Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 291/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 grudnia 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Gerard Bieniek (sprawozdawca)
SSN Barbara Myszka
w sprawie z powództwa Okręgowego Przedsiębiorstwa
Geodezyjno - Kartograficznego "G." Spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością przeciwko "G." Usługi Geodezyjne Spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 13 grudnia 2006 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 16 listopada 2005 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od strony pozwanej na
rzecz strony powodowej kwotę 3.600 zł tytułem kosztów
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Okręgowy w Z. zasądził od pozwanej Spółki na rzecz Przedsiębiorstwa
Geodezyjno-Kartograficznego G. spółka z o.o. kwotę 302.841,09 zł z odsetkami,
ustalając co następuje:
Strony zawarły umowę, na podstawie której powódka zobowiązała się do
wykonania map geodezyjnych dla celów projektowych w terminie do 30.06.2001 r.
za wynagrodzeniem w wysokości wynikającej z zakresu wykonanych prac
zestawionych w załączniku do umowy. Wynagrodzenie miało być płatne w terminie
7 dni od daty uregulowania płatności przez inwestora TP S.A. W razie
przekroczenia terminu wykonania zleconej pracy zamawiającemu przysługiwało
uprawnienie do kary umownej. Wykonawca zobowiązał się do usunięcia
ewentualnych wad. Ustalono, że termin zakończenia prac został przesunięty do
końca października 2001 r. W dniu 31.10.2001 r. powodowa spółka wystawiła
fakturę za wykonanie prac na kwotę 402.841,09 z czego pozwana zapłaciła
100.000 zł.
Ustalono też, że pozwaną Spółkę łączyła umowa z Zakładem Usług
Projektowych „P.” spółka z o.o., na podstawie której pozwana Spółka zobowiązała
się do wykonania map geodezyjnych. Pozwana Spółka jako wykonawca powierzyła
wykonanie tych prac powodowej Spółce jako podwykonawcy. Spółka „P.” przyjęła
wykonane przez powodową Spółkę mapy na podstawie protokołu końcowego
odbioru robót. Wykonane przez powodową Spółkę mapy geodezyjne umożliwiały
zakończenie prac projektowych. Mapy zawierające braki były sukcesywnie
uzupełniane i nadawały się do celów projektowych. Pozwana Spółka nie została
obciążona żadnymi karami umownymi, jak też nie skierowano do niej żadnych
roszczeń z tytułu rękojmi lub roszczeń odszkodowawczych związanych z
nienależytym wykonaniem zobowiązań.
Ustalono nadto, że powodowa spółka stosowała technologię prac zgodną
z normami i przepisami, za wyjątkiem pomiaru niektórych budynków. Nie
występowały jednak błędy pomiarów mające wpływ na opracowane mapy dla celów
projektowych.
Uwzględniając powództwo Sąd Okręgowy uznał, że skoro prace zostały
wykonane, a faktura końcowa została wystawiona według umówionych stawek, to
roszczenie o zapłatę stało się wymagalne po wykonaniu zamówionego dzieła.
3
Strona pozwana nie wykazała, aby zaistniały istotne wady dzieła, inne zaś wady
zostały usunięte. Oświadczenie pozwanej spółki o odstąpieniu od umowy jest
bezskuteczne, a zgłoszony zarzut potrącenia jest spóźniony.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 16.11.2005 r. oddalił apelację pozwanej
Spółki. W szczególności Sąd ten uznał, że ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd
Okręgowy, także na podstawie opinii biegłego, nie naruszyły zasady swobodnej
oceny dowodów. Oświadczenie pozwanej o odstąpieniu od umowy nie jest
uzasadnione, skoro nie stwierdzono wad dzieła, zaś zarzut potrącenia został
skonkretyzowany dopiero w piśmie procesowym z dnia 20.09.2004 r., kiedy
roszczenia z tytułu rękojmi już wygasły.
