Sygn. akt I ACa 1303/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Paweł Rygiel (spr.)

Sędziowie:

SSA Robert Jurga

SSO (del.) Bartosz Pniewski

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Grzegorz Polak

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2021 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu

z dnia 4 października 2019 r. sygn. akt I C 928/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że nadaje mu treść:

„I. zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda A. B.:

1) kwotę 30.000 zł (trzydzieści tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 listopada 2016 r. do dnia zapłaty;

2) kwotę 8.250,20 zł (osiem tysięcy dwieście pięćdziesiąt złotych 20/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 listopada 2016 r. do dnia zapłaty;

3) kwotę 45.460,30 zł (czterdzieści pięć tysięcy czterysta sześćdziesiąt złotych 30/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi:

a) od kwoty 3.503,10 zł (trzy tysiące pięćset trzy złote 10/100) od dnia 2 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty ;

b) od kwoty 3.503,10 zł (trzy tysiące pięćset trzy złote 10/100) od dnia 1 lutego 2017 r. do dnia zapłaty ;

c) od kwoty 3.493,10 zł (trzy tysiące czterysta dziewięćdziesiąt trzy złote 10/100) od dnia 1 marca 2017 r. do dnia zapłaty ;

d) od kwoty 3.493,10 zł (trzy tysiące czterysta dziewięćdziesiąt trzy złote 10/100) od dnia 1 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty ;

e) od kwoty 3.503,10 zł (trzy tysiące pięćset trzy złote 10/100) od dnia 1 maja 2017 r. do dnia zapłaty ;

f) od kwoty 3.493,10 zł (trzy tysiące czterysta dziewięćdziesiąt trzy złote 10/100) od dnia 1 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty ;

g) od kwoty 3.503,10 zł (trzy tysiące pięćset trzy złote 10/100) od dnia 1 lipca 2017 r. do dnia zapłaty ;

h) od kwoty 3.493,10 zł (trzy tysiące czterysta dziewięćdziesiąt trzy złote 10/100) od dnia 1 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty ;

i) od kwoty 3.493,10 zł (trzy tysiące czterysta dziewięćdziesiąt trzy złote 10/100) od dnia 24 października 2017 r. do dnia zapłaty;

j) od kwoty 3.503,10 zł (trzy tysiące pięćset trzy złote 10/100) od dnia 24 października 2017 r. do dnia zapłaty;

k) od kwoty 3.493,10 zł (trzy tysiące czterysta dziewięćdziesiąt trzy złote 10/100) od dnia 24 października 2017 r. do dnia zapłaty;

l) od kwoty 3.493,10 zł (trzy tysiące czterysta dziewięćdziesiąt trzy złote 10/100) od dnia 11 listopada 2017 roku do dnia zapłaty;

m) od kwoty 3.493,10 zł (trzy tysiące czterysta dziewięćdziesiąt trzy złote 10/100) od dnia 11 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty;

4) kwotę 1.522,15 zł (jeden tysiąc pięćset dwadzieścia dwa złote 15/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 24 października 2017 r. do dnia zapłaty;

II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 920.08 zł (dziewięćset dwadzieścia złotych 08/100) tytułem kosztów procesu;

IV. nakazuje ściągnąć od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Nowym Sączu kwotę 4.610,67 zł (cztery tysiące sześćset dziesięć złotych 67/100) tytułem części brakujących kosztów sądowych;

V. nakazuje ściągnąć od powoda A. B., z zasądzonego w pkt I roszczenia, rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Nowym Sączu kwotę 2.825,89 zł (dwa tysiące osiemset dwadzieścia pięć złotych 89/100) tytułem części brakujących kosztów sądowych.”;

2.  w pozostałej części obie apelacje oddala;

3.  znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

SSA Robert Jurga SSA Paweł Rygiel SSO (del.) Bartosz Pniewski

sygn. akt I ACa 1303/19

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 23 marca 2021 r.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy:

- w pkt I. zasądził od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda A. B.:

1)  kwotę 30.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 13 listopada 2016 r. do dnia zapłaty; tytułem zadośćuczynienia;

2)  kwotę 10.571,93 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 13 listopada 2016 r. do dnia zapłaty; tytułem odszkodowania za utracony zarobek oraz opiekę od września 2016 r. do listopada 2016 r.;

3)  kwotę 30.013.52 zł wraz - z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od szczegółowo wyliczonych kwot - tytułem utraconego zarobku i opieki za okres od grudnia 2016 roku do lipca 2017 roku;

4)  kwotę 1.522,15 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 24 października 2017 roku do dnia zapłaty;

