Sygn. akt III AUa 1414/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 lutego 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Roman Walewski

Protokolant: Krystyna Kałużna

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2023 r. w Poznaniu na posiedzeniu niejawnym

sprawy A. P.

przeciwko Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

o wysokość emerytury policyjnej

na skutek apelacji Dyrektora Zakładu Emerytalno- Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze

z dnia 23 września 2021 r. sygn. akt IV U 1173/21

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. na rzecz A. P. kwotę 240 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

sędzia Roman Walewski

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 28.06.2017 r. Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych od 01.10.2017 r. ponownie ustalił wysokość emerytury A. P.. Decyzję wydano na podstawie art. 15c w zw. z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z 18.02.1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (dalej zwanej ustawą zaopatrzeniową) oraz na podstawie otrzymanej z IPN-u informacji nr (...)z dnia 24.05.2017 r. Wartość świadczenia została ustalona w następujący sposób: podstawę wymiaru świadczenia stanowi kwota 6.660,62 zł. Emerytura wynosi 64,89 % podstawy wymiaru, co daje kwotę 4322,08 zł. Ustalona wysokość emerytury jest wyższa od kwoty 2 069,02 zł, tj. przeciętnej emerytury ogłoszonej przez Prezesa ZUS-u, wobec tego wysokość emerytury ogranicza się do kwoty 2 069,02 zł.

W formie i terminie przewidzianym prawem A. P. odwołał się od powyższej decyzji, wnosząc o jej zmianę i zachowanie emerytury policyjnej w wysokości ustalonej przed wydaniem zaskarżonej decyzji. Nadto odwołujący wniósł o zasądzenie od organu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Z. wyrokiem z dnia 23 września 2021r. (sygn. akt: IV U 1173/21) zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 28.06.2017 r., nr ewid.: (...), w ten sposób, że od dnia 01.10.2017 r. przyznał wnioskodawcy A. P. prawo do emerytury policyjnej w wysokości obliczonej na zasadach ustalonych przed tym dniem, to jest z pominięciem art. 15c ustawy z dnia 18.02.1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (tj. Dz.U. z 2020 r., poz. 723).

Podstawą rozstrzygnięcia wyroku sądu I instancji były następujące ustalenia i rozważania.

Decyzją z 10.05.2006 r., nr (...)Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ustalił ubezpieczonemu A. P. prawo do emerytury policyjnej od 01.05.2006 r. (data zwolnienia ze służby: (...) r.).

Podstawę wymiaru emerytury stanowiła kwota 4989,08 zł. Emerytura z tytułu wysługi lat według zestawienia wyniosła 73% podstawy wymiaru (nie więcej niż 75% tej podstawy), tj. kwotę 3660,49 zł.

Wysokość świadczenia była zmieniana lub waloryzowana kolejnymi decyzjami.

Na 01.10.2017 r. pozwany organ rentowy ustalił ubezpieczonemu wysługę lat w rozmiarze następujący sposób 20 lat, 1 miesiąc i 16 dni służby.

Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddziałowe(...) w P. – wystawił informację
o przebiegu służby nr (...) z dnia 24.05.2017 r., w której podał na podstawie posiadanych akt osobowych ubezpieczonego, że ubezpieczony w okresie od 16.04.1982 r. do 01.06.1989 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej.

Na powyższej informacji oparto zaskarżoną decyzję.

Przebieg służby odwołującego był następujący:

W dniu 25.01.1973 r. wnioskodawcę przyjęto do służby w (...)i mianowano funkcjonariuszem w okresie służby przygotowawczej na stanowisko kursanta (...) na etacie milicjanta (...) (...) (...) P.. (...) P..

W dniu 21.01.1981 r. ubezpieczony na własną prośbę został przeniesiony do dyspozycji Komendy (...) Z., na stanowisko milicjanta na etacie dzielnicowego Posterunku (...) w B..

W dniu 07.04.1982 r. został młodszym inspektorem Wydziału(...) Z..

W dniu 01.04.1983 r., został inspektorem w grupie (...)Komisariatu (...) S..

W dniu 01.06.1989 r. objął stanowisko inspektora (...) (...) w S..

W dniu 01.01.1991 r. został starszym asystentem Wydziału (...)w Z..

W dniu 30 września 1992 r. został głównym kierownikiem (...) (...) Ś..

Od 01.08.1996 r. pełnił funkcję kierownika (...) (...) w Ś..

Od dnia 01.01 1998r do dnia 31.03.1998r. wnioskodawcy powierzono obowiązki zastępcy (...) w S..

Od 15.02.1999 r. wnioskodawca objął stanowisko (...)
w Ś..

Od 01.07.2000 r. ubezpieczony był (...)w Ś..

Z dniem 30.04.2006 r. wnioskodawca został zwolniony ze służby w Policji.

Praca na wyżej wymienionych stanowiskach miała charakter zmianowy. Wykonywana była w terenie niezależnie od panujących warunków atmosferycznych i pory dnia. Charakter służby wymagał dobrej kondycji fizycznej i odporności na sytuacje stresowe. Praca nie pozwalała na regularne posiłki i odpoczynek. Specyfika zajmowanych stanowisk wymagała stałego kontaktu
i zaangażowania w pracę w jednostce, co mogło mieć wpływ na powstanie sytuacji stresowych.
Z powierzonych obowiązków służbowych na poszczególnych stanowiskach wnioskodawca wywiązywał się dobrze pracując z zaangażowaniem.

W 1987 r. wnioskodawca otrzymał stopień podporucznika (...) w 1990 r. Komisarza (...), w 1995 r. Nadkomisarza (...) a w 2001 r. podinspektora (...)

W 2005 r. wnioskodawca został odznaczony (...)

Od 16.04.1982 r. wnioskodawca rozpoczął służbę w Wydziale (...) w Z., w którym zajmowano się zakładami pracy. Początkowo ubezpieczony został skierowany na trzymiesięczny kurs do Ł., którego celem było zapoznanie
z pracą operacyjną. Po zdanym kursie wnioskodawca awansował na stopień młodszego chorążego
i został funkcjonariuszem pomocniczym. Pracował głównie z aktami, uczył się przepisów
i obserwacji w terenie z dowódcą.

W 1983 r. wnioskodawca wrócił do Komisariatu w S., gdzie zajmował się wykonywaniem zadań zleconych przez kierownictwo. Wnioskodawca otrzymał wówczas miejsce jako słuchacz w (...)Szkole (...) w L., a od 01.09.1984 r. dostał tam etat i po ukończeniu studiów został mianowany na pierwszy stopień oficerski (...)

