UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 59/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w P.z dnia (...) r., sygn. akt (...)

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

Obrońca podniósł w swojej apelacji następujące zarzuty:

1)  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, dokonania jej w sposób wybiórczy, zupełnie dowolny, w oderwaniu od zasad logiki i doświadczenia życiowego, nie uwzględniając przy tym okoliczności, które w znaczny sposób mogą wpływać na wiarygodność przeprowadzonych dowodów, co przejawia się w:

przyjęciu, że w trakcie zdarzenia z dnia (...) r. oskarżonemu S. R. towarzyszył zamiar zabicia P. D., jego zachowanie było ukierunkowane i zdeterminowane na pozbawienie jej życia w sytuacji, gdy prawidłowo ocenione dowody wskazują, iż taki zamiar oskarżonemu nie towarzyszył,

uznaniu za niewiarygodne wyjaśnień S. R. w sytuacji, gdy obiektywne, stwierdzone dowodami okoliczności zdarzenia z dnia (...) r. wskazują, że wersja zdarzenia przedstawiona przez niego w wyjaśnieniach jest bliższa dowodom zgromadzonym w sprawie, niż ta forsowana przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku,

przyjęciu, że w trakcie zajścia oskarżony posługiwał się trzema nożami, a obrażenia stwierdzone u pokrzywdzonej powstały wskutek użycia noża o długości (...)cm z czarną rękojeścią podczas, gdy taki nóż w ogóle w niniejszej sprawie nie występuje,

nie dążeniu do wyjaśnienia jaki wpływ na przebieg zdarzenia z dnia (...) r. miał stan fizyczny i psychiczny oskarżonego, w jakim znajdował się tego dnia oraz na ile zdarzenie to było rzeczywiście wynikiem chęci zrobienia krzywdy pokrzywdzonej, a na ile efektem ponadprzeciętnej skłonności oskarżonego do reagowania agresją, co stwierdzono w opinii sądowo-psychiatrycznej i na ile S. R. był w stanie nad tą agresją zapanować,

nie dążeniu do wyjaśnienia dlaczego, jeżeli według biegłego lekarza J. O. oskarżony działał z siłą wystarczającą do przebicia powłok klatki piersiowej, czyli skóry tkanki podskórnej i ewentualnie mięśni powierzchniowych, ostatecznie tego nie zrobił, a obrażenia jakich doznała pokrzywdzona są jedynie ranami powierzchownymi, skórnymi,

nadaniu opinii biegłej M. S. z dnia (...)r. przymiotu kompletnej i przydatnej dla poczynienia kompletnych ustaleń w zakresie oceny wiarygodności pokrzywdzonej w sytuacji, gdy opinia ta nie została poprzedzona badaniem psychologicznym pokrzywdzonej, które można było przeprowadzić, a biegła nie posiada żadnych kompetencji w zakresie oceny wiarygodności osoby borykającej się z problemami psychicznymi i poważnym uzależnieniem, albowiem nie jest specjalistą z dziedziny psychologii uzależnień,

przyjęciu za wiarygodne zeznań pokrzywdzonej jedynie z postępowania przygotowawczego pomimo tego, że składając te zeznania znajdowała się w krytycznym momencie swojego życia, w fatalnej kondycji psychicznej, nie panowała nad swoim uzależnieniem, a zeznając przed Sądem była osobą, które z tego uzależnienia się wyzwoliła, ma trzeźwy osąd i wypowiada się w sposób jasny, klarowny, zrozumiały i logiczny,

pominięciu przy analizie zapisów komunikatora WhatsApp wiadomości wysłanych do oskarżonego przez pokrzywdzoną pomimo tego, że wbrew opisowi zawartemu w uzasadnieniu, pokrzywdzona nie pozostawała głucha na konwersacje z oskarżonym, co wynika z wydruków tych wiadomości znajdujących się w aktach sprawy;

2)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na stwierdzeniu, że:

- podczas zajścia między oskarżonym, a pokrzywdzoną w dniu (...) r. S. R. usiłował zabić P. D.,

