WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 grudnia 2021 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w Wydziale III Karnym

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Dorota Biernikowicz

Ławnicy: Krzysztof Grzybowski, Janina Kukurenda

Protokolant: protokolant sądowy Aleksandra Grzeszkiewicz

w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej Poznań Nowe Miasto w Poznaniu Bartosza Pawlaczyka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 3 i 29 listopada 2021r.

sprawy karnej przeciwko:

O. M. , ur. (...) w G. (Ukraina), synowi W. i F. z domu P., nie karanemu

oskarżonemu o to, że:

I.  w nocy z 26 na 27 września 2020 r., w P., kilkukrotnie ugodził G. S. nożem w okolice rąk i raz w klatkę piersiową, powodując u niego obrażenia w postaci ran kłutych okolic łokcia lewego oraz klatki piersiowej po stronie lewej z towarzyszącą odmą opłucnową lewostronną, które to obrażenia stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego w postaci choroby realnie zagrażającej jego życiu,

to jest o przestępstwo z art. 156 § 1 pkt 2 k.k.

II.  w nocy z 26 na 27 września 2020 r., w P., zabrał w celu przywłaszczenia należące do G. S. rzeczy ruchome w postaci plecaka sportowego z zawartością pieniędzy w kwocie 40 euro oraz bluzy sportowej D. G. oraz pary obuwia sportowego marki A., o łącznej wartości 1.000 zł,

to jest o przestępstwo z art. 278 § 1 k.k.

III.  w nocy z 26 na 27 września 2020 r., w P., kilkukrotnie ugodził A. S. (1) nożem w okolice rąk i udo, powodując u niego obrażenia w postaci ran ciętych lewego podudzia i lewej dłoni, co skutkowało u pokrzywdzonego naruszeniem czynności narządów ciała na okres dłuższy niż 7 dni i narażało go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to jest o przestępstwo z art. 157 § 1 k.k.

IV.  w nocy z 26 na 27 września 2020 r., w P., naruszył nietykalność cielesną A. F. (1), uderzając ją ręką w twarz, po czym kierował pod jej adresem groźby pozbawienia życia, które wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę ich spełnienia,

to jest o przestępstwo z art. 217 § 1 k.k. w zw. z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

1.  oskarżonego O. M. uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia, opisanego wyżej w punkcie I, z tym ustaleniem, że sposób działania oskarżonego narażał pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, to jest uznaje go za winnego popełnienia przestępstwa z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza oskarżonemu karę 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego środek kompensacyjny w postaci zadośćuczynienia za doznaną krzywdę poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego G. S. kwoty 4.000,00 zł (czterech tysięcy złotych);

3.  oskarżonego O. M. uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia, wyżej opisanego w punkcie II, to jest przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza oskarżonemu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

4.  oskarżonego O. M. uznaje za winnego tego, że w nocy z 26 na 27 września 2020 r., w P., kilkukrotnie ugodził A. S. (1) nożem w okolice rąk i udo, powodując u niego obrażenia w postaci ran ciętych lewego podudzia i lewej dłoni, co skutkowało u pokrzywdzonego naruszeniem czynności narządów ciała na okres dłuższy niż 7 dni, to jest uznaje go za winnego popełnienia przestępstwa z art. 157 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 157 § 1 k.k. wymierza oskarżonemu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

5.  oskarżonego O. M. uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia, wyżej opisanego w punkcie IV, to jest przestępstwa z art. 217 § 1 k.k. w zw. z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza oskarżonemu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

6.  na podstawie art. 85 § 1 k.k. oraz art. 86 § 1 k.k. orzeczone wobec oskarżonego O. M. w punktach 1, 3, 4 i 5 części rozstrzygającej wyroku kary jednostkowe pozbawienia wolności łączy i wymierza oskarżonemu w ich miejsce karę łączną w wymiarze 3 (trzech) lat i 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

7.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 12 listopada 2020 r. godz. 7.15 do - nadal;

8.  na podstawie § 1 - 3 i § 4 ust. 3, § 17 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 03.10.2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2019r. poz.18.) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata M. D. kwotę 1.107,00 zł (tysiąc sto siedem złotych) brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu przygotowawczym i sądowym;

9.  na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. i art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego w całości od obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa, a na podstawie art. 17 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz.U. z 1983 r. nr 49 poz. 223 z późn. zmianami) zwalnia oskarżonego od opłaty.

/-/ Sędzia Dorota Biernikowicz

/-/ Krzysztof Grzybowski /-/ Janina Kukurenda

(...)

Uzasadnienie wyroku z dnia 02.12.2021r.

Sygnatura akt

III K 332/21

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie
o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3 – 8 formularza.

1.  USTALENIE FAKTÓW

Fakty uznane za udowodnione

L.p.

Wskazać oskarżonego

Wskazać czyn przypisany oskarżone-mu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano).

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione.

Dowód ze wskazaniem numeru karty, na której znajduje się dowód.

1. 

O. M.

Czyn wskazany w pkt.1, 3 - 5 części rozstrzyga-jącej wyroku

Pokrzywdzeni A. S. (1) i A. F. (1) były osobami bezdomnymi i pozostawali ze sobą w związku, a od ok. 2017 roku wspólnie zamieszkiwali w koczowisku położonym na terenach zielonych nad W. w okolicy Mostu Ś.. R. w P.. Latem 2020 roku A. S. (1) w okolicach sklepu (...) położonego na os. (...) w P. poznał pokrzywdzonego G. S., który bezdomnym był od lutego 2020 roku, gdy wrócił z Niemiec i zaproponował mu zamieszkanie w zajmowanym przez niego i jego partnerkę koczowisku, na co drugi z pokrzywdzonych przystał. G. S. i A. S. (1) wspólnie zbierali puszki, butelki i złom, z czego głównie się utrzymywali, a nadto pokrzywdzony S. podejmował się również okazjonalnie prac dorywczych. G. S. butelki sprzedawał przede wszystkim w sklepie (...), gdzie postrzegany był wśród pracowników jako osoba grzeczna i bezproblemowa, która nie przejawiała żadnych zachowań agresywnych i nie popadała z nikim w konflikty.

Dnia 26 września 2020 roku G. S. wraz z A. S. (1) ok. godz. 15.00 – 16.00 sprzedali butelki w sklepie (...), po czym wrócili do koczowiska, gdzie razem z A. F. (1) spożywali alkohol w postaci wina. Następnie w godzinach wieczornych pokrzywdzeni mężczyźni udali się w okolice Ronda (...), gdzie zaczepiali napotkanych ludzi, prosząc ich o papierosy. W pewnym momencie przy blaszanym kontenerze pokrzywdzeni spostrzegli nieznanego mężczyznę spożywającego wino, którym okazał się być oskarżony O. M.. Oskarżony od 3 lat pracował w Polsce i tego dnia otrzymał od zatrudniającego go do prac dorywczych P. M. kwotę 1.000 zł jako tygodniowe wynagrodzenie. Pokrzywdzeni podeszli do oskarżonego i poprosili o papierosa, a następnie między mężczyznami nawiązała się rozmowa, w trakcie której oskarżony poczęstował A. S. (1) i G. S. winem, a gdy wino się skończyło O. M. zaproponował, że może postawić wódkę, na co obaj pokrzywdzeni przystali. Wszyscy mężczyźni podeszli pod sklep (...), gdzie oskarżony kupił 1 – litrową butelkę wódki (...), a następnie ustalili, że alkohol ten wypiją w koczowisku zajmowanym przez pokrzywdzonych. Kiedy oskarżony wraz z A. S. (1) i G. S. dotarli do koczowiska znajdowała się w nim nadal pokrzywdzona A. F. (1), po czym wszyscy obecni na miejscu zaczęli rozmawiać i spożywać przyniesiony alkohol. Z uwagi na brak prądu w koczowisku jedynym źródłem światła była wówczas zapalona świeczka. W pewnym momencie libacji alkoholowej O. M. bez powodu uderzył w twarz A. F. (1), co doprowadziło do reakcji pozostałych mężczyzn, którzy stanęli w obronie pokrzywdzonej. Wywiązała się wówczas kłótnia i szarpanina, w trakcie której oskarżony wyjął nóż i zaczął nim wymachiwać, dwukrotnie raniąc G. S. w lewą rękę w okolicy łokcia, a następnie wbił mu nóż pod żebrem z lewej strony. W wyniku działania oskarżonego u G. S. doszło do powstania obrażeń w postaci ran kłutych okolic łokcia lewego oraz klatki piersiowej po stronie lewej z towarzyszącą odmą opłucnową lewostronną, a pokrzywdzony chwilowo stracił przytomność. Jednocześnie oskarżony dalej zachowywał się bardzo agresywnie i nie reagował na prośby zaprzestania wymachiwania nożem, który to przedmiot przyłożył do gardła A. F. (1), mówiąc do niej „Ty kurwo, zabiję Cię”, która to groźba wywołała u pokrzywdzonej realną obawę jej spełnienia. A. S. (1) starał się zasłonić swoją konkubinę przed agresją ze strony oskarżonego, który zaatakował wówczas pokrzywdzonego S., zadając mu uderzenia nożem w okolice uda oraz w ręce, powodując u niego obrażenia w postaci ran ciętych lewego podudzia i lewej dłoni. Jednocześnie sprawca nie reagował na prośby A. S. (1), by go nie bił. Po całym zdarzeniu oskarżony na chwilę wyszedł z koczowiska, po czym wrócił do niego, szukając portfela, a ostatecznie położył się w obecności A. S. (1) oraz A. F. (1) i zasnął. Następnego dnia O. M. przepraszał A. S. (1) za zaistniałą sytuację i chciał wezwać pogotowie, na co A. S. (1) się nie zgodził, a także oskarżony poszedł zakupić 0,5 litra wódki oraz 2 piwa, który to alkohol mężczyźni wypili razem z A. F. (1). Oskarżony w towarzystwie (...) pozostał jeszcze do dnia następnego, po czym powiedział, że idzie do pracy i oddalił się w nieznanym kierunku. Oskarżony odchodząc z miejsca zdarzenia zabrał należący do G. S. plecak sportowy marki (...) z zawartością pieniędzy w kwocie 40 euro, bluzy sportowej D. G. oraz pary obuwia sportowego marki A. o łącznej wartości 1.000 zł, albowiem twierdził, że nie może znaleźć swojej torby.

Wracając do zdarzenia w nocy z 26 na 27 września 2020r. - po odzyskaniu przytomności - odczuwając problemy z oddychaniem, G. S. udał się w stronę sklepu (...) i poprosił pracownicę sklepu (...) o wezwanie pomocy. Przybyła na miejsce załoga pogotowia ratunkowego zabrała natychmiast pokrzywdzonego S. do Szpitala (...) w P., gdzie niezwłocznie na (...) udzielono mu pomocy poprzez wykonanie drenażu odmy płucnej, albowiem był to stan narażający pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

Dnia 12 listopada 2020 roku dokonano zatrzymania O. M. w miejscu jego zamieszkania, tj. przy ul. (...) w P., gdzie ujawniono rzeczy należące do G. S., tj. buty marki adidas i plecak marki (...).

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego O. M. – k. 281 – 283, 290, 421 – 423, 627v – 631,

- zeznania świadków:

- R. Z. – k. 5 – 6, 634v,

-A. L. – k. 24, 635,

- M. B. – k. 26, 635 – 635v,

-G. S. – k. 41 – 43, 262 – 263, 264 – 265, 545 – 546,

- A. S. (1) – k. 50 – 53, 223 – 224, 543 – 544,

- A. F. (1) – k. 72 – 73, 260 – 261, 547 – 548,

- P. M. – k. 230 – 231,

- A. W. – k. 631v – 632v,

- S. F. – k. 632v – 633,

- M. P. – k. 633 – 633v,

- T. R. – k. 634,

- dokumenty:

-notatki urzędowe – k. 1 - 2, 13 – 15, 20, 33, 80 – 81, 88, 93 – 95, 128, 176, 177 – 178, 195, 200, 202, 208 – 209, 211, 214, 236,

- protokół zatrzymania rzeczy – k. 9 – 12,

- protokół oględzin miejsca – k. 37 – 40,

- dokumentacja medyczna G. S. – k. 49, 183 – 194,

- protokoły oględzin osoby – k. 56 – 58, 84 – 85,

- dokumentacja fotograficzna – k. 59 – 65, 70 – 71, 97 – 101, 133 – 135, 149 – 173, 266 – 275m,

- protokoły oględzin rzeczy – k. 96, 147 – 148,

- nagrania z monitoringu – k. 102, 137, 201,

- protokoły pobrania materiału porównawczego – k. 140 – 141, 207, 277,

- protokół zatrzymania osoby – k. 237,

- protokół przeszukania – k. 245 – 248,

- odpis notatnika służbowego – k. 618 – 619,

opinie biegłych:

- ustne i pisemne biegłego z zakresu medycyny sądowej J. O. – k. 86 – 87, 661v – 663v,

- opinia (...) dot. odczytania danych z rejestratora Video D. (...) nr seryjny (...) – k. 303 – 314,

- sprawozdanie z badania genetycznego opinia nr L.prac. (...), 938, 941 – k. 398 – 416.

O. M.

Oskarżony nie był karany za przestępstwa.

dokumenty:

- Informacja z K. dot O. M.– k. 424 – 425.

O. M.

O. M. ma 48 lat, jest żonaty i ma na utrzymaniu dwoje dzieci w wieku 21 i 5 lat. Żona i młodsze dziecko oskarżonego mieszkają na Ukrainie. Oskarżony ma wykształcenie techniczne, z zawodu jest hydrogeologiem, a przed zatrzymaniem utrzymywał się w Polsce z prac dorywczych, uzyskując z tego tytułu miesięczny dochód w wysokości ok. 3.000 zł. Oskarżony nie posiada majątku o większej wartości. Oskarżony przyjechał do Polski do pracy w 2018r., pracował w firmie budowalnej.