Po powrocie z (...), wnioskodawca odbył szkolenie w grupie paszportowej i został funkcjonariuszem w Wydziale (...) w S., gdzie pracował do końca 1989 r. Wnioskodawca nie miał uprawnień decyzyjnych. Jego głównym zadaniem było przyjmowanie wniosków paszportowych i ich ocena pod względem formalnym (czy są właściwie wypełnione, czy zawierają podpisy). Wnioskodawca przygotowywał akta do wniosku i zanosił do podpisu (...) (...) (...)Po podpisaniu przez przełożonego przygotowywał dokumenty do wysłania oraz realizacji przez Wydział (...)Kiedy przychodził gotowy paszport wnioskodawca wydawał go petentom, informując że podlega on depozytowi w Komisariacie po powrocie z zagranicy. Po liberalizacji przepisów paszportowych nie było obowiązku zdawania paszportów do depozytu, a te paszporty, które były w depozycie wnioskodawca sprawdzał pod względem ważności.

Po 1989 r. wnioskodawca nadal pracował w Komisariacie (...) ale w Wydziale (...)jako specjalista. Zajmował się planowaniem służb i patrolowaniem ulic.

Wnioskodawca był wielokrotnie nagradzany. Nie był karany dyscyplinarnie.

Wnioskodawca nie przechodził weryfikacji, podobnie jak pozostałe osoby pracujące
w Wydziale (...)

Podczas całej swojej służby wnioskodawca nie podejmował żadnych działań przeciwko opozycji demokratycznej, związkom zawodowym, kościołom lub obywatelom.

Emerytura odwołującego została już raz obniżona w ramach poprzedniej dezubekizacji na podstawie decyzji z dnia 11.01.2010 r. (...) (...)Podstawą wydania ww. decyzji przez organ emerytalno- rentowy, była informacja z IPN-u nr (...) z dnia 10.11.2009 r., w której wskazano, że ubezpieczony od 16.04.1982 r. do 08.06.1989 r. pełnił służbę w organach bezpieczeństwa państwa w rozumieniu ustawy z dnia 18.10.2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów.

Wnioskodawca zaskarżył ww. decyzję.

Wyrokiem z dnia 3 lutego 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie XIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że okres służby od 1.09.1984 r. do 30.06.1987 r. zaliczył A. P. do wysługi emerytalnej według współczynnika 2,6% podstawy wymiaru emerytury za każdy rok służby. W pozostałym zakresie odwołanie oddalił.

W uzasadnieniu wyroku sąd I instancji wskazał, że okres służby odwołującego wykazanej w informacji IPN, poza okresami od 1.09.1984 r. do 22.04.1987 r. mieści się w katalogu organów wymienionych w art. 2 obowiązującej wówczas ustawy dezubekizacyjnej. Sad Okręgowy podkreślił jednak, że brak jest przesłanek do zaliczenia jako służby w organach bezpieczeństwa państwa okresu nauki skarżącego w (...)Szkole (...) w L..

Na skutek apelacji A. P. oraz Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA w W.) od ww. wyroku, Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 7 marca 2013 r. sygn. akt III AUa 1717/12 oddalił obie apelacje.

Orzeczeniem z 11.05.2006 r., nr (...) (...) Komisja (...)rozpoznała u ubezpieczonego przewlekłą neurastenię jako chorobę powodującą niezdolność do służby w (...)i pozostającą w związku z tą służbą.

Decyzją z 02.08.2006 r., nr(...), Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ustalił ubezpieczonemu prawo do policyjnej renty inwalidzkiej od 01.05.2006 r. na podstawie orzeczenia zaliczającego ubezpieczonego do trzeciej grupy inwalidów pozostającej w związku ze służbą w policji.

Decyzją z 28.06.2017 r., nr (...) Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji od 01.10.2017 r. ponownie ustalił A. P. wysokość renty inwalidzkiej.

Decyzję wydano na podstawie art. 22a w zw. z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z 18.02.1994 r.
o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin
(dalej zwanej ustawą zaopatrzeniową) oraz na podstawie otrzymanej z IPN-u informacji nr (...) z dnia 24.05.2017 r.

Wysokość świadczenia została ustalona w następujący sposób: podstawę wymiaru świadczenia stanowi kwota 6.730,48 zł. Łączna wysokość renty inwalidzkiej z tytułu zaliczenia do grupy trzeciej stanowi 0% podstawy wymiaru i wynosi kwotę 0 zł.

Ustalona wysokość renty inwalidzkiej jest niższa od kwoty odpowiedniego świadczenia
w najniższej wysokości, wobec tego wysokość renty inwalidzkiej podwyższono do kwoty 750 zł. Nie wypłaca się renty z uwagi na posiadanie prawa do korzystniejszej emerytury policyjnej.

Na podstawie powyżej przedstawionego stanu faktycznego, sąd I instancji wydał powyższy wyrok uznając odwołanie za uzasadnione.

Jak podkreślał Sąd Okręgowy, przedmiotem sporu było ustalenie, czy zaskarżoną decyzją prawidłowo ustalono wysokość emerytury wnioskodawcy od 01.10.2017 r., ograniczając ją do kwoty 2 069,02 zł (przeciętnej emerytury ogłoszonej przez Prezesa ZUS-u).

Sąd Okręgowy podkreślał, że dokonując subsumpcji ustaleń faktycznych przy ocenie prawnej charakteru służby, należy wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, w tym także indywidualne czyny ubezpieczonego oraz zweryfikować je pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka służących reżimowi komunistycznemu (art. 13b ust. 1 w związku
z art. 13a ust. 1 ustawy z 18.02.1994 r.).

Na gruncie niniejszej sprawy sąd nie mógł oprzeć się bezkrytycznie na treści informacji nr (...) z dnia 24.05.2017 r. wystawionej przez IPN, lecz miał obowiązek oceny, czy ubezpieczony pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, w rozumieniu art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej, z zastosowaniem wszelkich zasad postępowania dowodowego w procesie cywilnym, w tym zasady swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i kontradyktoryjności procesu (art. 232 k.p.c.).

Okoliczności sprawy ustalono więc na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym dokumentacji personalnej ubezpieczonego oraz jego zeznań. Żaden z tych dowodów nie został zakwestionowany przez którąkolwiek ze stron. Skarżący nie kwestionował przebiegu służby wynikającego z dokumentacji, zwłaszcza w zakresie dat granicznych poszczególnych okresów oraz nazw i rodzajów komórek, w których odbywał służbę.
Z kolei jego zeznania nie zostały zakwestionowane przez stronę pozwaną; nie zgłoszono też żadnych dalszych wniosków dowodowych na podważenie twierdzeń wnioskodawcy. Opierając się na analizie wszystkich zgromadzonych dokumentów i zeznań strony, ustalono dokładny przebieg służby ubezpieczonego oraz rodzaj i charakter wykonywanych przez niego czynności służbowych.

