Sygn. akt IV P 1381/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 marca 2022 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia Joanna Król-Szymielewicz

Protokolant: Małgorzata Weres

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 marca 2022 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa A. J.

przeciwko Przedszkolu Nr (...) we W.

o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy

I.  oddala powództwo;

II.  odstępuje od obciążenia powódki kosztami zastępstwa procesowego należnymi stronie pozwanej;

III.  zalicza koszty sądowe na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

Powódka A. J., pozwem z dnia 4 czerwca 2021r. (data stempla pocztowego na kopercie - k. 20) skierowanym przeciwko Przedszkolu nr (...) we W., wniosła odwołanie od oświadczenia strony pozwanej z dnia 14 września 2020r. o rozwiązaniu umowy o pracę i domagała się przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy, a także zasądzenia od strony pozwanej wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy w kwocie 9.600 zł (jak wskazuje na to podana przez powódkę w nagłówku pozwu wartość przedmiotu sporu) i zasądzenia zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje żądania, powódka podniosła, że była zatrudniona u strony pozwanej od dnia 1 września 2012 r. na czas nieokreślony, na stanowisku nauczyciela wychowania przedszkolnego. W dniu 16 września 2020 r. otrzymała oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę, w związku z otrzymanym orzeczeniem lekarskim o niezdolności do wykonywania dotychczasowej pracy. Powódka przyznała, iż lekarz medycyny pracy wydał takie orzeczenie. Wobec faktu, iż mogła kontynuować zwolnienie lekarskie, skorzystała z tej możliwości. Podniosła jednak, iż przedmiotowe orzeczenie lekarza medycyny pracy nie było ostateczne. Tymczasem zgodnie z Kartą Nauczyciela, rozwiązanie stosunku pracy z nauczycielem mianowanym następuje odpowiednio z końcem miesiąca, w którym dyrektor szkoły otrzymał ostateczne orzeczenie lekarskie o niezdolności nauczyciela do wykonywania dotychczasowej pracy. W ocenie powódki, fakt, że w chwili otrzymania rozwiązania umowy o pracę jej niezdolność do pracy miała przejściowy i stosunkowo krótkotrwały charakter (krótszy niż 180 dni), a także uwzględniając fakt, że powódka pozostawała na zwolnieniu lekarskim, jej status nie pozwalał na rozwiązanie z nią stosunku pracy w tym trybie.

Jednocześnie zaś powódka wskazała, iż strona pozwana nie dochowała terminów ustawowych, rozwiązując z nią umowę o pracę miesiąc później, niż przewidują to przepisy. Ponadto, przed rozwiązaniem stosunku pracy nie zwrócono się do związków zawodowych o wydanie opinii w przedmiocie zamiaru rozwiązania z powódką umowy o pracę (k. 3-7).

W piśmie procesowym z dnia 04.11.2021r. powódka podniosła nadto, że zgodnie z przepisem art. 23 ust.1 ustawy Karta Nauczyciela: „Stosunek pracy z nauczycielem zatrudnionym na podstawie mianowania ulega rozwiązaniu:

1) na wniosek nauczyciela;

2) w razie czasowej niezdolności nauczyciela do pracy spowodowanej chorobą, jeżeli okres tej niezdolności przekracza 182 dni, a jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana gruźlicą lub występuje w trakcie ciąży – 270 dni, przy czym do okresu niezdolności do pracy wlicza się również przypadające w tym okresie przerwy obejmujące dni, w których w szkole, zgodnie z odrębnymi przepisami, nie odbywają się zajęcia; w szczególnie uzasadnionych wypadkach okres nieobecności w pracy może być przedłużony o kolejne 12 miesięcy, o ile nauczyciel uzyska prawo do świadczenia rehabilitacyjnego, o którym mowa w przepisach dotyczących świadczeń pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, lub zostanie mu udzielony urlop dla poratowania zdrowia;

3) w razie orzeczenia przez lekarza przeprowadzającego badanie okresowe lub kontrolne o niezdolności nauczyciela do wykonywania dotychczasowej pracy;

4) (uchylony)

5) w razie uzyskania negatywnej oceny pracy dokonanej w trybie i na zasadach określonych w art. 6a;

6) w razie cofnięcia skierowania do nauczania religii w szkole na zasadach określonych w odrębnych przepisach.”

Powódka wskazała, że strona pozwana rozwiązała z nią umowę o pracę na podstawie art. 23 ust.1 pkt 3 ustawy Karta Nauczyciela, nie uwzględniając związków pomiędzy przepisem art. 23 ust.1 pkt 2 tej ustawy a art. 23 ust.1 pkt 3.

