Sygn. akt IX U 396/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 26 czerwca 2018 r., znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił A. A. (1) prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu śmiertelnego wypadku przy pracy jej męża K. A. (1) z dnia 3 października 2017 r. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że zapis zawarty w punkcie czwartym karty wypadku stwierdzający, iż zdarzenie z dnia 3 października 2017r. było wypadkiem przy pracy stanowi stwierdzenie bezpodstawne, albowiem w ocenie organu nie wystąpiła przyczyna zewnętrzna, jako że praca wykonywana w spornym dniu przez zmarłego (w tym jazda na rowerze) nie stanowiła nadmiernego wysiłku u 61-letniego mężczyzny pracującego fizycznie.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła A. A. (1) domagając się zmiany zaskarżonej decyzji i przyznania prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu śmiertelnego wypadku przy pracy męża w wysokości 72 580 zł oraz zasądzenia na swoją rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazywała, iż wysiłek związany z pokonaniem drogi pod górę na rowerze przyczynił się do jego śmierci, w szczególności, iż był osobą świadcząca pracę w trybie ciągłym przez cały rok, przez siedem dni w tygodniu bez prawa do korzystania ze zwolnień lekarskich. Przemęczenie pracą i obowiązkami mogło, zdaniem A. A. (1), doprowadzić do zatrzymania akcji serca i w następstwie zgonu ubezpieczonego. Do zgonu, w ocenie odwołującej się, przyczyniła się prawdopodobnie także zmiana poziomu cukru we krwi u osoby chorującej na cukrzycę.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości, wywodząc jak w uzasadnieniu decyzji.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. A. (1), począwszy od 30 marca 2012r., łączyły kolejno zawierane umowy zlecenia z (...)w G.. Na podstawie ostatniej z zawartych umów K. A. (1) zobowiązał się do świadczenia usług konserwatora w przychodni w Ł. i w jej oddziale zamiejscowym w R., a do jego obowiązków należało: wykonywanie wszelkich koniecznych prac konserwatorskich związanych z naprawą i konserwacją urządzeń i wyposażenia obiektu takich jak:

a)  usuwanie usterek sprzętu na wyposażeniu pomieszczeń obiektów szpitalnych (...) w Ł. i w R. oraz likwidacja przyczyn i skutków awarii instalacji wodnych, centralnego ogrzewania, kanalizacji, instalacji elektrycznej oraz wentylacji;

b)  naprawy i konserwacje urządzeń stanowiących wyposażenie obiektów: drzwi, okien, zamków drzwiowych, klamek, pochwytów, odbojników, baterii umywalkowych i zlewozmywakowych, wymiany żarówek lub świetlówek itp.,

c)  wykonywanie naprawczych robót budowlanych: stolarskich, murarskich, glazurniczych i malarskich.

Nadto utrzymywanie należytej czystości pomieszczeń, w których zleceniobiorca wykonywał prace konserwatorskie oraz utrzymywanie należytego porządku i czystości na terenie zewnętrznym placówki:

a)  usuwanie śmieci, koszenie trawy i przycinanie żywopłotów,

b)  utrzymywanie w należytym porządku wejść do budynku oraz dojść i dojazdów do obiektów: usuwanie opadłych liści, usuwanie śniegu i zabezpieczanie powierzchni odśnieżonych w okresie zimowym przed poślizgiem,

c)  konserwacje lamp oświetlenia zewnętrznego, ogrodzenia, bram itp.

Wykonywanie prac załadunkowych, wyładowczych związanych z dostawami własnymi oraz transport towaru do wskazanych pomieszczeń, jak również wykonywanie wszelkich innych robót zleconych przez zleceniodawcę.

Do końca 2015r. jego zakres obowiązków w ramach umów zlecenia obejmował również pracę palacza. Wykonywanie tych zadań, w tym konieczność pracy zmianowej, zakończyło się z uwagi na wymianę pieców grzewczych w przychodni.

Zgodnie z zapisami umowy, należności za usługi wypłacane miały być za faktycznie świadczone usługi, których umowa dotyczy. Wszelkie nieobecności w pracy bez względu na przyczynę skutkujące niewykonywaniem usług powodować miały proporcjonalne zmniejszenie należności wynikającej z umowy.

