Sygn. akt II K 465/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 marca 2014 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Wojciech Łączewski

w obecności:

Protokolant: Sylwia Adamczyk

w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej (...) w W. K. W.

po rozpoznaniu dnia 3 marca 2014 roku

na rozprawie

sprawy S. M., syna A. i A. z domu C., urodzonego dnia (...) w W.

oskarżonego o to, że:

I.  w dniu 14/15 sierpnia 2012 roku, w W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z nieletnim P. G. (co do którego wyłączono materiały do odrębnego prowadzenia) przy użyciu n/n narzędzia dokonał kradzieży z włamaniem po uprzednim wybiciu z uchwytów listwy zabezpieczającej blachę drzwi i wyważeniu zamka magnetycznego od drzwi lodówki z napojami, następnie z jej wnętrza zabrał w celu przywłaszczenia mienie w postaci butelek i puszek z napojami w nieustalonej ilości, gdzie wartość strat jest większa niż 250 zł na szkodę firmy (...) S.A., to jest o czyn z art. 279 §1 k.k.;

II.  w dniach 21 – 23 lipca 2012 roku, w W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z nieletnimi (co do których wyłączono materiały do odrębnego prowadzenia) przy użyciu n/n narzędzia dokonał kradzieży z włamaniem po uprzednim wyłamaniu kłódki od drzwi lodówki, następnie z jej wnętrza zabrał w celu przywłaszczenie mienie w postaci puszek i butelek z napojami o łącznej wartości 780 zł na szkodę firmy (...) S.A., to jest o czyn z art. 279 §1 k.k.;

III.  w dniu 24/25 lipca 2012 roku w W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieletnimi (co do których wyłączono materiały do odrębnego prowadzenia) przy użyciu n/n narzędzia dokonał kradzieży z włamaniem po uprzednim przecięciu uchwytu do sztaby zabezpieczającej metalową pokrywę drzwi lodówki, a następnie z jej wnętrza zabrał w celu przywłaszczenia mienie w postaci puszek i butelek z napojami, gdzie wartość strat wyniosła 200 zł na szkodę A. Z., to jest o czyn z art. 279 §1 k.k.;

IV.  w dniu 21/22 sierpnia 2012 roku w W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieletnimi (co do których wyłączono materiały do odrębnego prowadzenia) przy użyciu n/n narzędzia dokonał kradzieży z włamaniem po uprzednim wygięciu metalowej listwy z obudowy lodówki, a następnie z jej wnętrza zabrał w celu przywłaszczenia mienie w postaci puszek i butelek z napojami, gdzie wartość strat wyniosła 150,28 zł na szkodę firmy (...) S.A., to jest o czyn z art. 279 §1 k.k.

I.  oskarżonego S. M. uznaje za winnego tego, że w nocy z 14 na 15 sierpnia 2012 roku, w W. przy ulicy (...), województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu ustalonym nieletnim przy użyciu nieznanego narzędzia dokonał kradzieży z włamaniem do lodówki z napojami w ten sposób, że po uprzednim wybiciu z uchwytów listwy zabezpieczającej blachę drzwi i wyważeniu zamka magnetycznego zabrał z jej wnętrza w celu przywłaszczenia mienie w postaci butelek i puszek z napojami różnych marek, w nieustalonej ilości, o łącznej wartości około 250 złotych na szkodę (...) S.A., który to czyn wyczerpuje dyspozycję art. 279 §1 k.k.;

II.  oskarżonego S. M. uznaje za winnego tego, że w okresie od 21 do 23 lipca 2012 roku, w dacie dziennej bliżej nie ustalonej, w W. przy ulicy (...), województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu z ustalonymi nieletnimi przy użyciu nieznanego narzędzia dokonał kradzieży z włamaniem do lodówki z napojami w ten sposób, że po uprzednim wyłamaniu kłódki zabrał z jej wnętrza w celu przywłaszczenia mienie w postaci puszek i butelek z napojami różnych marek, o łącznej wartości 780 złotych na szkodę (...) S.A., który to czyn wyczerpuje dyspozycję art. 279 §1 k.k.;

III.  oskarżonego S. M. uznaje za winnego tego, że nocy z 24 na 25 lipca 2012 roku, w W. przy Placu (...), województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu z ustalonymi nieletnimi przy użyciu nieznanego narzędzia dokonał kradzieży z włamaniem do lodówki z napojami w ten sposób, że po uprzednim przecięciu uchwytu do sztaby zabezpieczającej metalową pokrywę drzwi lodówki zabrał z jej wnętrza w celu przywłaszczenia mienie w postaci puszek i butelek z napojami różnych marek, w nieustalonej ilości, o łącznej wartości około 200 zł na szkodę A. Z., który to czyn wyczerpuje dyspozycję art. 279 §1 k.k.;

IV.  oskarżonego S. M. uznaje za winnego tego, że w nocy z 21 na 22 sierpnia 2012 roku, w W. przy ulicy (...), województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu z ustalonym nieletnim przy użyciu nieznanego narzędzia dokonał kradzieży z włamaniem do lodówki z napojami w ten sposób, że po uprzednim wygięciu metalowej listwy z obudowy lodówki zabrał z jej wnętrza w celu przywłaszczenia mienie w postaci puszek i butelek z napojami różnych marek o łącznej wartości 150 złotych 28 groszy na szkodę (...) S.A., który to czyn wyczerpuje dyspozycję art. 279 §1 k.k. i przyjmuje, że czyny przypisane oskarżonemu S. M. w pkt I – IV wyroku stanowią ciąg przestępstw określony w art. 91 §1 k.k. i skazuje go, a na podstawie art. 279 §1 k.k. w zw. z art. 91 §1 k.k. wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

V.  na podstawie art. 44 §2 k.k. orzeka wobec oskarżonego S. M. przepadek dowodu rzeczowego określonego w pkt 1 wykazu dowodów rzeczowych nr (...) (k. 15 akt sprawy);

VI.  na podstawie art. 46 §1 k.k. orzeka wobec oskarżonego S. M. obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody w części poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego (...) S.A. kwoty 1000 (tysiąc) złotych oraz na rzecz pokrzywdzonej A. Z. kwoty 150 (sto pięćdziesiąt) złotych;

VII.  na podstawie art. 69 §1 i §2 k.k. w zw. z art. 70 §2 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego S. M. w pkt IV wyroku kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza tytułem próby na okres 5 (pięciu) lat;

VIII.  na podstawie art. 73 §2 k.k. w okresie próby oddaje oskarżonego S. M. pod dozór kuratora;

IX.  na podstawie art. 230 §2 k.p.k. zwraca oskarżonemu S. M. dowód rzeczowy określony w pkt 3 wykazu dowodów rzeczowych Nr II/13 (k. 289 akt sprawy);

X.  na podstawie art. 231 §1 k.p.k. składa do depozytu sądowego dowód rzeczowy określony w pkt 2 wykazu dowodów rzeczowych Nr II/13 (k. 289 akt sprawy);

XI.  na podstawie art. 616 §1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 616 §2 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 618 §1 pkt 11 k.p.k. w zw. z art. 29 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze (tekst jednolity: Dz. U. Nr 146 z 2009 roku, poz. 1188 z późn. zm.) w zw. z §2 ust. 1 – 3, §3 ust. 1, §14 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 pkt 1 i 3 oraz §16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.) zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. M. S. w W. kwotę 944 (dziewięćset czterdzieści cztery) złote 64 (sześćdziesiąt cztery) grosze tytułem wynagrodzenia za obronę wykonaną z urzędu;

XII.  na podstawie art. 624 §1 k.p.k. zwalnia oskarżonego S. M. od zapłaty kosztów sądowych ustalając, że wydatki ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 465/13

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie rozpoznając sprawę oskarżonego S. M. ustalił następujący stan faktyczny.

M. M. na mocy umowy podpisanej z (...) S.A. dzierżawi kiosk położony w W. przy ulicy (...) (dowód: zeznania świadka M. M., k. 75).

