Sygn. akt III K 194/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 października 2021 roku

  Sąd Okręgowy w Szczecinie III Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Tomasz Banaś

Sędzia SO Grażyna Tucholska

Ławnicy: Anna Sawicka

Dorota Desz

Cezary Nikończuk

  Protokolant: sekr. sąd. Agata Pawlak

przy udziale asesora Prokuratury Rejonowej Macieja Janowskiego

po rozpoznaniu dnia 4.10.2021 roku

sprawy

A. S., ur. (...) w P., syna E. i J. z domu R.

oskarżonego o to, że:

w dniu 5 listopada 2020 roku w domu dwurodzinnym przy ul. (...) w S., działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia D. G., zadał jej pięć ran tłuczonych przy użyciu tłuczka do mięsa w okolicę ciemieniowo – czołową, skroniową i czołową, dwadzieścia trzy rany kłutocięte przy użyciu noża kuchennego w okolicę powieki dolnej oka prawego, jarzmowej lewej, prawego kąta i ramienia żuchwy, przedniej i bocznej strony szyi oraz w jej granicach, na wysokości ślinianki przyusznej prawej i krawędzi ucha prawego, a także w okolicy naramiennej prawej, piersiowej lewej, na wysokości przestrzeni międzyżebrowej między żebrem IV a V, w obrębie palca V ręki prawej i w okolicy udowej tylnej lewej, a ponadto trzy rany cięte palców ręki lewej, które to obrażenia spowodowały uszkodzenia kości czaszki, przecięcie dużych naczyń tętniczych i żylnych, połączonych z uszkodzeniem mięśni szyi oraz rozcięcie płuca lewego, doprowadzając tym samym do masywnego krwotoku i utraty krwi skutkujących niewydolnością krążeniowo – oddechową wymienionej pokrzywdzonej, a następnie jej zgonem,

tj. o czyn art. 148 § 1 kk

I.  Oskarżonego A. S. uznaje za winnego tego, że w dniu 5 listopada 2020 roku w S., działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia D. G., wielokrotnie zadawał jej ciosy tłuczkiem w głowę, powodując siedem ran tłuczonych w okolicy ciemieniowo – czołowej, skroniowej i czołowej oraz wielokrotnie zadawał jej ciosy nożem w głowę, szyję, klatkę piersiową oraz okolice kończyn górnych i dolnych, powodując dwadzieścia siedem ran ciętych i kłuto-ciętych powieki dolnej oka prawego, jarzmowej lewej, prawego kąta i ramienia żuchwy, przedniej i bocznej strony szyi oraz w jej granicach, na wysokości ślinianki przyusznej prawej i krawędzi ucha prawego, a także w okolicy naramiennej prawej, piersiowej lewej, na wysokości przestrzeni międzyżebrowej między żebrem IV a V, w obrębie palca V ręki prawej i w okolicy udowej tylnej lewej oraz palców ręki lewej, które to obrażenia spowodowały uszkodzenia kości czaszki, przecięcie dużych naczyń tętniczych i żylnych, połączonych z uszkodzeniem mięśni szyi oraz rozcięcie płuca lewego, doprowadzając tym samym do masywnego krwotoku i utraty krwi skutkujących niewydolnością krążeniowo – oddechową wymienionej pokrzywdzonej, a następnie jej zgonem i za to na podstawie art. 148 § 1 kk wymierza mu karę 25 (dwudziestu pięciu) lat pozbawienia wolności.

II.  Na podstawie art. 44 § 2 kk orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa tłuczka do mięsa i noża, zapisanych pod nr (...) wykazu dowodów rzeczowych z kart 836 – 839, przechowywanych w Biurze Dowodów Rzeczowych tut. Sądu pod poz. (...).

III.  Na podstawie art. 46 § 2 kk orzeka od oskarżonego A. S. na rzecz oskarżycielki posiłkowej K. S. nawiązkę w kwocie 10.000 (dziesięciu tysięcy) złotych tytułem częściowego zadośćuczynienia.

IV.  Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 17 listopada 2020 roku, godz. 21.40 do dnia 19 sierpnia 2021 roku, godz. 21.40 przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.

V.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 600 (sześciuset) tytułem opłaty i pozostałe koszty sądowe.

/SSO Tomasz Banaś/ /SSO Grażyna Tucholska/

/Anna Sawicka/ /Dorota Desz/ /Cezary Nikończuk/

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

III K 194/21

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.

1.  USTALENIE FAKTÓW

1.1.  Fakty uznane za udowodnione

Lp

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.1.1.

A. S.

w dniu 5 listopada 2020 roku w S., działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia D. G., wielokrotnie zadawał jej ciosy tłuczkiem w głowę, powodując siedem ran tłuczonych w okolicy ciemieniowo – czołowej, skroniowej i czołowej oraz wielokrotnie zadawał jej ciosy nożem w głowę, szyję, klatkę piersiową oraz okolice kończyn górnych i dolnych, powodując dwadzieścia siedem ran ciętych i kłuto-ciętych powieki dolnej oka prawego, jarzmowej lewej, prawego kąta i ramienia żuchwy, przedniej i bocznej strony szyi oraz w jej granicach, na wysokości ślinianki przyusznej prawej i krawędzi ucha prawego, a także w okolicy naramiennej prawej, piersiowej lewej, na wysokości przestrzeni międzyżebrowej między żebrem IV a V, w obrębie palca V ręki prawej i w okolicy udowej tylnej lewej oraz palców ręki lewej, które to obrażenia spowodowały uszkodzenia kości czaszki, przecięcie dużych naczyń tętniczych i żylnych, połączonych z uszkodzeniem mięśni szyi oraz rozcięcie płuca lewego, doprowadzając tym samym do masywnego krwotoku i utraty krwi skutkujących niewydolnością krążeniowo – oddechową wymienionej pokrzywdzonej, a następnie jej zgonem, tj. czyn z art. 148 § 1 kk.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

W dniu 4 listopada 2020 roku A. S. od rana przebywał w swoim domu przy ul. (...) w S., w towarzystwie ówczesnej dziewczyny K. Z.. Około 11:30 wyszedł z domu, aby wykonać prace w ogrodzie u sąsiadki, za którą to pomoc otrzymał środki pieniężne. Po powrocie do domu przebrał się, zakładając na siebie kurtkę z odpinanym kapturem oraz czarną bluzę z białym napisem (...). Następnie wziął od K. Z. za jej zgodą, telefon marki N. i wyszedł z zamiarem gry na automatach. Nie posiadał własnego telefonu. Nie poinformował jej w jakim celu wychodzi i kiedy planuje powrót, prosząc jedynie by poczekała na niego w domu.

Po wyjściu z domu udał się do lombardu przy ul. (...). Przed lombardem spotkał nieznanego mu mężczyznę, którym okazał się K. G. i poprosił go o wstawienie ww. telefonu do lombardu, pomimo, że nie stanowił jego własności i nie miał prawa nim w ten sposób rozporządzać. K. G. zgodził się jednak, nie zadając zbędnych pytań. A. S. dostał za dokonany zastaw 100 złotych, z których to środków pieniężnych 10 złotych dał K. G.. Ww. więcej się nie widzieli.

Około godz. 16:00 mężczyzna udał się do P., w stronę osiedla (...), gdzie znajdował się lokal, w którym zamierzał pograć na automatach. Spędził tam dłuższy czas, około 3-4 godzin, przegrywając wszystkie posiadane pieniądze, a więc zarówno zarobione za wykonanie prac ogrodniczych sąsiadce, jak też te pozyskane w wyniku zastawienia telefonu swojej dziewczyny. W tym właśnie czasie K. Z. próbowała się z nim skontaktować przez F., jednak nie odpisywał na wysyłane przez nią wiadomości - telefon, z którego mógłby to uczynić był już przez niego zastawiony w lombardzie.

A. S. po opuszczeniu salonu gier postanowił odwiedzić swoją byłą dziewczyną W. K., która mieszkała przy al. (...) w S. i która jest matką jego dziecka. Z uwagi, że nikt nie otwierał drzwi pod adresem, wrócił do swojego domu, skąd zabrał szlifierkę kątową swojego brata E. S., którą także zastawił w ww. lombardzie. Przed wyjściem z domu poinformował K. Z., że niedługo wróci. Nie powiedział jej w jakim celu ponownie wychodzi z domu.

Przed godziną 21:00 wrócił do lokalu z automatami. Przebywając tam zalogował się na swoje konto na F. oraz skontaktował się z D. G., którą znał od 2019 roku, kiedy wspólnie zażywali amfetaminę. Okazało się, że kobieta przebywała w S., gdzie grała na automatach w salonie przy ul. (...) w S. z C. S., u którego mieszkała od około miesiąca. A. S. zaproponował jej by wspólnie zażyli amfetaminę, na co przystała. Umówili się przy restauracji (...) na pl. (...). A. S. przybył na umówione miejsce po północy z 4 na 5 listopada 2020 roku. Przez chwilę rozmawiali, pożyczył D. G. bluzę, zaś ta w podziękowaniu podarowała mu swoje okulary. Następnie udali się do pobliskiego budynku, gdzie zażyli około 0,5 grama amfetaminy, którą mężczyzna miał przy sobie. Następnie oboje udali się do P. celem kontynuowania gry na automatach.