Brak związania sądu powszechnego treścią informacji o przebiegu służby nie zamyka procesu wykładni, lecz obliguje do wyjaśnienia pozostałych kwestii spornych, przede wszystkim znaczenia zwrotu „służby na rzecz totalitarnego państwa”.

W niniejszej sprawie nie było w zasadzie sporu co do przydziału wnioskodawcy do określonych formacji w konkretnych okresach. Kierując się zatem wytycznymi sformułowanymi powyżej, należało przy ocenie sytuacji faktycznej i prawnej wnioskodawcy, mieć na względzie przebieg jego służby, by odpowiedzieć na pytanie, czy jakiekolwiek jego działania prowadziły lub miały w zamierzeniu prowadzić do naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka.

Zdaniem Sądu Okręgowego, przeprowadzone postępowanie dowodowe pozwala na udzielenie odpowiedzi negatywnej.

W pierwszej kolejności sąd I instancji wskazał, że sporny okres służby wnioskodawcy w organach bezpieczeństwa był już przedmiotem rozpoznania w postępowaniu przed sądami I i II instancji w latach 2012-2013. Prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie zaliczono A. P. okres służby od 1.09.1984 r. do 30.06.1987 r. do wysługi emerytalnej według współczynnika 2,6% podstawy wymiaru emerytury za każdy rok służby.

W ocenie Sądu Okręgowego materiał dowodowy zgromadzony w przedmiotowej sprawie dawał podstawę do stwierdzenia , że w całym spornym okresie od 16.04.1982 r. do 01.06.1989 r. wnioskodawca nie pełnił służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej.

Sąd I instancji argumentował, że od 1982 r. aż do 1989 r. praca wnioskodawcy jako funkcjonariusza pomocniczego (...) polegała na obserwacji w terenie pod nadzorem dowódcy oraz wykonywaniu zadań zleconych przez kierownictwo. Wnioskodawca nigdy nie był osobą decyzyjną w strukturze (...)Czynności wnioskodawcy sprowadzały się do analizowania i prowadzenia akt oraz czytania przepisów. W międzyczasie wnioskodawca uczył się w (...)Szkole(...)w L., a po jej ukończeniu został mianowany na pierwszy stopień oficerski (...) i rozpoczął pracę w Wydziale (...) w S., gdzie zajmował się przyjmowaniem wniosków paszportowych do końca 1989 r.

Już te ustalenia prowadzą do wniosku, że wnioskodawca nie świadczył „służby na rzecz totalitarnego państwa”. Żadne jego czyny nie prowadziły do naruszenia praw i wolności obywateli. Wykonywał taką samą pracę, jaką wykonują pracownicy odpowiednich urzędów w obecnym ustroju. Były to czynności potrzebne zarówno w warunkach reżimu komunistycznego, jak i demokratycznej Polski. Nic nie wyróżniało tych czynności pod kątem służby totalitarnemu państwu (nawet w rozumieniu sensu largo). Świadczą o tym zarówno niekwestionowane przez stronę przeciwną zeznania wnioskodawcy, jak i treść jego dokumentacji osobowej. Zgromadzone dowody przemawiają więc wyraźnie na korzyść ubezpieczonego. Strona pozwana natomiast nie przedstawiła żadnych twierdzeń ani dowodów, mogących prowadzić do wniosku, że ubezpieczony jakimikolwiek czynami wykonywał jednak „służbę na rzecz totalitarnego państwa”.

Drugi aspekt służby ubezpieczonego, który należy brać pod uwagę, to jej okres. Przypada ona na lata 80. Istotne jest to, że był to okres schyłkowy reżimu komunistycznego. Już w latach 80. XX w. w ustroju i prawie pojawiały się elementy i instytucje świadczące o stopniowej demoralizacji reżimu komunistycznego. Skoro punktem krytycznym jest 31.07.1990 r. (rozwiązanie(...) i utworzenie (...)), to im bliżej tej daty, tym mniej było w państwie elementów totalitarnych. Skoro więc charakterystyka etapu, na którym odbywano służbę, powinna być brana pod uwagę – to należy zauważyć, że w sprawie ubezpieczonego świadczy ona na jego korzyść.

Zdaniem Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie ponowne zredukowanie przelicznika za okresy służby jest nieuprawnione w świetle omówionych już ustaleń, a w szczególności prawomocnego wyroku Sąd Okręgowego w Warszawie z dnia 03.02.2012 r. sygn. akt XIII U 5797/10. Wnioskodawca żadnym swoim działaniem nie naruszył ani nie dążył do naruszenia praw i wolności obywateli, a zatem emerytura nie została w tym zakresie uzyskana niegodziwie. Wymiar sankcji określonych przez obecną ustawę dezubekizacyjną z pewnością jawi się jako rażąco niedostosowany do pracy wykonywanej przez odwołującego w spornym okresie.

Ostatnim istotnym aspektem sprawy jest przebieg służby wnioskodawcy po 1990 r.

Wnioskodawca nie przechodził weryfikacji, bowiem nie dotyczyła ona pracowników Wydziału (...)

Sąd I instancji podkreślał także, że wnioskodawca w wyniku wieloletniej służby poniósł jej zdrowotne konsekwencje. Ustalono mu prawo do policyjnej renty inwalidzkiej w związku z zaliczeniem do trzeciej grupy inwalidów wskutek inwalidztwa pozostającego w związku ze służbą w (...)

Rozpatrując więc służbę wnioskodawcy całościowo, analizując cały okres od 1973 r. do 2006 r., można dostrzec, że nie tylko brak w niej elementów działań przeciwko prawom i wolnościom człowieka przed 1990 r., ale też, że po rozpoczęciu pracy w (...)w 1991 r. wnioskodawca wypracował emeryturę wykonując długotrwałą pracę na rzecz bezpieczeństwa obywateli Rzeczpospolitej Polskiej. Jego emerytura, częściowo podlegała już obniżeniu na etapie poprzedniej dezubekizacji.

Zdaniem sądu I instancji wszystkie te argumenty świadczą o tym, że ponowne obniżenie emerytury na podstawie aktualnie obowiązującej wersji ustawy zaopatrzeniowej jest w przypadku ubezpieczonego niezasadne.

