Sygn. akt: I C 155/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 października 2021 roku

Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

sędzia Anna Wołujewicz

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Joanna Mucha

po rozpoznaniu w dniu 27 października 2021 roku w Człuchowie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. W.

przeciwko I. (...) w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego I. (...) w W. na rzecz powoda K. W. kwotę 30.008zł (trzydzieści tysięcy osiem złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwot:

a)  10.000zł (dziesięć tysięcy złotych) od dnia 21 lutego 2017 roku do dnia zapłaty,

b)  19.000zł (dziewiętnaście tysięcy złotych) od dnia 29 marca 2019 roku do dnia zapłaty,

c)  1.008zł (tysiąc osiem złotych) od dnia 24 lutego 2017 roku do dnia zapłaty,

2.  zasądza od pozwanego I. (...) w W. na rzecz powoda K. W. kwotę 6.150zł (sześć tysięcy sto pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty,

3.  nakazuje ściągnąć od pozwanego I. (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Człuchowie kwotę 357,64zł (trzysta pięćdziesiąt siedem złotych sześćdziesiąt cztery grosze) tytułem zwrotu nieopłaconych kosztów sądowych.

Pobrano opłatę kancelaryjną

w kwocie zł – w znakach

opłaty sądowej naklejonych

na wniosku.

Sygn. akt I C 155/19

UZASADNIENIE

Powód K. W. wniósł przeciwko I. (...) z siedzibą w W. pozew o zapłatę kwoty 29 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 10 000 zł od dnia 21 lutego 2017 r. do dnia zapłaty, od kwoty 19 000 zł od dnia wniesienie pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia zgodnie z art. 445 § 1 k.c. Powód dochodził również zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że w dniu 9 grudnia 2016 r. pomiędzy miejscowościami J.P. kierujący samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) nie zachowując należytej ostrożności i nie udzielając pierwszeństwa przejazdu jadącemu z przeciwnego kierunku pojazdu marki V. (...) o nr rej. (...), kierowanemu przez powoda, doprowadził do zderzenia obu pojazdów, w wyniku czego powód doznał obrażeń ciała. Podkreślił, że pojazd, którym kierował sprawca w dacie zdarzenia, korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w ramach umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pojazdów mechanicznych zawartej z pozwanym. Powód wywodził, że pismem z dnia 18 stycznia 2017 r. zgłosił pozwanemu szkodę i wniósł początkowo o wypłatę kwoty 16 000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pozwany decyzją z dnia 20 lutego 2017 r. przyznał powodowi kwotę 6 000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pismem z dnia 16 stycznia 2018 r. powód zmodyfikował pierwotne roszczenie i wniósł o zapłatę łącznej kwoty 32 000 zł, jednak decyzją z dnia 20 marca 2018 r. pozwany odmówił dalszej dopłaty do zadośćuczynienia. Powód wyjaśnił, że po zdarzeniu został przewieziony do szpitala w W., gdzie po przeprowadzeniu badań rozpoznano u niego: uraz głowy, ranę tłuczoną okolicy czołowej lewej, otarcie policzka prawego, stłuczenie oczodołu prawego, ranę okolicy małżowiny usznej lewej, otarcie uda lewego, stłuczenie i otarcie kolana prawego, oraz stawu skokowego lewego, otarcie ramienia lewego, otarcie okolic prawego obojczyka oraz ranę szarpaną ręki lewej. W szpitalu powód przebywał w okresie od 9 do 15 grudnia 2016 r. W tym czasie przeprowadzono badania fizykalne, diagnostykę obrazową, oczyszczono i opracowano chirurgicznie rany, wdrożono leczenie farmakologiczne. W wyniku przedmiotowego wypadku powód odczuwał silne dolegliwości bólowe ciała, które uniemożliwiały mu samodzielne funkcjonowanie. W okresie rekonwalescencji zmuszony był korzystać z pomocy bliskich w wykonywaniu codziennych czynności. W miejscu powstania urazów pozostały widoczne blizny, które przypominają powodowi o wypadku i negatywnie wpływają na jego samopoczucie. W pozwie wskazano również, że po przeprowadzonych badaniach stwierdzono w uchu lewym w przewodzie odłamek szkła. W związku ciałem obcym oraz podejrzeniem złamania wyrostka kłykciowego żuchwy skierowano powoda do szpitala. Od czasu wypadku powód zmagał się z niedosłuchem ucha lewego oraz szumem. Niedosłuch oraz niepełnosprawność ręki prawej uniemożliwiają i utrudniają mu wykonywanie pracy zarobkowej.

