Sygn. akt I Ca 100/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2021 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Elżbieta Zalewska – Statuch

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2021 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa I. K.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 3 grudnia 2020 roku, sygn. akt I Cupr 411/20

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powódki I. K. na rzecz pozwanego (...) S.A. w W. 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas po upływie tygodnia od dnia doręczenia wyroku stronie powodowej do dnia zapłaty.

Sygn. akt I Ca 100/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli w sprawie z powództwa I. K. przeciwko (...) S.A. w W.
o zapłatę, zasądził od pozwanego na rzecz powódki 1869,60 zł z odsetkami ustawowymi
za opóźnienie liczonymi od 14 grudnia 2019 roku do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2) i zasądził od powódki na rzecz pozwanego 2720 zł z tytułu częściowego zwrotu kosztów procesu (pkt 3).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

13 listopada 2019 roku na trasie pomiędzy Z. a K. na wysokości miejscowości K. miała miejsce kolizja drogowa, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd I. K. marki A. (...) nr rej. (...). Ubezpieczycielem sprawy zdarzenia był (...) SA w W.. Szkoda została telefonicznie zgłoszona pozwanemu w dniu zdarzenia przez syna powódki A. K.. W trakcie rozmowy zgłaszający został poinformowany o możliwości zorganizowania pojazdu zastępczego oraz o tym w jaki sposób zrealizować taki najem
na koszt pozwanego.

13 listopada 2019 roku powódka zawarła umowę najmu pojazdu zastępczego z M. W. prowadzącą działalność gospodarczą pod firmą (...)
przy stawce 350 zł netto za dobę. Powódka wynajmowała pojazd w ww. firmie
od 13 listopada do 9 grudnia 2019 roku (w tym zakresie wynajmujący wystawił fakturę
na 11193 zł brutto) oraz od 10 grudnia do dnia 18 grudnia 2019 roku. 17 grudnia 2019 roku powódka nabyła inny pojazd.

Pozwany 26 listopada 2019 roku wydał decyzję kończącą postępowanie likwidacyjne, ustalając, iż szkoda w pojeździe powódki miała charakter szkody całkowitej. W tym samym dniu pozwany dokonał wypłaty ustalonego z tego tytułu odszkodowania w wysokości 187 zł. Decyzja pozwanego została odebrana przez powódkę 9 grudnia 2019 roku. Przed tutejszym Sądem toczy się odrębne postępowanie na tle sporu między stronami o charakter szkody oraz o wysokość odszkodowania z tytułu kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu powódki.

Powódka wskazywała również, że w związku w ww. zdarzeniem szkodowym poniosła koszty holowania i parkowania uszkodzonego pojazdu na 3698,32 zł.

Odnosząc się do zasadności powództwa sąd wskazał na przepisy art. 822 k.c.,
art. 805 k.c., art. 363 k.c., art. 415 k.c., art. 436 § 2 k.c. i stwierdził, że należność dochodzona w pozwie w zakresie 11365,20 zł stanowiła różnicę między kosztami wynajmu samochodu zastępczego, a wysokością odszkodowania wypłaconego z tego tytułu przez pozwanego ubezpieczyciela.

W ocenie sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie co do 1869,60 zł, podlegając oddaleniu w pozostałym zakresie jako zbyt daleko idące.

Wskazano, że na etapie obecnego procesu nie był sporny między stronami stan faktyczny dotyczący faktu zaistnienia szkody, odpowiedzialności ubezpieczeniowej pozwanego, przebiegu postępowania likwidacyjnego i wynajęcia przez poszkodowaną pojazdu zastępczego w firmie (...). Sporna była zaś zasadność wynajmu pojazdu zastępczego na warunkach wykraczających poza ofertę pozwanego, rzutująca przez to jednocześnie na wysokość stawki za dobę a ponadto długość uzasadnionego okresu trwania wynajmu. Sporne były również okoliczności związane
z holowaniem i przechowaniem pojazdu.

Odnośnie dobowej stawki najmu sąd podniósł, że pozwany nie przeczył temu,
że na rynku pojazdów zastępczych występują stawki najmu zastosowane przez ww. firmę. Podnoszona była tu zaś kwestia samej zasadności skorzystania w tym zakresie przez poszkodowaną powódkę z usług firmy zewnętrznej i rozliczenie odszkodowania w oparciu o stawki wynikające z zawartej przez powódkę umowy.