Jak bowiem wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego, w sytuacjach określonych w art. 23 ust. 1 ustawy Karta Nauczyciela ustawodawca, używając zwrotu "stosunek pracy (...) ulega rozwiązaniu", nałożył na pracodawcę obowiązek rozwiązania z nauczycielem stosunku pracy. Uregulowanie to zostało podyktowane specyfiką pracy nauczycieli, a zwłaszcza organizacją pracy szkół, w tym koniecznością krótkookresowego (obejmującego rok szkolny i semestr) planowania organizacji pracy szkoły i obciążeń dydaktycznych, a tym samym zatrudniania nauczycieli. Art. 23 ust. 1 pkt 2 nakłada taki obowiązek w razie czasowej niezdolności do pracy spowodowanej chorobą, jeżeli okres tej niezdolności przekracza 182 dni, z tym, że okres ochrony przed rozwiązaniem stosunku pracy może zostać przedłużony w szczególnie uzasadnionych wypadkach o kolejne 12 miesięcy (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2012 r., I PK 95/11, LEX nr 1107149). Natomiast art. 23 ust. 1 pkt 3 cyt. ustawy łączy literalnie rozpatrywany obowiązek z orzeczeniem przez lekarza przeprowadzającego badanie okresowe lub kontrolne o niezdolności nauczyciela do wykonywania dotychczasowej pracy. Sąd Najwyższy wyjaśnił, że przepis ten nie może być jednak odczytywany dosłownie, to znaczy w ten sposób, że podstawą rozwiązania stosunku pracy jest orzeczenie lekarskie. W istocie rzeczy podstawę tę stanowi bowiem niezdolność nauczyciela do wykonywania dotychczasowej pracy, stwierdzona orzeczeniem lekarskim. Z porównania treści art. 23 ust. 1 pkt 2 i 3 wynika, że chodzi o niezdolność nauczyciela do wykonywania dotychczasowej pracy przekraczającą okresy wskazane w art. 23 ust. 1 pkt 2. Sąd, oceniając istnienie podstawy do rozwiązania stosunku pracy nauczyciela, w sytuacji gdy jest ona przez niego kwestionowana, nie może zatem poprzestać na samym fakcie istnienia orzeczenia lekarskiego, lecz powinien, gdy strona zgłasza stosowne wnioski w tym zakresie, ustalić, czy rzeczywiście wystąpiła niezdolność do pracy, o której stanowi rozważany przepis. Należy bowiem przypomnieć, że zaświadczenie lekarskie o niezdolności do pracy z powodu choroby pracownika jest jedynie środkiem dowodowym podlegającym ocenie Sądu (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 marca 2015r., II PK 120/14 i z dnia 26 stycznia 2000 r., I PKN 493/99, OSNP 2001 Nr 11, poz. 384).

W rezultacie należy stwierdzić, że w świetle art. 23 ust. 1 pkt 3 ustawy Karta Nauczyciela, podstawę rozwiązania stosunku pracy z nauczycielem mianowanym stanowi niezdolność nauczyciela do wykonywania dotychczasowej pracy, stwierdzona orzeczeniem lekarskim, a nie samo orzeczenie lekarskie o istnieniu takiej niezdolności, które jest jedynie dowodem podlegającym ocenie sądu.

Mając na uwadze powyższe, powódka zarzuciła, iż w niniejszej sprawie nie doszło do upływu okresu 182 dni zwolnienia lekarskiego, o którym mowa w art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy Karta Nauczyciela, a co uzasadniałby, w przypadku wydania orzeczenia o niezdolności do pracy przez lekarza medycyny pracy, rozwiązanie stosunku pracy na podstawie pkt 3.

Odpowiadając na pozew, strona pozwana - Przedszkole nr (...) we W. - wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych (k.47-50).

Uzasadniając swoje stanowisko w sprawie, strona pozwana zarzuciła, że powódka błędnie interpretuje treść powoływanych przepisów ustawy Karta Nauczyciela. Fakt wydania przez lekarza medycyny pracy orzeczenia o niezdolności nauczyciela do wykonywania dotychczasowej pracy obliguje dyrektora placówki do rozwiązania z takim nauczycielem stosunku pracy. Dyrektor nie ma w tym zakresie żadnej dowolności. W tym przypadku rozwiązanie umowy o pracę następuje z końcem miesiąca, w którym dyrektor szkoły otrzymał ostateczne orzeczenie lekarskie o niezdolności nauczyciela do wykonywania dotychczasowej pracy. Powódka nie zaskarżyła orzeczenia lekarskiego z 11 sierpnia 2020 r. i jednocześnie nie poinformowała o tym dyrektora szkoły. Natomiast dyrektor po otrzymaniu informacji od lekarza, iż orzeczenie nie zostało zaskarżone, wystosował do powódki oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy. Nie sposób zatem uznać, aby uchybiono jakiemukolwiek terminowi. Ponadto, w takim przypadku nie ma też konieczności zwracania się do związków zawodowych. W tym przypadku stosunek pracy zostaje rozwiązany i wola dyrektora czy nauczyciela nie ma tutaj żadnego znaczenia. W okresie oczekiwania na rozpoznanie odwołania, wobec którego wydano orzeczenie o niezdolności do pracy i za okres, kiedy orzeczenie nie zostało zmienione, nauczyciel nie ma prawa do wynagrodzenia, gdyż de facto nie jest w stanie świadczyć pracy. Błędne są też twierdzenia powódki, że w takiej sytuacji możliwe było skierowanie jej na badania w celu udzielenia jej ewentualnego urlopu dla poratowania zdrowia, gdyż wcześniej została stwierdzona niezdolność do wykonywania pracy, która nie miała charakteru krótkotrwałego ani przemijającego. Ponadto, schorzenie powódki nie jest w świetle przepisów prawa chorobą zawodową.

Mając na uwadze powyższe, strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa jako nieuzasadnionego.