Powód podkreślił, iż dochodzona pozwem kwota jest adekwatna do stosunków majątkowych społeczeństwa, spełni swój charakter kompensacyjny i będzie ekonomicznie odczuwalna dla niego. Wymagalność roszczenia co do kwoty 10 000 zł ustalił na dzień 18 lutego 2017 r., natomiast w pozostałym zakresie wskazał, że roszczenie stanie się wymagalne z dniem doręczenia pozwu stronie pozwanej.

W odpowiedzi na pozew I. (...) z siedzibą w W. wniosło o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu stanowiska wskazano, że roszczenie dochodzone przez powoda, ponad dotychczas wypłaconą kwotę tytułem zadośćuczynienia, nie jest uzasadnione. Zaznaczono, iż powód całkowicie dowolnie formułuje dochodzone kwoty, albowiem początkowo domagał się zadośćuczynienia w kwocie 16 000 zł, a w niniejszej pozwie już kwoty 35 000 zł, czyli nie mają one odzwierciedlenia w faktycznym poziomie krzywdy niemajątkowej. Nadto pozwane Towarzystwo zwróciło uwagę na czas dochodzonego przez powoda roszczenia, jest to bowiem około 2,5 roku od chwili wypadku i około 2 lata od wydania decyzji przez pozwaną i powinno to zostać uwzględnione przez sąd przy rozpatrywaniu wysokości dochodzonego roszczenia. Pozwana w toku postępowania likwidacyjnego zgromadziła niezbędną dokumentację medyczną, dokonała ustaleń co do okoliczności zdarzenia, jak również dokonała oceny innych okoliczności, od których zależy rozmiar krzywdy niemajątkowej i na tej podstawie ustaliła zadośćuczynienie należne na rzecz powoda na kwotę 6 000 zł, uznając, że świadczenie stanowi adekwatną rekompensatę. Wywodziła również, iż w efekcie wypadku powód doznał tak naprawdę niewielkich i powierzchniowych obrażeń ciała, polegających na stłuczeniach, powierzchniowych ranach, które to urazy z założenia nie skutkują trwałymi następstwami w zakresie stanu zdrowia poszkodowanego. Pozwana podkreśliła ponadto, że przy wymiarze zadośćuczynienia uwzględniła także m.in.: okoliczność, iż wypadek nie spowodował konieczności dłuższej hospitalizacji, okoliczność, iż wypadek nie spowodował konieczności przeprowadzania jakichkolwiek inwazyjnych zabiegów medycznych (operacji), okoliczność, iż doznane obrażenia nie powodowały zagrożenia dla życia powoda, oraz krótkotrwały czas leczenia doznanych obrażeń. Wyjaśniła, że dokonała nie tylko oceny samych doznanych przez powoda obrażeń, ale także uwzględniła: negatywne odczucia psychiczne, w tym te trwające po wypadku, a związane z wypadkiem i doznanymi obrażeniami, rozmiar bólu fizycznego odczuwanego przez powoda oraz niedogodności w codziennym funkcjonowaniu wynikające z doznanego urazu. Wszystkie te rozważania w ocenie pozwanej uzasadniają wypłatę zadośćuczynienia w wysokości adekwatnej do stopnia krzywdy. Pozwana zakwestionowała szereg okoliczności podawanych w treści uzasadnienia pozwu, z których miałoby wynikać, że doznany uraz spowodował tak dużą dysfunkcję w zakresie zdrowia czy też codziennego funkcjonowania powoda. W szczególności pozwana kwestionowała, aby powierzchniowe obrażenia doznane w wypadku skutkowały niedosłuchem u powoda, nie ma bowiem jakichkolwiek racjonalnych podstaw, aby formułować takie założenia. Zakwestionowano również datę, od której powód domaga się naliczania odsetek od ewentualnie zasądzonego dalszego zadośćuczynienia. Zwróciła uwagę, iż zgodnie z dominującym poglądem orzecznictwa odsetki winny być zasądzane od daty orzekania.

