Sygn. akt: III AUa 2646/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Beata Michalska

Sędziowie: SSA Jolanta Wolska (spr.)

SSA Dorota Rzeźniowiecka

Protokolant: st.sekr.sądowy Kamila Tomasik

po rozpoznaniu w dniu 15 października 2014 r. w Łodzi

sprawy Z. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o wypłatę emerytury i odsetki,

na skutek apelacji wnioskodawczyni

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 5 listopada 2013 r., sygn. akt: VIII U 1773/13,

oddala apelację.

Sygn. akt: III AUa 2646/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 15 marca 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. odmówił Z. B. uchylenia decyzji z dnia 10 października 2011 r. w części, w jakiej ta decyzja zawiesza, na podstawie art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw w związku z art. 103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, prawo do emerytury za okres od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r.

Ubezpieczona, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, złożyła odwołanie od powyższej decyzji, wnosząc o jej uchylenie i wypłatę zaległych świadczeń za okres od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r. wraz z odsetkami.

Organ rentowy wnosił o oddalenie odwołania.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 listopada 2013 r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił odwołanie.

Sąd pierwszej instancji ustalił następujący stan faktyczny:

Z. B., urodzona (...), wystąpiła z wnioskiem o emeryturę w dniu 6 marca 2008 r. Pozostawała wówczas w stosunku pracy. Decyzją z dnia 19 marca 2008 r. ZUS przyznał wnioskodawczyni emeryturę na podstawie art. 29 i 46 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, od dnia 1 marca 2008 r., to jest od pierwszego dnia miesiąca, w którym został zgłoszony wniosek. W dniu 15 stycznia 2009 r. ubezpieczona wystąpiła o podjęcie wypłaty emerytury z uwagi na zmianę przepisów. Decyzją z 29 stycznia 2009 r. podjęto wypłatę emerytury od 1 stycznia 2009 r., to jest od daty określonej w przepisach. Decyzją z dnia 10 października 2011 r. ZUS wstrzymał wypłatę emerytury dla uprawnionej od dnia 1 października 2011 r., z uwagi na kontynuowane zatrudnienia. Wnioskiem z dnia 26 listopada 2012 r. wnioskodawczyni wystąpiła o wypłatę zawieszonej emerytury, począwszy od 1 października 2011 r., z uwagi na treść wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012 r., sygn. (...), wraz z odsetkami. Decyzją z dnia 17 grudnia 2012 r. organ rentowy podjął wypłatę emerytury od 22 listopada 2012 r.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji uznał odwołanie za niezasadne. Na wstępie wskazał, że do 7 stycznia 2009 r. obowiązywał przepis art. 103 ust. 2a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zgodnie z którym prawo do emerytury ulegało zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego. Obowiązywanie tego przepisu, z dniem 8 stycznia 2009 r., uchyliła ustawa z dnia 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych. Przepis uzależniający nabycie prawa do emerytury od rozwiązania stosunku pracy łączącego emerytura z pracodawcą, na rzecz którego świadczył on pracę bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury – art. 103a – został ponownie dodany w ustawie emerytalnej, przepisem art. 6 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw, do emerytur przyznanych przed dniem wejścia w życie tej ustawy, to jest przed dniem 1 stycznia 2011 r., przepis art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych stosuje się, poczynając od dnia 1 października 2011 r. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 13 listopada 2012 r., sygn. K/12 orzekł, że art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw w związku z art. 103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, dodanym przez art. 6 pkt 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r., w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do osób, które nabyły prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r., bez konieczności rozwiązania stosunku pracy, jest niezgodny z zasadą ochrony zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, wynikającą z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał wskazał, że rozwiązanie przyjęte przez ustawodawcę w art. 28 ustawy zmieniającej z 16 grudnia 2010 r. spowodowało, że osoby, które już skutecznie nabyły i zrealizowały prawo do emerytury w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r., musiały, na podstawie art. 28 ustawy zmieniającej z 16 grudnia 2010 r. w związku z art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, poddać się nowej, mniej korzystnej dla nich treści ryzyka emerytalnego. Z chwilą ogłoszenia sentencji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw, utracił moc art. 28 ustawy zmieniającej z 16 grudnia 2010 r. w zakresie, w jakim przewiduje stosowanie art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS do osób, które nabyły prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r., bez konieczności rozwiązania stosunku pracy. Znaczy to, że obowiązek rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą – jako warunek realizacji nabytego prawa do emerytury – nie będzie miał zastosowania do osób, które nabyły to prawo w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r. Natomiast przepis ten pozostaje nadal w obrocie prawnym i znajduje zastosowanie do osób, które nabyły prawo do emerytury w momencie jego wejścia w życie i później, tj. od 1 stycznia 2011 r. Sąd Okręgowy podkreślił, że Trybunał Konstytucyjny dokonał rozróżnienia sytuacji prawnej ubezpieczonych, którzy prawo do emerytury nabyli w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r. bez konieczności rozwiązywania stosunku pracy i prawo to zostało im zawieszone od 1 października 2011 r. na mocy art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, od tych ubezpieczonych, którzy prawo do emerytury nabyli przed dniem 8 stycznia 2009 r., czyli w czasie obowiązywania regulacji zawierającej wymóg rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą dla uzyskania świadczenia emerytalnego. Skutek w postaci utraty mocy obowiązującej art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw w związku z art. 103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych Trybunał Konstytucyjny orzekł zatem wyłącznie odnośnie pierwszej z wymienionych grup ubezpieczonych.

