Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I AGa 153/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 listopada 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Boniecki

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Beata Zaczyk

po rozpoznaniu w dniu 5 listopada 2021 r. w Krakowie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa K. B.

przeciwko Syndykowi masy upadłości Przedsiębiorstwa(...)spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w N.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 2 marca 2021 r. sygn. akt IX GC 334/20

oddala apelację i zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Marek Boniecki

Sygn. akt I AGa 153/21

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z 5 listopada 2021 r.

Wyrokiem z 2 marca 2021 r. Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo K. B. o zobowiązanie pozwanego Syndyka masy upadłości (...) sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej w N. – do złożenia w formie aktu notarialnego oświadczenia woli, na mocy którego przeniesie na rzecz powoda 5/6 udziału we własności nieruchomości gruntowej o łącznej powierzchni 0,7605 ha położonej w N. przy ul. (...), wchodzącej w skład masy upadłości ww. spółki oraz orzekł o kosztach procesu.

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny szczegółowo zaprezentowany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z którego to uzasadnienia wynika, że:

- działka nr (...) (KW nr (...)) ma charakter działki rolnej i należy w 5/6 do Przedsiębiorstwa (...)sp. z o.o. w N., zaś w 1/6 do powoda;

- działka nr (...) (KW nr (...)) jest wykorzystywana jako gospodarstwo rolne i należy w 5/6 do ww. spółki, a w 1/6 do powoda; w skład działki wchodzą łąki oraz grunty orne;

- postanowieniem z 4 lipca 2016 r. Sędzia Komisarz postępowania upadłościowego Przedsiębiorstwa (...) spółki z o.o. w upadłości likwidacyjnej w N. wyraził zgodę na sprzedaż przez syndyka z wolnej ręki udziałów (5/6) w spornej nieruchomości za najwyższą oferowaną cenę, nie niższą niż 14.406,60 zł netto;

- pozwany ogłosił sprzedaż ww. udziału z wolnej ręki w trybie konkursu ofert za cenę nie niższą niż 14.406,60 zł netto (tj. 30% ceny oszacowania) plus VAT; składający ofertę winien wpłacić wadium w kwocie 1.440,66 zł do 23 września 2016 r.; w przypadku wyboru oferty danego oferenta, był on zobowiązany do zawarcia umowy przeniesienia tytułu własności w terminie do 30 października 2016 r. poprzedzonej dokonaniem zapłaty całej kwoty zgłoszonej w ofercie pomniejszonej o wpłacone wadium;

- w piśmie z 21 września 2016 r. powód zgłosił ofertę zakupu ww. udziału za cenę 15.126,93 zł netto; oświadczył, że zapoznał się ze stanem prawnym i faktycznym przedmiotu przetargu;

- oferta powoda była jedyną ofertą spełniającą wymogi regulaminu przewidzianego dla sprzedaży;

- 11 lipca 2017 r. (...) spółka z o.o. w upadłości likwidacyjnej w N. wystawiła na rzecz powoda fakturę VAT na kwotę 18.606,12 zł brutto tytułem prawa własności 5/6 udziału w nieruchomości gruntowej (dz. nr (...) w N. z terminem płatności w dniu 27 lipca 2017 r.;

- powód przelał na rzecz ww. spółki całą sumę do 10 lipca 2017 r.;

- Prezydent Miasta N. na wniosek powoda wydał zaświadczenie o tym, że działki nr (...) położone są w terenie, dla którego brak jest miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego;

- pozwany złożył 6 sierpnia 2019 r. do Sędziego Komisarza wniosek o wyrażenie zgody na sprzedaż z wolnej ręki w. udziałów w nieruchomości za cenę nie niższą niż 217.100 zł plus VAT; wskazał, że zgodnie z przeprowadzonym 26 września 2016 r. konkursem ofert na sprzedaż działek wybrał złożoną przez powoda ofertę, jednak sprzedaż nie doszła do skutku; obecnie nieruchomości położone są na terenach zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej;

- 13 grudnia 2019 r. powód przed notariuszem oświadczył, że poinformował pozwanego o spotkaniu w tym dniu w kancelarii notarialnej celem zawarcia warunkowej umowy sprzedaży spornych nieruchomości.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał powództwo za nieuzasadnione, wskazując, że:

- powód nie mógł nabyć spornej nieruchomości, albowiem nie był rolnikiem
w rozumieniu art. 2a ust. 1 ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego;

- określone w art. 2a ust. 3 pkt 1a i pkt 9 ww. ustawy wyjątki, zgodnie z którymi nabywcą nieruchomości rolnej nie musi być rolnik indywidualny, jeśli nabycie dotyczy nieruchomości rolnej o powierzchni mniejszej niż 1 ha lub jeśli nabycie ma mieć miejsce
w toku postępowania egzekucyjnego i upadłościowego weszły w życie 26 czerwca 2019 r.;

- działka nr (...) ma powierzchnię 0,2530 ha, a działka nr (...) ha; działek tych nie powinno się traktować odrębnie w kontekście dopuszczalności ich sprzedaży powodowi, bowiem ogłoszona sprzedaż miała obejmować obie te działki łącznie.

