Sygn. akt IX Ka 692/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 października 2014 roku

Sąd Okręgowy w Kielcach IX Wydział Karny-Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Leszek Grzesiak

Sędziowie: SSO Aleksandra Babilon-Domagała

SSO Ewa Opozda-Kałka (spr.)

Protokolant: st.sekr.sądowy Dorota Ziółkowska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Kielcach Renaty Orłowskiej

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2014 roku

sprawy Z. D. (1)

oskarżonego o przestępstwa z art. 190 § 1 k.k., art.157 § 2 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Jędrzejowie VII Zamiejscowy Wydział Karny
z siedzibą we Włoszczowie

z dnia 19 lutego 2014 roku sygn. akt VII K 21/13

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok uznając apelacje za oczywiście bezzasadne;

II.  kosztami procesu za postępowanie odwoławcze związanymi z apelację prokuratora obciąża Skarb Państwa;

III.  zasądza od oskarżonego Z. D. (1) na rzecz oskarżyciela posiłkowego W. C. kwotę 619,92 (sześćset dziewiętnaście 92/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu odwoławczym;

IV.  zasądza od oskarżonego Z. D. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 80 (osiemdziesiąt) złotych tytułem kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt IX Ka 692/14

UZASADNIENIE

Z. D. (1) został oskarżony o to, że:

I w dniu 29 sierpnia 2011r. we W. woj. (...) skierował pod adresem pod adresem W. C. groźbę pozbawienia życia, u którego ona wzbudziła uzasadniona obawę, iż będzie spełniona, tj. o przestępstwo z art. 190 § 1 kk,

II w dniu 29 sierpnia 2011r. we W. woj. (...) spowodował
u W. C. obrażenia ciała w postaci stłuczenia twarzy po stronie prawej w okolicy żuchwy i kości jarzmowej poprzez uderzenie go ręką w twarz i złapanie rękami za szyję czym naruszył czynności narządu jego ciała na okres trwający nie dłużej niż 7 dni,
tj. o przestępstwo z art. 157 § 2 kk.

Wyrokiem z dnia 19 lutego 2014r., w sprawie sygn. akt VIIK 21/13 Sąd Rejonowy
w Jędrzejowie orzekł, co następuje:

I oskarżonego Z. D. (1) uniewinnił od popełnienia zarzucanego mu w pkt I czynu
z art. 190 § 1 kk i kosztami sądowymi w tej części obciążył Skarb Państwa;

II po ustaleniu w ramach zarzucanego w pkt II czynu, że Z. D. (1) w dniu 29 sierpnia 2011r. we W. woj. (...) poprzez chwycenie rękami W. C. za ubranie w okolicy szyi, szarpnięcie go i odepchniecie naruszył jego nietykalność cielesną, tj. że popełnił czyn z art. 217 § 1 kk i na podstawie art. 66 § 1 i 2 kk, art. 67 § 1 kk postępowanie karne przeciwko Z. D. (1) o ten czyn warunkowo umorzył na okres próby 1 roku;

III na podstawie art. 67 § 3 kk w zw. z art. 39 pkt 7 kk orzekł od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne
w kwocie 300 złotych;

IV zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego W. C. kwotę 1151,28 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego;

V na podstawie art. 627 kpk, art. 624 § 1 kpk zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 60 złotych tytułem opłaty zwalniając go od ponoszenia wydatków.

Apelację od powyższego wyroku złożyli prokurator oraz obrońca oskarżonego Z. D. (2).

Prokurator zaskarżył powyższy wyrok w części dotyczącej orzeczenia zawartego
w punkcie I, a odnoszącego się do czynu z art. 190 § 1 kk na niekorzyść oskarżonego Z. D. (1) i na podstawie art. 427 § 1 i 2 kpk oraz art. 438 pkt 2 kpk wyrokowi temu zarzucił obrazę przepisów prawa procesowego, mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 7 kpk, polegająca na przekroczeniu przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny dowodów, poprzez przyjęcie, że zeznania pokrzywdzonego W. C. oraz bezpośredniego świadka zdarzenia K. C. nie są wiarygodne i nie należy dać im wiary, w części w której dotyczą one skierowania przez oskarżonego Z. D. (1) pod adresem pokrzywdzonego groźby pozbawienia życia, z uwagi na istnienie konfliktu między oskarżonym, a rodziną pokrzywdzonego, nieścisłości w zeznaniach tych osób w pozostałym ich zakresie oraz występowanie sprzeczności między ich zeznaniami, a zeznaniami świadków S. M., R. W. i J. K., a także poprzez bezzasadne nieuwzględnienie przy dokonywaniu oceny wiarygodności zeznań K. C. treści opinii psychologicznej dotyczącej jego zdolności do spostrzegania i odtwarzania spostrzeżeń oraz skłonności do konfabulacji, i w konsekwencji uznanie oskarżonego za niewinnego zarzucanego mu czynu z art. 190 § 1 kk, w sytuacji gdy prawidłowa analiza materiału dowodowego, w tym przede wszystkim w postaci zeznań W. C. i K. C., a także przedmiotowej opinii psychologicznej, pozwala przyjąć, iż zeznania tych świadków
w przedmiotowym zakresie nie budzą żadnych wątpliwości i brak jest jednocześnie dowodów, które uzasadniałyby odmówienie im wiary, co powinno skutkować przyjęciem, iż oskarżony podczas przedmiotowego zdarzenia skierował pod adresem pokrzywdzonego groźbę pozbawienia życia i tym samym uznaniem go za winnego zarzucanego mu czynu z art. 190 § 1 kk.

