Sygn. akt II K 203/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lipca 2014 r.

Sąd Rejonowy w Wołominie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSR Agnieszka Olszewska

Protokolant:

Milena Wdowczyk

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Wołominie G. W.

po rozpoznaniu w dniach: 15 stycznia 2014r., 3 marca 2014r., 18 kwietnia 2014r., 2 czerwca 2014r i 7 lipca 2014r.

sprawy oskarżonego K. J. , syna R. i K., z d. O., ur. (...) w W.;

sprawy oskarżonego M. C. , syna J. i K., z d. M., ur. (...) w W.;

sprawy oskarżonego H. A. , syna R. i M., z d. M., ur. (...) w W.;

oskarżonych o to, że:

1.  W dniu 19 grudnia 2012 roku w W. na ul. (...) przy wysokości ul. (...) woj. (...) działając wspólnie w porozumieniu i osoba ustalonego nieletniego dokonał rozboju na osobie małoletniego D. K. (1), w ten sposób, że grożąc natychmiastowym użyciem przemocy zabrali w celu przywłaszczenia rower M. model (...) 100 Y wartości 1399 złotych na szkodę w/w, tj. o czyn z art. 280 § 1 k.k.

a nadto sprawy K. J. , M. C. oraz A. M. (1) , syna S. i A., z d. T., ur. (...) w W., oskarżonych o to, że:

2.  W dniu 30.01.2013r. w W. przy ul. (...) przy bloku mieszkalnym nr (...), woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim wyłamaniu rolety antywłamaniowej, wybiciu dwóch podwójnych szyb zespolonych w kiosku, zabrali z wnętrza tego kiosku w celu przywłaszczenia około 50 paczek z papierosami różnych marek czyli mienie o łącznej wartości około 600 zł, przy czym uszkodzili ww. roletę antywłamaniową oraz dwie podwójne szyby zespolone powodując straty o łącznej wartości około 1500 zł działając na szkodę A. J. (1), gdzie łączna suma strat wyniosła około 2100 zł na szkodę ww., tj. o czyn z art. 279 § 1 k.k. w zb. z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

a nadto sprawy K. J. i M. C. , oskarżonych o to, że:

3.  W dniu 5 marca 2013 roku na ulicy (...) w W. województwie (...) działając wspólnie i w porozumieniu dostali się do wnętrza niezamkniętego pojazdu F. (...) o nr rej. (...) skąd zabrali w celu przywłaszczenia silikon do uszczelek, odmrażacz do zamków, panel radia samochodowego S., książkę serwisową i asisatnce F., dwie faktury VAT, alkohol marki S. i prostownik do ładowania akumulatorów o łącznej wartości 430 zł na szkodę M. K. (1), tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k.

4.  W okresie czasu od 22 do 23 kwietnia 2013 roku w W., województwa (...), powiatu (...), po uprzednim pokonaniu zabezpieczenia motoroweru poprzez obcięcie kostki zapłonu od stacyjki, zabrali w celu krótkotrwałego użycia motorower marki (...) o numerze rejestracyjnym (...), numerze ramy (...) wartości 2000 złotych należącego do A. M. (2), a użytkowanego przez D. L., a następnie porzucili pojazd w W. przy ul. (...), gdzie zachodziło niebezpieczeństwo utraty lub uszkodzenia motoroweru albo jego części lub zawartości, tj. o czyn z art. 289 § 2 k.k.

5.  W dniu 21 września 2013 roku w W. woj. (...), na ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu, używając przemocy w postaci uderzania Ł. D. pięścią w twarz i kopania w klatkę piersiową, okolice żeber, nogi, zabrali w celu przywłaszczenia mienie o łącznej wartości 1150 złotych w postaci plecaka o wartości 80 złotych z zawartością książek o wartości 150 złotych, łańcuszka srebrnego o wartości 420 złotych, okularów przeciwsłonecznych RAY-BAN o wartości 500 złotych, kluczy do mieszkania, dyplomu ukończenia studiów, oraz dokonali zniszczenia okularów o wartości 600 złotych, gdzie ogólna wysokość strat na szkodę Ł. D. wyniosła 1750 złotych, tj. o czyn z art. 280 § 1 k.k.

I.  Oskarżonych K. J. i M. C. uznaje za winnych popełnienia zarzucanego im w punkcie 1 czynu i za to z mocy art. 280 § 1 k.k. skazuje ich i wymierza im kary po 2 (dwa) lata pozbawienia wolności;

II.  Na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązuje oskarżonego K. J. i M. C. do naprawienia szkody w części poprzez zapłatę przez każdego z nich na rzecz pokrzywdzonego D. K. (1) kwot po 466 zł (czterysta sześćdziesiąt sześć złotych);

III.  Oskarżonych K. J. i M. C. uznaje za winnych popełnienia zarzucanego im w punkcie 2 czynu z tym ustaleniem, że zabrali oni w celu przywłaszczenia nie mniej niż 45 paczek papierosów różnych marek o wartości nie mniejszej niż 450 złotych, przy czym uszkodzili roletę antywłamaniową oraz dwie podwójne szyby zespolone powodując straty o łącznej wartości 1500 zł działając na szkodę A. J. (1), gdzie łączna suma strat wyniosła nie mniej niż 1950 zł na szkodę ww. i za to z mocy art. art. 279 § 1 k.k. w zb. z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. skazuje ich, zaś na podstawie art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza im kary po 1 (jednym) roku pozbawienia wolności;

IV.  Na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązuje oskarżonego K. J. i M. C. do naprawienia szkody w części poprzez zapłatę przez każdego z nich na rzecz pokrzywdzonego A. J. (1) kwot po 915 zł (dziewięćset piętnaście złotych);

V.  Oskarżonych K. J. i M. C. w ramach czynu zarzucanego im w punkcie 3 uznaje za winnych tego, że w dniu 5 marca 2013 roku na ulicy (...) w W. województwie (...) działając wspólnie i w porozumieniu dostali się do wnętrza niezamkniętego pojazdu F. (...) o nr rej. (...) skąd zabrali w celu przywłaszczenia silikon do uszczelek, odmrażacz do zamków, panel radia samochodowego S., książkę serwisową i asisatnce F., dwie faktury VAT, alkohol marki S. i prostownik do ładowania akumulatorów o łącznej wartości 400 zł na szkodę M. K. (1), tj. wykroczenia z art. 119 § 1 k.w. i za to z mocy cytowanego wyżej przepisu skazuje ich i wymierza im kary po 10 (dziesięć) dni aresztu;

VI.  Oskarżonych K. J. i M. C. uznaje za winnych popełnienia zarzucanego im w punkcie 4 czynu z tym ustaleniem, że pojazd przedstawiał wartość 1000 zł i został porzucony w W. przy ul. (...) i za to z mocy art. 289 § 2 k.k. skazuje ich i wymierza im kary po 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności;

VII.  Oskarżonych K. J. i M. C. w ramach czynu zarzucanego im w punkcie 5 uznaje za winnych tego, że w dniu 21 września 2013 roku w W. na ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz inną nieustaloną osobą, używając przemocy w postaci uderzania Ł. D. pięścią w twarz i kopania w klatkę piersiową, okolice żeber, nogi, zabrali w celu przywłaszczenia mienie w postaci plecaka o wartości 80 złotych, z zawartością książek o wartości 150 złotych, łańcuszka srebrnego o wartości 420 złotych, okularów przeciwsłonecznych RAY-BAN o wartości 500 złotych, okularów korekcyjnych o wartości 500 złotych, kluczy do mieszkania, dyplomu ukończenia studiów, gdzie ogólna wysokość strat na szkodę Ł. D. wyniosła 1650 złotych, tj. czynu z art. 280 § 1 k.k. i za to z mocy cytowanego wyżej przepisu skazuje ich i wymierza im kary po 2 (dwa) lata pozbawienia wolności;

VIII.  Na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązuje oskarżonego K. J. i M. C. do naprawienia szkody w części poprzez zapłatę przez każdego z nich na rzecz pokrzywdzonego Ł. D. kwot po 310 zł (trzysta dziesięć złotych);

IX.  Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. łączy oskarżonym K. J. i M. C. orzeczone w punktach I, III, VI i VII kary pozbawienia wolności i wymierza kare łączną 3 (trzech) lat i 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

X.  Na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności zalicza oskarżonym okres ich rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie:

a)  K. J. okres od dnia 20.12.2012r. do dnia 21.12.2012r., od dnia 30.01.2013r. do dnia 01.02.2013r., w dniu 05.03.2013r. , w dniu 09.05.2013r. oraz od dnia 22.09.2013r. do dnia 14 lipca 2014r.;

b)  M. C. okres od dnia 20.12.2012r. do dnia 21.12.2012r., od dnia 30.01.2013r. do dnia 01.02.2013r., w dniu 05.03.2013r. oraz od dnia 22.09.2013r. do dnia 14 lipca 2014r.;

XI.  Oskarżonego H. A. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to z mocy art. 280 § 1 k.k. skazuje go i wymierza mu karę 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

XII.  Na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązuje oskarżonego H. A. do naprawienia szkody w części poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego D. K. (1) kwoty 466 zł (czterysta sześćdziesiąt sześć złotych);

XIII.  Na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej wobec H. A. kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 28 stycznia 2013 roku do dnia 29 stycznia 2013 roku, tj. 2 (dwa) dni pozbawienia wolności;

XIV.  Oskarżonego A. M. (1) w ramach zarzucanego mu czynu uznaje za winnego tego, że w dniu 30 stycznia 2013r. w W. w celu uzyskania korzyści majątkowej przyjął mienie pochodzące z kradzieży w postaci paczki papierosów o wartości 10 zł, tj. czynu z art. 122 § 1 k.w. i za to z mocy cytowanego wyżej przepisu skazuje go i wymierza mu karę 200 (dwustu) złotych grzywny;

XV.  Na podstawie art. 82 § 3 k.p.s.w. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego A. M. (1) kary grzywny zalicza okres jego zatrzymania w dniu 14.01.2014r. i karę tę uznaje za wykonaną w całości;

XVI.  Na podstawie art. 230 § 1 k.p.k. zwraca oskarżonemu M. C. dowód rzeczowy w postaci telefonu komórkowego szczegółowo opisanego w wykazie dowodów rzeczowych z k. 304, poz. 1;

XVII.  Oskarżonych zwalnia od ponoszenia kosztów sądowych w całości, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy i ujawnionego w toku rozprawy głównej sąd ustalił następujący stan faktyczny, co do czynu zarzucanego K. J., M. C. i H. A., a opisanemu w punkcie 1 wyroku:

W dniu 19 grudnia 2012 roku przed godziną 19:00 D. K. (1) spotkał się z M. K. (2) na lodowisku mieszczącym się przy Szkole Podstawowej nr (...) na ulicy (...) w W.. Z lodowiska poszli razem w kierunku stacji PKP W. S. przez ulicę (...). D. K. (1) jechał na rowerze, a M. K. (2) szedł obok niego.

