Sygn. akt I Ca 24/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 listopada 2022 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Joanna Składowska

Protokolant : Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 2022 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa D. J.
przeciwko T. P. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 19 listopada 2021 roku, sygnatura akt I C 154/21

I.  zmienia zaskarżony wyrok w całości na następujący:

„1. zasądza od T. P. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) na rzecz D. J. 44 757,70 (czterdzieści cztery tysiące siedemset pięćdziesiąt siedem i 70/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 24 listopada 2022 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  nie obciąża pozwanego obowiązkiem zwrotu powodowi kosztów procesu.”;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  nie obciąża pozwanego obowiązkiem zwrotu powodowi kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 24/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 19 listopada 2021 r., wydany, pod sygn. akt I C 154/21, Sąd Rejonowy w Łasku oddalił powództwo D. J. przeciwko T. P. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą Sprzedaż (...) Mechanicznych T. P. o zapłatę (pkt 1), zasądzając od powoda na rzecz pozwanego 3 600 złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

Powód D. J. dowiedział się o ofercie sprzedaży samochodu A. (...)
z ogłoszenia internetowego. Dwukrotnie oglądał przedmiotowy samochód przed jego kupnem w oświetlonym garażu. Miał możliwość sprawdzenia grubości lakieru na karoserii. Odbył jazdę próbną. M. P. - syn pozwanego T. P. proponował powodowi oględziny przedmiotowego samochodu w warsztacie samochodowym. Powód nie skorzystał z tej możliwości. Przedmiotowy samochód miał około 12 lat i przebieg około 248 000 km. Został przerobiony w stosunku do wersji fabrycznej, obniżono jego zawieszenie i założono nieoryginalny przedni zderzak. Pojazd miał widoczną korozję na niektórych elementach podwozia oraz widać było mocowanie przedniego zderzaka ma wkręty. Powód był świadomy stanu pojazdu, pomimo tego zdecydowała się go kupić. Sprzedaż nastąpiła w dniu 22 listopada 2020 r. za kwotę 46 000 złotych. Powód po kupnie przejechał przedmiotowym samochodem ponad 700 km. W lutym 2021 r. zderzak urwał się z prawej strony.

Powód poniósł koszty opinii prywatnej w kwocie 916,10 złotych. Opłacił też ubezpieczenie OC w kwocie 324 złotych.

Pełnomocnik powoda wystosował do pozwanego oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży z powodu wady fizycznej rzeczy sprzedanej i wezwanie do zapłaty kwoty 48 200 złotych w terminie 14 dni.

Pełnomocnik pozwanego w piśmie z 19 stycznia 2021 r. odmówił uznania roszczeń powoda.

T. P. prowadzi działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży hurtowej
i detalicznej samochodów osobowych i furgonetek.

Analizując odpowiedzialność pozwanego z tytułu rękojmi, Sąd pierwszej instancji powołał przepisy art. 556, 556 1 § 1, 559 oraz 548 §1 k.c. Wskazał, że powód znał stan samochodu, który kupował - wiek i przebieg oraz fakt, że pojazd był przerabiany. Nie ma zatem mowy o niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. Powód zrezygnował z pomiaru grubości lakieru na karoserii pojazdu oraz ze sprawdzenia pojazdu w warsztacie samochodowym, pomimo że miał taką możliwość, ponieważ jest inżynierem mechanikiem, dokładnie obejrzał przedmiotowy samochód i odbył jazdę próbną. Uznał, że pojazd spełnia jego wymagania.
W ocenie Sądu, był przede wszystkim zainteresowany mocą silnika, jego przyspieszeniem i prędkością, sportowym wyglądem i bogatym wyposażeniem wnętrza. Inne cechy, w tym niefachowe przeróbki, zużycie samochodu związane z wiekiem samochodu i jego przebiegiem, drobne uszkodzenia, niefachowe naprawy miały dla niego znaczenie drugorzędne i akceptował je, ponieważ pojazd ogólnie mu się podobał. Po pewnym czasie powód rozmyślił się i postanowił odstąpić od umowy, powołując się na wady, które znał w chwili kupna i które nie były dla niego istotne.

