Sygn. akt XVII AmA 42/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2021 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie, XVII Wydział Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
w składzie:

Przewodniczący –

Sędzia SO Małgorzata Perdion-Kalicka

Protokolant –

Starszy sekretarz sądowy Jadwiga Skrzyńska

po rozpoznaniu 18 listopada 2021 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z odwołania (...) Bank (...) S.A. w W.

przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

o stwierdzenie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów

na skutek odwołania od decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 30 grudnia 2019 r. Nr (...)

1.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że uchyla pkt II decyzji:

2.  oddala odwołanie w pozostałej części;

3.  znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania w sprawie.

SSO Małgorzata Perdion-Kalicka

XVII AmA 42/20

UZASADNIENIE

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów po przeprowadzeniu postępowania w sprawie stosowania przez (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. (dawniej Bank (...) S.A. z siedzibą w W.), praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów (sygn. akt (...)), wydał w dniu 30 grudnia 2019 r. decyzję nr (...), w której:

I.  na podstawie art. 27 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (tekst jedn.: Dz. U. z 2019 r. poz. 369 z późn. zm.) (dalej: uokik):

1.  uznał za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów działania (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. (dawniej: Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.), polegające na stosowaniu materiałów reklamowych w postaci mailingu i banerów internetowych dotyczących kredytu gotówkowego o nazwie (...), które zawierały hasło: „(...)” bez wskazania oferty, do której odnosiło się zawarte w nich porównanie, co uniemożliwiało zweryfikowanie jego prawdziwości, co naruszało art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (tekst jedn.: Dz. U. z 2017 r. poz. 2070) oraz godziło w zbiorowe interesy konsumentów, a w konsekwencji naruszało art. 24 ust. 1 i 2 pkt 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów,

i stwierdził zaniechanie jej stosowania z dniem 9 listopada 2015 r.,

2.  uznał za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów działania (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. (dawniej: Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.), polegające na stosowaniu materiałów reklamowych w postaci mailingu i banerów internetowych dotyczących kredytu gotówkowego o nazwie (...), które zawierały hasło: „(...)” bez wskazania oferty, do której odnosiło się zawarte w nich porównanie, lub bez wskazania obiektywnego źródła, na podstawie którego powyższe hasło zostało sformułowane, co uniemożliwiało zweryfikowanie jego prawdziwości, co naruszało art. 4 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym oraz godziło w zbiorowe interesy konsumentów, a w konsekwencji naruszało art. 24 ust. 1 i 2 pkt 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów

i stwierdził zaniechanie jej stosowania z dniem 15 lutego 2016 r.,

3.  uznał za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów działania (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. (dawniej: Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.), polegające na stosowaniu materiałów reklamowych w postaci mailingu i banerów internetowych dotyczących kredytu gotówkowego o nazwie (...), które zawierały hasła: „(...)”, „(...)” oraz „(...)”, sugerujące krótki okres oczekiwania na wypłatę kredytu od momentu złożenia pełnego wniosku kredytowego przez konsumenta, podczas gdy w rzeczywistości okres ten był znacznie dłuższy, co mogło wprowadzać przeciętnego konsumenta w błąd co do rzeczywistego okresu oczekiwania, i przez to naruszało art. 5 ust. 1 w zw. z 4 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym oraz godziło w zbiorowe interesy konsumentów, a w konsekwencji naruszało art. 24 ust. 1 i 2 pkt 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów,

i stwierdził zaniechanie jej stosowania z dniem 15 lutego 2016 r.,

4.  uznał za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów działania (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. (dawniej: Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.), polegające na stosowaniu materiałów reklamowych w postaci banerów internetowych dotyczących kredytu gotówkowego o nazwie (...), w których zamieszczono hasła „(...)” i „(...)”, nie wskazując przy tym w sposób tak samo widoczny jak wyżej wymienione hasła wymagań, od jakich zależy uzyskanie kredytu na reklamowanych warunkach, co mogło wprowadzać przeciętnego konsumenta w błąd co do faktycznej dostępności reklamowego kredytu na tych warunkach, i przez to naruszało art. 5 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 w zw. z art. 4 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym oraz godziło w zbiorowe interesy konsumentów, a w konsekwencji naruszało art. 24 ust. 1 i 2 pkt 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów

i stwierdził zaniechanie jej stosowania z dniem 15 lutego 2016 r.

II.  na podstawie art. 106 ust. 1 pkt 4 uokik Prezes UOKiK nałożył na (...) Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. (dawniej: Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.):

1.  w związku z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. 24 ust. 1 i ust. 2 ww. ustawy, w zakresie opisanym w pkt I.1. sentencji niniejszej decyzji, karę pieniężną w wysokości 480 179,00 zł (słownie: czterysta osiemdziesiąt tysięcy sto siedemdziesiąt dziewięć złotych), płatną do budżetu państwa;

2.  w związku z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. 24 ust. 1 i ust. 2 ww. ustawy, w zakresie opisanym w pkt I.2. sentencji niniejszej decyzji, karę pieniężną w wysokości 960 356,00 zł (słownie: dziewięćdziesiąt sześćdziesiąt tysięcy trzysta pięćdziesiąt sześć złotych), płatną do budżetu państwa;

3.  w związku z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. 24 ust. 1 i ust. 2 ww. ustawy, w zakresie opisanym w pkt I.3. sentencji niniejszej decyzji, karę pieniężną w wysokości 960 356,00 zł (słownie: dziewięćdziesiąt sześćdziesiąt tysięcy trzysta pięćdziesiąt sześć złotych), płatną do budżetu państwa;

4.  w związku z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. 24 ust. 1 i ust. 2 ww. ustawy, w zakresie opisanym w pkt I.4. sentencji niniejszej decyzji, karę pieniężną w wysokości 480 179,00 zł (słownie: czterysta osiemdziesiąt tysięcy sto siedemdziesiąt dziewięć złotych), płatną do budżetu państwa.

III.  na podstawie art. 77 ust. 1 w zw. z art. 80 uokik oraz na podstawie art. 263 § 1 i art. 264 § 1 k.p.a. w związku z art. 83 uokik obciążył (...) Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. (dawniej: Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.), kosztami opisanego na wstępie postępowania w sprawie stosowania praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów oraz zobowiązał tego przedsiębiorcę do zwrotu Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów kosztów postępowania w kwocie 54,20 złotych, w terminie 14 dni od uprawomocnienia się decyzji.

(decyzja, k. 6-27)

Odwołaniem z dnia 6 lutego 2020 r. (...) Bank (...) SA z siedzibą w W. zaskarżył decyzję w całości wnosząc o:

1) uchylenie zaskarżonej decyzji w całości;

2) ewentualnie uchylenie zaskarżonej decyzji w pkt. II w całości, tj. w części dotyczących kar pieniężnych nałożonych na powoda;

3) ewentualnie zmianę zaskarżonej decyzji w punkcie II poprzez znaczące obniżenie kar ze względu na błędnie przyjętą ilość stwierdzonych praktyk, brak winy umyślnej po stronie powoda, krótki okres stosowania praktyk i zaniechania ich stosowania oraz aktywną współpracę powoda z pozwanym w toku postępowania, a w konsekwencji brak innych skutków rynkowych ich stosowania;

4) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

W odwołaniu powód zarzucił decyzji:

1)  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a)  art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (dalej: upnpr) w zw. z art. 2 pkt 8 upnpr poprzez błędne ustalenie, w odniesieniu do okoliczności faktycznych niniejszej sprawy, zakresu znaczenia pojęć „dobre obyczaje i „przeciętny konsument”, a w konsekwencji błędne przyjęcie, że zachowanie Powoda, polegające na reklamowaniu swoich produktów finansowych za pomocą haseł: „(...)” lub „(...)”, uniemożliwiały zweryfikowanie prawdziwości ww. haseł, a w konsekwencji powyższego, jako sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz mogące w sposób istotny zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta, stanowiły nieuczciwą praktykę rynkową;

b)  art. 4 ust. 2 upnpr w związku z art. 5 ust. 1 upnpr poprzez błędne przyjęcie, że zachowanie Powoda, polegające na reklamowaniu swoich produktów finansowych za pomocą haseł „(...), „(...), „(...), sugerujących krótki okres (istotnie krótszy, zdaniem Pozwanego, niż faktycznie występujący) oczekiwania na wypłatę, mogło wprowadzić w błąd przeciętnego konsumenta, który, znając całokształt okoliczności zakwestionowanej oferty Powoda, mógłby zdecydować się nie skorzystać z jego oferty, a w konsekwencji - stanowiło nieuczciwą praktykę rynkową;

c)  art. 4 ust. 2 upnpr w związku z art. 5 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 upnpr poprzez błędne przyjęcie, że zachowanie Powoda, polegające na reklamowaniu swoich produktów finansowych za pomocą haseł „(...)" i „(...)", zdaniem Pozwanego, bez wyraźnego wskazania warunków uzyskanie reklamowanego kredytu, mogło wprowadzić przeciętnego konsumenta w błąd co do faktycznej dostępności reklamowanego kredytu na tych warunkach, a w konsekwencji stanowiło nieuczciwą praktykę rynkową;

d)  art. 24 ust. 1 uokik w związku z ust. 2 pkt 2 uokik poprzez błędne przyjęcie, że zachowane Powoda, polegające na reklamowaniu swoich produktów finansowych za pomocą mailingu i banerów internetowych przy użyciu haseł: „(...)”, „(...)”, „(...)”, „(...)”, stanowiło praktykę rynkową naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, polegającą w szczególności na naruszaniu obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej informacji;

e)  art. 106 ust. 1 pkt 4 uokik poprzez bezpodstawne przyjęcie w decyzji, że zachodzą przesłanki do nałożenia kary pieniężnej na Powoda, podczas gdy okoliczności sprawy wskazują na brak popełnienia przez Powoda czynów nieuczciwych praktyk rynkowych - praktyki rynkowej naruszającej zbiorowe interesy konsumentów zarzuconych Powodowi w decyzji, upoważniających Pozwanego do nałożenia kary na Powoda na gruncie uokik;

ewentualnie:

