Sygn. I C 769/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2022 r.

Sąd Okręgowy w S. I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

sędzia Hanna Kaflak-Januszko

Protokolant:

sekretarz sądowy Anna Zacira

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2022 r. w S.

na rozprawie

sprawy z powództwa A. G.

przeciwko D. G. (1)

K. G. (1)

o ustalenie

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powoda A. G. na rzecz pozwanych D. G. (1) i K. G. (1) solidarnie 18.934,00 zł (osiemnaście tysięcy dziewięćset trzydzieści cztery złote 00/100) kosztów procesu,

III.  przyznaje radcy prawnemu M. J. ze Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w S. 18.900,00 zł (osiemnaście tysięcy dziewięćset złotych 00/100) nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

I C 912/19

UZASADNIENIE

/po ponownym rozpoznaniu od s. 14/

Powód A. G. 10.07.2019 r. pozwał D. G.i K. G. (k. 128 dopozwany) o ustalenie nieważności umowy, którą K. G. (1) darował synowi D. G. (1) nieruchomość, twierdząc, że jego ojciec K. G. (1) zachorował psychicznie, co w ten sposób wykorzystał D. G. (1), przejmując gospodarstwo poprzez spisanie aktu notarialnego. Uzasadniał, że to on zajmował się gospodarstwem rolnym w oparciu o umowę dzierżawy z ojcem (którym się opiekował) na okres 2014-2024 oraz uzyskiwał dopłaty, przy tym korzystał z własnego sprzętu, a brat wyłudził od ojca nieruchomość i bezpodstawnie wypowiedział mu tę umowę.

Doprecyzował, że przekazanie gospodarstwa odbyło się poprzez 3 akty notarialne, zawarte 5.10.2018 r. i 2 z 8.10.2018 r.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa, zaprzeczając okolicznościom, które miały uzasadniać, że K. G. (1) złożył nieważne oświadczenie woli, a przede wszystkim kwestionując interes prawny powoda do żądania ustalenia, w tym poprzez ingerencję tak daleko w prawa podstawowe K. G. (1) w zakresie oceny stanu jego zdrowia.

Sąd ustali, co następuje:

A. G. i K. G. (1) 29.12.2014 r. zawarli nieodpłatną umowę na 10 lat dzierżawy gospodarstwa rolnego o pow. 49 2019 ha, położonego w R., W., dla którego prowadzona jest księga wieczysta kw (...) w zakresie 40 5319 ha.

dowód : umowa – k. 5

Od 8.06.2016 r. do 20.07.2016 r. K. G. (1) przebywał w szpitalu z rozpoznaniem : epizod depresyjny ciężki z objawami psychotycznymi. Miał 74 lata, podał, że do tej pory psychiatrycznie nie był leczony, ale w ostatnim czasie nagromadziło się wiele problemów (kłopoty finansowe, wypadek syna). Na leczenie trafił z Oddziału Chorób Wewnętrznych, gdzie przebywał od 30.05.2016 r. do 8.06.2016 r.

Po zastosowaniu farmakoterapii objawy ustąpiły. W wypisie stwierdzono, że wskazane jest dalsze leczenie w poradni zdrowia psychicznego.

dowód: karta informacji szpitalnej - k. 14-15

K. G. (1) do szpitala trafił po urodzeniu się jego kolejnego dziecka.

Obwiniał się za wypadek syna.

dowód: zeznania A. L. (1) – k. 225-226

Po wyjściu ze szpitala był wylękniony, przyciszony, wyobcowany. Podobnie było po wyjściu z aresztu.

dowód : zeznania J. K. – k. 222v-224v, Z. K. – k. 224-225, A. L. (1) – k. 225-226

W akcie notarialnym z 5.01.2017 r. K. G. (1) darował córce A. i małoletnim dzieciom (S., W., P., K.) zabudowaną działkę rolną z nieruchomości dla której w Sądzie Rejonowym w S. prowadzona jest księga wieczysta (...)

dowód : akt notarialny k. 104-107

W akcie notarialnym z 14.02.2017 r. K. G. (1) jako współwłaściciel już tylko 3/8 powyżej wskazanej działki - darował A. L. (2) (matce swych małoletnich dzieci) i A. G. po 1/8 udziału.

dowód : akt notarialny k. 108-110

K. G. (1) sam ustalał formalności związane z zawieraniem tych aktów notarialnych, jak i innymi sprawami, w tym urzędowymi.

dowód: zeznania A. L. (1) – k. 225-226

K. G. (1) pełnił funkcję sołtysa i radnego, także po wyjściu ze szpitala.

dowód : zeznania A. L. (1) – k. 225-226, S. B. (1) – k. 226-226v, J. B. – k. 228, D. G. (2) – k. 228-228v,

W liście z 12.06.2018 r. z aresztu K. G. (1) pisał do syna D., jakie sprawy ma mu pozałatwiać, w tym sporządził dla niego pełnomocnictwo w tym celu.

dowód : list - k. 100-102

Listem z 17.05 J. K. - sąsiad pomagający K. G. (1), w związku z jego działalnością (także gospodarczą w zakresie wydobycia żwiru, jak i rodzinie), powiadomił D. G. (1), że był z K. G. (1) w banku i ten po ustaleniu, że A. G. wypłacił 70 000 zł - cofnął mu pełnomocnictwo.

