Sygn. akt I AGa 27/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 maja 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Małgorzata Gulczyńska

Sędziowie: Jerzy Geisler

Ewa Staniszewska (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Joanna Forycka

po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2021 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w R.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w P.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 28 sierpnia 2019 r. sygn. akt IX GC 1220/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a.  w punkcie 1 w ten sposób, że obniża zasądzoną tam kwotę 303.697,97 zł do kwoty 63.072,97 zł (sześćdziesiąt trzy tysiące siedemdziesiąt dwa złote 97/100), oddalając powództwo o kwotę 240.625 zł wraz z liczonymi od tej kwoty ustawowymi odsetkami za opóźnienie;

b.  w punkcie 2 w ten sposób, że koszty procesu rozdziela stosunkowo obciążając nimi powódkę w 79% a pozwaną w 21% i na tej podstawie zasądza od powódki na rzecz pozwanej 3.085,01 zł;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  koszty postępowania apelacyjnego rozdziela stosunkowo obciążając nimi powódkę
w 79% a pozwaną w 21% i na tej podstawie zasądza od powódki na rzecz pozwanej 16.694,94 zł.

Jerzy Geisler Małgorzata Gulczyńska Ewa Staniszewska

Sygn. akt I A Ga 27/20

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym w dniu 20 listopada 2017r. (...) SA z siedzibą w R. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) SA z siedzibą w P. kwoty 303.697,97 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych w zapłacie wymienionych faktur.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości podnosząc zarzut potrącenia kary umownej za niedotrzymanie terminu usunięcia wady określonej w Protokole zgłoszenia usterek gwarancyjnych numerem 70 w wysokości 648.800 zł (jako 1% wartości brutto prac, których usterka dotyczyła - zgodnie z treścią punktu 4.7.3. umowy podwykonawczej).

W toku rozprawy w dniu 22 marca 2019r. (k.531) pełnomocnik pozwanej złożył dokument kolejnego oświadczenia o potrąceniu z dnia 21 marca 2019r. (k. 517), czyniąc to na wypadek uznania przez Sąd poprzedniego oświadczenia za nieskuteczne. Oświadczył jednocześnie, że „procesowo również składa oświadczenie o potrąceniu”.

Wyrokiem z dnia 28 sierpnia 2019r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 303.697,97 zł (trzysta trzy tysiące sześćset dziewięćdziesiąt siedem złotych dziewięćdziesiąt siedem groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 20 listopada 2017r. do dnia zapłaty i zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 22.402 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu wyroku Sąd powołał następujące fakty i wnioski prawne.

Pozwana z dnia 18 sierpnia 2011r. zawarła zamawiającym (...) S.A., M. (...) i P. (...)S.A. umowę o roboty budowlane nr (...), której przedmiotem była inwestycja związana z budową dworca kolejowego(...)

W celu zawarcia umowy podwykonawczej z pozwaną w związku z ww. inwestycją powódka wraz ze spółką (...) S.A. stworzyła konsorcjum, którego była liderem.

Strony zawarły ze sobą dwie umowy podwykonawcze na roboty budowlane nr (...) z dnia 28 października 2014r. oraz nr (...) z dnia 2 lipca 2015r. Do zawarcia obu umów doszło poprzez złożenie przez pozwaną oświadczeń w dniach 28 października 2014r. oraz 2 lipca 2015r. o przyjęciu ofert podwykonawcy ujętych odpowiednio w protokołach z negocjacji z podwykonawcą z 5 września 2014r. oraz z 22 maja 2015r. Łączna wartość netto robót zleconych powódce wynosiła 56.000.000 zł.

W obu ww. protokołach z negocjacji wskazano, że części składowe umowy według wskazanej hierarchii dokumentów i kolejności stanowią m.in. oświadczenie o przyjęciu oferty, protokół z negocjacji, Ogólne Warunki Umów dla Podwykonawców.

W punkcie 4.7.3 protokołu z negocjacji strony przewidziały, że za przekroczenie przez powódkę z jej winy terminów usunięcia wad w okresie usuwania wad wymienionych w powiadomieniu pozwanej powódka będzie zobowiązana do zapłaty pozwanej kary umownej w wysokości 1,0 % wartości brutto poszczególnych prac lub robót, których wada dotyczy za każdy dzień opóźnienia. Punkt 4.10 protokołu zastrzegał, że łączna suma kar umownych nie może przekroczyć 10% całości kontraktu netto.

We wstępie punktu 8 zatytułowanego „Odpowiedzialność za wady” zawarto sformułowanie: „zgodnie z p. 11 (...) (omyłkowo- powinno być OWU), „z zastrzeżeniem, iż terminy rękojmi za wady i gwarancji jakości obowiązują pod warunkiem eksploatacji urządzeń i systemów zgodnej z ich prawidłowym przeznaczeniem oraz instrukcją obsługi. Każda ingerencja osób trzecich, inwestora i Wykonawcy w wykonane przez Podwykonawcę prace wyłącza rękojmię i gwarancję” W punkcie 8.1. powołanego postanowienia Protokołu z negocjacji wskazano, że termin gwarancji w odniesieniu do robót (prac) lub dostarczonych urządzeń, które zostaną wykonane w razie zawarcia mowy wynosi 3 lata, licząc od dnia odbioru końcowego.” Jak podano w punkcie 8.5 protokołu z negocjacji uzgodnione terminy rękojmi za wady i gwarancji jakości obowiązują niezależnie od zawarcia umowy na prace konserwacyjne.

Natomiast 14.5 przewidziano, że wszelkie zmiany Umowy wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności.

W Załączniku do umowy oznaczonym numerem 1.1.7 zatytułowanym „Wykaz cen ryczałtowych” o łącznej wartości 56.000.000 PLN netto wskazano m.in. pozycję (...)oraz „N. (...) z określeniem cen odpowiednio 8.100.000 PLN oraz 13.500.000 PLN.

