Sygn. akt I C 936/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 maja 2021 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, I Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Bartosz Kasielski

Protokolant: sekretarz sądowy Sylwia Wróblewska

po rozpoznaniu w dniu 13 maja 2021 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Jawnej z siedzibą w Ł.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz (...) Spółki Jawnej z siedzibą w Ł. kwotę 891,75 zł (osiemset dziewięćdziesiąt jeden złotych 75/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 grudnia 2019 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz (...) Spółki Jawnej z siedzibą w Ł. kwotę 129,04 zł (sto dwadzieścia dziewięć złotych 4/100) tytułem kosztów procesu;

4.  nakazuje zwrócić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 156,57 zł (sto pięćdziesiąt sześć złotych 57/100) tytułem części niewykorzystanej zaliczki uiszczonej w dniu 20 lipca 2020 roku.

Sygn. akt I C 936/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 8 kwietnia 2020 roku (...) spółka jawna z siedzibą w Ł. wniosła o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 1.070,10 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 4 grudnia 2019 roku do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazała, że powódka w wyniku umowy cesji nabyła wierzytelność przysługującą poszkodowanej względem pozwanego towarzystwa ubezpieczeń w związku ze szkodą komunikacyjną, a dochodzona pozwem kwota stanowi niewypłaconą do tej pory część odszkodowania z tytułu naprawy uszkodzonego pojazdu.

(pozew k.2 – 3v)

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 20 maja 2020 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

(nakaz zapłaty k.45)

W sprzeciwie od nakazu zapłaty (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. zaskarżyła nakaz w całości oraz wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Nie kwestionując zasady swojej odpowiedzialności ubezpieczyciel zaznaczył, że wypłaconego przez niego suma odszkodowania w całości rekompensuje powstałą szkodę, zaś przyjmowane przez powodową spółkę stawki roboczogodziny prac blacharsko – lakierniczych wykraczają poza regulacje umowy A. łączącej zakład ubezpieczeń z poszkodowaną.

(odpowiedź na pozew k. 50-51v.)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny :

Na skutek kolizji drogowej z dnia 14 września 2019 roku uszkodzeniu uległ samochód marki P. (...) o numerze rejestracyjnym (...), stanowiący własność I. H.. Poszkodowana była związana z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umową ubezpieczenia AutoCasco o numerze (...), w ramach której przyjęto serwisowy wariant ustalania kosztów naprawy. I. H. zgłosiła ubezpieczycielowi szkodę w dniu 20 września 2019 roku.

Integralną część umowy ubezpieczenia stanowiły Ogólne Warunki Ubezpieczeń Komunikacyjnych. Zgodnie z § 17 ust. 3 pkt 2 ppkt 2 OWU wysokość odszkodowania w wariancie serwisowym ustala się z zastosowaniem stawki za roboczogodzinę ustalonej przez (...) w oparciu o średnie ceny usług stosowane przez warsztaty porównywalnej kategorii do warsztatu wykonującego naprawę, działające na terenie województwa, w którym znajduje się warsztat.

(druk zgłoszenia szkody - w dołączonych aktach szkody znajdujących się na płycie CD k.54, dowód rejestracyjny k.17 – 18, polisa k.23 – 25, ogólne warunki umowy – w dołączonych aktach szkody znajdujących się na płycie CD k.54 )

W dniu 15 października 2019 roku I. H. zleciła (...) spółce jawnej z siedzibą w Ł. wykonanie naprawy pojazdu marki P. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Jednocześnie poszkodowana upoważniła (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. do wypłaty na rzecz spółki (...) odszkodowania należnego jej z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia AutoCasco o numerze (...)

(zlecenie naprawy k.14, upoważnienie do wypłaty odszkodowania k.15)

Koszty naprawy wykonanej przez (...) spółkę jawną z siedzibą w Ł. ustalono na kwotę 10.382,28 złotych (z podatkiem VAT), przy zastosowaniu stawki za roboczogodzinę prac blacharsko – lakierniczych w wysokości 200,00 złotych (bez podatku VAT) .

