WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

25 sierpnia 2022 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Kosicka

Protokolant: st. sekr. M. N.

po rozpoznaniu na rozprawie 11 sierpnia 2022 r. w Warszawie

odwołania I. K.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddziału w W.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym

z 26 kwietnia 2021 r., nr (...) (...)

z udziałem R. S. (1)

I.  oddala odwołanie;

II. zasądza od I. K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddziału w W. 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

I. K. 2 czerwca 2021 r. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z 26 kwietnia 2021 r., nr: (...) (...)zarzucając jej naruszenie przepisów:

- art. 83 ust. 1 pkt 1 i art. 68 ust. 1 pkt 1a ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. poprzez uznanie, że R. S. (1) nie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 30 grudnia 2019 r., jako zleceniobiorca, u płatnika składek;

- art. 45 § 1 k.p.a. w związku z art. 44 § 1-4 k.p.a. w związku z art. 10 § 1 k.p.a. poprzez niedoręczenie odwołującej pism na adres miejsca jej zamieszkania, tylko na adres prowadzonej przez nią działalności gospodarczej, a nadto przyjęcie, że niepodjęte pod tym adresem pismo zostało skutecznie doręczenie w trybie doręczenia zastępczego, a tym samym brak zapewnienia jej udziału w postępowaniu na każdym etapie;

- art. 44 § 1-4 k.p.a. w związku z art. 10 § 1 k.p.a. poprzez przyjęcie, że doszło do doręczenia zastępczego, pomimo możliwości doręczenia przesyłki w sposób bezpośredni do rąk pracownika biura, na adres którego przesyłkę zaadresowano oraz pomimo braku zawiadomienia o pozostawieniu przesyłki wraz z możliwością jego odbioru w placówce pocztowej;

- art. 80 k.p.a. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego przez organ i wywiedzenie, że zgłoszenie zleceniobiorcy do ubezpieczeń
i wpływ dokumentów rozliczeniowych z opóźnieniem oraz brak odbioru korespondencji mają świadczyć o rzekomo fikcyjnym zatrudnieniu ubezpieczonego w celu uzyskania dotacji
z (...) Funduszu (...), co stanowi wnioskowanie całkowicie oderwane od faktów, doświadczenia życiowego i logiki.

Mając na uwadze powyższe, odwołująca wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez uznanie, że R. S. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 30 grudnia 2019 r. I. K. wskazała, że do zakresu obowiązków ubezpieczonego zatrudnionego na stanowisku koordynatora ds. administracyjnych i organizacyjnych należało wsparcie w kwestiach administracyjnych
i organizacyjnych. Jej zdaniem zatrudnienie zainteresowanego było istotne, ponieważ kobiety stanowiące całość personelu prowadzonych salonów kosmetycznych nie były w stanie wykonać wielu czynności natury organizacyjnej i konserwacyjnej w lokalu takich, jak kalibracji i bieżącej naprawy lasera do depilacji laserowej czy też urządzeń do zabiegów kosmetologicznych i drenażu limfatycznego. Odwołująca podniosła, że przed zatrudnieniem ubezpieczonego wykonywała wymienione powyżej czynności samodzielnie, lecz przerosła ją ilość w załatwianiu bieżących spraw natury administracyjnej. Odwołująca zaznaczyła, że zainteresowany jest prezesem zarządu (...) Sp. z o.o., który to podmiot współpracował z jej firmą, gdyż trudni się tożsamym profilem działalności. Jej zdaniem dostęp do kwestii organizacyjnych firmy przez zainteresowanego był wartościową formą pozyskiwania know-how na potrzeby własnej działalności oraz ewentualnej dalszej współpracy. I. K. stanęła na stanowisku, że zlecenie wykonywane było przez R. S. (1) w obecności innych osób pracujących w lokalu, stąd realność jego zatrudnienia nie budzi najmniejszych wątpliwości ( odwołanie z 2 czerwca 2021 r., k. 3-7 a. s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. w odpowiedzi na odwołanie wniósł o oddalenie odwołania oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając stanowisko organ rentowy zaznaczył, że płatnik składek zwrócił się o pomoc w ramach programu wsparcia dla mikrofirm oraz małych, średnich i dużych przedsiębiorców z (...) Funduszu (...), zwanym dalej (...).
W tym zakresie wskazał, że na potrzeby wyliczania kwoty subwencji finansowej przez pracownika rozumie się osobę fizyczną, która zgodnie z przepisami polskiego prawa pozostaje z przedsiębiorcą w stosunku pracy, a także osobę współpracującą z przedsiębiorcą, niezależnie od formy prawnej tej współpracy oraz za którą przedsiębiorca odprowadza składki na ubezpieczenia społeczne na dzień ustalania stanu zatrudnienia przedsiębiorcy dla potrzeb określenia maksymalnej wysokości subwencji finansowej. Ponadto ZUS stanął na stanowisku, że dokument zgłoszeniowy za R. S. (1), jako zleceniobiorcę do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych oraz do obowiązkowego ubezpieczonego zdrowotnego od 30 grudnia 2019 r. wpłynął 28 lipca 2020 r. znacznie po ustawowym terminie. Organ rentowy uznał również, że zostały złożone imienne raporty rozliczeniowe za grudzień 2019 r., styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, wrzesień, listopad i grudzień 2020 r. po terminie
z opóźnieniem. ZUS wskazując, że strony nie przedłożyły żadnej dokumentacji potwierdzającej wykonywanie umowy, doszedł do wniosku, że zawarcie zlecenia miało zapewnić płatnikowi składek jedynie prawo do uzyskania pomocy w ramach programu wsparcia z (...). Jego zdaniem R. S. (1) był jednocześnie zgłoszony w drugiej firmie płatnika składek, a tym samym z przedłożonych dowodów nie wynika jednoznacznie której firmy dotyczą ( odpowiedź na odwołanie z 16 sierpnia 2021 r., k. 30-31 a. s.).