f)  art. 106 ust. 1 pkt 4 uokik w związku z art. 11 kk poprzez uznanie przez Pozwanego, że jeden czyn Powoda naruszający kilka podstaw prawnych (którego wystąpieniu Powód zaprzecza) może być karany kilkukrotnie, a w konsekwencji uznanie, że jedno zachowanie Powoda - polegające na reklamowaniu produktu finansowego (...) za pomocą haseł „(...)", „(...)”, „(...)” - stanowi dwie odrębne praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów (pkt I.2 i I.3. Decyzji), co z kolei skutkowało nałożeniem dwóch odrębnych kar pieniężnych (pkt. II.2 i II.3 Decyzji), podczas gdy czyn stwierdzony w punkcie I.2. i I.3. Decyzji dotyczył reklamy tego samego produktu ((...)), realizowanej za pomocą tych samych środków przekazu, w tym samym okresie i uwypuklającej tę samą cechę produktu (szybkość wpłaty środków z kredytu), a zatem ewentualnie mógłby być co najwyżej uznany za jedną praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów;

g)  art. 106 ust. 1 pkt 4 uokik w związku z art. 111 ust. 1 pkt 1 uokik poprzez ich błędne zastosowanie polegające na niedostatecznym uwzględnieniu przy dokonywaniu oceny i wymiaru kary w odniesieniu do zakwestionowanych praktyk braku winy umyślnej po stronie Powoda, o czym świadczy m.in. dostosowanie swojego przekazu reklamowego do ówcześnie obowiązujących przepisów prawa oraz rekomendacji i zaleceń dotyczących reklamy produktów bankowych wydawanych przez odpowiednie instytucje regulujące rynek finansowy, a także zaprzestanie stosowania zakwestionowanych haseł niezwłocznie po wszczęciu postępowania wyjaśniającego w sprawie o sygnaturze akt (...) (dalej: Postępowanie Wyjaśniające”) oraz dobrowolne uwzględnienie w swoich kampaniach reklamowych zaleceń zawartych w „(...)" opublikowanych przez (...) Banków (...) w styczniu 2016 roku, (dalej: Dobre Praktyki) a w konsekwencji - zastosowanie środka zbyt represyjnego (kara pieniężna) względem rzekomo popełnionych naruszeń;

h)  art. 111 ust. 1 pkt 1 uokik w związku z ust. 3 pkt 1 b i d uokik poprzez ich błędne zastosowanie polegające na nałożeniu decyzją każdej z kar w nadmiernej wysokości - łącznie 2.881.070,00 zł, bez dostatecznego uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy, a w szczególności okoliczności łagodzących, to jest bardzo krótkiego okresu stosowania praktyk oraz zaniechania ich stosowania jeszcze przed wszczęciem postępowania w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów o sygnaturze akt (...)(dalej: Postępowanie);

i)  art. 111 ust. 3 pkt 1 lit. c uokik poprzez jego niezastosowanie polegające na pominięciu faktu podjęcia przez Powoda z własnej inicjatywy działań w celu zaprzestania dokonywania rzekomych naruszeń, o czym świadczy m in. dobrowolne usunięcie ze swoich kampanii reklamowych zakwestionowanych haseł jeszcze przed (w odniesieniu do części reklam) lub niezwłocznie po (w odniesieniu do całości kampanii) uchwaleniu Dobrych Praktyk, a w konsekwencji nieuwzględnieniu wszystkich okoliczności łagodzących przy ustalaniu wymiaru kar ustalonych w decyzji;

j)  art. 111 ust. 3 pkt 1 lit. d uokik poprzez jego niezastosowanie polegające na pominięciu faktu współpracy Powoda z Pozwanym w toku postępowania wyjaśniającego oraz Postępowania, a w konsekwencji nieuwzględnieniu wszystkich okoliczności łagodzących przy ustalaniu wymiaru kar ustalonych w decyzji;

k)  art. 111 ust. 4 pkt 2 lit. c uokik w związku z pkt. 1 lit. d uokik poprzez błędne przyjęcie, że decyzja Pozwanego nr (...)z 5 marca 2016 roku wskazuje rzekomo na dokonywanie przez Powoda uprzednio podobnych naruszeń względem tych stwierdzonych w decyzji i tym samym stanowi okoliczność obciążającą w myśl art. 111 ust. 4 pkt 1 lit. c uokik, uzasadniającą podwyższenie kar ustalonych w decyzji, podczas gdy ww. decyzja jest przedmiotowo odmienna i została wydana:

(i)  po zakończeniu stosowania przez Powoda ostatniej z praktyk zarzucanych w decyzji,

(ii)  w następstwie naruszenia innych przepisów prawa niż tych zarzucanych Powodowi przez Pozwanego w decyzji,

( (...))  w następstwie stosowania reklam telewizyjnych, a nie internetowych;

2)  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na błędnym przyjęciu, że Powód dokonał 4 (czterech) czynów naruszających zbiorowe interesy konsumentów w myśl uokik, podczas gdy z okoliczności sprawy możliwe jest ewentualnie stwierdzenie co najwyżej 3 (trzech) czynów;

3)  naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik postępowania, tj.:

a)  art. 48 ust. 4 uokik w zw. z art. 104 ust. 1 uokik w zw. z art. 35 § 1 kpa w zw. z art. 12 § 1 kpa poprzez nadmiernie przewlekłe, przy jednoczesnym braku jakiegokolwiek prawnie relewantnego uzasadnienia dla przedmiotowych przewlekłości, prowadzenie przez Pozwanego:

(i)  Postępowania Wyjaśniającego przez nieuzasadniony okolicznościami sprawy okres niemal 14 miesięcy, a bezpośrednio po nim

(ii)  Postępowania, przez nieuzasadniony okolicznościami sprawy, okres niemal 36 miesięcy, co doprowadziło do wydania decyzji wymierzającej powodowi karę pieniężną ustaloną w oparciu o obroty Powoda za rok 2018, który pozostawał bez związku ze stwierdzonym naruszeniem, a nie zaś w oparciu o obroty za 2015 rok, które stanowiłyby podstawę wymiaru ewentualnej kary w przypadku prawidłowo (zgodnie z prawem) prowadzonych postępowań;

b)  art. 8 ust. 1 kpa w zw. z 9 kpa w zw. z art. 9 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. Dz.U. z 2017 r., poz. 2168 z późn. zm, dalej: usdg ) poprzez prowadzenie przez Pozwanego Postępowania Wyjaśniającego oraz Postępowania

(i)  w sposób sprzeczny z zasadą budowania zaufania uczestników postępowania administracyjnego do organów władzy publicznej, co objawiało się nieuzasadnionym odstępstwem ze strony Pozwanego od pierwotnie planowanego rozstrzygnięcia, to jest zobowiązania Powoda do złożenia oświadczenia o odpowiedniej treści, na rzecz nałożenia na niego kary pieniężnej oraz brakiem zastosowania się do wydanego przez samego Pozwanego aktu samoregulacji pt. „ Wyjaśnienia dotyczące szczegółowego przedstawiania zarzutów z dnia 1 września 2015 r. ” (dalej: Wyjaśnienia Prezesa UOKiK z 1.09.2015 r.), a także

(ii)  bez kierowania się w tych postępowaniach zasadą proporcjonalności, co objawiało się wzywaniem Powoda do przedłożenia dokumentów i informacji łącznie 8 (osiem) razy w toku obu postępowań, a w konsekwencji zastosowaniu przez Pozwanego środka zbyt rygorystycznego względem rzekomo popełnionych naruszeń (kara pieniężna) i ponadto za okres nierelewantny względem stwierdzonych naruszeń oraz prowadzeniem postępowania przez okres ponad siedmiokrotnie dłuższy (łącznie 50 miesięcy) niż trwało rzekome naruszenie (zakwestionowane praktyki trwały od 3 do 7 miesięcy);

c)  art. 36 § 1 kpa poprzez brak zawiadomienia Powoda o nieukończeniu Postępowania w terminie przewidzianym w art. 104 ust. 1 uokik, ani o przyczynach powstałej zwłoki, jak również brak wskazania nowego terminu załatwienia sprawy oraz brak pouczenia o prawie do wniesienia odwołania;

d)  art. 77 § 1 kpa w zw. z art. 7 kpa poprzez brak zebrania i rozpatrzenia w sposób wystarczający całego materiału dowodowego niezbędnego do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, polegający w szczególności na nieuwzględnieniu przez Pozwanego przekazanych mu na płytach CD w dniu 18 września 2015 roku i w dniu 12 lutego 2016 roku plików graficznych (.jpg, .jpeg), animacji (pliki .html, swf) oraz tzw. zrzutów ekranu ukazujących całe, interaktywne reklamy, które były wyświetlane konsumentom, a w konsekwencji - błędnym uznaniu, że treści na nich prezentowane mogły wprowadzić przeciętnego konsumenta w błąd co do faktycznej dostępności produktu na reklamowanych warunkach, podczas gdy, z uwagi na interaktywność większości zakwestionowanych reklam, dostęp do szczegółów oferty osiągalny był już dzięki najechaniu kursorem na wyraźnie eksponowane hasło „nota prawna”, a zatem przeciętny konsument miał dostęp do całości oferty w tym samym miejscu i w konsekwencji nie mógł zostać wprowadzony w błąd;

e)  art. 77 § 1 kpa w związku z art. 7 kpa poprzez brak zebrania i rozpatrzenia w sposób wystarczający całego materiału dowodowego niezbędnego do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, polegający w szczególności na nieuwzględnieniu przez Pozwanego przekazanego mu na płycie CD w dniu 14 kwietnia 2017 roku sprawozdania finansowego Powoda za rok 2016 oraz informacji przekazanych na piśmie z dnia 5 września 2019 roku, a dotyczących istotnych zdarzeń gospodarczych po stronie Powoda, które miały skokowy wpływ na wysokość jego obrotu za rok 2016 i 2018, a które były niezwiązane z zarzucanymi czynami i tym samym nie powinna być uwzględniane przy obliczaniu podstawy wymiaru kary, a w konsekwencji nałożeniu na Powoda kary pieniężnej w nadmiernej wysokości wynikającej z zawyżonej podstawy obliczenia wymiaru kary.

(odwołanie, k. 28-51)

Prezes UOKiK w odpowiedzi na odwołanie wniósł o oddalenie odwołania w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

(odpowiedź na odwołanie, k. 219-231)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. (dawniej Bank (...) S.A. z siedzibą w W.) jest bankiem, który oferował pożyczki gotówkowe o nazwie: (...), (...) i (...) w okresie od 17 sierpnia 2015 r. do 14 lutego 2016 r. Produkty te bank reklamował w wersji elektronicznej w sieci Internet. Materiały reklamowe były także wysyłane do odbiorców wiadomościami mailowymi, udostępniane w oddziałach banku, czasopismach, stacjach radiowych i telewizyjnych. (pismo powoda z 18 września 2015 r., k. 4-10 akt adm.; pismo powoda z 12 lutego 2016 r., k. 17-26 akt adm.; pismo powoda z 24 stycznia 2017 r., k. 156-159 akt adm.)

