Sygn. akt II Ca 546/20

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 3 września 2018 r. powódka E. K. (1) wniosła o zasądzenie od strony pozwanej (...) S.A. w W. kwoty 45.800 zł wraz z ustawowy odsetkami za opóźnienie od dnia 2 września 2017 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią ojca - H. K. (1) w wypadku komunikacyjnym z dnia (...) r. Dochodzona pozew kwota uwzględniała świadczenie wypłacone powódce na etapie postępowania likwidacyjnego (10.200 zł) oraz przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody w 30 % wskutek kierowania o zmroku wozem konnym bez wymaganego oświetlenia.

Nakazem zapłaty z dnia 14 maja 2019 r. Sąd uwzględnił w całości żądanie pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty (...) w W. wniosło o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powódki zwrotu kosztów procesu. Strona pozwana podniosła zarzut przyczynienia się H. K. (1) do powstania szkody w 60 %.

Wyrokiem z dnia 10 sierpnia 2020 r. Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim zasądził od strony pozwanej (...)Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki E. K. (1) kwotę 31.800 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 2 września 2017 r. do dnia zapłaty a w pozostałej części oddalił powództwo.

Rozstrzygając o kosztach procesu Sąd zasądził od strony pozwanej(...)Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki E. K. (1) kwotę 2.858,70 zł. Nakazał pobrać od powódki E. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim kwotę 106,17 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa od oddalonej części powództwa oraz nakazał pobrać od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa — Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim kwotę 450,73 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, od której uiszczenia powódka została zwolniona oraz wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa od uwzględnionej części powództwa. Ponadto Sąd nie obciążył powódki E. K. (1) pozostałą częścią nieuiszczonej opłaty sądowej.

Podstawę powyższego wyroku stanowiły następujące ustalenia Sądu pierwszej instancji:

W dniu (...) r. w G. około godziny 7:00 M. T. kierując ciągnikiem siodłowym marki R. o nr rej. (...) z naczepą umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 23 km/h i niezachowanie należytej ostrożności, w wyniku czego uderzył w tył nieoświetlonego wozu konnego prowadzonego przez H. K. (1). Wskutek odniesionych obrażeń czaszkowo - mózgowych H. K. (1) zmarł.

Do wypadku doszło w terenie zabudowanym z administracyjnym ograniczeniem prędkości do 40 km/h, w warunkach ograniczonej widoczności (zmrok), na prostym odcinku drogi, na wilgotnej nawierzchni jezdni, w odległości ok. 23 m od latami ulicznej. Bezpośrednio przed wypadkiem pojazd R. poruszał się z prędkością 63 km/h. Gdyby kierujący ciągnikiem siodłowym jechał przed wypadkiem z prędkością nie większą od dopuszczalnej tj. 40 km/h, to miałby możliwość wyhamowania i zatrzymania kierowanego pojazdu przed miejscem, w którym doszło do wypadku, a także możliwość bezkolizyjnego wyprzedzenia wozu.

H. K. (2) jadąc w warunkach ograniczonej widoczności nieoświetlonym wozem konnym stwarzał stan zagrożenia bezpieczeństwa w mchu drogowym i miało to bezpośredni wypływ na zaistnienie przedmiotowego wypadku.

Wyrokiem z dnia 17 października 2002 r. wydanym w sprawie o sygn.. akt II K 280/01 Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckim uznał M. T. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 kk.

H. K. (1) zmarł w wieku lat 52. Przed wypadkiem mieszkał w G., gdzie prowadził własne gospodarstwo rolne. Był osobą zdrową i zaradną życiowo.

E. K. (1) jest córką H. K. (1). Do 1994 r. mieszkała z ojcem w G., a następnie po zawarciu związku małżeńskiego wyprowadziła się do R. - miejscowości oddalonej od G. o ok. 40 km. W chwili śmierci ojca powódka miała lat 27. Pozostawała wówczas w związku małżeńskim i miała 5 - letniego syna. Matka powódki żyje. E. K. (1) ma dwoje rodzeństwa. H. K. (1) wspierał powódkę finansowo i pomagał jej przy budowie domu. E. K. (1) często odwiedzała ojca. Spędzała z nim święta i uroczystości rodzinne. Stopień związania powódki z H. K. (1) i ich stosunki emocjonalne były typowe dla relacji ojciec - córka.

Stan psychiczny, w jakim powódka znajdowała się przed śmiercią H. K. (1) pozostawał w obszarze zdrowia psychicznego. Po śmierci ojca E. K. (1) prezentowała typowe objawy żałoby niepowikłanej, która zakończyła się w okresie do 1 roku od wypadku. Przez pierwszy miesiąc powódka odczuwała obniżony nastrój, niepokój, miała trudności z codziennym funkcjonowaniem, płakała, tęskniła, czuła żal, smutek, przyjmowała leki na uspokojenie. Żałobę odczuwała szczególnie intensywnie przez okres pierwszych 7 - 8 miesięcy. Nie korzystała wówczas ze wsparcia psychologicznego ani psychiatrycznego. Potem zaakceptowała sytuację, żałoba zakończyła się. Śmierć H. K. (1) nie wywołała u powódki negatywnych skutków w dalszym czasookresie jej życia, w tym nie wpłynęła na jej życie emocjonalne w sposób utrudniający jej codzienne funkcjonowanie ani realizowanie ról społecznych, zawodowych i rodzinnych. E. K. (1) brała udział w pogrzebie ojca. Do dziś pielęgnuje pamięć o nim. Odwiedza jego grób.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 17 grudnia 2019 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I C 132/19, Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej zasądził od (...) S.A. w W. na rzecz siostry powódki - B. K. zadośćuczynienie za krzywdę związaną, ze śmiercią H. K. (1) w wysokości 30.150 zł. Krzywdę siostry powódki Sąd Rejonowy oszacował na kwotę 60.000 zł, którą pomniejszył o stopień przyczynienia się zmarłego do powstania szkody w 30 %.