Powód K. W. w piśmie procesowym z dnia 19 lipca 2021 roku rozszerzył powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 29 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 10 000 zł od dnia 21 lutego 2017 r. do dnia zapłaty i od kwoty 19 000 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia zgodnie z art. 445 § 1 k.c.; o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 1 008 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 lutego 2017 r. do dnia zapłaty tytułem kosztów opieki osób trzecich zgodnie z art. 444 § 1 k.c.; oraz o zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pisma powód wywodził, iż biegły potwierdził, że powód w okresie pierwszych 2 tygodni wymagał opieki i pomocy innej osoby w wykonywaniu niezbędnych czynności życiowych (utrzymanie higieny, ubieranie się, utrzymanie porządku, zakup produktów żywnościowych i przygotowanie posiłków, asysta przy potrzebie opuszczenia mieszkania) w wymiarze 4 godzin na dobę, natomiast w kolejnych 2 tygodniach pomoc ta była potrzeba w wymiarze 2 godzin na dobę, przyjmując stawkę godzinową w wysokości 12 zł. Podkreślał, iż przy określaniu stawki godzinowej wzięto pod uwagę datę sprawowania opieki, wysokość przeciętnego wynagrodzenia w sektorze opieki zdrowotnej i pomocy społecznej, zgodnie z danymi statystycznymi Głównego Urzędu Statystycznego, ogólnie dostępnymi na oficjalnej stronie internetowej Urzędu, a także warunki ekonomiczne kraju. Ponadto wskazał, iż posiłkował się wysokością stawki godzinowej usług opiekuńczych obowiązujących w ośrodkach pomocy społecznej w regionie oraz danymi z Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej i linią aktualnego orzecznictwa sądów powszechnych w zakresie określenia wysokości stawki godzinowej za opiekę nad poszkodowanym. Powód wywodził, iż zgłosił pozwanej roszczenie dotyczące kosztów opieki pismem z dnia 18 stycznia 201 r., które pozwany otrzymał w dniu 24 stycznia 2017 r., a zatem 30 dniowy termin upłynął w dniu 23 stycznia 2017 r. Powód podkreślił, że po dzień dzisiejszy odczuwa dolegliwości bólowe dłoni lewej, które w połączeniu z ograniczeniem jej ruchomości rzutują na jego aktywność życiową i sprawność organizmu. Powód po wysiłku zmuszony jest zażywać leki przeciwbólowe z uwagi na ból ręki.

Pozwana pismem procesowym z dnia 2 sierpnia 2021 r. wniosła o oddalenie rozszerzonego powództwa w całości i zasądzenie również w tym zakresie kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu zaprzeczyła wszelkim twierdzeniom powoda, za wyjątkiem tych, które wyraźnie przyznała. W jej ocenie rozszerzenie powództwa dokonane jest w oderwaniu od realiów sprawy i faktycznie poniesionej przez powoda krzywdy i nie zostało w żaden sposób uzasadnione i odpowiednio udowodnione. Pozwana zakwestionowała roszczenie powoda w zakresie wypłaty odszkodowania z tytułu opieki osób trzecich, albowiem w tym zakresie powód opiera się wyłącznie na hipotetycznych wyliczeniach biegłego, zaś w żaden sposób nie wykazał, że faktycznie opieka nad powodem była wykonywana w przedstawionym w piśmie zakresie. Nie wynika to ani z zeznań świadków ani tez innych dowodów. Odszkodowanie z tego tytułu należne jest za faktycznie wykonaną opiekę, nie jest przyznawane w sposób automatyczny, jako typowe następstwo urazu. Jednocześnie pozwana wskazała, że z opinii biegłego wynika, że w związku ze zdarzeniem u powoda wystąpił uszczerbek na zdrowiu na poziomie 3%, a co za tym idzie kwota 6 000 zł wypłacona tytułem zadośćuczynienia w pełni zrekompensowała doznaną przez niego krzywdę i wszelkie roszczenia są w pełni bezzasadne.

