Sygnatura akt XII C 277/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

P., dnia 26 maja 2022 r.

Sąd Okręgowy w P. XII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:sędzia Małgorzata Małecka

Protokolant:protokolant sądowy Tomasz Wojciechowski

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 maja 2022 r. w P.

sprawy z powództwa E. C., D. C.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  Zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 568.349,74 zł (pięćset sześćdziesiąt osiem tysięcy trzysta czterdzieści dziewięć złotych 74/100 groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a)  od kwoty 382.900,33 zł od dnia 26 czerwca 2020 r.,

b)  od kwoty 185.449,41 zł od dnia 29 kwietnia 2022 r.

do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  Kosztami procesu obciąża pozwanego i w związku z tym zasądza od pozwanego nas rzecz powodów kwotę 11.817 zł, w tym 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

/-/ Sędzia Małgorzata Małecka

Uzasadnienie wyroku z dnia 26 maja 2022 r.

Pozwem z 23 grudnia 2019r. (k. 4-23), wniesionym do Sądu Okręgowego w Ł., skierowanym przeciwko pozwanemu (...) S.A. z siedzibą w W., powodowie E. C. i D. C. reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika wnieśli o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwoty 382.900,33 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 21 listopada 2019r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w zapłacie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu wskazali, że zawali z z (...) Bank S.A. poprzednikiem prawnym pozwanego umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) w dniu 27 września 2006r. W ocenie powodów, umowa zawarta pomiędzy stronami rażąco narusza prawo — zarówno na tle regulacji krajowych, jak i unijnych, jest też sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Konstrukcja umowy kredytu hipotecznego zastosowana przez pozwanego stanowi nieuprawnione obejście zasady walutowości i nominalizmu (art. 358 § 1 k.c. i 358 ( 1) §l k.c.). Pozwany naruszył także art. 69 ust. 1 i 2 PrBank w zw. z art. 353 (1) k.c. poprzez: (1) brak właściwego określenia elementów przedmiotowo istotnych umowy kredytu (zwłaszcza kwoty kredytu), (2) pobieranie dodatkowego wynagrodzenia, nieprzewidzianego prawem w postaci spreadu. Powodowie podnieśli także, że umowa zawiera postanowienia sprzeczne z ustawą, bez których umowa nie zostałaby zawarta, ew. zawiera klauzule indeksacyjne, po których wyeliminowaniu umowy kredytowej nie można wykonać. Powodowie podnieśli, że umowa kredytu jest w całości nieważna względnie niewiążąca w zakresie tzw. klauzul indeksacyjnych.

Postanowieniem z 14 stycznia 2020r. Sąd Okręgowy wŁ.stwierdził swą niewłaściwość miejscową i sprawę przekazał do rozpoznania i rozstrzygnięcia Sądowi Okręgowemu w P. (k. 81).

W odpowiedzi na pozew z 2 lipca 2020 r. (k. 97-141) pozwany reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu z należnymi odsetkami, w tym zwrotu

kosztów zastępstwa procesowego wraz z opłatą od pełnomocnictwa według norm przepisanych. Pozwany zakwestionował żądania i stanowisko powodów. W pierwszej kolejności pozwany wskazał, że nie zasługuje na uwzględnienie twierdzenie powodów, że umowa przewiduje w swej treści nierównowagę kontraktową stron. Podniósł, że brak jest jakichkolwiek podstaw do kwestionowania wiążącego charakteru umowy z uwagi na rzekome ukształtowanie umowy w sposób jednostronny, skrajnie niekorzystny dla powodów, a także z uwagi na nierównomierne rozłożenie ryzyka zawartego w umowie. W dalszej części pozwany wskazał, że za całkowicie chybiony należy uznać zarzut spełnienia przesłanek abuzywności w niniejszej sprawie. Pozwany podnosił, że powodowie od początku trwania umowy mogli dokonywać spłaty kredytu bezpośrednio w walucie Zakwestionował także status konsumentów po stronie powodów.

Pismem z 5 stycznia 2021r. (k. 202-217) powodowie doprecyzowali powództwo w ten sposób, że wnieśli o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie (ewentualnie łącznie) kwoty 382.900,33 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 21 listopada 2019r. do dnia zapłaty – w przypadku uznania umowy z dnia 27 września 2006r. nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...). Jednocześnie powodowie rozszerzyli żądanie pozwu o żądania ewentualne.

Ewentualnie, w przypadku nieuwzględnienia żądania głównego powodów, lecz w przypadku ustalenia przez Sąd, iż niektóre postanowienia ww. umowy stanowią niedozwolone postanowienia umowy, wnieśli o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie (ewentualnie łącznie) kwoty odpowiadającej wysokością świadczeniu uiszczonemu przez powodów na rzecz pozwanego, stanowiącego różnicą pomiędzy faktycznymi wpłatami dokonanymi przez powodów tytułem regulowania rat kredytu, a kwotą, jaką zobowiązani byliby uiścić w przypadku braku związania ich niedozwolonymi postanowieniami umownymi wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 21 listopada 2019r. do dnia zapłaty.

Pismem z 4 lutego 2021r. pozwany wniósł o oddalenie żądania pozwu w całości, w tym również w zakresie zmienionym pismem z 5 stycznia – tj. w zakresie zgłoszonego w nim roszczenia ewentualnego oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W piśmie z 21 kwietnia 2022r. powodowie dokonali kolejnego rozszerzenia powództwa. W zakresie żądania pozwu o zapłatę wnieśli ostatecznie o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie (ewentualnie łącznie) kwoty 568.349,74 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 21 listopada 2019r. do dnia zapłaty oraz wnieśli o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu, w tym kosztów) zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych – wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w zapłacie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie powodowie podtrzymali żądanie pozwu.

Pismem z 28 kwietnia 2022r. pozwany podtrzymał swoje dotychczasowe wnioski i twierdzenia i wniósł o oddalenie powództwa w całości (w tym w zakresie rozszerzenia), jak również wniósł o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu z należnymi odsetkami, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od dokumentów pełnomocnictwa.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Wnioskiem o udzielenie planów finansowych nr (...) M. Walutowy, złożonym poprzednikowi prawnemu pozwanego 4 września 2006r. powodowie, mający status konsumenta, zwrócili się o udzielenie kredytu w wysokości 450.000 zł, przeznaczonego na poczet zakupu domu jednorodzinnego. Wnioskowany okres spłaty kredytu wynosił 312 miesięcy.

Decyzją kredytową nr (...) z 19 września 2006r. poprzednik prawny pozwanego przyznał powodom wnioskowany kredyt na zakup na rynku wtórnym wieczystego użytkowania zabudowanej działki nr (...) domem jednorodzinnym położonej w P. przy ul. (...), w walucie zgodnie ze złożonym przez powodów wnioskiem. Zgodnie z decyzją kredytową kwota kredytu wynosiła 450.000 zł, a walutą waloryzacji kredytu był (...).

Wskazany w decyzji kredytowej okres kredytowania wynosił 312 miesięcy, a wariant spłaty określono jako równe raty kapitałowo-odsetkowe.

Dowód: Wniosek o Udzielenie Planów Finansowych nr (...) M. Walutowy (k. 169-171), decyzja kredytowa(...) (k. 177-178), zeznania powoda (k. 224, płyta – k. 225).

Powodowie E. C. i D. C. zawarli 27 września 2006r. z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank Spółka Akcyjna umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) (zwaną dalej również „umową”).

Celem kredytu był zakup na rynku wtórnym wieczystego użytkowania zabudowanej działki nr (...) domem jednorodzinnym położonej w P. przy ul. (...).

Kredyt został udzielony w złotych polskich, przy jednoczesnym przeliczeniu jego wartości na walutę obcą – franka szwajcarskiego ( (...)). Jego kwota opiewała na 450.000 zł (§ 1 ust. 2 i ust. 3 umowy). W § 1 ust. 3A umowy wskazano, że kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec 18 września 2006r., według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. wynosi 185.475,22 (...). Kwota ta ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania banku, nadto wskazano, że wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu może być rożna od podanej w niniejszym punkcie.

Umowa przewidywała 312-miesięczny okres kredytowania, tj. od 27 września 2006r. do 20 września 2032 (§ 1 ust. 4 umowy). Umowa przewidywała również, że środki z tytułu kredytu przeznaczone dla Zbywcy nieruchomości określonego w §1 ust. 10 umowy (R. i H. B.) zostaną przekazane jednorazowo na rachunek Zbywcy w terminie 3 dni roboczych od daty wskazanej przez Kredytobiorcę w pisemnej dyspozycji uruchomienia Kredytu (§ 8 ust. 3,4,5 umowy w zw. z ). Kwota kredytu miała być spłacana w równych ratach kapitałowo-odsetkowych z terminem spłaty do 20. każdego miesiąca (§ 1 ust. 5 i ust. 6 umowy). Spłata kapitału wraz z odsetkami w miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych następować miała w terminach i kwotach zawartych w harmonogramie spłat (sporządzonym w (...)), stanowiącym załącznik nr 1 i integralną część umowy kredytu (§ 11 ust. 1 i ust. 2 umowy).

W § 11 ust. 4 umowy podano, że raty kapitałowo-odsetkowe spłacane będą w złotych, po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej banku obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50.

Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej, która w dniu wydania Decyzji kredytowej ustalona została przez bank na poziomie 2,75 % (§ 1 ust. 8 i § 10 ust. 1 umowy). Zmiana wysokości oprocentowania kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji (§ 10 ust. 2 umowy). Oprocentowanie dla należności przeterminowanych w stosunku rocznym w dniu wydania decyzji kredytowej przez bank wynosiło 5,20 % (§ 1 ust. 9 umowy). W przypadku zmiany stóp procentowych w banku, zmiana oprocentowania dla uruchomionego kredytu następowała w dniu spłaty najbliższej raty wynikającej z harmonogramu spłat, której płatność wypada po dniu, od którego obowiązuje zmienione oprocentowanie w banku (§ 10 ust. 4 umowy). Zmiana wysokości oprocentowania kredytu dokonana zgodnie z postanowieniami § 10 nie stanowi zmiany umowy (§ 10 ust. 6 umowy).