Do salonu przyszli około 2:30 i pozostali w nim do około godz. 4.00. A. S. spotkał w nim swojego znajomego D. B., którego pytał, czy ma możliwość załatwienia narkotyków. Ten odpowiedział, że nie ma takiej możliwości. Widział, że A. S. przyszedł do salonu w towarzystwie (...). W trakcie gry D. G. (1) powiedziała, że C. S. zasnął pijany poza domem, w związku z czym nie ma ona tej nocy, gdzie przenocować. Wtedy A. S. zaproponował jej nocleg u siebie. Ww. zgodziła się i zaproponowała, że mogą podjechać na ul. (...), gdzie mogła załatwić narkotyki. Nie sprecyzowała jakiego rodzaju. Przed 5.00 przybyli na to miejsce, następnie D. G. (1) weszła do jednego z budynków, a A. S. czekał na nią na dole. Zeszła po około 15 minutach, po czym udali się w ustronne miejsce, gdzie zażyli pozostałą amfetaminę, którą miał przy sobie mężczyzna w ilości 0,5 grama. Po zażyciu narkotyków udali się na pętlę autobusową, gdzie czekali na autobus linii 63 z zamiarem udania się do domu przy ul. (...). A. S. nie informował nikogo, że jest z D. G. i że z nią wraca. D. G. (1) również nie mówiła nikomu, że przebywa w towarzystwie wymienionego, ani dokąd się udaje.

zeznania E. S.

k. 176- 177, 849 v. - 850

zeznania K. Z.

k. 178- 182, 290 - 291, 850 – 850 v.,

zeznania C. S.

k. 181 - 182, 851 – 851 v. ,

zeznania P. N.

k. 210 - 211,

zeznania K. G.

k. 255 - 256,

zeznania D. B.

k. 226 - 227,

wyjaśnienia A. S.

k. 378 - 381, 389 - 390, 732 - 733, 848v.,

umowa kupna sprzedaży nr (...)

k. 450,

zeznania B. Ś.

k. 451 - 452,

zeznania W. K.

k. 506 – 509,

Oboje następnie czekali na poranny autobus tak, by znaleźć się w domu o godz. 7:00, ponieważ wtedy jego bracia E. S. i P. S. mieli już być w pracy. W trakcie jazdy autobusem mężczyzna pożyczył od D. G. telefon, z którego następnie zalogował się na swoje konto na portalu społecznościowym F., z którego wysłał do K. Z. przez aplikację M. wiadomość, aby wyszła z domu i czekała w swoim mieszkaniu. Okłamał ją mówiąc, że pojadą wspólnie do G. oglądać dom, który miał wynająć wspólnie z nią. Faktycznym jego zamiarem było, by opuściła mieszkanie i nie dowiedziała się, że on przebywa tam w obecności D. G., z którą zamierzał wspólnie zażyć narkotyki. Z uwagi na to, że K. Z. nie odpisywała, napisał do brata P. S., by ten obudził ją i przekazał, że będzie z nią jechał do G.. P. S. spełnił tę prośbę. K. Z. po krótkiej rozmowie uległa namowom oskarżonego, wyszła z domu i udała się do swojego mieszkania, gdzie czekała na A. S.. Przed godz. 7.00 dom opuścił P. S. i E. S. i obaj udali się do pracy.

zeznania E. S.

k. 176 – 177, 849 v. - 850

zeznania K. Z.

k. 178 - 182, 290 - 291, 850 – 850 v.,

wydruk z korespondencji z aplikacji M.

k. 184 - 202,

wyjaśnienia A. S.

k. 378 - 381, 389 - 390, 732 - 733,

zeznania A. P.

k. 405 – 406,

protokół oględzin miejsca zdarzenia

k. 224 - 225,

Po wyjściu z autobusu D. G. (1) i A. S. poszli wprost do jego domu. Po wejściu do środka A. S. zdjął kurtkę i założył granatową bluzę z kapturem, D. G. (1) zaś zdjęła bluzę i odwiesiła ją na wieszak. Następnie udali się do pokoju mieszczącego się na parterze, położyli się na kanapie i rozmawiali. W trakcie rozmowy postanowili zażyć amfetaminę, w ilości około pół grama, którą D. G. (1) miała przy sobie, dodatkowo A. S. pił alkohol, który D. G. (1) miała ze sobą w torebce.

Około godz. 10.00 nieoczekiwanie w domu przy ul. (...) przyjechał brat A. E. S.. A. S. przyszedł do niego na górę, chcąc pożyczyć ładowarkę do telefonu. Prosił brata, by ten otworzył mu na chwilę garaż pod pozorem, że będzie chciał przy nim popracować. E. S. w trakcie rozmowy zapytał podniesionym głosem kiedy odzyska pożyczone pieniądze oraz szlifierkę kątową. Miał obawy, bo brat wcześniej zabierał jego narzędzia i sprzedawał celem zdobycia pieniędzy na narkotyki. A. S. wówczas go uciszał mówiąc, że w domu jest jego koleżanka. E. S. po chwili wyszedł z domu i wrócił do pracy. Nie widział w domu D. G..

Po powrocie do swojego pokoju A. S. powiedział do D. G., by wyciągnęła narkotyki, które wcześniej załatwiła. Kobieta wyjęła wówczas z torebki (...), które następnie zaczęli rozdrabniać do sypkiej postaci. Zrobili na stole sześć tzw. kresek, po trzy dla każdego. Następnie zażyli część przygotowanych środków. Po kilku minutach A. S. odczuł jego działanie. Miał zachowaną percepcję, wiedział co się dzieje dookoła, był świadomy tego co robi. Nie miał halucynacji, ani innych objawów psychotycznych. Po chwili udał się do kuchni, skąd zabrał tłuczek do mięsa. W tym czasie D. G. (1) stała w pokoju i głośno się śmiała. Wówczas A. S. podszedł do niej, a następnie zadał jej ciosy tłuczkiem w głowę, powodując siedem ran tłuczonych w okolicy ciemieniowo – czołowej, skroniowej i czołowej. W wyniku uderzenia kobieta osunęła się na kanapę. Próbowała się bronić. Po chwili A. S. ponownie wszedł do kuchni zabierając stamtąd nóż kuchenny, którym wielokrotnie zadawał jej ciosy w głowę, szyję, klatkę piersiową oraz okolice kończyn górnych i dolnych, powodując dwadzieścia siedem ran ciętych i kłuto-ciętych powieki dolnej oka prawego, jarzmowej lewej, prawego kąta i ramienia żuchwy, przedniej i bocznej strony szyi oraz w jej granicach, na wysokości ślinianki przyusznej prawej i krawędzi ucha prawego, a także w okolicy naramiennej prawej, piersiowej lewej, na wysokości przestrzeni międzyżebrowej między żebrem IV a V, w obrębie palca V ręki prawej i w okolicy udowej tylnej lewej oraz palców ręki lewej. Część z ran miała charakter obronny. Wymienione obrażenia spowodowały uszkodzenia kości czaszki, przecięcie dużych naczyń tętniczych i żylnych, połączonych z uszkodzeniem mięśni szyi oraz rozcięcie płuca lewego, doprowadzając tym samym do masywnego krwotoku i utraty krwi skutkujących niewydolnością krążeniowo – oddechową wymienionej pokrzywdzonej, a następnie jej zgonem.

protokół oględzin monitoringu ul. (...)

k. 307 - 314,

wyjaśnienia A. S.

k. 378 - 381, 389 - 390, 732 - 733, 848v.,

protokół oględzin rzeczy - nóż i kastet

k. 401 - 404,

protokół oględzin rzeczy - odzież A. S.

k. 487 - 493,

kserokopia karty zgonu D. G.

k. 548 – 550,

protokół (...) wraz z opinią toksykologiczną

k. 569 - 573,

protokół z sekcji zwłok D. G.

k. 621 - 635,

protokół oględzin odzieży ujawnionej na miejscu zdarzenia

k. 686 - 687,

dokumentacja fotograficzna z miejsca zdarzenia + CD

k. 691 – 692,

protokół oględzin telefonu I.

k. 80-95,

Po zdarzeniu A. S. ukrył ciało D. G. w łóżku, nie wezwał pomocy i nie powiadomił nikogo o zdarzeniu. T. do mięsa i nóż kuchenny wyrzucił do śmietnika, zaś torebkę pokrzywdzonej schował do szafki w swoim pokoju. Granatową bluzą, którą miał na sobie, próbował wytrzeć podłogę, na której znajdowała się krew kobiety. Następnie włożył ją do worka na śmieci i wyrzucił do kosza przed domem. Resztę narkotyku, który znajdował się na stole zgarnął na podłogę, a następnie starł i również wyrzucił do kosza przed domem. Następnie wyszedł z domu i udał się w kierunku przystanku autobusowego, gdzie oczekiwał na autobus linii 63. Postanowił uciec. Przy sobie miał pieniądze w kwocie 60 złotych, a także okulary, które wcześniej dostał. Nie miał innych wartościowych rzeczy, nie miał telefonu. Autobusem udał się wprost na dworzec PKP S., skąd następnie pojechał pociągiem do P., a stamtąd udał się do K..

