Sygn. akt I C 335/20
Dnia 21 września 2022 roku
Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny
w składzie: Przewodniczący: Sędzia Sławomir Splitt
Protokolant: Jolanta Migot
po rozpoznaniu w dniu 21 września 2022 r. w Gdyni na rozprawie
sprawy z powództwa E. H.
przeciwko R. T.
o ochronę naruszonego posiadania
I. oddala powództwo;
II. zasądza od powódki E. H. na rzecz pozwanej R. T. kwotę 320,00 złotych (trzysta dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty;
III. koszty opinii biegłego wyłożone tymczasowo ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.
Powódka E. H. wniosła pozew przeciwko R. T. o przywrócenie utraconego przez powódkę posiadania lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ulicy (...) - przez wydanie przez pozwaną powódce kluczy do przedmiotowego lokalu.
W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż jest właścicielką lokalu, który jest obciążony prawem dożywocia i służebnością na rzecz pozwanej.
Strony uzgodniły, iż powódka będzie miała dostęp do swojego lokalu posiadając klucze do drzwi wejściowych, natomiast kolejne drzwi nie będą przez pozwaną zamykane.
W grudniu 2019 roku pozwana została przeniesiona do syna powódki, celem zapewnienia jej stałego nadzoru i opieki, a zarazem aby zająć się przywracaniem porządku w mieszkaniu zajmowanym przez powódkę.
W okresie nieobecności powódki jej mieszkanie zostało uprzątnięte z zalegających w nim śmieci.
Spowodowało to oburzenie pozwanej, która w konsekwencji tego wymieniła zamki do mieszkania i nie przekazała powódce kompletu nowych kluczy, przez co uniemożliwiła jej dostęp do lokalu.
Pozwana utrudnia powódce korzystanie z lokalu, nie wpuszcza jej do środka. Powódka pozbawiona posiadania nie może wykonywać swoich uprawnień właścicielskich i swobodnie korzystać z mieszkania.
(pozew – k. 4-9)
W odpowiedzi na pozew pozwana wskazała, iż zamieszkuje w lokalu od 1955 roku. Powódka opuściła dom rodzinny około 1990 roku. Od tej pory do lokalu przychodziła jako gość.
W 2011 roku strony zawarły umowę dożywocia, na mocy której własność nieruchomości przeszła na powódkę, a na rzecz pozwanej została ustanowiona służebność dotycząca korzystania z całego lokalu.
W wyniku przejęcia własności nie doszło do zmiany stosunków pomiędzy stronami.
Pozwana nigdy nie udostępniała powódce kluczy do mieszkania, nigdy nie prosiła jej o opiekę nad lokalem, ani o sprawdzenie stanu lokalu. Nigdy nie prosiła o pomoc w sprzątaniu czy też w remoncie.
Przeniesienie się pozwanej do wnuka było związane z planowaną operacją biodra i miało stanowić wsparcie dla pozwanej po planowanej operacji biodra, do której jednak nie doszło. Powyższe miało charakter tymczasowy.
Pozwana zaprzeczyła temu, aby część rzeczy znajdujących się w jej lokalu i utrwalonych na załączonych do pozwu fotografiach zostały przez nią do mieszkania wniesione, twierdząc, iż zostały tam podrzucone w czasie jej nieobecności.
Przed wyniesieniem majątku pozwanej w lutym 2020 roku powódka mówiła pozwanej, że to ona jest właścicielką mieszkania i że pozwana ma się przenieść do ośrodka.
W lutym 2020 roku powódka wyniosła też część mienia pozwanej.
Po wejściu do mieszkania w lutym 2020 roku pozwana odkrywając, iż mieszkanie zostało opróżnione zgłosiła kradzież na policji. Następnego dnia, gdy chciała wrócić do mieszkania odkryła, iż zmienione są zamki w drzwiach.
To spowodowało, iż pozwana niezwłocznie zmieniła zamki w drzwiach, z pomocą drugiej córki umeblowała się i wystąpiła o rozwiązanie umowy dożywocia.
Podstępne uzyskanie kluczy do nieruchomości i samowolne działania powódki nie mogą zasługiwać na ochronę prawną.
(odpowied ź na pozew – k. 33-35)
W piśmie procesowym z dnia 22 czerwca 2020 roku powódka stanowczo zaprzeczyła temu, aby do mieszkania przychodziła jedynie jako gość. Ponadto wskazała, iż z umowy dożywocia wynikał obowiązek opieki nad matką.
W ocenie powódki pozwana wiedziała, iż jej przenosiny do domu wnuka pozwanej będą związane z jednoczesnym porządkiem i remontem mieszkania zajmowanego przez nią, ale nie spodziewała się, że będzie on tak głęboki. Jednocześnie pozwana zaprzeczyła temu, aby donosiła do mieszkania pozwanej rzeczy wcześniej się tam nie znajdujące - to pozwana od lat gromadziła w mieszkaniu śmieci.
(pismo pow ódki – k. 51-56)
W kolejnym piśmie procesowym z dnia 27 lipca 2020 roku powódka wskazała, iż od zawarcia aktu notarialnego w 2011 roku współdziałała zgodnie z pozwaną i nie było między nimi konfliktów. Dopiero działania powódki związane z uprzątnięciem mieszkania, porządki i prace tam przeprowadzone doprowadziły do powstania konfliktu między stronami.
Powódka wymieniła zamki na czas ozonowania mieszkania (w celu usunięcia grzyba), o czym poinformowała pozwaną, że mieszkanie będzie czasowo wyłączone z użytku, a ona przekaże jej klucze jak tylko z mieszkania będzie mogła swobodnie korzystać.
Powódka chciała zwrócić klucze pozwanej w mieszkaniu wnuka, ale pozwana nie stawiła się na spotkanie, kiedy powódka przyjechała na mieszkanie przy ulicy (...) odkryła, że pozwana bez porozumienia z nią wymieniła zamki.