Z tego względu powództwo oddalono w całości jako niezasadne.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art.98 § 1 k.p.c.

Powód wniósł apelację od wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając orzeczenie całości
i zarzucając:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, które miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 556 k.c., 556 1 § 1 i 2 k.c. oraz 559 k.c., poprzez ich niezastosowanie pomimo spełnienia przesłanek ustawowych, tj. mimo wykazania faktu, że zakupiony pojazd posiada wady fizyczne, które istniały w chwili sprzedaży (co przyznał również sam pozwany od początku uznając powództwo co do zasady, z jednoczesnym kwestionowaniem go jedynie co do wysokości), a o których powód nie wiedział, a zatem sprzedawca winien ponosić odpowiedzialność względem powoda na podstawie rękojmi, a odpowiedzialność ta - na podstawie art. 566 k.c. - obejmuje całą szkodę powstałą w związku z zawarciem umowy, od której odstąpił, a zatem rozciąga się na wydatki zgłoszone przez powoda zarówno w pozwie, jak i w piśmie procesowym z 6 września 2021 r. stanowiącym rozszerzenie powództwa;

2.  naruszenie przepisu prawa materialnego, które miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 557 k.c., poprzez jego błędną wykładnię i zastosowanie, poprzez wskazanie w uzasadnieniu, że powód o wadach wiedział i je akceptował, podczas gdy powód nie wiedział o istniejących wadach pojazdu, ich istnienie ujawnił dopiero po kilku dniach od rozpoczęcia użytkowania samochodu, o czym poinformował sprzedawcę niezwłocznie, a nadto nie akceptował ich zakresu, typu ani rozmiarów, w szczególności, że jak wskazano w prywatnej opinii sporządzonej na potrzeby postępowania, a dołączonej do akt sprawy, pojazd jest w złym stanie technicznym, uszkodzone są jego elementy konstrukcyjne, nie spełnia wymogów dopuszczenia go do ruchu drogowego;

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego, które miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 560 § 1 i § 4 k.c., poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy ujawnione w pojeździe wady mają charakter istotny, co uzasadnia skuteczność złożenia oświadczenia
o odstąpieniu od umowy, a zatem powództwo w niniejszej sprawie zasługiwało na uwzględnienie w całości;

4.  naruszenie przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, a to art. 213 § 2 k.p.c., poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy sąd jest związany uznaniem powództwa, które było skuteczne w okolicznościach faktycznych sprawy i w świetle obowiązujących przepisów prawa, bowiem pozwany już w odpowiedzi na pozew uznał powództwo co do zasady, a stanowisko to popierał osobiście, jak i przez profesjonalnego pełnomocnika podczas rozprawy (nagranie z rozprawy z 7 września 2021r, czas nagrania 0:02:40- 0:03:30; 1:25:55 - 1:26:06);

5.  naruszenie przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia poprzez nierozważenie w sposób wszechstronny całego materiału dowodowego, tj. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. skutkujące błędem w ustaleniach faktycznych poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że:

a.  powództwo należało oddalić, mimo że pozwany w toku postępowaniu wielokrotnie uznał powództwo co do zasady, z jednoczesnym jego kwestionowaniem jedynie co do wysokości;

b.  powodowi znany był stan pojazdu, tj. wiedział o jego wadach w dniu zawarcia umowy jego zakupu, podczas gdy:

- prawidłowa analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że powód zapewniany był o bezwypadkowości pojazdu, o jego ogólnie dobrym stanie, powoda nie poinformowano o tym jakoby pojazd miał być uprzednio lakierowany, szpachlowany, spawany, a informowano jedynie o przeróbkach dotyczących zamontowania nowego zderzaka i obniżenia podwozia, co powód akceptował i co związane miało być jedynie z modyfikacją wyglądu samochodu;