Gdy znajdowali się przy skrzyżowaniu z ulicą (...) zobaczyli idących z przeciwnej strony czterech mężczyzn. Jeden z tych mężczyzn w momencie mijania się uderzył swoim ramieniem w ramię (...). Obie grupy mężczyzn minęły się, ale oskarżeni zaczęli wykrzykiwać w stronę D. K. (1) i M. K. (2) wulgarne wyzwiska. D. K. (1) i M. K. (2) zatrzymali się. Wówczas H. A. podszedł do M. K. (2) i podniósł butelkę w taki sposób jakby chciał go nią uderzyć, drugą zaś ręką zadał mu cios w głowę, w lewe oko. M. K. (2) cofnął się, zaś S. J. podbiegł do D. K. (1), a następnie do M. K. (2) z zamiarem uderzenia go, jednak M. K. (2) osłonił się przed ciosem i odepchnął napastnika. W tym czasie H. A. podszedł do D. K. (1), wyrwał rower z rąk D. K. (1), wsiadł na niego i odjechał w stronę lodowiska. M. C. i K. J. pilnowali zaś D. K. (1) i M. K. (2), żeby nie biegli za H. A.. Następnie pozostali oskarżeni pobiegli w tym samym kierunku w którym pojechał H. A..

Skradziony rower był własnością D. K. (1). Kupił go za pieniądze otrzymane od rodziców – za kwotę 1399 zł, w sklepie (...) w W., na ulicy (...). Rower nie posiadał żadnych uszkodzeń. Posiadał odprysk lakieru przy tylnym kole oraz miał wytarty lakier przy amortyzatorach przedniego koła. Miał standardowe wyposażenie. Był to rower typu górskiego marki M., model (...), nr ramy (...) G, rozmiar kół 26, rozmiar ramy 20. Rower był koloru białego z czarnymi napisami M. umieszczonymi na dolnej ramie.

Zaraz po tym zdarzeniu M. K. (2) powiedział D. K. (1), że rozpoznał trzech z czterech mężczyzn, którzy dokonali rozboju. Byli to: S. J., M. C. oraz K. J.. D. K. (1) nie znał żadnego z tych mężczyzn i nie był w stanie ich rozpoznać.

(Dowody: Wyjaśnienia oskarżonego K. J. - k. 21, 56-59, 132-133, 811-812 wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 60-66, 136-139, 812-814 wyjaśnienia oskarżonego H. A. - k. 95-96, 100-117, 814 zeznania świadka S. J. - k. 76-79, 147-149, 882-883 zeznania pokrzywdzonego D. K. (1) - k. 5-7, 877-878, zeznania świadka M. K. (2) - k. 16-19, 39-41 zeznania świadka R. K. - k. 1-4, 877, zeznania świadka A. J. (2) - k. 70, zeznania świadka K. C. - k. 72, zeznania świadka A. R. - k.125, zeznania świadka Ł. R. - k. 126, zeznania świadka J. – k. dowód zakupu roweru – k. 14)

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie ww. dowodów oraz pozostałego uznanego za wiarygodny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i ujawnionego w toku rozprawy głównej.

Oskarżeni K. J., M. C., H. A. składając wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym przyznali się do dokonania rozboju. K. J. i M. C. swoje oświadczenia co do sprawstwa podtrzymali w trakcie trwania rozprawy głównej. Sąd w tej części uznał wyjaśnienia K. J. i M. C. za wiarygodne, spójne i zgodne z ustalonym w sprawie stanem faktycznym. W ocenie sądu oskarżeni przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu, ponieważ rzeczywiście go popełnili. W zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym sąd nie znalazł okoliczności pozwalających na kwestionowanie oświadczeń oskarżonych o przyznaniu się do winy.

Wyjaśnienia oskarżonych są jednak rozbieżne w kwestii przebiegu samego zdarzenia. Oskarżeni K. J. i H. A. wyjaśniając przebieg zdarzenia minimalizują swój udział w nim.

Jak wynika z wyjaśnień K. J. (k. 21 ) 19 grudnia 2012 roku spotkał się z A. J. (2) przy sklepie przy ulicy (...) w W., a następnie poszli na spotkanie z kolegami K. J.: S. J., M. C., H. A., przy ulicy (...). Wszyscy oskarżeni zakupili alkohol w pobliskim sklepie i udali się w kierunku (...). Jak podał K. J., pozostali oskarżeni byli już pod wpływem alkoholu. Sam K. J. wypił wcześniej jedno piwo. Na ulicy (...) minęli D. K. (1) i M. K. (2). W pewnym momencie pozostali trzej oskarżeni podbiegli do mijanych mężczyzn i doszło do szamotaniny, której skutkiem było dokonanie kradzieży roweru D. K. (1) przy użyciu przemocy przez oskarżonych. Jak jednak dalej wyjaśnia K. J. (k. 58) on sam widział przebieg zdarzenia, jednak w szarpaninie nie brał udziału. Poszedł bowiem dalej i zatrzymał się 15 metrów za kolegami, którzy stali przy zaczepionych przez mężczyzn: D. K. (1) i M. K. (2). Jak wyjaśnił, on sam nie widział, w jaki sposób jego koledzy zabrali rower D. K. (1), ponieważ poszedł na stację PKP W. S., odprowadzić A. J. (2). Z treści złożonych przez niego wyjaśnień wynika, jakby bezpośrednio nie brał udziału w samym zdarzeniu, a jedynie obserwował je z pewnej odległości. Jednocześnie K. J. wskazywał, że jest w stanie naprawić szkodę poniesioną przez D. K. (1), jeśli ten nie odzyska roweru. Oznacza to, że czuje odpowiedzialność za bieg wydarzeń i ma poczucie swojej winy w popełnieniu rozboju.

Sąd nie dał wiary złożonym przez K. J. wyjaśnieniom o powyżej przytoczonej treści. Z ustaleń sądu, poczynionych w szczególności w oparciu o wiarygodne zeznania D. K. (1) i M. K. (2) wynika bowiem, że K. J. wraz z M. C. pilnowali ich, żeby nie biegli za H. A., który zabrał D. K. (1) rower i odjechał na nim w kierunku lodowiska. Z ustalonego w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy stanu faktycznego wynika również, że następnie K. J. pobiegł za H. A.. Z powyższego wskazuje zatem, sprzecznie z wyjaśnieniami K. J., że brał on czynny udział w zdarzeniu, nie będąc jedynie jego biernym obserwatorem.

Sąd nie dał też wiary wyjaśnieniom H. A. w części dotyczącej przedstawionej przez niego wersji przebiegu zdarzenia. Jest ona rozbieżna z wyjaśnieniami oskarżonego K. J., jak również odbiega od ustalonego przez Sąd stanu faktycznego.

Oskarżony H. A. w postępowaniu przygotowawczym wyjaśniał bowiem (k. 112), że zaraz po wszczęciu sporu przez pozostałych oskarżonych z D. K. (1) i M. K. (2), on sam nie chciał brać czynnego udziału w zdarzeniu i zastanawiał się, jak odejść z miejsca zdarzenia. Wskazał, że to K. J. i M. C. zabrali rower D. K. (1) i zaczęli się z nim oddalać, zaś on wziął rower od M. C., wsiadł na niego i odjechał. Oskarżony w treści złożonych wyjaśnień, stara się więc przekonać, że jego udział w zdarzeniu był drugoplanowy, zaś on sam znalazł się w centrum zdarzenia bez własnej woli, niejako przypadkowo został wciągnięty w sytuację sprowokowaną przez pozostałych oskarżonych. W tej części wyjaśnień tych podzielić nie sposób. Z wiarygodnych zeznań D. K. (1) i M. K. (2), jak również S. J. wynika bowiem, że H. A., działał wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi oskarżonymi. Jego udział w zdarzeniu nie był bierny i przypadkowy, działania oskarżonego były świadome i nakierowane na popełnienie rozboju. Sąd zważył, że zarówno D. K. (1) i M. K. (2), jak również oskarżeni K. J. i M. C. byli zgodni co do liczby osób biorących udział w zdarzeniu. W postępowaniu przygotowawczym oskarżony M. C. wskazał wprost, że H. A. był z nim i K. J. w miejscu popełnienia przestępstwa.

Uwadze Sądu nie umknął tez fakt, że w trakcie trwania przewodu sądowego oskarżony H. A. wycofał oświadczenie o przyznaniu się do popełnienia zarzucanego mu czynu złożone w postępowaniu przygotowawczym, wyjaśniając iż przyznał się pod wpływem presji ze strony funkcjonariuszy policji. Sąd ocenił te wyjaśnienia jako niewiarygodne, zważywszy w szczególności na fakt, iż w postępowaniu przygotowawczym oskarżony podtrzymał powyższe oświadczenie składając wyjaśnienia przed prokuratorem. Oskarżony H. A. nie był w stanie w sposób przekonujący wyjaśnić, dlaczego – będąc osobą niewinną i rzekomo pomówioną – nie bronił swoich interesów w postępowaniu przygotowawczym. W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego sąd nie może uznać za wiarygodne wyjaśnienia, iż oskarżony odczuwał zagrożenie również ze strony urzędu prokuratorskiego.

Sąd nie dał równocześnie wiary wyjaśnieniom M. C. złożonym na rozprawie głównej, jakoby pomylił się składając wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym co do udziału w zdarzeniu H. A.. Zdaniem sądu zmiana przez oskarżonego ww. wyjaśnień jest jedynie próbą poparcia linii obrony H. A.. Wyjaśnienie, iż H. A. nie było w czasie przestępstwa w miejscu zdarzenia jest także sprzeczne z wiarygodnymi zeznaniami innych świadków, a przede wszystkim S. J. (o czym jednak niżej), jak również wyjaśnieniami K. J. co do liczby sprawców. W pozostałym zakresie wyjaśnienia M. C. ograniczają się jedynie do przyznania się do popełnienia czynu – oskarżony w swoich dalszych wyjaśnieniach nie dodaje do sprawy istotnych okoliczności faktycznych.