Wyrok ten zaskarżyła skargą kasacyjną pozwana Spółka. Zarzuciła
naruszenie następujących przepisów postępowania, co miało istotny wpływ na
wynik sprawy:
- art. 227 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. przez niedokonanie
wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału
dowodowego;
- art. 227 k.p.c. w związku z art. 278 § 1 i art. 232 k.p.c. przez zaniechanie
przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego w zakresie odpowiadającym
zleceniu;
- art. 382 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. przez nieuwzględnienie
wszystkich dowodów przeprowadzonych w sprawie;
- art. 328 § 2 k.p.c. przez niewskazanie przyczyn odmowy wiarygodności
dowodom zaoferowanym przez pozwaną;
- art. 247 k.p.c. w związku z art. 76 k.c. przez przeprowadzenie dowodów
z zeznań świadków i stron co do zmiany terminu wykonania spornego
dzieła;
- art. 231 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. przez nieuzasadnienie
zastosowania domniemania faktycznego.
Nadto pozwana Spółka zarzuciła naruszenie prawa materialnego
tj. przepisów art. 564 k.c. w związku z art. 638 k.c., art. 363 § 2 k.c. w związku z art.
638 k.c., art. 637 § 2 k.c., art. 483 k.c., art. 646 i 120 § 1 k.c., art. 498 k.c. i art. 562
k.c. oraz § 4 ust. 1 i § 6 ust. 1 rozporządzenia Ministra Gospodarki Przestrzennej
4
i Budownictwa z dnia 21.02.1995 r. w sprawie rodzaju i zakresu opracowań
geodezyjno-kartograficznych oraz czynności geodezyjnych w budownictwie (Dz.U.
Nr 25, poz. 133) i Instrukcji technicznej G – 4 Pomiary sytuacyjne i wysokościowe.
Wskazując na powyższe wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie
powództwa względnie przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Wstępnie należy zwrócić uwagę na dwie zasadnicze kwestie.
Po pierwsze, skargę kasacyjną wnosi się od prawomocnego orzeczenia sądu
drugiej instancji w postaci wyroku, postanowienia rozstrzygającego istotę sprawy
oraz postanowienia w przedmiocie umorzenia postępowania albo odrzucenia
pozwu (wniosku). Z tego wypływa oczywisty wniosek, że skarga kasacyjna
odnośnie naruszenia przepisów postępowania winna zawierać tylko zarzuty
dotyczące postępowania przed sądem drugiej instancji. Po drugie, zgodnie z art.
39813
§ 2 k.p.c. Sąd Najwyższy związany jest ustaleniami faktycznymi
stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia. Oznacza to, że w postępowaniu
kasacyjnym nie są dopuszczalne zarzuty naruszenia przepisów postępowania,
które bezpośrednio lub pośrednio zmierzają do podważenia ustalonego w sprawie
stanu faktycznego. Jeśli więc oceniać zasadność zarzutów naruszenia przepisów
postępowania wskazanych w skardze kasacyjnej, przy zachowaniu tych reguł, to
stwierdzić należy, iż znakomita większość zarzutów dotyczy ustalonego w sprawie
stanu faktycznego. Tak bowiem należy ocenić zarzuty naruszenia art. 227, 231,
233 § 1, 232, 278 czy art. 382 k.p.c., których uzasadnienie sprowadza się do
kwestionowania postępowania sądu orzekającego merytorycznie odnośnie braku
wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego,
pominięcia dowodów, podważania oceny opinii biegłego, odmowy dania wiary
określonym dowodom. Tak sformułowane i uzasadnione zarzuty kolidują z treścią
art. 39813
§ 2 k.p.c. odnośnie związania Sądu Najwyższego ustaleniami
faktycznymi stanowiącymi podstawę rozstrzygnięcia. Z tego też względu nie
zachodzi potrzeba ich szczegółowego rozważania. Gdy chodzi o zarzut naruszenia
art. 247 k.p.c., to ewentualny zarzut naruszenia tego przepisu dotyczy sądu I
instancji. Nie sposób też uznać za uzasadniony zarzut naruszenia art. 328 § 2
5
k.p.c., skoro uzasadnienie Sądu Apelacyjnego zawiera wszystkie niezbędne
elementy ustawowe.