W Ogólnych Warunkach Umowy z Podwykonawcami w punkcie 11 zatytułowanym „Odpowiedzialność za wady” w podpunkcie 11.1.4. przewidziano, że odpowiedzialność podwykonawcy z tytułu odpowiedzialności za wady zostaje rozszerzona poprzez udzielenie przez podwykonawcę gwarancji jakości na roboty podwykonawcy. Według punktu 11.1.5 termin gwarancji jakości na roboty podwykonawcy wynosił 36 miesięcy liczonych od daty odbioru końcowego. Wskazano zarazem, że „niniejsza umowa stanowi jednocześnie dokument gwarancji”. Z kolei punkt 11.1.6 przewidywał, iż strony ustalają określony tryb usuwania wad ujawnionych w okresie gwarancji, w tym, że podwykonawca jest obowiązany do usuwania na swój koszt i we własnym zakresie stwierdzonych wad, nie później jednak niż w terminie wyznaczonym przez wykonawcę, przy czym musi to być termin uzasadniony technicznie. Po bezskutecznym upływie tego terminu wykonawca będzie mógł usunąć wady we własnym zakresie, a kosztami z tego tytułu obciążyć podwykonawcę lub na zasadach ogólnych zlecić usunięcie wady osobie trzeciej, a kosztami z tego tytułu obciążyć podwykonawcę. Wskazano również, że jeżeli podwykonawca nie usunie wad w ww. terminie, wówczas wykonawcy będzie przysługiwać prawo naliczana kar umownych w wysokości określonej w protokole z negocjacji z podwykonawcą. Punkt 11.1.8 OWU przewidywał zaś, że wykonawca w okresie obowiązywania gwarancji jest uprawniony do zgłaszania wady podwykonawcy w terminie 40 dni od daty jej wykrycia.

W dniu 28 grudnia 2016r. zostało wystawione Świadectwo Przejęcia przez Inwestora robót wykonanych w ramach ww. inwestycji.

Pismem z 19 stycznia 2017r. powódka w związku z zakończeniem realizacji umowy przekazała pozwanej dokument Gwarancji Jakości na Wykonane Roboty wystawiony w dniu 12.12.2016r. W dokumencie tym powódka jako gwarant oświadczyła, że wykonane przez nią roboty zostały wykonane prawidłowo, zgodnie z umową i zgodnie z najlepszą wiedzą gwaranta. Wskazała, że przyjmuje na siebie odpowiedzialność za wady fizyczne robót powstałe z przyczyny tkwiącej w robotach. Odpowiedzialność gwaranta obejmowała obowiązek usunięcia wad fizycznych robót i rozpoczynała się z dniem odbioru końcowego robót przez pozwaną, a kończyła się po upływie 3 lat, licząc od 12 stycznia 2016r. Według określonej w dokumencie gwarancji procedury, pozwana miała obowiązek zawiadomić gwaranta o wykrytej wadzie w terminie 7 dni od jej wykrycia - pod rygorem utraty dochodzenia praw z gwarancji jakości (pkt 4.1.). Jak wskazała powódka w pkt 5.9. i 5.10 oświadczenia gwarancyjnego, warunkiem utrzymania gwarancji dostawców/producentów jest spełnienie zapisów znajdujących się w instrukcjach obsługi i (...) urządzeń, w tym przeglądów zleconych wykwalifikowanym firmom lub podwykonawcom. Stwierdzono, że podpisanie tych umów jest obowiązkiem pozwanej. W przypadku braku podpisania przez pozwaną właściwych umów obsługi serwisowej z dostawcami urządzeń oraz niestosowania się do zapisów zawartych w Instrukcjach Użytkowania oraz Dokumentacjach Techniczno- Ruchowych urządzeń, pozwana miała utracić wszelkie roszczenia z tytułu gwarancji i rękojmi w stosunku do danego urządzenia/elementu. Nadto w punkcie 6 ww. dokumentu stwierdzono, że utrata gwarancji nastąpi również w przypadku uszkodzeń wynikłych na skutek niewłaściwego lub niezgodnego z instrukcją użytkowania obiektu, urządzeń lub robót, jak również w razie niepodpisania wszystkich niezbędnych umów serwisowych i konserwacyjnych na dostarczone przez powódkę urządzenia zawarte w (...) i Instrukcjach (...) przekazanych pozwanej z protokołem z 18 stycznia 2017r. Nadto skutek taki miał nastąpić także w sytuacji nieprzestrzegania zasad eksploatacji i konserwacji robót zawartych w ww. (...) i Instrukcjach oraz braku zapisów z przeprowadzanych przeglądów robót przez wyspecjalizowane serwisy lub osoby przeszkolone z potwierdzeniem przeszkolenia w formie pisemnej (punkty 6.4 i 6.5).

Pozwany uregulował należności wynikające z faktur VAT dołączonych do pozwu.

W celu dochodzenia przez powódkę wierzytelności przysługujących wobec pozwanej (...) S.A. spółka ta zawarła z powódką umowę powierniczą przelewu wierzytelności z dnia 27 lipca 2017r.

W dniu 20 września 2018r. pozwana wypełniła i wystosowała do powódki dokument w postaci Protokołu zgłoszenia usterki gwarancyjnej oznaczony numerem zgłoszenia (...). W protokole tym wskazano, że datą zauważenia usterki w wentylacji przeciwpożarowej był również 20 września 2018r., usterka dotyczyła klatki (...) i polegała na niesprawności klap transferowych na ww. klatkach na kondygnacjach (...). Jako termin usunięcia usterki wskazano 30 września 2018r.

Wcześniej formularz zgłoszenia tej usterki oznaczony numerem (...) został przekazany pozwanej przez przedstawiciela użytkownika dworca- R. W. drogą elektroniczną w dniu 30 lipca 2018r.

W dniu 8 października 2018r. pozwana wezwała powódkę do niezwłocznego usunięcia w terminie do 15 października 2018r. 19 zgłoszonych wad opisanych szczegółowo w Protokołach zgłoszeń usterek gwarancyjnych. Jedną z wymienionych w tym piśmie wad była wada opisana w protokole zgłoszenia numerem(...).

W tym samym dniu pozwana, powołując się na punkt (...). w zw. z pkt (...) umowy, wystosowała do powódki pismo z naliczeniem kary umownej za niedotrzymanie terminu usunięcia wady określonej w treści Protokołu zgłoszenia usterek gwarancyjnych numerem 70 w wysokości 648.800 zł.