Pismem z dnia 1 sierpnia 2017 r. (doręczonym w dniu 2 sierpnia 2017 r.) E. K. (1) zgłosiła szkodę (...) S.A. w W., domagając się zapłaty zadośćuczynienia" w wysokości 80.000 zł. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana wypłaciła powódce kwotę 10.200 zł tytułem zadośćuczynienia.

Dokonane ustalenia faktyczne Sąd poczynił w oparciu o powołane dowody, które ocenione zostały przez pryzmat wskazań wiedzy, doświadczenia życiowego oraz reguł logicznego rozumowania.

W następstwie tych ustaleń Sąd uznał, że powództwo E. K. (1) przeciwko (...)S.A. w W. jedynie w części zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy zważył, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, iż najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 K.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. ( uchwała Sądu Najwyższego Z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, uchwała Sądu Najwyższego 2 lipca 2011 r., III CZP 32/11, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2012 r., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia

2010 r., III CSK 307/09, wyrok SN z dnia 25 maja 2011r., II CSK 537/10, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10; wyrok SN z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 621 /10; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 314/11). Wyjaśnił, że zgodnie z art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka pozostają pod ochroną prawa cywilnego; ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone lub naruszone cudzym działaniem, na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnym może żądać zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub zapłaty sumy na wskazany cel społeczny (art. 24 § 1 k.c. i art. 448 k.c.). W orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego oraz w piśmiennictwie przyjmuje się zgodnie, że ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. objęte są wszelkie dobra osobiste rozumiane jako pewne wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym są uznawane za doniosłe i zasługują z tego względu na ochronę, m.in. prawo do intymności i prywatności, płeć człowieka, prawo do planowania rodziny, tradycja rodzinna, pamięć o osobie zmarłej oraz więzi rodzinne, które stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2011 r., U CSK 537110, LEX 846563). Trzeba również dodać, że z treści art. 47 Konstytucji RP wynika prawo do ochrony życia rodzinnego, a samo umiejscowienie tego przepisu wskazuje na jego szczególnie doniosłe znaczenie. Rolą zadośćuczynienia jest złagodzenie doznanej niewymiernej krzywdy poprzez wypłacenie nie nadmiernej, lecz odpowiedniej sumy, w stosunku do doznanej krzywdy. Ustalenie jej wysokości powinno być więc dokonane w ramach rozsądnych granic, odpowiadających aktualnym warunkom i sytuacji majątkowej społeczeństwa przy uwzględnieniu, iż wysokość zadośćuczynienia musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Oceniając, jaka suma jest odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, należy mieć na uwadze to, że na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wreszcie wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia. Relewantne są również takie okoliczności jak rola w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą i stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości, a także zdolność jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego itp. O wysokości zadośćuczynienia decydują zatem w ostateczności realia każdej sprawy, co oznacza, że wysokość sum orzekanych w innych sprawach, objęta wszak dyskrecjonalnością sędziowską, może mieć znaczenie jedynie pośrednie w tym sensie, że nie powinna od nich rażąco odbiegać ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2000 r., IICKN 1119/ 98).

Odnosząc powyższe uwagi na grunt rozpoznawanej sprawy, Sąd pierwszej instancji stwierdził, iż powódka E. K. (1) wykazała, że doszło do naruszenia jej dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej z ojcem, na skutek jego przedwczesnej i tragicznej śmierci w wypadku komunikacyjnym z dnia 12 grudnia 2000 r. Ustalono bowiem, że powódkę łączyła z H. K. (1) silna i pozytywna więź emocjonalna, typowa dla relacji ojciec - córka. H. K. (1) był zatem najbliższym członkiem rodziny powódki, zarówno w ujęciu generacyjny, jak i emocjonalnym. Okoliczność tę ubezpieczyciel „uznał” na etapie postępowania likwidacyjnego, wypłacając powódce niesporną część świadczenia. Jak zauważył tymczasem Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 23 kwietnia 2014 r., w razie ustalenia w toku postępowania likwidacyjnego przez ubezpieczyciela podstaw odpowiedzialności odszkodowawczej i przyznania na tej podstawie świadczenia - jak w sprawie niniejszej - dochodzi do „uznania właściwego”, które obejmuje dwa elementy - zasadę odpowiedzialności oraz uznaną przez ubezpieczyciela wysokość świadczenia. Uznanie pociąga za sobą ten skutek, że co do elementów uznanych wierzyciel nie musi już udowadniać podstaw odpowiedzialności ubezpieczyciela, lecz jedynie dokonanie uznania. Konsekwencją takiego uznania jest więc zmiana rozkładu ciężaru dowodu ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2014 r., sygn. akt V CSK 512/13, opubl. OSNC 2015/7-8/88). Okoliczności przeciwnej w toku niniejszego postępowania ubezpieczyciel wykazać nie zdołał.