W szczególności powód informował konsumentów o kredycie gotówkowym (...) w okresie od 17 sierpnia 2015 r. do 8 listopada 2015 r. poprzez wysyłanie wiadomości mailowych do konsumentów (liczba odbiorców objęta tajemnicą przedsiębiorstwa) oraz banery internetowe odsyłające do stron typu landing page (liczba odsłon objęta tajemnicą przedsiębiorstwa). ( pismo powoda z 24 stycznia 2017 r., k. 156-159 akt adm.; pismo powoda z 14 kwietnia 2017 r., k. 164-165v akt adm.; płyta CD stanowiąca załącznik do pisma powoda z 14 kwietnia 2017 r., k. 166 akt adm.)

Pożyczkę (...) powód reklamował hasłem: „(...)” z dopiskiem: „w którym odsetki wracają do Ciebie”. (materiały reklamowe zawarte na płycie CD stanowiącej załącznik do pisma powoda z 18 września 2015 r.)

O pożyczce (...) powód informował za pomocą wiadomości mailowych (liczba odbiorców objęta tajemnicą przedsiębiorstwa) oraz banerów internetowych odsyłających do stron typu landing page (liczba odsłon objęta tajemnicą przedsiębiorstwa) (pismo powoda z 24 stycznia 2017 r., k. 156-159 akt adm.; płyta CD stanowiąca załącznik do pisma powoda z 14 kwietnia 2017 r., k. 166 akt adm.)

Kredyt (...) powód reklamował hasłami: „(...)”, „(...)”, „(...)”, „(...)” i „(...)”. (płyta CD stanowiąca załącznik do pisma powoda z 18 września 2015 r., k. 11 akt adm.)

W odniesieniu do 1/3 wniosków o kredyt (...) wypłaty kwoty kredytu zostały dokonane w czasie do 20 minut od momentu zaakceptowania wniosku przez analityka zatrudnionego u powoda do chwili wypłaty kredytu (liczbowe dane dotyczące ilości wszystkich rozpoznanych wniosków kredytowych i czasu, w jakim nastąpiła wypłata, objęte są tajemnicą przedsiębiorstwa i zawarte w piśmie powoda z 18 września 2015 r., k. 6 akt adm.)

W okresie od 1 stycznia 2016 r. do 14 lutego 2016 r. (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. oferował pożyczkę o nazwie (...), reklamując ją przy wykorzystaniu banerów internetowych (liczba odsłon objęta tajemnicą przedsiębiorstwa). Materiały reklamowe zawierały hasła: „(...)” i „(...)". Natomiast w nocie prawnej, pojawiającej się po najechaniu na nią kursorem, powód zawarł informacje o treści: „Oprocentowanie stałe 5,9% w skali roku dotyczy kredytu w promocji min. 25 000 PLN na okres 12-24 miesięcy na podstawie Regulaminu z Ubezpieczeniem” oraz „prowizja 2,99% dla kredytów w promocji na podstawie Regulaminu z Ubezpieczeniem w kwocie min 20 000 zł”. Przy czym informacje zawarte w nocie prawnej były mało czytelne z powodu bardzo małej czcionki i zamieszczenia dużej ilości tekstu na niewielkim obszarze. (płyta CD stanowiąca załącznik do pisma powoda z 14 kwietnia 2017 r., k. 166 akt adm.; płyta CD stanowiąca załącznik do pisma powoda z 12 lutego 2016 r., k. 27 akt adm).

Postanowieniem z 31 sierpnia 2015 r. Prezes UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie wstępnego ustalenia, czy w związku z wykonywaniem działalności przez Bank (...) S.A. z siedzibą w W. nastąpiło naruszenie przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów uzasadniające wszczęcie postępowania w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów w rozumieniu art. 24 uokik w związku z kierowaniem do konsumentów materiałów reklamowych dotyczących pożyczek gotówkowych. (postanowienie Prezesa UOKiK z 31 sierpnia 2015 r., k. 1 akt adm.)

Postanowieniem z 28 grudnia 2016 r. Prezes UOKiK wszczął wobec Banku (...) S.A. z siedzibą w W. postępowanie w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. W szczegółowym uzasadnieniu zarzutów pozwany poinformował powoda o planowanym rozstrzygnięciu przedmiotowej sprawy wskazując, że rodzaj stosowanych przez powoda praktyk uzasadnia zastosowanie środka usunięcia trwających skutków naruszenia zbiorowych interesów konsumentów w postaci zobowiązania przedsiębiorcy do złożenia odpowiedniego oświadczenia, na podstawie art. 26 ust. 2 w zw. 27 ust. 4 uokik. (szczegółowe uzasadnienie zarzutów, k. 173-182v akt adm.; postanowienie Prezesa UOKiK z 28 grudnia 2016 r., k. 139-150 akt adm.)

Pismem z 15 grudnia 2017 r. Prezes UOKiK zawiadomił powoda o zakończeniu zbierania materiału dowodowego w postępowaniu w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. (zawiadomienie Prezesa UOKiK z 15 grudnia 2017 r., k. 184 akt adm.)

Pismem z 19 sierpnia 2019 r. Prezes UOKiK poinformował powoda, że przedstawione w (...) ustalenia faktyczne i jak i planowane rozstrzygnięcie w zakresie wydania decyzji uznającej praktyki powoda za naruszające zbiorowe interesy konsumentów pozostają aktualne. Natomiast co do daty zaniechania praktyk, to planowana jest stwierdzenie ich zaniechania 9.11.2015r (praktyka z pkt I.1) i 15.02.2016r (pozostałe praktyki). Było to przesunięcie daty zaniechania praktyk o jeden dzień, w stosunku do pierwszego (...).. ponadto w tym samym piśmie Prezes UOKiK, poinformował, że rozważy skorzystanie z uprawnienia do nałożenia na przedsiębiorcę kary pieniężnej z tytułu stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. (pismo pozwanego z 19 sierpnia 2019 r., k. 186-187v akt adm.)

(...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. (dawniej Bank (...) S.A. z siedzibą w W.) w roku 2018 uzyskał przychód w wysokości (...) (rachunek zysków i strat powoda za 2018 r., k. 189 akt adm.).

Opisany stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wyżej powołane dowody, zgromadzone w toku postępowania administracyjnego. Dowody te nie były kwestionowane przez strony, a i Sąd nie znalazł podstaw, by odmówić im mocy dowodowej. Spór między stronami dotyczył oceny prawnej opisanego w stanie faktycznym zachowania powoda.

Sąd zważył co następuje:

Odwołanie powoda okazało się zasadne wyłącznie w zakresie, w jakim kontestowano w nim nałożenie na powoda kary pieniężnej.

Zasadniczo w świetle treści art. 24 uokik do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów dochodzi poprzez bezprawne działanie przedsiębiorcy godzące w interesy konsumentów, o ile to działanie wywołuje negatywne skutki w sferze praw i obowiązków konsumentów. Przy czym skutki te muszą dotykać szerszego kręgu konsumentów, czyli odnosić się do obecnych, przyszłych i potencjalnych konsumentów, a więc naruszać prawa nieograniczonej bliżej nieokreślonej liczby konsumentów. Interes prawny konsumentów rozumiany jest jako określone potrzeby konsumenta, które zostały uznane przez ustawodawcę za godne ochrony (tak SN w uzasadnieniu uchwały z 13 lipca 2006r III SZP 3/06, OSNP 2007, nr 1-2, poz.35).

Ustawodawca w art. 24 ust. 1 i 2 uokik jako bezprawne praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów wprost wskazał: naruszanie obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji; nieuczciwe praktyki rynkowe lub czyny nieuczciwej konkurencji oraz proponowanie konsumentom nabycia usług finansowych, które nie odpowiadają potrzebom tych konsumentów, ustalonym z uwzględnieniem dostępnych przedsiębiorcy informacji w zakresie cech tych konsumentów lub proponowanie nabycia tych usług w sposób nieadekwatny do ich charakteru.

Nie budzi w sprawie niniejszej wątpliwości, że powód jest przedsiębiorcą i że podejmuje działania w obrocie z konsumentami. Pozostaje więc do rozstrzygnięcia kwestia czy działania i zaniechania opisane w stanie faktycznym sprawy są bezprawne i czy naruszają zbiorowe interesy konsumentów.

Jako zachowania przedsiębiorcy, które stanowią praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów ustawodawca wskazuje w szczególności nieuczciwe praktyki rynkowe (art. 24 ust. 2 pkt 3 uokik). Oznacza to, że jeśli mamy do czynienia z nieuczciwą praktyką rynkową w rozumieniu ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym , takie działanie w świetle prawa może zostać uznane za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów.

Generalny zakaz stosowania nieuczciwych praktyk rynkowych, o jakich traktuje art. 24 ust.2 pkt 2 uokik, zawarty został w Dyrektywie 2005/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 maja 2005 r. dotyczącej nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym oraz zmieniająca dyrektywę Rady (...), dyrektywy(...),(...) i (...)Parlamentu Europejskiego i Rady oraz rozporządzenie (WE) nr 2006/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady (dalej jako dyrektywa).

Artykuł 5 dyrektywy (...) stanowi, że nieuczciwe praktyki handlowe są zabronione. Praktyka handlowa jest nieuczciwa, jeżeli jest sprzeczna z wymogami staranności zawodowej i w sposób istotny zniekształca lub może w sposób istotny zniekształcić zachowanie gospodarcze względem produktu przeciętnego konsumenta, do którego dociera bądź do którego jest skierowana, lub przeciętnego członka grupy konsumentów, jeżeli praktyka handlowa skierowana jest do określonej grupy konsumentów (art. 5 ust 2 dyrektywy). Przy czym zdefiniowana w Dyrektywie "staranność zawodowa" oznacza standard dotyczący szczególnej wiedzy i staranności, których można w racjonalny sposób oczekiwać od przedsiębiorcy w jego relacjach z konsumentami, zgodnie z uczciwymi praktykami rynkowymi i/lub ogólną zasadą dobrej wiary w zakresie jego działalności.

W myśl dyrektywy za nieuczciwe uznaje się w szczególności praktyki handlowe, które wprowadzają w błąd w rozumieniu art. 6 i 7 dyrektywy lub są agresywne w rozumieniu art. 8 i 9 dyrektywy (art. 5 ust 4 dyrektywy).