W tym miejscu Sąd wskazuje, iż jakkolwiek w pełnomocnictwie procesowym udzielonym przez dyrektora pozwanego Przedszkola nr (...) we W. adwokatowi M. K. (k.52), wskazano, że pełnomocnictwo zostało udzielone do reprezentowania: „Gminy W. Przedszkola nr (...) we W.”, to na rozprawie w dniu 30 marca 2022r. (k.100), dyrektor pozwanego Przedszkola złożyła oświadczenie, że udziela pełnomocnictwa procesowego adwokatowi M. K. do reprezentowania pozwanego Przedszkola nr (...) we W. (bowiem stroną pozwaną w rozpoznawanej sprawie jest właśnie Przedszkole nr (...) we W.).

W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka A. J. od dnia 1 września 2011r. do dnia 30 września 2020r. była zatrudniona u strony pozwanej - w Przedszkolu nr (...) we W., na podstawie pisemnej umowy o pracę zawartej początkowo na czas określony, a od dnia 1 września 2012 r. na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku nauczyciela.

W dniu 13 lipca 2017r. powódka uzyskała stopień nauczyciela mianowanego.

Z dniem 1 września 2017r. stosunek pracy nawiązany na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony przekształcił się w stosunek pracy na podstawie mianowania.

Dowód: - akta osobowe powódki;

- umowa o pracę z 31.08.2012r.: k.10;

- pismo w sprawie przekształcenia stosunku pracy powódki w stosunek pracy na podstawie mianowania: k.12.

Powódka wykonywała swoją pracę przez 5 dni w tygodniu prowadząc zajęcia dydaktyczne w ilości po 5 godzin codziennie z dziećmi w wieku przedszkolnym, w systemie zmianowym, naprzemiennie co 1 tydzień: od godz. 7.00 do 12.00 i w kolejnym tygodniu od 12.00 do 17.00. W trakcie wykonywania pracy pod bezpośrednią opieką powódki pozostawało 25 dzieci w wieku od 3 do 5 lat. Powódka sprawowała opiekę nad dziećmi także podczas organizowanych okresowo wycieczek poza siedzibę Przedszkola.

U powódki dochodziło od około 2015r. do nagłych napadów utraty przytomności. Incydentom tym towarzyszyły drgawki i stan pomroczny. Zdarzało się to powódce poza pracą i wówczas powódka korzystała z okresowych zwolnień lekarskich. W 2019r. powódka była hospitalizowana na Oddziale Neurologicznym, gdzie rozpoznano u powódki tężyczkę, a w zaleceniach poszpitalnych wskazano: „zakaz pracy wszędzie tam, gdzie potencjalna utrata przytomności mogłaby skutkować zagrożeniem życia i zdrowia pacjenta i osób postronnych.”

W 2020 roku nastąpiło nasilenie objawów chorobowych, a co przejawiło się utratą przytomności przez powódkę w dniu 16 czerwca 2020r. To zdarzenie zostało uznane za wypadek w drodze powódki do pracy.

W dniu 24 czerwca 2020r. podczas kolejnego pobytu szpitalnego na Oddziale Neurologii rozpoznano u powódki pełnoobjawowy napad padaczki. Włączono leczenie przeciwdrgawkowe. Od tego czasu u powódki rozpoznaje się padaczkę i powódka leczy się z powodu tego schorzenia.

W zaświadczeniu lekarskim wystawionym w dniu 22 września 2020r. przez lekarza neurologa prowadzącego powódkę, wskazano, że u powódki rozpoznaje się padaczkę i ma miejsce: „początek przewlekłego leczenia” tego schorzenia.

Powódka w okresie od dnia 16 czerwca 2020r. do dnia 14 grudnia 2020r. przebywała na nieprzerwanych zwolnieniach lekarskich. W dniu 14 grudnia 2020r. upłynęło 182 dni jej zwolnienia lekarskiego. Następnie powódka korzystała przez okres 12 miesięcy ze świadczenia rehabilitacyjnego, od grudnia 2020r. do 9 grudnia 2021r.

Obecnie powódka nigdzie nie pracuje.

Dowód: - konsultacja lekarska z dnia 07.08.2020r.: k.99;

- zaświadczenie lekarskie z dnia 22.09.2020r.: k.98;

- przesłuchanie powódki: k. 100-101,

- przesłuchanie w charakterze strony pozwanej dyrektora Przedszkola R. B.: k.101.

W lipcu 2020r., wobec 30-dniowego pobytu na zwolnieniu lekarskim, powódka otrzymała od pracodawcy skierowanie na badania lekarskie u lekarza medycyny pracy. Lekarz medycyny pracy w lipcu 2020r. powiedział powódce, że nie może wydać jej orzeczenia o zdolności do pracy, lecz skieruje powódkę na dalsze konsultacje w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy przy ul. (...) we W.. W dniu 7 sierpnia 2020r. powódka odbyła konsultacje lekarskie we wskazanym (...) Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy we W., w tym neurologiczne, w wyniku których stwierdzono, że: „na chwilę obecną praca wiążąca się z odpowiedzialnością za zdrowie i życie osób małoletnich pozostających pod opieką badanej jest przeciwwskazana”.

W oparciu o wskazane konsultacje medyczne, lekarz medycyny pracy orzeczeniem lekarskim nr (...) z dnia 11 sierpnia 2020r. stwierdził, że powódka jest niezdolna do wykonywania pracy na stanowisku nauczyciela wychowania przedszkolnego.

Dowód: - konsultacja lekarska z dnia 07.08.2020r.: k.99;

- orzeczenie lekarza medycyny pracy: k.9;

- przesłuchanie powódki: k. 100-101.

