Sygn. akt V ACz 955/13

POSTANOWIENIE

Dnia 1 sierpnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący

SSA Iwona Wilk

Sędziowie

SA Urszula Bożałkińska (spr.)

SA Jadwiga Galas

po rozpoznaniu w dniu 1 sierpnia 2014r. w Katowicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku (...) w H. w Republice Federalnej Niemiec

z udziałem A. N.

o stwierdzenie wykonalności orzeczenia sądu państwa obcego

na skutek zażalenia dłużnika

na postanowienie Sądu Okręgowego w Częstochowie

z dnia 27 czerwca 2013r., sygn. akt V GCo 36/13

p o s t a n a w i a:

oddalić zażalenie i zasądzić od dłużnika na rzecz wierzyciela kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem kosztów postępowania zażaleniowego.

Sygn. akt V ACz 955/13

UZASADNIENIE

(...) w H. w Republice Federalnej Niemiec wystąpił z wnioskiem przeciwko dłużnikowi A. N. o stwierdzenie wykonalności wyroku zaocznego Sądu Krajowego w Hamburgu ( Landgericht Hamburg) 11 Izba do Spraw Gospodarczych, Republika Federalna Niemiec z dnia 4.10.2012r., wydanego w sprawie o sygn. 411 HKO 29/12, którym zasądzono od pozwanego A. N. na rzecz powoda (...) kwotę 13.629,55 EUR wraz z odsetkami w wysokości 8% powyżej stopy bazowej od dnia 15.10.2011r. oraz kwotę 577,80 EUR kosztów obsługi prawnej. Wierzyciel wskazał, iż orzeczenie jest prawomocne i wykonalne w państwie, w którym zostało wydane. Natomiast w Polsce nie toczyła się sprawa o zapłatę bądź o uznanie orzeczenia sądu zagranicznego. Do wniosku wierzyciel dołączył wyciąg z niemieckiego rejestru handlowego (...) dla spółki (...) w H., oryginalny odpis wyroku zaocznego Sądu Krajowego w Hamburgu wraz z jego uwierzytelnionym tłumaczeniem, oraz zaświadczenie wydane w trybie art. 54 i 58 rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych wraz z uwierzytelnionym tłumaczeniem .

Uwzględniając wniosek wierzyciela Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Z dniem 1 maja 2004r. Polska stała się członkiem Unii Europejskiej, co przełożyło się również na sferę prawodawstwa i stosowania określonych instrumentów prawnych. Podstawowym aktem europejskiego prawa procesowego cywilnego jest rozporządzenie Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000r. o jurysdykcji i uznawaniu orzeczeń sądowych oraz ich wykonywaniu w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.U.UE.L.01.12.1 – zwane dalej: „rozporządzeniem”). Należy ono do tej kategorii aktów prawa wspólnotowego, które mają bezpośrednie zastosowanie w państwach członkowskich (w stosunku do Polski – z dniem przystąpienia, tj. 1.05.2004r.). Zgodnie z art. 38 ust. 1 rozporządzenia orzeczenia wydane w jednym Państwie Członkowskim i w tym Państwie wykonalne będą wykonywane w innym Państwie Członkowskim, jeżeli ich wykonalność zostanie w państwie tym stwierdzona na wniosek uprawnionego. Wniosek składa się do sądu (sądu okręgowego), którego właściwość miejscową określa miejsce zamieszkania dłużnika lub miejsce, w którym egzekucja powinna zostać przeprowadzona (art. 39 rozporządzenia). Przepis art. 40 ust. 3 rozporządzenia ustanawia wymóg dołączenia do wniosku następujących dokumentów: odpisu orzeczenia spełniającego warunki wymagane do uznania go za posiadające moc dowodową oraz zaświadczenia wydanego przez sąd, w którym wydane zostało orzeczenie ( art. 53 i 54 rozporządzenia). Jak wynika z akt niniejszej sprawy wierzyciel, złożył wymagane dokumenty tj. oryginalny odpis wyroku zaocznego Sądu Krajowego w Hamburgu. Orzeczenie to mieści się w zakresie przedmiotowym rozporządzenia, bowiem zgodnie z art. 1, obejmuje rozstrzygnięcia z zakresu prawa cywilnego, które są orzeczeniami według definicji zawartej w art. 32 rozporządzenia. Przedstawiony odpis orzeczenia z uwierzytelnionym przekładem na język polski stanowi dokument mający moc dowodową. Zgodnie z art. 53 ust. 2 i art. 54 rozporządzenia do wniosku zostało dołączone zaświadczenie wydane stosownie do formularza według załącznika nr V do rozporządzenia wraz z uwierzytelnionym przekładem na język polski. Właściwość Sądu Okręgowego w Częstochowie wynika z faktu, iż dłużnik ma miejsce zamieszkania w obrębie tego Sądu. W tej sytuacji, należało uznać, że zostały spełnione wszystkie niezbędne przesłanki do stwierdzenia wykonalności wyroku Sądu Krajowego w Hamburgu (Landgericht Hamburg) 11 Izba do Spraw Gospodarczych, Republika Federalna Niemiec z dnia 4.10.2012r., wydanego w sprawie o sygn. 411 HKO 29/12, który zasądził od pozwanego A. N. na rzecz powoda (...) kwotę 13.629,55 EUR wraz z odsetkami w wysokości 8% powyżej stopy bazowej od dnia 15.10.2011r. oraz kwotę 577,80 EUR tytułem kosztów obsługi prawnej;. Z tych też względów, na podstawie powołanych przepisów, Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji postanowienia.

