Sygn. akt IX Pa 34/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 maja 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach

Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

Wydział IX Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący : SSO Iwona Nowak /spr/

Sędziowie: SSO Mariola Łącka

SSO Barbara Kubasińska- Malcher

Protokolant: st. sekretarz sądowy Dagmara Mazurkiewicz

przy udziale ./.

po rozpoznaniu w dniu 8 maja 2014r. w Rybniku

sprawy z powództwa J. L.

przeciwko (...) S.A. Kopalni Węgla Kamiennego "Borynia- Zofiówka-Jastrzębie (...) w J.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Jastrzębiu- Zdroju Wydziału IV Pracy

z dnia 19 grudnia 2013 r. sygn. akt IV P 433/12

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 600, 00 zł ( sześćset złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sędzia: Przewodniczący: Sędzia:

SSO Barbara Kubasińska- Malcher SSO Iwona Nowak SSO Mariola Łącka

Sygn. akt IX Pa 34/14

UZASADNIENIE

W pozwie przeciwko (...) S.A. Kopalni (...) w J. powód J. L. wniósł o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 28.980,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu tj. 10.10.2012 r. Nadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm prawem przepisanych. Na uzasadnienie podniósł, iż jako pracownik pozwanej uległ wypadkowi przy pracy i z tego tytułu do dnia 31.03.2011 roku był niezdolny do pracy. Jako pracownik pozwanej nabył też prawo do nieodpłatnych akcji(...), przy czym do stażu pracy, od którego zależała ilość przysługujących akcji zaliczono mu jedynie okres pracy do dnia rozwiązania umowy o pracę w związku z nabyciem prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w wymiarze 3 lat co z kolei dało mu uprawnienia do nabycia 60 sztuk akcji. Nadto powód podniósł, iż gdyby nie uległ wypadkowi, to do roku 2011 legitymowałby się stażem pracy powyżej 24 lat, a zatem byłby uprawniony do nabycia 382 akcji. Pozwem niniejszym dochodzi kwoty 28.980,00 wyliczonej jako wartość 322 akcji za jedną akcję. Nadto, iż pozwana , co do zasady odpowiedzialna jest za skutki wypadku przy pracy i okoliczność ta winna być bezsporna pomiędzy stronami jako, że powodowi wypłacano rentę wyrównawczą jak i inne świadczenia, do których prawo utracił w związku z niezdolnością do pracy pozostającą w związku z wypadkiem.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Na uzasadnienie podniosła, iż po pierwsze nastąpiło przedawnienie roszczenia powoda. Zgodnie z art. 442 § 1 k.c., który na mocy art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy -Kodeks cywilny znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie, na gruncie odpowiedzialności deliktowej roszczenie ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Jako że powód uległ wypadkowi przy pracy w dniu 15 czerwca 1993 r., co powód uznaje za zdarzenie będące źródłem szkody, w kontekście art. 442 § 1 k.c. dochodzone przez niego ewentualne roszczenie uległo przedawnieniu z dniem 15 czerwca 2003 r. Pozwana wskazała, iż niezależnie od powyższego, roszczenie uległo przedawnieniu także w przypadku ewentualnego przyjęcia, iż powód mógł się dowiedzieć o szkodzie dopiero z dniem wejścia w życie ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji (Dz. U. z 1996, nr 118, poz. 561 ze zm.; dalej: „Ustawa"). Przy takim założeniu należałoby bowiem przyjąć, iż powód powziął wiadomość, że jest pracownikiem uprawnionym w rozumieniu art. 2 pkt 5 Ustawy do nieodpłatnego nabycia akcji pozwanej, oraz że w myśl art. 36 ust. 4 Ustawy akcje zbywa się nieodpłatnie w grupach wyodrębnionych ze względu na okresy zatrudnienia uprawnionych pracowników w komercjalizowanym przedsiębiorstwie państwowym i w spółce powstałej w wyniku komercjalizacji tego przedsiębiorstwa państwowego (art. 36 ust. 4 Ustawy został zmieniony ustawą z dnia 19 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji oraz ustawy o zasadach nabywania od Skarbu Państwa akcji w procesie konsolidacji spółek sektora elektroenergetycznego, w ten sposób, iż po słowach „przedsiębiorstwie państwowym" dodano przecinek i słowa ,jego poprzedniku"). Również wraz z opublikowaniem (w dniu 9 kwietnia 1997 r.; Dz.U. z 1997, nr 33, poz. 200) rozporządzenia Ministra Skarbu Państwa z dnia 3 kwietnia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad podziału uprawnionych pracowników na grupy, ustalania liczby akcji przypadających na każdą z tych grup oraz trybu nabywania akcji przez uprawnionych pracowników (dalej: „rozporządzenie wykonawcze z 1997 r.") Powód dowiedział się (zgodnie z zasadą ignorantia legis non excusat), że (§ 1 ust. 1 rozporządzenia wykonawczego z 1997 r.) „uprawnieni pracownicy nabywają nieodpłatnie akcje Skarbu Państwa w równej liczbie w ramach grupy wyodrębnionej ze względu na łączny okres zatrudnienia w komercjalizowanym przedsiębiorstwie państwowym i w spółce powstałej w wyniku komercjalizacji tego przedsiębiorstwa państwowego" (rozporządzenie wykonawcze z 1997 r. zostało zastąpione rozporządzeniem Ministra Skarbu Państwa z dnia z dnia 29 stycznia 2003 r. o takim samym tytule). Powód dowiedział się zatem, iż w przypadku prywatyzacji pozwanej okres, na podstawie którego zostanie obliczona liczba przysługujących mu akcji, będzie