- w okresie od (...)r. do (...) r. S. R. nękał P. D. poprzez wysyłanie do niej wiadomości za pośrednictwem komunikatora WhatsApp, na które pokrzywdzona nie reagowała i których sobie nie życzyła i co wzbudziło u niej uzasadnione poczucie zagrożenia,

- S. R. groził oskarżonej, co wzbudziło u niej uzasadnione obawy spełnienia gróźb.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Na wstępie należy zauważyć, że obrońca miał rację tylko w jednej i to marginalnej kwestii. Doszło do pomyłki w opisie czynu, a dotyczącej całkowitej długości noża, którym do usiłowania zabójstwa posłużył się S. R.. Słusznie Sąd I instancji wskazał, że oskarżony w dniu zdarzenia posługiwał się trzema nożami. Pierwszy nóż był mały i służył do smarowania masła. Tym nożem oskarżony chciał „ciąć się po szyi”, ale był on tępy i nic sobie nim nie zrobił. Oskarżony wziął z kuchni drugi nóż. Był to nóż o czarnej rękojeści, o długości całkowitej (...) cm, w tym długości ostrza (...) cm, który służył do krojenia chleba. To właśnie tym nożem S. R. zadawał ciosy pokrzywdzonej P. D.. Ostrze tego też noża, po jednym z ciosów, wygięło się. Wówczas oskarżony nóż ten pozostawił na podłodze koło łóżka. Udał się do kuchni po trzeci nóż. Tym nożem, już po utracie przytomności przez P. D., po jej duszeniu przez oskarżonego, ten ostatni zadawał sobie rany w kuchni, myśląc, że zabił pokrzywdzoną. Taki stan rzeczy wynika nie tylko z zeznań P. D., ale znajduje potwierdzenie w protokole oględzin mieszkania. Prawidłowo zarazem Sąd Okręgowy ustalił, że S. R. zadawał pokrzywdzonej ciosy nożem, którego ostrze się wygięło i który leżał przy łóżku. Błędnie jednak w opisie czynu, powtarzając za aktem oskarżenia, przyjął, że nóż ów był o całkowitej długości (...) cm. W rzeczywistości, jak wynika to z protokołu oględzin mieszkania, nóż miał długość (...) cm, a samo ostrze (...) cm. Długość (...) cm miał nóż znaleziony w kuchni, którym, po duszeniu pokrzywdzonej, oskarżony sam sobie zadawał rany w kuchni. To uchybienie spowodowało korektę opisu czynu, ale w żaden sposób nie wpłynęło na merytoryczną ocenę sprawy.

Wszystkie pozostałe zarzuty obrońcy oraz przytoczona w apelacji argumentacja nie zasługiwały na uwzględnienie, ponieważ analiza zgromadzonego materiału dowodowego wskazuje na ich oczywistą niezasadność, a wręcz oderwanie od realiów sprawy. Poza opisaną wyżej, mało istotną omyłką związaną z nożem, należy podkreślić, że Sąd I instancji przeprowadził bardzo wnikliwe i wszechstronne postępowanie dowodowe, a ocenie poddał całokształt zebranego materiału dowodowego, przy czym ocena ta jest zgodna z zasadami prawidłowego rozumowania, wiedzy i doświadczenia życiowego. Z pewnością nie wykracza poza ramy swobody, jaką dysponuje sąd i w żadnym razie nie nosi cech dowolności. W oparciu o tak zebrane i ocenione dowody, Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które potwierdzają sprawstwo S. R. w zakresie przypisanych mu czynów. Tak więc, wbrew sugestiom obrońcy, Sąd I instancji nie dopuścił się obrazy art. 7 k.p.k., ani też nie popełnił błędu w ustaleniach faktycznych.

Odnosząc się do poszczególnych kwestii podniesionych przez obrońcę, Sąd Apelacyjny zauważa, co następuje.