Decyzję należy więc uznać za błędną już w świetle aktualnie obowiązujących przepisów ustawy zaopatrzeniowej. Tym samym nie ma potrzeby odwoływania się do kategorii zgodności i niezgodności tej ustawy z normami wyższego rzędu, w tym Konstytucji. Nawet przy przyjęciu domniemania konstytucyjności przepisów powołanych na wstępie, na podstawie których wydano decyzję, decyzja ta podlega zmianie, jako wydana z naruszeniem prawa materialnego.

Z tych względów, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Wyrok ten w całości apelacją zaskarżył pozwany organ rentowy zarzucając:

- naruszenie art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji podjęcie postępowania pomimo przesłanek do jego dalszego zawieszenia do czasu rozstrzygnięcia postępowania toczącego się przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie oznaczonej sygn. akt: P 4/18, w której ma zostać rozstrzygnięta kwestia zgodności z Konstytucją m. in. art. 15c, art. 22a ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (...)/.../ oraz ich rodzin (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 r. poz. 708 ze zm. zwanej dalej „policyjną ustawą emerytalną”) oraz przepisów ją wprowadzających od 01 października 2017 r. Treść pytania prawnego obejmuje zagadnienia dotyczące sposobu i trybu uchwalenia zaskarżonych przepisów oraz kwestie wątpliwości, czy spełnione zostały merytoryczne przesłanki do ich uchwalenia, co ma zasadnicze znaczenie dla wszystkich spraw przekazanych do Sądów w związku z realizacją tzw. „ustawy dezubekizacyjnej”. Niewątpliwie wydanie rozstrzygnięcia przez Trybunał Konstytucyjny przesądzi, o tym czy wydanie decyzji o ponownym ustaleniu wysokości emerytury było uprawnione, zatem koniecznym wydaje się weryfikacja postanowienia Sądu I instancji na podstawie art. 380 k.p.c.;

- naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy,
a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów;

- naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 390 k.p.c., które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia polegające na przyjęciu, że uchwała Sądu Najwyższego z dnia
16 września 2020 r., sygn. akt.: III UZP 1/20 znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie, co w konsekwencji doprowadziło do uznania braku możliwości przypisania odwołującemu pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa na podstawie przesłanek pozaustawowych powołanych przez Sąd Okręgowy i pominięcia art. 15c policyjnej ustawy emerytalnej;

- naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 252 k.p.c., które miało

wpływ na treść rozstrzygnięcia polegające na zakwestionowaniu przez Sąd Okręgowy informacji IPN o przebiegu służby odwołującego, w sytuacji, gdy nie udowodniono okoliczności przeciwnych;

- naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 232 k.p.c., które miało

wpływ na treść rozstrzygnięcia polegające na przyjęciu, że organ emerytalny nie przedłożył dowodów potwierdzających pełnienie przez odwołującego służby na rzecz totalitarnego państwa, w sytuacji, gdy fakt ten wynika wprost z informacji o przebiegu służby;

- naruszenie art. 13a ust. 5 policyjnej ustawy emerytalnej poprzez niezastosowanie tego przepisu do ustalenia faktu służby odwołującego na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b powołanej ustawy;

- naruszenie art. 13b ust. 1 policyjnej ustawy emerytalnej poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że zakres wykonywanych przez funkcjonariusza czynności i zadań służbowych, jego postawa w służbie są jedynymi kryteriami pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b w/w ustawy, podczas gdy z literalnego brzmienia tego przepisu wprost wynika, że przepis ten nie odnosi się w ogóle do wykonywanych przez funkcjonariusza czynności, a jedynym kryterium pełnienia służby jest fakt pełnienia służby w okresie od dnia 22.07.1944 r. do dnia 31.07.1990 r. w wymienionych w tym przepisie jednostkach organizacyjnych;

- naruszenie art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 2270) i art. 15c policyjnej ustawy emerytalnej poprzez ich niezastosowanie, w sytuacji gdy z informacji Instytutu Pamięci Narodowej z dnia 24.05.2017 r., Nr (...) o przebiegu służby, wynika jednoznacznie, że odwołujący w okresie: 16.04.1982 r. - 01.06.1989 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z dnia 18 lutego 1994 r.;

- naruszenie § 14 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 października 2004 r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu i Państwowej Straży Pożarnej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2015 r. poz. 1148 ze zm. - obecnie Dz. U. z 2018 r. poz. 2373) poprzez jego niezastosowanie, a tym samym niewłaściwe zastosowanie zasad ustalania wysokości emerytury i renty inwalidzkiej w stosunku do byłych funkcjonariuszy pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b policyjnej ustawy emerytalnej;

- naruszenie art. 178 ust. 1 w zw. z art. 193 Konstytucji, polegające na odmowie przepisom policyjnej ustawy emerytalnej mocy obowiązującej.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania od decyzji z dnia 28.06.2017 r. o ponownym ustaleniu wysokości emerytury ( (...)), zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za I instancję, ewentualnie - o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi decyzję w zakresie zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Odwołujący ,reprezentowany przez fachowego pełnomocnika ,wniósł o oddalenie apelacji pozwanego w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz odwołującego zwrotu kosztów postepowania w tym kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja okazała się bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń i wydał trafne, odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. W szczególności, w ocenie Sądu Apelacyjnego, sąd I instancji przeprowadził wystarczające postępowanie dowodowe, a zebrany w sprawie materiał poddał właściwej ocenie, zachowując granice swobodnej oceny dowodów przewidzianej przez art. 233 § 1 k.p.c. Na tej podstawie Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które tutejszy Sąd w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Sąd Okręgowy trafnie również uznał, że nie był związany treścią informacji IPN o przebiegu służby A. P. „na rzecz totalitarnego państwa”. Ubezpieczony ubiegający się o świadczenia z ubezpieczenia społecznego w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych może wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia.

W orzecznictwie sądów powszechnych, sądów administracyjnych oraz Sądu Najwyższego ukształtował się jednolity pogląd, zgodnie z którym okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w Kodeksie postępowania cywilnego. Przeciwko informacji o przebiegu służby mogą być przeprowadzane przeciwdowody. Sąd Najwyższy (por. wyroki z 09.04.2009 r., I UK 316/08, z 06.09.1995 r., II URN 23/95, OSNAPiUS 1996 nr 5, poz. 77, z 08.04.1999 r., II UKN 619/98, OSNAPiUS 2000 nr 11, poz. 439, z 04.10.2007r. I UK 111/07, z 02.02.1996 r., II URN 3/95, OSNAPiUS 1996 nr 16, poz. 239 oraz z 25.07.1997 r., II UKN 186/97, OSNAPiUS 1998 nr 11, poz. 342) na gruncie art. 473 k.p.c. wielokrotnie wypowiadał się, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych i prawa pracy w postępowaniu przed sądem nie obowiązują ograniczenia dowodowe.

