Sygn. akt I ACa 695/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 października 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia SA Bożena Wiklak (spraw.)

Sędziowie:

SA Dorota Ochalska - Gola

SA Bożena Błaszczyk

Protokolant:

st. sekr. sądowy Katarzyna Olejniczak

po rozpoznaniu w dniu 15 października 2014 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w A.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą
w P.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 19 grudnia 2013 r. sygn. akt X GC 715/13

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w Łodzi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 695/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 10 stycznia 2013 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w A. wniosła o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym i zasądzenie od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. kwoty 95 202,00 złotych wraz z odsetkami ustawowymi oraz o zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, iż w ramach zawartej pomiędzy stronami w dniu 12 kwietnia 2012 roku umowy najmu określonych rzeczy ruchomych pozwana zobligowała się do zapłaty czynszu dzierżawnego w wysokości 9 000 złotych netto miesięcznie, na podstawie faktury VAT wystawianej przez powódkę. Pozwana nie zapłaciła dziewięciu faktur za okres od kwietnia do grudnia 2012 roku. Powódka wezwała pozwaną do zapłaty należności, ale wezwanie pozostało bez odpowiedzi.

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 16 stycznia 2013 roku Sąd Okręgowy w Łodzi uwzględnił w całości roszczenie powodowej spółki

Od powyższego nakazu zapłaty pozwana wniosła zarzuty. Zaskarżyła nakaz zapłaty w całości, wnosząc o uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa, a także o zasądzenie kosztów postępowania.

Pozwana powołała się na fikcyjność umowy najmu, podnosząc brak podstaw do obciążania jej kwotami z tytułu najmu ruchomości w ramach zawartej umowy najmu, zważywszy, iż czynsz dzierżawny wliczony został do „comiesięcznej wartości wynajmu nieruchomości, którą pozwany miał płacić przez kolejne lata, aż do całkowitej zapłaty całej kwoty”. Jednocześnie zadłużenie wynikające z zawartej umowy najmu ruchomości powódka miała corocznie bilansować na „0” według sposobu przez siebie opracowanego.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Łodzi utrzymał wydany w sprawie nakaz zapłaty w mocy.

Sąd Okręgowy ustalił , że strony pozostawały we współpracy gospodarczej, w której ramach powódka sprzedawała pozwanej przędzę. Początkowo współpraca pomiędzy stronami układała się dobrze, problemy zaczęły się w momencie braku zapłaty za sprzedany pozwanej towar. Powstały zaległości płatnicze, które na dzień 12 kwietnia 2012 roku wyniosły 2 411 557,44 złotych .

W związku z wysokością zadłużenia i brakiem posiadania przez pozwaną środków pieniężnych wystarczających na spłatę zadłużenia strony w dniu 12 kwietnia 2012 roku zgodnie zawarły przed notariuszem umowę świadczenia w miejscu wykonania (tzw. datio in solutum). Mocą tej umowy na rzecz powódki przeniesione zostało prawo własności dwóch nieruchomości oraz prawo własności lokalu mieszkalnego.

W dniu 12 kwietnia 2012 roku pozwana sprzedała powódce maszyny i urządzenia oznaczone co do tożsamości, szczegółowo opisane w załączniku do umowy za kwotę 725 000 złotych, przy czym przedmiot sprzedaży pozostawiony został w posiadaniu pozwanej. Termin zapłaty ustalony został na dzień 11 maja 2012 roku. (

Jednocześnie w dniu 12 kwietnia 2012 roku strony zawarły na czas nieokreślony umowę najmu, mocą której wynajmujący (powódka) oddał najemcy (pozwanej) zakupione przez niego od pozwanej ww. ruchomości do używania, z wykorzystaniem do prowadzenia działalności gospodarczej, a najemca zobowiązał się do zapłaty czynszu dzierżawnego w wysokości 9 000 złotych netto miesięcznie .

W dniu 27 kwietnia 2012 roku powódka wystawiła pozwanej fakturę VAT nr (...) tytułem najmu maszyn za m-c (...) zgodnie z umową, na kwotę 6 642,00 złotych, z terminem płatności 7 dni od daty faktury .

W dniu 30 kwietnia 2012 roku strony dokonały kompensaty posiadanych względem siebie wierzytelności, konsekwencją czego było umorzenie wzajemnych zobowiązań do kwoty 1 376 033,38 złotych. W zestawieniu zobowiązań powódki względem pozwanej znalazła się m in. faktura VAT (...) za zakupione przez powódkę od pozwanej maszyny na kwotę 75 000 złotych. W imieniu pozwanej oświadczenie podpisał, bez żadnych zastrzeżeń, upoważniony do samodzielnej reprezentacji spółki, ówczesny jej prokurent M. S. (1).