Przebywając w K. zaczepił przypadkowego mężczyznę, tj. W. W. (1), którego poprosił o możliwość skorzystania z internetu. Po zalogowaniu na M. zobaczył wiadomości od P. S., z których wynikało, że ciało D. G. zostało odnalezione i jest powiązany z jej zabójstwem. A. S. i W. W. (1) wynajęli pokój w hostelu, gdzie przebywali do momentu zatrzymania A. S., tj. do dnia 17 listopada 2020 roku. Podczas pobytu w K. A. S. nie rozmawiał z W. W. (1), ani drugim nieustalonym mężczyzną, o zdarzeniu. Przekonał ich, że jest osobą bezdomną. W trakcie pobytu w hostelu rozmawiał przez aplikację M. z P. S., K. Z. i W. K.. Z wiadomości wynikało, że wiedzieli, że zabił D. G.. Pytali gdzie przebywa, na co odpisywał, że w K..

protokół oględzin telefonu H.

k. 130 -165,

protokół oględzin telefonu X.

k. 173,

wydruk korespondencji z aplikacji M.

k. 184 - 202,

notatka urzędowa z dnia 07.11.2020 r.

k. 215,

dokumentacja fotograficzna z miejsca zdarzenia

k. 232 - 233,

protokół oględzin miejsca zdarzenia

k. 224 - 225,

monitoring z ul. (...)

k. 283,

dokumentacja fotograficzna

k. 289, 295, 300 - 301,

protokół oględzin monitoringu ul. (...)

k. 307 - 314,

notatka urzędowa z dnia 16.11.2020 r.

k. 315 - 322,

protokół oględzin noża i kastetu

k. 401 - 404,

zeznania A. P.

k. 405 - 406,

zeznania E. S.

k. 176 - 177, 849 v. - 850

zeznania K. P.

k. 216 - 217, 303 - 304,

wyjaśnienia A. S.

k. 378 - 381, 389 - 390, 732 - 733, 848v.,

zeznania D. J.

k. 120 -121,

Ciało D. G. ujawnił w dniu 6 listopada 2020 roku P. S.. Dzień wcześniej widział w pokoju ślady krwi jednak nie powiązał ich z inkryminowanym zdarzeniem z uwagi na fakt, że już wcześniej bratu zdarzało się przychodzić do domu pobitym. Z uwagi jednak na dobiegający z pokoju fetor postanowił posprzątać jego pokój. Ściągnął pościel z łóżka i zauważył dużą plamę krwi nad schowkiem. Po otwarciu schowka ujawnił ciało kobiety. Zawołał E. S. i swoją dziewczynę D. J.. Po chwili na dół zeszła partnerka brata H. B.. Następnie P. S. zawiadomił pogotowie ratunkowe i poinformował o zdarzeniu.

zeznania H. B.

k. 124 - 125, 849 -849 v.

zeznania E. S.

k. 176 -177, 849 v. - 850

wydruk z korespondencji z aplikacji M.

k. 184 - 202,

zeznania S. S. (2)

k. 366 - 367,

zeznania A. K.

k. 496 - 497,

oględziny nagrania z (...)

k. 679 - 680, 684 – 685,

protokół oględzin miejsca zdarzenia

k. 224 - 225,

W toku oględzin miejsca zdarzenia ujawniono i zabezpieczono do badań tłuczek do mięsa, nóż kuchenny, trzy worki na śmieci. Na podstawie badań biegłych z zakresu genetyki sądowej ujawniono na ww. przedmiotach profile DNA zgodne z układami cech genetycznych D. G. (opinia nr (...)). Na zabezpieczonym nożu kuchennym ujawniono w wyniku badań daktyloskopijnych ślady linii papilarnych oskarżonego A. S. (opinia nr (...) z zakresu daktyloskopii).

opinia nr (...) z zakresu genetyki sądowej

k. 649 – 657,

opinia nr (...) z zakresu daktyloskopii

k. 371,

opinia nr (...) z zakresu daktyloskopii

k. 474 - 484,

opinia nr (...) z zakresu genetyki sądowej

k. 742 – 747,

opinia nr (...) z zakresu genetyki sądowej

k. 327 - 330,

Na zabezpieczonych w toku oględzin miejsca zdarzenia spodniach dresowych z białym paskiem należących do oskarżonego ujawniono krew ludzką, której profil DNA zgodny jest z cechami genetycznymi D. G. (opinia nr (...)).

opinia nr (...) z zakresu genetyki sądowej

k. 661 - 667,

protokół oględzin odzieży ujawnionej na miejscu zdarzenia

k. 686 - 687,

protokół oględzin miejsca ujawnienia zwłok

k. 8 - 12,

Na podstawie badań krwi zabezpieczonej z ciała D. G. stwierdzono, że w chwili zgonu znajdowała się pod wpływem substancji psychotropowych w postaci amfetaminy w stężeniu 252,6 ng/l i MDMA w stężeniu 59,6 ng/l. Nie stwierdzono u niej obecności innych nielotnych związków organicznych pochodzenia egzogennego o działaniu farmakologicznym, psychotropowym, czy odurzającym. Nie stwierdzono w jej krwi obecności alkoholu etylowego.

protokół (...) wraz z opinią toksykologiczną

k. 569 – 573,

Na podstawie oględzin ciała dwudziestoletniej pokrzywdzonej oraz przeprowadzonych badań sądowo - lekarskich zwłok stwierdzono na jej ciele dwie kategorie obrażeń:

1) rany tłuczone w obrębie głowy, zadane z dość dużą siłą, za czym przemawia dodatkowo obecność uszkodzeń czaski. Rany te posiadały cechy charakterystyczne narzędzia jakim jest tłuczek do mięsa. Pozostałe rany tłuczone w obrębie głowy mogły być zadane krawędziami tego narzędzia powodując pozostałe rany tłuczone z uszkodzeniami kości czaski. Konsekwencją powstałych obrażeń były cechy krwawienia podpajęczynówkowego;

2) rany kłuto - cięte, zlokalizowane w obrębie twarzy, szyi i klatki piersiowej oraz uda lewego. Obrażenia te powstały wskutek urazów zadanych narzędziem ostrym kończystym, np. nożem. Przy czym rany kłuto - cięte twarzy mają charakter powierzchowny zaś rany szyi drążyły w głąb tkanek powodując przecięcie naczyń tętniczych i żylnych z uszkodzeniem mięśni szyi. Obrażenia widoczne na klatce piersiowej doprowadziły do rozcięcia opłucnej lewej oraz spowodowały ranę kłuto - cięta płuca lewego w obrębie płata górnego jego części dolnej.

Ponadto stwierdzono trzy rany cięte III, IV i V palca ręki lewej oraz ranę kłuto ciętą V palca ręki prawej, które należy wiązać z działaniem narzędzia ostrego, np. noża i które mają charakter obronny. W ocenie biegłych pokrzywdzona najprawdopodobniej próbowała zasłonić się przed kolejnymi ciosami. Ilość obrażeń w postaci ran kłuto - ciętych i ciętych twarzy, szyi i klatki piersiowej oraz uda, manifestowały się masywnym krwotokiem oraz utratą krwi, skutkując niewydolnością krążeniowo – oddechową, w wyniku doznanych obrażeń będącej bezpośrednią przyczyną zgonu D. G..

protokół zewnętrznych oględzin zwłok

k. 13-16,

dokumentacja fotograficzna z miejsca zdarzenia

k. 232 — 233,

protokół oględzin miejsca zdarzenia

k. 224 – 225,

protokół z sekcji zwłok D. G.

k. 621 - 635,

dokumentacja fotograficzna z miejsca zdarzenia

k. 691 – 692,

A. S. ma 23 lat. Posiada wykształcenie podstawowe, z zawodu jest dekarzem. Jest kawalerem, posiadającym jedno dziecko w wieku 1,5 roku, które alimentuje. Jest bezrobotny, utrzymuje się z prac dorywczych, budowlanych i ogrodniczych z dochodem około 1.400 zł miesięcznie, aktualnie bez dochodu. Nie posiada majątku ruchomego i nieruchomego większej wartości. Do czasu zatrzymania prowadził nieustabilizowany tryb życia. Jest osobą uzależnioną od narkotyków.