obejmował wyłącznie okres rzeczywistego pozostawania przez niego w stosunku pracy, a zatem że nie będzie obejmował okresu przypadającego po ustaniu zatrudnienia u pozwanej, będącego okresem pobierania renty z tytułu wypadku przy pracy. W 1997 r. powód złożył oświadczenie o zamiarze nieodpłatnego nabycia akcji (...) S.A., zgodnie z art. 38 ust. 1 Ustawy powód uzyskał wówczas ekspektatywę prawa do nieodpłatnego nabycia akcji (...) S.A. Tak więc stwierdzić należy, iż najpóźniej w 1997 r., składając oświadczenie o zamiarze nieodpłatnego nabycia akcji (...) S.A., Powód wiedział o tym, że poniósł ewentualną szkodę, albowiem ze względu na bezwzględnie obowiązujące przepisy art. 36 ust. 4 Ustawy i obowiązującego wówczas rozporządzenia wykonawczego z 1997 r. nie będzie mógł uzyskać akcji za okres, przez który wskutek wypadku przy pracy nie mógł już pracować u pozwanej. W tym czasie powód wiedział także o ewentualnej osobie obowiązanej do naprawienia szkody, tj. pozwanej, jako podmiocie, na którym spoczywa odpowiedzialność z tytułu wypadku przy pracy, jakiemu uległ. Nadto pozwana podniosła, iż powód opiera swoje roszczenie na przypuszczeniu, że gdyby nie wypadek przy pracy i uszczerbek na zdrowiu należałby mu się pełny pakiet 382 akcji (...) S.A., zatem jak można domniemywać powód stoi na stanowisku, iż gdyby nie wypadek przy pracy, to jego staż u pozwanej osiągnąłby ponad 24 lata. Za brak nabycia powyższej liczby akcji dochodzi odszkodowania we wskazywanej wysokości. Pomijając w tym miejscu samą bezzasadność przypuszczenia, że powód mógłby przepracować u pozwanej 24 lata (o czym niżej), należy wskazać, iż celem domagania się zadośćuczynienia powód musiałby wykazać (1) bezprawny charakter zachowania pozwanej, (2) zaistnienia wystąpienia po swojej stronie szkody (i to zarówno faktu jej wystąpienia, jak i jej wysokości), oraz (3) związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem, z którym system prawny wiąże odpowiedzialność (działaniem lub zaniechaniem składającym się na funkcjonowanie przedsiębiorstwa lub zakładu, a stanowiącym przyczynę szkody) a szkodą. Liczba akcji, jakie przysługują pracownikowi uprawnionemu na podstawie Ustawy zależy od jego stażu pracy w komercjalizowanym przedsiębiorstwie państwowym, jego poprzedniku prawnym i spółce powstałej w wyniku komercjalizacji tego przedsiębiorstwa państwowego (art. 36 ust. 4 Ustawy). Na gruncie niniejszej sprawy uwzględnia się więc tylko okres zatrudnienia w pozwanej spółce oraz w kopalniach będących przedsiębiorstwami państwowymi, które były jej poprzednikami prawnymi, bądź w kopalniach będących poprzednikami prawnymi tych przedsiębiorstw. Dla obliczenia tego okresu nie ma znaczenia rodzaj wykonywanej pracy (zajmowane stanowisko); liczy się tylko czas trwania stosunku pracy w którymś z wymienionych wyżej podmiotów. Okres pobierania renty wyrównawczej nie jest natomiast okresem zatrudnienia w rozumieniu art. 36 ust. 4 Ustawy i § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Skarbu Państwa z dnia 29 stycznia 2003 r. w sprawie szczegółowych zasad podziału uprawnionych pracowników na grupy, ustalania liczby akcji przypadających na każdą z tych grup oraz trybu nabywania akcji przez uprawnionych pracowników (dalej: „Rozporządzenie"). W realiach niniejszej sprawy brak jest adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem (wypadkiem powoda) a szkodą. Powód był zatrudniony u pozwanej jako ślusarz, a następnie górnik w okresie od 28 maja 1991 r. do 6 grudnia 1994 r., kiedy to przeszedł na rentę.
Na gruncie niniejszej sprawy nie da się przyjąć, iż gdyby powód nie uległ wypadkowi, to na pewno przepracowałby akurat u pozwanej aż do 7 lipca 2011 r. (tj. dnia do którego liczony jest staż pracy w (...) S.A. zgodnie z Ustawą). Nie sposób bowiem wskazać, jak potoczyłaby się kariera zawodowa powoda gdyby nie wypadek, u jakiego pracodawcy pracowałby, na jakim stanowisku, oraz przez jaki okres, to rozważania czysto hipotetyczne. Faktem jest, że powód był pracownikiem pozwanej do dnia 6 grudnia 1994 r. Nie da się natomiast w sposób pewny ustalić, ile lat powód przepracowałby akurat u pozwanej, gdyby nie uległ wypadkowi. Rozważania takowe nie zmieniają faktu, iż z upływem 6 grudnia 1994 r. powód przestał być pracownikiem pozwanej, i od tego momentu nie nabywał już stażu pracy, który pozwoliłby mu na uzyskanie prawa do większej liczby akcji pracowniczych. Powyższe rozważania są tym bardziej zasadne, z uwagi na to, iż rozwiązanie stosunku pracy łączącego powoda i pozwaną nastąpiło na wniosek powoda. Powód bowiem pismem z dnia 6 grudnia 1994 r. (znajdującym się w jego aktach osobowych) zwrócił się do pozwanej o rozwiązanie umowy o pracę na zasadzie porozumienia stron. W konsekwencji, ze względu na brak adekwatnego związku przyczynowego powództwo powinno zostać oddalone. Nadto pozwana podniosła, iż z treści pozwu wynika, iż powód domaga się zasądzenia odszkodowania za utracone korzyści. Jak wskazuje się jednak w orzecznictwie, należy wyraźnie ograniczyć szkodę w postaci utraconego zysku, od sytuacji, w której dochodzi jedynie do utraty samej szansy uzyskania określonej korzyści majątkowej. O wystąpieniu szkody w postaci lucrum cessans decyduje wysoki, graniczący z pewnością stopień