Z kolei w myśl art 6 dyrektywy praktykę handlową uznaje się za wprowadzającą w błąd, jeżeli zawiera ona fałszywe informacje i w związku z tym jest niezgodna z prawdą lub w jakikolwiek sposób, w tym poprzez wszystkie okoliczności jej prezentacji, wprowadza lub może wprowadzić w błąd przeciętnego konsumenta, nawet jeżeli informacje te w odniesieniu do jednego lub większej liczby wymienionych niżej elementów są zgodne z rzeczywistością, i która w każdym przypadku powoduje lub może spowodować podjęcie przez konsumenta decyzji dotyczącej transakcji, której inaczej by nie podjął:

a) istnienie lub rodzaj produktu;

b) główne cechy produktu, takie jak jego dostępność, związane z nim korzyści i ryzyko, wykonanie, skład, wyposażenie dodatkowe, usługi po sprzedaży i procedura reklamacyjna, sposób i data produkcji lub wykonania, dostawa, przydatność, zastosowanie, ilość, specyfikacja, pochodzenie geograficzne lub handlowe, spodziewane rezultaty jego zastosowania lub wyniki i istotne cechy testów lub kontroli przeprowadzonych na produkcie;

c) zakres obowiązków przedsiębiorcy, motywy stosowania praktyki handlowej i rodzaj procesu sprzedaży, oświadczenia lub symbole dotyczące bezpośredniego lub pośredniego sponsorowania lub zezwolenia wydanego dla przedsiębiorcy lub produktu;

d) cena, sposób obliczania ceny lub istnienie szczególnej korzyści cenowej;

e) niezbędne usługi, części, wymiany lub naprawy;

f) rodzaj, cechy i prawa przedsiębiorcy lub jego przedstawiciela, takie jak jego tożsamość i majątek, kwalifikacje, status, zezwolenia, członkostwo lub powiązania oraz prawa własności przemysłowej i intelektualnej lub nagrody i wyróżnienia;

g) prawa konsumenta, w tym prawo do wymiany towaru lub do żądania zwrotu kosztów zgodnie z dyrektywą 1999/44/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 25 maja 1999 r. w sprawie niektórych aspektów sprzedaży towarów konsumpcyjnych i związanych z tym gwarancji 13 , lub potencjalne ryzyka dla konsumenta.

W prawie polskim, uregulowania stanowiące transpozycję Dyrektywy, znajdują się w ustawie z 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom, której artykuł 3 wprowadza generalny zakaz stosowania nieuczciwych praktyk rynkowych.

Pojęcie nieuczciwych praktyk rynkowych zostało zdefiniowane w art. 4 ust. 1 powołanej ustawy stosownie do którego, praktyka rynkowa stosowana przez przedsiębiorców wobec konsumentów jest nieuczciwa, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca lub może zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy dotyczącej produktu, w trakcie jej zawierania, lub po jej zawarciu.

Definicja praktyki rynkowej zawarta w art. 2 pkt 4 upnpr określa ją jako działanie lub zaniechanie przedsiębiorcy, sposób postępowania, oświadczenie lub informację handlową, w szczególności reklamę i marketing, bezpośrednio związane z promocją lub nabyciem produktu przez konsumenta. Wyjaśnienie pojęcia praktyki rynkowej stanowi w zasadzie dosłowne powielenie definicji zawartej w Dyrektywie (art. 2 pkt d dyrektywy).

Ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym także dokonuje podziału nieuczciwych praktyk rynkowych na wprowadzające w błąd oraz agresywne praktyki rynkowe, a także stosowanie sprzecznego z prawem kodeksu dobrych praktyk, przy czym praktyki te, w świetle wyraźnej treści art. 4 ust 2 zd. 2 upnpr nie podlegają ocenie w świetle przesłanek określonych w art. 4 ust. 1 tej ustawy.

Praktyki rynkowe wprowadzające w błąd mogą przybrać postać czynną i bierną, tj. polegać na działaniu (art. 5 upnpr) albo zaniechaniu (art. 6 upnpr) wprowadzającym w błąd.

Zgodnie z art. 5 ust. 1 upnpr praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające w błąd, jeżeli działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął. Jako jedną z form takiego działania, w art. 5 ust 2 pkt 2 upnpr zostało wskazane rozpowszechnianie prawdziwych informacji w sposób mogący wprowadzać w błąd.

Przy ocenie, czy praktyka rynkowa wprowadza w błąd przez działanie, należy uwzględnić wszystkie jej elementy oraz okoliczności wprowadzenia produktu na rynek, w tym sposób jego prezentacji (art. 5 ust 4 upnpr).

Interpretując pojęcie praktyki wprowadzającej w błąd należy zatem stwierdzić, że jest to każda praktyka, która w jakikolwiek sposób, w tym również przez swoją formę, wywołuje skutek w postaci co najmniej możliwości wprowadzenia w błąd „przeciętnego konsumenta”, do którego jest skierowana lub dociera i która ze względu na swoją zwodniczą naturę może zniekształcić jego zachowanie rynkowe (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 9 lutego 2011r. VI ACa 694/10 - Lex nr 1220720).

Odnosząc powyższe przepisy prawa do stanu faktycznego sprawy niniejszej należy ocenić czy zachowanie przedsiębiorcy było zgodne, czy też niezgodne z obowiązującymi zasadami porządku prawnego. Przy czym należy podkreślić, że o bezprawności działania decyduje, w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, całokształt okoliczności konkretnego stanu faktycznego.

Nie budzi w sprawie niniejszej wątpliwości, że powód jest przedsiębiorcą i że podejmuje działania w obrocie z konsumentami. Pozostaje więc do rozstrzygnięcia kwestia czy działania opisane w stanie faktycznym sprawy są nieuczciwymi praktykami rynkowymi, w szczególności także czy były to działania wprowadzające konsumenta w błąd.

Co do tego aspektu oceny zachowania przedsiębiorcy opisanego w pkt. I.1 i I.2. decyzji wskazać należy, że przedstawione w tych punkach decyzji praktyki wprowadzały w błąd i mogły w istotny sposób zniekształcać zachowania gospodarcze konsumenta, skłaniając go tym samym do podjęcia decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął.

W ocenie Sądu praktyki powoda opisane w pkt. I.1 i pkt I.2 polegające na stosowaniu reklamy w postaci mailingu i banerów internetowych dotyczących kredytów gotówkowych (...) i (...) były sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdyż nie wskazywały porównywalnej oferty, do której odnosiły się hasła reklamowe tych produktów „jeszcze tańszy kredyt” i „najszybszy kredyt”, a więc na ich podstawie nie było możliwe ustalenie z czym rzeczone kredyty są porównywane, tj. czy z innymi kredytami oferowanymi przez powoda, czy też z ofertami innych banków. W konsekwencji nie było także możliwe zweryfikowanie przez konsumenta prawdziwości tych haseł.

Niedostarczenie konsumentom na etapie promocji takich rzetelnych, prawdziwych i pełnych informacji dotyczących reklamowanego produktu uniemożliwiało konsumentowi podjęcie niezakłóconej decyzji co do oferowanego produktu.

Zachowanie banku polegające na używaniu określeń dla reklamowanych kredytów „najszybszy” lub „jeszcze tańszy” należy postrzegać w kategoriach naruszenia dobrych obyczajów, rozumianych jako staranność zawodowa (tak jak w dyrektywie), gdyż posługiwanie się przez bank takimi określeniami zmierzało do niedoinformowania i dezorientacji konsumentów, co do tego spośród jakich innych kredytów, te reklamowane przez powoda są „najszybsze” i „jeszcze tańsze”.

Taki sposób reklamowania produktów przez powoda był także sprzeczny z kodeksami etycznym opracowanymi dla sektora bankowego, w których wskazano m.in.

„Bank, informując Klientów o rodzajach i warunkach świadczonych usług (także w reklamach), stara się wyjaśnić różnice pomiędzy poszczególnymi oferowanymi usługami i produktami ze wskazaniem zarówno korzyści, które dana usługa lub produkt zapewniają, jak również związanego z nimi ryzyka, umożliwiając Klientowi dokonanie świadomego wyboru” (pkt 1.6. Kodeksu Etyki Bankowej- Zasady Dobrej Praktyki Bankowej z 18 kwietnia 2013 r. ),

„Akcje promocyjne banków powinny rzetelnie, jednoznacznie informować Klientów o oferowanych produktach i usługach, a forma ich prezentowania nie powinna wprowadzać w błąd” (pkt 1.7 Kodeksu Etyki Bankowej- Zasady Dobrej Praktyki Bankowej z 18 kwietnia 2013 r. )

„podmiot finansowy zapewnia klientowi jasną i rzetelną informację o oferowanych produktach i usługach oraz o związanych z nimi kosztach, ryzyku i możliwych do osiągnięcia korzyściach, ułatwiając klientowi dokonanie wyboru” (zasada nr 9 Kanonu Dobrych Praktyk Rynku Finansowego rekomendowanego przez Komisję Nadzoru Finansowego uchwałą Nr 99/08 z 18 marca 2008 r.)

„podmiot finansowy prowadząc działalność reklamową kieruje się zasadami uczciwej konkurencji oraz dba o to, by przekazywane informacje były rzetelne i nie wprowadzały w błąd, w szczególności w zakresie ryzyka związanego z możliwymi do osiągniecia korzyściami” (zasada nr 11 Kanonu Dobrych Praktyk Rynku Finansowego rekomendowanego przez Komisję Nadzoru Finansowego uchwałą Nr 99/08 z 18 marca 2008 r.).

[przekaz dotyczący usługi lub produktu finansowego w ramach działalności promocyjnej w relacjach z klientami powinien być] „rzetelny, nie wprowadzać w błąd oraz cechować się poszanowaniem powszechnie obowiązujących przepisów prawa, zasad uczciwego obrotu oraz dobrych obyczajów”, a także „w sposób jasny wskazywać, jakiego produktu lub usługi dotyczy” (§ 32 pkt 1 i 2 Zasad Ładu Korporacyjnego dla Instytucji Nadzorowanych przyjętego przez (...) uchwałą Nr (...) z 22 lipca 2014 r. w sprawie wydania „Zasad ładu korporacyjnego dla instytucji nadzorowanych”).

przekaz reklamowy [dotyczący usługi lub produktu finansowego] nie powinien wprowadzać w błąd co do charakteru prawnego, istotnych cech przedmiotu reklamowanego i korzyści, które można osiągnąć (§ 33 pkt 1, 3, 4 Zasad Ładu Korporacyjnego dla Instytucji Nadzorowanych przyjętego przez (...) uchwałą Nr (...) z 22 lipca 2014 r. w sprawie wydania „Zasad ładu korporacyjnego dla instytucji nadzorowanych”

Opisane w pkt I.1 i I.2 decyzji praktyki powoda zdaniem Sądu były sprzeczne z dobrymi obyczajami rozumianymi jako staranność zawodowa, gdyż uzasadnione było oczekiwanie od powoda, że rzetelnie wskaże konsumentowi wobec jakich innych ofert i jakich oferentów, reklamowane produkty powoda są „najszybsze” lub „jeszcze tańsze”.