Z wywiadu środowiskowego przeprowadzonego w miejscu zamieszkania oskarżonego i jego syna wynika, że oskarżony nie miał skłonności do agresji, według syna i wynajmującej pokój jest osobą spokojną, uprzejmą.

dokumenty:

-notatka urzędowa – k. 242,

- kwestionariusz wywiadu środowiskowego – k. 363.

Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Wskazać oskarżonego

Wskazać czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano).

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione.

Dowód ze wskazaniem numeru karty, na której znajduje się dowód.

O. M.

Czyn wskazany w pkt. 1 i 3 części rozstrzyga-jącej wyroku

W zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym brak było podstaw do przyjęcia, że to G. S. był prowodyrem zdarzenia z dnia 26 na 27 września 2020 roku, albowiem wbrew twierdzeniom oskarżonego przeczyły temu zeznania pozostałych uczestników zdarzenia. Nadto dowody zgromadzone w toku niniejszego postępowania nie potwierdziły stanowiska podsądnego, iż A. F. (1) zezwoliła mu na zabranie plecaka G. S..

zeznania świadków:

- G. S. – k. 41 – 43, 262 – 263, 264 – 265, 545 - 546

- A. S. (1) – k. 50 – 53, 223 – 224, 543 – 544,

- A. F. (1) – k. 72 – 73, 260 – 261, 547 – 548.

O. M.

Czyn wskazany w pkt 5 części rozstrzyga-jącej wyroku

Sprzeczne z materiałem dowodowym zebranym w toku niniejszego postępowania było zaprzeczenie oskarżonego, jakoby nie groził A. F. (1), tylko mówił jej w trakcie zdarzenia, że ma siedzieć spokojnie i nie wykonywać gwałtownych ruchów.

zeznania świadków:

- G. S. – k. 41 – 43, 262 – 263, 264 – 265, 545 - 546

- A. S. (1) – k. 50 – 53, 223 – 224, 543 – 544,

- A. F. (1) – k. 72 – 73, 260 – 261, 547 – 548.

O. M.

Czyn wskazany w pkt 1 części rozstrzyga-jącej wyroku

W toku niniejszego postępowania nie znalazła potwierdzenia relacja oskarżonego, iż w trakcie inkryminowanego zdarzenia działał w samoobronie, a w szczególności przeczą temu spójne, logiczne i konsekwentne zeznania samych pokrzywdzonych.

zeznania świadków:

- G. S. – k. 41 – 43, 262 – 263, 264 – 265, 545 - 546

- A. S. (1) – k. 50 – 53, 223 – 224, 543 – 544,

- A. F. (1) – k. 72 – 73, 260 – 261, 547 – 548.

2.  OCena DOWOdów

1.1.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Wskazać L.p. odnoszącą się
do faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu.

1.1.1.

częściowo wyjaśnienia oskarżonego O. M.

Sąd Okręgowy jedynie częściowo dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego i to w zakresie, w jakim znalazły one swoje odzwierciedlenie w zgromadzonym w niniejszej sprawie materiale dowodowym.

Odnosząc się do pierwszych wyjaśnień podsądnego złożonych na etapie postępowania przygotowawczego skład orzekający dał wiarę O. M. w zakresie, w jakim częściowo przyznał się do winy oraz co do samego faktu zabrania plecaka należącego do G. S..

Brak było również w ocenie Sądu podstaw do negowania twierdzeń oskarżonego w zakresie, w jakim potwierdził, że kupił wódkę i udał się wraz z pokrzywdzonymi do ich koczowiska, gdzie wspólnie spożywali przedmiotowy alkohol.

Zgodne z prawdą były także wyjaśnienia oskarżonego, w których podał, że przed udaniem się razem z G. S. i A. S. (1) do koczowiska wszyscy razem pili wino, a na miejscu zdarzenia O. M. zgubił portfel, który następnego dnia został odnaleziony i oddany mu przez pokrzywdzonych konkubentów, a telefon komórkowy odnalazł sam.

Spójne z twierdzeniami pokrzywdzonych F. i S. były również wyjaśnienia oskarżonego, iż następnego dnia po zdarzeniu chciał załagodzić całą sytuację, w tym proponował zadzwonić po karetkę z uwagi na obrażenia A. S. (1). Okolicznością bezsporną szczególnie w świetle zeznań samych pokrzywdzonych było, że kolejnego dnia po inkryminowanym zdarzeniu podsądny zakupił alkohol, który wypił wspólnie z obecnymi w koczowisku pokrzywdzonymi i pozostał z pokrzywdzonym do dnia następnego, a A. F. (1) oddaliła się w nieznanym kierunku i nie wróciła na noc.

Odnosząc się natomiast do wyjaśnień oskarżonego złożonych na etapie postępowania sądowego skład orzekający również dał im wiarę jedynie w części, tj. w zakresie w jakim korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym ocenionym jako wiarygodny. Sąd Okręgowy nie znalazł więc podstaw do odmówienia prawdziwości twierdzeniom oskarżonego, w których przedstawił genezę swojego przyjazdu do Polski i pracę dla P. M., szczególnie, że świadek M. potwierdził relację O. M. na tą okoliczność. Skład orzekający zasadniczo dał również wiarę podsądnemu co do kwestii poznania pokrzywdzonych S. i S., niemniej jednak sam przebieg tej krótkiej znajomości został przedstawiony przez sprawcę w sposób ukazujący jego osobę w jak najkorzystniejszym świetle, co stanowiło zdaniem składu orzekającego przyjętą przez oskarżonego linię obrony.

Sąd Okręgowy jako prawdziwe ocenił wyjaśnienia oskarżonego co do samego faktu uderzenia nożem A. S. (1) oraz propozycji wezwania pogotowia dla pokrzywdzonego następnego dnia, ponieważ twierdzenia te są spójne z zeznaniami pokrzywdzonych F. i S. w tym zakresie, a także odzwierciedlają opis obrażeń pokrzywdzonego ujęty przez biegłego J. O..

1.1.1.

zeznania świadka pokrzywdzonego G. S.

Sąd Okręgowy miał na względzie, że podczas rozpytania mającego miejsce w krótkim czasie po zdarzeniu pokrzywdzony wskazywał, że został nad W. napadnięty przez dwóch mężczyzn, którzy ranili go nożem oraz zabrali należący do niego plecak, co nie było zgodne z prawdą, niemniej jednak same zeznania złożone przez pokrzywdzonego były całkowicie spójne, logiczne i przede wszystkim w zasadniczych kwestiach korespondowały z twierdzeniami pozostałych pokrzywdzonych w sprawie A. S. (1) i A. F. (1). G. S. wyjaśnił również dlaczego początkowo zataił rzeczywisty przebieg zdarzeń, które to tłumaczenia były w ocenie Sądu wiarygodne. Pokrzywdzony podkreślił, że od lutego 2020 roku jest osobą bezdomną i od 2 miesięcy mieszka na koczowisku nad rzeką W. wraz z A. S. (1) oraz jego kobietą o imieniu A.. G. S. zeznał również, że utrzymuje się ze zbierania wspólnie z pokrzywdzonym S. puszek, butelek i złomu, a czasami podejmuje się okazjonalnych prac dorywczych. Pokrzywdzony podkreślił, że w dniu zdarzenia spożywał wraz z A. S. (1) i A. F. (1) alkohol w postaci wina, a kiedy się zrobiło ciemno udał się wraz z pokrzywdzonym S. po papierosy na stację paliw BP na Rondzie (...), gdzie spotkali mężczyznę pijącego wino. G. S. przyznał, że poprosił tego mężczyznę o papierosa, a następnie wywiązała się pomiędzy nimi rozmowa i poznany człowiek poczęstował go i A. S. (1) winem.

W dalszej części składanych zeznań pokrzywdzony opisał wygląd oskarżonego, a następnie rozpoznał go na okazaniu.

Pokrzywdzony szczerze przyznał również, że powodem zaproszenia O. M. do koczowiska pokrzywdzonych był fakt, że oskarżony zaproponował, iż kupi wódkę. G. S. wskazał, że podsądny zakupił w sklepie (...) 1 – litrową butelkę wódki (...), po czym wszyscy razem udali się do koczowiska, gdzie znajdowała się już A. F. (1) i zaczęli pić przyniesiony alkohol.

Dalej G. S. przedstawił zapamiętany przez siebie przebieg wydarzeń w koczowisku, w tym przede wszystkim niczym nieuzasadniony wybuch agresji ze strony oskarżonego, który w pierwszej kolejności bez jakiegokolwiek powodu uderzył w twarz A. F. (1), a następnie zaatakował nożem pozostałych pokrzywdzonych. G. S. zeznał dalej, że w trakcie inkryminowanego zdarzenia stracił przytomność, a kiedy się ocknął dostrzegł oskarżonego trzymającego nóż i uciekł w stronę sklepu (...), gdzie poprosił o pomoc znajdujących się w obrębie sklepu pracowników. Pokrzywdzony stanowczo zaznaczył, że żadna z napadniętych osób nie kłóciła się z oskarżonym, a także niczego mu nie zrobili i niczego nie zabrali.

G. S. stwierdził również, że o obrażeniach A. S. (1) dowiedział się dopiero, jak wrócił ze szpitala do koczowiska i odkrył także wówczas, że zginęły jego rzeczy w postaci nowego plecaka marki (...) wraz z bluzą zakupioną w Niemczech, kosmetykami i bielizną, a także kwotą 40 euro.

Dokonując oceny zeznań G. S. Sąd miał na uwadze, że nie są one idealnie zbieżne z relacją pozostałych pokrzywdzonych, niemniej jednak korespondują one ze sobą w zasadniczych kwestiach, co spełnia kryterium niezbędne do obdarzenia ich przymiotem wiarygodności. Należy mieć bowiem na względzie, że zdarzenie, którego uczestnikami byli oskarżony oraz pokrzywdzeni miało charakter bardzo dynamiczny, a nadto miało ono miejsce po zmroku, kiedy w koczowisku jedynym światłem była zapalona świeczka. Jednocześnie skład orzekający miał na względzie, że każdy z uczestników zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu i przebywał w innym miejscu koczowiska, a więc te same wydarzenia widział z zupełnie innej perspektywy, co miało niewątpliwy wpływ na poczynione spostrzeżenia. Sąd uważa, że właśnie gdyby zeznania pokrzywdzonych były identyczne, wówczas zasadnym byłoby stwierdzenie, iż są one niewiarygodne, a pomiędzy ofiarami doszło do zmowy, co jednak nie miało miejsca.

Pokrzywdzony w toku czynności okazania rozpoznał zarówno samego oskarżonego, jak również swój plecak i buty ujawnione w miejscu zatrzymania O. M., a skład orzekający nie powziął żadnych wątpliwości co do wiarygodności twierdzeń G. S. w tym zakresie. Pokrzywdzony w sposób kategoryczny wskazał, po czym rozpoznał swoje przedmioty oraz osobę sprawcy, a nadto oskarżony został także rozpoznany przez pozostałych uczestników zdarzenia.

1.1.1.

zeznania świadka pokrzywdzonego A. S. (1)

Zeznania świadka były logiczne i szczere, a nadto w zasadniczych kwestiach korespondowały z relacją przedstawioną przez pokrzywdzonych G. S. i A. F. (1). Pokrzywdzony potwierdził, że jest osobą bezdomną i zamieszkuje wraz z pozostałymi pokrzywdzonymi w prowizorycznym budynku mieszczącym się przy ul. (...) w P.. A. S. (1) przedstawił genezę poznania osoby oskarżonego, która w całości korespondowała z zeznaniami G. S. na tą okoliczność. Pokrzywdzony potwierdził następnie, że to podsądny zaproponował, iż kupi wódkę, którą wszyscy następnie razem wypiją, na co przystali pozostali pokrzywdzeni i po dokonanym zakupie wszyscy udali się do pustostanu, gdzie znajdowała się już wówczas A. F. (1).

Dalej pokrzywdzony potwierdził, że wszystkie znajdujące się w pustostanie osoby piły wódkę przyniesioną przez oskarżonego, po czym G. S. (nazywany przez pokrzywdzonego S. (...)) miał wyjść z oskarżonym poza działkę, nie mówiąc dokąd idą, a następnie O. M. miał wrócić sam i wykrzykując jakieś słowa w języku rosyjskim zaatakował A. S. (1), zadając mu kilka ciosów nożem w okolice uda, a także w dłoń. Relacja pokrzywdzonego co do samego ataku ze strony sprawcy nie koresponduje wprawdzie z zeznaniami G. S. na tą samą okoliczność, niemniej jednak nie świadczy to o braku wiarygodności któregokolwiek z pokrzywdzonych. Jak już wskazywał skład orzekający, dokonując oceny twierdzeń pozostałych pokrzywdzonych, samo zdarzenie, w wyniku którego ucierpieli miało dynamiczny charakter, odbyło się w godzinach nocnych w koczowisku, w którym jedynym źródłem światła była zapalona świeczka, a nadto wszyscy uczestnicy wskazanego zdarzenia byli w stanie silnego upojenia alkoholowego (G. S. w momencie przyjęcia do szpitala miał 3 promile alkoholu) oraz znajdowali się w różnych miejscach pustostanu. Wszystkie wskazane okoliczności miały niewątpliwie znaczenie dla spostrzeżeń bezpośrednich uczestników zdarzenia – pokrzywdzonych i wpływały na odmienność ich relacji w zakresie szczegółów przedstawionych wydarzeń.

A. S. (2) zrelacjonował również zachowanie oskarżonego następnego dnia po inkryminowanym zdarzeniu, tj. przeprosiny z jego strony oraz zakup alkoholu w postaci butelki wódki o pojemności 0,5 litra oraz 2 piw, który pokrzywdzony wypił wraz ze sprawcą.