dane o karalności A. S.

k. 736 - 738,

dane osobopoznawcze

k. 751 b

Jak wynika z danych z Krajowego Rejestru Karnego, A. S. był dotychczas trzykrotnie karany sądownie za przestępstwa przeciwko mieniu oraz bezpieczeństwu w ruchu. W dniu 19 sierpnia 2021 roku wprowadzono wobec oskarżonego do wykonania zastępczą karę pozbawienia wolności w sprawie (...)

informacja z K.

k. 736 – 738,

informacja o wykonywaniu kary

k. 821

Biegli psychiatrzy rozpoznali u oskarżonego uzależnienie mieszane od alkoholu i amfetaminy. Wskazali, że znał potencjalny wpływ zażytych przed popełnieniem czynu środków na swój organizm, zwłaszcza, że w trakcie wywiadu potwierdził, że zażywał amfetaminę, marihuanę i dopalacze oraz przyznał się do doznań psychotycznych pod wpływem dopalaczy (najczęściej halucynacje słuchowe). Jednocześnie biegli wskazali, że przedstawiony przez niego opis stanu psychicznego w jakim znajdował się tempore criminis nie był charakterystyczny dla psychozy wytwórczej.

W tym czasie prawidłowo percepował bodźce z otoczenia, nie doświadczał halucynacji, zaś postulowana przez niego chwilowa utrata kontroli nad swoim zachowaniem nie nosi znamion ewidentnie psychotycznych i może być przypisana zwykłemu psychotropowemu działaniu narkotyków i alkoholu. W odniesieniu do zarzucanego czynu miał zachowaną całkowicie zdolność rozumienia jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. W obecnym stanie zdrowia może brać udział w czynnościach procesowych oraz prowadzić obronę w sposób samodzielny i rozsądny.

opinia sądowo-psychiatryczna dotycząca A. S.

k. 723 – 728,

1.2.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.2.1.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

2.  OCena DOWOdów

2.1.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

wyjaśnienia oskarżonego A. S. k. 378 - 381, 389 - 390, 732 – 733. 848 v.

A. S. przyznał się w całości do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia zgodne z ustaleniami faktycznymi w sprawie. Zabójstwo D. G. wytłumaczył chwilowym działaniem substancji psychotropowych wyjaśniając, że miał zachowaną percepcję i świadomość, lecz nie mógł zapanować nad swoim zachowaniem. Twierdził, że D. G. (1) po zażyciu przyniesionej przez nią substancji śmiała się stojąc w kierunku telewizora. Natomiast nie czuł euforii. Nie czuł również wzburzenia, czy agresji. Nie potrafił opisać dokładniej swojego stanu wyjaśniając, że pierwszy raz zdarzyło się mu mieć takie objawy po narkotykach. Nie był w stanie określić, ile ciosów zadał pokrzywdzonej ujawnionymi przedmiotami w postaci tłuczka do mięsa i noża kuchennego. Nie potrafił wyjaśnić przyczyn, dla których ukrył ciało i uciekł z miejsca zdarzenia. Twierdził, że nie wezwał pomocy, ponieważ był przestraszony tym, co się stało.

Reasumując wyjaśnienia oskarżonego A. S. w zakresie w jakim przyznał się do zarzucanego mu czynu, Sąd uznał za wiarygodne, bo były spontaniczne, rzeczowe i przez całe postępowanie karne konsekwentne. Jedynie okoliczności dotyczące reakcji jaką w nim wywołało zażycie środków odurzających, z którymi wcześniej nie miał do czynienia oraz swojego zachowania i samopoczucia po ich zażyciu, a mianowicie pozostawania w stanie rzekomej bezwolności wobec swoich działań i zachowań, a także niemożności zapanowania nad ich przebiegiem wobec działania w stanie swoistego transu pozostają w opozycji z opinią sądowo – psychiatryczną. Oskarżony znał reakcję swojego organizmu na ich działanie, bo zażywał je wielokrotnie, a więc powołane twierdzenia stanowią swoistą próbę usprawiedliwienia zachowania przez przerzucenie odpowiedzialności na czynniki pozostające poza jego wolą i świadomością, o czym też szerzej poniżej.

świadkowie, za wyjątkiem P. S., który odmówił zeznań

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadków, w tym przesłuchanych na rozprawie, tj. E. S., a także jego partnerki H. B., byłej dziewczyny oskarżonego K. Z. i znajomego pokrzywdzonej C. S.. Osoby te pomimo niewątpliwego zaangażowania emocjonalnego w stosunku do oskarżonego lub pokrzywdzonej przedstawiały okoliczności, na które zeznawały w sposób rzeczowy, spójny, konsekwentny i konkretny. Zeznania te korespondują ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w tym wyjaśnieniami oskarżonego.

Również relacje funkcjonariuszy Policji są wiarygodne, bo świadkowie zetknęli się z oskarżonym oraz okolicznościami mającymi znaczenie dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie w trakcie wykonywania obowiązków służbowych i nie mieli żadnego interesu, by przedstawiać okoliczności na korzyść, bądź niekorzyść kogokolwiek, czy też modyfikować je w stosunku do potrzeb chwili, gdyż nie byli związani emocjonalnie z żadną ze stron.

Zeznania pozostałych świadków również uznał za prawdziwe, jednak nie wnoszące zbyt wiele do sprawy. Osoby te stwierdzały bowiem okoliczności, którym oskarżony w wyjaśnieniach swych nie zaprzeczył, a okoliczności te nie są tak doniosłe, aby konieczne było bezpośrednie przesłuchanie świadków na rozprawie.

Depozycje świadków pozwoliły jednak na zobrazowanie osobowości i postawy oskarżonego w środowisku rodzinnym, sąsiedzkim oraz koleżeńskim, w którym uznawany był za osobę nieodpowiedzialną, prowadzącą nieustabilizowany tryb życia, pracującą jedynie dorywczo, a dodatkowo wydatkującą środki pozyskane z tytułu pracy zarobkowej na alkohol i narkotyki, czy hazard, pomimo ciążącym na nim obowiązku alimentacyjnym wobec małoletniego dziecka, nad którym również nie sprawował opieki.

Dodatkowo pokazały charakter, częstotliwość i zażyłość relacji łączących oskarżonego z pokrzywdzoną, a także innymi kobietami z którymi się spotykał, jego stosunek do drugiej osoby, jej potrzeb oraz braku umiejętność liczenia się z drugim człowiekiem i okazywania mu należnego szacunku, a wykorzystywaniem jedynie znajomych i kolegów do swoich celów, jak pożyczanie od nich pieniędzy, czy zapewnianie sobie realizacji potrzeb nawet nie egzystencjalno – bytowych, a taniej rozrywki. Zeznania te pokazały, że oskarżony potrafił bez skrupułów wykorzystać osoby, które chciały okazać mu pomoc i wsparcie, poprzez przywłaszczanie ich rzeczy, które następnie zastawiał w lombardzie, by pozyskane w ten sposób środki pieniężne przeznaczyć na narkotyki, alkohol i gry hazardowe.

opinie biegłych

Za wiarygodne Sąd uznał przeprowadzone w sprawie opinie, w tym sądowo – lekarską dotyczącą charakteru obrażeń pokrzywdzonej, daktyloskopijną, toksykologiczną, opinie z zakresu genetyki sądowej, a także sądowo – psychiatryczną. Są bowiem jasne i zupełne, nadto wolne od sprzeczności natury logicznej, zaś wywiedzione wnioski należycie uzasadniono, poza tym nie były kwestionowane przez strony.

dowody z dokumentów

Nie budziły również wątpliwości dowody z dokumentów w postaci protokołów oględzin, protokołów czynności wykonanych na miejscu zdarzenia, protokołów przeszukania i zatrzymania itp. Zostały sporządzone w przepisanej prawem formie, przez osoby do tego uprawnione. Sąd nie znalazł powodów, aby kwestionować ich autentyczność, bądź prawdziwość zawartej w nich treści, a w toku postępowania nie były również kwestionowane przez strony. Reasumując dokumenty uzyskane do sprawy zostały wydane przez uprawnione do tego organy i brak jest podstaw do ich podważenia.

2.2.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

3.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

Zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy w sposób jednoznaczny potwierdza sprawstwo i winę A. S. za zabójstwo D. G., tj. dopuszczenie się czynu z art. 148 § 1 kk.

Oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia D. G., o czym przesądza sposób jego działania, posłużenie się dwoma narzędziami w postaci noża kuchennego i tłuczka do mięsa, ilość zadanych tymi narzędziami ran tłuczonych, ciętych oraz kłuto ciętych i ich umiejscowienie w okolicach szyi i głowy, a więc w obszarach, w których znajdują się newralgiczne dla życia organy. Zadane w ten sposób przez oskarżonego ciosy spowodowały przecięcie dużych naczyń tętniczych i żylnych połączonych z uszkodzeniem mięśni szyi oraz rozcięcie płuca lewego, doprowadzając tym samym do masywnego krwotoku i utraty krwi skutkujących niewydolnością krążeniowo oddechową pokrzywdzonej, a następnie jej zgonem.

Analiza zgromadzonego materiału dowodowego wskazuje, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu bez powodu, znajdując się chwilowo po zażyciu substancji psychotropowych, o których można domniemywać, że stanowiły amfetaminę i MDMA. Taki bowiem wniosek wysuwa się z jego wyjaśnień, popartych opinią biegłych z zakresu toksykologii, weryfikującą substancje we krwi zabezpieczonej od D. G.. Nie stwierdzono u niej obecności innych nielotnych związków organicznych pochodzenia egzogennego o działaniu farmakologicznym, psychotropowym, czy odurzającym, która mogła wywołać u niego atypową reakcję.

Podkreślenia zarazem wymaga, że fakt ich zażycia nie spowodował u oskarżonego stanu niepoczytalności albo ograniczonej w stopniu znacznym w rozumieniu przepisów art. 31 § 1 i 2 kk. Biegli w wydanej opinii sądowo – psychiatrycznej stwierdzili bowiem jednoznacznie, że przedstawiony przez oskarżonego opis stanu psychicznego w jakim znajdował się tempore criminis nie był charakterystyczny dla psychozy wytwórczej. Zatem można uznać, że w tym czasie prawidłowo percepował bodźce z otoczenia, nie doświadczał halucynacji, zaś postulowana przez niego chwilowa utrata kontroli nad swoim zachowaniem nie nosi znamion ewidentnie psychotycznych i może być przypisana zwykłemu psychotropowemu działaniu narkotyków i alkoholu. W odniesieniu zatem do zarzucanego czynu miał zachowaną całkowicie zdolność rozumienia jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem.

Dodatkowo oskarżony po zabójstwie D. G. podjął próby zatarcia jego śladów, w tym ukrył ciało pokrzywdzonej w łóżku, zbiegł z miejsca zdarzenia i ukrył się na terenie K., nie informując nikogo, chociażby anonimowo, o swoim czynie i nie udzielając pokrzywdzonej pomocy. Przekonuje to, że był świadomy swoich działań.

Za sprawstwem oskarżonego przemawiają więc nie tylko jego wyjaśnienia, ale również opinie biegłych z zakresu daktyloskopii i genetyki sądowej, nagrania monitoringu z drogi dojścia oraz odejścia oskarżonego, oględziny ciała D. G. i sporządzona na ich podstawie opinia sądowo – lekarska, ujawnienie na narzędziach zabezpieczonych na miejscu zdarzenia, które posłużyły do zabójstwa pokrzywdzonej, śladów daktyloskopijnych i biologicznych należących do oskarżonego, a także zeznania świadków. Wykluczono, by współdziałał w dokonaniu zabójstwa z innymi osobami. W czasie zdarzenia przebywał w domu tylko z D. G..

Reasumując na podstawie wskazanych wyżej dowodów Sąd uznał, iż sprawstwo i wina oskarżonego co do popełnienia przypisanego mu czynu nie budzi wątpliwości. Oceniając zebrane w sprawie dowody i ustalony na ich podstawie stan faktyczny, stwierdzić należy, że A. S. w dniu 5 listopada 2020 roku w S. dopuścił się na szkodę D. G. przestępstwa kwalifikowanego z art. 148 § 1 kk. Działając w przedstawionym zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia D. G., wielokrotnie zadawał jej ciosy tłuczkiem w głowę, powodując siedem ran tłuczonych w okolicy ciemieniowo – czołowej, skroniowej i czołowej oraz wielokrotnie zadawał jej ciosy nożem w głowę, szyję, klatkę piersiową oraz okolice kończyn górnych i dolnych, powodując dwadzieścia siedem ran ciętych i kłuto-ciętych powieki dolnej oka prawego, jarzmowej lewej, prawego kąta i ramienia żuchwy, przedniej i bocznej strony szyi oraz w jej granicach, na wysokości ślinianki przyusznej prawej i krawędzi ucha prawego, a także w okolicy naramiennej prawej, piersiowej lewej, na wysokości przestrzeni międzyżebrowej między żebrem IV a V, w obrębie palca V ręki prawej i w okolicy udowej tylnej lewej oraz palców ręki lewej, które to obrażenia spowodowały uszkodzenia kości czaszki, przecięcie dużych naczyń tętniczych i żylnych, połączonych z uszkodzeniem mięśni szyi oraz rozcięcie płuca lewego, doprowadzając tym samym do masywnego krwotoku i utraty krwi skutkujących niewydolnością krążeniowo – oddechową wymienionej pokrzywdzonej, a następnie jej zgonem.

O ile Sąd podzielił kwalifikację z aktu oskarżenia, zmienił opis czynu, bo jego autor myli działanie oskarżonego ze skutkiem, bo ten nie zadawał przecież ran, a ciosy, które te rany spowodowały. Dodatkowo Sąd za opinią biegłych medyków, a precyzyjnie za jej treścią z kart 623 i 624, wskazał prawidłową ilość i rodzaj ujawnionych obrażeń.

Okoliczności faktyczne ujawnione w toku postępowania, oceniane w powiązaniu z właściwościami osobistymi oskarżonego, sposobem jego działania, zagrożeniem dla życia pokrzywdzonej, pozwalają na wyprowadzenie wniosku, że oskarżony podejmując zarzucane mu w akcie oskarżenia działanie zachowaniem swoim ujawnił, że chciał osiągnąć skutek w postaci śmierci pokrzywdzonej, a nie że jedynie objęty był on jego zgodą, czy, że przewidywał możliwość wystąpienia takiego skutku i na to się godził. Można jedynie przyjąć, że jego zamiar bezpośredni miał postać zamiaru nagłego, a więc, że podejmował działanie swoje szybko, w pobudzeniu emocjonalnym i zdenerwowaniu, a zatem bez dłuższego zastanowienia, czy planowania. Zadanie wielu ciosów nożem i tłuczkiem oraz ich umiejscowienie musi budzić refleksję, co do niewątpliwych skutków takiego zachowania. Informacją taką dysponuje przeciętny człowiek, nie wymaga ona specjalistycznej wiedzy medycznej. Tego rodzaju sposób działania oskarżonego musiał u niego wywoływać refleksję nie tylko spowodowania ciężkich obrażeń ciała, ale również wystąpienia skutku w postaci śmierci pokrzywdzonej. Jak bowiem wynika z opinii sądowo – psychiatrycznej sprawność umysłowa oskarżonego mieści się w granicach normy, adekwatnie do warunków środowiska i uzyskanego wykształcenia. Myślenie przyczynowo – skutkowe nie nosi znamion patologii, oskarżony rozumie normy społeczno – prawne oraz skutki ich przekraczania. Oznacza to, że oskarżony ma wykształconą zdolność myślenia przyczynowo – skutkowego, jest w stanie wyciągać wnioski i prawidłowo rozumować. Powołane cechy osobowościowe oskarżonego świadczą, iż podejmując takie działanie musiał liczyć się ze skutkami, a mechanizm jego działania świadczy, że skutek taki chciał osiągnąć. Charakter obrażeń spowodowanych przez oskarżonego był na tyle poważny, że pokrzywdzona nie miała już żadnych szans na przeżycie, nawet w przypadku udzielenia jej pomocy medycznej, co jednak wcale nie oznacza, że okoliczność niewezwania pogotowia ratunkowego przez oskarżonego i niepodjęcia prób udzielenia pokrzywdzonej jakiejkolwiek pomocy nie może być postrzegany jako okoliczność na niekorzyść oskarżonego.

O tym, że oskarżony chciał spowodować swoim zachowaniem skutek w postaci śmierci pokrzywdzonej świadczy także zachowanie oskarżonego po dokonaniu czynu. Oskarżony po zabójstwie D. G. podjął próby zatarcia jego śladów, w tym ukrył ciało pokrzywdzonej w łóżku, zbiegł z miejsca zdarzenia i ukrył się na terenie K., nie informując nikogo, chociażby anonimowo o swoim czynie.

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.3. Warunkowe umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

3.4. Umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

3.5. Uniewinnienie

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

4.  KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i
środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

A. S.

I.

I.

W związku z tym, że wiek oskarżonego w chwili przypisanego mu zdarzenia pozwala na przypisanie mu odpowiedzialności karnej, a w sprawie, o czym była już mowa, nie wystąpiły żadne okoliczności wyłączające bezprawność czynu lub okoliczności wyłączające jego winę, Sąd wymierzył mu odpowiednią karę. Przy ustalaniu jej wysokości rozważył ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu i zawinienia, jak również względy prewencji ogólnej i szczególnej.

