Sygn. akt III AUa 371/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Barbara Białecka (spr.)

Sędziowie:

Jolanta Hawryszko

Romana Mrotek

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 22 grudnia 2020 r. w S.

sprawy R. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o rekompensatę

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 20 sierpnia 2020 r., sygn. akt VI U 138/20

oddala apelację

Romana Mrotek

Barbara Białecka

Jolanta Hawryszko

Sygn. akt III AUa 371/20

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 20 grudnia 2019 roku, wydaną po rozpatrzeniu wniosku z dnia 31 października 2019 roku, Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił R. K. prawa do rekompensaty z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

Ubezpieczony wniósł odwołanie od powyższej decyzji domagając się jej zmiany i przyznania prawa do rekompensaty.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując dotychczasową argumentację.

Wyrokiem z dnia 20.08. 2020 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy ustalił, że R. K. urodził się (...). Ubezpieczony był zatrudniony w (...) w M. od 9 grudnia 1972 roku do 25 lipca 1975 roku oraz od 12 sierpnia 1977 roku do 9 grudnia 1984 roku. Rozpoczął pracę jako pomocnik masarza, a z dniem 1 sierpnia 1974 roku powierzono mu stanowisko masarza.

Do zakresu podstawowych obowiązków pracowniczych R. K. należały prace związane z wykrawaniem i rozdrabnianiem produktów mięsnych, prace wędliniarsko-wędzarskie, prace związane z peklowaniem.

W podaniu o pracę z 12 sierpnia 1977 roku R. K. wskazał, że ubiega się ponownie o zatrudnienie w (...) w M. w charakterze masarza.

W trakcie zatrudnienia w (...) w M., a konkretnie w dniu 26 stycznia 1982 roku, ubezpieczony otrzymał tytuł mistrza w zawodzie masarz.

W dniu 25 listopada 2019 roku oraz w dniu 31 października 2019 roku Prezes Zarządu (...) w M. wystawił R. K. świadectwa pracy w szczególnych warunkach za okres od 9 grudnia 1972 roku do 25 lipca 1975 roku i od 12 sierpnia 1977 roku do 9 grudnia 1984 roku, w których wskazano, że ubezpieczony był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy jako masarz/masarz-jeliciarz. W świadectwach pracy nie określono charakteru pracy według wykazu, działu i pozycji rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

R. K. świadczył pracę masarza w (...) Kombinacie Rolnym – Zakładzie Rolnym (...) od 1 kwietnia 1985 roku do 31 sierpnia 1987 roku. Ubiegając się o ww. pracę podał, że wnosi o zatrudnienie na stanowisku masarza, wskazał na uprawnienia zawodowe masarza.

W trakcie tego zatrudnienia ubezpieczony wykonywał jednocześnie prace na masarni, przy oczyszczaniu zabitych świń, przy rozpoławianiu półtusz, zdarzało się, że pracował przy uboju.

W dniu 21 sierpnia 1987 roku GS (...) w M. zwróciła się do (...) Kombinatu Rolnego – Zakładu Rolnego (...) o wyrażenie zgody na przejście do Spółdzielni „pracownika masarni” R. K..

W GS (...) w M. ubezpieczony pracował od 1 września 1987 roku do 31 lipca 1992 roku jako kierownik masarni.

W zapytaniu o karalności uzyskanym na potrzeby zatrudnienia w tym zakładzie pracy ubezpieczony w rubryce zawód wskazał zawód masarza. Nadto w podaniu o pracę wskazał, że ubiega się o stanowisko kierownika masarni.

W ww. zakładzie pracy zatrudnionych było ok. 7-8 osób, które zajmowały się ubojem zwierząt, czyszczeniem zabitych sztuk, ich rozbiorem, jelitowaniem i produkcją wędlin (szynki, boczku, kiełbas). Pracownicy, w tym ubezpieczony, wymieniali się przy poszczególnych pracach.

