Sygn. akt VII AGa 388/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 kwietnia 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy i Własności Intelektualnej w składzie:

Przewodniczący – sędzia Maciej Dobrzyński

sędzia Marcin Kołakowski

sędzia del. Przemysław Feliga spr.

Protokolant Katarzyna Oknińska

po rozpoznaniu 8 kwietnia 2021 r. w W.

na rozprawie sprawy

z powództwa (...) S.A. (...) sp. j. w W.

przeciwko J. K. i P. K. (1)

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 15 listopada 2019 r., XX GC 166/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

1.  w punkcie trzecim w części w ten sposób, że zasądzą od P. K. (1) na rzecz powódki 761 813, 37 zł (siedemset sześćdziesiąt jeden tysiące osiemset trzynaście złotych trzydzieści siedem groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 748 625, 21 zł (siedmiuset czterdziestu ośmiu tysięcy sześciuset dwudziestu pięciu złotych dwudziestu jeden groszy) od 12 sierpnia 2016 r. do 15 czerwca 2018 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 738 625, 21 zł (siedmiuset trzydziestu ośmiu tysięcy sześciuset dwudziestu pięciu złotych dwudziestu jeden groszy) od 16 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty, zastrzegając, że jej odpowiedzialność co do wymienionych kwot jest solidarna wraz z J. K.;

2.  w punkcie czwartym w części w ten sposób, że obciąża kosztami postępowania na rzecz powódki także P. K. (1) w 70%;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od P. K. (1) na rzecz powódki 30 009 zł (trzydzieści tysięcy dziewięć złotych) za koszty procesu w instancji odwoławczej.

Sygn. akt VII AGa 388/20

UZASADNIENIE

Pozwem z 29 grudnia 2016 r. (...) S.A. (...) sp.j. w W. (wniósł o zasądzenie od J. K., P. K. (1) i M. B. (1) 1 102 590,53 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 1 069 464,59 zł od 12 sierpnia 2016 r. do 12 grudnia 2016 r. - solidarnie od J. K. i P. K. (1) na rzecz powoda oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 1 069 464,59 zł od 13 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty solidarnie od wszystkich trzech pozwanych.

Wyrokiem sądu okręgowego z 15 listopada 2019 r. zasądzono od J. K. na rzecz powoda 764 813,37 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 748 625,21 zł od 12 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty; oddalając powództwo w pozostałym zakresie wobec J. K. oraz w całości co do P. K. (1) i obciążono kosztami postępowania J. K. w 70% oraz nie obciążył powoda oraz pozwanego kosztami postępowania poniesionymi przez P. K. (1);

Powyższe rozstrzygnięcie poprzedzały następujące ustalenia faktyczne i rozważania sądu I instancji:

J. K. pełnił funkcję członka zarządu Spółki (...) sp. z o.o. od 17 września 2014 r. do rozpoznania sprawy przez sąd I instancji. P. K. (1) pełniła funkcję członka zarządu (...) sp. z o.o. od 30 grudnia 2013 r. do 17 września 2014 r. W dniu 4 czerwca 2014 r. P. K. (1) podpisała sprawozdanie zarządu z działalności spółki za okres od 1 stycznia 2013 r. do 31 grudnia 2013 r. a 31 marca 2014 r. podpisała sprawozdanie finansowe na 31 grudnia 2013 r. Natomiast M. B. (2) pełniła funkcję członka zarządu (...) sp. z o.o. od 27 marca 2012 r. do 31 sierpnia 2013 r.

18 kwietnia 2012 r. (...) sp. z o.o. zawarła z poprzednikiem prawnym powoda umowę najmu powierzchni handlowej stanowiącej pomieszczenie nr 20 w Centrum Handlowym (...) w W.. Umowa dotyczyła najmu pomieszczenia o powierzchni 146,24 m2 na 5 lat poczynając od 19 kwietnia 2012 r. Czynsz został ustalony na 68 euro miesięcznie za metr kwadratowy lub 8% obrotów najemcy w danym roku kalendarzowym (wyższa z powyższych kwot). Strony postanowiły także, że euro występowało w umowie jedynie jako miernik wartości przyjęty przez strony w rozumieniu art. 358 1 k.c. Dodatkowo ustalono, że najemca obowiązany był do zapłaty opłat eksploatacyjnych w wysokości 51 zł miesięcznie za metr kwadratowy i opłat za promocję w wysokości 6,44 zł miesięcznie za metr kwadratowy. Najemca również obowiązany był złożyć w formie aktu notarialnego oświadczenie zgodne z art. 777 k.p.c. o dobrowolnym poddaniu się egzekucji wprost z aktu notarialnego m.in. w zakresie zapłaty kwot należnych wynajmującemu z tytułu wszelkich płatności. Do powyższych kwot doliczany miał być podatek VAT.

Z tytułu należności czynszowych wynikających z powyższej umowy najmu Powód wystawił faktury VAT na kwoty: 64 137,39 zł z terminem zapłaty 10.12.2013 r.; 64 834,82 zł z terminem zapłaty 10.04.2014 r.; 65 193,13 zł z terminem zapłaty 10.05.2014 r.; 64 461,21 zł z terminem zapłaty 10.06.2014 r.; 64 702,20 zł z terminem zapłaty 10.07.2014 r.; 64 741,74 zł z terminem zapłaty 10.08.2014 r.; 65 365,27 zł z terminem zapłaty 10.09.2014 r.; 64 888,38 zł z terminem zapłaty 10.10.2014 r.; 65 255,62 zł z terminem zapłaty 10.11.2014 r.; 3 624,60 zł z terminem zapłaty 8.12.2014 r.; 64 963,60 zł z terminem zapłaty 10.12.2014 r. tu faktura korekta k. 159 - kwota 61 263,51 zł (różnica 3 700,09 zł); 65 995,19 zł z terminem zapłaty 10.01.2015 r.; 3 083,75 zł z terminem zapłaty 30.01.2015 r.; 65 304,07 zł z terminem zapłaty 10.02.2015 r.; 3 626,93 zł z terminem zapłaty 3.03.2015 r.; 2 149,68 zł z terminem zapłaty 10.03.2015 r.; 65 616,71 zł z terminem zapłaty 10.03.2015 r.; 3 134,01 zł z terminem zapłaty 2.04.2015 r.; 64 829,80 zł z terminem zapłaty 10.04.2015 r.; 3 298,92 zł z terminem zapłaty 29.04.2015 r.; 64 110,52 zł z terminem zapłaty 10.05.2015 r.; 3 351,67 zł z terminem zapłaty 10.06.2015 r.; 65 364,39 zł z terminem zapłaty 10.06.2015 r.; 3 436,75 zł z terminem zapłaty 2.07.2015 r.; 2 895,07 zł z terminem zapłaty 13.08.2015 r.

