Sygn. akt XIII Ga 753/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 19 lutego 2020 roku wydanym w sprawie z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w punkcie 1. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 177,53 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 stycznia 2018 roku do dnia zapłaty; w punkcie 2. oddalił powództwo w pozostałej części; w punkcie 3. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 947 zł tytułem zwrotu kosztów procesu; (wyrok k. 79, uzasadnienie k. 80-82).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając wyrok w części, tj. w zakresie punktu 1 i 3, zarzucając:

- brak rozpoznania sprawy co do istoty, a to poprzez brak dokonania ustaleń co do spornych okoliczności faktycznych mających wpływ na wynik sprawy;

- naruszenie art. 824 1 §1 k.c. przez zasądzenie kwoty przekraczającej wysokość szkody do zrekompensowania której zobowiązany jest ubezpieczyciel sprawcy wypadku;

- naruszenie art. 354 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że dłużnik powinien świadczyć więcej niż to wynika z treści zobowiązania;

- naruszenie art. 361 k.c. przez uznanie, że naprawienie szkody może stanowić także źródło wzbogacenia się poszkodowanego oraz przekroczenie granic obowiązku kompensaty szkody;

- naruszenie art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że powód wykazał zasadność roszczenia.

Podnosząc powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu oraz pozostawienie temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach. (apelacja k. 71-74)

W odpowiedzi na apelację pozwanego, powód wniósł o jej oddalenie w całości z uwagi na jej całkowitą niezasadność i zasądzenie od pozwanego na jego rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych. (odpowiedź na apelację pozwanej k. 109-110)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

W apelacji strona pozwana nie kwestionowała ustaleń faktycznych Sądu I instancji, dlatego też Sąd Okręgowy ustalenia te podziela i przyjmuje je również za własną podstawę rozstrzygnięcia (art. 382 k.p.c.).

Bezpodstawne są przy tym zarzuty apelacji, w których pozwany zarzuca niedokonanie ustaleń co do spornych okoliczności faktycznych sprawy, które sprowadzały się do kwestionowania przyjętej przez Sąd Rejonowy wysokości stawki za roboczogodzinę i zasadności zastosowania przy naprawie pojazdu lakieru perłowego.

Nie ulega wątpliwości, że ustawodawca przyjął kontradyktoryjny model procesu cywilnego, czego wyrazem jest określenie reguły ciężaru dowodowego, wynikającej z art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. Świadczy o tym również usunięcie - w ramach nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego, dokonanej ustawą z 1 marca 1996 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, rozporządzeń Prezydenta Rzeczypospolitej - Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym, Kodeksu postępowania administracyjnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 43, poz. 189) - przepisu art. 3 § 2 k.p.c. Nakazywał on sądowi dążenie do wszechstronnego zbadania wszystkich istotnych okoliczności sprawy i do wyjaśniania rzeczywistej treści stosunków faktycznych i prawnych oraz uprawniał do podejmowania z urzędu czynności dopuszczalnych według stanu sprawy, jakie uznał za potrzebne do uzupełnienia materiału i dowodów przedstawionych przez strony i uczestników postępowania.

W aktualnym stanie prawnym to na stronach spoczywa odpowiedzialność za wynik postępowania dowodowego i w konsekwencji - za wynik procesu. Są one obowiązane dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody (art. 3 k.p.c.). Wprawdzie dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony i nie ma możliwości egzekwowania od strony aktywności w sferze dowodowej (sąd nie może nakazać czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu), ale to strony ponoszą negatywne konsekwencje swojej pasywnej postawy. Nie mogą też liczyć na to, że sąd zainicjuje przeprowadzenie dowodów, które mogłyby służyć poparciu ich twierdzeń. Wprawdzie art. 232 zdanie 2 k.p.c. stanowi, że sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę, ale jest to prawo a nie obowiązek sądu.

W ramach zarzutów apelacyjnych możliwe jest podnoszenie naruszenia przez sąd reguły dotyczącej ciężaru dowodu, jak czyni to pozwany w apelacji. Naruszenie art. 6 k.c. polega na przyjęciu przez sąd, że ciężar udowodnienia określonego faktu spoczywa na innej osobie niż w nim wskazana. Błędne określenie rozkładu ciężaru dowodu może prowadzić do wydania orzeczenia niekorzystnego dla strony, której dowód nie obciążał.

Przenosząc powyższe uwagi na grunt rozpoznawanej sprawy, stwierdzić należy, że według zasad rozkładu ciężaru dowodowego, określonych w art. 6 k.c., na powodzie ciążył obowiązek udowodnienia rozmiaru i wysokości szkody. Wbrew odmiennej ocenie apelującego pozwanego, powód sprostał swoim obowiązkom procesowym.

