Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I ACa 481/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grzegorz Krężołek (spr.)

Sędziowie:

SSA Sławomir Jamróg

SSA Paweł Czepiel

Protokolant:

Katarzyna Mitan

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 czerwca 2022 r. w Krakowie

sprawy z powództwa F. G. (1)

przeciwko Skarbowi Państwa - Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Komendantowi Głównemu Policji

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu

z dnia 2 lutego 2021 r. sygn. akt I C 190/19

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkach I i III w ten tylko sposób, że przyjęte tam oznaczenie strony pozwanej Skarb Państwa-Minister Spraw Wewnętrznych zastępuje oznaczeniem Skarb Państwa- Komendant Główny Policji;

2.  w pozostałym zakresie apelację oddala;

3.  zasądza od strony pozwanej Skarbu Państwa- Komendanta Głównego Policji na rzecz powoda F. G. (1) kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Sławomir Jamróg SSA Grzegorz Krężołek SSA Paweł Czepiel

Sygn. akt : I ACa 481/21

UZASADNIENIE

F. G. (1) w pozwie skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa – Ministrowi Spraw Wewnętrznych wniósł o zasądzenie na swoją rzecz kwoty 500 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku , tytułem zadośćuczynienia za krzywdę , której doznał na skutek działania Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej (ZOMO) w trakcie pacyfikacji kopalni węgla kamiennego (...)J. w dniu 15 grudnia 1981r.

Uzasadniając żądanie wskazał , iż od dnia 7 września 1981 roku był zatrudniony jako górnik w KWK (...) (aktualnie pn. Z.) w J.. W dniu 15 grudnia 1981 r. Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej, w celu likwidacji strajku górników, po wprowadzeniu stanu wojennego, przeprowadziły szturm na kopalnię z użyciem broni palnej , podczas którego został postrzelony w okolice obojczyka.

Represje wobec niego były stosowane także później , w czasie zatrudnienia w kopalni oraz odbywania zasadniczej służby wojskowej, której złe warunki łączył z udziałem w strajku. Ich konsekwencje doprowadziły F. G. do porzucenia pracy w dniu 5 stycznia 1983r.

Twierdził także , że w związku wydarzeniami w kopalni było prowadzone dochodzenie w czasie którego był był wielokrotnie przesłuchiwany. Jednostki ZOMO kilkukrotnie dokonywały interwencji w hotelu robotniczym z którego korzystał. Konsekwencje tych działań doprowadziły F. G. do porzucenia pracy w kopalni w dniu 5 stycznia 1983r.

Strona pozwana reprezentowana przez Prokuratorię Generalną Rzeczpospolitej Polskiej , odpowiadając na pozew , domagała się oddalenia powództwa oraz przyznania na rzecz jej reprezentanta procesowego kosztów procesu. Postulowała prawidłowe określenie statio fisci SP i w konsekwencji zwolnienie od udziału w sprawie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji , który - jej zdaniem nie jest jednostką , której zakres działania czyni ją odpowiedzialną za wyrównanie krzywdy powoda.

Następcą prawnym dawnej Służby Bezpieczeństwa jest Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego [ poprzednio Urząd Ochrony Państwa ] a byłej Milicji Obywatelskiej jest Policja.

Jak twierdziła strona pozwana, skoro F. G. (1) wiąże swoje roszczenie także z warunkami odbywania zasadniczej służby wojskowej to tym bardziej określenie przezeń w piśmie poczatkującym postępowania statio fisci Skarbu Państwa nie jest prawidłowe.

Poza tym argumentem , w ramach swojego merytorycznego stanowiska, Skarb Państwa podniósł zarzut przedawnienia roszczenie powoda , wskazując , iż zgodnie z mającym dla jego oceny w rozstrzyganej sprawie zastosowanie poprzednio obowiązującym art. 442§ 1 k.c. ulegało ono przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym dowiedział się on o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, przy czym termin przedawnienia nie mógł być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

Początek biegu tego terminu rozpoczął się od zdarzenia szkodzącego, którym był udział F. G. (1) w strajku przeciwko wprowadzeniu na terenie PRL stanu wojennego na terenie KWK (...) w J. (13-15 grudnia 1981r.). Roszczenie zgłoszone w pozwie przedawniło się 15 grudnia 1984 r., a więc ponad trzydzieści pięć lat przed wniesieniem przez niego pozwu

W ramach kolejnego zarzutu strona pozwana twierdziła , że powód nie dowiódł naruszenia swoich dóbr osobistych poprzez opisywane przezeń działania funkcjonariuszy państwa ani też wysokości doznanej w ten sposób krzywdy.

Zwróciła także uwagę , iż formułując roszczenie powód kieruje się tylko interesem finansowych , gdyż jakkolwiek twierdzi , że doszło także do naruszenia jego dóbr osobistych nie zmierza swoim żądaniem do odwrócenia jego skutków.

Powód w reakcji na te argumenty podtrzymał swoje stanowisko podnosząc , że naruszenie dóbr osobistych łączy z opresyjnym działaniem funkcjonariuszy Państwa, związanych z jego udziałem w strajku , stanowiącym formę protestu wobec wprowadzenie stanu wojennego. Twierdził też , iż upływ czasu od zdarzenia wywołującego krzywdę, a także zmiany organizacyjne w strukturze jednostek , które przejęły odpowiedzialność za skutki działań jednostek milicyjnych , które zlikwidowano , utrudnia ścisłe określenie statio fisci Skarbu Państwa odpowiedzialnego za jego uszczerbek.

Wyrokiem z dnia 2 lutego 2021r Sąd Okręgowy w Nowym Sączu :

- zasądził od strony pozwanej Skarbu Państwa – Ministra Spraw Wewnętrznych na rzecz powoda F. G. (1), tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę kwotę 90.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od daty uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty[ pkt I ] ,

-oddalił powództwo w pozostałym zakresie[ pkt II],

-zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda F. G. (1) kwotę 1.097 zł tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego[ pkt III] oraz

-nie obciążył stron pozostałymi kosztami postepowania [ pkt IV sentencji wyroku ]

Sąd Okręgowy ustalił następujące fakty istotne dla rozstrzygnięcia.

Powód F. G. (1) urodzony (...) od 7 września 1981r jako (...)latek został zatrudniony był w KWK (...) (aktualnie (...)) w J..

Pracował tam jako pomoc dołowa przy pracach górniczych. Po ogłoszeniu stanu wojennego powód w dniach 13- 15 grudnia 1981 roku brał udział w zorganizowanym w kopalni strajku.

Celem stłumienia akcji protestacyjnej wobec w prowadzenia stanu wojennego, oddziały ZOMO w dniu 15 grudnia 1981r przeprowadziły na kopalnię szturm w celu pacyfikacji strajkujących. z użyciem m. in. broni palnej. Pacyfikację przeprowadzali funkcjonariusze części tych samych jednostek tej formacji milicyjnej , które brały udział w późniejszym ataku na Kopalnię (...). Byli wyposażeni w mundury , kaski z przyłbicami , tarcze , niektórzy z nich w ręczne wyrzutnie gazów łzawiących .

Wśród tych jednostek był również pluton specjalny , w innych strojach, wyposażony w pałki szturmowe oraz broń palną - pistolety oraz karabiny (...).

Z ustaleń Sądu dotyczących przebiegu zdarzeń w dniu 15 grudnia 1981r wynika, iż górnicy zgromadzili się w pomieszczeniu tzw. „ cechowni „ , gdzie otrzymali informacje , że siły porządkowe jadą z Kopalni (...) do „ (...) „ Postanowili, nie opuszczać terenu kopalni i zgromadzić się na placu przed bramą . Samą bramę zabarykadowali.

Szturm rozpoczął się od staranowania jej przez czołg , który następnie zatrzymał się przy budynku sztygarowni. W powstałą lukę weszły sztormowe oddziały ZOMO. Zostały zatrzymane przez górników , którzy rzucali w nich trzonkami łopat , śrubami , a także świecami dymnymi , które używane przez milicjantów, udało się im odrzucać.

Z biegiem czasu miejsce konfrontacji stawało się coraz bardziej zadymione i dlatego górnicy zmuszeni byli wycofać się w kierunku budynków kopalnianych.

Przy takiej sytuacji zza czołgu wybiegło dwóch zomowców , którzy zaczęli oddawać w kierunku górników seriami strzały z broni długiej ostrą amunicją. Taka amunicja która została wydana nie tylko tym funkcjonariuszom ale także załogom czołgów , dysponującym, w tym dniu zarówno pistoletami jak i karabinami .

Na skutek użycia broni wśród protestujących górników byli ranni. Dla nich rannych został zorganizowany punkt opatrunkowy. Zostali odwiezieni do szpitala wezwanymi karetkami.

Z dalszej części ustaleń wynika , że F. G. (1) był w grupie górników do których oddano serie strzałów

Znajdował się w jej frontowej części , chociaż nie w pierwszym szeregu .

Uzbrojeni milicjanci strzelali do protestujących z odległości ok. 10-15 metrów na wprost. Strzały oddawano także z czołgów ale były one skierowane w budynki , ponad głowami górników.

Gdy padły strzały protestujący starali się położyć na ziemi. Powód widział strzelających , słyszał huk wystrzałów. Poczuł ciepło w okolicy ramienia i zobaczył , że krwawi. Kula trafiła go w okolice pomiędzy ramieniem i szyją.

Koledzy przerzucili go przez płot , w obawie aby nie został dobity , a następnie zanieśli do punku opatrunkowego. Po tymczasowym opatrzeniu został odwieziony do szpitala, gdzie stwierdzono postrzał pociskiem kalibru 9 milimetrów, który opracyjnie został usunięty.

Pobyt w szpitalu trwał 7 dni. Okaleczenia bolały, ręka drętwiała. Rana wymagała zamiany opatrunków . Do chwili obecnej F. G. (1) inaczej ją odczuwa chociaż nie podejmował później leczenia tej kończyny.

W czasie pobytu w szpitalu został zwolniony z pracy , jednak po okazaniu zaświadczenia o przebytym leczeniu został do niej przywrócony.

Jeszcze w trakcie pobytu w szpitalu na okoliczność przebiegu zdarzeń związanych z przebiegiem akcji protestacyjnej powód był przesłuchiwany przez pracowników prokuratury wojskowej, pytano go o kontakty w kopani , kto organizował górników , co działo się na terenie kopalni , kogo tam znał. Przesłuchania odbywały się w osobnych pomieszczeniach w szpitalu , prowadzone były przez dwie lub trzy osoby , zawsze te same . Oprócz niego w szpitalu było jeszcze 3 postrzelonych oraz inne osoby pobite.

