Sygn. akt IA Ca 960/12, IA Cz 1381/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 stycznia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Roman Dziczek (spr.)

Sędziowie: SA Jan Szachułowicz

SO (del.) Joanna Zaporowska

Protokolant:st. sekr. sąd. Monika Likos

po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2013 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

przeciwko Przedsiębiorstwu Handlowo-Produkcyjnemu (...) Spółce

z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 11 stycznia 2012 r., sygn. akt XVI GC 687/09

oraz zażalenia powoda

na postanowienie o kosztach procesu zawarte w tym wyroku

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 3 (trzecim) w ten sposób, że zasądza od Przedsiębiorstwa Handlowo-Produkcyjnego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę (...) (sto trzydzieści tysięcy osiemset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala apelację pozwanego;

3.  zasądza od Przedsiębiorstwa Handlowo-Produkcyjnego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę (...) (sześć tysięcy osiemset trzydzieści sześć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym i zażaleniowym.

Sygn. akt I ACa 960/12

I ACz 1381/12

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 11 stycznia 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił w przeważającej części powództwo (...) spółki z o.o. z siedzibą w W. (dalej – (...)) skierowane przeciwko (...) spółce z o.o. w Z. (dalej – (...)) zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2 535 584,81 zł z ustawowymi odsetkami bliżej określonymi w punkcie 1 sentencji; oddalił powództwo dalej idące (2.) oraz zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 107 217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powód wskazał, że wyrokiem z dnia 20 maja 2009 r. Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej W. (dalej – „Sąd Arbitrażowy”) w sprawie SA 96/2007 zasądził od P. na rzecz B. kwotę 17 674 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 kwietnia 2007 r. do dnia zapłaty, kwotę 831 324,76 zł oraz kwotę 135 158 zł netto tytułem zwrotu opłaty arbitrażowej. W wykonaniu tego wyroku strona powodowa dokonała przelewu na rachunek bankowy pozwanego kwoty 20 774 838,22 zł, a w pozostałej części dokonała spłaty poprzez dokonanie potrącenia, co nastąpiło pismem z dnia 3 czerwca 2009 r., doręczonym pozwanemu w dniu 4 czerwca 2009 r. Mimo tego, pozwany skierował egzekucję komorniczą na podstawie uzyskanego tytułu wykonawczego, poprzez zajęcie rachunku bankowego powoda do kwoty objętej potrąceniem, wskutek czego Bank (...) prowadzący rachunek powoda wpłacił zajętą kwotę 2 535 246,72 zł, a komornik dokonał nadto zajęcia u kontrahentów powoda wierzytelności na kwotę 184,54 zł.

Jako podstawę prawną swego roszczenia w sprawie powód wskazał art. 410 w zw. z art. 405 k.c. oraz art. 415 k.c.

Strona pozwana wnosiła w pierwszym rzędzie o odrzucenie pozwu, a w przypadku nieuczynienia tego, oddalenie powództwa. Podniósł, że droga sądowa jest niedopuszczalna, a w przypadku niepodzielenia tego zarzutu, że kwota objęta zarzutem potrącenia została objęta wyrokiem Sądu Arbitrażowego i nie mogła stanowić skutecznej płatności.

Sąd Okręgowy ustalił, że strony pozostawały w stałych stosunkach handlowych. W dniu 29 grudnia 2000 r. obie spółki podpisały porozumienie mocą którego P. zobowiązał się do 16 lipca 2008 r. przyznać B. prawo do kupowania towarów P. z odroczonym terminem płatności i na preferencyjnych warunkach.

Pismem z dnia 14 października 2005 r. B. odstąpiła od porozumienia powołując się na przyczyny leżące po stronie P..

W okresie od lipca 2005 r. do lutego 2006 r. P. wystawił B. faktury na łączna kwotę 1 710 883,04 zł za sprzedany towar, który został odebrany bez zgłaszania zastrzeżeń.

W dniu 20 kwietnia 2007 r. B. skierowała do Sądu Arbitrażowego pozew o odszkodowanie, wskazując, że kwota roszczenia uwzględnia zobowiązanie B. wobec P. na kwotę 1 710 833,04 zł, natomiast w dniu 5 czerwca 2007 r. P. wystąpił do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej, min. co do należności z tytułu dostawy towarów w wysokości 1 710 883,04 zł. Do zawarcia ugody nie doszło.