Po pierwsze, Sąd Okręgowy trafnie ustalił, że w trakcie zdarzenia z dnia (...) r. oskarżonemu towarzyszył zamiar zabicia P. D.. Tak bowiem należało ocenić sytuację, w której S. R. rzucił się na zbierającą się do wyjścia z mieszkania pokrzywdzoną, przygniótł ją do łóżka, powiedział, że najpierw zabije ją i potem siebie, a następnie zaczął zadawać jej ciosy nożem. Mimo próśb P. D., aby przestał ją ranić, nadal zadawał ciosy. Ciosy były zadawane m.in. w brzuch i pierś pokrzywdzonej. Co do siły ciosów, na co obrońca zwraca uwagę, to była ona taka, że ostrze noża się wygięło. Zapewne było to wynikiem tego, że trafił w „twardą” część ciała, np. kość, czy żebro. O determinacji oskarżonego świadczy to, że po wygięciu się ostrza noża, gdy pokrzywdzona poprosiła go, aby udali się do szpitala w celu opatrzenia ran, ten kategorycznie odmówił. Jeszcze raz powtórzył, że najpierw zabije ją, a później siebie. Poszedł do kuchni po kolejny nóż. P. D. zrozumiała wtedy, że jedynym sposobem na uratowanie życia jest ucieczka z mieszkania. Skierowała się do drzwi wyjściowych, ale niestety S. R. dostrzegł to i zagrodził jej drogę. Chwycił ją oburącz za szyję i zaczął dusić. Czynił to tak długo i mocno, aż pokrzywdzona straciła przytomność. Oskarżony był przekonany, że zabił P. D.. To ustalenie Sądu Okręgowego nie jest dowolne, jak stara się to przedstawić obrońca. Właśnie to mylne przekonanie S. R. uratowało życie pokrzywdzonej. Gdy bowiem się ocknęła, oskarżony nie zorientował się i nie zdołał zareagować, gdy wyskoczyła przez okno, gdzie udzielili jej pomocy przechodnie, tj. D. S. i M. O.. Co istotne, to przerażona, jak ocenili świadkowie, P. D. prosiła o wezwanie policji. Tak ustalony stan faktyczny dawał w pełni podstawy do przyjęcia usiłowania zabójstwa. Na taki właśnie zamiar S. R. wskazuje zobrazowany przebieg wydarzeń. Dywagacje obrońcy na temat tego, czy zachowanie oskarżonego było rzeczywiście wynikiem chęci zrobienia krzywdy P. D., czy też efektem jego ponadprzeciętnej skłonności do reagowania agresją, są oderwane od zasad prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Po drugie, oderwane od realiów sprawy są sugestie obrońcy, że Sąd Okręgowy nie dążył do wyjaśnienia, jaki wpływ na przebieg wydarzeń z dnia (...) r. miał stan fizyczny i psychiczny oskarżonego. Stan ten był przedmiotem oceny biegłych psychiatrów i psychologa, którzy wydali opinię po przeprowadzonej obserwacji S. R.. Zarówno pisemna opinia, jak i ustne opinie są pełne, jasne i nie zawierają jakichkolwiek sprzeczności. Nie jest prawdą, że biegli cokolwiek pominęli, a co mogłoby podważyć rzetelność ich opinii. Biegli uwzględnili dotychczasowe leczenie oskarżonego, znali też materiał dowodowy zebrany w sprawie. Nie naprowadzono zarazem jakichkolwiek okoliczności, które podważałyby fachowość biegłych. To właśnie biegli zwrócili uwagę na to, że oskarżony wykazuje ponadprzeciętną skłonność do reagowania agresją, a przede wszystkim wykazuje nieumiejętność wytwarzania trwałych, opartych na głębokiej więzi emocjonalnej relacji z innymi. Posiada powierzchowne, egocentryczne, mało satysfakcjonujące relacje interpersonalne oraz ma osłabioną zdolność przeżywania uczuć wyższych, empatii i syntonii. Jest niedojrzały i pobłażliwy wobec siebie, skłonny do przerzucania winy na otoczenie i ma tendencje do racjonalizowania własnych postaw życiowych, brak poczucia odpowiedzialności, winy i wstydu. Niemniej, cechy te oraz uzależnienie mieszane (alkohol, narkotyki) nie ograniczały jego zdolności do rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Biegli uznali również, że oskarżony jest zdolny do intelektualnej kontroli zachowania i potrafi ocenić szkodliwość społeczną czynów, które zostały mu zarzucone oraz ich skutki. Na przekór temu co podniósł obrońca w apelacji, biegli odnieśli się także do zażywania przez niego leku C.. Uznali, że branie tego leku, czy też nie branie, nie miało żadnego wpływu na jego zachowanie.