R. K. będąc kierownikiem zarządzał pracą całego zakładu zarówno ubojni jak i masarni. Miał wydzielone biuro. Był jedynym pracownikiem administracyjnym. Jako kierownik pracował także m.in. przy uboju zwierząt. Jego przełożonym był Prezes Spółdzielni.

Będąc kierownikiem ubezpieczony zajmował się m.in. wydawaniem i odbieraniem towarów. Czynności te wykonywał zazwyczaj trzy razy w tygodniu, a ich czas wynosił łącznie w skali tygodnia ok. jednej godziny. Zajmował się także wędzeniem wędlin.

Agencja Nieruchomości Rolnych O/T w S. Jednostka (...) w N. (...) stwierdziła brak podstaw do wystawienia R. K. świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach za okres 1985-1987 w (...) Kombinacie Rolnym, z uwagi na brak w aktach osobowych dokumentów potwierdzających zatrudnienie bezpośrednio przy uboju zwierząt.

Decyzją z dnia 8 stycznia 2019 roku wydaną na wniosek z 4 stycznia 2019 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał R. K. prawo do emerytury w wieku powszechnym.

W dniu 31 października 2019 roku R. K. złożył w organie rentowym wniosek o rekompensatę do emerytury za pracę w szczególnych warunkach.

Na podstawie powyższych ustaleń Sąd Okręgowy zważył, że odwołanie okazało się nieuzasadnione. Sąd argumentował, że regulacja dotycząca rekompensaty z tytułu zatrudnienia w warunkach szczególnych, o którą ubiega się R. K. została wprowadzona do ustawy z dnia 19 grudnia 2008 roku o emeryturach pomostowych (tekst jedn. Dz. U. z 2018 roku, poz. 1924). Zgodnie z art. 2 pkt 5 tej ustawy rekompensata rozumiana jest jako odszkodowanie za utratę możliwości nabycia prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze dla osób, które nie nabędą prawa do emerytury pomostowej.

Sąd Okręgowy wskazał, że celem rekompensaty jest złagodzenie skutków utraty możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę przed osiągnięciem wieku emerytalnego przez pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach. Nie polega ona jednak na stworzeniu możliwości wcześniejszego zakończenia aktywności zawodowej, ale na odpowiednim zwiększeniu podstawy wymiaru emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, do której osoba uprawniona nabyła prawo po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego.

Sąd orzekający wywiódł, że zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy o emeryturach pomostowych, rekompensata przysługuje ubezpieczonemu, jeżeli ma okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wynoszący co najmniej 15 lat. Stosownie zaś do ust. 2 cytowanego wyżej art. 21 prawo do rekompensaty nie przysługuje osobom, które nabyły prawo do emerytury przyznawanej na zasadach wynikających z ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Sąd Okręgowy zauważył, iż zgodnie z art. 23 ustawy emerytalnej rekompensata przyznawana jest w formie dodatku do kapitału początkowego, stosownie do treści art. 173 ustawy emerytalnej kapitał początkowy ustala się dla ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 roku, za których były opłacane składki na ubezpieczenia społeczne przed dniem 1 stycznia 1999 roku, to warunek sformułowany w art. 21 ust. 2 ustawy o emeryturach pomostowych należy rozumieć w taki sposób, że rekompensata jest adresowana wyłącznie do ubezpieczonych objętych systemem emerytalnym zdefiniowanej składki, którzy przed osiągnieciem podstawowego wieku emerytalnego nie nabyli prawa do emerytury z FUS obliczonej według formuły zdefiniowanego świadczenia (zob. Marcin Zieleniecki, Komentarz do art. 21 ustawy o emeryturach pomostowych). W przekonaniu Sądu Okręgowego jedynie więc nabycie prawa do wcześniejszej emerytury stanowi przesłankę negatywną przyznania prawa do rekompensaty, natomiast nabycie prawa do emerytury na zasadach ogólnych nie wpływa w żaden sposób na uprawnienia do rekompensaty.