R. S. (1) wskazał, że wykonywał umowę zlecenia na rzecz płatnika składek od grudnia 2019 r. w charakterze osoby wykonującej prace remontowe i konserwatorskie. Zainteresowany stwierdził, że otrzymał wynagrodzenie, a jego zgłoszenie przez odwołującą do ubezpieczeń społecznych jest zasadne. W jego ocenie, łącząca umowa zlecenia nie miała fikcyjnego charakteru. Dodał, że jego zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych po terminie było efektem choroby odwołującej ( oświadczenie z 16 lutego 2022 r., k. 64 a. s.).

Sąd ustalił, co następuje:

I. K. w 2018 r. wynajęła lokal przy ul. (...)
w W., w którym funkcjonowała szkoła tańca - w celu rozpoczęcia prowadzenia salonu kosmetycznego. Odwołująca poszukiwała osoby, która wyremontuje salon w celu świadczenia usług kosmetycznych ( zeznania świadka P. K., k. 100-101 a. s.).

Ubezpieczona prowadziła również działalność gospodarczą, w ramach której oferowała usługi prawniczej. Jej klientem był m.in. R. S. (1). W trakcie wykonywania na jego rzecz usług odwołująca dowiedziała się, że zainteresowany zajmuje się wykonywaniem prac remontowych. W związku z tym odwołująca pod koniec 2019 r. zawarła z R. S. (1) umowę zlecenia, w ramach której do jego obowiązków miała należeć konserwacja wyposażenia, przeprowadzanie remontów pomieszczeń i wyposażenia, reagowanie na sytuacje awaryjne oraz realizowanie prac będących w zakresie funkcjonowania salonu kosmetycznego zgodnie z wydanymi poleceniami. R. S. (1) zobowiązał się do realizowania umowy zlecenia od 31 grudnia 2019 r. na czas nieokreślony za wynagrodzeniem w wysokości 2089 zł netto płatne gotówką w terminie 7 dni od przedłożenia rachunku w siedzibie zleceniodawcy ( umowa zlecenie, akta ZUS i zeznania odwołującej, k. 101-102 a. s.).

Począwszy od lutego 2020 r. zainteresowany w 10-tym dniu każdego miesiąca otrzymywał umówione wynagrodzenie ( pokwitowania odbioru wynagrodzeń, akta ZUS).

Ubezpieczony uzyskał należności z tytułu umowy zlecenia za 2020 r. w postaci przychodu w wysokości 31 200 zł, co dało dochód w wysokości 25 662,60 zł ( informacja o przychodach inny źródeł oraz o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy PIT – 11, k. 38 a. s.).

