Sygn. akt IV U 633/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 kwietnia 2022 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Agnieszka Walkowiak

Protokolant: sekretarz sądowy Mariola Konończuk

po rozpoznaniu w dniu 7 kwietnia 2022 r. w Elblągu na rozprawie

sprawy z odwołania A. L.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

z dnia 5 lipca 2021 r., znak: (...)

o odstąpienie od żądania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń

oddala odwołanie.

Sygn. akt IV U633/21

UZASADNIENIE

A. L. odwołała się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. z dnia 5 lipca 2021r., znak (...), którą organ rentowy odmówił jej odstąpienia od żądania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń – renty rodzinnej za okres od 1 kwietnia 2019r. do 31 października 2019r. w kwocie 5.490,94 zł oraz dodatkowego świadczenia w kwocie 550 zł.

W uzasadnieniu odwołania wskazano, że skarżąca od urodzenia choruje na wielonarządowe schorzenia. Od urodzenia ma również stwierdzoną niepełnosprawność, obecnie w stopniu znacznym do 31 stycznia 2021r. Skarżąca wymagała i nadal wymaga konieczności stałej opieki i pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji. Jej schorzenia są ze sobą powiązane, jedno wywołuje drugie, powodując stałe pogorszenie zdrowia i uniemożliwiając normalne funkcjonowanie. Skarżąca nie może ani kontynuować nauki, ani podjąć pracy. dalej wskazano, że od października 2018r. stan zdrowia skarżącej pogarszał się, doszły dodatkowe po0ważne problemy zdrowotne, które od marca 2019r. uniemożliwiły skarżącej kontynuację nauki. Od tego czasu skarżąca w ogóle nie wychodzi z domu. Skarżąca nie posiada przy tym żadnego majątku, nie uzyskuje żadnego dochodu poza świadczeniami z pomocy społecznej.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie wskazując, że skarżąca nie wskazała na zajście szczególnych okoliczności pozwalających na odstąpienie od żądania od niej zwrotu nienależnie pobranych świadczeń w całości lub w części. Okoliczności wskazywane w odwołaniu, dotyczące ograniczenia zdolności skarżącej do samodzielnej egzystencji oraz pogorszenia się od października 2018r. jej stanu zdrowia, nie znajdują, zdaniem pozwanego, potwierdzenia w opiniach biegłych sądowych (gastrologa, neurologa, psychologów i psychiatry), sporządzonych na potrzeby postępowania w sprawie o rentę socjalną (sygn. IV U 948/18). Pozwany zauważył również, że decyzją z dnia 15 kwietnia 2020r. skarżącej odmówiono prawa do świadczenia uzupełniającego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji i decyzja ta nie została zaskarżona.

Sąd ustalił, co następuje:

Ubezpieczona A. L. ur. (...), od dnia 28 listopada 2014r. była uprawniona do renty rodzinnej po zmarłym ojcu R. L.. W zawiązku z kontynuowaniem przez ubezpieczoną nauki, organ rentowy kolejnymi decyzjami przedłużał jej prawo do świadczenia na okres trwania tej nauki. W decyzjach tych organ rentowy zawarł pouczenie, że prawo do świadczenia ustaje, gdy ustanie którykolwiek z warunków wymaganych do uzyskania tego prawa, a nadto że osoba, która nienależnie pobrała świadczenia jest obowiązana do ich zwrotu. Pouczenie zawierało również informację jakie świadczenia uważa się za świadczenia nienależnie pobrane.

Decyzją z dnia 11 września 2018r. organ rentowy wstrzymał wypłatę renty rodzinnej wobec braku aktualnego zaświadczenia o kontynuowaniu przez ubezpieczoną nauki. Wnioskiem z dnia 13 września 2018r. ubezpieczona wystąpiła do pozwanego o wznowienie wypłaty wskazując, że podjęła studia w (...) w E.. Po otrzymaniu zaświadczenia o planowanym okresie nauki, decyzją z dnia 24 października 2018r. organ rentowy przyznał ubezpieczonej prawo do renty rodzinnej na okres do 30 września 2021r.

W dniu 17 października 2019r. do pozwanego wpłynęło datowane na dzień 14 października 2019r. pismo ubezpieczonej, w którym wniosła ona o wstrzymanie wypłaty renty rodzinnej, gdyż z uwagi na pogorszenie stanu zdrowia nie jest ona w stanie kontynuować nauki.