Pismem z 25 sierpnia 2015 r. (...) sp. z o.o. została wezwana do zapłaty 993 733,90 zł z tytułu faktur i not odsetkowych.

Pismem z 4 grudnia 2015 r. powód wniósł pozew przeciwko (...) sp. z o.o. o zapłatę 434 748,76 zł wraz z odsetkami od 4 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty z tytułu należności czynszowych oraz za opłaty eksploatacyjne, promocyjne i inne za okres: grudzień 2013 r. oraz od kwietnia 2014 r. do sierpnia 2015 r. W pozwie wskazano, że suma jego należności wynosiła 1 051 217,05 zł, jednakże ograniczono tę kwotę do kwoty żądanej pozwem z uwagi na to, że co do 616 468,29 zł uzyskano klauzulę wykonalności na akt notarialny z 29 maja 2012 r. Do pozwu załączono te same faktury, które załączono do niniejszego pozwu.

Wyrokiem zaocznym z 10 maja 2016 r. sąd okręgowy w sprawie XX GC 148/16 orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Pismem z 26 listopada 2015 r. powód wniósł o nadanie na jego rzecz klauzuli wykonalności aktowi notarialnemu z 29 maja 2012 r. sporządzonemu przez notariusza E. G. do 616 468,29 zł.

Postanowieniem z 9 grudnia 2015 r. (VIII GCo 1677/15), zaopatrzono powyższy akt notarialny w klauzulę wykonalności zgodnie z wnioskiem.

Pismem z 12 stycznia 2015 r. powód wniósł o wszczęcie egzekucji co do 616 468,29 zł.

Postanowieniem z 6 lipca 2016 r. (Km 128/16) umorzono postępowanie egzekucyjne prowadzone na podstawie tytułu wykonawczego - aktu notarialnego z 29 maja 2012 r. wobec bezskuteczności egzekucji.

Pismami z 20 lipca 2016 r. powód wezwał P. K. (1) i J. K. do zapłaty 1 084 342,99 zł w terminie 7 dni. Pismem z 22 listopada 2016 r. powód wezwał M. B. (1) do zapłaty 1 084 342,99 zł w terminie 7 dni.

Wierzyciel złożył wniosek o wyjawienie majątku spółki (...) sp. z o.o. Z wykazu majątku podpisanego przez J. K. wynikało, iż majątek trwały spółki to drukarka o wartości 1 331 zł. Ponadto spółka miała zobowiązania na około 30 000 zł i środki na rachunku około 3 000 zł.

Sąd okręgowy uznał, że przesłanka do ogłoszenia upadłości (...) sp. z o.o. wystąpiła na koniec 2013 r. i trwała nieprzerwanie do chwili rozpoznania sprawy. Na 31 sierpnia 2014 r. hipotetyczny stopień zaspokojenia wierzycieli wynosiłby 70%.

Sąd I instancji zważył, że nie ma wątpliwości co do bezskuteczności egzekucji wobec (...) sp. z o. o. Bezskuteczność prowadzonej przez powoda egzekucji potwierdzało postanowienie komornika sądowego o umorzeniu postępowania egzekucyjnego z tej przyczyny. Powódka wykazała również, że spółka nie dysponowała majątkiem. Okoliczność ta wynikała z akt postępowania egzekucyjnego oraz z akt sprawy o wyjawienie majątku spółki. W toku tej drugiej sprawie J. K. wskazał że majątek spółki to wierzytelności na kontrakt w wysokości około 3 000 zł, majątek trwały w postaci drukarki i zobowiązania wobec dłużników o wartość około 30 000 zł.

Sąd I instancji wskazał, że w momencie, kiedy powstawały sporne zobowiązania zarówno P. K. (1), jak i J. K. byli członkami zarządu spółki zatem - co do zasady - ponosili oni odpowiedzialność za zobowiązania powstałe i wymagalne w toku ich kadencji. Z treści opinii biegłego wynikało, że przesłanki do ogłoszenia upadłości spółki zaistniały w toku tych obu kadencji. W szczególności przesłanka do ogłoszenia upadłości spółki pojawiła się w momencie obejmowania funkcji członka zarządu przez pozwaną P. K. (1) pod koniec 2013 r. Zdaniem sądu okręgowego w sprawie wykazano opinią biegłego, że - w przypadku złożenia wniosku o upadłość na dzień 31 sierpnia 2014 r., hipotetyczny stopień zaspokojenia wierzycieli wynosiłby 70%. W konsekwencji sąd pierwszej instancji uznał, że szkoda powoda wynosiła 70% a w pozostałym zakresie powództwo podlega oddaleniu.

Sąd okręgowy oddalił powództwo wobec P. K. (1) w całości uznając, że zachodziły wobec niej przesłanki do zastosowania art. 5 k.c. Za zastosowaniem tego przepisu wobec pozwanej przemawiał, w ocenie sądu okręgowego fakt, że w chwili wejścia do zarządu miała 23 lata, była studentką prawa, nie znała stanu finansowego spółki. Sprawozdanie za 2013 r., jakie podpisała, nie wskazywało na zadłużenie spółki. Sąd okręgowy przyjął zatem, że P. K. (1) mogła nie mieć świadomości niewypłacalności (...) sp. z o.o. Sąd powołał się przy tym na opinię biegłego, z której wynikało, że przesłanka do ogłoszenia upadłości zaistniała na koniec 2013 r., tj. w okresie kiedy P. K. (1) objęła funkcję w zarządzie spółki. Sąd okręgowy ocenił przy tym, że swoje urzędowanie powinna była rozpocząć od złożenia wniosku o upadłość. Za istotne sąd okręgowy ocenił również fakt, że P. K. (1) nie była członkiem zarządu spółki ani w momencie zawierania umowy najmu z 2012 r. ani w momencie kiedy powodowa spółka skierowała wezwanie do zapłaty zaległych należności w 2015 r. Pozwana nie była członkiem zarządu spółki również w momencie, kiedy powód skierował powództwo o zapłatę spornych należności i nie miała możliwości zaskarżenia wyroku zaocznego, który zapadł w tej sprawie. Nie była ona również członkiem zarządu w momencie, kiedy powód skierował wniosek o nadanie aktowi notarialnemu klauzuli wykonalności. Zdaniem sądu I instancji pozwana P. K. (1) nie miała żadnych możliwości ku temu, aby przeciwdziałać działaniom powoda związanym z egzekwowaniem przedmiotowych roszczeń. Nadto sąd okręgowy zwrócił uwagę na okoliczność, że zobowiązania w okresie od stycznia do marca 2014 roku, a więc na początku, kiedy sprawowała ona funkcje zarządcze w (...) sp. z o.o., były przez nią regulowane i za ten okres powód nie dochodził swoich należności.

