Sygn. akt III AUa 52/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 sierpnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Iwona Łuka-Kliszcz (spr.)

Sędziowie:

SSA Ewa Drzymała

SSA Feliksa Wilk

Protokolant:

st.sekr.sądowy Dorota Stankowicz

po rozpoznaniu w dniu 27 sierpnia 2014 r. w Krakowie

sprawy z wniosku J. R.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

przy udziale zainteresowanej M. R.

o należności z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne rolników

na skutek apelacji wnioskodawcy J. R.

od wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 9 października 2013 r. sygn. akt IV U 707/13

o d d a l a apelację.

Sygn. akt III AUa 52/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 października 2013 r. Sąd Okręgowy w Tarnowie Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie J. R. od decyzji Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego P. Terenowa w T. z dnia 14 marca 2013 r. stwierdzającej wobec niego obowiązek opłacania dodatkowej składki miesięcznej na ubezpieczenie emerytalno-rentowe za okres od dnia 1 października 2009 r. do 31 marca 2013 r.

Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca J. R. podlega ubezpieczeniu społecznemu rolników z mocy ustawy jako rolnik od dnia 19 lutego 2001 r. W latach 2009-2012 ubiegał się on o płatności bezpośrednie do użytkowanych przez siebie gruntów z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. We wnioskach do Agencji deklarował powierzchnię gruntów, których był właścicielem oraz gruntów, które użytkował na podstawie ustnych umów z sąsiadami. Były to grunty położone na terenie gminy B. i R.. Powierzchnia działek rolnych zadeklarowana we wniosku o przyznanie płatności na 2009 r. do jednolitej płatności obszarowej wynosiła 143,06 ha, a stwierdzona w wyniku kontroli administracyjnej – 142,43 ha. We wniosku o przyznanie płatności na 2010 r. zadeklarowana powierzchnia wynosiła 142,28 ha, a stwierdzona w wyniku kontroli administracyjnej – 141,44 ha. We wniosku o przyznanie płatności na 2011 r. wnioskodawca zadeklarował działki rolne o łącznej powierzchni 139,24 ha, ale wobec częściowego cofnięcia wniosku, ostatecznie wielkość ta wynosiła 112,36 ha, a stwierdzona w wyniku kontroli administracyjnej – 111,43 ha. We wniosku o przyznanie płatności na 2012 r. zadeklarowana powierzchnia wynosiła 117 ha, a stwierdzona w wyniku kontroli administracyjnej – 115,50 ha. Decyzją z dnia 14 grudnia 2009 r. przyznano wnioskodawcy płatność obszarową na 2009 r. w łącznej wysokości 120.553,62 zł (jednolita 72.209,16 zł oraz uzupełniająca 48.344,46 zł), decyzją z dnia 22 listopada 2010 r. płatność obszarową na 2010 r. w łącznej wysokości 123.525,31 zł (jednolita 79.502,01 zł, uzupełniająca 43.894,79 zł, płatność do upraw roślin strączkowych i motylkowych drobnonasiennych 128,51 zł), decyzją z dnia 20 grudnia 2011 r. płatność rolno-środowiskową w pomniejszonej wysokości w kwocie 29.722,67 zł (z uwzględnionej powierzchni 104,73 ha), decyzją z dnia 10 stycznia 2012 r. płatność obszarową na 2011 r. w łącznej wysokości 107.898,93 zł (jednolita 79.178,82 zł oraz uzupełniająca 28.720,11 zł), decyzją z dnia 3 grudnia 2012 r. płatność rolno-środowiskową w pomniejszonej wysokości w kwocie 29.548,80 zł (z uwzględnionej powierzchni 105,20 ha) oraz decyzją z tego samego dnia, tj. 3 grudnia 2012 r., płatność obszarową na 2012 r. w łącznej wysokości 98.978,59 zł (jednolita 84.552,93 zł oraz uzupełniająca 14.425,66 zł). Na skutek wszczętego z urzędu przez KRUS postępowania w sprawie ustalenia wielkości gospodarstwa rolnego wnioskodawcy, w oparciu o pismo Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (...) Oddział (...) z dnia 17 stycznia 2013 r. ustalono, że wnioskodawca figuruje w Ewidencji (...) prowadzonej przez Agencję i w latach 2004-2012 składał wnioski i pobierał środki z tytułu wsparcia bezpośredniego dla rolników, a powierzchnia zgłaszanych przez niego w latach 2009-2012 gruntów przekraczała 100 ha fizycznych. W toku tego postępowania wnioskodawca złożył oświadczenie, że pobiera dopłaty bezpośrednie do gruntu o powierzchni 139 ha i nie posiada dokumentów potwierdzających tę wielkość. Od dnia 1 stycznia 1989 r. do 30 czerwca 1990 r. i od dnia 1 stycznia 1991 r. do 18 lutego 2001 r. M. R. podlegała ubezpieczeniu społecznemu rolników z mocy ustawy jako domownik, a od dnia 19 lutego 2001 r. do 31 grudnia 2006 r. jako rolnik (małżonka). Od dnia 1 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2012 r. była zaś zgłoszona do ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Po wyczerpaniu okresu zasiłku chorobowego od dnia 26 lutego 2013 r. objęta została ubezpieczeniem społecznym rolników w pełnym zakresie jako rolnik (małżonka).

