Sygn. akt: III APa 22/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 sierpnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Jacek Zajączkowski (spr.)

Sędziowie:SSA Mirosław Godlewski

SSA Anna Szczepaniak-Cicha

Protokolant: stażysta Przemysław Trębacz

po rozpoznaniu w dniu 8 sierpnia 2012 r. w Łodzi

sprawy H. L.

przeciwko U. K. (1)

o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę z tytułu utraconych zarobków,

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi

z dnia 22 marca 2012 r., sygn. akt: VIII P 23/12;

uchyla zaskarżony wyrok w punktach 1, 2, 3, 4 i 6 i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu – Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

III APa 22/12

UZASADNIENIE

W pozwie z 19 kwietnia 2011r. pełnomocnik powoda H. L. wniósł o zasądzenie od pozwanej U. K. (1), właścicielki Przedsiębiorstwa (...)w M. na rzecz H. L.: kwoty 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od daty złożenia pozwu do dnia zapłaty; kwoty 30.000 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami od daty złożenia pozwu do daty zapłaty; 1.000 zł miesięcznie tytułem renty uzupełniającej, płatnej w terminie do dnia 10-tego miesiąca, poczynając od dnia złożenia pozwu z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia w płatności którejkolwiek z rat; obciążenie pozwanej kosztami procesu oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew, pełnomocnik pozwanej uznał powództwo w zakresie kwoty 15.000 zł, wniósł o oddalenie powództwa w pozostałym zakresie oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi wyrokiem z dnia 22 marca 2012r.: 1. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 41.463 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 24 sierpnia 2011r. do dnia zapłaty, z tytułu zadośćuczynienia;

2. nadał wyrokowi w punkcie 1 rygor natychmiastowej wykonalności w zakresie kwoty 10.000 zł;

3. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 17.223,36 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 24 sierpnia 2011r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania; 4. nadał wyrokowi w punkcie 3 rygor natychmiastowej wykonalności w zakresie kwoty 5.000 zł;

5. oddalił powództwo w pozostałej części;

6. zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 219 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w sprawie.

Sąd Okręgowy ustalił w sprawie następujący stan faktyczny:

H. L. ur. (...), ma wykształcenie średnie, w 2009r. ukończył Technikum Ż. i Gospodarstwa (...) w G. w zawodzie technika żywienia o specjalności dietetyka, ukończył również kursy kelnera i barmana.

W dniu 28 maja 2010r. H. L. zawarł umowę o pracę z Przedsiębiorstwem (...) U. K. (1) w R. M. na czas nieokreślony, obejmując stanowisko pracownika ogólnobudowlanego. H. L. został dopuszczony przez profilaktyka do pracy na zajmowanym stanowisku. Powód przeszedł szkolenie BHP jako pracownik ogólnobudowlany. W dniu 27 maja 2010 r. H. L. złożył pisemne oświadczenie, że został poinformowany o ryzyku zawodowym występującym na stanowisku pracownika ogólnobudowlanego (w tym na stanowisku przygotowanie podłoża pod wylewkę posadzki, operatora (...), operatora zacieraczki), które wiąże się z wykonywaną pracą oraz o zasadach ochrony przed zagrożeniami. Ponadto H. L. oświadczył, że przyjmuje do wiadomości zakres i rolę wdrażanych do stosowania barier, jest świadomy że ich nie stosowanie powoduje wzrost ryzyka zawodowego zwiększa prawdopodobieństwo zaistnienia wypadku.

H. L. nie przeszedł profesjonalnego szkolenia dotyczącego pracy przy użyciu maszyny - (...) typu P. M. (...). Instruktarzu dotyczącego jej użytkowania udzielił H. L. mąż U. K. (2) K.. Pouczył on H. L., że nie można zdejmować leja zasypowego. Dla powoda było oczywiste, że nie można nic robić w maszynie, kiedy jest ona włączona. Lej oraz kratka chroniły przed wciągnięciem materiału do maszyny, maszyna miała nadpęknięty lej.

Umowa o pracę pomiędzy H. L. a Przedsiębiorstwem (...) U. K. (1) w R. została rozwiązana w dniu 31 maja 2011r.