Jednocześnie twierdzenia świadka odnoszące się do doznanych obrażeń miały charakter całkowicie bezsporny i potwierdzone zostały stosowną dokumentacją oraz opinią biegłego.

W toku czynności okazania świadek rozpoznał osobę oskarżonego, a także potwierdził, że O. M. groził A. F. (1) pozbawieniem życia, a pokrzywdzony w trakcie zdarzenia, chcąc chronić swoją konkubinę przed napastnikiem, położył się na niej i oskarżony zaatakował go wówczas nożem. Sąd Okręgowy uznał omawiane twierdzenia pokrzywdzonego za wiarygodne w całości, albowiem korespondowały one nie tylko z relacją A. F. (1), lecz przede wszystkim wszyscy pokrzywdzeni rozpoznali osobę oskarżonego jako mężczyznę, który zaatakował ich w nocy z 26 na 27 września 2020 roku. Brak było jednocześnie jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że pokrzywdzeni zmówili się w celu wskazania całkowicie niewinnej osoby jako sprawcy inkryminowanego zdarzenia, szczególnie, że wcześniej nie znali osoby oskarżonego i nic ich z nim nie łączyło.

Pokrzywdzony A. S. (1) stanowczo zaznaczył również, że żadna z napadniętych przez oskarżonego osób nie była w stosunku do niego agresywna, jak również nikt nie zabrał należącej do podsądnego torby. A. S. (1) logicznie wyjaśnił, że jeżeli chciałby okraść oskarżonego, wówczas nie zaprosiłby go do siebie, szczególnie, że O. M. spędził w pustostanie również cały następny dzień po zdarzeniu, a więc miał wystarczająco dużo czasu na rozwiązanie sprawy ewentualnej kradzieży. Pokrzywdzony wskazał także, że jeżeli oskarżony miałby zostać okradziony przez pokrzywdzonych, wówczas A. S. (1) i A. F. (1) nie oddaliby mu odnalezionego w koczowisku portfela z pieniędzmi, za które to środki sprawca zakupił następnie alkohol, który wszyscy z nim spożywali.

Mając wszystkie powyższe rozważania na uwadze Sąd Okręgowy obdarzył przymiotem pełnej wiarygodności relację przedstawioną w toku postępowania przygotowawczego przez A. S. (1), czyniąc ją integralną częścią ustalonego w sprawie stanu faktycznego.

1.1.1.

zeznania świadka pokrzywdzonej A. F. (1)

Przymiotem pełnej wiarygodności Sąd obdarzył zeznania złożone w toku postępowania przygotowawczego przez A. F. (1), albowiem w zasadniczych elementach korespondowały one z zeznaniami G. S. i A. S. (1). Świadek zeznała, że w dniu zdarzenia jej konkubent razem z drugim pokrzywdzonym udali się po zmroku po papierosy i wrócili do pustostanu razem z oskarżonym. Według świadka wszyscy zaczęli pić przyniesioną przez podsądnego wódkę. Dalej pokrzywdzona potwierdziła wersję przedstawioną przez G. S., iż w pewnym momencie libacji alkoholowej oskarżony bez powodu uderzył ją otwartą ręką w twarz, a pozostali pokrzywdzeni wstawili się za nią, co doprowadziło do szarpaniny, w trakcie której oskarżony wyjął nóż i uderzał nim na oślep G. S.. A. F. (1) zeznała wprawdzie, że szarpanina pomiędzy sprawcą i pokrzywdzonym S. miała miejsce przy wejściu do sypialni, co różni się z zeznaniami A. S. (1) na tą okoliczność, niemniej jednak - jak już wskazywał skład orzekający, dokonując oceny zeznań pozostałych pokrzywdzonych - całe zdarzenie miało bardzo dynamiczny charakter, wszyscy jego uczestnicy byli pijani i znajdowali się w różnym położeniu w ramach tego samego pomieszczenia, a nadto w koczowisku jedynym źródłem światła była świeczka, co mogło doprowadzić do tego, że to samo zdarzenie było inaczej postrzegane w szczegółach przez poszczególnych uczestników. Sąd Okręgowy stanowczo jednak zaznacza, że w kluczowych aspektach zeznania pokrzywdzonych są spójne i w sposób zbieżny odzwierciedlają przebieg całego zdarzenia, tj. wspólne picie alkoholu, a następnie wybuch agresji O. M. zakończony zaatakowaniem przez niego pokrzywdzonych mężczyzn przy użyciu noża. Wszyscy pokrzywdzeni stwierdzili, że atak ze strony oskarżonego był nagły, niespodziewany i absolutnie niczym nieuzasadniony, albowiem podsądny nie został przez nich w żaden sposób sprowokowany, jak również żaden z pokrzywdzonych niczego mu nie ukradł (portfel O. M. został odnaleziony w pustostanie następnego dnia po zdarzeniu i natychmiast oskarżony odzyskał jego posiadanie, a za pieniądze w nim się znajdujące kupił alkohol). Z uwagi na powyższe Sąd ocenił zeznania pokrzywdzonej jako prawdziwe w pełnym zakresie, a przedstawiony przez nią przebieg zdarzenia z nocy z 26 na 27 września 2020 roku był zgodny z prawdą.

Sąd dał także wiarę pokrzywdzonej w zakresie gróźb pozbawienia życia kierowanych przez podsądnego w jej stronę, a także co do pozostania oskarżonego w pustostanie przez całą noc.

Jednocześnie pokrzywdzona potwierdziła zeznania swojego konkubenta, iż oskarżony spał w ich koczowisku przez całą noc po zdarzeniu, a następnego dnia rano udał się do sklepu po alkohol, który wszyscy razem wypili i w tym zakresie Sąd również nie znalazł powodów do odmówienia prawdziwości zeznaniom świadka.

Podczas czynności okazania pokrzywdzona stanowczo rozpoznała O. M. jako sprawcę napaści na G. S. i A. S. (1) oraz jako osobę kierującą w jej stronę groźby pozbawienia życia. Jednocześnie A. F. (1) ponownie przytoczyła słowa jakimi zwrócił się do niej sprawca, przystawiając nóż do brody. Mając na uwadze, że wszyscy pokrzywdzeni rozpoznali oskarżonego jako sprawcę przestępstw popełnionych na ich szkodę, brak było podstaw do negowania ich zeznań we wskazanym zakresie.

1.1.1.

zeznania świadka P. M.

Zeznania świadka ocenione zostały przez Sąd jako w całości zgodne z prawdą. P. M. potwierdził, że zna osobę oskarżonego, który sporadycznie jest przez niego zatrudniany do prac dorywczych. Świadek stwierdził także, że O. M. pije dużo alkoholu i nagminnie zdarzało się, że przychodził do pracy pod jego wpływem.

1.1.1.

zeznania świadka A. L.

Całkowicie spontaniczne i szczere były zeznania złożone w toku niniejszego postępowania przez pracownika sklepu (...)A. L., która wskazała, że pokrzywdzony G. S. w nocy z 26 na 27 września 2020 roku poprosił ją o wezwanie pogotowia ratunkowego, gdyż został ugodzony nożem. Świadek podała również, że kojarzy osobę pokrzywdzonego, albowiem jest on stałym klientem sklepu (...), gdzie kupuje alkohol oraz sprzedaje butelki. Pracownik przedmiotowego sklepu zeznała również, że wie, iż G. S. jest osobą bezdomną, albowiem rozmawiała z nim wcześniej i starała się go zmotywować do zmiany swojego życia, na co pokrzywdzony stwierdził, że odpowiada mu życie na ulicy. Świadek stanowczo zaznaczyła, że widuje pokrzywdzonego od czerwca 2020 roku i nigdy nie widziała, by kłócił się on z kimś na osiedlu lub chodził pobity, a także stanowczo zaznaczyła, że nigdy nie wykazywał żadnej agresji. Mając na uwadze, że relacja świadka nie była w toku niniejszego postępowania negowana w jakimkolwiek zakresie przez którąkolwiek ze stron, a nadto korespondowała z zeznaniami G. S. i M. B. oraz dokumentacją zgromadzoną w sprawie, skład orzekający obdarzył ją przymiotem pełnej wiarygodności.

1.1.1.

zeznania świadka M. B.

Świadek składając zeznania potwierdził, że zna osobę G. S., a także przedstawił przebieg wydarzeń od momentu kiedy zobaczył rannego pokrzywdzonego w pobliżu sklepu (...), aż do momentu zabrania go przez pogotowie ratunkowe. Świadek wskazał, że pokrzywdzony jest osobą bezdomną, a do sklepu (...) zaczął przychodzić od marca/kwietnia 2020 roku i nigdy nie było z nim problemów, na nikogo nie narzekał i nie był z nikim na osiedlu w konflikcie, a także nigdy nie był przez świadka widziany pobitym.

W toku postępowania sądowego świadek potwierdził, że G. S. jest osobą spokojną i kulturalną, a także nigdy nie był on sprawcą kradzieży.

1.1.1.

zeznania świadka R. Z.

Sąd nie znalazł jakichkolwiek podstaw do odmówienia wiarygodności pracownikowi Szpitala (...) w P., który pełnił dyżur w momencie przywiezienia do szpitala (...). Świadek nie był wprawdzie obecny podczas przyjmowania pokrzywdzonego do placówki medycznej, niemniej jednak był w stanie przedstawić jakie obrażenia wystąpiły u G. S. oraz jakiego rodzaju pomoc została mu udzielona. Zważywszy, że świadek nie był w żaden sposób powiązany ze stronami niniejszego postępowania, jego relacja miała charakter całkowicie bezstronny.

1.1.1.

zeznania świadków:

-A. W.,

- S. F.,

- M. P.,

- T. R.

Sąd podzielił jako wiarygodne w całości zeznania funkcjonariuszy Policji podejmujących działania wobec oskarżonego oraz pokrzywdzonych. Świadkowie dokładnie zrelacjonowali przebieg przeprowadzonych przez siebie czynności oraz postawę prezentowaną zarówno przez O. M. w czasie zatrzymania, jak i pokrzywdzonych w czasie przesłuchania. A. W. i T. R. nie dostrzegli jednocześnie, by pokrzywdzeni S. i F. wskazywali w trakcie przesłuchania, by się kogoś obawiali, co przeczy linii obrony oskarżonego, iż mogli się obawiać G. S. i dlatego złożyli obciążające go zeznania. Nadto A. W. stanowczo zaprzeczył, iż udzielał oskarżonemu jakichkolwiek informacji, jakoby G. S. miał grozić podpaleniem pustostanu, w którym mieszkali A. S. (1) i A. F. (1), a także ile czasu przebywał pokrzywdzony S. w szpitalu (świadek W. tego nie wiedział). Zeznania świadków były logiczne, rzeczowe oraz spójne i jako takie zasługiwały na podzielenie w pełnym zakresie.

Jednocześnie ocenione jako prawdziwe twierdzenia A. W. skutecznie podważyły ogólną wiarygodność samego oskarżonego, który utrzymywał podczas postępowania sądowego, że niektóre informacje uzyskał od świadka W., co okazało się być nieprawdą.

1.1.1.

1.1.2.

1.1.3.

dokumenty:

notatki urzędowe,

-protokół zatrzymania rzeczy,

-protokół oględzin miejsca,

-dokumentacja medyczna G. S.,

-protokoły oględzin osoby,

-dokumentacja fotograficzna,

-protokoły oględzin rzeczy,

-nagrania z monitoringu,

- protokoły pobrania materiału porównawczego,

- protokół zatrzymania osoby,

-protokół przeszukania,

- odpis notatnika służbowego,

- Informacja z KRK dot O. M.

-kwestionariusz wywiadu środowiskowego.

Podstawą ustaleń faktycznych Sąd uczynił także zebrane w sprawie, a ujawnione na rozprawie w trybie art. 393 § 1 – 3 k.p.k. i art. 394 § 2 k.p.k. oraz art. 405 k.p.k. dokumenty. Sąd uznał je za wiarygodny materiał dowodowy, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała ich autentyczności, ani prawdziwości informacji w nich zawartych, a i Sąd nie znalazł jakichkolwiek podstaw, by zakwestionować je z urzędu. Przechodząc do oceny zebranych w sprawie dokumentów wskazać należy, że w aktach niniejszej sprawy zgromadzono szereg dokumentów, wskazanych obok. Dokumenty te można podzielić na te, które wytworzone zostały w toku przeprowadzonych w sprawie czynności procesowych, a za zadanie miały dokumentowanie ich przebiegu (np. protokoły), czy też dokumenty pochodzące od różnych instytucji. Odnosząc się do pierwszej grupy dowodów wskazać należy, że dokumentują one czynności procesowe, przeprowadzone przez właściwe organy w ramach swoich kompetencji i zgodnie z obowiązującymi przepisami i brak było jakichkolwiek podstaw do kwestionowania ich wiarygodności. Również dowody, które - na żądanie policji, prokuratora bądź sądu - zostały nadesłane przez odpowiednie instytucje uznano za wiarygodne, zwłaszcza, iż żadna ze stron procesu ich nie kwestionowała.

1.1.1.

opinie sądowo – lekarskie biegłego J. O.

Biegły rzeczowo i kompetentnie ocenił odniesione przez pokrzywdzonych A. S. (1) i G. S. obrażenia i jakie konsekwencje oraz zagrożenia niosły dla ich życia i zdrowia. Wskazał także możliwy mechanizm powstania tych obrażeń, a także jednoznaczne stwierdził, iż mogły one powstać w okolicznościach podanych przez pokrzywdzonych. Konkluzje opinii wskazanego biegłego nie były w toku całego postępowania kwestionowane przez którąkolwiek ze stron. Sąd podzielił w całości opinie biegłego jako jasne, pełne i spójne w rozumieniu art. 201 k.p.k.