Przy czym, co jednoznacznie wynika z przytoczonych wyżej standardów postępowania zawartych w kodeksach etycznych, standardem staranności w branży produktów finansowych , było informowanie konsumentów rzetelnie i jednoznacznie o oferowanych produktach i usługach, a także wyjaśnianie różnice pomiędzy poszczególnymi produktami.

Zatem powód, pozostawiając niewiadomymi dla konsumenta informacje, wobec jakich innych produktów, te oferowane przez powoda są „najszybsze” lub „jeszcze tańsze”, postępował niezgodnie nawet z praktykami rynkowymi przyjętymi w jego branży, a więc nie postępował w sposób, jaki można było w racjonalny sposób oczekiwać od przedsiębiorcy w jego relacjach z konsumentami.

Użycie sformułowań „najszybszy” i „jeszcze tańszy” bez wskazania ofert do których się to porównanie odnosiło, zdaniem Sądu nakierowane było na wywołanie u konsumenta dezinformacji. W istocie bowiem taka informacja, że coś jej „najszybsze” lub „jeszcze tańsze” mogła być wieloznaczna, gdyż tego typu porównanie mogło odnosić się zarówno do innych produktów powoda lub wszystkich innych produktów oferowanych na rynku, także przez inne banki. Taki przekaz zawierający nieprecyzyjny komunikat nie pozwalał konsumentowi ocenić oferty powoda na tle innych ofert dostępnych na rynku pod kątem rzeczywistej szybkości udzielenia kredytu jak i jego atrakcyjności cenowej (najtańszy).

Jakkolwiek przekaz reklamowy nie może zawierać wszelkich informacji o produkcie, gdyż jest jedynie skróconą informacją o produkcie, to jednak nie może poprzez niedopowiedzenia lub wieloznaczności skłaniać konsumenta do podjęcia decyzji dotyczących ofertowanego produktu, których w innych okolicznościach by nie podjął. Informacja zawarta w reklamie musi być więc rzetelna i nie stwarzać tego rodzaju niedomówień, które uniemożliwią konsumentowi podjęcie świadomej decyzji co reklamowanej oferty. Bez znaczenia były w tym zakresie zastrzeżenia banku, że klient zapoznający się z analizowaną reklamą za pośrednictwem Internetu bez ograniczeń może pogłębić informacje o produkcie reklamowanym, poprzez skorzystanie z umieszonej pod reklamą możliwości przekierowania do pełnej oferty (banery, które pełniły rolę odnośników do strony internetowej powoda). Rzetelnie przygotowana reklama musi być zrozumiała i oczywista w zakresie prezentowanej informacji o produkcie, bez konieczności poszukiwania wyjaśnienia tej informacji w innych źródłach.

W szczególności w sprawie niniejszej umieszczenie bezpośrednio pod samym zakwestionowanym hasłem reklamowym „(...)”, w tzw. disclaimerze (czerwona ramka), informacji, od spełnienia jakich warunków uzależniony jest zwrot odsetek, nie było jednoznaczne z tym, jak to interpretował bank, że informacja o „jeszcze tańszym kredycie” dotyczy kredytu „w którym odsetki wracają do ciebie”. Konsument bowiem po zapoznaniu się z treścią reklamy, w tym także nota prawną, wciąż mógł mieć wątpliwości, czy zwrot „jeszcze tańszy kredyt” odnosi się do oferty powoda czy też ofert innych banków.

Reasumując, powód nie wskazując oferty, do której odnosiły się porównania „najszybszy” lub „jeszcze tańszy” kredyt, mógł spowodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął. Przy czym nie chodzi tu wcale o zawarcie umowy z powodem, a podjęcie jakiejkolwiek decyzji dotyczącej umowy. Zatem już samo zainteresowanie się ofertą powoda i poszukiwanie dalszych informacji czy to za pośrednictwem Internetu czy to osobiście w oddziale banku, było podjęciem przez konsumenta decyzji na etapie przedkontraktowym. Rację ma także pozwany, że używania przez powoda przymiotników w stopniu najwyższym, powodowało, że oferta powoda była postrzegana jako atrakcyjniejsza na rynku i mogło to mieć kluczowe znaczenie dla decyzji konsumenta o wyborze kredytodawcy i odrzuceniu ofert konkurentów powoda. Przeciętny konsument dokonując wyboru oferty kieruje się głownie interesem ekonomicznym, a więc „kredyt jeszcze tańszy” jest dla niego ofertą pierwszoplanową, podobnie jak nie bez znaczenia dla klientów jest szybkość uzyskania kredytu, gdyż może to przyśpieszyć realizację celu, na który kredyt jest przeznaczony.

Brak rzetelności po stronie powoda, w informowaniu o własnej ofercie, w szczególności niewskazanie oferty do której powód porównuje swój produkt, mógł więc spowodować zniekształcenie zachowania rynkowego przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy, skoro uzasadnione taką treścią rekalmy było postrzeganie powoda i jego oferty jako wyróżniającej się na rynku pod względem atrakcyjności cenowej i szybkości uzyskania kredytu.

Treść haseł reklamowych, opisanych w pkt I.1 i I.2 decyzji, uniemożliwiała więc przeciętnemu konsumentowi dokonanie świadomego wyboru oferty. Przy czym przeciętny konsument, który jest dostatecznie poinformowany, uważny i ostrożny, a który jest zainteresowany zawarciem umowy o kredyt konsumencki, nie wyróżnia się jednak szczególną wiedzą na temat parametrów kredytów oferowanych przez banki. Taki konsument, mimo tego, że wie, że reklama pełni funkcję zachęcającą i nie jest to nigdy przekaz kompletny, to jednak ma prawo oczekiwać, że przekaz reklamy jest rzetelny i tak go traktować.

Używanie przez powoda w reklamie produktów bankowych określeń, które nie były jednoznaczne, naruszało prawo konsumenta do uzyskania jednoznacznego przekazu o cechach produktu i korzyściach związanych z jego nabyciem i ostatecznie mogło wpłynąć na zniekształcenie zachowania rynkowego przeciętnego konsumenta.

Tym samym zachowanie powoda opisane wyżej, będące nieuczciwą praktyką rynkową o jakiej mowa w art. 4 ust 1 upnpr, naruszało zbiorowe interesy konsumentów. Praktyka powoda mogła bowiem dotknąć nieograniczoną liczbę konsumentów, którzy mogli zetknąć się z reklamą powoda.

Kolejna praktyka powoda, zakwestionowana przez Prezesa UOKiK w pkt I.3 decyzji, także zdaniem Sądu naruszała zbiorowe interesy konsumentów. Powód, posługując się w reklamie kredytu (...) zwrotami: „(...)”, „(...)” oraz „(...)”, sugerował krótki okres oczekiwania na wypłatę kredytu. Wszystkie te określenia wskazywały na szybkość uzyskania kredytu, przy czym w reklamach nie pojawiała się informacja, od którego momentu, określony w reklamie termin uzyskania środków z kredytu, jest liczony. W szczególności, w treści banneru reklamowego brak było informacji czy jest nim chwila złożenia wniosku, czy też chwila rozpoznania wniosku przez powoda (informacje o tym, że jest to czas liczony od momentu zaakceptowania wniosku konsumenta o kredyt przez analityka powoda, konsument uzyskiwał dopiero po przekierowaniu na stronę internetową banku, co następowało po kliknięciu w baner reklamowy). Ponadto tak sformułowane reklamy odnosiły się zarówno do szybkości dokonania wypłaty kredytu (zlecenia przelewu środków), tak jak w haśle „(...)”, a inne z kolei do szybkiego otrzymania gotówki na koncie, jak w hasłach „(...). Pomiędzy tymi określeniami istnieje jednak różnica, gdyż dokonanie polecenia wypłaty przez bank nie jest zawsze równoczesne z otrzymaniem przez kredytobiorcę środków na konto. Dzieje się tak szczególnie wtedy, gdy środki z kredytu nie są przekazywane na rachunek kredytobiorcy w powodowym banku, lecz np. na rachunek w innym banku. Jest to też efektem sposobu rozliczeń międzybankowych, które odbywają się zasadniczo w kilku sesjach w ciągu dnia i to tylko w dni powszechne.

W ocenie Sądu właśnie brak określenia (w samej reklamie) momentu, od jakiego liczony jest, określony w reklamach, możliwy termin otrzymania kwoty kredytu, wskazywał, na wyjątkowo krótki czas oczekiwania łącznie na decyzję banku o przyznaniu kredytu i jego wypłaty. Jakkolwiek bowiem reklama skupiała się na chwili otrzymania środków, to dla konsumenta było to synonimem uzyskania kredytu w krótkim czasie, a więc czasu od złożenia wniosku do otrzymania gotówki na rachunku.

Takie oczekiwania konsumentów uzasadniać mogła także okoliczność, że składanie wniosków kredytowych odbywało się za pośrednictwem Internetu, które jest najszybszym medium do komunikacji i które pozwala na uzyskanie automatycznej odpowiedzi na złożone zgłoszenie. Mając więc świadomość, że nierzadko z wykorzystaniem Internetu zdarza się realizować różne sprawy niemal natychmiast, konsument miał prawo tak odczytywać także reklamę powoda. Przy czym należy zwrócić uwagę, że powód zarówno w reklamie jak i w przekazanej informacji o liczbie wniosków kredytowych, w których wypłata nastąpiła w ciągu 20 minut od pozytywnego rozpoznania wniosku, wskazywał na wypłatę kwoty kredytu, co jak wyżej wyjaśniono, nie zawsze jest tożsame z chwilą otrzymania środków przez konsumenta.