U. K. (1) zaprzestała prowadzenia działalności gospodarczej od 1 czerwca 2011r. U. K. (1) jest częściowo niezdolna do pracy na okres do 30 listopada 2012r.

W dniu 31 maja 2010r. H. L. wykonywał w firmie (...) swoje obowiązki pracownicze w miejscowości C. przy budowie domu jednorodzinnego. Po godzinie 14:30 w ramach swoich obowiązków obsługiwał maszynę - (...) typu P. M. (...) OD. Pracował przy maszynie samodzielnie, bez nadzoru i pomocy ze strony innych pracowników i właściciela firmy. Podczas wsypywania zawartości worka oberwał się w znacznej części lej zasypowy. H. L. wsypał do tak działającego urządzenia kolejny worek z cementem. Podniósł lej a następnie ruszt z drutu zabezpieczający przed wpadnięciem worka do maszyny. Kiedy przechylił worek i rozpoczął wsypywanie jego zawartości do maszyny doszło do pochwycenia worka przez mieszadło i worek został wciągnięty do jej wnętrza. Razem z workiem do maszyny została wciągnięta prawa dłoń H. L..

Rodzina H. L. otrzymała od U. K. (1) kwotę 400 zł.

Starszy Inspektor Pracy za przyczyny wypadku uznał: nieposiadanie przez poszkodowanego H. L. uprawnień do obsługi pompy do mieszanki betonowej M. typu P. M. (...); brak instrukcji bezpiecznej obsługi; wykonywanie pracy przez poszkodowanego bez ustawienia elementów pompy w pozycji roboczej; operowanie ręką przez poszkodowanego w strefie zagrożenia bez wyłączenia maszyny; brak właściwego zabezpieczenia strefy pracy mieszadła.

W dniu 8 lipca 2010r. Powiatowy Inspektor Pracy ukarał U. K. (1) mandatem w wysokości 2.000 zł za użytkowanie pompy mieszania betonu bez wymaganych zabezpieczeń i dopuszczenia H. L. do pracy przy maszynie M. bez posiadania stosownych uprawnień i braku instrukcji obsługi.

Wyrokiem z dnia 28 stycznia 2011r. Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej po rozpoznaniu sprawy U. K. (1) oskarżonej o to, że w dniu 31 maja 2010r. w miejscowości C. woj. (...) jako właścicielka firmy Przedsiębiorstwa (...)w M. i będąc z tego tytułu odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy zleciła wykonanie tej pracy pracownikowi H. L. przy obsłudze (...) typ P. M. (...), który nie miał uprawnień i nie przeszedł specjalnego wymaganego przeszkolenia do obsługi tego urządzenia, a nadto z powodu braku bezpiecznej instrukcji obsługi tego urządzenia, braku właściwego zabezpieczenia strefy pracy mieszadełka, braku właściwego nadzoru nad wykonywaną pracą przez pokrzywdzonego doszło do wypadku przy pracy polegającego na pochwyceniu worka z cementem i wciągnięcia prawej ręki H. L. do komory zasobnika z łopatami mieszadła, powodując u niego ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci: ran szarpanych palców pierwszego, drugiego, trzeciego i czwartego prawej ręki, subamputacja palca drugiego i trzeciego prawej ręki na poziomie stawu śródręczno - palcowego, pierwotny ubytek głowy kości śródręcza drugiej i trzeciej, pierwotny ubytek paliczka bliżnego palca drugiego i czwartego prawej ręki, amputacja szczytu opuszki palca pierwszego prawej ręki, niedokrwienie palców drugiego, trzeciego i czwartego ręki prawej, tj. o czyn z art. 220 § 2 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 156 § 2 k.k. oraz art. 11 § 2 k.k. w pkt I wyroku oskarżoną U. K. (1) uznał za winną popełniania zarzucanego jej czynu wypełniającego dyspozycję art. 220 § 2 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 56 § 2 k.k. oraz art. 11 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 156 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. skazał oskarżoną na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności; na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres dwóch lat próby; na podstawie art. 71 § 1 k.k. wymierzył oskarżonej karę grzywny w wysokości stu stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę trzydziestu złotych oraz zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 640 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych.