Sąd meriti wskazał, że bezspornie R. K. nabył prawo do tzw. powszechnej emerytury i nie nabył prawa do emerytury tzw. wcześniejszej. Oznacza to, iż w niniejszej sprawie spór sprowadzał się do ustalenia, czy ubezpieczony posiada 15 lat stażu pracy w szczególnych warunkach, licząc do dnia 1 stycznia 2009 roku.

Dalej Sąd I instancji podniósł, że stosownie do treści art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2018 roku poz. 1270 ze zm.), za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia w podmiotach, w których obowiązują wykazy stanowisk ustalone na podstawie przepisów dotychczasowych. Z kolei art. 32 ust. 4 stanowi, że wiek emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych, to jest na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz.43 ze zm.). Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że z § 1 ww. rozporządzenia wynika, iż jego treść stosuje się do pracowników wykonujących prace w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, wymienione w § 4-15 rozporządzenia oraz w wykazach stanowiących załącznik do rozporządzenia. § 2 ust. 1 rozporządzenia ustala, że za okresy uzasadniające nabycie prawa do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu uważa się okresy, w których praca w szczególnych warunkach jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. W załączniku do powyższego rozporządzenia, w Wykazie A w Dziale X zatytułowanym „W rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym” pod pozycją 8 wskazano przy tym, że pracami w warunkach szczególnych są prace wykonywane bezpośrednio przy uboju zwierząt.

Sąd Okręgowy uznał, że w toku niniejszego postępowania pod rozwagę Sądu poddana została ocena prawidłowości decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 20 grudnia 2019 roku, którą to organ rentowy odmówił ubezpieczonemu prawa do rekompensaty z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Odmawiając ubezpieczonemu przyznania prawa do rekompensaty organ rentowy podniósł, iż brak jest podstaw do uwzględnienia do stażu pracy w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia w: (...) w M. od 9 grudnia 1972 roku do 25 lipca 1975 roku i od 12 sierpnia 1977 roku do 9 grudnia 1984 roku, GS (...) w M. od 1 września 1987 roku do 31 lipca 1992 roku i (...) Kombinacie Rolnym – Zakładzie Rolnym (...) od 1 kwietnia 1985 roku do 31 sierpnia 1987 roku, ponieważ przedłożona przez wnioskodawcę dokumentacja nie spełnia wymogów formalnych i tym samym nie potwierdza, że ubezpieczony w ww. okresach wykonywał prace w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Wątpliwości co do faktycznego charakteru pracy nie można było zaś usunąć w postępowaniu administracyjnym, w którym nie były badane akta osobowe R. K., ani też nie mogli być przesłuchani świadkowie.

Mając na uwadze powyższe, w pierwszej kolejności Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, iż faktem jest, że zgodnie z § 2 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, okresy pracy w warunkach szczególnych stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia lub w świadectwie pracy.

Sąd orzekający zwrócił jednak uwagę, że zgodnie z utartą praktyką i orzecznictwem w postępowaniu przed sądem okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przewidziane rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) mogą być ustalane także innymi środkami dowodowymi niż dowód z zaświadczenia z zakładu pracy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1984 roku, III UZP 6/84 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 września 1984 roku III UZP 48/84), a więc wszelkimi dopuszczalnymi przez prawo środkami dowodowymi.

Sąd I instancji podkreślił, iż wydanie lub niewydanie przez pracodawcę świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach nie rodzi żadnych skutków materialnoprawnych. Zaświadczenie to jest bowiem jedynie dokumentem prywatnym (art. 245 k.p.c.), wydawanym dla celów dowodowych, a okoliczności w tym dokumencie potwierdzone przez pracodawcę podlegają weryfikacji zarówno w postępowaniu sądowym, jak i w postępowaniu przed organem rentowym.