Po trzecie, nie jest prawdą, że Sąd Okręgowy nie dążył do wyjaśnienia kwestii związanych z siłą, z jaką oskarżony zadawał pokrzywdzonej ciosy nożem. Do tego problemu odniósł się biegły J. O.. Był on też przedmiotem analizy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. To, że uderzenia nie spowodowały dalej idących obrażeń było związane z tym, że z jednej strony P. D. miała na sobie odzież i oskarżony trafił m.in. w jej lewą pierś, a z drugiej strony nóż trafił na „twardą” cześć i ostrze się wygięło. S. R. udał się po kolejny nóż. Nie można też pomijać tego, że jeden z ciosów trafił w rękę pokrzywdzonej i rana mocno krwawiła. Bardzo istotne jest też to, że działania zmierzające do pozbawienia życia P. D. nie polegały tylko na zadawaniu jej cisów nożem, ale też na duszeniu – i to po tym ostatnim sposobie działania oskarżony mylnie uznał, że swój cel osiągnął.

Po czwarte, w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy bardzo szczegółowo poddał analizie zeznania P. D. zarówno te złożone w postępowaniu przygotowawczym, jak te, sprzeczne z nimi, złożone w postępowaniu sądowym. Ocena ta jest wręcz drobiazgowa, a przede wszystkim trafna. Zbędnym powielaniem byłoby powtarzanie tych samych argumentów w tym miejscu. Sąd Apelacyjny w pełni się do nich odwołuje, czyniąc je własnymi. Podkreślić jednocześnie należy, że Sąd I instancji słusznie za przydatną i wiarygodną uznał opinię biegłej M. S.. Opinia tej biegłej, która uznała, że z punktu widzenia psychologicznego wiarygodne są zeznania pokrzywdzonej z postępowania przygotowawczego, a te złożone w postępowaniu sądowym na taką wiarygodność nie zasługują, jest prawidłowa i przekonująco umotywowana. Także Sąd Okręgowy przekonująco umotywował swoje stanowisko, co do przedmiotowej opinii. Prawdą jest, że opinia biegłej, wydana na etapie sądowym, nie była poprzedzona badaniem psychologicznym P. D., choć takie próby zostały podjęte. Na stronach 23 i 24 uzasadnienia zaskarżonego wyroku wyjaśniono dlaczego odstąpiono od takiego badania, co obrońca całkowicie pominął. Trzeba zarazem zaznaczyć, że pierwsza opinia biegłej była poprzedzona stosownym badaniem, a ta wydana w postępowaniu sądowym opierała się tak na analizie wypowiedzi P. D., jak i obserwacji podczas składania zeznań na rozprawie w dniach (...) r. i (...) r. Opinia ta więc oparta była na solidnych podstawach i - jak słusznie uznała biegła i Sąd I instancji - było to wystarczające do jej wydania. Nadto, biegła miała pełną wiedzę o uzależnieniu pokrzywdzonej od alkoholu i narkotyków oraz o jej stanie psychicznym, w tym o hospitalizacjach, jakie nastąpiły po tym, jak oskarżony usiłował ją pozbawić życia. To, że nie była specjalistą w zakresie uzależnień w żadnej mierze nie podważało jej kompetencji do wyrażenia opinii na temat psychologicznej oceny zeznań P. D.. Wywody obrońcy, zmierzające do podważenia opinii biegłej, są nieprzekonujące i nie wytrzymują krytyki w zetknięciu z faktami, które zostały wykazane w niniejszej sprawie. W efekcie, Sąd Okręgowy słusznie dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonej złożonym w postępowaniu przygotowawczym i odmówił tej wiary jej relacjom złożonym na rozprawie. Ta decyzja, jak już to podkreślono, została należycie umotywowana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Po piąte, w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku bardzo szczegółowo zostały też omówione i poddane ocenie wyjaśnienia S. R.. I w tym przypadku Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego i z uwagi na to, że nie zawiera ono żadnych luk w całości się do niego odwołuje, nie widząc podstaw do jego powtarzania w tym miejscu.