Lekarz orzecznik ZUS orzeczeniem z dnia 13 maja 2011r. w sprawie procentowego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego skutkami wypadku ustalił 36 % stałego uszczerbku zdrowiu spowodowanego skutkami wypadku przy pracy z dnia 31 maja 2010r. Lekarz orzecznik ZUS wskazał na istnienie pourazowej amputacji palca 3 ręki prawej, bezużyteczność palca 2 i 4 ręki prawej, dysfunkcję kciuka prawego po częściowej amputacji opuszki, palec 5 bez zmian.

Decyzją z dnia 17 czerwca 2011r. H. L. otrzymał odszkodowanie w wysokości 23.220 zł, tj. 36 % - 645 zł za każdy procent stałego uszczerbku na zdrowiu.

U H. L. w wyniku wypadku przy pracy z dnia 31 maja 2010r. rozpoznano stan po urazie ręki prawej - rany szarpane palców I-IV, amputacja palca III, palce II i IV deformowane na granicy bezużyteczności. Wypadek z dnia 31 maja 2010 r. spowodował u H. L. trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 36%, tj.: 3% dla kciuka ręki prawej, 17% dla wskaziciela ręki prawej, 9% dla palca III-go ręki prawej, 7% dla palca IV ręki prawej. Stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu po wypadku z 31 maja 2010r. i w chwili obecnej jest taki sam. Rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych jest osobistym odczuciem pacjenta, jednakże były one w początkowym okresie bardzo duże, następnie zmniejszały się. Skutki wypadku powodują znaczne utrudnienia w życiu codziennym powoda, powód jako osoba praworęczna, przy znacznie ograniczonej funkcji ręki prawej wymaga pomocy innej osoby w wymiarze około dwóch godzin dziennie (pomoc przy przygotowywaniu posiłków, ubieraniu się - wiązaniu butów, inne czynności związane z samoobsługą). Powód bezpośrednio po wypadku musiał zażywać środki przeciw bólowe a w chwili obecnej może je zażyć okresowo a średni ich koszt miesięcznie wynosi 30-50 zł. H. L. wymaga leczenia operacyjnego - korekcji ustawienia palca IV-go ręki prawej, jednak nie musi ponosić kosztów tego leczenia - leczenie w ramach ubezpieczenia społecznego. W chwili obecnej powód nie wymaga rehabilitacji. Przy takim stanie zdeformowania ręki nie ma zabiegów, które ulepszyłyby jej stan. Chwyt szczypcowy, jakim operuje H. L., nie uniemożliwia prowadzenia pojazdów, jednakże uniemożliwia np. ukrojenie chleba. Palec IV powoda wymaga korekcji, dopiero w trakcie zabiegu będzie można ocenić czy istnieje możliwość dokonania implantacji. Dopiero, ewentualne przeprowadzenie takiego zabiegu będzie mogło w przyszłości doprowadzić do poprawy ruchomości ręki. Nie jest wiadome jaki wpływ na ruchomość dłoni może mieć ewentualny zabieg zwężenia ręki. Czasami jest możliwe dokonanie usunięcia części kości śródręcza ale w celu poprawienia kosmetyki ręki, nie dla usprawnienia jej ruchomości.

H. L. poniósł wydatki związane z wypadkiem przy pracy z dnia 31 maja 2010r.: koszty związane z opieką osób trzecich, koszty związane z lekami przeciwbólowymi, specjalistycznymi opatrunkami, koszty związane z konsultacjami u lekarzy prywatnych - psychologa i chirurga, koszty związane z dojazdami bliskich do szpitala oraz koszty związane z dojazdami powoda do placówek medycznych.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy stwierdził, że powództwo jest uzasadnione częściowo.

