Sygn. akt VIII Ga 144/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2022 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

Sędziowie :

sędzia Sylwia Durczak - Żochowska

Artur Fornal

Marcin Winczewski

po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2022 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa M. O.

przeciwko A. A.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 25 lutego 2021 r., sygn. akt VIII GC 2792/18

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Artur Fornal SSO Sylwia Durczak - Żochowska SSO Marcin Winczewski

Sygn. akt VIII Ga 144/21

UZASADNIENIE

Powód - M. O., wniósł przeciwko pozwanemu - A. A., o zasądzenie kwoty 50.822,71 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 17 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty. Ponadto, domagał się zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wyjaśnił, iż na zlecenie (...) Oddział w Polsce z siedzibą w G. podjął się wykonania przewozów ładunków w postaci rur, z G. do miejscowości P.. Podał, iż na podstawie zlecenia nr 193 zlecił pozwanemu wykonanie jednego z powierzonych mu transportów. Podczas realizacji przewozu przez pozwanego doszło do wypadku drogowego, podczas którego kierujący pojazdem pozwanego wypadł z drogi, naczepa przewożąca ładunek przewróciła się, a przewożone rury uległy uszkodzeniu. Zleceniodawca powoda zgłosił w tej sprawie reklamację powodowi. Po powzięciu informacji o zdarzeniu, powód bezzwłocznie zgłosił dalszą reklamację pozwanemu. Powód nadmienił, iż pismem z dnia 19 czerwca 2017 r. jego zleceniodawca poinformował go, że na skutek przeprowadzonej inspekcji uszkodzonego towaru, podjęto decyzję o usunięciu uszkodzeń w hucie producenta - (...) w M. w H., o czym powód poinformował pozwanego. Ponadto wskazał, iż po przeprowadzonej naprawie rur zleceniodawca powoda obciążył go fakturą VAT na kwotę 41.319,28 zł netto, tytułem kosztów związanych z wysyłką uszkodzonych rur do H.. Powód podkreślił, iż powyższa faktura została w całości rozliczona, częściowo w drodze kompensaty ze wzajemnymi wierzytelnościami, a częściowo przez jej zapłatę. Zaznaczył, iż bezpośrednio po otrzymaniu obciążenia od swojego kontrahenta, wystawił na rzecz pozwanego fakturę VAT na kwotę 50.822,71 zł brutto, odpowiadającą wysokości obciążenia, jakie nałożone zostało na powoda przez jego kontrahenta. Powód podał, że zgłosił szkodę u swojego ubezpieczyciela (...), który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego odmówił wypłaty odszkodowania, twierdząc, że nie ponosi odpowiedzialności za szkody związane z tytułu zwrotu przewoźnego, cła i innych wydatków poniesionych w związku z przewozem. W opinii powoda takie stanowisko ubezpieczyciela jest błędne, albowiem roszczenie, którego się domaga nie jest roszczeniem o zwrot przewoźnego, a stanowi odszkodowanie za koszty poniesione w związku ze zniszczeniem przewożonego ładunku.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt VIII GNc 4091/18 z dnia 12 września 2018 r. Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy, VIII Wydział Gospodarczy, orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Od powyższego orzeczenia sprzeciw wniósł pozwany, zaskarżając nakaz zapłaty w całości oraz wnosząc o oddalenie powództwa w całości. Ponadto domagał się zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko, pozwany zaprzeczył wszelkim twierdzeniom zgłoszonym przez powoda, wskazując, iż w żadnym zakresie nie udowodnił dochodzonego roszczenia. Argumentował, iż przedstawione przez powoda koszty związane z kosztem transportu uszkodzonych rur do H. w wysokości 36.550,00 zł jest siedmiokrotnie zawyżony i nie odpowiada cenom rynkowym. Nadto podał, iż powód nie poniósł żadnych kosztów związanych z naprawą rur. Zaznaczył, iż jedyną szkodą powoda był koszt transportu i dźwigu, podkreślając jednocześnie, iż koszty transportu nie odpowiadają stawkom rynkowym. Dodał, iż powód w żadnym zakresie nie udowodnił konieczności kosztów nadzoru pracownika (...) H., kwestionując jego zasadność oraz wysokość wynagrodzenia z tego tytułu. Nadmienił, iż powód jako osoba prowadząca działalność gospodarczą odliczył podatek VAT od przedstawionych faktur VAT, co w opinii pozwanego oznacza, iż żądanie od niego zapłaty podatku VAT jest nieuzasadnione.

Wyrokiem z dnia 25 lutego 2021 r., sygn. akt VIII GC 2792/18, Sąd Rejonowy w Bydgoszczy Wydział VIII Gospodarczy oddalił powództwo, a ponadto zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 6.007,40 zł tytułem zwrotu kosztów procesu; a ponadto nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 1.112,39 zł tytułem kosztów sądowych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa, a także zwrócić pozwanemu kwotę 209,60 zł tytułem niewykorzystanej za­liczki.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny w sprawie.