Analizując treść wyjaśnień oskarżonych, które mimo prób oddalenia od siebie oskarżenia ostatecznie doprowadzają do przyznania się oskarżonych do popełnienia zarzucanego im czynu, sąd uznał, że mimo rozbieżności ostatecznie oddają one przebieg zdarzenia w zasadniczych kwestiach. Sąd doszedł do przekonania, że wskazanym wyjaśnieniom w części przyznania się do winy, można przyznać walor wiarygodności uznając, iż korespondują one z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Zważyć należy, że w powyższym zakresie twierdzenia oskarżonych znajdują potwierdzenie tak w zeznaniach pokrzywdzonego, jak i świadków.

Sąd w całości dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego D. K. (1) i świadka M. K. (2). Zeznania te są obszerne, spójne, logiczne, stałe w toku zarówno postępowania przygotowawczego, jak i sądowego, korespondują ze sobą oraz pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. W ocenie sądu zarówno D. K. (1) jak i M. K. (2) nie mieli powodu, by fałszywie obciążać oskarżonych. Ich zeznania ograniczają się do znanych im faktów, które widzieli i zapamiętali jako uczestnicy zdarzenia. W szczególności sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego na okoliczność wartości skradzionego mu roweru M. model (...) 100 Y – zeznania te znalazły bowiem potwierdzenie w dowodzie z dokumentów, tj. w przedstawionym dowodzie jego zakupu.

Przymiotem wiarygodności sąd obdarzył również relację świadka R. K. – ojca pokrzywdzonego. Zeznania te są spójne i logiczne, wolne od ocen i domysłów, ograniczają się do faktów wiadomych świadkowi. Świadek, którego nie było na miejscu zdarzenia, nie obciąża personalnie żadnego z oskarżonych.

Częściowo wiarygodne w ocenie sądu są zeznania świadka S. J. – złożone w toku rozprawy głównej. Zeznania te polegają na prawdzie co do liczby uczestników zdarzenia, jak również w części co do jego przebiegu. W ocenie sądu prawdziwe są zeznania świadka co do udziału w zdarzeniu H. A., który uderzył D. K. (1), a następnie odjechał na jego rowerze. Zeznania te są zbieżne z wyjaśnieniami, złożonymi przez S. J. przed sędzią rodzinnym dn. 2.02.2013 r. w sprawie o sygn. akt III Npw 464/12. W wyjaśnieniach tych S. J. wskazał H. A. jako uczestnika rozboju, który uderzył pokrzywdzonego, a następnie zabrał jego rower. Sąd nie dał jednak wiary twierdzeniu świadka, że K. J. i M. C. jedynie stali i nie uczestniczyli w zajściu. Z wiarygodnych, szczegółowych i konsekwentnych zeznań D. K. (1) i M. K. (2) wynika bowiem, iż byli oni pilnowani przez wskazanych oskarżonych, tak by nie mogli ruszyć w pościg za odjeżdżającym na rowerze H. A..

Sąd nie dał wiary zeznaniom A. J. (2), jakoby oskarżeni minęli pokrzywdzonego i D. K. (2), nie odzywając się do nich, a świadkowi nic o zajściu nie wiadomo. Zeznania świadka są lakoniczne, nie pokrywają się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd zważył również, że A. J. (2) zeznała, iż jest dziewczyną K. J.. W ocenie sądu przemawia to za możliwością składania niepełnych i nieobiektywnych zeznań tak, by nie obciążyć wskazanego oskarżonego.

Wiarygodne w ocenie sądu są także zeznania A. R. i Ł. R.. Zeznania świadków są spójne i konsekwentne, korespondują ze sobą. Sąd nie znalazł okoliczności pozwalających na ich podważenie. Według zeznań ww. świadków Ł. R. nie był w posiadaniu żadnego nowego roweru. W toku przeprowadzonego w jego domu przeszukania nie ujawniono przedmiotów pochodzących z przestępstwa. (k.99)

Dokonane powyżej ustalenia faktyczne pozwalają z całą stanowczością stwierdzić, iż oskarżeni: K. J., M. C., H. A. swoim zachowaniem wypełnili znamiona przestępstwa rozboju z art. 280 § 1 kk.

Przestępstwa rozboju dopuszcza się ten, kto kradnie używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności.

Zachowanie wszystkich oskarżonych nie pozostawia wątpliwości co do wypełnienia przez nich znamion przestępstwa określonego w art. 280 § 1 kk. Oskarżeni, działając wspólnie i w porozumieniu dokonali bowiem kradzieży roweru D. K. (1), zaś w trakcie tego zdarzenia używali przemocy. Samo zainicjowanie zdarzenia rozpoczęło się od uderzenia przez jednego z oskarżonych ramieniem (...) w jego ramię. Następnie H. A. zadał M. K. (2) cios w głowę, w lewe oko. Rower został wyrwany z rąk właściciela D. K. (1), przez H. A., który wsiadł na niego i odjechał. Pozostali oskarżeni: M. C. i K. J. pilnowali zaś D. K. (1) i M. K. (2), żeby nie biegli za H. A..

W tym miejscu wskazać należy, że kara wymierzona oskarżonemu H. A. odpowiada dyrektywom zawartym w art.53 kk. Jej dolegliwość nie przekracza stopnia winy oskarżonego. Wymierzona kara uwzględnia stopień społecznej szkodliwości czynu i cele kary w zakresie prewencji indywidualnej i ogólnej.

Wymierzając karę ww. oskarżonemu sąd miał na uwadze znaczny stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu, przejawiający się w rodzaju naruszonego przez niego chronionego prawem dobra, okolicznościach popełnienia czynu oraz postaci zamiaru i motywacji sprawcy. Oskarżony popełnił przestępstwo przeciwko mieniu, zatem naruszył jedno z najważniejszych dóbr prawem chronionych, gdyż za takie zdaniem Sądu należy uznać prawo własności. Również same okoliczności działania oskarżonego, jego motywacja w znacznym stopniu go obciąża. Wskazać bowiem należy, że oskarżony działał z niskich pobudek, albowiem za takie należy uznać chęć wzbogacenia się kosztem innego podmiotu. Co więcej, przypisany mu czyn został popełniony z użyciem przemocy. Podkreślić należy, że sposób zachowania oskarżonego względem D. K. (1) i M. K. (2), którzy spokojnie szli ulicami (...) w żaden sposób nie prowokując zajścia opisanego wyżej zdarzenia, jednoznacznie wskazuje, że oskarżony nie ma żadnego szacunku do cudzej własności, a przede wszystkim do innych osób. Naruszanie prawa z tak niskich pobudek musi zostać uznane przez Sąd za wysoce naganne. Okolicznością obciążającą jest także fakt, że wysokość szkód wyrządzona popełnionym czynem była znaczna. Na niekorzyść oskarżonego przemawia także fakt, że jest on osobą karaną sądownie.

Okoliczności łagodzących sąd nie dopatrzył się. Za taką bowiem nie może być uznane przyznanie się oskarżonego na etapie postępowania przygotowawczego, jako że podczas rozprawy H. A. zmienił swe stanowisko.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd doszedł do przekonania, że wymierzona oskarżonemu kara spełnia wymogi zarówno prewencji indywidualnej jak i generalnej, a także odpowiada stopniowi zawinienia i społecznej szkodliwości jego czynu.

Na marginesie, mimo oczywistej niemożliwości zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności z uwagi na jej rozmiar, tj. 2 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności można stwierdzić, iż wobec oskarżonego brak jest aktualnie pozytywnej prognozy kryminologicznej, która przemawiałaby za orzeczeniem kary w wymiarze umożliwiającym warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności. Czyn, jakiego dopuścił się H. A. jest stosunkowo prosty ze społecznego punktu widzenia, co uzasadnia tezę, że zdawał sobie sprawę z konsekwencji swego działania. W ocenie Sądu dotychczasowa postawa oskarżonego, jego właściwości, warunki osobiste i dotychczasowy sposób życia stanowią realną przeszkodę do przyjęcia, iż kara pozbawienia wolności w wymiarze mniejszym niż orzeczona i umożliwiającym warunkowe zawieszenie jej wykonania na okres próby spełniłaby choćby minimalne cele kary – zapobiegnie powrotowi oskarżonego do przestępstwa. W tych okolicznościach, w ocenie Sądu, jedynie bezwzględna kara pozbawienia wolności spełni swe cele w stosunku do oskarżonego, który być może tylko wtedy powstrzyma się przed popełnianiem kolejnych przestępstw, kiedy odczuje nieuchronność kary w postaci wykonania jej w tej sprawie w zakładzie karnym.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd doszedł do przekonania, że wymierzona oskarżonemu H. A. kara spełnia wymogi zarówno prewencji indywidualnej jak i generalnej, a także odpowiada stopniowi zawinienia i społecznej szkodliwości jego czynu.

Na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczono oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie, tj. okresy zatrzymania.

Na oskarżonego, zgodnie z art. 46 § 1 k.k., nałożono także częściowy obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej popełnionym przestępstwem w wysokości 1/3 wartości zabranego mienia.

Uwzględniając sytuację majątkową oskarżonego sąd uznał za uzasadnione zwolnić go od ponoszenia kosztów sądowych w przedmiotowej sprawie.

Z kolei kwestia wymiaru kary w zakresie czynu przypisanego oskarżonym K. J. i M. C. w pkt II wyroku zostanie omówiona poniżej.

* * *

Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy i ujawnionego w toku rozprawy głównej sąd ustalił następujący stan faktyczny, co do czynu zarzucanego K. J., M. C. i A. M. (1), a opisanemu w punkcie 2 wyroku:

W dniu 30 stycznia 2013 r. ok. godziny 19.00 oskarżeni M. C. i K. J. spotkali się w W., po czym w różnych punktach miasta wspólnie spożywali alkohol. Ok. godziny 20.00 dołączył do nich oskarżony A. M. (1), z którym następnie M. C. i K. J. spożywali wódkę. Ok. godziny 23.00 oskarżeni M. C. i K. J., wyłamując zamkniętą roletę antywłamaniową i tłukąc dwie podwójne szyby zespolone, włamali się do kiosku przy ul. (...) w W., powodując tym straty o łącznej wartości 1500 zł na szkodę właściciela kiosku – A. J. (1). Z kiosku tego zabrali w celu przywłaszczenia nie mniej niż 45 paczek papierosów różnych marek, o łącznej wartości nie mniejszej niż 450 zł.