(faktura VAT k.7)

Ubezpieczyciel przyjął odpowiedzialność za powstałą szkodę i w oparciu o zweryfikowaną kalkulację naprawy nr 223/19 przyznał odszkodowanie w łącznej wysokości 9.312,18 złotych (z podatkiem VAT). Decyzją z dnia 26 września 2019 roku przyznano odszkodowanie w wysokości 2.900,79 złotych, a decyzją z dnia 25 listopada 2019 roku dodatkowe odszkodowanie w wysokości 6.411,39.

(zweryfikowana kalkulacja k.19 – 22, decyzje k.9 – 10)

W dniu 5 grudnia 2019 roku spółka (...), za pośrednictwem wiadomości e-mail wezwała ubezpieczyciela do dopłaty kwoty 1.070,10 złotych tytułem brakującej części należnego odszkodowania.

(wydruk wiadomości e-mail k.8)

W dniu 19 grudnia 2019 roku I. H. jako cedent zawarła z cesjonariuszem – (...) spółką jawną z siedzibą w Ł. umowę przelewu wierzytelności, mocą której przeniosła na cesjonariusza wierzytelność przysługującą jej wobec (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. z tytułu odszkodowania z polisy ubezpieczeniowej AutoCasco, związanego ze szkodą o numerze (...). Strony zastrzegły, że kwota przelanej wierzytelności wynosi 1.070,10 złotych (z podatkiem VAT).

( umowa przelewu wierzytelności k.28, pełnomocnictwo w formie aktu notarialnego k.27 – 28)

Średnia stawka netto za roboczogodzinę prac blacharsko – lakierniczych na terenie aglomeracji (...) w 2019 roku wynosiła :

a)  140 złotych w autoryzowanych serwisach obsługi współpracujących z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W.;

b)  190 złotych w autoryzowanych serwisach obsługi niewspółpracujących z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W.;

c)  160 złotych we wszystkich autoryzowanych serwisach obsługi bez względu na współpracowanie lub nie z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W..

(opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej k.70 – 80)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie załączonych do akt sprawy dokumentów, w tym związanych z udzielaną poszkodowanej ochroną ubezpieczeniową oraz przebiegiem likwidacji szkody, jak również opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej, przy czym tak zebrany materiał dowodowy nie był przedmiotem zastrzeżeń żadnej ze stron w toku procesu.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje.

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Na wstępie należy podkreślić, że na żadnym etapie postępowania nie była kwestionowana zasada odpowiedzialności pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. wynikająca z umowy ubezpieczenia autocasco, która została zawarta między ubezpieczycielem i poszkodowanym, a przy tym obowiązywała w dacie wystąpienia wypadku ubezpieczeniowego (art. 805 § 1 i § 2 pkt 1 k.c.). Nadto pozwany wypłacił na rzecz poszkodowanej w toku postępowania likwidacyjnego kwotę 9.312,18 złotych, co winno zostać ocenione w kontekście art. 817 § 2 k.c. (bezsporna część odszkodowania). Zgromadzony materiał dowodowy potwierdził również prawo dochodzenia stosownych należności przez powodową spółkę w związku z nabyciem wierzytelności na podstawie umowy cesji z dnia 19 grudnia 2019 roku (art. 509 § 1 i 2 k.c.). Spór między stronami dotyczył wyłącznie wysokości należnego odszkodowania, a w szczególności wysokości stawek za roboczogodzinę prac naprawczych i lakierniczych.

W tymi miejscu należy zauważyć, że przy rozstrzyganiu przedmiotowej sprawy Sąd pominął okoliczności związane z zasadnością kosztów mycia pojazdu przed i po naprawie, gdyż, jak słusznie wskazał biegły w treści swojej opinii – z załączonego materiału dowodowego (w szczególności z faktury VAT nr (...)) nie wynikało, aby koszty takie w ogóle powstały. Tym samym twierdzenia stron w tym zakresie Sąd uznał za bezprzedmiotowe.