Powód w dniu 21 stycznia 2017 r. zawarł w (...) polisę ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej przewoźnika drogowego w ruchu krajowym/międzynarodowym na okres od dnia 21 stycznia 2017 r. do dnia 20 stycznia 2018 r. W zakres ubezpieczenia wchodził rozbój, szkody w paletach, platformach i kontenerach, usunięcie pozostałości po szkodzie, szkody powstałe podczas postoju poza parkingami strzeżonymi oraz koszty podniesienia lub wyciągnięcia pojazdu. Dowód: polisa ubezpieczeniowa - k. 46 akt. Pozwany w dniu 22 maja 2017 r. zawarł z (...) polisę ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej przewoźnika drogowego w ruchu krajowym/międzynarodowym na okres od dnia 22 maja 2017 r. do dnia 21 maja 2018r. W zakres ubezpieczenia wchodził rozbój, szkody w paletach, platformach i kontenerach, usunięcie pozostałości po szkodzie, szkody powstałe podczas postoju poza parkingami strzeżonymi oraz koszty podniesienia lub wyciągnięcia pojazdu. Dowód: polisa ubezpieczeniowa - k. 56- 59 akt. (...) Oddział w Polsce zleciła (...) -trans transport rur na plac składowy z G. do P.. Stawka za samochód wynosiła 2.500 zł, łącznie dając kwotę netto 242 500,00 zł. Dowód: zlecenie przewozowe nr (...) (...) -k. 13-15 akt. W dniu 13 czerwca 2017 r. powód zlecił pozwanemu transport z G. do P.. Płatność w kwocie 1.800 zł netto miała nastąpić w przeciągu 45 dni w formie przelewu od przesłania dokumentów. Wedle warunków zlecenia, w przypadku szkód transportowych w pełni odpowiadał przewoźnik, natomiast za zabezpieczenie i rozmieszczenia ładunku odpowiadał kierowca. Dowód: zlecenie przewozowe nr 139 - k. 16 akt. W dniu 15 czerwca 2017 r. pracownik pozwanego wjechał pojazdem transportującym rury do przydrożnego rowu. Jako przyczynę podano niedostosowanie prędkości do warunków drogowych. Dowód: notatka urzędowa o wypadku - k. 173v.-174 akt, zeznania świadka D. K. -protokół elektroniczny - k. 204 akt. W dniu 15 czerwca 2017 r. D. Pomoc drogowa wystawiła na rzecz pozwanego fakturę VAT na kwotę 1.500 zł brutto tytułem przeładunku rur. Dowód: faktura VAT nr (...)- k. 155 akt. Strona powodowa za pośrednictwem wiadomości mailowej z dnia 16 czerwca 2017 r. poinformowała swojego zleceniodawcę o zdarzeniu drogowym, wskutek którego rury zostały uszkodzone. Podkreślono, iż rury zostaną dostarczone zgodnie ze zleceniem w dniu 19 czerwca 2017 r. przez nowego kierowcę. Dowód: wiadomość mailowa - k. 17 akt. Pismem z dnia 16 czerwca 2017 r. zleceniodawca powoda, (...) złożyła powodowi reklamację dotyczącą zlecenia nr(...) (...), podczas którego kierujący pojazdem wypadł z jezdni. Poinformował, iż wszelkie potencjalne dodatkowe koszty powstałe z powodu prac manipulacyjnych oraz prac transportowych dla dostarczenia uszkodzonych rur do miejsca naprawy dalszego dostarczenia naprawionych rur do miejsca montażu zostaną refakturowane do zleceniobiorcy. Dowód: pismo reklamacyjne wraz ze zdjęciem z miejsca wypadku — k. 22 - 25 akt. Tego samego dnia powód skierował do pozwanego pismo reklamacyjne, dotyczące zlecenia nr 193, informując iż wszelkie potencjalne dodatkowe koszty powstałe z powodu prac manipulacyjnych oraz prac transportowych dla dostarczenia uszkodzonych rur do miejsca naprawy dalszego dostarczenia naprawionych rur do miejsca montażu zostaną refakturowane do zleceniobiorcy. Dowód: reklamacja dotycząca realizacji zlecenia nr 193 - k. 26 akt. Pismem datowanym na dzień 19 czerwca 2017 r. (...) powiadomił powoda, iż po dokonaniu szczegółowej inspekcji wizualnej rur stalowych, zidentyfikowano uszkodzenia powłoki rur stalowych, powstałe w wyniku rzeczonego zdarzenia. Wskazano, iż będą one podlegały pracom odtwórczym, które zostaną wykonane zgodnie z wymogami, w hucie producenta ( (...), M., H.). Dowód: rezultat z inspekcji wizualnej - k. 27, zeznania S. P., W. T., D. P., Ł. G. - k. 123-127, zeznania powoda M. O. -k. 215-216 akt. (...) za pośrednictwem wiadomości mailowej z dnia 20 czerwca 2017 r. przesłał powodowi raport zdjęciowy z wykonanej inspekcji wizualnej. Dowód: wiadomość mailowa wraz z dokumentacją zdjęciową -k. 28 - 33 akt. W dniu 12 lipca 2017 r. (...) wystawiła na rzecz powoda fakturę VAT na kwotę 44.319,28 zł netto, tytułem kosztów związanych z wysyłką uszkodzonych rur do H., na które składało się wynajem i obsługa dźwigu na trasie P. - K., transport do H. oraz nadzór pracownika (...) Płatność miała nastąpić w terminie 30 dni, do 11 sierpnia 2017 r. w formie przelewu. Dowód: faktura (...) nr (...) - k. 34, zeznania S. P., D. P. - k. 123-127 akt. W dniu 25 lipca 2017 r. powód wystawił na rzecz pozwanego fakturę VAT na kwotę 50.822,71 zł tytułem kosztów związanych z wysyłką uszkodzonych rur do H., na które składało się wynajem i obsługa dźwigu na trasie P. -K., transport do H. oraz nadzór pracownika (...) Płatność miała nastąpić w terminie 21 dni od daty otrzymania faktury w