Sygn. akt: I C 345/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 września 2020 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tadeusz Trojanowski

Protokolant:

Tomasz Chmiel

po rozpoznaniu w dniu 22 września 2020 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa M. M.

przeciwko (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwoty:

a)  40.000 (czterdzieści tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 8 maja 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku zapłaty i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

b)  6.557,15 (sześć tysięcy pięćset pięćdziesiąt siedem 15/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 lipca 2016 roku do dnia zapłaty,

c)  7.332,75 (siedem tysięcy trzysta trzydzieści dwa 75/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 marca 2019 roku do dnia zapłaty,

d)  3.093,58 (trzy tysiące dziewięćdziesiąt trzy 58/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 17 listopada 2019 roku do dnia zapłaty,

e)  1.384,32 (jeden tysiąc trzysta osiemdziesiąt cztery 32/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 marca 2019 roku do dnia zapłaty,

f)  4.569,20 (cztery tysiące pięćset sześćdziesiąt dziewięć 20/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 marca 2019 roku do dnia zapłaty,

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

3.  znosi między stronami koszty procesu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach kwotę 1.686,50 (jeden tysiąc sześćset osiemdziesiąt sześć 50/100) złotych tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  odstępuje od obciążenia powoda kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa.

SSO Tadeusz Trojanowski

I C 345/19 Uzasadnienie

W piśmie z 4.01.2019r. powód dokonał zmiany powództwa(k.454)- pozwany wniósł o oddalenie rozszerzonego powództwa (k.515) .Powód ostateczne stanowisko przedstawił w piśmie procesowym z 30.09.2019 r.(k.711).Pozwany wnosił o oddalenie powództwa(k.755).

Sąd ustalił co następuje.

W dniu 30.11.2012 roku miał miejsce wypadek samochodowy. Powód został potrącony na przejściu dla pieszych. Samochód sprawcy był ubezpieczony od OC w pozwanym (...). Na skutek wypadku powód doznał rozległych obrażeń ciała opisanych w karnym wyroku skazującym Sądu rejonowego Zabrzu z 21.08.2013 r., VII K 533/13( k.21).strony prowadziły korespondencję w sprawie likwidacji szkody. Pismem z 22.05.2013 r. pozwany przyznał powodowi kwotę 50 000zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 96,51 tytułem zwrotu kosztów leczenia, kwotę 1588,80 tytułem kosztów opieki i kwotę 600 zł za zniszczone rzeczy. Pismem z 18.05.2015 r. pozwany przyznał dodatkową kwotę 20.000zł tytułem odszkodowania na poczet przyszłego leczenia oraz kwotę 554,42zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. U powoda stwierdzono: stłuczenie głowy ogniskiem krwotocznym blaszki czołowej i krwawieniem przymózgowym, uraz kręgosłupa szyjnego bez obecności zmian pourazowych, uraz klatki piersiowej bez następstw, uraz prawego stawu ramiennego z uszkodzeniem obrąbka, złamaniem panewki, złamaniem guzka większego kości ramiennej uszkodzeniem ścięgna nadgrzebieniowego powikłane nawykowym zwichaniem na tle pourazowym, uraz prawego stawu łokciowego ze złamaniem brzeżnym kłykci bocznego i środkowego kości ramiennej przemieszczonym złamaniem kości promieniowej i zwichnięciem stawu, skręcenie kolana prawego z oderwaniem przyczepu udowego ACL, rozerwaniem łąkotki, rozerwaniem kompleksu więzadłowego, skręcenie kolana lewego z rozerwaniem AGL i uszkodzeniem kompleksu więzadłowego z następczą wielokierunkową niestabilnością złożoną(opinia neurologa i ortopedy k.396).

Powód był hospitalizowany i leczony ambulatoryjnie(k.389) oraz korzystał z rehabilitacji (k.390).Ma uczucie niestabilności w obu kolanach. Odczuwa bóle nóg po długim staniu, chodzeniu ,siedzeniu. Nie może biegać, kucać, klęczeć, skakać, występuje brak pełnego czucia w nogach, drętwieni i mrowienie, nie może długo przebywać w jednej pozycji, odczuwa „chrupanie” i blokowanie ruchów w lewym stawie łokciowym, ma częste bóle głowy(k.393).Biegli neurolog i ortopeda ocenili łączny uszczerbek na zdrowi u powoda: stały i długotrwały na 57 % a uszczerbek przemijający na 5% ;łącznie 62 %( vide k.397).Wydatki powoda na leczenie wskazane w pozwie są zasadne(k.398).Powód odczuwał znaczne dolegliwości bólowe i dyskomfort związany z doznanymi urazem przez okres około 3 miesięcy, przy czym pierwszym miesiącu dolegliwości były największe( 8 pkt w 10 stopniowej skali VAS) .przez kolejny miesiąc 6 pkt i dalej malały osiągając w trzecim miesiącu 3 pkt. Na tym poziomie utrzymywały się przez kolejne 6 miesięcy, po tym czasie są niewielkie: 1pkt i mogą być średnie: 2-3 pkt w okresach zaostrzeń związanych z nadmiernym wysiłkiem.