W postępowaniu przed sądem ubezpieczeń społecznych w sprawach o świadczenia emerytalno-rentowe prowadzenie dowodu z zeznań świadków lub z przesłuchania stron nie podlega żadnym ograniczeniom. Nie może zatem ulegać wątpliwości, że pracownik czy ubezpieczony ubiegający się o świadczenie z ubezpieczenia społecznego może w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia - także wówczas, gdy z dokumentu np. zaświadczenia o zatrudnieniu, wynika co innego.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że w orzecznictwie sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego (np. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w postanowieniu z dnia 30.05.2019 r. sygn. akt III AUz 41/1, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 09.12.2011 r., II UZP 10/11 OSNP 2012/23-24/2989) ugruntowany jest pogląd, że sąd ubezpieczeń społecznych, rozpoznający sprawę
w wyniku wniesienia odwołania od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W., nie jest związany treścią informacji
o przebiegu służby przedstawionej przez Instytut Pamięci Narodowej zarówno co do faktów jak i co do kwalifikacji prawnej tych faktów .

Ww. postanowienie Sądu Najwyższego zapadło na tle obniżenia emerytury policyjnej
w związku z pierwszą ingerencją ustawodawcy w świadczenia emerytalne funkcjonariuszy reżimu komunistycznego, kiedy to do ustawy z 18.02.1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy, wprowadzono dodatkowy art. 15b przewidujący, że obniża się emeryturę osobie, która pełniła służbę w organach bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 2 ustawy z dnia 18.10.2006 r.
o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów
i która pozostawała w służbie przed dniem 02.01.1999 r.

Sąd Najwyższy również w uzasadnieniu cytowanej już przez sąd I instancji uchwały składu siedmiu sędziów z 16 września 2020 r. sygn. akt III UZP 1/20, dotyczącej kwestii obniżania emerytur policyjnych, na podstawie aktualnie obowiązujących przepisów potwierdził, że sądu powszechnego nie wiąże informacja o przebiegu służby wydana przez IPN w trybie art. 13a ust. 1 ustawy z 1994 r.

W konsekwencji w razie stosownego zarzutu przeciwko osnowie informacji, sąd jest zobowiązany do rekonstrukcji przebiegu służby w konkretnym przypadku, na podstawie wszystkich okoliczności sprawy. W szczególności na podstawie długości okresu pełnienia służby, jej historycznego umiejscowienia w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., miejsca pełnienia służby, zajmowanego stanowiska (pkt 59 uzasadnienia uchwały). W tym zakresie Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na potrzebę sięgania do opinii służbowych funkcjonariuszy, uwzględniania ogólnych reguł dowodzenia: rozkładu ciężaru dowodu, dowodu prima facie, domniemań faktycznych, wynikających z informacji o przebiegu służby (pkt 60). Wskazano, że przy ocenie zasadności objęcia konkretnej osoby zakresem ustawy okolicznością, której nie można pominąć jest sam fakt weryfikacji w 1990 r. (pkt 92).

Na powyższe stanowisko powołał się również Sąd Najwyższy w postanowieniu z 14 września 2021 r. sygn. akt USK 259/21.

Sąd Najwyższy uznaje zatem, że informacja IPN stanowi dowód, który nie jest jednak dowodem wyłącznym albo dowodem niepodważalnym, którym sąd byłby związany, bez możliwości jego oceny w ramach przysługującego sądowi prawa do swobodnej i wszechstronnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.). Inne rozumienie stanowiska Sądu Najwyższego dawałoby IPN przymioty organu rozstrzygającego arbitralnie kwestie wysokości świadczeń emerytalno-rentowych, bez potrzeby odwoływania się do sądu, a z sądu organ firmujący jedynie ustalenia zawarte w informacji IPN.

Również w ocenie Sądu Apelacyjnego , za SN w cyt. wyżej uchwale (7) z 16 września 2020r., mając na uwadze wykładnię celowościową ustawy uznać należy, że istotne znaczenie dla interpretacji definicji „służby na rzecz totalitarnego państwa” ma rodzaj i zakres czynności wykonywanych w trakcie służby.

W uzasadnieniu projektu ustawy z 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy służb mundurowych (druk projektu nr (...)) wskazano, iż jej celem jest „wprowadzenie rozwiązań zapewniających w pełniejszym zakresie zniesienie przywilejów związanych z pracą w aparacie bezpieczeństwa PRL przez ustalenie na nowo - świadczeń emerytalnych i rentowych osobom pełniącym „służbę na rzecz totalitarnego państwa” w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r.

Ustawa z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (...) nie zawiera definicji „służby na rzecz totalitarnego państwa”. Celem odkodowania znaczenia tego sformułowania, odnieść się wypada do definicji zawartej w ustawie z 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz o treści tych dokumentów (Dz.U. 2006 Nr 218, poz. 1592). Zgodnie z preambułą ww. ustawy służbą tego rodzaju jest „praca albo służba w organach bezpieczeństwa państwa komunistycznego lub pomoc udzielana tym organom przez osobowe źródło informacji, polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, była trwale związana z łamaniem praw człowieka i obywatela na rzecz komunistycznego ustroju totalitarnego”.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, do zastosowania rygorów z art. 15c ustawy nie wystarczy też samo formalne pełnienie służby w jednostkach wymienionych w art. 13b ustawy w okresie od 22 lipca 1944r. do 31 lipca 1990r., ale pełnienie służby polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności
i bezpieczeństwa obywateli, łamaniu praw człowieka i obywatela.

Inna wykładnia przepisu art. 13b naruszałaby zasady sprawiedliwości społecznej, bowiem dotyczyłaby także osób, których pełniona funkcja czy charakter pracy nie miały charakteru operacyjnego, lecz charakter pomocniczy, techniczny, biurowy, porządkowy, niezwiązany z głównymi funkcjami organów bezpieczeństwa. Poza tym należy mieć na względzie, że wykonywanie „służby na rzecz państwa totalitarnego” było zindywidualizowane, mogło różnić się osobistym zaangażowaniem danej osoby i determinacją na realizowanie określonych zadań i funkcji. Działalność funkcjonariusza mogła być w różnym stopniu ukierunkowana na potrzeby, korzyści totalitarnego państwa. W związku z tym nie każde nawiązanie stosunku prawnego w ramach jednostek organizacyjnych, wskazanych w ustawie, musiało wiązać się ze służbą na rzecz totalitarnego państwa. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie można przyjąć a priori, że sam fakt stwierdzenia pełnienia służby w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w wymienionych w ustawie jednostkach organizacyjnych jest wystarczający do uznania, że dana osoba „pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa”. Służba (praca) takiej osoby powinna być oceniana na podstawie indywidualnych czynów, w oparciu o wszystkie okoliczności pełnionej służby. Nie można stosować mechanizmu odpowiedzialności zbiorowej, gdyż stosowanie takiego mechanizmu przybliżyłoby ten mechanizm do mechanizmów stosowanych w czasach państwa totalitarnego.