formie przelewu. Dowód: faktura VAT nr (...) - k. 41, zeznania S. P. - k. 123, zeznania powoda M. O. - k. 215 akt. Pismem datowanym na dzień 31 sierpnia 2017 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 50.822,71 zł w terminie 5 dni od daty doręczenia w formie przelewu. Dowód: wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem nadania oraz odbioru -k. 42 - 43 akt. Pismem datowanym na dzień 1 września 2017 r. powód dokonał kompensaty względem (...), wynikającej z faktury nr (...) w kwocie 45.000,00 zł, wskazując, iż do zapłaty na rzecz zleceniodawcy zostało 5.822,71 zł. Dowód: kompensata wraz z załącznikami - k. 35 - 39 akt, zeznania S. P. - k. 123 akt. W dniu 4 września 2017 r. powód dokonał zapłaty kwoty 5.822,71 zł na rzecz (...), tytułem zapłaty należności wynikającej z faktury nr (...) „po kompensacie". Dowód: przelew jednorazowy - k. 40 akt. Pismem z dnia 7 września 2017 r. (...) poinformował powoda o przyznaniu odszkodowania w kwocie 1.219,51 zł. Dowód: decyzja (...)- k. 150 akt. Pismem datowanym na dzień 11 października 2017 r. (...) powiadomił powoda, iż nie znajduje podstaw do uznania odpowiedzialności za wniesione roszczenia, wskazując, iż nie (...) nie odpowiada za szkody powstałe z tytułu zwrotu przewoźnego, cła i innych wydatków poniesionych w związku z przewozem. Dowód: decyzja (...) - k. 44- 45 akt. Koszty samej naprawy rur były w ramach gratisu. Rury były specjalistycznie wyprodukowane; Tylko jeden podmiot był w stanie zrealizować transport. Koszt nadzoru pracownika to koszt delegacji, która została specjalnie rozpisana dla tego transportu. Pracownik (...) był delegowany, by sporządzić protokół, który jechał do miejsca, gdzie miały być rozładowane rury. Pracownik sprawował nadzór w Polsce, jego ustanowienie stanowiło dodatkowy zakres prac. Do rozładunku musiała zostać zaangażowana ekipa, którą miał nadzorować pracownik (...) Dowód : zeznania świadków S. P., W. T., D. P., i Ł. G. - k. 123-127 akt. Biorąc pod uwagę parametry ładunku oraz wymaganego pojazdu członowego niezbędnego do realizacji przewozu, niezaprzeczalnym jest fakt, że wycenie podlega transport rur pojazdem nienormatywnym, wobec czego koszty transportu w przeliczeniu na 1 km będą wyższe niż tradycyjny przewóz pojazdem standardowym. Biorąc pod uwagę, że ładunek wraz z pojazdem nie musiał przekraczać wartości dopuszczalnych mas całkowitych i nacisków na poszczególne osie, przejazd mógł odbywać się jednym pojazdem członowym. Przez terytorium Francji również nie były wymagane dwa pojazdy, ponieważ wraz z ładunkiem nie przekraczał 40 ton. Wartość przewozu wyceniono za jeden kilometr w kwocie 1,50 - 1,60 euro netto. Biorąc pod uwagę, że trasa przejazdu wynosi ok. 2700 km, rynkowa cena za usługę transportu w/w rur na trasie z Polski do H. w jedną stronę powinna wynosić od 4050 euro do 4320 euro netto. W przeliczeniu na polską walutę koszt transportu powinien wynosić od 17 144,06 zł do 18 286,99 zł netto. Kwota na fakturze przedstawionej w aktach sprawy jest kwotą realną i rynkową, obejmującą transport rur z Polski do H. i z powrotem, gdzie podczas przewozu wykorzystano po jednym pojeździe członowym w każdą stronę. Dowód: pisemna opinia biegłego sądowego K. H. - k. 239 - 253 akt, opinia uzupełniająca - k. 270-271 akt.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów przedłożonych przez strony, których autentyczność nie była kwestionowana i nie budziła wątpliwości, jak również zeznań świadków oraz opinii biegłego sądowego K. H.. Zeznania świadków S. P., W. T., D. P., Ł. G., D. K., powoda M. O. i pozwanego A. A. Sąd uznał za zgodne z prawdą i zasługujące na uwzględnienie, albowiem były jasne, logiczne oraz konsekwentne, a ponadto z zdecydowanej większości korespondowały z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w tym dokumentacją zgromadzoną w aktach szkody, stanowiąc jego istotne uzupełnienie. Jednakże w ocenie Sądu Rejonowego, jako niewystarczające, uznać należało zeznania w kwestii kosztów delegacji pracownika. Powód w żaden sposób nie wykazał bowiem, jakie konkretnie koszty zostały poniesione w związku z tą okolicznością, a ponadto zeznania się wzajemnie wykluczały, albowiem z jednej strony wskazano, iż poniesiono dodatkowe koszty, jednakże jak wynika z zeznań D. P., w przypadku prawidłowego wykonania transportu pracownik zostałby oddelegowany do H., a wtedy uznać należy, iż koszty byłyby niewspółmiernie wyższe. Na skutek zdarzenia, w którym uszkodzono rury pracownik (...) pozostał jednak w Polsce. Ponadto, żaden ze świadków nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie, jak długo pracownik pozostawał na delegacji, ani na jakie czynności składała się ów delegacja. Stąd Sąd Rejonowy uznał, że powód nie wykazał, aby koszty te były uzasadnione, a pozwany musiał ponosić je z tytułu zdarzenia powodującego szkodę w przedmiotowych rurach.