Przechodząc do dalszej części rozważań trzeba wskazać, że do odpowiedzialności umownej ubezpieczyciela w zakresie ubezpieczenia AutoCasco zastosowanie mają postanowienia umowne stron ustalone zgodnie z zasadą swobody umów ( art. 353 1 k.c.) i stanowiące integralną część zawartej umowy, tj. ogólne warunki ubezpieczenia, które przewidują zarówno zasady kwalifikowania szkody, jak i sposób wyliczenia wartości odszkodowania.

Zgodnie z § 17 ust. 3 pkt 2 ppkt a Ogólnych Warunków Ubezpieczeń Komunikacyjnych (...) wysokość odszkodowania w wariancie serwisowym ustala się z uwzględnieniem sposobu naprawy pojazdu w wybranym przez ubezpieczonego warsztacie wykonującym naprawę oraz w oparciu o zasady zawarte w systemie A., E. lub DAT, z zastosowaniem stawki za roboczogodzinę ustalonej przez (...) w oparciu o średnie ceny usług stosowane przez warsztaty porównywalnej kategorii do warsztatu wykonującego naprawę, działające na terenie miejsca naprawy pojazdu.

Mając na względzie powyższe postanowienia umowne Sąd uznał, że stawka za roboczogodzinę prac naprawczych i lakierniczych wskazana przez warsztat naprawczy niewątpliwie powinna zostać zweryfikowana w oparciu o średnie stawki występujące na rynku.

Przy ustalaniu średnich stawek rynkowych Sąd oparł się na wyliczeniach przedstawionych przez biegłego z zakresu techniki samochodowej, który zaprezentował w ramach swojego opracowania alternatywne wartości trojakiego rodzaju. Tego rodzaju zabieg zwiększał jedynie wartość dowodową złożonej opinii, w szczególności zaś możliwość jej wykorzystania dla potrzeb rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Należy bowiem mieć na względzie, że rolą eksperta pozostawało jedynie dostarczenie stosownych wiadomości natury specjalnej, które winny być wykorzystane przez Sąd w ramach dokonania właściwej wykładni przepisów OWU, w szczególności ich § 17, a więc płaszczyzny pozostającej w wyłącznej gestii organu orzekającego, a nie biegłego sądowego, co z resztą zostało przez niego słusznie zauważone i wyartykułowane w ramach przedstawionych wniosków końcowych.

Należy zauważyć, że w treści OWU nie podano definicji terminu „warsztat porównywalnej kategorii”. Jednocześnie, jak wskazał biegły na rynku funkcjonują warsztaty, które stale współpracują z ubezpieczycielami, wskutek czego oferują preferencyjne stawki klientom objętym ochroną ubezpieczeniową u konkretnego podmiotu. W ocenie Sądu średnie stawki rynkowe powinny być wyznaczone przez warsztaty tzw. „wolnorynkowe”, a więc te, które nie współpracowały z pozwaną. W treści umowy ubezpieczeniowej nie zastrzeżono bowiem, że średnie stawki rynkowe zostaną ustalone w oparciu o stawki stosowane jedynie przez warsztaty współpracujące z ubezpieczycielem. Gdyby takie postanowienie znalazło się w treści umowy, poszkodowana być może zdecydowałaby się na zlecenie naprawy innemu podmiotowi. Jednakże wobec treści postanowień OWU poszkodowana miała prawo oczekiwać, że ubezpieczyciel pokryje koszty naprawy według stawek wolnorynkowych, skoro nie zostały wprost wprowadzone jakiekolwiek zastrzeżenia ograniczające czy też precyzujące ten zakres. Dodatkowo warto zauważyć, że stawki obowiązujące w zakładach współpracujących z pozwaną z pewnością nie należą do rynkowych. Ubezpieczyciel, jako podmiot profesjonalny, o dużym potencjale ekonomicznym jest bowiem w stanie wynegocjować warunki, które dla przeciętnego uczestnika obrotu są zazwyczaj niedostępne.