W piśmie procesowym z dnia 6 października 2007 r. w postępowaniu arbitrażowym B. wskazał, że w ramach roszczenia przeciwko P. nie uwzględniła długu w wysokości 1 710 883,04 wobec P..

W piśmie procesowym z dnia 4 listopada 2008 r. P. podniósł zarzut potracenia swej wierzytelności wobec B..

Wyrokiem z dnia 20 maja 2009 r. Sąd Arbitrażowy zasadził od P. na rzecz B. odszkodowanie w wysokości 17 674 000 z odsetkami i kosztami.

W uzasadnieniu Sąd Arbitrażowy nie odniósł się do zarzutu potrącenia zgłoszonego w trakcie procesu przez stronę pozwaną.

W dniu 3 czerwca 2009 r. powód wystosował wobec pozwanego oświadczenie o potrąceniu wierzytelności przysługujących P. wobec B. w związku z kwotami zasadzonymi przez Sąd Arbitrażowy od P. na rzecz B.. Łączna kwota potrąconych wierzytelności została określona na kwotę 2 447 325,04 zł.

Następnie, w wykonaniu wyroku Sądu Arbitrażowego powód w dniu 30 czerwca 2009 r. wpłacił na rachunek pozwanej kwotę 20 774 833,22 zł.

B. potwierdził otrzymanie przelanej kwoty, lecz nie uznał potracenia i wezwał P. do uiszczenia kwoty 2 482 885,34 zł.

Powód w piśmie z dnia 2 lipca 2009 r. takie stanowisko pozwanego uznał za błędne.

Pozwana, po uzyskaniu klauzuli wykonalności wyroku Sądu Arbitrażowego skierowała wniosek egzekucyjny do Komornika, który wyegzekwował łącznie od powoda 2 535 246,72 zł

Pismem z dnia 28 lipca 2009 r. pełnomocnik P. wystąpił do B. o zwrot kwoty 2 535 386,72 zł jako świadczenia nienależnego wraz z odsetkami od dnia 27 lipca 2009 r. Dodatkowo, pismem z dnia 7 sierpnia 2009 r. powód wystąpił do pozwanego o zwrot kwoty 198,09 zł tytułem odszkodowania za jej ściągnięcie przymusowo w postępowaniu egzekucyjnym, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 lipca 2009 r. B. nie uczynił zadość temu wezwaniu.

Sąd Okręgowy uznał roszczenie za usprawiedliwione, za wyjątkiem jednego dnia należności odsetkowej od kwoty 25 997,35 zł.

Zwrócił uwagę, że w dacie złożenia pozwu do Sądu Arbitrażowego wierzytelność potrącającego nie była wymagalna, co zostało uwypuklone w uzasadnieniu wyroku tego Sądu w sprawie SA 365/2005 i SA (...), a co legło u podstaw zmodyfikowania pozwu przez B., pismem z dnia 6 października 2007 r.

Zatem, dopiero w dniu 3 czerwca 2009 r. doszło do skutecznego potrącenia przez P. tej wierzytelności wobec wierzytelności B. wynikającej z wyroku Sądu Arbitrażowego, do wysokości tej pierwszej.

Istnienie samej wierzytelności, jak zauważył Sąd pierwszej instancji, nie było kwestionowane do momentu wyrokowania w sprawie z powództwa spółki (...) przeciwko P.. B. w pozwie arbitrażowym dokonywał potrącenia tej wierzytelności ze swoją wierzytelnością odszkodowawczą, a później ją pominął, ale z innych przyczyn, niż z powodu jej nieistnienia.

Sąd Okręgowy uznał, że po skutecznym potrąceniu, a następnie wyegzekwowaniu kwot wskazanych w pozwie, powód dysponuje roszczeniem na podstawie art. 405 i art. 410 k.c. Skoro doszło do zapłaty wskutek potrącenia, kwota wyegzekwowana podlega zwrotowi, jako świadczenie nienależne w odsetkami w wysokości ustawowej, a wszczęcie i prowadzenie egzekucji było zawinionym działaniem pozwanego, co uzasadnia w zakresie dodatkowych kosztów egzekucyjnych roszczenie na podstawie art. 415 k.c.