dowód: list - k. 103, zeznania J. K. – k. 222v-224v

K. G. (1) aresztowany został w 2018 r. i 5.10.2018 r. wyszedł z aresztu. Unikał kontaktów z ludźmi.

dowód : zeznania A. L. (1) – k. 225-226

5.10.2018 r. w formie aktu notarialnego D. G. (1) na podstawie pełnomocnictwa notarialnego z 2.10.2018 r. od K. G. (1):

1 – darował na swą rzecz nieruchomość, dla której w Sądzie Rejonowym w S. prowadzona jest księga wieczysta (...) (w zakresie kolejnych działek) oraz ruchomości (maszyny rolnicze) oraz ustanowił służebność osobistą mieszkania na rzecz mocodawcy,

2 – zmienił treść umowy darowizny i oświadczenia o ustanowieniu służebności osobistej, zobowiązując się tytułem polecenia przekazywać środki finansowe na rzecz małoletnich dzieci mocodawcy aż do czasu uzyskania przez nie pełnoletniości w łącznej kwocie 1 500 zł.

Gdyby notariusz, który sporządzał te akty, a wcześniej sporządził akt notarialny z pełnomocnictwem od K. G. (1) miał wątpliwości co do jego stanu po wstępnie prowadzonej rozmowie, nie przeprowadziłby tej czynności.

dowód : akty notarialne – k. 58-72, zeznania A. B. – k. 221v-222

8.10.2018 r. w kolejnych aktach notarialnych w kancelarii :

1 – K. G. (1) wobec D. G. (1) jako właściciela nieruchomości, dla której w Sądzie Rejonowym w S. prowadzona jest księga wieczysta (...) – oświadczył, że zrzeka się ustanowionej na jego rzecz służebności osobistej mieszkania,

2 – K. G. (1) darował D. G. (1) swój udział 1/8 w nieruchomości, dla której w Sądzie Rejonowym w S. prowadzona jest księga wieczysta (...).

Notariusz nie stwierdził żadnych okoliczności, prowadzących do wątpliwości, że K. G. (1) nie jest w stanie złożyć oświadczenia woli.

Dowód: akty notarialne – k. 6-11, zeznania M. P. – k. 182-184

K. G. (1) przeprowadził też transakcje sprzedaży ziemi na rzecz obcych nabywców, m.in. w 2016 r. przed pobytem w szpitali.

dowód: zeznania J. K. – k. 222-224v, Z. K. – k. 224v-225, B. Ł. – k. 228-229, Z. Ł. – k. 229-229v

D. G. (1) ze skutkiem na 18.01.2019 r. wypowiedział powyżej opisaną umowę dzierżawy jako aktualny właściciel.

dowód: pismo – k. 113

Drugi pobyt K. G. (1) w szpitalu psychiatrycznym nastąpił od 25.03.2019 r. do 31.05.2019 r. z rozpoznaniem – zaburzenia depresyjne, ciężki epizod bez objawów psychotycznych. W wywiadzie nadal wspomniał o nawarstwieniu problemów, w tym - że w związku z działalnością gospodarczą nałożono na niego 70 000 zł kary, wypadek 11-letniego syna, który wpadł pod maszynę i miał kilkadziesiąt szwów po urazie twarzoczaski, jak i już był po zwale przebytym w 2017 r. w ZK C.. Odnotowano, że obecny stan zdrowia zaczął pogarszać się od ok. pół roku.

Po wypisaniu skierowano go do dalszego lecenia ambulatoryjnego przy świadomości jasnej.

dowód: karta informacji szpitalnej - k. 16-17

Spośród osób, które miały kontakt z K. G. niektóre uważały, że zachowuje się on dziwnie, ale nikt nie miał wątpliwości, że nie jest on w stanie sam działać i należy przeprowadzić jego ubezwłasnowolnienie. Dziwne wydawało się im zachowanie K. G. (1), gdy stał się bardziej wycofany z codziennego życiu, co nastąpiło w czasie związanym z aresztowaniem.

dowód : zeznania A. J. – k. 222-222v, M. K. – k. 222v, I. K. – k. 222v, J. K. – k. 222v 223v, Z. K. – k. 224v-225, A. L. (1) – k. 225-226, S. B. (1) – k. 226-226v, S. B. (2) – 226v-227, K. G. (2) – k. 227-228, J. B. – k. 228, D. G. (2) – k. 228-28v, B. Ł. – k. 228v-229, Z. Ł. – k. 229-229v, A. W. – k. 229v, powoda A. G. – k. 229- 230v, 232 pozwanego D. G. (1) - k. 230v-232v