- prawidłowa analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że pozwany jako sprzedawca sam nie znał stanu pojazdu (rozprawa z 3 listopada 2021 r.; zapis dźwiękowy: 0:56:50 - 1:04:50 - wskazał, że sam na własną rękę nie weryfikuje stanu sprzedawanych przez siebie pojazdów, nie interesowała go historia wypadkowa tego pojazdu), co jednocześnie nie wyłącza jego odpowiedzialności, która oparta jest na zasadzie ryzyka, a co bezpośrednio wskazuje na fakt, że powodowi nie mógł być znany stan pojazdu w chwili jego nabycia;

6. powoda interesowała jedynie moc silnika oraz sportowy charakter pojazdu oraz, że powód „po pewnym czasie rozmyślił się i postanowił powołać się wady, które znał w chwili kupna i które nie były dla niego istotne", podczas gdy powodowi zależało na zakupie samochodu przede wszystkim bezpiecznego i sprawnego, nie wiedział o żadnych wadach pojazdu, był zapewniany o jego dobrym stanie, a nadto wskazał powód, że gdyby wiedział, że samochód jest powypadkowy, to nigdy by go nie zakupił (rozprawa z dnia 03 listopada 2021r. nagranie od 0:37:00);

7. powodowi udostępniono miernik grubości powłoki lakierowej, podczas gdy, jak wynika z zeznań świadków oraz pozwanego „miernik leżał w garażu, powód mógł go sobie wziąć i sprawdzić"( m.in. zeznania pozwanego z 3 listopada 2021 r. 1:00:40), a nadto jak wskazuje powód nie zaproponowano mu dokonania pomiaru ani nie udostępniono mu narzędzia do jego wykonania;

8. naruszenie przepisów prawa procesowego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, a to art. 327 1 § 1 k.p.c. poprzez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku podstawy faktycznej rozstrzygnięcia oraz dowodów, na których Sąd się oparł oddalając powództwo, co uniemożliwia dokonanie kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia;

9. naruszenie przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, a to art. 162 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z 235 2 § 1 ust. 2 i 3 k.p.c. poprzez pominięcie prawidłowo zgłoszonego w pozwie oraz popieranego w toku postępowania wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu techniki motoryzacji, którego przeprowadzenie było kluczowym dla ustalenia wad pojazdu istniejących w chwili jego zakupu, a o których powód nie wiedział, ich zakresu oraz istotności z punku widzenia bezpieczeństwa komunikacyjnego; (zastrzeżenie do protokołu złożono na rozprawie w dniu 03 listopada 2021r);

10 nierozpoznanie istoty sprawy, niewyjaśnienie wszystkich okoliczności, w szczególności nie rozstrzygnięcia kwestii ustalenia ukrytych wad pojazdu, ich istoty, a nadto nie dokonania ustaleń faktycznych w zakresie ceny jaką powód zapłacił za pojazd.

W oparciu o wskazane zarzuty skarżący wniósł o:

powołanie mgr inż. M. R. jako biegłego ad hoc w niniejszym postępowaniu oraz uznanie i dopuszczenie opinii mgr inż. M. R. z 28 grudnia 2020 r. oraz opinii uzupełniającej z 22 lutego 2021 r. jako wydanej przez biegłego ad hoc, a to z uwagi na posiadane przez niego uprawnienia, potwierdzone wpisem na Listę (...) Samochodowych (...) Związku (...), nr certyfikatu 586/11 (dowód: wydruk listy) oraz mając na uwadze ekonomikę procesową, ewentualnie o dopuszczenie przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacji (pkt 12 pozwu);

zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwot:

- 48 200 złotych wraz z odsetkami liczonymi od dnia 16 stycznia 2021 r. do dnia zapłaty,

- 916,20 złotych wraz z odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,

- 959,21 złotych wraz z odsetkami liczonymi od dnia rozszerzenia powództwa (7 września
2021 r.) do dnia zapłaty;

zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm prawem przepisanych;

ewentualnie, uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania z zaleceniem przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacji (pkt 12 pozwu), pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach.

Pozwany domagał się oddalenia apelacji na koszt powoda.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie w znacznej części.

