Warszawa, dnia 25 sierpnia 2021 r.

Sygn. akt VI Ka 507/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Ludmiła Tułaczko

protokolant: protokolant sądowy P. S.

przy udziale oskarżycielki posiłkowej J. J.

po rozpoznaniu dnia 25 sierpnia 2021 r.

sprawy J. Ś. córki A. i T., ur. (...) w P.

obwinionej o wykroczenie z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt 3 lit. B ustawy Prawo o ruchu drogowym

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionej

od wyroku Sądu Rejonowego w Otwocku

z dnia 23 grudnia 2020 r. sygn. akt II W 464/19

1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2. zasądza od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50 zł tytułem opłaty sądowej za drugą instancję oraz obciąża ją kwotą 50 zł tytułem zryczałtowanych wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. VI Ka 507/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 23 grudnia 2020r. wydanym w sprawie sygn. II W 464/19 Sąd Rejonowy w Otwocku uznał J. Ś. za winną tego, że w dniu 21 grudnia 2018r. o godz. 17.00 w Z. ul. (...) powiatu (...) stworzyła zagrożenie bezpieczeństwa w ruch drogowym w ten sposób, że wykonując manewr cofania samochodem marki B. o nr rej. (...) nie upewniła się czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda w wyniku czego najechała na stopy J. J. tj. wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. w . zw. z art. 23 ust. 1 pkt 3 litera B Ustawy prawo ruchu drogowym i za popełnienie tego wykroczenia na podstawie art. 86 § 1 k.w. wymierzył je karę grzywny 500 zł oraz zasądził stosowne koszty postępowania.

Od powyższego wyroku obrońca obwinionej J. Ś. wniósł apelację. Wyrok zaskarżył w całości. Na postawie art. 425§ 1k.p.k. oraz art. 438 pkt 3 i 4 k.pk. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

-błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za jego podstawę mający wpływ na treść wyroku polegający na uznaniu, iż obwiniona wykonując manewr cofania potrąciła poszkodowaną przyciskać do karoserii pojazdów jej nogi oraz najeżdżając kołem na lewa stopę pokrzywdzonej, co doprowadziło u pokrzywdzonej do m. in. stłuczenia podudzia lewego i uda z wylewami krwawymi i otarcia naskórka, stłuczenia kolana lewego z naderwaniem I stopnia więzadła pobocznego piszczelowego, stłuczenia okolicy lędźwiowo krzyżowej, w sytuacji gdy zebrany materiał dowodowy a w szczególności opinia biegłego wskazują, iż u pokrzywdzonej, co najwyżej wystąpił uraz lewej stopy.

-błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za jego podstawę mający wpływ na treść wyroku, polegający na uznaniu, że J. Ś. dopuściła się zarzucanego jej czynu podczas gdy treść zeznań obwinionej oraz powołanych świadków nie wynika ażeby obwiniona popełniła zrzucany jej czyn, nie wskazuje na to również zebrany w sprawie materiał dowodowy w szczególności opinia biegłego;

ponadto

-wymierzenie rażąco surowej kary grzywny, która to kara przekracza stopień winy obwinionej.

W konkluzji obrońca wniósł o uniewinnienie obwinionej, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy nie jest zasadna a wskazane w niej wnioski nie zasługuje na uwzględnienie.