Skutki wypadku powód odczuwa będzie już zawsze, nie ma możliwości odzyskania, naprawy czy powrotu do stanu zdrowia przed wypadkiem. Obecnie ograniczone są czynności wymagające biegania i pieszych wycieczek. Przez długi czas-do momentu operacji barku, zaburzona była funkcja siłowa tego stawu co przekładało się na niepełną oburęczną sprawność wysiłkową powoda. Powód może odczuwać dyskomfort czy niewielki ból przy wykonywaniu pewnych czynności, nie jest jednak do ich wykonywania całkowicie niezdolny, nie potrzebuje pomocy innych osób. Powód potrzebował pomocy przez okres 3 miesięcy od wypadku, w wymiarze średnim 4 godzin na dobę przez pierwsze 3 miesiące i 2 godzin przez kolejne 3, po tym okresie pomoc mogła być potrzebna sporadycznie w pracach wysiłkowych- przez okres kolejnych 6 miesięcy, średnio 3 godziny tygodniu. Powód nie miał innych wcześniejszych ani pomniejszych urazów elementów narządów ruchu.

Powód w wyniku poniesionych urazów zamieszkał okresowo z ojcem, wymagał pomocy osób trzecich w codziennym funkcjonowaniu, co percypował jako sytuację wstydliwa o obciążającą psychicznie. Obawiał sie o stan zdrowia swój i kolegi poszkodowanego w tym samym wypadku. Zgłosił sie do psychiatry w październiku 2013 roku, rozpoznano zaburzenia depresyjno lekowe związane z wypadkiem i bezsenność. Powód samowolnie zwiększał dawki leków nasennych; w wyniku nadużywania środków nasennych rozwinął sie zespół uzależnienia, jest on pośrednio związany z wypadkiem..Przez dłuższy okres czasu zaprzestał realizowania swoje pasji muzycznej-prezentowania i produkowania muzyki, ostatnio wznowił działalność jako disc-jockey. Powód po okresie leczenia i rekonwalescencji wrócił do pracy na to samo stanowisko, gdzie pracował kolejne kilka lat. Obecnie planuje założyć działalność gospodarczą. Po wypadku związał się i zamieszkał z partnerką , związek rozpadł sie o kilku latach,. Powód w okresie ostatnich dwóch lat obserwowany jest w kierunku zaburzeń na podłożu organicznym wobec nadużywania leków i wieloletniego nadużywania marihuany(k.779).Uszczerbek na zdrowiu będący następstwem wypadku zez względów psychiatrycznych został oceniony na 5%(k.779). Leki o spektrum działania przeciwdepresyjnym, przeciwlękowym i nasennym zlecane były w ramach leczenia następstw wypadku. Zaburzenia rozwinięte w reakcji na zdarzenie nie mają charakteru nieodwracalnego.