Sąd ustalił następujący stan fatyczny:

Powód K. W. w 2016 r. miał 22 lata, był człowiekiem młodym, lubiącym aktywny tryb życia. Uprawiał sport, lubił grać w siatkówkę i piłkę nożną. Pracował fizycznie za granicą, sam dojeżdżał samochodem do pracy. Często spotykał się ze znajomymi.

bezsporne, nadto dowód: zeznania świadka I. W. na rozprawie w dniu 31.05.2019 r. w okresie od 00:03:44 do 00:19:47 – protokół k. 73v-74

W dniu 9 grudnia 2016 r. K. W. wracał z pracy z Danii prowadząc samochód osobowy marki V. (...) o nr rej. (...). Pomiędzy miejscowościami J.P. M. S. kierując samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym nie zachowując szczególnej ostrożności w trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo i nie udzielając pierwszeństwa przejazdu, doprowadził do zderzenia z pojazdem kierowanym przez powoda. Powoda z obrażeniami ciała przewieziono do Szpitala Wojskowego w W.. Po szeregu specjalistycznych badaniach stwierdzono u niego uraz głowy, ranę tłuczoną okolicy czołowej lewej, otarcie policzka prawego, stłuczenie oczodołu prawego, ranę okolicy małżowiny usznej lewej, otarcie uda lewego, stłuczenie i otwarcie kolana prawego, uraz stawu skokowego lewego, otarcie ramienia lewego, otarcie okolicy prawego obojczyka oraz ranę szarpaną ręki lewej. Powodowi opatrzono rany oraz wdrożono leczenie farmakologiczne. Po zdjęciu szwów w dniu 15 grudnia 2016 r. wypisano powoda ze Szpitala, zalecając dalsze leczenie w Poradni Chirurgicznej oraz dokonywanie zmian opatrunku w miejscu zamieszkania. Z uwagi na doznane obrażenia u powoda wystąpił 10 % stopień uszczerbku na zdrowiu z powodu niedosłuchu odbiorczego oraz 3 % stopień uszczerbku na zdrowiu wynikający z rany tłuczonej czoła i rany dartej w okolicach nasady lewej małżowiny usznej oraz dotyczący następstw rany szarpanej powierzchni grzbietowej lewego śródręcza.

bezsporne, ponadto dowód: wyrok Sądu Rejonowego w Wałczu z dnia 24.05.2018 r. w sprawie II K 11/18 k. 13-13v, karta leczenia szpitalnego k. 19-19v, opinia biegłego z zakresu otolaryngologii k. 104-106, opinia z zakresu chirurgii k. 167-169

Po opuszczeniu szpitala w związku z doznanymi urazami K. W. wymagał sprawowania opieki osób trzecich przez 28 dni, przy czym przez pierwsze 14 dni przez 4 godziny dziennie oraz przez kolejnych 14 dni przez 2 godziny dziennie. Przez cały okres rekonwalescencji powód przyjmował leki przeciwbólowe i uspokajające. Po około miesiącu od wyjścia ze szpitala powód udał się do laryngologa z powodu szumu w lewym uchu. Okazało się, że w uchu znajduje się kawałek szkła. Powód dostał skierowanie do szpitala celem usunięcia ciała obcego. W tym celu udał się do Szpitala w C.. Po usunięciu ciała obcego z ucha powód opuścił szpital.

dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii k. 167-169

Po wypadku powód musiał mieć przyszyte ucho, bo mu wisiało. Po zabiegu przyszycia ucha, to ucho mu odstaje. Powód odczuwa przez to dyskomfort. Nadto powód ma niedosłuch lewego ucha, nie wszystko słyszy, zwłaszcza w sytuacji kiedy ktoś stoi dalej albo mówi ciszej. Doskwiera mu to w życiu codziennym. Powód wrócił do pracy po 4 miesiącach od wypadku. Początkowo pracował po 3 godziny, musiał na nowo wdrożyć się do pracy. Trwało to około 3-4 miesięcy. Jego wypłata za pracę była z tego powodu dużo niższa. Powód w pracy stoi przy taśmie i do dnia dzisiejszego, po dłuższym takim staniu bolą go nogi i ręka. Powód ma również lęki przed kierowanie samochodem, gdy się ściemni. Przed wypadkiem powód sam kierował samochodem podczas drogi do pracy w Danii, natomiast po wypadku zawozi go ojciec. Powód skorzystał z jednej wizyty u psychologa. Powód zaprzestał uprawiania sportu, nie gra już w piłkę, w siatkówkę, ograniczył spotkania ze znajomymi z powodu widocznych na twarzy i ciele blizn oraz niedosłuchu.