prawdopodobieństwa uzyskania określonych korzyści, gdyby nie wystąpiło zdarzenie uznane za przyczynę szkody (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 2011 r., I CSK 598/10, LEX nr 863906). W przypadku powoda mamy do czynienia właśnie co najwyżej z utratą szansy innego ukształtowania się jego kariery zawodowej. Na gruncie niniejszej sprawy nie da się przyjąć, iż gdyby powód nie uległ wypadkowi, to z pewnością przepracowałby akurat u pozwanej aż do dnia 7 lipca 2011 r. Tym bardziej, że, jak już wyżej wskazano, rozwiązanie stosunku pracy łączącego powoda i pozwaną nastąpiło na wniosek powoda. W świetle powyższego wszelkie rozważania co do tego, jak potoczyłaby się kariera zawodowa powoda w tak długiej perspektywie czasu i we wskazanym stanie faktycznym, to rozważania czysto hipotetyczne. Nie sposób jest przewidzieć z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, iż gdyby nie wypadek przy pracy, powód pracowałby do dnia 7 lipca 201lr., czy nawet dłużej u pozwanej. Podkreślenia bowiem wymaga, iż okres czasu pomiędzy wypadkiem przy pracy (15 czerwca 1993 r.), a datą 7 lipca 201lr., jest zbyt długi aby właśnie z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością stwierdzić, iż gdyby nie wypadek przy pracy sprzed ponad 18 lat powód pracowałby i to akurat u pozwanej, zwłaszcza biorąc pod uwagę wiek powoda zarówno w dacie wypadku jak i na chwilę obecną. Zasady logiki i doświadczenia życiowego wskazują bowiem, iż człowiek w młodym wieku kierując się różnymi względami zmienia pracę lub miejsce zamieszkania a wraz z nim pracę. W tym stanie rzeczy brak podstaw do przyjęcia z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, iż powód pracowałby u pozwanej do dnia 7 lipca 201lr. Pozwana podniosła także z ostrożności procesowej zarzut przyczynienia się powoda do spowodowania wypadku przy pracy. Jak wynika z treści protokołu wypadkowego, powód przyczynił się do zdarzenia, w którym upatruje źródła odpowiedzialności pozwanej. Zgodnie z powołanym protokołem przyczynami wypadku przy pracy były: uderzenie poszkodowanego bryłą węgla, która oberwała się z ociosu węglowego, niedostateczna kontrola ociosu węglowego, brak zabezpieczenia ociosu w miejscu załadunku transportowego. Powyższe w sposób jednoznaczny wskazuje na przyczynienie się powoda do zaistniałego zdarzenia w co najmniej 50%, a tym samym sprawia, iż w sytuacji uznania przez Sąd odpowiedzialności pozwanej co do zasady (jakkolwiek pozwana zaprzecza, aby były ku temu podstawy) wysokość przyznanej powodowi kwoty winna ulec odpowiedniemu zmniejszeniu w związku z przyczynieniem się do wypadku przy pracy. Nadto, jak wynika z akt osobowych powoda, stwierdzono u niego trzecią grupę inwalidzką, co uzasadnia przekonanie o częściowej a nie całkowitej niezdolności do pracy powoda. W związku z tym powód winien wykazać, że pomimo wypadku wykorzystał częściową zdolność do pracy i podjął starania w kierunku znalezienia pracy umożliwiającej mu uzyskiwanie dochodów, a to celem wykazania dlaczego w niniejszym postępowaniu dochodzi naprawienia szkody (której istnienie pozwana konsekwentnie kwestionuje) w całości. Powód określił wysokość szkody na kwotę 28.980,00 zł, przyjmując, iż gdyby nie wypadek przy pracy pracowałby u pozwanej tak długo, że uzyskałby staż pracy powyżej 24 lat i tym samym nabyłby prawo do dodatkowych 322 akcji (...) S.A., przyjmując wartość 1 akcji na kwotę 90,00 zł. Należy jednakże podkreślić, iż nawet gdyby przyjąć, że powód, gdyby nie wypadek przy pracy, pracowałby u pozwanej, aż do 2011 r. - co pozwana kategorycznie kwestionuje - to i tak nie nabyłby stażu pracy powyżej 24 lat. Należy bowiem zauważyć, iż powód pracował u pozwanej od dnia 28 maja 1991 r. Staż pracy uprawnionych pracowników pozwanej liczony jest do dnia 7 lipca 2011 r. (dzień zbycia pierwszych akcji Pozwanej na zasadach ogólnych - § 7 ust. 3 Rozporządzenia). Okres od 28 maja 1991 r. do 7 lipca 2011 r. obejmuje 20 lat, 1 miesiąc i 10 dni. Powód nabyłby zatem prawo co najwyżej do 256 akcji (grupa stażowa 18-21, zgodnie z § 11 ust. 1 pkt 9 rozporządzenia z 2003 r.), a nie jak przyjmuje 382. W zakresie kwoty 11 340,00 zł (382-256 = 126 akcji; 126x90,00 zł = 11 340,00 zł) ewentualne roszczenie jest powództwo jest bezpodstawne. Nadto pozwana wskazała, iż powód w okresie od 6 marca 1978 r. do 31 marca 1980 r. pracował na kopalni (...)", a w okresie od 18 kwietnia 1980 r. do 14 grudnia 1990 r. pracował na kopalni (...) w Ż.. W świetle powyższego nie można przyjąć, iż pracowałby u pozwanej po wypadku przy pracy, aż do dnia 7 lipca 2011 r. z uwagi na możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę. Nadto, iż powód także pomimo spoczywającego na nim ciężaru dowodowego (art. 6 k.c.) - w żaden sposób nie udowodnił wysokości poniesionej szkody. Samo twierdzenie strony, iż szkoda wynosi 28.980,00 zł, nie jest zaś dowodem (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2001 r., I PKN 660/00, Wokanda 2002/7-8/44). Powód nie zgłosił na tę okoliczność żadnych wniosków dowodowych, a jako że pozwana zaprzecza twierdzeniom powoda , co do faktu wystąpienia, jak i wysokości szkody, okoliczność tę uznać należy za nieudowodnioną. W konsekwencji powództwo winno zostać oddalone również i z tej przyczyny.

Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju IV Wydział Pracy wyrokiem z dnia 19.12.2013r.zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 20.302,10 zł netto tytułem wypłacanego w ramach renty wyrównawczej odszkodowania z uwagi na otrzymanie mniejszego pakietu akcji, z ustawowymi odsetkami od dnia 10.10.2012 roku; oddalił dalej idące powództwo oraz zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.200,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Sąd odstąpił od obciążania powoda kosztami procesu w części oddalającej powództwo oraz nakazał uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju kwoty 1.016,00 zł tytułem opłaty sądowej od zapłaty której powód był ustawowo zwolniony.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

Powód J. L. zatrudniony był w pozwanej (...) S.A. Kopalni (...) w J. od dnia 28.05.1991 r. do dnia 06.12.1994 r. Powód zatrudniony był jako górnik pod ziemią. Stosunek pracy ustał wskutek przejścia powoda na rentę po upływie okresu świadczeń rehabilitacyjnych.

W dniu 15.06.1993 r. powód uległ wypadkowi przy pracy. Powód został uznany za częściowo niezdolnego do pracy łącznie do 31.03.2011 r. ZUS Odział R. przyznał powodowi rentę wypadkową z tytułu niezdolności do pracy do 31.03.2011 r. Równocześnie też pozwana Kopalnia wypłacała powodowi cywilną rentę wyrównawczą do 31 marca 2011 roku. Renta ta liczona była jako różnica pomiędzy średnią z zarobków trzech pracowników Kopalni zatrudnionych na tym samym stanowisku co powód, gdyby nadal pracował, a świadczeniami uzyskiwanymi przez powoda z ZUS.

W tut. Sądzie toczyły się sprawy z powództwa J. L. przeciwko (...) S.A. Kopalni (...) w J. o nagrodę z zysku - sygn. akt IV P 63/07, o rentę wyrównawczą - sygn. akt IV P 824/03.

Powód złożył oświadczenie o zamiarze nieodpłatnego nabycia akcji pozwanej, zgodnie z art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji. Skarb Państwa dokonał zbycia pierwszych akcji w dniu 6 lipca 2011 r. Stosownie do treści art. 36 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji oraz § 11 rozporządzenia Ministra Skarbu Państwa z dnia 29 stycznia 2003 r. w sprawie szczegółowych zasad podziału uprawnionych pracowników na grupy, ustalania liczby akcji przypadających na każdą z tych grup oraz trybu nabywania tych akcji przez uprawnionych pracowników oraz podaną do wiadomości pracowników w zakładzie pracy uchwałą nr 695/VII/l1 Zarządu (...) S.A. z dnia 23.09.2011 r. w sprawie regulaminu podziału akcji serii „A" powód ze względu na swój rzeczywisty staż pracy nabył nieodpłatnie, w dniu 18.11.2011 r., 60 akcji (...) S.A.

Gdyby nie wypadek przy pracy, to na dzień 6 lipca 2011 roku hipotetyczny staż pracy powoda wyniósłby 24 lata, 4 miesiące i 6 dni, w tym rzeczywisty staż pracy to 3 lata 6 miesięcy, 8 dni. Gdyby przyjąć, że powód pracowałby tylko do 31 marca 2011 roku (do tego czasu pobierał z ZUS-u rentę wypadkową z tytułu częściowej niezdolności do pracy), to i tak na ten dzień jego staż pracy wynosiłby 24 lata i 1 miesiąc. Zgodnie z uchwałą Zarządu pozwanej nr 695/VII/ll z dnia 23 września 2011 r. liczba akcji serii „A" przysługująca pracownikom zakwalifikowanym do grupy stażowej „powyżej 24 lat" wynosi 382 akcji. Faktyczny staż pracy powoda uprawniał go jedynie do 60 akcji. Biorąc pod uwagę powyższe należy stwierdzić, iż powodowi, gdyby nie wypadek przy pracy, należałoby się 382 akcje pozwanej (382 - 60 = 322).

Na dzień 09 grudnia 2013 roku (chwila zamknięcia rozprawy) kurs jednej akcji J.S.W. wynosił 63,05 zł.

Zdaniem Sądu Rejonowego powództwo J. L. okazało się częściowo zasadne.

Stan faktyczny praktycznie był bezsporny. Sporną była kwestia czy roszczenie powoda uległo przedawnieniu, a jeżeli nie, to czy powodowi przysługuje pozostała (brakująca) część akcji (...) S.A. w ramach wypłacanej mu renty wyrównawczej.