Sąd oddalił wniosek dowodowy powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego i motoryzacji na okoliczność ustalenia wysokości rynkowej czynszu najmu pojazdu zastępczego w województwie (...) w roku 2019 roku oraz uzasadnionego okresu najmu pojazdu zastępczego. Dowód ten był dla sądu bezprzedmiotowy dla oceny zasadności roszczenia powódki, w świetle twierdzeń i stanowisk procesowych każdej ze stron procesu.

Sąd nie negował, że poszkodowanemu w zdarzeniu drogowym przysługuje pojazd zastępczy i co do zasady nie obciąża go też konieczność korzystania z najtańszych na rynku ofert dotyczących naprawy uszkodzonego pojazdu lub – co jest przedmiotem obecnego procesu – ofert dotyczących wynajmu pojazdu zastępczego. Takie uprawnienie w zasadzie według sądu bezwzględnie należy przypisać poszkodowanemu, w sytuacji gdy jego pojazd został uszkodzony i brak było inicjatywy ubezpieczyciela sprawcy szkody aby zapewnić zainteresowanemu pojazd zastępczy albo gdy inicjatywa ta miała charakter pozorny
– czyli była złożona w tym zakresie poszkodowanemu oferta pomijająca zasadne oczekiwania lub interes poszkodowanego. Odróżnienia wymaga dla sądu zaś sytuacja z jaką mamy
do czynienia na gruncie przedmiotowej sprawy, gdy poszkodowany uzyskał
od ubezpieczyciela realną ofertę bezgotówkowego najmu takiego pojazdu albo co najmniej dokładne i jasne wytyczne gdzie można taką ofertę poznać – w postaci dogodnych
i powszechnie stosowanych środków szybkiej bezpośredniej komunikacji: poprzez wskazanie kontaktowego numeru telefonu lub podania adresu poczty elektronicznej gdzie należy przesłać stosowne zgłoszenie i oczekiwać zwrotnego telefonicznego kontaktu ze strony współpracującej z ubezpieczycielem wypożyczalni. Brak rozróżnienia tych dwóch sytuacji
prowadziłoby w ocenie sadu do bezzasadnego ignorowania istnienia art. 354 § 2, art. 362
i art. 826 § 1 k.c.

Zdaniem sądu z dowodów przytoczonych przez pozwanego i faktów przyznanych przez powódkę wynika, że poszkodowanej przedstawiono ofertę uzyskania pojazdu zastępczego. Dokonano tego już w czasie telefonicznego zgłoszenia szkody.
Sąd przeprowadził dowód zarówno z przesłuchania zgłoszenia szkody. Zostają wówczas podane informacje pozwalające poszkodowanej na dokonanie obiektywnej oceny sytuacji i które pozwalały zweryfikować ofertę pozwanego, gdyby tylko wykazała w tym zakresie minimum chęci. Obowiązek dopełnienia tego rodzaju czynności mieści się dla sądu
w granicach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem). Brak jest podstaw według sadu do twierdzenia, że podane przez pozwanego zasady i warunki najmu były bez pokrycia i przez to nieprawdziwe. Poszkodowana nigdy nawet nie chciała pozwać oferty pozwanego, świadomie nie podejmując w tym zakresie nawet próby kontaktu z nim – zarówno w dniu dokonania zgłoszenia szkody jak i w kolejnych dniach po jej wystąpieniu.

Podniesiono również, że poszkodowana nie miała obowiązku wynajmowania pojazdu od pozwanego, jednak brak jakiegokolwiek działania w zakresie oferty pozwanego,
z przyczyn nie popartych jakimkolwiek racjonalnym wytłumaczeniem, winien rzutować
na ocenę kosztów wynajmu takiego pojazdu od innego podmiotu.

Dla oceny przedmiotowej postawy powódki nie bez znaczenia dla sądu pozostawać musi również okoliczność, iż powódka nie przejawiając absolutnie żadnych chęci skorzystania z propozycji pozwanego w zakresie organizacji pojazdu zastępczego, natychmiast pojazd taki wynajmuje w firmie zewnętrznej. Nie przekonują tu sądu twierdzenia powódki, że jedynym motywem jej decyzji było to, że pojazd taki był jej konieczny
do dojazdów do pracy, bo tak z całą pewnością było. Powódka nie może się jednak w ocenie sądu powoływać na to, że pozwany takiego warunku by nie spełnił w sytuacji gdy nawet
nie spróbowała poznać w praktyce oferty pozwanego. Zamiast tego powódka wynajmuje pojazd zastępczy w innej firmie.