Dowód: wykaz umów zlecenia(...), umowa zlecenia nr (...) (...), umowa zlecenia nr (...) (...), umowa zlecenia nr (...) (...), zakres świadczenia usług, częściowo przesłuchanie ubezpieczonej A. A. (1) (...),

Charakter jego pracy jako konserwatora nie wymagał wykonywania obowiązków w stałych, określonych godzinach w budynku przychodni. W praktyce, usterki były zgłaszane poprzez wpisanie ich do zeszytu, a K. A. (1) wykonywał je w ustalonym przez siebie czasie, przeważnie w godzinach od 7 do 16. Kiedy zlecona czynność polegała na dowiezieniu zakupów najczęściej korzystał z roweru. Zdarzało się, że polecano mu dostarczenie do przychodni lodówki z próbkami laboratoryjnymi. Lodówka miała wymiary 40 x 40 cm, a K. A. (1) dowoził ją do miejsca docelowego rowerem, wieszając ją na kierownicy.

Dowód: protokół wysłuchania świadka k. 19, częściowo przesłuchanie ubezpieczonej A. A. (1) k. 69-70 , k. 73v., częściowo zeznania świadka G. S. k. 73-73v.

W dniu 3 października 2017r. K. A. (1) wyszedł do pracy o godzinie 7. W trakcie dnia około godziny 11.50 przyszedł do swojego mieszkania i poinformował żonę A. A. (1), że źle się czuje. Nie był blady ani spocony, wyglądał normalnie. Ponieważ miał rozpoznaną cukrzycę A. A. (1) dokonała glukometrem pomiaru poziomu cukru we krwi, uzyskując wynik 91 mg/dl. Po zjedzeniu kawałka chałwy K. A. (1) poczuł się lepiej i wrócił do pracy. Wsiadł na rower i przejechał nim odcinek 250 m do przychodni (...) przy ul. (...) w Ł.. Wiózł lodówkę z wynikami badań na polecenie zleceniodawcy. Tego dnia łącznie pokonał dystans ok. 4 km, w tym z podjazdem o nachyleniu 4 metrów na odcinku 140 m.

Dziesięć minut później, około godziny 12.00, lekarz z Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w G. Przychodni (...), zauważył leżącego na wewnętrznym dziedzińcu tejże poradni K. A. (1). Nawierzchnia była na mokra od opadów deszczu. Mężczyzna leżał na wznak, był intensywnie siny na twarzy i dłoniach, charczał, nie było z nim żadnego kontaktu. Lekarz ocenił jego stan jako agonalny i niezwłocznie podjął czynności reanimacyjne, po czym telefonicznie przywołał pielęgniarkę M. A.. Kiedy ta przybyła na miejsce zdarzenia, przejęła czynności reanimacyjne, dzięki czemu lekarz mógł wezwać karetkę pogotowia, co nastąpiło o godzinie 12.03. Pomimo prowadzonych czynności K. A. (1) zmarł. Jego ciało zostało przeniesione do budynku przychodni, a wezwana karetka odwołana. Zawiadomiono niezwłocznie A. A. (1).

Dowód: częściowo przesłuchanie ubezpieczonej A. A. (1) (...) karta wypadku k. 11-12v., protokoły wysłuchania świadka w postępowaniu powypadkowym (...) , notatka służbowa k. 26 , kserokopie fotografii (...), skany map topograficznych (...), notatka z dnia 19.02.2017r. (...) , informacja o nieświadczeniu usług k. 42, wydruk wiadomości email k. 43, wydruk fotografii k. 44, protokół przesłuchania świadka z dnia 4.06.2019r. w sprawie o sygn.. akt PR Ds. 179.2019 k.198, protokół przesłuchania świadka z dnia 25.06.2019r. w sprawie o sygn.. akt PR Ds. 179.2019 k.198

Czynności ratunkowe podjęte przez lekarza E. F. i pielęgniarkę M. A. były prawidłowe i adekwatne do stanu klinicznego K. A. (2) oraz zgodne z zasadami wiedzy i obowiązującej praktyki medycznej.

Dowód: opinia Instytutu (...) w K. k. 198

K. A. (3) od lat chorował na nadciśnienie tętnicze, które było unormowane farmakologicznie i przy pomiarach kontrolnych wynosiło zwykle 130/80 mmHg. Od 2006r. leczony był z powodu cukrzycy , która miała charakter wyrównany. Zgodnie z ostatnim orzeczeniem lekarza medycyny pracy z 12 września 2016r., był zdolny do wykonywania pracy na stanowisku konserwatora – palacza w przychodni w Ł.. W 2016r. palił około 20 sztuk papierosów dziennie.