5)  zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda tytułem comiesięcznej renty :

a)  kwotę 3.493,10 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 24 października 2017 roku do dnia zapłaty;

b)  kwotę 3.503,10 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 24 października 2017 roku do dnia zapłaty;

c)  kwotę 3.493,10 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 24 października 2017 roku do dnia zapłaty;

d)  kwotę 3.493,10 z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 listopada 2017 roku do dnia zapłaty;

e)  kwotę 3.493,10 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty;

f)  kwotę 1.909, 83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 stycznia 2018 roku do dnia zapłaty;

g)  kwotę 1.909, 83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 lutego 2018 roku do dnia zapłaty;

h)  kwotę 1.909, 83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 marca 2018 roku do dnia zapłaty;

i)  kwotę 1.909, 83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 kwietnia 2018 roku do dnia zapłaty;

j)  kwotę 1.909, 83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 maja 2018 roku do dnia zapłaty;

k)  kwotę 1.909, 83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty;

l)  kwotę 1.909, 83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 lipca 2018 roku do dnia zapłaty;

m)  kwotę 1.909, 83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 sierpnia 2018 roku do dnia zapłaty;

n)  kwotę 1.909, 83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 września 2018 roku do dnia zapłaty;

o)  kwotę 1.909, 83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 października 2018 roku do dnia zapłaty;

p)  kwotę 1.909, 83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 listopada 2018 roku do dnia zapłaty;

q)  kwotę 1.909, 83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 grudnia 2018 roku do dnia zapłaty;

6)  począwszy od stycznia 2019 r. kwoty po 1.759,83 zł miesięcznie z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od dnia 11 każdego miesiąca do dnia zapłaty - na wypadek opóźnienia w zapłacie którejkolwiek z kwot;

- w pkt II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

- w pkt III. zasądził od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Nowym Sączu kwotę 5.074 zł tytułem części opłaty od pozwu, od uiszczenia której powód był zwolniony;

- w pkt IV. nakazał ściągnąć z roszczenia zasądzonego powodowi w pkt I na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Nowym Sączu kwotę 2.182,10 zł tytułem części opłaty i części kosztów sądowych, których strona pozwana nie ma obowiązku uiścić;

- w pkt V. zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.417 zł tyłem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego;

- w pkt VI. zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego.

Podstawę wyroku stanowiły następujące ustalenia stanu faktycznego:

W dniu 17.09.2016 r. w miejscowości U. doszło do wypadku samochodowego, w wyniku którego powód A. B. doznał licznych obrażeń ciała. Sprawca wypadku został skazany za przestępstwo z art. 177 § 1 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k. oraz z art. 244 k.k. wyrokiem Sądu Rejonowego wL. z dnia 16.03.2017 r., sygn. akt (...). Pojazd sprawcy zdarzenia, w chwili wypadku posiadał aktualne ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń, potwierdzone polisą ubezpieczeniową nr (...).

Bezpośrednio po wypadku stwierdzono u powoda otwarte złamanie rzepki prawej II stopnia, złamanie wyrostka rylcowatego kości łokciowej lewej, stłuczenie głowy, stłuczenie klatki piersiowej. Sąd wskazał przy tym w sposób szczegółowy fakty dotyczące przebiegu leczenia i rehabilitacji A. B., w tym odnotował okoliczności związane z poniesionymi przez niego z tego tytułu kosztami.

Sąd ustalił, ze na skutek wypadku powód pozostawał na zwolnieniu lekarskim, będąc niezdolnym do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Przed wypadkiem prowadził on działalność pod nazwą (...), specjalizując się w prowadzeniu robót budowlanych związanych ze wznoszeniem budynków mieszkalnych i niemieszkalnych. Od 1 listopada 2015 r. powód zawarł umowę zlecenia z przedsiębiorstwem (...), na podstawie której zobowiązał się do wykonywania robót ogólno-budowlanych, w tym ciesielskich, na inwestycjach prowadzonych przez zleceniodawcę. Zgodnie z umową powodowi przysługiwała stawka w wysokości 21 zł za godzinę pracy. Podstawą rozliczenia za wykonane usługi była faktura VAT wystawiana przez powoda. W związku z prowadzoną działalnością powód w 2015 r. osiągnął dochód w wysokości 46.983,50 zł, natomiast do sierpnia 2016 r. osiągnął dochód w wysokości 29.529 zł. Średni miesięczny dochód liczony za lata 2015 i 2016 wyniósł u powoda 3.825,63 zł. Praca ta polegała na budowie konstrukcji żelbetowych, odbywała się w pozycji wymuszonej i wymagała odpowiednich predyspozycji zdrowotnych. Koniecznym było przedstawienie badań dopuszczających do pracy na wysokości ponad 3 metrów, powód takie badania przedłożył przystępując do pracy.

Sąd odnotował dalej, że decyzją z dnia 20.10.2016 r. Prezes KRUS przyznał powodowi zasiłek chorobowy z tytułu czasowej niezdolności do pracy za okres od dnia 17.09.2016 r. do dnia 20.10.2016 r, w kwocie 340 zł, tj. 10 zł za jeden dzień zwolnienia. Orzeczeniem Komisji Lekarskiej Kasy z dnia 9.06.2017 r. powód został uznany za czasowo niezdolnego do pracy do grudnia 2017 r.