Frapującą okolicznością jest tu dla sądu fakt, iż firma ta jest prowadzona przez partnerkę życiową syna powódki. Jest to okoliczność znana sądowi z innych spraw zawisłych przez sądem – informację taką podaje sam syn powódki A. K., podczas gdy inne okoliczności (łącznie z załączanymi przez pozwanych ubezpieczycieli informacjami internetowymi) świadczą tam, że sam również działa w ramach tej działalności gospodarczej w zakresie roszczeń odszkodowawczych.

Na gruncie obecnego procesu okoliczność ta została podana do wiadomości powódki na terminie rozprawy w trybie art. 228 § 2 k.p.c. Powódka przeczyła, iż miała wcześniej jakąkolwiek wiedzę w tym zakresie, wskazując, iż wiedzę o firmie powzięła od znajomych. Podkreślała również, iż nazwisko z nazwy firmy jedynie przypadkowo pokrywa się
z nazwiskiem jej rodziny. Te zeznania I. K. oceniono jako niewiarygodne, zwłaszcza że jak przyznała sama powódka, czynnościami związanymi ze zgłoszeniem
i likwidacją szkody zajmował się jej syn A. K..

Kontekst ten z całą pewnością dla sądu może uzasadniać przekonanie,
że poszkodowana (jej syn) była zainteresowana tym, aby pominąć ofertę pozwanego i pojazd zastępczy wynająć w firmie (...), za stawkę dzienną dwukrotnie przekraczającą proponowaną przez pozwanego.

Podkreślono, że powódka miała prawo skorzystać z oferty firmy zewnętrznej
za dowolną stawkę najmu, jednak w kontekście podstawowych powinności poszkodowanego wynikających z art. 354 k.p.c. nie oznacza to, że pozwany będzie odpowiedzialny w takich samych granicach. Ponadto zgłaszający szkodę syn powódki wyraźnie zastrzega według sądu, że wszelka korespondencja pozwanego z powódką ma się odbywać jedynie przez operatora pocztowego, choć w zasadzie powszechną praktyką jest tu kontakt elektroniczny i z całą pewnością zgłaszający miał możliwość podania pozwanemu ubezpieczycielowi takiego kontaktu.

Sąd zwrócił też uwagę, ze zeznająca powódka przyznała, że korespondencji
od pozwanego następnie nie odbierała, gdyż nie miała czasu. Taka argumentacja przeczy jednak zdaniem sądu logice, w sytuacji gdy doszło do szkody po stronie powódki,
która dokonuje jej zgłoszenia, czeka na wynik istotnego dla niej postępowania likwidacyjnego, a następnie nie znajduje kilku minut czasu aby odebrać korespondencję
od pozwanego i dokonuje tego dopiero po upływie prawie dwóch tygodni od przesłania
jej decyzji.

Takie zachowanie powódki, w ocenie sądu, na gruncie przedmiotowej sprawy również godzi w treść art. 354 k.c.

Z powyższych względów powódka nie może obecnie skutecznie podnosić,
że pozwany nie zapewnił poszkodowanej oferty najmu pojazdu jakiego oczekiwała
– tak co do rodzaju pojazdu jak i terminu jego udostępnienia, ponieważ nie było żadnego żądania poszkodowanej w tym względzie skierowanego do pozwanego.

Odmiennie należałoby według sądu ocenić dopiero sytuację gdyby poszkodowana żądanie takie skierowała i spotkała się z odmową, ze wskazaniem braku stosownej oferty
lub gdyby ono zostało zignorowane przez pozwanego ubezpieczyciela. Wobec braku jakiegokolwiek działania poszkodowanego czyniącemu zadość dyspozycji art. 354 § 2 k.c. brak jest podstaw dla sądu aby kwestionować rzetelność twierdzeń pozwanego, iż zapewniał poszkodowanej najem pojazdu zastępczego, który nie wiązał się z koniecznością ponoszenia przez nią kosztów, w tym tzw. udziału własnego oraz wynikających z podstawienia i odbioru pojazdu do dowolnie wskazanego przez poszkodowaną miejsca.