Gdy K. G. (1) trafił do aresztu urwał się jego kontakt z A. G., a w tej sytuacji D. G. (1) zdecydował się przyjechać ze Szwecji, gdzie pracował, by pomóc ojcu i zajął się jego sprawami. Opiekę zapewnił mu do czasu rozpoczęcia przez K. G. (1) odbywania kary pozbawienia wolności, w tym poprzez sąsiada, który dowoził zakupy. Starał się też przypominać, by K. G. (1) zażywał leki na depresję. A. L. (1) związała się z czasem z nowym partnerem, ale nie zmieniła miejsca zamieszkania. A K. G. (1) miał obawy przed powrotem do aresztu, w tym w związku z tym, że domownicy mogą zgłaszać zarzuty co do jego zachowania. W tamtym okresie, gdy pojawiło się kołatnie serca, trafił drugi raz do szpitala psychiatrycznego.

dowód: zeznania D. G. (1) – k. 230v-232

K. G. (1) był badany przez psychiatrów w opinii z badania 15.02.2018 r. i nie stwierdzili przeszkód, by brał udział w czynnościach co do zarzutów przeciw wolności seksualnej i obyczajności sprzed kilku lat, w tym z okresu 2014-2015. Odnotowano : świadomość jasna, orientacja pełna.

dowód: opinia sądowo-psychiatryczna ze sprawy (...) – k. 284-289

K. G. (1) uważa, że nie ma powodów, by zmienić decyzję o przekazaniu spornych nieruchomości synowi D. G. (1). Podejmując tę decyzję, miał na uwadze, że inni członkowie rodzinny także otrzymali część nieruchomości.

dowód : zeznania K. G. (1) – k. 340v-341

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie podlegało uwzględnieniu.

Mając na uwadze rodzaj powództwa z art. 189 kpc sąd wstępnie uznał, że powód ma interes prawny w żądaniu ustalenia jak w treści żądania pozwu, gdyż jako syn powołał się na nadużycie wpływu drugiego syna wobec ojca, który przy tym zaniemógł na zdrowiu psychicznym. Sąd nie miał wówczas żadnej wiedzy o pozwanych, a nawet kontaktu z nimi, by poprzez pierwsze spostrzeżenia zweryfikować twierdzenia powoda. Wprawdzie podważał on czynności sporządzone w formie aktów notarialnych, co prowadziło do konieczności zachowania właściwego dystansu w ocenie potrzeby dalszego prowadzenia postępowania, ale także przedłożył dokument ze szpitala sygnalizujący, że u ojca pojawił się epizod z załamaniem oraz informację o zakończeniu wieloletniej umowy, uprzednio z nim zawartej.

Mimo zapoznaniu się z odpowiedzią na pozew i dokumentami przedstawiającymi pełniejszy kontekst sporu, nadano jednak bieg wnioskom dowodowym, by pozyskać szerszy materiał dowodowy do zweryfikowania, czy pojawiła się sytuacja, uzasadniająca ingerencję sądu w przeprowadzone czynności prawne. Sąd miał bowiem na uwadze, że K. G. (1) znalazł się w trudnej sytuacji życiowej i należy sprawdzić, czy mógł działać nie tylko świadomie, ale i swobodnie - dysponując swoim majątkiem. Zeznania z pierwszej rozprawy (i jedno złożone przed nią na piśmie) nie przyniosły jednak informacji stwarzających podstawy do dalszej ingerencji sądu w decyzje K. G. (1) jako właściciela. Powód musiał mieć chyba podobne odczucie skoro zgłosił po czasie dalszych świadków - mimo, że niektórzy świadkowie jakby sprzyjali tezie o niedyspozycji K. G. (1), skoro nie przyjmowali do wiadomości, że jako właściciel miał prawo zadysponować majątkiem na rzecz innego syna niż powód. Kontakt z K. G. (1) na kolejnym terminie rozprawy przyniósł definitywne potwierdzenie niezasadności powództwa w stopniu, który można określić – oczywistym (pozwany wypowiadał się rzeczono i z rozeznaniem mimo utrudnień wynikających z kontaktu zdalnego w trybie online).

Zgodnie z art. 82 kc nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych.

O tym jak wysoki jest próg, przy którym uznaje się, że dana osoba nie jest w stanie samodzielnie się dookreślać, świadczy już bezpośrednia redakcja tego przepisu poprzez słowo „wyłączenie”. Dla objaśnienia skondensowanego przepisu, czytelnego dla prawnika - można zacytować za komentarzem do tego przepisu w L. pod red. K. O.:

1. Pod pojęciem braku świadomości lub swobody albo niemożności swobodnego powzięcia decyzji rozumieć należy taki stan umysłowy, który uniemożliwił składającemu dokonanie oceny znaczenia złożonego oświadczenia (tak B. (...), w: System PrCyw, t. I, 1985, s. 655). Nie jest konieczne stwierdzenie całkowitego ustania czynności mózgu. Jak trafnie zwrócił uwagę SN w wyr. z 7.2.2006 r. ((...), L.), stan wyłączający świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli nie może być rozumiany dosłownie, wobec czego nie musi oznaczać całkowitego zniesienia świadomości i ustania czynności mózgu. Wystarczy istnienie takiego stanu, który oznacza brak rozeznania, niemożność rozumienia posunięć własnych i posunięć innych osób oraz niezdawanie sobie sprawy ze znaczenia i skutków własnego postępowania.