Nie sposób jednak zgodzić się z powodem, że pozwany uznał powództwo.
W odpowiedzi na pozew wyraźnie zawarto żądanie jego oddalenia. Natomiast dość istotne znaczenie dla oceny wiedzy stron co do stanu pojazdu i charakteru stwierdzonych w nim usterek i uszkodzeń ma zawarte w odpowiedzi tej stwierdzenie, że pozwany uznał roszczenie
o odstąpienie od umowy. Nie jest zatem zgodne z prawdą sformułowanie, jakie znajduje się
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że pełnomocnik pozwanego w piśmie z 19 stycznia
2021 r. odmówił uznania roszczeń powoda. Wręcz przeciwnie, odstąpienie od umowy zastało zaakceptowane. Sporna pozostawała jedynie kwestia uszkodzeń pojazdu po zakupie
i ewentualnie niezgodność ceny z wystawioną fakturą. Ta okoliczność również ma w sprawie niebagatelne znaczenie, o czym w dalszej części uzasadnienia.

Na wstępie warto także z całą mocą podkreślić, że odpowiedzialność z tytułu rękojmi przewidziana w art. 556 k.c. i następnych, jest obiektywna, zależy w zasadzie tylko od wystąpienia wady i jest niezależna od wiedzy sprzedającego co do występowania wady ani też jego winy - odpowiada on z tytułu rękojmi także wtedy, gdy świadczenie rzeczy wadliwej nie jest następstwem okoliczności objętych jego odpowiedzialnością, zwłaszcza następstwem niedołożenia należytej staranności, (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 1997 r., II CKN 115/97, LEX nr 81134). Oczywiście przy kupnie rzeczy używanych kujący jest zazwyczaj przygotowany na to, że normalne zużycie rzeczy zawsze zmniejsza jej wartość, a przeważnie
i użyteczność w stopniu zależnym od rodzaju rzeczy i celu, któremu ona służy. Dotyczy to zwłaszcza rzeczy, których używanie polega na eksploatacji mechanicznej, w takich wypadkach bowiem techniczne zużycie materiałów lub poszczególnych zespołów powoduje wcześniejsze awarie, nie zawsze możliwe do przewidzenia, a będące normalnym następstwem prawidłowego używania. Takie wady objęte są świadomością kupującego, znajdują ekwiwalent w niższej (od rzeczy nieużywanej) cenie kupna i mieszczą się w granicach podjętego przez kupującego ryzyka. Inaczej jednak przedstawia się sprawa, gdy jedna z wad określonych w art. 556 1 § 1 k.c. nie jest normalnym następstwem zmniejszonej wskutek używania wartości lub użyteczności (trwałości) rzeczy. Tego rodzaju wady objęte są rękojmią sprzedawcy.

Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego opierało się na założeniu, iż powód znał stan samochodu - jego wiek, przebieg oraz fakt, że był przerabiany. Inne cechy, w tym niefachowe przeróbki, zużycie związane z wiekiem samochodu i jego przebiegiem, drobne uszkodzenia, niefachowe naprawy miały dla niego znaczenie drugorzędne i akceptował je. Nie ma zatem mowy o niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. Dość istotna część z tych stwierdzeń ma charakter dowolny. Z poczynionych na podstawie przeprowadzonych dowodów ustaleń wynika, że powód wiedział, iż samochód został przerobiony w stosunku do wersji fabrycznej, obniżono jego zawieszenie i założono nieoryginalny przedni zderzak. Nadto, pojazd miał widoczną korozję na niektórych elementach podwozia oraz widać było mocowanie przedniego zderzaka na wkręty. Żaden dowód nie wskazuje natomiast na to, że powód miał świadomość, iż samochód brał w przeszłości udział w kolizjach, skutkujących uszkodzeniami i akceptował wykonane wcześniej naprawy w zakresie ich niefachowości. Sam pozwany, jak wynika z jego zeznań, nie znał historii pojazdu i nie miał wiedzy na ten temat, co - jak już wskazano - nie zwalnia go z odpowiedzialności z tytułu rękojmi. Sąd pierwszej instancji nie miał również żadnych podstaw do określenia, że wcześniejsze naprawy miały charakter „drobnych”.