Odpowiedzialność pracodawcy istnieje w oparciu o przepis art. 415 k.c. w zw. z art. 300 k.p., który stanowi, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia. Przepis art. 415 k.c., dla przypisania odpowiedzialności deliktowej, wymaga ustalenia bezprawności zachowania sprawcy, ale także jego winy, określanej subiektywną przesłanką odpowiedzialności. Z treści art. 361 § 1 k.c. wynika, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynika. Regułą wyrażoną w art. 361 § 2 k.c. jest zasada pełnego odszkodowania, zgodnie z którą naprawienie szkody obejmuje zarówno straty jakie poszkodowany poniósł, jak i korzyści, które mógł osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Przekładając powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy Sąd Okręgowy uznał, że powód, na którym to ciążył ciężar dowodu, w sposób należyty wykazał wszystkie przesłanki odpowiedzialności pozwanego Przedsiębiorstwa (...) w M. - U. K. (1). W ocenie Sądu, wina pozwanej, polega na niedołożeniu należytej staranności w przeszkoleniu powoda do pracy na zajmowanym przez niego stanowisku, na niezapewnieniu należytych warunków pracy oraz na dopuszczeniu do pracy przy użyciu niesprawnej maszyny. Pozwana w ramach ciążącego na niej obowiązku zapewniła H. L. jedynie ogólne szkolenie BHP, tylko ogólnikowo za pośrednictwem swojego męża zaznajomiła powoda z zasadami pracy przy maszynie M. M. (...). Pozwana nie zapewniła H. L. profesjonalnego szkolenia z zakresu pracy przy konkretnym typie maszyny, praca odbywała się bez opieki i nadzoru - a wypadek nastąpił w drugim dniu pracy powoda. O zaniedbaniach pozwanej świadczy również stanowisko inspektora pracy. Maszyna, na której pracował H. L. była uszkodzona, uszkodzony był lej zasypowy.

Sąd Okręgowy uznał, że w rozstrzyganej sprawie zachodzi adekwatny związek przyczynowy między wykazaną winą pracodawcy a zaistniałym wypadkiem, gdyby bowiem powód został przeszkolony w jaki sposób należy obsługiwać maszynę (przy braku posiadania jakiegokolwiek doświadczenia w pracy przy tego rodzaju urządzeniach powinien być w sposób jak najbardziej szczegółowy przeszkolony) a nade wszystko, gdyby maszyna nie była uszkodzona a praca wykonywana byłaby pod nadzorem, w ocenie Sądu istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że nie doszłoby do wypadku powoda. Istotną okolicznością w sprawie jest skazujący U. K. (1) wyrok w sprawie II K 583/10. W ocenie Sądu w realiach rozstrzyganej sprawy zastosowanie ma przepis art. 362 k.c., który stanowi, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Sąd uznał, że H. L. swoim zachowaniem przyczynił się do powstania wypadku przy pracy w 15%. Poszkodowany jako dorosły człowiek winien był przewidzieć niebezpieczeństwo wynikające z faktu wykonywania pracy przy uszkodzonej i w niewłaściwy sposób zabezpieczonej maszynie, w sytuacji kiedy otwór, w którym pracuje urządzenie mieszające, jest zupełnie odkryty. H. L. w sytuacji kiedy w maszynie oprócz otwartej kratki zabezpieczającej uszkodzeniu uległ lej zasypowy powinien wyłączyć maszynę i powiadomić o awarii swojego przełożonego a już na pewno nie powinien kontynuować pracy i jeszcze dodatkowo zbliżać do otworu, w którym pracowało groźne urządzenie mieszające. Tym bardziej, że jak sam powód zeznał, było dla niego rzeczą oczywistą, że przy włączonej maszynie nie można było nic w niej robić, że sam podniósł kratkę zabezpieczającą, i że był poinformowany, iż należy pracować przy zamkniętej kratce, wiedział że nie można manipulować przy maszynie kiedy jest włączona.

Zgodnie z art. 445 § 1 k.c. roszczenie o zadośćuczynienie przysługuje osobie poszkodowanej, która doznała uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia.