Wyrok powyższy zaskarżył w całości apelacją powód, wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa, ewentualnie uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. Wniósł również o uzupełnienie postępowania dowodowego poprzez przesłuchanie powoda.

Apelujący zarzucił: 1) błędy w ustaleniach faktycznych polegające na: a) stwierdzeniu, że to powód wprowadził pozwanego w błąd poprzez zachowania wskazujące na to, że zna on przesłanki konieczne do nabycia własności 5/6 udziału w nieruchomości gruntowej o łącznej powierzchni 0,7605 ha, położonej w N. przy ul. (...) i przedłoży niezbędne dokumenty, kiedy to z okoliczności sprawy wynika, iż powód spełnił warunki ofertowe, wpłacił wadium, następnie cenę, a syndyk - jako profesjonalny podmiot, w żaden sposób nie wskazał w toku postępowania przed sądem I instancji, że doręczył powodowi jakiekolwiek dodatkowe wymagania uzależniające zawarcie umowy przeniesienia prawa własności nieruchomości wskazanych w ofercie; b) tym, że nieruchomość gruntowa stanowiąca przedmiot oferty stanowi nieruchomość rolną o łącznej powierzchni 0,7605 ha, a wobec tego zastosowanie do jej sprzedaży ma przepis art. 2a ustawy z 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego w brzmieniu obowiązującym w chwili ogłoszenia oferty, kiedy to z dokumentów, jak i samego oświadczenia pozwanego wynika, że jedna z działek wykorzystywana jest jako gospodarstwo rolne, wobec czego należałoby traktować przedmiot sprzedaży jako gospodarstwo rolne składające się z dwóch nieruchomości (tj. działki nr (...)
i (...)), a wobec braku osiągnięcia łącznej powierzchni powyżej 1 hektara, stwierdzenie, że brak jest konieczności posiadania przez nabywcę dodatkowych kwalifikacji jako rolnik indywidualny; c) tym, że poza powodem, to również pozwany mógł wystąpić z wnioskiem do Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnego (w dacie oferty Prezesa Agencji) o wyrażenie zgody na zbycie nieruchomości w przypadku braku możliwości sprzedaży nieruchomości rolnikowi indywidualnemu, (na podstawie art. 2a ust. 4 pkt 1 ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego), niesłusznie obarczając winą za całą sytuację wyłącznie powoda; 2) naruszenie art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c., art. 246 w zw. z art. 245 k.p.c. i art. 458 ( 10 )k.p.c. - poprzez dopuszczenie dowodu z wyłącznego przesłuchania pozwanego na okoliczności udokumentowane przez powoda dowodami w formie dokumentów, z jednoczesnym uwzględnieniem okoliczności wskazanych przez pozwanego ustnie w trakcie przesłuchania, które nie zostały w żaden inny sposób udokumentowane (tj.: brak przedłożenia protokołu z terminu u notariusza wskazanego i wyznaczonego przez pozwanego, brak przedłożenia rzekomych maili wskazujących na wykaz dokumentów niezbędnych do zawarcia umowy wysyłanych powodowi); 3) naruszenie art. 227 k.p.c. i art. 216 k.p.c. - poprzez ich niezastosowanie i niewydanie zarządzenia do osobistego stawiennictwa powoda celem wyjaśnienia okoliczności spornych ustalonych przez Sąd I instancji, z jednoczesnym ograniczeniem się do dowodu z wyłącznego przesłuchania pozwanego, co skutkowało przyjęciem stanu faktycznego opartego przede wszystkim na zeznaniach pozwanego;
4) naruszenie art. 234 k.p.c. - poprzez przyjęcie, że do sprzedaży przedmiotu oferty ma zastosowanie art. 2a ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, wobec ustalenia, że przedmiotem sprzedaży była nieruchomość gruntowa o łącznej powierzchni o łącznej powierzchni 0,7605 ha, kiedy to z treści ksiąg wieczystych nieruchomości, działki nr (...) wchodzące w skład masy upadłości (...) sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej w N. stanowią: nieruchomość rolną i gospodarstwo rolne, wobec czego należy je traktować łącznie jako gospodarstwo rolne o powierzchni poniżej 1 hektara; 5) art. 233 §1 k.p.c. - poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, polegającego na pominięciu przesłuchania powoda, którego przesłuchanie wydawało się zbędne z uwagi na przedłożenie przez niego stosownych dokumentów na udowodnienie swoich tez, które zostały nieuwzględnione lub co najmniej zmarginalizowane; 6) naruszenie art. 64 k.c. i art. 1047 k.p.c. z uwagi na błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, że pomiędzy stronami nie istnieje stosunek prawny uzasadniający uwzględnienie powództwa, kiedy to z dowodów, jak i okoliczności sprawy wynika, iż do nabycia przedmiotów sprzedaży doszło w wyniku przyjęcia przez pozwanego oferty powoda, zapłacenia całej ceny sprzedaży przez powoda, a pomimo tego pozwany zaniechał ustalenia terminu zawarcia aktu notarialnego celem złożenia oświadczenia woli pozwanego - wydania powodowi przedmiotowych nieruchomości; 7) naruszenie art. 6 k.c. - poprzez uznanie przez Sąd I instancji okoliczności podniesionych przez pozwanego, mających na celu wytłumaczenie, dlaczego nie doszło do zawarcia umowy wydania nieruchomości niepopartych dowodami z dokumentów (w przeciwieństwie do powoda) podczas jego przesłuchania, kiedy to jako profesjonalny podmiot obrotu prawnego (syndyk) powinien dochować należytej staranności w wykonywaniu swoich, w szczególności udowodnić okoliczności, z których wywodzi skutki prawne, czego w ocenie powoda nie zrobił w postępowaniu przed Sądem I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny.

Zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych okazały się całkowicie chybione. Stwierdzenie, że powód wprowadził pozwanego w błąd co do przesłanek nabycia nieruchomości, nie znalazło się w ogóle w stanie faktycznym przyjętym za podstawę orzeczenia. Inną rzeczą jest, że okoliczność ta nie miała jakiegokolwiek znaczenia dla rozstrzygnięcia, albowiem ostatecznie do zawarcia umowy nie doszło.

Nie należy także do sfery ustaleń faktycznych okoliczność, czy sporne działki należy traktować jako jedno gospodarstwo rolne w rozumieniu przepisów ustawy z 11 kwietnia
2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego (t. jedn. Dz. U. z 2020 r., poz. 1655 ze zm., dalej: u.k.u.r.), w sytuacji gdy poza sporem pozostawała powierzchnia obu działek oraz ich przeznaczenie. Analogicznie odnieść należy się do kwestii możliwości wystąpienia przez pozwanego z wnioskiem do Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnego
o wyrażenie zgody na zbycie nieruchomości w przypadku braku możliwości sprzedaży nieruchomości rolnikowi indywidualnemu. Okoliczność ta zresztą również była irrelewantna
z uwagi na przedmiot procesu. Ubocznie zatem jedynie zauważyć należy, że art. 2a ust. 4 pkt 1 u.k.u.r. nie nakłada na zbywcę obowiązku występowania o zgodę na sprzedaż nieruchomości.

Całkowicie nieskuteczne okazały się zarzuty o charakterze proceduralnym. Przede wszystkim przywołane w nich normy w przeważającym zakresie nie korespondują z treścią samych zarzutów. I tak do naruszenia art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c., art. 246 w zw. z art. 245 k.p.c. i art. 458 10 k.p.c. nie mogło dojść poprzez dopuszczenie dowodu z wyłącznego przesłuchania pozwanego na okoliczności udokumentowane przez powoda dowodami w formie dokumentów, z jednoczesnym uwzględnieniem okoliczności wskazanych przez pozwanego ustnie w trakcie przesłuchania, które nie zostały w żaden inny sposób udokumentowane. Pierwszy z powołanych przepisów wskazuje jedynie, co może być przedmiotem dowodu; drugi – stanowi o ciężarze dowodzenia w procesie oraz możliwości dopuszczenia przez sąd dowodu z urzędu; trzeci – wprowadza ograniczenia dowodowe ze względu na formę dokumentu, przy czym w rozpoznawanej sprawie norma ta w ogóle nie miała zastosowania; czwarty wreszcie definiuje dokument prywatny. Podkreślić w tym miejscu dodatkowo należy, że okoliczność zobowiązywania powoda przez pozwanego do złożenia dodatkowych dokumentów czy zorganizowania spotkania u notariusza była prawnie irrelewantna. Istotne jest jedynie bowiem to, czy powód może skutecznie domagać się zawarcia umowy z syndykiem.

Sąd Okręgowy przesłuchując pozwanego, nie mógł naruszyć art. 458 10 k.p.c., który dotyczy wyłącznie świadków. Można by się zgodzić natomiast ze skarżącym co do prawidłowości ograniczenia dowodu z przesłuchania stron tylko do jednej z nich (choć w żadnym wypadku nie mogło to stanowić o naruszeniu art. 216 k.p.c. czy szczególnie art. 233 §1 k.p.c.). Tyle tylko, że nastąpiło to przy jego całkowitej aprobacie (protokół elektroniczny rozprawy z 23.02.2021r. – od 00:32:28). Powód nie zgłosił także zastrzeżenia do protokołu
w trybie art. 162 k.p.c., co dotyczy zresztą wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów.

Całkowicie niezrozumiały jest zarzut obrazy art. 234 k.p.c. Art. 2a u.k.u.r., który nota bene zawiera kilkadziesiąt jednostek redakcyjnych, nie przewiduje domniemania prawnego, którego naruszenia miałby dopuścić się Sąd pierwszej instancji.

Odnośnie do zarzutu naruszenia art. 6 k.c. (bez nawiązania do innego przepisu
o charakterze materialnym), to może do niego dojść jedynie wtedy, gdy sąd wadliwie rozłoży ciężar dowodu, co w badanym przypadku nie miało miejsca. Zauważyć przy tym trzeba, że rozpoznawana sprawa nie ma charakteru odszkodowawczego, co oznacza, że kwestia należytej staranności pozwanego, podobnie zresztą jak ewentualnego błędu czy zaniechania określonych czynności, była całkowicie bez znaczenia.

Zaskarżony wyrok nie narusza też prawa materialnego, w szczególności art. 64 k.c. czy art. 1047 k.p.c., które to przepisy zresztą nie stanowią samoistnej podstawy prawnej roszczenia.

W rozpoznawanej sprawie bezsporne było, że sprzedaż spornych nieruchomości miała nastąpić w ramach postępowania upadłościowego spółki (...), po wyrażeniu zgody przez sędziego-komisarza. Stosownie do art. 321 ust. 1 ustawy z 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe (t. jedn. Dz. U. z 2020 r., poz. 1228 ze zm.), syndyk zawiera umowę sprzedaży w terminie określonym przez sędziego-komisarza, nie dłuższym niż cztery miesiące od dnia zatwierdzenia wyboru oferenta przez sędziego-komisarza.

Zgodnie z prezentowanym w doktrynie poglądem, w przypadku niedochowania terminu żadnej ze stron nie przysługuje roszczenie o zawarcie umowy. Jeśli do zawarcia umowy nie doszło z winy syndyka, oferent może żądać zwrotu wadium w podwójnej wysokości, a jeśli nie było zastrzeżone – dochodzić naprawienia szkody na zasadach ogólnych. Jeśli do zawarcia umowy nie doszło z winy oferenta, syndyk może zatrzymać wadium, a oferent jest wykluczony z udziału w kolejnym przetargu. Jeśli wadium nie zostało zastrzeżone, wówczas syndyk może dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych (por. M. Mozdżeń [w:] Prawo upadłościowe. Komentarz, wyd. II, red. A. J. Witosz, Warszawa 2021, art. 321, podobnie: A. Jakubecki [w:] F. Zedler, A. Jakubecki, Prawo upadłościowe i naprawcze. Komentarz, wyd. III, Warszawa 2011, art. 321).

Nawet jednak gdyby nie podzielić prezentowanego wyżej poglądu, uznając, że specyfika postępowania upadłościowego, w szczególności postulat jego szybkości, nie jest wystarczająca do pozbawienia oferenta uprawnienia do żądania zawarcia umowy, wynik rozpoznawanej sprawy byłby taki sam.

Wyjść należy od tego, czego zdają się nie kwestionować obie strony, że obie objęte przetargiem działki gruntu należy traktować jako jedną nieruchomość, niezależnie od faktu, że dla każdej z nich urządzona jest odrębna księga wieczysta. Ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego zawiera bowiem własną definicję nieruchomości rolnej w art. 2 pkt 1. Odesłanie do kodeksu cywilnego (art. 46 1 k.c.) oznacza, że ustawodawca dał priorytet kryterium przeznaczenia ponad zasadą, że o samodzielności danej nieruchomości świadczy objęcie jej odrębną księgą wieczystą.