Przy czym bez znaczenia było, że powód dla określenia czasu wypłaty środków użył określenia „nawet”. Jakkolwiek w zwrocie tym mieści się także możliwość, że nie wszystkie wypłaty nastąpią w określonym w reklamie czasie, jednak w sytuacji, gdy powód liczył szybkość wypłaty od momentu pozytywnego rozpoznania wniosku, a nie od momentu aplikowania o kredyt, to ta kwestia była bez znaczenia. Dla konsumenta, w świetle treści reklamy, pojęcie istotnej szybkości w działaniu banku wiązało się bowiem z możliwością szybkiego (od złożenia wniosku) otrzymania środków na rachunku z udzielonego kredytu, gdy tymczasem dla banku ta sama szybkość była liczona dopiero od pozytywnego rozpoznania wniosku o udzielenie kredytu.

Przy czym przeciętny konsument, mimo, że dostatecznie dobrze poinformowany, uważny i ostrożny, nie zna arkanów działalności banków, także w kwestii podejmowania decyzji o udzieleniu kredytów. Ma więc prawo zakładać, że przy wykorzystaniu przez instytucje bankową różnych algorytmów komputerowych, rzeczywisty czas od złożenia wniosku kredytowego do uzyskania gotówki może wynieść nawet 20 minut. Tymczasem bank pomimo reklamy, pozwalającej na taką właśnie interpretację szybkości w udzielaniu kredytu, ten czas zupełnie inaczej obliczał, czym w oczywisty sposób wprowadzał konsumentów w błąd co do istotnych cech reklamowanego kredytu.

Zważywszy więc, że w rzeczywistości powód jedynie w odniesieniu do około 1/3 wniosków kredytowych dokonał wypłaty kwoty kredytu w ciągu 20 minut i to od chwili pozytywnego rozpoznania wniosku kredytowego, a nie od jego złożenia, to reklama stosowana przez powoda wprowadzała w konsumentów błąd, którzy w oparciu o jej treść mogli sądzić, że chodzi o czas uzyskania dostępu do pieniędzy od złożenia wniosku, a nie jego rozpoznania.

Takiej treści informacje zawarte w reklamie mogły więc wprowadzać przeciętnego konsumenta w błąd co do rzeczywistego okresu oczekiwania na otrzymanie kwoty kredytu. Zachowanie powoda stanowiło zatem nieuczciwą praktykę rynkową określoną w art. 5 ust. 1 upnpr w zw. z art. 4 ust. 2 upnpr.

Należy zgodzić się z pozwanym, że także stosowanie przez powoda praktyki, opisanej w pkt I.4. decyzji, naruszało zbiorowe interesy konsumentów.

Praktyka ta odnosiła się do oferty kredytu o nazwie (...), który był reklamowany przez powoda m.in. z wykorzystaniem banerów internetowych, w których wykorzystano hasła: „(...)” i „(...)”. Jednak w treści banneru nie widniały wymagania, jakie należy spełniać, aby uzyskać kredyt na reklamowanych warunkach. Informacje te można było uzyskać poprzez kliknięcie w panel „nota prawna”, który był umieszczony na banerze reklamowanym. Niemniej jednak, czytelność informacji, które ukazywały po kliknięciu w „notę prawną”, była znikoma, gdyż zawarte w niej treści były napisane bardzo małą, szarą i gęstą czcionką. Tymczasem informacje o możliwej (atrakcyjnej) wysokości oprocentowania i prowizji, umieszone na banerze reklamowym, były bardzo duże, rzucające się w oczy i bardzo czytelne, z racji też tego, że były to jedne z nielicznych informacji umieszczonych na banerze.

Powyższa dysproporcja - w sposobie przekazywania informacji: bardzo korzystnych w sposób czytelny, a informacji, stanowiących ograniczenia dla skorzystania z finansowo korzystnego kredytowania, w sposób diametralnie odmienny, bo mało czytelny i nieprzejrzysty - wskakuje na intencjonalne wprowadzenie konsumentów w błąd.

Uczciwe traktowanie kontrahentów, nakazuje nawet w reklamach, przedstawiać podstawowe warunki, które należy spełnić aby skorzystać z oferty, w sposób równie czytelny, lub co najmniej w zbliżony do tej części reklamy, która eksponuje szczególnie atrakcyjne informacje o reklamowanym produkcie. Zatem, raz, że informacje te powinny być przedstawiane zasadniczo jako równorzędne na tej samej płaszczyźnie reklamowej (banerze), a dwa, że co najmniej czcionka informacji ukrytych w tzw, „nocie prawnej”, powinna być zbliżona do tej, jaką przedstawiono korzystne cechy kredytu tj niskie oprocentowanie i prowizję, aby można mówić o zbliżonym sposobie przedstawiania informacji.

W efekcie opisanej praktyki powoda, konsument nie znając wymagań od których uzależnione jest udzielnie kredytu na reklamowanych warunkach, mógł podjąć decyzję dotyczącą umowy, której inaczej by nie podjął. Uwypuklenie atrakcyjnych kosztów kredytu, mogło wywołać zainteresowanie konsumenta ofertą powoda i skłonić go do podjęcia czynności zmierzających do pozyskania kredytu na tych warunkach. Gdy tymczasem mogło okazać, że nie był zainteresowany wielkością kredytu i długością jego spłaty, które determinowały jego uzyskanie na reklamowanych warunkach. Dlatego w ocenie Sądu pomimo tego, że powód przedstawiając w reklamie informację o oferowanym kredycie o oprocentowaniu 5,9% i prowizja 2,99%, przedstawiał informacje prawdziwe, to jednak, nie informując jednocześnie i w sposób równie czytelny o podstawowych warunkach uzyskania kredytu na takich zasadach, wprowadzał konsumentów w błąd. Była to więc sytuacja, w której bank wprawdzie rozpowszechniał prawdziwe informacje, jednak czynił to w sposób mogący wprowadzać konsumentów w błąd. Konsument czytając reklamę banku, mógł sądzić, że kredyt na powyższych warunkach może uzyskać przy dowolnej kwocie kredytu i dowolnym okresie kredytowania, gdy tymczasem bank w rzeczywistości ograniczał możliwość uzyskania kredytu od spełnienia dodatkowych warunków, o czym konsument nie był informowany w sposób dostatecznie czytelny w przekazie reklamowym. Gdyby więc konsument otrzymał czytelną informację, o rzeczywistych podstawowych warunkach uzyskania (...), to oczywiste jest, że mógłby podjąć inną decyzję co do oferty powoda, niż tylko po zapoznaniu się z wyeksponowanymi informacjami o niskim koszcie kredytu, w szczególności mógłby nie zainteresować się tą ofertą wcale. Tym bardziej, że informacja, wskazująca na taką niską wielkość oprocentowania i prowizji od udzielanego kredytu, była chwytliwa, co tym bardziej mogło skłaniać konsumentów do zainteresowania się ofertą powoda, gdyż koszty kredytu są podstawnym kryterium oceny, jakiej dokonują konsumenci przy wyborze konkretnej oferty kredytowej.

Opisana wyżej praktyka, spełniała więc kryterium wprowadzenia w błąd, o jakim mowa w art. 5 ust 2 pkt 2 upnpr.

W tych okolicznościach należało uznać, że powód dopuścił się praktyk opisanych w zaskarżonej decyzji, które naruszały zbiorowe interesy konsumentów.

Niemniej jednak, pomimo ustalenia, że powód dopuścił się praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, nie zachodziły w sprawie podstawy do nałożenia na powoda kary pieniężnej, o jakiej mowa w art. 106 ust 1 pkt 4 uokik, o czym organ orzekł w pkt II decyzji.

W myśl art. 106 ust 1 pkt 4 uokik Prezes Urzędu może nałożyć na przedsiębiorcę, w drodze decyzji, karę pieniężną w wysokości nie większej niż 10% obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary, jeżeli przedsiębiorca ten, choćby nieumyślnie dopuścił się naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Ustalając wysokość nakładanej kary pieniężnej Prezes Urzędu, uwzględnia w szczególności okoliczności naruszenia przepisów ustawy oraz uprzednie naruszenie przepisów ustawy, a także okres, stopień oraz skutki rynkowe naruszenia przepisów ustawy, przy czym stopień naruszenia Prezes Urzędu ocenia biorąc pod uwagę okoliczności dotyczące natury naruszenia, działalności przedsiębiorcy, która stanowiła przedmiot naruszenia. Ustalając wysokość kar pieniężnych Prezes Urzędu bierze także pod uwagę okoliczności łagodzące lub obciążające, które wystąpiły w sprawie. Okoliczności te zostały określone w art. 111 uokik.

Z treści powołanej regulacji art. 106 uokik niewątpliwie wynika, że uprawnienie do nałożenia na przedsiębiorcę kary pieniężnej za wymienione w jego treści naruszenia przepisów ustawy ma charakter uznaniowy (prezes „może” nałożyć karę). Korzystanie z tej kompetencji przez Prezesa Urzędu podlega kontroli sądowej, jednakże podstawy prawnej dla jej dokonania nie dostarcza sam przepis art. 106 ust. 1 pkt 4 ustawy. Skoro bowiem zgodnie z jego treścią Prezes Urzędu "może nałożyć na przedsiębiorcę karę pieniężną", przepis ten nie stwarza dla organu ochrony konkurencji żadnej bariery przed skorzystaniem z przysługującej mu kompetencji, jeżeli tylko organ stwierdzi w wyniku przeprowadzonego postępowania, że zachowanie przedsiębiorcy jest stosowaniem praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów w rozumieniu art. 24 ustawy. Przepisem, który w okolicznościach niniejszej sprawy mógłby stanowić podstawę dla weryfikacji celowości skorzystania przez Prezesa Urzędu z kompetencji wynikającej z art. 106 ust. 1 pkt 4 uokik, jest art. 1 ustawy (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z 21 czerwca 2013r. w sprawie III SK 56/12).

Zgodnie z powołaną regulacją art. 1 uokik, celem, a zarazem przedmiotem ochrony konkurencji i konsumentów, jest określanie warunków rozwoju i ochrony konkurencji oraz zasad podejmowanej w interesie publicznym ochrony interesów przedsiębiorców i konsumentów.

Powszechnie przyjmuje się w literaturze oraz orzecznictwie, że wprowadzona do art. 1 uokik klauzula interesu publicznego, determinuje (wyznacza, a zarazem ogranicza) władczą ingerencję Prezesa UOKiK w stosunki gospodarcze.

Zasadniczo należy podkreślić, że w demokratycznym państwie prawa interwencjonizm państwowy dopuszczalny jest wyłącznie w przypadkach, które uzasadnione są interesem publicznym, oraz może mieć miejsce tylko z poszanowaniem zasady praworządności, czyli działania organów państwowych na podstawie i w formach przewidzianych prawem.