2. Przechodząc do rozważenia zasadności zarzutów naruszenia prawa
materialnego należy wstępnie zauważyć, że zgodnie z ustalonym w tym
przedmiocie orzecznictwem Sądu Najwyższego przez prawo materialne
w rozumieniu art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. należy rozumieć przepisy zawarte w aktach
normatywnych. Takim aktem normatywnym nie jest oczywiście „Instrukcja
techniczna – G – 4 Pomiary sytuacyjne i wysokościowe”. Z tego względu zarzut ten
nie może być brany pod uwagę. Pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego
należy natomiast odnieść do stanu faktycznego ustalonego w sprawie. Istotna
część tych zarzutów dotyczących naruszenia art. 564 k.c., 563 § 2 k.c. w związku
z art. 638 k.c. oraz art. 637 § 2 k.c. wiąże się z problemem jakości prac
wykonywanych przez powodową Spółkę, oceną prawną stwierdzonych usterek jako
wad istotnych bądź nieistotnych, odpowiedzialnością z tytułu rękojmi i związanej
z tą odpowiedzialnością uprawnień pozwanej Spółki w zakresie odstąpienia od
umowy bądź żądania obniżenia wynagrodzenia. W związku z tymi zarzutami należy
wskazać, że z dokonanych ustaleń faktycznych, które wiążą Sąd Najwyższy
wynika, że pozwana Spółka nie wykazała, aby wzywała powodową Spółkę do
usunięcia określonych wad w oznaczonym terminie. Prawidłowo w tym względzie
sąd orzekający merytorycznie ocenił treść pism z k. 43 – 56, 61 – 63, 137 – 138,
139 – 140 podnosząc, że nie wyznaczają one terminu do usunięcia wad, wbrew
zobowiązaniu z § 7 umowy. Ustalono m.in. na podstawie zeznań A. J. wiceprezesa
zarządu spółki „P.”, a więc spółki, która dokonywała odbioru prac wykonanych m.in.
przez powodową Spółkę, iż stwierdzone usterki map zostały usunięte, a mapy te
umożliwiły zakończenie prac projektowych. Także z opinii biegłego sądowego
wynikało jednoznacznie, że nie stwierdzono błędów mających wpływ na
opracowaną mapę do celów projektowych. Biegły potwierdził natomiast, że mapy
zawierały braki w zakresie pewnych szczegółów, które zgodnie z przepisami
powinny się znaleźć na mapie dla celów projektowych, przy założeniu, że szczegóły te
istniały w trakcie dokonanych pomiarów. Wskazał jednak, że ani inwestor, ani spółka
P. nie zgłosiły konieczności dokonania pomiarów uzupełniających, a o tym, iż mapy
sporządzone przez powodową Spółkę zawierały dostateczną ilość szczegółów
6
świadczy fakt, iż granicach 8 obrębów, objętym badaniem biegłego, co do których
pozwana Spółka zgłosiła istnienie wad, inwestycja została zrealizowana. Należy przy
tym zauważyć, że zarzuty pozwanej Spółki co do wadliwości prac wykonanych przez
powodową Spółkę opierają się na swoistym domniemaniu faktycznym. Jej zdaniem,
skoro stwierdzono usterki co do części wykonanych prac, to istnieje domniemanie
wystąpienia wad w odniesieniu do całości prac, a tym samym biegły sądowy winien
zweryfikować całość wykonanych prac. Tego poglądu nie sposób podzielić
w okolicznościach sprawy z następujących względów:
Po pierwsze, strony sporu są jednostkami profesjonalnymi w zakresie usług
geodezyjnych, a więc odbiór dzieła wykonanego przez pozwaną Spółkę i stwierdzenie
występowania ewentualnych wad nie powinno powodować szczególnych trudności.