Osobnym pismem również z 8 października 2018r. pozwana oświadczyła wobec powódki, że dokonuje potrącenia wzajemnych wierzytelności powódki dochodzonej w sprawach IX GC 1127/17 oraz dochodzonej w sprawie IX GC 1220/17 z wierzytelnościami pozwanej z tytułu kary umownej za niedotrzymanie terminu usunięcia wad w wysokości 648.800 zł.

Na spotkaniu we wrześniu 2018r. przedstawiciele powódki zajęli stanowisko wobec przedstawicieli pozwanej i użytkownika dworca w oparciu o dokonane próbne otwarcie/zamknięcie klapy transferowej na klatce K8, że przedmiotowa usterka nr 70 nie jest usterką, lecz wynikała z niewiedzy osób obsługujących obiekt.

W piśmie z 31 października 2018r. powódka wskazała w odpowiedzi na wezwanie do usunięcia usterki nr 70, że zgłoszenie to jest bezzasadne. Wskazano, że na spotkaniu zarządów powódki i pozwanej w dniu 11 października 2018r. poinformowano po wcześniejszej weryfikacji przed przedstawicieli powódki, że zgłoszenie nr 70 nie stanowi wady ani usterki.

W dniu 15 lutego 2019r. pozwana wypełniła druk formularza protokołu zgłoszenia usterki gwarancyjnej dotyczącej zgłoszenia nr 81. Wskazała, że usterka została zauważona 13 lutego 2019r. i jest zlokalizowana w wentylatorni nr (...) centrala (...) i polegała na uszkodzeniu łożyska silnika centrali wentylacyjnej (...). Jako termin usunięcia usterki wskazano 1 marca 2019r. Zgłoszenie zostało przesłane do powódki mailem w dniu 18 lutego 2019r., natomiast pocztą zostało doręczone powódce w dniu 19 lutego 2019r. Pismem z dnia 15 marca 2019r. pozwana, powołując się na upływ terminu na usunięcie wady objętej zgłoszeniem usterki nr (...) i fakt powstania 7-dniowego opóźnienia w usunięciu wady, oświadczyła, że nalicza powódce karę umowną za to opóźnienie. W wyliczeniu wysokości naliczonej kary umownej pozwana wskazała, że wynika ona z pomnożenia 7 dni opóźnienia w usunięciu wady przez dzienną stawkę za zwłokę w kwocie 137.500 zł. W wyliczeniu powołano się na pozycję z załącznika nr 1.1.7 określoną skrótem (...). Pismo to zostało doręczone powódce w dniu 18 marca 2019r.

W piśmie z 21 marca 2019r. pozwana złożyła wobec powódki oświadczenie o potrąceniu wierzytelności dochodzonej przez powódkę w ramach niniejszego postępowania z wierzytelnością pozwanej wynikającą z naliczenia wobec powódki kary umownej z tytułu niedotrzymania terminu na usunięcie wady nr 81.

Do tut. Sądu powódka wniosła pozew z 18 sierpnia 2017r. przeciwko pozwanej zarejestrowany pod sygnaturą akt IX GNc 1037/17 (następnie IX GC 1125/17), w którym dochodziła od pozwanej (...) SA kwoty 262.031,11 zł tytułem skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych wynikłych ze zwłoki w zapłacie przez pozwaną należności z wymienionych w pozwie faktur. W ramach postępowania IX GC 1125/17 pozwana nie kwestionowała wierzytelności pozwu, jednak podniosła zarzut, że wierzytelność ta uległa umorzeniu na skutek potrącenia z wierzytelnością pozwanej wynikającą z nałożenia na powódkę kary umownej za opóźnienie w usunięciu wady objętej zgłoszeniem gwarancyjnym nr 70. W uzasadnieniu wyroku wydanego w sprawie IX GC 1125/17 Sąd Okręgowy w Poznaniu wskazał m.in., że zdaniem Sądu określenie kary umownej w punkcie 4.7.3 protokołu z negocjacji stron w powiązaniu z załącznikiem nr 1.1.7 spełnia wymóg z art. 483 §1 k.c. co do możliwości odpowiedniego obliczenia wysokości tej kary. Pomimo tego Sąd Okręgowy wskazał, że oświadczenie o potrąceniu wierzytelności pozwu z wierzytelnością pozwanej z tytułu kary umownej nie jest skuteczne, ponieważ wierzytelność pozwanej przedstawiona do potrącenia nie była wymagalna. Sąd podkreślił, że pozwana oświadczeniami z tego samego dnia, tj. 8 października 2018r. zarówno naliczyła karę umowną, jak i złożyła oświadczenie o jej potrąceniu - pomimo braku wezwania powódki do zapłaty w określonym terminie.

Odnosząc się do sporej kwestii związania pozwanej 7- dniowym terminem do zgłoszenia wady od daty jej wykrycia wynikającym z oświadczenia gwarancyjnego powódki, Sąd Okręgowy w Poznaniu stwierdził, że niewątpliwie punkt 8 protokołu z negocjacji oraz pkt (...) OWU zawierają warunki oraz zakres odpowiedzialności gwaranta. Zapisy te, stanowiąc integralną część umowy stron, mają pierwszeństwo w stosunku do późniejszego oświadczenia gwarancji jakości złożonego przez powódkę w kwestiach nie dających się ze sobą pogodzić. Jak wskazał Sąd, prawidłowym okresem dla poinformowania powódki o wadach jest termin 40- dniowy wynikający z punktu (...) OWU, jednak termin ten nie został przez pozwaną zachowany.

Przechodząc do rozważań prawnych Sąd I instancji na wstępie wskazał, że nie stanowiło przedmiotu sporu, że pozwana opłacała faktury objęte pozwem po umownie określonym terminie płatności, w związku z czym powódce przysługiwało roszczenie o zapłatę odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych w wysokości dochodzonej pozwem- zgodnie z wyliczeniem odsetek jak w arkuszu dołączonym do pozwu.