Dowód: orzeczenie lekarskie nr (...) k. 102, dokumentacja medyczna k. 75-84 oraz dokumentacja medyczna organu

W karcie zgonu, jako bezpośrednią przyczynę zgonu odnotowano nagłe zatrzymanie krążenia, zaś jako przyczynę wyjściową – cukrzycę i nadciśnienie.

Niesporne

Termin „nagłe zatrzymanie krążenia” oznacza, że nastąpiło ustanie mechanicznej czynności serca, cechującej się brakiem zarówno reakcji chorego na bodźce, jak i wyczuwalnego tętna oraz bezdechem albo oddechem agonalnym.

Dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu kardiologii i diabetologii G. K. (...),

Brak przeprowadzenia badania pośmiertnego nie pozwala na jednoznacznie wskazanie jaka była przyczyna śmierci K. A. (1). Najczęstszą przyczyną nagłego zatrzymania krążenia u osób dorosłych z obciążeniami posiadanymi przez K. A. (1) (cukrzyca, nadciśnienie tętnicze) jest ostry zespół wieńcowy (zawał serca), zaburzenia rytmu serca pod postacią migotania komór lub asystolii, udar mózgowy lub masywny zator tętnicy płucnej. Są to schorzenia samoistne i każde z nich mogło w sposób nagły spowodować zatrzymanie krążenia.

Ani warunki wykonywanej pracy, ani jazda rowerem na dystansie 4 km, w tym na odcinku 140 m z podjazdem 4 m nie były czynnikiem zewnętrznym prowadzącym do zgonu K. A. (1). Do zgonu mogło dojść bez czynnika zewnętrznego w tym samym lub w zbliżonym czasie. Nie wystąpił u ubezpieczonego istotny czynnik zewnętrzny (w postaci znacznego wysiłku fizycznego), który mógłby spowodować wystąpienie ostrego zespołu wieńcowego.

Dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu kardiologii i diabetologii G. K. k. 95, k. 113-115v., k. 149, 204, opinia Instytutu (...) w K. k. 198, dokumentacja medyczna k. 75-84 oraz dokumentacja medyczna organu

Prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Szczecinie postępowanie w przedmiocie narażenia K. A. (1) na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia przez personel medyczny udzielający mu pierwszej pomocy medycznej poprzez przedwczesne odstąpienie od czynności resuscytacyjnych oraz niewdrożenie wszystkich koniecznych czynności ratunkowych, zostało postanowieniem z dnia 2 grudnia 2020r. umorzone wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego.

Dowód: postanowienie z dnia 2 grudnia 2020r. (...) (...)

Zdarzenie z dnia 3 października 2017r. zostało uznane przez zleceniodawcę za wypadek przy pracy. Nie zostało natomiast ustalone, jakie czynności w ramach umowy zlecenia K. A. (2) wykonywał w dniu 3 października 2017r. Zapisano jedynie, iż K. A. (1) przyjechał rowerem do przychodni (...) w Ł. przy ul. (...) około godziny 12.00 i przywiózł wyniki laboratoryjne, prawdopodobnie na prośbę T. Ż. (kierownika laboratorium).

Dowód: karta wypadku (...)

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Kwestię rodzajów świadczeń z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych oraz warunki nabywania prawa do tych świadczeń reguluje ustawa z dnia 30 października 2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2019 r., poz.1205), zwanej dalej ustawą wypadkową. Zgodnie z art. 13 tej ustawy członkom rodziny ubezpieczonego, który zmarł wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej, przysługuje jednorazowe odszkodowanie. Odszkodowanie to przysługuje również w razie śmierci wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej rencisty, który był uprawniony do renty z ubezpieczenia wypadkowego. Członkami rodziny uprawnionymi do odszkodowania są: małżonek, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka, dzieci przysposobione oraz przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletniości wnuki, rodzeństwo i inne dzieci, w tym również w ramach rodziny zastępczej, spełniające w dniu śmierci ubezpieczonego lub rencisty warunki uzyskania renty rodzinnej; rodzice, osoby przysposabiające, macocha oraz ojczym, jeżeli w dniu śmierci ubezpieczonego lub rencisty prowadzili z nim wspólne gospodarstwo domowe lub jeżeli ubezpieczony lub rencista bezpośrednio przed śmiercią przyczyniał się do ich utrzymania albo jeżeli ustalone zostało wyrokiem lub ugodą sądową prawo do alimentów z jego strony.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy wypadkowej za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:

1. podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych,

2. podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia,

3. w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Za wypadek przy pracy uważa się również nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego z danego tytułu podczas: współpracy przy wykonywaniu pracy na podstawie umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia (art. 3 ust. 3 pkt 7 ustawy wypadkowej). Za śmiertelny wypadek przy pracy uważa się wypadek, w wyniku którego nastąpiła śmierć w okresie nieprzekraczającym 6 miesięcy od dnia wypadku (art. 3 ust. 4 ustawy wypadkowej).

W niniejszej sprawie poza sporem pozostawał fakt, iż zmarły K. A. (1) był osobą ubezpieczoną. Organ rentowy nie poddawał również w wątpliwość faktu, iż wnioskodawczyni A. A. (1) należy do kręgu osób uprawnionych do wypłaty jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy K. A. (2), jako jej męża. Sporny pozostawał charakter samego zdarzenia z dnia 3 października 2017r. , tj. jego kwalifikacja jako wypadku przy pracy.

Stan faktyczny w przedmiotowej sprawie Sąd ustalił na podstawie przede wszystkim dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy w toku sądowego postępowania dowodowego oraz w aktach organu rentowego. Zebrane w toku postępowania dokumenty Sąd uznał za miarodajne dla poczynienia ustaleń faktycznych, albowiem ich prawdziwość i rzetelność sporządzenia nie budziła zastrzeżeń Sądu ani żadnej ze stron. Jedynie w niewielkim zakresie Sąd skorzystał z zeznań świadka G. S.. Świadek ta została zawnioskowana na okoliczność zakresu obowiązków K. A. (4), przy czym dla przedmiotu sprawy istotny był charakter tych obowiązków z okresu bezpośrednio poprzedzającego zgon. Świadek zaś zakończyła świadczenie pracy u zleceniodawcy zmarłego w grudniu 2014r., a więc kilka lat wcześniej. Jej opis obowiązków nie był więc miarodajny dla ich ustalenia oraz ewentualnego wpływu pracy na zgon ubezpieczonego. Sąd z dozą ostrożności ocenił zeznania samej ubezpieczonej A. A. (2), dostrzegając w ich treści rozbieżności i odmienności wobec zapisów zawartych w dowodach z dokumentów, w tym kwestię palenia papierosów (ubezpieczona wskazała, iż nie palił on od 24 lat, zaś w dokumentacji medycznej z dnia 12 września 2016r. znajduje się zapis uzyskany z wywiadu od ubezpieczonego, iż palił on 20 sztuk papierosów dziennie). Opis ostatnich obowiązków zmarłego przedstawiony przez ubezpieczoną również nie sposób uznać za w pełni wiarygodny, jako że akcentowała ona przede wszystkim jego zadania jako palacza, które to obowiązki po wymianie pieców w 2015r. zostały zakończone (co wynika z przedłożonego przez ubezpieczoną wykazu umów zlecenia, w którym zapisano, iż począwszy od stycznia 2016r. ubezpieczony nie zajmował już stanowiska konserwatora-palacza, a wyłącznie stanowisko konserwatora, jak i zeznań samej ubezpieczonej, która przyznała, iż po wymianie pieców praca była na jedną zmianę). Wobec powyższego przyjęto – mając na uwadze, że umowa łącząca K. A. z przychodnią była umową cywilnoprawną - zmarły kształtował swój czas pracy w sposób dowolny (jak wskazano w przesłuchaniu świadka A. M. z dnia 16.02.2017r. k. 19), a jego zakres obowiązków odpowiadał obowiązkom konserwatora.