Na powyższe postanowienie wniósł zażalenie dłużnik. Zarzucił, zaskarżając postanowienie w całości, że nieprawidłowe było ustalenie Sądu Okręgowego, iż był uczestnikiem postępowania w Niemczech choć nie otrzymał żadnego pisma w tej sprawie. W związku z tym wnosi on o oddalenie wniosku wierzyciela.

Ponieważ art. 43 rozporządzenia stanowi jedynie, iż każda ze stron może wnieść środek zaskarżenia od orzeczenia rozstrzygającego o wniosku o stwierdzenie wykonalności nie stanowiąc wymogów formalnych dla takiego środka, rzeczą Sądu Apelacyjnego, jako sądu rozpoznającego środek zaskarżenia było zbadanie z urzędu, czy w sprawie nie zaistniała jedna z przyczyn wymienionych w art. 34 i 35 do odmowy stwierdzenia wykonalności.

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny obowiązany był dokonać z urzędu oceny, czy sprawa rozstrzygnięta orzeczeniem należy do zakresu przedmiotowego rozporządzenia (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 20108r., IV CSK 74/08, OSNC 2009, nr 11, poz. 55).

W tym zakresie poczynił następujące ustalenia faktyczne nie będąc związany w tym zakresie kwalifikacją sprawy dokonaną przez sąd państwa pochodzenia:

Postanowienie o stwierdzeniu wykonalności dotyczy wyroku zaocznego Sądu Krajowego w Hamburgu (Landgericht Hamburg) 11 Izba do Spraw Gospodarczych, Republika Federalna Niemiec z 4.10.2012r., a zatem wyroku wydanego po 1.05.2004r. jako dacie przystąpienia RP do Unii Europejskiej między Państwami Członkowskimi.

Art. 1 ust. 1 rozporządzenia stanowi, że ma ono zastosowanie w sprawach cywilnych i handlowych, niezależnie od rodzaju sądu, gdy wyrok Sądu Krajowego w Hamburgu zawierał orzeczenie zasądzające określoną sumę pieniędzy na rzecz Spółki (...) z siedziba w H. tytułem wynagrodzenia za usługi spedycyjne świadczone na rzecz pozwanego w związku z obsługą kontenerów z częściami rowerowymi dostarczanymi z Chin. Usługi te mieściły się w przedmiocie działalności przedsiębiorstwa powoda (dowody: wyciąg z niemieckiego rejestru handlowego (...) dla spółki (...) wraz z apostille k 9-16, wyrok zaoczny w sprawie sygn. 411HKO 29/12 k. 17-20).

Z powyższych względów przyjąć należało, że sprawa mieściła się i należała do przedmiotowego zakresu zastosowania rozporządzenia, gdy dołączone do wniosku zaświadczenie o którym mowa w art.53 ust. 2 i art. 54 rozporządzenia oceniane było jedynie jako wyraz pozytywnej oceny Sądu co do przynależności sprawy rozstrzygniętej orzeczeniem do zakresu zastosowania rozporządzenia (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 29 kwietnia 2009 r. II CSK 628/08,LEX nr503206)

Zgodnie z art.34 pkt 2 w związku z art.45 ust. 1 rozporządzenia Sąd Apelacyjny rozpoznający środek zaskarżenia, gdy tym w Polsce było zażalenie musiał oceniać, czy pozwany wdał się w spór przed sądem państwa pochodzenia, czy doręczono mu dokument równorzędny w czasie i w sposób umożliwiający mu przygotowanie do obrony oraz czy pozwany miał możliwość wniesienia środka zaskarżenia.

Należało przy tym podzielić stanowisko zajęte przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z 27 listopada 2008 r. IV CSK 74/08, że pojęcia „wdanie się w spór” i „dokument wszczynający postępowanie lub dokument równorzędny” podlegają wykładni autonomicznej i według orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości aby orzeczenie podlegało stwierdzeniu wykonalności warunki doręczenia w czasie i w sposób umożliwiający przygotowanie obrony muszą być spełnione łącznie. Oceny spełnienia każdego z tych warunków sąd państwa wykonania dokonuje samodzielnie , nie będąc związany ustaleniami i oceną w tym zakresie sądu państwa pochodzenia.