Cierpienia powoda będące skutkiem wypadku przy pracy jakiemu uległ w dniu 31 maja 2010r. Sąd ocenił jako znaczne. Wiązały się one przede wszystkim z silnie odczuwanymi przez H. L. dolegliwościami bólowymi, koniecznością hospitalizacji, wieloma zabiegami operacyjnymi. Sąd wziął również pod uwagę, że skutkiem zdarzenia jest trwały uszczerbek na zdrowiu powoda oceniony przez biegłego lekarza sądowego - ortopedę na 36%. Stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu po wypadku z 31 maja 2010r. i w chwili obecnej jest taki sam. Rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych był w początkowym okresie bardzo duży, obecnie uległ zmniejszeniu. Skutki wypadku powodują znaczne utrudnienia w życiu codziennym powoda, powód jako osoba praworęczna, przy znacznie ograniczonej funkcji ręki prawej wymaga pomocy innej osoby w wymiarze około dwóch godzin dziennie (pomoc przy przygotowywaniu posiłków, ubieraniu - wiązaniu butów, inne czynności związane z samoobsługą). Powód bezpośrednio po wypadku musiał zażywać środki przeciw bólowe a w chwili obecnej może je zażyć okresowo, bezpośredni ich koszt miesięcznie wynosi 30-50 zł. H. L. wymaga leczenia operacyjnego korekcji ustawienia palca IV-go ręki prawej, jednak nie musi ponosić kosztów tego leczenia leczenie w ramach ubezpieczenia społecznego. Mając na uwadze tak duży rozmiar krzywdy jakiej doznał powód na skutek wypadku przy pracy Sąd uznał, iż kwota 72.000 zł tytułem zadośćuczynienia będzie adekwatna do doznanej krzywdy, nadto będzie odczuwalna dla powoda i przyniesie mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia tak fizyczne jak i psychiczne, a zatem spełni funkcję kompensacyjną.

Roszczenia o świadczenia uzupełniające, wywodzone z art. 444 k.c. i art. 445 k.c. w zw. z art. 415 k.c. w zw. z art. 300 k.p., mogą być dochodzone przez pracownika tylko wówczas, gdy limitowane świadczenia przyznane mu na podstawie przepisów ustawy wypadkowej nie pokrywają całości kosztów wynikłych z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Zatem otrzymane przez powoda świadczenie odszkodowawcze z ubezpieczenia społecznego należy uwzględnić przy ocenie wysokości świadczeń uzupełniających, gdyż służą one pokryciu kosztów i wydatków spowodowanych wypadkiem, a także rekompensują doznana krzywdę. W pierwszej kolejności otrzymane sumy pieniężne należy uwzględnić przy ustalaniu wysokości odszkodowania. Po odjęciu od kwoty 72.000 zł kwoty przyznanego świadczenia od ZUS - 23.220 zł, oraz przy uwzględnieniu 15% przyczynienia się poszkodowanego do zaistniałej szkody należna powodowi kwota zadośćuczynienia wyniosła 41.463 zł.

Biorąc pod uwagę rozmiar szkody, jaką poniósł powód, Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 17.223,36 zł tytułem odszkodowania. Wobec braku przedstawienia przez stronę powodową konkretnych wyliczeń poniesionych kosztów związanych z procesem leczenia i opieki nad powodem, wyliczenia powyższej kwoty Sąd oparł na danych i prognozach z opinii biegłego specjalisty ortopedii i traumatologii. Powód oraz jego rodzina ponieśli wysokie koszty związane z opieką nad powodem po wypadku oraz koniecznością zabezpieczenia stosownych środków leczniczych - leków, środków opatrunkowych, przeciwbólowych itp. Z uwagi na następstwa wypadku przy pracy, powód był dwukrotnie hospitalizowany w okresach od 31 maja 2010 r. do 4 czerwca 2010 r. oraz od 11 marca 2011 r. do 12 marca 2011r.