2. Oświadczenie złożone przez osobę w stanie depresji nie jest automatycznie nieważne jako złożone w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Stan depresji nie jest równoznaczny z permanentnym brakiem świadomości podejmowanych decyzji. W celu ustalenia, czy oświadczenie woli złożone przez osobę w stanie depresji było skuteczne należy zbadać, czy w chwili składania tego oświadczenia osoba ta znajdowała się w stanie umożliwiającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli (wyr. SA w Gdańsku z 9.3.2011 r., (...), L.).

3. Choroba psychiczna albo innego rodzaju zaburzenia nie powodują automatycznie, że osoba, która złożyła oświadczenie woli, uważana być powinna za składającą to oświadczenie w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Konieczne jest ustalenie, czy w chwili wyrażania oświadczenia działała ona z dostatecznym rozeznaniem. Nie jest bowiem wykluczone, że mimo choroby psychicznej lub innych zaburzeń oświadczenie złożone zostało przez osobę działającą świadomie i swobodnie (tak trafnie SA w B. w wyr. z 15.10.2015 r., (...), L.).

4. Zdaniem B. L.-P., w każdym przypadku badania, czy oświadczenie woli złożone zostało w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, sąd obowiązany jest skorzystać z pomocy biegłych lekarzy psychiatrów (B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, w: System PrCyw, t. I, 1985, s. 657). Jednak w orzecznictwie dopuszcza się uznanie oświadczenia za złożone w stanie wyłączającym swobodne powzięcie i wyrażenie woli na podstawie innych dowodów niż opinia biegłych (tak SN w wyr. z 26.1.1999 r., (...), OSNAPiUS 2000, Nr 6, poz. 215; pogląd SN akceptują S. R., R. T., w: G., Komentarz, 2014, Ks. I, art. 82, Nb 1, s. 678).

Mając na uwadze przedstawione poglądy orzecznictwa i doktryny wobec okoliczności niniejszej sprawy, wpierw należy wskazać, że z pkt 4 sąd podziela stanowisko, że w tym przypadku nie było potrzeby powoływania biegłych. A opinia B. L.-P. z pewnością może mieć znaczenie, gdy dochodzi do stwierdzenia okoliczności świadczących o nieważności. Chodzi bowiem o poruszanie się w zakresie praw podstawowych, gdzie należy mieć na uwadze przede wszystkim ochronę osoby, której ma dotyczyć podważenie jej zdolności do czynności prawnych. I należy mieć na uwadze granice w poddawaniu danej osoby badaniu medycznemu, zwłaszcza w procesie cywilnym, gdzie właściwie należy postrzegać problem głównie poprzez określenie skutków ciężarów dowodowych. Zgodnie z art. 298 kpc : oględziny osoby mogą odbyć się tylko za jej zgodą.

Skoro zatem sam K. G. (1) mimo upływu czasu nie widzi potrzeby weryfikacji przeprowadzonych przez siebie czynności, to należy zauważyć, że przesłanka interesu prawnego po stronie powoda do ustalania nieważności przestaje działać, jak i sankcjonowanie dalszego prowadzenia postępowania, w tym dowodu z opinii biegłego. Nic bowiem nie daje mu wówczas podstawy do podważania czynności innej osoby z powołaniem się, że w momencie dokonywania czynności nie mogła ona złożyć ważnego oświadczenia woli (a skuteczność wypowiedzenia umowy dzierżawy podlega umowie, której dotyczy). Przy tym materiał dowodowy zebrany w sprawie nie dawał żadnego asumptu, by poddać K. G. (1) badaniu biegłego psychiatry. Wiedza na temat depresji i jej skutków jest ogólniedostępna1 i pozostaje tylko w oparciu o ogół informacji ocenić, czy w przypadku danej osoby doszło do art. 82 kc na tle depresji (przy założeniu, że to w ogóle możliwe, gdyż tak głęboki stan chorobowy, by doszło do nieważności, mógł oznaczać wejście innego schorzenia, a mimo adnotacji o objawach psychotycznych w trakcie pobytu w szpitalu nie było informacji o zerwaniu kontaktu powoda z rzeczywistością). Sąd mógłby omawiać dowód po dowodzie ze wskazaniem, że nie przynosi informacji o stanie K. G. (1) jak wskazany w art. 82 kc lub jest potwierdzeniem, że na bieżąco i z rozeznaniem prowadził on swoje sprawy, jak i starał się zakończyć czynności związane z pełnieniem funkcji społecznych. Zmiana w jego odbiorze, jaka nastąpiła w związku z popełnieniem czynu zabronionego, wpisuje się natomiast w naturalne i oczywiste reakcje, a nawet w ten sposób jest przejawem prawidłowości reakcji pozwanego wobec prowadzonego przeciw niemu postępowania karnego. Dlatego też należało pominąć dowody, które powód zgłosił po przeprowadzeniu dowodu z zeznań licznych świadków i stron, gdy pozostał tylko dowód z zeznań K. G. (1), zwłaszcza że nie było żadnego usprawiedliwienia dla tak spóźnionego powołania świadków wobec dużej liczby przesłuchanych. Widoczne przy tym było, że powód nieprawidłowo postrzega podstawy swego działania, gdyż nie mógł się pogodzić z rozwiązaniem z nim umowy dzierżawy i utratą dochodów związanych ze sporną nieruchomością. Nie chciał przy tym przyjąć do wiadomości, że zachowanie ojca było oczywiste2, skoro syn D. zapewnił mu pomoc, gdy jej tak dotkliwie potrzebował. Mógł się więc poczuć bezpieczniej, wybierając opcję, by oprzeć się na nim, gdy został sam w tak trudnym momencie życia, który powód wykorzystał, by pobrać dodatkową kwotę pieniędzy z rzekomym przeświadczeniem, że jest to uzasadnione interesami prowadzonymi z ojcem.