Po szóste, to czy rana palca u ręki oskarżonego powstała, gdy zadawał ciosy P. D., na co wskazywałyby zasady prawidłowego rozumowanie, czy też powstała na skutek „szarpaniny” pomiędzy nimi, nie ma żadnego znaczenia dla merytorycznego rozstrzygnięcia w sprawie. Obrońca twierdzi też, że o braku zamiaru zabójstwa świadczy to, iż oskarżony nie „dodusił” P. D., gdy ta straciła przytomność i nie zadał jej wówczas uderzenia nożem oraz to, że nie zaatakował jej gdy uciekła na zewnątrz, bo przecież udał się niej. Jeżeli chodzi o pierwszą sugestię, to zawiera ona w sobie założenie, iż oskarżony wiedział, że po duszeniu P. D. żyje. Tymczasem Sąd Okręgowy słusznie ustalił, iż S. R. był przekonany, że ją zabił. Dlatego jej nie „dodusił” i nie zadał już ciosu nożem. Co do drugiej sugestii, to obrońca pomija to, iż pokrzywdzona na zewnątrz znajdowała się pod opieką wspomnianych przechodniów, którzy udzielili jej pomocy i wezwali policję. Warto przypomnieć, że S. R. upierał się, aby P. D. poszła z nimi do mieszkania, a nawet zaczął ją ciągnąć. Pokrzywdzona stanowczo jednak się nie zgodziła. Z kolei nie jest istotne dla rozstrzygnięcia sprawy to, czy oskarżony w momencie ucieczki pokrzywdzonej z mieszkania był przytomny, czy też ocknął się po tym fakcie. Niewątpliwe jest, że nie dostrzegł on tej ucieczki, a gdy się zorientował, że P. D. nie ma w mieszkaniu wyszedł jej szukać. Znalazł, ale w towarzystwie innych osób, które udzieliły jej pomocy.

