Sygn. akt II C 957/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 listopada 2016 roku powódka J. T., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 25 lipca 2016 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że dnia 27 marca 2015 roku doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego obrażeń ciała doznała powódka J. T.. Powódka po wypadku odczuwała dokuczliwy ból szyi i kręgosłupa promieniujące do okolicy międzyłopatkowej, zawroty głowy, szumy w uszach drętwienie palców. Przez 10 dni powódka nosiła kołnierz ortopedyczny. Powódka w związku z obrażeniami odniesionymi została poddana serii zabiegów rehabilitacyjnych, które nie przyniosły zdecydowanej poprawy. U powódki nadal utrzymywały się niepokojące objawy bólowe oraz szumy uszne. W wyniku przeprowadzonych badań u powódki stwierdzono uwypuklenie krążka między kręgowego na poziomie C5/C6 z impresją na struktury wewnątrzkanałowe oraz zniesioną lordozę szyjną. Powódka do czasu wypadku nie miała problemów z kręgosłupem oraz zmian zwyrodnieniowych. Leczenie u powódki zakończono w listopadzie 2015 roku osiągając częściową poprawę stanu zdrowia z nawracającymi bólami i zawrotami głowy, które trwają do chwili obecnej. U powódki stwierdzono również niewielkie ograniczenia bólowe przy ruchach głową do przodu i na boki. Sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej zawarte w pozwanym Towarzystwie ubezpieczeń. Pozwany nie kwestionował swojej

l

odpowiedzialności, sporna pozostawała jednak wysokość kwoty należnej powodowi z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił powodowi kwotę l 500 zł tytułem zadośćuczynienia. Następnie decyzją z dnia 24 lipca 2016 roku po dokonaniu ponownej analizy dokumentacji medycznej pozwany podjął decyzję o przyznaniu powódce dodatkowo kwoty 1500 zł tytułem zadośćuczynienia, 70 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia i 45,50 zł tytułem odszkodowania za przejazdy. Pozwany zaproponował również dopłatę 700 zł w przypadku braku akceptacji zadośćuczynienia w łącznej kwocie 3 000 zł pod warunkiem zrzeczenia się dalszych roszczeń. Powódka jednak nie zgodziła się z decyzją pozwanego co do wysokości przyznanego zadośćuczynienia, (pozew k. 1-3)

W odpowiedzi na pozew z dnia 20 grudnia 2016 roku pozwany Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu wskazano, że pozwany nie kwestionuje faktu, iż powódka
w dniu 27 marca 2015 roku uczestniczyła w kolizji drogowej, której sprawca
kierował pojazdem objętym obowiązkowym ubezpieczeniem
odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego.
Określenie wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia należnego powódce w
kwocie 3 000 zł zostało poprzedzone analizą okoliczności zdarzenia,
dokumentacji medycznej przekazanej przez powoda w toku postępowania
likwidacyjnego a także zasięgnięciem opinii konsultantów medycznych.
Ponadto kwota wypłacona powodowi tytułem zadośćuczynienia została
ustalona w oparciu o całokształt czynników mających wpływ na rozmiar
doznanej krzywdy, a w szczególności charakter obrażeń, trwałość następstw

2

powypadkowych, czas leczenia, wiek poszkodowanego a także konsekwencje

doznanego urazu w życiu społecznym i osobistym, które mogą zaistnieć w

przyszłości. W ocenie pozwanego kwota żądana przez powoda jest rażąco

zawyżona. (odpowiedź na pozew k. 30-32)

W dalszym toku postępowania strony konsekwentnie podtrzymywały zajęte pierwotnie stanowiska procesowe.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 27 marca 2015 roku w L. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego obrażenia odniosła J. T.. Sprawca zdarzenia był objęty ochroną ubezpieczeniową pozwanego w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. (okoliczności bezsporne)

Z miejsca zdarzenia powódka została przewieziona przez zespół ratownictwa medycznego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala (...) w L., gdzie po wykonaniu badań obrazowych z rozpoznaniem urazu kręgosłupa szyjnego została wypisana dc dornu z zaleceniami leczenia farmakologicznego, rehabilitacji, kontroli w (...) oraz noszenia kołnierza ortopedycznego, który powódka nosiła przez okres 10 dni. Powódka poddawała się dwukrotnie zabiegom rehabilitacyjnym w turach dziesięciodniowych. (karta informacyjna (...) k. 7, dokumentacja medyczna k. 8-24)

Na skutek wypadku komunikacyjnego z dnia 27 marca 2015 roku powódka doznała skręcenia kręgosłupa szyjnego. Z punktu widzenia neurologicznego powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5 %. Następstwem powyższego urazu było odczynowe napięcie mięśni przykręgosłupowych powodujące bóle kręgosłupa szyjnego a także

3

przetrwały zespół korzeniowy szyjny z objawami drętwienia kończyn górnych.
W związku z przedmiotowym wypadkiem powódka doznała średniego stopnia
cierpień, które utrzymywały się przez okres około 6 tygodni od zdarzenia. Po
tym czasie dolegliwości zmniejszyły się i miały charakter okresowych boli
skutkujących ograniczeniem ruchomości kręgosłupa szyjnego i
promieniujących w okolicę międzyłopatkową. Obecnie zgłaszane przez
powódkę dolegliwości mają niewielkie nasilenie i występują okresowo a ich
wpływ na codzienne funkcjonowanie powódki oddaje uznany uszczerbek na
zdrowiu. U powódki mogą okresowo pojawiać się dolegliwości zaostrzenia
bólu ze strony kręgosłupa szyjnego przy wykonywaniu prac fizycznych lub po
dłuższym przebywaniu w pozycjach wymuszonych, oraz przy zimnych i
wilgotnych warunkach pogodowych. Uraz szyi jaki miał miejsce w dniu 27
marca 2015 roku może pozostawać w związku przyczynowo - skutkowym ze
zmianami dyskopatycznymi w zakresie kręgosłupa szyjnego na poziomie
C5/C6. Powódka w przyszłości w związku z doznanym urazem kręgosłupa
szyjnego może odczuwać nasilenie dolegliwości i wymagać leczenia
farmakologicznego i rehabilitacji. Nie można również wykluczyć
przyspieszonego rozwoju zmian zwyrodnieniowych i dyskopatycznych w
zakresie kręgosłupa szyjnego u powódki.

Wypadek spowodował u powódki zaburzenia w aktywności zawodowej. Powódka bowiem szkoliła się aby powrócić do zawodu instruktora fitness. Wypadek uniemożliwił jej jednak realizację planów zawodowych. Nie może ona obecnie jeździć rowerem i wykonywać ćwiczeń obciążających kręgosłup szyjny. Powódka odczuwa lęk przed jazdą samochodem.

(opinia biegłego sądowego z zakresu (...) k. 70 - 74v., opinia biegłego sądowego z zakresu neurologii i rehabilitacji medycznej A. G. k. 94 — 99, zeznania powódki J. T.. 48v-49, 91v- 92, 135-135v)

Powódka zgłosiła pozwanemu szkodę w dniu 2 kwietnia 2015 roku. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego pozwany na mocy decyzji z dnia 21 maja 2015 roku przyznał i wypłacił powódce kwotę 1.500 zł tytułem zadośćuczynienia oraz na mocy decyzji z dnia 24 lipca 2015 roku dodatkowo kwotę l .500 zł tytułem zadośćuczynienia.

(decyzja z dnia 21 maja 2015 roku k. 25-25v, decyzja z dnia 24 lipca 2016 roku k.26-26v.)

Przyjęty w sprawie stan faktyczny wynikał w całości z powołanych powyżej dowodów. Ustalenia te, poza okolicznościami bezspornymi oraz wprost przyznanymi przez strony, opierają się na uznanych za całkowicie wiarygodne dowodach nieosobowych, w tym przede wszystkim dokumentacji zawartej w aktach sprawy oraz dokumentach zawartych w aktach szkody. Ich autentyczność i miarodajność nie była kwestionowana przez żadną ze stron niniejszego procesu, stąd też stanowiły one pełnowartościowy materiał dowodowy będący podstawą ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie.

Sąd dał wiarę zeznaniom powódki na okoliczność doznanych przez powódkę cierpień i dolegliwości. Były one spójne, logiczne i szczere, dodatkowo wzajemnie się uzupełniały z pozostałym materiałem dowodowym

zgromadzonym w sprawie.

Sąd swoje ustalenia oparł również o opinie biegłych sądowych A. G. oraz M. O.. Sąd podziela powyższe opinie, jako że są one spójne i logiczne, zostały sporządzone przez biegłych zgodnie ze wskazaniami wiedzy specjalistycznej, w oparciu o obowiązujące przepisy, wiedzę praktyczną i doświadczenie zawodowe, a ich wiarygodność i autentyczność nie została skutecznie zakwestionowana w toku postępowania dowodowego i jako taka w pełni zasługuje na obdarzenie wiarą. Należy w tym miejscu podzielić pogląd wyrażony w orzecznictwie, iż specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana

5

jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez sąd do tych kryteriów oceny stanowi więc wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii biegłego za przekonującą (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 r., II CK 572/04, LEX nr 151656). W ocenie Sądu biegli swoje wnioski sformułowali w sposób kategoryczny i stanowczy, nie było więc podstaw do zakwestionowania konkluzji zawartych w opinii biegłego w oparciu o przedstawione wyżej kryteria.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Żądanie powódki zasługuje na uwzględnienie w całości.

Stosownie do art. 34 ust. l, art. 35 i art. 36 ust. l ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35). Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej (art. 36 ust. 1).

Odpowiedzialność pozwanego wynika z art. 822 § l i 2 k.c., który stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej

6

ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § l, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia. Ma więc ona charakter wtórny wobec posiadacza lub kierującego pojazdem, rozciąga się w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, tych granic przekroczyć nie może, a ponadto jest ograniczona do sumy gwarancyjnej. O rodzaju i wysokości świadczeń należnych od ubezpieczy cielą wobec poszkodowanego, decydują przepisy Kodeksu cywilnego.

Z wykładni przytoczonych norm należy wnioskować, że ubezpieczyciel odpowiada w takich samych granicach, w jakich odpowiadałby sprawca szkody. Stosownie do treści art. 436 § l k.c. w zw. z art. 435 § l k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch mechanicznego środka komunikacji, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za która nie ponosi odpowiedzialności. Odpowiedzialność posiadacza mechanicznego środka komunikacji oparta jest zatem na zasadzie winy, a od obowiązku naprawienia szkody zwalniają go wskazane przez ustawodawcę w art. 435 k.c. okoliczności egzoneracyjne, a więc powstanie szkody wskutek działania siły wyższej, z wyłącznej winy poszkodowanego lub z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą posiadacz nie ponosi odpowiedzialności.

W niniejszym postępowaniu powódka dochodziła zadośćuczynienia za doznaną w wyniku wypadku szkodę niemajątkową. Pozwany zaś nie kwestionował swojej odpowiedzialności co do zasady.

7

Natomiast co do zakresu odpowiedzialności pozwanego, to zgodnie z art. 445 § l k.c. w związku z art. 444 § l k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci na przykład zeszpecenia, niemożności uprawiania działalności artystycznej, naukowej, wyłączenia z normalnego życia). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Trudno w pełni zrównoważyć rozmiar poniesionego przez poszkodowanego uszczerbku niemajątkowego przy pomocy majątkowego środka, jakim są pieniądze. Dlatego też wymiar słusznego zadośćuczynienia powinien być każdorazowo wnikliwie zbadany przez sąd orzekający w sprawie, z uwzględnieniem całokształtu okoliczności, występujących w konkretnym przypadku (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 10 marca 2016 roku, sygn. akt I ACa 1342/15). Przede wszystkim wymagają rozważenia przez sąd okoliczności takie jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szansę na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 listopada 2007 roku, V CSK 245/07). Podkreślić należy, że przyznawane zadośćuczynienie obejmuje wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego.

8

Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powódce zadośćuczynienie w łącznej wysokości 3.000 zł, co w ocenie Sąd jest kwotą zbyt niską w stosunku do doznanych cierpień.

Powódka na skutek wypadku doznała skręcenia kręgosłupa szyjnego. Powódka leczona była farmakologicznie i rehabilitacyjnie. W toku prowadzonego procesu leczenia powódka doznawała ograniczeń związanych z koniecznością poddania się leczeniu, odbywania wizyt lekarskich, przyjmowania środków przeciwbólowych i poddania się zabiegom rehabilitacyjnym. W związku z następstwami obrażeń doznanych w wypadku komunikacyjnym doznała uszczerbku na zdrowiu z punktu widzenia neurologicznego w wysokości 5 %. Cierpienia powódki w ciągu 6 tygodni od wypadku należy uznać za średnio nasilone. Związane były z dolegliwościami bólowymi, psychicznymi, ograniczeniami poruszania. Proces leczenia zakończył się w dniu 26 listopada 2015 roku. W tym czasie powódka musiała poddać się leczeniu i rehabilitacji. Do chwili obecnej powódka doznaje cierpień o charakterze okresowym. Polegają głównie na nawracających dolegliwościach bólowych. Niewątpliwie uciążliwe były i są również odczucia lękowe związane z jazdą samochodem.

W ocenie Sądu Rejonowego doznane przez powódkę cierpienia fizyczne i psychiczne uzasadniają przyznanie zadośćuczynienia w dodatkowej kwocie 10.000 złotych.

Zadośćuczynienie w uznanej wysokości winno stanowić dla powódki odczuwalną wartość ekonomiczną i jednocześnie w żadnej mierze nie będzie prowadzić do jej wzbogacenia. Zadośćuczynienie w ten sposób przyznane spełni swą funkcję kompensacyjną, w pewien sposób złagodzi krzywdę doznaną przez powódkę w wyniku wypadku z dnia 27 marca 2015 roku.

Zgodnie z brzmieniem art. 481 § l k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było

9

następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Przepis ten, statuujący powszechną zasadę, stosownie do której sam fakt uchybienia terminowi wywiązania się z zobowiązania pieniężnego przesądza o uprawnieniu wierzyciela domagania się odsetek i dookreślający obowiązek dłużnika ich uiszczenia, uzasadnia żądanie powoda zapłaty odsetek. Zgodnie § 2 jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy. Jednocześnie stosownie do treści art. 14 ust. l ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., póz. 473) ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. W sytuacji zaś, gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe.

Jako, że powódka zgłosiła swoje roszczenie pozwanemu co najmniej w dniu 2 kwietnia 2015 roku zasadnym było zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienia od zasądzonej kwoty od dnia 25 lipca 2016 roku.

Zgodnie z brzmieniem art. 108 § l k.p.c. sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Przepis art. 98 § l k.p.c. statuuje natomiast ogólną regułę odpowiedzialności za wynik procesu, według której strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty procesu, którymi są koszty niezbędne do celowego

10

dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Ocena, czy i w jakim stopniu strona wygrała lub przegrała sprawę, powinna być dokonana przez porównanie roszczeń dochodzonych z ostatecznie uwzględnionymi. Wobec uwzględnienia w całości żądania powódki uznać należy, że pozwany przegrał niniejszy proces. Tym samym jest zobowiązany zwrócić powódce koszty procesu. Zgodnie z art. 98 § 3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata (radcę prawnego) zalicza się wynagrodzenie, nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata (radcy prawnego), koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.

Na koszty procesu poniesione przez powódkę stanowi opłata od pozwu -500 zł, wynagrodzenie pełnomocnika - 1.800 zł (§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie t.j. Dz.U.2016.1668, w brzmieniu na dzień wniesienia pozwu), opłata skarbowa od pełnomocnictwa - 17 zł (art. l ust l pkt 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 roku o opłacie skarbowej oraz załącznik do ustawy, tj. Dz. U. 2018, póz. 1044) oraz kwota 500 zł tytułem wykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego.

Jako, że w toku postępowania Skarb Państwa poniósł tymczasowo wydatki w łącznej kwocie 781,84 zł, na podstawie art. 83 ust. 2 i art. 113 ust. l ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2019 roku, póz. 785) w związku z art. 98 k.p.c. Sąd nakazał pobrać kwotę 781,84 zł od pozwanego, z tytułu zwrotu poniesionych wydatków, pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Mając powyższe okoliczności na uwadze oraz na podstawie powołanych wyżej przepisów prawa Sąd Rejonowy orzekł, jak w sentencji wyroku.