Pozwany przeprowadził postępowanie wyjaśniające, w wyniku którego ustalił, że ubezpieczona została skreślona z listy studentów w dniu 25 marca 2019r. W związku z powyższym, decyzją z dnia 19 maja 2020r., organ rentowy stwierdził, że ubezpieczona pobrała nienależnie świadczenia za okres od 1 kwietnia 2019r. do 31 października 2019r. w łącznej kwocie 6.040,94 zł (z tytułu renty rodzinnej 5.490,94 zł oraz dodatkowego rocznego świadczenia w kwocie 550 zł). Decyzji tej ubezpieczona nie zaskarżyła, w związku z czym jest ona prawomocna.

Wnioskiem z dnia 27 czerwca 2020r. ubezpieczona wystąpiła do pozwanego o odstąpienie od żądania od niej zwrotu ww. świadczeń wskazując, że nie jest ona w stanie ich zwrócić. W uzasadnieniu wniosku ubezpieczona wskazała, że jest osobą niepełnosprawną w znacznym stopniu do 31 stycznia 2021r. Od urodzenia choruje na schorzenia wielonarządowe (choroba C., nietolerancja laktozy, alergia, epilepsja, torbiel szyszynki, przewlekłe silne bóle głowy, zaburzenia depresyjno-lękowe, fobia społeczna, zaburzenia odżywiania, wiotkość tkanki łącznej, wada wzroku, niedobór odporności, toxoplazmozę, cytomegalię i mononukleozę. Jej stan powoduje konieczność stałej opieki i pomocy innej osoby w samodzielnej egzystencji. Jednocześnie ubezpieczona wskazała, że w październiku 2018r. podjęła naukę w (...) w E., jednak od tego miesiąca stan jej zdrowia zaczął się pogarszać, doszły dodatkowe poważne schorzenia (depresja, zaburzenia lękowe i fobia społeczna), które od marca 2019r, uniemożliwiły jej kontynuacje nauki. Od tego czasu ubezpieczona nie wychodzi z domu. Ponadto ubezpieczona nie posiada własnego majątku, utrzymuje się jedynie z zasiłku pielęgnacyjnego oraz zasiłku stałego, mieszka z mamą, która się nią opiekuje.

Pismem z dnia 21 maja 2021r. organ rentowy poinformował ubezpieczoną, że Dyrektor Oddziału ZUS nie wyraził zgody na umorzenie spłaty nienależnie pobranego świadczenia ustalonego decyzją z dnia 19 maja 2020r., zaś obecnie zaskarżoną decyzją z dnia 5 lipca 2021r. organ odmówił wnioskodawczyni prawa do odstąpienia od żądania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń.

Jednocześnie decyzją z dnia 4 lipca 2018r. organ rentowy odmówił wnioskodawczyni prawa do renty socjalnej. w toku postępowania przed Sądem Okręgowym w Elblągu (sygn. IV U 948/18), wywołanym odwołaniem od powyższej decyzji, został dopuszczony dowód z opinii biegłych sądowych: dwóch biegłych psychologów, a nadto biegłych lekarzy: psychiatry, gastroenterologa oraz neurologa celem oceny schorzeń skarżącej i ich wpływu na zdolność skarżącej do zatrudnienia. Żaden z biegłych nie znalazł podstaw do uznania całkowitej niezdolności do pracy wnioskodawczyni, która to niezdolność warunkowała przyznanie jej prawa do dochodzonego świadczenia, przy czym najistotniejsze znaczenie dla sprawy miały opinie biegłych psychologów oraz biegłej psychiatry. Z opinii tych wynikało, że pomimo zdiagnozowanych u skarżącej zaburzeń lękowych z elementami fobii społecznej oraz nieprawidłowej osobowości o typie unikającym, skarżąca przy dłuższym kontakcie z osobami badającymi powoli, samodzielnie radziła sobie z opanowaniem swoich dolegliwości. Nawiązywała bardziej swobodny kontakt, chętnie opowiadała o sobie i swoich planach na przyszłość, odpowiadała na zadawane jej pytania. Biegli zwracali uwagę, że sytuacja taka miała miejsce zarówno podczas badania skarżącej przez lekarza konsultującego na zlecenie ZUS, jak również w trakcie badań sądowo – psychologicznych przeprowadzonych przez tych biegłych. Zarówno z opinii sądowo – psychologicznych, jak i z opinii biegłej psychiatry wynikało również, że funkcjonowanie skarżącej rokuje poprawę po wdrożeniu odpowiedniej psychoterapii, zaś biegła psychiatra wprost wskazała, że konieczność odbywania takiej terapii nie ogranicza możliwości wykonywania przez wnioskodawczynię jakiejkolwiek pracy. oddalając odwołanie ubezpieczonej od ww. decyzji Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że już samo podjęcie przez ubezpieczoną zatrudnienia może stanowić funkcję terapeutyczną i należy się zgodzić z biegłą psychiatrą, iż orzekanie względem skarżącej całkowitej niezdolności do pracy, niewątpliwie utrwali w skarżącej postawę unikania konfrontacji z bodźcami lękorodnymi, co sprzyjać będzie jedynie pogarszaniu się jej stanu. Wyrok w powyższej sprawie zapadł w dniu 14 stycznia 2021r. i został zaskarżony przez ubezpieczony apelacją. Sprawa jest w toku.