Brak było bezpośrednich świadków zdarzenia z dnia 3 października 2017 r., stąd jedyna relacja co do przebiegu wydarzeń w spornym dniu mogła pochodzić od samej odwołującej się. Zauważyć należy, iż wskazała ona jedynie, iż zmarły opuścił miejsce zamieszkania około godziny 7, aby przyjść tam na chwilę przed godziną dwunastą. Oprócz chwilowego pogorszenia samopoczucia, nie zauważyła w jego zachowaniu i formie żadnej zmiany. Jednocześnie odwołująca się nie wskazała ani nie naprowadziła żadnych dowodów na wystąpienie w dniu 3 października 2017 r. (ani w okresie poprzedzającym) nietypowej sytuacji podczas wykonywania przez K. A. (1) obowiązków służbowych. Istotnym jest, iż przebieg dnia pracy, w tym wykonywanych przez ubezpieczonego obowiązków, pozostaje nieznany. Ubezpieczona nie wykazała jakie czynności, kiedy i o jakim natężeniu wykonał w tymże dniu ubezpieczony. Nie wynika to z jej zeznań, ani też z zeznań zawnioskowanego przez ubezpieczoną świadka, ani z pozostałego materiału dowodowego. Ubezpieczona akcentowała jedynie, iż po opuszczeniu mieszkania przed godziną dwunastą udał się on do przychodni w M. w Ł. rowerem. Wskazywała, iż praca ubezpieczonego wiązała się z ruchem i wysiłkiem fizycznym oraz częstą koniecznością przemieszczania się na rowerze. Ów sposób wykonywania pracy miałby być zdaniem odwołującej się stanowić przyczynę nagłej śmierci ubezpieczonego. Sąd miał jednakże na uwadze fakt, iż ubezpieczony wykonywał pracę konserwatorskie od kilku lat, co oznacza, iż jego kondycja fizyczna musiała być co najmniej dobra. Ubezpieczona nie wykazała zaś, iż praca ta miała charakter pracy ponad normę, z wyłączeniem możliwości korzystania z czasu wolnego i zwolnień lekarskich. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie wskazuje na zaistnienie niecodziennych sytuacji stresowych podczas wykonywania pracy przez ubezpieczonego, mogących stanowić samodzielną przyczynę jego zgonu.

Analiza materiału dowodowego wskazuje na brak przyczyny zewnętrznej zdarzenia z dnia 3 października 2017 roku. Odwołująca się nie wykazała w toku postępowania dowodowego, iż przyczyną zgonu K. A. (4) był jakikolwiek czynnik zewnętrzny. Nie przedstawiła dowodów na potwierdzenie tej tezy. Jednocześnie przeprowadzone postępowanie wskazuje jednoznacznie, iż przyczyna zdarzenia miała charakter wewnętrzny, istniała w organizmie zmarłego.

W tym zakresie dowodem przesądzającym stała się opinia biegłego sądowego lekarza specjalisty z zakresu kardiologii G. K., który na podstawie analizy okoliczności sprawy i treści dokumentacji medycznej wskazał, iż w przypadku zmarłego nie wystąpił znaczący czynnik zewnętrzny, który mógłby spowodować wystąpienie ostrego zespołu wieńcowego (jako jednej z najbardziej prawdopodobnych przyczyn zgonu). Zaznaczył, iż czynnikiem takim nie mogła być praca wykonywana przez zmarłego ani jazda rowerem. Biegły wziął pod uwagę, iż w materiale dowodowym brak jest informacji, że w dniu 3 października 2017r. ubezpieczony wykonywał ciężką pracę fizyczną, a do jazdy na rowerze był przygotowany fizycznie. Biegły zaznaczył, iż ostry zespół wieńcowy bądź inna przyczyna nagłego zatrzymania krążenia były następstwem nierozpoznanej wcześniej choroby samoistnej.

Ustawa wypadkowa, podobnie jak poprzednio obowiązująca ustawa z dnia 17 października 1975r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 1983 r., Nr 30, poz. 144 z późn. zm), nie zawiera definicji przyczyny zewnętrznej wypadku. Definicja ta wypracowana została przez wieloletnie orzecznictwo. I tak przyczyną zewnętrzną wypadku może być każdy czynnik pochodzący spoza organizmu poszkodowanego zdolny w istniejących warunkach wywołać szkodliwe skutki, w tym także pogorszyć stan zdrowia pracownika dotkniętego już schorzeniem samoistnym (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 sierpnia 1999r. II UKN 87/99 OSNAP 2000/20/760). Związku przyczynowego szkody na osobie z przyczyną zewnętrzną nie przerywa zatem wystąpienie innych przyczyn ubocznych o charakterze wewnętrznym (np. samoistnego schorzenia), w takim wypadku wystarczy, aby zostało wykazane, iż bez czynnika zewnętrznego nie doszłoby do szkodliwego skutku albo prawdopodobieństwo jego wystąpienia byłoby niewielkie. Pogląd taki zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 października 1997r. IIUKN 304/97 OSNP 1998/15/464.