Sąd okręgowy wyjaśnił, że klauzula zasad współżycia społecznego umożliwiała uniknięcie sytuacji, w których stosowanie prawa doprowadziłoby do skutków niemożliwych do zaakceptowania z uwagi na cel regulacji lub normy moralne, a za takie sąd ocenił obciążenie odpowiedzialnością P. K. (1). Natomiast sąd I instancji uznał, że okoliczności wskazane w art. 5 k.c. nie zaistniały wobec J. K.. Zdaniem sądu I instancji J. K. znał zasady funkcjonowania spółek oraz odpowiedzialność ciążącą na członkach zarządu, bowiem wielokrotnie funkcję taką sprawował w wielu podmiotach. Funkcję w zarządzie (...) sp. z o.o. sprawowała jego córka, zanim objął on funkcję członka zarządu tej spółki. Mógł zatem podjąć odpowiednie działania, aby złożyć wniosek o upadłość spółki i zminimalizować straty powodowej spółki.

Nadto sąd okręgowy wskazał, że to on był w zarządzie spółki w momencie, kiedy powód wniósł powództwo przeciwko (...) sp. z o.o. oraz kiedy kierowano wezwania do zapłaty i podejmowano czynności egzekucyjne.

Sąd okręgowy ocenił, iż w sprawie nie było podstaw dla zastosowania art. 362 k.c. i stosownego obniżenia odszkodowania. Gdyby nawet jednak przyjąć, że zastosowanie art. 362 k.c. w niniejszej sprawie było możliwe, wskazał, że w realiach niniejszej sprawy nie można było postawić powodowi zarzutu winy, albowiem zachowanie tego podmiotu nie było bezprawne.

Sąd I instancji nie znalazł podstaw ku temu, aby uznać, że J. K. nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania dochodzone w sprawie. Jednak biorąc pod uwagę treść opinii biegłego, sąd okręgowy ocenił, że odpowiedzialność za zobowiązania dłużnej spółki ponosił w mniejszym zakresie niż twierdził powód. Mianowicie biegły w treści opinii wskazał, że gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości był złożony w momencie obejmowania funkcji przez J. K., to wierzyciel uzyskałby zaspokojenie w 70 %. Taką też wysokość szkody w związku z działaniami J. K. w szczególności z brakiem działań polegających na złożeniu wniosku o upadłość, należało w ocenie sądu I instancji przyjąć za udowodnioną w niniejszej sprawie. Sąd okręgowy uwzględnił również odjęcie od spornej kwoty, kwotę 10 000 zł uiszczonej na skutek ugody zawartej z M. B. (2), uzyskując 1 092 590,53 zł i następnie kwotę tą oraz kwotę, od której powód żądał odsetek, pomniejszył o 30 %.

Wysokość roszczenia powoda nie budziła wątpliwości sądu okręgowego a i strona pozwana jej nie kwestionowała. Na kwotę roszczenia składały się: 616 468,29 zł i 434 748,76 zł tytułem należności głównej; 18 247,54 zł tytułem skapitalizowanych odsetek od 434 748,76 zł za okres od 4 grudnia 2015 r. do 6 lipca 2016 r. oraz łącznie 33 125,94 zł tytułem kosztów postępowań sądowych oraz egzekucyjnych, od których powód nie domagał się odsetek.

O roszczeniu odsetkowym orzeczono na podstawie art. 481 k.c.

O kosztach postępowania poniesionych przez powoda oraz J. K. orzeczono przy uwzględnieniu treści art. 100 k.p.c. oraz art. 108 k.p.c. Natomiast o kosztach postępowania poniesionych przez P. K. (1) orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. przy uwzględnieniu okoliczności, że powództwo wobec niej uległo oddaleniu jedynie na podstawie art. 5 k.c.

Od powyższego wyroku apelację wniosła powódka, zaskarżając wyrok w części w tj. w zakresie, w jakim sąd I instancji oddalił powództwo wobec P. K. (1) do 764 813,37 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 748 625,21 zł od 12 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty (pkt 3 sentencji wyroku), zarzucając:

I.  sprzeczność istotnych ustaleń sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, wskutek naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dowolną ocenę następujących dowodów:

1)  dokumentu prywatnego - sprawozdania (...) sp. z o.o. z 31 marca 2014 r.;

2)  przesłuchania pozwanej ad. 2 w charakterze strony;

a w konsekwencji błędne ustalenie, że pozwana ad. 2 mogła nie mieć świadomości niewypłacalności spółki (...) sp. z o.o., co wpłynęło na zastosowanie art. 5 k.c. wobec pozwanej ad. 2.

II.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 1 k.p.c. i art. 6 k.c. poprzez błędne ustalenie, że pozwana ad. 2 udowodniła fakt nadużycia prawa podmiotowego i działania przez powodową spółkę w sposób niezgodny z zasadami współżycia społecznego, podczas gdy pozwana ad. 2 nie zaoferowała żadnych dowodów na fakty, mające istotne znaczenie dla zastosowania art. 5 k.c. przez Sąd I instancji i nie obaliła domniemania działania zgodnego z zasadami współżycia społecznego przez powoda, co doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych polegających na:

1)  braku znajomości stanu (...) spółki (...) przez pozwaną ad. 2;

2)  braku świadomości pozwanej ad. 2 w zakresie niewypłacalności ww. spółki;

3)  faktu, że dopiero z opinii biegłego sądowego wynikała data, od której należało liczyć termin na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki;

4)  nadużycie prawa podmiotowego przez powoda;

a w konsekwencji:

5)  zaistnienie po stronie pozwanej ad. 2 przesłanek, pozwalających na zastosowanie art. 5 k.c.

III.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1)  art. 5 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że powództwo w stosunku do Pozwanej ad. 2 P. K. (1) winno zostać oddalone z uwagi na naruszenie przez Powoda zasad współżycia społecznego;

2)  art. 293 § 2 k.s.h. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, że przepis ten nakłada na członka zarządu obowiązek dochowania podwyższonej staranności przy wykonywaniu tej funkcji w spółce z o.o.;

a w konsekwencji:

3)  art. 299 § 1 k.s.h. poprzez jego niezastosowanie, pomimo faktu, iż wszelkie przesłanki odpowiedzialności pozwanej ad. 2 za zobowiązania spółki (...) sp. z o.o. zostały udowodnione przez powoda, a sama odpowiedzialność pozwanej ad. 2 z tego tytułu - ustalona przez Sąd I instancji.

IV.  wnosząc o zmianę zaskarżanego wyroku w kwestionowanej części poprzez:

1.  zasądzenie od P. K. (1) i J. K. solidarnie na rzecz (...) S.a. (...) sp. j. w W. 764 813,37 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 748 625,21 zł od 12 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty

2.  zasądzenie od P. K. (1) na rzecz (...) S.a. (...) sp. j. w W. kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za I i II instancję.

W odpowiedzi na apelację, pozwana wnosiła o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm prawem przepisanych.

Sąd apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna.