Powód bał się tych przesłuchań , był młody , przed wydarzeniami pracował w kopalni krótko Ze szpitala wypuszczono go wieczorem , do hotelu robotniczego gdzie mieszkał doszedł piechotą. Do hotelu także wkraczali funkcjonariusze ZOMO. Po opuszczeniu szpitala przesłuchania z jego udziałem były kontynuowane. Brał udział w tych czynnościach średnio raz w tygodniu , potem rzadziej. Zawsze dotyczyły okoliczności dotyczących zdarzeń z 15 grudnia 1981r.

Po 24 dniach zwolnienia lekarskiego powód wrócił do pracy.

Był jednak zaistniałą sytuacją przytłoczony , obawiał się negatywnych następstw swojego udziału w akcji protestacyjnej. Nie chciał już pracować na kopalni. Ostatecznie przestał przychodzić do pracy i został dyscyplinarnie zwolniony w dniu 5 stycznia 1983r.

Po zwolnieniu zatrudnił się u hydraulika w S., ukończył szkołę, założył własną firmę .

W związku z wydarzeniami w kopalni i jego udziałem w strajku nie było powadzone wobec F. G. (1) postępowanie karne . Nie był aresztowany.

Sąd Okręgowy ustalił także , że został wcielony do wojska 25 kwietnia 1986r w celu odbycia zasadniczej służby wojskowej. Służył przez okres dwóch lat w jednostce specjalnej w Ż..

Przebywał w niej czterdziestoma starszymi żołnierzami i podlegał tzw. „fali”. Nie dostawał przepustek , np. na ślub siostry, był wykorzystywany na poligonie, grożono mu aresztem i dłuższą służbą. W przekonaniu powoda prześladowania te miały związek z jego udziałem w proteście w KWK (...) „.

Powód brał udział w charakterze świadka w postępowaniu przed Sądem Okręgowym w K., oznaczonym syganturą (...) , przeciwko funkcjonariuszom milicji, biorącym udział w pacyfikacji kopalni (...) i (...) po ogłoszeniu stanu wojennego.

Oczekiwał z wystąpieniem ze swoim roszczeniem na drogę sądową do zakończenia tego postępowania, chociaż nie zasięgał informacji kiedy to nastąpiło Ponadto bał się wcześniej inicjować takie postępowanie.

Jego zadaniem gdyby nie zdarzenia z 15 grudnia 1981r kontynuowałby zatrudnienie w kopalni , a później uzyskałby górnicze świadczenie emerytalne. Jak twierdził , kiedy uzyskał nowy zawód nie decydował się na powrót do pracy w górnictwie, chociaż miał taką możliwość.

Ocenę prawną roszczenia powoda , które uznał za uzasadnione w części , Sąd Okręgowy oparł na stwierdzeniach i wnioskach , które można podsumować w następujący sposób :

a/ podstawa normatywną odpowiedzialności strony pozwanej za krzywdę jakiej doznał powód na skutek konsekwencji postrzału podczas pacyfikacji akcji protestacyjnej w kopalni (...) „w dniu 15 grudnia 1981r jest art. 445 §1 kc

Powołując się na wybrane przez siebie judykaty Sądu Najwyższego, dotyczące podstaw ustalenia wysokości świadczenia mającego wyrównać niewymierny z natury uszczerbek , jakim jest krzywda , Sąd Okręgowy podniósł , iż

zadośćuczynienie ma na celu kompensatę nie tylko cierpień fizycznych, ale również niekorzystnych następstw zdarzenia w sferze psychiki poszkodowanego. Ma posłużyć przywróceniu poszkodowanemu równowagi emocjonalnej naruszonej przez doznane cierpienia psychiczne.

Zasadniczym kryterium ustalenia wysokości zadośćuczynienia jest rozmiar cierpienia i rozmiar niekorzystnych zmian w życiu poszkodowanego będących następstwem deliktu zawinionego przez sprawcę szkody.

Ma znaczenie przy dokonywaniu tej oceny także wiek poszkodowanego i skutki uszkodzenia ciała w zakresie ogólnej zdolności do normalnego funkcjonowania.

Suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia ma być - jak argumentował Sąd I instancji - odpowiednia , wyznaczona powołanymi elementami określenia granic niekorzystnych następstw w sferze psychiki pokrzywdzonego,

b/ w jego ocenie nie ulega wątpliwości , że F. G. (1) na skutek zastosowanego przez organy państwowe sposobu pacyfikacji kopalni, w której pracował po wprowadzeniu stanu wojennego w grudniu 1981r doznał uszczerbku na zdrowiu w postaci rany postrzałowej ramienia , która wymagała interwencji chirurgicznej ( wyjęcia kuli) oraz dalszego leczenia szpitalnego . Odniesiona rana powodowała duży ból na początku i w czasie procesu leczenia , a później dawała także okresowe objawy bólowe i subiektywne poczucie osłabienia ręki .

Prócz opisanego uszczerbku na zdrowiu i związanego z nią cierpienia fizycznego powód doznał także traumy psychicznej wielorakiego rodzaju .

Znalazł się wraz z innymi górnikami w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia w miejscu pracy , które co do zasady powinno było być miejscem bezpiecznym , sam nie uczynił niczego , co uzasadniałoby użycie wobec niego broni palnej , a mimo to siły ZOMO w imieniu ówczesnego Państwa , na wydany im rozkaz użyły jej z ostrą amunicją strzelając na wprost do protestujących,

W przekonaniu Sądu I instancji za te działania odpowiada Państwo, ponieważ z jego organami bezpieczeństwa działania te były związane, przeprowadzono je za wiedzą i zgodą oraz na polecenie / rozkaz/ osób reprezentujących te organy .

Powód w atmosferze tamtych czasów znajdował się w wielkim stresie , związanym z obawą o życie - zarówno bezpośrednio po postrzale , jak i w szpitalu . Obawy te były uzasadnione , sytuacja wówczas była groźna i niepewna , nie było jasne – do jakiego poziomu agresji i represji posunie się ówczesna władza.

Przy tym F. G. (1) był osobą wówczas bardzo młodą , niedawno rozpoczął pracę górnika , mieszkał w hotelu robotniczym , nie miał oparcia ani w rodzinie , ani w ugruntowanych znajomościach czy przyjaźniach w miejscu pracy . Na powoda niewątpliwie oddziaływała atmosfera zastraszania i presja , wywierana podczas przesłuchań , prowadzonych przez prokuratorów wojskowych, w ramach postępowania przygotowawczego podjętego po pacyfikacji.

Tę niepewność i strach wzbudzała także u niego sytuacja w miejscu pracy , z której początkowo w zwolniono go dyscyplinarnie w czasie pobytu w szpitalu dopiero po wyjaśnieniach go do niej przywracając.

Pogłębiało je także częste wkraczanie funkcjonariuszy ZOMO do pomieszczeń mieszkalnych hotelu robotniczego w którym powód mieszkał . W tej sytuacji decyzja powoda o odejściu z pracy w kopalni miała z pewnością bezpośredni związek z wydarzeniami z grudnia 1981 roku i jego negatywnymi przeżyciami dla których były źródłem ,

c/ nie można , w świetle zgromadzonych dowodów podzielić jednak , jako uzasadnionego, stanowiska powoda zgodnie z którym utrata pracy w górnictwie z powodu wydarzeń grudnia 1981 roku przynosi skutki dla jego sytuacji do chwili obecnej.

Następstwa te ustały po rozpoczęciu transformacji ustrojowej – najpóźniej w 1991 roku . Powód, urodzony (...) w tym okresie był osobą na tyle młodą , że gdyby chciał mógłby powrócić do pracy w górnictwie ale na takie rozwiązanie się jednak nie zdecydował,

d/ odpowiednią sumą świadczenia, która zrealizuje kompensacyjny charakter zadośćuczynienia w przypadku krzywdy powoda jest kwota 90.000 zł .

Przy takim jej określeniu Sąd I instancji , podkreślając trudności w jej oznaczeniu z uwagi na niewymierność i osobisty charakter krzywdy , uwzględnił :

- drastyczność sytuacji ,w jakiej 15 grudnia 1981 roku znalazł się (...)letni wówczas powód , jego lęk o własne życie , ból fizyczny, sposób przeprowadzenia szturmu przez jednostki milicyjne oraz poczucie bezradności wobec dysproporcji zastosowanych środków przez reprezentujących Państwo funkcjonariuszy wobec pokojowo protestujących górników ,

-długotrwałość represji i nasilenie zastraszania powoda ( i innych górników), niepewność jutra i strach przed możliwymi skutkami oraz zagrożeniami w ówcześnie panującej atmosferze.

Wziął też w ramach tej oceny , jako elementy wpływające limitująco na wymiar ilościowy tego świadczenia :

- znaczny upływ czasu pomiędzy data wniesienie pozwu , a czasem w jakim zdarzenie szkodzące miało miejsce ,

- brak reakcji powoda przez wiele lat na możliwość ubiegania się o odpowiednią rekompensatę ,

- możliwość powrotu do pracy w górnictwie z której powód nie skorzystał, jak również

nie wykazanie przez F. G. (1) , że na wymiar jego krzywdy miał wpływ , będąc nią przyczynowo powiązany sposób oraz warunki w jakich odbywał zasadniczą służbę wojskową w Ż. w latach 1986r – 1988r., jak i tego , że służba ta miała rzeczywisty związek z udziałem powoda w akacji protestacyjnej z 15 grudnia 1981r,

Zdaniem Sądu powód w związku ze swoją pracą i udziałem w strajku po wprowadzeniu stanu wojennego mógł doznawać realnych przeszkód w karierze zawodowej najpóźniej roku 1990r. Później nie istniały realne , powodowane postepowaniem organów Państwa przeszkody , które uniemożliwiałyby mu zarówno podjęcie pracy w górnictwie i uzyskanie stosownych zarobków i uprawnień górniczych . Wieloletnia bezczynność powoda w dochodzeniu roszczenia wyrównawczego także, zdaniem Sądu I instancji, powinna znaleźć odzwierciedlenie w wysokości przyznanego zadośćuczynienia , wpływając ograniczająco na jego rozmiar ilościowy,

e/ roszczenie zgłoszone w pozwie nie może być rozpoznawane na podstawie przepisów ustawy z dnia 23 lutego 1991 roku o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego , ponieważ w stosunku do powoda polskie organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości oraz organy pozasądowe (art. 1 ustawy ) nie wydały żadnego orzeczenia ,podlegającego uchyleniu na jej podstawie.