dowód: wyjaśnienia powoda na rozprawie w dniu 24.24.2019 r. w okresie od 00:01:29 do 00:18:13 – protokół k. 68-68v, zeznania świadka I. W. na rozprawie w dniu 31.05.2019 r. w okresie od 00:03:44 do 00:19:47 – protokół k. 73v-74, zeznania powoda na rozprawie w dniu 27.10.2021 r. w okresie od 00:03:37 do 00:25:26 – protokół k. 221v-222

Powód, reprezentowany przez Europejskie Centrum Odszkodowań S.A., wniósł o przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego oraz o wypłatę: zadośćuczynienia w wysokości 16 000 zł w związku z uszkodzeniem ciała oraz wywołanym rozstrojem zdrowia, odszkodowania w wysokości 750 zł za zniszczone rzeczy oraz kwoty 1 344 zł tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich i wydatków poniesionych w związku z doznanym uszczerbkiem na zdrowiu, przyjmując stawkę godzinową na kwotę 12 zł. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe przyznało powodowi zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w wysokości 6 000 zł oraz odszkodowanie w wysokości 200 zł za zniszczone rzeczy.

bezsporne, ponadto dowód: zgłoszenie szkody k. 14-15, decyzja k. 16

Powód, w związku z pojawieniem się dodatkowej dokumentacji medycznej dotyczącej przedmiotowej szkody, ponownie zgłosił pozwanemu towarzystwu ubezpieczeń roszczenie o wypłatę zadośćuczynienia w wysokości łącznej 32 000 zł, przy czym uwzględniając wypłaconą kwotę 6 000 zł, wniósł o dopłatę w wysokości 26 000 zł. Pozwane towarzystwo odmówiło jednak wypłaty dalszego odszkodowania.

bezsporne, nadto dowód: pismo z dnia 16.01.2018 r. k. 17, decyzja z dnia 20.03.2018 r. k. 18

Sąd zważył, co następuje:

W przedmiotowej sprawie nie była kwestionowana odpowiedzialność I. (...) za skutki wypadku z dnia 9 grudnia 2016 r. pomiędzy miejscowości J. - P.. Pozwany nie kwestionował również zakresu urazów powstałych u powoda K. W. na skutek przedmiotowego zdarzenia. Towarzystwo ubezpieczeniowe kwestionowało natomiast wysokość dochodzonego przez powoda zadośćuczynienia należnego z tytułu bólu, cierpienia, utraty zdrowia. Strona pozwana podkreślała, że wypłacone zadośćuczynienie w wysokości 6 000 zł stanowi odpowiednią kwotę tytułem zadosyćuczynienia za doznaną krzywdę. Po opinii biegłych z zakresu otolaryngologii i chirurgii oraz rozszerzeniu powództwa przez powoda, pozwane towarzystwo także zakwestionowało okoliczności stanowiące podstawę rozszerzonego powództwa.