W okresie od maja do listopada 2012 roku powódka wystawiała pozwanej co miesiąc faktury VAT na kwoty po 11 070,00 złotych , z terminem płatności 7 dni od daty faktury .

Pismem z dnia 12 listopada 2012 roku powódka zwróciła się do pozwanej z prośbą o potwierdzenie salda na kwotę 114 200,41 złotych, obejmującą m in. faktury VAT wystawione przez powódkę z tytułu czynszu dzierżawnego maszyn za okres od kwietnia do października 2012 roku .

W odpowiedzi pozwana potwierdziła, iż saldo na dzień 31 października 2012 roku wynosi na korzyść powódki 114 200,41 złotych .

W dniu 4 grudnia 2012 roku powódka wystawiła pozwanej fakturę VAT nr (...) tytułem najmu maszyn za grudzień 2012, na kwotę 11 070,00 złotych, z terminem płatności 7 dni od daty faktury .

Każdorazowo faktury były wysyłane pozwanej w dwóch egzemplarzach. Pozwana po podpisaniu kopii faktury odsyłała ją z powrotem powódce.

Wobec braku zapłaty należności wynikających z wystawionych faktur VAT powódka pismem z dnia 21 grudnia 2012 roku wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 95.202,00 złotych z tytułu czynszu najmu za zaległe okresy w terminie 7 dni od dnia doręczenia niniejszego wezwania pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.

Należności nie zostały przez pozwaną zapłacone.

Sąd Okręgowy nie podzielił argumentów pozwanej, że wartość sprzedanych powódce ruchomości została doliczona do wartości przejętych przez powódkę nieruchomości „z powodu zbyt małej do zbilansowania długu pozwanej jej wartości”. Wskazał, że w wyniku przeniesienia prawa własności określonych nieruchomości nastąpiło jedynie częściowe, a nie całkowite zwolnienie się pozwanej z zobowiązań względem powódki. Tym samym nie było konieczności zbilansowania długu, jak podnosiła pozwana, ponieważ dług ten nie zbilansował się na zero i pozwana w dalszym ciągu posiadała zadłużenie względem powódki na kwotę 642.557,44 złotych.

Mając na względzie długość postępowania, fakt reprezentowania pozwanej przez zawodowego pełnomocnika, który prawidłowo powiadomiony o terminie rozprawy nie stawił się na rozprawę, a nadto okoliczność, iż dowód z przesłuchania stron nie był jedynym dowodem jakim dysponował Sąd, Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku pozwanej o odroczenie rozprawy z powodu choroby prezesa zarządu pozwanej.

Zdaniem Sądu Okręgowego przeprowadzone w sprawie dowody jednoznacznie wskazują, że strony łączyła umowa najmu z dnia 12 kwietnia 2012 roku, na warunkach określonych w tej umowie.

Zgodnie z zawartą przez strony umową (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w A. jako wynajmujący zobowiązała się oddać (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. jako najemcy określone ruchomości do używania, z wykorzystaniem do prowadzenia działalności gospodarczej na czas nieokreślony, zaś (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. zobowiązała się płacić (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w A. czynsz dzierżawny w wysokości 9.000 złotych netto miesięcznie na podstawie faktury wystawionej przez powódkę.

W dniu zawarcia umowy najmu ruchomości będące przedmiotem tej umowy znajdowały się w posiadaniu pozwanej, umożliwiając jej tym samym korzystanie z ruchomości na warunkach określonych umową. Fakt ten wynikał z zawartej pomiędzy stronami umowy sprzedaży ruchomości i został przyznany przez świadka M. S. (1), ówczesnego prokurenta pozwanej. Tym samym powódka spełniła swoje zobowiązanie umowne względem pozwanej. Odpowiednikiem świadczenia powódki w postaci oddania ruchomości do używania była zapłata czynszu przez pozwaną. Czynsz oznaczony został w umowie w kwocie 9 000 złotych netto miesięcznie. Wynika to jednoznacznie z samej treści umowy, jak i nie było kwestionowane przez strony w toku całego procesu.

Pozwana od momentu najmu ruchomości nie regulowała czynszu. Fakt nie płacenia czynszu przez pozwaną został ustalony na podstawie zeznania świadka M. S. (2).

Przyznał to również prezes zarządu powódki M. W.. Pośrednio przyznała to również sama pozwana, podnosząc w zarzutach od nakazu zapłaty, że „w takiej sytuacji płacenie za raty z tytułu najmu maszyn oznaczałoby dwukrotne płacenie za to samo”.