A. B. w związku z wypadkiem wymagał pomocy innych osób we wszystkich prostych czynnościach życiowych, takich jak mycie, ubieranie, jedzenie, zmiana pozycji. Pomoc tę świadczyła żona pozwanego, która nadto sprawowała opiekę nad małoletnimi dziećmi stron pochodzącymi z ciąży bliźniaczej urodzonymi (...) oraz nad starszą córką stron. Bezpośrednio po wypadku, przez okres od września do października 2016 r., kiedy to powód miał założony gips, opieka nad ta sprawowana była przez 6 godzin dziennie. W listopadzie i grudniu 2016 r., po zdjęciu gipsu, powód stawał się coraz bardziej samodzielny, zaczął poruszać się bez wózka, opierając się z jednej strony o kulę, a z drugiej strony korzystając ze wsparcia małżonki. W tym okresie wymagał opieki w wymiarze ok. 4 godzin dziennie. Od stycznia 2017 r. powód usamodzielnił się. Zaczął m.in. sam poruszać się samochodem, sam jeździł na rehabilitacje. Wymagał opieki w wymiarze 2 godzin dziennie. Od lutego 2017 r. opieka taka była już zbędna.

Powód przed wypadkiem był bardzo aktywny. Poza pracą na budowie, w weekendy pracował na gospodarstwie. W wolnym czasie wraz z małżonką chodził na spacery, aktywnie spędzał czas z córką.

Powód w związku wypadkiem doznał uszkodzenia kolana, które powoduje 5% trwały uszczerbek na zdrowiu. U powoda nie występuje ograniczenie ruchomości w stawie kolanowym, ani nie występuje ubytek funkcji. Nie ma też deformacji stawów. Występują natomiast subiektywne dolegliwości bólowe w miejscu złamania. Dolegliwości te bólowe mogą występować np. przy klęczeniu, przy zgięciu kolana z dużym obciążeniem, np. przy kucaniu. Przy długim staniu raczej nie powinny występować. Ruchomość stawu nie jest ograniczona, jest pełne zgięcie i wyprost. Obciążenie opiera się na kościach piszczelowych, a rzepka przenosi siłę prostowania kolana i spełnia funkcje przyczepu mięśni więzadła. Do obciążeń dochodzi przy siłowym zgięciu i prostowaniu kolana.

Brak jest pozytywnych prognoz co do poprawy stanu zdrowia powoda, może on ulec pogorszeniu na skutek dalszych obciążeń. Powód może wykonywać niektóre prace budowlane, klęczenie może powodować dolegliwości.

Aktualnie u powoda brak jest wskazań do dalszej rehabilitacji. Powód powinien mieć 2 razy do roku zabiegi fizjoterapeutyczne zmniejszające ból. U powoda występują przeciwskazania do klęczenia i dźwigania dużych ciężarów po schodach. Wskazana jest jazda na rowerze.

Powód w marcu 2018 r. złożył do KRUS wniosek o rentę, jednak decyzja była odmowna. Powód nadal jest właścicielem 6 h gospodarstwa. Prowadzi działalność rolniczą. Zajmuje się hodowlą bydła. Miesięczny dochód z tego tytułu wynosi 1000 zł Działalność gospodarcza powoda jest zawieszona. Powód otrzymuje dopłaty unijne w wysokości 12 000 zł rocznie.

Sąd odnotował także okoliczności związane ze zgłoszeniem przez powoda roszczenia do pozwanego ubezpieczyciela, jak też, że strona pozwana przyznała na jego rzecz łączną kwotę odszkodowania w wysokości 8.909,60 zł, na którą składało się: 7.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 1 909,60 zł tytułem odszkodowania za koszty opieki.

W zakresie kwot żądanych przez powoda z tytułu odszkodowania Sąd I instancji dokonał następujących obliczeń rachunkowych:

1.  odszkodowanie wynosi: 500 zł ( rehabilitacja k. 10,11) + 145 zł ( konsultacja lekarska k. 43-46) + 106 zł ( orteza ręki k.49)+ 350 zł (orteza stawu kolanowego k. 50 ) + 55 zł ( poduszka jeż k. 51) + 50 zł wózek inwalidzki wypożyczony ( k. 52) + 300 zł część kosztów okularów ½ k. 53) + koszty dojazdów ( wyliczenia + mapy k.85-92) - 381,57 zł =1887,57 zł. Przyjęto jednak z tego tytułu kwotę 1.522,15 zł, dlatego, że powód żądał za te szkody 1.822,15 zł.

2.  Odnośnie kosztów opieki nad powodem, jako zasadę obliczeń Sąd I instancji przyjął za rok 2017 stawkę 16 zł jako koszt usługi opiekuńczej ustalonej przez Gminę, w której powód zamieszkuje, a za rok 2016 - 11,56 zł za godzinę. Ilość godzin opieki to 6 tygodni po 6 godzin dziennie (za okres, gdy powód miał założony gips na nogę i rękę) i 4 tygodnie po 4 godziny (za okres gdy miał zakaz obciążania nogi i poruszał się na wózku i 2 godziny dziennie (za okres gdy trwała już rehabilitacja). Stąd Sąd wyliczył kwoty za okres od września 2016 r. do lipca 2017 r.

3.  W zakresie utraconego zarobku za okres od września 2016 roku Sąd dokonał następujących wyliczeń: Powód z tytułu ubezpieczenia w KRUS pobierał zasiłek chorobowy 10 zł dziennie – wypłacany do dnia 31 grudnia 2017 r. Powód z tytułu jednocześnie prowadzonej działalności gospodarczej średnio w wysokości 3.803,10 zł miesięcznie. Dziennie stanowi to 126,77 zł. Przyjmując zatem za podstawę w/w kwotę, Sąd wyliczył należności za poszczególne miesiące, jednocześnie odejmując kwoty uzyskane w poszczególnych miesiącach przez powoda z tytułu zasiłku KRUS.