Zabezpieczenie spłaty kredytu stanowiły:

1. hipoteka kaucyjna do kwoty 675.000,00 zł, ustanowiona na finansowanej nieruchomości i wpisana do KW nr (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy w P., Wydział Ksiąg Wieczystych,

2. przelew na rzecz banku praw z polisy ubezpieczenia od ognia i innych zdarzeń losowych nieruchomości obciążonej hipoteką kaucyjną do wysokości sumy ubezpieczenia nie niższą niż 450.000,00 zł,

3. ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w (...) S.A. na 36-miesięczny okres ubezpieczenia, przy czym ubezpieczenie podlegało automatycznej kontynuacji na okres maksymalnie 108 miesięcy jeśli w okresie 36 miesięcy nie nastąpiła spłata zadłużenia ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia. Kredytobiorca upoważnił bank do pobrania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,50 % od kwoty niespłaconego brakującego wkładu własnego,

4. prawne zabezpieczenie kredytu na okres przejściowy do czasu przedłożenia w banku odpisu księgi wieczystej nieruchomości potwierdzającego wpis hipoteki kaucyjnej ustanowionej na rzecz banku (§ 3 umowy).

Zgodnie z umową, powód zobowiązany był do złożenia oświadczenia o poddaniu się egzekucji do kwoty 900.000,00 zł (§ 4 ust. 1 umowy).

Umowa przewidywała, że bank może wypowiedzieć powodom umowę w przypadku naruszenia przez nich warunków umowy, tj. między innymi w przypadku niedokonania spłaty raty kapitałowo-odsetkowej lub części raty kapitałowo-odsetkowej w terminie określonym w umowie oraz niedokonania spłaty należnych bankowi prowizji, opłat i innych należności w umówionym terminie (§ 15 ust. 1 umowy). Okres wypowiedzenia wynosił 30 dni i liczony był od dnia doręczenia wypowiedzenia powodowi, przy czym za datę doręczenia wypowiedzenia uważano również datę powtórnego awizowania przesyłki poleconej, wysłanej pod ostatni znany bankowi adres kredytobiorcy (§ 15 ust. 3 umowy). Wszelkie zobowiązania wynikające z umowy kredytu stawały się wymagalne następnego dnia po upływie okresu wypowiedzenia, a powód zobowiązany był do niezwłocznej spłaty wszystkich wymagalnych należności (§ 15 ust. 4 umowy).

W § 30 ust. 1 umowy zostały zawarte oświadczenia powodów o tym, że zostali on dokładnie zapoznany z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptują. Powodowie oświadczyli, że są świadomi, iż z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu.

Załącznik do umowy kredytu stanowił harmonogram spłat oraz taryfa prowizji i opłat bankowych.

Do zawartej przez powoda umowy zastosowanie znajdował również Regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych – w ramach MultiPlanów (dalej zwany „regulaminem”) stanowiący integralną część umowy (§ 26 ust. 1 umowy).

Zgodnie z § 1 ust. 3 regulaminu kredyt waloryzowany udzielany był w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu na wybraną przez kredytobiorcę walutę. Natomiast z § 24 ust. 2 regulaminu wynika, że wysokość każdej raty odsetkowej lub kapitałowo-odsetkowej kredytu waloryzowanego kursem przyjętej waluty określona była w tej walucie, natomiast jej spłata dokonywana była w złotych po uprzednim jej przeliczeniu według kursu sprzedaży danej waluty, określonym w tabeli kursowej (...) Banku S.A. na dzień spłaty. Natomiast zgodnie z § 24 ust. 3 regulaminu wysokość rat odsetkowych i kapitałowo-odsetkowych kredytu waloryzowanego wyrażona w złotych, ulegała zaś comiesięcznej modyfikacji w zależności od kursu sprzedaży waluty, według Tabeli kursowej (...) Bank S.A. na dzień spłaty.

Dowód: odpis z KRS pozwanego (k. 145-154), umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) z 27 września 2006r. (k. 27-35), Załącznik do umowy kredytowej, Harmonogram spłat kredytu (k. 36-42; k. 43-49; k. 50-56), Regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych – w ramach (...) (k. 157-167), zeznania powoda (k. 224, płyta – k. 225).

Powodowie postanowili skorzystać z usług pozwanego banku, albowiem potrzebowali pozyskać środki pieniężne na zaspokojenie swoich potrzeb mieszkaniowych. Powodowie nie mieli wiedzy w zakresie finansów i rynku kredytowego. Wybrali pozwany bank ponieważ posiadali już w nim konta bankowe. Pracownik banku, po przeanalizowaniu sytuacji majątkowej powodów, zaproponował powodom zaciągnięcie kredytu waloryzowanego kursem (...), przedstawiając go jako stabilny i bezpieczny produkt finansowy – powodowie uzyskali informację, że nie mają zdolności na kredytu złotowy. Powodowie wybrali przedstawioną propozycję kredytową.

Powodowie zawarli umowę kredytu jako konsumenci. Oboje prowadzili działalność gospodarczą w przedmiocie handlu detalicznego – artykułami gospodarstwa domowego. Kredyt został zaciągnięty wyłącznie na potrzeby mieszkaniowe powodów i ich dzieci. Powodowie chcieli zapewnić dzieciom lepsze warunki mieszkaniowe.

Na etapie przedkontraktowym oraz podczas podpisywania umowy kredytu pracownik banku, nie poinformował i nie wyjaśnił powodom mechanizmu umowy kredytu waloryzowanego we frankach szwajcarskich, zwłaszcza gdy chodzi o zmienność kursu walut obcych. Przeciwnie, pracownik banku podczas rozmów wskazywał, że kurs franka szwajcarskiego jest od dawna stabilny. Powodowie nie mieli możliwości negocjowania warunków umowy kredytu. Umowa kredytu została przedstawiona powodom w momencie jej podpisania. Pracownik banku nie tłumaczył powodom znaczenia poszczególnych postanowień umowy, w tym znaczenia terminów takich jak np. „waloryzacja” czy „tabela kursów”. Nie przedstawił i nie wyjaśnił kwestii ustalenia kursu (...), marży banku, istoty spreadów walutowych. Nie poinformował o możliwości spłacania kredytu bezpośrednio w (...) oraz ubezpieczenia od ryzyka zmiany kursu (...).

W momencie zawierania umowy powodowie nie mieli świadomości co do zasad działania przewidzianego w umowie mechanizmu waloryzacji, a także co do ryzyka kursowego z nim związanego. Nie zdawali sobie sprawy ze znaczenia dla zawieranej umowy obowiązujących w banku tabel kursów kupna i sprzedaży waluty obcej. Bank nie przedstawił powodom tabel ukazujących zmiany kursu franka szwajcarskiego w przeszłości ani symulacji przedstawiających możliwy przebieg tych zmian w przyszłości.

Dowód: zeznania powoda (k. 224, płyta – k. 225).

Kredyt został uruchomiony 4 października 2006r. Powodowie spłacali i nadal spłacają kredyt regularnie, uiszczając na rzecz pozwanego kolejne raty kapitałowo-odsetkowe w PLN.

W okresie od 20 listopada 2006r. do 11 kwietnia 2022r. powodowie wpłacili na rzecz pozwanego tytułem rat kapitałowo-odsetkowych kwotę 568.349,74 zł.

Na dzień 10 grudnia 2019r. powodom pozostała do spłaty kwota 110.632,93 (...).

Dowód: wniosek o wypłatę kredytu (k. 180), zaświadczenie z 25 września 2019r. (k. 57-66), historia kredytu (k. 67-72), zestawienie powodów (k. 297-304; k. 316-319), elektroniczne zestawienie operacji za okres od 11 stycznia 2006r. do 11 kwietnia 2022r. (k. 305-309; k. 320-324), zaświadczenie z banku z 12 kwietnia 2022r. (k. 327-333), zeznania powoda (k. 224, płyta – k. 225).

Powodowie pismem z 5 listopada 2019r., doręczonym pozwanemu w dniu 13 listopada 2019r., wezwali pozwanego do zapłaty kwoty wynikającej z nadpłaconych przez powodów rat kredytu hipotecznego, udzielonego powodom na podstawie umowy, która to nadpłata wynikała z indeksacji kredytu do waluty obcej ( (...)) oraz z niedozwolonej waloryzacji. Kwota nadpłaconych przez powodów rat kredytowych była szacowana na dzień wystosowania wezwania na kwotę nie mniejszą niż 150.000 zł oraz do zajęcia merytorycznego stanowiska co do woli zawarcia przez bank z powodami aneksu do umowy, na podstawie którego dojdzie do wyeliminowania z zapisów umowy ww. niedozwolonych klauzul umownych, pozwalających na spłatę kredytu – wynikającego z umowy, z pominięciem klauzul indeksacyjnych oraz waloryzacyjnych, tj. w polskich złotych (PLN). Powodowie zakreślili pozwanemu na spełnienie roszczeń i żądań 7-dniowy termin oraz wskazali nr konta bankowego na jaki winny zostać dokonane wpłaty.

W odpowiedzi z 11 grudnia 2019r. pozwany poinformował powodów, że rozpatrzył ich wezwanie o zapłatę negatywnie. Jednocześnie wskazał, że kredytobiorcy wszelkie zobowiązania wynikające z udzielonego kredytu spłacają na podstawie zgodnej z prawem umowy, która wiąże obie strony. Bank nie uznał roszczeń powodów.

