Sygn. akt I C 726/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Olsztyn, dnia 31 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie, I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Wojciech Wacław

Protokolant: p. o. sek. sąd. Natalia Anielska

po rozpoznaniu w dniu 22 października 2014 r. w Olsztynie

na rozprawie

z powództwa Ł. B.

przeciwko K. B.

o zapłatę

I.  utrzymuje w mocy wyrok zaoczny z dnia (...) w części, a mianowicie co do zasądzenia od pozwanego K. B.na rzecz powoda Ł. B.kwoty 33.142,43 zł (trzydzieści trzy tysiące sto czterdzieści dwa złote i czterdzieści trzy grosze) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia (...)do dnia zapłaty,

II.  w pozostałym zakresie uchyla punkt I wyżej opisanego wyroku zaocznego i w tej części oddala powództwo, nadto uchyla punkt II w całości,

III.  koszty procesu między stronami wzajemnie znosi,

IV.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Olsztynie) tytułem nieuiszczonych wydatków:

a)  od powoda z zasądzonego w pkt I roszczenia kwotę 332,56 zł,

b)  od pozwanego kwotę 195,32 zł,

jednocześnie odstępując od obciążania stron nieuiszczoną opłatą sądową od sprzeciwu od wyroku zaocznego w części, w której pozwany został zwolniony,

II.  w orzeczeniu w części zasądzającej zawiesza rygor natychmiastowej wykonalności.

Sygn. akt I C 726/12

UZASADNIENIE

Powód Ł. B. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty 90.834 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powyższego powód wskazał, że w dniu (...)zmarł ojciec powoda, przy czym jako spadkobiercę testamentowego ustanowił swojego siostrzeńca, tj. pozwanego K. B., z pominięciem ustawowego spadkobiercy w osobie syna - powoda. Wedle twierdzeń pozwu, w skład majątku nabytego przez pozwanego w wyniku spadkobrania wchodziły dwie nieruchomości oraz ciągnik. Zdaniem powoda i zgodnie z jego szacunkami łączna wartość majątku zmarłego, którą nabył pozwany w spadku, wynosi 181.667 zł.

Jak wynika z treści pozwu, powodowi należy się połowa udziału spadkowego, który przypadłby mu przy dziedziczeniu ustawowym, skoro zaś powód byłby jedynym spadkobiercą, to należny mu zachowek wynosi 90.834 zł (połowa z 181.667 zł). (k. 2-6)

Wyrokiem zaocznym z dnia (...)Sąd (...) w (...)zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 90.834 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia (...)do dnia zapłaty oraz z kosztami procesu w wysokości 8.159 zł. (k. 121-122).

W dniu (...). pozwany K. B.złożył sprzeciw od wyroku zaocznego z dnia (...)wnosząc o jego uchylenie i oddalenie powództwa, a nadto o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu. Dodatkowo pozwany wniósł o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany wskazał, poza okolicznościami dotyczącymi wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od wyroku zaocznego, że na spornej nieruchomości zabudowanej poczynił szereg nakładów. (k. 134-136 i k. 191-192)

Postanowieniem tut. Sądu z dnia (...)przywrócono pozwanemu termin do wniesienia sprzeciwu od wyroku zaocznego z dnia (...). (k. 164)

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu (...)zmarł ojciec powoda Ł. B.K. B. (1).

( dowód: odpis skrócony aktu zgonu – k. 8; odpis skrócony aktu urodzenia – k. 9; postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci K. B. (1)– k. 10-11; protokół oględzin i otwarcia zwłok – k. 12-15)

Prawomocnym postanowieniem z dnia (...)Sąd (...)w (...)stwierdził, że spadek po K. B. (1), zmarłym dnia (...)w B., na podstawie testamentu własnoręcznego z dnia (...)nabył K. B.w całości (sygn. akt (...)).

W toku tego postępowania K. B.wskazywał, że pracuje za granicą.

( dowód: wniosek pozwanego z dnia 9 sierpnia 2010 r. – k. 16-17; postanowienie Sądu (...) w (...)z dnia (...)– k. 18; dokumenty znajdujące się w aktach sprawy prowadzonej przez Sąd (...)w (...)pod sygn. akt (...)– załącznik do akt niniejszej sprawy)

Zmarły K. B. (1)był dłużnikiem alimentacyjnym powoda, przy czym powód skierował egzekucję do jego majątku jeszcze przed jego śmiercią (sygn. akt (...)Wobec powyższego, po stwierdzeniu nabycia spadku przez pozwanego, powód wszczął postępowanie egzekucyjne z majątku pozwanego, a mianowicie z wchodzącej w skład spadku nieruchomości gruntowej niezabudowanej, położonej we wsi B., gmina L., o powierzchni (...)dla której Sąd (...)w (...)prowadzi księgę wieczystą Kw (...). W czasie prowadzonego postępowania egzekucyjnego rzeczoznawca majątkowy określił wartość tej nieruchomość na kwotę 10.000zł, zaś jej sprzedaży za cenę wywołania 7.500 zł dokonano w toku pierwszej licytacji. W dniu (...) Sąd (...)w (...)przysądził prawo własności wyżej opisanej nieruchomości gruntowej za cenę 7.500 zł.