W przywołanej wyżej uchwale (7) Sąd Najwyższy zwrócił uwagę również na potrzebę odróżnienia osób, które kierowały organami państwa totalitarnego, angażowały się w realizację zadań i funkcji państwa totalitarnego, nękały swych obywateli także na innym polu niż styk szeroko rozumianego prawa karnego, a więc tych podmiotów, których ocena jest zdecydowanie negatywna, od osób, których postawa nie pozostawała w bezpośredniej opozycji do zadań i funkcji państwa, lecz sprowadzała się do czynności akceptowalnych i wykonywanych w każdym państwie, także demokratycznym, bez skojarzeń prowadzących do ujemnych ocen. Inaczej każdy podmiot funkcjonujący w systemie państwa w tych latach mógłby się spotkać z zarzutem, że jego działanie, w ogólnym rozrachunku, było korzystne dla państwa totalitarnego (pkt 90).

Sąd Najwyższy wskazał, że pojęcie „służby na rzecz totalitarnego państwa” sensu stricto: „powinno objąć lata 1944-1956 i wiązać się wyłącznie z miejscem pełnienia służby, o ile oczywiście nie zostaną wykazane przez zainteresowanego przesłanki z art. 15c ust. 5 ustawy z 1994 r. lub w informacji o przebiegu służby, wskazane zostaną okoliczności z art. 13a ust. 4 pkt 3 ustawy z 1994 r.” (pkt 93). Natomiast „pojęcie sensu largo obejmie okres wskazany w art. 13b, czyli łączy w sobie cechy okresu totalitarnego i posttotalitarnego (autorytarnego) oraz pierwszego okresu transformacji, to jest od utworzenia rządu T. M.. (...) tak interpretowane pojęcie zostanie ukierunkowane na funkcje, jakie pełnił i zadania, jakie podczas służby wykonywał funkcjonariusz” (pkt 94).

Tak więc kryterium miejsca i czasu pełnienia służby nie powinno stanowić jedynego kryterium do oceny, czy A. P. pełnił „służbę na rzecz totalitarnego państwa”, w rozumieniu art. 13b ust. 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy. Kryteriami niezbędnymi do oceny, czy pełnił on „służbę na rzecz totalitarnego państwa” powinny być przede wszystkim: rodzaj wykonywanych czynności, sposób ich wykonywania, a w szczególności ,czy w okresie pełnienia służby (pracy) dopuszczał się naruszeń podstawowych praw i wolności człowieka.

Mając powyższe na uwadze, zdaniem Sądu Apelacyjnego, sąd I instancji prawidłowo uchwycił istotę sprawy i po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, na podstawie zeznań odwołującego A. P. złożonych na rozprawie w dniu 9 września 2021r., jego akt osobowych i akt emerytalno-rentowych, ustalił, że w dniu 25.01.1973 r. przyjęto go do służby w (...) i mianowano funkcjonariuszem w okresie służby przygotowawczej na stanowisko kursanta (...) na etacie milicjanta (...) (...) (...) P.. (...) P..

Następnie , w dniu 21.01.1981 r., ubezpieczony został przeniesiony do dyspozycji Komendy (...) Z., na stanowisko (...)na etacie dzielnicowego(...) w B., a w dniu 07.04.1982 r. został młodszym inspektorem Wydziału (...) Z..

Od 01.04.1983 r. był inspektorem w grupie(...) S.. Z kolei w dniu 01.06.1989 r. objął stanowisko inspektora (...) (...) w S..

W dniu 01.01.1991 r. został starszym asystentem Wydziału (...) w Z., a w dniu 30 września 1992 r. - głównym kierownikiem (...) Sekcji (...) (...) Ś..

Od 01.08.1996 r. pełnił funkcję kierownika (...)Sekcji (...)Wydziału (...) (...) w Ś., zaś w okresie od dnia 01.01.1998 r do dnia 31.03.1998 r. wnioskodawcy powierzono obowiązki zastępcy Komendanta (...) w S.. Dnia 15.02.1999 r. wnioskodawca objął stanowisko Naczelnika (...) w Ś., zaś od 01.07.2000 r. ubezpieczony był Naczelnikiem (...) w Ś.. W dniu 30.04.2006 r. został zwolniony ze służby w(...)

Dysponując powołanymi wyżej dowodami (zeznaniami odwołującego oraz zgromadzoną w sprawie dokumentacją, w tym aktami emerytalno-rentowymi), Sąd Okręgowy miał możliwość indywidualnej oceny pracy odwołującego A. P., weryfikując jego działania pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka.

W przedmiotowej sprawie, podstawą wydania zaskarżonej decyzji było ustalenie, że ubezpieczony A. P. w okresie w okresie od 16.04.1982 r. do 01.06.1989 r. pełnił służbę w instytucjach wymienionych w katalogu jednostek organizacyjnych zawartym w przepisie art. 13b ust. 1 policyjnej ustawy emerytalnej, w których służbę ustawodawca uznał obecnie za służbę na rzecz totalitarnego państwa.

Organ rentowy nie wykazał jednak, że ubezpieczony w okresie tej służby faktycznie podejmował jakąkolwiek działalność polegającą na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli. W żadnym wypadku nie wynika to z informacji IPN, a organ rentowy nawet nie podnosił w toku postępowania, aby takie zadania ubezpieczony faktycznie realizował.

Pozwany w istocie stał na stanowisku, że każda służba w wymienionych przez ustawodawcę instytucjach i formacjach, potwierdzona informacją IPN jest służbą na rzecz totalitarnego państwa w rozumieniu art. 13b tak zwanej drugiej ustawy nowelizacyjnej.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, taki pogląd jest błędny i nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ nie wszelka praca albo służba w organach bezpieczeństwa państwa komunistycznego jest potępiona i objęta dyskredytacją, lecz jedynie ta, która polegała na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli. Trzeba wskazać, że ustawodawca dał temu wyraz odnosząc się w art. 13b policyjnej ustawy emerytalnej do pojęcia - służby na rzecz totalitarnego państwa, zdefiniowanego w preambule ustawy lustracyjnej.