Na podstawie art. 382 k.p.c. sąd apelacyjny uzupełnia ustalenia faktyczne sądu I instancji w następującym zakresie:

P. K. (2) została ujawniona jako:

-

członek zarządu (...) sp. z o.o. w W. na podstawie wpisu do rejestru przedsiębiorców tej spółki 24 lutego 2014 r., którego wykreślenie nastąpiło 23 września 2014 r. (odpis KRS k. 1093 – 1097);

-

członek zarządu (...) sp. z o.o. w W. na podstawie wpisu do rejestru przedsiębiorców tej spółki 21 lutego 2014 r., którego wykreślenie nastąpiło 2 listopada 2016 r. (odpis KRS k. 1098 – 1102);

-

wspólnik (...) sp. z o.o. w W. na podstawie wpisu do rejestru przedsiębiorców tej spółki 4 lipca 2012 r., którego wykreślenie nastąpiło 8 listopada 2019 r. (odpis KRS k. 1103 – 1107).

P. K. (1) zdobywała doświadczenie zawodowe w międzynarodowych firmach prawniczych: B. & McKenzie (stażysta 2012 r. i 2014 r.), B. & B. (stażysta 2016). W 2016 r. dołączyła do kancelarii (...) at Law w W., w której zajmuje się transakcjami fuzji i przejęć, doradztwem korporacyjnym, bieżącą obsługą klientów korporacyjnych, oraz doradztwem w zakresie finansowania i bankowości. P. K. (1) edukowała się na Wydziale Prawa i Administracji (...) (magister prawa 2015), w Centrum (...) (2012-2013), na Uniwersytecie w Pensylwanii (2016), natomiast od 2017 r. jest doktorantką w Instytucie (...) (wydruk k. 1109).

Według sprawozdania finansowego na 31 grudnia 2013 r., za okres od 1 stycznia 2013 r. do 31 grudnia 2013 r., sporządzonego 31 marca 2014 r., podpisanego przez P. K. (1) wynika, że (...) sp. z o.o. miała m.in. zobowiązania na 278 393, 40 zł, w tym 89 900, 61 zł zobowiązania publicznoprawne, 24 552, 83 zł zobowiązania z tytułu wynagrodzeń, 127 320 76 zł zobowiązania wobec kontrahentów, dysponując środkami pieniężnymi w wysokości 26 868, 82 zł (sprawozdanie finansowe k. 629 – 650).

W chwili objęcia funkcji członka zarządu (...) sp. z o.o. P. K. (1) miała wiedzę o umowie najmu łączącej spółkę z powódką oraz o wynikających z niej zobowiązaniach (zeznania P. K. (1) k. 821).

Hipotetyczny stopień zaspokojenia powódki w postępowaniu upadłościowym na dzień 31 sierpnia 2014 r. wynosiłby 70 %.

(opinia biegłego sądowego k. 945, okoliczność przyznana przez pozwaną k. 1135).

Uzupełnienie ustaleń faktycznych nastąpiło na podstawie wiarygodnych zeznań P. K. (1), opinii biegłego sądowego oraz z dokumentów. Fakty wynikające z tych dowodów, nie zostały zakwestionowane przez pozwaną w odpowiedzi na apelację.

Art. 382 k.p.c. upoważnia sąd drugiej instancji do zmiany lub uzupełnienia ustaleń faktycznych, stanowiących podstawę wydania wyroku sądu pierwszej instancji bez ponownego przeprowadzenia postępowania dowodowego, także niezależnie od podniesionych zarzutów procesowych przez apelującego (zob. wyrok TK z dnia 11 marca 2003 r., SK 8/02). W systemie apelacji pełnej sąd drugiej instancji ponownie rozpoznając sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia może dokonać własnych ustaleń faktycznych prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestając na zaaprobowanym materiale zebranym w pierwszej instancji, kontroluje prawidłowość postępowania przed sądem pierwszej instancji. Przyjęte jest, że sąd drugiej instancji może przyjąć ustalenia za własne lub zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania wyroku sądu pierwszej instancji nawet bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania (postanowienie SN z 15 maja 2020 r. I CSK 637/19).

Uzupełnienie ustaleń faktycznych nastąpiło na podstawie dowodów z dokumentów, o których stanowi art. 243 1 k.p.c., znajdujących się w aktach sprawy (art. 243 2 zd. 1 k.p.c.). Dowody te – zgodnie z art. 243 2 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 381 k.p.c. – nie podlegały pominięciu, gdyż potrzeba ich powołania przez apelującego ujawniła się przed sądem II instancji, co – stosownie do art. 368 § 1 pkt 4 i § 1 2 k.p.c. – uprawdopodobniono w środku odwoławczym. O fakcie tym sędzia sprawozdawca uprzedził strony na rozprawie apelacyjnej (art. 212 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. i art. 377 k.p.c.).

Potrzeba powołania przez apelującego nowych faktów i dowodów wyniknęła z rozstrzygnięcia przez sąd okręgowy sprawy na podstawie art. 5 k.c., mimo że żadna ze stron nie wskazywała tego przepisu, jako podstawy prawnej rozstrzygnięcia o żądaniu powództwa. Uczynił to dopiero pełnomocnik pozwanej w głosie końcowym na rozprawie 5 listopada 2019 r. (k. 1029), lecz sąd orzekający nie uprzedził stron o możliwości rozstrzygnięcia sprawy na tej podstawie. Wprawdzie w dacie zamknięcia rozprawy przez sąd I instancji, tj. 5 listopada 2019 r., nie obowiązywał art. 156 2 k.c., nakazujący sądowi uprzedzenie stron o możliwości rozstrzygnięcia sprawy na innej podstawie niż przez nie wskazana, lecz nie oznacza to, że strona w procesie toczącym się przed 7 listopada 2019 r. powinna być zaskakiwana przez sąd podstawą prawną rozstrzygnięcia. W orzecznictwie, przed wejściem w życie art. 156 2 k.p.c., ugruntowany był pogląd, że strona musi mieć możność bycia wysłuchaną co do wszystkich kwestii spornych, nie tylko natury faktycznej, ale również prawnej. Sprawiedliwość proceduralna zostaje zrealizowana wtedy, gdy każda ze stron ma możność przedstawienia swych racji. Obowiązek sądu podejmowania czynności, które jego działania procesowe czynią przewidywalnymi, wynika z art. 2 Konstytucji RP. Jeżeli więc powód wskazywał podstawę prawną swego roszczenia, natomiast pozwany nie podnosił twierdzeń o nadużyciu prawa podmiotowego przez stronę przeciwną, to sąd, przewidując możliwość orzeczenia na innej podstawie, powinien uprzedzić o tym strony, ponieważ wykonanie przez sąd tego obowiązku jest realizacją prawa strony do przewidywalności rozstrzygnięcia i służy zagwarantowaniu rzeczywistej realizacji prawa do sprawiedliwego rozpoznania sprawy (zob. wyr. SN z 13.4.2017 r., I CSK 270/16). Wysłuchanie zapewnia przy tym przewidywalność przebiegu procesu, pozwala stronom ocenić trafność podjętych decyzji i rozważyć potrzebę podjęcia ewentualnych, dalszych czynności procesowych, czyli określić konsekwencje własnych zachowań na gruncie obowiązującego stanu prawnego (por. np. wyr. SN: z 19.3.2015 r., IV CSK 368/14, OSP 2016, Nr 5, poz. 45; z 13.4.2017 r., I CSK 270/16).

