Warszawa, dnia 4 listopada 2021 r.

Sygn. akt VI Ka 964/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:SSR (del.) Izabela Kościarz - Depta

protokolant: protokolant sądowy – stażysta Ilona Kancik

po rozpoznaniu dnia 4 listopada 2021 r.

sprawy A. E. (1), syna W. i Z., ur. (...) w G.

obwinionego o wykroczenie z art. 86 § 1 kw

na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie

z dnia 24 maja 2021 r. sygn. akt III W 2164/19

utrzymuje w mocy wyrok w zaskarżonej części odnośnie A. E. (1); zasądza od obwinionego A. E. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 30 zł tytułem opłaty za II instancję oraz kwotę 50 zł tytułem zryczałtowanych wydatków za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt VI Ka 964/21

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie wyrokiem z dnia 24 maja 2021 roku, w sprawie o sygn. akt III W 2164/19, uznał A. E. (1) za winnego tego, że w dniu 30 października 2018 roku około godziny 8:00 w W., na drodze publicznej na skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...) naruszył zasady przewidziane w art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku – Prawo o ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem marki P., nr rej. (...), nie zachował szczególnej ostrożności podczas opuszczania tego skrzyżowania, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z samochodem marki C., nr rej. (...), powodując jego uszkodzenie, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wyczerpując tym samym znamiona czynu z art. 86 § 1 k.w. w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku – Prawo o ruchu drogowym. W związku z popełnieniem wykroczenia Sąd Rejonowy wymierzył A. E. (1) karę grzywny w wysokości 200 złotych.

Od powyższego wyroku obwiniony wniósł apelację, zaskarżając go w całości na swoją korzyść. Z zarzutów zawartych w apelacji wynika, że skarżący nie zgadza się z ustaleniami faktycznymi poczynionymi przez Sąd Rejonowy. W konkluzji skarżący wniósł o uniewinnienie od zarzuconego mu wykroczenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja obwinionego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie w sprawie i właściwie ustalił stan faktyczny w oparciu o całokształt materiału dowodowego ocenionego swobodnie, zgodnie z zasadami logiki oraz wiedzy i doświadczenia życiowego. Stanowisko skarżącego sprowadza się w istocie rzeczy do polemiki z przeprowadzoną przez Sąd I instancji oceną dowodów i wyprowadzonymi na jej podstawie ustaleniami faktycznymi, polemiki opartej na wybiórczym podejściu do ujawnionych okoliczności sprawy i rozpatrywaniu poszczególnych faktów w oderwaniu od pozostałych oraz niemającej oparcia w wykładni obowiązujących przepisów.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż nie można zgodzić się z twierdzeniami skarżącego, jakoby ustalenia poczynione przez biegłego w opinii pisemnej oraz w jej uzupełnieniu złożonym na rozprawie były nierzetelne i niewiarygodne. Zdaniem Sądu Okręgowego, rację ma Sąd Rejonowy twierdząc w uzasadnieniu wyroku, że powyższa opinia biegłego jest jasna i pozbawiona sprzeczności. Opinia biegłego, w połączeniu z wyjaśnieniami A. E. (1) i I. Z. oraz zebraną dokumentacją zdjęciową, przedstawia spójny i niebudzący wątpliwości zarys przedmiotowego zdarzenia, z którego wynika, że obwiniony nie zachował szczególnej ostrożności na skrzyżowaniu, czym naruszył art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku – Prawo o ruchu drogowym w zw. z art. 25 ust. 1 tej ustawy.

Z ustaleń dokonanych przez Sąd Rejonowy jasno wynika, że obwiniony w momencie opuszczania skrzyżowania nie był w stanie dostrzec sygnalizacji świetlnej zarówno dla swojego kierunku ruchu, jak i dla kierunku ruchu I. Z.. A. E. (1) nie mógł zatem stwierdzić, jakiego koloru sygnał nadawany był na tych sygnalizacjach w momencie, gdy zaczął on zjeżdżać ze skrzyżowania. Wobec tego, niezależnie od wynikającej z art. 5 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku – Prawo o ruchu drogowym hierarchii dyrektyw w ruchu drogowym, na którą skarżący się powołuje, skręcając na skrzyżowaniu w lewo był on zobowiązany, zgodnie z art. 25 ust. 1 powyższej ustawy, zachowując szczególną ostrożność, ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost. Niedopełnienie tego obowiązku realizuje z kolei znamiona wykroczenia z art. 86 § 1 k.w.