Według sądu odwoławczego, z tego względu błędne było przyjęcie za podstawę obniżenia emerytury ubezpieczonego informacji o przebiegu jego służby - skoro jest ona dowodem jedynie jego zatrudnienia w jednostkach organizacyjnych wymienionych w dodanym do ustawy art. 13b. Podnieść należy, że sama negatywna ocena działalności jednostki, w której odwołujący pełnił służbę na gruncie tegoż przepisu art. 13b powoływanej ustawy emerytalnej nie daje podstaw do obniżenia indywidualnie nabytych praw do emerytury.

Należy podkreślić, że ustalona wynikiem tego postępowania działalność ubezpieczonego w Wydziale (...) – służba w zakresie ochrony gospodarki, polegająca w istocie na zwalczaniu przestępstw gospodarczych, sama w sobie nie nosi znamion służby na rzecz państwa totalitarnego w rozumieniu ww. legalnej definicji tego pojęcia. Zasadnicze czynności wykonywane przez odwołującego w spornym okresie były czynnościami zasadnymi z punktu widzenia interesów gospodarczych kraju zarówno w warunkach reżimu komunistycznego, jak i demokratycznej Polski. Nic nie wyróżniało tych czynności pod kątem służby totalitarnemu państwu (nawet w rozumieniu sensu largo).

Podkreślenia wymaga, że od 1982 r. aż do 1989 r. praca wnioskodawcy jako funkcjonariusza pomocniczego (...), polegała na obserwacji w terenie pod nadzorem dowódcy oraz wykonywaniu zadań zleconych przez kierownictwo. Wnioskodawca nigdy nie był osobą decyzyjną w strukturze (...) Czynności wnioskodawcy sprowadzały się do analizowania i prowadzenia akt oraz czytania przepisów. W międzyczasie wnioskodawca uczył w (...) Szkole (...)w L., a po jej ukończeniu został mianowany na pierwszy stopień oficerski (...) i rozpoczął pracę w Wydziale (...) w S., gdzie zajmował się przyjmowaniem wniosków paszportowych do końca 1989 r.

Odwołujący w ramach zajmowanego stanowiska w Wydziale (...)nigdy nie wykonywał czynności wywiadowczych i kontrwywiadowczych. Jego głównym zadaniem było przyjmowanie wniosków paszportowych i ich ocena pod względem formalnym (czy są właściwie wypełnione, czy zawierają podpisy). Wnioskodawca przygotowywał akta do wniosku i zanosił do podpisu zastępcy Komendanta (...) (...) (...)Po podpisaniu przez przełożonego przygotowywał dokumenty do wysłania oraz realizacji przez Wydział (...)Kiedy przychodził gotowy paszport wnioskodawca wydawał go petentom, informując że podlega on depozytowi w Komisariacie po powrocie z zagranicy. Po liberalizacji przepisów paszportowych nie było obowiązku zdawania paszportów do depozytu, a te paszporty, które były w depozycie wnioskodawca sprawdzał pod względem ważności.

Okoliczności te nie dają zatem żadnych podstaw do przyjęcia, że ubezpieczony A. P. faktycznie podejmował jakiekolwiek zadania w zakresie zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli. Ze względu na powyższe nieprawidłowe było przyjęcie przez organ rentowy, że ubezpieczony pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa w rozumieniu art. 13b i ponowne obniżenie jego emerytury na podstawie art. 15c powołanej ustawy emerytalnej, albowiem przesłanki do zastosowania tej regulacji w odniesieniu do ubezpieczonego nie zostały spełnione.

Prawidłowa wykładnia przepisów ustawy dokonana przez Sąd Okręgowy, w szczególności zasadnicza kwestia wykładni art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej i dokonanej w następstwie tego oceny stanu faktycznego sprawy, prowadzącego do wniosku, że przepis ten nie ma zastosowania wobec odwołującego, sprowadza się do konkluzji, iż bezzasadne były też pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego podniesione w apelacji organu rentowego.

Niezasadny okazał się również zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i art. 252 k.p.c. Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”, a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i wiąże ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

Do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby strona skarżąca wykazała uchybienia podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (wyrok Sądu Najwyższego z 10.06.1999 r., II UKN 685/98). Apelacja pozwanego organu emerytalno-rentowego nie zawiera żadnych merytorycznych argumentów ograniczając się do polemiki z ustaleniami sądu i brakiem dowodów przeciwnych, sprowadzała się wyłącznie do przedstawienia własnej oceny zgromadzonych dowodów i interpretacji przepisów.

Organ rentowy nie przejawił odpowiedniej inicjatywy dowodowej, aby wykazać, że odwołujący „pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa” w rozumieniu wskazanym w uchwale Sądu Najwyższego. Należy mieć na uwadze, że ciężar dowodu (art. 6 k.c.) w niniejszej sprawie spoczywał na organie rentowym, który chciał wywieść w swoim interesie określone skutki prawne. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 22 lutego 2017 r. (III AUa 1234/16, LEX nr 2284958) stwierdził, że: „do postępowania odrębnego z zakresu ubezpieczeń społecznych w zakresie postępowania dowodowego ma zastosowanie - bez żadnych ograniczeń - reguła wynikająca z 232 k.p.c., obowiązuje więc zasada kontradyktoryjności i dowodzenia swoich twierdzeń przez stronę. Wydanie decyzji przez organ rentowy w postępowaniu administracyjnym nie zwalnia go więc od udowodnienia przed sądem jej podstawy faktycznej, zgodnie z ogólnymi zasadami rozkładu ciężaru dowodu” (podobnie wyroki Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 8 maja 2018 r., III AUa 103/18, LEX nr 2937508, Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 kwietnia 2018 r., III AUa 1471/17, LEX nr 2563109, Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 marca 2018 r., III AUa 1444/17, LEX nr 2545123, Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 4 października 2017 r., III AUa 1038/16, LEX nr 2659455).

Nie zasługiwał również na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie. Zaznaczyć trzeba, że zgodnie z treścią art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c. podstawa do zawieszenia postępowania zachodzi wtedy, jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku postępowania toczącego się przed Trybunałem Konstytucyjnym albo Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W ocenie sądu taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie.