Z tego względu ustalenia Sądu Apelacyjnego w tym przedmiocie są następujące:

W wyroku zaocznym Sądu Krajowego w Hamburgu znalazło się stwierdzenie, że „powód wnioskował o zasądzenie Pozwanego przez wyrok zaoczny. Istnieją przesłanki dla jego wydania”. Zarządzeniem z dnia 08.03.2012 r. nakazano Pozwanemu, aby w terminie 3 tygodni oświadczył za pośrednictwem uprawnionego adwokata, czy zamierza podjąć obronę przed powództwem. „Jednocześnie pouczono go, że” w przypadku nie wpłynięcia oświadczenia o zamiarze podjęcia obrony, rozstrzygnięcie o żądaniu pozwu może zapaść poprze wyrok zaoczny wydany bez przeprowadzenia ustnej rozprawy. Pozew i zarządzenie sądu zostały Pozwanemu doręczone drogą dyplomatyczną dnia 30.5.2012 r. Zgłoszenie zamiaru podjęcia obrony nie wpłynęło w wyznaczonym terminie. Następne sąd wydał wyrok zaoczny , jak orzeczono”.

Na oryginale wyroku zaocznego znajdowała się jednocześnie pieczątka z podpisem sekretarza sądowego i adnotacją, że wyrok został pozwanemu doręczony 19.12.2012 r. „drogą dyplomatyczną ”.

W związku z zastrzeżeniami złożonymi przez Polskę co do doręczeń drogą dyplomatyczną lub konsularną ( vide:art.13 § 2 rozporządzenia Nr 1393/2007dotyczącego doręczenia w państwach członkowskich dokumentów sądowych i pozasądowych w sprawach cywilnych i handlowych („doręczanie dokumentów „) oraz uchylającego rozporządzenie Rady (WE) nr 1348/2000 – Dz. U. UE.L.2007. Nr 324, poz.79 Sąd Apelacyjny z urzędu badał sposób i czas doręczenia odpisu pozwu i wyroku zaocznego pozwanemu wobec treści pism Wydziału (...)Ambasady RP w B. z 16.12.2013 r. (k.59) i Konsulatu Generalnego RP w H.z 30.12.2013 r. (k.31) ustalając, co następuje:

Wniosek o doręczenie pozwanemu odpisu pozwu w sprawie 411/HKO 29/12 L. H. wpłynął do Sądu Rejonowego w Częstochowie 3.04.2012 r. Zawierał on zarządzenie Sądu z 8.03.2012 r. wraz z pouczeniem z tej samej daty, odpis pozwu z dnia 20.02.2012 r. z prezentatą określającą datę wpływu 21.02.12 r. , godz. 7-8) w języku polskim i niemieckim.

Przesyłkę tę awizowano 29.05.2012 r., zaś R. K. odebrał ją przy oznaczeniu „pełn. (...) R. K.” w Urzędzie Pocztowym C. (...) w dniu 30.05.2012 r.

Wniosek o doręczenie wyroku zaocznego w sprawie 411/HKO 29/12z 4.10.2012 r. wpłynął do Sądu Rejonowego w Częstochowie w dniu 16.11.2012 r. Wyrok ten wraz z tłumaczeniem awizowano 18.12.2012 r., a wydano osobie określonej jako pełn.(...), która też potwierdziła odbiór tej przesyłki , w dacie 19.12.2012 r. z Urzędu PocztowegoC. (...)(dowody: akta Sądu Rejonowego w Częstochowie VIII GCps 12/12 i VIII GCps 48/12, pismo Sądu Krajowego w Hamburgu z 20 grudnia 2013 r. (k.82, tłumaczenie – k.129).

Sąd Rejonowy w Częstochowie dokonując doręczeń stosował Rozporządzenie Rady (WE) Nr 1206/2001 z dnia 28 maja 2001 r. w sprawie współpracy między sądami państw członkowskich przy przeprowadzeniu dowodów w sprawach cywilnych lub handlowych, gdy Sąd Apelacyjny obligowany był z urzędu, co już wcześniej wskazano, ustalić, zgodnie z dyspozycją art.34 pkt 2 rozporządzeniu, czy pozwanemu, który nie wdał się w spór, istotnie nie doręczono dokumentu wszczynającego postępowanie w czasie i w sposób umożliwiający mu przygotowanie obrony, stosując przy tym, jako definicję autonomiczną chwili wniesienia pozwu przepis art.30 rozporządzenia.

Artykuł 30 rozporządzenia przewidywał zaś, że powództwo zostało wytoczone przed sąd w chwili, w której dokument wszczynający postępowanie został wniesiony do sądu (pkt 1 art.30 rozporządzenia).