Po otrzymaniu w/w orzeczenia lekarza medycyny pracy, powódka w sierpniu 2020r. okazała je dyrektorowi pozwanego Przedszkola i powiedziała dyrektorowi, że choruje na epilepsję. Dyrektor R. B. po raz pierwszy miała do czynienia z tego rodzaju sytuacją. Powódka nie poinformowała jednoznacznie dyrektora Przedszkola, czy będzie się odwoływała od orzeczenia z dnia 11 sierpnia 2020r. W tej sytuacji dyrektor Przedszkola oczekując, aż orzeczenie będzie prawomocne, podjęła szereg konsultacji z prawnikami, a także w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy, jak należy postąpić w tym wypadku.

Dyrektor Przedszkola miała m.in. na uwadze okoliczność, iż gdyby doszło u powódki do ataku epilepsji podczas pracy z małymi dziećmi, w wieku przedszkolnym, to mogłoby to zagrażać bezpieczeństwu dzieci nie tylko w ujęciu fizycznym, ale również mogłoby odbić się to bardzo negatywnie na psychice dzieci.

Pisemnym oświadczeniem datowanym na 14 września 2020 r., doręczonym powódce pocztą w dniu 16 września 2020 r. strona pozwana rozwiązała ze skutkiem na dzień 30 września 2020 r. łączącą strony umowy o pracę, wskazując, iż zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 pkt 3 ustawy Karta Nauczyciela, wobec otrzymania w dniu 11 sierpnia 2020 r. orzeczenia lekarskiego nr (...) o niezdolności powódki do wykonywania dotychczasowej pracy, umowa o pracę ulega rozwiązaniu.

Oświadczenie nie zawierało pouczenia o możliwości wniesienia odwołania do Sądu Pracy, jednakże w dniu 30 września 2020 r. strona pozwana przekazała powódce pisemne pouczenie datowane na 29 września 2020 r. o prawie do złożenia odwołania do Sądu Pracy w terminie 21 dni od daty otrzymania tego pouczenia.

Dowód: - pismo rozwiązujące umowę o pracę k.8;

- pouczenie z dnia 29.09.2020 r. : k.19;

- przesłuchanie w charakterze strony pozwanej dyrektora Przedszkola R. B.: k.101.

Pismem z dnia 22 września 2020 r. powódka zwróciła się do dyrektora Przedszkola o wycofanie oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy i o skierowanie jej na urlop dla poratowania zdrowia, co da jej możliwość dalszego leczenia.

Pismem z 28 września 2020 r. powódka formalnie zwróciła się do strony pozwanej o wydanie skierowania na badania do lekarza medycyny pracy w celu wydania orzeczenia o potrzebie udzielenia powódce urlopu dla poratowania zdrowia.

W związku z powyższym, w dniu 30 września 2020 r. doszło do spotkania powódki z dyrektorem Przedszkola R. B. i intendentem J. P.. Spotkanie nie doprowadziło do zawarcia porozumienia pomiędzy stronami. Na spotkaniu tym dyrektor Przedszkola wręczyła powódce m.in. skierowanie z dnia 29 września 2020 r. na kontrolne badania lekarskie u lekarza medycyny pracy, których powódka już nie zrealizowała.

Dowód: - pismo powódki z dnia 22.09.2020r.: k.13;

- wniosek powódki z dnia 28.09.2020 r.: k.17;

- Protokół ze spotkania z dnia 30.09.2020r.: k.14;

- skierowanie z dnia 29.09.2020r.; k.18.

W dniu 28 września 2020r. powódka złożyła w tut. Sądzie pozew skierowany przeciwko stronie pozwanej, wnosząc o uznanie za bezskuteczne rozwiązania umowy o pracę doręczonego powódce w dniu 16 września 2020 r. oraz o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach pracy, a także o zapłatę wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy.

Sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt IV P 710/20.

Zarządzeniem Sędziego Referenta w tej sprawie, z dnia 18 listopada 2020r., powódka została wezwana do uzupełnienia braków formalnych pozwu. Wobec nieuzupełnienia przez powódkę wszystkich braków formalnych pozwu, zarządzeniem z dnia 10 grudnia 2020r. Sędzia Referent zwrócił powódce pozew. Powódka złożyła zażalenie na zarządzenie o zwrocie pozwu.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych postanowieniem z dnia 23 marca 2021r., sygn. akt VIII Pz 4/21 oddalił zażalenie powódki na zarządzenie o zwrocie pozwu w sprawie sygn. akt IV P 710/20.

Powyższe postanowienie Sądu Okręgowego wraz z uzasadnieniem zostało doręczone pełnomocnikowi powódki ze związków zawodowych A. G. w dacie 26.04.2021r. Pismem nadanym w placówce pocztowej w dniu 04.05.2021r. powódka wniosła o przywrócenie jej przez tut. Sąd terminu do wykonania zarządzenia Sędziego Referenta w przedmiocie uzupełnienia braków formalnych pozwu.

Postanowieniem z dnia 21 maja 2021r. tut. Sąd odrzucił powyższy wniosek powódki jako niedopuszczalny, albowiem postępowanie w tej sprawie zostało już prawomocnie zakończone na skutek oddalenia przez Sąd Okręgowy zażalenia powódki na zarządzenie o zwrocie pozwu.

Wskazane postanowienie Sądu Rejonowego zostało doręczone pełnomocnikowi powódki ze związków zawodowych A. G. w dacie 26 maja 2021r. z pouczeniem, że na to postanowienie nie przysługuje już zażalenie.