Z przodu kiosku, po jego lewej stronie, stoi lodówka z podświetlanym szyldem C. –. C., która jest zamykana zamkiem magnetycznym i zabezpieczana metalową pokrywą nakładaną na jej szklane drzwi. Kiosk posiada zabezpieczenie w postaci alarmu, który włącza się w przypadku każdorazowej próby włamania, jednak alarm nie obejmuje stojącej przy kiosku lodówki. (dowód: zeznania świadka M. M., k. 75v)

W dniu 21 lipca 2012 roku, około godziny 15 15, M. M. skończywszy pracę zamknęła kiosk, a przednią część lodówki (szklane drzwi) zakryła metalową pokrywą zabezpieczającą, zastawiając ją listwą, zamykaną za pomocą kłódki. Kobieta włączyła alarm w kiosku i oddaliła się w kierunku swojego miejsca zamieszkania. (dowód: zeznania świadka M. M., k. 75)

W dacie bliżej nieustalonej, pomiędzy 21 – 23 lipca 2012 roku, w godzinach nocnych, S. M. wraz z P. G. udali się na ulicę (...) celem włamania się do wcześniej upatrzonej stojącej przy kiosku lodówki. S. M. wyłamał sztabkę zabezpieczającą metalową listwę, a następnie odszedł w celu sprawdzenia, czy w pobliżu nie znajdują się funkcjonariusze Policji. (dowód: zeznania świadka P. G., k. 23v; protokół oględzin, k. 80 – 82; dokumentacja fotograficzna, k. 83; wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143, 147; opinia Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji wydana na podstawie ekspertyzy, k. 259 – 261 wraz z materiałem poglądowym, k. 262 – 263)

W tym czasie P. G. uniósł do góry klapę zasłaniającą drzwi lodówki, odsłaniając jej dolne półki, zerwał zamek magnetyczny i otworzył drzwi. Następnie rozpoczął pakowanie znajdujących się w lodówce napojów do torby podróżnej. (dowód: zeznania świadka P. G., k. 23v; protokół oględzin, k. 80 – 82; dokumentacja fotograficzna, k. 83; wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143)

P. G.zabrał stojące, głównie na dolnych półkach lodówki, butelki z napojami C. –. C., F.i S.o pojemności 1l, butelki z napojami C. –. C., F., S., B.i P.o pojemności 0,5l, butelki napojów B.o pojemności 0,33l, butelki z sokiem C.o pojemności 0,33l, butelki z napojem N.o pojemności 0,5l, puszki z napojem C. –. C. o pojemności 0,33l, o łącznej wartości 780 złotych stanowiące własność (...) S.A. (dowód: zeznania świadka P. G., k. 23v – 24; zeznania świadka M. M., k. 75, 299v, 421v; wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143).

Następnie S. M. i P. G. z tak zapakowanymi napojami udali się do mieszkania numer (...) położonego przy ulicy (...) w W.. Schowawszy uprzednio skradzione napoje do lodówki, chcąc uwiecznić „zdobycz”, S. M. wykonał zdjęcia telefonem komórkowym. (dowód: zeznania świadka P. G., k. 24, 422v; wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143, 147, 472v; protokół oględzin, k. 133 wraz z załącznikami 134 – 136)

W dniu 23 lipca 2012 roku, około godziny 5 00, udawszy się do pracy, M. M. spostrzegła, że stojąca przy jej kiosku lodówka jest otwarta i brakuje w niej napojów, co czym natychmiast zawiadomiła Policję (dowód: zeznania świadka M. M., k. 75).

A. Z. jest właścicielką kiosku położonego w W. przy Placu (...). Tuż obok kiosku stoi lodówka, w której znajdują się napoje stanowiące jej własność. (dowód: zeznania świadka A. Z., k. 31, 473)

W nocy z 24 na 25 lipca 2012 roku S. M., P. G., A. L., P. R. (1) i A. Ł. udali się na Plac (...). P. R. (1) i A. Ł. odłączyli się od grupy i poszli kupić kebab. W tym samym czasie S. M., P. G. i A. L. skierowali się w stronę kiosku . (dowód: zeznania świadka P. G., k. 24, 176; protokół oględzin, k. 54v – 55; wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143)

S. M. stanął na czatach, obserwując, czy w pobliżu nie ma żadnego patrolu Policji (dowód: wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143).

A. L. przeciął uchwyt lodówki, na który zachodził lewy koniec listwy mocującej metalową pokrywę do drzwi chłodni. Tym samym kłódka, znajdująca się z prawej strony listwy okalającej lodówkę pozostała nienaruszona. Następnie S. M. podważył metalową pokrywę, którą zdjął i oparł o przednią ścianę kiosku. P. G. szarpnął za drzwi lodówki, a otworzywszy je, zaczął pakować znajdujące się w niej napoje do torby podróżnej. (dowód: zeznania świadka A. Z., k. 31 – 31v; protokół oględzin, k. 33 – 34; dokumentacja fotograficzna, k. 34a; wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143, 147; zeznania świadka P. G., k. 176; opinia Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji wydana na podstawie ekspertyzy, k. 267 – 269 wraz z materiałem poglądowym, k. 270 – 271)

Sprawcy zabrali 20 sztuk napojów T., 20 sztuk napojów R. B., 10 sztuk napojów B., 20 sztuk napojów B., 10 sztuk napojów C. –. C.1l, 10 sztuk napojów T.250ml, 6 sztuk napojów N.0,5l, 10 sztuk napojów C. –. C. (...)w puszkach, 10 sztuk napojów C. –. C.w puszkach, 15 sztuk napojów C. –. C.0,5l, 12 sztuk wody mineralnej (...) 0,5l, o łącznej wartości około 200 złotych (dowód: zeznania świadka A. Z., k. 30v, 298v).

Następnie, S. M., P. G. i A. L. z tak zapakowanymi napojami udali się do mieszkania nr (...) położonego przy ulicy (...) w W., gdzie spotkali się z A. Ł. i P. R. (1) (dowód: wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143, 147; zeznania świadka P. G., k. 176).

O godzinie 4 55 dostawca gazet ujawnił włamanie do lodówki stojącej przy kiosku położonym na Placu (...) w W., o czym zawiadomił A. Z., która wezwała Policję (dowód: zeznania świadka A. Z., k. 32, 298v; 473-473v).

Następnie doszło do kolejnego włamania do lodówki stojącej przy kiosku dzierżawionym przez M. M. od (...) S.A. położonym w W. przy ulicy (...) (dowód: zeznania świadka M. M., k. 3).

W dniu 14 sierpnia 2012 roku, około godziny 19 00, M. M. przed zamknięciem kiosku, założyła metalową osłonę na drzwi lodówki oraz zabezpieczyła ją listwą, zamykając następnie na kłódkę. Końce listwy po zamknięciu znajdowały się w stałych, zewnętrznych uchwytach lodówki. (dowód: zeznania świadka M. M., k. 3)

W nocy z 14 na 15 sierpnia 2012 roku S. M., P. G. i chłopak o pseudonimie (...) udali się w okolice kiosku M. M.. Zgodnie z przyjętymi wcześniej ustaleniami, S. M. i chłopak o pseudonimie (...) siedzieli na ławce, obserwując, czy nie nadjeżdża patrol Policji. (dowód: wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143, 147)

W tym czasie P. G. wybił ze stałych uchwytów listwę zabezpieczającą blachę drzwi lodówki, nie uszkadzając przy tym kłódki i po zdjęciu metalowej osłony wyważył zamek magnetyczny. Następnie otworzył drzwi lodówki i zaczął pakować znajdujące się w niej napoje do torby. (dowód: zeznania świadka M. M., k. 3v; protokół oględzin, k. 7 – 9; dokumentacja fotograficzna, k. 9a; wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143, 147; opinia Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji wydana na podstawie ekspertyzy, k. 251 – 252 wraz z materiałem poglądowym, k. 254 – 255)

W ten sposób sprawcy zabrali napoje stanowiące własność (...) S.A.o pojemności 1l, a wśród nich C. –. C., F., S.i (...) C., napoje o pojemności 0,5l, a wśród nich P., soki C., C. –. C., napoje w puszkach C. –. C., B., napoje w puszkach o pojemności 0,33l, a wśród nich B.o łącznej wartości powyżej 250 złotych (dowód: zeznania świadka M. M., k. 2v, 299v, 421v; wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143).

S. M. i chłopak o pseudonimie (...) pomogli P. G. zanieść torbę z napojami do lokalu numer (...) położonego przy ulicy (...), dzieląc się nimi zaraz po przybyciu do mieszkania (dowód: wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143, 147; zeznania świadka P. G., k. 175v – 176).

W dniu 15 sierpnia 2012 roku, około godziny 19 10, do M. M. zadzwonił jeden z lokatorów budynku, przy którym położony jest kiosk, informując ją o włamaniu do lodówki z napojami (dowód: zeznania świadka M. M., k. 3).

H. S. na co dzień pracuje jako sprzedawca w kiosku położonym w W. przy ulicy (...), należącym do sieci (...) S.A. Obok kiosku stoi chłodziarka z napojami. (dowód: zeznania świadka H. S., k. 107)

W dniu 21 sierpnia 2012 roku H. S. skończył pracę około godziny 19 00. Jak każdego dnia, na drzwi lodówki założył metalową pokrywę, otaczając ją listwą zamykaną na kłódkę. H. S. podczas zakładania zabezpieczenia zauważył, że uchwyty boczne obudowy, w które wkładane są końce listwy zabezpieczającej były lekko wygięte. Fakt ten zaniepokoił mężczyznę, dlatego też zawiadomił o nim funkcjonariuszy Policji. (dowód: zeznania świadka H. S., k. 107, 422, 474v)

W nocy z 21 na 22 sierpnia 2012 roku S. M., P. G. i M. W. udali się na ulicę (...) (dowód: wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143).