Sięgnięcie przez Sąd Apelacyjny do definicji autonomicznej chwili wszczęcia sprawy stało się konieczne w związku z faktem, że doręczenie odpisu pozwu pozwanemu nastąpiło do rąk pełnomocnika pocztowego na podstawie pełnomocnictwa (...), gdy ten sposób doręczenia przesyłek awizowanych został wprowadzony do kodeksu postępowania cywilnego ustawą z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw ( Dz. U. 2011, Nr 233 poz.1381).

W art.1 pkt 17 stwierdzono zaś: „ w art.139 po § 1 dodaje się § 1 1 w brzmieniu : Pismo złożone w placówce pocztowej operatora publicznego lub innego operatora pocztowego może zostać odebrane także przez osobę upoważnioną na podstawie pełnomocnictwa pocztowego do odbioru przesyłek pocztowych, o którym mowa w przepisach określających warunki wykonywania powszechnych usług pocztowych, wydanych na podstawie ustawy z dnia 12 czerwca 2003 r. – Prawo pocztowe (Dz. U. z 2008 Nr 189 poz 1159 z późn. zm.)”.

Podkreślenia równocześnie wymaga, że Prawo pocztowe z 12 czerwca 2003 r. nie odnosiło się do „pełnomocnictwa pocztowego”, stanowiło o nim natomiast rozporządzenie wykonawcze do tej ustawy, a to rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 9 stycznia 2004 r. w sprawie warunków wykonywania powszechnych usług pocztowych, a w szczególności jego § 18 ( Dz. U. 2004 r. Nr 5 poz.34).

Ustawowe unormowanie kwestii pełnomocnictwa pocztowego znalazło się dopiero w art.37 ust.2 pkt2 pkt 2 i art. 38 ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. Prawo pocztowe (Dz.U.2012 poz.1529) i znalazło odzwierciedlenie w tekście jednolitym rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 12 października 2010 r. w sprawie szczegółowego trybu i sposobu doręczania pism sądowych w postępowaniu cywilnym (j. t. Dz. U. z 2013r., poz. 1350 - § 8 ust. 1 pkt 2).

Z mocy art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 16 września 2011r. o zmianie ustawy Kodeks Postępowania Cywilnego oraz niektórych innych ustaw, przepisy tej ustawy, a zatem i art. 139 § 1 1 k.p.c. (vide: art. 1 pkt 17) odnoszący się do pełnomocnictw pocztowych stosuje się do postępowań wszczętych po dniu jej wejścia w życie, tj. po 3 maja 2012r. (vide: art. 11 tej ustawy).

Definiując chwilę wszczęcia postępowania według definicji autonomicznej z pkt 1 art. 30 rozporządzenia należało przyjąć, że była nią data wpływu pozwu do Sądu Krajowego w Hamburgu, czyli 21 luty 2012r., a to oznacza, że nie można było do doręczenia odpisu pozwu z 20 lutego 2012r. stosować regulacji art. 139 § 1 1 k.p.c. dopuszczającego pełnomocnictwo pocztowe. Stanowisko takie zajął Sąd Najwyższy w uchwale z 30 maja 2014r., III CZP 20/14 (Biul. SN 2014/5/9) i podziela go skład orzekający. Jest ono jednocześnie kontynuacją poglądu, że ze względu na brak w polskim ustawodawstwie „kodeksu prawa międzyczasowego”, w przepisach międzyczasowych dotyczących kodeksu postępowania cywilnego należy dopatrywać się ogólnych reguł prawa intertemporalnego w dziedzinie prawa procesowego.

Stosowaniem zaś norm prawa procesowego cywilnego w czasie rządzą dwie zasady: zasada jedności (ciągłości) postępowania oraz zasada bezzwłocznego (natychmiastowego) stosowania przepisu procesowego. Pierwsza oznacza, że w sprawie, aż do jej zakończenia stosuje się przepisy ustawy procesowej obowiązującej w chwili wszczęcia postępowania. W myśl zaś zasady drugiej, nazywanej także zasadą aktualności, przepisy procesowe wchodzą w życie bezzwłocznie i znajdują zastosowanie we wszystkich sprawach, bez względu na chwilę wszczęcia postępowania, przy czym czynności procesowe dokonane wcześniej pozostają w mocy. Uchwalając kodeks postępowania cywilnego z 1964r. ustawodawca zrezygnował z zasady jedności postępowania, ustanawiając w jej miejsce zasadę bezzwłocznego działania normy procesowej wyrażona w art. X § 1 p.w.k.p.c. Jeżeli zaś prawodawca zamierza od tej zasady odstąpić, uchwala przepisy wyznaczające ściśle granice tego odstępstwa.

Tak właśnie uczynił w art. 9 ust. 1 ustawy z 16 września 2011r. zmieniającej kodeks postępowania cywilnego, stwierdzając, że przepisy tej ustawy (w tym art. 139 § 1 1 k.p.c.) stosuje się do postępowań wszczętych po dniu jej wejścia w życie, co oznacza, że ustawodawca określił ściśle granice odstępstwa od zasady bezzwłocznego działania normy procesowej (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2001r., III CZP 49/00, OSNC 2001r., nr 4, poz. 53 i postanowienie Sądu Najwyższego z 17 maja 2002r., I CKM 204/00, LEX nr 55250).