Począwszy od uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 1963r. III PO 15/62, OSNCP 1963/10/215 w orzecznictwie tego Sądu, a w konsekwencji i sądów powszechnych jest przyjmowane, iż gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia pracownika zaistniałe podczas pracy, a uwarunkowane jego schorzeniem samoistnym, najczęściej zawał serca czy udar mózgu, może stanowić wypadek przy pracy, gdy wywołane zostanie nadmiernym w danych okolicznościach stresem czy wysiłkiem. Dają się zauważyć przy tym dwa nurty orzecznicze. Pierwszy dopuszcza możliwość uznania za przyczynę zewnętrzną nawet zwykłych, codziennych czynności pracowniczych wykonywanych w normalnych warunkach pracy jednak przez pracownika o zmniejszonej wskutek choroby samoistnej sprawności (przykładowo z nowszego orzecznictwa wyroki z dnia 24 listopada 2010r. I UK 181/10, z dnia 5 lutego 1997r. II UKN 85/96 OSNP 1997/19/386 oraz z dnia 12 listopada 2008r. I UK 96/08). Według orzeczeń należących do drugiego nurtu wykonywanie zwykłych czynności - normalnego (typowego) wysiłku fizycznego czy stresu nie może być uznane za przyczynę zewnętrzną podobnych zdarzeń. Musi wystąpić szczególna okoliczność jak nadmierny wysiłek fizyczny, dźwiganie ciężkiego przedmiotu w niedogodnej pozycji, przeżycie emocji o znacznym nasileniu powstałe wskutek okoliczności nietypowych dla normalnych stosunków pracowniczych, nieuwzględnienie przez pracodawcę przeciwwskazań do wykonywania określonej pracy (przykładowo wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 1997r. II UKN 66/97 OSNP 1998/2/53, z dnia 2 października 1997r. II UKNB 281/97 OSNP 1998/15/456 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2009r. I PK 79/09 LEX nr 553670, w którym obszernie przedstawiono oba nurty orzecznictwa).

Sąd przychyla się do poglądu wyrażonego w orzeczeniach drugiego nurtu prezentującego węższe rozumienie przyczyny zewnętrznej przy jej zetknięciu ze schorzeniem samoistnym.

Sam fakt wystąpienia nagłego pogorszenia stanu zdrowia dotkniętego schorzeniem samoistnym pracownika czy jego śmierci podczas pracy nie daje jeszcze podstaw do uznania, iż zaistniała przyczyna zewnętrzna związana z tą pracą, że praca wiązała się z nadmiernym fizycznym czy psychicznym obciążeniem organizmu pracownika (czy to na skutek zwykłych czynności zawodowych czy nadzwyczajnych zdarzeń). Zawał mięśnia sercowego, niewydolność krążenia uwarunkowana inną przyczyną, udar (krwotoczny lub niedokrwienny) mózgu mogą bowiem nastąpić także bez działania bodźców zewnętrznych tylko i wyłącznie w wyniku określonego nasilenia schorzeń samoistnych danej osoby, zwłaszcza zmian miażdżycowych. O ile któreś z tych zdarzeń wystąpi podczas pracy lub w czasie podróży służbowej ale nie podczas wykonywania zwykłych czynności lub poleceń, istotne znaczenie dla jego oceny ma to, czy i w jakim stopniu czynności zawodowe wpłynęły na jego zaistnienie.

W zgłoszonych do opinii biegłego G. K. zarzutach ubezpieczona akcentowała, iż jazda rowerem na dystansie 4 km była dla ubezpieczonego wysiłkiem ponadstandardowym, a do zgonu przyczynił się długotrwały brak odpoczynku wynikający z charakteru pracy. Zakwestionowała również okoliczność palenia papierosów przez zmarłego.