W ocenie pozwanego oraz Sądu Okręgowego powód, jako osoba nie będąca rolnikiem w rozumieniu art. 2a i art. 6 ust. 1 u.k.u.r., nie mógł być nabywcą nieruchomości objętej przetargiem, albowiem w czasie jego przeprowadzania nie obowiązywały jeszcze przepisy art. 2a ust. 3 pkt 1a i 9 u.k.u.r., które wyłączały ograniczenia zbycia nieruchomości o powierzchni mniejszej niż 1 ha oraz zbywane w toku postępowania upadłościowego i egzekucyjnego.

Zdaniem z kolei apelującego, istotne znaczenie należy przydać faktowi, że obie działki stanowiły jedno gospodarstwo rolne o powierzchni poniżej 1 ha. Ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego zawiera także własną definicję gospodarstwa rolnego (art. 2 pkt 2), również odsyłając do kodeksu cywilnego, ale jednocześnie wprowadzając normę obszarową (1 ha). Powstaje zatem pytanie, czy obowiązujący w tożsamym brzmieniu w czasie przetargu art. 4a u.k.u.r., który nakazywał zastosowanie przepisów ustawy odpowiednio do gospodarstw rolnych, „podwyższał” normę obszarową z 0,3 ha do 1 ha. Na tak postawione pytanie udzielić należy odpowiedzi przeczącej. Przytoczyć i w pełni podzielić należy tu zaprezentowany
w doktrynie pogląd, zgodnie z którym wątpliwości może wywołać sytuacja, gdy przedmiotem nabycia jest gospodarstwo rolne w rozumieniu Kodeksu cywilnego, które jednak nie stanowi gospodarstwa rolnego w rozumieniu ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, wobec niespełnienia kryterium obszarowego. Kierując się samą tylko wykładnią literalną art. 4a w zw. z art. 2 pkt 2 u.k.u.r., można bronić poglądu, że nabycie takiej jednostki produkcyjnej w ogóle nie podlega reglamentacji publicznoprawnej przewidzianej w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego. Nabycie gospodarstwa rolnego komentowana ustawa traktuje bowiem jako zdarzenie specyficzne, rodzajowo odrębne od nabycia nieruchomości rolnej, do którego przepisy o nabyciu nieruchomości rolnej stosuje się jedynie odpowiednio. Z racji jednoznacznej wypowiedzi ustawodawcy, reglamentacji publicznoprawnej podlegają jedynie takie rolnicze jednostki produkcyjne, które obejmują nieruchomości rolne o powierzchni co najmniej 1 ha. Należy jednak przyjąć, że akceptacja takiego wniosku nie jest uprawniona w kontekście potrzeby zachowania spójności i racjonalności modelu publicznej kontroli obrotu nieruchomościami i gospodarstwami rolnymi przewidzianego w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego. Wykładnia systemowa i funkcjonalna przemawiają bowiem za uwzględnieniem regulacji komentowanej ustawy również do obrotu gospodarstwami rolnymi, w których powierzchnia nieruchomości rolnej albo łączna powierzchnia nieruchomości rolnych jest mniejsza niż 1 ha (tak: P. A. Blajer [w:] W. Gonet, P. A. Blajer, Ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego. Komentarz, Warszawa 2020, art. 4a). Przyjęcie koncepcji proponowanej przez pozwanego czyniłoby także (przed 26 czerwca 2019 r.) w istocie ograniczenie przewidziane w art.1a pkt 1b martwym, a to z uwagi na fakt, że definicja gospodarstwa rolnego zawarta w art. 55 3 k.c. (w zw. z art. 2 pkt 2 u.k.u.r.), zasadniczo w każdym wypadku pozwala zakwalifikować nieruchomość rolną jako gospodarstwo rolne.

W konkluzji poczynionych rozważań dojść należało do przekonania, że trafnie uznał Sąd Okręgowy, że pozwany nie może skutecznie dochodzić zawarcia umowy kupna udziałów objętych przetargiem, albowiem nie spełniał wymogów do nabycia nieruchomości obowiązujących w dacie zgłoszenia oferty. Bez znaczenia jest przy tym okoliczność, że obecnie sporne działki zmieniły swoje przeznaczenie. Aktualne położenie nieruchomości na terenach zabudowy mieszkaniowej, spowodowało istotny wzrost wartości (por. operat k. 63). W takich okolicznościach nie sposób przyjąć, że zgoda sędziego-komisarza na zbycie udziałów za najwyższą oferowaną cenę, nie niższą niż 14.406,60 zł netto, zachowała aktualność.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną. Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku dowodowego strony powodowej, uznając go za spóźniony w rozumieniu art. 381 k.p.c., a nadto nieprzydatny dla rozstrzygnięcia. Sprawa została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym na podst. art. 374 k.p.c.

SSA Marek Boniecki