Zgodnie z art. 115 § 2 kk przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu Sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia.

Wymierzając za popełnione przez A. S. przestępstwo karę Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary zawartymi w przepisach art. 53, 54 i nast. kk., bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynów oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Uwzględnił nadto motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu.

Rozważył więc wszystkie okoliczności wpływające na wymiar kary wobec oskarżonego. Przede wszystkim wskazać należy na sposób działania oskarżonego wobec osoby pokrzywdzonej z założenia mniej sprawnej fizycznie, albowiem będącej kobietą, a także potężna brutalność tego działania, nawet jeżeli była ona dodatkowo wzmożona działaniem narkotyków. Nadto miał na względzie, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonej oraz że dopuścił się tego przestępstw wobec osoby, którą znał od jakiegoś czasu i z którą utrzymywał relacje koleżeńskie, a więc mu ufała.

Na niekorzyść A. S. świadczą też jego warunki i właściwości osobiste. Oskarżony jest osobą o negatywnej opinii w środowisku, utrzymującą kontakty z osobami ze środowisk przestępczych, szczególnie związanych z narkotykami. Nadto nie cieszył się pozytywną opinią nie tylko wśród znajomych i sąsiadów, ale także własnej rodziny. Prowadził nieustabilizowany tryb życia, pracując jedynie dorywczo, nie wykorzystując w pełni swych możliwości zarobkowych, aby zapewnić godny byt i właściwy standard życia sobie oraz swojemu małoletniemu dziecku, nawet jeżeli nie był już w związku z jego matką. Co więcej nadużywał alkoholu, regularnie zażywał narkotyki oraz grał w gry hazardowe i znaczną część zarobionych i pozyskanych z innych źródeł środków pieniężnych przeznaczał właśnie na te cele, zamiast dbać o zaspokojenie chociażby podstawowych potrzeb egzystencjalno – bytowych sobie, czy swojemu małoletniemu dziecku. Dodatkowo A. S. nie dość, że nie dokładał się do kosztów utrzymania domu, w którym wraz z braćmi i ich partnerkami zamieszkiwał, to jeszcze okradał swoich braci z ich rzeczy, a pieniądze pozyskane z zastawienia ich w lombardach przeznaczał na narkotyki, alkohol i hazard. Środki na te cele pożyczał także od wielu innych osób, a zaciągniętych długów nie zamierzał spłacać i dobrowolnie ich nie spłacał.

Wśród okoliczności przemawiających na niekorzyść oskarżonego Sąd poczytał również jego wcześniejszą, którą też należy podkreślić, bo w młodym wieku, trzykrotną karalność, jednak zauważając, że były to głównie przestępstwa przeciwko mieniu oraz bezpieczeństwu w ruchu, a nie przestępstwa z użyciem przemocy.

Przepisy dotyczące powrotności do przestępstwa stanowią zatem leges speciales w stosunku do art. 53 kk. Ta zgodność zależy nie tyle od samego faktu powrotności do przestępstwa, lecz okoliczności popełnienia danego przestępstwa, których przykładowe wyliczenie znajduje się w art. 53 kk. Do nich trzeba zaliczyć sam fakt ponownego popełnienia przestępstwa, świadczący o tym, że sprawca zlekceważył normy sankcjonowane, które naruszył mimo ostrzeżenia związanego z popełnieniem przestępstwa pierwszego lub także kolejnego" (Buchała, Powrotność, s. 7 i n.).

Sąd wziął pod uwagę jako okoliczność obciążającą wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu wynikający z rodzaju i charakteru naruszonego dobra prawnego. A. S. naruszył dobro najwyższe w hierarchii dóbr chronionych prawem, jakim jest życie i zdrowie człowieka, a także prawo do poczucia bezpieczeństwa jednostki i możliwości odnajdowania oparcia i wsparcia w osobach bliskich, przyjaciołach i znajomych z oczywiście błahego powodu jakim w zestawieniu z życiem i zdrowiem, czy poczuciem bezpieczeństwa jednostki była chęć rozładowania zdenerwowania, czy niezrozumiałego napięcia o nieokreślonej etiologii, ponadto dopuścił się tego w stosunku do osoby dość mu bliskiej, która mu zapewne ufała i darzyła sympatią. Reasumując działania oskarżonego były skierowane przeciwko zajmującej najwyższe miejsce w hierarchii dóbr chronionych prawem wartości jaką jest życie człowieka. Prawo do życia przysługuje każdej istocie ludzkiej, wynika z natury człowieczeństwa, jest źródłem wszystkich praw a jednocześnie warunkiem korzystania z nich. Tego prawa oskarżony pozbawił D. G., która była osobą bardzo młodą, bo dwudziestoletnią, będącą dopiero na początku dorosłego życia i swojej drogi życiowej. Rozmiar szkody wyrządzonej przestępnym działaniem oskarżonego jest ogromny. Nie bez znaczenia pozostaje również skala cierpień, jakie swoim zachowaniem, oskarżony wyrządził pokrzywdzonej. Rozmiar i charakter obrażeń jakich doznała pokrzywdzona był wielki, bo wymierzone przez niego przy użyciu tłuczka i noża ciosy w łącznej liczbie kilkudziesięciu, celowane były w głowę, szyję, klatkę piersiową oraz okolice kończyn górnych i dolnych, które to obrażenia spowodowały rozległe obrażenia, tj. uszkodzenia kości czaszki, przecięcie dużych naczyń tętniczych i żylnych, połączonych z uszkodzeniem mięśni szyi oraz rozcięcie płuca lewego, doprowadzając tym samym do masywnego krwotoku i utraty krwi skutkujących niewydolnością krążeniowo – oddechową, a następnie jej zgonem. Nie sposób tych okoliczności pominąć orzekając w przedmiocie wymiaru kary.

Jako okoliczności łagodzącej odpowiedzialność karną oskarżonego Sąd nie mógł również poczytać oczywiście okoliczności znajdowania się oskarżonego pod wpływem alkoholu i narkotyków w chwili popełnienia przypisanego mu czynu, albowiem jego zachowanie pomimo tego było celowe oraz ukierunkowane na osiągnięcie celu, który był w stanie odtworzyć w toku procesu myślowego i logicznie, zbornie wyartykułować i nie ma żadnych danych, aby przypuszczać, że w momencie czynu występowały u niego objawy atypowej reakcji na alkohol i środki odurzające. Jak bowiem biegli wskazali w wydanej w stosunku do oskarżonego opinii, o czym była już mowa, doskonale znał potencjalny wpływ zażytych przed popełnieniem czynu środków na swój organizm, zwłaszcza, że w trakcie wywiadu potwierdził, że zażywał amfetaminę, marihuanę i dopalacze oraz przyznał się do doznań psychotycznych pod wpływem dopalaczy (najczęściej halucynacje słuchowe). Jednocześnie wskazali, że przedstawiony przez niego opis stanu psychicznego w jakim znajdował się tempore criminis nie był charakterystyczny dla psychozy wytwórczej. Powyższe pozwala na stwierdzenie, że w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu prawidłowo percepował bodźce z otoczenia, nie doświadczał halucynacji, zaś postulowana przez niego chwilowa utrata kontroli nad swoim zachowaniem nie nosi znamion ewidentnie psychotycznych i może być przypisana zwykłemu psychotropowemu działaniu narkotyków i alkoholu. W odniesieniu do zarzucanego czynu miał zachowaną całkowicie zdolność rozumienia jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem.

Oskarżony zaś doskonale znał skutki działania alkoholu i narkotyków na swój organizm i psychikę, gdyż przed zdarzeniem wielokrotnie znajdował się pod wpływem tych środków, nadto jak wynika jednoznacznie z opinii sądowo – psychiatrycznej znał i rozumiał podstawowe zasady i normy moralne, zaś jego sprawność intelektualna pozwalała mu na wystarczające rozumienie norm i zasad moralnych, wiedział co jest złe i dobre, a pomimo tego ujawnia obniżony krytycyzm wobec własnego postępowania oraz arefleksyjność, nie wyciąga wniosków z dotychczasowych doświadczeń, co jest wynikiem znamion psychodegradacji na skutek alkoholizmu i zażywania narkotyków, wobec którego pozostaje bezkrytyczny. Reasumując zna i rozumie normy moralne i prawne, ma również świadomość efektów działania alkoholu i narkotyków na swój organizm, wie, że jego spożycie wywołuje u niego zachowania nierozsądne, ryzykowne, czasami nawet agresywne, co również potwierdziła jego była partnerka, matka jego dziecka. W stan upojenia i odurzenia wprowadził się dobrowolnie, dysponując sprawnym intelektem mógł przewidzieć skutki swojego zachowania po spożyciu alkoholu oraz zażyciu narkotyków.