Dowód: wezwanie do zapłaty oraz zajęcia merytorycznego stanowiska z 5 listopada 2019r. (k. 73-77), odpowiedź banku na wezwanie do zapłaty (k. 78-79).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie kserokopii dokumentów urzędowych i prywatnych zgromadzonych w aktach sprawy oraz zeznań powoda D. C.. Zgromadzone w sprawie dokumenty urzędowe i prywatne, Sąd uznał za w pełni wiarygodne. Wiarygodność kserokopii dokumentów również nie budziła wątpliwości Sądu. Mimo, że kserokopia stanowi jedynie element twierdzenia strony o istnieniu dokumentu o treści odpowiadającej kserokopii, to w niniejszej sprawie żadna ze stron nie podniosła zarzutów kwestionujących istnienie określonych dokumentów prywatnych czy urzędowych. Dlatego Sąd przyjął je w poczet materiału dowodowego sprawy uznając, że stanowią one wiarygodny dowód pośredni na istnienie i treść dowodów właściwych, dokonując w oparciu o nie ustaleń stanu faktycznego sprawy. Okoliczność, że tego typu dowody mogą być modyfikowane, nie pozbawia ich zarazem mocy dowodowej (zob. wyrok SA w W. z 13 stycznia 2017 r., I ACa (...), Legalis nr (...)).

Sąd nadał przymiot wiarygodności zeznaniom powoda D. C., albowiem były one spontaniczne, logiczne i pozbawione wewnętrznych sprzeczności. Powód przedstawił całokształt okoliczności faktycznych związanych z zawarciem umowy kredytowej, w szczególności wskazując na przebieg wydarzeń bezpośrednio poprzedzających jej podpisanie. W sposób jednoznaczny odpowiadał na kierowane do niego pytania, a jego zeznania, co do samego procesu zawarcia umowy kredytowej korespondowały z przedstawionymi do akt sprawy wiarygodnymi dokumentami. Zeznania powoda pozwoliły na ustalenie, iż postanowienia umowy nie były negocjowane, a rozmowa z pracownikiem banku – była ukierunkowana na zawarcie umowy w walucie (...). Podał również, że nie otrzymał od banku wymaganych pouczeń dot. m.in. całkowitego kosztu zaciągniętego zobowiązania, wysokości raty kredytu, zmiany kursu walut obcych, zmiany oprocentowania podczas trwania umowy. Nie został on uświadomiony co do szczegółów związanych z mechanizmem przeliczania rat według kursu publikowanego w wewnętrznej tabeli banku. Nie zapoznawał się z postanowieniami umowy wcześniej, tj. przed spotkaniem w banku. Podobnie było z regulaminem stanowiącym załącznik do umowy. Na spotkaniu w banku zapoznał się z umową – jednakże z uwagi na jej zapisy nie był w stanie zrozumieć jej postanowień w pełni. Jednocześnie zeznał, że nie było możliwości negocjowania warunków umowy kredytu, przedstawiono mu wzorzec umowy, jak również zaniechano tłumaczenia znaczenia poszczególnych jej postanowień, podczas gdy powód – jako osoba słabo zorientowana w dziedzinie bankowości – nie rozumiał znaczenia poszczególnych pojęć użytych w treści umowy. Nie został pouczony o tym czym jest tzw. spread walutowy ani jak kształtowane są tabele kursowe w banku. Nie posiadał w ogóle rozeznania co do wysokości rat kapitałowo-odsetkowych oraz sposobu ich obliczania. Powód podkreślił, że kredyt we frankach szwajcarskich był przedstawiany jako produkt finansowy stabilny i bezpieczny. Nie było mowy o jakimkolwiek ryzyku kursowym i zmianach kursu walut obcych. Powód, podkreślił, że zdaje sobie sprawę z konsekwencji związanych z unieważnieniem umowy i godzi się na ryzyko z tym związane.

W ocenie Sądu, pomimo faktu, że powód w przedmiotowej sprawie bronił swego interesu finansowego, to informacje podane przez niego w toku zeznań nie zawierały sprzeczności, a także w znacznej części były potwierdzeniem okoliczności zawarcia umowy z pozwanym, a także jej warunków.

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 26 maja 2022r., Sąd pominął wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na podstawie art. 235 (2) § 1 pkt 3 k.p.c., albowiem rozstrzygnięcie sprawy nie wymagało wiadomości specjalnych. Jednocześnie Sąd pominął wniosek o przesłuchanie w charakterze świadka H. P. na podstawie art. 235 (2) § 1 pkt 2 i 3 k.p.c., uznając że okoliczności, na które został on zgłosozny nie są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy.

W ocenie Sądu przywołane dowody, w zakresie, w jakim stanowiły podstawę poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych, tworzą zasadniczo spójny i niebudzący wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to zasługujący na wiarę materiał dowodowy.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do charakteru umowy łączącej strony. Powodowie E. C. i D. C. i poprzednik prawny pozwanego zawarli w dniu 27 września 2006 r. podpisały umowę (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) (dalej zwaną „umową”), na mocy której poprzednik prawny pozwanego udzielił powodom kredytu w wysokości 450.000,00 zł, który to kredyt waloryzowany był kursem franka szwajcarskiego ( kredyt indeksowany do (...)). Zgodnie z jej postanowieniami poprzednik prawny pozwanego pozostawił do dyspozycji powodom jako kredytobiorcom kredyt przeznaczony na zakup wieczystego użytkowania zabudowanej działki domem jednorodzinnym (§ 1 ust. 1 umowy). Kredytobiorcy zobowiązali się zaś do spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz opłatami i prowizjami wynikającymi z umowy w oznaczonych terminach spłaty. Tak określone podstawowe prawa i obowiązki stron nie pozostawiały wątpliwości, że będąca przedmiotem sporu czynność prawna, to umowa o kredyt. Strony nie spierały się, co do faktu uruchomienia kredytu. Inaczej jednak interpretowały charakter umowy jak i jej skutki (bądź ich brak) oraz wypełnienie innych warunków jakim ważna umowa kredytowa winna sprostać. Strona pozwana bowiem konsekwentnie wskazywała, iż ta konkretna umowa jest w świetle prawa umową spełniającą wszelkie przesłanki ważnej umowy kredytowej. Na poparcie swego stanowiska pozwany przywołał przy tym szerokie i liczne orzecznictwo sądów powszechnych wskazując na powszechną akceptację tego rodzaju konstrukcji umów, również zawartych przed zmianami prawa bankowego.

Natomiast zasadniczym zarzutem podnoszonym przez powodów był ten wskazujący, że łącząca ich z pozwanym umowa jest nieważna. Podkreślali, że mechanizm indeksacji jest niezrozumiały, a zapisy umowy odwołujące się do tabel kursów banku należy uznać za abuzywne.

Powodowie ostatecznie w zakresie żądania głównego wnosili o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kwoty 568.349,74 zł tytułem zwrotu świadczeń uiszczonych przez stronę powodową nienależnie na poczet nieważnej umowy w okresie od dnia 20 listopada 2006r. do 11 kwietnia 2022r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od 21 listopada 2019r. do dnia zapłaty; zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu. Zgłosili także roszczenia ewentualne.

W tej sytuacji niezbędnym było zbadanie postanowień łączącej bank i powodów umowy kredytu w celu ustalenia, czy była ona dla stron wiążąca. A zatem podnoszone przez powoda zarzuty należało rozpatrywać w odniesieniu do norm wynikających z art. 69 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (t.j. Dz.U. z 2020 poz. 1896, dalej zwana „u.pr.bank.”), art. 353(1) k.c. i art. 58 § 1 i 2 k.c.

Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Natomiast jak stanowi przepis art. 69 ust. 1 u.pr.bank., przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Według ustępu 2. pkt. 2) powyższego artykułu, umowa kredytu winna określać jego kwotę i walutę. Cytowane regulacje wskazują więc, iż między kwotą i walutą kredytu, kwotą środków pieniężnych oddanych przez bank do dyspozycji kredytobiorcy oraz kwotą, do której zwrotu bankowi wraz z odsetkami kredytobiorca jest zobowiązany, winna zachodzić tożsamość.

Dla oceny prawnej ważności zawartej między stronami umowy kredytu kluczowe było więc zweryfikowanie jej pod kątem spełniania wymogów określonych w wyżej przywołanym przepisie u.pr.bank. Należy mieć przy tym na względzie fakt, iż w obecnym kształcie (obowiązującym od 26 siepania 2011 r.), przepis art. 69 u.pr.bank. wprost przewiduje w ust 3. możliwość zawierania umów o kredyt indeksowany, co wskazuje na akceptację ze strony ustawodawcy dla zawierania takich umów. Z drugiej strony należy pamiętać, że od profesjonalisty, jakim jest bank, należy wymagać, aby formułował on zawierane z konsumentami umowy kredytu indeksowanego w sposób zgodny z wymogami wynikającymi z art. 69 u.pr.bank.

W ocenie Sądu, samo zastosowanie mechanizmu indeksacyjnego nie jest co do zasady niezgodne z art. 69 u.pr.bank. i to także w brzmieniu obowiązującym w dacie podpisywania przedmiotowej umowy. Umowa kredytu indeksowanego mieści się w ogólnej konstrukcji umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant. Zastosowanie konstrukcji przeliczeń pomiędzy walutą krajową i obcą w celu ustalenia wysokości świadczeń, co do których obowiązane są strony nie narusza istoty umowy kredytu i mieści się w granicach swobody umów (por. wyrok SN z 22 stycznia 2016 r., I CSK (...), LEX nr 2008735). Mieści się to w granicach swobody umów, skoro zgodnie z art. 353(1) k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Sporna umowa miała charakter kredytu indeksowanego, co wynika z jej konstrukcji. W przypadku kredytu indeksowanego, kwota kredytu jest podana w walucie krajowej, ale zostaje przeliczona na walutę obcą według klauzuli umownej opartej również na kursie kupna tej waluty obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu.