Po siódme, w apelacji obrońca zacytował treść niektórych smsów przesłanych przez P. D. oskarżonemu. Zdaniem obrońcy, świadczy to o tym, że Sąd Okręgowy źle ocenił dowody i błędnie ustalił, iż pokrzywdzona na jego wiadomości nie reagowała, nie życzyła ich sobie, że budziły w niej stan zagrożenia i „prześladowania”. I tym razem twierdzenia obrońcy są oderwane od realiów sprawy. Z jednej strony chodzi o to, że nie jest prawdą, że Sąd Okręgowy nie dostrzegł tych smsów. Na stronie 11 uzasadnienia zaskarżonego wyroku jednoznacznie wskazano, iż w okresie od (...)lutego do (...)r. r. P. D. kilka razy zareagowała na nękające ją wiadomości S. R.. Były to jednak smsy, w których starała się przede wszystkim namówić go do leczenia się i uświadomić mu, że nie chce pozostawać z nim w związku, choć jej uczucia do niego jeszcze nie wygasły. Był to przejaw jej troski o niego. Taki też jest wydźwięk wiadomości, które cytuje obrońca w apelacji – np. „Zawsze Cię będę mieć w serduszku”, „Nie załamuj się”, „lepiej żebyśmy się nie widzieli”, „S.. Pójdziesz dobrowolnie leczyć się psychiatrycznie?”, „S., wybacz mi, poddaje się, nie potrafię Ci pomóc. Kocham strasznie, ale nie umiałabym z Tobą żyć. Dbaj o siebie, znajdź pomoc. Lecz się proszę”, „nie mogę z T. być, ale mogę być Twoim przyjacielem”. Z drugiej jednak strony chodzi o to, że wspomniane wiadomości były wyjątkiem, a rzecz idzie o wiadomości, jakie przesyłał w inkryminowanym okresie oskarżony P. D.. Szereg tych wiadomości zacytował Sąd Okręgowy na stronie 10 uzasadnienia zaskarżonego i nie ma potrzeby ich przytaczania w całości. Można jedynie zwrócić uwagę na następujące wiadomości: „Zdychaj kurwo”, „wiedz że Ciebie i Twoją O. spalę żywcem”, „Myślisz że się ode mnie uwolnisz? Zniszczę Ciebie i Twoje marne życie 666. Jestem szatanem. Wymorduję Was wszystkich”, „Będziesz zdychać jak uśpiony kundel”, „Zniszczę Ci życie”, „Zajebie Cię i Twoich ziomków”, „Zjem ich ścierwo”, „Jutro przyjdę z ekipą”, „Roztopię Was kurwy w kwasie”, „Od dziś Twoje życie będzie koszmarem” itp. Takie wiadomości S. R. wysyłał pokrzywdzonej kilkadziesiąt razy dziennie i były one przeplatane próbami połączeń telefonicznych – nawet kilkadziesiąt na godzinę, jak wynikało z opinii biegłego. Oskarżony nie zważał na porę dnia czy nocy. P. D. bała się, czuła się zagrożona, nękana i prześladowana. Obawiała się spełnienia gróźb, gdyż znała S. R., jako człowieka porywczego i skłonnego do agresji. Niebagatelne znaczenie miało wcześniejsze uwięzienie jej przez oskarżonego w piwnicy, które obrońca bagatelizuje w uzasadnieniu apelacji, a przecież to wydarzenie skłoniło P. D. do szukania pomocy u przyjaciół i wyprowadzenia się od S. R.. Nie sposób więc podważyć trafności ustaleń Sądu I instancji w tym zakresie, które dały pełne podstawy do skazania w/w z art. 190a § 1 k.k. i z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k. Sprawstwa oskarżonego odnośnie tych czynów nie podważa to, że obawiał się on osób, które stawały w obronie pokrzywdzonej. Trudno się też dziwić, że szukała ona pomocy, w szczególności chciała odzyskać swoje rzeczy pozostawione w mieszkaniu S. R.. W smsach P. D. zapewniała, że nie ma obawiać się zemsty ze strony jej znajomych. Ilość i treść wiadomości przesyłanych przez oskarżonego pokrzywdzonej świadczą o tym, że to on był agresywny i to on jej groził i nękał, także wykonując dziesiątki telefonów.

Reasumując, podniesione przez obrońcę zarzuty okazały się niezasadne. Trafne okazały się jedynie częściowo wywody dotyczące użytego do usiłowania zabójstwa noża.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że w punkcie I w miejsce zapisu „zadał jej cios nożem o długości całkowitej (...) cm” przyjął zapis „zadał jej cios nożem o długości całkowitej(...)cm, w tym o długości ostrza (...)cm”. W pozostałym zakresie, Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wymierzone oskarżonemu kary jednostkowe pozbawienia wolności oraz kara łączna nie rażą surowością. Kształtując ich rozmiar Sąd Okręgowy miał na uwadze wszystkie istotne w tej materii okoliczności, tj. zarówno te przemawiające na korzyść, jak i na niekorzyść S. R.. Z jednej strony chodzi tu o błahy powód działania, motyw zbrodni (pokrzywdzona nie chciała z nim wyjechać), doznanie przez P. D. lekkiego uszczerbku na zdrowiu, brutalny i nieustępliwy sposób działania (użycie noża, duszenie), rodzaj naruszonego dobra (życie i wolność człowieka), rozmiar krzywd doznanych przez pokrzywdzoną przestępstwem usiłowania zabójstwa i przestępstwami przeciwko wolności, atak na P. D. bez jakiegokolwiek prowokującego działania (odnośnie usiłowania zabójstwa), wyczerpanie jednym czynem znamion opisanych w dwóch przepisach (odnośnie usiłowania zabójstwa), usiłowanie zbrodni z zamiarem bezpośrednim, uprzednią karalność za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu przez sąd niemiecki i działanie w ramach czynu ciągłego (co do gróźb). Z drugiej zaś strony chodzi o niekaralność na terenie P., fakt, że działanie zakończyło się na usiłowaniu (co do czynu z pkt I wyroku), przeproszenie pokrzywdzonej na rozprawie, osiągnięcia w różnych sferach życia wynikające z dokumentów przedłożonych na rozprawie przez obrońcę, w tym z opinii prywatnych, w których S. R. określany jest, jako osoba uczynna i zaangażowana w pomoc innym.