Składając w niniejszej sprawie opinię ustną biegły J. O. podtrzymał sporządzone przez siebie opinie pisemne, a także zaznaczył, że oględziny zdjęć jednego pokrzywdzonego oraz bezpośrednie oględziny drugiego z pokrzywdzonych były wystarczające do wydania opinii. Biegły zaznaczył, że do ropienia dochodzi wtedy, kiedy od urazu mija jakiś czas, a rany nie zostały odpowiednio zaopatrzone. Opiniujący nadmienił jednocześnie, że odma, którą należy odbarczyć jest stanem bezpośredniego zagrożenia życia, a odma mająca miejsce u G. S. musiała być odbarczona już w warunkach SOR w trybie pilnym, albowiem jego stan był na tyle niestabilny i na tyle utrudniał oddychanie, że mógł pogorszyć dalsze rokowania pacjenta. Biegły J. O. zaznaczył, że bez pomocy lekarskiej udzielonej G. S. istniało realne zagrożenie, że doszłoby albo do jego śmierci, albo do wystąpienia ciężkiego uszczerbku. Biegły wyjaśnił również, że w przypadku odmy jaka wystąpiła u pokrzywdzonego S. to - oprócz silnych dolegliwości bólowych - mógł on zgłaszać nasiloną duszność, zmęczenie, zaburzenia świadomości oraz ogólne objawy sprzyjające temu, że ma zaburzoną wymianę gazową spowodowaną zapadnięciem płuca.

Opiniujący po okazaniu mu dokumentacji fotograficznej stwierdził, że u G. S. doszło do wystąpienia ran kłutych oraz przedstawił mechanizm ich powstania. Biegły J. O. stanowczo jednak zaznaczył, że nie jest w stanie stwierdzić, czy obrażenia powstałe u G. S. nastąpiły w mechanizmie czynnym (aktywne zadanie uderzenia), czy biernym (nadzianie się).

Opiniując na temat drugiego z pokrzywdzonych J. O. zaznaczył, że stwierdzone u niego rany mają w przeważającej większości charakter cięty lub kłuto – cięty i mogły zostać zadane narzędziem ostrym, ostrokończystym, ostrokrawędzistym jakim jest nóż. Biegły nie był jednak w stanie określić w jakiej pozycji znajdowała się osoba zadająca ciosy i osoba zaatakowana. Opiniujący zaznaczył jednocześnie, że obraz ran zastanych na zdjęciu A. S. (1) zrobionych dnia 1 października 2020 roku korelują z domniemanym czasem ich powstania, jeśli zdarzenie miało miejsce z 26 na 27 września 2020 roku. Według biegłego świadczą o tym cechy ran, które objęte były intensywnym procesem zapalnym, wyciekiem i rozejściem się brzegów, a obrażenia te skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała na okres dłuższy niż 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 k.k. z uwagi na ich obraz, głębokość i rozległość. Biegły J. O. zaznaczył, że zaopatrzenie ran A. S. (1) zaraz po ich zadaniu nie wpłynęłoby na ich głębokość ani rozległość, niemniej jednak doszłoby zapewne do mniejszego zaawansowania procesu ropienia. W ocenie lekarza nawet po natychmiastowym zaopatrzeniu ran pokrzywdzonego S. najprawdopodobniej nie zagoiłyby się w ciągu 7 dni, gdyż wymagałyby zaopatrzenia tkanki podskórnej, szycia powłok oraz antybiotykoterapii. Co do A. S. (1) biegły nie stwierdził narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, przy czym takie narażenie wystąpiło w przypadku G. S. z uwagi na powstałą odmę opłucnową.

Zważywszy, że opinia ustna biegłego J. O. nie była negowana przez żadną ze stron niniejszego procesu, a obrońca oskarżonego na pytanie przewodniczącej potwierdził, że podczas przesłuchania biegłego wyczerpane zostały pytania zawarte we wniosku dowodowym z dnia 4 września 2021 roku, przedmiotową opinię Sąd uznał za wyczerpującą.

1.1.1.

opinia (...) dot. odczytania danych z rejestratora Video D. (...) nr seryjny (...)

Przedmiotowa opinia została sporządzona przez kompetentnego biegłego w zakresie posiadanej przez niego wiedzy fachowej i nie była ona negowana przez którąkolwiek ze stron niniejszego procesu, wobec czego Sąd nie znalazł również podstaw, by czynić z urzędu jakiekolwiek zastrzeżenia wobec niej. Biegły jednoznacznie stwierdził, że stan techniczny nośników danych zamontowanych w badanym rejestratorze video pozwolił na utrwalenie zarejestrowanych na nim treści istotnych dla prowadzonego postępowania w postaci 32 plików video obejmujących okresy w godzinach 21:35:00 do 21:41:04 oraz od 22:20:00 do 22:25:04 w dniu 26 września 2020 roku.

1.1.1.

sprawozdanie z badania genetycznego opinia nr L.prac. (...)

Przedmiotowa opinia została sporządzona przez biegłych legitymujących się odpowiednią wiedzą, jej treść jest jasna i spójna, a wywody w niej przedstawione nie były kwestionowane przez którąkolwiek ze stron niniejszego procesu, wobec czego Sąd nie znalazł również podstaw, by czynić z urzędu jakiekolwiek zastrzeżenia wobec niej.

1.2.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Wskazać L.p. odnoszącą się do faktu z pkt 1

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu.

1.2.1.

częściowo wyjaśnienia oskarżonego O. M.

Jako nieprawdziwe Sąd ocenił wyjaśnienia oskarżonego złożone w toku postępowania przygotowawczego, w których starał się przekonać, iż to G. S. był agresorem podczas całego zajścia, a A. F. (1) pozwoliła zabrać podsądnemu plecak pokrzywdzonego S.. Skład orzekający miał przede wszystkim na uwadze, że wszyscy pokrzywdzeni spójnie stwierdzili, iż podczas wspólnego picia alkoholu u oskarżonego wystąpił wybuch agresji, w następstwie którego ucierpieli pozostali uczestnicy zdarzenia. Podsądny nie potrafił również w żaden racjonalny sposób wytłumaczyć w jaki sposób A. S. (1) został raniony nożem, podczas gdy zeznania pokrzywdzonych co do tego faktu są spójne i całkowicie logiczne.
Sąd Okręgowy nie dał także wiary oskarżonemu w zakresie, w jakim zaprzeczył, by w jakikolwiek sposób groził A. F. (1), a jego twierdzenia, iż powiedział jedynie pokrzywdzonej, że ma siedzieć spokojnie i nie wykonywać żadnych ruchów, są całkowicie sprzeczne z elementarną wręcz logiką. Mając bowiem na uwadze dynamikę całej sytuacji, w której znaleźli się wszyscy uczestnicy oraz fakt, że byli oni pijani, nie sposób przyjąć, że oskarżony jako jedyny zachował spokój i powiedział do pokrzywdzonej, że ma siedzieć spokojnie. Jest to szczególnie nieprawdopodobne mając na uwadze, że nawet sam O. M. nie wskazywał jakiego rodzaju zagrożenie mogło go spotkać ze strony A. F. (1).

Wyjaśniając podczas śledztwa oskarżony starał się przede wszystkim przerzucić winę za całe zdarzenie na osobę G. S., lecz nie potrafił logicznie przedstawić okoliczności związanych z wydarzeniami z dnia 26 na 27 września 2020 roku i to pomimo faktu, że został zatrzymany ok. 1,5 miesiąca od zdarzenia, a więc miał on wystarczająco wiele czasu na przypomnienie sobie przebiegu libacji i awantury mającej miejsce w jej trakcie. Podsądny całkowicie niewiarygodnie twierdził, że to G. S. zaczął go szarpać, a on początkowo bronił się ręcznie i nie było poważnej bójki, a potem wrócił do pustostanu. Zachowanie O. M., jeżeli rzeczywiście miałoby miejsce, należałoby uznać za całkowicie irracjonalne, bowiem jeżeli faktycznie pokrzywdzony S. szarpałby go, domagając się pieniędzy na zakup kolejnej porcji alkoholu, wówczas nie było żadnych podstaw do tego, by oskarżony po pierwotnym opuszczeniu pustostanu następnie wracał na miejsce zdarzenia, a wręcz przeciwnie – winien oddalić się wówczas jak najdalej.

Oskarżony twierdził dalej, że on jedynie bronił się przed agresją G. S., lecz nie był w stanie w żaden racjonalny sposób wytłumaczyć w jaki sposób wszedł w posiadanie noża, którym ranił pokrzywdzonych mężczyzn, szczególnie, że nie wskazywał, by on sam doświadczył jakichś obrażeń w wyniku zdarzenia.

Nieprawdziwe były także wyjaśnienia podsądnego w zakresie, w jakim utrzymywał, że A. F. (1) potwierdziła, że G. S. zamierzał go okraść, a pokrzywdzeni F. i S. mieli stwierdzić także, że agresja pochodziła od G. S.. Wskazani pokrzywdzeni jednoznacznie zeznali bowiem, że to oskarżony był agresorem podczas zdarzenia, a żadna z ofiar jego działania w żaden sposób go nie zaczepiła.

W oczach składu orzekającego uznania nie znalazły również wyjaśnienia oskarżonego, w których twierdził, że w momencie zdarzenia działał w samoobronie, albowiem przeczą temu przede wszystkim spójne, rzeczowe i logiczne zeznania pokrzywdzonych którzy stanowczo stwierdzili, że to oskarżony był napastnikiem i nikt go wcześniej w żaden sposób nie prowokował, a tym bardziej nie chciał go okraść. Agresja ze strony O. M. była natomiast bardzo gwałtowna i niczym nieuzasadniona. Sąd Okręgowy nie znalazł najmniejszych podstaw ku temu, by dać wiarę twierdzeniom oskarżonego na omawianą okoliczność, szczególnie, że żaden z pokrzywdzonych nie miał powodu, by w jakikolwiek sposób atakować podsądnego, który był gościem w zajmowanym przez nich koczowisku. Jednocześnie należy mieć na uwadze, iż A. S. (1) logicznie wyjaśnił, że jeżeli chciałby okraść oskarżonego, wówczas nie zaprosiłby go do siebie, szczególnie, że O. M. spędził w pustostanie również cały następny dzień po zdarzeniu, a więc miał wystarczająco dużo czasu na rozwiązanie sprawy ewentualnej kradzieży. Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy dostrzega ewidentną niekonsekwencję w postawie samego oskarżonego, albowiem jeżeli rzeczywiście to on byłby ofiarą działań pokrzywdzonych, wówczas pozbawione jakiegokolwiek sensu jest pozostawanie przez niego w koczowisku przez cały następny dzień, szczególnie, że wówczas O. M. mógłby paść ofiarą kolejnego ataku. Tymczasem oskarżony, twierdząc, że w samoobronie ranił pokrzywdzonych mężczyzn, następnego dnia kupuje wódkę i spożywa ją wspólnie z A. S. (1), którego wcześniej zaatakował nożem, co jest absurdalne. Logiczne są natomiast tłumaczenia pokrzywdzonych F. i S. na tą okoliczność, którzy wskazywali, że podsądny, widząc następnego dnia efekt swojego nocnego zachowania, przestraszył się i w jakiś sposób chciał zrekompensować wyrządzone przez siebie szkody.

Składając wyjaśnienia w toku postępowania sądowego oskarżony w dalszym ciągu utrzymywał, że nie groził w żaden sposób A. F. (1), a w stosunku do G. S. działał w samoobronie, czemu Sąd nie dał wiary, dokonując oceny twierdzeń podsądnego złożonych już na etapie postępowania przygotowawczego. Sąd Okręgowy odmówił przymiotu prawdziwości relacji oskarżonego, iż w dniu zdarzenia kupił on wódkę pokrzywdzonym, albowiem zrobiło mu się ich żal, gdyż przede wszystkim zachowanie takie jest sprzeczne z elementarnymi zasadami doświadczenia życiowego, bowiem człowiek otrzymujący wynagrodzenie za tydzień pracy w kwocie 1.000 zł nie sponsoruje obcym osobom wódki, niejako z litości. Nadto jeżeli faktycznie podsądny chciał zakupić alkohol pokrzywdzonym, gdyż zrobiło mu się ich „żal”, to niezrozumiałe jest, że udał się z nimi do koczowiska, albowiem mógł tego dokonać jedynie w jednym celu, tj. chęci wspólnego wypicia zakupionej wódki.

Nieprawdą jest również, że G. S. w momencie kupowania przez oskarżonego wódki znajdował się z nim w sklepie i widział wówczas ile O. M. ma w portfelu pieniędzy. Twierdzenia oskarżonego na tą okoliczność są nie tylko sprzeczne z zeznaniami pokrzywdzonych mężczyzn, lecz przede wszystkim przeczą im nagrania z monitoringu sklepu (...), na których widać, jak oskarżony - kupując alkohol - jest sam. Oczywiście kwestia tego, czy podsądny w sklepie kupował wódkę sam, czy też towarzyszył mu jeden pokrzywdzonych, może uchodzić za kwestię wtórną dla rozstrzygnięcia sprawy, niemniej jednak podważa ona wiarygodność i linię obrony oskarżonego, który utrzymywał, że pokrzywdzeni, wiedząc ile ma przy sobie pieniędzy, chcieli go okraść. G. S. nie będąc w sklepie z oskarżonym podczas zakupu alkoholu, nie wiedział zatem ile on ma pieniędzy w portfelu, a więc twierdzenia podsądnego o rabunkowym motywie działań pokrzywdzonych upadają.