Sąd meritii wyjaśnił również, że określając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia uwzględnił doniosłą rolę zmarłego w życiu powódki, w tym udzielanie jej pomocy i wsparcia w budowie domu. Sąd dostrzegł także młody wiek powódki, w jakim straciła ojca (27 lat) oraz wiek H. K. (1) (52 lata), z którym - jak uczy doświadczenie - mogłaby ona kultywować więź rodzinną przez szereg długich jeszcze lat. Nadto, Sąd uwzględnił negatywne przeżycia powódki w okresie żałoby (płaczliwość, apatia) oraz obecne u niej do dziś poczucie pustki i osamotnienia. Z drugiej strony Sąd zważył, iż w dacie wypadku E. K. (2) nie zamieszkiwała już z ojcem (wyprowadziła się kilka lat wcześniej), proces żałoby przebiegał u niej w sposób niepowikłany oraz nie została ona całkowicie osierocona i liczyć mogła na wsparcie ze strony swojego męża, matki i rodzeństwa; same też ma swoje dzieci. Z pola widzenia nie tracił również okoliczności, iż prawomocnym wyrokiem z dnia 17 grudnia 2019 r. Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej krzywdę siostry powódki - B. K. związaną ze śmiercią H. K. (1) oszacował na kwotę 60.000 zł. Co prawda rozstrzygniecie to nie przesądza o rozmiarze krzywdy powódki, tym mniej - jak słusznie wskazuje się w judykaturze — w sprawach o zadośćuczynienie pieniężne z art. 446 § 4 k.c. indywidualizacja ocen w zakresie dotyczącym rozmiaru krzywdy i wysokości zadośćuczynienia musi doznawać ograniczeń. W przypadkach, w których stopień bliskości osoby uprawnionej względem zmarłego jest taki sam, wiek uprawnionego podobny, podobna intensywność więzi między uprawnionym a zmarłym, podobna skala przeżywanego bólu i cierpień uprawnionego, podobny stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego, powinny być zasądzone podobne kwoty z tego tytułu; sądy powinny w miarę możliwości dokonywać jednolitej oceny podobnych przypadków ( wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2015 r., III CSK 173/14, z dnia 15 maja 2015 r., V CSK 493/14 i z dnia 7 kwietnia 2017 r., V CSK 448/16; uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 lutego 2005 r., SK 49/03, OTK-A. 2005, Nr 2, poz. 13 oraz uzasadnienie wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 19 lipca 2018 r. w sprawie nr 58240/08 Sańshvili-Bolkvadze przeciwko Gruzji).

Uwzględniając przedstawione wyżej okoliczności, w tym rolę zmarłego w życiu powódki oraz stopień nasilenia i czas trwania ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych jego śmiercią, w ocenie Sądu, sumą „odpowiednią” tytułem zadośćuczynienia za krzywdę związaną ze śmiercią H. K. (1) będzie kwota 60.000 zł. Zdaniem Sądu, kwota nie jest symboliczna. Z drugiej strony, w świetle znacznego rozmiaru krzywdy powódki, nie jawi się ona jako wygórowana. Zasądzona kwota nie odbiega istotnie od uśrednionych kwot zadośćuczynień na rzecz zstępnych, wskazanych w opracowaniu Komisji Nadzoru Finansowego z 2017 r. pt. „Informacja dotycząca wyników pracy Forum Zadośćuczynień”.