W niniejszej sprawie powodowie wnieśli o udzielenie kredytu w kwocie PLN, ale określonego w (...). Z kolei w podpisanej umowie jasno określono, że bank ma pozostawić do dyspozycji powodów kwotę wyrażoną w PLN po jej przeliczeniu na walutę (...), zaś powodowie mieli w terminach poszczególnych rat zwracać kredyt wyłącznie w walucie polskiej, w kwocie stanowiącej równowartość raty wyrażonej w walucie szwajcarskiej.

W ocenie Sądu, ze względu na fakt, że walutą, w której określono wysokość kapitału, a w której kredyt wypłacono i w której miał on być przez powoda spłacany był złoty, strony łączyła w rzeczywistości umowa kredytu złotowego (zobowiązanie w punkcie wyjścia i w punkcie finalnym było złotowe). Udzielony kredyt nie mógł więc zostać potraktowany jako kredyt walutowy.

Przeliczenie kwoty kredytu wyrażonej w PLN na (...) (indeksacja) służyło określeniu wysokości rat kapitałowo-odsetkowych w (...), które następnie dla celów spłaty były przeliczane na PLN wg kursu sprzedaży wyżej wymienionej waluty w dniu spłaty. Postanowienia umowy przewidywały, że kwota kredytu pozostawiona będzie do dyspozycji kredytobiorców w złotych polskich i wprost określały wysokość udostępnianej kwoty w tej walucie (§ 1 ust. 2 umowy oraz § 5 umowy). Kolejne postanowienia przewidywały, że zwrot kwoty kredytu nastąpi w walucie polskiej, zgodnie z załączonym do umowy harmonogramem spłat. Jednocześnie, zgodnie z § 11 ust. 4 umowy (a nadto jak wynikało z § 24, stanowiącego integralną część umowy kredytu, Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych – w ramach (...) zwany dalej „regulaminem”), raty kapitałowo-odsetkowe spłacane miały być w złotych, po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej banku, obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50. W umowie i regulaminie nie określono jednak równocześnie w jaki sposób zostanie określone saldo kredytu w (...), stanowiące podstawę określenia świadczenia kredytobiorcy. Należy wskazać, że w § 1 ust. 3A umowy kredytu podano jedynie, że kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji, na koniec 18 września 2006 r., według kursu kupna waluty z tabeli kursowej banku wynosi 185.475,22 (...), przy czym jest to wartość jedynie informacyjna i nie stanowi zobowiązania banku, ponadto wskazano, że wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu może być rożna od podanej w niniejszym punkcie. Zapis ten zatem podawał orientacyjną wysokość salda kredytu w (...). Nie ma żadnych podstaw, by ten paragraf umowy traktować jako zapis konstruujący zasadę, według której nastąpi faktyczne ustalenie salda kredytu w (...) na datę jego uruchomienia. Przeczy temu wprost sama treść tego zapisu. Dodatkowo zapis § 1 ust. 3 regulaminu wskazuje jedynie, że kredyt waloryzowany udzielany jest w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu na wybraną przez kredytobiorców walutę. Nie wskazano jednak żadnych zasad tego przeliczenia – w szczególności nie podano według jakiego kursu, z jakiej daty to przeliczenie faktycznie zostanie dokonane. Podsumowując, o ile umowa jednoznacznie określała zobowiązanie banku określając kwotę kredytu jako 450.000,00 zł i podając sposób jej wypłaty, o tyle na podstawie zapisów umowy nie można ustalić zobowiązania kredytobiorców (powodów). W umowie nie zawarto bowiem zasad, według których kapitał określony w PLN ma zostać przeliczony na (...). Skoro nie ma zasady określenia salda kredytu w (...) nie ma podstaw dla wyliczenia rat kapitałowo-odsetkowych w tej walucie. Umowa nie zawiera zatem istotnego elementu mechanizmu waloryzacji i nie określa zasad ustalenia zobowiązania kredytobiorcy polegającego na zwrocie wykorzystanego kredytu przeliczonego na (...).

Zadaniem Sądu, przedmiotową umowę należy uznać za nieważną z uwagi na dowolność banku w ustaleniu wysokości spłacanego kredytu. Dowolność ta bowiem może być zakwalifikowana jak sprzeczność z naturą umowy zobowiązującej jako takiej, a umowy kredytowej w szczególności. W takim przypadku, podstawą do oceny prawnej umowy jest art. 58 k.c., a nie przepisy art. 385(1) – 385(3) k.c. i dyrektywy nr 93/13/EWG. Konsekwencją z kolei takiej konstrukcji umowy kredytu jest m.in. brak ścisłego określenia zobowiązania kredytobiorcy względem kredytodawcy, co także miało miejsce w niniejszej sprawie.

Szeroki i przekonujący wywód w tym zakresie przedstawił Sąd Apelacyjny w W. w uzasadnieniu wyroku z 12 lutego 2020 r. ustalając nieważność umowy kredytu we frankach szwajcarskich (wyrok SA w W. z 12 lutego 2020 r., V ACa (...), Legalis nr 2352943). „Nie podważając więc zastosowania tego rodzaju klauzul waloryzacyjnych w umowach kredytowych, za zgodne z ich przeznaczeniem i naturą stosunków obligacyjnych można uznać stosowanie średnich kursów ogłaszanych przez niezależne instytucje, w tym przez NBP, albo stanowiących uśrednione notowanie czołowych banków lub też innych podobnych instytucji rynku finansowego. Za sprzeczne z istotą stosunków umownych, a tym samym niepodlegające prawnej ochronie, należy natomiast uznać zapisy umowy, w której strona ekonomicznie silniejsza, czyli kredytodawca, byłby upoważniony do jednostronnego tylko określenia kursu waluty określonej jako właściwa dla oznaczenia kwot rat obciążających kredytodawcę. Zamieszczenie w umowie takiej klauzuli nie może zostać uznane za działanie pozostające w granicach swobody umów z art. 353(1) k.c., lecz za rażące nawet jej przekroczenie. Główne zobowiązanie strony zobowiązanej do spłacenia kredytu, obliczane poprzez zastosowanie klauzuli jego indeksacji/denominacji do (...), nie może zostać określone przez drugą stronę tej samej umowy jednostronnym oświadczeniem, wykraczającym poza konsensus, który oddaje istotę stosunku umownego. Umowa zawierająca tego rodzaju klauzule a limine powinna zostać uznana za nieważną z powodu jej sprzeczności z normą zawartą w powołanym przepisie ze skutkiem ex tunc, czyli już od daty jej zawarcia”.

Powyższy pogląd Sąd orzekający w niniejszej sprawie podziela w pełni. Nadto przy umowach kredytów bankowych, już w dacie ich zawarcia musi dojść do ustalenia wysokości kredytu, a tym samym wielkości zobowiązania kredytobiorcy wobec banku – albo w sposób kwotowy albo też poprzez zastosowanie obiektywnie weryfikowalnego mechanizmu jego waloryzacji. Tymczasem zgodnie z przedmiotową umową klauzule przeliczeniowe odwoływały się do kursów walut obowiązujących w pozwanym banku. Zawarta umowa nie określała zatem wprost kwoty, jaką powodowie winni zwrócić bankowi. Kluczowym jest, że w oparciu o to kryterium ustalane miały być raty kredytu, a zatem główne świadczenie kredytobiorców. Takie ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego musi być uznane za znacząco naruszające równowagę stron i w konsekwencji rażąco naruszające interesy konsumentów (powodów). Umowa nie zawierała żadnych mechanizmów chroniących konsumentów przed nieograniczonym wzrostem kursu (...) wobec PLN. Umowa nie zawierała również żadnego limitu odpowiedzialności kredytobiorców. Istotnym jest, że wraz z notowanym zasadniczym wzrostem kursów (...) nie nastąpił drastyczny wzrost wartości nieruchomości. W konsekwencji kredytobiorcy (powodowie) zobowiązani byli do spłaty zobowiązania w wysokości zasadniczo przewyższającej udzielony kredyt i możliwe do przewidzenia w dacie zawierania umowy całkowite koszty udzielania kredytu, pomimo że ich majątek w tym wartość nieruchomości stanowiąca zabezpieczenie kredytu nie wzrosła adekwatnie do wysokości rosnącego zobowiązania.

Nie da się zaprzeczyć, że kwota kredytu, rozumiana jednocześnie i jako kwota wypłaty i jako kwota spłaty, należy do elementów koniecznych umowy kredytowej. Jeżeli więc kwota kredytu nie jest znana w dacie popisywania umowy i jest określana według niejednoznacznych, ustalanych jednostronnie przez bank zasad – to należy uznać, że umowa w istocie, nie zawiera w momencie jej podpisywania, porozumienia co do głównych świadczeń stron. Taka sama sytuacja miała miejsce w przypadku umowy powodów, w której treści nie zostały określone zasady ustalania tych kursów.

Wskazać ubocznie należy, iż przepis art. 69 u.pr.bank. uzupełniony został o regulację odnoszącą się do kredytów indeksowanych oraz denominowanych. Zgodnie bowiem z ustępem 2. pkt 4a tego artykułu, w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa kredytu winna w szczególności określać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Regulacja ta wprowadzona została tzw. ustawą antyspreadową, tj. ustawą z 29 lipca 2011 r. – o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 165, poz. 984). Dokonany przez ustawodawcę zabieg miał na celu utrzymanie funkcjonujących na rynku kredytów indeksowanych według nowych zasad. Wprowadzono narzędzie prawne pozwalające wyeliminować z obrotu postanowienia umowne zawierające niejasne reguły przeliczania należności kredytowych, zarówno na przyszłość, jak i w odniesieniu do wcześniej zawartych umów w części, która pozostała do spłacenia (wyrok SN z 19 marca 2015 r., IV CSK (...), LEX nr 1663827).