Kolejno Sąd odniósł się do stanowiska Sądu Najwyższego, wyrażonego w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z 24 sierpnia 2017 r. (III CZP 20/17) oraz do regulacji prawnej i art. 362 k.c. i stwierdził, że w jego ocenie w rozpoznawanej sprawie wykazane zostało, że ubezpieczyciel od dnia wystąpienia szkody zaproponował poszkodowanej wynajęcie pojazdu zastępczego, przy czym koszt tego wynajmu wyniósłby 233,70 zł brutto (190 zł netto) za dobę.

W tych okolicznościach Sąd przyjął, że pozwany ubezpieczyciel wykazał,
iż zaoferował poszkodowanej pojazd zastępczy, którego wynajęcie mieściłoby się w cenach uwzględnionych następnie w decyzji o przyznaniu odszkodowania, a poszkodowana odmawiając ofercie ubezpieczyciela i decydując się na wynajęcie pojazdu z pominięciem propozycji pozwanego ubezpieczyciela za znacznie wyższą kwotę przyczyniła się
do zwiększenia szkody, która w tym zakresie nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z zachowaniem sprawcy szkody.

Ustalenie uzasadnionego okresu czasu trwania najmu na gruncie przedmiotowej sprawy nie wymagało dla sądu wiadomości specjalnych. Pozwany na etapie postępowania likwidacyjnego wskazywał tu okres jedynie 14 dni, zaś w obecnym procesie określił
go na 22 dni, czyli do 5 grudnia 2019 roku. Powódka wskazywała w tym zakresie okres
do 18 grudnia 2019 roku, czyli okres 34 dni. Zasady obliczenia tych dwóch okresów w ocenie sądu się pokrywa – okres trwania postępowania likwidacyjnego plus (przy szkodzie całkowitej) okres niezbędny do zakupienia innego pojazdu.

Wskazano przy tym, że powódka twierdziła, że pojazd ten zakupiła w ciągu
8 dni (17 grudnia 2019 roku, po powzięciu wiedzy o decyzji pozwanego 9 grudnia 2019 roku). Pozwany wydał przedmiotową decyzję 26 listopada 2019 roku, została ona przesłana do powódki, która jednak – o czym była mowa wcześniej – nie odbierała kierowanej do niej korespondencji. Jednocześnie z wydaniem decyzji powódce zostało przelane przyznane
jej odszkodowanie.

Wobec powyższego, zdaniem sądu, zwrot kosztów najmu za pojazd zastępczy za okres 22 dni przy stawce 190 zł netto (233,70 zł brutto) winien wynieść 5141,40 zł, co winno zostać pomniejszone o wypłaconą powódce 3271,80 zł, co daje 1869,60 zł.

Nie zasługiwało na uwzględnienie według sądu drugie z żądań zgłoszonych przez powódkę a dotyczące zwrotu kosztów za holowanie i przechowywanie pojazdu, dochodzone w wysokości 3698,32 zł, gdyż wbrew twierdzeniom powódki pozwany w toku postępowania likwidacyjnego z tego tytułu przyznał i wypłacił powódce łączną 1335,78 zł.

Z pozwu nie wynikają dla Sądu żadne podstawy faktyczne przedmiotowego żądania. Nie wiadomo czy dotyczy to holowania pojazdu z miejsca zdarzenia, czy późniejszego transportu uszkodzonego pojazdu, co do którego zgłaszający szkodę twierdzi zresztą że tego transportu nie wymaga. Nie zostało wyjaśnione gdzie pojazd został odholowany, gdzie był przechowywany, nie wyjaśnia też czemu pojazd nie został przywieziony do miejsca zamieszkania powódki, bez generowania dalszych kosztów w tym zakresie. Sąd przy tym wskazał, że jeżeli pojazd został zaś przewieziony do mechanika, to nie zostało wyjaśniony
cel tej decyzji, skoro następnie miał zostać przewieziony do miejsca zamieszkania poszkodowanej.