W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części dotyczącej orzeczenia zawartego w punkcie I, a odnoszącego się do czynu z art. 190 § 1 kk i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Obrońca oskarżonego Z. D. (1) zaskarżył powyższy wyrok w części dotyczącej zarzutu II i zarzucił:

1) obrazę przepisów postępowania, a w szczególności:

- art. 4 kpk i art. 410 kpk przez pominięcie w orzekaniu przemawiającej na korzyść oskarżonego okoliczności wynikającej z zeznań świadka R. W., że to nie oskarżony złapał pokrzywdzonego za ubranie, ale pokrzywdzony oskarżonego – przed czym oskarżony bronił się odepchnięciem napastnika,

- art. 7 kpk przez nieuzasadnione i sprzeczne z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego przyjęcie, że zeznania W. C.
i K. D. – w zdecydowanej większości ocenione zostały jako tendencyjne
i nieprawdziwe – są jednakże prawdziwe w jednym fragmencie, dotyczącym rzekomego naruszenia przez oskarżonego nietykalności W. C.,

- art. 424 § 1 pkt 1 kpk przez pominiecie w uzasadnieniu tej części zeznań świadka R. W., w której mówił on, że to pokrzywdzony szarpał oskarżonego za odzież, a nie odwrotnie;

2) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku przez przyjęcie, że oskarżony chwycił napastnika za bluzę w okolicy szyi i szarpał go – wskutek czego odepchnięcie W. C. przez oskarżonego nie stanowiło dozwolonej obrony koniecznej.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części
i uniewinnienie go od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego w tej części orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Złożone apelacje są oczywiście bezzasadne.

Sąd Rejonowy starannie przeprowadził przewód sądowy, zgromadził niezbędne dla rozstrzygnięcia dowody, a następnie poddał je właściwej analizie i ocenie, zaprezentowanej
w prawidłowy sposób w motywacyjnej części swego rozstrzygnięcia. Nie popełnił zatem, wbrew temu, co twierdzą skarżący, żadnego błędu w ustaleniach faktycznych, ani też jakiegokolwiek naruszenia przepisów postępowania karnego.