F. G. (1) nie spełnia przy tym warunków osoby o której mówi art. 6 ustawy albowiem jego roszczeniem o zadośćuczynienie za krzywdę nie wynika stąd , że był adresatem decyzji o internowaniu po wprowadzeniu stanu wojennego.

Jego sytuacja nie jest też tożsama z tą , która opisują postanowienia art. 8 , 8a i 11 tego aktu,

f/ uzasadnione , zdaniem Sądu I instancji jest stanowisko F. G. (1) , iż z uwagi na upływ czasu oraz zmiany organizacyjne i hierarchiczne ówczesnych jednostek pacyfikacyjnych oraz zmiany temporalne i podporządkowanie organizacyjne poszczególnych jednostek sił bezpieczeństwa poszczególnym ministerstwom, trudno ustalić jednostkę organizacyjną Skarbu Państwa którą obecnie można by powiązać z odpowiedzialnością za wydarzenia z 1981 roku

Uznał , że żadna jednostka organizacyjnej sił porządkowych ani wojskowych współczesnego Państwa Polskiego nie jest następca prawnym jednostek ZOMO, powołanych przecież jako jednostki pacyfikacyjne w kontekście określonego stanu nadzwyczajnego , jakim był stan wojenny , wprowadzony 13 grudnia 1981 r.

Jednostką taką nie może być Prokuratura gdyż sytuacja procesowa powoda nie wiąże się z działaniami tego organu skoro wobec powoda nie było , w związku z udziałem w strajku w kopalni, prowadzone postępowania przygotowawcze lub do niego zbliżone postępowanie o charakterze karnym.

Dlatego też ze względów , jak to ujął Sąd Okręgowy, instytucjonalnych i aksjologicznych to Minister Spraw Wewnętrznych i jego Ministerstwo - niezależnie od okresowych zmian nazewnictwa odpowiada za bezpieczeństwo wewnętrzne Państwa , w tym także za działania Państwa ograniczające w danym czasie i z określonych powodów swobody obywatelskie i skierowane przeciwko obywatelom użycie siły opresyjnej państwa do zastosowania której doszło w rozstrzyganej sprawie wobec F. G. (1).

g/ Sąd podkreślił też w szczególnych , bezprecedensowych okolicznościach faktycznych ustalonych w rozstrzyganej sprawie , potwierdzających powstanie krzywdy powoda na skutek bezprawnych działań funkcjonariuszy Państwa Polskiego za uznaniem jego zasadności jego roszczenia / w rozmiarze przyjętym w zaskarżonym wyroku / przemawia także poczucie sprawiedliwości i godności Państwa.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu była norma art. 100 kpc , w ramach zastosowania której Sąd przyznał powodowi [ zwolnionemu od kosztów sądowych w całości ] tylko taka ich część , która odpowiadała wynagrodzeniu zawodowego pełnomocnika procesowego, liczonego od uwzględnionej części roszczenia wyrównawczego , odpowiadającej 1/6 jego dochodzonej wysokości.

Apelację od tego orzeczenia złożyła strona pozwana , obejmując jej zakresem te jego części którymi Sąd I instancji uwzględnił żądanie F. G. (1) , orzekł o obowiązku zapłaty na jego rzecz przez skarżącą kosztów postępowania oraz o nie obciążaniu stron pozostałą ich częścią.

We wniosku środka odwoławczego Skarb Państwa domagał się wydania przez Sąd Apelacyjny wyroku kasatoryjnego i przekazania sprawy , w zaskarżonej części , Sądowi Okręgowemu w Nowym Sączu do ponownego rozpoznania.

Jako wniosek ewentualny sformułował żądanie takiej zmiany wyroku z dnia 2 lutego 2021r w następstwie której powództwo dochodzone pozwem zostanie oddalone w całości , a powód zostanie obciążony kosztami procesu i postępowania apelacyjnego , w tym kosztów zastępstwa procesowego należnych Skarbowi Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej.

Środek odwoławczy został oparty na zarzutach :

- naruszenia prawa procesowego , w sposób mający dla treści rozstrzygnięcia istotne znaczenie , a to

a/ art. 67 §2 kpc w zw. z §7 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 4 września 1990r w sprawie zasad stopniowego przekazywania kompetencji i mienia Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa jednostkom Policji i Służby Ochrony Państwa / DzU z 1990 Nr 64 poz. 381 / poprzez uznanie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji za następcę prawnego zarówno jednostek Milicji Obywatelskiej jak i Służby Bezpieczeństwa oraz Ludowego Wojska Polskiego , mimo braku ku temu dostatecznych podstaw. Wada ta mogła mieć , zdaniem strony skarżącej istotny wpływ na wynik sprawy poprzez niezapewnienie Skarbowi Państwa jego praw procesowych w warunkach zastępowania go w procesie przez niewłaściwą stationes fisci,

b/ art. 327 1 §1 kpc , jako konsekwencji nie zajęcia w pisemnych motywach orzeczenia stanowiska co do podniesionego przez Skarb Państwa zarzutu przedawnienia roszczenia powoda oraz nie wyjaśnienia przyczyn przyjętego rozstrzygnięcia o kosztach procesu , a w szczególności nie przyznania ich na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczpospolitej Polskiej mimo , że powód wygrał spór jedynie w zakresie 1/6 dochodzonego roszczenia.

Zdaniem strony apelującej , te dwa błędy dają podstawę do uzasadnionego twierdzenia o nierozpoznaniu przez Sąd Okręgowy istoty sprawy / które usprawiedliwiają sformułowany w pierwszej kolejności wniosek o wydanie przez Sąd II instancji orzeczenia kasatoryjnego,

c/ art. 233 §1 kpc wobec przekroczenia granic swobodnej oceny zgromadzonych dowodów z dokumentów i zastąpienie jej ocena dowolną. Błąd ten spowodował nieprawidłowe uznanie przez Sąd , iż strona obecnie skarżąca nie kwestionowała ich wiarygodności w zakresie przyczyn zwolnienia powoda z pracy w kopalni (...) „ mimo , że taka krytyka ze strony Skarbu Państwa miała miejsce ,

d/ art. 98§1 1 kpc w zw z art. 100 kpc, jako następstwa nie przyznania od powoda na rzecz strony pozwanej [ i Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczpospolitej Polskiej] kosztów procesu , w tym kosztów zastępstwa procesowego mimo , iż przy takim wyniku sporu jaki wynika z treści zaskarżonego wyroku, takie obciążenie powinno mieć miejsce , przy uznaniu F. G. (1) za przerywającego spór.

- naruszenia prawa materialnego poprzez:

a/ nieprawidłowe zastosowanie art. 445 §1 kc w następstwie którego Sąd Okręgowy niezasadnie uznał , że powód dowiódł zrealizowania przesłanek zastosowania tej normy, co spowodowało zasądzenie na jego rzecz wskazanej w orzeczeniu z 2 lutego 2021r kwoty zadośćuczynienia mimo , że materialne przesłanki jej zastosowania w przypadku F. G. (1) nie zostały wypełnione,

b/ niezastosowania art. 442 §1 kc , w brzmieniu mającym zastosowanie dla oceny roszczenia powoda i nie odniesienia się przez Sąd Okręgowy do zarzutu przedawnienia roszczenia , którym m. in. bronił się w procesie pozwany Skarb Państwa

W ramach apelacji strona pozwana domagała się przeprowadzenia dowodów z załączonych do niej dokumentów w tym w szczególności rozstrzygnięć Prezesa Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej z 4 września 2017 nr (...) i z dnia 11 marca 2021r nr (...) , wydanych na podstawie art. 24 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, dla wykazania nieprawidłowości oznaczenia przez Sad niższej instancji statio fisci Skarbu Państwa . Zdaniem skarżącego z dokumentów tych wynika , że właściwą jednostka organizacyjną w sporze z z powodem jest Komendant (...)gdy chodzi o roszczenia cywilnoprawne wywodzone z nielegalnych działań funkcjonariuszy jednostek dawnej Milicji Obywatelskiej, a Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w odniesieniu do roszczeń tego rodzaju o ile mają swoje źródło w działaniach funkcjonariuszy dawnej Służby Bezpieczeństwa.

Powód domagał się oddalenia apelacji i obciążenia strony przeciwnej kosztami postępowania apelacyjnego.

Rozpoznając apelację , Sąd Apelacyjny rozważył :

Środek odwoławczy strony pozwanej jest uzasadniony jedynie w tym zakresie w jakim kwestionuje ona sposób określenia przez Sąd Okręgowy stationes fisci Skarbu Państwa któremu należy przypisać odpowiedzialność za wyrównanie krzywdy poniesionej przez powoda.

Podzielenie sformułowanego przez Skarb Państwa zarzutu procesowego naruszenia art. 67 §2 kpc / o powodach takiej jego oceny będzie mowa w dalszej części motywów orzeczenia / spowodowało wydanie , w częściowym uwzględnieniu apelacji przez Sąd II orzeczenia reformatoryjnego na podstawie art. 386§1 kpc , w zakresie w skazanym w punkcie 1 jego sentencji.

W pozostałym zakresie apelacja nie jest uzasadniona i podlega oddaleniu albowiem żaden z zarzutów na których opiera się jej konstrukcja nie jest uzasadniony.

Odeprzeć należy, jako chybiony, najdalej idący zarzut nierozpoznania istoty sprawy.

W systemie apelacji pełnej, potwierdzenie takiego nierozpoznania należy wykładać wąsko , a przy tym możliwość wydania przez Sąd Odwoławczy w takim wypadku orzeczenia kasatoryjnego jest jedynie uprawnieniem a jego obowiązkiem.

Ma ono miejsce wówczas , gdy Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał materialnej podstawy żądania pozwu, zaniechał ustalenia i oceny okoliczności mających wpływ na istnienie prawa powoda bądź kwalifikację całego stosunku prawnego.

Ponadto Sąd pierwszej instancji nie rozpoznaje istoty sprawy, gdy pomija merytoryczne zarzuty pozwanego mogące doprowadzić do unicestwienia roszczenia albo też gdy sprawa została rozstrzygnięta bez badania podstaw faktycznych sporu stron.