Powód miał z kolegą zespól hiphopowy od 2003 roku, w tym zespole tworzył podkłady muzyczne, jeździł na koncerty. Po koncertach był czas wolny, gdzie można było wyjść i pokazać swoje umiejętności, było to tzw. skreczowanie czyli drapanie płyty. Powód regularnie jeździł na największą w Europie imprezę hiphopową w Czechach. Opiekował się kilkoma zespołami , którym tworzył muzykę. Przynajmniej raz w miesiącu grał w koszykówkę, lubił tańczyć, po wypadku to sie zmieniło. Nie lubi wychodzić z domu. Przed wypadkiem nie trzeba było namawiać powoda aby wychodził z domu i udzielał się towarzysko. Po wyjściu ze szpitala powód zamieszkał z ojcem. Powoda trzeba było przesadzać z łóżka na wózek a zwózka na krzesło lub ubikację oraz przenosić do kąpieli. Powód najbardziej narzeka na barki oraz bóle kolana i pleców. Ciężko mu się chodzi po schodach. Powód nie może sięgać wysoko bo wypada mu bark. Praca powoda polegała na wchodzeniu na dachy sprawdzaniu zalań; zajmował się wspólnotami mieszkaniowymi od strony technicznej. Na rehabilitację w NFZ trzeba było długo czekać .Powód po wyjściu ze szpitala poruszał się na wózku inwalidzkim oraz miał niesprawne obie ręce, lewą w gipsie a prawy bark notorycznie mu wypadał. Do pól roku poruszał się na wózku inwalidzkim, przez około rok miał stabilizatory na obu kolanach. Do pracy wrócił po około dziewięciu miesiącach. Powód nadal utyka. W szpitalu w W. zrobił prywatnie ocenę całego stanu zdrowia pod katem ortopedycznym i tam został sporządzony plan wszystkich operacji koniecznych dla odzyskania sprawności. Korzystał z prywatnej konsultacji ortopedycznej. Powód nie potrafi pogodzić się z tym że chodzi do psychiatry i przyjmuje leki psychotropowe. Po wypadku powód nie był w stanie obsługiwać sprzętu muzycznego. W pracy był przenoszony z rejonu do rejonu. Koledzy pomagali mu nawet przy wyciąganiu segregatorów. Po przedmiotowym wypadku powód nie miał żadnego innego urazu. Rachunki i faktury złożone do akt dotyczą leków i medykamentów stosowanych w następstwie wypadku.

Przez 6 miesięcy po wypadku powodem zajmowali się jego ojciec, konkubina i siostrzenica, przez minimum 4 godziny dziennie. W ciągu następnych 3 miesięcy zajmowali się nim co najmniej 2 godziny. Przez kolejnych 6 miesięcy powód wymagał opieki co najmniej 3 godziny tygodniowo. Powód nie potrafił nawet zawiązać butów. Cały czas powód ma problemy z bezsennością. Doszło do awantur z konkubiną; ten związek się rozpadł i powód poszedł na zwolnienie lekarskie od psychiatry; nie śpiąc w nocy zawalał pracę i relacje domowe. W 2019 roku powodowi skończyło się świadczenie rehabilitacyjne; został zwolniony z pracy. Miał dużo jedno lub kilkudniowych nieobecności gdy przykładowo wypadł mu bark przy wiązaniu sznurówek.

Obecnie powód mieszka sam. Nie podjął pracy zawodowej, jest bezrobotny, planuje zacząć działalność gospodarczą w branży muzycznej. nie chce już pracować z ludźmi w pracy administracyjnej. Obecnie małymi krokami wraca do pasji muzycznej.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody wymienione w postanowieniu z 11sierpnia 2016 roku (k.206) oraz opinię biegłych z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej i neurologii oraz z zakresu psychiatrii i psychologii(k.766) a także dokumenty złożone do akt w toku sprawy: dotyczące leczenia(k.217-240,244-256,260-285,303-304,370-387,424-429) oraz wydatków powoda związanych z leczeniem(k.462-504,715-748) zatrudnienia (k.505), zastosowania leków (k.554-609), leczenia psychiatrycznego (k.636-706)

Powód zakwestionował opinie biegłego ortopedy J. K.(k.297-302 i 341-342) podając ,że biegły nie uwzględnił dokumentacji medycznej ,oceniając jedynie aktualny stan powoda(k.354), dlatego zlecono sporządzenie opinii innym biegłym. Strony zgłosiły uwagi do opinii biegłych z zakresu ortopedii i neurologii(opiniiak.388, wnioski k.397).Pozwany wskazał, że neurolog nie wskazał żadnych następstw ze swojego zakresu oraz zarzucił zawyżenie uszczerbku na zdrowiu wskazując, że w zakresie odcinka szyjnego kręgosłupa nie powstał uszczerbek długotrwały a funkcja i ruchomość barku prawego są obecnie dobre. Powód zgłaszał wątpliwości odnośnie oceny obrażeń stawu łokciowego i porażenia nerwu twarzy. W opiniach uzupełniających (k441,k.519) biegli wyczerpująco udzielili odpowiedzi na pytania stron.

Pozwany nie kwestionował opinii psychiatryczno- psychologicznej, wskazując jednak że liczne problemy osobiste powoda nie pozostają w związku wypadkiem. Zdaniem Sądu biegli dokonali zbadania tej kwestii i ustalili procentowo uszczerbek na zdrowiu tylko w granicach następstw wypadku .W tej sytuacji opinia biegłych może stanowić podstawę rozstrzygnięcia. Opinia jest wewnętrznie spójna, nie zawiera wewnętrznych sprzeczności, jest zupełna i w ocenie stanowcza i jednoznaczna.