Sąd pierwszej instancji wyjaśnił również, że w rozpoznawanej sprawie częściowo zasadny okazał się podniesiony przez pełnomocnika strony pozwanej zarzut przyczynienia się zmarłego do powstania szkody. Samo przyczynienie się nie było zresztą przez powódkę kwestionowane. Zgodnie z treścią art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza stopnia winy obu stron. Do instytucji przyczynienia szeroko odniósł się Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 10 lipca 2014 r., wskazując, iż polega ono na tym, że pomiędzy zachowaniem poszkodowanego a szkodą istnieje adekwatny związek przyczynowy. Związek ten występuje wtedy, gdy w wyniku analizy stanu faktycznego sprawy dojść można do wniosku, iż bez udziału poszkodowanego szkoda hipotetycznie nie powstałaby lub nie przybrałaby rozmiarów, jakie ostatecznie osiągnęła. W powyższym wyroku Sąd Najwyższy opowiedział się za koncepcją kauzalnego charakteru instytucji przyczynienia się. Oznacza to, że podstawę stwierdzenia przyczynienia stanowi zachowanie, które może być uznane za jedno z ogniw w normalnym toku zdarzeń. Przyczynienie jest kategorią obiektywną, którą należy rozpatrywać tylko w ramach adekwatnego związku przyczynowego w ujęciu art. 361 k.c., mającego zastosowanie do wszystkich powiązań kauzalnych na gruncie Kodeksu cywilnego. Uznanie przyczynienia się za kategorię obiektywną oznacza, że nie należą do jej treści elementy podmiotowe. Dotyczy to zarówno czynników subiektywnych po stronie poszkodowanego (wina lub brak winy, a nawet nieprawidłowość niezawiniona), jak i po stronie odpowiedzialnego za szkodę - wina albo brak winy i odpowiedzialność na zasadzie ryzyka lub słuszności (wyrok Sądu Najwyższego 10 lipca 2014 r., sygn. akt II PK 239/13, wyroki z dnia 19 października 1963 r., II CR 976/62, z dnia 10 stycznia 1970 r„ II CR 624/69, z dnia 21 października 1971 r., I CR 465/71, z dnia 3 czerwca 1974 r., II CR 786/73, z dnia 7 marca 1974 r., I CR 7/74, z dnia 15 marca 1976 r., IV CR 68/76, z dnia 29 października 2008 r., IV CSK 228/08). W innym judykacie Sąd Najwyższy zauważył, iż do przyjęcia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem poszkodowanego, a szkodą wyrządzoną przez inną osobę, nie wystarcza, aby zachowanie to było warunkiem (conditio sine qua non) powstania szkody. Sąd Najwyższy przypomniał, że następstwo normalne to następstwo typowe w danym stanie rzeczy i w zwykłej kolejności zdarzeń, niebędący wynikiem wyjątkowego, nadzwyczajnego zbiegu okoliczności. Następstwo przyczynowo - skutkowe ma charakter normalny w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez zaistnienia szczególnych okoliczności, szkoda jest zwykłym następstwem danego zdarzenia, a pojawienie się danej przyczyny każdorazowo, z reguły, zwiększa prawdopodobieństwo rozpatrywanego skutku. W każdym razie, o tym, czy zachowanie poszkodowanego stanowiło współprzyczynę szkody odpowiadającą cechom normalnego związku przyczynowego, decyduje ocena konkretnych okoliczności danej sprawy, dokonana według kryteriów obiektywnych i uwzględniająca zasady doświadczenia, a w razie potrzeby także wiadomości specjalne (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2009 r., IN CSK 241/09). Zarówno w piśmiennictwie, jak i w orzecznictwie ( wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 sierpnia 2006 r., IV CSK 118/06, z dnia 29 października 2008 r., IV CSK 228/08) panuje zgoda co do tego, że samo ustalenie przyczynienia się poszkodowanego nie nakłada na Sąd obowiązku zmniejszenia odszkodowania, ani nie przesądza o stopniu tego zmniejszenia. Ustalenie przyczynienia jest warunkiem wstępnym, od którego w ogóle zależy możliwość rozważania zmniejszenia odszkodowania, i warunkiem koniecznym, lecz niewystarczającym, gdyż samo przyczynienie nie przesądza zmniejszenia obowiązku szkody, a ponadto - stopień przyczynienia nie jest bezpośrednim wyznacznikiem zakresu tego zmniejszenia. O tym, czy obowiązek naprawienia szkody należy zmniejszyć ze względu na przyczynienie się, a jeżeli tak - w jakim stopniu należy to uczynić, decyduje Sąd w procesie sędziowskiego wymiaru odszkodowania w granicach wyznaczonych przez art. 362 k.c. Decyzja o obniżeniu odszkodowania jest uprawnieniem Sądu, a rozważenie wszystkich okoliczności in casu, w wyniku oceny konkretnej i zindywidualizowanej - jest jego powinnością. Do okoliczności, o których mowa w art. 362 k.c. zaliczają się - między innymi - wina lub nieprawidłowość zachowania poszkodowanego, porównanie stopnia winy obu stron, rozmiar doznanej krzywdy i ewentualne szczególne okoliczności danego przypadku, a więc zarówno czynniki subiektywne, jak i obiektywne (wyrok Sądu Najwyższego z 19 listopada 2009 r., IV CSK 241/09, wyrok Sądu Najwyższego z 8 lipca 2009 r., I PK 37/09, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 9 kwietnia 2013 r., I ACa 18/13).

Sąd Rejonowy wyjaśnił następnie, że jak wynika z poczynionych ustaleń, w związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 12 grudnia 2000 r. pozostawało zarówno zachowanie kierującego ciągnikiem siodłowym R., jak i zachowanie ojca powódki. Ustalono bowiem, iż H. K. (1) jadąc w warunkach ograniczonej widoczności nieoświetlonym wozem konnym stwarzał stan zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co miało bezpośredni wpływ na zaistnienie przedmiotowego wypadku. Z kolei kierujący pojazdem ciężarowym umyślnie przekroczył dopuszczalną prędkość o 23 km/h ( jechał z prędkością 63 km/h) oraz nie obserwował należycie przedpola jazdy. Nie może jednak umknąć uwadze, że sprawcą wypadku był M. T.. Gdyby jechał on przed wypadkiem z prędkością nie większą od dopuszczalnej to miałby możliwość wyhamowania i bezpiecznego zatrzymania kierowanego przez siebie pojazdu, a nawet możliwość bezkolizyjnego wyprzedzenia zaprzęgu. Ponadto kierował on samochodem ciężarowym - ciągnikiem siodłowym z naczepą, w terenie zabudowanym, w warunkach ograniczonej widoczności na wilgotnej - a zatem śliskiej - nawierzchni drogi. Stwarzał on zatem zdecydowanie większe ryzyko niż kierujący wozem konnym. Do wypadku doszło w dzień, w godzinach rannych (ok. 7:00), czyli w czasie, kiedy - zwłaszcza w terenie zabudowanym - spodziewać można było się na drodze obecności innych uczestników mchu ulicznego oraz - co istotne - w bliskiej odległości od latarni ulicznej. W rezultacie, uwzględniając indywidualne okoliczności rozpoznawanej sprawy, w tym opisane wyżej przyczyny i mechanizm wypadku z dnia 12 grudnia 2000 r., stopień winy obu stron, rodzaj naruszonych przez nie reguł ostrożności oraz - co należy szczególnie mocno zaakcentować - znacznie większe ryzyko, jakie stwarzał na drodze kierujący pojazdem ciężarowym, należne powódce E. K. (1) zadośćuczynienie obniżyć należało o 30 %. W ocenie Sądu, wbrew zarzutom pełnomocnika ubezpieczyciela, owo większe ryzyko, jakie stwarza na drodze pojazd ciężarowy oraz łatwość, z jaką kierujący mógł uniknąć wypadku, stały na przeszkodzie przyjęciu równego stopnia przyczynienia się H. K. (1) do powstania szkody.