Strony prowadziły natomiast spór co do tego, czy pozwana skutecznie potrąciła z wierzytelnością powódki własną wierzytelność, czyli czy doszło w ten sposób do umorzenia wierzytelności strony powodowej.

W ocenie Sądu pozwana miała rację co do zakresu jej obowiązków i uprawnień w zakresie gwarancji udzielonej przez powódkę. Jak stanowi art. 577 § 1 kodeksu cywilnego, udzielenie gwarancji następuje przez złożenie oświadczenia gwarancyjnego, które określa obowiązki gwaranta i uprawnienia kupującego w przypadku, gdy rzecz sprzedana nie ma właściwości określonych w tym oświadczeniu. Jak wskazuje się, udzielenie gwarancji następuje przez złożenie oświadczenia gwarancyjnego, zatem dla powstania stosunku gwarancji nie jest konieczne wręczenie dokumentu gwarancyjnego. Gwarancja może być więc udzielona w samej umowie sprzedaży, rodząc po stronie nabywcy rzeczy uprawnienia z niej wynikające, niezależnie od tego, czy został mu wręczony dokument gwarancyjny.

W przekonaniu Sądu postanowienia umowy stron zawarte w Protokole z negocjacji oraz w OWU w wystarczającym stopniu stanowiły o zakresie udzielonej przez powódkę gwarancji i konstytuowały jej oświadczenie jako gwaranta. W punkcie (...)OWU strony jednoznacznie przewidziały, że „niniejsza umowa stanowi jednocześnie dokument gwarancji.” Postanowienia kontraktu stron zawierały w wystarczającym zakresie określenie obowiązków gwaranta oraz uprawnień pozwanej z tytułu gwarancji, tj., że powódka będzie zobowiązana do usunięcia we własnym zakresie wad stwierdzonych w trzyletnim okresie gwarancji, a w wypadku nieusunięcia ich w wyznaczonym terminie pozwana miała być upoważniona do usunięcia wad na koszt powódki. Pozwana słusznie podnosiła, że nie była związana warunkami obowiązywania zobowiązania gwarancyjnego wskazanymi przez powódkę w oświadczeniu gwarancyjnym z dnia 12 grudnia 2016r. Dokument tego oświadczenia został doręczony pozwanej już po zawarciu obu umów podwykonawczych i nie mógł skutecznie zmodyfikować na niekorzyść pozwanej ustaleń stron co do gwarancji odnośnie jakości robót powódki określonych w umowie i to zarówno co do terminu, w którym wada winna być zgłoszona powódce oraz co do obowiązków związanych z przeglądami urządzeń i umowami serwisowymi. Fakt odebrania oświadczenia gwarancyjnego z 12 grudnia 2016r. przez pozwaną, czy też okoliczność posługiwania się przez pozwaną przy zgłaszaniu usterek gwarancyjnych formularzem stanowiącym załącznik do oświadczenia gwarancyjnego nie może świadczyć o odpowiedniej modyfikacji umowy. Sąd podkreślił, że zgodnie z punktem 14.5. protokołu z negocjacji wszelkie zmiany umowy musiały następować w formie pisemnej pod rygorem nieważności.

Zauważyć również potrzeba odnośnie spornej kwestii dotyczącej znaczenia zawarcia umów serwisowych, dokonania przeglądów urządzeń i przeszkoleń pracowników, że w punkcie 8 protokołu z negocjacji (który zgodnie z hierarchią dokumentów - k. 15 - miał pierwszeństwo przed OWU), powódka zastrzegła, że gwarancja obowiązuje pod warunkiem eksploatacji urządzeń i systemów zgodnej z ich prawidłowym przeznaczeniem oraz instrukcją obsługi. Każda zaś ingerencja osób trzecich, inwestora i pozwanej w wykonane przez powódkę prace miała wyłączyć gwarancję. Jak stanowił przy tym punkt 5.7.2 OWU roboty powódki nie miały być odebrane przez pozwaną, dopóki pozwana nie otrzyma ostatecznych instrukcji obsługi i konserwacji urządzeń.

Sąd uznał natomiast za nieważne postanowienia umowy stron dotyczące kar umownych za opóźnienie w usunięciu wad wykonanych przez powoda prac. Wprawdzie pozwana miała rację, wskazując, że dla ważności tych postanowień w świetle art. 483 § 1 k.c. nie było niezbędnym wskazywanie konkretnych kwot potencjalnych kar, jeśli byłoby możliwym dokonanie arytmetycznych obliczeń kwot kary, jednak wskazanie owej podstawy powinno nastąpić w sposób pozwalający uznać jej ustalenie za dokonane i zamknięte - bez potrzeby podejmowania jakichkolwiek czynności dla sprecyzowania wysokości kary przez strony lub rozstrzygający sprawę sąd. Zdaniem Sądu określenie w pkt 4.7.3 protokołu z negocjacji będącego integralną częścią kontraktu, że kara za jeden dzień opóźnienia w usunięciu wady będzie wynosić 1% „wartości poszczególnych prac lub robót” bez sprecyzowania, w odniesieniu do czego, na jakiej podstawie owe wartości będą ustalane, a przede wszystkim, co należy rozumieć pod sformułowaniem „poszczególnych” prac lub robót sprawiło, że przedmiotowe postanowienie umowne było sprzeczne z treścią przepisu art. 483§1 kodeksu cywilnego wymagającego wskazania „określonej” sumy jako kary umownej.