Sąd Rejonowy zaaprobował opinię wydaną przez biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej, K. H.. W ocenie tego Sądu, została ona wykonana przez biegłego w sposób fachowy, rzetelny oraz pełny zwłaszcza na okoliczność wyceny kosztu transportu uszkodzonych rur, wskutek kolizji w dniu 14 czerwca 2017 r. na trasie Polska - H.. Wbrew twierdzeniom strony pozwanej biegły wykazał, że przyjęte stawki zostały ustalone na podstawie jego obserwacji stawek rynkowych. Ponadto sporne wynagrodzenie w porównaniu z frachtem ustalonym przez strony postępowania było znacznie zbliżone.

Ponadto, Sąd Rejonowy na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. oddalił pozostałe wnioski dowodowe, w tym wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego, bowiem uznał, że dotychczas przeprowadzone dowody są wystarczające do wydania rozstrzygnięcia w sprawie.

Sąd pierwszej instancji zważył, że bezspornym było w sprawie, że powód zlecił pozwanemu transport z G. do P.. Niewątpliwie również w dniu 15 czerwca 2017 r. pracownik pozwanego wjechał pojazdem transportującym rury do przydrożnego rowu. Transport ten był wykonywany na podstawie pierwotnego zlecenia wystawionego przez (...), która to spółka wystawiła na rzecz powoda fakturę VAT na kwotę 41.319,28 zł netto, tytułem kosztów związanych z wysyłką uszkodzonych rur do H., na które składało się wynajem i obsługa dźwigu na trasie P. - K., transport do H. oraz nadzór pracownika (...) Następnie powód w dniu 25 lipca 2017 r. wystawił na rzecz pozwanego fakturę VAT na kwotę 50.822,71 zł tytułem kosztów związanych z wysyłką uszkodzonych rur do H., na które składało się wynajem i obsługa dźwigu na trasie P. - K., transport do H. oraz nadzór pracownika (...) Pozwany zakwestionował koszt transportu rur jak i koszty delegacji pracownika spółki. Pozwany wskazał także, że powód nie poniósł kosztów naprawy rur jak również podniósł zarzut przedawnienia roszczeń. Bezspornym w niniejszej sprawie było również i to, że strony łączyła umowa przewozu.

Sąd Rejonowy zacytował treść przepisów art. 774 k.c., art. 775 k.c, a także przepisy ustawy Prawo przewozowe. Sąd ten zważył, że w realiach niniejszej sprawy zaszła sytuacja określona w art. 5 Prawa przewozowego, a mianowicie klient - (...) Oddział w Polsce zlecił powodowi (przewoźnik główny) transport rur, a ten zawarł umowę z pozwanym, jako podwykonawcą (przewoźnik podwykonawca).

Odnosząc się do podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia, Sąd Rejonowy wskazał na treść przepisów art. 118 kc oraz art. 78 ust. 1 Prawa przewozowego, zgodnie z którym roszczenia przysługujące przewoźnikowi przeciwko innym przewoźnikom (art. 5 i 6) przedawniają się z upływem 6 miesięcy od dnia, w którym przewoźnik naprawił szkodę, albo od dnia, w którym wytoczono przeciwko niemu powództwo. Rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia następuje z chwilą zaistnienia chronologicznie wcześniejszego zdarzenia, wymienionego w art. 78 ust. 1 (zapłata odszkodowania, wytoczenie powództwa). Sąd Rejonowy wyjaśnił, że art. 78 ust. 1 Prawa przewozowego ustala szczególny termin przedawnienia dla roszczeń ze stosunków prawnych między przewoźnikiem a tzw. podprzewoźnikiem (przewoźnikiem podwykonawcą). Bieg terminu przedawnienia roszczenia regresowego rozpoczyna się z dniem, w którym przewoźnik naprawił szkodę osobie trzeciej. Zatem wskazany przepis dotyczy szczególnego rodzaju roszczeń między przewoźnikami, a mianowicie roszczeń regresowych i to w sytuacji, gdy przewoźnik główny naprawił szkodę wyrządzoną z winy innego przewoźnika, albo gdy przeciwko przewoźnikowi głównemu wytoczone zostało powództwo.

W niniejszej sprawie powód naprawił szkodę w dniu 1 września 2017 r. dokonując kompensaty względem (...) oraz w dniu 4 września 2017 r. dokonując zapłaty kwoty 5.822,71 zł na rzecz (...) Powództwo wniósł natomiast w dniu 11 maja 2018 r., a zatem 2 miesiące po upływie terminu przedawnienia, w związku z czym, zdaniem Sądu Rejonowego, zarzut pozwanego w tym zakresie należało uznać za zasadny.