Dlatego właśnie to na niekorzyść oskarżonego A. S. należy potraktować jego stan nietrzeźwości i odurzenia narkotycznego, w który wprawił się z własnej woli, znając wpływ działania tychże używek na swój organizm (art. 31 § 3 kk). Alkohol i środki psychoaktywne, a przynajmniej część z nich są bowiem czynnikami kryminogennymi, zwłaszcza przy przestępstwach przeciwko życiu i zdrowiu. W takiej sytuacji stan nietrzeźwości i odurzenia sprawcy stanowi okoliczność obciążającą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 1974 roku, w sprawie V KRN 315/75, opubl. OSNKW 75/2/24).

Wśród okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego Sąd poczytał, że ten od samego początku przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył obszerne wyjaśnienia w tym zakresie, a te stały się bazą poczynionych w sprawie ustaleń w zakresie stanu faktycznego, które dzięki podaniu przez oskarżonego precyzyjnych i dokładnych szczegółów odnośnie okoliczności poprzedzających popełnienie czynu oraz zachowania się oskarżonego po jego popełnieniu udało się potwierdzić pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Na korzyść oskarżonego Sąd poczytał także fakt, że wykazał skruchę, przeprosił matkę pokrzywdzonej za swoje zachowanie, stwierdzając, że jest mu bardzo przykro, wyrażając żal, że nie jest w stanie cofnąć czasu. Zadeklarował wręcz, że oddałby swoje życie za życie pokrzywdzonej D. G., co wprawdzie może się wydawać jedynie pustym gestem, jednak w powiązaniu z faktem, że zrozumiał jak wielkiej krzywdy się dopuścił, można wnioskować, że nie jest obojętny względem popełnionego przez siebie czynu i rzeczywiście żałuje jego popełnienia, mając poczucie nieuchronności konsekwencji i skutków swojego działania, tego, że odebrał komuś życie.

W tych okolicznościach sprawy, pamiętając, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim, ale nie premedytowanym, wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności. Mając na względzie, że zagrożenie ustawowe za czyn z art. 148 § 1 kk może mieć wymiar kary na czas nie krótszy od lat 8, kary 25 lat pozbawienia wolności albo kary dożywotniego pozbawienia wolności, czyli wymierzona kara 25 lat pozbawienia wolności, przy całym spectrum okoliczności obciążających, a nielicznych okolicznościach łagodzących, jest w zasadzie karą w niższym z możliwych wymiarów. Odzwierciedla bowiem wskazane wyżej przesłanki i jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu z jednej strony, z drugiej zaś uwzględnia wskazane wyżej okoliczności obciążające w postaci głównie wysokiego stopnia społecznej szkodliwości czynu, brutalności działania oraz pozostawania pod wpływem alkoholu i środków odurzających, a także wskazane powyżej okoliczności łagodzące. Zdaniem Sądu kara ta jest więc karą adekwatną do stopnia społecznej szkodliwości czynu i stopnia zawinienia oraz uwzględnia cele kary w zakresie prewencji szczególnej, jak i ogólnej. Kara w wyższym wymiarze pozbawienia wolności byłaby karą nazbyt surową, bowiem ma charakter zupełnie wyjątkowy, w swej istocie jest to kara eliminująca na zawsze skazanego z życia społecznego.

Kara 25 lat pozbawienia wolności jest karą szczególną. Trafnie bowiem podkreśla się w orzecznictwie, że podobnie jak kara dożywotniego pozbawienia wolności, ma ona charakter bliski eliminacyjnemu. Jej zasadniczą funkcją jest eliminacja sprawców najpoważniejszych przestępstw stwarzających niebezpieczeństwo dla innych osób i ochrona społeczeństwa przed takimi sprawcami. Długotrwałość izolacji spycha na dalszy plan, choć ostatecznie nie przekreśla, funkcję resocjalizacyjną. Z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika w sposób jednoznaczny, że należy ją wymierzać w przypadkach najcięższych, gdy okoliczności obciążające przeważają zdecydowanie nad okolicznościami łagodzącymi. Przyjmuje się też w orzecznictwie, że karę tę wolno wymierzyć jedynie wówczas, gdy stopień winy jest na tyle wysoki, że uzasadnia jej zastosowanie, a kara pozbawienia wolności nawet w najwyższym wymiarze nie spełniałaby indywidualnych celów kary określonych w art. 53 § 1 kk (wyrok Sądu Najwyższego z 20 grudnia 1973 r., sygn. akt: III KR 319/73, OSNKW 1974, z. 4, poz. 62; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 8 grudnia 2010 r., sygn. akt: II AKa 226/10, KZS 2011 r., z. 4, poz. 31; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 5 czerwca 2013 r., sygn.. akt: II AKa 54/13).

Taka właśnie dominacja okoliczności świadczących na niekorzyść oskarżonego A. S. w rozpatrywanej sprawie występuje, co sprawia, zdaniem Sądu, że wymierzenie mu kary szczególnego rodzaju 25 lat pozbawienia wolności spełnia indywidualne cele kary określone w art. 53 § 1 kk. Jedynie biorąc pod uwagę wykazaną przez oskarżonego skruchę i przyznanie się do winy – wymierzenie mu kary dożywotniego pozbawienia wolności, nosiłoby cechy niewspółmierności. Dlatego też należy uznać, że okres odizolowania oskarżonego od społeczeństwa nie powinien trwać do końca jego życia, ale być odpowiednio długi, gdyż tylko dolegliwość z tym związana pozwoli na przewartościowanie mu postaw i zachowań. Wymierzona oskarżonemu kara będzie nie tylko adekwatna do stopnia winy oskarżonego, ale realizować będzie w stosunku do niego cele zapobiegawcze.

A. S., obecnie w wieku 23 lat, zasługuje na danie mu szansy powrotu do społeczeństwa i możliwości poprawy swojego postępowania, a nawet ułożenia sobie poprawnych relacji rodzinnych i przyjacielskich, wolnych od sytuacji będących przedmiotem skazania, jak i też tych, które do całej sytuacji doprowadziły.

Tak skonstruowana kara spełnia realizuje również dyrektywy wymiaru kary w zakresie prewencji generalnej. Będzie więc sprzyjać właściwemu kształtowaniu się świadomości prawnej społeczeństwa, wpływając na umocnienie się przekonania, że żadne przestępstwo nie uchodzi bezkarnie i nie popłaca, a wręcz przeciwnie spotyka się ze sprawiedliwą represją karną.

A. S.

II.

I.

Na podstawie art. 44 § 2 kk Sąd orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa tłuczka do mięsa i noża, zapisanych pod nr DRZ (...) wykazu dowodów rzeczowych z kart 836 – 839, przechowywanych w Biurze Dowodów Rzeczowych tut. Sądu pod poz. (...), które służyły A. S. do popełnienia przestępstwa.

W zakresie pozostałych dowodów rzeczowych Sąd odstąpił od rozstrzygania w wyroku, uznając, że decyzja co do ww. zostanie wydana w trybie art. 420 kpk, po przedłożeniu przez prokuratora niezbędnych do tego informacji, do których został zobowiązany zarządzeniem z dnia 12 października 2021 roku.

A. S.

III.

I.

W związku ze złożeniem przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej wniosku o orzeczenie nawiązki na podstawie art. 46 § 2 kk, bez dookreślenia czy ma być to nawiązka w miejsce naprawienia szkody z § 1, czy też w związku z pogorszeniem sytuacji życiowej wskutek śmierci córki, Sąd rozważył obie podstawy kompensacji.

Po pierwsze przypomnieć trzeba, że art. 46 § 2 kk nie przewiduje złożenia przez pokrzywdzonego wniosku o orzeczenie nawiązki, a według art. 46 § 1 kk złożenia wniosku jest możliwe o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody. Zasadnie więc twierdzi się w piśmiennictwie, że zainteresowany może złożyć jedynie wniosek o naprawienie szkody, a wybór alternatywnego środka karnego leży w wyłącznej kompetencji sądu (M. Łukaszewicz, A. Ostapa, Nawiązka…, s. 84; A. Muszyńska, Nawiązka jako środek kompensacyjny według Kodeksu karnego z 1997 r., WPP 2007, Nr 2, s. 53-54). O wyborze nawiązki zamiast odszkodowania decyduje wykładnia a rubrica, która wskazuje na priorytet obowiązku naprawienia szkody (Góral, Kodeks karny, 2007, s. 102). Stąd wnioskowaną nawiązkę należy rozważyć łącznie z regulacją z § 1 tego przepisu.

Stosownie do uregulowania art. 46 § 2 kk jeżeli orzeczenie obowiązku określonego w § 1 tego artykułu jest znacznie utrudnione, sąd może orzec zamiast tego obowiązku nawiązkę w wysokości do 200.000 złotych na rzecz pokrzywdzonego, a w razie jego śmierci w wyniku popełnionego przez skazanego przestępstwa nawiązkę na rzecz osoby najbliższej, której sytuacja życiowa wskutek śmierci pokrzywdzonego uległa znacznemu pogorszeniu. W razie gdy ustalono więcej niż jedną taką osobę, nawiązki orzeka się na rzecz każdej z nich.