Zgodnie z treścią art. 444 § 2 k.c., jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły się widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Sąd Rejonowy przyjął, iż u powoda J. L. wystąpiła szkoda w postaci uszkodzenia ciała i, że zobowiązaną do jej naprawienia na zasadzie art.435 k.c. jest strona pozwana. W wyniku wypadku przy pracy zmieniła się również i to na niekorzyść, sytuacja finansowa powoda. Zgodnie z orzeczeniami Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 23.05.1991 i 30.06.1993 (sygn. III APr 37/91 i sygn.III APr 36/93), szkoda ta musi się wyrażać jako różnica pomiędzy potencjalnymi dochodami, jakie powód przypuszczalnie mógłby osiągać w okresie objętym rentą, gdyby nie doznał uszkodzenia ciała, a wszelkimi dochodami, jakie może faktycznie w tym okresie osiągnąć bez zagrożenia stanu zdrowia. A zatem gdyby nie wypadek przy pracy, powód będąc w dalszym ciągu zatrudniony u pozwanej (czego przecież nie można wykluczyć), otrzymywałby wszystkie świadczenia należne pracownikom oraz nabywałby wszelkie uprawnienia należne pracownikom, w tym również akcje (...) S.A. Niewątpliwie też doszło do zmiany stosunków w rozumieniu art. 907 § 2 k.c. i powód miał prawo żądać odszkodowania z uwagi na otrzymanie mniejszego pakietu akcji pozwanej. Stosownie bowiem do treści art. 36 ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji oraz § 11 rozporządzenia Ministra Skarbu Państwa z dnia 29 stycznia 2003 r. w sprawie szczegółowych zasad podziału uprawnionych pracowników na grupy, ustalania liczby akcji przypadających na każdą z tych grup oraz trybu nabywania tych akcji przez uprawnionych pracowników oraz podaną do wiadomości pracowników w zakładzie pracy uchwałą nr 695/VII/l1 Zarządu (...) S.A. z dnia 23.09.2011 r. w sprawie regulaminu podziału akcji serii „A", powód ze względu na swój staż pracy stał się, tak jak i inni pracownicy pozwanej, uprawnionym do nabycia nieodpłatnie akcji pozwanej. Powód złożył oświadczenie o zamiarze nieodpłatnego nabycia akcji pozwanej, zgodnie z art. 38 ust. 1 w/w Ustawy. W rezultacie tego w dniu 18.10.2011 r. powód ze względu na swój rzeczywisty staż pracy nabył nieodpłatnie 60 akcji (...) S.A. Powód gdyby nie wypadek przy pracy, pracowałby u pozwanej co najmniej do 31 marca 2011 roku, bowiem do tego momentu ZUS wypłacał mu świadczenie wypadkowe, a pozwana wypłacała mu cywilną rentę wyrównawczą liczoną według zarobków trzech innych pracowników u niej zatrudnionych. A zatem na dzień 31 marca 2011 roku hipotetyczny okres zatrudnienia powoda u pozwanej, gdyby nie wypadek przy pracy to 24 lata i 1 miesiąc. Mając więc na względzie, iż zgodnie z uchwałą Zarządu pozwanej nr 695/VII/ll z dnia 23 września 2011 r. liczba akcji serii „A" przysługująca pracownikom zakwalifikowanym do grupy stażowej „powyżej 24 lat" wynosi 382 akcji należy stwierdzić, iż taka też ich liczba przysługiwałaby powodowi, gdyby nie wypadek przy pracy. Skoro powód otrzymał od pozwanej nieodpłatnie jedynie 60 akcji, to mając na uwadze hipotetyczny okres zatrudnienia, należy przyjąć, że brakująca ilość akcji ze względu na wypadek przy pracy wynosi 322 (382 - 60 = 322). Należy tutaj wskazać, iż Sąd mając na względzie treść art. 316 § 1 kpc ustalił wartość akcji pozwanej na dzień zamknięcia rozprawy tj. na dzień 09 grudnia 2013 roku (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2012 roku w sprawie sygn. II PK 118/10). W tej dacie wartość akcji pozwanej wynosiła 63,05 zł, a więc powodowi należna jest kwota 20.302,10 zł (322 x 63,05 zł).

Co do zarzutu przedawnienia podniesionego przez stronę pozwaną, zdaniem Sądu Rejonowego nie zasługiwał on na uwzględnienie. Skoro strona pozwana wypłacała powodowi rentę wyrównawczą co najmniej do marca 2011 roku (vide wykaz sporządzony przez pozwaną – k.97 akt), to uznawała swoją odpowiedzialność wynikającą z wypadku przy pracy jakiemu uległ powód u pozwanej. Do roszczeń o zmianę, ustalenie wysokości renty wyrównawczej opartych na przepisie art. 907 § 2 k.c, obowiązuje trzyletni termin przedawnienia z art. 118 k.c.( jako dotyczących świadczeń okresowych). Należy bowiem rozróżnić pomiędzy roszczeniem o rentę rozumianym jako przyznanie prawa do renty wyrównawczej, a roszczeniem o wymagalną rentę, czyli o zapłatę poszczególnych rat renty. Bezspornym jest, że powód miał ustalone i to przez wiele lat prawo do renty wyrównawczej. Pozwana zawierając z powodem ugodę w przedmiocie wypłaty renty wyrównawczej przyznawała swoją odpowiedzialność za wypadek z dnia 15.06.1993 roku. Sąd zatem stwierdził, że doszło do przerwania biegu przedawnienia w świetle art.123 k.c i, że przedawnienie biegło na nowo , co najwyżej od kwietnia 2011 roku. Skoro powód miał wcześniej ustalone prawo do renty, do przedawnienia doszłoby najwcześniej w kwietniu 2021 roku (art.442 1§k.c.zd.drugie), o ile w między czasie nie doszło do przerwy w biegu przedawnienia. Każda czynność przed sądem przerywa bieg przedawnienia. Szkoda w postaci nieuzyskania akcji wystąpiła po stronie powoda w 2011 roku. Termin przedawnienia, co do poszczególnych rat renty powinien być z kolei liczony w świetle art.118 k.c. od dnia przeobrażenia się ekspektatywy w realne prawo do nieodpłatnego nabycia akcji przez pracowników lub ich spadkobierców. W przedmiotowej sprawie Minister Gospodarki jako przedstawiciel jedynego właściciela Spółki – Skarbu Państwa na Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu (...) S.A. w dniu 12 maja 2011 roku podjął decyzję o rozpoczęciu procesu prywatyzacji poprzez ofertę publiczną. Zaś 7 czerwca 2011 roku Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła prospekt emisyjny. Emisja akcji rozpoczęła się 6 lipca 2011 roku. To są najistotniejsze daty dla określenia biegu terminu przedawnienia poszczególnych rat renty w rozumieniu art.118 k.c. Skoro powód złożył pozew w dniu 10.10.2012 roku (data prezentaty), to do przedawnienia nie doszło.