W czasie dokonywania czynu oskarżony A. M. (1) oddalił się z miejsca jego popełnienia i czekał na pozostałych oskarżonych po drugiej stronie ul. (...) w W..

Moment popełnienia przestępstwa, w jego końcowej fazie, zauważył pokrzywdzony A. J. (1), który widząc M. C. i K. J. okradających kiosk, pokrzykując zaczął iść w ich kierunku, w wyniku czego oskarżeni pospiesznie oddalili się z miejsca zdarzenia, gubiąc i porzucając część skradzionych paczek papierosów.

Po dokonaniu kradzieży z włamaniem oskarżony K. J. przekazał oskarżonemu A. M. (1) jedną z zabranych z kiosku paczek papierosów o wartości ok. 10 zł, którą A. M. (1) przyjął i schował do kieszeni. Po tym zdarzeniu A. M. (1) oddzielił się od pozostałych oskarżonych, odchodząc w innym niż oni kierunku.

Po godzinie 23:05 oskarżeni M. C. i K. J. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy policji – R. Z. i G. D.. Przy oskarżonych ujawniono papierosy zabrane z kiosku, które podczas przeprowadzonego w dniu 31 stycznia 2013 r. okazania rzeczy pokrzywdzony A. J. (1), na podstawie wypisanych przez siebie własnoręcznie etykiet cenowych znajdujących się na każdym z opakowań, rozpoznał jako swoją własność.

(Dowody: wyjaśnienia oskarżonego M. C. – k. 247-248, k. 257-260, k. 812-814, wyjaśnienia oskarżonego K. J. – k. 235-236, k. 266-268v, k. 811-812, wyjaśnienia oskarżonego A. M. (1) w części – k. 300-301, k. 815, zeznania świadka A. J. (1) – k. 207-207v, k. 878-879, zeznania świadka R. Z. – k. 214, k. 884-885, zeznania świadka G. D. – k. 216v-217, k. 884, spis i opis rzeczy – k.196, k. 205-206, protokół okazania rzeczy – k. 209-210).

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie ww. dowodów oraz pozostałego uznanego za wiarygodny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i ujawnionego w toku rozprawy głównej.

W toku postępowania przygotowawczego oskarżeni M. C. i K. J. przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów oraz złożyli wyjaśnienia zgodne z ustalonym w sprawie stanem faktycznym (k. 247, k. 257, k. 235, k. 266). W toku postępowania sądowego oskarżeni podtrzymali swoje stanowiska co do sprawstwa, potwierdzili też swoje wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego (k. 811-814).

W przekonaniu sądu wyjaśnienia oskarżonych M. C. i K. J. zasługują na wiarę. Są one spójne i logiczne, wzajemnie się uzupełniają. Znajdują też potwierdzenie w zeznaniach świadków oraz w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. W toku postępowania nie ujawniono żadnych okoliczności, pozwalających na kwestionowanie przyznania się do popełnienia przez oskarżonych zarzucanych im czynów.

Z kolei oskarżony A. M. (1) w toku postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Swoje stanowisko co do sprawstwa podtrzymał także w toku rozprawy głównej, odmawiając składania dalszych wyjaśnień. Wyjaśnienia oskarżonego, złożone w toku postępowania przygotowawczego sąd uznał za częściowo wiarygodne. Oskarżony A. M. (1) opisuje przebieg włamania i kradzieży papierosów z kiosku w sposób zbieżny z wyjaśnieniami pozostałych oskarżonych. Oskarżeni M. C. i K. J. potwierdzają też, że A. M. (1) nie brał udziału we włamaniu ani nie ułatwiał im jego dokonania – oddalił się bowiem z miejsca zdarzenia, przechodząc na drugą stronę ul. (...). Niewiarygodne są jednak, zdaniem sądu, wyjaśnienia A. M. (1), jakoby nie przyjął on od pozostałych oskarżonych żadnego mienia uzyskanego w wyniku kradzieży. Sąd dał w tym zakresie wiarę K. J., który wyjaśnił, że jedną ze skradzionych paczek papierosów przekazał oskarżonemu A. M. (1). Oskarżony K. J. przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, nie miał powodu, by fałszywie obciążać A. M. (1). Przekazanie innej osobie jednej ze skradzionych paczek papierosów nie stanowi też względem K. J. okoliczności łagodzącej. Ponadto, w ocenie sądu, wyjaśnienia złożone przez K. J. uprawdopodobnia również fakt, że zgodnie z wyjaśnieniami M. C. i K. J., wszyscy trzej oskarżeni są osobami palącymi.

Wiarygodne są także zeznania świadków R. Z. i G. D.. Wskazani świadkowie są funkcjonariuszami P., nie mieli powodu by fałszywie obciążać oskarżonych. Zeznania ww. świadków znalazły potwierdzenie w wyjaśnieniach obydwu oskarżonych, którzy przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów.

Sąd dał również wiarę zeznaniom pokrzywdzonego A. J. (1). Pokrzywdzony bez wątpliwości opisał, a następnie rozpoznał skradzione mu przedmioty. Zeznania pokrzywdzonego ograniczają się do faktów mu znanych, są logiczne i konsekwentne, wolne od spekulacji. A. J. (1) widział moment dokonywania kradzieży, wskazał liczbę uczestników zdarzenia i podał policjantom kierunek, w którym się oddalili – zeznania te znajdują potwierdzenie w pozostałym, zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, w szczególności w wyjaśnieniach oskarżonych M. C. i K. J.. A. J. (1) w trakcie trwania rozprawy głównej rozpoznał i wskazał M. C. jako jednego ze sprawców kradzieży (k 878-879).

Walor wiarygodności sąd przyznał też dowodom z dokumentów zgromadzonych i ujawnionych w toku rozprawy głównej. Sąd nie dopatrzył się również żadnych okoliczności, dla których można byłoby kwestionować inne dokumenty zgromadzone w toku niniejszej sprawy.

Dokonane powyżej ustalenia faktyczne pozwalają z całą stanowczością stwierdzić, iż oskarżeni M. C. i K. J. swoim zachowaniem wypełnili znamiona przestępstwa opisanego w art. 279 § 1 k.k, tj. kradzieży z włamaniem. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny (por. m.in. A. Marek, Komentarz do art.279 Kodeksu karnego, Lex 2010) oraz judykatury (por. m.in. Uchwała SN z dn. 25 czerwca 1980 r., sygn. akt VII KZP 48/78, Lex: 19647 oraz Wyrok SN z dn. 3 lutego 1999 r., sygn. akt V KKN 566/98, Lex: 36726) kradzież z włamaniem stanowi kwalifikowany typ przestępstwa kradzieży, opisanego w art. 278 k.k., polegający na dokonaniu w celu przywłaszczenia zaboru cudzej rzeczy ruchomej po uprzednim sforsowaniu materialnej przeszkody, chroniącej dostęp do mienia. Oskarżeni M. C. i K. J. pokonali zamknięte zabezpieczenia kiosku, w postaci rolety antywłamaniowej i dwóch podwójnych szyb zespolonych. Zrobili to w celu dostania się do jego wnętrza i zabrania znajdującego się tam mienia ruchomego. Zgodnie z zeznaniami pokrzywdzonego, korespondującymi z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, oskarżeni M. C. i K. J. z całą pewnością przywłaszczyli sobie nie mniej niż 45 paczek papierosów, których łączna wartość nie była mniejsza niż 450 zł. Zamiar kradzieży powstał u oskarżonych jeszcze przed pokonaniem zabezpieczeń kiosku – jak wyjaśnił K. J. od początku chcieli oni ukraść papierosy.

Poczynione przez sąd ustalenia faktyczne pozwalają również stwierdzić, że oskarżeni M. C. i K. J. swoim zachowaniem wypełnili znamiona przestępstwa opisanego w art. 288 § 1 k.k., tj. dopuścili się uszkodzenia cudzego mienia. Co do zasady między przestępstwami stypizowanymi w art. 279 i art. 288 k.k. zachodzi zbieg pomijalny (art. 279 k.k. konsumuje art. 288 k.k., ponieważ zniszczenie bądź uszkodzenie zabezpieczenia jest uwzględnione w samym pojęciu włamania). Sąd zważył jednakże, że w rozpoznawanym stanie faktycznym łączna wartość uszkodzonego mienia (1500 zł) w sposób znaczący przewyższyła wartość szkody wyrządzonej kradzieżą (450zł), co zgodnie ze stanowiskiem doktryny (por. m.in. M. Kulik, Komentarz do art. 279 Kodeksu karnego, Lex 2013) i orzecznictwem SN (por. Wyrok SN z dn. 22 listopada 1994 r., sygn. akt II KRN 227/94, Lex: 20711) przemawia za kumulatywną kwalifikacją przestępstw kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia rzeczy. W ocenie sądu pominięcie w prawnokarnej kwalifikacji zachowania oskarżonych M. C. i K. J. art. 288 § 1 k.k. nie pozwoliłoby na zupełne oddanie rozmiaru bezprawia popełnionego przez nich czynu.

Nie budzi wątpliwości sądu, że oskarżeni M. C. i K. J. dokonali zarzucanego im czynu działając wspólnie i w porozumieniu. Wynika to z wyjaśnień samych oskarżonych, wyjaśnień A. M. (1), a także z zeznań pokrzywdzonego, który widział moment popełnienia przestępstwa.

W przekonaniu sądu zarówno M. C., jak i K. J. działali z bezpośrednim zamiarem popełnienia zarzucanego im czynu. Zgodnie z ich wyjaśnieniami chcieli sforsować przeciwwłamaniowe zabezpieczenia kiosku, by następnie zabrać z niego papierosy.

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie pozwala natomiast na stwierdzenie, że również A. M. dopuścił się występku z art. 279 § 1 k.k. w zb. z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. W zdarzeniu tym nie uczestniczył. Co najwyżej można uznać, że był jego biernym obserwatorem. O braku zamiaru z jego strony świadczy choćby fakt, że próbował oddalić się z miejsca zdarzenia, aby nie mieć z nim nic wspólnego. Poczynione ustalenia faktyczne wskazują jednak, że jego zachowanie wypełniło znamiona czynu zabronionego z art. 122 § 1 k.w. jako że w celu osiągnięcia korzyści majątkowej świadomie przyjął od K. J. pochodzące z przestępstwa mienie w postaci paczki papierosów, którego wartość nie przekroczyła ¼ minimalnego wynagrodzenia. Pojęcie minimalnego wynagrodzenia zostało wyjaśnione w art. 47 § 9 k.w. Przepis ten stanowi, że minimalnym wynagrodzeniem jest wynagrodzenie za pracę ustalone na podstawie ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Zgodnie z wydanym na podstawie art. 2 ust. 5 ww. ustawy rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 11 września 2013 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2014 r., minimalne wynagrodzenie za pracę w roku 2014 wynosi 1680 zł. Zestawiając powyższe, kwotą decydującą o uznaniu czynu za wykroczenie z art. 122 § 1 k.w., a nie występek z art. 291 § 1 k.k. jest ¼ minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli obecnie kwota 420 zł. Zgodnie z zeznaniami pokrzywdzonego A. J. (1) a także z wiedzą sądu, wartość paczki papierosów wynosiła w chwili popełnienia czynu co najmniej 10 zł (k. 879).

