Sygn. akt (...)

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 9 października 2018r. I. K. (1) odwołała się od oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia domagając się odszkodowania w wysokości 13 200 zł. Powódka wskazywała, że o rozwiązaniu umowy dowiedziała się dopiero ze świadectwa pracy, bowiem oświadczenie pracodawcy zmierzające do zakończenia stosunku pracy skierowano do niej na niewłaściwy adres. Nadto wskazał na długotrwałe przebywanie na zwolnieniu lekarskim.

Pozwany pracodawca (...) S.A. w K. wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów procesu według norm przepisanych wskazując, iż adres, na który wysłano korespondencję, był podany przez samą pracownicę. Odniósł się też do prawidłowości rozwiązania umowy powołując na długotrwałą nieusprawiedliwioną nieobecność powódki w pracy.

W toku procesu powódka zmodyfikowała żądanie wskazując, iż dochodzi tytułem odszkodowania kwoty 13281, 12 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa. Zgłosiła też żądanie ewentualne zasądzenia na jej rzecz wynagrodzenia za gotowość do pracy w okresie 1 września 2018r. – 31 marca 2019r. w kwotach po 4427, 04 zł za każdy miesiąc wraz z odsetkami od 11 dnia kolejnego miesiąca (w przypadku wynagrodzenia za wrzesień 2018r. od 12 dnia kolejnego miesiąca).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Strony niniejszego procesu pozostawały w stosunku pracy od 19 lipca 2012r.

Powódka w ostatnim okresie zatrudnienia była zatrudniona na stanowisku kierownika jednego ze sklepów należących do sieci prowadzonej przez pozwaną spółkę.

Niesporne, nadto świadectwo pracy – k. 3 cz. C akt osobowych powódki

W 2018r. powódka pozostawała niezdolna do pracy m.in. w okresach: 29 maja – 10 czerwca, 30 czerwca – 19 lipca, 22 – 27 lipca.

Niesporne, nadto świadectwo pracy – k. 3 cz. C akt osobowych powódki

W dniu 16 sierpnia 2018r. pracodawca sporządził pisemne oświadczenie o rozwiązaniu z powódką umowy o pracę bez wypowiedzenia z jej winy na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. W oświadczeniu tym jako przyczynę rozwiązania umowy wskazano nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy od 29 lipca do 7 sierpnia 2018r.

Dowód: oświadczenie – k. 1 cz. C akt osobowych powódki, potwierdzenie odbioru– k. 2 cz. C akt osobowych powódki,

Oświadczenie to zostało do powódki wysłane na adres S. ul. (...). Nieodebrana korespondencja została przez pocztę zwrócona nadawcy.

Dowód: oświadczenie – k. 1 cz. C akt osobowych powódki, potwierdzenie odbioru – k. 2v cz. C akt osobowych powódki, koperta – k. 2 cz. C akt osobowych powódki, wydruk ze strony doręczyciela – karta bez numeru w cz. C akt osobowych powódki

Adres, na który wysłano oświadczenie, nie był nigdy wskazywany przez powódkę stronie pozwanej.

Powódka podejmując pracę wskazała pracodawcy dwa (...) adresy -zamieszkania i zameldowania, pierwszy przy Al. (...) (m. 47), drugi zaś przy ul. (...). W przypadku tego drugiego podała jednak numer mieszkania nie 7 a 17.

W złożonym pracodawcy pisemnym oświadczeniu z dnia 4 kwietnia 2018r. powódka poinformowała o zmianie danych adresowych i jako jedyny podała adres (...)/17 S.

Pod tym ostatnim adresem I. K. (1) mieszkała po złożeniu oświadczenia około miesiąc, jednak później nadal odbierała kierowaną tam korespondencję. Wskazany adres był adresem jej matki. Powódka podawała go jako własny, gdyż po rozstaniu z mężem i wyprowadzce z mieszkania przez Al. (...) zmieniała często miejsca pobytu.

Dowód: przesłuchanie powódki (zapis skrócony – k.90 – 91), zgłoszenie danych k. 2 cz. A akt osobowych powódki, kwestionariusz osobowy k. 1 cz. A akt osobowych powódki,

O ustaniu zatrudnienia powódka dowiedziała się dopiero ze świadectwa pracy. Dokument odebrała na poczcie, którą odwiedzała cyklicznie, by sprawdzić, czy nie przyszła do niej korespondencja.

I. K. (1) nie skontaktowała się wówczas z pracodawcą (swoimi przełożonymi), by wyjaśnić sytuację, choć był to pierwszy i ostatni sygnał jaki otrzymała ze strony pozwanej spółki o zakończeniu zatrudnienia. Nikt nie kontaktował się osobiście czy telefonicznie z powódką w sprawie rozwiązania umowy o pracę, nikt też ponownie nie wysłał do niej oświadczenia w tym przedmiocie.

Po otrzymaniu świadectwa I. K. (1) nie podjęła ani razu kontaktu z pozwaną w kwestiach dotyczących zatrudnienia.