Można taką nieprawidłowość potwierdzić wówczas , jeżeli uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest tak dalece wadliwe, że uniemożliwia ustalenie, na jakiej podstawie Sąd poczynił określone ustalenia faktyczne.

/ por. w tej materii, wyrażające zbieżne z zaprezentowanym stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w powołanych jedynie dla przykładu judykatach z 9 sierpnia 2012, sygn.. V CSK 371/11, z 26 kwietnia 2018 sygn. I CSK 408/17 i z 5 kwietnia 2019 , sygn. I CSK 264/18 - wszystkie za zbiorem LEX /.

Wbrew argumentacji apelującej mającej wspierać omawiany zarzut, taka sytuacja w rozstrzyganej nie miała miejsca, a w szczególności Sąd Odwoławczy nie znajduje podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku z tej przyczyny.

Sąd Okręgowy dokonał merytorycznej oceny roszczenia zgłoszonego w pozwie przez F. G. (1) w oparciu o relewantne dla rozstrzygnięcia fakty , które w sposób wystarczający dla takiej kwalifikacji i oceny ustalił w oparciu o zgromadzony i oceniony materiał dowodowy.

Orzekł również o kosztach postępowania w sposób wskazany w punktach III i IV wyroku. To , iż uczynił to w sposób , który jest przez stronę pozwaną negowany , a w pisemnych motywach orzeczenia brak jest wskazania w sposób szczegółowy powodów takiego ukształtowania tej jego części / co skarżący Skarb Państwa czyni też jedną z podstaw postawienia zarzutu procesowego naruszenia art. 327 1§1 kpc/ nie może być uznane za realizację wadliwości tej rangi.

Nieco inaczej przedstawia się z rozważanego punktu widzenia kwalifikacja okoliczności, iż , Sąd I instancji, co trafnie wytyka w ramach tego zarzutu strona skarżąca, nie odniósł się wprost w motywach wyroku do zarzutu przedawnienia roszczenia powoda , który Skarb Państwa sformułował już w swoim pierwszym piśmie procesowym złożonym w postępowaniu.

Fakt , że pomimo jego podniesienia powództwo zostało w części uwzględnione , a z motywów zaskarżonego wyroku wynika , że długi okres czasu pomiędzy zdarzeniem wywołującym uszczerbek powoda , a datą kiedy złożył pozew był brany przez Sąd Okręgowy pod uwagę jako fakt wpływający [ ograniczająco ] na przyjęty ostatecznie rozmiar należnego byłemu górnikowi świadczenia kompensacyjnego wskazuje ,iż zarzut przedawnienia był przez Sąd Okręgowy weryfikowany i uznany za nietrafny.

To wyklucza podzielenie stanowiska apelanta o nierozpoznaniu z tej przyczyny istoty sprawy, a co najwyżej przenosi nieprawidłowość w postaci nie wskazania przyczyn uznania zarzutu za nietrafny w uzasadnieniu wyroku na grunt [ także podniesionego i niemal tożsamo uzasadnionego przez SP ] zarzutu procesowego , niepoprawnej struktury motywów ocenianego instancyjnie wyroku.

Już tylko dla porządku i dla zapewnienia kompletności wywodu dodać należy , że nawet prezentowanie odmiennego stanowiska - zgodnego z poglądem reprezentanta pozwanego Skarbu Państwa o realizacji w warunkach tego pominięcia tej zasadniczej wady rozstrzygnięcia, nie jest dostateczną podstawą do tego aby Sąd Odwoławczy wydał orzeczenie kasatoryjne.

Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie jest bowiem wystarczający do tego aby zarzut przedawnienia został oceniony w ramach apelacyjnego etapu rozpoznawania [ w dalszym ciągu ] sprawy zainicjowanej pozwem F. G. (1). Materiał ten jest dostateczny do tego aby uznać , iż zarzut ten jest niezasadny , a powody sformułowania takiej jego oceny zostaną podane w dalszej części uzasadnienia , poświęconej weryfikacji zarzutu materialnego naruszenia art. 442 §1 kc w brzmieniu , które strona pozwana uznaje za mające w sprawie zastosowanie.

Z zastrzeżeniem uczynionym we wstępnej części uzasadnienia , nie ma racji Skarb Państwa podnosząc zarzuty natury procesowej.

Przed przystąpieniem do ich oceny wskazać należy , iż zarzut tego rodzaju jest zasadny jedynie wówczas , gdy spełnione zostaną równocześnie dwa warunki.

Strona odwołująca się do niego wykaże , że rzeczywiście sposób postępowania Sądu naruszał indywidualnie oznaczoną normę [ normy ] formalne. Jednocześnie nieprawidłowości te prowadziły do następstw , które miały istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia. Nieco inaczej kwestię tę ujmując zarzut procesowy jest usprawiedliwiony jedynie wówczas, jeżeli zostanie dowiedzione , że gdyby nie potwierdzone błędy proceduralne Sądu niższej instancji , orzeczenie kończące spór stron miałoby inną treść.

/ por. także , wskazany jedynie tytułem przykładu , judykat Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2020r , sygn. III UK 293/19, powołany za zbiorem Legalis /.

Powołując się na to generalium i do niego także odnosząc zarzuty formalne skarżącego , jako pozbawiony podstaw należy uznać ten, w ramach którego Skarb Państwa neguje sposób przygotowania przez Sąd Okręgowy pisemnych motywów wyroku z 2 lutego 2021r.

Jak wynika z ukształtowanego i jednolitego , podzielanego przez Sąd Apelacyjny, w składzie rozstrzygającym sprawę, orzecznictwa Sądu Najwyższego , chociaż ukształtowanego na gruncie poprzednio obwiązującego art. 328 §2 kpc ale zachowującego aktualność także po wejściu w życie normy art. 327 1§1 i 2 kpc , nie zawierającej istotnej zmiany merytorycznej w porównaniu z przepisem poprzednim, zarzut taki jest uzasadniony tylko wyjątkowo wówczas , gdy konstrukcja pisemnych motywów orzeczenia Sądu niższej instancji jest tak wadliwa , iż nie zawierają one danych pozwalających na przeprowadzenie na ich podstawie kontroli instancyjnej orzeczenia. Przyjąć należy zatem ,iż zarzut naruszenia tego przepisu jest uzasadniony wtedy , gdy uzasadnienie wyroku nie pozwala na stwierdzenie czy Sąd prawidłowo zastosował przepisy prawa materialnego i [ lub ] procesowego.

/ por. także wskazane jedynie ilustracyjnie postanowienie SN z dnia 21 listopada 2001, sygn. I CKN 185/01 powołane za zbiorem Lex/

Tego rodzaju zasadniczymi / konstrukcyjnymi / wadami motywy zaskarżonego wyroku nie są dotknięte.

Wynika z nich z oparciu o jakie ustalenia i wnioski prawne , odwołane do mających w sprawie zastosowanie norm prawa materialnego, Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie. Wiadomo jest z jego lektury także w jaki sposób i dlaczego ocena zgromadzonych dowodów została przeprowadzona we wskazany w uzasadnieniu sposób.

Nie podanie w sposób szczegółowy powodów przyjętego przez Sąd Okręgowy rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu [ w tym kosztów zastępstwa procesowego należnych od powoda - jak twierdzi strona skarżąca- Skarbowi Państwa Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej nie tylko nie uniemożliwia przeprowadzenia instancyjnej kontroli tak umotywowanego wyroku.

Podnoszona nieprawidłowość / nawet gdyby ją potwierdzić/ nie powoduje też , iż jej wyeliminowanie prowadziłoby do innej oceny roszczenia powoda w jego granicach określonych przez zakres zaskarżenia oznaczony przez stronę skarżącą.

Nie jest usprawiedliwioną podstawą dla podzielenia omawianego zarzutu także nie wskazanie przez Sąd I instancji przyczyn nie uznania za zasadny zarzutu przedawnienia roszczenia.

Jak już była o tym mowa wcześniej , z treści wydanego wyroku wynika , iż nie został on przez Sąd podzielony.

Natomiast materiał dowodowy zgromadzony w sprawie wystarcza dla oceny odwoławczej takiego stanowiska. Stąd zarzucany brak bliższej argumentacji nie stanowi nieprawidłowości , która mogłaby mieć wpływ na wynik sprawy.

Nietrafnie strona pozwana podnosi procesowy zarzut naruszenia art. 233§1 kpc w postaci przekroczenia granic swobodnej oceny zgromadzonych dowodów.

Wskazując , iż został on ograniczony do krytyki sposobu oceny tylko jednego dowodu - dokumentu zaświadczenia byłego pracodawcy F. G. (1) KWK (...) „ z 14 marca 2000 r / k.13 akt/ podającego przyczynę zakończenia jego stosunku pracy z kopalnią [ „ (...) „ ] i jego związku ze stanem zdrowia powoda wywołanego postrzeleniem w trakcie pacyfikacji w dniu 15 grudnia 1981r wskazać na wstępie należy , iż:

Zasadne postawienie tego zarzutu wymaga od strony wykazania na czym , w odniesieniu do zindywidualizowanych dowodów polegała nieprawidłowość postępowania Sądu, w zakresie ich oceny i poczynionych na jej podstawie ustaleń.

W szczególności strona ma wykazać dlaczego obdarzenie jednych dowodów wiarygodnością czy uznanie, w odróżnieniu od innych, szczególnego ich znaczenia dla dokonanych ustaleń , nie da się pogodzić z regułami doświadczenia życiowego i [lub ] zasadami logicznego rozumowania , czy też przewidzianymi przez procedurę regułami dowodzenia.

Nie oparcie stawianego zarzutu na tych zasadach , wyklucza uznanie go za usprawiedliwiony, pozostając dowolną , nie doniosłą z tego punktu widzenia, polemiką oceną i ustaleniami Sądu niższej instancji.

/ por. w tej materii , wyrażające podobne stanowisko , powołane tylko przykładowo, orzeczenia Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001, sygn. IV CKN 970/00 i z 6 lipca 2005, sygn. III CK 3/05 , obydwa powołane za zbiorem Lex/

To, w jaki sposób strona pozwana motywuje jego realizację , wyklucza uznanie go za uzasadniony.