Ponadto uzupełnienie ustaleń faktycznych przez sąd II instancji nastąpiło w związku z uznaniem, że sąd okręgowy naruszył art. 233 § 1 k.p.c., według którego sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Trafnie zarzucił wszak apelujący, że sąd okręgowy nie ustalił istotnych faktów, które wynikają ze sprawozdania finansowego (...) sp. z o.o. z 31 marca 2014 r. oraz z zeznań P. K. (1), które wzięte przez sąd II instancji pod rozwagę, prowadzą do wniosków przeciwnych niż wyprowadzone przez sąd I instancji na temat wiedzy P. K. (1) o stanie finansowym spółki i jej niewypłacalności, o czym będzie mowa szerzej w dalszych rozważaniach.

W celu ustalenia zakresu odpowiedzialności pozwanej zrekonstruowano na podstawie opinii biegłego sądowego także współczynnik zaspokojenia wierzytelności powódki w postępowaniu upadłościowym. Opinia w tym zakresie nie była kwestionowana przez strony, a współczynnik zaspokojenia powódki w postępowaniu upadłościowym został przyznany również w odpowiedzi na apelację (art. 229 k.p.c.).

W pozostałym zakresie sąd apelacyjny przyjmuje ustalenia faktyczne sądu I instancji za własne.

Sąd II instancji nie podziela stanowiska sądu okręgowego, że w sprawie zaszły okoliczności z art. 5 k.c., które uzasadniają oddalenie powództwa.

Niezależnie od zarzutów apelującego podkreślić należy, że sąd I instancji wyjaśniając desygnaty klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego z art. 5 k.c. nieprawidłowo zidentyfikował jej podstawy przy ocenie roszczenia z art. 299 § 1 k.s.h., doprowadzając do pomieszania przesłanek konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego w relacjach między spółką i wierzycielem oraz członkiem zarządu i wierzycielem .

Sąd apelacyjny wyjaśnia, że w przypadku odpowiedzialności członków zarządu z art. 299 § 1 k.s.h. nie jest wyłączona możliwość zastosowania konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego z art. 5 k.c. (zob. wyrok SN z 19 grudnia 2007 r. sygn. akt V CSK 315/07). Przepis ten stanowi, że nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Domniemywa się, że korzystający ze swego prawa czyni to w sposób zgodny z zasadami współżycia społecznego i dopiero istnienie szczególnych okoliczności może obalić to domniemanie i pozwolić na zakwalifikowanie określonego zachowania, jako nadużycia prawa, niezasługującego na poparcie z punktu widzenia zasad współżycia społecznego. Ze względu na cel i funkcję ochronną wierzycieli, które legły u podstaw odszkodowawczego charakteru odpowiedzialności członków zarządu na podstawie art. 299 § 1 k.s.h., zastosowanie konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego z art. 5 k.c., może być oceniane jedynie w relacjach między realizującym swe prawo do odszkodowania wierzycielem a członkiem zarządu. Ponieważ wierzyciel dochodzi odszkodowania za zawinione zachowanie członka zarządu z tytułu szkody, najczęściej utożsamianej w judykaturze z obniżeniem potencjału majątkowego spółki wskutek doprowadzenia spółki do stanu niewypłacalności (por. uchwała SN z 9 sierpnia 1993 r., III CZP 116/93; uchwała SN z 15 września 1993 r., II UZP 15/93; uchwała SN z 4 lipca 1997 r., III CZP 24/97, OSNC, nr 11, poz. 165; wyrok SN z 14 lipca 1998 r., III CKN 582/97; uchwała SN z 15 czerwca 1999 r., III CZP 10/99, OSNC 1999, nr 12, poz. 203; wyrok SN z 31 stycznia 2007 r., II CSK 417/06; wyrok SN z 7 lutego 2007 r., III CSK 227/06, OSNC-ZD 2008, nr A, poz. 19), w procesie przeciwko członkowi zarządu ocenie podlega tylko to roszczenie wierzyciela, a nie zobowiązanie spółki. Przyczyną tego jest fakt, że art. 299 § 1 k.s.h. kształtuje odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki jedynie w przypadku bezskuteczności egzekucji. Aby zatem mogła być prowadzona egzekucja wymaga się istnienia tytułu egzekucyjnego wydanego przeciwko spółce. Tytułem egzekucyjnym stwierdzającym zobowiązanie spółki wobec wierzyciela pozywającego członków zarządu może być zarówno prawomocny wyrok lub nakaz zapłaty (art. 777 § 1 pkt 1 k.p.c.), jak i akt notarialny, w którym dłużnik poddał się egzekucji i który obejmuje obowiązek zapłaty sumy pieniężnej do wysokości w akcie wprost określonej albo oznaczonej za pomocą klauzuli waloryzacyjnej, gdy w akcie wskazano zdarzenie, od którego uzależnione jest wykonanie obowiązku, jak również termin, do którego wierzyciel może wystąpić o nadanie temu aktowi klauzuli wykonalności (art. 777 § 1 pkt 5 k.p.c.). Jednak między tytułami egzekucyjnymi takimi, jak prawomocny wyroku lub nakaz zapłaty oraz akt notarialny, także w przypadku nadania mu klauzuli wykonalności, zachodzą istotne różnice. Niewyegzekwowane prawomocne orzeczenie (wyrok, nakaz zapłaty) zasądzające wierzytelność wobec spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wiąże z mocy art. 365 § 1 k.p.c. w sprawie z powództwa dochodzonego na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. W zakresie prawomocności materialnej tego orzeczenia sąd w sprawie z powództwa opartego na art. 299 § 1 k.s.h. musi więc uznać istnienie zobowiązania spółki wobec wierzyciela. Nie można zatem w takiej sprawie skutecznie zakwestionować tego zobowiązania, podnosząc, że w ogóle ono nie powstało, upadło z mocą wsteczną lub wygasło wskutek wykonania przed wydaniem orzeczenia, ani też skutecznie powołać się na to, iż dochodzenie od spółki roszczenia, odpowiadającego temu zobowiązaniu, stanowiło nadużycie prawa (art. 5 k.c.) albo że roszczenie to uległo przedawnieniu, czy też że członek zarządu nie mógł kwestionować tego zobowiązania z uwagi wcześniejsze odwołanie go z funkcji albo wygaśnięcie mandatu (por. wyrok SN z 17 lipca 1997 r., III CKN 126/97; uchwałę SN 15 czerwca 1999 r., III CZP 10/99; uchwałę SN z 20 grudnia 2001 r., III CZP 69/01; wyrok SN z 27 października 2004 r., IV CK 148/04; wyrok SN z 7 lutego 2007 r., III CSK 227/06; uchwałę SN z 19 listopada 2008 r., III CZP 94/08; wyrok SN z 17 marca 2010 r., II CSK 506/09; wyrok SN 26 stycznia 2012 r., I PK 78/11).