Jeżeli w części prac stwierdzono usterki bądź wady na tyle istotne, że pozwana
rozważała skorzystanie z uprawnień w ramach rękojmi, łącznie z odstąpieniem od
umowy, to mogła - w razie konieczności - zlecić opracowanie opinii przez osobę
trzecią. Takich działań nie podjęto, natomiast w toku procesu składa się
oświadczenie o odstąpienie od umowy, a także w przedmiocie obniżenia
wynagrodzenia.
Po wtóre, ani inwestor, ani Spółka P., która odbierała m.in. prace wykonane
przez powodową Spółkę nie zgłosiły żadnych zastrzeżeń odnośnie jakości
wykonanych przez powodową Spółkę prac. Przeciwnie, wiceprezes zarządu spółka
„P.” stwierdził, że wykonane przez powodową Spółkę mapy umożliwiły zakończenie
prac projektowych.
Po trzecie, zastrzeżenie co do jakości prac zgłoszone przez pozwaną Spółkę
zbadał biegły sądowy, który nie stwierdził błędów mających wpływ na opracowaną
mapę przeznaczoną dla celów projektowych. Zasadnie przy tym nie
uwzględniono wniosku o dopuszczenie dowodu z innego biegłego, skoro Sąd
Okręgowy zakreślił w dniu 14.06.2004 r. termin 14 dni na zgłoszenie zastrzeżeń
co do opinii biegłego pod rygorem pominięcia wniosków dowodowych, a pozwana
Spółka zgłosiła wniosek w dniu 28.09.2004 r.
Reasumując stwierdzić należy, że w świetle ustalonego stanu faktycznego
nie sposób uznać, aby zarzuty pozwanej Spółki odnośnie jakości prac wykonanych
7
przez powodową Spółkę upoważniały pozwaną do skutecznego wykorzystania
uprawnień z tytułu rękojmi za wady dzieła. Nie zostało bowiem wykazane, aby
spełniona została podstawowa przesłanka tej odpowiedzialności, czyli wystąpienie
wad dzieła. Tym samym pozwana Spółka nie mogła się skutecznie powoływać na
oświadczenie o odstąpieniu od umowy względnie żądać obniżenia wynagrodzenia,
jak też zapłaty kar umownych z tytułu zaistnienia wad.
3. Nie jest także uzasadniony zarzut naruszenia art. 646, 120 i 498 k.c. dot.
przedstawienia do potrącenia kar umownych. Oświadczenie takie złożono w piśmie
z dnia 20.09.2004 r. W sprzeciwie od nakazu zapłaty sama pozwana twierdziła, że
ostatnie mapy zostały przekazane przez powodową Spółkę w dniu 13.11.2001 r.
Jeżeli tak, to sąd orzekający merytorycznie miał podstawy przyjąć, że upłynął 2-
letni termin przedawnienia roszczenia z tytułu kar umownych. Późniejsze
twierdzenia pozwanej odnośnie daty przekazania dzieła nie tylko pozostają
w sprzeczności z datą wskazaną w sprzeciwie, lecz są także wewnętrznie
sprzeczne, skoro w piśmie z dnia 20.09.2004 r. wskazuje się datę 21.01.2002 r.,
zaś w skardze kasacyjnej datę 10.03.2002 r. Błędny jest przy tym pogląd pozwanej
jakoby miał tu zastosowanie 3 letni termin przedawnienia. Roszczenie o zapłatę
kary umownej nie dotyczy przecież świadczenia okresowego. Sposób liczenia kary
umownej nie zmienia charakteru prawnego tego świadczenia.
Z tych względów, skoro skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionych
postaw, podlegała ona oddaleniu (art. 39814
k.p.c.).
/tp/