Postanowieniem z dnia (...)Komornik Sądowy przy Sądzie (...)w (...)zakończył wyżej opisane postępowania egzekucyjne wobec spłaty całości dochodzonego roszczenia, przy czym na rzecz wierzyciela (powoda) wyegzekwowane zostało zadłużenie w łącznej wysokości 23.340,25 zł, w tym kwota 10.284,852 zł tytułem należności głównej, kwota 11.855,43 zł odsetek i 1.200 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu alimentacyjnym. Z powyższej kwoty pozwany uiścił na powoda w toku postępowania egzekucyjnego kwotę 14.346,80 zł.

( dowód: postanowienie Komornika Sądowego przy Sądzie (...)w (...) – k. 141; postanowienie Sądu (...)w (...)z dnia (...)– k. 390-390 v.; zeznania Ł. B.w charakterze strony powodowej – k. 396-396 v.; zeznania K. B.w charakterze strony pozwanej – k. 396 v.-397 v.)

W skład masy spadkowej po zmarłym K. B. (1)wchodził także należący do niego udział w nieruchomości wynoszący 5/6, położonej w miejscowości B., gmina L., dla której prowadzona jest przez Sąd (...)w (...) księga wieczysta nr (...), składająca się z działek nr (...)o łącznej powierzchni (...). Zabudowę wspomnianej nieruchomości gruntowej stanowi budynek mieszkalny i budynki gospodarcze.

Budynek mieszkalny posadowiony na tej nieruchomości gruntowej został wybudowany w latach 30-tych ubiegłego wieku, sposobem tradycyjnym (murowany z dachem wysokim o konstrukcji drewnianej krytej dachówką). Dom ten wymaga kapitalnego remontu (stan techniczny obiektu należy ocenić jako słaby), a do użytkowania nadają się jedynie dwa pomieszczenia (jedno na parterze i jedno na poddaszu).

W skład zabudowy gospodarczej należy drewniany budynek w stanie bardzo słabym (zerowa wartość materialna) oraz budynek murowano-drewniany mocno zniszczony (oba budynki służą jako podręczne składy). Dodatkowo na terenie gospodarstwa znajduje się blaszany garaż o wartości około 2.000 zł, który został jednak zbudowany przez ojca pozwanego (właściciel 1/6 udziału w nieruchomości).

Wartość przedmiotowej nieruchomości gruntowej wraz z zabudowaniami, liczona według stanu na dzień otwarcia spadku i z uwzględnieniem cen aktualnie obowiązujących, odpowiada łącznej kwocie 87.758 zł.

( dowód: odpisy ksiąg wieczystych – k. 21-42; opinia biegłego rzeczoznawcy majątkowego wraz z dokumentacją fotograficzną – k. 252-287, k. 335-337, k. 373 i k. 374-375)

Dnia (...)pozwany złożył w Urzędzie Skarbowym w B.zeznania podatkowe o nabyciu rzeczy lub praw majątkowych, w którym podał, że w skład spadku po K. B. (1)wchodzi nieruchomość zabudowana (85.000zł), nieruchomość gruntowa (7.000 zł) i 25-letni ciągnik U.(3.000 zł).

( dowód: zeznanie podatkowe – k. 403-403 v.)

Sąd zważył, co następuje:

Niniejsze powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Na wstępie rozważań zauważyć należy, iż pozwany nie kwestionował jego legitymacji w procesie tj. że jest osobą uprawnioną do zachowku po zmarłym K. B. (1), w tym nie podnosił okoliczności mających świadczyć o wydziedziczeniu syna zmarłego. Strony były także zgodne co do tego, że w skład masy spadkowej po K. B. (1)należały dwie nieruchomości, a mianowicie nieruchomość gruntowa niezabudowana, położona we wsi B., gmina L., o powierzchni (...) (Kw (...)) oraz udział w wysokości 5/6 w nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym i gospodarczymi, położonej w tej samej miejscowości (Kw nr (...)).