P. G. podszedł do lodówki i przy użyciu posiadanego narzędzia wygiął metalowy uchwyt okalający blaszaną osłonę lodówki, a dostawszy się tym samym do jej wnętrza, zaczął pakować napoje do torby (dowód: protokoły oględzin, k. 101 – 102, 109 – 110; dokumentacja fotograficzna, k. 103, 110a; wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143, 147; opinia Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji wydana na podstawie ekspertyzy, k. 275 – 278 wraz z materiałem poglądowym, k. 279 – 280).

W tym samym czasie, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, S. M. wraz z M. W. stali na czatach, bacznie obserwując okolicę (dowód: wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143 – 143v, 147).

Sprawcy zabrali, stanowiące własność (...) S.A., napoje energetyzujące M.w puszkach o pojemności 0,5l w ilości 5 sztuk, 2 sztuki napojów (...) w puszkach o pojemności 0,5l, 3 sztuki butelek z napojami C. –. C.o pojemności 1l, 4 sztuki butelek (...) C.o pojemności 1l, 8 sztuk butelek z napojami Frugo o pojemności 0,2l, 5 sztuk butelek z napojem C. –. C.o pojemności 0,5l, 7 sztuk butelek z napojem P.o pojemności 0,5l, o łącznej wartości 150,28 złotych (dowód: zeznania świadka H. S., k. 106v, 300v; zeznania świadka P. G., k. 176).

Zauważywszy nadjeżdżający patrol Policji, S. M., P. G. i M. W. porzucili torbę z zabranymi napojami i oddalili się w nieokreślonym kierunku (dowód: protokoły oględzin, k. 101 – 102, 104 – 105; dokumentacja fotograficzna, k. 103; częściowo wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143v, 472v; zeznania świadka P. G., k. 176).

W dniu 22 sierpnia 2012 roku, około godziny 5 35, H. S. po przybyciu do swojego miejsca pracy, stwierdził, że miało miejsce włamanie do lodówki, o czym zawiadomił Policję (dowód: zeznania świadka H. S., k. 107, 422).

Stan faktyczny został ustalony na podstawie wskazanych wyżej dowodów.

Oskarżony S. M. na etapie postępowania przygotowawczego przyznał się do popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów.

W toku postępowania przygotowawczego oskarżony wyjaśnił, że pierwszy raz na tzw. „lodówkę” poszedł ze swoim małoletnim kolegą P. G., który podsunął mu pomysł dokonania włamania. Pierwszy „strzał” miał miejsce w sierpniu w nocy przy ulicy (...)przy (...), kilkanaście metrów od Placu (...). Była to lodówka z napojami przylegająca do kiosku (...). Na początku to oskarżony podważył zamek od tej lodówki kijem bejsbolowym, odszedł i patrzył, czy policja nie jedzie. W tym czasie P. G.zdjął przednią klapę, która zasłaniała przednie drzwi lodówki, po czym zerwał zamek ręką i drzwiczki otworzyły się. P. G.zaczął pakować butelki i puszki z napojami różnych firm takich jak C. –. C., T. i F.do torby podróżnej koloru ciemnego. Oskarżony wyjaśnił, że nie pomagał mu pakować napojów do torby, tylko później pomógł zanieść torbę do mieszkania nr (...)przy ulicy (...). Wspólnie schowali napoje do lodówki. Nie sprzedawali ich, gdyż zostały one ukradzione wyłącznie na własny użytek. Kolejne włamanie do lodówki z napojami przy kiosku miało miejsce na Placu (...). Oskarżony wyjaśnił, iż na miejsce udał się wraz z P. G., A. L.pseudonim (...), P. R. (1)i A. Ł.. P.i A.nie brali udziału w tym włamaniu, gdyż w tym czasie poszli „na kebab” na ulicę (...). Zadanie oskarżonego polegało na tym, że stał on na czatach, a (...)wyłamywał jakimś przedmiotem drzwi od lodówki, zaś P.pakował te napoje do ciemnej torby. Oskarżony później pomagał nieść tę torbę wraz z (...)i P.do mieszkania nr (...)przy ulicy (...), gdzie przy bramie wejściowej spotkali się z A.i P.. Oskarżony wyjaśnił, iż nie wie ile dokładnie napojów zostało skradzionych. Następna kradzież z włamaniem do lodówki, w której oskarżony brał udział, była po paru dniach na ulicy (...), w miejscu opisanym przez oskarżonego za pierwszym razem. Tam oskarżony miał być razem z P. G.i chłopakiem o pseudonimie (...), w wieku 16 lat, wzrostu 180 cm, szczupłej budowy ciała, ciemne włosy, krótkie, proste. Oskarżony wraz z (...)siedzieli na ławce i patrzyli czy „nie ma lipy” – takie mieli zadanie. W tym czasie P.nogą wyłamał zamek i pakował sam napoje do torby. Oskarżony i (...)mu nie pomagali w pokonywaniu zabezpieczeń lodówki. Pomagali tylko nieść torbę do mieszkania (...)przy ulicy (...). Później podzielili się napojami. Co do czwartego włamania do lodówki, oskarżony wyjaśnił, że miało ono miejsce na ulicy (...), prawdopodobnie nr (...). Było to pod koniec sierpnia 2012 roku. Oskarżony poszedł tam razem z P.i chłopakiem o pseudonimie (...). Widział, że P.podszedł do tej lodówki przy kiosku (...)i urwał zamek magnetyczny. W tym czasie (...)i oskarżony stali na czatach. Oskarżony przestraszył się widząc tę całą sytuację i oddalił się z tego miejsca do mieszkania przy ulicy (...). Następnego dnia od P.dowiedział się, że wyrwał ten zamek od lodówki i z (...)pakowali napoje do torby, jednakże nic nie zdołali ukraść, gdyż policja ich spłoszyła.

Składając kolejne wyjaśnienia w trakcie postępowania przygotowawczego oskarżony dodał, iż do lodówki na Placu (...) włamywał się A. L., pseudonim (...), przy użyciu metalowego kija bejsbolowego, który nosi w nogawce spodni. A. podważył zabezpieczenie w postaci pręta metalowego, a następnie zdjęta została blacha, po czym P. G. szarpnął za drzwi i je otworzył. Napoje zostały włożone do torby, którą (...) wziął od oskarżonego z domu. Skradzione napoje zanieśli do mieszkania na ulicy (...) należącego do ciotki oskarżonego – D. C.. Napoje podzielili na pół, jedną połowę zabrał G., a drugą P., jednak jego połowa została w domu oskarżonego. Włamanie do lodówki na Placu (...) dokonane zostało jako drugie z kolei, gdyż pierwszego włamania oskarżony dokonał z P. na ulicy (...) przy (...). Na Placu (...) oprócz oskarżonego, (...), P., był jeszcze P. R. (2) i A. Ł., jednak oni odeszli wcześniej. Jeżeli chodzi o pierwsze włamanie do lodówki przy kiosku znajdującym się na ulicy (...) przy (...) oskarżony wyjaśnił, że do przełamania zabezpieczenia użył kija bejsbolowego, który pożyczył od (...). Skradzione napoje zostały zaniesione do mieszkania na ulicy (...) i schowane do lodówki. To wtedy był kręcony telefonem film, na którym nagrano znajdujące się w lodówce napoje. Kolejne zdarzenie też miało miejsce na ulicy (...) przy (...). Podczas tego włamania oskarżony był z P. G. i jego kolegą, na którego mówią (...). Wtedy P. kopnął nogą w metalowy pręt i otworzył lodówkę. Napoje zabrali na ulicę (...) do mieszkania (...) należącego do matki oskarżonego A. C.. Napoje wypili we trzech. Ostatnie włamanie było na ulicy (...) w pobliżu ambasady i wzięli w nim udział, poza oskarżonym P. G. i jego kolega, na którego mówią (...). Oskarżony stał tam na początku na czujce, jednak jak P. urwał metalowy pręt, odszedł stamtąd i udał się do domu. Na drugi dzień dowiedział się od P., że tamten nic nie zabrał, ponieważ spłoszyła ich policja.

Podczas ostatniego przesłuchania na etapie postępowania przygotowawczego oskarżony podtrzymał dotychczas złożone wyjaśnienia.

W toku przewodu sądowego oskarżony przyznał się do popełnienia czynów zarzucanych mu w pkt I i IV aktu oskarżenia, negując swój udział w czynach z pkt II i III i zanegował swój udział w pozostałych czynach, po czym odmówił składania wyjaśnień. Stwierdził, że wcześniejsze wyjaśnienia zostały na nim wymuszone przez policjantów. Oskarżony bał się i chciał iść do domu. Odpowiadając na pytania wskazał, że zna P. G. i A. L.. Zarówno pierwszego, jak i czwartego czynu dopuścił się z P. G.. Oświadczył, że nie zna P. R. (1), A. Ł. i chłopaka o pseudonimie (...). Podkreślił, iż nie pamięta dokładnie jak została otwarta lodówka w pierwszym przypadku. Na pewno to on dokonał pierwszego włamania, a lodówka była zabezpieczona chyba prętem metalowym. Oskarżony nie pamiętał, czy używał jakichś narzędzi. Zarówno w pierwszym, jak i czwartym czynie uczestniczył P. G.. Nie pamiętał, kto w przypadku czwartego czynu otworzył lodówkę.