Zaś pozew w rozpoznawanej sprawie, sygn. akt IV P 1381/21, powódka złożyła dopiero w dacie 4 czerwca 2021r., tj. 9 dnia po dacie doręczenia pełnomocnikowi powódki odpisu postanowienia tut. Sądu z dnia 21 maja 2021r. Aby zachować termin 7 dni licząc od daty doręczenia pełnomocnikowi powódki odpisu postanowienia tut. Sądu z dnia 21 maja 2021r., czyli od daty 26 maja 2021r., powódka powinna była złożyć pozew w niniejszej sprawie najpóźniej siódmego dnia, czyli w dniu 2 czerwca 2021r. (jest to dzień przypadający przed dniem 3 czerwca 2021r., w którym wypadało w 2021 roku święto Bożego Ciała).

Dowód: - dokumenty w aktach sprawy tut. Sądu sygn. IV P 710/20.

Mając na uwadze powyższe ustalenia stanu faktycznego, Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało w całości oddaleniu jako spóźnione, a także nieuzasadnione.

Sąd ustalił stan faktyczny w sprawie na podstawie dowodów z dokumentów, w tym zwłaszcza w oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach osobowych powódki, a także na podstawie złożonej na rozprawie w dniu 30 marca 2022r. treści konsultacji lekarskiej z dnia 7 sierpnia 2020r., jaką powódka odbyła w (...) Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy we W. i na podstawie pozostałych dokumentów dołączonych przez strony do akt sprawy, gdyż ich prawdziwość i wiarygodność nie budziła wątpliwości Sądu.

Sąd za wiarygodne uznał również zeznania powódki, zwłaszcza w zakresie chronologii przedstawionych przez nią zdarzeń, przy czym wskazać należy, iż Sąd dokonał odmiennej od prezentowanej przez powódkę oceny prawnej przedstawionego przez nią stanu faktycznego sprawy.

Ponadto za wiarygodny dowód w sprawie Sąd uznał zeznania przesłuchanej w charakterze strony pozwanej dyrektor pozwanego Przedszkola R. B..

W niniejszym postępowaniu powódka domagała się przywrócenia do pracy u strony pozwanej na poprzednich warunkach pracy i płacy oraz zasądzenia od strony pozwanej wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy w wysokości 9.600 zł odpowiadającej trzykrotnemu miesięcznemu wynagrodzeniu powódki.

Strona pozwana wnosiła natomiast o oddalenie powództwa w całości jako spóźnionego i bezzasadnego.

Wskazać należy, iż powództwo podlegało oddaleniu przede wszystkim z uwagi na niedochowanie przez powódkę ustawowego terminu do złożenia odwołania od oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę.

W myśl art. 264 §2 k.p., żądanie przywrócenia do pracy wnosi się do Sądu Pracy w ciągu 21 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia lub od dnia wygaśnięcia umowy o pracę.

W rozpoznawanej sprawie bezspornym było, iż strona pozwana doręczyła powódce oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę Pocztą w dniu 16 września 2020r. Wprawdzie oświadczenie to nie zawierało pouczenia o możliwości wniesienia odwołania do Sądu Pracy, jednakże na spotkaniu powódki z dyrektorem Przedszkola w dacie 30 września 2020r., dyrektor wręczyła powódce pisemne pouczenie datowane na 29 września 2020r. o prawie do złożenia odwołania do Sądu Pracy w terminie 21 dni licząc od otrzymania tego pouczenia.

W istocie w sprawie tej należało przyjąć, że powódka miała 21 dni na złożenie do Sądu Pracy odwołania od oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu z nią umowy o pracę, licząc od daty 30 września 2020r.

Wskazać należy, iż powódka początkowo zachowała ten termin, gdyż już w dniu 28 września 2020r. złożyła w tut. Sądzie pozew skierowany przeciwko stronie pozwanej, wnosząc o uznanie za bezskuteczne rozwiązania umowy o pracę doręczonego powódce w dniu 16 września 2020 r. oraz o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach pracy, a także o zapłatę wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy.

Sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt IV P 710/20.

Zarządzeniem Sędziego Referenta w tej sprawie, z dnia 18 listopada 2020r., powódka została wezwana do uzupełnienia braków formalnych pozwu. Wobec nieuzupełnienia przez powódkę wszystkich braków formalnych pozwu, zarządzeniem z dnia 10 grudnia 2020r. Sędzia Referent zwrócił powódce pozew. Powódka złożyła zażalenie na zarządzenie o zwrocie pozwu.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych postanowieniem z dnia 23 marca 2021r., sygn. akt VIII Pz 4/21 oddalił zażalenie powódki na zarządzenie o zwrocie pozwu w sprawie sygn. akt IV P 710/20.

Powyższe postanowienie Sądu Okręgowego wraz z uzasadnieniem zostało doręczone pełnomocnikowi powódki ze związków zawodowych A. G. w dacie 26.04.2021r. Pismem nadanym w placówce pocztowej w dniu 04.05.2021r. powódka wniosła o przywrócenie jej przez tut. Sąd terminu do wykonania zarządzenia Sędziego Referenta w przedmiocie uzupełnienia braków formalnych pozwu.

Postanowieniem z dnia 21 maja 2021r. tut. Sąd w w/w sprawie sygn. akt IV P 710/20 odrzucił powyższy wniosek powódki jako niedopuszczalny, gdyż postępowanie w tej sprawie zostało już prawomocnie zakończone na skutek oddalenia przez Sąd Okręgowy zażalenia powódki na zarządzenie o zwrocie pozwu.