Z kolei decyzją z dnia 15 kwietnia 2020r. organ rentowy odmówił ubezpieczonej prawa do świadczenia uzupełniającego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji wobec ustalenia przez lekarza orzecznika ZUS, że wnioskodawczyni nie jest osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji. Decyzja ta nie została przez wnioskodawczynię zaskarżona.

Ubezpieczona jest osobą niepełnosprawną od 5 roku życia, od 27 października 2015r. zaliczana była do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, zaś od 6 grudnia 2019r. do znacznego stopnia niepełnosprawności (na okres do 31 stycznia 2021r., z symbolem niepełnosprawności 02-P). Orzeczeniem z dnia 16 lutego 2021r. (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności zaliczył ją ponownie do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności na okres do 28 lutego 2022r. W toku postępowania sądowego zainicjowanego odwołaniem ubezpieczonej od powyższego orzeczenia (sygn.. IV U 237/21), Sąd Rejonowy w Elblągu dopuścił dowód z opinii biegłej sądowej psychiatry, która nie znalazła podstaw do uznania skarżącej za niepełnosprawną w stopniu znacznym, jak również do uznania, że zachodzą wskazania w zakresie konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji wnioskodawczyni. W uzasadnieniu opinii biegła psychiatra wskazała, że ubezpieczona pozostaje pod opieką poradni psychiatrycznej od wielu lat i z uwagi na dolegliwości o charakterze nerwicowym otrzymuje leczenie farmakologiczne w dawkach terapeutycznych. Korzysta ona również z pomocy psychologicznej. Biegła wyjaśniła przy tym, że dolegliwości takie jak lęk przed wychodzeniem z domu, obniżony nastrój, napady złości, niechęć do kontaktów z innymi ludźmi, zaburzenia rytmu dobowego i apetytu, w znaczny sposób obniżają jakość jej życia, jednakże jest ona w stanie utrzymywać kontakty społeczne przez internet, ma zainteresowania, potrafi chętnie i dużo o sobie opowiadać.

Ubezpieczona nigdy nie podejmowała zatrudnienia, utrzymuje się z zasiłku stałego z MOPS, którego wysokość od 1 czerwca 2021r. wynosi 645 zł. Skarżąca mieszka wraz z matką, która utrzymuje się z renty rodzinnej po zmarłym mężu. Obecnie oczekuje na przyjęcie do kliniki w W. na tzw. „pobyt dzienny”, który ma trwać około pół roku.

(wyjaśnienia pełnomocnika ubezpieczonej, nadto dowód: decyzje k. 31, 36, 52, wniosek k. 55, zaświadczenie k. 59, decyzja k. 60, wniosek k. 63, zaświadczenie k. 70, decyzja k. 72, wniosek k. 76-77, wniosek k. 97, pismo z 21.05.2021r. k. 99, decyzja k. 101 – plik I, decyzja k. 8 plik II – akta ZUS, kopia orzeczeń o stopniu niepełnosprawności k. 29, kopie opinii sądowo – lekarskich z akt sprawy SR w Elblągu IV U 237/21 k. 93-103, kopie opinii z akt sprawy SO w Elblągu IV U 948/18 k. 109-129 – a.s.)

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie poza sporem pozostawało, że ubezpieczona w okresie od kwietnia 2019r. do października 2019r. pobrała nienależnie świadczenia z tytułu renty rodzinnej i dodatkowego rocznego świadczenia, w łącznej kwocie 6.040,94 zł oraz że nadpłata świadczeń była wynikiem zbyt późnego poinformowania przez ubezpieczoną o zaprzestaniu kontynuowania nauki w marcu 2019r.

Kwestia sporna sprowadzała się do ustalenia, czy w sprawie zachodzą szczególne okoliczności, które mogłyby stanowić podstawę do odstąpienia od żądania od ubezpieczonej zwrotu ww. świadczeń. Zgodnie bowiem z art. 138 ust. 6 ustawy z dnia 17 grudnia 998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. 2021r., poz. 291) organ rentowy może odstąpić od żądania zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń w całości lub w części, zmniejszyć wysokość potrąceń, ustaloną zgodnie z art. 140 ust. 4 pkt 1, lub zawiesić dokonywanie tych potrąceń na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy, jeżeli zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności.