Wobec zakresu faktów istotnych sąd poprzestał na przedstawionej ocenie zeznań, choć zauważyć należy wątpliwości co tych z nich, które opierały się na subiektywnym odczuciu świadków, jakie zachowanie należy uznać za dziwne.

Można też analizować kontrowanie przez pozwanego wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w oparciu o art. 233 § 2 kpc, który bardziej by się wizualizował, gdyby sąd dopuścił ten dowód, a pozwany skutecznie zanegował dostęp do dokumentacji, nie stawił się na badanie. Wówczas należałoby także w oparciu o obszerny materiał zgromadzony w sprawie nie wyciągać negatywnych skutków procesowych dla pozwanego (a przy tym dowód z opinii nie mógł być przeprowadzony, gdyż biegły powinien w sprawie jak niniejsza mieć na uwadze całokształt informacji o pozwanym)3. W nawiązaniu do tego omówienia sąd nie wystąpił o dokumentację medyczną wnioskowaną przez powoda. Poza kwestią jej szczególnej ochrony i znaczenia sprzeciwu pozwanego na jej pozyskanie (także w nawiązaniu do art. 233 § 2 kpc), należy też zwrócić uwagę na brak proporcjonalności, by sąd na kanwie okoliczności ze sprawy (vide wnioski z materiału dowodowego pod kątem podstawy do działania sądu) - uzyskiwał i umożliwiał wgląd we wrażliwe dane osobowe. Sama podstawa, by przesłać taką dokumentację na żądania sądu, nie zwalania sądu z weryfikacji zasadności wniosku o pozyskanie danych podlegających szczególnej ochronie4.

Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji.

Koszty na rzecz pozwanych zasądzono na podstawie art. 98 § 1 w zw. § 2 pkt. 7 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności radców prawnych, przyjmując, że przedmiot żądania dotyczył jednej umowy i obrona pozwanych opierała się na tożsamym stanie faktycznym i prawnym sprawy. Gdyby jednak uznać, że każdy pozwany mógł stawić się z innym pełnomocnikiem, to sąd odwoła się dodatkowo do art. 102 kpc (jak i pokrywającego się nakładu pracy), gdyż ze sprawy - procedowanej na wokandzie z powodem w tym samym dniu - miał informacje od niego o pozyskaniu środków i oczekiwaniu na dalsze, ale jednocześnie wiedzę o jego niemałym zadłużeniu i oświadczenie z niniejszej sprawy do wniosku o zwolnienie z kosztów sądowych.

W konsekwencji nie było podstaw do obciążenia stron nieuiszczonymi kosztami sądowymi i należało przyznać pełnomocnikowi powoda od Skarbu Państwa koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu na podstawie § 8 pkt 7 w zw. § 4 ust. 3 z rozporządzenia w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając go w całości i zarzucając: - naruszenie prawa procesowego tj.: art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez niezasadne oddalenie wniosków dowodowych przez Sąd w postaci świadków powołanych przez powoda oraz biegłych rzeczoznawców w sytuacji gdy były one dopuszczalne i konieczne celem rozpoznania istoty sprawy; art. 189 k.p.c. poprzez ustalenie, że powód nie ma interesu prawnego w wytoczeniu niniejszego powództwa w sytuacji gdy interes ten jest oczywisty;

art. 386 § 4 k.p.c. poprzez nie rozpoznanie istoty sprawy w szerokim zakresie w wyniku nie przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości,

- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na ustaleniu, że powód domagał się w pozwie ustalenia nieważności „umowy, którą K. G. (1) darował synowi D. G. (1) nieruchomość” w sytuacji gdy powód domagał się ustalenia nieważności szeregu aktów notarialnych opisanych w piśmie z dnia 4 grudnia 2019 roku.

Mając powyższe na uwadze powód wniósł o uchylnie zaskarżonego orzeczenia w całości do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w S. pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za I i II Instancję a w przypadku nie uwzględnienia w/w wniosku wniósł zażalenie na postanowienie o kosztach procesu z punku II zaskarżonego wyroku zaskarżając je w całości i wniósł o jego zmianę poprzez nie obciążanie powoda kosztami procesu w I i II Instancji na zasadzie słuszności tj. art. 102 k.p.c.; nadto wniósł o zasądzenie przez Sąd II instancji od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w S. na rzecz radcy prawnego M. J. kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi przed Sądem II Instancji w wysokości 8.100 złotych (75 % z 10.800 złotych) powiększonego o stawkę podatku od towarów i usług w obwiązującej wysokości.