Podkreślić należy, że sąd ubezpieczeń społecznych nie jest uprawniony do stwierdzenia niezgodności przepisu ustawy z przepisami Konstytucji, umowami międzynarodowymi, ani innymi przepisami rangi ustawowej, gdyż z mocy art. 188 Konstytucji RP kompetencję w tym zakresie posiada Trybunał Konstytucyjny.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 listopada 2015 r., sygn. akt II CSK 517/14, sądy i inne organy stosowania prawa nie mają kompetencji do orzekania o niekonstytucyjności przepisu ustawy i odmowy jego stosowania. Domniemanie zgodności ustawy z Konstytucją może być obalone jedynie wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, a związanie sędziego ustawą, o którym mowa w art. 178 ust. 1 Konstytucji, obowiązuje dopóty, dopóki ustawie tej przysługuje moc obowiązująca. Jeżeli sąd jest przekonany o niezgodności przepisu z Konstytucją lub ma w tym względzie wątpliwości, powinien − na podstawie art. 193 Konstytucji − zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego z odpowiednim pytaniem prawnym. Wyłącznie wątpliwości sądu, a nie strony mogą uzasadniać przedstawienie Trybunałowi Konstytucyjnemu pytania prawnego, od odpowiedzi, na które zależy rozstrzygnięcie sprawy. Odmowa zastosowania przez sąd powszechny określonego przepisu prawa jako niezgodnego z Konstytucją jest możliwa tylko wyjątkowo, mianowicie wtedy, gdy sąd rozpoznający sprawę nie ma wątpliwości co do niezgodności tego przepisu z Konstytucją, a sprzeczność ma charakter oczywisty, a tak jest np. przypadku, gdy Trybunał Konstytucyjny uprzednio stwierdził niezgodność z Konstytucją przepisu o takim samym brzmieniu, jak zawarty w obowiązującej ustawie i wtedy takiego przepisu sąd może nie stosować (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2016 r., sygn. akt V CSK 377/15, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 2019 r., sygn. akt II UK 158/18).

Sytuacja taka nie występuje w niniejszej sprawie. Ujawnione w toku postępowania okoliczności faktyczne doprowadziły tutejszy sąd do wniosku, że przepisy, na podstawie których pozwany wydał zaskarżoną decyzję, nie znajdują w przypadku odwołującego zastosowania.

Wskazać trzeba, że art. 177 k.p.c. reguluje fakultatywne zawieszenie postępowania, które następuje wskutek decyzji sądu podejmowanej z urzędu, przy czym do sądu należy ocena celowości tego zawieszenia. Wnosząc o zawieszenie postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c., organ emerytalny wskazał m.in. na sprawę toczącą się przed Trybunałem Konstytucyjnym o sygn. P 4/18.

W ocenie sądu odwoławczego w postępowaniu z odwołania A. P. nie występowały przesłanki do wystąpienia przez sąd z pytaniem do Trybunału Konstytucyjnego, a rozstrzygnięcie kwestii zawisłej przed Trybunałem Konstytucyjnym wskutek wszczęcia odpowiedniej procedury przez inny podmiot, nie jest niezbędne do prawidłowego orzekania w niniejszej sprawie.

W niniejszej sprawie, mimo szeregu zarzutów konstytucyjnych podniesionych w odwołaniu, ujawnione w toku postępowania okoliczności faktyczne doprowadziły sąd do wniosku, iż przepisy, na których oparto zaskarżone decyzje, nie znajdują w przypadku odwołującego zastosowania.

Podkreślić także należy, że pomimo, iż uchwale z dnia 16 września 2020 r., sygn. III UZP 1/20 nie nadano mocy zasady prawnej, to brak formalnej mocy wiążącej orzecznictwa Sądu Najwyższego, poza związaniem wynikającym z przepisów szczególnych (art. 390 § 2 k.p.c., 398 20 k.p.c.), nie oznacza, iż nie mają one realnego wpływu na orzecznictwo sądowe (vide postanowienie z dnia 17 maja 2019 r. V CZ 23/19, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia
17 października 2017 r. III AUa 234/17).

Za przyjęciem poglądu wyrażonego w przytoczonej uchwale Sądu Najwyższego, poza wagą jej jurydycznych argumentów, przemawia także potrzeba ujednolicenia orzecznictwa. Uchwała zawiera wykładnię norm prawnych popartą szeroką argumentacją i autorytetem Sądu Najwyższego. Niezastosowanie się do takiej uchwały wymaga zatem przedstawienia pogłębionej kontrargumentacji a nie tylko wskazania, że nie ma mocy zasady prawnej.

Sąd Apelacyjny pragnie także podkreślić, że odwołujący A. P. w 1990r. bez weryfikacji stał się funkcjonariuszem (...) i przez (...) lat pełnił tam nienagannie służbę. Za służbę tę otrzymywał nagrody, chroniąc bezpieczeństwo, zdrowie i życie oraz interesy majątkowe obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. Ta okoliczność nie może nie mieć znaczenia przy ocenie trafności rozstrzygnięcia sądu I instancji. Okres objęty informacją IPN jest znacznie krótszy niż okres służby w (...) a następnie w (...).

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny uznał, że materiał dowodowy zebrany w rozpoznawanej sprawie (dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, aktach emerytalno-rentowych oraz aktach osobowych nadesłanych przez IPN, zeznania odwołującego), dawał podstawy sądowi I instancji do stwierdzenia, że praca wykonywana przez odwołującego w spornym okresie nie podlega zakwalifikowaniu jako „służba na rzecz totalitarnego państwa w okresie od 22 lipca 1944r. do 31 lipca 1990r.”. Stąd nie było podstaw do obniżenia należnego mu świadczenia.

Skoro zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na ustalenie, że okres pełnionej przez odwołującego służby, był okresem służby na rzecz totalitarnego państwa w rozumieniu art. 13b ustawy zaopatrzeniowej, to nie można było zastosować do niego przepisów art. 15c ustawy zaopatrzeniowej, który określa warunki obliczania wysokości świadczeń osoby pełniącej służbę na rzecz totalitarnego państwa.

Ustalenie istotnych dla sprawy okoliczności oraz indywidualnych czynów odwołującego pod kątem ich weryfikacji jako naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka nastąpiło według procesowych zasad dowodzenia i rozkładu ciężaru dowodu.

Reasumując należy stwierdzić , że zarzuty apelacji ,choć obszerne, to nie podważyły powyższych ustaleń, a apelacja stanowi jedynie niezasadną polemikę z prawidłowymi ustaleniami i rozważaniami Sądu Okręgowego.

Sąd Apelacyjny w całości podzielając stanowisko sądu I instancji i uznając zarzuty apelującego za nieuzasadnione, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił wniesioną apelację.

Orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego zawarte w punkcie 2 wyroku znajduje swoje uzasadnienie w treści art. 98 i art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 9 ust. 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U.2015.1804) w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

sędzia Roman Walewski