W przekonaniu Sądu owego wymogu „określoności” wartości „poszczególnych prac lub robót” nie można uznać za spełniony poprzez odwołanie się do „wykazu cen ryczałtowych” stanowiących załącznik nr (...). od umowy stron, tak jak to uczyniła pozwana, naliczając powódce sporne kary umowne. W wykazie tym zawarto bowiem określenie wartości prac ogólnych tylko zakresów wykonywanych przez powódkę robót, np. całej wartości wykonanych kanałów wentylacyjnych (pozycja D.) czy całości systemów wentylacyjnych ( (...)). Takie ustalenie umowne nadawało pozwanej upoważnienie do naliczania kary umownej za opóźnienie w usunięciu danej nawet bardzo drobnej usterki poszczególnego elementu dostarczonych urządzeń i systemów w wysokości 1% wartości całego danego ogólnego zakresu niezależnie od wpływu takiej usterki na funkcjonowanie całego systemu. Nie była zaś Sądowi znana wartość prac dotyczących czy to dostawy i montażu klap przeciwpożarowych czy wartości jednego z silników centrali wentylacyjnej, ani stosunek ich wartości do wartości całości zakresu robót (...), czy (...) określonych w Załączniku(...). Nie było również wykazane, że usterki te - niezależnie od kwestii rozstrzygnięcia, czy rzeczywiście miały miejsce- powodowały niedziałanie całego sytemu (...) czy całego systemu wentylacji ( (...)). Jeśliby uznać, że wola stron było przyznanie pozwanej dokonywania naliczeń kary umownej w sposób przedstawiany przez pozwaną w notach obciążeniowych, niewątpliwie taki mechanizm obliczania należałoby ocenić jako umożliwiających nakładanie kar wyolbrzymionych będących wynikiem nadużycia instytucji kary umownej - w stopniu sprzecznym z naturą kary umownej jako zobowiązania (art. 353 ( 1) w zw. z art. 58 § 2 k.c.).

Niezależnie od powyższego w ocenie Sądu Okręgowego pozwana nie zdołała udowodnić, że przedmiotowe usterki/wady nr (...) i (...) rzeczywiście istniały.

Odnośnie usterki nr (...) po pierwsze - nie zostało w ogóle wykazane, że usterka miała miejsce, a po drugie- niezależnie od kwestii samego istnienia usterki - nie budziło wątpliwości Sądu, że pozwana, dokonując zgłoszenia w protokole z 20 września 2018r., przekroczyła 40 -dniowy termin określony w umowie stron (punkt(...) OWU) na zgłoszenie usterki od dnia jej wykrycia (co nastąpiło 30 lipca 2018r.- jak jednoznacznie wynika z Protokołu (...) – k. 528 oraz maila R. W. z 10 października 2018r.). Niezależnie od tego Sąd uznał, że oświadczenie o potrąceniu z 8 października 2018r. było skuteczne, ponieważ przedstawiona do potrącenia wierzytelność z tytułu kary umownej naliczonej w tym samym dniu wobec braku wcześniejszego wezwania do zapłaty tej kary nie była wierzytelnością wymagalną. Wymagalność zaś obu wierzytelności objętych oświadczeniem o potrąceniu jest przesłanką skuteczności tego oświadczenia zgodnie z art. 498 §1 kodeksu cywilnego.

Natomiast w odniesieniu do usterki nr (...) w ocenie Sądu również nie można było uznać za wykazane jej zaistnienia. Nie było bowiem wystarczającym przedłożenie protokołu (k. 566 akt) podpisanego 25 marca 2019r. przez serwisanta z firmy (...) Sp. z o.o. Protokół ten nie zawiera stwierdzenia, że usterka urządzenia rzeczywiście istniała czy też co było jej przyczyną (za dowód tego nie można uznać samego opisanego w protokole faktu dokonania wymiany łożysk w silniku). Niezależnie od tego, do protokołu z 25 marca 2019r. nie dołączono wspomnianych w jego treści „protokołów zgłoszenia usterek gwarancyjnych (...)”. Nie było zatem możliwości zweryfikowania, czego dotyczyły zgłoszenia o numerach (...) i (...). Nadto Sąd zwrócił uwagę, że w protokole zgłoszenia wady nr (...) usterkę opisano jako „uszkodzenie łożyska silnika centrali wentylacyjnej (...)”, podczas gdy w protokole z 25 marca 2019r. (k. 566) wskazano na wymianę siłownika i łożyska w urządzeniach oznaczonych symbolami z elementem (...)

Poza tym, Sąd wytknął, że strona pozwana nie złożyła odpowiedniego wniosku o dowód z opinii biegłego, zaś wniosek strony powodowej w tym zakresie został oddalony.

W konsekwencji powyższych rozważań, uznając zarzuty potrącenia podniesione przez pozwaną za bezskuteczne, Sąd uwzględnił żądanie pozwu w całości na podstawie art. 7 ustęp 1 ustawy z dnia 8.3.2013r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.

Orzeczenie o kosztach procesu zostało wydane na podstawie art. 98§1-3 kodeksu postępowania cywilnego

Powyższy wyrok zaskarżyła pozwana w całości zarzucając:

1/ naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronności oceny materiału dowodowego, naruszeniu ustanowionej w tym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów, polegające na dokonaniu arbitralnej, wybiórczej i niepełnej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów w zakresie istnienia wady nr (...) i nr (...), w tym oświadczeń powoda, oświadczeń pozwanego złożonych w toku sprawy, pominięciu korespondencji stron dotyczącej wady nr (...) tj. pisma powoda z dnia 18 lutego 2019r. numer (...) oraz na wyciągnięciu wniosków sprzecznych z zasadami prawidłowego rozumowania oraz doświadczenia życiowego, polegających w szczególności na przyjęciu, że powód nie udowodnił istnienia wady nr (...) i nr (...)

2/ naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie skutkujące błędną oceną zebranego w sprawie materiału dowodowego i przyjęcie, że wykazanie przez powódkę powstania usterek/wad wymagało wiedzy specjalistycznej w postaci przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, podczas gdy fakt zaistnienia usterki/powstania wad możliwy był w pełni do ustalenia na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego (w tym na podstawie Protokołu zgłoszenia usterek gwarancyjnych numerem (...) protokołu (...) sp. z o.o. z dnia 22 marca 2019r., pism i stanowiska stron), a ponadto poprzez brak uwzględnienia, że zarówno powódka jak i pozwana stanowią profesjonalne podmioty działające w branży budowlanej, co powodowało, że wiedza specjalistyczna we wskazanym zakresie nie była wymagana;

3/ naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez ich błędne zastosowanie skutkujące niepełnym rozważeniem zebranego w sprawie materiału dowodowego i niezasadne uznanie, że zeznania świadków J. K. i S. H. były niewiarygodne przy jednoczesnym bezkrytycznym daniu wiary zeznaniom K. M. i K. J., będących członkami Zarządu/pracownikami powódki oraz nie uwzględnieniu, że osoby te miały interes w korzystnym rozstrzygnięciu sprawy na rzecz powódki;