Z. B. prawo do emerytury ma ustalone od 1 marca 2008 r. Tę datę uznał Sąd Okręgowy za decydującą w zakresie ustalenia, czy do sytuacji prawnej wnioskodawczyni ma zastosowanie wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Tym samym prawo do emerytury ubezpieczona nabyła w dacie obowiązywania przepisu art. 103 ust. 2a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który uzależniał wypłatę świadczenia od rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego praca była świadczona bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. Zatem dodany z dniem 1 stycznia 2011 r. przepis art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych znajduje do niej zastosowanie. Oznacza to, że nierozwiązanie stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywała ona pracę bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, skutkować musiało z dniem 1 października 2011 r. zawieszeniem uprawnień do emerytury. Żądanie wnioskodawczyni wypłaty emerytury za okres od 1 października 2011 r. jest nieuzasadnione, podobnie jak żądanie odsetek.

Apelację od wyroku złożyła pełnomocnik ubezpieczonej. Postawiła zarzuty:

I. uchybienia przepisom postępowania w postaci:

1. naruszenie przepisów postępowania poprzez niewłaściwie zastosowanie art. 477 14 § 1 k.p.c., które skutkowało oddaleniem odwołania ubezpieczonej w sytuacji, gdy okoliczności sprawy przemawiały za jego uwzględnieniem;

2. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 k.c. w zw. z 245 k.p.c. przez dokonanie błędnej oceny materiału dowodowego, skutkiem czego sąd ustalił, iż ubezpieczona nabyła i zrealizowała prawo do emerytury od marca 2008 r., niezależnie od charakteru tej emerytury, w okoliczności, gdy wnioskodawczyni prawo do emerytury w powszechnym wieku emerytalnym nabyła i zrealizowała z chwilą ukończenia 60 roku życia, tj. od dnia 10 marca 2009 r.;

II. uchybienia przepisom prawa materialnego w postaci:

1. naruszenia art. 24 ust. la pkt 1 ustawy z dnia z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez jego niezastosowanie, co skutkowało uznaniem, iż emerytura z tytułu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, którą ubezpieczona nabyła od 12 stycznia 2009 r., (co potwierdziła decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 10 marca 2009 r.), jest tożsama z emeryturą wcześniejszą, określoną odrębnymi przepisami, przyznaną ubezpieczonej decyzją z dnia 19 marca 2008 r.;

2. naruszenia art. 29 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 46 ust. 1 pkt 1 oraz art. 55 ustawy z dnia z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez błędne zastosowanie, co doprowadziło do uznania, iż emerytura wcześniejsza przyznana ubezpieczonej decyzją z dnia 19 marca 2008 r. nie wygasła;