Dalej Sąd wskazał, że od stycznia 2018 r. powód nie był już osobą niezdolność do pracy, przestał pobierać zasiłek chorobowy i nie otrzymał uprawnień do renty. W ocenie Sądu I instancji powód nie może wykonywać pracy takiej, jaką wykonywał do września 2016 r. tj. nie może wykonywać prac budowlanych, jak też nie może wykonywać prac w pełnym zakresie w gospodarstwie rolnym. Może jednak wykonywać prace, które pozwalają na uzyskanie minimalnego wynagrodzenia. Stąd za dalsze okresy od kwoty renty żądanej przez powoda w kwocie 4.009,83 zł z tytułu zwiększonych potrzeb i utraconego zarobku sąd odjął kwotę najniższego wynagrodzenia za lata 2018 i 2019.

W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy wskazał, że kwestia odpowiedzialności strony pozwanej była bezsporna.

Uznał, że powodowi należy się zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c. ponad wypłaconą przez pozwanego kwotę 10 000 zł. Odwołując się do kryteriów statuujących wysokość zadośćuczynienia przyjął, że adekwatną kwotą do wskazanych cierpień i krzywdy powoda będzie dalsza kwota 30.000 zł

Odnośnie należnego odszkodowania i renty Sąd odwołał się do treści art. 444 § 1 i 2 k.c.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., a o części należnych kosztów sądowych związanych z opłatą od pozwu i kosztami opinii biegłego Sąd orzekł w oparciu o art.113 § 1 u.k.s.c. w zw. z art. 100 k.p.c.

Apelacje od powołanego wyżej wyroku wniosły obie strony.

Powód, zaskarżając wyrok w części w jakiej Sąd oddalił powództwo o zapłatę dalszej kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami, zarzucił:

I.  naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez wybiórczą, a nie wszechstronną ocenę dowodów, pominięcie okoliczności wynikających z zeznań powoda, świadka P. B. oraz opinii biegłego, które przemawiają za przyznaniem powodowi zadośćuczynienia w wyżej wysokości, w tym:

a)  oparcie wysokości zadośćuczynienia na ustaleniach dotyczących dolegliwości, „niedogodności", „sytuacji życiowej i zawodowej powoda", oraz przyjęcie, że stan zdrowia powoda jest stabilny a leczenie zostało zakończone,

b)  pominięcie przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, że powód nadal odczuwa ból w miejscu złamania, musi ciągle korzystać z zabiegów fizjoterapeutycznych zmniejszających ból, nie ma pozytywnych prognoz co do poprawy zdrowia;

c)  wpływu skutków wypadku na dobrostan psychiczny powoda, codzienne funkcjonowanie, uciążliwość funkcjonowania powoda dla członków rodziny, ograniczenia w kontaktach z ludźmi i w życiu towarzyskim, ograniczenia w zakresie jazdy samochodem, niemożność wykonywania w przyszłości ciężkich prac w gospodarstwie rolnym i prac budowlanych, z których powód do chwili wypadku utrzymywał siebie i całą rodzinę, znaczne ograniczenia w codziennym funkcjonowaniu wynikające z przeciwskazań do klęczenia i dźwigania ciężarów,

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 445 § 1 k.c. przez jego błędną wykładnię i uznanie kwoty 30.000 zł za odpowiednią tytułem zadośćuczynienia, podczas gdy nie kompensuje ona w pełni krzywdy powoda, a Sąd nie wziął pod uwagę wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności zwłaszcza przebiegu i długotrwałości leczenia, cierpienia powoda, obecnego stanu zdrowia i sytuacji życiowej powoda po wypadku, nieodwracalności uszczerbku na zdrowiu, co doprowadziło do rażącego zaniżenia wysokości zasądzonego powodowi zadośćuczynienia.

III.  naruszenie prawa procesowego tj. art. 100 k.p.c. poprzez nieuzasadnione i niewłaściwe stosunkowe rozdzielenie kosztów między stronami.

Apelujący wniósł o zmianę pkt I wyroku poprzez zastąpienie kwoty 30.000 zł kwotą 40.000 zł, uchylenie pkt VI w całości oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm przepisanych.