4/ naruszenie art. 65 k.c. poprzez dokonanie wykładni oświadczeń w sposób sprzeczny z zasadami wykładni oświadczeń woli wynikającymi z art. 65 § 1 k.c. (z uwzględnieniem charakteru i postanowień umowy podwykonawczej), tj. zasadą wykładni obiektywnej, zasadą uwzględniania kontekstu językowego i sytuacyjnego, zasadą wykładni zmierzającej do utrzymania zgodności czynności z prawem, polegające na przyjęciu, że postanowienie umowne dotyczące kar umownych było sprzeczne z art. 483 § 1 k.c. oraz umożliwia nakładanie kar wyolbrzymionych, będących wynikiem nadużycia instytucji kary umownej, podczas gdy z wymienionych powyżej zasad wykładni oświadczeń woli wynika, że zapisy punktu 4.7.3. umowy oraz jej załącznika 1.1.7. stanowią łącznie podstawę do naliczenia kary umownej co należy wykładać w ten sposób, że kara umowna jest możliwa do obliczenia, a jej wysokość była uprzednio zaakceptowana przez strony, więc nie jest wyolbrzymiona;

5/ naruszenie art. 483 k.c. w zw. z art. 353 ( 1) k.c. w zw. z art. 58 § 2 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie, co skutkowało przyjęciem, że kara umowna określona w punkcie (...). umowy jest ustalona nieprecyzyjnie oraz rażąco wyolbrzymiona, więc jest niemożliwa do nałożenia i nieważna, podczas gdy zapisy dotyczące kary umownej klarownie wskazywały na sposób jej obliczenia, co potwierdza zgodna wola jej ustanowienia w treści punktu (...) oraz stanowisko stron na rozprawie, natomiast wprowadzony limit kar umownych w punkcie 4.10 umowy ogranicza wyolbrzymioną odpowiedzialność kontraktową;

6/ naruszenie art. 119 k.c. w zw. z art. 65 k.c. poprzez jego niezastosowanie i dokonanie wykładni oświadczeń w sposób sprzeczny z zasadami wykładni oświadczeń woli wynikającymi z art. 65 § 1 k.c. (z uwzględnieniem charakteru i postanowień umowy podwykonawczej), tj. zasadą wykładni obiektywnej, zasadą uwzględniania kontekstu językowego i sytuacyjnego, polegające na przyjęciu, że postanowienie punkt 11.1.3. umowy podwykonawczej zamyka pozwanej możliwość zgłoszenia roszczeń gwarancyjnych po terminie 40 dni od wykrycia wady, podczas gdy taka nieuprawniona interpretacja tego zapisu stoi w sprzeczności z zasadą wynikającą z art. 119 k.c.;

7/ naruszenie art. 455 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w stosunku do wierzytelności z tytułu kary umownej naliczonej za niedotrzymanie terminu usunięcia wady nr 70 i złożonego w dniu 8 października 2018r. oświadczenia o kompensacie wzajemnych zobowiązań, poprzez uznanie że brak wcześniejszego wezwania do zapłaty kary umownej stanowi o braku wymagalności tej wierzytelności, podczas gdy roszczenia wynikające z tytułu kary umownej stają się wymagalne w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, wiec możliwym było złożenie oświadczenia o potrąceniu wzajemnych wierzytelności w dniu 8 października 2018r.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa w całości wraz z zasądzeniem od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów sądowych, w tym kosztów zastępstwa radcowskiego, według norm przepisanych.


Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Na wstępie wskazać należy, że w świetle treści umów zawartych przez strony Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko Sądu I instancji, że wyczerpująco regulowały one prawa i obowiązki z gwarancji, a sprzeczne z nimi postanowienia z wręczonego pozwanemu po zakończeniu robót dokumentu Gwarancji Jakości na Wykonane Roboty nie mogły stanowić podstawy pozbawienia go praw z gwarancji.

Trafnie Sąd Okręgowy podniósł, że gwarancja może być udzielona w samej umowie, a w przedmiotowych umowach strony wprost oświadczyły, że „niniejsza umowa stanowi jednocześnie dokument gwarancji”. Skoro strony nie zmieniły pisemnej umowy w zakresie postanowień o gwarancji (która to zmiana wymagana była pod rygorem nieważności), to powód nie mógł się odwoływać do postanowień z dokumentu Gwarancji przekazanego po wykonaniu umowy co do 7-dniowego terminu zgłoszenia wady skoro w umowie ustalono 40-dniowy termin, jak i co do obowiązku zawarcia umów serwisowych skoro w umowie taki obowiązek nie został nałożony na pozwanego pod rygorem utraty uprawnień gwarancyjnych ustalonych w umowie, przeciwnie wyłączono możliwość ingerencji także osób trzecich w urządzenia i systemy pod rygorem utraty gwarancji. W tej ostatniej kwestii dodać więc tylko można, że umowa nie przewidywała też jakiejkolwiek odpłatności w związku z udzieloną gwarancją, podczas jak wynika z pisma (...) z 25 kwietnia 2019r. (mail k. 577), firma ta oferowała odpłatne usługi serwisowe.

Prawidłowo zatem Sąd Okręgowy uznał za bezzasadne zarzuty powódki o utracie uprawnień z gwarancji.

Sąd Apelacyjny podzielił natomiast zarzuty apelującej naruszenia art. 65 k.c. i art. 483 k.c. w zw. z art. 353 ze zn.1 k.c. i art. 58 § 2 k.c. polegające na przyjęciu, że postanowienia w przedmiocie kar umownych były nieważne.

Słusznie skarżący podniósł, że wykładni postanowienia umowy dokonuje się z uwzględnieniem całej jej treści i dodatkowo z uwzględnieniem okoliczności, w których oświadczenia woli zostały złożone, zamiaru stron i celu umowy.

Stronami umów są profesjonaliści, do ich zawarcia doszło w wyniku przyjęcia ofert powoda i ustaleń ujętych w protokołach negocjacji. Są to dokumenty wielostronicowe, szczegółowo regulujące wszystkie kwestie związane z ich przedmiotem o znacznej wartości.