Podmiotem uprawnionym do nawiązki jest expressis verbis pokrzywdzony. W razie śmierci pokrzywdzonego, która nastąpiła w wyniku przestępstwa popełnionego przez skazanego, uprawnionymi stają się osoby najbliższe w rozumieniu art. 115 § 11 kk, ale tylko te, których sytuacja życiowa wskutek śmierci pokrzywdzonego uległa znacznemu pogorszeniu.

W konsekwencji wpierw należy rozważyć na czym polega znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, o którym mowa w art. 46 § 2 kk. Mają rację autorzy Mikołaj Iwański, Michał Jakubowski i Maria Szewczyk w komentarzu do tego artykułu pod redakcją Włodzimierza Wróbla i Andrzeja Zolla (Kodeks karny. Część ogólna. Tom I. Cześć I. Komentarz do art. 1-52, wyd. V), że przesłanka ta ma charakter ocenny, pozostawiając sądowi margines swobody. Przez „sytuację życiową” należy rozumieć nie tylko sytuację majątkową, która mogłaby ulec znacznemu pogorszeniu przez śmierć pokrzywdzonego (np. przez spadek dochodów rodziny na skutek śmierci jej jedynego żywiciela), lecz także sytuację osobistą (która wyraża się w krzywdzie osób najbliższych zmarłego pokrzywdzonego). Ocena powinna mieć zatem charakter całościowy. Nie oznacza to jednak, że pogorszenie sytuacji życiowej musi dotykać zarówno sfery majątkowej, jak i osobistej osoby najbliższej. Pogorszenie sytuacji, o którym mowa w przepisie, musi mieć jednak charakter znaczny, a zatem istotny. Na gruncie stosunków majątkowych ocena stopnia pogorszenia sytuacji osoby najbliższej musi się wiązać nie z ustaleniem, iż na pokrzywdzonym spoczywał obowiązek alimentacyjny wobec osoby najbliższej, lecz z ustaleniem, czy faktycznie łożył on na jej utrzymanie i w jakim stopniu. Dopiero stwierdzenie, że pokrzywdzony w istotnym stopniu przyczyniał się do zapewnienia utrzymania osobie najbliższej, „uruchamia” po stronie sądu obowiązek orzeczenia nawiązki. Na gruncie stosunków osobistych ocenie podlegać zaś musi faktyczny związek emocjonalny pomiędzy osobą najbliższą a zmarłym pokrzywdzonym, a co za tym idzie – zakres krzywdy doznanej w wyniku śmierci pokrzywdzonego. W razie ustalenia, że związek taki nie istniał wcale lub cechował się niewielką intensywnością, nie zachodzi możliwość orzeczenia nawiązki na rzecz osoby najbliższej.

Ponadto Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie lub zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 446 § 4 kc z odesłania art. 46 kk.

Dla porządku należy przypomnieć, że z przyczyn oczywistych nie zachodzi tutaj przypadek art. 445 § 3 kk, kiedy roszczenie o zadośćuczynienie z art. 415 kc przechodzi na spadkobierców tylko wtedy, gdy zostało uznane na piśmie albo gdy powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego.

Zgodnie z art. 446 § 4 kc Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, co ma zrekompensować poniesione cierpienia wskutek śmierci wywołane śmiercią osoby najbliższej. Krzywdę taką wedle przepisów cywilnych stosowanych wprost, należy wykazać.

Zestawiając wniosek z tak rozumianymi przepisami, brak jest podstawy do orzeczenia nawiązki na podstawie art. 46 § 2 kk wedle powołanej regulacji, że w razie śmierci pokrzywdzonego w wyniku popełnionego przez skazanego przestępstwa nawiązkę na rzecz osoby najbliższej, której sytuacja życiowa wskutek śmierci pokrzywdzonego uległa znacznemu pogorszeniu. Wydaje się, że o rozstrzygnięcie na tej podstawie wnioskodawczyni postulowała, skoro art. 46 § 2 kk nie przewiduje możliwości złożenia przez pokrzywdzonego wniosku o orzeczenie nawiązki, a według art. 46 § 1 kk złożenia takiego wniosku jest możliwe o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody. Zasadnie więc twierdzi się w piśmiennictwie, że zainteresowany może złożyć jedynie wniosek o naprawienie szkody, a wybór alternatywnego środka karnego leży w wyłącznej kompetencji sądu (cytowani wyżej M. Łukaszewicz, A. Ostapa, Nawiązka…, s. 84; A. Muszyńska, Nawiązka jako środek kompensacyjny według Kodeksu karnego z 1997 r., WPP 2007, Nr 2, s. 53-54).

Oskarżycielka posiłkowa nie utrzymywała z córką żadnych kontaktów, a ta nie łożyła na jej utrzymanie. Na gruncie stosunków osobistych ocenie podlegać zaś musi faktyczny związek emocjonalny pomiędzy osobą najbliższą a zmarłym pokrzywdzonym, a co za tym idzie - zakres krzywdy doznanej w wyniku śmierci pokrzywdzonego. W razie ustalenia, że związek taki nie istniał wcale lub cechował się niewielką intensywnością, a tak było w przypadku D. G. (2) i K. S., co wynika z zeznań ostatniej, nie zachodzi możliwość orzeczenia na tej podstawie nawiązki na rzecz osoby najbliższej.

O ile też nie jest dopuszczalne orzeczenie zadośćuczynienia na podstawie art. 415 kc w zw. z art. 445 § 3 kk, możliwe jest wnioskowanie o orzeczenie zadośćuczynienia na podstawie art. 46 § 1 kk w zw. z art. 446 § 4 kc. Zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 kc nie jest zależne od pogorszenia sytuacji materialnej osoby uprawnionej i poniesienia szkody majątkowej, a jego celem jest kompensacja doznanej krzywdy, a więc złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym jego sytuacji (wyrok SN z 20.12.2012 r., IV CSK 192/12, LEX nr 1288712). Niemniej na oskarżycielce posiłkowej spoczywał obowiązek wykazania jej krzywdy, co zrobiła w toku postępowania w sposób dość ograniczony. Wobec zaniechania jej przesłuchania, Sąd jedynie ustalił, że straciła córkę, co bez wątpienia jest dla niej traumatyczne, bo wiąże się z jej cierpieniami jako matki. Te okoliczności wymieniona podkreślała w mowie końcowej. W konsekwencji jej krzywdę rekompensuje pewna kwota 10.000 zł, zasadzona tytułem częściowego zadośćuczynienia. Brak pełnego rozstrzygnięcia w tym zakresie nie eliminuje możliwości dochodzenia rozstrzygnięcia przed sądem cywilnym w zakresie pełnej kompensacji

5.  Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia

z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

A. S.

IV.

I.

Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności Sąd zaliczył oskarżonemu A. S. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 17 listopada 2020 roku, godz. 21.40, kiedy to został zatrzymany (k. 333-334 akt sprawy) do dnia 19 sierpnia 2021 roku, godz. 21.40, kiedy to wprowadzono mu do wykonania karę 105 dni pozbawienia wolności orzeczoną zastępczo za karę sformułowaną wyrokiem Sądu Rejonowego S. i zachód sygn. akt (...)(k. 821 akt sprawy), przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.

6.  inne zagadnienia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

7.  KOszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

V.

Kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania Sąd na podstawie art. 626 § 1 kpk oraz art. 627 kpk orzekł o kosztach procesu, w tym zasądzając od oskarżonego zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt. 6 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tj. Dz. U z 1983 r., Nr 49, poz. 223) na rzecz Skarbu Państwa opłatę w kwocie 600 złotych.

Stosownie bowiem do uregulowania art. 627 kpk od skazanego w sprawach z oskarżenia publicznego Sąd zasądza koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa oraz wydatki na rzecz oskarżyciela posiłkowego. Zgodnie natomiast z uregulowaniem art. 2 ust. 1 pkt 6) Ustawy o opłatach w sprawach karnych z dnia 23 czerwca 1973 r. (tekst jednolity z dnia 8 sierpnia 1983 r. – Dz. U Nr 49, poz. 223) skazany w pierwszej instancji obowiązany jest uiścić opłatę w razie skazania na karę pozbawienia wolności do 15 lat albo 25 lat w wysokości 600 zł.

Oskarżony pomimo, że będzie odbywał długoletnią karę pozbawienia wolności, jako osoba młoda, zdrowa i sprawna fizycznie, ma możliwość pracy zarobkowej nawet w izolacji.

7.8. Podpis

/SSO Tomasz Banaś/ /SSO Grażyna Tucholska/