Dowód: przesłuchanie powódki (zapis skrócony – k. 90 – 91)

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo okazało się nieuzasadnione.

Na wstępie wskazać należy, iż choć bezpośrednio przez zamknięciem rozprawy strona powodowa deklarowała modyfikację żądania poprzez dochodzenie w pierwszym rzędzie wynagrodzenia, a dopiero ewentualnie odszkodowania, to do takiej zmiany nie doszło. Zmiana żądania może bowiem wystąpić jedynie na piśmie, co wynika z art. 193 § 2 1 k.p.c. Określony w art. 466 k.p.c. wyjątek od tej zasady przewidujący ustne powództwo do protokołu nie zachodzi w tej sprawie, skoro powódka występowała z zawodowym pełnomocnikiem. Przewodnicząca wskazała stronie powodowej na nieskuteczność ustnej modyfikacji żądania, ta jednak nie zgłosiła żadnych wniosków formalnych – np. co do odroczenia rozprawy dla umożliwienia jej złożenia pisma procesowego obejmującego zmianę żądania. Nawet jednak przy uznaniu modyfikacji za skutecznie dokonaną rozstrzygnięcie sadu pozostawałoby tożsame, bowiem żadne z żądań nie podlegało uwzględnieniu.

Podstawę prawną roszczenia odszkodowawczego stanowił art. 56 § 1 k.p. Zgodnie z tym przepisem pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. Wysokość tego ostatniego odpowiada wynagrodzeniu za okres wypowiedzenia (art. 58 k.p.). Powódka była zatrudniony dłużej niż 3 lata, zatem okres wypowiedzenia pozostawał trzymiesięczny (art. 36 § 1 pkt 3 k.p.)

Uwzględnienie żądania z art. 56 § 1 k.p. możliwe jest jedynie w przypadku, gdy do rozwiązania umowy o pracę wskutek oświadczenia pracodawcy złożonego w trybie art. 52 § 1 k.p. (w tym art. 52 § 1 pkt 1 k.p. czyli wskutek ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych) rzeczywiście dojdzie. Samo podjęcie przez pracodawcę działań zmierzających do rozwiązania stosunku pracy w omawianym trybie nie skutkuje możliwością dochodzenia zryczałtowanego odszkodowania.

Tymczasem analiza materiału dowodowego zgromadzonego w tej sprawie nakazuje uznanie, iż, choć pozwana spółka podjęła działania zmierzające do rozwiązania umowy, to nie doprowadziły one do tego skutku.

Dla skuteczności oświadczenia o rozwiązaniu umowy przez jedną ze stron stosunku pracy bez wypowiedzenia nie ma znaczenia, czy zaistniały ustawowe przesłanki zastosowania wskazanego trybu. Bez znaczenia też pozostaje zachowanie przewidzianej prawem formy pisemnej. Niezbędne jest jednak, by doszło do złożenia takiego oświadczenia.

W tej sprawie pracodawca sporządził oświadczenie o rozwiązaniu umowy w prawem przewidzianej formie, ostatecznie jednak oświadczenia tego nie złożył.

Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy drugiej strony stosunku pracy jest oświadczeniem woli. Zastosowanie do niego znajduje zatem art. 61 kodeksu cywilnego (dalej k.c.) w związku z art. 300 k.p. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2012r. II PK 120/12, LEX nr 1284746, z dnia 9 lipca 2009r. II PZP 3/09 LEX nr 519963). W myśl art. 61 k.c. oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią.

Dla skuteczności oświadczenia o jednostronnym rozwiązaniu umowy wysłanego pocztą nie jest konieczne fizyczne jego dotarcie do adresata. Nawet gdy ten ostatni nie podejmie awizowanej korespondencji z poczty, dochodzi - co do zasady- do złożenia oświadczenia. Poprzez awizację adresat jest bowiem poinformowany o korespondencji, ma zatem możliwość odebrać ją i zapoznać się z jej treścią.

Aby jednak mówić o dojściu korespondencji w sposób pozwalający adresatowi na zapoznanie się z nią, koniecznym jest wysłanie jej na właściwy adres i zachowanie prawidłowego trybu doręczenia (tj. w przypadku niezastania adresata przez operatora pocztowego czy firmę kurierską pozostawienia mu informacji o korespondencji pozwalającej na jej podjęcie).

Powódka zaprzeczyła, by stosowną informację (awizo) dostała, a pozostały materiał dowodowy nie pozwala na uznanie, iż do prawidłowej awizacji doszło. Zapisy na potwierdzeniu odbioru oraz w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy (koperta w aktach osobowych ma ucięty adres bez numeru budynku i lokalu) wskazują bowiem jednoznacznie, że korespondencję skierowano na niewłaściwy adres. Choć prawidłowo określono miejscowość, ulicę i numer budynku, to nieprawidłowo wskazano numer lokalu (7 a nie 17). Taki numer lokalu przy ul. (...) nie widnieje w żadnym z pochodzących od powódki dokumentów w jej aktach osobowych.