W ocenie pozwanego powództwo nie zasługiwało jednak na uwzględnienie, z uwagi na fakt, iż wskazana w pozwie wartość spornej nieruchomości zabudowanej miałaby być zawyżona i nie uwzględnia nakładów poczynionych na niej przez pozwanego, poza tym zakwestionował on okoliczność, że w skład spadku wchodził ciągnik rolniczy. Nadto spór między stronami ogniskował się wokół kwestii zaliczenia do długów spadkowych zobowiązań alimentacyjnych, które były dochodzone przez powoda od jego zmarłego ojca w toku postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez Komornika Sądowego przy Sądzie (...) w (...)pod sygn. akt (...).

Podstawą prawną żądania pozwu jest treść z art. 991 § 1 k.c., stanowiącego, iż zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny (uprawniony) jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). Natomiast w celu obliczenia wysokości zachowku konieczne jest dokonanie kilku operacji, a mianowicie określenie udziału spadkowego stanowiącego podstawę obliczenia zachowku (art. 992 k.c.), ustalenie wartości czystej spadku, stanowiącej różnicę pomiędzy wartością stanu czynnego spadku a wartością stanu biernego spadku, a następnie wysokości należnego zachowku.

Przy dokonywaniu powyższych wyliczeń należy uwzględnić trzy elementy determinujące wysokość zachowku, przy czym pierwszy z nich, tj. wynikający z art. 991 k.c., to wzmiankowany wcześniej współczynnik ½ albo ⅔, ustalany jest na podstawie stanu osobistego uprawnionego. Czynnik drugi odnosi się do udziału, który należałby się uprawnionemu przy dziedziczeniu z ustawy, i jest on zdeterminowany treścią przepisów o dziedziczeniu ustawowym tj. relacjami rodzinnymi spadkodawcy z uprawnionym . Wreszcie czynnik trzeci, określany mianem substratu zachowku, stanowi wartość spadku powiększoną o darowizny doliczane do spadku, jeśli takowe były czynione jeszcze za życia spadkodawcy.

Zauważyć przy tym należy, że punktem odniesienia przy obliczaniu stanu czynnego spadku dla potrzeb obliczenia wysokości należnego zachowku może być jedynie chwila otwarcia spadku będąca chwilą śmierci spadkodawcy (art. 922 § 1, art. 924 i 925 k.c.). Ustalanie składu spadku, a mianowicie różnicy między wartością stanu czynnego spadku (aktywów) i wartością stanu biernego spadku (pasywów), następuje zatem na moment śmierci spadkodawcy. Tym samym przy obliczaniu zachowku należy uwzględnić wartość spadku ustalonego według cen z daty orzekania o roszczeniach z tego tytułu, jednak według stanu z chwili otwarcia spadku (tak m.in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1985 r., III CZP 75/84, OSNC 1985/10/147).

Jak już wyżej wskazywano, w okolicznościach sprawy bezspornym było, że powód jest osobą uprawnioną do zachowku w świetle cytowanego przepisu, albowiem jest synem spadkodawcy. Z dokumentacji też zgromadzonej w sprawie, w szczególności dokumentów znajdujących się w aktach sprawy prowadzonej przez Sąd (...)w (...)(sygn. akt (...)), jednoznacznie wynika, że w przypadku braku testamentu powołującego do spadku pozwanego, Ł. B.byłby jedynym spadkobiercą ustawowym. Jednocześnie powód nie powoływał się na jakiekolwiek okoliczności, z których wynikałoby, iż przysługujący mu zachowek winien być liczony z uwzględnieniem współczynnika podwyższonego, wynoszącego 2/3 (por. art. 991 § 1 k.c.).

W tej sytuacji oczywistym jest, że co do zasady, powodowi przysługuje prawo do zachowku, które powinno być liczone jako połowa tego, co uzyskałby w drodze dziedziczenia ustawowego (czyli całość), w związku z czym wysokość należnego mu zachowku powinna odpowiadać ½ czystej wartości spadku.

Odnosząc się do pierwszego składnika masy spadkowej, a mianowicie do udziałów w nieruchomości zabudowanej (Kw nr (...)), jeszcze raz zaznaczyć należy, że strony pozostawały w sporze co do wartości nieruchomości, w tym do zakresu nakładów poczynionych na niej przez pozwanego lub jego ojca. Wobec powyższego w sprawie zaistniała konieczność dopuszczenia dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego celem ustalenia obecnej wartości spornej nieruchomości, według jej stanu na dzień (...)

Zgodnie z treścią opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego, wartość całej nieruchomości gruntowej wraz z zabudowaniami w postaci domu i budynków gospodarczych, z uwzględnieniem wyżej wskazanych kryteriów, odpowiada łącznej kwocie 87.758 zł. Czyniąc ustalenia w omawianym zakresie biegły wskazał, że stan techniczny budynku mieszkalnego jest słaby i wymaga kapitalnego remontu, zaś wspomniane budynki gospodarcze nie przedstawiają praktycznie żadnej wartości (jedynie wartość drewna, z którego zostały wykonane).