Powyższe ustalenia Sąd Okręgowy poczynił w oparciu o zalegające w aktach dokumenty, za wyjątkiem dołączonych do odwołania umów o oddanie gruntu do bezpłatnego używania M. R. i A. R. z dnia 1 lipca 2009 r. na okres do 13 stycznia 2011 r., uznając je za wiarygodne. Ich autentyczność, jak również poprawność materialna i formalna nie budziły wątpliwości, zaś ich treść oraz forma nie były przez strony kwestionowane. Przy czym szczególne znaczenie miała dołączona do akt dokumentacja z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa obejmująca wnioski J. R. o przyznanie płatności bezpośrednich oraz decyzje w sprawie przyznania płatności za lata 2009-2012. Natomiast dołączone do odwołania umowy o oddanie gruntu do bezpłatnego używania M. R. i A. R. nie były wiarygodne, albowiem okoliczności z nich wynikające pozostawały w jawnej sprzeczności z treścią dokumentacji z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, na podstawie której można stwierdzić, że w latach 2009-2012 to wnioskodawca był użytkownikiem gruntów będących przedmiotem umów z dnia 1 lipca 2009 r., skoro we wnioskach o płatności bezpośrednie za lata 2009-2012 deklarował powierzchnię gruntów rolnych powyżej 100 ha przeliczeniowych, wnioski te przechodziły pozytywną kontrolę administracyjną, a Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyznawała mu w latach 2009-2012 płatności bezpośrednie. Inna ocena umów o oddanie gruntu do bezpłatnego używania z dnia 1 lipca 2009 r. prowadziłaby do konkluzji, że składając wnioski do Agencji wnioskodawca poświadczył nieprawdę i otrzymał pieniądze, które mu się nie należały. Z tych samych przyczyn Sąd Okręgowy uznał zeznania stron (wnioskodawcy J. R. i zainteresowanej M. R.) za wiarygodne jedynie w części. Odmówił im wiary w takim zakresie, w jakim wskazały, że wnioskodawca oddał żonie i synowi część gruntów do bezpłatnego używania i ta część gruntów była uprawiana tylko przez M. R. i A. R., reszta zaś przez samego wnioskodawcę. Takiej treści zeznań stron przeczy dokumentacja z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W pozostałym natomiast zakresie zeznania stron znalazły potwierdzenie w innych zgromadzonych w sprawie dowodach i brak było podstaw, aby podważać ich wiarygodność.