W przekonaniu sądu oskarżony A. M. (1) musiał wiedzieć, że podarowane mu papierosy zostały skradzione z kiosku – przestępstwo kradzieży z włamaniem zostało bowiem popełnione na jego oczach, bezpośrednio przed przyjęciem przez niego wskazanej korzyści majątkowej.

Przyjmując wskazaną wyżej kwalifikację czynu oskarżonego A. M. (1) sąd zważył, iż przedmiotem wykroczenia opisanego w art. 122 § 1 k.w. może być nie tylko mienie pochodzące z kradzieży zwykłej, ale też przedmioty pochodzące z jej kwalifikowanej formy, jaką jest kradzież z włamaniem. Zdaniem sądu norma opisana w art. 279 § 1 k.k. oparta jest na stanie faktycznym kradzieży, zmodyfikowanym o znamię włamania. Stąd też użyte w art. 122 § 1 k.w. określenie „kradzież” znajduje odniesienie również do kwalifikowanej postaci zaboru mienia, jaką stanowi kradzież z włamaniem. Rozumowanie takie zostało wyraźnie zaaprobowane przez SN (Uchwała SN z dn. 24 września 1997 r., sygn. akt I KPZ 15/97, Lex: 31024, Wyrok SN z dn. 28 lipca 2004 r., sygn. akt V KK 104/04, Lex: 121684), jak również przez doktrynę (por. m.in. M. Kulik, Komentarz do art.122 Kodeksu wykroczeń, Lex 2009).

Na podstawie art. 122 § 1 k.w. sąd wymierzył oskarżonemu A. M. (1) karę 200 zł grzywny. Za okoliczność łagodzącą względem oskarżonego sąd uznał jego niekaralność oraz niską wartość przyjętego mienia. Na niekorzyść A. M. (1) przemawia natomiast fakt, że działał w celu osiągnięcia bezprawnej korzyści majątkowej oraz działanie pod wpływem alkoholu. Wymierzając karę sąd wziął pod uwagę sytuację majątkową oskarżonego, a także niewielki rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem. Na podstawie art. 82 § 3 k.p.s.w. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary grzywny sąd zaliczył okres jego zatrzymania w sprawie i uznał karę za wykonaną w całości.

Z kolei kwestia wymiaru kary w zakresie czynu przypisanego oskarżonym K. J. i M. C. w pkt III wyroku zostanie omówiona poniżej. W tym miejscu wskazać jedynie należy, że pokrzywdzony A. J. (1), w wyniku przestępnego zachowania oskarżonych M. C. i K. J. był zmuszony do wymiany w kiosku stłuczonej szyby, za którą zapłacił 500 zł, a także pogiętej żaluzji antywłamaniowej, której koszt określił na 1000 zł. Wartość skradzionych pokrzywdzonemu 45 paczek papierosów wyniosła nie mniej, niż 450 zł. Łączna szkoda pokrzywdzonego wyniosła zatem 1950 zł. Sąd zważył, że po odzyskaniu w toku postępowania przygotowawczego części skradzionych papierosów, strata pokrzywdzonego uległa zmniejszeniu o kwotę 120 zł (k. 879). Mając powyższe na uwadze sąd uznał za właściwe zobowiązać oskarżonych M. C. i K. J. naprawienia szkody w części poprzez zapłatę przez każdego z nich na rzecz pokrzywdzonego A. J. (1) kwot po 915 zł.

* * *

Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy i ujawnionego w toku rozprawy głównej sąd ustalił następujący stan faktyczny, co do czynu zarzucanego K. J. i M. C., a opisanemu w punkcie 3 wyroku:

W dniu 4 marca 2013 r. ok. godziny 20.00 M. C. i K. J. spotkali się w W., następnie w różnych punktach miasta wspólnie spożywali alkohol. W trakcie spotkania, pomiędzy godz. 1.00 a 2.00 dnia 5 marca 2013 r. oskarżeni zauważyli zaparkowany na parkingu niestrzeżonym przy ul. (...) w W. samochód marki F. (...), o numerze rejestracyjnym (...), należący do pokrzywdzonej, M. K. (1). Oskarżeni, przez pociąganie za klamki wszystkich drzwi pojazdu ustalili, że jego bagażnik jest otwarty. W ten sposób dostali się do wnętrza auta, z którego następnie wspólnie zabrali przedmioty o łącznej wartości 400 zł, będące własnością M. K. (1). Oskarżeni oddalili się z miejsca popełnienia czynu, wspólnie niosąc torbę ze skradzionymi przedmiotami. Ok. godziny 2.00 M. C. i K. J. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy P.T. K. i M. D.. Przy oskarżonych ujawniono m.in. przedmioty zabrane z samochodu pokrzywdzonej, które podczas przeprowadzonego w dniu 5 marca 2013 r. okazania rzeczy zidentyfikowała ona jako swoją własność.

(Dowody: wyjaśnienia oskarżonego M. C. – k. 372-373, k. 812-813, wyjaśnienia oskarżonego K. J. – k. 380-380v, k. 811, zeznania świadka T. K. – k. 363, k. 885-886, zeznania świadka M. K. (1) – k. 364v-365, k. 993-994, spis i opis rzeczy – k.348).

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie ww. dowodów oraz pozostałego uznanego za wiarygodny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i ujawnionego w toku rozprawy głównej.

W toku postępowania przygotowawczego oskarżeni M. C. i K. J. przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów oraz złożyli wyjaśnienia zgodne z ustalonym stanem faktycznym (k. 372, k. 380). W toku postępowania sądowego oskarżeni podtrzymali swoje stanowiska co do sprawstwa, potwierdzili też swoje wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego (k. 811-814).

W przekonaniu sądu wyjaśnienia oskarżonych M. C. i K. J. zasługują na wiarę. Są one spójne, logiczne oraz wzajemnie się uzupełniają. Znajdują też potwierdzenie w zeznaniach świadków oraz w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. W toku postępowania nie ujawniono żadnych okoliczności, pozwalających na kwestionowanie przyznania się do popełnienia przez oskarżonych zarzucanych im czynów.

Wiarygodne są także zeznania świadka T. K.. Wskazany świadek jest funkcjonariuszem P., nie miał powodu by fałszywie obciążać oskarżonych. Zeznania świadka znalazły potwierdzenie w wyjaśnieniach obydwu oskarżonych, którzy przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów.

Sąd dał również wiarę zeznaniom pokrzywdzonej M. K. (1). Pokrzywdzona bez wątpliwości opisała, a następnie rozpoznała skradzione jej przedmioty. Zeznania te ograniczają się do faktów jej znanych, są logiczne i konsekwentne. M. K. (1) nie obciąża bezpośrednio żadnego z oskarżonych, nie widziała bowiem samego momentu kradzieży. Pokrzywdzona, składając zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, określiła łączną wartość utraconego mienia na kwotę 350 zł (k. 352v), natomiast podczas okazania odzyskanych przez policję rzeczy osobno określała wartość każdej z nich. Wartości te, po zsumowaniu, składają się na łączną kwotę 400 zł. M. K. (1), w czasie okazania jej rzeczy, po określeniu wartości każdej z osobna, określiła natomiast ich łączną wartość na 430 zł. Podczas rozprawy głównej pokrzywdzona uściśliła jednak, że ogólna wartość skradzionego jej mienia wynosi 400 zł, a wskazana rozbieżność w jej zeznaniach z postępowania przygotowawczego musi być efektem błędnego zsumowania kwot podawanych przez nią pojedynczo (k. 994). Wskazane różnice w zeznaniach M. K. (1) są na tyle niewielkie, że nie mogą wpłynąć na ocenę ich wiarygodności. Sąd zważył, że składając zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa M. K. (1) została postawiona w sytuacji nagłej i dla niej niespodziewanej, co utrudniło jej dokładne określenie wartości skradzionego mienia na tym etapie postępowania. Zdaniem sądu na podkreślenie zasługuje też fakt, że okazanie rzeczy było dla pokrzywdzonej sytuacją nietypową, a możliwość popełnienia niewielkiego błędu w rachunkach wysoce prawdopodobna. Ponadto, w ocenie sądu, pokrzywdzona była w stanie wyjaśnić te niewielkie różnice w składanych przez siebie zeznaniach w sposób jasny, logiczny i przekonujący.

Walor wiarygodności sąd przyznał też dowodom z dokumentów zgromadzonych i ujawnionych w toku rozprawy głównej. Sąd nie dopatrzył się również żadnych okoliczności, dla których można byłoby kwestionować inne dokumenty zgromadzone w toku niniejszej sprawy.

Dokonane powyżej ustalenia faktyczne pozwalają z całą stanowczością stwierdzić, iż oskarżeni M. C. i K. J. swoim zachowaniem wypełnili znamiona wykroczenia opisanego w art. 119 § 1 kw, ukradli bowiem z samochodu M. K. (1) należące do niej rzeczy ruchome, których wartość nie przekracza ¼ minimalnego wynagrodzenia. Pojęcie minimalnego wynagrodzenia zdefiniowane zostało w art. 47 § 9 k.w. Przepis ten stanowi, że minimalnym wynagrodzeniem jest wynagrodzenie za pracę ustalone na podstawie ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Zgodnie z wydanym na podstawie art. 2 ust. 5 wskazanej ustawy rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 11 września 2013 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2014 r., minimalne wynagrodzenie za pracę w roku 2014 wynosi 1680 zł. Zestawiając powyższe, kwotą decydującą o uznaniu czynu za wykroczenie jest ¼ minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli obecnie kwota 420 zł. Zgodnie z zeznaniami pokrzywdzonej, skradzione jej mienie przedstawia następującą wartość: sylikon do uszczelek – 10 zł, odmrażacz do zamków – 10 zł, panel do radia samochodowego – 100 zł, 0,5 l wódki S. – 30 zł, prostownik do akumulatorów (...) – 250zł, tj. w sumie 400 zł.