W uzupełniającej opinii biegły sądowy G. K. jednoznacznie podkreślił, iż przywołany przez stronę odwołującą się wysiłek w dniu 3 października 2017r. nie może być uznany za intensywny ani nadmierny. Podkreślił, iż cukrzyca i nadciśnienie tętnicze to ważne czynniki zagrożenia chorobą wieńcową i zawałem serca, a zapis o paleniu papierosów znajduje się w dokumentacji medycznej zmarłego.

Sąd podzielił opinię biegłego uznając ją za kompletną, logiczną i spójną. W ocenie Sądu, wnioski opinii zostały w sposób prawidłowy wyciągnięte z przeprowadzonej analizy dokumentacji medycznej zmarłego, dokonanych rozpoznań, wreszcie z ustalonych przez Sąd okoliczności stanu faktycznego. Powyższe, przy uznaniu, że biegły to wysokiej klasy fachowiec o wieloletnim doświadczeniu klinicznym, pozwoliło uznać opinię za trafną i miarodajną dla poczynienia rozstrzygających ustaleń faktycznych. Sąd miał na uwadze, iż z wnioskami opinii biegłego koresponduje opinia Instytutu (...) w K., w której to również wskazano, iż najbardziej prawdopodobną przyczyną zgonu było schorzenie wewnętrzne (jedno z kilku szczegółowo wymienionych w treści tejże opinii). Na zgon K. A. nie miał wpływu przebieg akcji reanimacyjnej. Tym samym, wobec jednoznacznych wniosków przedstawionych w powyższych opiniach o przyczynie samoistnej, jako niecelowe uznano dopuszczanie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy i wniosek ten pominięto.

Wnioski biegłego z zakresu kardiologii były należycie uzasadnione i uwzględniały specyfikę pracy na stanowisku K. A. (6). Jego stanowisko nie było nietypowe i nie polegało na wykonywaniu rzadko spotykanych czynności. Stąd wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny pracy podlegał oddaleniu, jako zbędny dla rozpoznania sprawy.

Warto podkreślić, iż zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym chociażby w wyrokach z dnia 5 lutego 1997r. II UKN 85/96, OSNP 1997/19/386, z dnia 29 października 1997r. II UKN 304/97 OSNP 1998/15/464; z dnia 24 listopada 2010r. I UK 181/10 (...) nr (...) oraz w postanowieniu z dnia 19 czerwca 2020 r. III UK 456/19 LEX nr 3033206; przyczyną zewnętrzną wypadku przy pracy, w rozumieniu art. 6 § 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz. U. z 1983 r., Nr 30, poz. 144 ze zm.) może być wykonywanie codziennych obowiązków pracowniczych, jeżeli przyczyniły się w znaczącym stopniu do pogorszenia samoistnej choroby pracownika. Zdaniem Sądu Najwyższego, o przyczynie zewnętrznej zdarzenia można bowiem mówić wówczas, gdy nie tkwi ona wyłącznie w osobie poszkodowanego pracownika. Zdarzenie może być uznane za wypadek przy pracy, jeżeli prawidłowo przeprowadzone postępowanie dowodowe wykaże, że albo bez wykonywania pracy nie doszłoby do niego, albo też prawdopodobieństwo jego zajścia byłoby niewielkie. Wykonywanie zwykłych (typowych, normalnych), choćby stresujących lub wymagających dużego wysiłku fizycznego, czynności (obowiązków) przez pracownika, nie może być uznane za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy, gdyż sama praca nie może stanowić zewnętrznej przyczyny w rozumieniu definicji wypadku przy pracy, ale może nią być dopiero określona nadzwyczajna sytuacja związana z tą pracą, która staje się współdziałającą przyczyną zewnętrzną.

Mając na uwadze ustalenia stanu faktycznego i wnioski opinii nie sposób było uznać, aby to warunki pracy stanowiły istotną przyczynę zdarzenia. Odwołująca się nie wskazała, ani nie naprowadziła dowodów na wystąpienie w dniu 3 października 2017r. nietypowej sytuacji podczas wykonywania obowiązków służbowych przez K. A. (będącego wieloletnim konserwatorem – pracownikiem fizycznym i korzystającym przy wykonywaniu zadań z roweru) i to takiej sytuacji, która istotnie wpłynęłaby na wystąpienie śmierci u jej męża.

Mając na uwadze wszystko powyższe sąd w oparciu o art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie jako nieuzasadnione.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

(...)