W zakresie zarzutu pozwanej przyczynienia się powoda do zaistnienia wypadku Sąd stwierdził, iż strona pozwana wypłaca powodowi rentę wyrównawczą w pełnej wysokości. Nigdy wcześniej nie uwzględniała przyczynienia się powoda do zaistnienia wypadku, nie zgłosiła takiego zarzutu.

Czy zatem strona pozwana po kilkunastu latach od zaistnienia wypadku przy pracy jakiemu uległ powód, mogła podnieść zarzut przyczynienia się poszkodowanego do wypadku? Pozwana bowiem wcześniej uznała w całości roszczenia powoda do renty wyrównawczej. Z treści zawieranych ugód wynika jednoznacznie, iż pozwany zakład pracy nie podnosił żadnego zarzutu przyczynienia się powoda do zaistnienia wypadku przy pracy jaki miał miejsce w dniu 15.06.1993 r. Na pewno uznanie całości roszczeń powoda do renty wyrównawczej przerwało bieg terminu przedawnienia się prawa do renty na jego rzecz (art. 123§1 k.c. w związku z art. 300 k.p.). Tak działo się w zakresie ugody pozasądowej z dnia 31 marca 1994 r. jaką zawierał powód z pozwaną oraz w zakresie kolejnej ugody. Również w ugodzie z dnia 21.04.2004 roku nie został podniesiony zarzut przyczynienia się J. L. do zaistnienia wypadku. Co prawda zarzut przyczynienia się nie ulega przedawnieniu i można podnieść go w każdym czasie, ponieważ brak jest w kodeksie cywilnym przepisu określającego czas do jakiego można podnieść zarzut przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody, jednak w ocenie Sądu zarzutu tego można się skutecznie zrzec czyli zrezygnować z niego. Na podstawie art. 123§1 k.c. uznanie roszczenia powoduje przerwę biegu przedawnienia. Może się to odbyć w trojaki sposób: a) jako uznanie właściwe, b) ugodę, c) uznanie niewłaściwe. Pierwsza stanowi nie uregulowaną odrębnie umowę ustalającą co do zasady i zakresu istnienie albo nieistnienie jakiegoś stosunku prawnego. Druga jest także umową, ale różni się od pierwszej tym, że samo istnienie lub nieistnienie stosunku prawnego nie jest między stronami przedmiotem sporu, a jedynie panuje niepewność co do roszczeń wynikających z tego stosunku, albo co do sposobu lub zakresu ich wykonania; w celu uniknięcia tej niepewności strony zawierają ugodę, czyniąc w niej sobie w zakresie tego stosunku wzajemne ustępstwa. Umowa ta jest uregulowana w art. 917-918 k.c. Natomiast trzecią formą jest tzw. uznanie niewłaściwe, które można określić najbardziej ogólnie i nieprecyzyjnie jako przyznanie przez dłużnika wobec wierzyciela istnienia długu (Kodeks cywilny z komentarzem część I str. 279 -Warszawa 1998 Wydawnictwo Prawnicze). W ocenie Sądu wobec zarzutu przyczynienia się obowiązują te same reguły. Zarzutu tego można się zrzec poprzez, choćby uznanie w całości roszczenia wierzyciela. Analiza ugód jakie powód zawarł ze stroną pozwaną w dniu 31.03.1994 r. oraz 21.04.2004 r. wskazuje, że zatytułowanie tych umów ugodami nie oznacza, że były to stricte ugody określona przepisami art. 917-918 k.c. Przede wszystkim roszczenie powoda o wypłatę renty wyrównawczej zostało uznane w całości i brak tutaj jest ustępstw ze strony powoda na rzecz strony pozwanej. Zatem w kontekście art. 123 §1 k.c. byłoby to uznanie właściwe a nie uznanie w formie ugody. Brak podniesienia przez stronę pozwaną zarzutu przyczynienia się powoda do wypadku przy pracy z dnia 15.06.1993 r., zdaniem Sądu, należy traktować jako rezygnację z tego zarzutu. Inna interpretacja prowadziłaby do utrzymywania stanu niepewności mogącej trwać kilkanaście lat, co w tym zakresie byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego czyli z art. 5 k.c. Rezygnacja z zarzutu przyczynienia się poszkodowanego J. L. do wypadku przy pracy z dnia 15.06.1993 r., musiała doprowadzić do wniosku, że należna jest mu renta wyrównawcza w pełnej wysokości.