W ocenie Sądu przedmiotowa opinia biegłego zasługuje na uwzględnienie w całości, albowiem jawi się jako rzeczowa, spójna i logiczna. Nadto biegły dwukrotnie, raz w formie pisemnej i raz ustnie, uzupełnił sporządzoną opinię w ten sposób, że konkretnie ustosunkował się do wszystkich zastrzeżeń i wątpliwości podniesionych przez stronę powodową (pozwany nie kwestionował jej treści), wyjaśniając w przekonujący sposób, jakimi kryteriami kierował się wyliczając wartość nieruchomości. W szczególności biegły rzeczowo uzasadnił, dlaczego nie dokonał odrębnego wyliczenia poszczególnych składników nieruchomości, w tym sadu, oraz w jaki sposób dobierał dane dotyczące transakcji zbycia nieruchomości, mające stanowić materiał porównawczy do czynienia ustaleń w zakresie spornej nieruchomości. Istotne jest przy tym, że powołany w sprawie biegły rzeczoznawca majątkowy posiada także uprawnienia budowlane, w związku z czym wydając opinię był w pełni kompetentny do określenia stanu obiektów budowlanych.

Zauważyć przy tym należy, że zdaniem Sądu przedłożona w sprawie dokumentacja fotograficzna w pełni potwierdza ustalenia biegłego, wedle których to stan techniczny domu mieszkalnego jest słaby, nie zaś przeciętny, jak to próbował wykazać powód. Ustalenie bowiem, że tylko dwa pokoje z całego domu nadają się do zamieszkiwania, przy dodatkowym uwzględnieniu niedostatecznego stanu kuchni i łazienki, powoduje, iż w pełni zasadnym jest określenie stanu technicznego budynku jako słaby. Dodatkowo remont obydwu wspomnianych pokoi (nadających się do zamieszkania), został przeprowadzony ze środków pieniężnych należących do pozwanego już po śmierci K. B. (1), co tym bardziej świadczy o złym stanie technicznym budynku na dzień otwarcia spadku.

Poza tym na treść opinii nie mogły mieć wpływu zarzuty powoda, w świetle których wartość spornej nieruchomości powinna być zwiększona o wartość garażu znajdującego się na terenie posesji. Po pierwsze, słusznie biegły wskazuje, że podczas oględzin, kiedy to ustalano stan nieruchomości sprzed otwarcia spadku, powód nie kwestionował okoliczności, iż garaż ten został postawiony po śmierci jego ojca (por. protokół z oględzin). Po drugie zaś, jego wartość szacunkowa, z uwagi na użyte materiały („blaszak” składany z przypadkowych elementów z blachy falistej), jest niewielka (około 2.000 zł) i nie ma wpływu na ogólnie szacowaną wartość nieruchomości.

Mając na względzie wszystkie wyżej wskazane okoliczności Sąd uznał, że przedmiotowa opinia biegłego jest w swojej treści na tyle rzetelna i spójna, iż płynące z niej wnioski należy uwzględnić w całej rozciągłości, w związku z czym podniesione przez powoda zarzuty nie mogły skutecznie i w żadnym stopniu podważyć jej miarodajności. Podkreślenia przy tym wymaga, że wprawdzie powód negował treść wydanej opinii biegłego także po jej uzupełnieniu, niemniej nie złożył w tym zakresie żadnych nowych wniosków dowodowych (np. o powołanie nowego biegłego danej specjalizacji). Wręcz przeciwnie, pełnomocnik powoda złożył wniosek o wydanie przez biegłego opinii uzupełniającej, obejmującej swym zakresem drugą nieruchomość wchodzącą w skład spadku.

Co się zaś tyczy drugiej nieruchomości należącej do masy spadkowej po K. B. (1)(Kw (...)), to podkreślenia wymaga, że była ona przedmiotem licytacji w toku postępowania egzekucyjnego prowadzonego z majątku pozwanego na wniosek powoda i na wniosek powoda została ona sprzedana w (...) W czasie tego postępowania rzeczoznawca majątkowy oszacował, że wartość tej działki odpowiada kwocie 10.000 zł, zlicytowana natomiast została ona za cenę wywołania 3/4 wartości, czyli za kwotę 7.500 zł.