Skład orzekający nie dał również wiary oskarżonemu co do szczegółów związanych ze spożywaniem przez niego i pokrzywdzonych alkoholu w koczowisku bezdomnych. Oskarżony, przedstawiając przebieg wydarzeń z tym związanych, relacjonował je zupełnie odmiennie od pozostałych uczestników tych wydarzeń. Sąd mógłby jeszcze zaakceptować fakt, że relacja podsądnego różniłaby się w kwestii szczegółów z relacją pokrzywdzonych, niemniej jednak jest ona diametralnie inna. Jednocześnie O. M. nie przedstawił jej w toku postępowania przygotowawczego, lecz odtworzył ją w najdrobniejszych szczegółach dopiero przed Sądem. Logicznym jest natomiast, że szczegóły wydarzeń, których się było uczestnikiem, pamięta się najlepiej w krótkim czasie po zajściu. Tymczasem oskarżony został zatrzymany dopiero 12 listopada 2020 roku i wówczas nie przedstawił szczegółów związanych z wydarzeniami z nocy z 26 na 27 września 2020 roku, przedstawiając je dopiero w toku procesu. Mając na uwadze, że w momencie samego zdarzenia było ciemno i jedynym źródłem światła w koczowisku była paląca się świeczka, a nadto wszystkie obecne na miejscu osoby były pijane, nie sposób uznać, że w toku postępowania sądowego oskarżonemu przypomniały się szczegóły inkryminowanego zdarzenia.

Wiarygodność oskarżonego podważają również jego słowa odnoszące się do zawartości torby, która rzekomo miała mu zostać skradziona przez G. S.. O. M. przed Sądem wyjaśniał, że „26 września 2020 roku po skończeniu pracy P. wypłacił mi za tydzień 1.000 zł. Zawiózł mnie na Rondo (...) i tam pożegnałem się z nim. Potem skierowałem się na Rondo (...) w kierunku tramwaju, wszedłem do Biedronki, zrobiłem zakupy, zapłaciłem ok. 100 zł, poszedłem w kierunku stacji autobusowej na R.. To była sobota, często autobusy nie jeździły, czekałem, w związku z tym odszedłem poza teren dworca, żeby zapalić. Podeszło do mnie dwóch mężczyzn i poprosiło o zapalenie”, którymi jak się okazało byli pokrzywdzeni G. S. i A. S. (1). Oskarżony utrzymywał, że w jego torbie, w której podobno miał grzebać pokrzywdzony S., znajdowały się rzeczy pierwszej potrzeby podsądnego, gdyż był w trakcie przeprowadzki na ul. (...) – widelec, nóż sztućce, talerze plastikowe i może jakieś elementy pościeli. Skład orzekający za całkowicie nieprawdopodobne uznał, by oskarżony jadąc do pracy (a z pracy miał wracać, kiedy spotkał pokrzywdzonych) zabrał ze sobą sztućce, a przede wszystkim elementy pościeli. Skład orzekający nie neguje, że O. M. miał zamiar zmienić miejsce zamieszkania, niemniej jednak w dniu zdarzenia nie przewoził swoich rzeczy do nowego mieszkania, lecz wracał z pracy, co każe powątpiewać w rzeczywistą zawartość torby oskarżonego, a zarazem okoliczność, iż G. S. w niej grzebał i finalnie ją zabrał.

Skład orzekający wyłącznie jako nieudolną linię obrony ocenił wyjaśnienia oskarżonego odnoszące się do „walki” jaka miała się odbyć pomiędzy nim i G. S., po tym jak O. M. miał nakryć pokrzywdzonego na penetrowaniu jego torby oraz obawy podsądnego o swoje życie i zdrowie. Relacja ta jest sprzeczna ze zgodnymi zeznaniami pokrzywdzonych, którzy stanowczo stwierdzili, że to O. M. najpierw uderzył w twarz A. F. (1), a następnie nożem zaatakował pozostałych pokrzywdzonych. Brak jest jednocześnie zdaniem składu orzekającego jakichkolwiek racjonalnych podstaw do twierdzenia, że pokrzywdzeni mieli się zmówić przeciwko oskarżonemu, który w ich koczowisku spędził cały następny dzień i noc, a nie zrobiłby tego z całą pewnością, jeśliby się ich obawiał. Zupełnie kuriozalnie brzmią przy tym tłumaczenia sprawcy, że A. S. (1) stanowił dla niego „zagrożenie”, po czym spędza w jego towarzystwie kolejną dobę i pije z nim alkohol.

Zupełnie nieprawdopodobne były także wyjaśnienia oskarżonego, w których utrzymywał, że pokrzywdzeni dosypali mu jakichś środków odurzających lub psychotropowych, po których czuł się senny. Jednocześnie po raz kolejny Sąd wskazuje, że jeżeli prawdziwa byłaby wersja wydarzeń przytoczona przez oskarżonego, wówczas jego zachowanie po samym zdarzeniu pozbawione byłoby jakiejkolwiek logiki. O. M. nie tylko po wydarzeniach mających miejsce w nocy z 26 na 27 września 2020 roku pozostał w koczowisku pokrzywdzonych przez cały następny dzień i noc (tłumaczenia, że został z A. S. (1), gdyż pokrzywdzony bał się zostać sam są całkowicie niewiarygodne), lecz przede wszystkim nie zgłosił na policję faktu, że został rzekomo napadnięty przez pokrzywdzonych, którzy chcieli go okraść i w związku z tym musiał się bronić. Tłumaczenia, że podsądny był w szoku mogłyby wyjaśniać jego zachowanie zaraz po zdarzeniu, niemniej jednak nie złożył on żadnego zawiadomienia o popełnieniu, bądź próbie popełnienia przestępstwa na jego osobie nawet później, a został zatrzymany dopiero 12 listopada 2020 roku.

W toku postępowania sądowego O. M. koncentrował się przede wszystkim na ukazaniu G. S. jako prowodyra całej awantury, jako nieprzyjemnego człowieka, który nie lubił pracować i nie pomagał na co dzień pozostałym pokrzywdzonym, co było jednak nieprawdą, albowiem nie wspominali w żaden sposób o tym zarówno A. S. (1), jak i A. F. (1), a nadto pozytywne zdanie o G. S. mieli również pracownicy sklepu (...), z którymi spotykał się on na co dzień – A. L. i M. B..

Niepotwierdzone zeznaniami A. S. (1) i A. F. (1) były także twierdzenia oskarżonego odnoszące się do przebiegu następnego dnia po zdarzeniu, poza niekwestionowaną okolicznością, że oskarżony chciał wezwać pogotowie dla pokrzywdzonego S..

Wyjaśniając przed Sądem oskarżony w dalszym ciągu utrzymywał, że A. F. (1) pozwoliła mu zabrać plecak należący do G. S., czemu skład orzekający nie dał wiary, uznając to wyłącznie za przygotowaną przez podsądnego linię obrony. Niezależnie jednak od powyższego, nawet gdyby rzeczywiście tak było, że pokrzywdzona F. pozwoliła O. M. na zabór mienia pokrzywdzonego S., to i tak swoim działaniem wypełnił on znamiona zarzucanego mu czynu zabronionego z tym związanego. Oskarżony utrzymywał również, że G. S. zabrał należącą do niego torbę, niemniej jednak kiedy w krótkim czasie po zdarzeniu pokrzywdzonemu S. udzielana była pomoc medyczna, nie posiadał on przy sobie żadnej torby, w tym w szczególności stanowiącej własność sprawcy. Okoliczność ta pozwala na wysnucie jednoznacznego wniosku, że G. S. nie dopuścił się przywłaszczenia ruchomości należących do oskarżonego, a odmienne twierdzenia nie zasługują na obdarzenie ich przymiotem wiarygodności.

Żadnego potwierdzenia w dowodach nie znalazły również przypuszczenia oskarżonego, iż G. S. doprowadził do pożaru, w którym zginęli A. F. (1) i A. S. (1).

O. M., ustosunkowując się do złożonych przez siebie wyjaśnień w toku postepowania przygotowawczego, całkowicie nieprzekonująco tłumaczył, że nie przedstawił wówczas szczegółowo okoliczności zdarzenia, albowiem nie mógł się skupić, a wszystkie jego myśli koncentrowały się na jego rodzinie i dzieciach. Sąd Okręgowy stanowczo zaznacza, iż oskarżony został zatrzymany po ok. 1,5 miesiąca od zdarzenia, a więc miał wystarczająco wiele czasu na przypomnienie sobie szczegółów zdarzenia i jego przebiegu. Twierdzenia podsądnego, że był zdenerwowany i rozkojarzony, co uniemożliwiło mu odtworzenie przedmiotowego zajścia, nie zasługują na wiarę w jakimkolwiek zakresie. Sąd nie dał także wiary oskarżonemu, że dopiero w areszcie przypomniał sobie szczegóły wydarzeń z nocy z 26 na 27 września 2020 roku, wręcz przeciwnie - w ocenie składu orzekającego podczas pobytu w izolacji O. M. stworzył swoją wersję wydarzeń, na której oparł linię obrony w niniejszej sprawie.

Odpowiadając na pytanie oskarżyciela publicznego O. M. całkowicie niewiarygodnie tłumaczył, iż myślał, że obaj pokrzywdzeni mężczyźni są w zmowie i chcą go zaatakować, dlatego w samoobronie ranił nie tylko G. S., lecz również A. S. (1). Jednocześnie podsądny stanowczo stwierdził, że A. S. (1) w żaden sposób go nie atakował, a więc trudno tłumaczyć zranienie pokrzywdzonego S. przez oskarżonego instynktem samozachowawczym.

1.1.1.

zeznania świadków: - A. P. (1) (k. 249 – 250),

- M. K. (k. 324 – 325)

Zeznania świadków nie miały żadnego znaczenia dla ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie, albowiem A. P. (2) znała wprawdzie osobę oskarżonego, jednakże nie utrzymywała z nim żadnego kontaktu, a M. K. jedynie wynajmowała pokój O. M. i nie znała bliżej jego osoby.

1.1.1.

zeznania świadka I. M. (k. 253)

Świadek będący synem oskarżonego skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania zeznań.

1.1.1.

dokumenty:

- notatka służbowa z użycia psa służbowego policji (k. 8),

- notatka urzędowa z dnia 27 września 2020 roku (k. 9),

- notatka służbowa z dnia 21 października 2020 roku (k. 174),

- protokoły badania stanu trzeźwości analizatorem wydechu (k. 226, 258 - 259)

Przedmiotowe dowody nie miały żadnego znaczenia dla ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie.

1.1.1.

sprawozdanie HE.5480. (...).2020 z przeprowadzonych czynności kryminalistycznych z zakresu badań antroposkopijnych (k. 328 – 329)

Przedmiotowa opinia nie miała żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

1.1.1.

opinia HE. (...). (...).2021 z przeprowadzonych badań kryminalistycznych z zakresu badań daktyloskopijnych (k. 426 – 433)

Wskazana opinia była nieprzydatna dla ustalenia stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie, albowiem na badanych przedmiotach nie ujawniono śladów daktyloskopijnych bądź nie zakwalifikowano ich do identyfikacji ze względu na niewystarczającą liczbę cech szczególnych.

3.  PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Wskazać punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu.

Przy każdym czynie wskazać oskarżonego.

1.3.  Podstawa prawna skazania niezgodna z zarzutem

Czyn wskazany w punkcie 1 części rozstrzygającej wyroku

O. M.

1.4.  Podstawa prawna skazania zgodna z zarzutem

Czyn wskazany w punkcie 3 części rozstrzygającej wyroku

O. M.

1.5.  Podstawa prawna skazania zgodna z zarzutem

Czyn wskazany w punkcie 4 części rozstrzygającej wyroku

O. M.

1.6.  Podstawa prawna skazania zgodna z zarzutem

Czyn wskazany w punkcie 5 części rozstrzygającej wyroku

O. M.

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej.

3.1.1.

art. 156 § 1 pkt 2 k.k. kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci: innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3”.

art. 160 § 1 k.k. „kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

art. 11 § 2 k.k. „jeżeli czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów”.

W pierwszej kolejności Sąd nie podzielił poglądu prokuratora wyrażonego zarówno w akcie oskarżenia, jak i w stanowisku zawartym po przesłuchaniu biegłego J. O. na rozprawie w dniu 29 listopada 2021 roku, iż brak było podstaw do przypisania oskarżonemu w opisie czynu zawartego w punkcie I aktu oskarżenia i jego kwalifikacji prawnej także w kumulatywnej kwalifikacji narażenia pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, albowiem kwalifikacja z art. 156 § 1 pkt 2 k.p.k. pochłania to narażenie. Sąd Okręgowy zaznacza w tym miejscu, że w doktrynie i orzecznictwie wskazuje się, że art. 160 k.k. pozostaje w niewłaściwym zbiegu z tymi przepisami, które określają typy czynów zabronionych, charakteryzujących się umyślnym spowodowaniem śmierci człowieka lub umyślnym ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, gdyż zamiar i skutek dalej idący "pochłania" zamiar i skutek o mniejszym stopniu społecznej szkodliwości. Jak wskazuje się w doktrynie: Umyślne spowodowanie śmierci człowieka lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, które poprzedził stan narażenia tych dóbr na bezpośrednie niebezpieczeństwo ich utraty, należy kwalifikować wyłącznie na podstawie przepisów typizujących zabójstwo (art. 148 § 1–4 KK) lub spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 156 § 1 KK). Między tymi przepisami a art. 160 § 1–2 KK zachodzi zbieg niewłaściwy (subsydiarność milcząca). Wprawdzie czyny te, podejmowane zarówno w zamiarze bezpośrednim jak i w ewentualnym, przechodzą również przez etap narażenia życia człowieka lub zdrowia na bezpośrednie niebezpieczeństwo, to jednak element ten nie daje podstawy do zakwalifikowania działania sprawcy z art. 160 § 1–2 KK, skoro zamiar sprawcy obejmuje nie tylko stworzenie sytuacji, w której życie lub zdrowie człowieka jest narażone na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty, lecz idzie dalej w kierunku ich naruszenia (wyr. SN z 14.3.1973 r., III KR 11/73, PiP 1975, Nr 11, s. 114). Zasadne jest zastosowanie konstrukcji właściwego zbiegu przepisów art. 156 § 1 i art. 160 § 1 – 2 w zw. z art. 11 § 2 KK, jeśli sprawca działając z zamiarem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wytworzył jednocześnie stan narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. W takim przypadku dopiero w ramach kumulatywnej kwalifikacji prawnej w pełni można oddać rozmiar i charakter stanu narażenia, jaki sprawca wytworzył umyślnym zmierzaniem do naruszenia dobra” – tak: komentarz pod red. S. 2021, wyd. 26/R. K. do art. 160 k.k. – Legalis.

Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy zważyć należy, iż konieczne było - z uwagi na treść opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej - uzupełnienie opisu przypisanego oskarżonemu w pkt 1 części rozstrzygającej wyroku czynu popełnionego na szkodę G. S. o ustalenie, że sposób działania O. M. narażał pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, a tym samym uzupełnienie kwalifikacji prawnej przypisanego oskarżonemu w pkt 1 części rozstrzygającej wyroku przestępstwa o art. 160 § 1 k.k., a tym samym przypisano oskarżonemu popełnienie przestępstwa z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

W związku z przyjętą przez Sąd kwalifikacją przypisanego oskarżonemu w pkt 1 części rozstrzygającej wyroku czynu poczynić należy w pierwszej kolejności rozważania na temat znamion zarzuconego i przypisanego O. M. w kumulatywnej kwalifikacji przestępstwa z art. 156 § 1 pkt 2 k.k.

Jak już wskazywano powyżej zgodnie z przepisem art. 156 § 1 pkt 2 k.k. kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci: innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Określony w art. 156 § 1 k.k. skutek musi być objęty winą umyślną sprawcy, co wymaga ustalenia, iż chciał on spowodować albo godził się ze spowodowaniem ciężkiego uszczerbku. Można o tym wnioskować na podstawie intensywności siły fizycznej, użytych środków, umiejscowienia ciosów zadanych pokrzywdzonemu itp. Przepisy art. 156 § 1 pkt 1, 2 k.k. mogą pozostawać w zbiegu z przepisami, do których znamion należy stosowanie przemocy fizycznej wobec osoby. Zbieg kumulatywny zachodzi wówczas, gdy do zespołu znamion wchodzącego w grę przepisu nie należą skutki określone w art. 156 § 1 k.k. Czynność sprawcza w przypadku tych przestępstw polega na „powodowaniu” opisanych w art. 156 § 1 k.k. skutków. Pojęcie to obejmuje wszystkie zachowania pozostające w związku przyczynowym i normatywnym ze skutkiem (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 19 września 1995 r., II Akr 308/95, Prok. i Pr. 1996, nr 7-8, poz. 14 dodatek). Zachowanie musi obiektywnie naruszać wynikającą z naszej wiedzy i doświadczenia regułę postępowania z dobrem prawnym, jakim jest zdrowie człowieka. Przestępstwo określone w art. 156 § 1 pkt 1 i 2 k.k. może być popełnione umyślnie zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i z zamiarem wynikowym. „Zamiar bezpośredni (dolus directus) polega na tym, że sprawca chce popełnić czyn zabroniony. Stanowiąca treść zamiaru bezpośredniego chęć ("chcenie") popełnienia czynu zabronionego jest aktem woli, której zaistnienie uwarunkowane jest świadomością obejmującą okoliczności tworzące zespół znamion przedmiotowych czynu zabronionego. Zamiar ewentualny (dolus eventualis) polega na tym, że sprawca wprawdzie nie chce popełnić czynu zabronionego, ale przewiduje realną możliwość jego popełnienia i na to się godzi. Jest to szczególna konstrukcja prawna, która odbiega od ustaleń psychologii, a także potocznego rozumienia zamiaru, wiążących jego zaistnienie z chęcią realizacji określonego celu (tak: A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, LEX, 2007, wyd. V). Czyniąc zatem rozważania na temat strony podmiotowej przestępstwa ciężkiego uszczerbku na zdrowiu należy mieć na uwadze, iż postać ciężkiego uszczerbku wymieniona w przepisie art. 156 § 1 pkt 2 k.k. nie musi być sprecyzowana w świadomości sprawcy. Jest to zresztą często niemożliwe, aby sprawca mógł mieć świadomość dokładnego zarysu wszystkich następstw swojego działania, częstokroć trudnych do ustalenia nawet przez lekarza. Wystarczającym jest więc samo działanie ze świadomością możliwości powstania krzywdy daleko idącej, biorąc pod uwagę tak rodzaj użytych narzędzi, jak i ilość i siłę zadanych uderzeń. Odpowiedzialność sprawcy za tą kategorię przestępstw sprowadzić więc można do przypisania mu zarzucanego zamiaru wyrządzenia istotnego uszczerbku w dobrostanie pokrzywdzonego, a nie uszkodzenia konkretnego narządu czy też określonego czasu trwania zakłóceń jako funkcjonowania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10 lipca 1996 roku, sygn. akt II AKa 141/96, KZS 1996, Nr 7-8, poz. 53).

Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie jednoznacznie wskazuje zdaniem Sądu, że w nocy z dnia 26 na 27 września 2020 roku podczas libacji alkoholowej odbywającej się w koczowisku położonym na terenach zielonych nad W. w okolicy Mostu Ś.. R. w P., w której brali udział oskarżony O. M. oraz pokrzywdzeni G. S., A. S. (1) i A. F. (1), doszło do nieuzasadnionego niczym wybuchu agresji ze strony oskarżonego, który najpierw uderzył w twarz pokrzywdzoną F., a następnie używając noża zaatakował G. S., następnie A. S. (3). G. S. został przez sprawcę kilkukrotnie ugodzony nożem w okolice rąk i jeden raz w klatkę piersiową.

Z dokumentacji lekarskiej oraz opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej J. O. wynika, że na skutek opisanych wyżej działań oskarżonego (ciosów zadawanych nożem w okolice rąk i klatki piersiowej) pokrzywdzony G. S. doznał ran kłutych okolic łokcia lewego oraz klatki piersiowej po stronie lewej z towarzyszącą odmą opłucnową lewostronną, które to obrażenia stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Składając w niniejszej sprawie opinię ustną biegły O. jednoznacznie wypowiedział się, że odma mająca miejsce u G. S. musiała być odbarczona już w warunkach SOR w trybie pilnym, albowiem jego stan był na tyle niestabilny i na tyle utrudniał oddychanie, że mógł pogorszyć dalsze rokowania pacjenta. Biegły J. O. zaznaczył, że bez pomocy lekarskiej udzielonej G. S. istniało realne zagrożenie, że doszłoby albo do jego śmierci, albo do wystąpienia dalszego ciężkiego uszczerbku. Powyższe okoliczności jednoznacznie w ocenie Sądu Okręgowego pozwalają na ustalenie, że pokrzywdzony S. na skutek działania oskarżonego doznał uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu i był narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, tj. oskarżony dopuścił się popełnienia na jego szkodę przestępstwa z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

W tym miejscu rozważyć należy, czy w przedmiotowej sprawie oskarżony działał w obronie koniecznej (co konsekwentnie utrzymywał od końca postępowania przygotowawczego aż do zamknięcia przewodu sądowego), bądź też miało miejsce przekroczenie jej granic, co stanowiłoby okoliczność wyłączającą bezprawność czynu bądź też miałoby znaczenie dla wymiaru kary.

Zgodnie z art. 25 § 1 k.k. „nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem”.

Zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie przyjmuje się, że obrona konieczna powinna być proporcjonalna i współmierna do ataku, zaś proporcjonalność i współmierność obrony winna być oceniana jako wypadkowa wielu czynników, tj. intensywności, natężenia działań agresywnych, okoliczności zajścia, a także właściwości i cech atakującego i atakowanego. Stąd też zastosowanie instytucji obrony koniecznej wymaga prawidłowego, precyzyjnego odtworzenia jego przebiegu, w tym zamiaru towarzyszącego działaniom każdego z uczestników. Obrona konieczna występuje w przypadku aktywności obydwu stron przestępstwa, zakłada ona akcję - bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem, co jest istotą każdego przestępstwa, ale także interakcję - odpieranie tego zamachu. Uwolnienie od odpowiedzialności karnej osoby, która przeciwstawia się zamachowi, powodując negatywne skutki dla drugiej strony owego starcia, następuje w wyniku ustalenia bezprawności zamachu, konieczności jego odparcia, a przede wszystkim bezpośredniości zamachu. Sąd uniewinnia, na podstawie art. 25 § 1 k.k. tego, kto swym działaniem wypełnił znamiona czynu kwalifikowanego przez prawo karne, ale musiał tak postąpić, jeśli w sytuacji nagłej, dynamicznej, trudno kontrolowanej, niebezpiecznej, podjął możliwe kroki i zastosował dostępne środki, by odeprzeć bezpośredni, bezprawny zamach” (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 października 2017 roku w sprawie II AKa 231/17, Legalis nr 1692687).

Obrona konieczna polega więc na odpieraniu zamachu, który musi być, po pierwsze - bezprawny, po drugie - bezpośredni. Warunkiem dopuszczalności odpierania zamachu kosztem dobra napastnika, nie jest brak możliwości uniknięcia zagrożenia dla zaatakowanego zamachem dobra w inny sposób, niż przez poświęcenie dobra napastnika. Zaatakowany ma prawo odpierać zamach kosztem dobra napastnika, nawet wtedy, gdy była realna możliwość uniknięcia zagrożenia dla zaatakowanego dobra w inny sposób (np. możliwość ucieczki). Sens obrony koniecznej to nie tylko wzgląd na ochronę zaatakowanego dobra, ale także respektowanie zasady, iż prawo nie powinno ustępować przed bezprawiem. Osoba napadnięta ma prawo odpierać zamach wszelkimi dostępnymi środkami, które są konieczne do zmuszenia napastnika do odstąpienia od kontynuowania zamachu. Wystarczającym warunkiem uznania, że oskarżony działał w obronie koniecznej jest ustalenie, że świadomy istnienia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na jakiekolwiek dobro chronione prawem, zamach ten odpierał, stosując sposób obrony współmierny do niebezpieczeństwa.

Mając na uwadze realia niniejszej sprawy, nie sposób jednakże przyjmować, ażeby w czasie zdarzenia mającego miejsce w koczowisku zajmowanym przez pokrzywdzonych w nocy z dnia 26 na 27 września 2020 roku, faktycznie doszło ze strony pokrzywdzonego G. S. do ataku na jakiekolwiek dobro O. M. (w szczególności zdrowie), a tym samym, ażeby oskarżony miał uzasadnione podstawy do stosowania obrony koniecznej. W tym wypadku oczywistym jest także to, iż przy przyjęciu braku zamachu, nie sposób mówić o jego bezprawności czy bezpośredniości. Mając powyższe na uwadze brak było podstaw do rozważań na temat możliwości przekroczenia przez oskarżonego granic obrony koniecznej.

Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym przede wszystkim spójnych zeznań pokrzywdzonych wskazuje na niczym nieuzasadniony wybuch agresji ze strony podsądnego, który miał miejsce podczas wspólnego spożywania alkoholu. Jednocześnie wszyscy pokrzywdzeni stanowczo zaznaczyli, że w żaden sposób nie prowokowali osoby oskarżonego, jak również nie zabrali należącego do niego mienia. Odmienne wyjaśnienia oskarżonego nie znalazły swojego odzwierciedlenia w materiale dowodowym zgromadzonym w toku niniejszego postępowania, który został oceniony jako wiarygodny i na którego podstawie ustalono stan faktyczny (w szczególności oskarżony nie potrafił wyjaśnić racjonalnie w jaki sposób wszedł w posiadanie noża, którym następnie ranił G. S., nie wskazywał, by doznał w trakcie zdarzenia jakichkolwiek obrażeń, a jego relacja była coraz bardziej szczegółowa w miarę trwania postępowania karnego, co zaprzecza istocie ludzkiego umysłu, który najlepiej zapamiętuje wydarzenia w krótkim odstępie czasu od ich zaistnienia). Twierdzenia podsądnego na okoliczność działania przez niego w ramach obrony koniecznej zostały już omówione przez Sąd podczas oceny tego dowodu i nie ma podstaw do powielania rozważań w tym zakresie.

Sąd zatem uznał, że O. M. w nocy z dnia 26 na 27 września 2020 roku zupełnie bez powodu zaatakował podczas wspólnego spożywania alkoholu osobę G. S. i ranił go nożem, powodując u niego obrażenia stanowiące ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu i narażał go jednocześnie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Zdaniem Sądu nie budzi wątpliwości jednocześnie umyślność działania oskarżonego i to z zamiarem bezpośrednim spowodowania ciężkich obrażeń u pokrzywdzonego, gdyż wskazuje na to użyte narządzie w postaci noża i sposób jego użycia – miejsce zadania ciosów, w tym w klatkę piersiową, gdzie znajdują się newralgiczne dla życia człowiek organy. Zdaniem Sądu nie budzi wątpliwości także, że oskarżony jako dorosły człowiek musiał zdawać sobie sprawę z możliwych następstw swojego działania, w tym nawet zagrożenia bezpośredniego dla życia pokrzywdzonego.

Stąd przyjęta przez Sąd kwalifikacja prawna czynu oskarżonego z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. jest w pełni zasadna.

Mając na uwadze, że zachowanie oskarżonego wyczerpało znamiona określone w dwóch przepisach ustawy karnej zasadne było zastosowanie konstrukcji ujętej w art. 11 § 2 k.k.