I tak co do apelacji prokuratora podnieść należy, że nie ma racji skarżący podnosząc zarzut obrazy art. 7kpk. Sąd Okręgowy podziela rozważania Sądu I instancji w tym zakresie jako trafne i przekonywujące (k.235-241). Nadto podkreślić należy, że nieprawdą jest, że
z zeznań pokrzywdzonego W. C. oraz wyjaśnień oskarżonego Z. D. (1) wynika, ze pomiędzy nimi nie istnieje żaden konflikt. Prokurator w tym zakresie jest nieprecyzyjny, albowiem oskarżony w istocie podał, że „ja nigdy nie miałem problemu co do pokrzywdzonego; to jego rodzina miała do mnie pretensje” (k.124). Innymi słowy oskarżony przyznał, że pomiędzy nim a rodziną pokrzywdzonego istniał konflikt, a także, że to rodzina jego byłej żony miała do niego uwagi. Po wtóre nie można zgodzić się z twierdzeniem prokuratora, że Sąd I instancji oceniając relację oskarżonego D. w ogóle nie odniósł się do kwestii konfliktu istniejącego pomiędzy stronami. Sąd Rejonowy bowiem odniósł się do stosunków panujących pomiędzy rodziną pokrzywdzonego, a oskarżonym przy ocenie zeznań tego pierwszego, co niewątpliwie rzutuje również na relacje samego oskarżonego. W sytuacji bowiem, gdy obie strony nie relacjonują w sposób zgodny co do przedmiotowego zdarzenia, przyznanie waloru wiarygodności jednej z nich bezsprzecznie pozbawia tego przymiotu drugą stronę. Wreszcie podnieść należy, co zresztą zauważa również oskarżyciel publiczny w swojej apelacji, że w zeznaniach pokrzywdzonego W. C. oraz świadka K. C. istnieją sprzeczności, które już tylko z tej przyczyny każą powątpiewać w ich wiarygodność. Odnośnie zeznań K. C. podnieść należy, że nie ma racji skarżący zaznaczając, że Sąd Rejonowy przy ocenie tej relacji nie uwzględnił opinii biegłego psychologa. Wręcz przeciwnie Sąd ten jasno stwierdził, że przedmiotowa opinia jest w pełni wartościowym dowodem i, że została sporządzona przez biegłą z dużym doświadczeniem zawodowym, a zatem nie ma żadnej podstawy, aby ją kwestionować. Podkreślić jednakże należy, w tym miejscu, że to, iż świadek K. C. nie ma skłonności do konfabulacji nie oznacza jeszcze, że zeznawał on prawdziwie. Słusznie podnosi w tym względzie Sąd Rejonowy, że jego relacja jest nie tylko niekonsekwentna, ale i sprzeczna z innymi dowodami w tym także z zeznaniami pokrzywdzonego W. C.. Rozważania Sądu I instancji w powyższym zakresie Sąd odwoławczy w pełni podziela i aprobuje jako trafne i przekonywujące (k. 238). W świetle zatem powyższego trafnie uznał Sąd Rejonowy, że w sytuacji, w której wyjaśnienia oskarżonego oraz zeznania pokrzywdzonego i K. C. są rozbieżne, zaś strony są ze sobą skonfliktowane należało szukać innych dowodów, które pozwoliłby na zweryfikowanie podawanych przez wymienione wyżej osoby wersji zdarzenia. W tej kwestii niewątpliwie znaczenie mają relacje świadków obcych dla stron i z nimi nieskonfliktowanych. W tym miejscu wymienić należy słusznie uznane przez Sąd Rejonowy za prawdziwe zeznania świadka S. M., który wskazał, że W. C. informując go telefonicznie o zdarzeniu nie podał, że pod jego adresem została również skierowana groźba pozbawienia życia. Podkreślić należy, że zeznania te znajdują potwierdzenie w uzyskanym od policji raporcie z bazy danych, w którym brak jest zgłoszenia o groźbach karalnych, co z kolei koresponduje z twierdzeniami oskarżonego, a przeczy zeznaniom pokrzywdzonego oraz świadka K. C. w tym zakresie. Rozważania Sądu Rejonowego jako trafne i przekonywujące Sąd odwoławczy w pełni podziela i aprobuje. (k. 239) Także zeznania świadków J. K. oraz R. W., osób obcych dla oskarżonego mają w tej kwestii szczególne znaczenie. Trafnie Sąd Rejonowy relacje tychże świadków uznał za prawdziwe, skoro obaj wymieni to osoby obce dla każdej ze stron nie mające żadnego interesu w tym, aby zeznawać na korzyść jednej z nich. Przypomnieć należy w tym miejscu, że J. K. jasno stwierdził, że nie słyszał żadnych gróźb, jak również, że gdyby faktycznie były one wypowiadane, to z pewnością by je usłyszał, gdyż znajdował się „w odległości jednego samochodu” od miejsca zdarzenia. Także R. W. podał, że żadnych groźby w takcie przedmiotowego zajścia nie było (k.204). Sąd Okręgowy podziela zatem rozważania Sądu Rejonowego także w zakresie oceny zeznań świadka J. K. oraz R. W. jako trafne i przekonywujące (k.240), uznając tym samym podnoszone w tym zakresie argumenty skarżącego za nietrafione.

W świetle zatem powyższego apelację prokuratora uznać należy za całkowicie nieprzekonywującą i z tej też przyczyny nie mogła ona wzruszyć zaskarżonego orzeczenia.

Z kolei co do apelacji obrońcy oskarżonego Z. D. (1) podnieść należy jeszcze raz, o czym wspomniano na wstępie, że i ona jest oczywiście bezzasadna.