W tak ustalonym stanie faktycznym sprawy Sąd Okręgowy powołując się na treść art. 17 ust. 4 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz. 1403 ze zm.) wywiódł, że rolnik, którego gospodarstwo rolne obejmuje obszar użytków rolnych powyżej 50 ha przeliczeniowych, opłaca dodatkową składkę miesięczną w wysokości 24% emerytury podstawowej - w przypadku gdy gospodarstwo rolne obejmuje obszar użytków rolnych powyżej 100 ha przeliczeniowych do 150 ha przeliczeniowych. Dodatkowo zgodnie z art. 37 ust. 1 tej ustawy, rolnik jest obowiązany, nie czekając na wezwanie, w ciągu 14 dni zgłaszać Kasie osoby podlegające ubezpieczeniu w jego gospodarstwie oraz informować Kasę o okolicznościach mających wpływ na podleganie ubezpieczeniu i o zmianach tych okoliczności. Sąd Okręgowy powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego podkreślił, że niewywiązanie się rolnika z obowiązku informowania o okolicznościach mających wpływ na podleganie ubezpieczeniu i o zmianach tych okoliczności nie ma znaczenia dla oceny podlegania ubezpieczeniu społecznemu, powodującemu obowiązek opłacania składek. Przy ustalaniu podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników domniemywa się, że właściciel lub dzierżawca gruntów prowadzi działalność rolniczą. Jeżeli własność lub dzierżawa przysługuje kilku osobom, każda z tych osób uczestniczy w prowadzeniu działalności rolniczej. Oznacza to, że każda z tych osób będzie zobowiązana do opłacenia składki od całej powierzchni. Przy czym, o ile przedmiotem regulacji art. 17 ust. 4 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników jest zasadniczo dodatkowa składka na ubezpieczenie społeczne rolników zależna od wielkości gospodarstwa rolnego, to jednak przepis ten udziela też odpowiedzi w podstawowej kwestii w niniejszej sprawie, gdyż przy ustalaniu wielkości gospodarstwa rolnego nie wymaga badania cywilnego prawa (tytułu) do gruntów (własności, posiadania), lecz ma na uwadze samo potencjalne władanie lub posiadanie określonego areału gruntów, gdyż uprawnienie rolnika do tych gruntów określone zostało słowem „obejmuje”. Znaczenie tego słowa jest zaś szersze niż pojęcie prawa rzeczowego lub tytułu wynikającego z umowy. Uprawnione jest więc nawet odnoszenie dodatkowej składki na ubezpieczenie społeczne rolników do faktycznego podsiadania gruntów rolnych bez tytułu prawnego. W konsekwencji należy odróżnić regulacje prawa ubezpieczeń społecznych dotyczące składek, a przede wszystkim dotyczące podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników, od regulacji dotyczących tytułu do gruntów, na których rolnik prowadzi działalność rolniczą. Zaś w latach 2009-2012 w ramach systemu wsparcia bezpośredniego wnioskodawca ubiegał się o dopłaty bezpośrednie do użytkowanych przez siebie gruntów z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. We wnioskach do Agencji deklarował powierzchnię gruntów, których był właścicielem oraz gruntów, które użytkował na podstawie ustnych umów z sąsiadami. I tak w kolejnych latach powierzchnia deklarowanych przez niego gruntów wynosiła: w 2009 r. – 143,06 ha, w 2010 r. – 142,28 ha, w 2011 r. – 112,36 ha, a w 2012 r.- 117 ha. Ponadto z dokumentacji z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika, że w latach 2009-2012 wnioskodawcy przyznawano odpowiednie kwoty płatności z tytułu użytkowania gruntów rolnych (za 2009 r. – 120.553,62 zł, za 2010 r. – 123.525,31 zł, za 2011 r. – 107.898,93 zł i za 2012 r. – 98.978,59 zł). Dwukrotnie (decyzje z dnia 20 grudnia 2011 r. i 3 grudnia 2012 r.) otrzymał też płatności rolno-środowiskowe w pomniejszonej wysokości (w kwotach: 29.722,67 zł i 29.548,80 zł) z uwzględnionej powierzchni 104,73 ha i 105,20 ha. Skoro zaś wnioskodawcy przyznawane były płatności bezpośrednie, musiał on spełniać określone wymogi, a w szczególności utrzymywać zgodnie z normami przez cały rok kalendarzowy grunty rolne zgłoszone we wniosku, czyli je użytkować. Sąd Okręgowy zauważył też, że jego wnioski o przyznanie dopłat bezpośrednich podlegały kontroli organu administracji publicznej, w szczególności co do powierzchni zgłaszanych w tych wnioskach gruntów rolnych. Kontrole te również potwierdziły, że w latach 2009-2012 powierzchnia użytkowanych przez wnioskodawcę gruntów rolnych przekraczała 100 ha przeliczeniowych, a zatem mieściła się w przedziale do 150 ha, o którym mowa w art. 17 ust. 4 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników. Taka wielkość powierzchni użytkowanych gruntów rolnych (przekraczająca 100 ha przeliczeniowych) została również potwierdzona przez samego wnioskodawcę w oświadczeniu złożonym przed organem rentowym w dniu 6 marca 2013 r. o pobieraniu dopłat bezpośrednich do gruntu o powierzchni 139 ha przeliczeniowych oraz pisma Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z dnia 11 lutego 2013 r. o zgłaszaniu przez ubezpieczonego w latach 2009-2012 powierzchni gruntów przekraczającej 100 ha fizycznych. Ponadto na rozprawie w dniu 9 października 2013 r. wnioskodawca oświadczył, że powierzchnia działek, jaką wskazywał we wnioskach do Agencji była powierzchnią faktycznie uprawianych przez niego działek w danym roku. W konsekwencji Sąd Okręgowy stwierdził, że organ rentowy trafnie zobowiązał wnioskodawcę do opłacenia dodatkowej miesięcznej składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe i na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. odwołanie oddalił.