3. naruszenia art. 100 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przez jego niezastosowanie do ustalonego stanu faktycznego, co skutkowało wadliwym przyjęciem, iż ubezpieczona nie nabyła prawa do emerytury ex lege z chwilą ziszczenia się przesłanki w postaci ukończenia 60 roku życia, tj. w styczniu 2009 roku, lecz z uznaniem, iż nabyła to prawo w marcu 2008 r.;

4. niewłaściwe zastosowania art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 roku o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw w związku z art. 103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, co w konsekwencji doprowadziło do zaliczenia ubezpieczonej do grupy osób, względem których ustawa zawiesza prawo do wypłaty emerytury w związku z kontynuowaniem zatrudnienia w sytuacji, gdy powołana norma nie ma zastosowania do ubezpieczonej, jako niezgodna z Konstytucją, na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012 r., sygn. akt K 2/12.

Strona apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie odwołania ubezpieczonej z dnia 17 kwietnia 2013 r. i zmianę decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. z dnia 15 marca 2013 r. oraz zmianę decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. z dnia 10 października 2011 r. w przedmiocie wstrzymania wypłaty emerytury w całości poprzez zobowiązanie organu rentowego do wypłaty świadczenia emerytalnego za okres od dnia 1 października 2011 r. do dnia 21 listopada 2012 r. wraz z ustawowymi odsetkami naliczonymi od dat wymagalności każdej z poszczególnych miesięcznych wypłat emerytury do dnia zapłaty na rzecz ubezpieczonej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Na wstępie należy stwierdzić, że Sąd Apelacyjny w pełni podziela pogląd Sądu Okręgowego odnośnie wykładni wyroku Trybunały Konstytucyjnego z 13 listopada 2012 r., a w szczególności co do ograniczeń w jego zastosowaniu odnośnie pewnych kategorii ubezpieczonych. Jak wskazał już Sąd pierwszej instancji, Trybunał stwierdził, że art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 257, poz. 1726), który rozciągnął stosowanie reguły z art. 103a ustawy emerytalnej także na te osoby, które nabyły prawo do świadczenia przed wejściem w życie tego przepisu, w związku z samym art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, jest niezgodny z Konstytucją, w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do osób, które nabyły prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r., bez konieczności rozwiązania stosunku pracy. Już sama sentencja wyroku wskazuje, że dotyczy on jedynie tych osób, które uzyskały prawo do emerytury bez potrzeby zakończenia stosunku pracy. Jednakże, co również podkreślił Sąd Okręgowy, przed art. 103a obowiązywał art. 103 ust. 2a, który powtarzał normę z obecnego art. 103a, a więc przewidywał regułę, iż prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego. W praktyce zatem wyrok Trybunału odnosił się jedynie do tych ubezpieczonych, którzy prawo do emerytury nabyli i je realizowali w okresie pomiędzy uchyleniem poprzednio obowiązującego art. 103 ust. 2a, co miało miejsce 8 stycznia 2009 r., a przed wejściem w życie obecnego art. 103a, tj. przed 1 stycznia 2011 r. Ci bowiem ubezpieczeni, którzy uzyskali emeryturę w reżimie prawnych, w którym nie było możliwości pobierania tegoż świadczenia bez rozwiązania stosunku pracy z ostatnim pracodawcą, nie zostali zaskoczeni wprowadzoną w art. 103a regulacją, na co zwracał uwagę Trybunał w uzasadnieniu wyroku, oceniając wpływ nowego przepisu na sytuację osób, które gdy nabywały prawo do emerytury, warunku rozwiązania dotychczasowego stosunku pracy spełnić nie musiały. Taka zresztą wykładnia przedmiotowego wyroku Trybunału nie była też kwestionowana przez strony, w tym apelującą.

Podnosiła ona natomiast, że Sąd Okręgowy błędnie przyjął, iż datą decydującą, z punktu widzenia wyżej poczynionych uwag, jest data 1 marca 2008 r., kiedy to ubezpieczona uzyskała prawo do emerytury w wieku wcześniejszym. Emerytura ta nigdy nie była realizowana, prawo do jej wypłaty było zawieszone. Tymczasem następnie odwołująca nabyła z mocy prawa emeryturę w wieku powszechnym, a miało to miejsce wówczas, gdy wymóg rozwiązania stosunku pracy nie obowiązywał. To świadczenie jest odmiennym świadczeniem od emerytury w wieku wcześniejszym, i jednocześnie to świadczenie, tj. emerytura w wieku powszechnym, została następnie zawieszona. Tym samym ubezpieczona mieści się w obszarze zastosowania przedmiotowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Argumentacja ta w okolicznościach niniejszej sprawy nie jest jednak zasadna.