Wyjaśnieniom oskarżonego S. M. złożonym w toku postępowania przygotowawczego co do zasady dano wiarę, ponieważ są one spójne, logiczne, rzeczowe i znajdują potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym w postaci protokołów oględzin, dokumentacji fotograficznej, zeznaniach świadków A. Z., M. M., H. S. i częściowo P. G.. Oskarżony w sposób rzeczowy wskazał osoby, które brały udział w każdym kolejnym zdarzeniu, podał sposób działania, okoliczności współtowarzyszące każdemu czynowi, jak również opisał sposób, w jaki postępowano z zabranymi przedmiotami. Co ważne, S. M. na tym etapie postępowania nie umniejszał swojej winy i nie starał się unikać odpowiedzialności, co za tym idzie w swojej relacji był wiarygodny.

Nie dano wiary natomiast wyjaśnieniom oskarżonego w części, w jakiej starał się umniejszyć swoją rolę w trakcie włamania do lodówki na Placu (...) w nocy z 24 na 25 lipca 2012 roku. Opisane przez oskarżonego zachowanie pozostaje nie tylko w sprzeczności z zeznaniami świadka P. G., ale przede wszystkim z wnioskami wypływającymi z opinii Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji, z której wynika, że w trakcie tego czynu oskarżony musiał podjąć czynności wykraczające poza stanie „na czatach”.

Za niewiarygodne uznano także wyjaśnienia oskarżonego, w których wskazał, iż w trakcie dokonywania włamania do lodówki przy ulicy (...) oddalił się tuż po wyrwaniu przez P. G. metalowego zamka, albowiem jak wyjaśnił: „ja się przestraszyłem widząc tą całą sytuację” ( vide wyjaśnienia oskarżonego S. M., k. 143v). Przedmiotowe twierdzenie pozostaje w jawnej sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego, a przede wszystkim z faktem, iż oskarżony nie pierwszy raz znalazł się w takiej sytuacji, pomijając, że sam ją zainicjował. Tym samym ustalając wskazany element stanu faktycznego sąd oparł się na zeznaniach świadka P. G., który potwierdził, iż co prawda sprawcy zaniechali podjętego procederu, zostawiając na miejscu zdarzenia torbę z napojami, ale było to spowodowane pojawieniem się funkcjonariuszy Policji i koniecznością ucieczki. Dlatego też nie może być mowy o dobrowolnym odstąpieniu przez oskarżonego od dokonania czynu.

Na wiarę nie zasługują również wyjaśnienia oskarżonego złożone w toku postępowania przed sądem, w których nie przyznał się on do popełnienia zarzucanych mu występków popełnionych w nieustalonej dacie pomiędzy 21 a 23 lipca 2012 roku na ulicy (...) oraz w nocy z 24 na 25 lipca 2012 roku na Placu (...), wskazując, iż wyjaśnienia potwierdzające jego udział w obu procederach zostały na nim wymuszone przez funkcjonariuszy Policji.

Wskazać należy, iż nieprzyznanie się przez oskarżonego do popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów stanowi w ocenie sądu rezultat przyjęcia przez niego określonej linii obrony, zmierzającej do uniknięcia odpowiedzialności za wszystkie zarzucane mu występki.

W judykaturze wskazuje się, iż prawem oskarżonego jest złożenie w sprawie takich wyjaśnień, jakie uznaje za najbardziej korzystne z punktu widzenia swojej obrony – może skutecznie realizować swoje uprawnienia procesowe, a sąd zobowiązany jest interpretować je zgodnie z zasadą in dubio pro reo, do czasu, gdy nie popadnie w sprzeczność z obiektywnie ustalonymi w oparciu o przeprowadzone dowody faktami, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Obrona oskarżonego jest przecież prawem mu zagwarantowanym, a realizowanie prawa do niej obejmujące nieprzyznawanie się do popełnienia zarzucanego czynu nie może być traktowane, jako okoliczność obciążająca.

Wątpliwości, jakie mogą budzić złożone wyjaśnienia, jak i zaprezentowana linia obrony oskarżonego została zdaniem sądu w sposób totalny obalona na podstawie obszernego materiału dowodowego w sprawie w postaci wskazanych powyżej dowodów, a więc zeznań świadków i dokumentów.

Również krytycznie ocenić należy postawę oskarżonego, co do bezpodstawnego oskarżania funkcjonariuszy Policji o działania sprzeczne z prawem w trakcie odbierania od niego wyjaśnień. Skoro rzeczywiście oskarżony składając wyjaśnienia był zmuszany do przyznania się, to miał możliwość odwołania niekorzystnych i wymuszonych wyjaśnień w trakcie kolejnych przesłuchań na etapie postępowania przygotowawczego, czego jak wiadomo nie uczynił. Nie złożył też zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa na swoją szkodę i nie sygnalizował faktu wymuszania na nim zeznań ustanowionemu obrońcy, który z pewnością podjąłby w związku z taką informacją stosowne działania. W tym stanie rzeczy linia obrony oskarżonego sprowadzająca się do stwierdzeń, jakoby wyjaśnienia na nim wymuszono nie może uzyskać akceptacji, tym bardziej, że wyjaśnienia oskarżonego złożone w trakcie postępowania przygotowawczego znajdują potwierdzenie w innych dowodach, a przyznanie się do wszystkich czynów nie budzi żadnych wątpliwości.

Dano wiarę zeznaniom świadków A. Z., M. M. i H. S., gdyż zeznania tych świadków są szczere, spójne, logiczne, wewnętrznie niesprzeczne oraz konsekwentne. Co ważne, zeznania tych świadków znajdują potwierdzenie w materiale dowodowym, takim jak protokoły oględzin i dokumentacja fotograficzna.

Świadek A. Z., będąca właścicielką kiosku położonego w W. przy Placu (...), w sposób rzeczowy opisała wygląd stojącej nieopodal niego lodówki, jak i sposób zabezpieczania jej przed włamaniem w dniu 24 lipca 2012 roku. Zeznania tego świadka znajdują potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym w postaci wyjaśnień oskarżonego S. M., zeznań świadka P. G., jak i w dokumentach takich jak protokół oględzin i dokumentacja fotograficzna.

M. M. w sposób nad wyraz szczegółowy opisała kolejne czynności związane z każdorazowym zabezpieczeniem lodówki przed włamaniem, jak również wygląd i stan asortymentu po każdym zdarzeniu.

Z kolei H. S., który jest zatrudniony na stanowisku sprzedawcy w kiosku położonym w W. przy ul. (...) w swoich zeznaniach opisał zarówno sposób zamknięcia stojącej nieopodal kiosku lodówki, jak również zauważoną wcześniejszą, nieudaną próbę przełamania zabezpieczeń. Zeznania H. S. nie budzą więc żadnych wątpliwości, tym bardziej, że znajdują bezpośrednie potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym w postaci protokołu oględzin, dokumentacji fotograficznej, wyjaśnień oskarżonego S. M. i zeznań świadka P. G..

Zeznaniom świadka P. G. dano wiarę w części, w której potwierdził udział S. M. we włamaniach do lodówek wskazanych w zarzutach. W tej części zeznania P. G. są spójne, logiczne i rzeczowe. Świadek w sposób dokładny opisał miejsca działania sprawców, czynności podejmowane przez oskarżonego oraz sposób podziału skradzionych napojów. Powyższe koreluje ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym w postaci wyjaśnień oskarżonego S. M. złożonych w trakcie postępowania przygotowawczego, protokołów oględzin, dokumentacji fotograficznej oraz zeznań świadków A. Z., M. M. i H. S..

Nie dano natomiast wiary zeznaniom świadka P. G. w części, w której wskazał on, iż jedynie dwukrotnie brał udział w procederze włamywania się do na lodówek, ponieważ tego typu stwierdzenie pozostaje w sprzeczności z kolejnymi składanymi przez niego zeznaniami, gdzie przyznawał się już do udziału w trzech włamaniach. Sprzeczne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym są również zeznania świadka, w których wskazuje, iż do lodówki na Placu (...) włamywał się wyłącznie z S. M., podczas gdy konfiguracja osobowa przedstawiała się w zgoła inny sposób. Nie dano również wiary podnoszonym przez świadka argumentom, jakoby nie brał on udziału we włamaniu do lodówki położonej przy ulicy (...) w okresie od 21 do 23 lipca 2012 roku, albowiem pozostaje to w sprzeczności nie tylko do zgromadzonego materiału dowodowego, a więc opiniom oraz pierwotnie składanym przez niego zeznaniom oraz nagraniu z telefonu komórkowego, na którym bez żadnych wątpliwości rozpoznał swoją osobę. Równie niewiarygodnie świadek przedstawia swoją rolę w czasie włamania do lodówki na ulicy (...), gdzie nie ograniczał się jedynie do stania „na czatach”, ale był osobą przełamującą zabezpieczenie lodówki i pakującą znajdujące się w niej napoje do torby podróżnej.