W tym miejscu wskazać należy, że na początkowym etapie procesu żadna ze stron nie kwestionowała ustalonej przez rzeczoznawcę majątkowego (w postępowaniu egzekucyjnym) wartości wspomnianej nieruchomości gruntowej. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że z treści pozwu jednoznacznie wynikało, iż wedle oceny powoda, przyjęta przez biegłego w toku egzekucji wartość działki jest prawidłowa, w związku z czym zbędnym stało się ponowne jej szacowanie. Wyrazem takiego stanowiska powoda był określony przez niego zakres zgłoszonego wniosku dowodowego o powołanie biegłego – rzeczoznawcy majątkowego, który dotyczył tylko i wyłącznie nieruchomości zabudowanej, dla której prowadzona jest księga wieczysta Kw nr (...) (por. pkt 6 d pozwu – k. 3).

Z powyższych względów wniosek powoda o zobowiązanie biegłego do sporządzenia opinii uzupełniającej co do wartości omawianej nieruchomości gruntowej, zawarty w piśmie procesowym z dnia (...) (k. 386 v.), Sąd pominął jako spóźniony (art. 217 § 2 k.p.c.). Nie ulega bowiem wątpliwości, że wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy powód mógł złożyć jeszcze w pozwie, obecnie zaś nie uprawdopodobnił, aby zaistniały jakiegokolwiek okoliczności umożliwiające dopuszczenie takiego spóźnionego dowodu, tym bardziej że dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii biegłego z całą pewnością spowodowałaby zwłokę w rozpoznaniu sprawy.

Nie można przy tym zapominać, że podstawą określenia wartości nieruchomości w toku postępowania egzekucyjnego nie była swobodna decyzja komornika, lecz opinia posiadającego stosowne uprawnienia rzeczoznawcy majątkowego. Z powyższych względów należało bez ryzyka popełnienia jakiegokolwiek błędu przyjąć, że ewentualnie sporządzona w sprawie przez biegłego rzeczoznawcę opinia uzupełniająca byłaby zbieżna (jak nie taka sama) z treścią opinii wydanej na cele egzekucyjne.

Niezależnie od powyższego wartość z postępowania egzekucyjnego należało przyjąć z innych jeszcze przyczyn.

Skoro bowiem doszło do sprzedaży wymuszonej a zatem niezależnej od woli spadkobiercy (a niewątpliwie dodatkowo zależnej od woli powoda jako wierzyciela ) to sprzecznym z zasadami słuszności byłoby obciążenie jedynie pozwanego negatywnymi skutkami tejże wymuszonej sprzedaży i ewentualnym wzrostem wartości nieruchomości już po licytacji.

Jest bowiem oczywistym, iż co najwyżej pozwanego można byłoby obciążyć wyłącznie surogatem pieniężnym uzyskanym z licytacji, tym bardziej , iż przypadł on faktycznie w ramach egzekucji powodowi, na jego korzyść.

Ewentualne bowiem odwołanie do zasad współżycia społecznego winno służyć ochronie zobowiązanego do zachowku w sytuacji, gdy jego wysokość będzie nadmierna np. w wyniku nagłych zmian ekonomicznych, czy innych niezależnych od spadkobiercy zjawisk wpływających na wartość spadku (np. jego kradzież - tak np. A. Szpunar glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1981 r., III CZP 18/81, NP 1983, nr 2, s. 94 i nast.), podobnie Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 16 grudnia 2009 r. - I ACa 896/09 - LEX nr 628229.

Wobec powyższego Sąd przyjął, że wartość spornej nieruchomości niezabudowanej odpowiada kwocie wskazanej w pozwie, a mianowicie kwocie 10.000 zł, którą to można i należało w okolicznościach sprawy zaliczyć do stanu czynnego spadku.

Nadto strony pozostawały w sporze co do okoliczności, czy w skład spadku wchodził ciągnik rolniczy (...), którego wartość szacunkową powód określił na kwotę 5.000 zł, jednak pozwany kwestionował, aby w chwili otwarcia spadku, do odziedziczonego przez niego gospodarstwa rolnego, należał ciągnik (...), podnosząc jednocześnie, że pojazd ten został zbyty jeszcze przed śmiercią K. B. (1).

Ostatecznie jednak, po uzyskaniu kopii deklaracji złożonej przez pozwanego do Urzędu Skarbowego w B., okazało się ponad wszelką wątpliwość, że sam pozwany złożył oświadczenie, w świetle treści którego w skład majątku odziedziczonego po K. B. (1)wchodził 25-letni ciągnik (...) (...)o wartości 3.000 zł (k. 403). W tej sytuacji trudno jest uznać zeznania pozwanego za wiarygodne w zakresie, w którym zanegował wchodzenie omawianego ciągnika w skład masy spadkowej, czy też zasłonił się w tym zakresie niepamięcią.

Odnosząc się do kwestii wartości spornego ciągnika rolniczego, Sąd przyjął jego wartość wskazaną przez powoda w pozwie i określoną na kwotę 5.000 zł. Dokonując takich ustaleń Sąd uwzględnił, po pierwsze, wartość ciągnika wskazaną przez samego pozwanego we wspomnianej deklaracji podatkowej, jednocześnie pamiętając, że miała ona charakter jedynie szacunkowy, w związku z czym pozwany mógł ją określić w sposób zaniżony (czyniąc to nawet w sposób niezawiniony).