Sąd podniósł również, że decyzja o ustaleniu szkody całkowitej rzutuje na wysokość odszkodowania, ale nie jest przecież wiążąca dla poszkodowanego w zakresie dalszych losów jego pojazdu. Pozew według sądu kwestii tych nie tłumaczy, nie dając nawet sądowi możliwości oceny podstaw faktycznych tego żądania, które ogranicza się jedynie do faktury VAT wystawionej również przez firmę (...) na 3698,32 zł, Z faktury również dla sądu okoliczności te nie wynikają. Powódka przesłuchana na terminie 25 listopada 2020 roku również wskazała, że nie posiada wiedzy w zakresie tego gdzie i kiedy auto było holowane i przechowywane. Z tych względów uznano, że roszczenie w tym zakresie zostało zaspokojone przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego przez wypłatę 1335,78 zł (w tym 811,80 zł jako koszty parkingu i 523,98 zł jako koszty holowania – decyzja pozwanego w aktach szkodowych z 21 stycznia 2020 roku).

O odsetkach ustawowych za opóźnienie od zasądzonej kwoty orzeczono na podstawie art. 481 k.c., a o kosztach, mając na względzie wynik procesu, w oparciu o art. 100 k.p.c. Łącznie rzeczywiście poniesione przez strony koszty procesu wyniosły 7234 zł, w tym obie strony po 3600 zł z tytułu wynagrodzenia zawodowych pełnomocników procesowych
oraz po 17 zł z tytułu opłat skarbowych od udzielonych pełnomocnictw procesowych. Powódka wygrała proces w około 12,40 %, co uzasadniało zasądzenie od niej zwrotu na rzecz pozwanego w wysokości 2720 zł.

Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka, która to zaskarżyła orzeczenie
w części - pkt 2 wyroku oddalającego powództwo w zakresie 5166 zł z odsetkami
oraz w zakresie orzeczenia o kosztach procesu zawartego w pkt. 3 wyroku, zarzucając:

a/ obrazę przepisów postępowania mogącą mieć wpływ na wynik postępowania:

- art. 232 k.p.c. 233 § 1 k.p.c., 316 § 1 k.p.c. poprzez uznanie za udowodnione przez pozwanego, iż 26 listopada 2019 roku wysłał do powódki stanowisko datowane na ten sam dzień i również w tym dniu wykonał na wskazany przez powódkę rachunek bankowy przelew 187 zł stanowiącej odszkodowanie za uszkodzony pojazd marki A. nr rej. (...),
w sytuacji gdy powyższe wynika jedynie z twierdzeń pozwanego niepopartych żadnymi dowodami (chociażby w postaci potwierdzenia nadania czy też potwierdzenia przelewu),

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny zebranego
w sprawie materiału dowodowego, co doprowadziło do przyjęcia, iż jedynie okres 22 dni stanowi uzasadniony czas najmu pojazdu zastępczego, w sytuacji gdy właściwa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego winna doprowadzić sąd meriti do przekonania, iż uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego po zdarzeniu z 13 listopada 2019 roku
to okres 34 dni,

- art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 235 2 § 1 pkt. 2 poprzez bezzasadne pominięcie jako podstawy rozstrzygnięcia dowodu z dokumentów - oświadczenia powódki z 21 stycznia
2020 roku oraz umowy sprzedaży pojazdu z 17 grudnia 2019 roku i pominięcie przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy, iż powódka mogła zakupić nowy pojazd w miejsce uszkodzonego dopiero po otrzymaniu wynagrodzenia za pracę co nastąpiło 15 grudnia 2019 roku, a sam zakup nowego pojazdu w miejsce uszkodzonego nastąpił 17 grudnia 2019 roku w godzinach wieczornych,

- art. 228 § 2 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie przed sąd meriti znanej mu z urzędu okoliczności, iż odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu marki A. w wyniku zdarzenia
z 13 listopada 2019 roku zostało przez (...) S.A. zaniżone dziesięciokrotnie, co wynika z akt toczącego się przed Sądem Rejonowym w Zduńskiej Woli postępowania pomiędzy powódką a pozwanym;

b/ obrazę przepisów prawa materialnego - art. 361 § 1 k.c. - poprzez błędną wykładnię i uznanie, że uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego przez powódkę
to okres jedynie 22 dni, w sytuacji gdy powódka mogła zakupić nowy pojazd w miejscu uszkodzonego pojazdu marki A. dopiero po otrzymaniu wynagrodzenia za pracę,
co nastąpiło dopiero 15 grudnia 2019 roku.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego
wyroku poprzez: zmianę wyroku w pkt. 2 i zasądzenie dalszej 5166 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 14 grudnia 2019 roku do dnia zapłaty; zmianę pkt. 3 wyroku poprzez zasądzenie kosztów procesu według ich stosunkowego rozliczenia stosownie
do zmiany wyroku sądu I instancji oraz o zwrot kosztów procesu za instancję odwoławczą.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powódki rzecz pozwanego kosztów procesu - w tym kosztów zastępstwa procesowego
za I i II instancję - według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona i podlega oddaleniu.