Nie można podzielić żadnego z zarzutów zawartych w apelacji obrońcy. Ustalenia faktyczne dokonane przez sąd I instancji są prawidłowe. Znajdują one potwierdzenie, co do wykonanego przez obwinioną w dniu 21 grudnia 2018r. w miejscowości Z. przy ul (...) manewru cofania znalazły potwierdzenie w zeznaniach pokrzywdzonej oskarżycieli posiłkowej J. J. oraz fakt cofania samochodu przyznała także obwiniona. O tym, że nieprawidłowo wykonany manewr spowodował najechanie pokrzywdzonej na lewą stopę świadczą nie tylko jej zeznania ale także zdjęcie wykonanie przez pokrzywdzoną przedstawiające ślad bieżnika opony samochodu na jej obuwiu. Zakres obrażeń pokrzywdzonej wynika z przeprowadzonych przez lekarza oględzin ciała pokrzywdzonej, które miały miejsce na drugi dzień po zdarzeniu w dniu 22. 12. 2018r. oraz z dokumentacji medycznej wystawionej przez pogotowie ratunkowe w dniu zdarzenia. Pomiędzy tymi dokumentami zachodzi zgodności. Jak wynika z obdukcji z dnia 22.12.2018r. lekarz stwierdził obrzęk kolana lewego, obrzęk tkanki podskórnej przedniej powierzchni obwodowej lewego podudzia, upośledzenie zgięcia czynnego kolana lewego, ból lewej stopy. Te obrażenia ciała odpowiadają zapisowi w karcie zlecenia wyjazdu zespołu ratownictwa medycznego z dnia 21. 12.2018r. (k- 169) bowiem stwierdzono stłuczenie podudzia lewego uda oraz uraz stopy lewej w wyniku najazdu kołem samochodu, ruchomość w stawie skokowym został zachowania z bolesnością w obrębie śródstopia. Obrażenia ciała pokrzywdzonej opisane w przedstawionej dokumentacji medycznej potwierdzają zeznania pokrzywdzonej, która opisała zachowanie obwinionej - kierowca samochodu podczas cofania przejechała po stopnie pokrzywdzonej oraz przycisnęła ją do boku karoserii samochodu. Powołany biegły w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową w Otwocku na podstawie dodatkowej dokumentacji lekarskiej w tym dwukrotnego badania rezonansu magnetyczny kolana lewego wydał opinię, iż stwierdzone w obu wypadkach objawy przeciążenia elementów stawu kolanowego pokrzywdzonej nie mają bezpośredniego związku przyczynowo – skutkowego z urazem z dnia 21. 12. 2018r. co oznacza, iż opuchnięcie kolana stwierdzone podczas obdukcji lekarskiej z dnia 22.12.2018r. było obrażeniem zewnętrznym, które zanikło w procesie leczenia a całość obrażeń pokrzywdzonej wyczerpuje dyspozycję art. 157 § 2 k.k. Obrażenia, jakich doznała pokrzywdzona stanowią więc lekkie obrażenia ciała powodujące rozstrój zdrowia do 7 dni. Tego rodzaju obrażenia ciała doznanie przez pokrzywdzoną na skutek nieprawidłowo wykonanego przez obwinioną manewru cofania uzasadniają kwalifikację prawną jej czynu z art. 86 § 1 k.w. Należy wskazać, iż sąd I instancji prawidłowo ustalił, iż obwiniona naruszyła art. 23 ust. 1 pkt 3 litera B prawa o ruchu drogowym obligujący ją do zachowania szczególnej ostrożności przy wykonywaniu manewru cofania. Obwiniona wiedział, że znajduje się na wąskiej drodze, gdyż bezpośrednio przed tym zdarzeniem jej pojazd i pojazd pokrzywdzonej zderzyły się lusterkami bocznymi . Ponadto wykonując manewr cofania nie posiadała bocznego lusterka, uszkodzonego w wyniku zderzenia, co oznacza iż przez uszkodzone luterko bocznie po stronie kierowcy nie widziała dokładnie drogi za sobą. Ponadto było już ciemno. Te okoliczności szczególnie wymagały natężenia uwagi, której obwiniona nie zachowała. Z racjonalnego punku widzenie należy także poddać w wątpliwość potrzebę wykonanie tego manewru na wąskiej drodze. Jak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2015r. sygn. III KK 343/14 przy wykonywaniu manewru cofania : „ Kierujący pojazdem ma obowiązek obserwowania jezdni, zarówno przed przystąpieniem do wykonania tego manewru, jak i cały czas w czasie jego trwania, aż do zakończenia, zaś każda interpretacja zawężająca ten okres obserwacji jest nieuprawniona.” Wobec powyższego w prawidłowo ustalonym przez sąd I instancji stanie faktycznym oraz mając na uwadze stopnień naruszenia przepisów bezpieczeństwa w ruchu drogowym brak jest podstaw do złagodzenie wymierzonej przez sąd I instancji kary grzywny. Tak wymierzona kara w wysokości 500 zł jest w pełni adekwatna do zawinienia obwinionej.