Podnoszone w apelacji zarzuty niewyjaśnienia przez Sąd Rejonowy okoliczności faktycznych, dotyczących miejsca docelowego, do którego zmierzała I. Z. z synem oraz tego, w jak dużym pośpiechu się znajdowała, a także związanych ze zdolnością postrzegania i oceny zdarzeń przez A. Z., nie są w ocenie Sądu Okręgowego słuszne. Przede wszystkim należy wskazać, że okoliczności te nie mają znaczenia dla dokładnego ustalenia przebiegu zdarzenia w niniejszej sprawie oraz przyjętej kwalifikacji prawnej, które to kwestie w świetle dotychczas ujawnionych dowodów nie budzą wątpliwości Sądu Odwoławczego. Z uwagi na brak znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, Sąd Okręgowy oddalił również na rozprawie apelacyjnej wniosek dowodowy o przesłuchanie w charakterze świadków funkcjonariuszy policji biorących udział w interwencji po zajściu przedmiotowego zdarzenia, gdyż nie mają oni bezpośredniej wiedzy na temat jego przebiegu, a okoliczności związane z przebiegiem samej interwencji nie są dla niniejszej sprawy istotne.

Zarówno z wyjaśnień obwinionego, jak i zeznań I. Z. wynika w jakim kierunku poruszały się obydwa pojazdy. To obwiniony opuszczał skrzyżowanie z zamiarem zmiany kierunku jazdy i właśnie na nim, zgodnie z powszechnie obowiązującymi zasadami ruchu, a unormowanymi w ustawie Prawo o ruchu drogowym, a także w kodeksie wykroczeń, ciążył obowiązek zachowania należytej ostrożności i przepuszczenia pojazdów poruszających się na wprost. Również z opinii bezstronnego biegłego wynika, co było istotą kolizji. Biegły wskazał, że do zdarzenia doprowadził kierujący pojazdem marki P. (...), albowiem podczas zmiany kierunku jazdy nie zachował szczególnej ostrożności oraz nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującej pojazdem marki C. (...).

Mając na uwadze powyższe należy wskazać, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy został w sposób prawidłowy oceniony przez Sąd I Instancji.

Sąd Rejonowy dokonał trafnej oceny w zakresie zachowania się obwinionego i jego wpływu na inkryminowane zdarzenie. Analiza tej części uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w której Sąd Rejonowy dokonał oceny zgromadzonych w sprawie dowodów, w tym opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego, prowadzi do wniosku, że dowody te zostały ocenione w sposób wnikliwy, wszechstronny z pełnym poszanowaniem zasady określonej w art. 7 k.p.k. (mającej zgodnie z art. 8 kpw odpowiednie zastosowanie w sprawach o wykroczenia). Sąd meriti wskazał w sposób logiczny i przekonujący, którym dowodom i dlaczego dał wiarę, a którym i z jakich przyczyn odmówił przyznania waloru wiarygodności. Poczynione we wskazanym zakresie ustalenia znajdują odzwierciedlenie w materiale dowodowym, który to słusznie został uznany za wiarygodny, w tym w opinii biegłego, a które to dowody korespondowały z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Zdaniem Sądu odwoławczego brak jest podstaw do tego aby stanowisko Sądu Rejonowego w omawianym zakresie zakwestionować.

Na marginesie rozważań należy wskazać, iż Sąd Okręgowy zauważa, że zeznania świadka A. Z., na które w uzasadnieniu wyroku powoływał się Sąd Rejonowy, nie zostały przez ten Sąd ujawnione w toku postępowania dowodowego, w związku z czym nie mogą one stanowić podstawy ustaleń faktycznych. Ten błąd proceduralny Sądu I instancji nie ma jednak istotnego wpływu na treść rozstrzygnięcia z uwagi na to, że pozostałe dowody okazały się w pełni wystarczające, aby dokonać niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych dotyczących przedmiotowego zdarzenia, a w konsekwencji uznać winę obwinionego.