Określenie stanowiska pracy i jej charakteru wskazane w wystawionym przez pracodawcę świadectwie pracy nie wiąże zatem sądu, który na podstawie całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego ocenia, czy ubezpieczony pracował – stale i w pełnym wymiarze czasu pracy – w warunkach szczególnych. Samodzielnie sąd ustala również, jak zakwalifikować pracę wnioskodawcy w odniesieniu do wykazu prac określonych w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Sąd Okręgowy wskazał, że w wyroku z dnia 10 lutego 2012 roku (sygn. akt II UK 125/11, opublikowany. LEX nr 1157554) Sąd Najwyższy podkreślił, iż praca przy uboju zwierząt nie ogranicza się do samego uboju jako takiego, ale zawiera w sobie również czynności przygotowawcze jak i późniejsze związane z rozbiorem mięsa, jednakże już w wyroku z dnia 6 sierpnia 2013 roku (sygn. akt II UK 9/13, niepublikowany) dookreślił, że przez „prace bezpośrednio przy uboju zwierząt", należy uznać jedynie czynności polegające na przygotowaniu zwierząt do uboju, uboju żywca rzeźnego i obróbce poubojowej tusz, tzn. oparzaniu i usuwaniu szczeciny (trzoda chlewna) oraz zdjęciu skóry (bydło i trzoda niebekonowa), oczyszczaniu powierzchni tuszy, wytrzewianiu, przecinaniu i toalecie końcowej. Natomiast nie mieszczą się w tym pojęciu dalsze czynności związane z obróbką tusz, gdyż są one kwalifikowane do prac poubojowych. Dlatego też czynności związane z rozdzielaniem, wykrawaniem mięsa, jego porcjowaniem, jak również prace związane z produkcją i wytwarzaniem wędlin nie należą do kategorii prac związanych bezpośrednio z ubojem zwierząt.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy uznał, że należało ustalić w pierwszej kolejności, jakie dokładnie prace wykonywał R. K., a następnie ocenić czy prace te odpowiadały pojęciu pracy wykonywanej bezpośrednio przy uboju zwierząt.

Na okoliczność wykonywania przez ubezpieczonego pracy w warunkach szczególnych, Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z dokumentacji zawartej w aktach organu rentowego oraz dokumentów znajdujących się w zachowanych aktach osobowych ubezpieczonego, jak też dowód z zeznań świadków M. S., B. K. i T. P. - byłych współpracowników wnioskodawcy.

W przekonaniu Sądu I instancji decydujące znaczenie w rozpoznawanej sprawie miał w dowód z dokumentacji z akt osobowych ubezpieczonego. W przypadku każdego z czterech spornych okresów zachowała się dość bogata i precyzyjna dokumentacja osobowa, której autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron, stąd też Sąd Okręgowy ocenił ją jako wiarygodną.

Sąd Okręgowy uznał przy tym za wiarygodne zeznania złożone przez przesłuchanych w sprawie świadków - w zakresie w jakim nie pozostawały one w sprzeczności z treścią zachowanej dokumentacji pracowniczej ubezpieczonego. W ocenie Sądu I instancji, z uwagi na długi upływ czasu od zatrudnienia R. K. w spornych okresach należało bowiem z dużą dozą ostrożności oceniać dowód ze źródeł osobowych. Stąd też ustalając stan faktyczny Sąd Okręgowy bazował na dowodach z zachowanych dokumentów, a posiłkowo opierał się na zeznaniach świadków.

Sąd I instancji doszedł do wniosku, że w oparciu o zachowane akta osobowe R. K. nie sposób ustalić, by pracował on stale i w pełnym czasie pracy w charakterze ubojowca w jakimkolwiek z okresów zakwestionowanych przez organ rentowy – żadna z umów o pracę, żaden z angaży nie określa go bowiem tym mianem. Z szeregu dokumentów wynika, że pracował on na stanowiskach: pomoc masarska, masarz, kierownik masarni. Zakłady pracy zwracając się o wyrażenie zgody na przejście do nich określają R. K. mianem „pracownika masarni”. W zachowanych zakresach obowiązków z (...) w M. i (...) Kombinatu Rolnego – Zakładu Rolnego (...) brak wzmianki by do zadań ubezpieczonego należała praca dotycząca bezpośredniego uboju zwierząt, wymienione są w nich typowe prace masarskie. Poza tym przyjęcie, że w trzech różnych zakładach pracy osoby z kadr notorycznie wadliwie opisywały dokumenty pracownicze R. K. jest, w ocenie Sądu Okręgowego, irracjonalne. Zresztą zachowały się dokumenty własnoręcznie stworzone przez samego ubezpieczonego w postaci m.in. kwestionariuszy osobowych, podań o pracę, w których ubezpieczony swój zawód wyuczony i wykonywany opisywał właśnie jako masarz, a nie ubojowiec.