I tak nie ma racji skarżący podnosząc zarzut obrazy art. 7 kpk. Jak wskazano już wyżej ocena zgromadzonych w niniejszej sprawie dowodów, w tym także w zakresie drugiego czynu przypisanego oskarżonemu Z. D. (1) jest prawidłowa. Podkreślić należy, że twierdzenia Sądu I instancji, że oskarżony chwycił pokrzywdzonego na wysokości szyi, szarpał go, a w końcu go odepchnął wynikają wbrew temu, co podnosi skarżący z relacji pokrzywdzonego W. C. (k.125) oraz K. C. (k.194). Także zupełni obcy dla obu stron świadkowie J. K. oraz R. W. jednoznacznie wskazali, że pomiędzy pokrzywdzonym, a oskarżonym doszło do przepychanki oraz, że oskarżony odepchnął pokrzywdzonego (k.204, 195). W tej więc sytuacji w powyższym zakresie zeznania W. C. oraz K. C. słusznie uznane zostały za prawdziwe, skoro korespondowały one w tym względzie z wiarygodnymi relacjami obcych dla obu stron świadków W. C. oraz K. C.. Podnoszone zatem przez skarżącego w tym miejscu argumenty uznać należy za całkowicie chybione.

W konsekwencji chybiony jest również zarzut naruszenia art. 4 kpk i art. 410 kpk.
Z prawidłowo bowiem ocenionego przez Sąd I instancji materiału dowodowego, o czym mowa była wyżej, jednoznacznie wynika, że oskarżony złapał pokrzywdzonego za ubranie na wysokości szyi, szarpał go, a następnie odepchnął. Podkreślić należy, że w niniejszym postępowaniu rozpatrywana była kwestia odpowiedzialności karnej Z. D. (1), a nie W. C.. W tej więc sytuacji niewłaściwe zachowanie pokrzywdzonego C., który zgłaszał pretensje do oskarżonego, wymachiwał rękami, a nawet w pewnym momencie próbował uderzyć oskarżonego, co mu się jednakże nie udało, gdyż Z. D. (1) złapał go za rękę mogło mieć i miało w istocie wpływ na ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego. W żadnym natomiast razie nie usprawiedliwiało ono nagannego zachowania oskarżonego i z pewnością nie było ono działaniem w ramach obrony koniecznej, której warunkiem koniecznym jest współmierność obrony do niebezpieczeństwa zamachu.

Nietrafny jest również zarzut obrazy art. 424 § 1 pkt 1 kpk, który stanowi, że uzasadnienie winno zawierać wskazanie, jakie fakty sąd uznał za udowodnione lub nie udowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Analiza sporządzonego uzasadnienia wbrew temu, co podnosi skarżący spełnia te wymogi. Wszystkie dowody zostały w sposób prawidłowy omówione i ocenione, o czym mowa była już wyżej. Podkreślić należy, że przy ocenie dowodów Sąd nie ma obowiązku przytaczać treści konkretnych dowodów, lecz je omawiać, co też w niniejszej sprawie zostało uczynione.

W konsekwencji Sąd Rejonowy nie dopuścił się również błędu w ustaleniach faktycznych, gdyż jak wskazano wyżej prawidłowo oceniony materiał dowody pozwolił na ustalenie, że oskarżony chwycił pokrzywdzonego za bluzę w okolicy szyi i szarpał go, a następnie odepchnął, przy czym, jak wskazano wyżej, takie zachowanie pokrzywdzonego
z pewnością nie było działaniem w ramach obrony koniecznej.

Mając zatem powyższe na uwadze stwierdzić należy, że apelacja obrońcy oskarżonego Z. D. (1) stanowi jedynie gołosłowną i nieprzekonywującą polemikę
z prawidłowymi ustaleniami i wywodami Sądu I instancji i z tej też przyczyny nie mogła ona wzruszyć zaskarżonego orzeczenia.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 1 kpk orzekł jak wyroku.

Na podstawie art. 636 § 1 kpk Sąd odwoławczy orzekł, że kosztami procesu za postępowanie odwoławcze związanymi z apelacją prokuratora obciąża Skarb Państwa.

Na podstawie art. 627 kpk w związku z art. 634 kpk związku z § 14 ust. 2 pkt 4 i § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie i ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonego Z. D. (1) na rzecz oskarżyciela posiłkowego W. C. kwotę 619,92 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Na podstawie art. 636 § 1 kpk Sąd odwoławczy zasądził na rzecz Skarbu Państwa kwotę 80 złotych tytułem kosztów sądowych za II instancję, uznając, że uiszczenie ich,
z uwagi na jego sytuację osobistą i majątkową, tj. z uwagi na fakt, że jest on zdrowy i utrzymuje się z prac w gospodarstwie rolnym, nie będzie dla niego nadmiernie uciążliwe.

Z tych względów orzeczono, jak wyżej.

SSO A. Babilon – Domagała SSO Leszek Grzesiak SSO Ewa Opozda - Kałka