Ponadto pełnomocnik powoda wniósł zażalenie na postanowienie o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu przed Sądem I Instancji zawarte w punkcie III. wyroku z dnia 2 listopada 2020 roku zaskarżając je w części ponad kwotę 7.200 złotych i wniósł o podwyższenie wskazanego wynagrodzenia do kwoty 10.800 złotych powiększone o podatek o towarów i usług w obowiązującej wysokości, zarzucając: naruszenie § 4 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu z dnia 3 października 2016 r. (Dz. U. z 2019, poz. 68) poprzez jego niezastosowanie i nie podwyższenie wynagrodzenia radcy prawnego ustanowionego dla powoda do kwoty 150 % opłaty wymienionej w § 8 pkt. 6 w/w rozporządzenia w sytuacji zaistnienia ku temu przesłanek.

Pozwani w odpowiedzi na apelację i zażalenie wnieśli o ich oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych zwrotu kosztów postępowania odwoławczego apelacyjnego i zażaleniowego, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda okazała się skuteczna doprowadzając do uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi orzekającemu w pierwszej instancji.

Kontrola zainicjowana apelacją powoda wykazała, że zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane bez rozpoznania istoty sprawy. Sąd I instancji bowiem nie dokonał ustaleń koniecznych dla rozstrzygnięcia sprawy w przedmiocie całego żądanego przez powoda roszczenia. Sąd ten w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wskazał jedynie, iż powód domagał się w niniejszym postępowaniu „ustalenia nieważności umowy, którą K. G. (1) darował synowi D. G. (1) nieruchomość” oraz, iż powód „doprecyzował, że przekazanie gospodarstwa odbyło się poprzez 3 akty notarialne, zawarte 5.10.2018 i 8.10.2018r.” Tymczasem powód w piśmie procesowym z dnia 4 grudnia 2019r., precyzującym roszczenie pozwu (k.54-56), wskazał pięć aktów notarialnych potwierdzających dokonanie określonych w tym piśmie czynności prawnych, o unieważnienie których wnosił w niniejszej sprawie. Powód domagał się w pierwszej kolejności ustalenia nieważności czynności prawnej w postaci pełnomocnictwa udzielonego pozwanemu D. G. (1) przez pozwanego K. G. (1) w dniu 2 października 2018r. przed notariuszem w S.A. B., objętego aktem notarialnym wpisanym do repertorium A pod numerem (...), zawierającego umocowanie do dokonania kolejnych czynności prawnych, ustalenia nieważności których dochodzi powód w niniejszym postępowaniu, mianowicie: umowy darowizny i oświadczenia o ustanowieniu służebności osobistej mieszkania z dnia 5 października 2018r. oraz oświadczenia o zmianie treści umowy darowizny i oświadczenia o ustanowieniu służebności osobistej mieszkania z dnia 5 października 2018r. Wskazać w tym miejscu należy, iż umowa darowizny z dnia 5 października 2018r., na mocy której pozwany D. G. (1) stał się właścicielem spornego gospodarstwa rolnego, stanowiła asumpt do rozwiązania przez niego z powodem umowy dzierżawy w/w gospodarstwa rolnego z dnia 29 grudnia 2014r. (k.5), łączącej uprzednio powoda z pozwanym K. G. (1).

Stosownie do treści art. 386 § 4 k.p.c. sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. W orzeczeniu z 11 marca 1998 r. ((...), niepubl.) Sąd Najwyższy przyjął, że nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. oznacza niewyjaśnienie i pozostawienie poza oceną okoliczności faktycznych, stanowiących przesłanki zastosowania normy prawa materialnego, będącej podstawą roszczenia. Nierozpoznanie istoty sprawy oznacza również zaniechanie przez sąd pierwszej instancji zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominięcie merytorycznych zarzutów pozwanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 r., (...), LexPolonica nr (...)).

Sąd Apelacyjny miał również na uwadze, że obecnie sąd odwoławczy pełni także funkcję sądu merytorycznego, który może rozpoznać sprawę od początku, uzupełnić materiał dowodowy lub powtórzyć już przeprowadzone dowody, a także poczynić samodzielnie ustalenia na podstawie materiału zebranego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Oznacza to, że w pierwszej kolejności sąd drugiej instancji powinien dokonać zmiany orzeczenia sądu pierwszej instancji (orzec reformatoryjnie), a dopiero w dalszej kolejności - w razie wystąpienia przesłanek powołanych w art. 386 § 4 k.p.c. - uchylić wyrok i przekazać sprawę sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania (orzec kasatoryjnie). Podkreślić przy tym należy, że merytoryczny charakter postępowania odwoławczego, nie oznacza że sąd drugiej instancji pełni taką samą rolę, jak sąd orzekający w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Mimo że postępowanie apelacyjne jest postępowaniem merytorycznym, to nie można pomijać, że przede wszystkim ma charakter kontrolny. Rozstrzyganie zatem po raz pierwszy określonych kwestii przez sąd apelacyjny, prowadzi do pozbawienia stron możliwości zgłoszenia ewentualnych zarzutów dopuszczalnych tylko w ramach zaskarżenia w toku postępowania dwuinstancyjnego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 2002 r., (...), LEX nr (...)). Konieczne staje się wówczas wydanie orzeczenia przewidzianego w art. 386 § 4 k.p.c., ponieważ ocena po raz pierwszy poddanych przez strony pod osąd żądań i zarzutów oraz twierdzeń i dowodów zgłoszonych na ich poparcie, a następnie wydanie orzeczenia co do istoty sporu, ograniczyłyby merytoryczne rozpoznanie sprawy do jednej instancji.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, w przedmiotowej sprawie wystąpiły przesłanki powołane w treści art. 386 § 4 k.p.c. Otóż istota niniejszego sporu sprowadzała się do oceny, czy powód posiada interes prawny w ustaleniu nieważności wszystkich czynności prawnych, enumeratywnie wymienionych w treści pisma procesowego powoda z dnia 4 grudnia 2019r.