Dokonując wykładni pkt. (...) protokołu z negocjacji w przedmiocie kar umownych, w którym odwołano się do wartości brutto poszczególnych prac lub robót, których wada dotyczy jako podstawy obliczenia kary w wysokości 1%, Sąd Okręgowy niesłusznie pominął, że wynagrodzenie powoda zostało ustalone ryczałtowo. W odrębnym natomiast punkcie tj. w załączniku do umowy nr (...)., który na wstępie umowy wskazano jako jej integralny element, określono rodzaj i wartość poszczególnych prac lub robót składających się na przedmiot umowy i sumę wynagrodzenia ryczałtowego. Nie jest więc tak, że w umowie nie określono wartości poszczególnych prac lub robót.

Będąc w zgodzie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego nie sposób przyjąć, że treść załącznika nr (...) była przypadkowa i nie była związana z pozostałą treścią umowy, w tym w zakresie obliczania wysokości kar umownych. Tym bardziej tylko, że w pkt. (...) mowa jest o wartości brutto poszczególnych prac lub robót, których wada dotyczy, a nie o kosztach usunięcia wady.

Tymczasem jak się wydaje z treści uzasadnienia wyroku, to właśnie w ewentualnym niskim koszcie usunięcia wady w porównaniu z wartością poszczególnych prac lub robót będącą podstawą obliczenia kary umownej, Sąd upatrywał przyczyny nieważności postanowienia jako sprzecznego z naturą kary umownej i przez to nieważnego. Ocena Sądu I instancji była w realiach sprawy całkowicie niezasadna zważywszy już na treść pkt. (...) protokołu zastrzegającego, że łączna suma kar umownych nie może przekraczać 10 % wartości całości kontraktu netto. Ani z dyscyplinującą funkcją kary umownej ani z jakąkolwiek zasadą współżycia społecznego nie stoi w sprzeczności umowne ustalenie przez profesjonalistów kary umownej w wysokości maksymalnie 10% wartości netto wynagrodzenia wykonawcy. Przy czym Sąd w swej ocenie niesłusznie też pominął, że prace powoda dotyczyły budynku użyteczności publicznej – dworca kolejowego, którego prawidłową działalności może zakłócić nawet wartościowo drobna usterka np. usterka systemu wentylacyjnego (...).

W przypadkach uchybienia przez wykonawcę obowiązkom umownym usunięcia w ramach gwarancji wad rzeczywiście drobnych, istnieje zaś możliwość, na podniesiony zarzut, miarkowania wysokości kary umownej. Taki zarzut powódka zgłosiła w piśmie procesowym z dnia 5 kwietnia 2019r. w odniesieniu do kary wynikłej z niedotrzymania terminu usunięcia wady ze zgłoszenia nr(...)

Reasumując, Sąd Apelacyjny odmiennie od Sądu I instancji uznał postanowienia o karze umownej za ważne.

W tym stanie rzeczy rozważeniu podlegały zarzuty przeciwko ustaleniom faktycznym i wnioskom Sądu Okręgowego o nieudowodnieniu przez pozwanego wystąpienia wad ze zgłoszeń nr(...) i (...), w przypadku wady ze zgłoszenia nr 71 dodatkowo o nieskuteczności potrącenia z uwagi na brak wymagalności wierzytelności.

Co do wady ze zgłoszenia nr (...) to w pierwszej kolejności uzupełnieniu podlegały ustalenia faktyczne Sądu I instancji o fakty istotne dla rozstrzygnięcia. Mianowicie już w toku procesu, bo w dniu 15 marca 2019r., pozwana wystawiła powódce notę korygującą, którą uznała reklamację powódki co do obciążenia jej karą na kwotę 648.800 zł z tytułu niedotrzymania terminu usunięcia wady ze zgłoszenia nr (...) i anulowała swoje wcześniejsze obciążenie pozwanego tą kwotą (dowód - nota – k. 559 akt).

Tym samym przyznała, że nie przysługuje jej wierzytelność w kwocie 648.800 zł. Pozwana w ogóle nie odniosła się do tego faktu, nie przedstawiła żadnego nowego dokumentu wystawionego w miejsce anulowanej noty i wzywającej do zapłaty, lecz ograniczyła swoje wywody w pismach procesowych do wykazania zasadności naliczenia kary umownej z tytułu nieusunięcia wady ujętej w zgłoszeniu nr (...). Z anulowaniem noty koresponduje zresztą treść oświadczenia pozwanej o potrąceniu z dnia 21 marca 2019r., w którym przedstawiono do potrącenia z wierzytelnościami powódki wyłącznie wierzytelność wzajemną w kwocie 962.500 zł z tytułu kary umownej za nieusunięcie wady ze zgłoszenia nr (...) (pismo k. 524). W kontekście powyższego za całkowicie dowolne Sąd II instancji uznał twierdzenia pełnomocnika pozwanego z rozprawy apelacyjnej, jakoby wystawienie noty korygującej było wynikiem pomyłki księgowej.

Skoro sama pozwana oświadczyła powódce, że nie ma wierzytelności w związku z wadą ze zgłoszenia nr 71 i anulowała swoją wcześniejszą notę , co za tym idzie wszystkie skutki prawne wiązane z jej wystawieniem , to według stanu na dzień orzekania brak było uzasadnionych podstaw do przyjęcia istnienia wierzytelności powódki na kwotę 648.800 zł i to wierzytelności wymagalnej a przez to nadającej się do potrącenia (por. uchwałę S.N. z 5 listopada 2014r., sygn.. III CZP 76/14).

Skoro już z tej przyczyny zarzut potrącenia kwoty 648.800 zł nie zasługiwał na uwzględnienie, zbędne stało się odniesienie do pozostałych zarzutów skarżącego odnośnie do wady ze zgłoszenia nr (...).

Sąd Apelacyjny uznał natomiast zasadność zarzutów przeciwko stanowisku Sądu I instancji odnośnie do wierzytelności z tytułu kary umownej w związku z nieusunięciem wady ze zgłoszenia nr(...)