Sąd dokonał następującego wyliczenie kosztów związanych z wykonywaną nad powodem opieką. W 2010r. przypadały 62 dni świąteczne i 147 dni powszednich, w 2011r. przypadało 110 dni świątecznych i 254 dni powszednie, w 2012 r. przypadało 20 dni świątecznych oraz 47 dni powszednich. Koszt opieki w roku 2010 wynosił 9,50 zł za godzinę. W związku z powyższym koszty opieki za rok 2010 wyniosły 5.149 zł. Koszt opieki za rok 2011r. wynosił 12,49 zł za godzinę a więc koszt opieki za cały rok 2011 wyniósł 11.840,52 zł. Koszt opieki w 2012 r. wynosił 12,49 zł za godzinę i za cały rok sprawowanej opieki wyniósł 2.173,26 zł. Łączne koszty opieki za cały okres jej sprawowania w spornym okresie czasu wyniósł 19.162,78 zł (5.149 zł +11.840,52 zł + 2.173,26 zł).

Do wyżej wskazanych kosztów związanych ze sprawowaniem opieki nad H. L. Sąd doliczył koszty środków leczniczych (przeciwbólowe, opatrunki itp.). Ich wymiar Sąd rozliczył biorąc pod uwagę okres ich stosowania przez 7 miesięcy w 2010r., 12 miesięcy w 2011r. oraz 3 miesiące w 2012r. 22 miesiące x 50 zł dało kwotę 1.100 zł. Koszty opieki oraz koszty środków wyniosły razem 20.262,78 zł (19.162,78 zł + 1100 zł). Tak wyliczoną kwotę odszkodowania Sąd zweryfikował o 15 % stopień przyczynienia się H. L. do zaistniałej szkody i w związku z tym należna kwota do zasądzenia dla powoda wyniosła 17.223,363 zł.

O odsetkach od zasądzonej kwoty tytułem zadośćuczynienia oraz tytułem odszkodowania Sąd orzekł w oparciu o treść art. 455 k.c. w zw. z art. 481 §1 i §2 k.c. w zw. z art. 300 k.p., zasądzając je, zgodnie z żądaniem strony powodowej, od dnia doręczenia pozwanej odpisu pozwu. O rygorze natychmiastowej wykonalności Sąd orzekł w oparciu o art. 477 § 1 k.p.c.

Roszczenie powoda o rentę uzupełniającą w kwocie po 1.000 zł miesięcznie wraz z ustawowymi odsetkami Sąd uznał za bezzasadne, co skutkowało jego oddaleniem.

Stosownie do treści art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p., jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Z założenia renta z tytułu utraty zdolności do pracy powinna rekompensować poszkodowanemu uszczerbek, który wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia powstał w jego dochodach z tytułu pracy zarobkowej lub prowadzonej działalności gospodarczej. Będzie on równy różnicy między hipotetycznymi dochodami, które osiągałby, gdyby nie doszło do zdarzenia szkodzącego, a dochodami, które uzyskuje, będąc poszkodowanym, uwzględniając także świadczenia otrzymywane z tytułu ubezpieczenia społecznego. Wobec powyższego renta przysługuje jedynie tym osobom, których status finansowy po zdarzeniu wywołującym szkodę uległ pogorszeniu. W stosunku do powoda taka sytuacja nie ma miejsca. Przed wypadkiem H. L. nie uzyskiwał żadnych dochodów. Praca u pozwanej była jego pierwszą pracą Powyższe oznacza, iż po wypadku przy pracy jakiemu uległ H. L., jego status finansowy nie uległ pogorszeniu.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z § 2 ust. 1 - 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002 (Dz. U. z 2002 roku, Nr 163, poz. 1348), zgodnie z zasadą stosunkowego udzielenia kosztów, przy uwzględnieniu stosunku procentowego w jakim zostało uwzględnione roszczenie powoda.

W apelacji strona pozwana zaskarżyła powyższy wyrok w części, to jest w zakresie jego punktu 1, 2, 3, 4, i 6, zarzucając:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 362 k.c. poprzez przyjęcie, że powód swoim zachowaniem przyczynił się do powstania wypadku przy pracy jedynie w 15 %;

2. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na treść wyroku, tj.: - art. 233 k.p.c., art. 316 k.p.c. oraz art. 328 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, dokonanie ustaleń faktycznych istotnie sprzecznych ze wskazaniami doświadczenia życiowego i zebranym materiałem dowodowym, pominięcie niektórych dowodów oraz brak wszechstronnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału skutkujące: a) uznaniem, iż kwota 72.000 PLN tytułem zadośćuczynienia będzie adekwatna do doznanej przez powoda krzywdy, b) dowolnym uznaniem, że koszty opieki nad powodem wyniosły 19.162,78 zł w sytuacji, gdy wyliczenie to nie ma oparcia w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, przy jednoczesnym braku szczegółowego wyliczenia przez Sąd w/w odszkodowania, uniemożliwiającego jego weryfikację. c) ustaleniem, że koszty środków leczniczych użytych przez powoda wyniosły 1.100 zł w sytuacji, gdy materiał dowodowy zgromadzony w sprawie w szczególności opinia biegłego wskazują, iż powód jedynie zaraz po wypadku musiał zażywać środki przeciwbólowe, których koszt wynosił 30-50 zł miesięcznie, a w chwili obecnej może ich używać jedynie okresowo w razie bólu, d) pominięciem istotnych dla oceny zachowania powoda dowodów z akt sprawy II K 583/10 w postaci zeznań D. i K. S., A. S., zeznań powoda oraz dokumentacji zdjęciowej maszyny, na której pracował powód zawartej w aktach ZUS oraz aktach II K 583/10, które skutkowało przyjęciem jedynie 15-to % przyczynienia się powoda do zaistnienia wypadku i powstania szkody, e) brakiem ustosunkowania się w uzasadnieniu orzeczenia do wniosku pozwanej o rozłożenie ewentualnie zasądzonych świadczeń na raty;

- art. 320 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy z uwagi na sytuację zdrowotną, rodzinną i ekonomiczną istniały podstawy do rozłożenia kwot zasądzonych od pozwanej na rzecz powoda na raty.

- art. 477 2 §1 k.p.c. poprzez nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności w jego punkcie 2 i 4 w zakresie przekraczającym pełne jednomiesięczne wynagrodzenie pracownika,

W związku z powyższym strona apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

- zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 5.000 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 24 sierpnia 2011 do dnia zapłaty;

- nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności co do kwot zasądzonego zadośćuczynienia i odszkodowania w części nie przekraczającej kwot pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda.

- oddalenie powództwa w pozostałej części oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania w obu instancjach według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna. Wyrok Sądu I instancji podlega uchyleniu z powodu konieczności ponownego przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.

Przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie były roszczenia o świadczenia uzupełniające wywodzone z art. 444 k.c. i art. 445 k.c. w zw. z art. 415 k.c. i art. 300 k.p. w tym m.in. kwestia zasadności żądania powoda odszkodowania w wysokości 30.000 zł za szkodę doznaną wskutek wypadku przy pracy, jakiemu uległ on w dniu 31 maja 2010r. Sąd Okręgowy przyjął, że powód udowodnił wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy, a więc winę, szkodę i związek przyczynowy, w tym w szczególności rozmiar szkody poniesionej w związku z wydatkami wynikłymi z uszkodzenia ciała i wywołania rozstroju zdrowia.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji nie przeprowadził prawidłowego postępowania dowodowego, na podstawie którego zebrane w sprawie dowody pozwoliłyby na ustalenie wysokości odszkodowania na kwotę 17.223,36 zł. W szczególności brak w sprawie materiału dowodowego potwierdzającego ustalone przez Sąd koszty opieki nad powodem w wysokości 19.162,78 zł. Przyjęty przez Sąd sposób wyliczenia kosztów tej opieki jest wyliczeniem czysto hipotetycznym nie mającym oparcia w materiale dowodowym. Koszty te w istocie zostały oparte na dowolnym uznaniu Sądu, albowiem strona powodowa nie przedstawiła żadnego rachunku potwierdzającego jakiekolwiek poniesione przez nią wydatki na leczenie, dojazdy, czy opiekę medyczną. Powód nie przedstawił również dokumentacji lekarskiej potwierdzającej częstotliwość jego wizyt w placówkach leczniczych, nie zostały także w żaden sposób udokumentowane prywatne wizyty H. L. u chirurga w Ł.. Z opinii biegłego lekarza znajdującej się w aktach sprawy wynika zaś, że cały proces leczenia powoda był refundowany z Narodowego Funduszu Zdrowia. Również ustalenie kosztów środków leczniczych użytych przez powoda na kwotę 1.100 zł nie ma żadnego oparcia w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, tym bardziej, że opinia biegłego lekarza wskazuje, iż powód jedynie zaraz po wypadku musiał zażywać środki przeciwbólowe, których koszt wynosił 30- 50 zł miesięcznie, a w chwili obecnej może ich używać jedynie okresowo. Ustalenia Sądu, iż środki te były stosowane przez powoda ciągle przez 22 miesiące od chwili wypadku stoją również w sprzeczności z zeznaniami samego powoda i jego matki.