Po drugie, konsekwentne stanowisko pozwanego, wedle którego w skład masy spadkowej nie wchodził przedmiotowy ciągnik, spowodowało, że w rzeczywistości utrudnił on wykazanie przez stronę powodową wyższej niż podana w deklaracji wartości tego składnika majątku po zmarłym K. B. (1). W tej sytuacji Sąd uznał, że istnieją podstawy do przyjęcia wartości ciągnika wskazanej w pozwie, tym bardziej, iż spadkobierca nie przedłożył jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego jego niższą wartość w postaci np. umowy sprzedaży po niższej cenie. Wartość ta zresztą z powodzeniem mogła zostać uznana za niezaprzeczoną.

Jednocześnie podkreślenia wymaga, że przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy z zakresu wyceny ruchomości byłoby znacznie utrudnione i niecelowe, gdyż na terenie spornego gospodarstwa rolnego nie znajduje się już wspomniany ciągnik (jego obecności nie stwierdził także powołany w sprawie biegły, który podał, że w zabudowaniach gospodarczych znajdują się „składziki”). W tej sytuacji, wobec braku ruchomości, która miałaby zostać poddana ocenie, dopuszczenie takiego dowodu wydaje się być co najmniej zbędne, generowałoby zaś koszty porównywalne z różnicą wartości podawanej w tej materii przez strony. (3 tys. pozwany -5 tys. powód)

Uwzględniając wszystkie powyższe okoliczności, w szczególności wiek ciągnika i jego wartość zadeklarowaną przez samego pozwanego, Sąd doszedł do przekonania, że istnieją podstawy do przyjęcia - dla celów rozliczenia zachowku - wskazanej przez powoda wartości tego sprzętu na kwotę 5.000 zł.

Podsumowując, wedle ustaleń poczynionych powyżej przez Sąd wartość stanu czynnego spadku wynosi 88.131,66 zł, a w jej skład wchodzi:

- kwota 73.131,66 zł – stanowiąca wartość udziału 5/6 nieruchomości zabudowanej (wartość całej nieruchomości odpowiada kwocie 87.758 zł),

- kwota 10.000 zł – wartość nieruchomości niezabudowanej (sprzedanej w drodze licytacji),

- kwota 5.000 zł – wartość ciągnika.

W dalszej kolejności zaistniała konieczność ustalenia wysokości długów spadkowych, uwzględnianych przy obliczaniu wartości czystej spadku, co sprowadzało się do rozstrzygnięcia kwestii , czy przy ustalaniu wysokości zachowku należy uwzględniać długi zmarłego z tytułu zaległości alimentacyjnych w stosunku do powoda.

Zdaniem Sądu do długów należy zaliczyć te zobowiązania alimentacyjne zmarłego, które stały się wymagalne za życia uprawnionego i które zostały prawomocnie zasądzone (por. uchwala Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 1965 r., III CO 36/65, OSNC 1966/3/37). W realiach niniejszej sprawy bezsprzecznie ustalono, że powód wszczął postępowanie egzekucyjne celem wyegzekwowania zasądzonych na jego rzecz od ojca alimentów, jeszcze za życia spadkodawcy (sygn. (...)

Nieuwzględnienie kwot uiszczonych przez spadkobiercę na rzecz powoda oznaczałoby w tej sytuacji, że pozwany dwukrotnie poniósłby konsekwencje niewłaściwego zachowania dłużnika (spadkodawcy), raz jako spadkobierca, przeciwko któremu prowadzono egzekucję z masy spadkowej (sprzedaż nieruchomości oraz wpłaty gotówkowe), drugi raz natomiast jako dłużnik z tytułu zgłoszonego roszczenia o zachowek. Pamiętać przy tym należy, że z uwagi na istniejące zadłużenie alimentacyjne, pozwany wstąpił do uprzednio wszczętego postępowania egzekucyjnego, w ramach którego nie dość że utracił własność jednej z nieruchomości wchodzących w skład masy spadkowej, to nadto zmuszony był pokryć długi swojego stryja z własnych środków pieniężnych.