Podnosząc ten zarzut strona skarżąca nie dostrzega , że Sąd I instancji nie połączył porzucenia pracy przez F. G. (1) z jego stanem zdrowia spowodowanym następstwami zdarzenia szkodzącego ale z tym , że na skutek sytuacji w jakiej się znalazł po wyjściu ze szpitala po postrzeleniu , pozostając pod presją poprowadzonych przesłuchań w ramach prowadzonego śledztwa mającego na celu ustalenie przebiegu strajku oraz powtarzających się akcji opresyjnych - wkraczania oddziałów ZOMO do hotelu robotniczego w którym mieszkał , uznał że nie chce już dalej pracować i swoimi nieobecnościami dorowadził do ustania stosunku pracy z przyczyny podanej w zaświadczeniu , którego - w sposób nieuzasadniony – niepoprawną ocenę zarzuca Sądowi Okręgowemu strona pozwana. O takich przyczynach zaprzestania pracy w kopalni mówił sam powód zeznając w postępowaniu w charakterze strony

/por. nagranie dźwiękowe jego relacji i jego skróconą wersję k. 506 v- 507 akt /

Dlatego , biorąc pod uwagę , iż krytyka sposobu postępowania Sadu w zakresie oceny dowodów ograniczyła się tylko do tego dokumentu i była oparta na wskazanym wyżej argumencie , który nie był uzasadniony , weryfikowany zarzut należy uznać za nietrafny.

Taka jego ocena ma m. in. i to następstwo , iż okoliczności , które Sąd Okręgowy uczynił podstawą faktyczną wydanego orzeczenia, Sąd II instancji przyjmuje za własne.

Wymagają one uzupełnienia o fakt , który wynika z treści niekwestionowanego przez strony z zaświadczenia – informacji IPN – Komisji ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu z dnia 31 sierpnia 2016r.

Na jego podstawie, w oparciu o zasoby archiwalne Instytutu zostało urzędowo potwierdzone , że podczas akcji pacyfikacyjnej w kopalni (...) „ do górników strzelali funkcjonariuszek milicji. . F. G. (1) został uznany za działacza opozycji antykomunistycznej w rozumieniu art. 2 i 3 ustawy z dnia 20 marca 2015r O działaczach opozycji antykomunistycznej oraz o osobach represjonowanych z powodów politycznych / DzU z z 2015 poz. 693/ a jego udział w akcji strajkowej mającej miejsce w dniach 13 – 15 grudnia 1981r , stanowiącej formę protestu przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego , był przejawem zagrożonej odpowiedzialności karną, w warunkach obowiązywania dekretu o stanie wojennym , działalności związkowej , mającej na celu odzyskanie przez Polskę suwerenności

/ dowód : zaświadczenie IPN – Komisji Ściągania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu k. 16 akt /

Za niezasadny uznaje też Sąd Apelacyjny zarzut naruszenia art. 98 §1 kpc w zw z art. 100 kpc.

Sąd I instancji poprawnie zakwalifikował roszczenie powoda jako zadośćuczynienie za doznana krzywdę , spowodowaną następstwami uszkodzenia ciała F. G. (1) na skutek postrzelenia z broni ostrej w czasie łamania akcji strajkowej

Taka kwalifikacja uzasadniała sięgnięcie do normy art. 100 kpc jako podstawy rozliczenia kosztów procesu pomiędzy stronami. Określenie rozmiaru ilościowego takiego roszczenia jest pozostawione przez ustawodawcę ocenie sędziowskiej , a zatem nie ma racji strona skarżąca , gdy w ramach argumentacji mającej wspierać zarzut , przywołuje generalną zasadę rozliczania tych kosztów i wskazując na zakres w jakim powód wykazał swoje roszczenie , w nim upatruje podstawy do krytyki stanowisko Sądu , domagając się obciążenia pokrzywdzonego ich całością na rzecz apelanta.

Dla podzielenia tak zarzutu jak i wniosku strony skarżącej w tym zakresie brak jest podstaw nie tylko z przyczyny wskazanej wyżej ale także, gdy uwzględni się szczególny charakter zdarzeń stanowiących źródło krzywdy powoda. W ich świetle obciążanie go kosztami procesu wobec Skarbu Państwa , który odpowiada za kwalifikowane jako przestępstwo bezprawne działanie osób będących naówczas jego funkcjonariuszami nie dałoby się pogodzić z zasadami słuszności i sprawiedliwości w demokratycznym państwie prawnym.

Wobec podniesienia przez stronę pozwaną zarzutu naruszenia art. 67 §2 kpc , którego realizacji upatrywała w nieprawidłowym określeniu przez Sąd Okręgowy Ministra Spraw Wewnętrznych [ i Administracji ] jako statio fisci SP ponoszącego odpowiedzialność za wyrównanie krzywdy powoda , powiedzieć należy w pierwszej kolejności , iż ustalenia faktyczne poczynione w sprawie uzasadniają wniosek , że uszczerbek poniesiony przez F. G. (1) można w sposób uzasadniony łączyć jedynie z działaniem funkcjonariuszy jednostek Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej , w tym członków plutonu specjalnego , w ramach działań zmierzających do pacyfikacji akcji strajkowej podjętej w związku z wprowadzeniem na terenie kraju stanu wojennego.

To użycie broni palnej przez tych funkcjonariuszy przeciwko strajkującym górnikom, w tym powodowi , doprowadziło do jego postrzelenia zagrażającego bezpośrednio życiu i zdrowiu. Z ustaleń tych wynika także ,iż to działanie funkcjonariuszy skupionych w tej jednostce sił porządkowych , pod postacią powtarzających się wkroczeń do miejsca zakwaterowania powoda w hotelu robotniczym , mające na celu zastraszenie jego mieszkańców, po tym kiedy górnicy podjęli pracę, a powód powrócił do miejsca zakwaterowania po pobycie w szpitalu, potęgowało u niego poczucie braku bezpieczeństwa , zagrożenia i było jednym z czynników , które zdecydowały o tym , iż zdecydował ostatecznie o nie kontynuowaniu pracy w kopalni.

W warunkach , gdy F. G. (1) nie starał się nawet dowodzić , poprzestając tylko na ogólnych twierdzeniach , że jego krzywda wynikała [ także ] ze sposobu postępowania innych funkcjonariuszy Państwa będąc konsekwencją sposobu prowadzenia śledztwa mającego na celu ustalić przebieg zdarzeń strajkowych , w ramach którego miał jedynie rolę świadka czy też była następstwem celowego stworzenia powodowi szczególnie uciążliwych warunków odbywania zasadniczej służby wojskowej w latach 1986- 1988r w jednostce specjalnej w Ż. w których , tak je kwalifikując , upatrywał związku z ze swoim udziałem w akacji protestacyjnej na terenie KWK (...) , Sąd II instancji ocenił , że jednostką organizacyjną z której działalnością należy łączyć odpowiedzialność kompensacyjną SP jest ta , która jest odpowiedzialna za cywilnoprawne następstwa działania funkcjonariuszy wskazanej formacji byłej Milicji Obywatelskiej.

Jak wynika z motywów orzeczenia poddanego kontroli instancyjnej, zdaniem Sądu I instancji jednostką tą jest Minister Spraw Wewnętrznych [ i Administracji].

W tym kontekście trzeba wskazać , że w sprawie, w której stroną jest Skarb Państwa, zachodzi konieczność ustalenia właściwej stationis fisci . To Sąd jest odpowiedzialny za jej poprawne określenie , niezależnie od stanowiska stron w tym zakresie , a przy tym zastępowanie w procesie Skarbu Państwa przez Prokuratorię Generalną tego obowiązku nie uchyla, chociaż należy mieć też na względzie , iż jednolitość Skarbu Państwa jako osoby prawnej wywołuje w sferze przepisów proceduralnych ten skutek, że niezależnie od tego zadania Sądu orzekającego stroną pozwaną jest zawsze Skarb Państwa, a nie wskazana jednostka [ jednostki ] organizacyjne z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie .

Rozważając to zagadnienie w ramach weryfikowanego zarzutu , który ostatecznie został oceniony jako nietrafny bo nie prowadzący do sytuacji w której rozstrzygniecie o roszczeniu powoda miałoby inna treść / o czym bliżej będzie mowa w dalszym fragmencie tej części stanowiska Sadu Odwoławczego / , Sąd II instancji podziela stanowisko prawne strony skarżącej wyrażone w szeroko rozbudowanych motywach tego zarzutu , wspartych powołanymi w nim judykatami Sądu Najwyższego oraz wypowiedziami prezesa Prokuratorii Generalnej RP , w stanowiskach rozstrzygających spory kompetencyjne z dnia 4 września 2017r nr (...) i z 11 marca 2021r nr (...) ,/ które zostały , na wniosek zawarty w apelacji, zaliczone przez Sąd Apelacyjny w poczet dowodów / .

Zgodnie z nimi to nie Minister Spraw Wewnętrznych [ i Administracji ] jak wskazywał powód i określił Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku ale w powołanych wyżej okolicznościach tej konkretnej sprawy, to Komendant Główny Policji jest właściwym stationes fisci , która odpowiada wobec F. G. (1) za wyrównanie doznanej przez niego krzywdy. Powtarzanie w tym miejscu tych samych lub bardzo zbliżonych merytorycznie argumentów za zasadnością takiego wniosku jest z przyczyn teleologicznych , zbędne.

W sytuacji gdy- jak w rozstrzyganej sprawie - strona, pozywając prawidłowo Skarb Państwa, wadliwie/ a za nią Sąd I instancji / określa jednostkę organizacyjną, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie, a w sprawie powinna występować inna uzupełnienie takiego braku w zakresie prawidłowego oznaczenia tego elementu identyfikacji strony pozwanej, powinno nastąpić nie w trybie wezwania do wzięcia udziału w sprawie na podstawie ale zgodnie z art. 67 §2 kpc w formie zmiany, na właściwą jednostki organizacyjnej Skarbu Państwa.

/ por. w tej materii także wypowiedzi Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 22 października 1999, sygn. III CKN 1195/98 i w postanowieniu z dnia 8 stycznia 2003, sygn.. II CK 90/02 , obydwa powołane za zbiorem Legalis /

Dlatego też Sad Odwoławczy , w ramach postępowania apelacyjnego, zawiadomił o toczącym się postępowaniu Komendanta Głównego Policji , doręczając mu pozew , odpowiedź na pozew , odpis wyroku Sądu I instancji wraz z uzasadnieniem oraz apelację złożoną przez stronę pozwaną, informując o prawie zajęcia stanowiska w sprawie / por k. 615 v- 617 akt /.

Komendant nie skorzystał z tego uprawnienia.