Należy dodać, iż zgodnie z art. 4 wyżej wskazanej nowelizacji u.pr.bank., w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b ustawy, o której mowa w art. 1, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone – do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Przedstawiona regulacja nie stanowi jednak podstaw do sanowania wadliwej umowy. W żaden sposób nie wynika to z treści wprowadzonych przepisów.

Należy zatem uznać, że ustawodawca wprowadzając ustawę antyspreadową miał na celu doprecyzowanie reguł ustalania kursów wymiany walut oraz nieodpłatne umożliwienie dokonywania spłat bezpośrednio w walucie co do umów ważnie zawartych oraz zawierających dozwolone, choć wymagające doprecyzowania, klauzule. Nawet przy przyjęciu innego założenia skutek sanujący nie mógłby zostać osiągnięty, bo ustawa ta nie przewidywała gotowych do zastosowania przepisów, które mogłyby wprost zastąpić klauzule umowne uznane za abuzywne. W ocenie Sądu, powyższe rozważania prowadzą do konkluzji, że przedmiotowa umowa nie spełnia wymogów z art. 69 u.pr.bank. w brzmieniu obowiązującym w dacie zawierania umowy. Umowa nie zawiera istotnego, koniecznego elementu jakim jest wskazanie zasad określenia sposobu ustalenia salda kredytu, co jest niezbędne dla ustalenia zobowiązania kredytobiorców – czyli zasad korzystania i zwrotu wykorzystanego kredytu.

W ramach zarzutu nieważności umowy kredytu należy wskazać również na obciążenie powodów w przeważającym zakresie ryzykiem kursowym.

Oczywistym jest, że ryzyko kursowe obciążało obydwie strony umowy, skoro co do zasady spadek kursu (...) względem PLN powodował zmniejszenie należnej raty, a wzrost jej zwiększenie. W sytuacji istotnego wzrostu kursów (...) zobowiązanie kredytobiorców zwiększyło się i zastosowana konstrukcja kredytu doprowadziła do sytuacji, w której pozycja i tak silniejszej ekonomicznie strony stosunku prawnego (banku) stała się nadzwyczaj korzystna (por. wyrok SN z: 3 lutego 2006 r., I CK (...), Legalis nr (...); 15 stycznia 2016 r., I CSK(...), Legalis nr (...); 27 listopada 2015 r., I CSK(...), Legalis nr (...)).

Dodatkowo szczególnego podkreślenia wymaga okoliczność, że umowa nie zawierała żadnych mechanizmów chroniących konsumentów (powodów) przed nieograniczonym wzrostem kursu (...) wobec PLN. Umowa nie zawierała żadnego limitu odpowiedzialności kredytobiorców (powodów). Poza tym, brak zakreślenia w umowie limitu, granicy odpowiedzialności konsumentów (powodów), zdaniem Sądu, uniemożliwiał konsumentom w dacie zawierania umowy realną ocenę skutków i konsekwencji podpisywanej umowy. Jedynie określenie takiej granicy i przedstawienie symulacji wzrostu kapitału i rat w oparciu o graniczne wskaźniki dawało szansę na rzeczywistą ocenę skutków zaciągniętego zobowiązania. Takie zapisy nie znajdują się w żadnej ze znanych Sądowi umów kredytów indeksowanych, a ich istnienie wyeliminowałoby dzisiejsze problemy z tak zwanymi kredytami frankowymi. Zaniedbanie to, w ocenie Sądu, nakazuje umowy te, w tym przedmiotową, uznać za skonstruowane z zasadniczym naruszeniem zasad współżycia społecznego.

Trzeba mieć na względzie, że świadomość ryzyka kursowego to taki stan, w którym kredytobiorcy (powodowie) w chwili zawierania umowy kredytu mieli wiedzę, jak kształtowałoby się ich zadłużenie oraz koszty obsługi spłaty kredytu w przypadku silnej deprecjacji złotówki względem danej waluty obcej, z której kursem dany kredyt został powiązany i to w oparciu o treść umowy kredytu, która ma zostać zawarta (wyrok SA w W. z 26 sierpnia 2020 r., VI ACa(...), LEX nr 2530686).

Z materiału dowodowego w niniejszej sprawie wynikało, że w trakcie rozmów, pracownik banku, przekonywał powodów o stabilności waluty (...) i braku większego ryzyka związanego z oferowanym produktem. Pozwany nie wykazał, by powodowie w sposób szczegółowy, a przede wszystkim zrozumiały i dający pewne wyobrażenie wytłumaczone zostało ryzyko kursowe nierozerwalnie związane z kredytami indeksowanymi. W sprawie nie zostało też wykazane, by powodom wyjaśniono w jaki sposób tworzone są w pozwanym banku tabele kursowe.

Podzielić należy w tym zakresie w całości pogląd Sądu Najwyższego, że „nie jest wystarczające wskazanie w umowie, że ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca oraz odebranie od kredytobiorcy oświadczenia, zawartego we wniosku o udzielenie kredytu, o standardowej treści, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz przyjął do wiadomości i akceptuje to ryzyko. Przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat” (wyrok SN z 27 listopada 2019 r., II CSK (...), Legalis nr (...); zob. też wyrok TK z 26 stycznia 2005 r., P (...), Legalis nr (...)).

Z kolei, co ustalone w sprawie, powodowie podjęli decyzję o wyborze oferty kredytu indeksowanego, kierując się zaufaniem do pracownika banku, który ten właśnie produkt wskazywał jako jedyne dostępne dla powodów, a jednocześnie najbardziej bezpieczne i stabilne źródło finansowania w jego sytuacji (zob. też wyrok SA w K. z 14 sierpnia 2020 r., I ACa (...), Legalis nr (...); wyrok SA wG. z 10 lipca 2020 r., V ACa (...), Legalis nr (...)).

Obciążenie zatem w taki sposób konsumentów ryzykiem kursowym przy jednoczesnym deficycie informacyjnym ze strony banku jako instytucji zaufania publicznego stanowiło naruszenie zasad współżycia społecznego w postaci równowagi kontraktowej stron i nienadużywania przewagi silniejszej strony stosunku zobowiązaniowego prowadząc do nieważności umowy na podstawie art. 58 § 2 k.c. Stoi to w zgodzie również z wykładnią przepisów dyrektywy nr 93/13 przedstawioną w wyroku TSUE z 10 czerwca 2021 r. w sprawach (...) do (...)

Pozwany bank nie sprostał ciążącemu na nim obowiązkowi wykazania, iż przedstawił powodom w sposób pełny i rzetelny informacje w przedmiocie faktycznego ryzyka wiążącego się z tak skonstruowanym kredytem walutowym. Nie wykazano by pracownik banku wytłumaczył powodom znaczenia poszczególnych postanowień umowy, w tym znaczenia terminów takich jak m.in. „waloryzacja”, „indeksacja”, „kurs”, czy „tabela kursów”. Jak wskazywano na to powyżej umowa nie zawierała żadnych zapisów pozwalających ustalić i zweryfikować zasady tworzenia przez bank własnych tabel kursów walut. To na banku jako profesjonaliście (art. 355 § 2 k.c.) spoczywa obowiązek udzielenia kredytobiorcy stosownych informacji i pouczeń.

W tym miejscu wskazać również należy, iż nie sposób wywodzić, że zawarte w § 30 ust. 1 umowy oświadczenie, z którego wynika, że kredytobiorcy są świadomi, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu oznacza, iż miał on pełną świadomość występowania tychże ryzyk. Czym innym jest bowiem świadomość występujących ryzyk związanych z kredytem indeksowanym a czym innym prawidłowe, tj. pełne, z wyszczególnieniem wad i zalet danego produktu poinformowanie konsumenta, w tym również przedstawienie symulacji jak może się zmieniać sytuacja konsumenta w zależności od wystąpienia przedmiotowych ryzyk. W ocenie Sądu jedynie wówczas, gdyby pozwany w sposób dosłowny uświadomiłby powodów, że ich ryzyko co do odpowiedzialności za saldo kredytu i wysokości raty kredytowej jest niczym nieograniczone, jak również poinformował o możliwości zabezpieczenia się przed takim ryzykiem, możliwe byłoby przyjęcie, że jako profesjonalista spełnił ciążący na nim obowiązek informacyjny.

W niniejszej sprawie strona pozwana w sposób naruszający dobre obyczaje, a także zasady współżycia społecznego wprowadziła mechanizmy zabezpieczające wyłącznie bank przed ryzykiem kursowym. Takich samych mechanizmów nie przewidziano w odwrotną stronę, tj. wobec kredytobiorców (powodów). W efekcie czego, aktualne zobowiązanie z tytułu salda kredytu jest wyższe niż w momencie zaciągnięcia kredytu, a zobowiązanie to może rosnąć nadal, w sposób nieograniczony.