Brak podstaw do twierdzenia, że doręczyciel pozostawiając informację o korespondencji w skrzynce pocztowej kierował się nie adresem, a nazwiskiem na przesyłce. Trudno zatem uznać, iż doszło do prawidłowego zawiadomienia powódki o oczekującej korespondencji.

W przypadku wysłania korespondencji na niewłaściwy adres tylko przy jej odbiorze przez adresata możliwym byłoby jednoznaczne przyjęcie, że ta do niego dotarła. Przy awizacji przesyłki poprzez pozostawienie zawiadomienia w skrzynce przypisanej do lokalu odbiorcy, a nie lokalu wskazanego w adresie (co nie zostało w tej sprawie wykazane) sytuacja już nie byłaby oczywista z uwagi na możliwe trudności w odbiorze korespondencji w urzędzie pocztowym warunkowane rozbieżnością adresową.

Gdy oświadczenie skierowano na inny adres niż rzeczywisty adres odbiorcy czy też adres wskazywany przez niego jako adres dla doręczeń i nie ma żadnych dowodów na prawidłowe poinformowanie go o przesyłce, nie sposób mówić o dotarciu do niego oświadczenia.

Tym samym do rozwiązania łączącej strony umowy o pracę nie doszło.

Choć wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby ujawniające tę wolę w sposób dostateczny (art. 60 k.c.), to nie sposób uznać za wyrażenie tej woli wysłania świadectwa pracy. Dokument taki stanowi bowiem wyłącznie oświadczenie wiedzy wystawiającego go podmiotu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2016r. II PK 186/15, Legalis 1515098 ). Okoliczności sprawy, a to sporządzenie i wysłanie uprzednio oświadczenia o rozwiązaniu umowy sprzeciwiają się uznaniu, by wysłanie świadectwa było dorozumianym oświadczeniem o rozwiązaniu umowy.

Pomimo przyjęcia, że strony pozostawały w stosunku pracy, nie było podstaw do uwzględnienia żądania wynagrodzenia.

Zasadą jest prawo do wynagrodzenia za pracę wykonaną (art. 80 k.p.) Za czas niewykonywania pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia tylko wówczas, gdy przepisy tak stanowią. Zgodnie z przepisami pracownik nie wykonujący pracy zachowuje prawo do wynagrodzenia w przypadku choroby (za pewien jej okres), w przypadku korzystania z urlopu wypoczynkowego i w przypadku gotowości do pracy. Żadna z tych sytuacji nie miała miejsca w przypadku powódki, przy czym omówienia w istocie wymaga wyłącznie ostatnia, skoro powódka nie występowała o urlop wypoczynkowy i skoro wykorzystała już 33 dni zwolnienia czyli maksymalny w myśl art. 92 § 1 pkt 1 k.p. okres pobierania wynagrodzenia chorobowego. Zresztą z treści żądania wynika, że wynagrodzenie dochodzone jest za gotowość do pracy.

Zgodnie z art. 81 § 1 k.p. pracownikowi, który był gotów do wykonywania pracy, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagrodzenia - 60% wynagrodzenia. Zgodnie z ukształtowanym przez judykaturę pojmowaniem gotowości do pracy niezbędne są cztery elementy, które wyznaczają ten stan: zamiar wykonywania pracy, faktyczna zdolność do świadczenia pracy - psychiczna i fizyczna, uzewnętrznienie gotowości do wykonywania do pracy, czyli wyraźny przejaw tej woli i pozostawanie w dyspozycji pracodawcy. W niniejszej sprawie nie zostały przedstawione dowody na to, aby którakolwiek z tych okoliczności wystąpiła. Skoro sama powódka przyznała, że nie kontaktowała się w żadnej formie z pracodawcą co do powrotu do pracy, nie sposób przyjąć, by doszło do uzewnętrznienia w jakikolwiek sposób wobec pozwanej gotowości do świadczenia pracy w okresie objętym żądaniem wynagrodzenia. W tej sytuacji nawet przy wystąpieniu pozostałych przesłanek powództwo o wynagrodzenie musiałoby ulec oddaleniu. W świetle przesłuchania powódki jednak i występowanie innych przesłanek przynajmniej w części okresu objętego sporem budzi wątpliwości.

Wszystko powyższe prowadziło do oddalenia powództwa.

Orzeczenie o kosztach procesu wydane zostało w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, w tym wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika. Zasądzona na rzecz pozwanego kwota odpowiada minimalnej stawce wynagrodzenia zawodowego pełnomocnika określonej w § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. 2018.265)

Stan faktyczny ustalono w oparciu o zgromadzone dokumenty, których rzetelność i autentyczność nie były kwestionowane przez strony i nie nasuwały wątpliwości oraz korespondujące z nimi przesłuchanie powódki. Brak było jakichkolwiek podstaw do uznania, że ta podawała nieprawdę, skoro nie został przedstawiony żaden dowód pozostający w sprzeczności z jej twierdzeniami, a I. K. (2) podawała też okoliczności dla siebie niekorzystne (jak brak kontaktu z pozwanym celem deklaracji powrotu do pracy)

Sygn. akt (...)

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)