Zeznania złożone przez P. G. po raz pierwszy przed sądem cechuje tendencja do minimalizowania odpowiedzialności karnej oskarżonego, ze wskazaniem, iż brał on udział we włamaniu wyłącznie do jednej lodówki, a jego rola ograniczała się do stania „na czatach”. Wersja prezentowana przed sądem pozostaje więc w jawnej sprzeczności z przebiegiem zdarzeń opisywanym w toku postępowania przygotowawczego, gdzie świadek raczej umniejszał swoją rolę, podnosząc, iż inicjatorem wszystkich procederów był właśnie S. M..

Wyjaśnieniom świadka P. S. złożonym w charakterze podejrzanego w toku postępowania przygotowawczego dano wiarę w części, w jakiej wskazał lokalizacje lodówek, do których włamywał się S. M.. Miejsca wskazane przez świadka korespondują ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym w postaci protokołów oględzin, dokumentacji fotograficznej, zeznaniami świadków A. Z., M. M., H. S. i P. G. oraz przede wszystkim wyjaśnieniami oskarżonego S. M. złożonymi w tracie postępowania przygotowawczego. P. S. nie był jednak bezpośrednim świadkiem zdarzeń, których dopuścił się oskarżony, stąd jego zeznania okazały się nieprzydatne do czynienia ustaleń stanu faktycznego.

Wyjaśnienia świadków A. L. i M. W. złożone w charakterze podejrzanych w toku postępowania przygotowawczego nic nie wniosły do sprawy. Świadkowie ci skorzystali z przysługującego im prawa odmowy składania wyjaśnień, przy czym sąd uznał, iż ich bezpośrednie przesłuchanie na rozprawie nie jest konieczne.

Podzielono opinię główną oraz uzupełniającą wydaną przez biegłych lekarzy z zakresu psychiatrii B. J. i B. K.S., które posiadają duży zasób wiedzy oraz odpowiednie doświadczenie zawodowe. Opinia, jako całość została wydana po przeprowadzeniu badań charakterystycznych dla jej przedmiotu. Wnioski zawarte w opinii zostały uzasadnione w sposób przekonujący i odpowiadający zasadom opiniowania. Strony w toku postępowania opinii nie kwestionowały. Z wniosków końcowych opinii wynika, iż w chwili czynu oskarżony S. M. nie znajdował się w stanie znoszącym lub ograniczającym jego poczytalność.

Podzielono opinie Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji wydane na podstawie ekspertyz kryminalistycznych. Opinie te zostały sporządzone przez kompetentną instytucję, posiadającą stosowną wiedzę z zakresu będącego ich przedmiotem, a nadto zostały wydane po przeprowadzeniu badań charakterystycznych, a więc przy zastosowaniu metody daktyloskopijnej. Zastosowana metoda jest bardzo szczegółowa i potrafi konkretnie odpowiedzieć na pytanie, czy ślady linii papilarnych zabezpieczonych w toku postępowania należą do oskarżonego S. M.. Opinie odpowiadają wymaganiom określonym w kodeksie postępowania karnego, a nadto w toku przewodu sądowego nie była kwestionowana przez strony.

Za wiarygodne uznano dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, które zostały ujawnione na podstawie art. 394 §1 i §2 k.p.k. Dokumenty te zostały sporządzone przez kompetentne osoby w ramach wykonywanych przez nie czynności, a strony w toku przewodu sądowego nie kwestionowały ich prawdziwości; również sąd dokonując ich kontroli od strony formalnej i zawartości merytorycznej nie dopatrzył się uchybień ani śladów wskazujących na ich fałszowanie przez podrabianie lub przerabianie.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie stwierdził, że wina oskarżonego S. M. nie budzi wątpliwości oraz została w pełni udowodniona.

Prokurator Prokuratury Rejonowej (...) w W. oskarżył S. M. o popełnienie czterech występków z art. 279 §1 k.k.

Oskarżony S. M. jest pełnoletni, a sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności, które mogłyby poddać w wątpliwość jego poczytalność w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu. Okoliczności takie nie wynikają z opinii biegłych lekarzy z zakresu psychiatrii, którzy stwierdzili, że oskarżony jest osobą zdatną do ponoszenia odpowiedzialności karnej i nie zachodzą jakiekolwiek okoliczności, które uniemożliwiałyby przypisanie mu winy ( vide opinia sądowo – psychiatryczna, k. 182 – 183 oraz uzupełniająca opinia sądowo – psychiatryczna, k. 244 – 245).

W realiach niniejszej sprawy nie ma żadnych wątpliwości, co do tego, iż swoim działaniem oskarżony S. M. zrealizował dyspozycję przepisu art. 279 §1 k.k., który penalizuje kradzież z włamaniem.

Kradzież, a więc zabór w celu przywłaszczenia cudzej rzeczy ruchomej to bezprawne wyjęcie tej rzeczy spod władztwa osoby dotychczas nią władającej i objęcie tej rzeczy we władanie przez sprawcę. Wyjęcie spod władztwa następuje wbrew woli osoby dotychczas dysponującej rzeczą i bez żadnej podstawy do takiego działania.

Jeżeli chodzi natomiast o pojęcie włamania to jest to działanie polegające na przełamaniu zabezpieczenia rzeczy ruchomej – usunięciu przeszkody materialnej – zamykającej dostęp do tej rzeczy osobie nieuprawnionej.

Odnośnie działania wspólnego i w porozumieniu podnieść należy, że w doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, iż w takiej sytuacji zachowania poszczególnych współsprawców muszą mieć istotny, dopełniający się, charakter wspólnej realizacji znamion konkretnego czynu, zgodnie z przyjętym podziałem ról, przy czym podział tych ról, oparty na porozumieniu, może nastąpić nawet per facta concludentia. Dla przyjęcia współsprawstwa ważne jest, aby każdy ze wspólników utożsamiał się z działaniami pozostałych, traktując takie zachowanie, jako swoje, nawet wówczas, gdy osobiście nie wykonywał żadnych czynności czasownikowych przestępstwa. O wspólnym działaniu w takich warunkach stanowi brak stanowczego sprzeciwu jednej osoby przeciw przestępczym działaniom innej, a co za tym idzie, aprobata takiego zachowania, popełnionego na wspólny rachunek.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy stwierdzić, że w przypadku pierwszego czynu S. M. i P. G. w nieustalonej dacie dziennej, pomiędzy 21 a 23 lipca 2012 roku, udali się wspólnie do kiosku położonego przy ulicy (...). Jak wynikało z wyjaśnień oskarżonego, jak i zeznań świadka P. G., już wcześniej wyszukali oni lodówkę, którą byliby w stanie otworzyć poprzez przełamanie zabezpieczeń. Po wyłamaniu sztabki zabezpieczającej metalową listwę i uniesieniu do góry klapy zasłaniającej drzwi lodówki, otworzyli je po uprzednim zerwaniu zamka magnetycznego. Po przełamaniu zabezpieczenia S. M. i P. G. wyjęli z jej wnętrza, a następnie zabrali w celu przywłaszczenia butelki z różnymi napojami, o różnych pojemnościach i stanowiące własność (...) S.A. Bezspornie zabrane przedmioty przedstawiały wartość materialną i zostały bezprawnie wyjęte spod władztwa osób nimi władających, gdyż ich właściciel, to jest (...) S.A. nie wyraził zgody na takie postępowanie S. M. i P. G., a mówiąc wprost objęcie tych przedmiotów we władanie przez sprawców nastąpiło wbrew woli właściciela i bez żadnej podstawy do takiego działania. Łączna wartość skradzionych przedmiotów wyniosła 780 złotych. Obaj sprawcy działali wspólnie i w porozumieniu, gdyż mieli ustalony plan działania, zamiar wspólnej realizacji znamion tego konkretnego czynu, ich działanie miało charakter dopełniający, a żaden z oskarżonych nie wyraził sprzeciwu odnośnie działań drugiego.

Analogiczne rozważania należy poczynić w przypadku drugiego z przypisanych oskarżonemu S. M. przestępstw. Również w tym przypadku S. M. działał wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, to jest P. G. i A. L., którzy w nocy z 24 na 25 lipca 2012 roku udali się wspólnie do kiosku położonego na Placu (...). Po przecięciu nieznanym narzędziem lewego uchwytu lodówki, w który „wchodził” lewy koniec metalowej sztaby, podważyli metalową pokrywę, którą następnie zdjęli i oparli o ścianę przednią kiosku. Po szarpnięciu za drzwi lodówki, dokonali ich otwarcia. Po przełamaniu zabezpieczenia S. M., P. G. i A. L. wyjęli z jej wnętrza, a następnie zabrali w celu przywłaszczenia napoje różnych marek, o różnych pojemnościach, stanowiące własność A. Z.. Bezspornie wymienione przedmioty przedstawiały wartość materialną i zostały bezprawnie wyjęte spod władztwa osoby nimi władającej, gdyż ich właściciel, to jest A. Z. nie wyraziła zgody na takie postępowanie S. M., P. G. i A. L., objęcie tych przedmiotów we władanie przez sprawców nastąpiło wbrew jej woli i bez żadnej podstawy. Łączna wartość skradzionych przedmiotów wyniosła około 200 złotych. Wszyscy sprawcy działali wspólnie i w porozumieniu, gdyż mieli ustalony plan działania, zamiar wspólnej realizacji znamion tego konkretnego czynu, ich działanie miało charakter dopełniający, a żaden z oskarżonych nie wyraził sprzeciwu odnośnie działań drugiego.