Sąd Okręgowy nie negował przy tym tego, że mogło tak być, iż w trakcie zatrudnienia w (...) w M., GS (...) w M. i w (...) Kombinacie Rolnym – Zakładzie Rolnym (...) wykonywał niekiedy prace ubojowca (na powyższe wskazywali przesłuchani przez sąd świadkowie), jednakże okoliczność ta jest niewystarczająca do przyznania wnioskowanego prawa. Sąd I instancji zważył, że do uznania pracy za pracę w szczególnych warunkach nie wystarcza możliwość uznania, iż m.in. były wykonywane czynności zaliczane do pracy w warunkach szczególnych. Należy zaś ustalić, że w konkretnym okresie dane czynności były wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Zdaniem Sądu Okręgowego w przypadku R. K. tego ustalić się nie da. Przeciwnie, można praktycznie wyeliminować w sposób pewny możliwość wykonywania przez wnioskodawcę stale i w pełnym wymiarze czasu pracy ubojowca - bazując przy dokonywaniu tej oceny na treści dokumentacji pracowniczej, w tym uwzględniając fakt, że w 1982 roku ubezpieczony otrzymał tytuł mistrza w zawodzie masarz. Sąd orzekający uznał, że nie jest możliwe, by taki tytuł przyznano osobie nie wykonującej w praktyce takiego zawodu.

Zgromadzony materiał dowodowy nie pozwolił na przyjęcie, iż w spornych okresie ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace wymienione w Wykazie A, dziale X, poz. 8 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku tj. prace wykonywane bezpośrednio przy uboju zwierząt.

Z tych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Z wyrokiem nie zgodził się ubezpieczony. Rozstrzygnięciu zarzucił:

- błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wydanego orzeczenia, a polegający na niezasadnym przyjęciu, iż R. K. nie posiada 15 letniego stażu pacy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, w następstwie zakwestionowania charakteru wykonywanej przez w/wymienionego pracy, co stanowiło podstawę do oddalenia odwołania, podczas gdy zakres obowiązków realizowanych przez odwołującego, wskazany w przedstawionych przez niego zaświadczeniach o zatrudnieniu oraz wynikający z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków dowodzi, iż R. K., będąc zatrudnionym przy uboju zwierząt wykonywał tę prace w okresie co najmniej 15 lat, co przy spełnieniu pozostałych wymogów przewidzianych przepisami prawa, uprawnia go do przyznania mu żądanej rekompensaty.

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uznanie, że R. K. posiada 15 letni staż pracy w szczególnych warunkach, licząc do 01 stycznia 2009r. i przyznanie mu prawa do żądanej rekompensaty. Względnie wniósł o uchylenie zakażonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację organ wniósł o jej oddalenie w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Analiza zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, doprowadziła Sąd Apelacyjny do wniosku, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy.

Sąd I instancji nie popełnił błędów w rozumowaniu w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej. Z tego względu Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia i ocenę prawną zawarte w uzasadnieniu Sądu Okręgowego przyjmując je za własne.