Sąd nie ma wątpliwości, że oskarżeni M. C. i K. J. dokonali zarzucanego im czynu działając wspólnie i w porozumieniu. Wynika to z wyjaśnień samych oskarżonych, jak również z okoliczności, w których zostali zatrzymani.

W przekonaniu sądu zarówno M. C., jak i K. J. działali z bezpośrednim zamiarem kradzieży. Zgodnie z wyjaśnieniami M. C. chcieli oni dostać się do wnętrza zaparkowanego pojazdu, by przywłaszczyć sobie znajdujące się wewnątrz przedmioty; mienie to planowali później podzielić między siebie bądź, gdyby spotkało się to z trudnościami, sprzedać i podzielić się uzyskaną za nie ceną. (k. 373).

Z kolei kwestia wymiaru kary w zakresie czynu przypisanego oskarżonym K. J. i M. C. w pkt V wyroku zostanie omówiona poniżej. W tym miejscu wskazać jedynie należy, że pokrzywdzona M. K. (1) odzyskała skradzione jej przedmioty, stąd też niezasadne było orzekanie obowiązku naprawienia szkody.

* * *

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy i ujawnionego w toku rozprawy głównej sąd ustalił następujący stan faktyczny, co do czynu zarzucanego oskarżonym K. J. i M. C., a opisanego w punkcie 4 wyroku:

W dniu 22 kwietnia 2013 roku K. J. razem z M. C., około godziny 19:20 poszli na teren Zespołu Szkół nr (...) w W., przy ulicy (...), gdzie na boisku szkolnym spotkali się ze znajomymi. Jeden z ww. zaproponował drugiemu oskarżonemu zabranie, celem przejażdżki po W., jednego ze skuterów zaparkowanych na niestrzeżonym parkingu przed szkołą. Obaj oskarżeni wiedzieli, że starsze modele skuterów można odpalić w ten sposób, że pod obudową stacyjki można odpiąć ręką kostkę zapłonu, a następnie można skuter uruchomić. Oskarżeni obejrzeli więc skutery zaparkowane przed szkołą i wybrali skuter marki (...) o numerze rejestracyjnym (...), koloru czerwonego. Następnie K. J. razem z M. C. wrócili do znajomych.

Po około pięciu minutach rozmowy ze znajomymi oskarżeni ponownie udali się na parking. M. C. włożył rękę pod obudowę stacyjki motoroweru (...), odpiął kostkę zapłonu a następnie odpalił z tzw. kopniaka motorower. Na motorower, na miejsce dla pasażera, wsiadł K. J. i oskarżeni odjechali. Pojechali ulicą (...) a potem w kierunku supermarketu (...). Następnie przez co najmniej 40 minut jeździli ulicami (...). Jadąc ulicą (...) zabrakło im paliwa i oskarżeni pozostawili motorower na ulicy (...) pomiędzy blokami, na parkingu niestrzeżonym, po czym poszli do swoich domów.

W dniu 23 kwietnia 2013 roku K. J. spotkał się z M. C. i razem zaczęli chodzić po znajomych wypytując o osobę właściciela zabranego przez nich pojazdu. Udało im się ustalić adres D. L., który był jego użytkownikiem (pojazd jest zarejestrowany na A. M. (2), która oddała go D. L. do używania).

Tego dnia około godziny 19:30 K. J. razem z M. C. zaprowadzili motorower na ulicę (...) w W., pod budynek w którym mieszka D. L.. Oskarżeni postawili pojazd oparty na stopce pod furtką budynku. Następnie zadzwonili dzwonkiem przy furtce, po czym uciekli i rozeszli się do swoich domów. Motorower został oddany w takim stanie mechanicznym, w jakim został zabrany.

(Dowody: wyjaśnienia oskarżonego K. J. k. 467-469, k. 812-813, wyjaśnienia oskarżonego M. C. k. 472-474, k. 812-814, zeznania świadka D. L. k. 427-428, k. 441-442, k. 876-877, zeznania świadka A. L. k. 423 - 424, k. 438 - 439, k. 880-881 zeznania świadka A. M. (2) – k. 875-876, protokół oględzin rzeczy (motoroweru) k. 440, protokołu oględzin rzeczy (płyta CD-R z monitoringu) k. 446-448)

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie ww. dowodów oraz pozostałego uznanego za wiarygodny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i ujawnionego w toku rozprawy głównej.

Oskarżeni K. J. i M. C. składając wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym przyznali się do zabrania, działając wspólnie i w porozumieniu, motoroweru marki (...) o numerze rejestracyjnym (...), koloru czerwonego, który stał zaparkowany na niestrzeżonym parkingu przed Zespołem Szkół nr (...) w W., przy ulicy (...). Wyjaśnili, że zamiarem obu oskarżonych było pojeżdżenie zabranym skuterem po W. i zwrócenie go – nie było ich zamiarem ukrycie motoroweru ani jego późniejsze użytkowanie.

Analizując treść wyjaśnień obu oskarżonych, które są ze sobą spójne, szczegółowe i jednakowo oddają przebieg zdarzenia, sąd doszedł do przekonania, że można je podzielić w całości uznając, że korespondują one z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w niniejszej sprawie. I tak niewątpliwie na prawdzie polegają twierdzenia oskarżonych, że dokonali zaboru ww. pojazdu, a następnego dnia odprowadzili go pod furtkę budynku w którym mieszka D. L., użytkujący zabrany motorower. Pojazd był sprawny mechanicznie, choć bez paliwa.

W tym zakresie twierdzenia oskarżonych znajdują potwierdzenie tak w zeznaniach świadków, jak i w zgromadzonych w sprawie dokumentach (np. protokoły oględzin rzeczy (motoroweru) k. 440.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania D. L. i A. L.. Zeznania te są spójne, logiczne, korespondują ze sobą, wzajemnie się uzupełniając. Ww. zeznania ograniczają się do faktów znanych D. L. i jego matce, A. L., wolne są od domysłów i spekulacji co do istotnych okoliczności sprawy. Pokrzywdzony D. L. szczegółowo opisał przedmiot zaboru – skuter marki (...) o nr rej. (...), a także zgodnie ze swoją wiedzą przedstawił okoliczności jego odnalezienia. Zeznania D. L. i A. L. znajdują potwierdzenie w wyjaśnieniach oskarżonych oraz w pozostałym materiale dowodowym, zgromadzonym w toku postępowania przygotowawczego i sądowego.

Na prawdzie polegają też zeznania świadka A. M. (2) – są one spójne i logiczne, znajdują potwierdzenie w zeznaniach D. L. i A. L., a także w pozostałym zgromadzonym i ujawnionym w toku rozprawy głównej materiale dowodowym.

Walor wiarygodności sąd przyznał też dowodom z dokumentów zgromadzonych i ujawnionych w toku rozprawy głównej. Sąd nie dopatrzył się również żadnych okoliczności, dla których można byłoby kwestionować inne dokumenty zgromadzone w toku niniejszej sprawy.

Dokonane powyżej ustalenia faktyczne pozwalają z całą stanowczością stwierdzić, iż oskarżeni: K. J. i M. C. swoim zachowaniem wypełnili znamiona przestępstwa zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia z art. 289 § 2 kk.

Przestępstwa zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia dopuszcza się ten, kto zabiera w celu krótkotrwałego użycia cudzy pojazd mechaniczny. Oskarżony M. C. wkładając rękę pod obudowę stacyjki motoroweru (...), odpinając kostkę zapłonu a następnie uruchamiając skuter z tzw. kopniaka, wypełnił znamiona tego przestępstwa określone w § 2 art. 289 kk. Znamiona wskazanego przestępstwa wypełnił również oskarżony K. J., który kierował pojazdem uruchomionym przez M. C.. Oskarżeni wspólnie wytypowali skuter, którego zaboru dokonają, wspólnie odprowadzili również skuter pod dom pokrzywdzonego. W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, iż zarzucanego im czynu oskarżeni dopuścili się wspólnie i w porozumieniu. Wątpliwości sądu nie budzi też fakt działania przez obydwu oskarżonych z bezpośrednim zamiarem popełnienia czynu zabronionego. Zarówno M. C. jak i K. J., jak wynika z ich wyjaśnień, chcieli dokonać zaboru wskazanego skutera w celu jego krótkotrwałego użycia – zamiar ten wprowadzili następnie w życie.

Stwierdzić należy, iż oskarżeni zostawiając skuter na noc z 22 na 23 kwietnia 2013 roku na ulicy (...) pomiędzy blokami, na parkingu niestrzeżonym narazili pojazd na niebezpieczeństwo jego utraty lub uszkodzenia. Okolicznością decydującą o narażeniu pojazdu na ww. ryzyko jest fakt pozostawienia go bez jakichkolwiek zabezpieczeń chroniących przed dalszymi działaniami ze strony osób trzecich w miejscu, w którym każdy może mieć do niego dostęp. Sąd zważył, że jednoczesne wypełnienie przez oskarżonych dwóch z wymienionych w art. 289 § 2 k.k. przesłanek nie może prowadzić do uznania, iż oskarżeni popełnili dwa przestępstwa ani też do kwalifikacji kumulatywnej. (por. M. Dąbkowska-Kardas, P. Kardas, Komentarz do art. 289 k.k, Zakamycze 2006).

Kwestia wymiaru kary w zakresie czynu przypisanego oskarżonym K. J. i M. C. w pkt VI wyroku zostanie omówiona poniżej.