Zgodnie z art. 557 § 1 k.c., sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy. Jeżeli zatem wadą tą jest nieusunięcie skutków wcześniejszej kolizji z uwagi na - jak podano w oświadczeniu
o odstąpieniu od umowy - „prowizoryczne, niekompletne i niefachowe” naprawy, to o żadnej wiedzy i akceptacji powoda w tym zakresie nie może być mowy.

Na istotną dla rozstrzygnięcia, a wymagającą wiadomości specjalnych okoliczność wcześniejszych uszkodzeń pojazdu i poddawania go naprawom został zgłoszony dowód
z opinii biegłego z zakresu techniki i eksploatacji pojazdów mechanicznych. Skoro zaś żadna ze stron, a w szczególności powód wiedzy na ten temat nie miały, niezbędnych dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy ustaleń Sąd Rejonowy nie mógł poczynić, pomijając wskazany wniosek, a tym samym, uznając, że dowód ten jest zbędny - na podstawie art. 235 2 § 1 k.p.c. - dopuścił się naruszenia tego przepisu oraz art. 227 k.p.c. i 278 § 1 k.p.c.

Uchybienie powyższe zostało naprawione przez Sąd drugiej instancji, poprzez dopuszczenie dowodu, o jakim mowa w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Przed zakupem samochodu przez powoda uczestniczył on w kolizji lub kolizjach,
a napraw dokonano w sposób niedbały oraz niezgodny z technologią zalecaną przez producenta pojazdu. Przednia belka wzmacniająca w części prawej jest zdeformowana. Zostały do niej przyspawane wsporniki, na których został osadzony zmodyfikowany intercooler. Na prawym progu w przedniej części za kołem pojazdu widoczna jest rozległa korozja świadcząca o tym, że próg był wcześniej niewłaściwie naprawiony, polakierowany i zakonserwowany. Korozja ta świadczy o niefachowości i prowizoryczności naprawy. Na lewej podłużnicy występuje wgniecenie w środkowej części. Na całej podłużnicy występują ślady zarysowań. Zarysowania występują również na dolnej poduszce zawieszenia zespołu napędowego, dolnym wsporniku oraz dolnej części zderzaka. Wartość grubości powłok lakierowych elementów karoserii pojazdu wskazuje, że na wszystkich jej elementach poza dachem wykonywane były wcześniejsze naprawy blacharsko - lakiernicze. Naprawy te były niezgodne z technologią zalecaną przez producenta pojazdu, jak również bez zachowania obowiązując reżimów technologicznych związanych z przeprowadzeniem tego typu napraw. O niefachowości poprzednich napraw świadczą również ślady zapylenia płyty podłogowej. W pojeździe jest pęknięta zwrotnica piasty koła z prawej strony, która to usterka powoduje całkowite wykluczenie z możliwości użytkowania pojazdu. Prawdopodobną przyczyną pęknięcia była wcześniejsza kolizja, w trakcie której przednie koło uległo cofnięciu i doszło również do uszkodzenia progu. Występują nadto inne nieprawidłowości:

- luźne, niedopięte wtyczki w instalacji elektrycznej,

- znaczna korozja przednich i tylnych tarcz hamulcowych,

- pęknięta osłona termiczna przy turbosprężarce,

- ślady uszkodzenia lakieru w prawej wnęce komory silnika,

- nieszczelność intercoolera,

- pęknięcie górnego mocowania prawego reflektora.

Natomiast po zakupie nastąpiło wyrwanie i uszkodzenie zderzaka przedniego. Była to część nieoryginalna, zamontowana za pomocą nieoryginalnych wkrętów. Przyczyną był bezpośredni kontakt zderzaka z nierównościami nawierzchni. Rodzaj zastosowanych nieoryginalnych wkrętów do mocowania zderzaka miał niewielki wpływ na jego oderwanie. Koszt wymiany tej części to 2 800 złotych.