Oczywiście ustalenie umyślności jako znamienia strony podmiotowej czynu przypisanego oskarżonemu nie przesądzało jeszcze o jego winie, a dopiero ją warunkowało (vide: J. Z., „Karygodność i wina jako przesłanki odpowiedzialności, Prokuratura i Prawo 1998/6). W niniejszej jednak sprawie została spełniona także druga z pozytywnych przesłanek przypisania winy oskarżonemu, tj. ukończenie przez niego odpowiedniego wieku, a nie zachodziła żadna z negatywnych przesłanek przypisania jemu winy (okoliczności wyłączających winę). Oceniając stopień winy oskarżonego wskazać należy, że nie zachodziły w stosunku do niego jakiekolwiek szczególne okoliczności wyłączające czy ograniczające winę. W szczególności nie był on w chwili czynu niepoczytalny, ani też jego zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem nie była ograniczona w sposób prawnie relewantny. Jakkolwiek znajdował się on w chwili czynu pod wpływem alkoholu, to jednak, biorąc pod uwagę art. 31 § 3 k.k. tego rodzaju stan nie miał jakiegokolwiek znaczenia prawnego, skoro oskarżony sam się w ten stan wprawił, wypijając alkohol. Jako osoba dorosła miał on świadomość, jaki wpływ na jego zachowanie może mieć alkohol.

3.2.1

art. 278 § 1 k.k. „kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Opisane w art. 278 § 1 k.k. przestępstwo kradzieży, należy do kategorii tzw. przestępstw kierunkowych. Wymagane jest, by zachowanie sprawcy było ukierunkowane na określony cel, którym jest przywłaszczenie cudzej rzeczy ruchomej. Celem działania sprawcy musi być zatem włączenie tej rzeczy do swojego majątku, objęcie jej w posiadanie lub postępowanie z nią, jak z własną. Przedmiotem czynności wykonawczej jest cudza rzecz ruchoma, co oznacza, że ma ona właściciela i jest nim inna osoba, niż sprawca.

Działanie oskarżonego w zakresie omawianego czynu zabronionego wyczerpywało znamiona występku z art. 278 § 1 k.k. O. M., opuszczając koczowisko pokrzywdzonych, zabrał ze sobą należące do G. S. ruchomości w postaci plecaka sportowego z zawartością pieniędzy w kwocie 40 euro oraz bluzy sportowej D. G., a także pary obuwia sportowego marki A. o łącznej wartości 1.000 zł. Oskarżony przyznał się do zaboru wskazanego mienia, utrzymując, że pozwoliła mu na to A. F. (1) (G. S. miał uprzednio zabrać torbę należącą do sprawcy), czemu Sąd nie dał wiary, przy czym nawet jeżeli byłaby to prawda, to oskarżony swoim działaniem i tak wypełnił znamiona kradzieży, zabrał bowiem w celu przywłaszczenia cudze mienie ruchome.

Od strony podmiotowej Sąd uznał, że oskarżony działał w sposób umyślny, z zamiarem bezpośrednim, albowiem chciał on dokonać zaboru rzeczy należących do pokrzywdzonego G. S. i jednocześnie nie zachodziła żadna z okoliczności wyłączających lub ograniczających jego winę.

3.3.1.

art. 157 § 1 k.k. „kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

W treści art. 157 § 1 k.k. określony został jeden z typów spowodowania naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia, innego niż określony w art. 156 § 1 k.k. Kodeks karny dzieli te „inne” naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia na dwie kategorie, przyjmując za kryterium podziału okres trwania naruszenia narządu ciała lub rozstroju zdrowia „dłużej niż 7 dni” i „nie dłużej niż 7 dni”. Można więc na tej podstawie wyróżnić, obok ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, o którym jest mowa w art. 156 k.k., średni uszczerbek na zdrowiu, trwający dłużej niż 7 dni (art. 157 § 1 k.k.) oraz lekki uszczerbek na zdrowiu, trwający nie dłużej niż 7 dni. Podział uszczerbków na zdrowiu w art. 157 k.k. na średnie i lekkie odgrywa rolę przy kwalifikacji typów popełnionych umyślnie. Przedmiotem ochrony w przypadku przestępstw określonych w art. 157 § 1 k.k. jest zdrowie. Przestępstwa określone w art. 157 § 1 k.k., popełnione w formie działania, mają charakter powszechny, tzn. mogą być popełnione przez każdego. Z uwagi na to, że są to przestępstwa skutkowe, w formie zaniechania mają charakter indywidualny - mogą być popełnione tylko przez osobę, na której ciążył prawny, szczególny obowiązek zapobiegnięcia nastąpienia uszczerbku na zdrowiu. Skutek określony w art. 157 § 2 k.k. oddziela od skutku charakteryzującego typ czynu zabronionego opisanego w art. 157 § 1 k.k. okres trwania naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia nie dłużej niż 7 dni.

Przestępstwo określone w art. 157 § 1 k.k. może być popełnione umyślnie zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i z zamiarem wynikowym. Konieczne jest również w wypadku przestępstwa określonego w art. 157 § 1 k.k. sięgnięcie do konstrukcji zamiaru ogólnego. Sprawca nie musi uświadamiać sobie i na przykład chcieć, aby powodowany przez niego uszczerbek na zdrowiu trwał dłużej niż 7 dni albo nie dłużej niż 7 dni. Wystarczy, dla przyjęcia realizacji znamion typu określonego w art. 157 § 1 k.k., że sprawca chciał albo przewidując możliwość na to się godził, że spowodowany uszczerbek na zdrowiu nie będzie lekki. Natomiast warunkiem odpowiedzialności z art. 157 § 2 k.k. jest zaistnienie jakiegokolwiek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Nieznaczne ślady na ciele np. niewielkie siniaki czy zadrapania nie stanowią uszkodzenia ciała i nie uzasadniają kwalifikacji z art. 157 k.k.

W niniejszej sprawie oskarżony swoim zachowaniem wypełnił w stosunku do pokrzywdzonego A. S. (1) wszystkie znamiona czynu zabronionego określonego w art. 157 § 1 k.k. W trakcie libacji alkoholowej mającej miejsce w nocy z 26 na 27 września 2020 roku w pustostanie zajmowanym przez A. S. (1) i jego konkubinę, z którymi pomieszkiwał również G. S., oskarżony z niewiadomych przyczyn stał się bardzo agresywny i zaatakował A. S. (1) nożem, ugadzając go w okolice rąk i udo, powodując u niego obrażenia w postaci ran ciętych lewego podudzia i lewej dłoni, co skutkowało u pokrzywdzonego naruszeniem czynności ciała na okres dłuższy niż 7 dni. Oskarżony nie kwestionował w żaden sposób faktu, iż dopuścił się ataku na A. S. (1) przy użyciu noża, przy czym usprawiedliwiał się, twierdząc, iż myślał, że pokrzywdzony S. jest w zmowie z G. S.. Podczas pierwszego przesłuchania w toku postępowania przygotowawczego oskarżony przyznał się do uszkodzenia ciała pokrzywdzonego zgodnie z opisanym zarzutem, a uwzględniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy sprawstwo oskarżonego należy uznać za udowodnione ponad wszelką wątpliwość.

Sąd Okręgowy nie miał także żadnych wątpliwości w zakresie winy umyślnej oskarżonego, co do zarzucanego mu czynu, działał on z zamiarem bezpośrednim spowodowania opisanych w wyroku obrażeń, o czym świadczy użyte narządzie w postaci noża i sposób jego użycia – miejsce zadania ciosów. Zdaniem Sądu nie budzi wątpliwości także, że oskarżony jako dorosły człowiek musiał zdawać sobie sprawę z możliwych następstw swojego działania, w tym w postaci obrażeń naruszających czynności zaatakowanych narządów ciała na czas dłuższy niż 7 dni. Nie zachodziły w stosunku do niego jakiekolwiek szczególne okoliczności wyłączające czy ograniczające winę. W szczególności nie był on w chwili czynu niepoczytalny, ani też jego zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem nie była ograniczona w sposób prawnie relewantny. Oskarżony znajdował się wprawdzie w chwili czynu pod wpływem alkoholu, niemniej jednak tego rodzaju stan nie miał jakiegokolwiek znaczenia prawnego, albowiem oskarżony sam się w ten stan wprawił, wypijając alkohol i winien mieć świadomość, do czego może to doprowadzić.

3.4.1.

art. 217 § 1 k.k. kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”,

art. 190 § 1 k.k. „kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

art. 11 § 2 k.k. „jeżeli czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów”.

Materiał dowodowy zgromadzony w przedmiotowym postępowaniu, w tym przede wszystkim zeznania pokrzywdzonej A. F. (2), pozwoliły na ustalenie, że w czasie zdarzenia z dnia 26 na 27 września 2020 roku oskarżony O. M. uderzył pokrzywdzoną otartą dłonią w twarz, od czego zaczęła się cała awantura w koczowisku, gdzie uczestnicy zdarzenia spożywali alkohol.

Swoim działaniem oskarżony naruszył nietykalność cielesną pokrzywdzonej F. rozumianą jako swobodę dysponowania swoim ciałem i zagwarantowaną człowiekowi wolność od fizycznych oddziaływań na jego ciało oraz wolność od niepożądanych doznań. Uderzeniem w twarz pokrzywdzonej oskarżony spowodował krzywdzący, niepożądany kontakt o charakterze fizycznym z ciałem pokrzywdzonej niebędący naruszeniem czynności narządu ciała lub rozstrojem zdrowia. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego nieprzyjemne uczucie fizyczne powstałe u pokrzywdzonego, a wywołane czynem przestępnym sprawcy, jest wystarczającym warunkiem do przyjęcia, że doszło do naruszenia nietykalności cielesnej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 1938 r., II K 1862/37, OSN(K) 1938, nr 11, poz. 264). Oskarżony działał umyślnie w zamiarze bezpośrednim. Działanie sprawcy – w zakresie elementu kognitywnego – związane było ze świadomością, że swoim zachowaniem uderza w nietykalność cielesną pokrzywdzonej, w zakresie zaś elementu woluntatywnego – sprowadziło się do chęci uderzenia.

Jednocześnie O. M. w trakcie inkryminowanego zdarzenia przystawił nóż do brody A. F. (1), mówiąc do niej „Ty kurwo, zabiję Cię”, co zważywszy na kontekst tej wypowiedzi w zestawieniu z całą sytuacją i brutalnością oraz bezwzględnością działania sprawcy (używającego noża) wzbudziło u pokrzywdzonej realną obawę jej spełnienia. Wprawdzie oskarżony tłumaczył, że nie groził w żaden sposób pokrzywdzonej, lecz jedynie mówił, że ma siedzieć spokojnie i nie wykonywać gwałtownych ruchów, niemniej jednak Sąd nie dał wiary podsądnemu w tym zakresie, gdyż wersja oskarżonego nie wytrzymuje krytyki wobec konsekwentnych zeznań pokrzywdzonej, znajdujących potwierdzenie w zeznaniach pozostałych uczestników zdarzenia.

Odpowiedzialności karnej za występek opisany w art. 190 § 1 k.k. podlega zaś ten, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona. W przekonaniu Sądu oskarżony, wypowiadając wobec A. F. (1) sformułowanie „Ty kurwo, zabiję Cię” niewątpliwie groził pokrzywdzonej pozbawieniem jej życia, czym wyczerpał wszystkie znamiona zarówno przedmiotowe, jak i podmiotowe przestępstwa z art. 190 § 1 k.k.

Zdaniem Sądu Okręgowego oskarżony działał z rozeznaniem wystarczającym do tego, by wybrać właściwy wariant działania i prawidłowo ocenić następstwa zamachu na dobro pokrzywdzonej. Oskarżony nie działał w stanie wyższej konieczności w żadnym z jej postaci, czy też w błędzie co do elementów stanowiących przesłanki kontratypu, bądź też okoliczności wyłączającej winę, ani też w błędzie co do bezprawności czynu, bądź w błędzie co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego.

4.  KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Wskazać oskarżonego.

Wskazać punkt rozstrzygnięcia
z wyroku.

Wskazać punkt
z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu.

Przytoczyć okoliczności.

O. M.

1

I

Sąd, wymierzając kary oskarżonemu za poszczególne przypisane mu przestępstwa, miał na uwadze wszystkie dyrektywy wymiaru kary wymienione w art. 53 k.k., zarówno przemawiające na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Przede wszystkim Sąd wziął pod uwagę konieczność zachowania proporcji między społeczną szkodliwością popełnionych przez O. M. czynów, a stopniem zawinienia.

Jako okoliczności obciążające uwzględniono:

- rozmiar spowodowanych obrażeń ciała u pokrzywdzonego, doznane przez pokrzywdzonego obrażenia stanowiące ciężki uszczerbek na zdrowiu i realnie zagrażające jego życiu,

- znaczny stopień szkodliwości społecznej czynu oskarżonego, a przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu wzięto pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej szkody oraz sposób i okoliczności popełnienia czynu, w tym brutalność działania O. M.,

- rodzaj i charakter naruszonego dobra chronionego prawem, jakim jest zdrowie człowieka (art. 156 § 1 pkt 2 k.k.), skutek w postaci powstania obrażeń ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego,

- rozmiar szkody wyrządzonej czynem oskarżonego (skutki dla zdrowia G. S.),

- popełnienie przestępstwa pod wpływem alkoholu (co zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego - jako że alkohol jest często czynnikiem kryminogennym - stanowić powinno zawsze okoliczność obciążającą - vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 1974r., V KR 315/74, OSNKW 1975/2/24),

- brak skruchy, żalu i nie podjęcie jakichkolwiek działań, aby zadośćuczynić krzywdzie doznanej przez pokrzywdzonego,

- wyczerpanie swoim zachowaniem znamion określonych w dwóch przepisach ustawy karnej.

Jako okoliczności łagodzące uwzględniono:

- dotychczasową niekaralność oskarżonego za przestępstwa,

- prowadzenie w miarę ustabilizowanego trybu życia, co wynika z wywiadu środowiskowego

- incydentalny w życiu oskarżonego charakter popełnionego czynu zabronionego.

Uwzględniając powyższe Sąd uznał, że karą adekwatną do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu przestępstwa z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., należycie uwzględniającą wskazane powyżej okoliczności obciążające i łagodzące, a zarazem nie przekraczającą stopnia winy oskarżonego, będzie kara 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności wymierzona na podstawie art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k.