* * *

Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy i ujawnionego w toku rozprawy głównej sąd ustalił następujący stan faktyczny co do czynu zarzucanego K. J., M. C., a opisanemu w punkcie 5 wyroku:

Dnia 21 września 2013 roku w miejscowości W. w woj. (...) M. C. wraz z K. J. spotkali się w godzinach popołudniowych i spożywali alkohol. Około godziny 23:15 oskarżeni znajdowali się w rejonie skrzyżowania ulic (...). Wraz z oskarżonymi była wówczas nieustalona kobieta. M. C. próbował w sposób natarczywy i agresywny wyłudzić od Ł. D. pieniądze, w kwocie 10 złotych. W tym celu zastąpił pokrzywdzonemu drogę i zażądał wydania powyższej sumy pieniędzy. Ł. D. nie zatrzymał się, wyminął M. C. i szedł dalej w kierunku swojego domu przy ulicy (...), pozostawiając oskarżonych z tyłu. Oskarżony M. C. podążył za Ł. D. i zaczął ciągnąć pokrzywdzonego za tył a następnie za przód okrycia wierzchniego. Następnie zastąpił ponownie pokrzywdzonemu drogę. Ł. D. nie zatrzymał się, nie prowokował oskarżonego do ataku. Oskarżony odstąpił, by po chwili wraz z K. J. ponownie zastąpić pokrzywdzonemu drogę. Oskarżeni zaczęli bić Ł. D., następnie powalili pokrzywdzonego na ziemię i wymierzyli mu serię ciosów (rękoma oraz nogami) w głowę, w klatkę piersiową, w okolicę żeber po lewej stronie ciała, w lewe udo oraz w inne części ciała. Pokrzywdzony nie bronił się, starał się uniknąć kolejnych uderzeń chroniąc rękoma głowę. Ł. D. próbował oddalić od oskarżonych, ale ci trzymali go za plecak, nie pozwalając na ucieczkę. Mężczyźnie udało się zsunąć plecak i uwolnić od oskarżonych. Oskarżeni pozostali w miejscu zdarzenia. Następnie oskarżeni, wraz z nieustaloną kobietą przeszukali plecak, zabierając z niego klucze do mieszkania pokrzywdzonego oraz srebrny łańcuszek. Plecak wraz z pozostałą zawartością porzucili, przerzucając go przez bramę jednej z nieruchomości przy ul. (...) w W.. Pokrzywdzony oddalił się z miejsca zdarzenia i udał się w kierunku Komisariatu Policji w W., gdzie zgłosił napad z pobiciem oraz zaginięcie kluczy z charakterystycznym breloczkiem, łańcuszka oraz książek, które miały znajdować się w pozostawionym na miejscu zdarzenia plecaku.

W wyniku zawiadomienia Ł. P. przeszukała wraz z pokrzywdzonym okolicę zdarzenia, gdzie przy ulicy (...) zatrzymali, odpowiadającego rysopisowi przedstawionemu przez poszkodowanego, M. C.. W trakcie zatrzymania Policjanci znaleźli przy oskarżonym M. C. klucze, których wygląd i dołączony do nich breloczek odpowiadał opisowi przedstawionemu przez poszkodowanego. M. C. wskazał policji miejsce, w którym znajdował się porzucony plecak pokrzywdzonego.

W wyniku prowadzonych czynności ustalono, że wartość strat pokrzywdzonego wynosi 1650 złotych. W toku postępowania przygotowawczego odnaleziono, w miejscu wskazanym przez M. C. wart 80 zł plecak pokrzywdzonego z zawartością: książek (o wartości 150 zł), okularów przeciwsłonecznych (o wartości 500 zł), okularów korekcyjnych (o wartości 500 złotych), dyplomu ukończenia studiów, w związku z czym pokrzywdzony odzyskał mienie o wartości 1230 zł, przy czym okulary korekcyjne podczas niniejszego zdarzenia zostały uszkodzone.

(Dowody: Zeznania świadka Ł. D., k. 557-560, 579v, 608-612, k. 990-994. Karta informacyjna (...) k. 618. Pisemna opinia biegłego k. 607. Zeznania świadka T. K. k. 564-565 Protokół przesłuchania podejrzanego M. C. wraz z oświadczeniem o przyznaniu się do winy k. 627-630, k. 812-814. Protokół przesłuchania podejrzanego K. J. wraz z oświadczeniem o przyznaniu się do winy k. 637-638 , k. 811-812. Protokół przeszukania osoby jej odzieży i podręcznych przedmiotów M. C. k. 551-558. Protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym k. 554 oraz k. 596.)

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie ww. dowodów oraz pozostałego uznanego za wiarygodny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i ujawnionego w toku rozprawy głównej.

W toku postępowania przygotowawczego oskarżeni M. C. i K. J. przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu i złożyli wyjaśnienia co do zasady zgodne z ustalonym stanem faktycznym (k. 627-630, k. 637-638), a swoje oświadczenia co do sprawstwa podtrzymali również w trakcie trwania przewodu sądowego (k. 811-814). Oświadczenia te są wiarygodne. Zdaniem sądu oskarżeni przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu, ponieważ rzeczywiście go popełnili. W toku postępowania nie ujawniono żadnych okoliczności, pozwalających na kwestionowanie przyznania się do popełnienia przez oskarżonych zarzucanych im czynów.

W pozostałym zakresie sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonych jedynie częściowo. W przekonaniu sądu wiarygodne są wyjaśnienia M. C. co do jego zamiaru wyłudzenia od pokrzywdzonego mienia i co do udziału w przestępstwie innej niż on i K. J., nieustalonej osoby. Wyjaśnienia te znajdują potwierdzenie, także w szczegółach takich jak treść słownej zaczepki dokonanej przez M. C. czy przebieg zdarzenia, w wiarygodnych zeznaniach pokrzywdzonego Ł. D. (o czym jednak niżej).

Sąd nie dał natomiast wiary wyjaśnieniom oskarżonego M. C., jakoby pokrzywdzony sam rzucił na ziemię plecak i dopiero wówczas przystąpił do ucieczki. W przekonaniu sądu przyjęcie wersji zdarzeń, zgodnie z którą pokrzywdzony, mogąc uciec napastnikom nie porzucając swojego mienia dobrowolnie się go wyzbywa, a dopiero potem oddala się z miejsca zdarzenia, byłoby nielogiczne i rażąco sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego.

Jako nieprawdziwe uznano również wyjaśnienia M. C., jakoby plecak pokrzywdzonego przeszukiwała, a następnie zabrała znajdujące się w nim przedmioty jedynie trzecia (obok oskarżonych M. C. i K. J.) z biorących udział w zdarzeniu, nieustalona osoba. Opierając się na zasadach prawidłowego rozumowania oraz doświadczenia życiowego sąd nie mógł dać wiary, iż M. C. rozpoczął dokonanie przestępstwa rozboju, do którego się przyznał, a następnie nie interesował się uzyskanym w wyniku dokonanego czynu zabronionego mieniem. Sprzeczne z zasadami prawidłowego rozumowania byłoby również przyjęcie (zgodnie z wyjaśnieniami oskarżonego M. C.), że nieznajoma kobieta, przekazała mu, w mniemaniu oskarżonego, swoje klucze, a następnie oddaliła się nie odebrawszy ich.

Sąd uznał wyjaśnienia K. J. za prawdziwe co do faktu, iż brał on udział w przestępstwie rozboju wspólnie z M. C. w ten sposób, że oskarżeni wspólnie gonili, bili i trzymali pokrzywdzonego. W pozostałej części wyjaśnienia K. J. nie pozwalają na przyznanie im waloru wiarygodności – stoją bowiem w sprzeczności z zeznaniami pokrzywdzonego, a także z obszernymi wyjaśnieniami oskarżonego M. C.. Wyjaśnienia oskarżonego K. J. są również sprzeczne wewnętrznie – w toku postępowania przygotowawczego oskarżony ten najpierw stwierdził, że myślał, iż oskarżony M. C. chce wyłudzić od pokrzywdzonego papierosy i – widząc szarpaninę – przyłączył się do niego, bijąc pokrzywdzonego po całym ciele, następnie zaś wyjaśnił że wspólnie z oskarżonym M. C. nie chcieli nikogo okraść ani napaść. Zważyć należy, iż oskarżony K. J. przyznał się jednocześnie do popełnienia przestępstwa rozboju. Jednocześnie oskarżony mógł nie pamiętać szczegółów całego zajścia, bowiem zarówno w czasie jego trwania, jak też później, znajdował się w stanie nietrzeźwości.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania pokrzywdzonego Ł. D.. Są one wyczerpujące, obszerne i spójne. Ograniczają się do faktów znanych pokrzywdzonemu. Znajdują potwierdzenie w pozostałym, zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, w tym w zeznaniach świadka T. K., karcie informacyjnej Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz w pisemnej opinii biegłego. Pokrzywdzony Ł. D. był w stanie opisać wygląd sprawców przestępstwa. Rozpoznał też jednego z nich – M. C., przy którym w trakcie zatrzymania ujawniono m.in. klucze wraz ze smyczą i breloczkiem, szczegółowo opisanymi i w sposób pewny rozpoznanymi przez pokrzywdzonego. Zeznania Ł. D. są konsekwentne – pokrzywdzony nie zmienia, ani znacząco nie modyfikuje ich w toku zarówno postępowania przygotowawczego, jak i jurysdykcyjnego. Dotyczy to w szczególności rozmiaru doznanej szkody materialnej, której wysokość pokrzywdzony określa, w ocenie sądu, rozsądnie i precyzyjnie. Tam, gdzie Ł. D. określa wysokość szkody poprzez podanie przedziału wysokości kwoty pieniężnej sąd uznał za udowodnioną szkodę w wysokości niższej z kwot podawanych przez pokrzywdzonego, uznając wartość wyższą za niepewną i budzącą wątpliwości u samego pokrzywdzonego.

Walor wiarygodności sąd przyznał również zeznaniom T. K.. Wskazany świadek jest funkcjonariuszem P., nie miał powodu by fałszywie obciążać oskarżonych. Jego zeznania korespondują z zeznaniami pokrzywdzonego, a także ze zgromadzonymi i ujawnionymi w toku rozprawy głównej dowodami z dokumentów.

Walor wiarygodności sąd przyznał też dowodom z dokumentów zgromadzonych i ujawnionych w toku rozprawy głównej. Sąd nie dopatrzył się również żadnych okoliczności, dla których można byłoby kwestionować inne dokumenty zgromadzone w toku niniejszej sprawy.

Dokonane w sprawie ustalenia faktyczne pozwalają z całą stanowczością stwierdzić, iż oskarżeni M. C. i K. J., działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz z inną nieustaloną osobą, swoim zachowaniem wypełnili znamiona przestępstwa opisanego w art. 280 § 1 k.k. Oskarżeni zabrali w celu przywłaszczenia należące do pokrzywdzonego Ł. D. rzeczy – plecak wraz z zawartością, tj. kluczami do mieszkania, podręcznikami, łańcuszkiem srebrnym, okularami przeciwsłonecznymi i dyplomem ukończenia studiów, używając w tym celu wobec pokrzywdzonego przemocy w postaci uderzania pięścią w twarz i kopania w klatkę piersiową, okolice żeber, nogi. Zachowanie obydwu oskarżonych świadczy o tym, że bezpośrednim celem ich zamachu było mienie pokrzywdzonego. Za takim stanowiskiem sądu przemawia fakt, że oskarżony M. C. zażądał od Ł. D. wydania kwoty 10 zł, K. J. wyjaśnił natomiast, że przyłączył się do dokonywania przestępstwa myśląc, że M. C. chce ukraść pokrzywdzonemu papierosy, których oskarżeni nie posiadali. Następnie obydwaj oskarżeni podążali za pokrzywdzonym i bili go, dopóki nie uzyskali od niego rzeczy w postaci plecaka z zawartością. Dopiero wtedy pozwolili Ł. D. swobodnie oddalić się z miejsca popełnienia przestępstwa, którego padł ofiarą.