Jednocześnie Sąd nie podzielił poglądu prezentowanego przez stronę pozwaną, co do tego, że do długów spadkowych podlegających odliczeniu od wartości stanu czynnego spadku, powinna być zaliczona kwota 31.585,12 zł, a więc cała kwota wyegzekwowana w toku postępowania toczącego się przed komornikiem (sygn. akt (...) Wprawdzie z zeznań stron jednoznacznie wynika, że do spłaty zadłużenia ciążącego uprzednio na K. B. (1)doszło praktycznie dopiero na skutek egzekucji z majątku pozwanego (powód podał, że wcześniej pobrano drobne kwoty z tytułu zajęcia renty spadkodawcy), niemniej nie sposób automatycznie przyjąć, że do długu spadkowego należy zaliczyć kwotę 31.585,12 zł w całości, a przynajmniej strona pozwana tego nie udowodniła.

Z powyższych względów, przy obliczaniu należnego powodowi zachowku, Sąd zaliczył dwie kwoty wyegzekwowane od pozwanego w czasie przedmiotowego postępowania egzekucyjnego, a mianowicie kwotę 7.500 zł, za którą zlicytowano wyżej opisaną nieruchomość niezabudowaną, oraz kwotę 14.346,80 zł, jako wartość środków pieniężnych uiszczonych przez pozwanego na rzecz powoda w czasie egzekucji. Istotne jest przy tym, że powyższą kwotę wskazywały obie strony w sposób zgodny (k. 387), a nadto okoliczność ta wynikała z zeznań pozwanego (pośrednio także z zeznań samego powoda).

Powyższe oznacza, że na tle niniejszej sprawy substrat zachowku odpowiada kwocie 66.284,86 zł, liczonej jako różnica wartości stanu czynnego spadku (88.131,66 zł) a wartością stanu biernego spadku (21.846,80 zł = 7.500 zł + 14.346,80 zł). Wobec powyższego powodowi jako zstępnemu spadkodawcy, który nie został powołany do spadku, przysługuje połowa wartości udziału, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym (art. 991 § 1 kc), a mianowicie 1/2 czystej wartości spadku (połowa całości). Skoro zaś substrat zachowku wynosi 66.284,86 zł, to po stronie pozwanego istnieje obowiązek zapłaty na rzecz powoda zachowku w wysokości 33.142,43 zł.

Wobec powyższego, na mocy art. 347 k.p.c. w zw. z art. 991 k.c. w zw. z art. 922 § 1 k.c., Sąd utrzymał w mocy wyrok zaoczny z dnia (...)w części, a mianowicie co do zasądzenia na rzecz powoda od pozwanego kwoty 33.142,43 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia (...) do dnia zapłaty (punkt I wyroku), w pozostałej zaś części przedmiotowy wyrok zaoczny uchylił i w tej części powództwo oddalił (punkt II wyroku).

O kosztach procesu Sąd orzekł na mocy art. 100 k.p.c., art. 348 k.p.c. i § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia (...) w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490 z późn. zm.), mając na uwadze częściowe uwzględnienie żądań pozwu.

W tym miejscu podkreślenia wymaga, że w wyroku zaocznym z dnia (...) Sąd zasądził na rzecz powoda od pozwanego koszty procesu w wysokości 8.159 zł (punkt II wyroku), przy czym na powyższą kwotę składało się wynagrodzenie pełnomocnika profesjonalnego (3.617 zł) oraz opłata od pozwu (4.542 zł). Po ponownym rozpoznaniu sprawy okazało się, że żądanie powoda było uzasadnione w 37 %, w związku z czym wspomniane koszty procesu winny zostać zmniejszone do kwoty 3.018 zł (8.159 zł x 37 %).

Jednocześnie po złożeniu sprzeciwu powód poniósł dodatkowe koszty procesu w wysokości 800 zł (zaliczka na biegłego), które winny mu zostać zwrócone co do wysokości 296 zł (800 zł x 37 %). Natomiast na skutek złożenia sprzeciwu po stronie pozwanej powstały koszty procesu w postaci: wynagrodzenia pełnomocnika (3.617 zł), uiszczonej w części opłaty od sprzeciwu (1.000 zł), zaliczki na biegłego (800 zł) oraz kosztów dojazdów pełnomocnika na rozprawy i oględziny (350 zł), a więc łącznie w wysokości 5.767 zł. Skoro pozwany wygrał sprawę w 63 %, to winien on otrzymać z tego tytułu kwotę 3.633 zł (5.767 zł x 63 %), co po kompensacji kosztów procesu poniesionych przez obie strony daje kwotę 3.337 zł na rzecz strony pozwanej (3.633 zł – 296 zł).

Wskazać przy tym należy, że Sąd nie uwzględnił wniosku pełnomocnika pozwanego (k. 391) o zaliczenie do kosztów procesu kosztów tłumaczeń (385 zł), opłat bankowych (10,50zł), opłat sądowych (11 zł) i kosztów korespondencji (74,40 zł). W ocenie Sądu żadne z wyżej wskazanych wydatków nie można zaliczyć do kosztów niezbędnych do celowego prowadzenia sprawy, część z nich natomiast mieści się w wysokości otrzymywanego przez pełnomocnika wynagrodzenia. Jeśli natomiast umowa o świadczenie usług zawarta pomiędzy pozwanym a jego pełnomocnikiem zawierała odmienne ustalenia (wedle których pozwany ponosi dodatkowe koszty np. za przesyłki), winno to zostać stosownie udowodnione (np. poprzez przedłożenie umowy).

Jednocześnie Sąd zaliczył do kosztów procesu poniesionych przez pozwanego opłatę od sprzeciwu od wyroku zaocznego i inne poniesione przez niego koszty, uwzględniając okoliczność, że niestawiennictwo pozwanego na rozprawie (przed wydaniem wyroku zaocznego) nie było zawinione (art. 348 k.p.c.), co było zresztą podstawą przywrócenia mu terminu do złożenia sprzeciwu od wyroku zaocznego.

Powyższe oznacza, że należne powodowi koszty procesu poniesione przez niego do czasu wydania wyroku zaocznego (3.018 zł), są zbliżone do kosztów procesu należnych pozwanemu na skutek zgłoszonego sprzeciwu (3.337 zł). W tej sytuacji zaistniały podstawy do wzajemnego zniesienia kosztów procesu poniesionych przez obie strony procesu.

Wobec powyższego, na mocy art. 347 k.p.c. i wyżej wskazanych przepisów, Sąd uchylił punkt II wyroku zaocznego, stanowiącego rozliczenie kosztów procesu, oraz orzekł o kosztach procesu na nowo w ten sposób, że koszty te między stronami wzajemnie zniósł (punkt III wyroku).

Nadto stosownie do wyniku sprawy, w oparciu o art. 100 k.p.c. i art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594 ze zm.), Sąd orzekł o nieuiszczonych kosztach sądowych w postaci nieuiszczonych wydatków na biegłego w wysokości 527,88 zł. Skoro pozwany przegrał sprawę w 37 %, to winien on ponieść nieuiszczone wydatki w wysokości 195,32 zł, powód zaś – w kwocie 332,56 zł (527,88 zł x 63 %).

Jednocześnie, mając na uwadze art. 113 ust. 4 wyżej wskazanej ustawy, Sąd postanowił zwolnić strony z obowiązku uiszczenia brakującej opłaty od sprzeciwu od wyroku zaocznego w wysokości 1.271 zł uznając, że w tym zakresie zaistniały szczególnie uzasadnione okoliczności (pobyt pozwanego poza granicami kraju).

Z powyższych względów na podstawie wyżej wskazanych przepisów, Sąd nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Pastwa tytułem nieuiszczonych wydatków od powoda z zasądzonego roszczenia kwotę 332,56 zł, od pozwanego natomiast kwotę 195,32 zł., odstępując jednocześnie od obciążania stron nieuiszczoną opłatą sądową od sprzeciwu od wyroku zaocznego w części, w której pozwany został zwolniony, (punkt IV wyroku).

Nadto Sąd uwzględnił wniosek pozwanego o zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności wyroku zaocznego, przy czym tylko w części zasądzającej roszczenie na rzecz strony powodowej (punkt I i II wyroku). Pamiętać bowiem należy, że natychmiastowa wykonalność wyroku wygasa z chwilą ogłoszenia sentencji orzeczenia zmieniającego lub uchylającego wyrok lub postanowienie o natychmiastowej wykonalności w takim zakresie, w jakim nastąpiła zmiana lub uchylenie (art. 337 k.p.c.). Powyższe oznacza, że z mocy prawa doszło do wygaśnięcia natychmiastowej wykonalności wyroku zaocznego w tym zakresie, w którym został on uchylony (czyli ponad kwotę 33.142,43 zł).

Z drugiej jednak strony odpadły przesłanki uzasadniające utrzymanie takiego rygoru natychmiastowej wykonalności w pozostałym zakresie, gdyż pozwany uprawdopodobnił, że jego niestawiennictwo na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku zaocznego było niezawinione. Poza tym wobec wszczęcia postępowania egzekucyjnego na mocy tytułu wykonawczego – wyroku zaocznego zaopatrzonego w natychmiastową wykonalność (sygn. akt (...)), w ramach którego doszło do zajęcia przysługującego pozwanemu prawa do żądania zniesienia współwłasności wyżej opisanej zabudowanej nieruchomości (k. 246), interesy powoda zostały należycie zabezpieczone.

Wobec powyższego, przy uwzględnieniu art. 346 § 1 k.p.c. i art. 337 k.p.c., Sąd zawiesił rygor natychmiastowej wykonalności w części zasądzającej na rzecz strony powodowej (punkt V wyroku).