Innymi słowy, gdyby w procesie opartym na art. 299 § 1 k.s.h. zastosowano art. 5 k.c. w odniesieniu do relacji spółka – wierzyciel do stanu faktycznego przed uprawomocnieniem się orzeczenia, to zarzut ten spowodowałby wygaśnięcie zobowiązania, którego istnienie co do zasady i co do wysokości, zostało ustalone w prawomocnym orzeczeniu sądowym. W świetle art. 365 § 1 k.p.c. i art. 366 k.p.c. brak jest podstaw prawnych do przyjęcia takiego stanowiska. W procesie przeciwko członkowi zarządu niedopuszczalne jest dokonywanie oceny zarzutu nadużycia prawa podmiotowego przez wierzyciela przez pryzmat zobowiązania spółki i skuteczności sądowej ochrony uzyskanej przez wierzyciela przeciwko spółce w prawomocnym wyroku sądu wydanym w innym postępowaniu.

Odmienna sytuacja zachodzi w przypadku, gdy zobowiązanie spółki stwierdzone jest aktem notarialnym, o którym stanowi art. 777 § 1 pkt 5 k.p.c. Wprawdzie akt taki po nadaniu mu klauzuli wykonalności kwalifikowany jest jako orzeczenie sądu (referendarza sądowego), lecz – brak mu cechy prawnej, jaką jest powaga rzeczy osądzonej. W konsekwencji dłużnik (spółka) może w procesie kwestionować nie tylko zasadę swojej odpowiedzialności, lecz również wysokość dochodzonego roszczenia przez wierzyciela. Skoro zatem dłużnik (spółka) może chronić swoje interesy w ten sposób, mimo że był uczestnikiem postępowania o nadanie klauzuli wykonalności, to tym bardziej mogą to czynić osoby trzecie. Do osób tych należy zaliczyć także członków zarządu spółki.

W przypadku odpowiedzialności za zobowiązania spółki wynikające z art. 299 § 1 k.s.h., członek zarządu może zatem twierdzić, że zobowiązanie spółki stwierdzone aktem notarialnym z art. 777 § 1 pkt 5 k.p.c. nie istnieje co do zasady i co do wysokości. Może również powoływać wszelkie zdarzenia powodujące wygaśnięcie zobowiązania, w tym z art. 5 k.c. Wprawdzie w omawianym przypadku granice odpowiedzialności odszkodowawczej wyznacza również zakres zobowiązania spółki, lecz sąd nie jest związany na podstawie art. 365 i 366 k.p.c. przedmiotowym aktem notarialnym, i zakres ten może samodzielnie ustalić. W konsekwencji należy przyjąć, że w przypadku gdy istnienie zobowiązania zostało stwierdzone aktem notarialnym z art. 777 § 1 pkt 5 k.p.c., któremu nadano klauzulę wykonalności, to w procesie opartym na art. 299 § 1 k.s.h., ocenie czy doszło do nadużycia prawa podmiotowego według konstrukcji z art. 5 k.c., podlega nie tylko roszczenie wierzyciela względem członków zarządu spółki, lecz także zobowiązanie spółki z tytułu egzekucyjnego będącego aktem notarialnym. W opisanej sytuacji nie jest wyłączony zarzut z art. 5 k.c. w relacji spółka - wierzyciel ani w relacji członek zarządu spółki – wierzyciel.

Wymienione kwestie są istotne dla oceny rozważań sądu okręgowego.

Po pierwsze, nie można zgodzić się z poglądem sądu I instancji, że za nadużyciem prawa podmiotowego przez powoda przemawia okoliczność niepełnienia przez pozwaną funkcji członka zarządu w dacie wytoczenia przez powoda powództwa o zapłatę przeciwko spółce, gdyż pozwana nie miała możliwości zaskarżenia wydanego w sprawie wyroku zaocznego. Jak już szczegółowo wyjaśniono w procesie przeciwko członkowi zarządu z art. 299 § 1 k.s.h., ocenie podlega tylko roszczenie wierzyciela, a nie zobowiązanie spółki. Mimo że wyrok zaoczny jest prawomocny, to w ramach klauzuli zasad współżycia społecznego nie można kwantyfikować okoliczności, które legły u podstaw niezaskarżenia wyroku zaocznego przez spółkę. Gdyby nawet przyjąć stanowisko sądu okręgowego za trafne, z czym sąd apelacyjny się nie zgadza, to umyka uwadze, że pozwana nie kwestionowała w procesie roszczenia wynikającego z wyroku zaocznego. Ma to znaczenie, gdyż sąd okręgowy w dalszych wywodach wnioskuje, że pozwana nie była również członkiem zarządu w dacie, gdy powód wniósł wniosek o nadanie aktowi notarialnemu klauzuli wykonalności. Oczywistym jest, że pozwana, jako były członek zarządu, nie mogła być uczestnikiem postępowania klauzulowego. Jak już jednak wyżej wyjaśniono, roszczenie wynikające z tytułu egzekucyjnego, któremu nadano klauzulę wykonalności, może być kwestionowane przez samą spółkę co do zasady i co do wysokości, a to oznacza, że członek zarząd można powoływać się na nadużycie prawa podmiotowego w procesie z art. 299 § 1 k.s.h. w relacji między spółką i wierzycielem. Mimo to pozwana nie kwestionowała roszczeń wynikających z tego tytułu egzekucyjnego i nie wskazywała na okoliczności, które na płaszczyźnie między spółką i wierzycielem, mogłyby być rozważane w kategoriach nadużycia prawa podmiotowego. Skoro pozwana nie podjęła akcji obronnej w sprawie, to fakt, że zgodnie z przepisami P. K. (1) nie mogła być uczestnikiem postępowania klauzulowego, nie może przemawiać za tym, że powódka nadużyła prawa podmiotowego wstępując z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności w dacie, gdy pozwana nie była już członkiem zarządu. Z materiału procesowego zebranego przed sądem I i II instancji, nie wynika, że powódka podejmowała, jakiekolwiek czynności w zamiarze przeciwdziałania czynnościom podejmowanym przez P. K. (1) w celu obrony praw spółki na płaszczyźnie zobowiązań wynikających z umowy najmu, z której wierzytelności zostały stwierdzone tytułami egzekucyjnymi będącymi podstawami bezskutecznej egzekucji.