W pierwszych miesiącach zatrudnienia do lutego 2020 r. zainteresowany wykonywał prace remontowe w części salonu, która była odgrodzona od pomieszczenia, gdzie wykonywane były zabiegi kosmetyczne. Zaliczały się do nich m.in. postawienie ścianek działowych, pomalowanie ścian, przygotowanie listew przypodłogowych, montaż umywalek czy wykonanie prac związanych z hydrauliką. Po zakończeniu remontu począwszy od marca 2020 r. ubezpieczony zajmował się konserwacją lokalu, do której zaliczały się prace hydrauliczne, w tym w szczególności usuwanie awarii, jak również prace związane
z odmalowaniem podłóg, regulacją i wymianą drzwi, naprawą i regulacją łóżek przeznaczonych do zabiegów, czyszczeniem klimatyzacji oraz wykonywaniem podestu do pedicure. Ponadto zainteresowany czyścił górne powierzchnie salonu oraz przenosił i montował nowe gniazdka. R. S. (1) wykonywał również prace remontowe i naprawcze w lokalu mieszczącym się nad salonem kosmetycznym ( zeznania świadka P. K. i odwołującej, k. 100-102 a. s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. na podstawie art. 61 § 1 i 4 k.p.a. w związku z art. 123 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych 26 lutego 2021 r. zawiadomił I. K. oraz R. S. (1) o wszczęciu z urzędu postępowania wyjaśniającego na okoliczność zgłoszenia zainteresowanego do ubezpieczeń społecznych na podstawie umowy zlecenia zawartej
z płatnikiem składek ( zawiadomienia o wszczęciu postępowania z 26 lutego 2021 r., akta ZUS).

Po zakończeniu postępowania organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję 26 kwietnia 2021 r., nr: (...) (...)zgodnie z art. 83 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 2a ust. 1 i 2 pkt 1-4 i art. 68 ust. 1 pkt 1a ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 83 § 1 k.c. ZUS stwierdził, że R. S. (1), jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek I. K. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od 30 grudnia
2019 r. ( decyzja z 26 kwietnia 2021 r., akta ZUS).

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego w aktach sprawy, w tym w aktach rentowych, a także zeznań świadka P. K. i strony I. K.. Sąd uznał za wiarygodne dokumenty przedstawione w toku postępowania przed zamknięciem rozprawy głównej, gdyż korelowały
z osobowym materiałem dowodowym w postaci odebranych zeznań świadka i odwołującej. Wynikało z nich, że strony zawarły umowę zlecenia oraz, że zainteresowany otrzymywał co miesiąc umówione wynagrodzenie. Ponadto w szczególności na wiarę zasługują zeznania P. K., który był naocznym świadkiem czynności wykonywanych przez zainteresowanego na rzecz płatnika składek. Sąd nie znalazł żadnych podstaw faktycznych, aby zakwestionować w jakimkolwiek zakresie ich twierdzenia, które uznano za zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy.

Sąd pominął przy ustaleniach stanu faktycznego zarówno dokument w postaci zaświadczenia lekarskiego z 3 września 2021 r. ( k. 41 a. s.), jak również pisma procesowego pełnomocnika ubezpieczonej A. H. z 30 grudnia 2021 r. ( k. 55-59 a. s.). Pierwszy z wymienionych dokumentów został przedstawiony celem wykazania stanu zdrowia ubezpieczonej, który uniemożliwiał jej zarejestrowanie w terminie zleceniobiorcy. Płatnik składek zgłosił R. S. (1) z tytułu nawiązanej umowy zlecenia, do ubezpieczeń społecznych z naruszeniem 7-dniowego terminu, jak również naruszył przepisy przy zgłaszaniu dokumentów rozliczeniowych. Niewątpliwie fakt zgłoszenia pracownika do ubezpieczeń społecznych z przekroczeniem terminu jest naruszeniem obowiązków płatnika składek stanowiącym wykroczenie przeciwko przepisom ustawy. W konsekwencji płatnik ponosi z tego tytułu odpowiedzialność. Natomiast fakt ten w żadnej mierze nie wpływa negatywnie na podleganie z mocy prawa ubezpieczeniom społecznym przez pracownika, który pracę podjął
i wykonywał ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 10 maja 2016 r., III AUa 1467/15). Natomiast dokument dotyczący okoliczności na kanwie innej sprawy nie miał żadnego przełożenia na tok niniejszego postępowania, gdyż okoliczności zawarte w tym piśmie nie zostały potwierdzone w rozpatrywanej sprawie. Ponadto sąd nie jest związany w żadnym zakresie ustaleniami dokonanymi w podobnej sprawie dotyczącej innego pracownika, ponieważ nie stanowią kwestii prejudycjalnej dla wydanego rozstrzygnięcia.