Wyjściowo przypomnieć trzeba, że stosownie do treści art. 21 ust. 1 ustawy o emeryturach pomostowych rekompensata przysługuje ubezpieczonemu, jeżeli posiada okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS, wynoszący co najmniej 15 lat. Przepis ust. 2 art. 21 cyt. ustawy stanowi natomiast, że rekompensata nie przysługuje osobie, która nabyła prawo do emerytury na podstawie przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Rekompensata zgodnie z definicją legalną zamieszczoną w art. 2 pkt 5 cyt. ustawy, stanowi rodzaj odszkodowania za utratę możliwości nabycia prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub pracy o szczególnym charakterze przez osoby, które nie nabędą prawa do emerytury pomostowej (z powodu niespełnienia warunków ustawowych do nabycia tego prawa).

Sąd Odwoławczy wskazuje, że z powołanych przepisów wynika, iż przesłankami uprawniającymi do rekompensaty są:

1) utrata przez ubezpieczonego możliwości przejścia na emeryturę ("wcześniejszą") w związku z wygaśnięciem po dniu 31 grudnia 2008 r. – w stosunku do ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r. a przed dniem 1 stycznia 1969 r. – podstawy normatywnej przewidującej takie uprawnienie;

2) niespełnienie przez ubezpieczonego warunków uprawniających go do emerytury pomostowej na zasadach wynikających z przepisów o emeryturze pomostowej;

3) legitymowanie się przez ubezpieczonego co najmniej 15-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach lub pracy w szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS;

4) nieuzyskanie przez ubezpieczonego prawa do emerytury „wcześniejszej” według zasad przewidzianych w ustawie o emeryturach i rentach z FUS.

R. K. w postępowaniu przed Sądem I instancji zasadniczo podejmował czynności w celu wykazania spornej okoliczności wymaganego 15 letniego okresu pracy w szczególnych warunkach. Także na etapie postępowania apelacyjnego sporne nadal pozostało czy ubezpieczony wykonywał pracę w szczególnych warunkach w charakterze ubojowca w spornych okresach i czy robił to stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Zasadnicza część apelacji sprowadza się do próby przekonania, że praca ubezpieczonego przy uboju z założenia musiała obejmować wszelki inne czynności, w tym czynności przygotowawcze do uboju, jak i późniejsze związane z obróbką tusz.

Dostrzec trzeba, że zakwalifikowanie pracy jako wykonywanej w szczególnych warunkach należy zawsze konfrontować z konkretnym stanem faktycznym, w którym praca była wykonywana, nie odrywając się od specyfiki konkretnego zatrudnienia. Tymczasem, apelujący stracił z pola widzenia, że wyłącznie takie czynności pracownicze, które są wykonywane w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, kwalifikują pracę jako wykonywaną w szczególnych warunkach. Znaczące przy tym są stopień uciążliwości owych czynników oraz wymagania wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne i otoczenia. Jedynie jeśli czynności te wykonywane są stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, to okres wykonywania tej pracy jest okresem pracy w warunkach szczególnych. W konsekwencji tego, o ile pracę na stanowisku ubojowca należy bez wątpliwości uznać za wykonywaną w warunkach szczególnych, to pracy na stanowiskach pomocy masarskiej, masarza, kierownika masarni nie można potraktować w tożsamy sposób. Takie zaś określenia stanowisk zajmowanych przez ubezpieczonego wynikają z nader szczegółowej i bogato zachowanej dokumentacji pracowniczej R. K.. W jednym z niedawnych judykatów, mianowicie w wyroku z dnia 11 sierpnia 2016 roku (lex nr 2113368) Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazał, że „w punkcie 8 działu X załącznika A do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.) nie chodzi wyłącznie o sam ubój zwierząt, ale również o inne czynności bezpośrednio z nim związane, wykonywane zarówno przed ubojem, jak i po jego dokonaniu, jednak za "prace bezpośrednio przy uboju zwierząt" nie mogą być uznane czynności związane z produkcją i wytwarzaniem wędlin, tzn. prace masarskie, ich bowiem związek z ubojem zwierząt jest zbyt odległy. Podobnie należy ocenić prace wykonywane przez peklowacza, który w istocie zajmuje się utrwalaniem mięsa mieszaniną soli kuchennej, saletry, kwasu askorbinowego i przypraw (peklowaniem). Charakter tych prac, nie pozwala na ich traktowanie jako "prac bezpośrednio przy uboju zwierząt" (por. także wyrok SN z dnia 11 kwietnia 2018, II UK 19/17, Lex nr 2490624).