Z tych przyczyn Sąd Okręgowy uznał powództwo o zapłatę czynszu najmu za okres od kwietnia do grudnia 2012 roku w łącznej kwocie 95.202 złotych za zasadne..

Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 496 k.p.c. utrzymał w mocy w całości wydany w dniu 16 stycznia 2013 roku nakaz zapłaty.

Powyższy wyrok w całości został zaskarżony apelacją strony pozwanej, która zarzuciła nieważność postępowania polegającą na pozbawieniu jej możliwości obrony swoich praw na skutek prowadzenia rozprawy pomimo wynikającego z art. 214 § 1 k.p.c. obowiązku jej odroczenia z uwagi na chorobę Prezesa Zarządu pozwanej, potwierdzoną zaświadczeniem wystawionym przez lekarza sądowego i wniosek strony pozwanej z dnia 11 grudnia 2013 r. o odroczeni rozprawy z tej przyczyny.

W konkluzji apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku, zniesienie postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Strona powodowa w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z 11 grudnia 2013 r., III CZP 78/13, OSNCP 2014/9/87 jawność postępowania cywilnego, zaliczana do naczelnych zasad postępowania cywilnego (art. 9 k.p.c.) przejawia się między innymi w tym, że posiedzenia sądowe są jawne, a sąd rozpoznaje sprawy na rozprawie (art. 148 § 1 k.p.c.), z zachowaniem zasady ustności (art. 210 § 1 k.p.c.). Prawo do osobistego udziału w czynnościach procesowych jest istotnym elementem sprawiedliwej procedury sądowej (por. m.in. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 czerwca 2002 r., SK 5/02, OTK-A 2002, Nr 4, poz. 41). Pozostaje ono w związku z nieodłącznym elementem rzetelnego procesu, jakim jest prawo do wysłuchania (prawo do bycia wysłuchanym).

Jedną z gwarancji realizacji tych uprawnień zawiera art. 214 § 1 k.p.c., przewidujący obligatoryjne odroczenie rozprawy w razie zaistnienia przeszkód do uczestniczenia przez stronę w rozprawie, jeżeli przyczyną nieobecności była nieprawidłowość w doręczeniu wezwania lub nadzwyczajne wydarzenie albo inna znana sądowi przeszkoda, której nie można przezwyciężyć.

Choroba uniemożliwiająca stawienie się w sądzie, prawidłowo wykazana, odpowiada ostatniej z tych przesłanek. Przeszkoda w osobistym udziale w rozprawie stanowi formalną podstawę jej odroczenia niezależnie od tego, czy strona jest w postępowaniu reprezentowana przez pełnomocnika procesowego. Korzystanie z zastępstwa procesowego sprawowanego przez pełnomocnika nie pozbawia bowiem strony prawa osobistego uczestniczenia w rozprawie.

Znaczenie uprawnienia strony do osobistego udziału w rozprawie i rygorystyczne jego przestrzeganie znajduje odzwierciedlenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, w którym przyjmuje się, że wykazana w wymagany sposób choroba strony, uniemożliwiająca stawienie się w sądzie, pociąga za sobą konieczność odroczenia rozprawy. Przeprowadzenie rozprawy pomimo takiej przeszkody stanowi uchybienie procesowe, a w określonych okolicznościach może nawet zostać uznane za pozbawienie strony możności obrony jej praw. Tak zostały zakwalifikowane sytuacje, gdy strona w następstwie choroby nie mogła wziąć udziału w jedynej lub bezpośrednio poprzedzającej wydanie wyroku rozprawy, przed sądem pierwszej lub drugiej instancji, zwłaszcza, gdy nie była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 1981 r., I PRN 8/81, OSNC 1981, Nr 10, poz. 210, z dnia 10 maja 2000 r., III CKN 416/98, OSNC 2000, Nr 2, poz. 220, z dnia 28 listopada 1997 r., I CKU 175/97, niepubl., z dnia 15 stycznia 2004 r., II CK 343/02, niepubl., z dnia 16 kwietnia 2008 r., V CSK 564/07, niepubl. i z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 321/11, niepubl.).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt rozpoznawanej sprawy, należy podnieść, że Sąd Okręgowy, wyznaczając rozprawę na dzień 16 grudnia 2013 r. zarządził osobistą obecność członków zarządu obu stron celem ich przesłuchania ( zarządzenie k. 249). Nie budzi wątpliwości, że strona pozwana należycie udokumentowała nadany w dniu 11 grudnia 2013 r. drogą pocztową wniosek o odroczenia rozprawy, załączając zaświadczenie lekarza sądowego potwierdzające, że Prezes Zarządu pozwanej spółki (...) nie może stawić się na termin rozprawy z powodu choroby ( zaświadczenie k. 266). Wniosek o odroczenie rozprawy wpłynął do akt w dniu 16 grudnia 2013 r. i wbrew odmiennemu przekonaniu Sądu Okręgowego zasługiwał na uwzględnienie.