W tym miejscu wyjaśnić należy, iż zgodnie z art. 130 § 2 zd. drugie k.p.c., pismo zwrócone nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wniesieniem pisma procesowego do Sądu. Dlatego też, pierwotnie wniesiony przez powódkę pozew w ustawowym terminie w sprawie IV P 710/20, z uwagi na jego prawomocny zwrot, nie wywołał żadnych skutków prawnych.

W/w postanowienie Sądu Rejonowego z dnia 21 maja 2021r. zostało doręczone pełnomocnikowi powódki ze związków zawodowych A. G.w dacie 26 maja 2021r. z pouczeniem, że na to postanowienie nie przysługuje już zażalenie.

Natomiast pozew w rozpoznawanej sprawie, sygn. akt IV P 1381/21, powódka złożyła dopiero w dacie 4 czerwca 2021r., tj. 9 dnia po dacie doręczenia pełnomocnikowi powódki odpisu postanowienia tut. Sądu z dnia 21 maja 2021r. w sprawie sygn. akt IV P 710/20.

Powódka w toku niniejszego postępowania nie wniosła o przywrócenie jej terminu ustawowego do złożenia odwołania od oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu z nią umowy o pracę. Jednakże nawet gdyby przyjąć, że pozew w rozpoznawanej sprawie implicite zawierał taki wniosek powódki o przywrócenie terminu, to i tak powództwo w tej sprawie należy uznać za spóźnione, tj. złożone z przekroczeniem terminów ustawowych wskazanych w cyt. przepisie art. 264 Kodeksu pracy.

Bowiem zgodnie z treścią art. 265 § 1 k.p., jeżeli pracownik nie dokonał - bez swojej winy - w terminie czynności, o których mowa w art. 97 § 2 1 i w art. 264 k.p., Sąd Pracy na jego wniosek postanowi przywrócenie uchybionego terminu.

Natomiast stosownie do art. 265 § 2 k.p., wniosek o przywrócenie terminu wnosi się do Sądu Pracy w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu. We wniosku należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu.

Stosownie do cytowanych powyżej przepisów art. 265 k.p., termin do wniesienia odwołania może zostać przywrócony, jeżeli pracownik uprawdopodobni w terminie siedmiu dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu – okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu.

W rozpoznawanej sprawie, powódka, aby zachować termin 7 dni, o którym stanowi przepis art. 265 k.p., powinna była wystąpić z powództwem w terminie 7 dni licząc od daty doręczenia pełnomocnikowi powódki odpisu postanowienia tut. Sądu z dnia 21 maja 2021r. w sprawie sygn. akt IV P 710/20, czyli licząc od daty 26 maja 2021r.

A zatem powódka powinna była złożyć pozew w niniejszej sprawie najpóźniej w dniu 2 czerwca 2021r. Natomiast powódka złożyła pozew dopiero w dacie 4 czerwca 2021r. (k.20).

W tej sytuacji Sąd uznał, iż powódka nie dochowała terminu ustawowego na złożenie wniosku o przywrócenie jej terminu do wniesienia do Sądu odwołania od oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu z nią umowy o pracę. Dlatego powództwo w niniejszej sprawie należało uznać za spóźnione.

Dodatkowo wskazać należy, iż przywrócenie terminu może nastąpić jedynie wówczas, gdy pracownik bez swojej winy, a więc z powodu okoliczności od niego niezależnych nie wniósł w terminie powództwa. Przy czym może to być zarówno postać winy umyślnej, jak i nieumyślnej. Przepis nie reguluje bowiem tej materii, stanowiąc tylko o braku winy. O istnieniu winy lub jej braku należy wnioskować na podstawie całokształtu okoliczności sprawy, w sposób uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony należycie dbającej o swoje interesy. Muszą zatem zaistnieć szczególne okoliczności, które spowodowały opóźnienie w wytoczeniu powództwa oraz związek przyczynowy pomiędzy tymi okolicznościami a niedochowaniem terminu do wystąpienia strony na drogę sądową. Przesłankę z art. 265 § 1 k.p. trzeba analizować przy uwzględnieniu z jednej strony subiektywnej zdolności wnioskodawcy do oceny rzeczywistego stany rzeczy, mierzonej zwłaszcza poziomem wykształcenia, skalą posiadanej wiedzy prawniczej i życiowego doświadczenia, z drugiej zaś - zobiektywizowanego stopnia staranności, jakiej można oczekiwać od osoby należycie dbającej o swoje interesy (wyrok SN z 12 stycznia 2011 r., II PK 186/10, LEX nr 786379).

Przekładając powyższe na stan faktyczny w niniejszej sprawie należy stwierdzić, iż powódka nie dochowała należytej staranności w dbaniu o swoje żywotne interesy i nie wskazała usprawiedliwionej przyczyny uchybienia terminu do złożenia pozwu w rozpoznawanej sprawie. Powódka w żaden sposób nie uprawdopodobniła, że przekroczenie terminu nastąpiło bez jej winy. Także nie każda choroba usprawiedliwia opóźnienie w wytoczeniu powództwa. Musiałaby to być choroba całkowicie uniemożliwiająca stronie funkcjonowanie, np. śpiączka. Bowiem w judykaturze wskazuje się, że nawet w przypadku choroby obłożnej, strona może przecież skorzystać z pomocy osoby trzeciej w celu złożenia pozwu w ustawowym terminie (por. postanowienie SN z 21.09.2010r., III UZ 4/10). Zauważyć zaś należy, że powódka zarówno w niniejszym procesie, jak i w sprawie sygn. akt IV P 710/20 korzystała z pomocy pełnomocnika, wprawdzie nie zawodowego, ale ze Związku (...).