Ma marginesie Sąd meritii dodał, iż w analogiczny sposób stopień przyczynienia się H. K. (1) do powstania szkody ocenił Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej w prawomocnym wyroku z dnia 17 grudnia 2019 r. z powództwa B. K.. W efekcie, należne powódce E. K. (1) zadośćuczynienie (60.000 zł), po jego obniżeniu o 30 % tytułem przyczynienia oraz po uwzględnieniu kwoty wypłaconej na etapie postępowania likwidacyjnego (10.200 zł) wynieść powinno 31.800 zł i kwotę taką Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki w punkcie I wyroku [(60.000 zł - 30 %) - 10.200 zł]. Dalej idące powództwo o zadośćuczynienie Sąd oddalił, jako bezzasadne.

O ustawowych odsetkach za opóźnienie, Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. i art. art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i dolskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Wyjaśnił, że jak podkreśla się powszechnie w orzecznictwie sądowym, wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie kwoty należnej z tego tytułu, może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy ( wyrok Sąd Apelacyjnego w Ładzi z dnia 25 czerwca 2015 r., I ACa 43/15, wyroki Sądu Najwyższego: z 30 stycznia 2004 r. I CK 131/03. i z 4 listopada 2008 r., II PK 100/08). W świetle tego stanowiska terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie odszkodowania (jak i zadośćuczynienia za krzywdę), może być więc, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o odszkodowaniu, jak i dzień tego wyrokowania. I tak, jeżeli powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od danego dnia, poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki te powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia. Jeżeli zaś Sąd ustali, że zadośćuczynienie w rozmiarze odpowiadającym sumie dochodzonej przez powoda należy się dopiero od dnia wyrokowania, odsetki od zasądzonego w takim przypadku zadośćuczynienia mogą się należeć dopiero od dnia wyrokowania. Możliwości przyznania przez Sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada dowolności ocen Sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody Sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny. Sąd meritii wskazał także na wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 6 sierpnia 2013 r., I ACa 430/13, w którym Sąd ten stwierdził, że prawidłowe rozstrzygnięcie w przedmiocie odsetek od kwoty zasądzonej z tytułu zadośćuczynienia wymaga ustalenia, czy stan rzeczy uzasadniający zasądzenie zadośćuczynienia - a więc rozmiar krzywdy poszkodowanego - były znane już wcześniej (w chwili wystąpienia przez poszkodowanego z żądaniem), a więc czy kwota żądana przez poszkodowanego była usprawiedliwiona co do wysokości w chwili zgłoszenia żądania, czy też dopiero po zgłoszeniu żądania lub w trakcie procesu ujawniły się nowe okoliczności mające wpływ na rozmiar krzywdy. Określenie przez Sąd orzekający w sprawie wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili wyrokowania uzasadnia przyznanie odsetek dopiero od tej daty. Natomiast ustalenie, że zasądzona kwota należała się poszkodowanemu już w momencie wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia (art. 455 k.c.), odpowiadając rozmiarowi szkody niemajątkowej, ustalonej według mierników wówczas istniejących, usprawiedliwia zasądzenie odsetek od chwili wezwania do spełnienia świadczenia.

Sąd uznał, iż pozwany zakład ubezpieczeń popadł w opóźnienie po upływie 30 dni od dnia zgłoszenia przez powódkę szkody, co nastąpiło pismem doręczonym ubezpieczycielowi w dniu 2 sierpnia 2017 r. W piśmie tym powódka skonkretyzowała kwotowo dochodzone roszczenia na 80.000 zł. Wówczas znany był już w był pełni rozmiar doznanej przez nią krzywdy. Strona pozwana popadła Zatem w opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego z dniem 2 września 2017 r.

Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 448, art. 436 § 1 k.c., art. 435 § 1 i art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1, art. 35, art. 36 ust. 1, art. 19 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Sąd orzekł jak w punktach 1 i 2 wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 K.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. W rozpoznawanej sprawie powódka domagała się kwoty 45.800 zł. Powództwo uwzględniono natomiast do kwoty 31.800 zł. Oznacza to, iż powódka wygrał sprawę w 70 %, a uległa w 30 %. Ogółem koszty procesu wyniosły 9.251 zł, w tym po stronie powódki w kwocie 5.634 zł (3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, 2.000 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, 34 zł tytułem opłaty skarbowej od dokumentów pełnomocnictwa procesowego), a po stronie pozwanej w kwocie 3.617 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika (3.600 zł) oraz opłaty skarbowej od dokumentu pełnomocnictwa procesowego (17 zł).