W pojeździe wystąpił także rozległy wyciek oleju z zespołu napędowego.

(opinia biegłego z zakresu mechaniki i techniki pojazdów samochodowych K. G. - k. 139-167)

W ocenie Sądu Okręgowego, zestawienie wniosków opinii biegłego z wynikami oględzin dokonanych 23 grudnia 2020 r. na zlecenie powoda przez rzeczoznawcę samochodowego M. R. oraz treścią pisma pełnomocnika pozwanego skierowanego do powoda z 19 stycznia 2021 r., pozwala na przyjęcie, że opinia biegłego K. G. jest prawidłowa i brak jest podstaw do dopuszczania dowodu z opinii innego biegłego, co uzasadniało pominięcie wniosku dowodowego pozwanego w tym zakresie na zasadzie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c.

W doręczonej pozwanemu wraz odstąpieniem od umowy opinii rzeczoznawcy wskazano, że w pojeździe występuje wgniecenie elementu konstrukcyjnego w lewej środkowej części. Uszkodzenie progu jest prawdopodobnie spowodowane kolizją z kołem pojazdu.
W miejscu kolizji wyraźnie widoczne jest zniekształcenie elementu oraz rozległa korozja. Występują liczne braki w instalacji elektrycznej, luźne, niepodpięte wtyczki, przewody bez izolacji oraz brak było osłon otworu inspekcyjnego sprzęgła. W komorze silnika widoczne są liczne śladu niefachowego demontażu osprzętu podczas przeprowadzanych napraw, polegające na złamaniach i deformacjach elementów mocujących. Występują ślady uszkodzenia powłoki lakierowej prawej przedniej podłużnicy. Uszkodzona została osłona termiczna turbosprężarki. Ślady niefachowej naprawy lakierniczej widoczne są na poszyciu podłogi - liczne elementy zapylone białym lakierem, niefabryczna powłoka konserwacyjna w okolicach łączenia podłogi z progami. Grubość powłoki lakierniczej oraz ślady demontażu elementów wskazują na przeprowadzenie niefachowych napraw blacharsko - lakierniczych. Wykonanie napraw przywracających pojazd do stanu naprawionego zgodnie z technologią producenta jest ekonomicznie nieuzasadnione. Z uwagi na uszkodzenie przodu za przednim prawym kołem pojazdu poziom bezpieczeństwa biernego nadwozia jest znacznie mniejszy.

W piśmie z 19 stycznia 2021 r. pełnomocnik pozwanego wyraźnie zaś stwierdził, że jego klient nie kwestionuje, iż samochód był malowany, prawdopodobnie po uszkodzeniach mechanicznych. Nie kwestionuje także większości uszkodzeń samochodu stwierdzonych
w opinii rzeczoznawcy. Nie budzi jedynie jego zdaniem wątpliwości, że uszkodzenie zderzaka i osłon podwozia nie było wadą istniejącą w dniu sprzedaży. Zatem naprawa i wymiana zderzaka oraz osłon pod pojazdem będzie obciążała kupującego. W związku z tym pozwany jest gotów od odbioru pojazdu i zwrotu ceny pomniejszonej o koszt wymiany w wysokości 5 000 złotych.

Z powyższego jednoznacznie wynika, że po pierwsze, powód nie obejmował swoją świadomością tego, iż nabywany pojazd jest samochodem pokolizyjnym i był poddawany naprawom, w tym obejmującym praktycznie wszystkie elementy nadwozia, które to naprawy nie zostały wykonane zgodnie z zasadami sztuki. Po wtóre, jedynymi uszkodzeniami, które
w ocenie sprzedawcy nastąpiły już po zakupie i przejściu ryzyka na kupującego było oderwanie przedniego zderzaka oraz osłon podwozia. Po trzecie zaś, po powiadomieniu pozwanego
o wadach, ten oceniał je jako dające podstawę do odstąpienia od umowy.