Strona pozwana zaskarżyła apelacją wyrok w części tj. w zakresie pkt I, III, IV, V i VI. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła:

I.  naruszenie norm prawa procesowego:

a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, brak wszechstronnego rozważenia dowodów oraz ich ocenę w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego polegające na:

- pominięciu wniosków z opinii biegłego lek. med. J. M.;

- pominięciu treści odpisu wyroku Sądu Rejonowego w L. z dnia 16.03.2017 r. sygn. akt (...);

- pominięciu treści decyzji pozwanego z dnia 13.12.2016 r. w zakresie, w jakim przyznane zostało na rzecz powoda odszkodowanie z tytułu opieki sprawowanej nad nim przez osoby trzecie;

- uznaniu za wiarygodne zeznań świadka M. U. co do wysokości uzyskiwanych przez powoda zarobków przed wypadkiem;

- uznaniu za wiarygodne zeznań świadka P. B. oraz zeznań powoda;

b) art. 217 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 04.07.2019 r. o zmianie ustawy – k.p.c. oraz niektórych innych ustaw oraz w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez nierozpoznanie wniosku pozwanego o zobowiązanie powoda do złożenia oświadczenia w przedmiocie uzyskanych świadczeń w związku z doznaną krzywdą oraz złożenia wszelkich dokumentów związanych z wypłaconymi świadczeniami;

c) art. 278 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie samodzielnych ustaleń w zakresie uzasadnionego wymiaru opieki sprawowanej nad powodem w związku z przedmiotowym wypadkiem, pomimo że jest to okoliczność wymagająca wiadomości specjalnych, a w związku z tym winna zostać ustalona w oparciu o opinię biegłego;

d) art. 232 zd. 1 k.p.c. poprzez uznanie, że powód przedstawił wystarczający materiał dowodowy, który pozwolił na ustalenie, że jego dochody na skutek zdarzenia uległy zmniejszeniu;

e) art. 224 § 1 k.p.c. w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę wyroku:

- pominięcie okoliczności, że od sprawcy wypadku na podstawie wyroku karnego zostało zasądzone na rzecz powoda zadośćuczynienie w wysokości 10 000 zł;

- powód na skutek wypadku doznał obrażeń, która uzasadniałaby przyznanie zadośćuczynienia w wysokości przekraczającą kwotę przyznaną przez pozwanego po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego oraz zasądzoną tytułem nawiązki od sprawcy tj. kwotę 20 000 zł;

- powód na skutek wypadku wymagał opieki ze strony osób trzecich w łącznym wymiarze czasu wynoszącym 496 godzin, a zasadna stawka za godzinę opieki wynosi 11,56 zł oraz 16 zł, podczas gdy uzasadniony łączny wymiar opieki sprawowanej nad Powodem wynosi 84 godzin, a stawka za godzinę opieki winna wynosić 8,50 zł;

- powód bezpośrednio przed wypadkiem osiągał średni miesięczny dochód w wysokości 3 825,63 zł;

- powód na skutek wypadku nie jest w stanie osiągnąć dochodu na poziomie sprzed jego wystąpienia.

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

a)  art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c. oraz art. 436 § 2 zd. 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię, która doprowadziła do przyjęcia, że odpowiednią sumą tytułem zadośćuczynienia jest kwota 50 000 zł, podczas gdy jest to suma rażąco wygórowana i niezasadna, natomiast odpowiednią kwotą jest kwota przyznana przez pozwanego po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego oraz zasądzona tytułem nawiązki od sprawcy zdarzenia, tj. kwota 20 000 zł;

b)  art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 354 § 2 k.c. poprzez jego zastosowanie oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda odszkodowania tytułem kosztów leczenia, rehabilitacji oraz dojazdów do placówek medycznych, pomimo tego, iż poniesienie tych wydatków spowodowane zostało naruszeniem przez powoda obowiązku minimalizacji szkody;

c)  art. 444 § 1 k.c. poprzez jego zastosowanie oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dalszej kwoty tytułem odszkodowania za koszty opieki, pomimo że wypłacone przez ubezpieczyciela kwoty z tego tytułu w całości wyczerpywały te roszczenie;

d)  art. 444 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez jego zastosowanie oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda odszkodowania oraz renty z tytułu utraconego zarobku pomimo tego, iż powód nie sprostał ciężarowi dowodu w tym zakresie;

e)  art. 481 § 1 k.c. w zw. art. 455 k.c. w zw. art. 363 § 2 k.c. poprzez ustalenie daty początkowej naliczania odsetek ustawowych na dzień inny niż dzień wyrokowania, podczas gdy wysokość tego świadczenia została ustalona dopiero przez Sąd, a pozwany nie dopuścił się opóźnienia.

Strona pozwana wniosła o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Każda ze stron wniosła o oddalenie apelacji przeciwnika procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje obu stron zasługiwały jedynie na częściowe uwzględnienie, a w pozostałym zakresie jako niezasadne podlegały oddaleniu.

Należało uznać za chybione zarzuty zarówno powoda, jak i strony pozwanej co do nieprawidłowego ustalenia kwoty należnego powodowi zadośćuczynienia i tym samym naruszenie przepisów art. 444 § 1 w zw. z art. 445 § 1 k.c.

Co do zasady, Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne ustalenia Sądu i instancji w tej części, w której dotyczą one opisu obrażeń doznanych przez powoda, przebiegu leczenia i rehabilitacji, skutków zdarzenia oraz przejawów krzywdy powoda. Te okoliczności faktyczne przekonują, że przyznana powodowi suma zadośćuczynienia w łącznej wysokości 40.000 zł jest odpowiednia.