Kontrola instancyjna nie wykazała nieprawidłowości, które uzasadniałyby wzruszenie zaskarżonego orzeczenia w kierunku postulowanym przez skarżącą.

Wbrew zarzutom, sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, ocenionym bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów i trafnie określił konsekwencje prawne z nich wynikające.

Ocena materiału dowodowego jest swobodna, lecz nie dowolna, nie jest sprzecza
z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Tym samym brak jest podstaw do stawiania Sądowi Rejonowemu zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c.

Przypomnieć trzeba, że Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez stronę skarżącą stanu faktycznego przyjętego przez nią na podstawie własnej oceny dowodów; strona skarżąca może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi,
że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności
i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (por.m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8 poz. 139 i z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, OSNC 2000/10 poz. 189). Strona musi wykazać, że ocena ta nie da się pogodzić z zasadami logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego
lub też jest ocena niepełną, bo nie biorącą pod rozwagę, w ramach jej dokonywania, istotnej części materiału procesowego.

Określonej tymi granicami rzeczowej polemiki z tą oceną nie może więc zastąpić przedstawienie oceny własnej przeprowadzonych w sprawie dowodów i wynikających z niej wniosków w zakresie ustaleń, które to ustalenia (uznawane przez autora zarzutu
za odpowiadające rzeczywistemu stanowi rzeczy) są przeciwne konstatacjom faktycznym dokonanym przez sąd.

Co więcej zarzut ten nie jest usprawiedliwiony nawet wówczas gdy wnioski
w zakresie ustaleń sformułowane przez autora tego zarzutu – oparte na dowodach zgromadzonych w postępowaniu rozpoznawczym były równie usprawiedliwione jak te, które, chociaż odmienne, sformułował sąd na potrzeby orzeczenia poddanego kontroli instancyjnej. Swobodna ocena dowodów jest bowiem jednym z podstawowych atrybutów kompetencji jurysdykcyjnej sądu rozstrzygającego sprawę.

Tego rodzaju uchybień nie można doszukać się w niniejszej sprawie. Skarżący nawet ich nie formują w sposób odnoszący się do przedstawionej wykładni art. 233 § 1 k.p.c.

W kontekście powyższego nie można zgodzić się z twierdzeniem, że nie udowodniono wysłania do powódki decyzji z 26 listopada 2019 roku oraz dokonania przelewu na jej konto. Przede wszystkim z jej oświadczenia z 9 grudnia 2019 roku (k. 34) wynika, że odebrała taką decyzję. Ponadto z wydaniem decyzji powódce zostało przelane przyznane jej odszkodowanie. Okoliczności tych powódka nie kwestionowała przed Sądem Rejonowym, tym bardziej dziwi podnoszenie ich dopiero na etapie postępowania odwoławczego.

Nie można również zgodzić się, że doszło w sprawie do naruszenia art. 228 § 2 k.p.c.

Przepis ten odnosi się tylko do notoriów urzędowych, czyli znanych sądowi orzekającemu (sędziemu) z jego działalności urzędowej, z którymi zetknął się bezpośrednio przy dokonywaniu czynności procesowych. Fakty znane sądowi urzędowo powinny być przytoczone przez sąd na rozprawie tak, aby strony mogły się, co do nich wypowiedzieć. Dlatego powołanie w uzasadnieniu orzeczenia znanych sądowi z urzędu okoliczności, które nie były przedmiotem rozprawy, stanowi uchybienie procesowe. Natomiast faktami powszechnie znanymi są okoliczności, zdarzenia, czynności lub stany, które powinny być znane każdemu rozsądnemu i mającemu doświadczenie życiowe mieszkańcowi miejscowości, w której znajduje się siedziba sądu. Za powszechnie znane uznaje się wydarzenia historyczne, polityczne, zjawiska przyrodnicze, procesy ekonomiczne lub zdarzenia normalnie
i zwyczajnie zachodzące w określonym miejscu i czasie.