W stanie faktycznym sprawy podkreślenia wymaga, że o ile co do zasady ciężar przytoczenia i ciężar dowodu w zakresie wykazania podstaw odmowy stwierdzenia wykonalności spoczywa na dłużniku, jako przeciwniku wniosku, o tyle jednak w zakresie podstawy przewidzianej w art. 34 pkt 2 rozporządzenia, w razie podniesienia przez dłużnika zarzutu, że dokument wszczynający postępowanie nie został doręczony mu w czasie i w sposób, który umożliwia przygotowanie obrony, wnioskodawca powinien przytoczyć okoliczności faktyczne i przedstawić dowody w celu wykazania, że doręczenie dokumentu wszczynającego postępowanie zostało dokonane w czasie i w sposób umożliwiający dłużnikowi przygotowanie obrony (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 27 listopada 2008r., IV CSK 74/08).

Należało jednocześnie dodać, że wymogi prawidłowości doręczeń muszą być, jak podkreśla się w orzecznictwie, również Trybunału Konstytucyjnego, respektowane rygorystycznie, gdyż mają charakter gwarancyjny. Stąd pokwitowanie odbioru pisma procesowego przez osobę nieuprawnioną nie może być uznane za skuteczne doręczenie (por. postanowienia Sądu Najwyższego z 2 lutego 2007r., IV CZ 124/06, LEX nr 274201 i z 17 lipca 2008r., II CSK 84/08, OSNC 2009r., nr 9, poz. 128).

W związku z powyższym na wniosek wierzyciela przeprowadzony został dowód z uwierzytelnionej kserokopii pełnomocnictwa pocztowego (...) wystawionej przez A. N. do odbioru i kwitowania na czas od 17.10.2011 do odwołania przesyłek wymienionych pod literami a) – h), gdy pod literą „h” dopisano: „inne, firma”.

Zgodnie z uwagą (...), że na pełnomocnictwie wystawionym przez instytucję posługującą się stemplem firmowym należy obok podpisu mocodawcy umieścić odcisk tego stempla, obok podpisu mocodawcy (...), w części przeznaczonej na stempel umieszczony został odcisk stempla firmowego firmy (...) A. N. z siedzibą w miejscu zamieszkania A. N. czyli przy ulicy (...) (...) w C..

W części pełnomocnictwa – „notatki placówki pocztowej” umieszczony został podpis pracownika pocztowego stwierdzający tożsamość mocodawcy oraz została wypełniona rubryka dotycząca sprawdzenia i daty, a także że wpisano do księgi pełnomocnictw pod pozycją (...). Było to dopuszczalne w świetle § 18 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 9 stycznia 2004r. w sprawie warunków wykonywania powszechnych usług pocztowych (Dz. U. nr 5, poz. 34), gdy pełnomocnictwo udzielone przez A. N. R. K. odpowiadało wymogom z ust. 2 § 18 tegoż rozporządzenia.

W stanie faktycznym sprawy pozew do Sądu Rejonowego w Hamburgu wniesiony został przed dniem wejścia w życie (3.05.2012 r.) nowelizacji k.p.c., albowiem w dniu 21 lutego 2012 r.(vide: k. 16 akt VIII GCpr 12/12 Sądu Rejonowego w Częstochowie). Jednocześnie, jak wynika z potwierdzenia odbioru odpisu pozwu przesyłkę w dniu 29 maja 2012 r. awizowano, umieszczając awizo w oddawczej skrzynce pocztowej przy adnotacji „adresat nieobecny” opatrzonej datą 29 maja 2012 r. i podpisem doręczyciela. Umieszczono też adnotację, że przesyłkę pozostawiono w placówce pocztowej; a to w Urzędzie Pocztowym C. (...), skąd w dniu następnym wydano ją R. K. legitymującemu się pełnomocnictwem pocztowym (...).

Z uwagi na datę wszczęcia sprawy przed Sądem w Niemczech – Landgericht Hamburg, nie było możliwym przyjęcie skuteczności doręczenia odpisu pozwu, przy dopuszczalności pełnomocnictwa pocztowego udzielonego przed dniem 3 maja 2012 r., jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 30 maja 2014 r. III CZP 20/14 (nie publ.).

Jednocześnie zachowane zostały wymogi formalne o awizowaniu przesyłki sądowej określone w § 6 i § 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 12 października 2010 r. w sprawie szczegółowego trybu i sposobu doręczania pism sądowych w postępowaniu cywilnym (tekst jednolity Dz.U. 2013 r. poz. 1350).