Jednocześnie sąd oddalił wnioski dowodowe wskazane w piśmie procesowym z 16 sierpnia 2022 r. strony odwołującej o otwarcie zamkniętej rozprawy na nowo, dopuszczenie dowodu z zeznań świadków oraz z załączonych dokumentów ( k. 105-117 a. s.). Odebranie zeznań od kolejnego świadka służyłoby jedynie bezpodstawnemu przedłużeniu postępowania, ponieważ za pomocą dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego sąd ustalił charakter wykonywanych obowiązków przez ubezpieczonego. Również złożone dokumenty nie zostały włączone do ustaleń faktycznych, ponieważ były złożone już po zakończeniu postępowania dowodowego. Ponadto miały na celu wykazanie okoliczności, które zostały wcześniej udowodnione.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie było nieuzasadnione.

Kwestią sporną w niniejszej sprawie było ustalenie, czy zainteresowany wykonywał na rzecz odwołującej czynności na podstawie umowy zlecenia. Zaskarżona decyzja okazała się być prawidłową, chociaż z innych względów niż podniesione przez organ rentowy.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt. 4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych ( Dz. U. z 2021 r., poz. 423 z późn. zm.) zwanej dalej ,,ustawą”, obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwanymi dalej "zleceniobiorcami", oraz osobami z nimi współpracującymi, z zastrzeżeniem ust. 4.

W myśl art. 13 pkt. 2 ustawy, obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby wykonujące pracę nakładczą oraz zleceniobiorcy - od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy.

Płatnik składek zatrudniając zainteresowanego w swojej firmie zawarł z nim umowę zlecenia. Zgodnie z art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Wykonanie określonej czynności czy szeregu powtarzających się bez względu na to, jaki rezultat czynność ta przyniesie, jest cechą charakterystyczną tak dla umów zlecenia jak i dla umów o świadczenie usług nieuregulowanych innymi przepisami. Przyjmujący zamówienie w umowie zlecenia nie bierze więc na siebie ryzyka pomyślnego wyniku spełnianej czynności. Jego odpowiedzialność za właściwe wykonanie umowy oparta jest na zasadzie starannego działania ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 23 czerwca 2015 r., III AUa 833/14). Podstawowym kryterium kwalifikacyjnym jest obowiązek dokonania określonej czynności prawnej dla zleceniodawcy. Powierzona przyjmującemu zlecenie czynność prawna jest określona w sytuacji, gdy możliwe jest dokonanie identyfikacji jej społeczno-gospodarczego celu ( K. T. , Przedmiot zobowiązania, s. 68–69). Termin czynność prawna w rozumieniu art. 734 § 1 k.c. obejmuje nie tylko czynności prawne w rozumieniu prawa materialnego, lecz również czynności procesowe oraz czynności podejmowane w postępowaniu nieprocesowym ( L. Ogiegło, w: System PrPryw, t. 7, 2004, s. 437). Uzasadniając ten pogląd, podkreśla się, że chodzi o to, aby przedmiot zlecenia mógł swoim zakresem obejmować prowadzenie cudzej sprawy lub spraw przed organami państwowymi, samorządowymi i innymi powołanymi do załatwiania spraw instytucjami, o ile sprawa jest prowadzona w zastępstwie i w cudzym interesie. Jeżeli przedmiotem umowy jest obowiązek dokonania określonej czynności faktycznej dla innej osoby, wówczas umowa taka nie jest umową zlecenia w rozumieniu art. 734 k.c., choć bywa określana mianem "zlecenia w szerokim znaczeniu" ( K. Kołakowski, w: Komentarz do KC, Ks. III, t. II, 2003, s. 353). Trafnie podkreśla się, że w zakresie przedmiotowym umowy zlecenia nie mieszczą się czynności o charakterze faktycznym ( L. Ogiegło, w: System PrPryw, t. 7, 2004, s. 437; Radwański, Panowicz-Lipska, Zobowiązania, 1996, s. 116) czy też kompleks czynności obejmujący obok czynności prawnych także czynności faktyczne ( P. Machnikowski, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz KC, 2014, s. 1378).