Sąd Apelacyjny oceniając stałość i pełen wymiar pracy w warunkach szczególnych, nie kwestionował prac integralnie związanych z ubojem zwierząt, a jedynie prace rodzajowo zupełnie odmienne. Rację ma Sąd Okręgowy wskazując, że z materiału dowodowego wynika, iż dokumentacja pracownicza wymienia tylko prace masarskie. Co więcej znamienne jest, że i sam ubezpieczony będąc zatrudnionym określał swój zawód wyuczony i wykonywany jako „masarz”. Dodatkowo słusznie Sąd I instancji zaakcentował okoliczność, iż w 1982 r. ubezpieczony otrzymał tytuł mistrza w zawodzie masarz, stąd należy przyjąć, że nie jest możliwe by tytuł ten zdobył nie wykonując czynności właściwych dla stanowiska masarza. Nadto także ze świadectw pracy, nawet tych zatytułowanych jako „świadectwa pracy w warunkach szczególnych” wynika jednak bez wątpliwości, że ubezpieczony był zatrudniony na stanowisku „masarz/masarz-jeliciarz”. Argument apelującego jakoby w trakcie pracy na stanowisku kierownika masarni nie miał tradycyjnego biura jest dla sprawy prawnie obojętny. Faktem, potwierdzonym dokumentacją, ale i zeznaniami świadków (B. K. k. 47), jest bowiem okoliczność, że ubezpieczony będąc kierownikiem masarni pełnił też funkcje administracyjne – wydawał i odbierał towary. Dla wyczerpania argumentacji w zakresie czynności wykonywanych przez ubezpieczonego w spornych okresach należy wskazać, że lektura zeznań świadków z postępowania pierwszoinstancyjnego tylko utwierdziła Sąd Odwoławczy, co do trafności rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego. Mianowicie świadek M. S. wymienił czynności ubezpieczonego w pierwszym rzędzie wskazując na prace przy oczyszczaniu już zabitych świń, czy przy rozpoławianiu półtusz. Następnie podał, że R. K. przy uboju w znaczeniu ścisłym „też pracował”. Dodał jednak, że wszyscy wykonywali prace różne. W odbiorze Sądu Apelacyjnego, zeznania kolejnych świadków oceniane we wzajemnym powiązaniu dają ogólne wrażenie, jakoby ubezpieczony wykonywał zasadniczo prace masarskie (później w powiązaniu z zadaniami administracyjnymi), a prace przy uboju jako dodatkowe, incydentalne, ale nigdy jako podstawowe, wykonywane stale i w pełnym wymiarze. Jak zaznaczono wyżej świadek M. S. wskazał, że ubezpieczony przy uboju „też pracował”, świadek B. K. podał, że ubezpieczony „też wykonywał faktyczne prace przy uboju zwierząt”. W konsekwencji stanowiska ubezpieczonego nie potwierdzają też w sposób pełny i pewny zeznania świadków.

Podsumowując, Sąd Apelacyjny przyjął, że R. K. w toku postępowania sądowego nie wykazał, że w spornych okresach wykonywał stale i w pełnym wymiarze pracę w warunkach szczególnych, tj. na stanowisku, o którym mowa pod poz. 8 działu X wykazu A do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. Na tej podstawie należy stwierdzić, że ubezpieczony nie wykazał warunku 15 lat stażu pracy w warunkach szczególnych. Co za tym idzie nie spełnił jednej z materialnych przesłanek przyznania mu prawa do rekompensaty.

W tym stanie sprawy apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu na mocy art. 385 k.p.c.

Romana Mrotek

Barbara Białecka

Jolanta Hawryszko