Strona pozwana słusznie wskazywała w apelacji, że Sąd Okręgowy przy określaniu należnego powodowi zadośćuczynienia nie wziął pod uwagę, iż wyrokiem Sądu Rejonowego w L. z dnia 16.03.2017 r. (sygn. akt (...)) została orzeczona na rzecz powoda od sprawcy wypadku P. U. nawiązka w kwocie 10 000 zł. Brak jest jednak istotnej informacji, czy P. U. dokonał zapłaty tej zasądzonej wyrokiem karnym nawiązki na rzecz powoda. Jednakże nawet przy założeniu, że nawiązka została wypłacona powodowi, to zgodnie z poglądami orzecznictwa i doktryny nie stanowi ta okoliczność automatycznie o konieczności odliczenia tej kwoty od sumy zadośćuczynienia (por. wyrok tut. Sądu Apelacyjnego z dnia 19.09.2019 r., sygn. akt I ACa 1059/18 LEX nr 2866606). Nawiązka powinna zatem podlegać uwzględnieniu przy dokonywaniu oceny wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, jednak z góry nie podlega matematycznemu odliczeniu.

Wymaga podkreślenia, że dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia dochodzonego w oparciu o przepis art. 445 k.c. decydujące znaczenie ma rozmiar krzywdy jakiego doznała osoba poszkodowana czynem niedozwolonym, który jest ustalony w oparciu kryteria wskazujące na ogół cierpień poszkodowanego i głębokość doznanej krzywdy, a nie procentowe określenie wysokości uszczerbku na zdrowiu. Ocena rozmiaru krzywdy stanowi kategorię prawną i wiąże się z zastosowaniem prawa materialnego. Przywołana regulacja wskazuje, że wysokość przyznanego zadośćuczynienia powinna być „odpowiednia”. W tym ujęciu istotne jest rozważenie wszystkich okoliczności danego przypadku i dokonanie oceny pod kątem rozmiaru krzywdy jakiej doznał poszkodowany, jak też wymiaru zadośćuczynienia, które winno być "odpowiednie", co oznacza pozostawienie tej kwestii sędziowskiemu uznaniu. Możliwość korygowania przez Sąd II instancji zasądzonego zadośćuczynienia zachodzi jedynie, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 18 listopada 2004 r. I CK 219/04). Skorygowanie w postępowaniu odwoławczym przyznanej przez Sąd I instancji tytułem zadośćuczynienia sumy pieniężnej, możliwe jest wówczas, gdy suma ta rażąco odbiega od tej, która byłaby adekwatna do rozmiarów doznanej krzywdy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w badanej sprawie brak jest dysproporcji zasądzonego zadośćuczynienia i nie sposób uznać go ani za rażąco zaniżone, ani za rażąco zawyżone. Nawet przy przyjęciu łącznej kwoty przyznanej powodowi na poziomie 50 000 zł (10 000 zł tytułem nawiązki, 10 000 zł tytułem zadośćuczynienia wypłacone w postępowaniu likwidacyjnym szkody oraz 30 000 zł zasądzone w zaskarżonym wyroku) to była ona odpowiednia i współmierna w stosunku do całokształtu zdarzenia i jego skutków dla powoda. Sąd dokonał prawidłowego uwzględnienia rozmiarów doznanych przez powoda cierpień fizycznych i psychicznych, odczuwanego bólu, skutków naruszeń ciała objawiających się w problemach z wykonywaniem niektórych prac, klęczeniem i dźwiganiem cięższych obiektów. Wskazywał na zmiany w życiu powoda związane z ograniczeniem dawnych aktywności, brakiem możliwości wykonywania prac budowlanych obciążających kolano. Powód nie był również w stanie zajmować się dziećmi, w tym nowonarodzonymi bliźniakami w pełnym zakresie, czy też prowadzić gospodarstwo rolne, gdzie część obowiązków musiała przejąć małżonka powoda. Jednakże z czasem powód wracał do sprawności i dawnych aktywności, choć nadal nie w pełnym wymiarze. Powód nie jest niezdolny do pracy zawodowej, ma możliwość wykonywania części prac budowlanych nie wymagających długotrwałego klęczenia czy dźwigania, może również przekwalifikować się do innego zawodu. Trwały uszczerbek na zdrowiu nie został oceniony przez biegłego jako znaczna wartość, wynosi 5%. Sąd Okręgowy uwzględnił zatem należycie wszelkie okoliczności wpływające na wysokość ustalonego zadośćuczynienia i należało uznać zasądzoną kwotę na należytą, zaś domaganie się stron jej obniżenia, bądź też podwyższenia – za nieusprawiedliwione.

Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutów strony pozwanej dotyczących niesłusznego zastosowania art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 354 § 2 k.c. i zasądzenia nienależnego powodowi odszkodowania z tytułu kosztów leczenia, rehabilitacji i dojazdów do placówek medycznych. W ocenie Sądu pozwany ubezpieczyciel niesłusznie wskazywał, iż powód winien był minimalizować te koszty i powstałą szkodę poprzez korzystanie ze świadczeń medycznych refundowanych przez NFZ. Powszechnienie wiadomym jest, że korzystanie z zabiegów medycznych i rehabilitacji w ramach NFZ wiąże się z czasami wielomiesięcznym oczekiwaniem na termin wizyty i otrzymanie szybkiej pomocy odpowiedniej jakości jest bardzo trudne. Jak wskazał w opinii z dnia 16.10.2018 r. biegły lek. med. J. M. wydatki powoda na zabiegi rehabilitacyjne bezpośrednio po zdjęciu unieruchomienia były konieczne, ponieważ skróciły czas powrotu do sprawności. Zabiegi refundowane mogły być wykonywane po kilku miesiącach i nie przyniosły tak szybko pożądanego efektu. Skoro zatem powód po wypadku wymagał natychmiastowej pomocy medycznej i fizjoterapeutycznej, którą był w stanie otrzymać w prywatnych placówkach medycznych to poniesione z tego tytułu koszty były uzasadnione. Powód wykazał poniesione koszty prawidłowymi dowodami, wobec czego zasądzona w pkt I. 4. wyroku kwota 1 522,15 zł tytułem odszkodowania była właściwa.

Nietrafny jest też zarzut naruszenia art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. dotyczący daty naliczania odsetek ustawowych. Jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia czy odszkodowania w pełnej wysokości w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania w pełni korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. Z uwagi na wcześniejsze wezwanie ubezpieczyciela do zapłaty kwot tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania, to zawarte w pozwie żądanie powoda naliczania odsetek ustawowych od wskazanych dat było zasadne i Sąd Okręgowy poprawnie ustalił daty początkowe naliczania odsetek ustawowych. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Pomimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu wyrok zasadzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 roku, I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40; z dnia 17 listopada 2006 roku, V CSK 266/06, LEX nr 276339).

Jednakże na częściowe uwzględnienie zasługiwały zarzuty strony pozwanej dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i dokonanej oceny dowodów, a tym samym niewłaściwego ustalenia stanu faktycznego co do koniecznego czasu sprawowanej nad powodem opieki oraz możliwości zarobkowania po stronie powoda i utraconych dochodów.

Należało podzielić wyrażony przez pozwaną w apelacji pogląd, iż ustalenie jaki był należny wymiar opieki sprawowanej nad powodem po wypadku, wymagało wiadomości specjalnych. Sąd nie posiadając takich wiadomości specjalnych, nie może poczynić w tym zakresie ustaleń bez zasięgnięcia opinii biegłego, zatem należało uznać, że właściwym środkiem dowodowym służącym wyjaśnieniu tych okoliczności może być tylko dowód z opinii biegłego przeprowadzony w oparciu o art. 278 k.p.c. Sąd Okręgowy taki dowód przeprowadził i biegły sądowy lek. med. J. M. wprost w opinii głównej wskazał przez jaki okres i ile godzin dziennie powód wymagał pomocy ze strony osób trzecich. Żadna ze stron nie podnosiła zarzutów i nie kwestionowała opinii biegłego J. M. w części dotyczącej zakresu należnej opieki. Tymczasem Sąd wbrew treści tej opinii poczynił ustalenia co do czasu i zakresu opinii w oparciu o zasady doświadczenia życiowego i zeznania świadka P. B., będącej żoną powoda podnosząc, że skoro to ona sprawowała tę opiekę to jest osobą najlepiej zorientowaną co do tych okoliczności. Zdaniem Sądu Apelacyjnego takie kwestionowanie dowodu z opinii biegłego w zakresie koniecznych wiadomości specjalnych i zastępowanie wniosków opinii ustaleniami pochodzącymi z zeznań świadka jest niedopuszczalne. Jedynie dowód z opinii innego biegłego również posiadającego odpowiednie wiadomości z zakresu danej dziedziny medycyny, mógłby stanowić podstawę do poczynienia innych ustaleń zakresu opieki, jednak nie mógł Sąd poczynić tych ustaleń w oparciu o dowód osobowy w postaci zeznań świadka i własne doświadczenie. Sąd może prowadzić ocenę dowodu z opinii biegłego, jednak podlega ona ograniczeniu do zbadania fachowości opinii, rzetelności i logiczności jej wniosków, jednak nie co do wiarygodności ustaleń opinii odnoszących się do wiadomości wymagających wiedzy specjalnej.

Z uwagi na powyższe należało dokonać zmiany ustaleń stanu faktycznego co do zakresu koniecznej opieki. Zgodnie bowiem z wnioskami opinii biegłego, A. B. po zakończeniu hospitalizacji wymagał pomocy przez 2 tygodnie w zakresie ok. 2 godzin dziennie, a następnie przez 4 tygodnie w zakresie 1 do 2 godzin dziennie. Przy przyjęciu zatem, że powód wymagał opieki łącznie przez 84 godzin i zastosowaniu ustalonej przez Sąd I instancji stawki 11,36 zł/h opieki – skoro miała ona miejsce wyłącznie w 2016 r. – to łączna kwota odszkodowania z tytułu opieki wynosi 954,24 zł. Tymczasem wypłacona przez stronę pozwaną w postępowaniu likwidacyjnym szkody kwota wynosząca 1 909,60 zł tytułem zwrotu kosztów opieki przekracza ustaloną w ten sposób kwotę, a więc żądanie powoda w tej części było niezasadne w całości. Sąd Apelacyjny zmieniając wyrok wyeliminował zatem z zasądzonych na rzecz powoda kwot te, które zostały zasądzone tytułem odszkodowania za opiekę: w pkt I. 2) tytułem opieki od września 2016 r. do listopada 2016 r. oraz w pkt I. 3 od grudnia 2016 r. do stycznia 2017 r.