Podkreślenia w związku z powyższym wymagało, że w orzecznictwie, w tym również Trybunału Konstytucyjnego, skuteczność w postępowaniu sądowym doręczenia przez awizo, powszechnie stosowanego w różnych systemach prawnych, jest oczywista. Zapewnia ono sprawność postępowania cywilnego i poszanowanie dla zasady ekonomii postępowania. Wyłączenie możliwości tego sposobu doręczenia oznaczałoby – w przypadkach, w których z różnych względów nie można osobiście doręczyć pozwanemu pism sądowych – niemożliwość rozpoczęcia i prowadzenia postępowania sądowego, a w dalszej kolejności wykluczenie procesu in absentia, co pozbawiałoby powoda prawa do sądu (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 października 2002 r., SK 6/02, OTK-A, Zb.Urz.2002 r., nr 5,poz.65 uchwała Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2004 r. III CZP 112/03, OSNC 2005, nr 4 poz.61).

Równocześnie za utrwalone w orzecznictwie Sądu Najwyższego uznać należy stanowisko, zgodnie z którym zastosowanie trybu doręczenia zastępczego z art. 139 § 1 k.p.c. jest dopuszczalne dopiero w razie uprzedniej niemożności doręczenia pisma osobie upoważnionej do odbioru pism w miejscu pracy adresata, o czym stanowi art. 139 § 2 k.p.c. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2002 r. IV CZ 188/02, OSP 2003, nr 9 poz. 119).

Już na gruncie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 czerwca 1999 r.
w sprawie szczególnego trybu doręczania pism sądowych przez pocztę w postępowaniu cywilnym (Dz. U. Nr 62, poz. 697 ze zm.) Sąd Najwyższy stwierdził, że dolegliwe skutki procesowe, jakie wiążą się dla adresatów doręczeń per awizo wymagają rygorystycznego przestrzenia wymogów przewidzianych w art. 139 k.p.c. oraz w rozporządzeniu, gdy naruszenie tych wymogów przez doręczyciela czyni doręczenie nieskutecznym (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2002r., III CKN 66/01, LEX nr 559965, wyrok z 17 lutego 2004r., III CK 226/02, LEX nr 163995, postanowienia z 17 lutego 2005r. , IV 216/04, LEX nr 603796 z 8 marca 2005r., IV CZ 6/05, LEZ nr 603429 i z 3 lipca 2008r., IV CZ 51/08, LEX nr 447673).

Należało też mieć na względzie, że Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 sierpnia 2009r., IV K 71/09 (OSNC 2001, Nr 7-8, poz. 106) stwierdził, że doręczenie za pośrednictwem poczty korespondencji sądowej osobie fizycznej będącej stroną procesu (w przypadku niedoręczenia jej w mieszkaniu adresata) może nastąpić w placówce pocztowej wyłączenie do rąk własnych adresata. Wydanie takiej korespondencji przez pocztę innej osobie, gdy w stanie faktycznym sprawy chodziło o córkę adresata jest nieskuteczne. Wynika to wprost z § 9 ust. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 1999 r., który stanowi, że w przypadku awizowania przesyłki pocztowej skierowanej do osoby fizycznej, placówka pocztowa oddawcza wydaje przesyłkę wyłącznie adresatowi. Ustęp 5 § 9 dopuszczał jednocześnie,
że oddawcza placówka pocztowa oprócz osobie adresata może wydać przesyłkę osobom,
o których mowa w § 4 ust. 2.

§ 4 rozporządzenia z 1999 r. miał wtedy następujące brzmienie:

§4 ust. 1 Przesyłkę doręcza się z zastrzeżeniem ust. 2 wyłącznie adresatowi chyba,
że przepisy Kodeksu postępowania cywilnego dopuszczają doręczenie innej osobie.

ust. 2 Przesyłka adresowana do osoby prawnej lub do organizacji nie posiadającej osobowości prawnej może być doręczana pracownikowi upoważnionemu do odbioru przesyłek.

Jednocześnie Sąd Najwyższy w postanowieniu z 29 maja 2001r., II CZ 62/01 LEX
nr 5500955), odnoszącym się generalnie do przedsiębiorców, a zatem nie stosując rozróżnienia podmiotowego z § 4 rozporządzenia stwierdził, że „w razie niemożności doręczenia pisma sądowego osobiście pełnomocnikowi przedsiębiorcy pod adresem siedziby przedsiębiorcy zastosowanie znajduje § 2 art. 133 k.p.c.), a zatem pismo to można doręczyć organowi uprawnionemu do reprezentowania przedsiębiorcy przed sądem lub do rąk pracownika upoważnionego do odbioru pism. Odrzucenie tej możliwości oznaczałoby,
że zastosowanie ma jedynie przepis art. 139 § 1 k.p.c., a zatem pismo należałoby złożyć w urzędzie pocztowym lub lokalu gminy oraz pozostawić zawiadomienie o tym fakcie w siedzibie przedsiębiorcy. Taka interpretacja przepisów dotknięta jest nadmiernym formalizmem i w istotny sposób utrudnia doręczenie pism sądowych”.