Uznanie jednak , że roszczenie powoda łączy się z działaniem tej jednostki organizacyjnej Skarbu Państwa , a ściślej to Komendant Główny Policji odpowiada za wyrównanie krzywdy spowodowanej bezprawnym w sposób kwalifikowany działaniem byłych funkcjonariuszy ZOMO w dniu 15 grudnia 1981r na terenie kopalni (...) „ spowodowało , że Sąd II instancji, w następstwie częściowego uwzględnienia apelacji , zmienił zaskarżone orzeczenie jedynie w ten sposób , że odmiennie niż Sad Okręgowy oznaczył jednostkę organizacyjną pozwanego Skarbu Państwa./pkt 1 wyroku /

Wbrew pozostałej części argumentacji strony pozwanej powołanej dla uzasadnienia tego zarzutu, nieprawidłowość w tym zakresie nie spowodowała , że Skarb Państwa miał ograniczoną możliwość obrony swoich uprawnień procesowych , a trafnie wytknięta przez apelanta wada postępowania Sądu nie miała wpływu na ostateczny wynik sporu stron , wyrażony treścią orzeczenia z dnia 2 lutego 2021r.

Od początku trwania postępowania stroną pozwaną był Skarb Państwa zastępowany przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej. Jej udział wyklucza twierdzone ograniczenia tym bardziej , że w motywach apelacji nie zostało wskazane na czym miałyby one polegać oraz w jaki sposób wpływały na ostateczny wynik procesu, decydując lub współdecydując o zasadności odmiennej oceny roszczenia F. G..

/ uzupełniająco należy też wskazać na argumentację Sądu Najwyższego zawartą w motywach wyroku z dnia 14 kwietnia 1999r , sygn., III CKN 1239/98 , powołanego za zbiorem Lex /.

Przechodząc do oceny zarzutów materialnych , za nieuzasadniony należy uznać ten, w ramach którego strona skarżąca zarzuca naruszenie przez Sąd Okręgowy art. 445§1 kc poprzez uznanie , iż powód dowiódł realizacji przesłanek materialnych przyznania na jego rzecz świadczenia kompensacyjnego wskazanych w tej normie.

Analiza motywów jakimi strona skarżąca posłużyła się aby zarzut ten uzasadnić pozwala na wniosek , iż argumentacja ta ma charakter i wyczerpuje się w ogólnych stwierdzeniach , dotyczących charakteru zadośćuczynienia dla którego materialną podstawą jest ta norma oraz wynikających z dotychczasowego orzecznictwa sądowego służącego wykładni tego przepisu , reguł określania wysokości świadczenia mającego wyrównywać doznany na skutek uszkodzeń ciała spowodowanych deliktem , uszczerbek o charakterze niemajątkowym.

Apelujący poza generalnymi stwierdzeniami , że F. G. (1) nie wykazał w postępowaniu przesłanek zastosowania tego przepisu oraz wskazania , że przyznana mu kwota nie spełniania cech sumy „odpowiedniej „ i jest nadmiernie wygórowana, nie wskazał żadnych merytorycznych argumentów wywodzonych z ustaleń dokonanych w sprawie, na podstawie których uznaje , że Sąd I instancji dopuścił się podnoszonych nieprawidłowości w zakresie zastosowania tej normy.

Taki sposób argumentacji pozwala, przy uznaniu , iż w ten sposób motywowany zarzut jest nietrafny aby Sąd Apelacyjny poprzestał , dokonując jego oceny , na następujących stwierdzeniach :

- okoliczności faktyczne ustalone w sprawie stanowią dostateczną podstawę do potwierdzenia , że powód wykazał wszystkie przesłanki zasądzenia na jego rzecz zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną uszkodzeniem ciała, wywołanym postrzałem w czasie pacyfikacji kopalni.

- z ustaleń tych wynika , że funkcjonariusze ZOMO używali wobec F. G. (1) broni palnej, strzelając ostrą amunicją- na wprost - a zatem w sposób , który powodował wysokie prawdopodobieństwo utraty przez niego życia , a co najmniej ciężkiego uszkodzenia ciała. Powód został postrzelony w okolice obojczyka , a jego stan wymagał natychmiastowej specjalistycznej pomocy medycznej i przeprowadzenia operacji chirurgicznej wyjęcia pocisku.

Już te fakty , przy uwzględnieniu , że zachowanie powoda przed użyciem broni w jakimkolwiek stopniu nie uzasadniało posłużenie się nią, będąc wyłącznie przejawem brutalnej przemocy wobec młodego , niedoświadczonego , pokojowo manifestującego swoje poglądy człowieka, wystarcza do potwierdzenia , że warunki ustawowe przyznania zadośćuczynienia za uszczerbek niemajątkowy za doznane uszkodzenie ciała jest mu , na omawianej podstawie materialnej należne.

- rozmiar krzywdy , która w ustalonych , drastycznych okolicznościach powstania uszkodzenia ciała była udziałem F. G. (1) był powiększony przez to , iż w tym czasie był pozbawiony wsparcia osób najbliższych , a równocześnie atmosfera niepewności i osobistego zagrożenia co do dalszych dla niego następstw udziału w akcji protestacyjnej w warunkach obowiązywania stanu wojennego , gdy na podstawie postanowień dekretu, , który go wprowadził zachowanie powoda było uznawane za nielegalne i zagrożone odpowiedzialnością karną za popełnienie przestępstwa, potęgowane zarówno przez powtarzające się przesłuchania przez prokuraturę wojskową oraz akcje zastraszania górników / w tym powoda / korzystających z przykopalnianego hotelu robotniczego, w postaci wkraczania tam funkcjonariuszy ZOMO , tylko ten rozmiar negatywnych przeżyć psychicznych zwiększały.

- z ustaleń tych wynika także , że obecnie konsekwencje postrzału dla zdrowia powoda utrzymują się jako znikome, pozostając przede wszystkim w sferze odczuwania przez poszkodowanego odmienności w reakcjach uszkodzonej przez postrzał kończyny w porównaniu z pozostałymi częściami ciała.

Rozważając , także podważany przez stronę skarżącą przyjęty przez Sąd I instancji rozmiar ilościowy świadczenia kompensacyjnego, w pierwszym rzędzie za niezasadny należy uznać argument apelacyjny zgodnie z którym powodowi świadczenie to nie jest należne m. in. dlatego , że nadmiernie długo oczekiwał , w porównaniu z datą zdarzenia powodującego krzywdę z wytoczeniem powództwa , co [ przy wynikającym z doświadczenia życiowego założeniu , iż upływ czasu ogranicza negatywne następstwa także w sferze psychiki pokrzywdzonego oraz intensywność odczuwania krzywdy ] skutkuje tym , że przyznane świadczenie nie ma charakteru kompensacyjnego , a przejmuje rolę środka represyjnego- swoistej kary cywilnej wymierzonej Skarbowi Państwa.

Oczywistym jest , że ustalając wysokość należnego zadośćuczynienia za krzywdę Sąd musi brać pod uwagę wszystkie te okoliczności faktyczne ustalone w postępowaniu , które służą opisowi rozmiaru krzywdy doznanej przez pokrzywdzonego. Powtarzanie w tym miejscu argumentów wynikających z utrwalonego stanowisko orzeczniczego Sądu Najwyższego dotyczącego tego zagadnienia nie jest celowe.

Ale wbrew zapatrywaniu strony apelującej sam upływ czasu do którego odwołuje się , nie czyni roszczenia kompensacyjnego nieuzasadnionym , a może mieć wpływ na zasadność zarzutu przedawnienia takiego roszczenia.

Ponadto powołując ten argument apelujący nie dostrzega , że , jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku ten upływ czasu został wzięty prze Sąd I instancji pod rozwagę w ramach oceny wysokości świadczenia wyrównawczego zasądzonego na rzecz powoda , jako jeden z elementów ograniczających jego wymiar , którego powód dochodził w kwocie 500 000zł .

Do tego dodać jeszcze należy podkreślając , że określenie wysokości należnej z tego tytułu sumy zawsze jest trudne albowiem jest dokonywane za niedoskonałego narzędzia jakim są pieniądze mające zrekompensować uszczerbek , który ze swojej natury jest nieuchwytny [ niemierzalny ] , a przy tym odczuwany bardzo indywidualnie przez każdego pokrzywdzonego w zależności od jego cech osobowych , iż zmiana wysokości zadośćuczynienia na etapie postępowania apelacyjnego przez Sąd drugiej instancji jest możliwa tylko wtedy, gdy Sąd niższej instancji nie uwzględnił wszystkich okoliczności i czynników uzasadniających przyznane świadczenie albo niewłaściwie ocenił całokształt tych - należycie ustalonych i istotnych okoliczności, popełniając błąd dowolności

/ por. też powołane jedynie dla przykładu judykaty Sądu Najwyższego z 15 września 1999 r., III CKN 339/98, i z 18 kwietnia 2002 r., obydwa za zbiorem Lex /.

Do tego należy dodać , że zmiana taka jest możliwa , gdy suma wyrównawcza przyznana z tego tytułu , właśnie na skutek wspomnianego błędu, będzie uznana za nie mającą cechy „ kwoty odpowiedniej „ w rozumieniu tej normy , dlatego , że została w sposób istotny zaniżona [ lub zawyżona ] . Przy tym zakres tej nieprawidłowości musi być taki , że według kryteriów obiektywnych, pozostawienie wysokości świadczenia na dotychczasowym poziomie doprowadzi [ niewątpliwie ] do sytuacji w której uszczerbek poszkodowanego nie zostanie właściwie wyrównany, zważywszy na przede wszystkim kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia dla którego art. 445§1 kc jest materialną podstawą.

Przy spełnieniu tych warunków zmiana dokonywana przez Sąd odwoławczy jest jeszcze dodatkowo limitowana.

Ingerencja w granice ilościowe takiego świadczenia może dotyczyć tylko takiego jego zakresu , po dokonaniu której kwota zadośćuczynienia uzyska cechę „ sumy odpowiedniej „ w rozumieniu tego przepisu.

W faktach ustalonych w postępowaniu Sąd II instancji nie znajduje uzasadnionych podstaw aby , biorąc pod rozwagę te założenia możliwości korygowania przyznanego zadośćuczynienia, zmniejszyć to należne powodowi świadczenie w wyższym rozmiarze niż uczynił to [ w sposób niekwestionowany przez powoda ] Sąd Okręgowy w porównaniu z jego żądaniem zgłoszonym w pozwie.

