Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III UK 153/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 listopada 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Kazimierz Jaśkowski (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski (sprawozdawca)
SSN Halina Kiryło
w sprawie z odwołania D.K.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w S.
o zwrot nienależnie pobranego świadczenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 6 listopada 2012 r.,
skargi kasacyjnej odwołującego się od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 22 września 2011 r., sygn. akt […]
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Decyzją z 30 października 2009 r. ZUS zobowiązał ubezpieczonego D.K. do
zwrotu nienależnie pobranej renty rodzinnej za okres od 1 października 2006 r. do
31 sierpnia 2008 r. i od 1 maja 2009 r. do 31 sierpnia 2009 r. w kwocie 27 719,54 zł
2
oraz odsetek 7 051,22 zł, ponieważ wnioskodawca ukończył 16 lat i nie uczęszczał
do szkoły.
Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z 28 września 2010 r. zmienił zaskarżoną
decyzję i ustalił, że D.K. nie jest zobowiązany do zwrotu renty rodzinnej pobranej w
okresach od 1 października 2006 r. do 31 sierpnia 2008 r. i od 1 maja 2009 r. do 31
sierpnia 2009 r. w kwocie 27 719,54 zł i odsetek w kwocie 7 051,22 zł.
Wskutek apelacji organu rentowego, Sąd Apelacyjny wyrokiem z 18
listopada 2010 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi pierwszej
instancji do ponownego rozpoznania.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z dnia 12
maja 2011 r. zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił, że D.K. nie jest zobowiązany do
zwrotu renty rodzinnej pobranej w okresach od 1 października 2006 r. do 31
sierpnia 2008 r. i od 1 maja 2009 r. do 31 sierpnia 2009 r. w kwocie 27 719,54 zł i
odsetek w kwocie 7 051,22 zł; Sąd pierwszej instancji oparł swoje rozstrzygnięcie
na następujących ustaleniach faktycznych.
D.K., urodzony 21 lipca 1987 r. jest uprawniony do renty rodzinnej po
zmarłym ojcu. Jest słuchaczem Policealnego Studium M. „N." w S. od 4 września
2006 r. Do 28 lutego 2008 r. pobierał naukę na kierunku technik informatyk. W
okresie tym nie uczestniczył w zajęciach i nie przystępował do egzaminów. Od 28
lutego 2008 r. do 27 sierpnia 2008 r. uczył się na kierunku technik logistyk, gdzie
również nie uczestniczył w zajęciach. Od 27 sierpnia 2008 r. do 14 lutego 2009 r.
kontynuował naukę na kierunku technik administracji. Uczestniczył w zajęciach, nie
wywiązywał się z prac kontrolnych. Od 14 lutego 2009 r. do 30 czerwca 2009 r.
pobierał naukę na kierunku technik bezpieczeństwa i higieny pracy. Natomiast od 1
września 2009 r. powtarzał semestr na tym kierunku. Wnioskodawca przez cały
wymieniony okres uiszczał czesne.
Dalej Sąd Okręgowy podniósł, że wnioskodawca nie ukończył 25 lat życia i w
okresie od 1 października 2006 r. do 31 sierpnia 2008 r. oraz od 1 maja 2009 r. do
31 sierpnia 2009 r. figurował na liście słuchaczy Policealnego Studium M. w S.. Sąd
powołał się na utrwaloną linię orzeczniczą, zgodnie z którą prawo do renty
rodzinnej nie jest uzależnione od frekwencji ucznia na zajęciach. Przepisy o rencie
rodzinnej nie uzależniają prawa do tego świadczenia od systematyczności nauki, jej
3
pozytywnych rezultatów, ewentualnego powtarzania semestrów. Jedyne warunki to
kontynuowanie nauki i ograniczenie wiekowe. Status ucznia powstaje poprzez
wpisanie na listę uczniów i trwa do czasu skreślenia z tej listy.
Zgodnie z treścią art. 138 ust. 2 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach, za
nienależnie pobrane świadczenia uważa się świadczenia wypłacone pomimo
zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do
świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba
pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania. Zawarte
w części informacyjnej decyzji doręczanych wnioskodawcy pouczenia nie
wyjaśniały, czy przerwy w nauce bez utraty statusu ucznia są kontynuowaniem
nauki, czy też nie. Wnioskodawca składał do organu rentowego wymagane
zaświadczenia o kontynuowaniu nauki i miał w związku z tym podstawy, aby
sądzić, że pobierane przez niego świadczenie nie jest nienależne.