Równocześnie Sąd Najwyższy przyjmując, że taka interpretacja przepisów dotknięta jest nadmiernym formalizmem, odwołał się do podobnej argumentacji zawartej we wcześniejszym postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 1999 r., I CKN 414/98 (OSNCP 1999, nr 7-8, poz. 140).

Choć dla osoby fizycznej przesyłka mogła być w świetle § 4 ust. 1 rozporządzenia doręczona wyłącznie adresatowi, chyba że przepisy k.p.c. dopuszczały doręczenie innej osobie, również na gruncie przedmiotowego rozporządzenia, w przypadku adwokata wykonującego zawód indywidualnie, a zatem osoby fizycznej, która prowadzi działalność gospodarczą (tu usługową), podobnie jak osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą wpisaną do odpowiedniej ewidencji uznano, w razie nie zastania adwokata prowadzącego indywidualną kancelarię adwokacką w siedzibie kancelarii (siedzibie zawodowej) dopuszczalność doręczenia przewidzianych dla niego pism procesowych osobie urzędującej w siedzibie jego kancelarii i upoważnionej do odbioru pism. Jednocześnie przyjęto, że doręczenie do rąk osoby upoważnionej do odbioru pism nie uchybia przepisom postępowania cywilnego dotyczącym doręczania pism sądowych i można też było go udzielić w sposób dorozumiany (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 19 marca 1999 r., II CKN 237/98, LEX nr 1212971, z 5 sierpnia 1999 r., II CKN 509/99, OSNC 2000, nr 2, poz. 42, z 28 lutego 2001 r., I CZ 157/00, LEX nr 1167308 i z 4 lutego 2011 r., I UZ 2/11, LEX nr 1391159).

Zauważyć należy ponadto, że upoważnienie określonej osoby do odbioru pism, w tym pism sądowych uznano w orzecznictwie Sądu Najwyższego za wiążące nie tylko sąd, ale i tę osobę, a zatem doręczenie za pośrednictwem osoby upoważnionej do odbioru pism jest doręczeniem skutecznym dla adresata (por. postanowienia Sądu Najwyższego z 16 listopada 2000 r., IV CKN 1373/00, LEX nr 536880 i z 12 września 2013 r., II CSK 102/13, LEX nr 1375144).

Przytoczone wyżej orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazuje w sposób jednoznaczny na wykładnię przepisów prawa procesowego o doręczeniach, polegającą na ochronie praw adresata, ale i zamysł odformalizowania doręczeń pism sądowych celem usprawnienia procedury doręczania. Z tego względu logicznym jest przyjęcie, że skoro pracownik osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą w miejscu zamieszkania adresata może na podstawie udzielonego mu upoważnienia do odbioru pism (również sądowych) odebrać takie pismo bezpośrednio od doręczyciela, to może to uczynić również w oddawczym urzędzie pocztowym na podstawie tego samego upoważnienia w przypadku awizowania przesyłki.

Nie istnieją bowiem żadne racje prawne do rygorystycznej wykładni pojęcia adresata, skoro ten, chcąc ułatwić i uprościć procedurę odbioru korespondencji, ze skutkiem dla siebie wiążącym udzielił upoważnienia do odbioru adresowanej do niego korespondencji właśnie osobie trzeciej.

Upoważnienie do odbioru korespondencji stanowiąc niewątpliwie akt zaufania ze strony adresata przekłada się równocześnie na stwierdzenie, że miało miejsce doręczenie dla adresata za pośrednictwem osoby upoważnionej do odbioru korespondencji. Taką konstrukcją prawną posłużył się bowiem ustawodawca w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z 12 października 2010 r. w sprawie szczegółowego trybu i sposobu doręczania pism sądowych w postępowaniu cywilnym (Dz. U. 2010, Nr 190, poz. 1277), gdzie w § 3 ust. 3 postanowił: „Doręczenia adresatowi za pośrednictwem osoby upoważnionej do odbioru pism w miejscu pracy adresata, o którym mowa w art. 138 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego, dokonuje się, jeżeli zostało ono wskazane na przesyłce jako miejsce doręczenia.

Składowi orzekającemu nie uszła niespójność tej regulacji z regulacją objętą § 8 ust. 1 pkt 1 przedmiotowego rozporządzenia, gdy pojęciem zbiorczym „adresat” objęto zarówno osoby fizyczne, jak i osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą w miejscu swojego zamieszkania, które swojemu pracownikowi, zarazem w miejscu jego pracy udzieliły upoważnienia do odbioru przesyłek sądowych.

Gdy ustawodawca nie tylko w stosunku do innych podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, ale generalnie do osób prawnych i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej posłużył się zasadą odbioru awizowanej korespondencji przez upoważnionego pracownika, brak jakichkolwiek racji prawnych, a także względów ochronnych osoby adresata, aby odbiór w placówce pocztowej korespondencji kierowanej do osoby fizycznej prowadzącej ewidencjonowaną działalność gospodarczą mógł odbywać się – dla adresata – ale za pośrednictwem osoby przez niego uprawnionej do odbioru przesyłek sądowych.