Przy ustaleniu kwoty 41.463 zł tytułem zadośćuczynienia Sąd I instancji przyjął, na podstawie art. 362 k.c., że powód przyczynił się do powstania szkody w 15 %. Biorąc jednak pod uwagę całokształt okoliczności w jakich doszło do przedmiotowego wypadku stwierdzić należy, że powód przyczynił się do jego powstania w 40%. Zauważyć bowiem należy, że maszyna M. M. (...), przy której pracował powód w dniu wypadku nie jest maszyną skomplikowaną, gdyż jest rodzajem rozbudowanej betoniarki, a więc urządzeniem, do którego za pomocą łopaty wsypuje się cement i piach. Maszyna ta posiadała dwustopniowy system zabezpieczenia przed wciągnięciem jakichkolwiek przedmiotów do jej wnętrza w postaci leja zasypowego i metalowej kratki zabezpieczającej. W tej sytuacji zachowanie powoda, który w okolicznościach uszkodzenia leja zasypowego i odsunięcia kratki, a więc braku jakichkolwiek zabezpieczeń, nie wyłącza maszyny i nie powiadamia przełożonego o awarii, należy traktować jako zawinione działanie przyczyniające się w sposób bezpośredni do zaistnienia wypadku i powstania szkody. H. L. jako dorosły człowiek, mający wykształcenie średnie, powinien był przewidywać niebezpieczeństwo wynikające z faktu pracy przy uszkodzonej i w niewłaściwy sposób zabezpieczonej maszynie. Wprawdzie powód nie został przeszkolony w zakresie BHP, a jedynie stanowiskowo, ale nie zmienia to faktu, że sam zdjął kratkę zabezpieczającą mimo, że wiedział, iż nie można manipulować przy włączonej maszynie, i że należy pracować przy zamkniętej kratce zabezpieczającej.

Ponadto, przy ustalaniu kwoty zadośćuczynienia Sąd Okręgowy błędnie zaliczył na jego poczet wypłacone powodowi przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych jednorazowe odszkodowanie w kwocie 23.220 zł. Kwota ta winna bowiem być zaliczona na poczet przyznanego powodowi odszkodowania.

Na marginesie już tylko zauważyć należy, że rygor natychmiastowej wykonalności, jakiemu został nadany wyrok w zakresie kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia i 5.000 zł tytułem odszkodowania, został nadany na błędnej podstawie prawnej, którą w przedmiotowej sprawie winien stanowić art. 333 § 1 pkt 2 k.p.c.

W tej sytuacji, Sąd meriti nie dokonując prawidłowych ustaleń odnośnie okoliczności faktycznych sprawy oraz weryfikacji dowodów według kryterium właściwego ich przeprowadzenia i oceny pod kątem ich mocy i wiarygodności, oparł swoje orzeczenie na materiale dowodowym, który nie mógł w istocie stanowić wiarygodnej podstawy orzeczniczej, co w konsekwencji spowodowało nie rozpoznanie istoty sprawy i wymaga ponownego przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.

Sąd Okręgowy winien więc w toku ponownego rozpoznania sprawy przeprowadzić postępowanie dowodowe zgodnie z regułami określonymi w kodeksie postępowania cywilnego. W przypadku zaś określania wysokości zadośćuczynienia Sąd winien uwzględnić 40% przyczynienie się poszkodowanego.

W tym stanie rzeczy, z omówionych powodów, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.