W zakresie wysokości dochodzonego przez powoda zadośćuczynienia Sąd orzekł na podstawie art. 445 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Użyte w przepisie pojęcie „suma odpowiednia” nie zostało w żaden sposób określone w przepisach kodeksu cywilnego. W doktrynie i orzecznictwie Sądu Najwyższego jak i sądów apelacyjnych wskazane zostały kryteria, które należy uwzględnić przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć charakter przede wszystkim kompensacyjny, dlatego jego wysokość nie może ograniczać się do zapłaty sumy symbolicznej, a stanowić powinno odczuwalną wartość ekonomiczną. W każdym przypadku, w którym doszło do uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia należy rozpatrywać sprawę indywidualnie, uwzględniając doznaną krzywdę pokrzywdzonego, na którą składa się cierpienie fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych bądź w związku z cierpieniami fizycznymi lub w związku z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. W związku z powyższym w danej kategorii spraw nie można posługiwać się szablonami czy sztywnym schematem. Ustalając wysokość zadośćuczynienia należy uwzględnić wszystkie okoliczności odzwierciedlające doznaną krzywdę, a w szczególności nasilenie cierpień, długotrwałość choroby. Jednak suma odpowiednia musi być również w tym znaczeniu, że winna być utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadającym aktualnym normom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa ( por. wyrok SN z 22 kwietnia 1985; II CR 94/85 – nie publikowany, wyrok SN z 9 stycznia 1978; OSNC 1978/11/210, wyrok S.A. w Białymstoku z 9 kwietnia 1991r. OSAiSN 1992/5/50, wyrok S.A. w Katowicach z 3 listopada 1994r. OSA 1995/5/41).

W niniejszej sprawie przedmiotem sporu była przede wszystkim wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu - jak powyżej wskazano - przede wszystkim złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych doznanych w wyniku wypadku. Krzywdą w rozumieniu art. 445 k.c. jest z reguły trwałe kalectwo powodujące cierpienia fizyczne oraz ograniczenie ruchów i wykonywanie czynności życia codziennego. Obowiązuje zasada umiarkowania w ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, która wyraża się w uwzględnieniu wszystkich okoliczności oraz skutków doznanego kalectwa ( porów. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 maja 1972r., I CR 106/72, LexPolonica nr 319827).

Mając powyższe na uwadze w przedmiotowej sprawie uznać należy, że kwota zasądzonego zadośćuczynienia nie jest kwotą wygórowaną. Niewątpliwie krzywda, jaką doznał powód na skutek wypadku, w którym doznał uraz głowy, ranę tłuczoną okolicy czołowej lewej, otarcie policzka prawego, stłuczenie oczodołu prawego, ranę okolicy małżowiny usznej lewej, otarcie uda lewego, stłuczenie i otwarcie kolana prawego, uraz stawu skokowego lewego, otarcie ramienia lewego, otarcie okolicy prawego obojczyka oraz ranę szarpaną ręki lewej, przysporzyło mu wielu cierpień. Potwierdzają to wyjaśnienia powoda (por. k. 68-68v), jego zeznania (por. k. 221v-222), oraz zeznania świadka I. W. (por. k. 73v-74), które nie były kwestionowane przez stronę pozwaną. Brak jest jakichkolwiek podstaw, aby odmówić wiary wyjaśnieniom powoda, tym bardziej że pozwany nie kwestionował ich wiarygodności. Z powyższych wyjaśnień wynika, że przedmiotowy wypadek wpłynął niewątpliwie bardzo na jego życie: musiał zrezygnować z dotychczasowego aktywnego życia, zwłaszcza z uprawiania sportu. Również wykonywanie pracy stojącej przy taśmie sprawia mu ogromne trudności, albowiem po dłuższym wykonywaniu swoich obowiązków odczuwa bóle nóg i ręki. Przez długi okres uzależniony był od pomocy innych ludzi, zmuszony był do rehabilitacji i przyjmowania leków przeciwbólowych i uspokajających. Z opinii biegłego z zakresu otolaryngologii wynika, iż K. W. doznał 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu (por. dowód opinia biegłego k 104-106) z powodu niedosłuchu odbiorczego, zaś z opinii biegłego z zakresu chirurgii wynika, że doznał dodatkowo 3% trwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z doznanymi obrażeniami ( por. dowód opinia biegłego k. 167-169). Problemy ruchowe spowodowane odczuwanym bólem nogi i ręki oraz problemy ze słuchem w uchu lewym wiążą się nadal z uciążliwością w funkcjonowaniu powoda. Dolegliwości związane z niedosłuchem niewątpliwe wpływają na aktualne i przyszłe życie powoda. Nawet zakup aparatu słuchowego nie poprawi dyskomfortu powoda, albowiem ograniczenia w kontaktach z innymi osobami pozostaną. Podkreślić należy, że u powoda również pozostał znaczny strach w podróżach samochodem zwłaszcza o zmroku. Niewątpliwe również to powoduje bardzo duże ograniczenia w życiu tak młodego mężczyzny. Doznane urazy powodują również znaczne ograniczenia i dyskomfort podczas pracy, albowiem po kilku godzinach odczuwa ból.