Nie jest również uzasadniony drugi z zarzutów materialnych.

Jak już była o tym mowa wcześniej , brak szczegółowego odniesienia się przez Sąd I instancji do zarzutu przedawnienia roszczenia powoda , przy równoczesnym przyjęciu , iż zarzut ten nie jest trafny, nie stanowi dostatecznej podstawy do oceny , że istota sprawy nie została rozpoznana.

Zdaniem Sądu II instancji wbrew odmiennemu stanowisku strony pozwanej zarzut ten nie prowadzi do oddalenia powództwa albowiem roszczenie wyrównawcze F. G. (1) nie jest przedawnione.

A nawet przy przyjęciu , że do jego przedawnienia doszło, istnieją wystarczające podstawy do uznania , iż upływ terminu przedawnienia może nie być przez Sąd uwzględniony , w powołaniu się na zasady sprawiedliwości i słuszności z uwagi na szczególne drastyczne okoliczności w jakich powstało.

W ich w świetle , szczególnie przy stwierdzeniu niekonstytucyjności dekretu o stanie wojennym dopiero w roku 2011r. oraz istotnych trudnościach w ustaleniu tego, funkcjonariusze jakiej służby spowodowali delikt / potencjalnie mogły to być jednostki LWP i ZOMO /, a także już po stwierdzeniu , iż byli to funkcjonariusze ZOMO w oznaczeniu jednostki organizacyjnej ponoszącej odpowiedzialność cywilnoprawną za oczywiście bezprawne , mające znamiona przestępstwa popełnionego w zasługującej na szczególną dezaprobatę formie , jego podniesienie przez Skarb Państwa nie da się pogodzić z zasadami współżycia społecznego.

Ocena taka opiera się na następujących podstawach :

1 Okoliczności ustalone w postępowaniu wystarczają do stwierdzenia , że krzywda powoda wynika z następstw obrażeń ciała jakich doznał na skutek czynu funkcjonariuszy formacji Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej pacyfikujących strajk w Kopalni (...) „ w J. w dniu 15 grudnia 1981r w czasie obowiązywania dekretu z dnia 12 grudnia 1981r [ DzU z 1981 Nr 29 poz. 154 ze zm ] , który uznawał prowadzenie akacji strajkowych za nielegalne, a udział w nich kwalifikował jako przestępstwo,

2 sposób w jaki postępowali funkcjonariusze milicji wobec pokojowo manifestujących swój sprzeciw wobec wprowadzenia stanu wojennego górników , w tym powoda, używając wobec nich broni palnej z ostrą amunicją , oddając strzały na wprost do grupy zgromadzonych , co powodowało bezpośrednie zagrożenie życia lub ciężkiego uszkodzenia ciała protestujących , należy uznać za popełnienie przestępstwa co najmniej z zamiarem ewentualnym,

3. dla oceny zarzutu przedawnienia podniesionego przez stronę powodową nie ma znaczenia jego ewentualna prawnokarna kwalifikacja jako zbrodni komunistycznej zgodnie z jej definicją zawarta w art. 2 ust. 1 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu z dnia 18 grudnia 1998r [jedn. tekst DzU z 2021 poz. 177] .

Wskazana ustawa nie wprowadziła żadnych zmian w zakresie ogólnych reguł przedawnienia- w tym jego terminów - w prawie cywilnym.

/ por. w tym zakresie także stanowisko Sądu Najwyższego, zawarte w wyroku z dnia 27 listopada 2003r , sygn.I CK 351/02 - powołanym za zbiorem Legalis /,

4. dokonana wyżej kwalifikacja sposobu zachowania funkcjonariuszy państwa jako zdarzenia powodującego krzywdę powoda każe uznawać , iż w zakresie ustalenia terminu przedawnienia roszczenia pokrzywdzonego zmierzającego do jej wyrównania, wykluczone jest stosowanie terminu trzyletniego , rozpoczynającego swój bieg od daty dowiedzenia się przez niego o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia, na który powołuje się strona skarżąca w motywach zarzutu, akcentując przy tym , że dla określenia tego terminu w przypadku roszczenia F. G. ma zastosowanie przepis art. 442 §1 kc, obwiązujący przed zmianą dokonaną ustawą z dnia 16 lutego 2007r o zmianie ustawy kodeks cywilny [ DzU z 2007r Nr 80 poz. 538 ] , która weszła w życie z dniem 10 sierpnia 2007r.

Stanowisko to nie jest trafne już z tego powodu , że w tym przypadku termin ten , po myśli art. 442 §2 kc wynosiłby lat 10 liczony a tempore facti od daty zdarzenia popełnienia przestępstwa , które wyrządzone na szkodę powoda wywołało wyrównywany uszczerbek.

Z związku z rozważanym zagadnieniem, kolejną kwestią jest czy termin ten upłynął przed wniesieniem pozwu , wywołując skutek przedawnienia do daty wejścia w życie ustawy zmieniającej z 16 lutego 2007r., a to wobec treści jej art. 2 zgodnie z którym do roszczeń o naprawienie szkody spowodowanej czynem niedozwolonym , powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się przepisy art. 442 1 kodeksu cywilnego.

Na tak postawione pytanie należy odpowiedzieć przecząco albowiem Sąd II instancji uznaje , termin ten w okresie obowiązywania poprzedniego ustroju politycznego w ogóle nie rozpoczął biegu z uwagi na fakt , że powód wywodzący swoje roszczenie z faktu postrzelenia przez funkcjonariuszy milicji w ramach akcji pacyfikującej strajkujących górników , realizując w ten sposób postanowienia dekretu o stanie wojennym , który nadawał ich działaniu znamiona działania legalnego nie miał realnej możliwości skutecznego jego dochodzenia.

Taka niwecząca przeszkoda , a później istnienie istotnych utrudnień w dochodzeniu roszczenia powoda miały miejsce od daty tego zdarzenia wyrządzającego krzywdę aż do dnia w którym dekret o stanie wojennym został formalnie wyeliminowany z porządku prawnego Państwa Polskiego czyli 25 października 2002r.

Wyróżniony okres można przy tym podzielić na dwa etapy.

W pierwszym pomiędzy 13 grudnia 1981r a przełomem lat 1989 i 1990 r wystąpienie z takim roszczeniem nie tylko było niemożliwe ale mogło łączyć się dodatkowo po stronie powoda z co najmniej potencjalną możliwością zastosowania sankcji ze strony organów państwowych. O tej takiej obawie mówi on w swojej relacji złożonej w postępowaniu.

W okresie późniejszym , do czasu wyeliminowania dekretu z porządku prawnego, możliwość dochodzenia roszczenia , którego dotyczy spór stron już z taka obawą o przedsięwzięcie środków opresyjnych ze strony Państwa już połączona być nie mogła ale skoro dekret stanowił element porządku prawnego , to dochodzenie roszczenie było istotnie utrudnione , a wykazanie jego przesłanek faktycznie niemożliwe skoro strona przeciwna mogła skutecznie powoływać się na legalność działania funkcjonariuszy podejmujących działania pacyfikujące strajkującą kopalnię w warunkach gdy podejmowanie akcji strajkowych i aktywność związkowa były zgodnie z jego postanowieniami były sprzeczne z ustanowionym tym aktem. porządkiem prawnym.

Trzeba przy tym dodać , że jak dowodzą tego relacje świadków - uczestników tych zdarzeń siły porządkowe przed przestąpieniem do interwencji, wzywały strajkujących do opuszczenia miejsca protestu powołując się właśnie na to , iż akcja górników jest nielegalna. Jej kontynuowanie w tych okolicznościach mogło tym bardziej usprawiedliwiać zarzut działania milicjantów w granicach ówczesnego prawa z negatywnymi konsekwencjami dla merytorycznej oceny roszczenia kompensacyjnego powoda,

5.tylko w drodze uwagi uzupełniającej wskazać także należy ,że ustalona w postepowaniu okoliczność , że powodowi zostało wydane zaświadczenie , iż udział w strajku w KWK (...) w dniach 13-15 grudnia 1981r w którym doznał postrzału i spotkały go represje ze strony przedstawicieli struktur ówczesnego Państwa w rozumieniu postanowień ustawy z dnia 20 marca 2015r o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych [ DzU z 2015 poz. 693 ] , nie wpływa na zaprezentowane stanowisko.

W szczególności powód pomimo okoliczności w nim stwierdzonych nie mógł skorzystać z uprawnienia do dochodzenia zadośćuczynienia za krzywdę na podstawie art. 8 ustawy z dnia 23 lutego 1991r o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego [ jedn. tekst DzU z 2021 poz. 1693 ] .

Jak wynika z ustaleń dokonanych w sprawie wobec powoda nie było wydane żadne orzeczenie lub decyzja o jakich mowa w art. 1 ustawy , które z mocy tego aktu były uznawane za nieważne. W stosunku do F. G. nie było też prowadzone żadne postępowanie o charakterze karnym , nie był też adresatem decyzji o internowaniu.

Brak faktycznych podstaw do zastosowana regulacji ustawy do sytuacji prawnej powoda z punktu widzenia możliwości dochodzenia przezeń roszczenia zgłoszonego w pozwie nie pozwala też na to aby z datą wejścia jej w życie , łączyć możliwość skutecznego dochodzenia roszczenia wyrównującego doznaną przezeń krzywdę.

Podsumowując tę część rozważań , Sąd II instancji z podanych powodów , stanął na stanowisku , że do daty wejścia w życie ustawy nowelizującej kodeks cywilny z dniem 10 sierpnia 2007r., roszczenie kompensacyjne powoda nie uległo przedawnieniu, a w konsekwencji dla oceny zarzutu strony pozwanej mają , na podstawie art. 2 ustawy zmieniającej z 16 lutego 2007r zastosowanie przepisy art. 442 1 kodeksu cywilnego,

7 Formalne usunięcie z porządku prawnego dekretu o stanie wojennym , nie zmieniało z rozważanego punktu widzenia sytuacji powoda także po roku 2002r dlatego , że nadal pozostawała ona niepewna w zakresie kwalifikacji prawnej dekretu , obowiązującego w chwili zdarzenia wyrządzającego krzywdę a w konsekwencji także oceny podjętych na jego podstawie działań funkcjonariuszy jako zgodnych z jego postanowieniami i szerzej ówczesnym porządkiem prawnym

Zagadnienie to zostało autorytatywnie z mocą powszechnie obowiązującą, zostało ostatecznie wyjaśnione dopiero w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 marca 2011 w sprawie o sygnaturze K 35/08 , który uznał , że dekret z dnia 12 grudnia 1981 r. o stanie wojennym (Dz. U. Nr 29, poz. 154) jest niezgodny z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w związku z art. 31 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uchwalonej przez Sejm Ustawodawczy w dniu 22 lipca 1952 r. (Dz. U. z 1976 r. Nr 7, poz. 36) oraz z art. 15 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.