Natomiast, co do zarzutu pozwanej, iż powód powinien wykorzystać swe możliwości zarobkowe (przy czym pozwana nie zgłosiła w tym zakresie żadnych wniosków dowodowych), to należy stwierdzić, iż pozwana wypłacała powodowi rentę wyrównawczą w pełnej wysokości. Nigdy nie uwzględniała możliwości zarobkowych powoda. Zatem zgłaszanie tego typu wniosku w sprawie niniejszej było nieuzasadnione i zmierzało li tylko do zmniejszenia odpowiedzialności pozwanej. Sąd zwraca nadto uwagę, że w dotychczasowej praktyce i w związku z dotychczasowym stanowiskiem pozwanej, nawet jeżeli były uwzględniane możliwości zarobkowe rencisty wyrównawczego, to tylko w zakresie comiesięcznych rat, a nie świadczeń dodatkowych typu nagrody z zysku czy premii. Zgłaszanie zatem zastrzeżeń wobec powoda, iż mógłby on minimalizować szkodę poprzez dodatkowe zatrudnienie dopiero w sprawie o odszkodowanie za otrzymanie zmniejszonego pakietu akcji należy uznać za chybioną próbę pozwanej zminimalizowania swojej odpowiedzialności.

Na rozprawie w dniu 09 grudnia 2013 roku Sąd postanowił oddalić wniosek dowodowy powoda o dowód z opinii biegłego ds. rent i emerytur oraz wniosek dowodowy pozwanej o dowód z opinii biegłego ds. BHP, albowiem wszystkie okoliczności sprawy zostały już w toku postępowania wyjaśnione, a uwzględnienie w/w wniosków powodziłoby wyłącznie do przedłużenia się toczącego postępowania.

Sąd I instancji zatem zasądził od pozwanej (...) S.A. Kopalni (...) (...) w J. na rzecz powoda J. L. kwotę 20.302,10 zł netto tytułem wypłacanego w ramach renty wyrównawczej odszkodowania z uwagi na otrzymanie mniejszego pakietu akcji, z ustawowymi odsetkami od dnia 10.10.2012 roku.

Odsetki zasądzono zgodnie z żądaniem od dnia wniesienia powództwa w niniejszej sprawie, a to na zasadzie art. 481§1 k.c. w zw. z art. 300 k.p.

Sąd w pkt 2 wyroku oddalił dalej idące powództwo jako wygórowane i nie znajdujące potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym.

Sąd w pkt. 3 wyroku orzekł o kosztach na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzając od pozwanej jako strony przegrywającej proces na rzecz powoda kwotę 1.200,00 zł tytułem wynagrodzenia jego pełnomocnika procesowego będącego adwokatem ustaloną na podstawie § 12 ust. 1 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163 poz.1348 z późn.z m.).

W pkt. 4 wyroku Sąd odstąpił od obciążania powoda kosztami procesu w części oddalającej powództwo. Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, a zatem decydujące znaczenie na obowiązek zwrotu kosztów procesu ma wynik procesu. Wyjątek od powyższej ogólnej zasady przewiduje art. 102 k.p.c., który pozwala w szczególnie uzasadnionych wypadkach na zasądzenie od strony przegrywającej tylko części kosztów lub nieobciążanie jej w ogóle kosztami. Sąd uznał, że w niniejszej sprawie zachodzą podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c. Za zwolnieniem powoda od ponoszenia kosztów procesu pozwanej w części oddalającej powództwo przemawiają względy słuszności. Obciążeniu powoda kosztami procesu pozwanej w części oddalającej powództwo sprzeciwił się również wynik porównania sytuacji ekonomicznej stron. Sposób skorzystania z art. 102 k.p.c. jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym sądu rozpoznającego sprawę i do jego oceny należy przesądzenie, czy wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadnia odstąpienie, a jeśli tak, to w jakim zakresie, od generalnej zasady obciążania kosztami procesu strony przegrywającej spór. Trudna sytuacja życiowa, majątkowa, zdrowotna, osobista, która uniemożliwia pokrycie przez stronę kosztów procesu należnych przeciwnikowi, należy do okoliczności uzasadniających odstąpienie od zasady wyrażonej w art. 98 § 1 k.p.c. (vide postanowienie SN w sprawie II PZ 1/11). Zdaniem Sądu z okoliczności sprawy wynika, że obciążenie powoda kosztami procesu pozwanej w części oddalającej powództwo byłoby rażąco niezgodne z zasadami słuszności.

Zaś w pkt. 5 wyroku w oparciu o treść art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 r. (Dz. U. Nr 167, poz. 1398) Sąd nakazał stronie pozwanej uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Jastrzębiu - Zdroju kwoty 1.016,00 zł tytułem opłaty sądowej, od zapłaty której powód był zwolniony na mocy art. 96 ust. 1 pkt 4 wskazanej ustawy.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniosła pozwana, która zaskarżyła wyrok w części, co do rozstrzygnięć zawartych w punktach 1,3,4 i 5 wyroku zarzucając wyrokowi:

1)  naruszenie prawa materialnego, a to:

a)  art.907 par.2 w zw. z art.444 par.2 kc poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, w sytuacji, gdy roszczenie objęte powództwem nie powinno być rozpoznawane w reżimie prawnym dotyczącym renty wyrównawczej;

ewentualnie, z ostrożności procesowej – w razie uznania, iż roszczenie powoda objęte jest reżimem prawnym renty wyrównawczej- naruszenie art.907 par.2 w zw. z art.444 par.2 kc przez przyjęcie, że wystąpiła zmiana stosunków uzasadniająca przyznanie powodowi jednorazowego odszkodowania, odszkodowania w ramach renty wyrównawczej, tj. że po stronie powoda powstała szkoda w postaci utraconych korzyści – prawa do nieodpłatnego nabycia dodatkowych 322 akcji pracowniczych pozwanej;

b)  art.361 par.1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że normalnym następstwem wypadku przy pracy, któremu uległ powód w dniu 5 czerwca 1993r oraz częściowej utraty przez niego zdolności do pracy, była „utrata” przez niego prawa do nieodpłatnego nabycia 322 akcji pozwanej;

c)  art.442 par. 1 k.c. w zw. z art.2 ustawy z dnia 16 lutego 2007r. o zmianie ustawy- kodeksy cywilny ( Dz. U. Nr.80, poz.438) w zw. z art.117 par.2 kc poprzez przyjęcie, że pozwana nie może uchylić się od zaspokojenia roszczenia powoda pomimo tego, że uległo ono przedawnieniu, a pozwana podniosła zarzut przedawnienia;

d)  art.123 par.1 pkt.2 kc w zw. z art.300 kp poprzez jego błędną wykładnię wyrażającą się w przyjęciu przez Sąd, że zawierając ugody z powodem pozwana uznała jego roszczenie w całości, co jednocześnie stanowiło zrzeczenie się przez pozwaną zarzutu przyczynienie się powoda do powstania szkody , a w konsekwencji brak zastosowania przez Sąd art.362 kc.;

e)  art.481 par.1 kc poprzez jego niezastosowanie polegające na nieprawidłowym zasądzeniu od pozwanej na rzecz powoda odszkodowania wraz z odsetkami od daty wniesienia pozwu ( 10.10.2012r.), podczas gdy pozwana nie była wtedy ani w zwłoce ani w opóźnieniu względem powoda;

2)  naruszenie przepisów postępowania, a to:

a)  art.328 par.2 kpc poprzez niedostateczne wyjaśnienie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia przejawiające się w tym, iż Sąd nie uzasadnił w należyty sposób, dlaczego przyjął, że gdyby nie wypadek przy pracy, któremu uległ powód w 1993r., to powód przepracowałby łącznie u pozwanej ponad 24 lata, aż do uzyskania uprawnień emerytalnych;

3)  błędy i braki w ustaleniach faktycznych, a to błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na przyjęciu, że gdyby nie wypadek przy pracy, któremu uległ powód w dniu 15.06.1993r. to powód pracowałby nadal u pozwanej i uzyskałby łączny okres zatrudnienia u pozwanej i w KWK (...) w J. wynoszący 25 lat.

W związku z powyższym wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem I instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym, według norm przepisanych , ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy w zaskarżonym zakresie Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Powód wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd I instancji przeprowadził w sprawie wyczerpujące postępowanie dowodowe w zakresie niezbędnym dla wyjaśnienia istoty sporu.

Sąd ten dokonał w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy prawidłowych ustaleń faktycznych.

Sąd ten również stosując właściwe uregulowania prawne w zakresie dotyczącym przedmiotu sporu i ich prawidłowe rozumienie słusznie orzekł jak w wyroku , jak również zasadniczo prawidłowo i wyczerpująco uzasadnił wyrok.

Reasumując Sąd Okręgowy w pełni podzielił ustalenia i argumentację Sądu I instancji i przyjął za własne, co powoduje, iż niezachodni potrzeba powtarzania tej argumentacji, co wynika już z ukształtowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego w tym przedmiocie.

Podkreślić należy, iż zarzuty pozwanej nie zasługiwały na uwzględnienie w szczególności zarzut przedawnienia oraz zarzut przyczynienia się powoda do zaistniałego wypadku.

Pozwana wypłacała powodowi rentę wyrównawczą , co najmniej do marca 2011r. i w pełnej wysokości, zatem uznawała swoją odpowiedzialność wynikającą z wypadku przy pracy jakiemu uległ powód u pozwanej oraz nigdy nie uwzględniła przyczynienia się powoda do zaistnienia wypadku, nigdy wypłacając rentę wyrównawczą w pełnej wysokości nie zgłosiła takiego zarzutu.

Również zarzut, iż powód winien wykorzystać swe możliwości zarobkowe jest bezzasadny. Skoro Sąd prawidłowo ustalił, iż powód gdyby nie wypadek przy pracy pracowałby dalej na kopalni to podjęcie dodatkowej pracy nie wpłynęłoby na jego uprawnienia do akcji, które prawidłowo zostały wyliczone w oparciu o hipotetyczny staż pracy powoda tj. 24 lata , 4 miesiące i 6 dni.

Ponadto pozwana wypłacała powodowi rentę wyrównawczą w pełnej wysokości, nie uwzględniając możliwości zarobkowych powoda.

Niezasadny jest również podnoszony zarzut naruszenia art.907 par.2 w zw. z art.444 par.2 kc , albowiem renta przewidziana przepisem art.444 par.2 kc obejmuje nie tylko utracone wynagrodzenie, ale też wszelkie inne utracone korzyści, które dany pracownik mógłby osiągnąć, gdyby uległ jak powód w niniejszym postępowaniu wypadkowi przy pracy u danego pracodawcy- pozwanej , niewątpliwie korzyści w postaci uprawnienia do pełnego pakietu akcji.

Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 lutego 2014r. I PK 293/13.

W konsekwencji powyższego Sąd uznał zarzutu apelacji za nieuzasadnioną polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu I instancji i z mocy art.385 kpc oddalił apelację jako bezzasadną obciążając pozwaną kosztami na podstawie art.98 kpc.

Sędzia Przewodnicząca Sędzia

SSO Barbara Kubasińska- Malcher SSO Iwona Nowak SSO Mariola Łącka