Zdaniem Sądu orzeczona wobec oskarżonego kara za przypisane O. M. przestępstwo będzie karą adekwatną do stopnia winy i stopnia szkodliwości społecznej czynu przez niego popełnionego, stanowić będzie sprawiedliwą odpłatę za popełnione przestępstwo, a jednocześnie umożliwi mu refleksję nad powagą i skutkami jego zachowania, szczególnie pod wpływem alkoholu.

O. M.

3

II

Jako okoliczności obciążające przy wymiarze kary oskarżonemu Sąd uwzględnił nagminność tego typu przestępstw kradzieży, wartość skradzionego mienia, która nie była relatywnie wysoka, niemniej jednak było to jedyne wartościowe mienie jakie G. S. posiadał oraz znaczny stopień szkodliwości społecznej jego czynu, a przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu wzięto pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej szkody oraz sposób i okoliczności popełnienia czynu. Zachowanie oskarżonego niewątpliwie było naganne i społecznie nie akceptowane, a nadto popełnił przypisane mu przestępstwo z niskich pobudek, bo kierując się chęcią zysku, nieprzekonująco argumentując ją wyrównaniem domniemanie poniesionej szkody. Podkreślić należy, iż oskarżony działał z pełnym rozeznaniem i świadomością swego przestępczego zachowania.

Jednocześnie jako okoliczności łagodzące Sąd miał obowiązek uwzględnić dotychczasową niekaralność oskarżonego za przestępstwa oraz prowadzenie w miarę ustabilizowanego życia.

Uwzględniając powyższe Sąd uznał, że karą adekwatną do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu przestępstwa, należycie uwzględniającą wskazane powyżej okoliczności obciążające i łagodzące, a zarazem nie przekraczającą stopnia winy oskarżonego, będzie wymierzona mu na podstawie art. 278 § 1 k.k. kara 4 miesięcy pozbawienia wolności.

O. M.

4

III

Jako okoliczności obciążające uwzględniono:

- rozmiar spowodowanych obrażeń ciała u pokrzywdzonego skutkujących naruszeniem czynności ciała na okres powyżej 7 dni,

- znaczny stopień szkodliwości społecznej czynu oskarżonego, a w szczególności sposób i okoliczności popełnienia czynu, w tym gwałtowność reakcji O. M., która całkowicie nie przystawała do sytuacji,

- rodzaj i charakter naruszonego dobra chronionego prawem, jakim jest zdrowie człowieka, a także szeroko pojęta wolność od agresji zewnętrznej,

- okoliczności zdarzenia, użycie noża

- rozmiar szkody wyrządzonej czynem oskarżonego (skutki dla zdrowia A. S. (1)),

- popełnienie przestępstwa pod wpływem alkoholu.

Jako okoliczności łagodzące uwzględniono:

- dotychczasową niekaralność oskarżonego za przestępstwa,

- przyznanie się do winy,

- prowadzenie w miarę ustabilizowanego trybu życia,

- incydentalny w życiu oskarżonego charakter czynu zabronionego,

- wyrażoną skruchę oraz zaproponowanie kolejnego dnia po zdarzeniu wezwanie karetki pogotowia.

Uwzględniając powyższe Sąd uznał, że karą adekwatną do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu przestępstwa z art. 157 § 1 k.k., należycie uwzględniającą wskazane powyżej okoliczności obciążające i łagodzące, a zarazem nie przekraczającą stopnia winy oskarżonego, będzie kara 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Obrońca oskarżonego twierdził, że pomiędzy jego mandantem, a A. S. (1) doszło do pojednania, albowiem oskarżony pozostał w pustostanie, doszło do wyjaśnienia sytuacji, mężczyźni dalej razem przebywali, a podsądny proponował wezwanie pogotowia, natomiast oskarżony prosił o zakup wódki, co uzasadniałoby nadzwyczajne złagodzenie kary wobec O. M. w oparciu o art. 60 § 2 pkt 1 k.k. Pojednaniu pomiędzy oskarżonym i pokrzywdzonym przeczy jednak sama postawa A. S. (1), który po rzekomym „pojednaniu” złożył wniosek o ściganie oskarżonego, a więc czuł się on przez niego pokrzywdzonym i utrzymywał tak konsekwentnie podczas kolejnych zeznań, w tym okazania.

O. M.

5

IV

Okoliczności obciążające:

- stopień społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez oskarżonego był bardzo wysoki, albowiem działaniem swoim oskarżony godził w tak istotne dobra prawne, jak nietykalność cielesna, tj. wolność człowieka od fizycznych oddziaływań na jego ciało oraz wolność od poczucia obawy i strachu popełnienia przestępstwa na jego szkodę,

- działanie bez jakiegokolwiek powodu,

- kierowanie agresji wobec osoby słabszej od niego fizycznie,

- reagowanie w sposób niewspółmierny do okoliczności,

- działanie oskarżonego pod wpływem alkoholu,

- brak jakiejkolwiek skruchy i żalu

- wyczerpanie swoim zachowaniem znamion określonych w dwóch przepisach ustawy karnej.

Jako okoliczność łagodzącą przyjęto wyłącznie uprzednią niekaralność oskarżonego oraz prowadzenie w miarę ustabilizowanego trybu życia, co wynika z wywiadu kuratora. Mając na uwadze względy prewencji generalnej i funkcję kary w kształtowaniu świadomości prawnej społeczeństwa, Sąd uznał za konieczne umocnienie przekonania w społeczeństwie, że popełnianie przestępstw przeciwko wolności człowieka bez jakiegokolwiek racjonalnego powodu, jest nieopłacalne, napotyka zdecydowany sprzeciw i reakcję organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, skutkując poniesieniem adekwatnej odpowiedzialności karnej.

Mając zatem na uwadze wszystkie wyżej wymienione okoliczności obciążające i łagodzące, Sąd wymierzył O. M. za przestępstwo z art. 217 § 1 k.k. w zw. z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., na podstawie art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. karę 4 miesięcy pozbawienia wolności.

O. M.

6

I - IV

Z uwagi na fakt, iż oskarżony O. M. przypisane w pkt 1, 3, 4 i 5 części rozstrzygającej wyroku przestępstwa popełnił w warunkach realnego zbiegu przestępstw, zgodnie z brzmieniem obecnie i w czasie czynów obowiązujących przepisów art. 85 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 86 § 1 k.k. Sąd zobligowany był do wymierzenia oskarżonemu kary łącznej, określając jej wysokość w granicach powyżej najwyższej z kar wymierzonych za poszczególne przestępstwa (czyli od 3 lat i 7 pozbawienia wolności) do ich sumy (czyli 4 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności). Mając na względzie powyższe uregulowania na podstawie art. 85 § 1 i § 2 k.k. oraz art. 86 § 1 k.k. orzeczone wobec oskarżonego w punktach 1, 3, 4 i 5 wyroku jednostkowe kary pozbawienia wolności Sąd połączył i wymierzył oskarżonemu O. M. w ich miejsce łączną karę 3 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Wymierzając karę łączną stosuje się zwykłe dyrektywy karania, a zwłaszcza słuszności i celowości, wyrażane przez związek przedmiotowy i podmiotowy zachodzący między poszczególnymi przestępstwami. Priorytetową zasadą wymiaru kary łącznej powinna być zasada asperacji, natomiast oparcie wymiaru tej kary na zasadzie kumulacji lub absorpcji traktować należy jako rozwiązanie skrajne, stosowane wyjątkowo i wymagające szczególnego uzasadnienia. Skoro kara łączna stanowi syntetyczną, całościową ocenę zachowań skazanego, to winna być także adekwatną i racjonalną, z prewencyjnego punktu widzenia, reakcją na popełnione przestępstwa, nie zaś przejawem bliżej nieuzasadnionej i wręcz niezrozumiałej, ze społecznego punktu widzenia, pobłażliwości. Orzeczenie kary łącznej nie musi przynosić oskarżonemu korzyści, to jest oznaczenia kary łącznej w wymiarze niższym od arytmetycznej sumy poszczególnych kar. Inaczej należałoby zawsze stosować zasadę absorpcji, co przeczyłoby zasadom wymiaru kary łącznej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 16 listopada 2010 r., sygn. akt II AKa 188/10, Prok.i Pr.-wkł. 2011/6/26). Jednocześnie nie sposób uznać, aby założeniem ustawodawcy było traktowanie tej instytucji jako swoiście pojętej nagrody dla przestępcy popełniającego większą liczbę czynów karalnych. Popełnienie więcej niż jednego przestępstwa powinno raczej skłaniać do odstąpienia od absorpcji kar, niż za nią przemawiać. Wymierzenie takiej kary prowadziłoby do premiowania sprawcy popełniającego nie jedno, a więcej przestępstw, zatem prowadziłoby do praktycznej bezkarności innych zachowań zabronionych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 8 listopada 2006 roku, sygn. akt III KK 63/06, LEX nr 324527; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 25 października 2007 roku, sygn. akt II AKa 301/07, POSAG 2008/1/158; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 19 maja 2010 roku, sygn. akt II AKa 119/10, POSAG 2010/3/165).

Uwzględniając powyższe uwagi, w ocenie Sądu karą odpowiednią – przy uwzględnieniu związku przedmiotowo-podmiotowego – będzie kara łączna 3 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności, co oznacza zastosowanie zasady zbliżonej niemal do pełnej absorpcji. Przypisane oskarżonemu czyny zostały popełnione przez niego w ramach jednego zdarzenia, a więc zachodził pomiędzy nimi ścisły związek czasowy. Poszczególne czyny godziły wprawdzie w różne dobra chronione prawnie, niemniej jednak dominujące było działanie oskarżonego godzące w życie i zdrowie pokrzywdzonych i te przestępstwa miały również najpoważniejszy charakter. Z tego względu zasadne było w ocenie Sądu zastosowanie wobec oskarżonego przy wymiarze kary łącznej pozbawienia wolności zasady zbliżonej do pełnej absorpcji.

O. M.

2

1

Za celowe i konieczne Sąd uznał orzeczenie wobec oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego G. S. na podstawie art. 46 § 1 k.k. środka kompensacyjnego w postaci zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze skazaniem za przestępstwo przypisane mu w punkcie 1 części rozstrzygającej wyroku - poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego G. S. kwoty 4.000,00 zł. Zdarzenie z 26 na 27 września 2020 roku wywarło istotny wpływ na życie pokrzywdzonego G. S., albowiem odma opłucna, która u niego powstała w wyniku działania oskarżonego stanowiła dla niego realny stan zagrożenia życia. Okoliczność ta zdaniem Sądu Okręgowego uzasadnia zasądzenie od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego G. S. kwoty 4.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, która będzie adekwatna do rozmiaru doznanych cierpień, a nadto pozwoli na podjęcie niezbędnych działań w celu złagodzenia ewentualnych skutków doznanego uszczerbku na zdrowiu.

Jednocześnie skład orzekający podkreśla, iż w niniejszej sprawie brak było warunków do orzeczenia nawiązki w trybie art. 46 § 2 k.k.

5.  Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Wskazać oskarżonego

Wskazać punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Wskazać punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności.

O. M.

7

6

Wobec faktycznego pozbawienia oskarżonego wolności w toku postępowania przygotowawczego i sądowego w formie tymczasowego aresztowania, na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności Sąd zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 12 listopada 2020 r. godz. 7.15 do – nadal.

6. Omówienie innych zagadnień

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia prokuratorskiego wniosku o zasądzenie od O. M. na rzecz następcy prawnego pokrzywdzonego A. S. (1) nawiązki w kwocie 1.000 zł, albowiem brak ku temu podstaw. Śmierć pokrzywdzonego A. S. (1) w toku postępowania nie była w żaden sposób związana ze zdarzeniem rozpatrywanym na kanwie niniejszego postępowania. Natomiast przepis art. 46 § 2 k.k. upoważnia do zasądzenia od oskarżonego nawiązki tylko na rzecz pokrzywdzonego sensu stricte, to jest na rzecz osoby, o której mowa w art. 49 k.p.k., a nie na rzecz tzw. stron zastępczych, to jest osób jedynie wykonujących prawa pokrzywdzonego z powodu jego śmierci (tak: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 21 sierpnia 2013r. sygn. akt II AKa 231/13 (nr 999549 Legalis).

7.  KOszty procesu

Wskazać oskarżonego.

Wskazać punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności.

O. M.

8 i 9

Wobec złożenia odpowiedniego wniosku przez obrońcę z urzędu oskarżonego – adw. M. D., który reprezentował O. M. w toku postępowania przygotowawczego i sądowego do I rozprawy, na której stawił się obrońca oskarżonego ustanowiony z wyboru, Sąd na podstawie § 1 - 3 i § 4 ust. 3, § 17 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 03.10.2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2019r. poz.18.) zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata M. D. kwotę 1.107,00 zł (tysiąc sto siedem złotych) brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu przygotowawczym i sądowym.

Jednocześnie Sąd na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. i art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz.U. z 1983 r. nr 49 poz. 223 z późn. zmianami) zwolnił oskarżonego w całości od obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa i zwolnił go od opłaty, gdyż z uwagi na orzeczenie długoterminowej kary pozbawienia wolności, oskarżony nie będzie w stanie ponieść tych kosztów, mając też na uwadze inne obciążenia finansowe wynikające z tego wyroku.

6.  Podpis

Poznań, dnia 20 grudnia 2021r.

Sędzia Dorota Biernikowicz

ZARZĄDZENIE

1.  Proszę odnotować sporządzenie uzasadnienia w kontrolce uzasadnień i w systemie;

2.  Odpis wyroku z uzasadnieniem i pouczeniem proszę doręczyć wnioskodawcom;

3.  Przedłożyć Przewodniczącemu Wydziału z apelacją lub za 14 dni od doręczenia w celu uprawomocnienia.

Poznań, dnia 20 grudnia 2021r. Sędzia Dorota Biernikowicz