Argumentację tę wspiera okoliczność, że również na gruncie tego rozporządzenia Sąd Najwyższy, co przywoływano już wcześniej, opowiedział się za skutkiem wiążącym dla adresata i dla sądu udzielonego, a nie odwołanego upoważnienia do odbioru korespondencji sądowej.

Nieobojętne jest i to, że w przypadku doręczeń Sąd Najwyższy przyjął nawet skuteczność doręczenia na podstawie art. 139 § 1 k.p.c. dokonanego przed utratą mocy przepisu uznanego za niekonstytucyjny (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2004 r., III CZP 112/03, OSNC 2005, nr 4, poz. 61).

Jednocześnie dokonując wykładni § 8 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 12 października 20102 r. Sąd Apelacyjny kierował się tym, że w przypadku przepisów proceduralnych „wolę ustawodawcy” należy odczytywać wyłącznie na podstawie tekstu stanowionego prawa, starając się jednakowoż racjonalizować ją i obiektywizować, m.in. przez odniesienie do celów (funkcji) instytucji prawnych w całokształcie materiału normatywnego. Należało mieć też na względzie, że uchwalając normę międzyczasową ustawodawca jest wręcz zmuszony do przyjmowania rozwiązań niekonwencjonalnych, albo wręcz radykalnych, które nie znajdują pełnej spójności ani z przepisami uchylonymi, ani z przepisami nowo uchwalonymi, gdy o dalszym przebiegu postępowania, czy o uprawnieniach stron często decyduje element czasu, a więc z punktu widzenia stron – element losowy (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2001 r., III CZP 49/00, OSNC 2001, nr 4, poz. 53).

Mając na uwadze wszystkie przywołane wyżej względy i przedstawioną argumentację prawną Sąd Apelacyjny przyjął, że pozwany A. N. został w dniu 30 września 2012 r. skutecznie powiadomiony o tym, że do Sądu Krajowego w Hamburgu wpłynął przeciwko niemu pozew. Pouczono go równocześnie o wszystkich przysługujących mu prawach, zakreślając stosowny termin – trzech tygodni do dokonania czynności zapewniających mu udział w procesie i podjęcie obrony. Doręczenie nastąpiło dla jego osoby, jako adresata pisma, za pośrednictwem osoby trzeciej na podstawie upoważnienia do odbioru pism, między innymi sądowych i dotyczących firmy, udzielonego R. K. jako jego pracownikowi, zatrudnionemu w siedzibie firmy. W przyjętej przez A. N. formie (pełnomocnictwa pocztowego) stanowiło ono wyodrębnione upoważnienie do odbioru między innymi pism sądowych dotyczących firmy w piśmie stanowiącym pełnomocnictwo pocztowe udzielone w dniu 17.10.2011 r. i do daty doręczenia nie odwołane.

Skoro zgodnie z art. 45 rozporządzenia unijnego sąd rozpoznający środek zaskarżenia, może odmówić stwierdzenia wykonalności, albo je uchylić tylko z powodu jednej z przyczyn wymienionych w art. 34 i 35 rozporządzenia, a w kontradyktoryjnym postępowaniu wywołanym wniesieniem środka zaskarżenia (art. 54) pozwanemu dłużnikowi nie udało się wykazać przesłanki z art. 34 pkt 2 tego rozporządzenia, zażalenie dłużnika jako niezasadne podlegało na podstawie art. 385 w związku z art. 397 § 2 k.p.c. oddaleniu.

Wprowadzenie zasady kontradyktoryjności nie determinowało kwestii rodzaju postępowania sądowego, na którym odwołanie strony powinno zostać rozpatrzone. Ponieważ jednak chodziło o postępowanie zażaleniowe, rozpoznawane co do zasady na posiedzeniu niejawnym (art. 397 § 1 k.p.c., a zachodziła konieczność przesłuchania dłużnika w charakterze strony na wniosek wierzyciela przy ujawnieniu treści pełnomocnictwa pocztowego R. K., li tylko w tym zakresie Sąd skierował sprawę na posiedzenie jawne (art. 148 § 2 k.p.c.) i wyznaczył rozprawę, albowiem pisemne wypowiedzi dłużnika na wezwanie Sądu nie wyjaśniały wszystkich wątpliwości w zakresie doręczenia mu przesyłek sądowych w sprawie, objętej orzeczeniem Sądu Krajowego w Hamburgu.

Oddalając zażalenie dłużnika o kosztach postępowania zażaleniowego orzeczono na podstawie § 11 ust. 1 pkt 6 i § 13 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 461) zasądzając je w wysokości 50% stawki minimalnej – tj. 120 zł.