Na rozprawie w dniu 16 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z zeznań świadków, a następnie dopuścił dowód z przesłuchania stron, który „ z przyczyn natury faktycznej” ograniczył do przesłuchania strony powodowej, zamknął rozprawę, odraczając ogłoszenie orzeczenia do dnia 19 grudnia 2013 r. i w tym dniu ogłosił wyrok.

W sytuacji, gdy o rozprawie z 19 grudnia 2013 r. był zawiadomiony pełnomocnik strony pozwanej, nie zachodziły przeszkody do przeprowadzenia pod nieobecność strony pozwanej i jej pełnomocnika dowodu z zeznań świadków i przesłuchania strony pozwanej. Dlatego nie można uznać, aby w tym zakresie postępowanie przed Sądem pierwszej instancji było dotknięte nieważnością. Nieważność postępowania należy natomiast wiązać z nieuwzględnieniem wniosku o odroczenie rozprawy celem przeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony pozwanej. Usprawiedliwiona nieobecność Prezesa Zarządu pozwanej Spółki zobowiązywała Sąd Okręgowy do odroczenia rozprawy, tym bardziej, że Sąd ten zarządził osobiste stawiennictwo członka zarządu celem przeprowadzenia czynności, której nie mógł podjąć się pełnomocnik.

Co do zasady sąd, dopuszczając dowód z przesłuchania stron, powinien przesłuchać zarówno stronę powodową, jak i pozwaną. Przepis art. 302 k.p.c. wprawdzie umożliwia zarówno połowiczną rezygnację z dowodu przez przesłuchanie wyłącznie jednej ze stron, jak i możliwość pominięcia dowodu w zupełności, jednak możliwość taka powstaje w razie zaistnienia przeszkód natury faktycznej lub prawnej do przesłuchania obydwu stron. Podmiotowe ograniczenie przeprowadzenia dowodu musi być uzasadnione szczególną sytuacją.

Podejmując decyzję o pominięciu przesłuchania jednej ze stron należy mieć na względzie okoliczności konkretnej sprawy. W sytuacji, gdy przyczyną niestawiennictwa strony jest długotrwała choroba, Sąd może skorzystać z uprawnienia wynikającego z art. 242 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli postępowanie dowodowe napotyka przeszkody o nieokreślonym czasie trwania, sąd może oznaczyć termin, po którego upływie dowód może być przeprowadzony tylko wówczas, gdy nie spowoduje to zwłoki w postępowaniu.

Ograniczenie dowodu z przesłuchania do jednej ze stron w sytuacji, w której przesłuchanie obydwu nie nastręcza trudności, stanowi naruszenie zasady równości stron i może nawet być wiązane z nieważnością postępowania (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Przeszkody uniemożliwiające lub znacząco utrudniające przesłuchanie obydwu stron powinny mieć charakter trwały. W rozpoznawanej sprawie dotychczas takie przeszkody nie wystąpiły. Ze złożonego przez stronę pozwaną zaświadczenia lekarskiego wynikało, że stawiennictwo B. Ł. jest możliwe po 1 stycznia 2014 r. Nie można zatem zgodzić się z Sądem Okręgowym, że w sprawie wystąpiła przeszkoda natury faktycznej uniemożliwiająca przesłuchanie strony pozwanej.

Rozprawa z 16 grudnia 2013 r. była pierwszą i jedyną rozprawą, jaka odbyła się przed Sądem pierwszej instancji. Brak jest zatem podstaw do uznania, że strona pozwana, wnosząc o odroczenie rozprawy, nadużyła swoich uprawnień procesowych, a tylko wówczas spowodowana chorobą nieobecność Prezesa Zarządu strony pozwanej nie uzasadniałaby odroczenia rozprawy ( tak Sąd Najwyższy w powołanej uchwale III CZP 78/13 z 11 grudnia 2013 r.).

W świetle powyższych rozważań należało uznać, że w sprawie nastąpiło naruszenie art. 302 § 1 k.p.c. i art. 214 § 1 k.p.c., skutkujące pozbawienie strony pozwanej możności obrony swoich praw i prowadzące do nieważności postępowania ( art. 379 pkt 5 k.p.c.).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 2 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Łodzi do ponownego rozpoznania.