W konsekwencji Sąd uznał, że średnie stawki rynkowe, dla zakładów naprawczych o porównywalnej kategorii co warsztat dokonujący naprawy przedmiotowego pojazdu, tj. dla autoryzowanych serwisów obsługi na terenie województwa (...) w dniu zaistnienia szkody, a przy tym niewspółpracujących z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. (takim zakładem pozostaje wszakże powodowa spółka) wynosiły 190 złotych netto. W kontekście zapisu § 17 OWU, w tym braku jego uszczegółowienia, a także uprzednio podniesionych argumentów Sąd nie znalazł podstaw, aby wykorzystanym zostały pozostałe dwie wartości przedstawione przez biegłego (stawki stosowane przez zakłady (...) współpracujące z zakładem ubezpieczeń, a także stawki średnie wszystkich zakładów (...) bez względu na kwestię współpracy z ubezpieczycielem). W obu tych przypadkach skutkowałoby to nieuzasadnionym (wobec braku jasnego i precyzyjnego zapisu OWU) uszczupleniem praw konsumenta do uzyskania pełnej restytucji poniesionej szkody. Nie ulega przy tym wątpliwości, że to na zakładzie ubezpieczeń jako profesjonaliście ciąży obowiązek ukształtowania postanowień umownych w sposób czytelny i nie budzący zastrzeżeń, zaś wszelkie uchybienia w tej mierze, w tym rodzące spór co do interpretacji poszczególnych postanowień winny być wykładane z uwzględnieniem ochrony interesów konsumenta (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2007 roku, IV CSK 307/06, Lex nr 238967, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2015 roku, V CSK 217/14, Lex nr 1650306, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2019 roku, V CSK 4/18, Lex nr 2687692).

Mając na względzie fakt, że ilość roboczogodzin wskazana na fakturze VAT oraz koszt materiałów nie były kwestionowane przez pozwaną, Sąd uznał, że odszkodowanie należne za przedmiotową szkodę powinno być wyższe o 891,75 złotych ((14,5 rbg x 50 złotych (190 złotych – 140 złotych)) + 23% VAT) i taką sumę zasądził od pozwanej, zaś w pozostałym zakresie oddalił powództwo.

Roszczenie o odsetkach znajduje swoje uzasadnienie w treści art. 481 § 1 i 2 k.c. Datę początkową naliczania odsetek ustalono na podstawie art. 817 § 1 k.c., który stanowi, że ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Poszkodowana zgłosiła szkodę ubezpieczycielowi w dniu 20 września 2019 roku, zatem termin spełnienia świadczenia upłynął w dniu 20 października 2019 roku, a od dnia 21 października 2019 roku pozwana pozostawała w opóźnieniu. Mając jednak na względzie żądanie pozwu oraz wyrażony w art. 321 § 1 k.p.c. zakaz orzekania ponad żądanie, Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 4 grudnia 2019 roku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zdanie 1 in fine k.p.c. zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielnia kosztów procesu, w myśl której strony powinny ponieść jego koszty w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę, a zatem powódka w 17 %, zaś pozwany w 83 %. Koszty procesu wyniosły łącznie 1.517,43 złotych, w tym po stronie powódki w kwocie 387 złotych (100 złotych tytułem opłaty od pozwu - art. 13 ustęp 1 pkt 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, 270 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego - § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa), zaś po stronie pozwanej 1.130,43 złotych (270 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego - § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa oraz 843,43 złotych tytułem wynagrodzenia biegłego – art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Powódkę zgodnie z powyższą zasadą powinny obciążać koszty w wysokości 257,96 złotych (0,13 x 1.517,43 złotych), skoro jednak faktycznie poniosła koszty w kwocie 387 złotych, to ubezpieczyciel powinien zwrócić stronie powodowej kwotę 129,04 złotych (387 złotych – 257,96 złotych).

Rozstrzygnięcie w przedmiocie zwrotu na rzecz strony pozwanej niewykorzystanej części zaliczki w wysokości 156,57 złotych (1.000 złotych – 843,43 złotych) na poczet wynagrodzenia biegłego zostało oparte na treści art. 84 ust. 2 w zw. z art. 80 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.