Ostatecznie niesporne było, że pozwana w dniu 13 lutego 2019r. złożyła powódce zgłoszenie nr 81 o wadzie w terminie 40 dni od jej stwierdzenia, a powódka jej nie usunęła wychodząc z błędnego założenia, że pozwana utraciła uprawnienia z gwarancji; że pozwana notą z 15 marca 2019r. obciążyła powódkę karą umowną w wysokości 962.500 zł i wezwała do jej zapłaty do dnia 20 marca 2019r., a następnie złożyła oświadczenie o potrąceniu.

Słusznie skarżąca zarzuciła naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na przyjęciu, że pozwana nie udowodniła wystąpienia wady. Pozwana poza dowodem ze zgłoszenia wady, także dokumentem z protokołu z dnia 22 marca 2019r. sporządzonym przez serwisanta spółki (...) wykazała jej wystąpienie i usunięcie we własnym zakresie. Nie było żadnych przekonywujących podstaw do poddawania w wątpliwość tego faktu z tej tylko przyczyny, że protokół nie zawierał jednoznacznego stwierdzenia, że usterka rzeczywiście wystąpiła oraz nie zawierał opisu przyczyny jej wystąpienia. Takie oczekiwania Sądu były nadmierne w zestawieniu z pozostałą treścią protokołu, w którym przecież podano, że „wykonano zakres prac zgodnie załączonymi protokołami zgłoszeń usterek gwarancyjnych (...). Nie były więc to prace związane np. z przeglądem serwisowym, co znalazło dodatkowe odzwierciedlenie w fakcie nie zakreślenia odpowiedniej kratki w części protokołu „typ usługi”. Podobnie, nie było podstaw do poddawania w wątpliwość wystąpienia wady z tej tylko przyczyny, że opis wady przez pozwanego w zgłoszeniu nr 81 nie był tożsamy z opisem czynności wykonanych przez serwisanta (odnosił się też do dodatkowych elementów), tym bardziej że takiego argumentu nie podnosiła nawet powódka.

Powódka nie podjęła żadnych czynności w związku z otrzymanym zgłoszeniem nr 81, wręcz wprost poinformowała pozwaną, że ich nie podejmie z powodu utraty przez niego uprawnień z rękojmi.

W tej sytuacji pozwana była uprawniona na podstawie umowy do usunięcia wady we własnym zakresie co uczyniła. Powódka działała zatem niezgodnie z umową a pozwana zgodnie z jej treścią.

Nie sposób w tej sytuacji obciążać negatywnymi skutkami procesowymi wynikającymi z zaniechania wywiązania się przez powódkę z zobowiązania w związku z otrzymanym zgłoszeniem wady - stronę postępującą zgodnie z umową. To do powódki należało bowiem zareagowanie na zgłoszenie i w pierwszej kolejności sprawdzenie istnienia wady. Tymczasem powódka dopiero jak wada została usunięta zaczęła kwestionować w ogóle jej wystąpienie i wniosła o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność, czy przedmiotowa wada wystąpiła. Sąd Okręgowy wytykając pozwanej brak wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na tą okoliczność zdaje się nie zauważył, że w realiach sprawy strona ta wykazała wystąpienie wady dowodami z dokumentów, a nadto, że prowadzenie dowodu z opinii biegłego było niecelowe. Skoro wada została usunięta, nie istniał już przedmiot badania przez biegłego. Nie jest więc w ogóle zrozumiałe, na jakiej innej podstawie niż dowody z dokumentów biegły, wedle Sądu I instancji, miałby sporządzić opinię.

Raz jeszcze podkreślić należy, że to powódka uchybiając obowiązkom umownym przyjęła na siebie ryzyko ujemnych skutków procesowych z tym związanych, w tym co do możliwych podstaw ustalenia istnienia wady w postaci uszkodzenia łożyska silnika centrali wentylacyjnej (...).

Reasumując, Sąd Apelacyjny uznał, że pozwany wykazał istnienie wierzytelności w kwocie 962.500 zł z tytułu kary umownej z pkt. (...). umowy w zw. z załącznikiem nr (...)

Pozostał zatem do rozważenia zarzut miarkowania tej kary podniesiony przez powódkę.

W tym względzie Sąd Apelacyjny wziął pod uwagę, że z opisu wady tak w zgłoszeniu jak i protokołu jej usunięcia wynika, iż była to wada drobna, łatwa do usunięcia. Tym twierdzeniom powódki z pisma z dnia 5 kwietnia 2019r. pozwana nie zaprzeczyła. Wprawdzie jak wynika z protokołu z dnia 22 marca 2019r. usunięcie wad trwało 3 dni (data zakończenia – 25 marca 2019r.) ale nie mogło pozostać obojętne, że czynności serwisanta obejmowały dodatkowe, nie ujęte w zgłoszeniu – poza wymianą łożysk także wymianę siłownika. W zestawieniu z powyższym niewątpliwie kara umowna w wysokości 962.500 zł razi niewspółmiernością do szkody pozwanej, na co słusznie (ale tylko co do zasady) zwrócił uwagę Sąd Okręgowy.

Mając to na uwadze Sąd Apelacyjny ostatecznie uznał, że w związku z niesunięciem przedmiotowej wady zachodzą podstawy do zmiarkowanie kary umownej do kwoty 240.625 zł tj. do 25% ustalonej.

Z przyczyn wyżej przedstawionych Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok jak w pkt. I sentencji swojego wyroku, przy czym o kosztach postępowania orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. obciążając nimi stosownie do wyniku procesu – powoda w 79% a pozwanego w 21%. Koszty powoda to suma 26.002 zł, na którą składały się :opłata od pozwu i wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 10.817 zł, a koszty pozwanego to wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 10.817 zł.

Na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd oddalił apelacje w pozostałej części.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. obciążając nimi powoda w 79% a pozwanego w 21%. Koszt powoda to wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 8.100 zł, natomiast koszt pozwanego to suma 23.286 zł, na którą składały się : opłata od apelacji i wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 8.100 zł.

Jerzy Geisler Małgorzata Gulczyńska Ewa Staniszewska