Nie bez znaczenia jest również fakt, iż powódka posiada wykształcenie wyższe i w ocenie Sądu, miała w pełni możliwości i umiejętności do złożenia w terminie odwołania przy zachowaniu ze swojej strony należytego stopnia staranności.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się bowiem, że brak winy pracownika w przekroczeniu terminu z art. 264 k.p. należy analizować w płaszczyźnie jego subiektywnej oceny stanu rzeczy, zwłaszcza z uwzględnieniem stopnia jego wykształcenia i posiadanej wiedzy oraz doświadczenia życiowego, a także z uwzględnieniem obiektywnego miernika staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o swoje interesy (por. wyroki z 13 maja 1994 r., I PRN 21/94, OSNAPiUS 1994 nr 5, poz. 85; z 6 sierpnia 1998 r. I PKN 258/98, OSNAPiUS 1999/17/547; z 17 listopada 1998 r., I PKN 440/98 OSNAPiUS 2000/1/11; z 21 lutego 202 r. I PKN 925/00, LEX nr 55363, PiZS 2002/10/38).

Konkludując, Sąd uznał, że w rozpoznawanej sprawie doszło do uchybienia terminu do wniesienia odwołania od oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę z wyłącznej winy samej powódki. Nie zaistniały więc podstawy do ewentualnego przywrócenia powódce terminu do wniesienia tego odwołania.

W takiej zaś sytuacji, jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 czerwca 2005r. (II PK 287/04, Prawo Pracy 2006/1/33): niezachowanie przez pracownika terminu do zaskarżenia oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę, wyłącza potrzebę rozważania zasadności i legalności przyczyn tego oświadczenia.

Na marginesie jednak Sąd wskazuje, iż jak sama powódka zeznała, w dacie rozwiązania z nią umowy o pracę, tj. w dniu 16 września 2020r. nadal przebywała ona na zwolnieniu chorobowym. W dacie tej cały czas obowiązywało i aktualne było orzeczenie lekarza medycyny pracy nr (...) z dnia 11 sierpnia 2020r., w którym stwierdzono, że powódka jest niezdolna do wykonywania pracy na stanowisku nauczyciela wychowania przedszkolnego. Wydanie tego orzeczenia, jak wyjaśniła to powódka w swych zeznaniach, poprzedzone było konsultacjami lekarskimi, w tym neurologicznymi, w (...) Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy we W..

W dokumencie z dnia 7 sierpnia 2020r. zawierającym informację o stanie zdrowia powódki i o wynikach przebytych przez nią konsultacji w (...) Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy we W., wskazano, że: „na chwilę obecną praca wiążąca się z odpowiedzialnością za zdrowie i życie osób małoletnich pozostających pod opieką badanej jest przeciwwskazana”.

Także w przedłożonym przez powódkę zaświadczeniu lekarskim wystawionym w dniu 22 września 2020r. przez lekarza neurologa prowadzącego powódkę, stwierdzono, że u powódki rozpoznaje się padaczkę i ma miejsce: „początek przewlekłego leczenia” tego schorzenia.

Dodatkowo należy mieć na uwadze treść zeznań dyrektora pozwanego Przedszkola, R. B., z których wynika, że gdyby doszło u powódki do ataku epilepsji podczas pracy z małymi dziećmi, w wieku przedszkolnym, to mogłoby to odbić się bardzo negatywnie na psychice dzieci.

Ponadto odnosząc się do zarzutu powódki, że rozwiązanie z nią umowy o pracę nie było poprzedzone konsultacją ze związkami zawodowymi, wskazać należy, iż z uwagi na specyfikę tej sytuacji, przepis art. 23 Karty Nauczyciela nie przewiduje obowiązku dokonania konsultacji zamiaru rozwiązania z nauczycielem umowy o pracę w tym trybie ze związkami zawodowymi.

Przepis art. 23 ust.1 pkt 3 ustawy Karta Nauczyciela jest sformułowany kategorycznie: „Stosunek pracy z nauczycielem zatrudnionym na podstawie mianowania ulega rozwiązaniu w razie orzeczenia przez lekarza przeprowadzającego badanie okresowe lub kontrolne o niezdolności nauczyciela do wykonywania dotychczasowej pracy.”

Ustosunkowując się z kolei do faktu złożenia przez powódkę wniosku o udzielenie jej urlopu dla poratowania zdrowia i o skierowanie jej w tym celu do lekarza medycyny pracy, podnieść trzeba, iż wniosek ten powódka złożyła w dacie 22 września 2020r., a zatem już po doręczeniu jej przez pracodawcę oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy.

Powódka zarzuciła również, że pozwany pracodawca naruszył przepisy prawa rozwiązując z nią umowę o pracę z dniem 30 września 2020r., zamiast z dniem 31 sierpnia 2020r. Bowiem zgodnie z art. 23 ust.2 pkt 3 ustawy Karta Nauczyciela: „Rozwiązanie stosunku pracy z nauczycielem zatrudnionym na podstawie mianowania z przyczyn określonych w ust. 1 następuje odpowiednio: z końcem miesiąca, w którym dyrektor szkoły otrzymał ostateczne orzeczenie lekarskie o niezdolności nauczyciela do wykonywania dotychczasowej pracy.”