Sąd nie znalazł także podstaw do uznania, że wierzytelność potrącona powoda była przedawniona. Odwołał się do art. 123 § 1 k.c. i wskazał, że przerywa przedawnienie m.in. uznanie wierzytelności – właściwe i niewłaściwe, a te miało miejsce w wykonaniu B. w pozwie arbitrażowym.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

Od orzeczenia o kosztach procesu zawartego w wyroku zażalenie złożył powód wskazując, że Sąd Okręgowy pominął opłatę od zażalenia oraz koszty zastępstwa prawnego w postępowaniu wpadkowym – w łącznej kwocie 23 600 zł. Wniósł o zmianę wyroku w tej części i zasądzenie dodatkowo wskazanej kwoty oraz kosztów postępowania zażaleniowego.

W apelacji pozwanej B. zaskarżono wyrok w części zasądzającej zarzucając Sadowi pierwszej instancji naruszenie:

- przepisów postępowania – art. 233 § 1, art. 229, art. 258 w zw. z art. 479 12 § 1 k.p.c. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 193 § 1 k.p.c. oraz art. 224 § 2 w zw. z art. 236 k.p.c., a także art. 328 § 2 k.p.c.;

- przepisów prawa materialnego – art. 498 § 1 k.c. art. 405 k.c. i art. 415 k.c. oraz art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 554 k.c.

Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowego oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancji.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje;

Apelacja pozwanego nie ma uzasadnionych podstaw, natomiast zażalenie powoda jest oczywiście usprawiedliwione.

Wbrew odmiennej ocenie apelacji, Sąd Okręgowy w ustaleniach stanu faktycznego oparł się także na dokumentach z akt postępowania arbitrażowego, które dopuścił i których odpisy znajdują się w aktach sprawy. Twierdzenie odmienne apelacji jest niezgodne ze stanem rzeczy w sprawie.

W tym kontekście usprawiedliwiona była ocena Sądu Okręgowego, że sama spółka (...) w pozwie arbitrażowym nie kwestionowała istnienia wierzytelności P.; szła dalej - uznała ją, a tym samym doszło do przerwy przedawnienia, stosownie do art. 123 § 1 pkt 2 k.p.c.

Uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje, określane jako uznanie długu, według zgodnego stanowiska orzecznictwa i doktryny obejmuje dwie postacie uznania: uznania właściwego i niewłaściwego. Niezależnie jednak od kwestii doktrynalnych, dla zastosowania wskazanego wyżej przepisu konieczne jest wystąpienie pewnego minimum wymagań, jakim musi odpowiadać zachowanie dłużnika, by wywoływało skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia. Chodzi w szczególności o taką aktywność dłużnika, która - z jednej strony - stanowi potwierdzenie długu, dzięki czemu powstaje dowód jego istnienia, i która - z drugiej strony - rodzi po stronie wierzyciela uzasadnione oczekiwanie na dobrowolne spełnienie świadczenia, co z kolei usprawiedliwia jego (ewentualną) bezczynność.

W niniejszej sprawie stanowisko wyrażone w pozwie arbitrażowym przez umocowanego pełnomocnika było dostatecznym do uznania, że uznał on wierzytelność powoda z tytułu dostawy towarów i, pierwotnie (do zmiany stanowisko w piśmie procesowym z października 2007 r.), dokonywał potrącenia jej ze swoją wierzytelnością odszkodowawczą.

Niezależnie od tej przesłanki przerwy biegu przedawnienia, zauważyć należy, że wystąpiła także ta, o której mowa w art. 123 § 1 pkt 1 k.p.c. in principio k.c., tj. zawezwanie do próby ugodowej przed sądem państwowym.

Nieprzekonywające są argumenty pozwanego, że zapis na sąd polubowny wyłącza możność skorzystania z tej drogi – postępowania o zawezwanie do próby ugodowej przed sądem powszechnym. Nie stoi to bowiem w sprzeczności z celem samego zapisu na sąd polubowny, a nie miał tu miejsca przypadek wystąpienia wprost z pozwem do Sąd państwowego.