Również w ocenie Sądu Okręgowego, zakres usterek i elementów pojazdu będących przedmiotem wcześniejszych niefachowym napraw, nie pozwala ocenić stwierdzonych wad jako nieistotnych, co powodowałoby, że oświadczenie powoda o odstąpieniu od umowy było niedopuszczalne w związku z treścią art. 560 § 4 k.c.

Tym samym zgodzić należy się ze skarżącym, że Sąd pierwszej naruszył przepisy regulujące przebieg postępowania dowodowego, nie dopuszczając dowodu z opinii biegłego,
następnie dokonał błędnych ustaleń faktycznych przyjmując, że rzeczywisty stan samochodu był powodowi znany i pojazd nie był wadliwy, a w konsekwencji uchybił przepisom prawa materialnego, stwierdzając brak podstaw do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego z tytułu rękojmi. Wbrew ustaleniom i ocenom Sądu Rejonowego, zakupiony przez powoda samochód był wadliwy w rozumieniu art. 556 1 k.c., a odstąpienie od umowy w trybie art. 560 § k.c. było skuteczne.

Nie znajduje natomiast uzasadnienia zarzut błędnych ustaleń co do ceny sprzedaży. Wynika ona z dokumentu w postaci faktury nr (...), która została przyjęta i podpisana przez powoda. Akceptacja tego dokumentu, poprzez jego przyjęcie i podpisanie jest równoznaczna
z potwierdzeniem prawdziwości zawartych w nim danych.

Skuteczne odstąpienie od umowy spowodowało powstanie po stronie kupującego prawa do żądania zwrotu zapłaconej ceny - 46 000 złotych, pomniejszonej o wartość szkody powstałej
w pojeździe po przejściu ryzyka na kupującego -2 800 złotych. Zgodnie bowiem z art. 548 § 1 k.c., z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy. Poza sporem pozostaje przecież, że zderzak w chwili zakupu nie był oderwany, a - jak wynika jednoznacznie z opinii biegłego - uszkodzenie nie miało związku z zastosowaniem wcześniej do montażu nieoryginalnych wkrętów. Pozwany złożył zaś oświadczenie o potrąceniu wierzytelności z tego tytułu w piśmie stanowiącym odpowiedź na pozew z 10 maja 2021 r. (k. 67-68 akt sprawy), doręczonym pełnomocnikowi powoda.

Nie był zasadny zarzut pozwanego, że roszczenie o zwrot ceny uzależnione jest od zwrotu pojazdu. Odstąpienie ma charakter uprawnienia kształtującego. W wyniku odstąpienia od umowy strony zobowiązane są do zwrotu świadczeń w oparciu o art. 494 k.c. Przy czym, po odstąpieniu od umowy wzajemnej świadczenia podlegające zwrotowi nie muszą być spełnione jednocześnie. W zakresie każdego z nich strony nabywają odpowiednie roszczenia o zwrot, których wymagalność w zakresie terminu ich spełnienia nie jest zależna od świadczenia drugiej strony i rządzi się regułami art. 455 k.c. oddzielnie. Tylko bowiem świadczenia będące przedmiotem zobowiązań z umowy wzajemnej powinny być w zasadzie spełnione jednocześnie (art. 488 § 1 k.c. in princ.). Dopuszczalne jest więc po odstąpieniu od umowy wzajemnej domaganie się zwrotu spełnionego świadczenia bez jednoczesnego zaofiarowania zwrotu świadczenia otrzymanego (art. 488 § 2 k.c. a contrario). Druga strona umowy ma odrębne roszczenie, którego również może dochodzić na zasadach ogólnych. Jeżeli w sprawie o zwrot świadczenia po odstąpieniu od umowy wzajemnej sąd, uwzględniając powództwo, nakłada na powoda jednoczesny obowiązek zwrotu świadczenia przez niego otrzymanego, to czyni tak nie z uwagi na istotę świadczeń zwrotnych, lecz na podstawie art. 496 k.c., tzn. w uznaniu korzystania przez strony z prawa zatrzymania.