Ustalając odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za krzywdę jaką doznał powód Sąd brał pod uwagę wszystkie przesłanki, które powyżej zostały przytoczone. Sąd uwzględnił przede wszystkim zakres urazów (łączna wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu 13%), że po wypadku życie powoda uległo zmianie (brak możliwości kontynuowania uprawiania sportu, dyskomfort w relacjach z innymi osobami związany z niedosłuchem), brak jest prognoz całkowitego jego wyleczenia, a przede wszystkim jego bardzo młody wiek, co powoduje u niego większe rozgoryczenie i żal. Sąd wziął pod uwagę także, że pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe przyznało tytułem zadośćuczynienia kwotę 6 000 zł. W ocenie Sądu łączna kwota 35 000 zł (6 000 zł tytułem zadośćuczynienia przyznane przez towarzystwo ubezpieczeniowe oraz kwota 29 000 zł przyznana przez Sąd) nie jest kwotą wysoką za cierpienia jakie doznał powód i którego skutki będzie odczuwał przez większą część swojego życia.

Sąd zasądził odsetki od zasądzonej kwoty, przy czym od kwoty 10 000 zł od dnia 21 lutego 2017 roku tj. od dnia następnego po dniu wydania decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia przez towarzystwo ubezpieczeń oraz od kwoty 19 000 zł od dnia doręczenia odpisu pozwu uwzględniając stan i okoliczności istniejące w chwili orzekania.

Sąd uznał również za zasadną kwotę 1 008 zł dochodzoną przez powoda tytułem odszkodowania z tytułu kosztów opieki (art. 444 k.c.). Co prawda okoliczności stanowiące podstawę dochodzonego odszkodowania były kwestionowane przez pozwanego. Jednak w ocenie sądu w oparciu o zeznania świadka I. W. ( por. k. 73v-74) oraz opinię biegłego z zakresu chirurgii ( por. dowód k. 167-169), które nie były przez pozwane towarzystwo kwestionowane, pomoc osób trzecich była powodowi niezbędna. Powód potrzebował bowiem pomocy w utrzymaniu higieny, przy ubieraniu się, utrzymaniu porządku, w zakupach produktów żywnościowych i przygotowaniu posiłków, a także niezbędna mu była asysta przy potrzebie opuszczenia mieszkania. W ocenie Sądu zgodzić się należy z pełnomocnikiem powoda, że prawo poszkodowanego do ekwiwalentu z tytułu konieczności korzystania z opieki osoby trzeciej nie jest uzależniona od wykazania, iż poszkodowany efektywnie wydatkował odpowiednie kwoty za koszty opieki ( por. wyrok SN z dnia 4 marca 1969r; sygn.. akt I PR 28/69). Sąd zasądził odsetki od zasądzonej kwoty od dnia 21 lutego 2017 roku tj. od dnia następnego po dniu wydania decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia przez towarzystwo ubezpieczeń, albowiem roszczenie to nie zostało przez pozwanego uwzględnione.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Do niezbędnych kosztów po stronie powoda przyjęto kwotę 6 150 zł, w której zawarto poszczególne kwoty: 3 600 zł tytułem kosztów zastępstwa prawnego - § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. Nr 2018, poz. 265); 1 450 zł tytułem opłaty od pozwu, 100 zł tytułem opłaty od rozszerzonego powództwa oraz 1 000 zł z tytułu uiszczonej zaliczki na wynagrodzenie biegłego. O odsetkach od kosztów procesu orzeczono natomiast na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.

Nieuiszczonymi kosztami sądowymi poniesionymi tymczasowo przez Skarb Państwa w wysokości 357,64 zł (koszty poniesione w związku z wynagrodzeniem biegłych), Sąd na mocy art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U 2018 poz. 300 z późn. zm.) obciążył pozwanego.