R. S. (1) w ciągu pierwszych dwóch miesięcy współpracy z odwołującą się świadczył czynności remontowo-budowlane, zaś w kolejnych miesiącach usuwał usterki oraz naprawiał wszelkiego rodzaju urządzenia i dokonywał ich konserwacji. W związku z tym płatnik składek powinien zawrzeć z ubezpieczonym dwie różnego rodzaju umowy, gdyż różnił się charakter wykonywanej przez niego pracy na przestrzeni 2020 r. W związku z tym sąd uznał, że w pierwszym okresie pracy ubezpieczony realizował postanowienia odpowiednie dla umowy o roboty budowlane, a po ich ukończeniu powinien być związany umową o świadczenie usług budowlanych, naprawczych i konserwatorskich – podobnych do umowy o roboty budowlane.

Na podstawie art. 647 k.c. przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem
i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia.

Rozróżnienie umów o roboty budowlane i umów o świadczenie usług jest istotne m.in. na płaszczyźnie przepisów o solidarnej odpowiedzialności generalnego wykonawcy i inwestora (zamawiającego) za zobowiązania podwykonawców. Należy przyjąć, że przedmiotem umowy o roboty budowlane nie musi być wykonanie kompletnej inwestycji odpowiadającej pojęciu obiektu budowlanego w rozumieniu prawa budowlanego, a więc pewnej większej całości, lecz również wykonanie robót budowlanych odpowiadających części obiektu ( T. Sokołowski, w: Kidyba, Komentarz KC, t. III, cz. 1, 2010, s. 301; J.A. Strzępka, E. Zielińska, Umowa o roboty budowlane w systematyce Kodeksu cywilnego, s. 541 i 543; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 26 października 2020 r., I AGa 43/20, Legalis). Podkreśla się przy tym, że w niektórych przypadkach, szczególnie w odniesieniu do sytuacji gdy inwestor wykonuje pewne prace samodzielnie, termin „obiekt" może nie obejmować całości ( K. Kołakowski, w: Komentarz do KC, Ks. III, t. II, 2007, s. 217–218). Słuszny wydaje się pogląd, że umowa o roboty budowlane nie musi obejmować wszystkich elementów niezbędnych do oddania inwestorowi obiektu, lecz jej przedmiotem mogą być tzw. roboty częściowe ( K. Zagrobelny, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz KC, 2013, s. 1159).

Orzecznictwo uznaje kwalifikację robót częściowych w ramach umowy o roboty budowlane. W wyroku Sądu Najwyższego z 17 lipca 2008 r. ( II CSK 112/08) wskazano, że stosując odpowiednio art. 647 1 k.c. do normy wynikającej z art. 658 k.c. należy przyjąć, że do umów o wykonanie remontu w rozumieniu przepisów prawa budowlanego, a więc dotyczących wykonania robót budowlanych, niezależnie od tego, czy będą dotyczyć całego obiektu budowlanego, czy niektórych jego części, stosuje się przepisy tytułu XVI księgi trzeciej k.c. ( wyrok Sądu Najwyższego z 17 lipca 2008 r., II CSK 112/08). W wyroku Sąd Apelacyjny
w W. z 21 października 2003 r. ( VI ACa 214/03, OSA 2005, Nr 2, poz. 8) stanął na stanowisku, że nie wydaje się możliwe podjęcie próby rozróżnienia umowy o dzieło od umowy o roboty budowlane przez wykładnię określenia „oddanie obiektu", gdyż musiałoby to prowadzić do uznania, iż przedmiotem tej umowy jest nie tyle wykonanie robót budowlanych, ale inwestycji odpowiadającej pojęciu obiektu budowlanego w rozumieniu prawa budowlanego, a więc pewnej większej całości. Należy zatem przyjąć, że treść przepisów odnoszących się do umowy o roboty budowlane, zawartych w Kodeksie cywilnym w art. 647–658 jednoznacznie wskazuje, że wszelkie umowy o wykonanie nawet niewielkich prac budowlanych, zawierane przez inwestora z wykonawcą, powinny być poddane wymaganiom przepisów tego tytułu, min. z konsekwencją w postaci stosowania ogólnych przepisów dotyczących przedawnienia roszczeń wynikających z tej umowy zgodnie z art. 118 k.c. W tym ujęciu należałoby stwierdzić, że użyty w art. 647 k.c. termin „obiekt" ma inne znaczenie niż obiekt budowlany w rozumieniu prawa budowalnego, gdyż art. 3 tego aktu prawnego nie wyklucza możliwości posługiwania się innymi określeniami w ogóle, a w wykładni samego PrBud dopuszczalne jest tylko znaczenie określone w ustawie ( E. R., Prawo budowlane, s. 21). Pogląd, że przedmiotem umowy o roboty budowlane mogą być roboty częściowe, wspiera także art. 649 k.c., który jedynie w razie wątpliwości nakazuje przyjąć, że przedmiotem zobowiązania wykonawcy są wszelkie roboty budowlane potrzebne do realizacji określonego w projekcie stanowiącym załącznik do umowy. Oznacza to, że określenie w umowie, że przedmiotem zobowiązania wykonawcy jest jedynie część robót objętych projektem, nie pozbawia umowy charakteru umowy o roboty budowlane.