Na uwzględnienie zasługuje również żądanie w zakresie odszkodowania z tytułu niewłaściwego wykonania umowy. Zgodnie z art. 566 § 1 k.c., jeżeli z powodu wady fizycznej rzeczy sprzedanej kupujący złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy albo obniżeniu ceny, może on żądać naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc
o istnieniu wady, choćby szkoda była następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności, a w szczególności może żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy, kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści z tych nakładów. Nie uchybia to przepisom o obowiązku naprawienia szkody na zasadach ogólnych (art. 471 k.c.). W sprawie przedmiotowej w zakres odszkodowania objętego odpowiedzialnością pozwanego wchodzi
- w ocenie Sądu Okręgowego - zwrot poniesionych przez powoda kosztów ubezpieczenia pojazdu w zakresie odpowiedzialności cywilnej - 324 złote, kosztów prywatnej ekspertyzy mającej na celu ustalenie rzeczywistego stanu pojazdu - 916,20 złotych oraz kosztów zawarcia umowy - 317,60. Jeśli chodzi o tę ostatnią pozycję, za zasadne należało uznać jedynie żądanie pokrycia kosztów jednorazowego dojazdu do miejsca zawarcia umowy w celu jej finalizacji - 380 km x 0,8358 złotych. Koszt wcześniejszej wizyty na potrzeby oględzin samochodu zostałby bowiem poniesiony nawet wówczas gdyby powód nie zdecydował się na zakup.

Jeśli chodzi natomiast o żądanie w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie, należało zauważyć, że powód po złożeniu oświadczenia o odstąpieniu od umowy nie zwrócił pojazdu i to pomimo tego, że pozwany nie kwestionował zasadności odstąpienia, a złożył jedynie oświadczenie o konieczności potrącenia kosztów uszkodzenia zderzaka. Zgodnie zaś
z art. 561 2 k.c., kupujący, który wykonuje uprawnienia z tytułu rękojmi, jest obowiązany na koszt sprzedawcy dostarczyć rzecz wadliwą do miejsca oznaczonego w umowie sprzedaży,
a gdy takiego miejsca nie określono w umowie - do miejsca, w którym rzecz została wydana kupującemu. Zatem pozwany, korzystając co prawda z pieniędzy uiszczonych z tytułu ceny, jednoczenie był pozbawiony korzystania z samochodu i narażony na spadek jego wartości wynikający choćby z upływu czasu, a było to wynikiem niewykonania przez powoda ustawowego obowiązku. Mając to na uwadze, w sytuacji, gdy powód sam pozostawał w zwłoce z własnym świadczeniem, Sąd Okręgowy uznał, że domaganie się odsetek za opóźnienie
w świadczeniu ze strony sprzedawcy pozostawałoby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Dlatego roszczenie w tym zakresie za okres poprzedzający wyrokowanie podlegało oddaleniu na zasadzie art. 5 k.c.

Wobec powyższego, Sąd Okręgowy - na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. - zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od T. P. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) na rzecz D. J. 44 757,70 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 24 listopada 2022 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałej części i nie obciążając pozwanego obowiązkiem zwrotu powodowi kosztów procesu oraz oddalił apelację w pozostałym zakresie, nie obciążając pozwanego obowiązkiem zwrotu powodowi kosztów postępowania apelacyjnego.

O kosztach procesu, zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji, Sąd Okręgowy orzekł na zasadzie art. 102 k.p.c., czyli stosując zasady słuszności. Należało w tej mierze mieć bowiem na względzie, że w zasadzie pozwany nie dał powodu do wytoczenia powództwa, bowiem po otrzymaniu oświadczenia o odstąpieniu od umowy, nie kwestionował jego skuteczności. Domagał się jedynie (i było to żądanie słuszne co do zasady), pomniejszenia zwracanej ceny
o koszt wymiany zderzaka i przyjęcia wartość z faktury. Powód winien zatem zwrócić pojazd, przyjąć kwotę w części niespornej i ewentualnie na drogę procesu skierować swoje roszczenia w części objętej sporem.