W ocenie Sądu Rejonowego, stosowanie do roszczeń wobec przewoźnika odpowiedzialności deliktowej, jest natomiast wyraźnie wątpliwe. Sąd ten wyjaśnił, że odpowiednie stosowanie przepisów kodeksu cywilnego jest możliwe wyłącznie w wypadkach nieuregulowanych w prawie przewozowym. Sytuacja opisana w pozwie jak i przyjęty stan faktyczny prowadzi do wniosku, że prawo przewozowe w sposób kompleksowy reguluje podstawy odpowiedzialności roszczenia między przewoźnikami, a mianowicie roszczenia regresowe i to zarówno w sytuacji gdy przewoźnik główny naprawił szkodę wyrządzoną z winy innego przewoźnika, albo gdy przeciwko przewoźnikowi głównemu wytoczone zostało powództwo, (art. 78 prawa przewozowego).

Zdaniem Sądu Rejonowego, nawet stosując wskazane przez powoda przepisy ogólne, i tak należałoby uznać, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. Powód, powołując się na odpowiedzialność na podstawie art. 435 § 1 k.c, winien mieć bowiem na uwadze, że nie istnieje domniemanie, że szkoda pozostaje w związku z ruchem przedsiębiorstwa. Okoliczność tę należy wykazać, przy czym ciężar dowodu tego faktu spoczywa zgodnie z ogólnymi zasadami (art. 6) na poszkodowanym, który z faktu tego wywodzi skutki prawne, powód zaś takiemu obowiązkowi nie sprostał.

Podsumowując, w ocenie Sądu Rejonowego, do podmiotów zawierających umowę szczegółowo uregulowaną w ustawie z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe, będących przedsiębiorcami zajmującymi się przewozem, wywodzących roszczenie regresowe pomiędzy przewoźnikami powinny znaleźć zastosowanie przepisy uregulowane tą ustawą. W innym bowiem wypadku przewoźnik miałby znacznie utrudnioną obronę przed zarzutami poszkodowanego, a co do zasady zmianie uległby termin przedawnienia roszczeń z tytułu szkód przewozowych, bowiem praktycznie zawsze obowiązywałby termin 3 letni określony w art. 422 1 k.c.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy oddalił powództwo w całości, o kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i 99 k.p.c. zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 6.007,40 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na powyższą kwotę składa się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 5.400 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz kwota 590,40 zł tytułem wykorzystanej zaliczki na poczet opinii biegłego sądowego (pkt II wyroku).

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał pobrać od powoda kwotę 1.112,39 zł na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy tytułem zwrotu kosztów procesu tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa na poczet opinii biegłego sądowego (pkt III wyroku).

Nadto na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazano zwrócić ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy pozwanemu kwotę 209,60 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet należności biegłego (pkt IV wyroku).

Powód w apelacji zaskarżył w/w wyrok w całości, zarzucając mu naruszenie:

1.  Przepisu art. 435 § 1 kc w związku z art. 436 § 1 kc, art. 430 kc oraz art. 442 1 kc w wyniku nieprawidłowego zastosowania w sprawie polegającego na uznaniu, że:

a/ pozwany nie ponosi względem powoda odpowiedzialności odszkodowawczej na podstawie przepisów o czynach niedozwolonych,

b/ do roszczeń dochodzonych przez powoda nie znajdzie zastosowania przepis art. 442 1 kc, a w konsekwencji, że uległy one przedawnieniu przed wytoczeniem powództwa w zawisłej sprawie,

2.  Przepisu art. 361 § 1 kc w związku z art. 435 kc oraz art. 436 § 1 kc w wyniku ich nieprawidłowego zastosowania w sprawie, polegającego na nieprawidłowym uznaniu, że brak jest adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy szkodą poniesioną przez powoda a czynem pracownika powoda,

3.  Przepisu art. 443 kc poprzez jego niezastosowanie w sprawie,

4.  Przepisu art. 6 kc w związku z art. 435 § 1 kc w wyniku ich nieprawidłowego zastosowania wskutek przyjęcia, że powód nie wykazał, że szkoda wyrządzona przez pozwanego powodowi pozostawała w związku z ruchem przedsiębiorstwa pozwanego,

5.  Przepisu art. 518 § 1 pkt. 1 kc poprzez jego niezastosowanie w sprawie i pominięcie, że powód poprzez zaspokojenie roszczeń odszkodowawczych (...) wstąpił w prawa spłaconego wierzyciela, w tym prawa przysługujące (...) względem pozwanego na podstawie przepisów regulujących odpowiedzialność deliktową pozwanego.

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 50 822,71 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 17 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania według norm przepisanych.

Pozwany w odpowiedzi na apelację domagał się oddalenia apelacji w całości oraz zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Odwoławczy podziela dokonane przez Sąd I instancji ustalenia stanu faktycznego i przyjmuje je za własne. Odmienna jednak musi być ocena prawna niż ta poczyniona przez Sąd Rejonowy. Nie zmienia to jednak rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji, gdyż wyrok odpowiada prawu.