W niniejszej sprawie zachodzi również konieczność odniesienia się do problematyki związanej z przedawnieniem karalności czynu zarzucanego obwinionemu. Kwestia przedawnienia orzekania na gruncie prawa wykroczeń została uregulowana w art. 45 k.w. Zgodnie z dyspozycją § 1 powyższego przepisu, karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok; jeżeli w tym czasie wszczęto postępowanie, karalność czynu ustaje z upływem 2 lat od zakończenia tego okresu. Jako że zarzucany obwinionemu czyn popełniony został w dniu 30 października 2018 roku, przedawnienie karalności powinno nastąpić w dniu 30 października 2021 roku. Zważyć należy jednak, że w dniu 31 marca 2020 roku weszło w życie większość przepisów ustawy z dnia 31 marca 2020 roku o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z wprowadzonymi w art. 15zzs ww. aktu prawnego rozwiązaniami, terminy (procesowe i sądowe), które rozpoczęły już bieg, ulegały zawieszeniu na czas trwania stanu epidemii. Z kolei na mocy ustawy z dnia 14 maja 2020 roku o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Dz. U. z dnia 15 maja 2020 r.), przywołany wyżej przepis art. 15zzs ust. 1 ustawy z dnia 31 marca 2020 roku, zawieszający bieg terminów procesowych, został uchylony. W praktyce oznacza to, że pomimo braku zniesienia stanu epidemii, przywrócono bieg terminów procesowych. Terminy te, zgodnie z powołaną ustawą z dnia 14 maja 2020 roku, zaczynają biec ponownie od dnia 16 maja 2020 roku. Z powyższego wynika zatem, że zawieszenie terminów procesowych i sądowych obejmowało okres od dnia 31 marca 2020 roku do dnia 15 maja 2020 roku, czyli trwało przez 46 dni. Biorąc pod uwagę wskazane wyżej przepisy należy w związku z tym stwierdzić, że przedawnienie karalności w niniejszej sprawie nastąpiłoby dopiero w dniu 15 grudnia 2021 roku. Sąd Okręgowy rozpoznając apelację orzekał w dniu 4 listopada 2021 roku, a więc w okresie, w którym czyn nie uległ przedawnieniu.

Analizując – z urzędu, poza zakresem zaskarżenia – kwestię wymiaru kary orzeczonej wobec A. E. (2) pod kątem jej ewentualnej rażącej niewspółmierności stwierdzić trzeba, że jest ona wymierzona w dolnej granicy ustawowego zagrożenia, jest w istocie symboliczna, stąd brak jest podstaw do ingerencji w wyrok pod tym kątem. Wymierzona obwinionemu kara grzywny w kwocie 200 zł nie nosi cech rażącej niewspółmierności i jest wymierzona w dolnej granicy ustawowego zagrożenia.

Reasumując - Sąd Okręgowy analizując zarzuty apelacji, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nie znalazł żadnych podstaw do ich uwzględnienia, a tym samym zmiany zaskarżonego wyroku. Wobec powyższego, apelację należało uznać za niezasadną, zaś zaskarżony wyrok utrzymać w mocy.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku A. E. (1) o zwolnienie go z kosztów sądowych i zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 30 złotych tytułem opłaty za II instancję oraz kwotę 50 złotych tytułem zryczałtowanych wydatków za postępowanie odwoławcze. Zauważyć przy tym trzeba, że obwiniony odmawiał udzielenia informacji odnośne jego sytuacji majątkowej, co uniemożliwiło ocenę, czy w przedmiotowej sprawie słuszne będzie zwolnienie go z kosztów. Z uwagi natomiast na niewielką wysokość zasądzonej kwoty, za uzasadnione uznać należy twierdzenie, że uiszczenie owych kosztów nie wpłynie znacząco na sytuację materialną skarżącego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.