W tym drugim przypadku, zgodnie z art. 1165 § 1 k.p.c., sąd odrzuca pozew lub wniosek o wszczęcie postępowania nieprocesowego, jeżeli pozwany albo uczestnik postępowania nieprocesowego podniósł zarzut zapisu na sąd polubowny przed wdaniem się w spór co do istotny sprawy.

W niniejszej sprawie nie miała miejsca ta druga sytuacja, ani odrzucenie pozwu.

Wniosek o zawezwanie do próby ugodowej jako czynność podjęta przez właściwym organem - sądem państwowym, przed którym możliwe było zawarcie ugody sądowej – wywoła skutek materialnoprawny, w postaci przerwania biegu przedawnienia roszczenia co do przedmiotowej wierzytelności wraz z odsetkami.

Reasumując: nie doszło do naruszenia art. 123 § 1 pkt 1 i 2 k.c.

Co do istnienia samej wierzytelności w kontekście zarzutu pozwanego związanego z potwierdzeniem salda na koniec 2007 r., zgodzić należy się z powodem, że saldo to uwzględniało jedynie wzajemne zobowiązania za ten rok (2007), a nie wszystkie. Nie objęło więc przedmiotowej wierzytelności.

Zauważyć też należy, że dokumenty dopuszczone w sprawie z akt sprawy arbitrażowej zostały ocenione przez Sąd pierwszej instancji. Sąd odniósł się do treści uzasadnienia wyroku Sadu Arbitrażowego i pism stron tego postępowania. Co do samej opinii biegłego, który wyliczał odszkodowanie w tej sprawie dość zauważyć, że brak w niej jakiejkolwiek wzmianki o rozliczaniu – w wyliczaniu szkody – przedmiotowej wierzytelności. Stąd brak było podstaw do prowadzenia w tym zakresie dodatkowego dowodzenia, skoro rzeczą Sądu w niniejszej sprawie było, w oparciu o dowody i czynności podejmowane w tamtym postępowaniu (już zaistniałe, a nie obecnie kreowane) ustalić, czy Sąd Arbitrażowy rozliczył przedmiotową wierzytelność.

Sąd Apelacyjny podziela dokonaną ocenę w tym przedmiocie przez Sąd Okręgowy, z uzupełnieniami wyżej uczynionymi, a wniosek dowodowy zgłoszony na etapie postępowania apelacyjnego należało oddalić, jako nieprzydatny w sprawie.

Ocena Sądu pierwszej instancji była swobodna, lecz nie dowolna i poddawała się kontroli instancyjnej. W ramach kontroli Sądu drugiej instancji, ze wskazanymi uzupełnieniami, zostaje niniejszym potwierdzona.

Zachowanie pozwanego po skutecznym potrąceniu dokonanym przez powoda oświadczeniem z 3 czerwca 2009 r., w postaci wszczęcia egzekucji komorniczej potrąconej skutecznie kwoty, było zawinionym przez pozwanego działaniem (art. 415 k.c.), w takim znaczeniu, o jakim mowa w tym przepisie, chociaż formalnie postępowanie egzekucyjne było dopuszczalne, skoro istniał tytuł wykonawczy.

Skutkiem takiego zachowania było „wymuszenie” i uzyskanie nienależnego świadczenia, co pozwalało wystąpić powodowi z niniejszym roszczeniem.

Nie doszło więc także do naruszenia żadnego z powołanych w apelacji przepisów prawa materialnego.

Zasadne było natomiast zażalenie powoda.

Sąd Okręgowy uznając, że należy w całości obciążyć pozwanego kosztami procesu nie uwzględnił w tych kosztach pozycji związanych z wpadkowym postępowaniem zażaleniowym, wskazanych w zażaleniu.

Z tych wszystkich względów, na podstawie art. 385 k.p.c. oraz art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

O kosztach procesu w instancji odwoławczej i zażaleniowej Sąd drugiej instancji orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i art. 391 oraz art. 397 § 2 k.p.c. zasądzając koszty zastępstwa na rzecz powoda w stawce minimalnej, a pozostałe koszty, stosownie do wysokości rzeczywiście, zgodnie z prawem, poniesionej.