W motywach tego orzeczenia Trybunał stwierdził, iż dekret o stanie wojennym dotyczył materii konstytucyjnych wolności i praw człowieka i zawieszał lub ograniczał podstawowe prawa obywateli określone w Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej oraz innych ustawach oraz umowach międzynarodowych których PRL była stroną . W ten sposób prawodawca aktem o randze ustawy ograniczył konstytucyjne prawa obywateli.

Represje stosowane na podstawie przepisów dekretu o stanie wojennym dotyczyły także obywateli, którzy popełniali czyny zabronione dekretem, ale niekwalifikujące się jako związane z dzielnością na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego / a tak też należy kwalifikować udział powoda w akcji strajkowej - do chwili wprowadzenia stanu wojennego będący działaniem zgodnym z prawem.

Stąd też Trybunał uznał wydanie orzeczenia , nawet w warunkach formalnego nie obowiązywania już dekretu o stanie wojennym za konieczne właśnie dlatego aby zapewnić ochronę wolności praw i wolności wszystkich obywateli , których dotyczyły restrykcyjne konsekwencje tego aktu prawnego , w następstwie czego doznali uszczerbku w gwarantowanych im także przez przepisy Konstatacji z 1952r wolnościach i prawach.

Nie może budzić wątpliwości , iż takiego ograniczenia doznał także F. G. (1) , a ich naruszenie przez przepisy dekretu – na podstawie wskazanego wyroku TK uznającego ten akt za niezgodny[ nawet ] z uprzednio obowiązującą Ustawa Zasadniczą , ostatecznie i wiążąco ale dopiero w z mocy tego orzeczenia potwierdził brak legalności działania funkcjonariuszy jednostek Milicji Obywatelskiej podczas pacyfikacji strajku w KWK (...)

Trzeba jeszcze dodać , iż Trybunał wskazał , iż wydany wyrok z jednej strony otwiera drogę sądową dochodzenia swoich praw osobom, które nie mają takich możliwości na gruncie dotychczas obowiązujących regulacji ale równocześnie , orzeczenie to ma posłużyć stworzeniu warunków dla możliwie pełnej ochrony praw naruszonych obowiązywaniem dekretu o stanie wojennym, przez wszystkich obywateli , wobec których był on zastosowany.

W ten sposób odczytując stanowisko Trybunału z punktu widzenia rozważanego zarzutu przedawnienia Sąd II instancji stanął na stanowisku , iż z punktu widzenia zastosowania art. 442 1kc nie jest on w rozstrzyganej sprawi usprawiedliwiony.

Odwołując się do wskazanej wyżej kwalifikacji czynu wyrządzającego krzywdę jako przestępstwa , którego niezgodność z konstytucyjnym porządkiem Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej stwierdzona została dopiero w 2011r należy uznać , że dla określenia terminu przedawnienia roszczenia powoda ma zastosowanie norma art. 442 1§2 kc przewidująca dwudziestoletni jego okres liczony od daty zdarzenia wywołującego szkodę.

Nie można jednak równocześnie nie uwzględniać tego , iż uszczerbek, którego doznał F. G. (1) był szkodą na osobie a zatem po myśli §3 art. 442 1 kc , nawet przy takiej kwalifikacji zdarzenia szkodzącego, termin przedawnienia roszczeń zmierzających do jej kompensacji nie może upłynąć wcześniej aniżeli w terminie trzech lat od daty kiedy powód dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. §3

/ por. w tej materii także uwagi G. Bieńka w komentarzu do art.442 ( 1) § 2 i 3 kodeksu cywilnego pod redakcją J. Gudowskiego wydanie z 2018r/ oraz orzeczenie SA w Katowicach z dnia 15 stycznia 2014 , sygn..V ACa 618/13 – powołane za zbiorem Legalis/

Termin ten przed wniesieniem pozwu [ 15 lutego 2019 ] nie upłynął. Przypominając , że dopiero z orzeczenia TK z 16 marca 2011r autorytatywnie ze skutkiem erga omnes wynikała niezgodność z prawem sposobu działania milicjantów , dopiero z informacji /zaświadczenia / IPN z dnia 31 sierpnia 2016 r , przygotowanego na podstawie analizy dostępnych danych archiwalnych Instytutu (...) uzyskał urzędowe potwierdzenie , iż strzały oddali do niego tylko funkcjonariusze jednostek milicji /. Jest ono o tyle w odniesieniu do rozważanej kwestii istotne, że także z ustaleń dokonanych w postepowaniu wynika , iż w dniu pacyfikacji w broń ostrą byli wyposażeni także żołnierze stanowiący załogi czołgów przełamujących bramę i ogrodzenie kopalni / . Zatem dopiero od tej daty należy przyjmować , iż wiedział z z jakim podmiotem , należy łączyć odpowiedzialność za wyrównanie krzywdy spowodowanej czynem niedozwolonym.

Trzeba też dodać , iż wprawdzie już wcześniej , co najmniej od orzeczenia TK , mógł przewidywać , że odpowiedzialnymi za jego szkodę odpowiedzialnymi są funkcjonariusze za których odpowiada Skarb Państwa tym nie nie mniej ściśle powiązanie tej odpowiedzialności ze statio fisci odpowiedzialnej za zobowiązania powstałe na skutek działania zlikwidowanych formacji byłej milicji było możliwe dopiero po stanowczym , urzędowym potwierdzeniu tego , która formacja mundurowa rzeczywiście wówczas strzelała do protestujących górników.

Kierując się tą identyfikacją powód jako statio fisci pozwanego Skarbu Państwa wskazał w pozwie Ministra Spaw Wewnętrznych / któremu podlegała w dniu 15 grudnia 1981r ówczesna Milicja Obywatelska /, a dopiero postępowanie dowodowe , przeprowadzone przed Sądem II instancji i analiza zmieniających się czasie przepisów dotyczących rekonstrukcji struktur państwa zapewniających bezpieczeństwo wewnętrzne na przestrzeni czasu po zmianie ustrojowej, pozwoliła określić poprawnie jednostkę organizacyjną która jest odpowiedzialna za wyrównanie krzywdy powoda.

Trzeba także zauważyć - o czym była już mowa uprzednio , że Komendant Główny Policji nie jest staiones fisci z którego działaniem wiąże się roszczenie powoda , nie jest też jej jednostką nadrzędną w rozumieniu art. 67 § 2 kpc. Jego odpowiedzialność kompensacyjna wynika z treści unormowań prawnych wynikających z powołania na podstawie ustawy o Policji [ ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r – jedn. tekst DzU z 2021 poz. 1882] zupełnie nowej struktury jednostek policyjnych po zmianie ustrojowej, połączonej z likwidacją dotychczasowej Milicji Obywatelskiej i wszystkich jej formacji w tym ZOMO.

Odpierając zatem drugi z zarzutów materialnych strony pozwanej dodać jeszcze należy , iż :

-szczególne okoliczności faktyczne w jakich powstało roszczenie F. G. (1) , w tym drastyczność sposobu zachowania funkcjonariuszy Państwa mającego znamiona ciężkiego przestępstwa prowadzącego w swoich następstwach do bezpośredniego zagrożenia jego życia i zdrowia ,

- wieloletnia spowodowana warunkami ustrojowymi, niemożność dochodzenia roszczenia wyrównawczego na drodze sądowej ,

- nie objecie sytuacji F. G. (1) szczególnymi regulacjami wprowadzonymi po zmianie ustrojowej umożliwiającymi kompensację poniesionego uszczerbku mino , że jego udział w strajku w KWK (...) w dniach 13- 15 grudnia 1981r został uznany za działalność związkową podjęta w celu odzyskania suwerenności przez Polskę,

- uznanie orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sposób powszechnie obowiązujący dopiero 16 marca 2011r,, dekretu o stanie wojennym , na podstawie którego zrealizowany drastycznymi środkami akt przemocy podjęty w imieniu Państwa wobec powoda wywołujący krzywdę , za niezgodny z Konstytucją PRL , dopiero wówczas przesadzając o nielegalności tego działania ,

- obiektywne , wynikające ze zmian stanu prawnego oraz organizacyjnych w strukturach organów mających zapewnić bezpieczeństwo wewnętrzne po transformacji ustrojowej , trudności z jakimi spotkał się F. G. (1) w identyfikacji tej jednostki organizacyjnej Skarbu Państwa , która odpowiada za cywilnoprawne następstwa działania byłych jednostek ZOMO , a także

- wzgląd na to , iż za wyrównaniem krzywdy wyrządzonej powodowi w wyjątkowych , indywidualnych okolicznościach faktycznych rozstrzyganej sprawy przemawiają zasady sprawiedliwości i słuszności ,

rozważone łącznie uzasadniają dostatecznie stanowisko zgodnie z którym nawet gdyby uznać ,że przed wniesieniem pozwu termin przedawnienia roszczenia powoda upłynął, Sąd Odwoławczy ma wystarczające podstawy do tego aby skutku tego upływu w przypadku roszczenia F. G. (1) nie uwzględnić .

Z podanych przyczyn , uznając , że w pozostałym zakresie apelacja strony pozwanej nie jest zasadna , Sąd Odwoławczy orzekł o jej oddaleniu , na podstawie art. 385 kpc/ pkt 2 wyroku /.

Orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego, Sąd II instancji zastosował art. 98 § 1 i 3 oraz 99 kpc w zw z art. 391 §. 1 kpc i wynikającą z nich dla wzajemnego rozliczenia stron z tego tytułu , zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy.

Kwota przyznana wygrywającemu powodowi od przerywającej strony przeciwnej, stanowiąc pochodną wskazanej w apelacji wartości przedmiotu zaskarżenia oraz tego , że koszty te po jego stronie to wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym , została ustalona na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności radców prawnych z 22 października 2015 [ jedn. tekst DzU z 2018 poz.265 ].

SSA Paweł Czepiel SSA Grzegorz Krężołek SSA Sławomir Jamróg