Apelację od powyższego wyroku Sądu Okręgowego wywiódł wnioskodawca J. R.. Zaskarżając go w całości zarzucił naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 17 ust. 4 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz. 1403 ze zm.), a także naruszenie prawa procesowego poprzez nie przeprowadzenie w pełni rzetelnego postępowania dowodowego i odrzucenie dowodów w postaci umów o oddanie gruntu do bezpłatnego użytkowania z dnia 1 lipca 2009 r. i z dnia 14 stycznia 2011 r. i wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelujący zakwestionował ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji w zakresie rzeczywistej powierzchni jego gospodarstwa rolnego. W jego ocenie, ustalenia te oparte zostały tylko i wyłącznie na dokumentacji Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Sąd pierwszej instancji pominął natomiast przedłożone przez niego umowy z dnia 1 lipca 2009 r. i z dnia 14 stycznia 2011 r., których przedmiotem jest oddanie do bezpłatnego użytkowania gruntów o łącznej powierzchni 111,26 ha na okres odpowiednio od dnia 1 lipca 2009 r. do 13 stycznia 2011 r. i od dnia 14 stycznia 2011 r. do 31 grudnia 2013 r. W konsekwencji rzeczywista powierzchnia użytkowanego przez niego gospodarstwa nie przekraczała nawet 50 ha i nie było podstaw do zobowiązania go do opłacania dodatkowej składki emerytalno-rentowej w wysokości 24% za sporne lata.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela ustalenia faktyczne, które Sąd pierwszej instancji szczegółowo przytoczył, tak więc nie zachodzi potrzeba ich powtarzania. Należy jedynie podkreślić, że wielkość gospodarstwa rolnego wnioskodawcy J. R. w spornym okresie od dnia 1 października 2009 do 31 marca 2011 przekraczająca 100 ha wynika z szeregu dowodów, jakie zostały w niniejszej sprawie zgromadzone. W szczególności we wszystkich wnioskach, jakie wnioskodawca składał w latach 2009-2012 ubiegając się o przyznanie płatności bezpośrednich do użytkowanych przez siebie gruntów z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa deklarował powierzchnię gruntów, wskazując, że jest ich właścicielem, o powierzchni znacznie przekraczającej 100 ha (w kolejnych latach odpowiednio 143,06 ha, 142,28 ha, 139,24 ha i 117 ha). Również w wyniku kontroli administracyjnych poprzedzających przyznanie dopłat bezpośrednich w każdym roku została potwierdzona powierzchnia gruntów wnioskodawcy w wymiarze przekraczającym 100 ha (odpowiednio 142,43 ha, 141,44 ha, 111,43 i 115,50 ha - co wynika ze szczegółowych ustaleń Sądu pierwszej instancji ) i dlatego wnioskodawca otrzymywał wnioskowane dopłaty. Ponadto wnioskodawca w osobiście złożonym oświadczeniu przed organem rentowym w dniu 6 marca 2013 r. podał, że pobiera dopłaty bezpośrednie do gruntów rolnych o powierzchni o wielkości 139 ha. Taka wielkość powierzchni użytkowanych gruntów rolnych została przez wnioskodawcę potwierdzona także w piśmie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z dnia 11 lutego 2013 r. Zaś na rozprawie w dniu 9 października 2013 r. wnioskodawca oświadczył, że powierzchnia działek, jaką wskazywał we wnioskach do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa była powierzchnią faktycznie uprawianych przez niego działek rolnych w danym roku. Bezpodstawnie zatem apelujący kwestionuje wiec ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji. Są one bowiem prawidłowe i zostały poparte niebudzącymi wątpliwości dowodami, w tym także oświadczeniami samego wnioskodawcy. Słusznie natomiast Sąd Okręgowy odmówił wiary przedłożonym przez wnioskodawcę umowom o oddanie gruntu do bezpłatnego używania M. R. i A. R. z dnia 1 lipca 2009 r. i 14 stycznia 2011 r. oraz zeznaniom, potwierdzającym zawarcie tych umów. Pozostają one bowiem w sprzeczności nie tylko z wcześniejszymi oświadczeniami samego wnioskodawcy, który wielokrotnie deklarował wielkość użytkowanych gruntów rolnych przekraczającą 100 ha, ale także z całą dokumentacją Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dotyczącą jego wniosków o przyznanie płatności bezpośrednich za lata 2009-2012. Skoro bowiem z regulacji dotyczących przyznawaniu pomocy finansowej w formie jednolitej płatności obszarowej i jednolitej płatności uzupełniającej (które Sąd pierwszej instancji szeroko przytoczył w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku) wynika, iż pomoc ta może być przyznana tym rolnikom, którzy faktycznie rolniczo użytkują posiadane grunty rolne, to fakt uzyskiwania przez wnioskodawcę w spornych latach 2009-2011 tych płatności potwierdza wielkość jego gospodarstwa rolnego w wymiarze ponad 100 ha, albowiem od takiej powierzchni została ustalono wysokość dopłat bezpośrednich. Wyklucza to jednocześnie możliwość oddania tych samych gruntów w użytkowanie innym osobom w spornym okresie, co potwierdzały kontrole administracyjne poprzedzające przyznanie dopłat bezpośrednich.