.

Opinia biegłych W. i H.- po jej uzupełnieniu- oraz opinia biegłych K. i K. (1) złożone w sprawie są wyczerpujące, zasługują na wiarę i mogą stanowić podstawę rozstrzygnięcia.

Sąd zważył co następuje:

Zasada odpowiedzialności pozwanego była kwestionowana, choć pozwany dokonał częściowej wypłaty świadczenia pieniężnego. Zgodnie z art.361 kc zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła. Pozwany odpowiada jako ubezpieczyciel z tytułu odpowiedzialności cywilnej. Wina sprawcy wypadku wynika z wyroku karnego (art.11 kpc) .

Normalnymi następstwami przedmiotowego wypadku są te opisane w opiniach biegłego H. i W. oraz K. i K. (1) . Należy podkreślić należy że żądanie powoda w zakresie zadośćuczynienia jest wygórowane niemniej jednak wobec rozmiaru cierpień powoda opisanych opinii, kwota przyznana w wyroku, łącznie z kwotą uprzednio wypłaconą, nie jest zawyżona. Zgodzić się należy z oceną strony pozwanej ,że nie ma podstaw do tak znacznej zmiany roszczenia w zakresie kwoty zadośćuczynienia w toku procesu.

Sąd nie neguje cierpienia psychicznego i fizycznego powoda. Cierpienia opisywane w pozwie i opiniach w pełni zasługują na wiarę. Opinie biegłych są także w pełni wiarogodne i dają podstawy do zasądzania kwoty podanej w pozwie, która jest adekwatna do ustalonego stopnia uszczerbku na zdrowiu.

Zgodnie z art.445 par. 1kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Orzekając Sąd miał na uwadze wielokrotnie w orzecznictwie podkreślany fakt, iż pojęcie „ sumy odpowiedniej” użyte w art.445 kc w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria , którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu , ze powinna być- przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego- utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa(wyrok SN z 28.09.2001r.,III CKN 427/00 LEX nr 52766);zaznaczyć jednak należy, że najnowsze orzecznictwo akcentuje indywidualne podejście do konkretnej sprawy.

Ponadto zadośćuczynienie, choć niewątpliwie zawiera w sobie funkcję represyjną, nie jest karą lecz sposobem naprawienia krzywdy. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia itp. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno mieć ono charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne. Przy ocenie „odpowiedniej sumy” w niniejszej sprawie wzięto pod uwagę wszystkie okoliczności wypadku mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy(wyrok SN z 3.02.2000 r.,I CKN 969/98 LEX 50824). Jak ustalono wyżej życie powoda po wypadku zmieniło się. W tym miejscu należy odnieść się do powoływanego przez strony i biegłych rozporządzenia z 2002 roku. Zdaniem Sądu nie ma ono w niniejszej sprawie bezpośredniego stosowania gdyż jedyną podstawą roszczenia powoda są przepisy kodeksu cywilnego. Stanowisko Sądu Najwyższego jest w tym aspekcie jednoznaczne. Praktyką jest pomocnicze stosowanie omawianego rozporządzenia ale jedynie odpowiednio.

Reasumując na krzywdę normowaną w art.445 kc należy patrzyć całościowo a nie dokonując sumarycznych obliczeń. Oczywistym jest iż nie można cierpienia ludzkiego przeliczać na procenty; w realiach niniejszej sprawy, ustalone w wyroku świadczenie w jest odpowiednie. Nie uszło uwadze Sądu iż powód wciąż przeżywać będzie skutki zdarzenia ,te skutki są więc trwałe i zadośćuczynienie objęło także tę krzywdę nowo-ujawnianą. Poszkodowanemu przysługuje z tytułu cierpień fizycznych i psychicznych tylko jedno roszczenie(OSNCP 1963 nr2 poz.36” krzywda moralna i cierpienia fizyczne nie stanowią podstawy dwóch odrębnych roszczeń”). Powyższe nakazuje uwzględnienie w kwocie zasądzonego zadośćuczynienie należności z tytułu ”przyszłych cierpień fizycznych” i „przyszłej krzywdy” jaką można i powinno się przewidywać w związku ze specyfiką schorzeń powoda.

Jednocześnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego w ostatnim okresie podkreślane jest przede wszystkim i traktowane jako zasada to , ze wysokość odpowiedniej sumy , której przyznanie przewiduje art. 445 kc zależy przede wszystkim od rozmiaru doznanej przez poszkodowanego krzywdy, ustalonej przez Sąd przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy. Zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia ma bowiem charakter uzupełniający w stosunku do kwestii zasadniczej jaką jest wymiar szkody niemajątkowej. Różna waga każdego z tych elementów nie może zatem prowadzić do sytuacji, ze zasądzone na rzecz powoda zadośćuczynienie w nieodpowiedniej wysokości nie rekompensowałoby należycie doznanej przez powoda krzywdy(por. wyroki Sądu Najwyższego z 30.01.2004r., I CK 131/03 OSNC 2005 , nr 2, poz.40 i z dnia 10.03.2006 r. IV CSK 80/05 OSNC 2005 , nr 10, poz. 173). Roszczenie powoda było zasadne do kwoty wynikającej pośrednio z opinii biegłego, kwota z pozwu była adekwatna wobec specyficznego rodzaju utraty zdrowia, biorąc pod uwagę kwotę już uprzednio wypłaconą.

W orzecznictwie pojawiły się także poglądy że oceniając wysokość zadośćuczynień można porównywać kwoty zasądzane w różnych sprawach aby unikać rażących dysproporcji; dominuje pogląd o indywidualnym rozpatrywaniu każdego przypadku ale zdaniem Sądu orzekającego niesprawiedliwe byłoby zasądzać takie same kwoty w przypadku śmierci dziecka lub rodzica małoletniego dziecka oraz w przypadku częściowej tylko utraty zdrowia.

Biorąc pod uwagę powyższe orzeczono jak w pkt 1 litera a) wyroku.

Zwrot kosztów leczenia i przejazdów związanych z leczeniem uznano za zasadny w całości. Powód miał prawo skorzystać z prywatnej opieki medycznej w sytuacji gdy liczył się czas podjęcia leczenia a fakt oczekiwania na usługi z NFZ jest powszechnie znany(pkt 1litery b, c i d wyroku).Utrata zarobku w kwocie 1384,32 zł także nie budziła wątpliwości Sądu( plt 1 lit.e wyroku) podobnie jak koszt opieki osób trzecich(pkt 1 f) wyroku).O roszczeniach tych orzeczono na zasadzie art.444par.1 kc. Oddalono żądanie odnośnie kwoty 3412,72 zł gdyż kwota ta została zapłacona zgodnie z żądaniem , a powództwo w tym zakresie nie zostało cofnięte.

O odsetkach orzeczono w oparciu o art.481 kc w związku z art.817par.1 kc. Odsetki od kwoty zadośćuczynienia należą się od daty zakończenia korespondencji przedprocesowej stron pismem pozwanego z 8.05.2014 r(k.31).a w ocenie Sądu w tej dacie pozwany mógł już ostatecznie oszacować prawidłowo wysokość zadośćuczynienia. Odsetki od pozostałych kwot zasądzono biorąc pod uwagę datę doręczenia odpisu pozwu (k179-dzień 30.06.2016 r.) zasadzając je od dnia następnego-1 lipca 2016 roku oraz zgodnie z żądaniem z 4 stycznia 2019 roku (k454).Sąd orzekający przychyla się do większościowego stanowiska w orzecznictwie, iż nawet w zakresie zadośćuczynienia odsetki należą się od daty wezwania , po upływie ustawowych terminów do zbadania sprawy przez ubezpieczyciela.

Dalej idące żądania powoda oddalono jako nieuzasadnione w zakresie zadośćuczynienia (art.6 kc) i jako częściowo spełnione przed wydaniem wyroku w zakresie utraconych zarobków. Żądanie ustalenia odpowiedzialności na przyszłość nie jest uzasadnione w aktualnym stanie prawnym przy wydłużonych terminach przedawnienia, co wynika z ugruntowanego już orzecznictwa Sądu Apelacyjnego w Katowicach.

O kosztach orzeczono na zasadzie art.100 kpc biorąc pod uwagę proporcje wartości żądanych przez powoda do kwot wskazanych w wyroku, W przypadku deliktów należy elastycznie stosować zasady dotyczące kosztów. O nieuiszczonych kosztach sądowych orzeczono na zasadzie art.113 ust.1 i 4 ustawy o kosztach sadowych w sprawach cywilnych mając na uwadze powyższe ustalenia.