Jak trafnie wywiódł Sąd Rejonowy, zasada odpowiedzialności pozwanego nie była kwestionowana. Istota sporu sprowadzała się do wysokości koniecznej do naprawy szkody. Dla udowodnienia wysokości szkody (kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu w skutek zdarzenia objętego ubezpieczeniem) powód przedstawił dowody z dokumentów: zlecenie naprawy pojazdu (k. 29), kalkulacje szkody (k. 32-35), umowy cesji wierzytelności (k. 36-38), cenniki rynkowe netto stosowanych od kwietnia 2018 roku stawek za roboczogodziny (k. 47-49), fakturę VAT z tytułu poniesionych kosztów naprawy pojazdu (k. 30-31). Są to dowody wystarczające dla wykazania wysokości szkody.

W tej sytuacji obowiązkiem pozwanego, który kwestionował wysokość kosztów naprawy pojazdu było udowodnienie, że ich wysokość, wynikająca z dowodów zaoferowanych przez powoda przekracza rozmiar szkody - stawka za roboczogodzinę przyjęta przez warsztat naprawiający uszkodzony pojazd oraz koszt lakieru zastosowany przy naprawie są zawyżone. Udowodnieniu podlegają fakty, a nie ich brak. To nie powód winien więc udowodniać, że poniesione koszty naprawy uszkodzonego samochodu nie są zawyżone, lecz pozwany powinien dowodzić, że jest możliwe zastosowanie niższych stawek za roboczogodziny - ogólnie, niższych kosztów naprawy. A skoro tak, to powinien udowodnić, że koszty naprawy szkody była niższe niż wynikające z dowodów zaoferowanych przez powoda.

Co do zasady udowodnienie tego jest możliwe, np. w oparciu o dokumenty (umowy, rachunki, faktury) i nie jest konieczne zasięganie opinii biegłego w tej kwestii. Jednak gdy pomiędzy stronami procesu wywiąże się spór co do wykazanych przez powoda kosztów naprawy – tak jak w rozpoznawanej sprawie - może być potrzebne zasięgnięcie opinii biegłego. Wówczas bowiem - zgodnie z art. 6 k.c. - ciężar dowodu spoczywa na stronie, która chce dowieść, że koszty poniesione przez poszkodowanego zostały zawyżone, zatem na pozwanym.

W realiach niniejszej sprawy to pozwany zaniedbał swoich obowiązków procesowych, a w konsekwencji to dla niego powstały negatywne skutki procesowe. Skoro bowiem nie udowodnił, że stawka za roboczogodzinę wykazana przez powoda, a umówiona pomiędzy poszkodowaną a warsztatem jest zawyżona, to uprawnione jest uwzględnienie tej stawki. Stawka wskazywana przez pozwanego ma charakter dowolny i nie może być podstawą ustalenia należnego odszkodowania.

W konsekwencji prawidłowo, bez naruszenia wskazanych w apelacji przepisów prawa materialnego, Sąd Rejonowy określił odszkodowanie na kwotę 2 177,53 zł, które pozwany zobowiązany był wypłacić, biorąc za podstawę wykazaną fakturą VAT kwotę 15 812,91 zł tytułem zwrotu kosztów naprawy pojazdu, pomniejszoną o już wypłacone odszkodowanie w kwocie 11 635,38 zł i wkład własny ubezpieczonej w kwocie 2 000 zł.

Wbrew zatem zarzutowi zawartemu w apelacji nie doszło do nierozpoznania istoty sprawy skoro wobec braku we właściwym czasie inicjatywy dowodowej strony pozwanej, nie doszło do naruszeń procesowych powodujących nieważność postępowania, czy nieprzeprowadzenie postępowania dowodowego w całości, które uzasadniałyby uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. „Rozpoznanie istoty sprawy" w niniejszej sprawie oznaczało zbadanie materialnej (istotnej) podstawy żądania pozwu w oparciu o dowody zaoferowane przez strony oraz, ewentualnie, merytorycznych zarzutów pozwanego. Wobec tego, że strona pozwana nie zaoferowała dowodów potwierdzających jej wersję ograniczenia zakresu szkody (art. 6 k.c.), uznać należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo rozpoznał istotę sprawy, która sprowadzała się do ustalenia wysokości odszkodowania w oparciu o inicjatywę dowodową obu stron.

Z uwagi na powyższe, Sąd Okręgowy na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy wyrażoną w art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 i uwzględniając wartość przedmiotu zaskarżenia w kwocie 2 177,53 zł, wobec czego zasądził od pozwanego jako strony przegrywającej na rzecz powoda kwotę 450 zł tytułem zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, zgodnie z § 2 pkt 3 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 roku, poz. 265).

Marzena Eichstaedt

Z/ odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego poprzez umieszczenie jego treści w portalu informacyjnym.