Sąd Apelacyjny wskazuje tu bowiem na sekwencję zdarzeń, przytoczoną zresztą już przez Sąd Okręgowy. Otóż w dniu 3 marca 2008 r. Z. B. składa wniosek o emeryturę. Na skutek tego wniosku organ rentowy wydaje w dniu 19 marca 2008 r. decyzję przyznającą świadczenie od 1 marca 2008 r. Jako podstawa prawna zostaje wskazany art. 29 i art. 46 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, umożliwiający przejście na emeryturę wcześniejszą. Jednocześnie wypłata świadczenia zostaje wstrzymana na podstawie art. 103a ustawy emerytalnej, bowiem ubezpieczona kontynuuje zatrudnienie. Pismem datowanym na 12 stycznia 2009 r. Z. B., powołując się na fakt, że uległy zmianie przepisy (w domyśle wyeliminowano wskazywany już art. 103a) oraz ukończyła ona powszechny wiek emerytalny, wniosła o podjęcie wypłaty emerytury zawieszonej z powodu kontynuowania zatrudnienia. Prosi jednocześnie o doliczenie okresu zatrudnienia po przyznaniu emerytury. Analiza powyższego wniosku wskazuje, że nie jest on żądaniem przyznania nowego świadczenia, ale podjęcia wypłaty emerytury przyznanej 19 marca 2008 r. (świadczy o tym choćby powołanie się na znak tej decyzji), z jej przeliczeniem w związku ze zwiększonym stażem ubezpieczeniowym. Wskazać trzeba, że odwołująca używa takich sformułowań, jak: „podjęcie”, „doliczenie”. Na skutek tego wniosku organ rentowy decyzją z 29 stycznia 2009 r. ponownie ustala wysokość emerytury, a więc ją przelicza i wznawia jej wypłatę. Również i ta decyzja świadczy o tym, że nie ma mowy o przyznaniu nowego świadczenia, ale jedynie o przeliczeniu starego i wznowieniu jego wypłaty. Nie można bowiem przeliczyć, czy wznowić świadczenia, które wcześniej nie było przyznane. Co więcej, pismem datowanym na 24 lutego 2009 r., odwołująca cofnęła swój wniosek o uruchomienie wypłaty świadczenia emerytalnego i doliczenia stażu pracy. Przy czym pismo owo również dowodzi, że odwołująca nie chciała nowego świadczenia, lecz jej żądania dotyczyły przyznanej w marcu 2008 r. emerytury wcześniejszej. W związku z tym pismem, organ rentowy umorzył postępowanie w sprawie i uchylił decyzję z 29 stycznia 2009 r. W tym zatem momencie ubezpieczona nadal ma prawo do emerytury uzyskanej na mocy decyzji z 19 marca 2008 r. Pismem datowanym na 3 marca 2009 r. ubezpieczona składa wniosek o przeliczenie świadczenia, które dotychczas było zawieszone z powodu kontynuowania zatrudnienia. Użyte sformułowanie „przeliczenie” oznacza, że wniosek dotyczy nabytej już emerytury. W związku z powyższym wnioskiem, organ rentowy decyzją z 10 marca 2009 r. przelicza i podejmuje wypłatę świadczenia – cały czas tego przyznanego w marcu 2008 r. Podobnie czyni decyzjami: z 25 sierpnia 2009 r., z 3 lutego 2010 r., z 20 lipca 2010 r., itd. Wiąże się to ze zmianą stażu ubezpieczenia. Wreszcie, decyzją z 10 października 2011 r., organ rentowy zawiesza wypłatę emerytury w związku z wejściem w życie art. 103a ustawy emerytalnej. Widocznym jest zatem, że wszystkie decyzje i wszystkie wnioski ubezpieczonej dotyczyły „pierwszej” emerytury uzyskanej z dniem 1 marca 2008 r. Odwołująca nie żądała przyznania jej nowego świadczenia, w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego, a ZUS nie wydał decyzji stwierdzającej, że ubezpieczona takie świadczenie nabyła. Apelująca argumentowała, że emeryturę w wieku powszechnym nabyła z mocy prawa. Niewątpliwie art. 100 ustawy emerytalnej przewiduje, że prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa. Jednakże art. 116 ust. 1 wskazuje, że co do zasady postępowanie w sprawach świadczeń wszczyna się na podstawie wniosku zainteresowanego, chyba że ustawa stanowi inaczej. W przypadku odwołującej tak nie jest. Nie mieści się ona w hipotezie normy art. 116 ust. 1a (nie pobierała świadczenia/zasiłku przedemerytalnego), a przepisy prawa nie przewidują konieczności wszczęcia postępowania z urzędu w przypadku osoby, która posiada emeryturę uzyskaną w wieku wcześniejszym, a jednocześnie ukończyła powszechny wiek emerytalny. Zatem być może ubezpieczona nabyła prawo do takiej emerytury, ale nigdy nie wystąpiła o realizację tego prawa. Przez cały okres realizowała tylko i wyłącznie emeryturę uzyskaną decyzją z marca 2008 r. Nie jest zatem zasadnym twierdzenie, że w istocie od marca 2009 r. odwołująca otrzymywała emeryturę w wieku powszechnym i jednocześnie z mocy prawa ustała emerytura wcześniejsza. Nie znajduje ono potwierdzenia ani w ustalonym stanie faktycznym, ani też w przepisach prawa. Przeciwnie, zawieszona, wypłacana, przeliczana i ponownie zawieszona była wyłącznie emerytura, którą odwołująca miała od marca 2008 r. W szczególności, to wypłata tego świadczenia została zawieszona na mocy decyzji z 10 października 2009 r., w związku z art. 103a ustawy emerytalnej. Sąd więc nie mógł naruszyć art. 24 ust. 1a pkt 1, art. 29 ust. 1 pkt 1, czy art. 100 ust. 1 ustawy emerytalnej, bowiem nie doszło do „zamiany” emerytury w wieku wcześniejszym na emeryturę w wieku powszechnym. Taka zamiana nie jest możliwa z urzędu, lecz wymaga wniosku, którego odwołująca nigdy nie złożyła. Tym samym odwoływanie się do orzecznictwa Sądu Najwyższego przywołanego w apelacji jest o tyle niecelowe, że w tym przypadku odwołująca nie realizowała prawa do emerytury w wieku powszechnym, czyli, używając skrótu myślowego, nie nabyła do niego „prawa”, bowiem nigdy o to nie występowała.