W przypadku trzeciego z przypisanych S. M. występków nie budzi wątpliwości to, iż działał on wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, to jest P. G. i chłopakiem o pseudonimie (...), z którymi w nocy z 14 na 15 sierpnia 2012 roku udał się wspólnie do kiosku położonego przy ulicy (...). Po wybiciu ze stałych uchwytów listwy zabezpieczającej blachę drzwi lodówki, zdjęciu metalowej osłony i wyważeniu zamka magnetycznego przez P. G., sprawcy wyjęli z jej wnętrza, a następnie zabrali w celu przywłaszczenia napoje różnych marek i pojemności, stanowiące własność (...) S.A. Bezspornie wymienione przedmioty przedstawiały wartość materialną i zostały bezprawnie wyjęte spod władztwa osoby nimi władającej, gdyż ich właściciel, to jest (...) S.A. nie wyraził zgody na takie postępowanie, natomiast tych przedmiotów we władanie przez sprawców nastąpiło wbrew woli właściciela i bez żadnej do tego podstawy. Łączna wartość skradzionych przedmiotów wyniosła około 250 złotych. Wszyscy sprawcy działali wspólnie i w porozumieniu, gdyż mieli ustalony plan działania, zamiar wspólnej realizacji znamion tego konkretnego czynu, ich działanie miało charakter dopełniający, a żaden z oskarżonych nie wyraził sprzeciwu odnośnie działań drugiego.

Jeżeli chodzi o czwarty z czynów to S. M., P. G. i M. W. w nocy z 21 na 22 sierpnia 2012 roku udali się wspólnie do kiosku położonego przy ulicy (...), obok którego znajdowała się lodówka. Po wygięciu metalowego uchwytu okalającego blaszaną osłonę lodówki i jej usunięciu, dostali się do jej wnętrza po przełamaniu zabezpieczenia, skąd zabrali w celu przywłaszczenia napoje różnych marek, o różnych pojemnościach, stanowiące własność (...) S.A. Bezspornie wymienione przedmioty przedstawiały wartość materialną i zostały bezprawnie wyjęte spod władztwa osób nimi władających, gdyż ich właściciel, to jest (...) S.A. nie wyraził zgody na takie postępowanie, a objęcie tych przedmiotów we władanie nastąpiło wbrew woli właściciela i bez żadnej podstawy. W tym przypadku łączna wartość skradzionych przedmiotów wyniosła 150 złotych 28 groszy. Wszyscy sprawcy działali wspólnie i w porozumieniu, gdyż mieli ustalony plan działania, zamiar wspólnej realizacji znamion tego konkretnego czynu, ich działanie miało charakter dopełniający, a żaden z oskarżonych nie wyraził sprzeciwu odnośnie działań drugiego.

Wskazać należy, iż w tym przypadku działanie S. M. i M. W. polegało na tzw. staniu „na czatach”, a następnie pomocy przy pakowaniu napojów do torby, to jednak fakt ten nie umniejsza ich roli w całym procederze. Podkreślić bowiem wymaga, iż współsprawstwo, które – zgodnie z dominującym w doktrynie i orzecznictwie poglądem – nie musi wszak wiązać się z osobistą realizacją jakiegokolwiek z ustawowym znamion, lecz może ograniczać się do wykonania pewnych czynności o charakterze pomocniczym – tak jak w analizowanym stanie faktycznym, co może sprowadzać się do stania „na czatach”. Różnica w takim przypadku z pomocnictwem polega na tym, że przy współsprawstwie wykonywanie czynności pomocniczych wynika z treści zawartego porozumienia oraz przyjętego podziału ról, niewystępującego z natury rzeczy przy pomocnictwie. W orzecznictwie wyrażony został pogląd, iż we współsprawstwie mieszczą się elementy wzajemnego pomocnictwa, które jest niejako wkomponowane we współsprawstwo (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 19 grudnia 1996 roku, w sprawie II AKa 233/96, opublikowany w Prokuraturze i Prawie z 1998 roku, Nr 2).

O tym, czy stojący na czatach S. M. popełnił przestępstwo w formie sprawstwa (współsprawstwa), czy w formie pomocnictwa zadecydowały okoliczności właśnie tego konkretnego przypadku. W ocenie sądu przypadająca mu rola osoby stojącej na czatach była bardzo znacząca dla powodzenia całego przestępczego przedsięwzięcia, a wręcz warunkująca jego skuteczność. Wątpliwości rozwiewają następujące argumenty – przede wszystkim S. M. planował wspólnie z P. G. i M. W. dokonanie przestępstwa, w następstwie czego doszło pomiędzy nimi do wspólnego podziału ról, z których jedną było stanie na czatach. Tym samym stwierdzić należy, iż mieli ustalony plan działania, zamiar wspólnej realizacji znamion tego konkretnego czynu, ich działanie miało charakter dopełniający, a żaden z oskarżonych nie wyraził sprzeciwu odnośnie działań drugiego.

Sąd, analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy doszedł do przekonania, że zarzucane oskarżonemu czyny stanowią ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 §1 k.k. Zgodnie z dyspozycją tego przepisu, jeżeli sprawca popełnia w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu, dwa lub więcej przestępstw, zanim zapadł pierwszy wyrok, chociażby nieprawomocny, co do któregokolwiek z tych przestępstw sąd orzeka jedną karę na podstawie przepisu, którego znamiona każde z tych przestępstw wyczerpuje, w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. Istnieją zatem cztery przesłanki warunkujące przyjęcie konstrukcji ciągu przestępstw, a zatem tożsamość kwalifikacji każdego z przestępstw składających się na ciąg, podobny sposób popełnienia tych przestępstw, krótkie odstępy czasu pomiędzy poszczególnymi przestępstwami oraz brak wyroku, chociażby nieprawomocnego co do któregokolwiek z nich, który zapadł w okresie między pierwszym a ostatnim z przestępstw.

Na gruncie niniejszej sprawy wszystkie te przesłanki zostały spełnione. W akcie oskarżenia zarzucono S. M. popełnienie czterech występków o tożsamej kwalifikacji prawnej, a zatem kradzieży z włamaniem. Oskarżony popełnił powyższe czyny działając w podobny sposób, to jest przełamując zabezpieczenia lodówek z napojami. W tej sytuacji uznać należało, że przestępstwa te zostały popełnione w takich okolicznościach, które występują w odniesieniu do każdego z nich, przy czym nie zostały one uwzględnione w ustawowym zestawie znamion danego typu czynu zabronionego. Czyny przypisane oskarżonemu dzielą krótkie odstępy czasu, a co do żadnego z nich nie został wydany wcześniej, chociażby nieprawomocny wyrok.

Mając powyższe na uwadze, sąd doszedł do przekonania, że zachowania oskarżonego we wskazanych okresach złożyły się na ciąg przestępstw. Zmieniono zatem kwalifikację prawną przypisanych oskarżonemu czynów na podstawie art. 399 §1 k.k.

Przy tej okazji wspomnieć należy, że dążąc do nieskrępowanej oceny materiału dowodowego strony uprzedzono również o możliwości potraktowania poszczególnych zachowań oskarżonego określonych w pkt III i IV aktu oskarżenia, jako wykroczeń, jednakże przedstawiona wyżej ocena materiału dowodowego i poczynione rozważania prawne tylko utwierdzają w przekonaniu, iż w realiach niniejszej sprawy mamy do czynienia z czterema przestępstwami stypizowanymi w art. 279 §1 k.k., stanowiącymi ciąg przestępstw.

Nie sposób było podzielić opisu zachowania oskarżonego zaproponowanego przez oskarżyciela publicznego w akcie oskarżonego dlatego też z przyczyn wyżej wskazanych wyżej dokonano korekty opisów czynów przypisanych oskarżonemu S. M.. Wypada również w tym miejscu zauważyć, że w przypadku czynu przypisanego oskarżonemu w pkt II wyroku wkradł się błąd polegający na przypisaniu mu działania wspólnie i w porozumieniu z ustalonymi nieletnimi, podczas gdy ten czyn popełnił wyłącznie z P. G.. Z kolei w przypadku pierwszego z przypisanych czynów błąd polega na stwierdzeniu, iż czyn został popełniony z ustalonym nieletnim, podczas gdy faktycznie popełniony on został z P. G. i chłopakiem noszącym pseudonim (...).