Na aprobatę zasługują również wywody prawne Sądu pierwszej instancji odnośnie interpretacji art. 17 ust. 4 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz. 1403 ze zm.). Trafnie zauważył Sąd pierwszej instancji, że przepis ten przewidując obowiązek opłacania zwiększonej składki emerytalno-rentowej ustalanej w zależności od areału gospodarstwa rolnego rolnika, nie wymaga badania tytułu prawnego do gruntów, lecz ma na uwadze jedynie potencjalne władanie lub posiadanie określonego areału gruntów, gdyż uprawnienie rolnika do tych gruntów określone zostało słowem „obejmuje” (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 2013 r. II UK 399/12, OSNP 2014 nr 4, poz. 60). W istocie dodatkowa składka, o jakiej mowa w art. 17 ust. 4 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, jest oparta na ryczałcie, ustalanym w zależności od powierzchni gruntów gospodarstwa rolnego (24% przy powierzchni od 100 ha do 150 ha). Skoro więc w spornym okresie od dnia 1 października 2009 r. do 31 marca 2011 r. gospodarstwo rolne wnioskodawcy niewątpliwie obejmowało obszar użytków rolnych powyżej 100 ha przeliczeniowych, winien on za ten okres opłacać dodatkową składkę miesięczną w wysokości 24% (art. 17 ust. 4 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników). Zasadnie więc J. R. został do tego zobowiązany zaskarżoną decyzją organu rentowego z dnia 14 marca 2013 r. i nie było podstaw do jej zmiany. Tak więc uznać należy, iż zaskarżone orzeczenie Sądu Okręgowego w Tarnowie, wbrew zarzutom apelacji, nie narusza prawa materialnego i procesowego.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny uznał, że zaskarżony wyrok oparty na niewadliwych ustaleniach faktycznych odpowiada prawu, dlatego też apelacja jako pozbawiona podstaw podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c., o czym orzekł jak w sentencji.