W ocenie sądu oskarżeni M. C. i K. J. działali w bezpośrednim zamiarze popełnienia przestępstwa rozboju. Oskarżeni używali przemocy fizycznej i chcieli jej użyć, by zabrać w celu przywłaszczenia przedmioty należące do pokrzywdzonego. Na takie ustalenie pozwoliły zeznania pokrzywdzonego (oskarżony M. C. zażądał wydania pieniędzy), ale też to, że oskarżeni trzymali Ł. D. za plecak, który następnie zabrali i przywłaszczyli, rozporządzając mieniem jak jego właściciele.

Nie budzi wątpliwości sądu, iż oskarżeni M. C. i K. J. działali wspólnie i w porozumieniu ze sobą. Oskarżeni razem bili pokrzywdzonego Ł. D., wspólnie trzymali go za plecak, jak również obaj pozostali z przywłaszczonym mieniem na miejscu przestępstwa. Zdaniem sądu oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu z także z inną, nieustaloną osobą, którą pokrzywdzony widział razem z nimi na miejscu zdarzenia, a której udział w przestępstwie potwierdził w swoich wyjaśnieniach M. C..

Z kolei kwestia wymiaru kary w zakresie czynu przypisanego oskarżonym K. J. i M. C. w pkt VII wyroku zostanie omówiona poniżej. W tym miejscu wskazać jedynie należy, że pokrzywdzony Ł. D. odzyskał cześć rzeczy o wartości 1230 złotych, przy czym okulary korekcyjne o wartości 500 złotych zostały podczas zajścia zniszczone, stąd też zostały objęte obowiązkiem naprawienia szkody.

* * *

Kary wymierzony oskarżonym K. J. i M. C. odpowiadają dyrektywom zawartym w art. 53 kk. Ich dolegliwość nie przekracza stopnia winy oskarżonych. Wymierzone kary uwzględniają stopień społecznej szkodliwości czynu i cele kary w zakresie prewencji indywidualnej i ogólnej.

Wymierzając karę ww. oskarżonym sąd miał na uwadze znaczny stopień społecznej szkodliwości popełnionych przez nich czynów, przejawiający się w rodzaju naruszonego przez nich chronionego prawem dobra, okolicznościach popełnienia czynów oraz postaci zamiaru i motywacji sprawcy. Oskarżeni wszak popełnili szereg przestępstw przeciwko mieniu, zatem naruszyli jedno z najważniejszych dóbr prawem chronionych, gdyż za takie zdaniem Sądu należy uznać prawo własności. Również same okoliczności działania oskarżonych i ich motywacja w znacznym stopniu ich obciążają. Wskazać bowiem należy, że oskarżeni działali z niskich pobudek, albowiem za takie należy uznać chęć wzbogacenia się kosztem innego podmiotu. Co więcej, niektóre z przypisanych im czynów zostały popełnione z użyciem przemocy. Nie wolno też tracić z pola widzenia, że do każdego z tych czynów oskarżeni byli zatrzymywani przez funkcjonariuszy policji, składali wówczas wyjaśnienia wyrażając swoją skruchę i żal z powodu tego, co się stało. Następnie, zwykle w niedługim czasie, dopuszczali się popełnienia kolejnego czynu zabronionego. W tych okolicznościach ich skruchy nie można uznać za szczerą, a jedynie wyrażoną na potrzeby niniejszego postępowania. Na niekorzyść oskarżonych przemawia również fakt, że w zasadzie podczas każdego z przypisanych im czynów byli pod wpływem alkoholu. Okolicznością obciążającą obu oskarżonych jest także fakt, że wysokość szkód wyrządzona ich działaniem była znaczna.

Na korzyść oskarżonych przemawia natomiast fakt, że przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i niemal odnośnie każdego z tych czynów ujawnili okoliczności, w jakich doszło do ich popełnienia. Okolicznością łagodzącą jest także fakt ich uprzedniej niekaralności. Jednakże w okolicznościach przedmiotowej sprawy okoliczności tej nie można uznać za znaczącą. Pamiętać bowiem należy, że obaj oskarżeni są osobami bardzo młodymi. Nie bez znaczenia pozostaje tu także fakt, że w przeszłości mieli szereg spraw prowadzonych przez III Wydział Rodzinny i Nieletnich tutejszego Sądu.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd doszedł do przekonania, że wymierzona oskarżonym kara spełnia wymogi zarówno prewencji indywidualnej jak i generalnej, a także odpowiada stopniowi zawinienia i społecznej szkodliwości jego czynu.

Zaznaczyć też trzeba, że zarówno K. J., jak i M. C. sąd wymierzył kary za przypisane mu przestępstwa w dolnych granicach zagrożenia ustawowego przewidzianego za każdy z tych czynów. Następnie w myśl przepisu art. 86 § 1 kk sąd wymierzył każdemu z oskarżonych karę łączną w granicach od najwyższej z kar wymierzonych za poszczególne przestępstwa do ich sumy, nie przekraczając w odniesieniu do kary pozbawienia wolności 15 lat. Mając na względzie powyższe uwagi oraz uwzględniając wysokość kar jednostkowych wymierzonych oskarżonym w przedmiotowej sprawie kara łączna mogła być wymierzona w granicach od 2 lat pozbawienia wolności do 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Wymierzając karę łączną pozbawienia wolności sąd miał z jednej strony na uwadze fakt, iż przypisane im czyny popełnione zostały w bliskim odstępie czasu, co przemawiało za zastosowaniem zasady absorpcji, z drugiej zaś strony – uznał, iż popełnienie przestępstw o podobnym ciężarze gatunkowym, choć naruszających różne dobra prawem chronione przemawiało za zastosowaniem zasady kumulacji. Dlatego też sąd doszedł do przekonania, iż na podstawie kar jednostkowych orzeczonych wobec oskarżonych, należało orzec kary łączne po 3 lata i 3 miesiące pozbawienia wolności.

Na marginesie, mimo oczywistej niemożliwości zawieszenia wykonania kar pozbawienia wolności z uwagi na ich rozmiar, tj. 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności można stwierdzić, iż wobec oskarżonych brak jest aktualnie pozytywnej prognozy kryminologicznej, która przemawiałaby za orzeczeniem kary w wymiarze umożliwiającym warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności. Czyny jakich dopuścili się oskarżeni są stosunkowo proste ze społecznego punktu widzenia, co uzasadnia tezę, że zarówno K. J., jak i M. C. zdawał sobie sprawę z konsekwencji swego działania.

Powyższej oceny nie zmienia fakt, że obaj oskarżeni są osobami młodocianymi i zgodnie z art. 54 § 1 k.k. sąd powinien kierować się przede wszystkim tym, aby sprawce wychować. Jednakże w ocenie Sądu dotychczasowa postawa oskarżonych, ich właściwości i warunki osobiste i dotychczasowy sposób życia stanowią realną przeszkodę do przyjęcia, iż kara pozbawienia wolności w wymiarze mniejszym niż orzeczona i umożliwiającym warunkowe zawieszenie jej wykonania na okres próby spełniłaby choćby minimalne cele kary - zapobiegnie powrotowi oskarżonych do przestępstwa. Jak wskazywano już wyżej, oskarżeni mimo młodego wieku, mieli już szereg spraw prowadzonych przez sąd rodzinny. Wskazuje to, że są osobami zdemoralizowanymi, zaś kontakt tak z sądem do spraw nieletnich, jak i organami ścigania (policją i prokuratorem) nie przyniósł pożądanych rezultatów. Przypomnieć tu trzeba, że oskarżeni do każdego z czynów byli zatrzymywani przez funkcjonariuszy policji, składali wyjaśnienia i w niedługim czasie po zwolnieniu dopuszczali się popełnienia kolejnego czynu zabronionego. Taka postawa świadczy o braku poszanowania dla podstawowych wręcz norm społecznych. W tych okolicznościach, w ocenie Sądu, jedynie bezwzględna kara pozbawienia wolności spełni swe cele w stosunku do oskarżonych, którzy być może tylko wtedy powstrzymają się przed popełnianiem kolejnych przestępstw, kiedy odczują nieuchronność kary w postaci wykonania jej w tej sprawie w zakładzie karnym.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd doszedł do przekonania, że wymierzona oskarżonym kara spełnia wymogi zarówno prewencji indywidualnej jak i generalnej, a także odpowiada stopniowi zawinienia i społecznej szkodliwości jego czynu.

Na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczono oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie, tj. okresy zatrzymania i tymczasowego aresztowania.

Na oskarżonych, zgodnie z art. 46 § 1 k.k., nałożono także obowiązki naprawienia szkód wyrządzonych poszczególnymi czynami w wysokości wartości mienia, jakiego poszczególni pokrzywdzeni nie odzyskali w toku niniejszego postępowania.

W tym miejscu wskazać należy, że mając na uwadze wskazane wyżej okoliczności oskarżonym wymierzono kary aresztu za czyn przypisany im w punkcie V. Dodać tu należy, że wartość zabranego na szkodę M. K. (1) mienia była dość znaczna i zbliżała się do wyznaczonej przez ustawodawcę górnej granicy kwalifikującej przywłaszczenie mienia jako wykroczenie, bądź kradzież. Jako wskazywano wyżej, obecnie granice tę stanowi kwota 420 złotych, zaś wartość szkody w tym przypadku wyniosła 400 zł.

Zaznaczyć też należy, że kara aresztu nie jest kara rodzajowo tożsamą z kara pozbawienia wolności, wymierzoną oskarżonym z pozostałe przypisane im czynu i jako taka nie mogła zostać objęta karą łączną.

Uwzględniając sytuację majątkową oskarżonych sąd uznał za uzasadnione zwolnic ich ponoszenia kosztów sadowych w przedmiotowej sprawie.