Interes publiczny, o jakim mowa w art. 1 uokik, stanowi więc instrument do wyznaczania granic dla interwencji Prezesa UOKiK, także w odniesieniu do oddziaływania na przedsiębiorców poprzez nakładanie na nich kar pieniężnych.

Na tle problematyki celowości nakładania administracyjnych kar pieniężnych przez Prezesa UOKiK, orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazuje na granice i dostarcza argumentów jak rozumieć swobodę działania Prezesa UOKiK w ramach uznania administracyjnego przyznanego mu w art. 106 uokik, czyniąc to licznie szczególnie na kanwie stosowania art. 28 ust 1 uokik, który również pozostawia uznaniu organu decyzję o odstąpieniu od kary, w miejsce zobowiązania przedsiębiorcy do wykonania zobowiązań.

Z analizy orzecznictwa dotyczącego kontroli uznania administracyjnego wynika, że dopuszcza się, że w niektórych sytuacjach, sąd orzekający w sprawie z odwołania od decyzji Prezesa UOKiK może uwzględnić zarzut naruszenia art. 28 uokik, a więc nałożenia przez organ kary zamiast wydania decyzji zobowiązującej (tak np. Sąd Najwyższy w: wyroku z 26.10.2016, III SK 54/15; wyroku z 12.04.2011, III SK 44/10; wyroku z 12.02.2014, III SK 18/13; postanowieniu z 18.12.2018, I NSK 25/18).

Zasadniczo jednak sądowa kontrola skorzystania przez organ z uznania administracyjnego, może mieć miejsce wyjątkowo, przede wszystkim gdy wydana decyzja narusza podstawowe zasady porządku prawnego, a organ przekroczył granice swobodnego uznania. Przykładowo w orzecznictwie (sprawa III SK 54/15) wskazuje się, że okolicznością wyłączającą istnienie interesu publicznego w nałożeniu kary pieniężnej jest zmiana wykładni prawa i praktyki jego stosowania przez organ ochrony konkurencji i konsumentów. Też sytuacje, w których praktyka organu kreuje po stronie przedsiębiorców pewne prawnie uzasadnione oczekiwania, gdy np. organ nie kwestionuje określonych zachowań po przeprowadzeniu ich wstępnej weryfikacji, lub gdy organ nie wydał decyzji zobowiązującej wbrew zasadom, do respektowania których zobowiązał się w stosunku do uczestników rynku, wskutek ewentualnego upublicznienia wszelkiego rodzaju wyjaśnień, wytycznych, zaleceń, i tym podobnych dokumentów, przybliżających uczestnikom rynku sposób wykładni i stosowania publicznoprawnych reguł ochrony konsumentów. Możliwe jest również uwzględnienie zarzutu naruszenia art. 28 uokik, poprzez jego niezastosowanie, w przypadku wykazania naruszenia zasady równego traktowania przedsiębiorców dopuszczających się tożsamych praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.

Jednakże nawet w sytuacjach opisanych wyżej możliwe jest niezastosowanie przez organ art. 28 uokik, jeżeli w uzasadnieniu decyzji, bądź na etapie postępowania sądowego, przedstawione zostaną odpowiednie i przekonywujące motywy przemawiające za zakończeniem sprawy decyzją z art. 26 lub 27 uokik i ewentualnym nałożeniem kary pieniężnej (tak Sąd Najwyższy w sprawie III SK 54/15).

Odnosząc powyższe zapatrywania, które Sąd w niniejszym składzie podziela, do okoliczności niniejszej sprawy, należy stwierdzić, że zarzuty odwołania dotyczące nałożenia na powoda kary administracyjnej są uzasadnione.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że jakkolwiek decyzja o nałożeniu kary pieniężnej ma charakter uznaniowy, niemniej jednak nie może być ona arbitralna, a nałożenie kary pieniężnej winno być uzasadnione nie tylko interesem publicznym, ale także okolicznościami sprawy, a ponadto musi zostać w sposób dostateczny uargumentowane w uzasadnieniu decyzji, zarówno co do zasady jak i co do wysokości.

W niniejszej sprawie Prezes UOKiK w toku postępowania administracyjnego zasygnalizował powodowi w szczegółowym uzasadnieniu zarzutów (dalej jako (...)) z 30 października 2017r, możliwość zakończenia postępowania w oparciu o przepis art. 27 ust 4 uokik. W szczególności organ poinformował, że planuje wydać decyzję o uznaniu praktyk opisanych w postanowieniu o wszczęciu postępowania za naruszające zbiorowe interesy konsumentów. Jednak w związku z zaprzestaniem przez powoda stosowania praktyk Prezes UOKiK zasygnalizował, że na podstawie art. 26 ust 2 w zw z art. 27 ust 4 uokik może określić środki usunięcia trwających skutków naruszenia zbiorowych interesów konsumentów w celu zapewnienia wykonania nakazu, w szczególności zobowiązać przedsiębiorcę do złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia o treści i w formie określonej w decyzji.

W ocenie Prezesa, wyrażonej w szczegółowym uzasadnieniu zarzutów, rodzaj praktyk stosowanych przez bank uzasadniał zastosowanie środka w postaci zobowiązania do złożenia odpowiedniego oświadczenia. Przy czym Prezes Urzędu zastrzegł także w (...), że przy nakładaniu na bank wymienionego wyżej obowiązku weźmie pod uwagę m.in. okres stosowania zakwestionowanych materiałów reklamowych, aspekt edukacyjny, informacyjny i prewencyjny zastosowanego środka, a także koszty związane z realizacją przez bank powyższego obowiązku.

W kolejnym piśmie wysłanym do przedsiębiorcy z 19 sierpnia 2019r, a więc prawie po upływie 2 lat, Prezes UOKiK, poinformował go, że przedstawione w (...) ustalenia faktyczne i jak i planowane rozstrzygnięcie w zakresie wydania decyzji uznającej praktyki powoda za naruszające zbiorowe interesy konsumentów pozostają aktualne. Natomiast co do daty zaniechania praktyk, to planowana jest stwierdzenie ich zaniechania 9.11.2015r (praktyka z pkt I.1) i 15.02.2016r (pozostałe praktyki). Jednocześnie organ, odwołując się do wcześniejszej informacji o planowanym zastosowaniu środka usunięcia trwających skutków naruszenia w postaci zobowiązania przedsiębiorcy do złożenia odpowiedniego oświadczenia, wskazał w uzupełnieniu, że „ rozważy ponadto skorzystanie z uprawnienia do nałożenia na przedsiębiorcę kary pieniężnej z tytułu stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów” dalej przytoczył podstawy i zasady wymierzania fakultatywnej kary pieniężnej, nie wskazując jednak co stało się powodem do zmiany kierunku przewidywanego rozstrzygnięcia. Także w zaskarżonej decyzji, w której na powoda ostatecznie została nałożona administracyjna kara pieniężna, organ nie podał motywów, dla których nie zastosował się do zaprezentowanego w (...) planowanego kierunku rozstrzygnięcia.

Powyższe okoliczności zdaniem Sądu uzasadniają uchylenie decyzji w zakresie w jakim odnosi się do wymierzenia przedsiębiorcy kary pieniężnej. Zdaniem Sądu w sprawie niniejszej zaistniała sytuacja nie do zaakceptowania w demokratycznym państwie prawa, naruszająca zasadę zaufania do organów państwa, a nałożenie kary pieniężnej w tych okolicznościach nie mieści się granicach interesu publicznego, jakim winien kierować się organ przy wydawaniu decyzji administracyjnych.

Jakkolwiek nie sposób odmówić organowi prawa do: zastosowania decyzji zobowiązującej, o jakiej mowa w art. 27 ust 4 uokik, czy decyzji z art. 28 uokik, podobnie jak w gestii organu pozostaje decyzja o nałożeniu kary pieniężnej z art. 106 uokik, o czym wyżej, to jednak okoliczności niniejszej sprawy wskazują na przekroczenie granic uznania administracyjnego.

Kluczowe dla sprawy ma (...), w którym organ w sposób niebudzący wątpliwości ocenił praktyki powoda jako takie, które nie uzasadniają nałożenia kary pieniężnej, a jedynie złożenie oświadczenia, o jakim mowa w art 27 ust 4 uokik.. Przy czym warunki uznania, czy nałożenie kary pieniężnej jest celowe, były niezmiennie tak samo określone w art. 106 uokik, zarówno w dacie wydawania (...) jak i dacie ostatecznej decyzji administracyjnej. Przepis ten nieustannie nakazywał organowi przy nakładaniu kary pieniężnej kierować się okolicznościami naruszenia przepisów ustawy, uprzednim naruszeniem przepisów ustawy, a także okresem, stopniem oraz skutkami rynkowymi naruszenia przepisów.

W sprawie niniejszej pomiędzy wydanie (...) a wydaniem decyzji nie nastąpiła zmiana ani okoliczności naruszenia przepisów, ani też nie dokonała się zmiana w ocenie uprzedniego zachowania przedsiębiorcy w kwestii przestrzegania regulacji ustawy. Nie nastąpiła także zmiana oceny stopnia i skutków rynkowych naruszenia, a przynajmniej organ nie wyartykułował jej w uzasadnieniu decyzji, a Sąd także nie znalazł podstaw do dokonania zmiany ustalonej w (...) oceny stopnia i skutków rynkowych naruszenia. Jedyną zmianą, jaka się dokonała w stosunku do okoliczności określonych przez Prezesa UOKiK w (...), była zmiana daty, w jakiej przedsiębiorca zaprzestał naruszenia. Przy czym zmiana ta polegała na przesunięciu daty o jeden dzień i wynikała z pierwotnie błędnego określenia tej daty przez organ, gdyż przedsiębiorca od samego początku wskazywał tę datę poprawnie.

Chociaż więc teoretycznie, zmiana projektowanego w (...) kierunku rozstrzygnięcia jest w ocenie Sądu możliwa, to muszą jednak zaistnieć obiektywne okoliczności, które taką zmianę uzasadniają, a ponadto muszą one zostać wyraźnie wyartykułowane w uzasadnieniu decyzji.

Tymczasem w sprawie niniejszej, w sytuacji gdy nie pojawiły się, ani nowe okoliczności, ani nowe dowody w sprawie (za takie nie można uznać zmiany daty zaprzestania praktyki o jeden dzień, gdyż data ta był zanana organowi od samego początku, a jedynie omyłkowo w (...) określił ją przez błędną datę dzienną), organ postanowił o zmianie zastosowanego środka na najbardziej dolegliwy dla przedsiębiorcy, jakim jest kara pieniężna.