W okolicznościach sprawy sąd, powołując się na ten przepis, wskazał, że urzędowo znany jest mu fakt wiedzy powódki na temat firmy, w której wynajęła pojazd zastępczy
i koligacjach rodzinnych związanych z tą kwestią, z których to wynika, że firma ta jest prowadzona przez partnerkę życiową syna powódki, który to pomagał powódce przy likwidacji szkody w jej pojeździe.

Wobec tego nie można podzielić poglądu, że faktem powszechnie znanym sądowi jest, że z akt toczącego się przed Sądem Rejonowym w Zduńskiej Woli postępowania pomiędzy powódką a pozwanym wynika, że odszkodowanie za uszkodzenie jej pojazdu marki A.
w wyniku zdarzenia z 13 listopada 2019 roku zostało przez (...) S.A. zaniżone dziesięciokrotnie, bowiem takie stanowisko jest jedynie uwarunkowane subiektywnym odczuciem skarżącej i nie jest związane z niniejszą sprawą, która dotyczy roszczenia związanego z wynajmem pojazdu zastępczego. Dlatego nie było potrzeby zwracania uwagi stron na ten fakt w trybie art. 228 § 2 k.p.c.

Odnosząc się natomiast do kwestionowanej w apelacji okoliczności dotyczącej uzasadnionego okresu najmu pojazdu zastępczego, to przede wszystkim należy zauważyć,
że celem odszkodowania ubezpieczeniowego jest kompensacja realnie powstałej szkody. Sąd Okręgowy wskazuje, że przy uwzględnieniu brzmienia art. 16 ust. 1 punkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j.: Dz. U. 2018. 473) – poszkodowany ma obowiązek minimalizacji szkody rozumiany jako zapobieżenie, w miarę możliwości, zwiększeniu się szkody.

Ocena czy poniesione przez poszkodowanego koszty w tym względzie powinny być objęte odszkodowaniem musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności w zależności od ustalenia czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku, a zdarzeniem szkodzącym oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne (por. uchwała SN z dnia 18 maja 2004 r, III CZP 24/04, OSNC 2005, str. 7-8 poz. 117).

Przy ustaleniu istnienia związku przyczynowego między poniesionym kosztem najmu pojazdu zastępczego a zaistnieniem zdarzenia wywołującego szkodę konieczne w rozumieniu art. 361 k.c. było ustalenie usprawiedliwionego okolicznościami stanu faktycznego czasu trwania okresu technologicznej likwidacji szkody w zależności od jej charakteru przy współdziałaniu zarówno podmiotu odpowiedzialnego za jej naprawienie jak też poszkodowanego. W tych kategoriach podlega bowiem ocenie zachowanie obu stron, różniących się jedynie w sprawie, w zakresie koniecznej długości czasu trwania najmu, (powódka wskazywała 34 dni, pozwany zaś uznawał jedynie 22).

Nie powinny zatem zostać uznane za celowe i ekonomicznie uzasadnione te wydatki, które nie są konieczne do wyeliminowania negatywnego następstwa majątkowego w postaci utraty możliwości korzystania z uszkodzonego (zniszczonego) pojazdu, gdy następstwo
to może być wyeliminowane - bez uszczerbku dla godnych ochrony interesów poszkodowanego - w inny, mniej uciążliwy dla dłużnika sposób.

Jeżeli ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu skorzystanie z najmu pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te - w zakresie nadwyżki - będą podlegały zwrotowi tylko wtedy, gdy poszkodowany wykaże szczególne racje, przemawiające za uznaniem
ich za „celowe i ekonomicznie uzasadnione”, wykazując przy tym okres najmu tego pojazdu ponad niezbędny.