Osią sporu w niniejszym postępowaniu było ustalenie właściwego reżimu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną powodowi, czy w niniejszym postępowaniu występuje zbieg roszczeń odszkodowawczych, czy zostały spełnione przesłanki odpowiedzialności, a także należało ustalić, czy zarzut przedawnienia zgłoszony przez pozwanego, jest zasadny.

W treści pozwu powód powołał się na odpowiedzialność kontraktową pozwanego (ex contractu), już jednak w piśmie z dnia 31 października 2019 r., stanowiącym odpowiedź na sprzeciw od nakazu zapłaty, powód oparł swoje roszczenie o przepisy art. 435 § 1 k.c., art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 430 k.c., wskazując, że pozwany ponosi odpowiedzialność deliktową za wyrządzoną powodowi szkodę (ex delicto), bowiem z winy pracownika pozwanego doszło do przedmiotowego zdarzenia, a w konsekwencji – do uszkodzenia przewożonego towaru. Odpowiadając na zarzuty pozwanego, powód podniósł tym samym, iż bieg terminu przedawnienia nie upłynął, bowiem w takiej sytuacji zastosowanie znajduje art. art. 442 1 § 1 k.c., zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

W myśl art. 443 k.c., okoliczność, że działanie lub zaniechanie, z którego szkoda wynikła, stanowiło niewykonanie lub nienależyte wykonanie istniejącego uprzednio zobowiązania, nie wyłącza roszczenia o naprawienie szkody z tytułu czynu niedozwolonego, chyba że z treści istniejącego uprzednio zobowiązania wynika co innego.

Z analizy powołanego przepisu wynika, że znajduje on zastosowanie w razie spełnienia się łącznie dwóch przesłanek: niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania musi jednocześnie stanowić czyn niedozwolony w techniczno-prawnym znaczeniu, ponadto z treści istniejącego jeszcze przed powstaniem szkody stosunku obligacyjnego nie wynika, że stosowanie reżimu deliktowego w stosunkach między wierzycielem i dłużnikiem zostało wyłączone ( por. A. Śmieja, Zbieg roszczeń, (w:) Z. Radwański (red.), System Prawa Prywatnego, Prawo zobowiązań – część ogólna. Tom 6, wyd. C.H.Beck, Warszawa, 2009).

Na tle przepisu art. 443 k.c, jako bezsporne przyjmuje się zatem, że prawo polskie jako zasadę dopuszcza zbieg podstaw odpowiedzialności odszkodowawczej (por. E. Łętowska, Zbieg norm w prawie cywilnym, Warszawa 2002, s. 89–91). Najogólniej zatem rzecz ujmując, możliwym jest stosowanie przepisów o czynach niedozwolonych, także do przypadków niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, jeśli to niewykonanie lub wykonanie nienależyte wykazuje jednocześnie cechy czynu niedozwolonego. Wyjątek od tej zasady wynikać może z treści powstałego - jeszcze przed zaistnieniem szkody- zobowiązania pomiędzy stronami. Idzie tutaj o dowolne źródło treści stosunku prawnego, w szczególności o umowę i przepisy prawa.

W sytuacji, gdy prawo dopuszcza zbieg podstaw odpowiedzialności, wybór podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej należy do osoby poszkodowanej. Ugruntowane też w orzecznictwie jest stanowisko, że wybór jednego z roszczeń, o których mowa w art. 443 k.c., może być dokonany przez samo podanie faktów uzasadniających żądanie pozwu. Wskazuje się też, że w przypadku zbiegu podstaw odpowiedzialności deliktowej i kontraktowej rzeczą sądu orzekającego jest zadecydować, na podstawie której z podstaw powinna być rozstrzygnięta dana sprawa, przy uwzględnieniu prymatu tej, która jest dla poszkodowanego korzystniejsza lub z uwagi na charakter roszczenia tej z nich, która w danej sprawie może mieć zastosowanie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 listopada 2006 r., I CSK 222/06, Lex nr 421407; z 14 lutego 2003 r., IV CKN 1768/00, Lex nr 78273oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 23 listopada 2006 r., I ACa 678/06, Lex nr 298407). Wybór taki oznacza z reguły konieczność całościowego stosowania przepisów danego reżimu, tzn. brakuje możliwości jednoczesnego stosowania przepisów należących do różnych podstaw odpowiedzialności (tzw. mieszania podstaw odpowiedzialności). Zakaz, o którym mowa nie jest expressis verbis wyrażony w przepisach prawa, ale jest powszechnie przyjmowany w literaturze i orzecznictwie.

W przeciwieństwie do stanowiska Sądu Rejonowego, wątpliwości Sądu Okręgowego nie budzi fakt, iż w polskim prawie wewnętrznym możliwe jest konstruowanie roszczeń przeciwko przewoźnikowi na podstawie przepisów o czynach niedozwolonych (odpowiedzialność ex delicto). Jakkolwiek kwestia zasad, przesłanek, ograniczeń i rozmiaru szkody została uregulowana w ustawie z dnia 15 listopada 1984r. - Prawo przewozowe (Dz. U. 1984, Nr 53, poz. 272 z późn. zmianami), a w związku z tym w istocie nie zachodzi przesłanka „nieunormowania sprawy”, o której mowa w art. 90 tej ustawy, odsyłającym do kodeksu cywilnego, stanowiącego podstawę roszczeń ex delicto, to jednak w ocenie Sądu Odwoławczego, wobec wyraźnego unormowania tzw. zbiegu roszczeń, sam fakt uregulowania przepisami szczególnymi odpowiedzialności (kontraktowej) przewoźnika w prawie przewozowym, nie świadczy o woli ustawodawcy wyłączenia możliwości dochodzenia roszczeń na podstawie przepisów o czynach niedozwolonych, a w konsekwencji nie stanowi przeszkody do dochodzenia roszczeń na podstawie przepisów o czynach niedozwolonych. Zauważyć należy, iż podstawa deliktowa była też stosowana przy ocenie odpowiedzialności przewoźnika w orzecznictwie (por. orzeczenie Głównej Komisji Arbitrażowej z 3 kwietnia 1967 r., BO-2565/67, Orzecznictwo Sądów Polskich i Komisji Arbitrażowych 1968, poz. 3, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 31 maja 1996 r., I ACr 138/96, Orzecznictwo Sądów Polskich 1997, poz. 209 z glosą W. Górskiego i K. Wesołowskiego). W ocenie Sądu drugiej instancji, wyjątki od reguły powinny być sformułowane w sposób jednoznaczny, w tym przypadku zaś ustawodawca nie zdecydował się na jego wprowadzenie. Ponadto zbieg podstaw odpowiedzialności stanowi na gruncie naszego prawa regułę, sytuacje wątpliwe muszą być zatem tłumaczone na jej korzyść.

Trzeba jednak zaznaczyć, że w literaturze brakuje całkowitej zgodności poglądów. Część przedstawicieli nauki prawa dopuszcza możliwość zbiegu podstaw odpowiedzialności (tak zob. W. Górski, Umowa przewozu, Warszawa 1983, s. 219). Niektórzy autorzy dopuszczają natomiast tenże zbieg w ograniczonym zakresie (zob. M. Sośniak, Prawo przewozu lądowego, Warszawa 1974, s. 234, gdzie dopuszcza się zbieg podstaw odpowiedzialności w przypadku szkody spowodowanej z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa, por. także W. Braś, Z. Mika, Z. Dominiczak, J. Dudek, Wstępne zbadanie celowości oraz możliwości ujednolicenia niektórych przepisów prawa przewozowego krajowego różnych gałęzi transportu w zakresie przewozu towarów, Warszawa 1970, s. 146–147; W. Górski, A. Żabski, Prawo przewozowe, Komentarz, Warszawa 1990, s. 218).

Wymaga również podkreślenia, że samo naruszenie więzi obligacyjnej pomiędzy stronami nie stanowi czynu niedozwolonego, bowiem niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania stanowi naruszenie powinności obciążających dłużnika zgodnie z treścią zobowiązania. Takie zachowanie dłużnika będzie z reguły jedynie podstawą dochodzenia roszczeń odszkodowawczych na podstawie odpowiedzialności kontraktowej - art. 471 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 1997 r., sygn. akt III CKN 202/97, OSNC 1998/3/42). Naruszenie więzi obligacyjnej między stronami tylko wtedy będzie równoznaczne z wyrządzeniem czynu niedozwolonego, jeśli wiązało się z naruszeniem ogólnych, powszechnie obowiązujących nakazów i zakazów wynikających z norm prawnych oraz zasad współżycia społecznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2013 r., sygn. akt I CSK 687/12, LEX nr 1388222). Nie każdy zatem przypadek utraty, ubytku, uszkodzenia przesyłki lub opóźnienia w przewozie może być kwalifikowany jako czyn niedozwolony, niezależnie od stopnia winy przewoźnika. Stosowanie przepisów o czynach niedozwolonych możliwe jest wyłącznie w sytuacji, gdy doszło do naruszenia powszechnie obowiązujących nakazów lub zakazów, a nie wyłącznie obowiązków, wynikających z zawartej umowy (np. naruszenia obowiązku pieczy nad przesyłką, w wyniku którego doszło do kradzieży). W praktyce chodzi np. o kradzieże dokonane przez przewoźnika lub jego pracowników, czy też - jak miało to miejsce w sprawie rozpoznawanej - spowodowane przez nich wypadki drogowe.

W przedmiotowej sprawie powód w piśmie z dnia 31 października 2019 r. powołał się faktycznie, jako na podstawową zasadę odpowiedzialności za szkodę, na przepisy, które mogą stanowić podstawę roszczeń konstruowanych według reżimu deliktowego. Powód wskazał bowiem przepisy art. 435 i 436 k.c., które dotyczą odpowiedzialności prowadzącego przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody za szkody, związane z ruchem tego przedsiębiorstwa i odpowiedzialności posiadacza pojazdu mechanicznego, za szkody wynikające z ruchu tego pojazdu. Wbrew stanowisku Sądu Rejonowego, w sprawie zostało wykazane, że pozwany prowadzi „przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody” oraz że do szkody doszło w związku z „ruchem tego przedsiębiorstwa”. Zauważyć bowiem należy, iż pozwany prowadzi działalność gospodarczą w zakresie transportu drogowego towarów, w której posługuje się mechanicznymi środkami komunikacji, co potwierdza informacja z CEiDG (k. 11 akt), zaś z dołączonych dokumentów z akt szkodowych wynika związanie szkody z ruchem prowadzonego przedsiębiorstwa. Zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie utrwalone jest stanowisko, że takie przedsiębiorstwo odpowiada za szkody wyrządzone osobom trzecim w związku z ruchem środków komunikacji (transportu) na zasadzie ryzyka, w oparciu o art. 435 k.c. choćby były one zainteresowane w zawarciu i realizacji umowy o przewóz rzeczy zawartej między tym przedsiębiorstwem a innymi podmiotami (tak SN w wyrokach: z dnia 27.11.1995 r., II CR 399/85 - niepubl. oraz z dnia 19.09.1967 r., I PR 288/67, OSPiKA 1968/9/201 z glosą A. Rembielińskiego tamże). Wspomnieć należy, choć pogląd ten, zdaniem Sądu Okręgowego, jest zbyt daleko idący, iż niekiedy wręcz podkreśla się, że przepisy dotyczące odpowiedzialności osób prowadzących przedsiębiorstwa wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody i posiadaczy pojazdów mechanicznych wprowadzają zasadę priorytetu reżimu deliktowego (tak zob. Z. Masłowski, w: Kodeks cywilny, Komentarz, t. 2, Warszawa 1972, s. 1092; G. Bieniek, (red.), Komentarz do Kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania. Tom I-II, Warszawa, s. 446–447).

Uwzględniając wszystkie powyższe uwagi, w ocenie Sądu Odwoławczego należało przyjąć, że w przedmiotowej sprawie nie mamy do czynienia z odpowiedzialnością kontraktową (związaną z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania), a zatem nie znajduje zastosowania w sprawie powołany przez Sąd pierwszej instancji art. 78 ust. 1 Prawa przewozowego. Dopuszczalna natomiast – co do zasady – byłaby w sprawie niniejszej możliwość domagania się zapłaty w reżimie odpowiedzialności deliktowej, przy zastosowaniu regulacji art. 415, 435 oraz 436 k.c. Powstała szkoda w przedmiocie rozpoznawanego przewozu pozostaje bowiem – odmiennie niż przyjął Sąd Rejonowy - w związku z ruchem przedsiębiorstwa przewozowego, spełniającego warunki określone w postanowieniu art. 435 k.c. lub z ruchem pojazdu mechanicznego (art. 436 k.c.). Konsekwencją takiego stanowiska musiałoby być zaś ustalenie biegu terminu przedawnienia w oparciu o art. 442 1 § 1 k.c., a nie na podstawie art. 78 ust. 1 Prawa przewozowego, jak wadliwie uczynił to Sąd pierwszej instancji. Apelacja powoda nie mogła jednakże zostać uwzględniona z tej przyczyny, że powołany przez skarżącego przepis art. 518 § 1 k.c. nie ma zastosowania w rozpoznawanej sprawie (i to abstrahując już od tego, że powód dopiero na etapie postępowania apelacyjnego powołał się na wskazany przepis).

Zgodnie z treścią art. 518 § 1 k.c., osoba trzecia, która spłaca wierzyciela, nabywa spłaconą wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty, jeżeli płaci cudzy dług, za który jest odpowiedzialna osobiście albo pewnymi przedmiotami majątkowymi. Powołany przepis reguluje wstąpienie osoby trzeciej w prawa zaspokojonego wierzyciela, czyli tzw. subrogację. Ma ono miejsce wówczas, gdy osoba trzecia spłaca „cudzy” dług. Przepis ten nie odnosi się do przypadków, w których dłużnik zobowiązany jest do osobistego świadczenia. Jego zastosowanie jest istotne w przypadku zapłaty cudzego długu. Tymczasem w sprawie niniejszej, powód, spełniając zobowiązanie odszkodowawcze wobec firmy (...)., zaspokoił dług własny.

Pomiędzy firmą (...) a pozwanym nie powstał nigdy żaden stosunek umowny. W przedmiotowej sprawie pozwany nie działał jako tzw. przewoźnik sukcesywny, gdyż (...) zleciła przewóz towarów wyłącznie powodowi. Powód, otrzymując zlecenie od (...) występował jako tzw. przewoźnik główny i zlecił następnie przewóz pozwanemu jako swojemu podwykonawcy. Skoro zatem spłacony przez powoda dług jest jego długiem własnym, zarówno w sensie materialnym jak i formalnym, to podstawy prawnej jego roszczenia nie można upatrywać w art. 518 § 1 pkt 1 k.c. W przedmiotowej sprawie nie zachodzą też pozostałe przypadki, do których instytucja subrogacji się odwołuje. W konsekwencji, niewątpliwy w sprawie fakt zapłaty przez powoda należności względem (...), nie spowodował wstąpienia powoda w prawa zaspokojonego wierzyciela. W efekcie powód nie ma podstaw prawnych, aby w oparciu o powołany przepis, domagać się od pozwanego zapłaty roszczenia objętego pozwem.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c., apelację powoda, jako bezzasadną, oddalono.

O kosztach postępowania odwoławczego, jak w punkcie 2 sentencji, orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 ze zm.) oraz § 10 ust. 1 pkt 1 tego rozporządzenia.

SSO Artur Fornal SSO Sylwia Durczak – Żochowska SSO Marcin Winczewski