Tymczasem Sąd I instancji w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku stwierdził, że skoro pozwany K. G. (1) „mimo upływu czasu nie widzi potrzeby weryfikacji przeprowadzonych przez siebie czynności, to należy zauważyć, że przesłanka interesu prawnego po stronie powoda do ustalenia nieważności przestaje działać”. Tym samym Sąd a quo zakwestionował istnienie interesu prawnego po stronie powoda w ustaleniu nieważności czynności prawnych dokonanych pomiędzy pozwanymi, jednakże z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika jednoznacznie - w ustaleniu nieważności konkretnie jakich czynności prawnych. Sąd odwoławczy nie ma obowiązku prowadzenia postępowania zmierzającego do wyjaśnienia rzeczywistej treści żądania pozwu w sytuacji, gdy sąd pierwszej instancji zaniechał rozważenia poddanych przez strony – w tym wypadku powoda - pod osąd żądań i twierdzeń, jak również, gdy pominął mogące mieć wpływ na rozstrzygnięcie meritum sporu dowody zawnioskowane przez powoda dla ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Na marginesie odnosząc się do ustalonego przez Sąd a quo braku interesu prawnego po stronie powoda, stwierdzić należy, iż przesłanką powództwa opartego o treść art. 189 k.p.c. nie może być sam interes faktyczny posiadany przez określony podmiot, lecz interes ten musi mieć swoje odzwierciedlenie w szeroko rozumianej sferze prawnej tego podmiotu. Nie każdy więc podmiot zainteresowany faktycznie w danym ustaleniu będzie posiadał legitymację do wytoczenia powództwa w art. 189 k.p.c., gdyż warunkiem jego skuteczności jest dysponowanie przez ten podmiot interesem prawnym. W orzecznictwie Sądu Najwyższego sformułowano dotychczas pogląd, że powodem w sprawie o ustalenie nie musi być podmiot kwestionowanego lub aprobowanego stosunku prawnego, a może nim być także osoba trzecia wobec stron tego stosunku (por. wyrok Sądu Najwyższego z 30 października 2008 r., (...) Lex nr (...)). Wynika więc z tego, że sam fakt niezawarcia umowy darowizny (na którą powołuje się Sąd Okręgowy) - przez powoda nie eliminuje dopuszczalności domagania się przez niego ustalenia jej nieważności. Powód mimo tego, że nie był stroną zawieranej umowy darowizny pomiędzy pozwanymi - może posiadać interes prawny w domaganiu się ustalenia jej nieważności. W dalszej kolejności należy zauważyć, że w świetle bezspornych ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji powód jest synem pozwanego K. G. (1), który darował nieruchomość pozwanemu D. G. (1). Zgodnie więc z tym ustaleniem, powód należy do kręgu spadkobierców ustawowych po K. G. (1), w świetle art. 931 § 1 k.c. Sama darowizna dokonana przez darczyńcę powoduje przejście określonego składnika majątkowego z jego majątku na rzecz obdarowanej, a tym samym zmniejsza jego przyszły majątek spadkowy. Z tego wynika, że ustalenie nieważności umowy wpływa na sferę prawną powoda poprzez ograniczenie majątku spadkowego, który może on uzyskać w razie spadkobrania. W razie dojścia do dziedziczenia przez powoda nabyty przez niego spadek nie będzie zawierał już uprzednio dzierżawionego przez niego od ojca - pozwanego K. G. (1) gospodarstwa rolnego, które ten darował synowi – pozwanemu D. G. (1), a tym samym prawo to nie będzie mogło wejść do majątku powoda. W chwili obecnej pozwani nie wykazali, aby K. G. (1) sporządził testament, mocą którego uregulowałaby w sposób odmienny niż wynikający z ustawy porządek dziedziczenia. W tych okolicznościach należy przyjąć, że zawarcie umowy darowizny nieruchomości rolnej wpływa na prawo do dziedziczenia powoda. W świetle powyższego, Sąd Apelacyjny nie podziela argumentacji zaprezentowanej przez Sąd pierwszej instancji, że w tej sytuacji można mówić jedynie o interesie czysto faktycznym po stronie powoda (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 23 października 2012r., (...), Lex (...)).