Kierując się dyrektywami zawartymi w art. 3 k.k. oraz art. 53 §1 i §2 k.k. oraz art. 54 §1 k.k. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie uznał, że adekwatną dla oskarżonego S. M. za popełnione przestępstwa stanowiące ciąg przestępstw określony w art. 91 §1 k.k. karą, będzie kara dwóch lat pozbawienia wolności. Jest to kara wymierzona w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, jaką można wymierzyć za przypisane oskarżonemu przestępstwo, które zagrożone jest karą od roku pozbawienia wolności, a zważywszy na przepis art. 91 §1 k.k. karę tę można wymierzyć w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.

Kara za ciąg przestępstw została wymierzona według własnego uznania, z baczeniem na to, by była ona orzeczona w granicach przewidzianych przez ustawę. Jednocześnie w polu widzenia sądu pozostawało to, by orzeczona kara nie przekroczyła stopnia winy, a także by uwzględniała stopień społecznej szkodliwości każdego z czynów wchodzących w skład ciągu przestępstw. Ponadto wzięto pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Wymierzając karę uwzględniono motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw każdego z przestępstw, właściwości i warunki osobiste sprawcy oraz zachowanie się oskarżonego po popełnieniu każdego z czynów.

Jednocześnie w polu widzenia sądu pozostawało to, by orzeczona kara nie przekroczyła stopnia winy, który uznano za znaczny. Oskarżony jest osobą dostatecznie dojrzałą, nie zachodzą żadne okoliczności wyłączające winę, czy też ją umniejszającą, a ponadto ma on zdolność rozpoznania obowiązujących w społeczeństwie norm i ma pełną świadomość, co do zachowań zakazanych. Nadto wskazać należy, iż podobieństwo popełnianych przestępstw świadczy o niepoprawności sprawcy i jego konsekwencji, a wręcz premedytacji w dążeniu do łamania porządku prawnego.

Czyny, których dopuścił się S. M. w ramach ciągu przestępstw charakteryzują się wysokim stopniem społecznej szkodliwości.

Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości każdego z czynów wzięto pod uwagę, stosownie do przepisu art. 115 §2 k.k. to, iż działanie oskarżonego S. M. skierowane zostało przeciwko mieniu. Oskarżony działał publicznie, a taki sposób działania i możliwość zapoznania się z działalnością sprawcy przez nieokreślenie szeroki krąg osób stanowi samoistną okoliczność obciążającą.

Niewątpliwie działaniom oskarżonego towarzyszyła premedytacja, albowiem w sposób precyzyjny zaplanował okoliczności popełnienia przestępstwa i do nich dążył. Wszystkie czyny popełnione zostały w porze nocnej, w miejscach, gdzie ruch przechodniów i pojazdów jest niewielki. Miejsca popełnienia czynów nie były objęte monitoringiem żadnej ze znajdujących się w pobliżu kamer, a w przypadku lodówki znajdującej się na Placu (...) w miejscu osłoniętym dodatkowymi elementami zabudowy. Oskarżony wraz z towarzyszącymi mu osobami uzgodnił sposób dokonania poszczególnych czynów, przygotowując odpowiednie narzędzia, jak i dzieląc role.

Tym samym już sam sposób działania oskarżonego zasługuje na szczególne potępienie, w szczególności, gdy weźmie się pod uwagę to, że naruszał on tak ważną sferę jak własność pokrzywdzonych. Takie działanie oskarżonych zasługuje na skrajnie negatywne oceny moralne, co oznacza konieczność szczególnego napiętnowania. Siłą rzeczy działanie oskarżonego z chęci zysku, a więc niskiej pobudki, jako należące do istoty przypisanego mu przestępstwa nie może zostać potraktowane, jako okoliczność obciążająca, jakkolwiek jest kolejnym elementem umożliwiającym negatywną ocenę postępowania S. M..

W polu widzenia sądu pozostawało również to, że oskarżony jest sprawcą młodocianym, a więc – zgodnie z definicją ustawową zawartą w art. 115 §10 k.k. – w chwili popełnienia czynu nie ukończył 21 lat, a w chwili orzekania w pierwszej instancji nie ukończył 24 lat.

W tej sytuacji wymiar kary musiał uwzględniać regulacje zawarte w przepisie art. 54 §1 k.k.

Przepis ten, wbrew pozorom, nie wyraża dyrektywy pobłażliwego traktowania sprawców młodocianych, ale powinność dokonania oceny winy odmiennie niż w przypadku sprawcy dorosłego ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 5 września 2002 roku, w sprawie II AKa 79/02, opublikowany w OSA 2004/5/32; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 8 maja 2002 roku, w sprawie II AKa 95/02, opublikowany w Krakowskich Zeszytach Sądowych 2002/10/68, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 8 marca 2001 roku, w sprawie II AKo 24/01, opublikowany w Krakowskich Zeszytach Sądowych 2002/5/52).

Przy karaniu młodocianego należy kierować się przede wszystkim tym, by skazanego wychować ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 22 listopada 2012 roku, w sprawie II AKa 184/12, opublikowany w bazie orzeczeń Lex Nr 1264353) i wdrożyć do przestrzegania porządku prawnego, w związku z czym wiodącym czynnikiem stają się warunki i właściwości sprawcy. Młodociany to człowiek o osobowości nie w pełni ukształtowanej, o niewielkim zasobie doświadczenia życiowego, podatny na ujemne wpływy (tak też: Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 7 sierpnia 2003 roku, w sprawie II AKa 184/03, opublikowanym w Krakowskich Zeszytach Sądowych 2003/9/18 oraz w wyroku z dnia 15 stycznia 2003 roku, w sprawie II AKa 357/02, opublikowanym w Krakowskich Zeszytach Sądowych 2003/3/39). Same względy wychowawcze nie wykluczają funkcji represyjnej kary ( vide Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 6 listopada 2012 roku, w sprawie II AKa 207/12, opublikowanym w bazie orzeczeń Lex Nr 1238633).

Mając to w polu widzenia sąd dokonując wymiaru kary miał na względzie to, by oskarżony został wychowany na skutek odpowiednio wymierzonej mu kary, a zatem by z jednej strony nie popełnił ponownie przestępstwa, a z drugiej strony zdał sobie sprawę z nagannych skutków swojego zachowania, tak by w przyszłości przestrzegał porządku prawnego. Oskarżony, jako sprawca młodociany jest podatny na ujemne wpływy osób, a mając na uwadze nieukształtowaną osobowość i niewielki zasób doświadczenia życiowego należało przyjąć, że tylko kara w odpowiedniej wysokości będzie skutkowała przywróceniem go do społeczeństwa w sposób umożliwiający jego w nim funkcjonowanie.

Sąd nie dopatrzył się okoliczności łagodzących. W szczególności za taką nie sposób uznać dotychczasowej niekaralności oskarżonego ( vide dane o karalności, k. 127), skoro oskarżony jest młodociany i nie da się jeszcze postawić w związku z jego wiekiem opinii, czy będzie funkcjonował w społeczeństwie w sposób bezkonfliktowy i respektując reguły, jakie nim rządzą. Niekaralność oskarżonego miała natomiast wpływ na ewentualne kształtowanie dodatniej prognozy kryminologicznej, co zostanie omówione w dalszej części uzasadnienia.

W oparciu o przepis art. 44 §2 k.k. sąd orzekł wobec oskarżonego S. M.przepadek dowodu rzeczowego określonego w pkt 1 wykazu dowodów rzeczowych numer I/1426/12 (k. 15 akt sprawy), a więc przedmiotu służącego do popełnienia przestępstwa.

By wzmocnić w oskarżonym poczucie odpowiedzialności za naganne i penalizowane przepisami kodeksu karnego zachowanie z jednej strony, a z drugiej, by częściowo naprawić szkodę doznaną przez pokrzywdzonych, na podstawie art. 46 §1 k.k., orzeczono wobec S. M. środek karny, to jest obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody w części, odpowiednio w wysokości 1000 złotych na rzecz (...) S.A. oraz w wysokości 150 złotych na rzecz A. Z.. Zasądzone z tytułu środka karnego kwoty odpowiadają poniesionym przez pokrzywdzonych stratom, a także zostały spełnione wszystkie przesłanki formalne do orzeczenia takiego środka karnego. Jednocześnie orzeczenie obowiązku naprawienia szkody w pełnej, wskazywanej przez pokrzywdzonych wysokości nie było możliwe, bowiem oskarżony działał wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami, a tym samym niezasadnym byłoby obciążanie go takim obowiązkiem w pełnej wysokości.

W ocenie sądu wymierzona w ten sposób kara oraz środek karny powinny odnieść właściwy skutek zarówno w zakresie prewencji indywidualnej, jak i ogólnej.

W zakresie prewencji indywidualnej orzeczona kara oraz środki karne winny skłonić oskarżonego do ponownej analizy jego zachowania i zapobiec jego powrotowi do przestępstwa oraz wzmocnić w oskarżonym poczucie odpowiedzialności za penalizowane przepisami zachowanie.