W świetle tych okoliczności, przesądzenie przez Sąd Okręgowy, że decydującą w niniejszej sprawie datą jest 1 marca 2008 r., jest w pełni uzasadnione. To bowiem świadczenie wówczas przyznane zostało zawieszone w październiku 2010 r., z uwagi na kontynuowanie zatrudnienia. Jednocześnie, skoro ubezpieczona nabyła emeryturę w tej dacie, to nastąpiło to w okresie nieobjętym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, tj. w okresie, w którym istniał obowiązek rozwiązania stosunku pracy w celu realizacji prawa do emerytury. W takim zaś przypadku nie zachodzi niekonstytucyjność zastosowanych względem odwołującej przepisów prawa, a zatem regulowały one jej sytuację prawną. W konsekwencji ubezpieczonej nie przysługiwało prawo do wypłaty zawieszonego świadczenia. Widocznym jest więc, że zarzuty błędnego ustalenia stanu faktycznego, a przede wszystkim błędnej wykładni i subsumcji prawa materialnego, nie są zasadne. Sąd pierwszej instancji słusznie i zasadnie przyjął, że przedmiotowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie zmienia sytuacji skarżącej.

Mając na względzie powyższe, apelację ubezpieczonej należy uznać za bezzasadną i przez to podlegającą na podstawie art. 385 k.p.c. oddaleniu.