W przedmiotowej sprawie poszkodowana wynajmowała pojazd w firmie zewnętrznej od 13 listopada do 9 grudnia 2019 roku oraz od 10 grudnia do dnia 18 grudnia 2019 roku, natomiast 17 grudnia 2019 roku powódka nabyła inny pojazd. Ponadto pozwany wydał decyzję o przyznanym jej odszkodowaniu 26 listopada 2019 roku. Powódka nie odbierała kierowanej do niej korespondencji, co uczyniła dopiero 9 grudnia 2019 roku. Ponadto bezspornym jest, że w trakcie rozmowy w dniu zdarzenia (13 listopada
2019 roku) powodującego szkodę zgłaszający został poinformowany o możliwości zorganizowania pojazdu zastępczego oraz o tym w jaki sposób zrealizować taki najem
na koszt pozwanego, z którego to poszkodowana nie skorzystała.

Oczywistym jest zatem dla Sądu Okręgowego, że strona poszkodowana poczyniła zastrzeżenia, które pozwalały na wydłużenie obiegu korespondencji i w tym kontekście dokonana przez Sąd Rejonowy ocena skutków takiego zachowana zasługuje na podzielenie. Ponadto powódka powinna była się przedstawioną propozycją zainteresować i podjąć do niej adekwatne działania, co najmniej od daty zdobycia wiedzy o tej możliwości, skoro pojazd zastępczy co do zasady był jej niezbędny. Poszkodowana nie dokonała jednak żadnych ustaleń w zakresie warunków skorzystania z pojazdu zastępczego oferowanych przez podmioty współpracujące z ubezpieczycielem - w ogóle nie badała ofert wynajmu tych podmiotów. W ten sposób poszkodowana naruszyła obowiązek współpracy z ubezpieczycielem i minimalizacji szkody.

Rację ma również Sąd Rejonowy, że obliczenie okresu czasu trwania najmu
na gruncie przedmiotowej sprawy nie wymagało wiadomości specjalnych. Przyjąć bowiem należy, że zasada obliczenia tego uzasadnionego okresu mając na uwadze okres trwania postępowania likwidacyjnego i okres niezbędny do zakupienia innego pojazdu w zasadzie pokrywają się (26 listopada – 18 grudnia = 22 dni), czy jak wskazał ubezpieczyciel
w procesie (13 listopada – 5 grudnia = 22 dni).

Powódka, dochodząc zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego musiała wykazać
w procesie, że istniały po jej stronie okoliczności uzasadniające skorzystanie przez nią
z pojazdu zastępczego we wskazywanym przez nią okresie. Strona powodowa takiego dowodu w toku postępowania jednak skutecznie nie przedłożyła. Zgodnie z art. 6 k.c. obciąża ją zatem brak udowodnienia ww. okoliczności, a co za tym idzie, brak w okolicznościach sprawy podstawy prawnej zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego dochodzonej przez powódkę w pozwie ponad 22 dni.

Nie można też mówić, że doszło w sprawie do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw.
art. 235 2 § 1 pkt. 2 poprzez pominięcie jako podstawy rozstrzygnięcia dowodu z dokumentów

oświadczenia powódki oraz umowy sprzedaży pojazdu. Zarzut ten jest o tyle niezasadny,
że po pierwsze sąd odniósł się do wspomnianych kwestii w pisemnych motywach swojego rozstrzygnięcia, zaś po drugie kwestia okresu otrzymania przez powódkę wynagrodzenia
za pracę i zakupu nowego pojazdu w miejsce uszkodzonego, zawiera się w przyjętym przez sąd niezbędnym okresie najmu pojazdu zastępczego.

Wobec powyższego zarzut naruszenia art. 361 § 1 k.c. nie mógł odnieść zamierzonego skutku.

Z tych wszystkich względów nie można podzielić poglądu skarżącej, że w sprawie naruszono także art. 316 § 1 k.p.c., Skarżąca bowiem, poza swoimi twierdzeniami,
nie wykazała okoliczności, które nie zostały przez sąd wzięte pod uwagę w dacie wyrokowania i wpłynęły na rozstrzygnięcie sądu. Sąd bowiem w sprawie odniósł się w swym uzasadnieniu do wszystkich istotnych okoliczności sprawy, wydając wyrok zgodny ze stanem rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy apelację powódki jako całkowicie bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił, o czym orzeczono jak w punkcie 1 wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego, należnych od powódki na rzecz pozwanego
Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2 wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który powódka przegrała w instancji odwoławczej w całości.

Wysokość kosztów profesjonalnego zastępstwa prawnego po stronie pozwanej
Sąd Odwoławczy ustalił w oparciu o § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz. U. z 2018 r., poz. 265).