„Odstraszający” efekt kary powinien zmaterializować się w umyśle sprawcy i wytworzyć przeświadczenie o nieopłacalności popełniania przestępstw w przyszłości, a także przekonać go, że w takiej sytuacji wymierza mu są kary coraz surowsze, co jest konsekwencją popełniania przestępstw podobnych. Tylko wtedy rodzi się uzasadnione prawdopodobieństwo, że sprawca skazany na karę relatywnie surową powstrzyma się przed ponownym rozmyślnym popełnieniem czynu zabronionego.

W zakresie prewencji ogólnej orzeczona kara i środki karne uświadomią społeczeństwu, iż popełnienie przestępstwa z art. 279 §1 k.k. wiąże się z adekwatną, chociaż nie nadmiernie surową reakcją wymiaru sprawiedliwości, która obejmuje nie tylko wymierzenie kary, ale także środka karnego w postaci przepadku przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa, jak i obowiązku naprawienia szkody.

Mając na uwadze dodatnią prognozę kryminologiczną dotyczącą oskarżonego zdecydowano się na warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący pięć lat. Podejmując decyzję o warunkowym zawieszeniu wykonania kary dostrzeżono, niezbędne w tym przypadku, szczególnie uzasadnione wypadki.

W przypadku S. M. ustalono istnienie dodatniej prognozy kryminologicznej w oparciu o dotychczasową niekaralność ( vide dane o karalności, k.127) oraz prowadzenie przez niego ustabilizowanego trybu życia, co przejawia się w podejmowaniu prac dorywczych i zarobkowaniu, braku styczności – do chwili obecnej – z szeroko rozumianymi organami wymiaru sprawiedliwości. Co do szczególnie uzasadnionych wypadków to fakt, iż jest to pierwsza styczność oskarżonego z wymiarem sprawiedliwości, jak również przeproszenie pokrzywdzonej A. Z., przyjąć należy, że wymierzenie kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia byłoby nieuzasadnione.

Ustalając okres próby na pięć lat sąd miał na uwadze uprzednią niekaralność S. M. oraz kierował się tym, by okres ten zapewniał skuteczne, wychowawcze, oddziaływanie na skazanego, a jednocześnie wymógł na nim zachowanie zgodne z normami prawa oraz umożliwił zweryfikowanie trafności postawionej w stosunku do niej prognozy kryminologicznej. Maksymalny okres próby spowodowany jest tym, że oskarżony pomimo osiągnięcia określonego wieku zachowuje się nieodpowiedzialnie, a jego osobowość nie została do końca ukształtowana, co skutkuje rozmijaniem się postawy oskarżonego z oczekiwaniami społeczeństwa. Sąd chce mieć zatem pewność, że tendencja oskarżonego do podejmowania nieodpowiedzialnych zachowań zostanie wyeliminowana w trakcie trwania odpowiednio długiego okresu próby. Jest to o tyle istotne, że oskarżony jest sprawcą młodocianym, a więc takim, którego osobowość dopiero się kształtuje.

Oskarżonego na podstawie art. 73 §2 k.k. w okresie próby oddano pod dozór kuratora. Podnieść należy, iż oddanie pod dozór było obligatoryjne wobec tego, że S. M. jest sprawcą młodocianym, w rozumieniu art. 115 §10 k.k., bowiem w chwili popełnienia czynu zabronionego nie ukończył 21 lat i w chwili orzekania w pierwszej instancji 24 lat. Wskazać należy, iż oddanie pod dozór kuratora pomoże oskarżonemu w prawidłowym przebiegu okresu probacyjnego oraz umożliwi kontrolę jego zachowań w tym okresie.

W wyroku rozstrzygnięto o pozostałych dowodach rzeczowych zebranych w toku postępowania. I tak, w przypadku dowodów rzeczowych określonych w pkt 3 wykazu dowodów rzeczowych Nr II/13 (k. 289 akt sprawy) zwrócono je oskarżonemu S. M. opierając w tej części rozstrzygnięcie na przepisie art. 230 §2 k.p.k. W przypadku dowodu rzeczowego określonego w pkt 2 wykazu dowodów rzeczowych Nr II/13 (k. 289 akt sprawy), na podstawie art. 231 §1 k.p.k., postanowiono o złożeniu go do depozytu sądowego, wobec powstania wątpliwości, co do tego komu należy wydać zatrzymaną rzecz.

Stosownie do treści art. 626 §1 k.p.k. w orzeczeniu kończącym postępowanie sąd określa, kto, w jakiej części i zakresie ponosi koszty procesu.

Na koszty sądowe składają się opłaty oraz wydatki poniesione przez Skarb Państwa od chwili wszczęcia postępowania, w myśl art. 616 §2 pkt 1 i 2 k.p.k.

Od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie, na podstawie art. 616 §1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 616 §2 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 618 §1 pkt 11 k.p.k. w zw. z art. 29 ustawy z dnia 26 maja 1982 Prawo o adwokaturze (tekst jednolity: Dz. U. Nr 146 z 2009 roku, poz. 1188 ze zm.) w zw. z §2 ust. 1 – 3, §3 ust. 1, §14 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 pkt 1 i 3 oraz §16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.), zasądzono na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. M. S. w W. kwotę 944 złote 64 grosze tytułem wynagrodzenia za obronę wykonaną z urzędu.

Wynagrodzenie w tej wysokości ustalono na podstawie wskazanych wyżej przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku. Przyjmując za podstawę powyższe przepisy sąd zasądził na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. M. S. w W. kwotę odpowiadającą stawce minimalnej w postępowaniu uproszczonym, podwyższoną o kwoty wynikające z liczby rozpraw, które się odbyły z uwzględnieniem, że sprawa była prowadzona na kolejnych rozprawach w postępowaniu zwyczajnym oraz stawkę podatku od towarów i usług. Nie dopatrzono się istnienia okoliczności tego rodzaju, które uzasadniałyby zasądzenie wynagrodzenia w wysokości przekraczającej obowiązujące stawki minimalne.

W niniejszej sprawie opłata od orzeczonej kary pozbawienia wolności wynosi 300 złotych, stosownie do treści art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 z 1983 roku, poz. 223 ze zm., zwana dalej ustawą o opłatach w sprawach karnych).

Na wydatki w niniejszej sprawie składają się:

- na podstawie art. 618 §1 pkt 1 k.p.k. i §1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 roku w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (Dz. U. Nr 108, poz. 1026 z późn. zm.) ryczałt za doręczenia w wysokości łącznie 40 złotych, odrębnie za postępowanie przygotowawcze i postępowanie przed sądem;

- na podstawie art. 618 §1 pkt 10 k.p.k. i §1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 sierpnia 2003 roku w sprawie określenia wysokości opłaty za wydanie informacji z Krajowego Rejestru Karnego (Dz. U. Nr 151, poz. 1468) koszty związane z uzyskaniem zaświadczenia z Krajowego Rejestru Karnego w wysokości 50 złotych;

- na podstawie art. 618 §1 pkt 9 k.p.k. należności związane z wydaniem opinii sądowo –psychiatrycznej i uzupełniającej opinii sądowo – psychiatrycznej w łącznej wysokości 734 złote 8 groszy;

- na podstawie art. 618 §1 pkt 9 k.p.k. należności związane z wydaniem opinii przez Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Stołecznej Policji wydanych na podstawie ekspertyz w łącznej wysokości 2829 złotych 69 groszy;

- na podstawie §3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 roku w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (Dz. U. Nr 108, poz. 1026 ze zm.) ryczałt za przechowywanie przedmiotów zajętych w postępowaniu karnym i złożonych w składnicy organów prowadzących postępowanie wynosi 40 złotych;

­- na podstawia art. 618 §1 pkt 12 k.p.k. w zw. z art. 91 ust 1 pkt 1 i art. 91 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o kuratorach sądowych (Dz. U. Nr 98, poz. 1071 z późn. zm.) należności związane z przeprowadzeniem wywiadu środowiskowego w kwocie 74 złote 95 groszy.

Łącznie wydatki w niniejszej sprawie wynoszą 3768 złotych 72 grosze.

Oskarżonego S. M. zwolniono, na podstawie art. 624 §1 k.p.k. od zapłaty kosztów sądowych, ustalając, że wydatki ponosi Skarb Państwa.

Powołany przepis art. 624 §1 k.p.k. stanowi, że sąd może zwolnić oskarżonego w całości lub w części od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, jeżeli istnieją podstawy do uznania, że uiszczenie ich byłoby dla niego zbyt uciążliwe ze względu na sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów, jak również wtedy, gdy przemawiają za tym względy słuszności.

W realiach niniejszej sprawy mając w polu widzenia to, że oskarżony S. M. przebywał w dacie wyrokowania w warunkach izolacji, co jest związane ze stosowaniem wobec niego środka zapobiegawczego, a nie będąc pozbawiony wolności wprawdzie zarobkuje, jednak osiąga miesięcznie niskie dochody i nadal pozostaje na utrzymaniu rodziców, Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie doszedł do przekonania, że uiszczenie przez niego kosztów sądowych byłoby zbyt uciążliwe.

Mając na uwadze powyższe rozważania i na podstawie powołanych powyżej przepisów Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie orzekł, jak w części dyspozytywnej wyroku.