W ocenie sądu, zainteresowany w początkowym okresie świadczył czynność typowe dla umowy o roboty budowlane, a nie umowy zlecenia. Ubezpieczony miał za zadanie wyremontować pomieszczenie znajdujące się w części lokalu, w którym odwołująca realizowała zabiegi kosmetyczne. Sąd doszedł do wniosku, że obowiązki realizowane przez R. S. (2) nie miały na celu dokonywania czynności wykonywanych na podstawie umowy zlecenia, która nie jest umową rezultatu, jaką była łącząca strony umowa o wykonanie remontu lokalu użytkowego. Nie była to zatem umowa starannego działania, do której stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego o zleceniu, przez co współwykonawca umowy rezultatu nie podlegaj obowiązkowi ubezpieczenia społecznego w charakterze „zleceniobiorców” w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 2 ustawy, chyba że z okoliczności sprawy wynika, że podwykonawca wykonywał rozmaite usługi budowalne o charakterze czynności starannego działania ( wyrok Sądu Najwyższego z 1 grudnia 2020 r., III UK 492/19). Czynności R. S. wykonywane na rzecz odwołującej się bliższe są zatem umowie o roboty budowlane.

Odwołująca podnosiła w stosunku do zaskarżonej decyzji również zarzuty związane z naruszeniem przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. W ocenie sądu kwestie dotyczące ewentualnego naruszenia przepisów prawa administracyjnego nie miały wpływu na rozstrzygnięcie w sprawie. Powszechne jest w orzecznictwie stanowisko, że podstawą rozstrzygnięcia sądowego w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych mogą być tylko przepisy prawa materialnego i ewentualnie postępowania cywilnego, a nie przepisy procedury administracyjnej ( wyroki Sądu Najwyższego z 23 kwietnia 2010 r., II UK 309/09 oraz z 2 grudnia 2009 r., I UK 189/09). Oznacza to, że postępowanie sądowe w sprawach z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych skupia się na wadach wynikających z naruszenia prawa materialnego, a kwestia wad decyzji administracyjnych spowodowanych naruszeniem przepisów postępowania administracyjnego, pozostaje w zasadzie poza przedmiotem tego postępowania ( wyrok Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2010 r., II UK 336/09). Wobec powyższego wszelkie zarzuty dotyczące wadliwego zastosowania przez organ przepisów kodeksu postępowania administracyjnego pozostawały poza istotą sporu, która skupiała się na wyłącznie na prawidłowości subsumpcji przepisów prawa materialnego. Sąd ubezpieczeń społecznych nie orzeka na podstawie przepisów prawa administracyjnego, do których nawiązywała strona odwołująca w toku postępowania sądowego. Ponadto sąd ma możliwość uchylenia zaskarżonej decyzji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania organowi jedynie na mocy art. 477 14 § 2 1 k.p.c., jeżeli decyzja nakładająca na ubezpieczonego zobowiązanie, ustalająca wymiar tego zobowiązania lub obniżająca świadczenie, została wydana z rażącym naruszeniem przepisów o postępowaniu przed organem rentowym. Regulacja zamieszczona w art. 477 14 § 2 1 k.p.c. ma jednak charakter wyjątkowy w tym znaczeniu, że – de lege lata – regułą obowiązującą w postępowaniu rozpoznawczym w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych pozostaje w dalszym ciągu orzekanie przez sąd I instancji w sposób reformatoryjny. Tymczasem decyzja organu zawiera w swojej treści zarówno podstawę prawną rozstrzygnięcia, jak również uzasadnienie, a przez to spełnia wymagania aktu prawnego.

Z tych względów odwołanie oddalono na podstawie art. 477 „14” § 1 k.p.c. O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.