W tych okolicznościach, stanowcze przesądzenie, po rozważeniu poddanych przez powoda pod osąd wszystkich żądań i twierdzeń, o jakich mowa we wcześniejszej części uzasadnienia, czy powód ma interes prawny w wytoczeniu niniejszego powództwa, a jeśli tak, to czy pozwany K. G. (1) w chwili dokonywania przede wszystkim czynności prawnej w postaci udzielenia pełnomocnictwa D. G. (1) w dniu 2 października 2018r. w formie aktu notarialnego znajdował się w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, w ocenie Sądu Apelacyjnego, wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Sąd Apelacyjny przychyla się bowiem do stanowiska Sądu Najwyższego, iż potrzeba prowadzenia w całości postępowania dowodowego występuje nie tylko w sytuacji, gdy Sąd w ogóle nie prowadzi takiego postępowania ale także wówczas, gdy postępowanie dowodowe zawiera wady niepozwalające na dokonanie jakichkolwiek ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2008 r., (...) - LEX nr (...)).

W tym celu przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd I instancji powinien ustalić, czy powód posiada interes prawny w żądaniu ustalenia, a jeżeli tak, rozważyć celowość dopuszczenia dowodów zawnioskowanych przez powoda, w tym z dokumentacji medycznej pozwanego K. G. (1), a w szczególności z opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii.

Z przedstawionych wyżej przyczyn, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania apelacyjnego wobec uchylonego rozstrzygnięcia w pkt I orzeczono na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. pozostawiając rozstrzygnięcie o tych kosztach Sądowi Okręgowemu.

Sąd I instancji po ponownym rozpoznaniu sprawy zważył jak dotychczas, gdyż biegła (k. 583 i n., k. 618, a był to dowód kluczowy wobec zakresu sporu) po zapoznaniu się ze sprawą, w tym z zebraną dokumentacją medyczną (zestawienie w opinii) i zbadaniu K. G. - poprzez swoją wiedzę specjalistyczną, potwierdziła uprzednio poczynione ustalenia i wnioski, jak i odniosła się do zastrzeżeń strony powodowej. Zatem wobec art. 6 kc powództwo nie zostało wykazane, a nadto sąd nie miał podstaw do podważania wiarygodności opinii biegłej, która przy tym logicznie wyjaśniła kwestie wskazywane przez stronę powodową. Przy ocenie opinii nie można przy tym gubić z pola widzenia istoty badanej kwestii, gdyż nie było nią, czy K. G. powinien się leczyć, by lepiej funkcjonować (ale czy nie jest w stanie sam świadomie i samodzielnie podejmować decyzji).

W konsekwencji tak samo rozstrzygnięto o kosztach procesu, stwierdzając zasadność ich zasądzenia na rzecz pozwanych, zasądzono kierując się art. 98 § 1 w zw. § 2 pkt. 7 oraz § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności radców prawnych, przyjmując, że przedmiot żądania dotyczył jednej umowy i obrona pozwanych opierała się na tożsamym stanie faktycznym i prawnym sprawy, ale przy uwzględnieniu art. 102 kpc. Mianowicie zasądził zwrot kosztów za I i II instancję i nie podwyższył zgodnie z wnioskiem ze względu na nakład pracy, gdyż obecna faza postępowania uzupełniała już przeprowadzone postępowania, a z urzędu wiadomym jest, że powód miał wysokie zadłużenie wobec banku, więc podane przez niego informacje o obciążeniach, wyczerpujących posiadane środki, pozostało uznać za przekonywujące.

W konsekwencji nie było podstaw do obciążenia stron nieuiszczonymi kosztami sądowymi i należało przyznać pełnomocnikowi powoda od Skarbu Państwa koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu wobec rozporządzenia w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu, ale w stawce ww. jak dla pełnomocnika z wyboru (więc bez dodatkowego VAT), gdyż powołał się na wykładnię z uzasadnienia SN - (...). A choć zdaniem sądu zróżnicowanie stawek miewa swoje uzasadnienie wobec podejścia pełnomocników z urzędu do obowiązków, to w tej sprawie pełnomocnik wywiązywał się profesjonalnie i z zaangażowaniem. Jednocześnie jednak sąd nie uwzględnił wniosku o podwójną stawkę, gdyż – jak wspomniano – niniejsza faza miała charakter uzupełniający, a sprawa wciąż była standardowa jak dla spraw o tej wartości przedmiotu sporu.

1np. (...) i por. (...)

2 (...) - na kanwie tego orzeczenia można zauważyć, że niewszczęcie procedury ubezwłasnowolnienia wytrąca argumentację do wykazywania podstaw z tego zakresu w innym postępowaniu

3 por. teza 2 i 3 do art. 298 kpc w komentarzu L. pod red. A. M., jak i w nawiązaniu do art. 306 kpc

4 sąd nie rozwinie wywodu w nawiązaniu do regulacji chroniących dane osobowe, współtworzonej przez orzecznictwo międzynarodowe, poprzestając na przytoczonej podstawie krajowej i bez odwołania się do ochrony konstytucyjnej, uważając, że regulacja z zakresu ustawy proceduralnej dla spraw cywilnych jest wystarczająca na kanwie sytuacji procesowej niniejszej sprawy