Zgodnie z utrwalonym już orzecznictwem sądów rozpoznających sprawy o charakterze jak obecna, w przypadku, gdy doszło do nienależnego pobrania świadczeń, co doprowadziło do zubożenia środków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, osoba która świadczenia te nienależnie pobrała, jest obowiązana do ich zwrotu. Odstąpienie od żądania takiego zwrotu może mieć zaś miejsce jedynie w przypadku zaistnienia wyjątkowych powodów. Słusznie zwraca się przy tym uwagę, że przepis art. 138 ust. 6 ww. ustawy posługuje się niedookreślonym zwrotem „szczególnie uzasadnionych okoliczności”, co oznacza, że ustawodawca nie określił zamkniętego katalogu okoliczności, które takie wymagania spełniają. Wśród okoliczności uzasadniających zastosowanie art. 138 ust. 6 ustawy wymienić można przykładowo brak majątku, z którego możliwe byłoby dochodzenie od osoby zobowiązanej zwrotu świadczeń; ustalenie, że w przypadku zwrotu świadczeń osoba zobowiązana lub osoby pozostające na jej utrzymaniu zostałyby pozbawione niezbędnych środków utrzymania; ciężką chorobę powodującą niezdolność do pracy osoby zobowiązanej, członka jej rodziny lub innej osoby pozostającej na jej utrzymaniu; wiek osoby zobowiązanej; zdarzenia losowe (kradzież, wypadek, pożar, powódź, inne klęski żywiołowe) powodujące szczególne trudności w sytuacji materialnej osoby zobowiązanej (por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 13 lutego 2018r., sygn. III AUa 220/17, LEX nr 2504675, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 22 października 2013r., sygn. III AUa 400/13, LEX nr 1388835 i przywołane tam dalsze orzeczenia).

Zważyć również należy, że w postępowaniu związanym z odstąpieniem żądania zwrotu nienależnie pobranego świadczenia znajdują zastosowanie zasady współżycia społecznego, choć ich rola jest inna niż ta, którą im przypisuje art. 411 pkt 2 k.p.c. (zob. wyrok SA w Gdańsku z dnia 5 maja 2017r., sygn. III AUa 2044/16, LEX 2347830). W ujęciu ubezpieczeniowym zasady współżycia społecznego nie przemieniają jednak świadczenia nienależnie pobranego w należne, tj. takie, którego zwrotu nie można żądać, a jedynie umożliwiają odstąpienie od takiego żądania. Podkreślenia nadto wymaga, że przy ocenie zaistnienia szczególnie uzasadnionych okoliczności należy się kierować nie tylko stanem majątkowym i rodzinnym dłużnika, lecz także w równym stopniu realną możliwością spłaty zwrotu. Dodatkowo wskazać należy, że z punktu widzenia dokonywania kontroli prawidłowości zaskarżonej decyzji, ocena sytuacji ubezpieczonego i jego możliwości realizacji obowiązku zawrotu nienależnie pobranego świadczenia, winna się odnosić do stanu istniejącego w dacie wydania zaskarżonej decyzji.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, zdaniem Sądu w przypadku ubezpieczonej nie zaszły szczególnie uzasadnione okoliczności, które mogłyby stanowić podstawę odstąpienie od żądania od niej zwrotu nienależnie pobranych świadczeń.