Kolejno należało odnieść się do zarzutów strony pozwanej dotyczących niewłaściwego zastosowania przez Sąd I instancji przepisów w zakresie roszczenia o zwrot utraconego przez powoda zarobku i renty.

Strona pozwana nie zakwestionowała skutecznie wysokości uzyskiwanych przez powoda do daty wypadku dochodów z tytułu umowy zlecenia zawartej z M. U.. Powód przedłożył umowy zlecenia zawarte z ze zleceniodawcą (...), zaświadczenia z tytułu opodatkowanej działalności oraz faktury za wykonane prace, których strona pozwana skutecznie nie podważyła. Również świadek M. U. w swoich zeznaniach potwierdził, że powód wykonywał na jego zlecenie prace budowlane do chwili wypadku z września 2016 r. i uzyskiwał wskazywane w dokumentach wynagrodzenie, a jego zeznaniom nie sposób odmówić wiarygodności. Zatem słuszne było ustalenie uzyskiwanych przez powoda dochodów z wykonywanych prac budowlanych na poziomie wskazanym w wyroku. Ponadto przyjęte przez Sąd I instancji kwoty dotyczyły dochodów powoda, a nie jego przychodów - jak sugerowała pozwana -, gdyż uwzględnieniu podlegały kwoty pomniejszone o należny ryczałt. Tak wyliczone kwoty stanowiły ustaloną przez Sąd średnią miesięczną kwotę ok. 3 803,10 zł tytułem dochodu.

Odnośnie zaś możliwości uzyskiwania przez powoda dochodów po wypadku, to należało podnieść, że nie było sporne między stronami, iż powód do końca 2017 r. z uwagi na skutki wypadku i doznawane dolegliwości nie był w stanie zarobkować. Jednakże jak ponownie wynika z opinii biegłego lek. med. J. M. okres, gdy powód przebywał na zasiłku chorobowym tj. do końca grudnia 2017 r. należało uznać za wystarczający do powrotu do zdrowia i pracy. Powód mógł zatem od stycznia 2018 r. pracować zarobkowo, w tym powrócić do wykonywania prac budowlanych – z wyłączeniem czynności wymagających obciążenia kolana, klęczenia i dźwigania ciężkich przedmiotów. W przypadku uznania, że powód nie jest w stanie wykonywać prac na budowach, to miał on również możliwość przekwalifikowania się do innego zawodu, gdzie nie będzie zachodziła konieczność obciążania tych części kończyny, z którymi powód ma nadal problemy i odczuwa dolegliwości bólowe. Sąd I instancji przyjął błędne stanowisko, że powód nie utracił całkowitej zdolności zarobkowania, ale jest w stanie podjąć prace zapewniające minimalne wynagrodzenie. Nie zostało tymczasem zdaniem Sądu Apelacyjnego wykazane, że powód nie był stanie wykorzystywać swoje możliwości zarobkowe w takim zakresie, aby uzyskiwać zarobki w wysokości jak sprzed daty zdarzenia. Zatem odszkodowanie za utracony zarobek i renta które zostały zasądzone po grudniu 2017 r., a w szczególności renta na przyszłość, były niezasadne i należało zmienić w tym zakresie zaskarżony wyrok.

Sąd I instancji kierując się żądaniami powoda dokonał rozdzielenia zasądzonych kwot z tytułu utraconego zarobku (w pkt I. 3) oraz z tytułu comiesięcznej renty (w pkt I. 5). Tymczasem zdaniem Sądu Apelacyjnego oba te roszczenia należało ocenić jako mające charakter odszkodowawczy i dokonać zmiany wyroku w ten sposób, że w pkt I. 3. zasądzić odszkodowanie w łącznej kwocie 45 460,30 zł (17 515,5 zł +27 944,8 zł) za okres od stycznia 2017 r. do grudnia 2017 r., gdzie należne powodowi kwoty wynosiły bądź 3 503,10 zł (zgodnie z wyliczeniami Sądu I instancji w miesiącach 30 dniowych przy odliczeniu 300 zł zasiłku KRUS) bądź 3 493,10 zł (w miesiącach 31 dniowych -310 zł tytułem KRUS).

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny w pkt 1 zmienił zaskarżony wyrok w sposób powyżej opisany, działając w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c.

Konsekwencją takiego rozstrzygnięcia była zmiana postanowienia o kosztach procesu za I instancję na podstawie art. 100 k.p.c.

W pozostałej części apelacje obu stron jako niezasadne podlegały oddaleniu, o czym Sąd orzekł w pkt 2 na zasadzie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na zasadzie art. 100 k.p.c. w zw. art. 391 § 1 k.p.c. dokonując ich wzajemnego zniesienia, z uwagi na częściowe uwzględnienie, a częściowe oddalenie apelacji zarówno powoda, jak i strony pozwanej.

SSA Robert Jurga SSA Paweł Rygiel SSO (del.) Bartosz Pniewski