Jakkolwiek organ w decyzji wskazał, że to charakter naruszenia jakiego dopuścił się przedsiębiorca uzasadniał nałożenia kary pieniężnej, to jednak nie przedstawił żadnego argumentu dla tej oceny odwołując się jedynie do nieumyślnego działania przedsiębiorcy, oraz obowiązku profesjonalnych uczestników obrotu gospodarczego dochowania należytej staranności przy ocenie zgodności ich działań z obowiązującymi przepisami prawa. Przy czy w odniesieniu do każdej z czterech praktyk organ uznał, że stopień naruszenia przez przedsiębiorcę przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów jest jedynie umiarkowany.

Powyższe nie pozwala zdaniem Sądu na ustalenie rzeczywistych motywów organu, które skłoniły go do zmiany oceny charakteru naruszenia, a która w ostateczności spowodowała zmianę oceny celowości nałożenia kary pieniężnej na powoda. O ile więc Prezes UOKiK, planując rozstrzygniecie na etapie (...), nie widział potrzeby ochrony interesu publicznego poprzez nałożenie na powoda kary, a jednak karę tę ostatecznie wymierzy, to zdaniem Sądu winien to wyraźnie wyartykułować w uzasadnieniu decyzji. W szczególności organ winien wyłożyć czy nałożona ostatecznie sankcja w postaci kary pieniężnej spełnia wymóg proporcjonalności, gdy organ pierwotnie takiej potrzeby nie dostrzegał. Brak takiej argumentacji nie wskazuje, aby nałożenie na powoda kary pieniężnej było bezwzględnie uzasadnione potrzebą ochrony interesu publicznego.

Zdaniem Sądu, zasada konieczności przewidywalności działań władzy publicznej stała także w sprzeczności z decyzją organu o wymierzeniu kary przedsiębiorcy, w sytuacji gdy przy niezmienionym stanie faktycznym i prawnym Prezes UOKiK wyraził publiczne przekonacie o bezcelowości nakładania kary na powoda. Jeśli więc organ uznał, że nie zachodziła potrzeba nałożenia kary pieniężnej, to usprawiedliwione było oczekiwanie powoda na takie właśnie rozstrzygnięcie.

Ważne dla powyższego rozstrzygnięcia Sądu miała także okoliczność związana z niewątpliwą przewlekłością postępowania administracyjnego prowadzonego w niniejszej sprawie, która w istotny sposób mogła wpłynąć na sposób rozstrzygnięcia w odniesieniu do kary pieniężnej. Należy przy tym podkreślić, że zasada, zgodnie z którą postępowanie administracyjne powinno zostać zakończone w rozsądnym terminie, została potwierdzona w art. 41 ust. 1 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej, zgodnie z którym „każdy ma prawo do bezstronnego i sprawiedliwego rozpatrzenia swojej sprawy w rozsądnym terminie przez instytucje, organy i jednostki organizacyjne Unii” (zob. wyrok z dnia 5 czerwca 2012 r., Imperial Chemical Industries/Komisja, T-214/06, EU, T, 2012, 275, pkt 284 i przytoczone tam orzecznictwo).

W sprawie niniejszej, w toku postępowania administracyjnego pomiędzy przedstawieniem przedsiębiorcy (...), a zmianą koncepcji organu, co do celowości nałożenia kary pieniężnej i wydaniem uzupełnienia (...) upłynęły prawie 2 lata. Organ w tym czasie nie podejmował żadnych działań, cały materiał dowodowy także był zgromadzony już na etapie przedstawienia (...). W tym czasie przedsiębiorca dokonał natomiast zasadniczych dla wielkości przychodu, którego wielkość decyduje o wymiarze kary pieniężnej, przedsięwzięć gospodarczych. Gdyby więc organ wydał decyzję bez zbędnej zwłoki po zgromadzeniu dowodów, w szczególności po przedstawieniu (...), którego nota bene powód nie kwestionował, to raz, co można przyjąć z dużym prawdopodobieństwem, że zapewne decyzja ta byłaby zbieżna z projektowanym w (...) rozstrzygnięciem, a dwa, kara byłaby niepomiernie mniejsza, gdyż przychód przedsiębiorcy nie byłby powiększony o zwiększone przychody, spowodowane przejęciami innych przedsiębiorców dokonanymi, już po wydaniu (...), a przed wydaniem decyzji.

Znaczna przewlekłość postępowania organu, w tym niewydanie ostatecznej decyzji w terminie, jakiego rozsądnie można było oczekiwać w sytuacji zebrania wszelkich dowodów w sprawie (ponad 2 lata), miały także istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia o nałożeniu kary pieniężnej. Jak wyjaśnił pełnomocnik powoda na rozprawie, a co Sądowi jest znane także z urzędu, w roku 2019, a zasadniczo w 2 połowie 2019r, nastąpiła zmiana polityki karania Prezesa UOKiK. O ile do tego czasu organ stosował tzw. nierepresyjne, „miękkie” środki wobec przedsiębiorców dopuszczanych się naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, to po tym czasie zaczął stosować środki bardziej restrykcyjne tj. kary pieniężne. Tym bardzie więc oczywiste jest w sprawie niniejszej, że to opóźnienie w zakończeniu postępowania przyczyniło się w znacznej mierze do nałożenia na powoda kary pieniężnej w miejsce planowanego wcześniej nierepresyjnego środka, a nie obiektywne warunki uzasadnione okolicznościami faktycznymi sprawy czy oceną zagrożenia zbiorowych interesów konsumentów przez powszechne ich łamanie przez przedsiębiorców, w sposób analogiczny do tego jak uczynił to powód.

Powyższe okoliczności przemawiają w ocenie Sądu za uchyleniem decyzji w zakresie nałożenia na powoda kary pieniężnej, także ze względu na konieczność poszanowania zasady równego traktowania, która sprzeciwia się temu, aby sytuacje porównywalne traktowane były w odmienny sposób. O ile więc organ nie wykazał, aby traktowanie powoda w inny sposób, niż pozostałych przedsiębiorców w czasie, kiedy decyzja powinna być wydana, było obiektywnie uzasadnione, to brak jest podstaw do zmiany oceny praktyki powoda w stosunku do tej dokonanej w (...).

W ostateczności Sąd uznał, że pozwany nie wykazał interesu publicznego w nałożeniu na przedsiębiorcę kary pieniężnej w sytuacji, gdy wcześniej publicznie wskazywał, że interes publiczny nie przemawia za nałożeniem na powoda kary, a wystarczające dla zaspokojenie tego interesu są jedynie środki o charakterze nierepresyjnym. Szczególnie także, że organ nie przedstawił jakiejkolwiek argumentacji pozwalającej wyjaśnić, dlaczego odszedł od swojej wcześniejszej oceny praktyki powoda.

Ponadto dodatkowym argumentem przemawiającym za brakiem interesu publicznego w nałożeniu na powoda kary pienieżnej był fakt, że sam organ potraktował praktyki powoda jako naruszające ustawę w umiarkowanym tylko stopniu, a nadto, że nie było wprost wyrażonych standardów dla sposobu reklamy produktów bankowych w Internecie, a jedyną okolicznością obciążającą była ogólnokrajowa działalność powoda, co przy praktyce, której powód dopuścił się w Internecie nie ma istotnego znaczenia, aczkolwiek zwiększa to niewątpliwie siłę oddziaływania. Za niewymierzaniem kary powodowi przemawiał także fakt, że zaniechał on praktyki jeszcze przed wszczęciem postępowania, a poszczególne praktyki trwały stosunkowo krótko (od 3 do 6 miesięcy), co jest istotnie krótkim okresem w stosunku do czasu trwania postępowania przed Prezesem UOKiK w sprawie niniejszej (50 miesięcy).

Przy ocenie celowości nałożenia kary pieniężnej na powoda, nie należy pomijać także faktu, że skutki przewlekłego postepowania organu, także znacząco wpłynęły na ostateczną wysokości kary, bo przychody przedsiębiorcy znacznie wzrosły na przestrzeni lat, kiedy trwało postępowanie, a więc ostatecznie konsekwencja przewlekłego postępowania organu, skutkującą znacząco wyższą karą, obciąża tylko stronę powodową.

W tych okolicznościach nałożenie kary na powoda nie jest w ocenie Sądu ani proporcjonalne ani przed wszystkim sprawiedliwe.


W tych okolicznościach Sąd uznał, że jakkolwiek SOKiK nie kontroluje samego postępowania przed organem, ponieważ zasadniczo wniesienie odwołania do sądu inicjuje merytoryczny spór między przedsiębiorcą a organem dotyczący oceny czy przedsiębiorca dopuścił się określonego zachowania naruszającego normy prawa, niemniej jednak, odwołując się do powszechnie wyrażanego w orzecznictwie i doktrynie stanowiska, że niektóre wady, jakim dotknięte było postępowanie administracyjne, mogą wpłynąć na treść rozstrzygnięcia sprawy – ­ konieczne stało się uwzględnienie w sprawie niniejszej, także zarzutów natury procesowej, dotyczących postępowania administracyjnego. Uzasadnione to jest koniecznością zapewnienia przedsiębiorcy praw podstawowych z uwagi na represyjny charakter nałożonych kar administracyjnych.

Skoro więc w okolicznościach faktycznych sprawy nie można przyjąć, by nałożenie kary pieniężnej - na podstawie dyskrecjonalnego uprawnienia –uzasadnione było interesem publicznym lub odpowiadało zasadzie proporcjonalności, decyzję w zakresie nałożenia na powoda kary pieniężnej Sąd uchylił, w oparciu o przepis art. 479 § 2 k.p.c.

Oddalenie odwołania nastąpiło natomiast w zakresie, w jakim powód miał dalej idące żądania dotyczące uchylenia decyzji w całości, ku czemu w ocenie Sądu brak było podstaw.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 100 k.p.c., uznając, że skoro każda ze stron uległa w części swoim żądaniom dotyczącym decyzji, to celowe będzie zniesienie kosztów pomiędzy stronami. Sąd w części podzielił bowiem argumentację powoda, co do bezzasadności nałożenia kary pieniężnej. Sąd uwzględnił natomiast stanowisko organu w tej części, w jakiej zostało uznane w decyzji, że powód dopuścił się naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.

SSO Małgorzata Perdion-Kalicka

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)