Stronę powodową, zgodnie z podaną zasadą, powinny obciążyć koszty w kwocie 2.775,30 zł (9.251 x 30 %), skoro jednak faktycznie poniosła koszty w kwocie 5.634 zł, należy jej się zwrot kwoty 2.858,70 zł (5.634 zł - 2.775,30 zł), którą Sąd zasądził na jej rzecz od strony pozwanej, jak w punkcie 3 wyroku.

Na podstawie art. 113 ust. 1 i art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz U. z 2010 r., Nr 90, poz 594) w zw. z art. 100 k.p.c., Sąd nakazał pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim kwotę 106,17 zł tytułem wydatków związanych z wynagrodzeniem biegłej psycholog, a poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa, od oddalonej części powództwa (353,90 zł x 30 %). Na podstawie art. 113 ust. 1 i art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w. z art. 100 K.p.c. Sąd nakazał pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim kwotę 450,73 tytułem wydatków związanych z wynagrodzeniem biegłej psycholog, a poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa (353,90 zł x 70 %) oraz opłaty sądowej od pozwu, od której powódka została zwolniona od uwzględnionej części powództwa. Na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nie obciążył powódki pozostałą częścią nieuiszczonej opłaty sądowej.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana. Działający w jej imieniu pełnomocnik zaskarżył wyrok w części zasądzającej kwotę 14.000 zł (tj. ponad kwotę 17.800,00 zł) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 2 września 2017 r. do dnia zapłaty oraz w części zasądzającej odsetki ustawowe za opóźnienie od niezaskarżonej części wyroku (tj. od kwoty 14.000,00 zł) od dnia 2 września 2017 r. do dnia wyrokowania oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach ( pkt 3 i pkt 5 wyroku ) - w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1. naruszenie przepisów prawa procesowego, a w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie dokonania wszechstronnego rozważenia zebranego materiału oraz pominięcie znaczenia ustalonych w postępowaniu dowodowym okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym faktu, iż:

a. powódka w chwili śmierci ojca miała 27 lat, mieszkała osobno 43 km dalej, miała własną rodzinę (mąż i dwóch synów), prowadziła odrębne gospodarstwo domowe,

b. powódka zgłosiła swoje roszczenia dopiero 17 lat po śmierci ojca, a jak powszechnie wiadomo tak znaczny upływ czasu ma wpływ na zmniejszenie odczuwanego przez powoda bólu i smutku oraz polepszenie jego stanu psychicznego i emocjonalnego,

c. powódka nie podjęła żadnego leczenia psychiatrycznego ani psychologicznego w związku ze śmiercią ojca,

d. żałoba po śmierci ojca nie miała patologicznego charakteru, powódka prezentowała typowe objawy żałoby niepowikłanej, która zakończyła się w okresie do 1 roku od momentu śmierci ojca, a obecny stan zdrowia psychicznego powódki pozostaje w obszarze zdrowia psychicznego,

e. śmierć ojca nie wywołała u powódki negatywnych skutków w dalszym czasookresie życia, a także nie wpłynęła na jej życie emocjonalne w sposób utrudniający jej codzienne funkcjonowanie, ani realizowanie ról społecznych, zawodowych i rodzinnych,

f. u powódki nie wystąpił trwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym, a zerwanie więzi emocjonalnej i rodzinnej łączącej powódkę z ojcem nie skutkuje zaburzeniami w sferze psychiki powódki,

g. spędzanie z rodzicami świąt, uroczystości rodzinnych czy niedzielnych obiadów jest typowym przejawem normalnych relacji rodzinnych, nie mających żadnych cech nadzwyczajnych więzi, a relacje powódki z ojcem były typowe dla ojca i córki,

h. z wyroku Sądu Rejonowego w Rawie Mazowieckiej z dnia 17.12.2019 r. sygn. I C 132/19 z powództwa siostry powódki przeciwko pozwanemu towarzystwu ubezpieczeń, wynika, że siostra powódki miała silniejszą relację ze zmarłym ojcem, była „jego oczkiem w głowie, córeczką tatusia”, mieszkała z nim do dnia śmierci;

2. naruszenie przepisów prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nienadanie odpowiedniej rangi ustaleniu, że z wyroku Sądu Rejonowego w Rawie Mazowieckiej z dnia 17.12.2019 r. sygn. I C 132/19 (na którym opierał się tut. Sąd) z powództwa siostry powódki przeciwko pozwanemu towarzystwu ubezpieczeń, wynika, że siostra powódki miała silniejszą relację ze zmarłym ojcem, była „jego oczkiem w głowie, córeczką tatusia”, mieszkała z nim do dnia śmierci, a „brutalne rozerwanie więzi z ojcem przez spowodowanie jego śmierci stanowi niewyobrażalne poczucie pokrzywdzenia, ogrom cierpienia, którego często nie da się opisać” i gdzie sąd oszacował krzywdę powódki na 60.000,00 zł, co skutkowało błędnym przyjęciem, że krzywda powódki w niniejszej sprawie także powinna być oszacowana na kwotę 60.000,00 zł, w sytuacji gdy E. K. (1) nie miała tak silnej relacji ze zmarłym i nie przeżyła tak ciężko śmierci ojca,

3. naruszenie przepisów prawa procesowego, a w szczególności art. 321 § 1 k.p.c., poprzez orzeczenie przez Sąd I instancji ponad żądanie, tj. orzeczenie zadośćuczynienia na rzecz powódki przewyższającego kwotę żądania pozwu po odjęciu przyznanego w toku postępowania likwidacyjnego świadczeń od pozwanego i po odjęciu 30 % przyczynienia, co skutkowało przyjęciem przez Sąd, że sumą „odpowiednią” tytułem zadośćuczynienia będzie kwota 60.000,00 zł, podczas gdy powódka żądała w pozwie 45.800,00 zł,

4. naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.. poprzez niewłaściwe zastosowanie skutkujące przyznaniem zadośćuczynienia w rażąco zawyżonej wysokości na rzecz powoda, w sytuacji gdy w toku postępowania likwidacyjnego pozwana przyznała na rzecz powoda kwotę 10.200,00 zł, a ponadto strona powodowa nie wykazała, iż w wyniku zdarzenia szkodzącego doszło do powstania u powoda krzywdy uzasadniającej zasądzenie zadośćuczynienia w tak znacznej kwocie, w szczególności z uwagi znaczny upływ czasu od zdarzenia szkodzącego (20 lat!), niepowikłany charakter żałoby, niepodjęcie leczenia psychologicznego czy psychiatrycznego, niezamieszkiwanie przez powódkę ze zmarłym ojcem od kilku lat, posiadaniem przez powódkę własnej rodziny. Zasądzona kwota jest rażąco wygórowana, nie przystaje do ujawnionych okoliczności sprawy i nie została poparta żadnymi dowodami o charakterze obiektywnym, a określenie wysokości zadośćuczynienia powinno być dokonywane z uwzględnieniem wszystkich zachodzących okoliczności, a przy tym rozważanych indywidualnie, w związku z konkretną osobą poszkodowanego,

5. naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 481 k.c. w zw. z 817 § 1 k.c. poprzez zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 23 listopada 2017 r. do dnia zapłaty w przypadku obu powodów, w sytuacji gdy w razie ustalenia wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy uzasadnione jest przyznanie odsetek dopiero od chwili wyrokowania.

W związku z podniesionymi zarzutami wniósł o;

1. zmianę rozstrzygnięcia w zakresie zaskarżenia poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części,

2. rozstrzygnięcie o kosztach procesu w zakresie postępowania w I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, stosownie do wyniku postępowania i zasady odpowiedzialności strony za wynik sprawy.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja jako nieuzasadniona podlega oddaleniu.

Wydając zaskarżone orzeczenie Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c.

Powołany przepis określa zasady oceny dowodów przeprowadzonych w toku postępowania. Odwołując się do jego treści należy wskazać, że ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem sądu jest dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. W orzecznictwie przyjmuje się jednocześnie, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysunąć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. W świetle powyższych uwag należy przyjąć, że dla prawidłowego skonstruowania zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. niezbędne jest odniesienie się do ustaleń faktycznych i wskazanie na błąd w tych ustaleniach. Błąd ten z reguły może polegać na pominięciu powołania określonego faktu bądź przyjęcia tego faktu za udowodniony i uznania go za elementy ustaleń faktycznych.

W przedmiotowej sprawie pozwany zarzucając naruszenie powołanego przepisu wskazał na pominięcie znaczenia dla wysokości zasądzonego zadośćuczynienia, ustalonych w postępowaniu dowodowym okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy: wieku powódki w dacie śmierci ojca, jej odrębnego zamieszkiwania, późnego zgłoszenia roszczeń, „zwykłego przechodzenia” żałoby, braku wpływu śmierci ojca na codzienne funkcjonowanie powódki, braku porównania relacji jaki łączyły zmarłego z powódką i jej siostrą w kontekście wysokości należnego zadośćuczynienia. Podkreślić należy z całą mocą, że wskazane wyżej okoliczności zostały ustalone przez Sąd pierwszej instancji na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Ustalenia stanowiące podstawę rozstrzygnięcia zostały więc poczynione zgodnie z oczekiwaniami skarżącego. Zgłoszenie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. uznać należy tym samym jako co najmniej niezrozumiałe.

Reasumując ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji Sąd Okręgowy przyjmuje za własne i wskazuje jako podstawę przedmiotowego rozstrzygnięcia. Natomiast ocena wpływu powyższych ustaleń na zastosowanie normy art. 488 k.c. dotyczy zagadnienia subsumpcji, a więc zastosowania powołanego przepisu prawa materialnego zostanie przedstawiona w dalszych rozważaniach.

Wydając zaskarżone orzeczenie Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się również naruszenia przepisu art. art. 321 § 1 k.p.c., poprzez orzeczenie ponad żądanie.

Twierdzenie pozwanego, że zasadzone na rzecz powódki zadośćuczynienie przewyższa kwotę żądaną w pozwie jest po prostu nieprawdziwe skoro powódka domagała się zasadzenie 45 800 zł. a sąd zasądził na jej rzecz kwotę 31 800 zł. Formułując powyższy zarzut pełnomocnik pozwanego zdaje się również nie dostrzegać treści uzasadnienia pozwu, w którym strona powodowa w sposób precyzyjne przedstawiła sposób ustalenia wysokości dochodzonego roszczenia, wskazując że w jej ocenie zadośćuczynienie co do zasady winno wynieść 80 000 zł a domagając się go w kwocie niższej uwzględniła 30% przyczynienie i częściowe spełnienie świadczenia.