Faktem jest, że ubezpieczona nie jest obecnie zatrudniona, a jej jedynym dochodem są świadczenia wypłacane przez MOPS. W utrzymaniu skarżącej pomaga jej matka, z którą skarżąca zamieszkuje. Sąd nie neguje również, że stan zdrowia psychicznego skarżącej może jej nastręczać pewne problemy w codziennym funkcjonowaniu, jednakże zważyć należy, że mimo podnoszonych w toku postępowania okoliczności dotyczących stałego pogarszania się od października 2018r. stanu zdrowia skarżącej, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania, że dysfunkcja organizmu wnioskodawczyni osiągnęła stopień, który by uniemożliwiał skarżącej podjęcie zatrudnienia, choćby w niepełnym wymiarze czasu pracy, czy też w warunkach pracy chronionej, by w ten sposób dysponowała ona środkami pozwalającymi jej na spłatę zadłużenia, choćby w systemie ratalnym, o co może ona wnioskować do organu rentowego. Zważyć należy, że w toku postępowania o rentę socjalną skarżąca nie została uznana za osobę całkowicie niezdolną do pracy, co potwierdzili również powołani w sprawie IV U 948/18 biegli sądowi. Przypomnieć należy, że z ich opinii wynikało niezbicie, że pomimo zdiagnozowanych u skarżącej zaburzeń lękowych z elementami fobii społecznej oraz nieprawidłowej osobowości o typie unikającym, skarżąca przy dłuższym kontakcie z osobami badającymi powoli, samodzielnie radziła sobie z opanowaniem swoich dolegliwości. Nawiązywała bardziej swobodny kontakt, chętnie opowiadała o sobie i swoich planach na przyszłość, odpowiadała na zadawane jej pytania. Z opinii tych wynikało również, że funkcjonowanie skarżącej rokuje poprawę po wdrożeniu odpowiedniej psychoterapii oraz że konieczność odbywania takiej terapii nie ogranicza możliwości wykonywania przez wnioskodawczynię jakiejkolwiek pracy. Samo zaś podjęcie przez ubezpieczoną zatrudnienia może stanowić funkcję terapeutyczną.

Z kolei w postępowaniu o znaczny stopień niepełnosprawności, toczącym się przed Sądem Rejonowym w Elblągu, biegła psychiatra nie znalazła podstaw do uznania wnioskodawczyni za osobę niepełnosprawną w stopniu znacznym, jak i konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji wnioskodawczyni. Koreluje to z ustaleniami pozwanego organu rentowego, który odmówił skarżącej uprawnień do świadczenia uzupełniającego wobec nie uznania ubezpieczonej za osobę niezdolną do samodzielnej egzystencji.

W świetle powyższego nie sposób zgodzić się z ubezpieczoną, że naruszenie sprawności jej organizmu osiąga stopień, jaki starała się ona – za pośrednictwem matki będącej jej pełnomocnikiem - zaprezentować w złożonym odwołaniu, pismach procesowych oraz podczas kolejnych rozpraw sądowych. Zdaniem Sądu opisywane codzienne funkcjonowanie skarżącej w rzeczywistości stanowi konsekwencję braku wystarczającego zmotywowania i mobilizacji wnioskodawczyni do podejmowania aktywności typowych dla osób w jej wieku, a postawa taka jest utrwalana poprzez akceptację najbliższego otoczenia.

Należy mieć w tym miejscu na uwadze również fakt, że mimo iż pełnomocnik skarżącej podczas rozprawy w dniu 17 stycznia 2022r. wskazywał na konieczność podjęcia przez skarżącą terapii w klinice w W., to po pierwsze, terapia ta miała się odbywać w warunkach tzw. „pobytu dziennego”, nie zaś w warunkach zamkniętych, a po drugie, po upływie blisko trzech miesięcy od tej rozprawy, wnioskodawczyni w dalszym ciągu terapii tej jeszcze nie rozpoczęła. Ponadto, z twierdzeń pełnomocnika skarżącej wynikało, że we wcześniejszych okresach skarżąca posiadała skierowania na leczenie szpitalne, jednakże nie skorzystała z niego z uwagi na długie okresy oczekiwania na przyjęcie do szpitala. W ocenie Sądu świadczy to ewidentnie, że stan zdrowia wnioskodawczyni nie osiągnął takiego naruszenia, by konieczne było wdrażanie pilnego leczenia szpitalnego, w warunkach zakładu zamkniętego.

W świetle powyższego, zdaniem Sądu, w sprawie nie zostały wykazane szczególne okoliczności, które uzasadniałyby odstąpienie od żądania zwrotu nienależnie pobranych przez ubezpieczoną świadczeń. Bierna postawa ubezpieczonej, która w toku postępowania, pomimo wezwań, konsekwentnie nie stawiała się na terminach rozpraw, co w konsekwencji doprowadziło do pomięcia przez Sąd, na zasadzie art. 235 2§ 1 pkt 4 i 5 k.p.c., dowodu z przesłuchania ubezpieczonej w charakterze strony, nie pozwoliła na dojście do odmiennych wniosków.

Ostatecznie zaś wskazać należy, że o ile ubezpieczona uważa, że w stanie jej zdrowia następuje dalsze pogorszenie, nic nie stoi na przeszkodzie, by wystąpiła ona do pozwanego z nowym wnioskiem o odstąpienie od żądania zwrotu świadczeń, bądź też rozłożenie ich spłaty na raty.

Mając na uwadze powyższe, Sąd, na zasadzie art. 477 14§ 1 k.p.c., odwołanie ubezpieczonej oddalił.