Warto przy tym zauważyć, że w motywie 30. preambuły dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/17/UE z dnia 4 lutego 2014 r. w sprawie konsumenckich umów o kredyt związanych z nieruchomościami mieszkalnymi (Dz.Urz.UE.L. z 2014 r. Nr 60, s. 34) wyraźnie wskazano, iż „konieczne jest zapewnienie środków zapewniających, by konsumenci byli świadomi ryzyka, jakie podejmują oraz by mieli możliwość zmniejszenia swojej ekspozycji na ryzyko kursowe w całym okresie kredytowania. Ryzyko to można ograniczyć, dając konsumentom prawo do przeliczenia waluty, w której udzielono kredytu, lub w drodze innych ustaleń takich jak: górne limity lub – w sytuacjach, gdy nie wystarczają one, by zmniejszyć ryzyko walutowe – ostrzeżenia”. Przedsiębiorca, w niniejszej sprawie instytucja bankowa, ma obowiązek przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej (zob. wyrok TSUE z: 20 września 2018 r., (...), OTP Bank (...) i in. vs. T. I. i in., pkt. 75, Legalis nr(...); 20 września 2017 r., (...), A. i in. vs. (...) SA, pkt 50, Legalis nr (...); 5 czerwca 2019 r., (...) (...), pkt. 34, Legalis nr (...); na ten temat też P. T., Kredyty frankowe: Polska w drodze do Europy, el./Gazeta Prawna). W odniesieniu do powyższego zaznaczyć należy, iż pracownik banku nie przedstawił powodom symulacji spłaty kredytu w walucie polskiej i obcej, a także nie omówił ani nie przedstawił mechanizmu ustalania tzw. spreadu walutowego, zatem jako chybioną postrzegać należy argumentację, iż o świadomości powodów co do omawianych ryzyk wiążących się z umową kredytu świadczą złożone przez nich podpisy pod umową i zawartym tam oświadczeniem.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego można przypuszczać, że gdyby powodowie mieli wiedzę na temat stosowanych mechanizmów waloryzacji i ustalania kursów waluty oraz konsekwencji wynikających z tego w całym okresie spłaty kredytu, to nie zawarliby tej umowy kredytowej.

Zrozumienie tego mechanizmu oznacza bowiem świadomość możliwości istotnego, uzależnionego wyłącznie od woli banku, a całkowicie niezależnego od obiektywnych kryteriów oraz od powodów, wzrostu wysokości zadłużenia w stosunku do kwoty wypłaconego kredytu, mimo regularnych spłat.

Mając na uwadze powyższe bezsporne winno być, że opisanie w umowie mechanizmu indeksacji kształtującego główne świadczenia stron, nadanie bankowi mocą umowy nieusprawiedliwionej przewagi polegającej na prawie jednostronnego, dowolnego kształtowania wysokości zobowiązań powodów oraz ukształtowanie i przedstawienie zapisów umowy w sposób uniemożliwiający pełne zrozumienie przez powodów istoty i skutków umowy należy zakwalifikować jako działanie sprzeczne z dobrymi obyczajami, a w konsekwencji stanowiące rażące naruszenie interesów konsumentów.

Niezależnie jednak od powyższego, w ocenie Sądu, przedmiotowa umowa może być uznana za nieważną także z uwagi na sprzeczności klauzul indeksacyjnych z naturą stosunku prawnego. Z ustaleń faktycznych w sprawie wynika, że użycie w omawianej umowie waluty służyło w istocie waloryzacji. Celem waloryzacji umownej jest utrzymanie wartości świadczenia pieniężnego w czasie – w umowie kredytu ze względu na długi okres kredytowania. Zastosowana zaś w umowie łączącej strony waloryzacja poprzez dopuszczenie możliwości nieograniczonego wzrostu salda, przy dużych wahaniach kursu, może znacząco wykraczać ponad opisany cel zastosowanego mechanizmu, zwłaszcza gdy w umowie brak wskaźników granicznych. Nadto bank stosując do przeliczeń własne kusy walut zawsze posiada możliwość zabezpieczania się przez istotnymi spadkami kursu waluty. Dodatkowo powyższych rozwiązań nie da się pogodzić z ogólnymi zasadami prawa cywilnego zakładającymi w stosunkach zobowiązaniowych równowagę prawną stron umowy oraz określoność i przewidywalność ich wzajemnych świadczeń.

W przypadku nie podzielenia powyższych argumentów, w ocenie Sądu, przedmiotowa umowa winna być oceniona jako nieważna z uwagi na zawarte w niej niedozwolone postanowienia umowne, których bezskuteczność prowadzi do braków konstrukcyjnych umowy.

Zgodnie z art. 385(1) § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Przytoczony przepis art. 385(1) § 1 k.c. formułuje więc następujące przesłanki uznania postanowień umownych za abuzywne: konsumencki charakter umowy (umowa została zawarta z konsumentem), kształtowanie praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami w efekcie czego dochodzi do rażącego naruszenia interesów konsumenta przez te postanowienia. Jednocześnie przepis ten wskazuje na dwie sytuacje, w których określone postanowienia nie mogą zostać uznane za niedozwolone, a mianowicie jeżeli: zostały one indywidualnie uzgodnione z konsumentem bądź, jeżeli określają główne świadczenia stron i sformułowane są w sposób jednoznaczny.

W przedmiotowej sprawie pozwany wskazywał na brak statusu konsumenta po stronie powodów. Jednakże z zeznań powoda bezspornie wynikało, że kredyt został zaciągnięty na potrzeby mieszkaniowe w celu polepszenia warunków jego rodziny. Kredyt został zaciągnięty na zakup wieczystego użytkowania zabudowanej działki domem jednorodzinnym (§ 1 ust. 1 umowy) wykorzystywanego na zaspokojenie osobistych potrzeb mieszkaniowych. Powodowie cały czas mieszkają w tej nieruchomości wraz z rodziną.

Odnosząc się do kwestii indywidualnego uzgodnienia z konsumentem treści określonych postanowień, należy wskazać, iż za nieuzgodnione indywidualnie ustawa uznaje te postanowienia, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu – w szczególności chodzi o postanowienia umowy przejęte z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.). Wzorce umowne to klauzule opracowane przed zawarciem umowy i wprowadzane do stosunku prawnego przez jedną ze stron w ten sposób, że druga strona nie ma wpływu na ich treść.

Zgodnie z podzielanym przez Sąd w niniejszej sprawie i wielokrotnie prezentowanym przez sądy powszechne stanowiskiem, niedozwolonym postanowieniem wzorca umowy w świetle art. 385 ( 1 )§1 k.c. jest takie postanowienie, które kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Rażące naruszenie interesów konsumenta należy rozumieć jako nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast działaniem wbrew dobrym obyczajom w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego jest tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku (zob. zwł. wyrok SA w W. z 11 września 2014 r., VI ACa (...), LEX nr 1537500).

Podkreślić należy, że postanowieniem indywidualnie uzgodnionym w myśl przepisu art. 385 1 § 1 k.c. nie jest takie postanowienie, którego treść konsument mógł negocjować, lecz jedynie takie, które rzeczywiście powstało na skutek indywidualnego uzgodnienia. Powodowi zaś przedstawiono gotowy wzór umowy. Wzorce umowne to klauzule opracowane przed zawarciem umowy i wprowadzane do stosunku prawnego przez jedną ze stron w ten sposób, że druga strona nie ma wpływu na ich treść.

Z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby powodowie mieli jakikolwiek wpływ na kształtowanie poszczególnych postanowień umowy, w szczególności tych zawierających klauzule uznane za abuzywne. Podpisali umowę przygotowaną w całości przez bank, a jedynym elementem, jaki podlegał indywidualnemu uzgodnieniu była wysokość udzielonego kredytu, ilość rat kredytu (zaproponowana uprzednio przez powodów we wniosku o udzielenie kredytu) oraz marża banku.

Podkreślić należy, że nawet, jeżeli konsument znał i rozumiał treść danego postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy to zapis taki może być traktowany jako uzgodniony indywidualnie jedynie w sytuacji, gdy sformułowano go w toku negocjacji z konsumentem (zob. np. wyrok SA w W. z 20 maja 2015 r., VI ACa (...), LEX nr 1771046; wyrok SA w B. z 14 grudnia 2017 r., I ACa (...), LEX nr 2432003).

Wypada w tym miejscu dodać, że w doktrynie i orzecznictwie przedstawiane są różnorodne poglądy co do ustalenia czy klauzule indeksacyjne określają główne czy też poboczne świadczenie stron w rozumieniu art. 385(1) § 1 zd. 2 k.c. W ocenie Sądu przekonujące jest stwierdzenie, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują daną umowę.

Za takie uznawane są m.in. postanowienia (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy – konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu. Zatem za klauzule określające świadczenie główne należy uznać zapisy umowy kredytu kształtujące mechanizm waloryzacji (por. wyrok SN z 11 grudnia 2019 r., V CSK (...), LEX nr 2771344; wyrok SN z 4 kwietnia 2019 r., III CSK (...), LEX nr 2642144; wyrok SN z 9 maja 2019 r., I CSK (...), LEX nr 2690299). Podkreślić należy, że skoro zasady i termin spłaty kredytu stanowią istotne postanowienia umowy kredytu to klauzule na podstawie, których ustalane są zasady spłaty muszą być określane jako zapisy określające świadczenie główne kredytobiorcy.

W dalszej kolejności należy stwierdzić, że mechanizm indeksacji określający główne świadczenie kredytobiorców nie został określony w przedmiotowej umowie w sposób jednoznaczny. Dla celów przestrzegania przez przedsiębiorcę w stosunku do konsumenta wymagania przejrzystości zasadnicze znacznie ma to, czy umowa wskazuje w sposób jednoznaczny specyfikę mechanizmu przeliczania waluty, tak by konsument mógł przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów, wynikające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne.

Należy przy tym podkreślić, że przedmiotowa umowa nie definiowała co należy rozumieć pod pojęciem „tabeli kursów”. Konsumenci (powodowie) na podstawie tak ukształtowanej umowy nie mieli żadnej możliwości zapoznania się z zasadami ustalania kursów walut przez bank i ich weryfikacji. W szczególności nie było wiadomym, w jaki sposób bank miał ustalać kursy sprzedaży/kupna i na jakich czynnikach się przy tym opierał. Wobec powyższego, stwierdzić należało, iż takie ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego nie tylko naruszało zasadę równorzędności stron poprzez wprowadzenie elementu nadrzędności banku i podporządkowania kredytobiorców (powodów) – ale także kształtowało zobowiązanie kredytobiorców (powodów) w sposób uniemożliwiający jego weryfikację, który nie może być uznany za jednoznaczny.