Wydając zaskarżone orzeczenie Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się również naruszenia wskazanych w skardze apelacyjnej przepisów prawa materialnego: art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Również w ocenie Sądu drugiej instancji wysokość należnego powódce zadośćuczynienia za krzywdę wywołaną śmiercią ojca winna wynosić 60 000 zł., co przy uwzględnieniu przyczynienia się zmarłego do wypadku, w którym zginął i częściowego spełnienia świadczenia przez pozwanego uzasadniało zasądzenia kwoty 31 800 zł.

W uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenie Sad pierwszej instancji w sposób wyczerpujący przedstawił argumenty, które wziął pod uwagę przy zastosowaniu przepisu art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. odwołując się przy tym w sposób obszerny do dorobku orzecznictwa. Zaznaczając, że Sąd drugiej instancji w pełni je akceptuje przedstawione argumenty ich ponowne przywołanie uznać należy za zbędne. Odnosząc się natomiast do zastrzeżeń jakie formułuje strona pozwana związanych z charakterem relacji powódki ze zmarłym ojcem oraz konsekwencjami jakie dla E. K. (1) miała śmierć ojca przypomnieć należy, że Sąd pierwszej instancji uwzględnił te okoliczności uznając, że zadośćuczynienie winno zostać zmniejszone w stosunku do oczekiwanego przez powódkę o 25 %. Przypomnieć należy, że w pozwie powódka określają kwotę jaka winna zostać zasądzona dla wyrównania poniesionej straty wskazała na 80 000 zł.

W uzupełnieniu powyższych uwag wskazać jeszcze należy, że „zwykłe przechodzenie żałoby” nie wymagające wdrożenia leczenia psychiatrycznego bądź pomocy psychologicznej nie może co do zasady prowadzić do umniejszenia poczucia krzywdy i cierpienia związanego ze śmiercią osoby najbliższej. Oznacza to, że w takim wypadku zadośćuczynienie powinno zostać ustalone w wysokości „średniej” a kwota 60 000 zł mieści się w tak określonych kryteriach. Co do zasady zadośćuczynienie określone w tych granicach w związku z nagłą, przedwczesną śmiercią rodzica nie sposób uznać za rażąco zawyżone. Wskazane wyżej patologiczne konsekwencje śmierci osoby najbliższej, rzutujące na stan zdrowia pokrzywdzonego mogłyby skutkować podwyższeniem tak określonej kwoty. Prawidłowo Sąd pierwszej instancji przyjął w przedmiotowej sprawie, brak podstaw do podwyższenia powyżej wskazanej kwoty.

Zadośćuczynienie związane ze śmiercią osoby najbliższej, stanowiące konsekwencję naruszenia dóbr osobistych rozumianych jaki prawo do utrzymania więzi rodzinnych nie może w ocenie Sądu Okręgowego być w sposób automatyczny obniżane tylko z tego powodu że członkowie rodziny nie zamieszkiwali wspólnie. To, że powódka nie mieszkała ze zmarłym ojcem było konsekwencją zawarcia przez nią związku małżeńskiego, naturalnego usamodzielnienia. Nie wiązało się więc z jakimkolwiek nienaturalnym ograniczeniem naturalnych relacji jakie powinny łączyć ojca z córką. Powyższa okoliczności w żaden sposób nie może więc automatycznie pomniejszać znaczenia łączących ją z ojcem więzi.

Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostaje również to, że zadośćuczynienie na takim samym poziomie otrzymała siostra powódki, która w dacie śmierci ojca prowadziła z nim wspólne gospodarstwo domowe. Twierdzenie o jej szczególnych relacjach z zmarłym może co najwyżej wskazywać, że przyznane jej zadośćuczynienie było zaniżone, co z oczywistych względów nie było przedmiotem oceny Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie i nie może skutkować obowiązkiem obniżenia wysokości zadośćuczynienia do oczekiwanego przez skarżącego poziomu.

Na koniec wskazać należy, że wydając zaskarżone orzeczenie Sąd pierwszej instancji nie naruszył również art. 481 k.c. w zw. z 817 § 1 k.c.

Również w ocenie Sądu Okręgowego skoro już w dniu 2 sierpnia 2017 r. powódka zgłosiła szkodę pozwanemu (...) po upływie miesięcznego terminu na likwidację szkody upłynął termin do zapłaty zadośćuczynienia w właściwej wysokości. Powyższe stanowisko stanowi potwierdzenie przedstawionych przez Sąd pierwszej instancji rozważań prawnych odwołujących się w szczególności do charakteru zgłoszonego roszczenia a co za tym idzie daty jego wymagalności wynikającej z art. 455 k.c.

Jednocześnie już tylko dla porządku zwrócić należy uwagę na fakt, że formułując zarzut związany z błędną w ocenie pozwanego datą zasadzenia odsetek, skarżący wskazał na datę 23 listopada 2017 r. sugerując jednocześnie, że w sprawie występowało dwóch powodów. Zarzut ten w sposób oczywisty nie odnosi się więc do realiów przedmiotowej sprawy.

Reasumując, Sąd Okręgowy uznaje skargę apelacyjną za całkowicie nieuzasadnioną. Zarzuty w niej zawarte ocenia tym samym jako przejaw nieuprawnionej polemiki z prawidłowymi ustaleniami faktycznymi i rozważaniami prawnymi Sądu pierwszej instancji, które w całości przyjmuje za własne.

W konsekwencji apelację należało oddalić na podstawie przepisu art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. Uwzględniając wartość przedmiotu zaskarżenia Sąd zasadził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1800 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Kwota powyższa wynika z § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 z zm.)

(...)