Wobec powyższego, wyjaśnić należy, iż w ocenie Sądu naruszenie przez stronę pozwaną powyższego przepisu nie stanowi jeszcze o nieprawidłowości dokonanego z powódką rozwiązania umowy o pracę. Można natomiast założyć hipotetycznie, że opóźnienie w rozwiązaniu z powódką umowy o pracę mogłoby rodzić ewentualną odpowiedzialność dyrektora pozwanego Przedszkola, gdyby w czasie, kiedy powódka nie powinna była już być pracownikiem tego Przedszkola doszło do sytuacji zagrażającej zdrowiu i życiu dzieci z przyczyn zdrowotnych leżących po stronie powódki, czyli np. do ataku epilepsji powódki pośród zaledwie kilkuletnich dzieci przedszkolnych.

Dodać także należy, iż powyżej cytowany przepis wymaga przedstawienia dyrektorowi placówki ostatecznego orzeczenia lekarskiego o niezdolności nauczyciela do wykonywania dotychczasowej pracy. Tymczasem jak wynika z zeznań dyrektora pozwanego Przedszkola, powódka w sierpniu 2020r. nie poinformowała jednoznacznie dyrektora, czy będzie się odwoływała od orzeczenia z dnia 11 sierpnia 2020r. W tej sytuacji dyrektor Przedszkola oczekiwała na to, aż orzeczenie będzie prawomocne i jednocześnie podjęła szereg konsultacji z prawnikami, a także w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy, jak należy postąpić w takiej sytuacji. W konsekwencji tego, umowa o pracę z powódką została rozwiązana z dniem 30 września 2020r., a nie 31 sierpnia 2020r., co nie uzasadnia jednak roszczenia powódki o przywrócenie jej do pracy u strony pozwanej.

W konsekwencji powyższych ustaleń faktycznych, za niezasadne należało także uznać żądanie powódki w zakresie zasądzenia wynagrodzenia czas pozostawania bez pracy. Podstawową przesłanką nabycia prawa do wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy jest faktyczne podjęcie pracy, w ciągu 7 dni od uprawomocnienia się wyroku Sądu przywracającego do pracy. Skoro zatem powódka nie została przywrócona do pracy, nie zaistniała podstawa do uwzględnienia roszczenia o zasądzenie na jej rzecz wynagrodzenia czas pozostawania bez pracy.

Z uwagi na powyższe, Sąd w pkt I-wszym sentencji wyroku oddalił powództwo jako spóźnione i bezzasadne.

O kosztach zastępstwa procesowego poniesionych przez strony, Sąd orzekł w pkt. II-gim sentencji wyroku na podstawie art. 102 k.p.c. odstępując od zasady wyrażonej w art. 98 k.p.c. W ocenie bowiem Sądu, całokształt okoliczności niniejszej sprawy przemawiał za zastosowaniem wobec powódki tego przepisu, stanowiącego, iż w wypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

Analiza bogatego orzecznictwa sądowego, zwłaszcza Sądu Najwyższego w zakresie stosowania art. 102 k.p.c. pozwala wskazać na dość istotne różnice w kwalifikowaniu przez Sąd konkretnych okoliczności danej sprawy, zwłaszcza na tle spraw cywilnych oraz postępowania odrębnego z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Analiza orzecznictwa wskazuje, że poglądy wyrażone na tle spraw cywilnych w kontekście art. 102 k.p.c. są bardziej restrykcyjne, zaś w sprawach z zakresu prawa pracy znacznie zliberalizowane.

W orzecznictwie sądowym i piśmiennictwie prawniczym utorowała sobie drogę wykładnia, zgodnie z którą do kręgu okoliczności branych pod uwagę przez Sąd przy ocenie przesłanek art. 102 k.p.c. należą nie tylko fakty związane z samym przebiegiem procesu. Do kręgu "wypadków szczególnie uzasadnionych" należą zarówno okoliczności związane z samym przebiegiem procesu, jak i leżące na zewnątrz. Do pierwszych zaliczane są sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń, przedawnienie, prekluzja. Drugie natomiast wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony. Całokształt okoliczności, które mogłyby uzasadniać zastosowanie tego wyjątku, powinien być oceniony z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 27.11.2013, I ACa 725/13, LEX nr 1409197).

Odstępując od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowymi poniesionymi przez stronę pozwaną, Sąd wziął pod uwagę pracowniczy charakter niniejszej sprawy oraz fakt, iż pomiędzy stronami istnieje duża dysproporcja ekonomiczna. Dlatego obciążenie powódki kosztami zastępstwa procesowego stanowiłoby nadmierne obciążenie finansowe dla powódki, zwłaszcza, że aktualnie pozostaje ona bez pracy

W pkt III-cim sentencji wyroku nieuiszczonymi kosztami sądowymi w postaci opłaty sądowej od pozwu, Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 100 ust. 1, art. 96 ust. 1 pkt 4, art. 35 pkt 1 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.) obciążył Skarb Państwa, mając na uwadze, że zgodnie z dyspozycją art. 98 k.p.c. nie było podstaw do obciążenia tymi kosztami strony wygrywającej sprawę – w niniejszej sprawie strony pozwanej – natomiast powódka, która przegrała proces, była zwolniona od kosztów sądowych z mocy ustawy.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.