Powyższe, znajduje odzwierciedlenie w jednym z orzeczeń Sądu Najwyższego, który jednoznacznie wypowiedział się, że „mechanizm ustalania kursów waluty, który pozostawia bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści, a przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385(1) § 1 k.c. Klauzule te kształtują prawa i obowiązki konsumenta – kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami przez uzależnienie warunków waloryzacji świadczenia od kompetencji silniejszej strony umowy, tj. banku. Odwołanie do kursów walut zawartych w „Tabeli kursów” obowiązującej w banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Jednocześnie prawo banku do ustalania kursu waluty nie doznawało żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. Swoista nierówność informacyjna stron jest nie do zaakceptowania w świetle art. 385(1) k.c.” (wyrok SN z 27 listopada 2019 r., II CSK (...), LEX nr 2744159). Co więcej, określenie wysokości należności obciążających konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (por. wyrok SN z: 22 stycznia 2016 r., I CSK (...), Legalis nr (...); 1 marca 2017 r., IV CSK (...), Legalis nr (...); 4 kwietnia 2019 r., III CSK (...) Legalis nr (...); 9 maja 2019 r., I CSK(...), Legalis nr (...)).

Nie należy przy tym tracić z pola widzenia faktu, iż kredyty walutowe stanowią swoisty instrument o znamionach spekulacyjnych, gdyż prognozy kursu wymiany walut na okres 20-30 lat formułowano na podstawie kilku lat stabilnego kursu franka szwajcarskiego (zob. zwł. P. T., Kredyty frankowe: Polska w drodze do Europy, el./Gazeta Prawna).

Art. 385(1) § 1 k.c. wymaga dla uznania klauzul za abuzywne, aby kształtowały prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jego interesy. Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka, który w stosunkach z konsumentami powinien wyrażać się rzetelnym informowaniem ich o uprawnieniach wynikających z umowy, a także nie wykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy zawieraniu umowy i jej realizacji. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można więc uznać działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji bądź wywołania błędnego przekonania u konsumenta, przy wykorzystaniu jego niewiedzy lub naiwności. W sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając interesy konsumenta są te postanowienia umowne, które powodują rażącą dysproporcję praw i obowiązków umownych na niekorzyść konsumenta, jak również te, które są nietransparentne. Za działanie wbrew dobrym obyczajom – przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego – należy rozumieć wprowadzenie do wzorca klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron tego stosunku, zaś rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków stron wynikającą z umowy, na niekorzyść konsumenta (wyrok SN z 27 listopada 2015 r., I CSK (...) LEX nr 1927753).

W orzecznictwie TSUE zwrócono uwagę, że dla oceny, czy zachodzi sprzeczność z dobrymi obyczajami stosownie do dyrektywy 93/13/EWG, istotne jest, czy przedsiębiorca traktujący konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument zgodziłby się na sporne postanowienie wzorca w drodze negocjacji indywidualnych (wyrok TSUE z 14 marca 2013 r., (...), M. A. vs. C. d’estalvis de C., T. i M. (C.), LEX nr 1288395, pkt 69).

Wskazać zatem należy, iż w przedmiotowej sprawie dobrym obyczajem było to, aby bank dał konsumentowi (powodom) swoistą pewność i zagwarantował przejrzystość oraz klarowność łączącego strony stosunku prawnego. Zdaniem Sądu, zawierający umowy kredytu konsument (powodowie) powinien mieć jasność co do wysokości własnych zobowiązań w tym co do salda zadłużenia. Tymczasem, jak wynika z zeznań powoda D. C., nie mieli oni takiej świadomości w chwili zawierania umowy.

W świetle powyższych wywodów stwierdzić należy, że charakter abuzywny mają następujące postanowienia umowy nr (...) kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) z 27 września 2006 r.

1. § 1 ust. 3 umowy w zakresie, w jakim przewiduje waloryzację kredytu kursem (...),

2. § 1 ust. 3A umowy w zakresie, w jakim przewiduje, że kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania banku, a sama wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu może być różna od podanej w umowie,

3. § 11 ust. 4 umowy przewidujący spłatę rat kapitałowo-odsetkowych oraz rat odsetkowych w złotych, po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku spółka akcyjna obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50.

W tym miejscu należy nadmienić, iż niemal tożsama jak zawarta w § 11 ust. 4 umowy z 27 września 2006 r., stosowana przez pozwanego, klauzula indeksacyjna – brzmiąca: „Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...)Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50”, została uznana za niedozwoloną wyrokiem Sądu Okręgowego w W., XVII Wydział Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 27 grudnia 2010 r., wydanym w sprawie o sygn. akt XVII AmC (...). Na skutek powyższego, klauzula ta została zarejestrowana w rejestrze klauzul niedozwolonych prowadzonym przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod nr. (...).

Uzupełnić również należy, że za niedozwolone postanowienia umowne wyrokiem Sądu Okręgowego w W., XVII Wydział Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 3 sierpnia 2012 r., wydanym w sprawie o sygn. akt XVII AmC (...) została uznana klauzula o treści „Kredytobiorca zobowiązuje się dokonywać spłaty kredytu, w wysokościach i terminach podanych w Załączniku nr 1 do Umowy – kalendarzu spłat na rachunek Banku nr: (...) (decyduje data wpływu na rachunek Banku), które będą zaliczane w następującej kolejności: należne opłaty i prowizje, odsetki umowne, kapitał kredytu i odsetki karne. Kwoty wskazane w kalendarzu spłat podane są w walucie kredytu. Spłaty dokonywane będą przez Kredytobiorcę w złotych, po uprzednim przeliczeniu spłaty wg kursu (...) Banku S.A. (kursu Banku). Kurs Banku jest to średni kurs złotego w stosunku do waluty kredytu opublikowany w danym dniu w prasie przez NBP, powiększony o zmienną marżę kursową Banku, która w dniu udzielania kredytu wynosi 0,06. Marża kursowa może ulegać zmianom i jest uzależniona od rozpiętości kursów kupna i sprzedaży waluty kredytu na rynku walutowym”. Na skutek powyższego, klauzula ta została zarejestrowana w rejestrze klauzul niedozwolonych prowadzonym przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod nr. (...).

Skutkiem uznania za niedozwolone postanowień umownych jest ich pominięcie przy ustalaniu treści umowy pomiędzy bankiem a konsumentem. Klauzule abuzywne przestają wiązać już w chwili zawarcia umowy, a co za tym idzie nie stanowią elementu treściowego łączącego strony stosunku prawnego. W konsekwencji należy ustalić jakie skutki wynikają z powyższego, w szczególności czy możliwe jest utrzymanie w mocy podpisanej przez strony umowy po wyeliminowaniu bezskutecznych, niedozwolonych postanowień (art. 58 § 3 k.c.) lub ich stosowne zastąpienie.

W przypadku wyeliminowania niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji dochodzi do przekształcenie kredytu w zwykły kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Wyeliminowanie klauzul indeksacyjnych i związanego z nimi ryzyka walutowego charakterystycznego dla podpisanej umowy jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu – a to oznacza, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością) (zob. wyrok SN z 11 grudnia 2019 r., V CSK (...), LEX nr 2771344; por. również powołany tam wyrok SN z 22 stycznia 2016 r., I CSK (...), LEX nr 2008735).

Eliminacja abuzywnych postanowień kreujących klauzule indeksacyjne nie może prowadzić do sytuacji, w której pozostała w mocy część umowy zostaje utrzymana jako stosunek prawny o zupełnie odmiennym charakterze bez mechanizmu indeksacji i z zupełnie wyeliminowanym ryzykiem kursowym. Tak ukształtowany stosunek zobowiązaniowy traci swój cel i znaczenie gospodarcze, co skutkować musi stwierdzeniem nieważności całej umowy z uwagi na jej sprzeczność z art. 353(1) k.c.

Dyrektywa 93/13 przewiduje w art. 6 ust. 1, że Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Jak uściśla odnosząc się do tejże kwestii TSUE w wyroku z 14 marca 2019 r. w sprawie Z. D. vs. (...) Bank (...). ((...)): „o ile Trybunał w wyroku z 30 kwietnia 2014 r., K. vs. K. R. ((...), EU:C:2014:282, pkt 83-84), uznał możliwość zastąpienia przez sąd krajowy nieuczciwego postanowienia przepisem prawa krajowego o charakterze uzupełniającym w celu dalszego istnienia umowy, o tyle z orzecznictwa Trybunału wynika, że możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których rozwiązanie umowy jako całości naraziłoby konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, wobec czego ten ostatni poniósłby negatywne konsekwencje (zob. podobnie wyrok TSUE: z 7 sierpnia 2018 r., B. S. vs. E. C., (...) i (...), EU:C:2018:643, pkt 74; z 20 września 2018 r., (...) Bank vs. (...) Faktoring, (...), EU:C:2018:750, pkt 61)”.

Wykładnia wyżej wskazanej dyrektywy znalazła również swój wyraz w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który stwierdził, iż: „konsekwencją stwierdzenia abuzywności klauzuli umownej spełniającej wymagania powołanego przepisu jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385(1) § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. Wprawdzie w piśmiennictwie i orzecznictwie dopuszcza się uzupełnianie takiej niekompletnej umowy przepisami dyspozytywnymi lub stosowaniem analogii z art. 58 § 3 k.c., jednak Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę opowiada się za wyjątkowym jedynie odwoływaniem się do takich zabiegów (por. np. wyrok SN z 14 maja 2015 r., II CSK (...), LEX nr 1751865), mając na uwadze, że konstrukcja zastosowana w art. 385(1) § 2 k.c. stanowi implementację do krajowego systemu prawnego dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.UE.L z 1993 r. Nr 95, poz. 29) i ma realizować zadanie sankcyjne, zniechęcając profesjonalnych kontrahentów zawierających umowy z konsumentami od wprowadzania do nich tego rodzaju postanowień (por. np. wyrok Trybunału Sprawiedliwości WE z 14 czerwca 2012 r., C-618/10, B. E. de C., (...):EU:C:2012:349)”.

Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że wypełnienie luki po wyeliminowanych niedozwolonych postanowieniach zależne jest od woli konsumenta. Dopiero zagrożenie interesów konsumenta i brak jego woli co do unieważnienia całej umowy otwiera drogę do zastąpienia usuniętych postanowień innymi rozwiązaniami wynikającymi z przepisów prawa, o ile istnieją one w danym porządku prawnym.

Odnosząc powyższe do realiów niniejszej sprawy należy stwierdzić, że powodowie od początku żadali ustalenia, że sporna umowa jest nieważna w całości. Liczyli się i godzili również ze skutkami jakie niesie za sobą nieważność, na co wskazali w swoich pismach procesowych (k.4-23 ), a także na rozprawie (k. 224, płyta k. 225). Należy jednak pamiętać, że przesądzenie nieważności umowy pociąga za sobą upadek zabezpieczeń obciążających kredytowaną nieruchomość co daje możliwość dokonania przesunięć majątkowych korzystnych dla konsumentów. Istotne jest przy tym, że dla utrzymania umowy w przedstawionych powyżej okolicznościach decydujące znaczenie ma wola konsumentów (powodów), nawet w sytuacji, gdy skutki nieważności mogą być dla nich dotkliwe.

Na marginesie należy dodać, że w zależności od treści postanowienia uznanego za niedozwolone, luka spowodowana jego bezskutecznością może zostać wypełniona przez odpowiednie przepisy o charakterze dyspozytywnym. Dziać się tak może jednak jedynie wówczas, gdy istnieją w systemie obowiązującego prawa przepisy, które dotyczą kwestii regulowanych odmiennie w postanowieniu uznanym za niedozwolone. W innych przypadkach luka powstała w treści wzorca nie może zostać uzupełniona w powyższy sposób (M. N., T. S., Ekspertyza naukowa z dnia 27.06.2015 pt.: „Możliwość i sposoby eliminacji z obrotu prawnego postanowień umownych uznanych przez Sąd Okręgowy Konkurencji i Konsumentów za abuzywne”).

Sąd ma świadomość, że w wyroku z 2 września 2021 r., TSUE przyjął, iż sąd krajowy powinien ustalić, czy istnieją rozwiązania przewidujące ustawową konwersję waloryzacyjnych zapisów umowy pozwalające na przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, jaka miałaby miejsce, gdyby nieuczciwych warunków nie było w umowie kredytu. Rozważania przyjęte w przywołanym wyroku były związane z okolicznością, że przepisy prawa węgierskiego rozpatrywane w sprawie przewidywały normy o charakterze dyspozytywnym (zob. też wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r., K. vs. K. R., (...), LEX nr 1455098; wyrok TSUE z 2 września 2021 r., (...), JZ vs. (...)., (...) Bank (...)., (...) Faktoring K. Z.., LEX nr 3215513). Ustawa węgierska, wprowadziła bowiem przepisy zgodnie, z którymi nieważne postanowienia umów kredytowych odsyłających do kursów własnych banków zastępowane są urzędowym kursem stosowanym na potrzeby wszystkich umów.

Podkreślić trzeba, że wspominany wyrok odnosi się tylko do możliwości stosowania przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych w sytuacji, gdy dane państwo wdrożyło już rozwiązania mające na celu zapobieżeniu naruszania interesu konsumentów w związku z zapisami waloryzacyjnymi zawartymi w umowach kredytów indeksowanych (R. S., Wyrok TSUE w węgierskiej sprawie frankowej nie zaszkodzi polskim kredytobiorcom, https://www.prawo.pl/biznes/). Natomiast w polskim systemie prawnym brak jest przepisów, które pozwalałyby zapełnić powstałą w stosunku między stronami lukę. Jak już na to wskazywano powyżej, luki tej, w postaci braku jasnych reguł określających sposób kształtowania kursów walut stanowiących podstawę waloryzacji nie zapełniła w szczególności ustawa antyspreadowa. Ustawa antyspreadowa ustanawiała wyłącznie obowiązek dla banków zapewnienia kredytobiorcom prawa do nieodpłatnego aneksowania umów na spłatę kredytu bezpośrednio w walucie waloryzacji. Sama w sobie nie zmieniała ona zatem zapisów umowy (por. wyrok SN z 14 lipca 2017 r., II CSK (...), LEX nr 2369626; wyrok SO w P. T. z 21 grudnia 2020 r., I C (...), LEX nr 3160117).

Powyższe prowadzi do wniosku, że zapełnienie luki powstałej w umowie w efekcie zastosowania przez bank klauzuli abuzywnej w zakresie regulacji warunków ustalania kursów waluty obcej poprzez zastosowanie odpowiednich przepisów dyspozytywnych nie było możliwe. Gdyby nawet przyjąć założenie, że niedozwolony charakter ma wyłącznie mechanizm przeliczania świadczeń stron z waluty obcej na walutę polską, to jego wyeliminowanie z umowy również stanowiłoby przeszkodę w jej wykonaniu. Zgodną wolą stron umowy nie była bowiem wypłata i spłata środków w walucie obcej, ale w walucie polskiej. Odwołanie się do waluty obcej miało na celu wprowadzenie mechanizmu przeliczania świadczeń. Po usunięciu tego mechanizmu nie jest możliwie przeliczanie świadczeń stron z waluty obcej na walutę polską, a tym samym umowa nie może być wykonywana (wyrok SO w P. T. z 21 grudnia 2020 r., I C (...), LEX nr 3160117).

Niezależnie jednak od powyższego, w przypadku, gdyby istniała możliwość zastąpienia przez Sąd abuzywnych zapisów uczciwymi postanowieniami to przedsiębiorcy byliby skłonni stosować nielojalne zapisy mając świadomość, że nawet gdyby miały one zostać unieważnione, to umowa może jednak zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców. Takie uprawnienie Sądu mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13, który zakłada, że zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami.

Podsumowując podkreślić należy, że powyższe rozwiązania mają na celu nie tylko przywrócenie równowagi stron, ale również wywarcie skutku odstraszającego dla przedsiębiorcy, który musi liczyć się z tym, że po uznaniu przez sąd danych postanowień za nieuczciwe straci wszystkie korzyści, a nie tylko nadwyżkę ponad to co mógłby uzyskać, gdyby od początku zaproponował uczciwe warunki.

W świetle powyższego nie ulega najmniejszej wątpliwości, że sporna umowa jest nieważna.

Stwierdziwszy nieważność umowy Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 568.349,74 zł tytułem zwrotu nienależnego świadczenia, a to na podstawie art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c., uwzględniając wyliczenia poczynione przez powodów w zakresie spłat w walucie PLN (k. 67-72, k.297-304; k. 316-319) oraz zaświadczenia pozwanego (k. 57-66; k. 327-333), wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 382.900,33 zł od dnia 26 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty, oraz od kwoty 185.449,41 zł od dnia 29 kwietnia 2022r., do dnia zapłaty o czym orzeczono w punkcie I. sentencji.

Wskazać trzeba, że w ocenie Sądu, w sprawie niniejszej zastosowanie ma teoria dwóch kondycji, a nie teoria salda. W tym zakresie Sąd w całej rozciągłości podziela stanowisko wyrażone w uchwale Sądu Najwyższego zgodnie z brzmieniem której stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłaca kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu (uchwała SN z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, LEX nr 3120579).

Oczywistym jest, że powodom przysługuje dalsza część roszczenia zarówno w złotówkach jak i frankach szwajcarskich, pozwanemu zaś roszczenie o zwrot kwoty udzielonego kredytu. Roszczenie żadnej ze stron nie jest przy tym przedawnione, albowiem momentem wymagalności roszczeń jest moment zakomunikowania przez konsumenta przedsiębiorcy jednoznacznej akceptacji dla nieważności umowy, co w niniejszej sprawie miało miejsce w momencie wniesienia pozwu.

O odsetkach Sąd orzekł w oparciu o treść art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeśli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, choćby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. W ocenie Sądu, zasadne było zasądzenie odsetek od kwoty 382.900,33 zł od pozwanego na rzecz powoda od 26 czerwca 2020 r., tj. od dnia następnego po upływie 7 dni od doręczenia odpisu pozwu (k. 96) oraz od kwoty 185.449,41 zł od dnia 29 kwietnia 2022r., tj. od dnia następnego po upływie 7 dni, od doręczenia odpisu pisma z dnia 21 kwietnia 2021r., rozszerzającego powództwo (k. 334). W tych dopiero datach pozwany był świadomy dochodzonego przez powoda roszczenia i jego wysokości. Sąd uznał, że wezwanie z dnia 5 listopada 2019r. (l. 73-76 akt) nie spełnia przymiotu wezwania, od którego mogłyby zostać naliczone odsetki z uwagi na wysoki stopień ogólności sprecyzowania żądania ( powodowie „ oszacowali” kwotę, którą pozwany miałby im zwrócić na ok. 150.000 zł)

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie 3. sentencji wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, obciążając nimi pozwanego jako stronę przegrywającą proces. I tak, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 11.817 zł, tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 10.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Koszty poniesione przez powoda stanowiły: 1 000 zł – opłata od pozwu (k. 48), 10.800 zł wynagrodzenie pełnomocnika procesowego – adwokata (§ 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 1800), 17 zł – opłata skarbowa od pełnomocnictwa (k. 25).

/-/ sędzia Małgorzata Małecka

ZARZĄDZENIE

1. Odnotować uzasadnienie wyroku.

2. Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. pozwanego.

3. Przedłożyć za 14 dni od doręczenia lub z apelacją.

P., dnia 31.08. 2022 r. /-/ sędzia Małgorzata Małecka