Sąd Okręgowy szczegółowo również wskazał w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, jakie okoliczności wziął po uwagę przy wymiarze kary łącznej. Zwrócił przede wszystkim uwagę na ścisły związek czasowy pomiędzy popełnionymi przestępstwami i to, że godziły one w różne dobra chronione prawem (życie i wolność człowieka).

Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że Sąd Okręgowy każdej z okoliczności uwzględnionej na etapie orzekania kar nadał odpowiednią rangę i wagę. Dlatego też kary jednostkowe, jak i kara łączna są odpowiednie do stopnia zawinienia S. R. oraz do stopnia społecznej szkodliwości czynów, jakich się dopuścił, a także zapewniają prawidłowe oddziaływanie wychowawcze i zapobiegawcze wobec niego. Uwzględniają też potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Kierując się właściwościami i warunkami osobistymi oskarżonego oraz interesem pokrzywdzonej, w szczególności zapewnieniem jej dalszego życia bez obaw o własne bezpieczeństwo, Sąd Okręgowy słusznie orzekł wobec S. R. środek karny w postaci zakazu zbliżania się do P. D. na odległość mniejszą niż (...)metrów oraz zakaz jakiegokolwiek kontaktowania się z nią na okres (...)lat. Takie rozstrzygnięcie znajduje też swoje oparcie w opinii biegłej psycholog.

Opinie biegłych, wskazujące na uzależnienie mieszane S. R. i zaburzenia osobowości, jakimi jest dotknięty, uzasadniały orzeczenie wobec niego, na podstawie art. 62 k.k., terapeutycznego systemu wykonywania orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności.

Niezbędne też było zaliczenie na poczet wymierzonej oskarżonemu kary łącznej pozbawienia wolności okresu jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania w sprawie (art. 63 § 1 k.k.).

Wniosek

Obrońca wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie S. R. za winnego czynu z art. 157 § 2 k.k. i wymierzenie mu za to kary pozbawienia wolności w wysokości odpowiadającej okresowi tymczasowego aresztowania,

- uniewinnienie oskarżonego od pozostałych czynów,

- ewentualne uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski nie zasługują na uwzględnienie, ponieważ niezasadne okazały się zarzuty zawarte w apelacji, które miały je uzasadniać. Stanowisko Sądu Apelacyjnego w tym względzie zostało zaprezentowane wyżej.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Utrzymano zaskarżony wyrok w mocy co do winy, sprawstwa, kar jednostkowych, kary łącznej, orzeczonych środków karnych i orzeczonego wobec oskarżonego terapeutycznego systemu wykonywania kary pozbawienia wolności, jak też co do zaliczenia na poczet kary okresy zatrzymania i tymczasowego aresztowania.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Powody utrzymania w mocy zaskarżonego wyroku w powyższym zakresie zostały przedstawione przy omówieniu zarzutów zawartych w apelacji obrońcy.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.15.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że w punkcie I w miejsce zapisu „zadał jej cios nożem o długości całkowitej (...) cm” przyjął zapis „zadał jej cios nożem o długości całkowitej (...) cm, w tym o długości ostrza (...) cm

Zwięźle o powodach zmiany

Powody zmiany zaskarżonego wyroku w powyższym zakresie zostały przedstawione przy omówieniu zarzutów zawartych w apelacji obrońcy.

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

Punkt 3 wyroku

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych, zwolniono oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym od uiszczenia opłaty za drugą instancje. S. R. nie posiada bowiem dochodów i musi odbyć długoterminową karę pozbawienia wolności.

7.  PODPIS

P. M. H. K. G. N.

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

Obrońca oskarżonego

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Skazanie oskarżonego za wszystkie zarzucone mu przestępstwa

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana