Sygn. akt I ACa 474/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 czerwca 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Tomasz Ślęzak

Protokolant :

Justyna Skop

po rozpoznaniu w dniu 3 czerwca 2022 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa R. D. i L. D.

przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 22 grudnia 2020 r., sygn. akt II C 703/19

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanego na rzecz powodów 4 050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Tomasz Ślęzak

I ACa 474/21

UZASADNIENIE

Powodowie R. D. i L. D. pozwem z dnia 12 sierpnia 2019 roku wniesionym przeciwko Bankowi (...) S.A. w W., w ostatecznie sprecyzowanym roszczeniu głównym, zażądali stwierdzenia nieważności umowy kredytu budowalnego w walucie wymienialnej nr (...) z dnia 15 czerwca 2007 roku i zapłatę na rzecz powodów łącznie kwoty 45.984,37 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia złożenia pozwu (12 sierpnia 2019 roku) do dnia zapłaty. Ewentualnie powodowie w razie nie uwzględnienia powyższego, zażądali zasądzania od pozwanego banku na rzecz powodów solidarnie kwoty 132.032,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia złożenia pozwu (12 sierpnia 2019 roku) do dnia zapłaty. Powodowie wnieśli także o zasądzenie na ich rzecz solidarnie zwrotu kosztów procesu od pozwanego.

W uzasadnieniu pozwu powodowie wskazali, iż przedmiotowa umowa jest nieważna, ponieważ zawiera postanowienia umowne dotyczące jednostronnego ustalania przez pozwany bank kursu waluty potrzebnego do przeliczenia udzielonego kredytobiorcom świadczenia. Powodowie wskazali, że posiadają interes prawny w domaganiu się ustalenia nieważności umowy. Klauzule waloryzacyjne zawarte w przedmiotowej umowie sprzeczne były z art. 69 ustawy prawo bankowe oraz innymi przepisami i nie pozwalały na zdefiniowanie świadczenia co do kwoty. Ponadto klauzule waloryzacyjne miały charakter postanowień niedozwolonych, bo choć dotyczyły głównego świadczenia strony, to zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny, to jest uniemożliwiający powodom określenie, jak kwota kredytu w walucie polskiej zostanie im rzeczywiście wypłacona. Pominięcie klauzul waloryzacyjnych uniemożliwi prawidłowe wykonanie umowy, bowiem w chwili zawarcia i wykonania umowy brak było przepisy dyspozytywnego, który mógłby zostać zastosowany w miejsce pominiętego postanowienia umownego, a zatem przedmiotowa umowa w całości powinna zostać uznania za nieważną. Na uzasadnienie ewentualnego żądania powodowie wskazali, że wnoszą o zasądzenie od pozwanego solidarnie na ich rzecz kwoty 132.032,00 zł wraz z odsetkami, a która stanowi nadpłatę powstałą w wyniku stosowania przez bank niedozwolonych postanowień umownych. W przypadku pominięcia postanowień umownych, przedmiotowa kwota kredytu wyrażona w złotych powinna zostać oprocentowana według stawki LIBOR.

W odpowiedzi pozwany bank pismem z dnia 4 października 2019 roku wniósł odpowiedź na pozew, w której zażądał oddalenia powództwa w całości i zasądzenia od powodów na rzecz pozwanego banku kosztów postępowania. W uzasadnieniu pozwany bank wskazał, iż powodowie nie posiadają interesu prawnego w żądaniu ustalenia, którego żądają w punkcie pierwszym petitum pozwu, bowiem zapadły w postepowaniu wyrok nie doprowadziłby do definitywnego zakończenia istniejącego pomiędzy stronami sporu. Pozwany bank podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powodów wskazując, że przedawniają się one z upływem dwóch lat, bowiem bank pobierał środki na poczet należności wynikających z przedmiotowej umowy z rachunku bankowego. W razie nie podzielenia argumentacji, pozwany bank wskazał, że roszczenia powodów przedawniają się najpóźniej z upływem trzech lat, jako że są to roszczenia o świadczenia okresowe. Dalej pozwany bank przedstawił argumentację przemawiająca za niesprzecznością przedmiotowej umowy z przepisami prawa. Pozwany bank podniósł także twierdzenia odnoszące się do braku wypełnienia przesłanek abuzywności postanowień zawartych w przedmiotowej umowie.

Sąd pierwszej instancji, postanowieniem z dnia 17 października 2019 roku, skierował strony do mediacji. Pozwany bank pismem z dnia 4 listopada 2019 roku nie wyraził zgody na mediację. Powodowie pismem z dnia 21 października 2019 roku odnieśli się do twierdzeń pozwanego banku, podtrzymując przy tym swoje twierdzenia w sprawie. Do powyższego odniósł się pozwany bank pismem z dnia 13 marca 2020 roku w którym podtrzymał swoje twierdzenia. W uzasadnieniu pisma z dnia 7 września 2020 r. rozszerzającego żądanie wskazali, że oprócz domagania się żądania ustalenia nieważności przedmiotowej umowy, powodowie żądają także od pozwanego banku zwrotu całości nienależnych świadczeń poczynionych w walucie obcej od momentu zawarcia aneksy do umowy i umożliwienia przez pozwanego spłat rak kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio we franku szwajcarskim. Wskazali, że w okresie od 5 lutego 2015 roku do 24 września 2019 roku wpłacili na rzecz pozwanego kwotę 36.296,35 CHF tytułem spłaty rat kapitałowych i 2.187,56 CHF tytułem spłaty rat odsetkowych w sumie 38.483,91 CHF. W okresie od 8 października 2019 roku do 6 sierpnia 2020 roku powodowie wpłacili na rzecz pozwanego z tytułu spłaty rat kapitałowych i odsetkowych łącznie 7.500,46 CHF, w sumie kwotę 45.984,37 CHF stanowiącą bezpodstawne wzbogacenie pozwanego banku.

Pozwany bank pismem z dnia 16 października 2020 roku odniósł się do modyfikacji roszczenia powodów, wnosząc o jego oddalenie, podtrzymując zarzut przedawnienia oraz twierdzenia odnoszące się do niesprzeczności przedmiotowej umowy z przepisami prawa oraz braku abuzywności postanowień przedmiotowej umowy.

Wyrokiem z dnia 22 grudnia Sąd Okręgowy w Katowicach ustalił, że umowa kredytu budowlanego w walucie wymienialnej o numerze (...) zawarta dnia 15 czerwca 2007 roku pomiędzy pozwanym i powodami jest nieważna; zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 45.984,37 CHF, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 20 października 2020 roku do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałym zakresie i zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 6417 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że Powodowie R. D. i L. D. zawarli z Bankiem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. w dniu 15 czerwca 2007r. umowę kredytu budowlanego nr (...), na mocy której pozwany bank udzielił powodom kredytu w łącznej kwocie 224.139,46 CHF do dnia 5 czerwca 2037 roku. Kredyt przeznaczony był na budowę domu jednorodzinnego oraz garażu położonych w O. przy ul (...) na działkach (...) dla których Sąd Rejonowy w Mikołowie prowadzi księgę wieczystą nr KW (...) oraz refinansowanie zaliczki zapłaconej deweloperowi i sfinansowanie wnoszonych materiałów do inwestycji (§ 1 umowy).

Kredyt wypłacony miał być w trzech transzach w terminach ustalonych w umowie o wybudowanie domu z dnia 5 kwietnia 2007 r.: I transza – 33.101,93 CHF – na rachunek Kredytobiorców przeznaczona refinansowanie wniesionych środków własnych, 119.185,27CHF na rachunek (...) sp. z o.o. nie więcej niż 268.00,00 zł, 1.778,88 CHF – na sfinansowanie prowizji przygotowawczej; II transza – 54.063,42 CHF na rachunek (...) sp. z o.o. nie więcej niż 121.567,00 zł, 16.009,96 CHF na rachunek Kredytobiorców przeznaczona na sfinansowanie zakupu materiałów w terminie do dnia 4 listopada 2007r. (§ 2 ust. 2 umowy).

Oprocentowanie kredytu wynosiło w dniu zawarcia umowy 3,4883 % w stosunku rocznym. Oprocentowanie było zmienne i ustalane w oparciu o stopę referencyjna 3M LIBOR, zaokrągloną do czwartego miejsca po przecinku, obowiązująca w banku w dniu podpisania umowy, a w okresie kredytowania w pierwszym dniu kolejnego okresu stabilizacji oprocentowania oraz przy uwzględnieniu marzy banku w wysokości 1 punkt procentowego (§ 3 ust. 1 umowy)

W przypadku, gdy stopa oprocentowania będzie wyższa okresie kredytowania niż czterokrotność stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego, bank pobierał odsetki naliczone według stopy równej czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego, stopa kredytu lombardowego na dzień zawarcia umowy wynosiła 5,75 % (§ 3 ust. 5)

W § 4 ust. 1 umowy wskazano, że kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w ust. 3. Spłata kredytu następuje w złotych. Zmiana kursu waluty wpływa na wysokość salda kredytu oraz raty kapitałowo-odsetkowej.

§ 13 ust. 1 umowy przewidywał, że rzeczywista stopa oprocentowania kredytu wynosi 3,7 % (dowód: umowa kredytu k. 22-31).

W § 37 pkt 2 regulaminu kredytu hipotecznego i budowalnego wskazano, że kredyty w walutach wymienialnych podlegają spłacie w złotych przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty obowiązującego w banku w chwili spłaty. W pkt 1 tego paragrafu wskazano, że kredyty w walutach wymienialnych wypłacane są w złotych, przy zastosowaniu kursu kupna, walut obowiązującego w banku w chwili wypłaty (dowód: regulamin, k. 33-40).

Strony dnia 29 października 2007 roku zawarły aneks nr (...) do umowy, którym zmieniono § 2.2 umowy, ustalając że kredyt będzie uruchamiany bezgotówkowo w trzech transzach w terminach ustalonych w umowie o wybudowanie domu z dnia 5 kwietnia 2007 r.: I transza – 33.101,93 CHF – na rachunek Kredytobiorców przeznaczona refinansowanie wniesionych środków własnych, 119.185,27CHF na rachunek (...) sp. z o.o. nie więcej niż 268.00,00 zł, 1.778,88 CHF – na sfinansowanie prowizji przygotowawczej; II transza – 54.063,42 CHF na rachunek (...) sp. z o.o. nie więcej niż 121.567,00 zł, 16.009,96 CHF na rachunek Kredytobiorców przeznaczona na sfinansowanie zakupu materiałów w terminie do dnia 4 stycznia 2008r. Jednocześnie przewidziano, że (§ 2 ust. 2 umowy) (dowód: aneks nr (...), k. 41-42).

Aneks nr (...) strony zawały dnia 3 stycznia 2008 roku. Zmieniono § 2.2 umowy, ustalając że II transza kredytu – 70.073,38 CHF zostanie uruchomiona na rachunek a) (...) sp. z o.o. nie więcej niż 91.567,00 zł, b) pozostała kwota na rachunek kredytobiorców przeznaczona na sfinansowanie zakupu materiałów w terminie do dnia 4stycznia 2008r/ (dowód: aneks nr (...), k. 43-44).

Strony dnia 2 lutego 2015 roku podpisały aneks nr (...) do umowy, w którym określono możliwość zmiany sposoby spłaty kredytu ze spłaty w walucie kredytu na spłatę w walucie polskiej i odwrotnie (dowód: aneks nr (...), k. 45-47). Powodowie poszukiwali możliwości pozyskania kredytu, który pozwoliłby im sfinansować budowę domu jednorodzinnego, ponieważ nie posiadali własnych środków pieniężnych w wystraczającej wysokości (dowód: zeznania powoda, k. 379, 00:26:08:00:35:39, wniosek kredytowy z dnia 28 maja 2007 roku, k. 136-141).

W tym celu, będąc zainteresowanymi pozyskaniem kredytu w walucie polskiej, udali się do pozwanego banku, gdzie zaoferowano im jedynie kredyt waloryzowany obcą walutą, przedstawiając go jako najkorzystniejszą z dostępnych możliwości (dowód: zeznania powoda, k. 379v, 00:35:48-00:40:19). Powodowie nie mieli możliwości negocjowania postanowień przedmiotowej umowy. Nie informowano ich o znaczeniu poszczególnych pojęć, nie informowano ich o ryzyku kursowym, o wzroście salda kredytu przy wzroście kursu waluty obcej, nie przedstawiono im symulacji możliwych wahań kursu waluty obcej i związanego z tym zwiększenia się wysokości rat. Powodowie byli zapewniani przez pracowników pozwanego banku o korzyściach płynących z zawarcia przedmiotowej umowy, wskazywano im, że frank szwajcarski jest najbardziej stabilną walutą na świecie, a także, że korzystne dla powodów będzie zawarcie umowy na dłuższy okres czasu niż planowany przez nich. Powodom przedstawiono wzór który został przez nich podpisany. Powodowie przeczytali treść umowy oraz regulaminu (dowód: zeznania powoda, k. 379v, 00:46:54-00:56:56).

Podkreślić należy , że powodowie ufali, że kierując się do banku będącego instytucją zaufania publicznego, otrzymają ofertę, która nie będzie dla nich niekorzystna lub nie będzie wadliwa (dowód: zeznania powoda, k. 379, 00:26:08-00:35:39). Powodowie podpisali oświadczenie o ponoszeniu ryzyka walutowego dla kredytów budowalnych, w którym oświadczyli, że mają pełną świadomość, że w okresie obowiązywania umowy może nastąpić wzrostu kursu waluty co spowoduje podwyższenie kwoty kredytu przypadającej do spłaty (dowód: oświadczenie z dnia 28 maja 2007 roku). Kredyt zgodnie z umową, został wypłacany powodom w trzech transzach. Powodowie nie obliczali dokładnej kwoty wypłaconej w walucie polskiej. Nie byli informowani wówczas przez bank o różnicach w kursie kupna i sprzedaży waluty obcej (dowód: zeznania powoda, k. 379v, 00:46:54-00:56:56).

Powodowie pismem z dnia 27 kwietnia 2017 roku wystosowali do pozwanego pismo reklamacyjne, w którym wskazali, że kwestionują postanowienia zawarte w umowie, pod względem ich zgodności z prawem, wnosząc o usunięcie zapisów abuzywnych wraz z jednoczesnym wyliczeniem powstałej z tego tytułu nadpłaty oraz jej uwzględnienia w planie spłat, jednak pozwany Bank reklamacji nie uwzględnił (dowód: pismo reklamacyjne z dnia 27 kwietnia 2017r. k. 48, odpowiedź Banku k. 49-50).

W dniu 12 czerwca 2017 r. powodowie skierowali do pozwanego wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, jednak Bank nie wyraził zgody na zawarcie r. ugody (dowód: pismo z dnia 12 czerwca 2017 r., pismo z dnia 10 lipca 2017 r. k. 55-59).Powodowie pismem z dnia 30 lipca 2018 roku sprecyzowali które postanowienia uznają za abuzywne, ponownie wzywając do skorygowania umowy wraz z wyliczeniem powstałej z tego tytułu nadpłaty oraz jej uwzględnienie w planie spłat. W piśmie z dnia 23 sierpnia 2018 r. Bak zaprzeczył by umowa była nieważna (dowód: pismo z dnia 30 lipca 2018 r., pismo z dnia 23 sierpnia 2018 r. k. 51-54).

Powodowie interweniowali również u Rzecznika Finansowego, który następnie przedstawił swoje stanowisko w sprawie (dowód: wniosek o interwencję z dnia 18 września 2018 r., pismo Rzecznika Finansowego z dn. 27 listopada 2018r., 31stycznia 2019 r., 24 kwietnia 2019 r. k. 60-71).

Powodowie regularnie spłacali raty kredytu (dowód: historia operacji na rachunku, k. 223-233, historia rachunku klienta, k. 234-252). Powodowie spłacili w okresie od 5 lutego 2015 roku do 24 września 2019 roku kwotę 36.296,35 CHF tytułem spłaty rat kapitałowych oraz 2.187,56 CHF tytułem spłaty rat odsetkowych –łącznie 38.483,91 CHF. W okresie od 8 października 2019 roku do 6 sierpnia 2020 roku spłacili w sumie z tytułu spłat rak kapitałowych i odsetkowych łącznie 7.500,46 CHF. Łączna suma wpłat wynosiła zatem 45.984,37 CHF (dowód: historia spłat rat kapitałowych, k. 215-218, historia spłat rat odsetkowych, k. 219-222, historia spłat kredytu, k. 356).

W oparciu o te ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że powództwo główne zasługiwało na uwzględnienie. W pierwszej kolejności, w nawiązaniu do zarzutu pozwanego banku co do braku interesu prawnego w zakresie powództwa o ustalenie Sąd wskazał, że przesłanką zasadności powództwa o ustalenie jest, zgodnie z art. 189 k.p.c., istnienie interesu prawnego w zgłoszeniu żądania ustalenia i jego zdaniem strona powodowa miała interes prawny w dochodzeniu ustalenia nieważności umowy kredytu.

W drugiej kolejności, mając na uwadze żądanie pozwu Sąd Okręgowy ocenił kwestię nieważności umowy jako najdalej idącego zarzutu powodów. W tym zakresie Sąd ten uznał, że przepis art. 69 ust. 1 Prawa bankowego stanowi, że przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Natomiast przepis art. 69 § 2 ustawy stanowi, że umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności m.in. strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje oraz warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy. Z dniem 26 sierpnia 2011 r. do art. 69 ust. 2 został dodany m.in. pkt. 4a, wskazujący wprost na możliwość zawierania umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, przy czym taka umowa musi wskazywać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Poza tym zmiana prawa bankowego dokonana ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. w art. 69 ust. 3 stanowiła, iż w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku. Do czasu zmiany prawa bankowego tą ustawą, zwaną antyspreadową, kredytobiorca nie mógł dokonywać spłat w walucie, chyba że przewidywała to sama umowa. Zmiany te nie oznaczają, iż umowy kredytu denominowane zawarte przed 26 sierpnia 2011 r. są nieważne, co zostało wyjaśnione także w orzecznictwie Sądu Najwyższego.

Kredyt hipoteczny zaciągnięty przez powodów miał niewątpliwie charakter kredytu denominowanego, gdyż w umowie podana została tylko jego wartość w CHF. Raty kredytu oraz wszystkie związane z nim koszty zostały również wyliczone w CHF. Art. 353 1 k.c., statuujący zasadę swobody umów, dopuszcza ułożenie stosunku prawnego w taki sposób, że strony ustalą w umowie inną walutę zobowiązania i inną walutę wykonania zobowiązania. Strony mogą zatem ustalić jako walutę zobowiązania walutę obcą, a jako walutę wykonania tego zobowiązania walutę polską. Takie ustalenie zasad wypłaty i spłaty kredytu dotyczy tylko sposobu spełnienia świadczenia, nie powoduje natomiast zmiany waluty wierzytelności. Walutą kredytu pozostaje waluta obca i w niej wyrażona jest kwota kredytu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2015 r., sygn. akt V CSK 445/14, Lex nr 1751291). Umowę opisaną w wyżej wskazany sposób, zawarła strona powodowa ze stroną pozwaną, dlatego też nie mogła ona zostać uznana za sprzeczną z naturą umowy kredytu czy też zasadami współżycia społecznego.

Kolejną kwestią jaką Sąd pierwszej instancji rozstrzygnął, było określenie, czy treść spornej umowy narusza wyrażoną w art. 358 § 1 k.c. zasadę walutowości. Przepis ten należy rozpatrywać z uwzględnieniem regulacji ustawy – Prawo dewizowe. W jej art. 3 ust. 1 wyrażona jest zasada swobody dewizowej, zgodnie z którą w obrocie dewizowym wszystko, co nie jest wyraźnie zakazane ustawowo, jest dozwolone. Zasada swobody obrotu dewizowego i nieliczne ograniczenia w zakresie możliwości wyrażania zobowiązań pieniężnych w walucie innej niż polska w istotny sposób modyfikują zasadę wyrażoną w art. 358 § 1 k.c., w szczególności w odniesieniu do banków i innych instytucji finansowych, których działalność, prowadzona pod odpowiednim nadzorem (bankowym, ubezpieczeniowym, emerytalnym, nad rynkiem kapitałowym) nie podlega w tym zakresie żadnym ograniczeniom. W Kodeksie cywilnym kwestia, w jakiej walucie ma być spełnione świadczenie pieniężne, gdy kwota zobowiązania wyrażona jest w walucie obcej, nie jest przy tym expressis verbis rozstrzygnięta. Skoro zatem strony zawarły umowę w walucie obcej, należy uznać, że umowa ta nie narusza zasady walutowości, a o sposobie wykonania zobowiązania decyduje, zgodnie z art. 354 § 1 k.c., treść umowy.

Strona powodowa jednocześnie wskazywała na abuzywny charakter poszczególnych postanowień umowy, a w szczególności § 37 Regulaminu stanowiącego integralną część umowy.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Z kolei stosownie do art. 385 1 § 2 k.c., jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Możliwość uznania postanowienia za niedozwolone zależna jest zatem od łącznego spełnienia następujących przesłanek: 1) postanowienie jest stosowane przez przedsiębiorcę wobec konsumentów, 2) postanowienie nie zostało indywidualnie uzgodnione, 3) postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, 4) postanowienie narusza w sposób rażący interesy konsumenta, 5) postanowienie nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron.

Postanowienie umowy może zostać uznane za abuzywne, jeśli jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta. Postanowienia spornej umowy dotyczące kursów sprzedaży i kupna CHF, po których rozliczane były kwoty wypłacanych transz kredytu oraz spłacanych z rachunku złotowego rat kredytu, niewątpliwie przyznawały pozwanemu bankowi uprawnienie do jednostronnego wpływania na wysokość ustalonych w umowie świadczeń stron. Kursy wymiany CHF określane są w tabeli sporządzanej przez pozwany bank, co oznacza, że wyłącznie jednej stronie stosunku prawnego przyznane zostało uprawnienie do samodzielnego określania wartości czynnika wpływającego na wysokość świadczeń stron. W spornej umowie nie zostały w wystarczającym stopniu sprecyzowane zasady przewalutowania operacji finansowych dokonywanych przez strony, co za tym idzie w ogóle nie zostały sprecyzowane przesłanki ustalania kursów kupna i sprzedaży CHF, jak również terminy, w jakich ustalana jest wysokość kursów, co mogło potencjalnie (według oceny dokonywanej na chwilę zawarcia umowy – zob. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., sygn. akt III CZP 29/17, Lex nr 2504739) skutkować ustalaniem kursów przez bank w arbitralny sposób i kształtowaniem ich na w zasadzie dowolnej wysokości. Tak sformułowane postanowienia umowy zaburzają równowagę stron umowy, w sposób rażący naruszając ekonomiczny interes kredytobiorcy.

Dostępność kursu walut w dacie zawierania umowy wynikała z obowiązku nałożonego na banki na mocy art. 111 ust. 1 pkt. 4 prawa bankowego. Na ustalanie kursu walut strona powodowa nie miała żadnego wpływu. Regulamin, ani sama umowa nie zawierały zapisów w sposób kompleksowy wyjaśniających sposób ustalenia kursów z tabeli. Bank reagując na zjawiska rynkowe, ustalał wysokość rat przy zastosowaniu swoich tabel w sposób w całości dowolny w rozumieniu spornej umowy.

Przy tym, oceny ważności umowy, w tym jej postanowień pod względem abuzywności dokonuje się na dzień zawierania umowy, a nie na okres jej wykonywania (art. 385 2 k.c.). Na potrzeby kredytów walutowych zagadnienie to było Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 20 czerwca 2018r. (sygn. akt III CZP 29/17) o treści: „Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy.” Bez znaczenia więc pozostaje w jaki sposób bank faktycznie korzystał ze swobody ustalania kursów walutowych – czy ustalane przez niego spready były niewielkie, czy zmieniały się w czasie, czy były podobne do spreadów ustalanych przez inne banki. Istotna dla ustalenia abuzywności jest jedynie ich treść.

Przepis art. 385 1 k.c. wyraża, iż postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Przez postanowienia określające główne świadczenia stron umowy rozumie się zatem postanowienia o charakterze konstytutywnym dla danego typu czynności prawnej, często utożsamiane z essentialia negotii umowy, a zatem tego rodzaju postanowienia, bez których nie sposób zakwalifikować umowy zgodnie z jej nazwą. Główne świadczenia banku przesądzające o istocie umowy łączącej go z kredytobiorcą, to oddanie mu do dyspozycji ustalonej kwoty kredytu na oznaczony w umowie czas i z przeznaczeniem na określony cel, podczas gdy główne świadczenia kredytobiorcy obejmują korzystanie z udostępnionej mu kwoty kredytu zgodnie z postanowieniami umowy, zwrot kwoty wykorzystanego kredytu, zapłata odsetek oraz prowizji.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko doktryny i orzecznictwa, iż niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi pełną swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. (zob. np. wyrok SN z dnia 4.04.2019r., sygn. akt IV CSK 159/17). W uchwale składu siedmiu sędziów z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17 Sąd Najwyższy wskazał, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 (1) § 1 k.c.) dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Przepis art. 385(2) k.c. wprawdzie stanowi wprost, że oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny, jednakże w powołanej uchwale Sąd Najwyższy wyjaśnił, że art. 385 (2) k.c. powinien być wykładany rozszerzająco i stosowany również do oceny, czy postanowienie rażąco narusza interesy konsumenta. Pozwana nie wykazała faktu indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych postanowień umowy. Twierdzenie że o indywidualnym uzgodnieniu postanowień umowy świadczy fakt dokonania przez kredytobiorców wyboru rodzaju kredytu, zasad jego wypłaty i spłat jest błędne. Treść umowy zawiera jej ogólne warunki kształtujące prawa i obowiązki stron w zależności od celu udzielonego kredytu i metody jego spłaty. Stanowi w istocie umowa w tej części jej wzorzec, na treść którego kredytobiorca nie miał rzeczywistego wpływu. Według § 3 art. 385 1 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Fakt złożenia przez powodów wniosku o udzielenie kredytu i dokonania przez nich wyboru oferty w walucie wymienialnej, otrzymania przed zawarciem umowy jej wzoru i wzoru załączników, a nawet przy przyjęciu udzielania informacji o ryzyku kursowym i stosownej przez bank tabeli kursów nie oznacza, że powodowie mieli realny wpływ na ukształtowanie kwestionowanych postanowień umowy.

W ocenie Sądu Okręgowego, walutą kredytu w rozumieniu art. 69 prawa bankowego był złoty polski, a odniesienie się do waluty obcej CHF jako do miernika wartości miało jedynie na celu umowne przeliczenie kwoty kredytu przy przyjęciu miernika wartości - waluty obcej. Umowa nie zawierała zatem w sposób jednoznaczny oznaczenia kwoty udzielonego kredytu. Poza tym umowa nie zawierała precyzyjnego mechanizmu wyliczenia kwoty kredytu i kwota tego kredytu nie była znana na dzień jej zawierania, a ponadto była ustalana jednostronnie przez bank.

Zdaniem Sądu Okręgowego nie ma również podstaw do utrzymania umowy w mocy po wyeliminowaniu spornych jej postanowień. Po usunięciu z umowy zawartej przez strony niedozwolonych postanowień obowiązywanie jej w dalszym ciągu nie jest możliwe. Wyłączenie mechanizmu waloryzacji i pominięcie odesłania do gotówkowego kursu kupna franka czyni niemożliwym określenie podlegającej wypłacie w złotych kwoty kredytu udzielonego we frankach, tym samym odpada realizacja funkcji umowy o kredyt w złotych denominowany do franka. Bez zastosowania przewidzianego w umowie narzędzia waloryzacji i gotówkowego kursu sprzedaży franka nie da się też określić wysokości zobowiązań kredytobiorcy płatnych w złotych jako równowartość raty w walucie obcej.

Wobec tego Sąd Okręgowy uznał, że skoro bez niedozwolonych postanowień dotyczących sposobu waloryzacji kredytu umowa nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym ze względu na brak istotnych elementów, stwierdzić należało jej nieważność w oparciu o art. 58 k.c.

W odniesieniu do roszczenia powodów o zapłatę Sąd Okręgowy uznał, iż stwierdzenie nieważności umowy prowadzi do uwzględnienia powództwa także w tym zakresie w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast. k.c.). Nie było w sprawie kwestionowane, iż powodowie spłacili w okresie od 5 lutego 2015 roku do 24 września 2019 roku kwotę 36.296,35 CHF tytułem spłaty rat kapitałowych oraz 2.187,56 CHF tytułem spłaty rat odsetkowych –łącznie 38.483,91 CHF. W okresie od 8 października 2019 roku do 6 sierpnia 2020 roku spłacili w sumie z tytułu spłat rak kapitałowych i odsetkowych łącznie 7.500,46 CHF. Łączna suma wpłat wynosiła zatem 45.984,37 CHF. Ten fakt wynika jasno, z historii spłat rat kapitałowych oraz historii spłat rat odsetkowych i historii spłat kredytu, dołączonych do akt sprawy. Zgodnie z teorią dwóch kondykcji, którą Sąd uznał za trafną, każda ze stron zgłasza żądanie zwrotu odrębnie, bez automatycznego kompensowania przez sąd. W myśl tej teorii każde roszczenie o wydanie korzyści należy traktować niezależnie, a ich kompensacja jest możliwa tylko w ramach instytucji potrącenia.

W związku z tym Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 45.984,37 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 20 października 2020 roku do dnia zapłaty.

Odnosząc się do zarzutu przedawnienia roszczenia Sąd pierwszej instancji uznał, że nie był on zasadny. W ocenie tego Sądu do roszczenia powodów znajdą zastosowanie przepisy ogólne k.c. Roszczenie zgłoszone przez powodów nie wynika bowiem z działalności gospodarczej, nie na charakteru świadczenia okresowego, ponieważ z takim mamy do czynienia, kiedy dłużnik ma obowiązek spełnić szereg świadczeń jednorazowych, które nie składają się z góry na określoną całość np. zapłata czynszu, renty. Powódka żąda natomiast zwrotu tego co świadczyły nienależnie w związku z nieważną umową kredytu. Kredyt jako świadczenie nie jest świadczeniem okresowym Spłata kredytu w ratach nie jest świadczeniem okresowym w rumieniu art. 118 k.c. Okoliczność, że kredyt jest spłacany ratalnie, nie zmienia charakteru tego roszczenia - w roszczenie okresowe. Natomiast żądanie zwrotu świadczeń z tytułu nienależnego świadczenia (bezpodstawnego wzbogacenia) nawet jeżeli dotyczy zwrotu dokonywanych świadczeń okresowych nie jest także roszczeniem o świadczenie okresowe. Strona pozwana ma zatem obowiązek od razu zwrócić wszystko, a nie zwracać „okresowo" nienależne świadczenie. Stąd termin przedawnienia wynika z zasad ogólnych z art. 118 k.c.

Roszczenia z bezpodstawnego wzbogacenia przedawniają się bowiem z upływem ogólnego terminu przedawnienia roszczeń wynikającego z art. 118 k.c., który obecnie wynosi 6 lat, a do zmiany przepisów kodeksu cywilnego ustawą z dnia 13 kwietnia 2018 roku 10 lat. W niniejszej sprawie zastosowanie znajduje termin 10 – letni, w związku z zawarciem przez strony umowy w 2007 r. Zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Za czynność podjętą bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia orzecznictwo uznaje między innymi zawezwanie do próby ugodowej, o jakiej mowa w art. 184-186 k.p.c. W dniu 12 czerwca 2017r. powodowie skierowali do pozwanego Banku wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, w zakresie żądania będącego podstawą niniejszego powództwa, czyli przed upływem dziesięcioletniego terminu przedawnienia liczonego od daty zawarcia umowy tj. od 15 czerwca 2007 r.

Niezależnie od powyższych ustaleń, w ocenie Sądu Okręgowego, podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia nie mógłby również zostać uwzględniony z tej przyczyny, że stanowi nadużycie prawa (art. 5 k.c.). Powodowie jako konsumenci są szczególnie chronieni, jeśli chodzi o inicjowanie roszczeń przeciw podmiotom takim jak banki, o czym w szczególności traktuje dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.

W apelacji od tego wyroku pozwany zarzucił:

1)  naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik sprawy

1.1  art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c.:

1.1.1  poprzez nieuzasadnione pominięcie wniosku Banku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczności wskazane przez Bank w petitum pisma Banku z 16.10.2020, podczas gdy - wobec uznania przez Sąd, że Umowa o kredyt jest nieważna - opinia ta miała istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia. Sąd m.in. błędnie uznał, że postanowienia Umowy o kredyt pozwalały Bankowi na jednostronne ustalanie kursów walut, podczas gdy jednostronność nie oznacza dowolności, a kursy obowiązujące w Banku nie były ustalane w sposób dowolny, lecz przy uwzględnieniu sytuacji na rynku walutowym;

1.1.2  poprzez brak oceny zestawienia kursów, po których spłacane były raty kredytu i uruchomiony kredyt, zestawienia kursów obowiązujących w innych bankach, raportu KNF, sprawozdania finansowego Banku za rok 2008 oraz raportu Prezesa UOKiK, podczas gdy ww. dowody były konieczne dla wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, tj. okoliczności, że kursy Banku były rynkowe oraz że zwyczajem było stosowanie kursów kupna i sprzedaży przy wykonywaniu umów o kredyty denominowane;

1.1.3  poprzez nieuzasadnione pominięcie dowodu z przesłuchania powódki, podczas gdy dowód ten ma znaczenie dla rozstrzygnięcia: powódka kwestionuje Umowę o kredyt, a dowód z przesłuchania stron w tego rodzaju sprawach jest istotny. Zmierza bowiem do ustalenia m.in. okoliczności przedkontraktowych. W niniejszej sprawie Sąd oparł się na zeznaniach powoda i jednocześnie pominął - mimo wniosku Banku - dowód z przesłuchania powódki;

1.1.4  poprzez niewłaściwą ocenę materiału dowodowego skutkującą uznaniem, że Bank nie dopełnił obowiązków informacyjnych wobec powodów;

1.2  art. 327 1 k.p.c., poprzez sporządzenie uzasadnienia Wyroku w sposób uniemożliwiający odtworzenie toku rozumowania Sądu, co zarazem uniemożliwia kontrolę instancyjną Wyroku w zakresie, w jakim:

1.2.1  Sąd nie wyjaśnił, z jaką sankcją Sąd wiąże rzekome niedopełnienie obowiązków informacyjnych przez Bank wobec powodów;

1.2.2  Sąd na s. 11 Wyroku wskazuje, że walutą kredytu jest CHF, a na s. 17 Wyroku wskazuje, że walutą kredytu jest PLN;

1.2.3  Sąd z jednej strony uznaje kredyty denominowane za zgodne z prawem (s. 10-11 Wyroku), a z drugiej strony kwestionuje zasadność stosowania przez Bank kursów kupna i sprzedaży (s. 16-17 Wyroku);

2)  naruszenie prawa materialnego:

2.1  art. 69 ust. 1 i ust. 2 Prawa bankowego w związku z art. 385 ( 1) § 1 k.c. w związku z art. 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13/EWG z 5.04.1993 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich („Dyrektywa 93/13"), poprzez ich niewłaściwe zastosowanie skutkujące uznaniem, że postanowienia dotyczące ustalania kursów kupna i sprzedaży CHF, po których były wypłacane transze kredytu oraz spłacane raty, są abuzywne z uwagi na przyznanie Bankowi jednostronnej możliwości ustalania wysokości świadczeń przy równoczesnym braku w dokumentacji kredytowej opisu zasad ustalania kursów, podczas gdy: (i) powierzenie ustalenia sposobu przeliczania rat kapitałowo-odsetkowych i wypłaty kredytu Bankowi nie sprzeciwia się naturze stosunku prawnego, (ii) odniesienie do kursów kupna i sprzedaży przy wypłacie i spłacie kredytu denominowanego stanowił w dacie zawierania Umowy o kredyt zwyczaj, (iii) odniesienie do kursów kupna i sprzedaży następowało w Regulaminie, a zatem powodowie powinni być tego świadomi;

2.2  art. 385 ( 1) § 1 k.c. w związku z art. 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13, poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że § 37 pkt 1 i 2 Regulaminu stanowią essentialia negotii, podczas gdy należy odróżnić klauzule ryzyka walutowego dotyczące zastosowania mechanizmu odniesienia zobowiązania kredytowego do kursu waluty obcej ("klauzule ryzyka walutowego") oraz klauzule spreadów walutowych dotyczące wyłącznie odesłania do stosowanych przez bank kursów walutowych ("klauzule spreadowe"). W świetle aktualnego na dzień orzekania orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ("TSUE", "Trybunał") wyłącznie klauzule ryzyka walutowego, uwzględniwszy wyżej wspomniane wyodrębnienie, są uznawane za postanowienia określające główne świadczenia stron, zaś klauzule spreadowe głównych świadczeń stron nie określają. W konsekwencji Sąd orzekł o upadku Umowy o kredyt, mimo że Umowa o kredyt po wyeliminowaniu z niej klauzul spreadowych w dalszym ciągu zawiera postanowienia określające główne świadczenia stron i jako taka pozostaje ważna oraz może nadal być wykonywana; niezależnie od tego, że wbrew ustaleniom Sądu, klauzule określające sposób ustalenia świadczenia wypłacanego powodom w PLN oraz sposób spłaty kredytu nie stanowią klauzul abuzywnych;

2.3  art. 385 1 k.c., art. 385 2 k.c., art. 58 k.c. w związku z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13, poprzez ich błędną wykładnię skutkującą stwierdzeniem, że uznanie kwestionowanych postanowień za niedozwolone postanowienia umowne skutkuje nieważnością Umowy o kredyt, podczas gdy w pierwszej kolejności Sąd winien zbadać, czy możliwe jest utrzymanie Umowy o kredyt w mocy, zwłaszcza w kontekście unijnych zasad proporcjonalności sankcji, pewności prawa i równości;

2.4  art. 65 k.c. oraz art. 358 § 2 k.c., wszystkich w związku z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13, poprzez ich niezastosowanie i brak przyjęcia, że dopuszczalnym jest odwołanie się przy wykładni umowy do bezwzględnie obowiązującego i bezpośrednio stosowanego przepisu prawa krajowego, wykładni oświadczeń woli stron w myśl art. 65 k.c., bądź też normy dyspozytywnej w postaci art. 358 § 2 k.c. w miejsce uznanych za niedozwolone postanowienia umowne klauzul spreadowych odsyłających przy dokonywaniu rozliczeń w ramach stosunku umownego stron do tabel kursowych banku, podczas gdy taki proces stosowania prawa pozwala na przywrócenie równowagi kontraktowej stron przy jednoczesnym zachowaniu ważności umowy, wprost służy realizacji celów Dyrektywy 93/13, a ponadto jest zgodny z przepisami prawa krajowego;

2.5  art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie skutkujące zasądzeniem na rzecz powodów żądanych kwot, mimo że powodowie nie spłacili na rzecz Banku kwoty odpowiadającej kapitałowi kredytu wypłaconego w PLN;

2.6  art. 118 k.c., poprzez jego niezastosowanie i brak uznania, że część roszczeń powodów jest przedawniona, mimo zgłoszonego przez Bank zarzutu przedawnienia.

W oparciu o te zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania lub o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały przez Sąd Okręgowy ustalone prawidłowo, w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy, który nie wymagał uzupełnienia. Dowód z opinii biegłego sądowego wskazany w apelacji okazał się w istocie nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sporu w tej sprawie. Kwestie dotyczące wysokości stawek LIBOR 6M oraz WIBOR 6M, kursu waluty CHF stosowanego do rozliczania kredytu nie miały znaczenia dla jej rozstrzygnięcia, bowiem umowa została poddana ocenie na chwilę jej zawarcia, a nie wykonywania. Nie było też potrzeby przeprowadzenia dowodu z przesłuchania powódki, która na rozprawie w dniu 1 grudnia 2020 r. przed Sądem pierwszej instancji potwierdziła zeznania powoda. Dlatego też wnioski dowodowe ponownie zgłoszone przez pozwanego w apelacji zostały pominięte na podstawie art. 235 1 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c.

Wbrew zarzutom apelacji dotyczącym naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c., Sąd pierwszej instancji wskazał w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zarówno podstawę faktyczną swego rozstrzygnięcia, przytaczając dowody, głównie odpowiednie postanowienia umowy zawartej między stronami, jak i wyjaśnił podstawy prawne tego wyroku, przytaczając przepisy prawa. Sąd ten nie naruszył przy tym reguł oceny dowodów zawartych w art. 233 § 1 k.p.c., na podstawie której poczynione zostały ustalenia faktyczne w tej sprawie. Apelacja w tym zakresie zmierza w istocie do podważenia ustaleń Sądu, w tym tych z których wynika, że powodowie nie wiedzieli w jaki sposób, w oparciu o jaką metodologię ustalania kursów waluty, obliczana jest rata spłaty kredytu. Tymczasem ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji zarówno w tej kwestii, jak i w pozostałym zakresie są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Zasada swobodnej oceny dowodów zakłada, że wewnętrzne przekonanie sędziego jest najlepszym kryterium tej oceny. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego z uwzględnieniem całokształtu zebranego materiału (tak SN w wyroku z dnia 16 lutego 1996 r., sygn. akt II CRN 173/95.). Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może ograniczać się wyłącznie do zaprezentowania własnych, korzystnych dla osoby skarżącej ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla niej oceny materiału dowodowego. Jeśli w oparciu o zebrany materiał dowodowy sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów. Taka ocena dowodów musi się ostać, nawet wówczas, gdy na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Natomiast w sytuacji, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to tego rodzaju ocena dowodów może być skutecznie podważona w toku rozpoznawania apelacji.

W tym kontekście należy uznać, że prawidłowe są ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, iż nie wydano powodom kwoty kredytu we frankach szwajcarskich oraz nie było takiej możliwości, bowiem z zapisu Regulaminu kredytu hipotecznego, mającego zastosowanie do umowy wynika, że wypłata była dokonywana w złotych przy zastosowaniu kursu kupna waluty obowiązującego w Banku w chwili wypłaty. Tym samym powodowie mogli otrzymać wypłatę kredytu jedynie w złotych polskich. Podobnie w zakresie spłaty kredytu, z treści umowy ani Regulaminu nie wynika, by powodowie mieli możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie. Strony zawarły umowę kredytu denominowanego, w której kwota kredytu oznaczona została w walucie obcej z zastrzeżeniem, że kredyt wypłacony zostanie i ratalnej spłacie podlegać będzie w walucie krajowej po przeliczeniu według kursu franka szwajcarskiego. Waluta obca w istocie pełniła w umowie rolę miernika wartości, postanowienia umowne dotyczące przeliczenia świadczeń według kursu tej waluty miały charakter klauzul waloryzacyjnych, a nie instrumentu finansowego służącego realizacji inwestycji i transferowi waluty obcej do kredytobiorcy.

Zasadnie w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy Sąd Okręgowy przyjął, że powodom nie udzielono pełnej i rzetelnej informacji o ryzykach związanych z zawarciem umowy o kredyt, w tym wiążących się z zastosowaniem klauzul waloryzacyjnych odwołujących się do kursu CHF, a także braku możliwości indywidualnego negocjowania warunków umowy i zawarcia jej w wersji nie obejmującej tych klauzul. Z samego faktu wyboru przez powodów kredytu denominowanego w walucie CHF nie można wywieźć, że postanowienia umowy o ten kredyt, w tym zawierające klauzule waloryzacyjne, były z powodami indywidualnie uzgadniane; a z faktu podpisania blankietowego oświadczenia o możliwości wzrostu kursu waluty i oprocentowania oraz z wyrażenia woli zawarcia umowy kredytu waloryzowanego do waluty CHF nie można wywieźć, że powodowie zostali należycie poinformowani o ryzyku kredytowym. Zaznaczyć należy, że za indywidualnie uzgodnione można uznać jedynie te postanowienia, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania, jednakże takie okoliczności nie zostały wykazane w toku niniejszego procesu. Umowa została zawarta według wzorca umowy stosowanego przez bank, a elementami umowy, na które powodowie mieli wpływ były data zawarcia umowy, kwota kredytu, termin wypłaty kredytu. Nie można zatem przyjąć, by warunki umowy kredytu były z powodami negocjowane indywidualnie. Zwrócić należy uwagę, że w wyrokach z 29 października 2019r., IV CSK 309/18 i z 27 listopada 2019r., II CSK 438/18 Sąd Najwyższy wyjaśnił, że wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mającej daleko idące konsekwencje dla egzystencji konsumenta, mechanizmu działania kursowego wymaga szczególnej staranności Banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy w związku z czym obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywanych regularnych spłat. Obowiązek informacyjny określany jest nawet jako "ponadstandardowy", mający dać konsumentowi pełne rozeznanie co do istoty transakcji. W toku procesu pozwany wykazał, że powodowie mieli możliwość wyboru kredytu w PLN, z której nie skorzystali; a także, że powodowie mieli świadomość tego, że kwota wypłaconego kredytu oraz spłacanych rat może być inna w przypadku zmiany kursu. Okazywane powodom historyczne wahania kursu CHF, były niewielkie co dawało im przekonanie o stabilności tej waluty. Zapewniano także powodów, że kredyt w CHF jest korzystniejszy z uwagi na niższą ratę, z uwagi na niższe oprocentowanie. Ustalenia te nie były jednakże wystarczające dla przyjęcia, że pozwany wypełnił należycie przedkontraktowy obowiązek informacyjny co ryzyka kursowego (walutowego). Zakres przekazanych powodom informacji nie obrazował skali możliwego wzrostu zadłużenia kredytowego, a tym samym nie uświadamiał im granic potencjalnego wzrostu zadłużenia. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym z treści i zarzutów apelacji pozwanego wynika, że świadomości tego jak wzrośnie kurs CHF nie miał też pozwany, a nawet nie mógł go przewidzieć. W tej sytuacji proponowanie przez niego konsumentowi zawarcia na takich warunkach umowy nie wypełnia nie tylko ponadstandardowych, ale nawet podstawowych obowiązków informacyjnych. Brak określenia granic potencjalnego wzrostu kursu CHF wyklucza przyjęcie, że powodowie byli świadomi i godzili się na parokrotny wzrost zadłużenia kredytowego. Z kolei argumenty skarżącego wskazujące, że stosowane przez niego do rozliczenia umowy kursy waluty znajdowały odzwierciedlenie w sytuacji na rynku walutowym, a pozwany nie miał nieograniczonej swobody i dowolności ich kształtowania, są o tyle nieistotne, że z powodami nie uzgodniono indywidulanie postanowień wprowadzających zasady przeliczania salda kredytu oraz raz w oparciu o Tabele kursowe banku, a także nie wyjaśniono na etapie zawarcia umowy jakimi kryteriami bank kieruje się tworząc te Tabele.

Zarzuty apelacji pozwanego dotyczące naruszenia prawa materialnego koncentrują się na dokonanej przez Sąd Okręgowy ocenie ważności umowy, pod kątem zawartych w niej klauzul niedozwolonych stosowanych przez banki w kredytach konsumenckich określanych w praktyce jako kredyty denominowane lub indeksowane do waluty obcej. Zdaniem skarżącego kredyt objęty sporem w niniejszej sprawie był udzielony w walucie obcej, w takiej też walucie mógł być spłacany. W kontekście tych zarzutów należy dokonać wykładni spornych postanowień umowy, a zgodnie z art. 65 § 2 k.c. w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Badanie treści umowy nie powinno ograniczać się wyłącznie do analizy dosłownego brzmienia umowy, lecz winno nadto obejmować okoliczności umożliwiające ocenę, jaka była rzeczywista wola umawiających się kontrahentów i powinno przebiegać według reguł wykładni kombinowanej. Sąd, kierując się wynikającymi z art. 65 k.c. zasadami wykładni umowy, powinien brać pod uwagę nie tylko postanowienie spornego fragmentu umowy, lecz również uwzględniać inne związane z nim postanowienia umowy, a także kontekst faktyczny, w którym treść umowy uzgodniono i z uwzględnieniem którego ją zawierano (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2011 r., I CSK 193/10, z dnia 21 grudnia 2010 r., III CSK 47/10). Wykładnia spornych postanowień umownych w sprawach kredytowych powinna być dokonania tak w oparciu o ich brzmienie, ale jednocześnie odnosić do kontekstu w jakim umowa była zawiera, w tym znanego obu stronom celu jej zawarcia, a dokładniej celu dla którego pozyskiwano kredyt.

W okolicznościach tej sprawy mamy do czynienia z kredytem denominowanym, którym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej, a została wypłacona w walucie krajowej według klauzuli umownej opartej na kursie kupna waluty obcej obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu, zaś spłata kredytu następuje w walucie krajowej. W spornej umowie pomimo określenia wysokość kredytu w walucie obcej (CHF), realizacja umowy (wypłata i spłata) miała następować w walucie krajowej. Zatem powodowie nie otrzymali i zgodnie z umową i nie mieli otrzymać świadczenia w walucie obcej. Nadto powodowie nie mogli otrzymać świadczenia w walucie obcej, ponieważ zgodnie ze wskazanym celem kredytowania, wypłacone środki były wykorzystane na budowę domu i garażu. Świadczenie kredytodawcy miało bowiem zgodnie z umową i Regulaminem nastąpić w PLN, a odwołanie się do wartości tego świadczenia w CHF miało jedynie służyć wyliczeniu wysokości rat kredytowych należnych od kredytobiorców i ustaleniu oprocentowania kredytu przy wykorzystaniu zmiennej stopy LIBOR. Brak zatem podstaw do przyjęcia by umowę będącą przedmiotem sporu kwalifikować jako kredyt walutowy. Z materiału dowodowego wynika też, że zwrot kredytu następuje w PLN, poprzez zobowiązanie powodów do zapewnienia na wskazanym w umowie rachunku bankowym środków pieniężnych o wartości umożlwiającej pobranie raty kredytowej przeliczonej z CHF według kursu stosowanego przez pozwany bank. Nie budzi wątpliwości, iż powodowie nie dążyli do pozyskania od kredytodawcy świadczenia w walucie obcej, a ich celem, znanym bankowi co wynika wyraźnie z treści § 1 ust. 3 i § 2 ust. 2 umowy, było uzyskanie kredytu na budowę domu. Zgoda powodów na kredyt odwołujący się do CHF wynikała z oferowanych przez bank korzystniejszych warunków, zarówno jeśli chodzi o wymagania co do zdolności kredytowej jak i wysokości oprocentowania, które wpływało na wysokość raty. Brak natomiast przesłanek do uznania, by celem banku było zawarcie umowy, mocą której zobowiązywałby się do świadczenia w walucie obcej. Z treści umowy wynika bowiem, że od początku dla stron było jasne, iż świadczenie banku nastąpi w PLN, zgodnie z § 37 ust. 1 i 2 Regulaminu.

Powodowie zawierając umowę kredytu mieli status konsumentów, zgodnie z art. 22 1 k.c., który stanowi, że za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. O statusie konsumenta decyduje brak bezpośredniego związku dokonywanej przez osobę fizyczną czynności prawnej z jej działalnością gospodarczą lub zawodową, a oceny tej dokonywać należy na moment dokonywania czynności prawnej. Zaciągnięcie przez powodów w 2007 r. kredytu na budowę domu jednorodzinnego nie miało związku z prowadzoną działalnością zawodową powodów.

Powodowie kwestionowali postanowienia umowy odnoszące się denominacji kwoty kredytu oraz rat kapitało odsetkowych, które były zawarte w § 4 ust. 1 umowy oraz § 37 ust. 1 i 2 i § 38 ust. 1 i 2 Regulaminu . Zgodnie postanowieniami Regulaminu wypłata kredytu jest dokonywana w walucie polskiej, przy zastosowaniu kursu kupna waluty obowiązującego w banku w chwili wypłaty. Z kolei spłata kredytu następuje w złotych w formie obciążenia należną kwotą kredytu i odsetek wskazanego w umowie rachunku osobistego kredytobiorcy– środki z rachunku miały być pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty, obowiązującego w banku w chwili spłaty. Istota wynikającego z powyższych postanowień umowy mechanizmu denominacji (waloryzacji) sprowadzała się do tego, że przeliczanie kwoty wypłacanego w złotych kredytu i wysokości uiszczanych w złotych rat kapitałowo-odsetkowych następowało: według 1) dwóch różnych kursów walut (tzw. spread walutowy); 2) kursów ustalanych jednostronnie i dowolnie przez bank, bez zawarcia w umowie znanych powodom obiektywnych kryteriów, według których miało następować to ustalenie.

W oparciu o zarzuty zgłoszone przez strony ustalić należało, czy treść spornej umowy narusza wyrażoną w art. 358 § 1 k.c. zasadę walutowości. Przepis ten należy rozpatrywać z uwzględnieniem regulacji ustawy – Prawo dewizowe. W jej art. 3 ust. 1 wyrażona jest zasada swobody dewizowej, zgodnie z którą w obrocie dewizowym wszystko, co nie jest wyraźnie zakazane ustawowo, jest dozwolone. Zasada swobody obrotu dewizowego i nieliczne ograniczenia w zakresie możliwości wyrażania zobowiązań pieniężnych w walucie innej niż polska w istotny sposób modyfikują zasadę wyrażoną w art. 358 § 1 k.c., w szczególności w odniesieniu do banków i innych instytucji finansowych, których działalność, prowadzona pod odpowiednim nadzorem (bankowym, ubezpieczeniowym, emerytalnym, nad rynkiem kapitałowym) nie podlega w tym zakresie żadnym ograniczeniom. W Kodeksie cywilnym kwestia, w jakiej walucie ma być spełnione świadczenie pieniężne, gdy kwota zobowiązania wyrażona jest w walucie obcej, nie jest przy tym expressis verbis rozstrzygnięta. Skoro zatem strony zawarły umowę w walucie obcej, należy uznać, że umowa ta nie narusza zasady walutowości, a o sposobie wykonania zobowiązania decyduje, zgodnie z art. 354 § 1 k.c., treść umowy. Zatem wysokość udzielonego kredytu oraz zobowiązania kredytobiorcy wobec banku może być zarówno ustalona wprost, jako kwota pieniężna, jak i poprzez zastosowanie mechanizmu waloryzacyjnego, w tym denominacji do waluty obcej, pod warunkiem, że ustalenie w klauzuli denominacyjnej miernika waloryzacji, jakim jest kurs waluty, następuje poprzez odwołanie się do czynnika zewnętrznego, obiektywnego i niezależnego od stron umowy. Tak skonstruowana klauzula denominacyjna nie będzie stanowić naruszenia zasady nominalizmu z art. 358 1 k.c. ani zasady swobody umów z art. 353 1 k.c., pod warunkiem jednak, że sformułowana zostanie w taki sposób, aby w umowie kredytu jednoznacznie określone zostały jej elementy przedmiotowo istotne wymienione w art. 69 Prawa bankowego, umożliwiając kredytobiorcy ustalenie poziomu ponoszonego przez niego ryzyka związanego z zaciągnięciem kredytu. Denominacja kredytu do waluty obcej nie może się jednak wiązać z przyznaniem jednej ze stron umowy kredytu (bankowi) uprawnienia do dowolnego, jednostronnego, nieograniczonego postanowieniami umowy kształtowania wysokości zobowiązania drugiej strony umowy (kredytobiorcy).

Zasadnie przyjął zatem Sąd Okręgowy, iż zakwestionowane przez powodów postanowienia inkorporujące do umowy powyższy mechanizm podwójnej waloryzacji stanowiły niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 ( 1) art. 385 ( 3) k.c., które to przepisy stanowią implementację do prawa polskiego dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (dalej: dyrektywy 93/13/EWG). W świetle art. 385 ( 1) § 1 k.c. spod kontroli przewidzianej w art. 385 ( 1) i nast. k.c. wyłączone są postanowienia określające główne świadczenia stron, ale jedynie wówczas, gdy sformułowane zostały jednoznacznie. Kwestionowane postanowienia – klauzule denominacyjne (waloryzacyjne) określały główne świadczenia stron w rozumieniu art. 385 ( 1) § 2 zd. drugie k.c. Pojęcie głównych świadczeń stron wiązać należy z ustawowo określonymi elementami przedmiotowo istotnymi wyróżniającymi dany typ umowy nazwanej (essentialia negotii). W przypadku umowy o kredyt z art. 69 prawa bankowego wynika, że tak rozumianymi głównymi świadczeniami stron są: po stronie kredytodawcy - oddanie do dyspozycji kredytobiorcy oznaczonej kwoty pieniężnej na oznaczony czas z przeznaczeniem na oznaczony w umowie cel, a po stronie kredytobiorcy – wykorzystanie udostępnionej mu kwoty kredytu zgodnie z umówionym celem, zwrot kwoty kredytu, zapłata odsetek kapitałowych i prowizji. W przypadku umów o kredyt denominowany do waluty obcej, zawarte w tych umowach klauzule waloryzacyjne, takie jak te, które kwestionowali powodowie, służą oznaczeniu w pierwszej kolejności salda zadłużenia w CHF ustalanego według kursu kupna, a w następnej kolejności - wysokości poszczególnych rat ustalanych według kursu sprzedaży CHF, a w rezultacie służą ustaleniu kwoty, którą kredytobiorca ma zwrócić bankowi. Określają więc one - i to w sposób bezpośredni - główne świadczenie kredytobiorcy wynikające z umowy kredytu, czyli kwotę podlegającą zwrotowi tytułem spłaty kredytu. Także w aprobowanym przez Sąd Apelacyjny orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE na gruncie dyrektywy 93/13/EWG przyjmuje się, że tego typu klauzule dotyczące ryzyka wymiany określają główny przedmiot umowy kredytu (zob. wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r., D., C-260/18, wyrok TSUE z dnia 14 marca 2019 r., D., C-118/17). Jednocześnie sporne klauzule waloryzacyjne nie zostały sformułowane w jednoznaczny sposób. Odsyłały one do kursów wymiany określonych w tabelach, ustalanych jednostronnie przez bank, a w umowie nie oznaczono żadnych obiektywnych kryteriów, którymi bank miał się kierować przy ustalaniu kursów kupna i sprzedaży CHF. W umowie nie przewidziano też żadnego mechanizmu pozwalającego kredytobiorcy na poznanie zasad ustalania przez bank kursów wymiany oraz ich weryfikację, a tym bardziej mechanizmu umożliwiającego kredytobiorcy wpływ na ustalane przez bank kursy wymiany, mimo, że kursy te bezpośrednio decydowały o wysokości zobowiązana kredytobiorcy. W oparciu o kwestionowane postanowienia powodowie nie byli w stanie oszacować tak kwoty jaką otrzymają tytułem wypłaty, ani kwoty, którą będą mieli obowiązek w przyszłości zapłacić na rzecz banku tytułem spłaty kredytu. Powodowie nie mieli więc możliwości ustalenia wysokości swojego zobowiązania. Wymogu jednoznaczności sformułowania omawianych postanowień nie spełnia samo oznaczenie w umowie daty ustalania przyjętego do rozliczeń kursu (data wypłaty kredytu, data spłaty raty). W tej sytuacji zakwestionowane klauzule denominacyjne należy uznać za postanowienia określające główne świadczenia stron, jednakże sformułowane w sposób niejednoznaczny, co w rezultacie umożliwia ich kontrolę pod kątem abuzywności.

Za niedozwolone postanowienia umowne uznane mogą być tylko te postanowienia, które nie zostały uzgodnione indywidualnie z konsumentem. Stosownie do art. 385 1 § 4 k.c.,
ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Zgodnie z natomiast z art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. W art. 385 1 § 3 zd. 2 k.c. umieszczono wzruszalne domniemanie prawne nieuzgodnienia indywidualnego postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Na fakt indywidualnego uzgodnienia postanowień obejmujących zakwestionowane klauzule powoływał się pozwany bank, przy czym nie sprostał ciężarowi wykazania, że kwestionowane postanowienia były indywidualnie uzgodnione z powodami. Pozwany nie powołał na tę okoliczność żadnych dowodów. Przytoczone przez pozwanego fakty złożenia przez powodów wniosku kredytowego, podpisania umowy kredytu, z której treścią powodowie mogli się zapoznać i przeanalizować, świadomości związanego z tym ryzyka, nie mają związku z możliwością rzeczywistej negocjacji przez powodów postanowień obejmujących klauzule denominacyjne. Co więcej, umowa zawarta została z wykorzystaniem gotowego wzoru, a powodowie mogli albo zaakceptować wynikającą z niego ofertę banku albo w ogóle nie zawierać umowy. Nie było żadnej faktycznej możliwości wpływania przez powodów na treść zawartych w umowie klauzul waloryzacyjnych. Powodowie w toku zawierania umowy nie byli nawet informowani o sposobie ustalania przez bank kursów walut. W tej sytuacji pozwany nie obalił wynikającego z art. 385 1 § 3 zd. drugie k.c. domniemania nieuzgodnienia indywidualnego spornych klauzul.

Warunkiem uznania postanowienia umownego za abuzywne jest ustalenie, że kształtuje ono prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny, uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2016 r. I CSK 125/15 LEX 1968429). Sąd podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX 2642144, że zamieszczony w kwestionowanych przez powodów postanowieniach mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Tak niejasne i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie banku, które może mieć niebagatelne znaczenie dla kontrahenta, a którego wysokość jest dowolnie określana przez bank. Dość wskazać, że o poziomie podlegającego wypłacie kredytu, jak też zwłaszcza o poziomie zadłużenia ratalnego (i to już spłaconego) konsument dowiaduje się post factum, po podjęciu odpowiedniej sumy z jego rachunku, służącego obsłudze zaciągniętego kredytu hipotecznego.

Dlatego Sąd Apelacyjny uznał za bezzasadny zarzut naruszenia art. 385 1 k.c. mający polegać na błędnym przyjęciu abuzywności klauzuli kursowej zastosowanej w umowie zawartej między stronami Podzielić należy stanowisko Sądu Okręgowego, że postanowienia zawarte w § 37 ust. 1 i 2 Regulaminu, stanowiącego integralną część umowy kredytowej, stanowiły niedozwolone postanowienia umowne i zgodnie z art. 385 1 § 1 i 2 k.c. nie wiązały powodów, co oznacza konieczność wyeliminowania ich z umowy, przy jednoczesnym związaniu stron umową w pozostałym zakresie. Po wyeliminowaniu z umowy abuzywnych postanowień pojawia się jednak kwestia, czy umowa taka może – bez tych postanowień – nadal obowiązywać i być wykonywana oraz, czy postanowienia te mogą ewentualnie zostać zastąpione przepisami dyspozytywnymi. W polskim porządku prawnym nie ma przepisów dyspozytywnych, którymi można by było uzupełnić "luki" w umowie powstałe w wyniku usunięcia niedozwolonych postanowień dotyczących klauzul indeksacyjnych. Należy także mieć na uwadze, że Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z dnia 3 października 2019 r., D., C-260/18 jednoznacznie stwierdził, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę. Art. 385 1 2 k.c., przewidujący skutek wyeliminowania postanowień niedozwolonych przy jednoczesnym związaniu stron umową w pozostałym zakresie, interpretować należy z uwzględnieniem prawa unijnego, a co za tym idzie uwzględnić należy cel dyrektywy 93/13/EWG, której art. 6 ust. 1 nałożył na Państwa Członkowskie obowiązek zapewnienia, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. W wyroku z dnia 3 października 2019 r., D., C-260/18 Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.

Wyłączenie mechanizmu waloryzacji i odesłania do ustalanego przez bank kursu kupna franka powoduje niemożliwość ustalenia w walucie obcej równowartości kwoty kredytu wypłaconego w złotych. Z kolei brak mechanizmu waloryzacji i odesłania do kursu sprzedaży franka uniemożliwia ustalenie wysokości płatnych w złotych rat kredytu stanowiących równowartość rat w walucie obcej. Prowadzi to do tego, że umowa bez niedozwolonych postanowień nie określa w istocie essentialia negotii umowy kredytu wynikających z art. 69 prawa bankowego. Nie jest bowiem możliwe ustalenie wysokości głównych świadczeń stron, tj. kwoty kredytu podlegającej zwrotowi. Ponadto po wyeliminowaniu z umowy klauzul waloryzacyjnych odnoszących się do waluty CHF nie jest możliwe utrzymanie umowy w mocy jako umowy kredytu udzielonego w złotych. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest przewidziane w umowie – właściwe dla waluty obcej - oprocentowanie według stopy LIBOR (znacznie niższej od właściwej dla umów złotówkowych stopy WIBOR). Nie jest możliwe utrzymanie umowy przewidującej oprocentowanie według stawki LIBOR przy jednoczesnym wyeliminowaniu z umowy wszelkich powiązań wysokości świadczeń z walutą obcą. Niedopuszczalne jest też - z uwagi na brak umocowania prawnego - zastąpienie przewidzianej w umowie stopy LIBOR, stopą WIBOR. Tego typu operacje doprowadziłyby do skutku sprzecznego z celem stosunku zobowiązaniowego wynikającego z umowy o kredyt indeksowany kursem waluty obcej (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego).

Skoro bez niedozwolonych postanowień dotyczących sposobu indeksacji kredytu umowa nie może funkcjonować ze względu na brak przedmiotowo istotnych elementów umowy kredytowej – essentialia negotii (art. 69 pr.b.) oraz ze względu na niemożność osiągniecia celu i funkcji kredytu indeksowanego do waluty obcej, oprocentowanego według stopy właściwej dla waluty innej niż złoty, (art. 353 1 k.c.), należy stwierdzić, że umowa taka jest nieważna z mocy art. 58 § 1 k.c. Nieważność umowy od chwili jej zawarcia dawała powodom podstawę do żądania zwrotu świadczeń dokonanych w wykonaniu tej umowy, jako nienależnych, a to w oparciu o art. 410 §1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Roszczenie to powodowie oparli na akceptowanej przez Sąd Apelacyjny teorii dwóch kondykcji, zgodnie z którą roszczenie każdej ze stron nieważnej umowy o zwrot spełnionych przez nie nienależnie świadczeń traktuje się jako roszczenia niezależne od siebie. Każda ze stron jest zobowiązania do zwrotu uzyskanego nienależnie świadczenia na mocy odrębnych jednostronnie zobowiązujących stosunków prawnych. Wzajemne rozliczenie możliwe jest jedynie w drodze potrącenia. Powodowie jako kredytobiorcy zobowiązani są więc do zwrotu otrzymanego kapitału, natomiast pozwany jako kredytodawca zobowiązany jest do zwrotu sumy spłaconych rat. Pozwany w toku procesu nie dokonał potrącenia swojej wierzytelności z wierzytelnością powodów W tej sytuacji powodom przysługuje roszczenie kondykcyjne w wysokości sumy uiszczonych przez nich rat kapitałowo-odsetkowych.

Nie jest uzasadniony zarzut apelacji naruszenia art. 118 k.c. poprzez odmowę uznania roszenia powodów za przedawnione. Roszczenie powodów o zwrot nienależnego świadczenia ma charakter świadczenia jednorazowego, mimo, że składa się na nie zwrot szeregu rat kredytu. Zwrot kredytu, a na poczet takiej umowy powodowie świadczyli raty mimo, że następuje w ratach nie jest świadczeniem okresowym, lecz jednorazowym, podzielonym jedynie w czasie (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 1998 r. III CKN 578/98 LEX nr 1214910). Ponadto roszczenie powodów nie jest związane z działalnością gospodarczą. W rezultacie roszczenie powodów wywodzone z bezpodstawnego wzbogacenia, którego szczególną postacią jest świadczenie nienależne, przedawnia się z upływem ogólnego terminu wynikającego z art. 118 k.c., który do 8 lipca 2018 r. wynosił 10 lat, a od 9 lipca 2018 r. wynosi 6 lat. Zgodnie z przepisem intertemporalnym zawartym w art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1 (kodeks cywilny), stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym.

Z tych względów Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, o kosztach postępowania apelacyjnego orzekając w oparciu o przepisy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 2 pkt 6 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, zmienionego rozporządzeniem z dnia 3 października 2016 r (Dz. U. 2016, poz. 1668).

SSA Tomasz Ślęzak