Po drugie, wbrew argumentacji sądu I instancji dla oceny, czy powód nadużył prawa podmiotowego nie ma znaczenia to, czy P. K. (1) była członkiem zarządu spółki w dacie zawierania umowy najmu (2012 r.) albo w dacie, gdy powódka kierowała do spółki wezwanie do zapłaty (2015 r.). Jak wynika z zeznań pozwanej, jako członek zarządu miała świadomość zarówno istnienia umowy najmu, jak i zobowiązań z niej wynikających. Natomiast termin płatności czynszu wynikał wprost z umowy najmu. Wezwanie do zapłaty nie kreowało zatem żadnego nowego obowiązku. Okoliczności wskazane przez sąd okręgowy są zatem indyferentne na płaszczyźnie konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego. Potwierdza tą tezę, także stanowisko samego sądu I instancji, który podkreślił, że zobowiązania spółki za okres od stycznia 2014 r. do marca 2014 r. były regulowane przez (...) sp. z o.o. i za ten okres powódka nie dochodziła swoich należności. Oznacza to jednak, że w czasie, gdy P. K. (1) była członkiem zarządu, znając treść umowy i obowiązki z niej wynikające, zaniechała po marcu 2014 r. płatności powodowi czynszu w czasie, w którym pełniła tę funkcję, a z materiału procesowego nie wynikają żadne fakty, które mogłyby zostać subsumowane jako działanie powódki sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Po trzecie, nie można podzielić poglądu sądu okręgowego, że za zastosowaniem art. 5 k.c. przemawia wiek pozwanej (23 lata). Przesłanką ustawową pełnienia funkcji członka zarządu jest pełnoletność (art. 18 § 1 k.s.h.). Oznacza to, że ustawodawca przesądził, że osoby, które ukończyły 18 rok życia (art. 10 § 1 k.c.), mają dostateczne rozeznanie, aby objąć oraz sprawować funkcję członka zarządu, tak aby mieć świadomość skutków własnych działań i zaniechań. Wprawdzie sąd okręgowy połączył wiek pozwanej z jej wykształceniem w dacie objęcia funkcji członka zarządu, lecz zasady współżycia społecznego nie przemawiają za tym, aby zwolnić na tych podstawach członka zarządu z odpowiedzialności za zobowiązania spółki, tylko dlatego, że członek zarządu ma średnie wykształcenie. Ustawodawca nie uzależnił bowiem objęcia funkcji członka zarządu od posiadania odpowiedniego wykształcenia. Natomiast z uzupełniających ustaleń faktycznych sądu apelacyjnego wynika, że P. K. (1) miała odpowiednie doświadczenie w zarządzaniu spółkami. W czasie pełnienia funkcji członka zarządu (...) sp. z o.o. pełniła również funkcję członków zarządu (...) sp. z o.o. w W. (według wpisów w KRS: 24 lutego 2014 r. - 23 września 2014 r.) oraz (...) sp. z o.o. w W. (według wpisów w KRS: 21 lutego 2014 r. - 2 listopada 2016 r.). Ponadto od 4 lipca 2012 r. P. K. (3) była wspólnikiem (...) sp. z o.o. w W. (według wpisu KRS do 8 listopada 2019 r.). Mimo że pozwana była studentką prawa zdobywała już wtedy doświadczenie zawodowe w międzynarodowych firmach prawniczych: B. & McKenzie (stażysta 2012 i 2014 r.), odbyła naukę w Centrum (...) (2012-2013). W czasie po ustaniu przez nią funkcji członka zarządu (...) sp. z o.o., pozwana ukończyła w 2015 r. studia prawnicze na Uniwersytecie (...) (magister prawa), odbyła studia na Uniwersytecie w Pensylwanii (2016), staż w B. & B. (2016) oraz została doktorantką w Instytucie (...) (od 2017 r.). W 2016 r. dołączyła do kancelarii (...) at Law w W., w której zajmuje się transakcjami fuzji i przejęć, doradztwem korporacyjnym, bieżącą obsługą klientów korporacyjnych, oraz doradztwem w zakresie finansowania i bankowości. Oczywiście, większe doświadczenie naukowe oraz zawodowe w kancelariach prawniczych, pozwana zdobywała w czasie, gdy nie pełniła już funkcji w (...) sp. z o.o., lecz całokształt okoliczności związanych ze zdobywaniem przez P. K. (1) doświadczenia zawodowego oraz naukowego, przemawia za nietrafnością wywodów sądu I instancji.

Po czwarte, nie można zgodzić się z sądem okręgowym, że nadużycie prawa podmiotowego wiąże się z nieznajomością przez pozwaną stanu finansowego spółki. Jest to ocena dowolna. Trafnie podniósł apelujący, że nie ma ona oparcia w ustaleniach faktycznych. Z zeznań pozwanej, nie wynika, że nie znała ona stanu finansowego (...) sp. z o.o., lecz to, że nie zna aktualnie takiego stanu. Są to dwie odmienne kwestie. Nie sposób również przyjąć za sądem I instancji, że pozwana mogła nie mieć świadomości niewypłacalności spółki, skoro przesłanka do ogłoszenia upadłości zaistniała na koniec 2013 r., czyli wówczas gdy objęła ona funkcję w zarządzie spółki. Znajomość sytuacji organizacyjna – finansowej spółki jest jednym z podstawowych obowiązków członka zarządu, który umożliwia mu sprawowanie rzetelnego zarządu i kierowanie sprawami spółki. Zgodnie wszak z art. 293 § 2 k.s.h. członek zarządu powinien przy wykonywaniu swoich obowiązków dołożyć staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności. Wprawdzie sąd okręgowy wskazał, że P. K. (1) powinna rozpocząć swoje urzędowanie od złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, lecz trafność tego poglądu nie przemawia za jego uwzględnieniem w ramach konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego. Nieznajomość kondycji finansowej spółki i brak zainteresowania członka zarządu tą kwestią stanowi zawinione zaniechanie przez niego wykonywania podstawowych obowiązków i nie stanowi okoliczności świadczącej o braku winy w niezłożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości (wyrok SN z 5 lipca 2011 r., I UK 442/10; wyrok SN z 24 marca 2015 r., II UK 167/14). Z ustaleń faktycznych sądu okręgowego nie wynika, że po objęciu przez pozwaną funkcji członka zarządu oraz w ciągu 8 miesięcy jej sprawowania wystąpiły szczególne okoliczności utrudniające lub uniemożliwiające zapoznanie się przez nią ze stanem finansowym (...) sp. z o.o. albo złożenie przez nią wniosku o ogłoszenie upadłości. Dodać trzeba, że już ze sprawozdania finansowego na 31 grudnia 2013 r., podpisanego przez P. K. (1) 31 marca 2014 r., wynika zła sytuacja finansowa spółki. Nie sposób uznać, że istniały jakiekolwiek obiektywne przesłanki do uznania, że mogła ona ulec poprawie, skoro pozwana zaprzestała po tej dacie również płatności czynszu z tytułu najmu.

Wskazane okoliczności przemawiają za uznaniem, że brak jest podstaw do zastosowania art. 5 k.c. dla odpowiedzialności P. K. (1) z art. 299 § 1 k.s.h.

Sąd apelacyjny podziela szczegółowe rozważania sądu okręgowego w kwestii spełniania względem P. K. (1) przesłanek odpowiedzialności z art. 299 § 1 k.s.h. oraz braku okoliczności wyłączających tę odpowiedzialność z art. 299 § 2 k.s.h. W odpowiedzi na apelację pozwana nie zakwestionowała rozważań prawnych sądu okręgowego w tym zakresie, a sąd apelacyjny oceniając sprawę w ramach apelacji pełnej na podstawie materiału zebranego przed sądem I i II instancji, uznał te rozważania za trafne, z zastrzeżeniami dotyczącymi wysokości szkody.

Wyjaśnienia wymaga, że powódka dochodzi 1 102 590, 53 zł, na które składają się: 616 468, 29 zł należności głównej wynikającej z aktu notarialnego, któremu nadano klauzulę wykonalności postanowieniem z 9 grudnia 2015 r., 434 748, 76 zł należności głównej wynikającej z wyroku zaocznego z 10 maja 2016 r., 18 247, 54 zł za skapitalizowane odsetki od 434 748, 76 zł za okres od 4 grudnia 2015 r. do 6 lipca 2016 r. (łącznie: 1069 464, 59 zł) oraz 33 125, 94 zł za koszty procesu.

Obliczając wysokość szkody w odniesieniu do J. K. sąd okręgowy wskazał, że w momencie obejmowania przez niego funkcji członka zarządu uzyskałby on zaspokojenie w 70 %. Dlatego sąd okręgowy odjął od spornej kwoty 10 000 zł (zapłaconą przez M. B. (1)), uzyskując 10 92 590, 53 zł i pomniejszył ją o 30 %.

W oparciu o te rozliczenia powódka w postępowaniu apelacyjnym żąda zasądzenia od P. K. (1) 764 813, 37 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 748 625, 21 zł od 12 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty (k. 1074).

W odpowiedzi na apelację pozwana przyznała, że stopień zaspokojenia powódki na 31 sierpnia 2014 r., tj. na dzień zakończenia jej kadencji, wynosiłby 70 % (k. 1135) (art. 229 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c.), zastrzegając, że podstawą dla ustalenia szkody powinna być kwota 285 173, 32 zł, która stanowi wartość zobowiązań (...) sp. z o.o. wobec powódki na ten dzień. Pogląd ten nie jest słuszny, gdyż członek zarządu opowiada za zobowiązania spółki, jeżeli istniały one w czasie sprawowania przez niego funkcji członka zarządu a ściślej - jego podstawy. Nie ma znaczenia to, kiedy zobowiązania te powstały, ani kiedy stały się wymagalne (wyrok SN z dnia 25 lutego 2010 r. V CSK 248/09, OSNC 2010, nr 10, poz. 141).

Przyjmując współczynnik zaspokojenia wierzytelności powódki na poziomie 70 %, sąd apelacyjny ustalił wysokość szkody na innym poziomie niż sąd okręgowy dostrzegając błąd tego sądu w zastosowaniu zasady compensatio lucri cum damno.

Wprawdzie żadna ze stron nie podnosiła zarzutów na tej płaszczyźnie, lecz sąd II instancji w granicach zaskarżenia bierze pod uwagę prawo materialne z urzędu (art. 378 § 1 k.p.c.).

Szkodę powódki w zakresie żądania głównego należy ustalić na poziomie 771 813, 37 zł [(1102 590, 53 zł x 70 %) =771 813, 37 zł], natomiast w zakresie żądania, od którego liczy się odsetki na poziomie 748 625, 21 zł [(1 069 464, 59 zł x 70 %) = 748 625, 21 zł]. Następnie od tak ustalonej kwoty żądania głównego trzeba odliczyć 10 000 zł wpłacone przez M. B. (3) w toku procesu. Jej uwzględnienie wyznacza wysokość szkody co do żądania głównego na poziomie 761 813, 37 zł (771 813, 37 zł – 10 000 zł = 761 813, 37 zł), natomiast żądania od którego liczy się odsetki – 738 625, 21 zł (748 625, 21 zł – 10 000 zł = 738 625, 21 zł). Zaliczenie 10 000 zł na kwotę 1102 590, 53 zł, a następnie jej obniżenie przy uwzględnieniu współczynnika 70 %, tak jak to uczynił sąd okręgowy, było nieprawidłowe, gdyż uiszczona kwota nie została pomniejszona przez dłużniczkę o współczynnik zaspokojenia wierzytelności w postępowaniu upadłościowym.

Wskazane rozliczenie rzutuje na rozstrzygnięcie o odsetkach ustawowych za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.).

Sąd apelacyjny z urzędu ustalił, że M. B. (3) wpłaciła 10 000 zł na rzecz powódki 15 czerwca 2018 r. (k. 1164). O fakcie tym sędzia sprawozdawca poinformował strony na rozprawie apelacyjnej (art. 212 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c.) (k. 1163). Okoliczność ta determinowała zasądzenie odsetek od 748 625, 21 zł od 12 sierpnia 2016 r. do 15 czerwca 2018 r. (dzień zapłaty 10 000 zł), a następnie odsetek od 738 625, 2 zł od 16 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty.

Początkowy termin wymagalności odsetek został ustalony zgodnie z art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 § 1 k.c., gdyż roszczenie z art. 299 § 1 k.s.h. jest roszczeniem bezterminowym, które powinno zostać spełnione po wezwaniu dłużnika do zapłaty, co nastąpiło pismem z 20 lipca 2016 r. (k. 428), doręczonym 4 sierpnia 2016 r. (k. 439-odwrót), po upływie zastrzeżonego 7 dniowego terminu.

Mając na uwadze powyższe sąd apelacyjny – na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. - zmienił w części punkt 3 wyroku i dalej idącą apelację, jako bezzasadną, oddalił w oparciu o art. 385 k.p.c.

Zmiana wyroku co do istoty sprawy wobec P. K. (1) implikowała zmianę postanowienia zawartego w punkcie czwartym w części co do obowiązku zwrotu kosztów procesu stronie przeciwnej przez wskazanie, że P. K. (1) ponosi odpowiedzialność w tym zakresie również na poziomie 70 %. Wobec niezaskarżenia przez pozwaną postanowienia zawartego w punkcie 5 wyroku, sąd apelacyjny – związany art. 384 k.p.c. – nie mógł orzec o tych kosztach na niekorzyść apelującego.

O kosztach procesu przed sądem drugiej instancji w wysokości 30 009 zł orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.

Marcin Kołakowski Maciej Dobrzyński Przemysław Feliga