Apelację od tego wyroku wniósł organ rentowy, zaskarżając go w całości.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z 22 września 2011 r. zmienił zaskarżony wyrok i
oddalił odwołanie. W uzasadnieniu podniesiono między innymi, że pobieranie nauki
to nie tylko wpisanie się na listę uczniów i zapłacenie czesnego, lecz zdobywanie
wiedzy stosownie do programu placówki oświatowej, co zwykle wiąże się z
uczestniczeniem zajęciach, pisaniem prac, zdawaniem egzaminów. Ewentualne
skreślenie z listy uczniów osoby, która nie kontynuuje nauki ma charakter
porządkujący. Nie skreślenie ucznia z listy uczniów nie oznacza, że kontynuuje on
naukę. Przepis stanowi bowiem, że renta rodzinna przysługuje „do ukończenia
nauki", istotne znaczenie ma zatem proces nauki. Nie ma wątpliwości, że
wnioskodawca po ukończeniu nauki w liceum, od września 2006 r. nie pojął dalszej
nauki, mimo wpisania się na listę uczniów Policealnego Studium M. „N." w S. i
opłacania czesnego. Jak wynika z zaświadczenia Policealnego Studium M. „N.",
wnioskodawca nie uczestniczył w żadnych zajęciach w roku szkolnym 2006/2007 i
tak samo nie uczestniczył w zajęciach w roku szkolnym 2007/2008. W tym czasie w
ogóle nie podjął nauki w tej szkole i jej nie kontynuował. Potwierdzone to zostało
przez okoliczność, że nie przystępował do egzaminów, nie dostawał promocji na
następne semestry. Jedynie zapisywał się od nowa w kolejnych semestrach na inny
kierunek kształcenia w tej placówce, aby uzyskać zaświadczenie, które składał do
4
Zakładu. Dopiero w roku szkolnym 2008/2009 kontynuował naukę, chociaż nie
przez cały rok szkolny. Skoro wnioskodawca w okresie od 1 października 2006 r do
31 sierpnia 2008 r i od 1 maja 2009 r. do 31 sierpnia 2009 r. w ogóle nie uczęszczał
na zajęcia w szkole, nie miał w tym okresie prawa do renty rodzinnej.
Renta rodzinna ma charakter wyjątkowy. Przysługuje, gdy dziecko nie może
podjąć pracy, bo się kształci. Wnioskodawca w spornych okresach nie uczył się.
Nadto podejmował zatrudnienie. Jak wynika z zaświadczenia wystawionego przez
P. P. Centrum Zarządzania Kadrami, wnioskodawca zatrudniony był od 12 lipca
2007 r. do 6 maja 2008 r. w pełnym wymiarze czasu pracy. Co prawda uzyskiwał
wynagrodzenie za pracę w wysokości, która nie powodowałaby zawieszenia
pobieranego świadczenia, jednak wnioskodawca koncentrował się na wykonywaniu
pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, a nie na nauce.
D.K. wielokrotnie pouczany był, że osoba pobierająca rentę rodzinną, która
ukończyła 16 lat powinna zawiadomić o okolicznościach powodujących
zawieszenie prawa do renty rodzinnej, między innymi o zaprzestaniu uczęszczania
do szkoły, ukończeniu szkoły. Kierowane do niego decyzje ZUS zawierają
szczegółowe pouczenia co do warunków, od spełnienia których zależy prawo do
renty rodzinnej oraz zobowiązują do poinformowania organ rentowy o zmianie tych
warunków, czy ich ustaniu. W pkt VIII pouczenia wskazane zostało, że osoba
pobierająca rentę rodzinną lub część renty powinna powiadomić organ rentowy o
zaprzestaniu uczęszczania do szkoły przez osobę powyżej 16 lat, a jeżeli uczy się
w szkole, uczelni, należy nadesłać zaświadczenie o kontynuowaniu nauki i dacie
programowego jej zakończenia. W pkt IV pouczenia jest definicja nienależnego
świadczenia.
Podkreślono, że dochodzona kwota jest duża. Wnioskodawca może w
odrębnym postępowaniu przed organem rentowym wystąpić o odstąpienia od
zwrotu świadczeń, odroczenia terminu płatności, rozłożenia dochodzonej kwoty na
raty.
Wnioskodawca wniósł skargę kasacyjną od powyższego wyroku Sądu
Apelacyjnego. Zarzucono: 1) naruszenie prawa materialnego przez błędną
wykładnię art. 68 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS polegającą na
uznaniu, że przesłanka „ukończenia nauki w szkole" nie oznacza jedynie daty
5
zakończenia nauki w planowym terminie lub skreślenia z listy uczniów w trybie
przewidzianym w regulaminie szkoły, ale również dotyczy sytuacji powtarzania
semestrów, rezygnacji z uczęszczania na zajęcia i egzaminy oraz nieosiągania
postępów w nauce, nie skutkującymi jednakże utratą statusu ucznia decyzją władz
szkoły, 2) naruszenie art. 138 ust. 2 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS
poprzez jego niezasadne zastosowanie do ustalonego stanu faktycznego
sprzecznego z dyspozycją przepisu.
Wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego w całości i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu,
ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego w całości i
orzeczenie co do istoty sprawy przez oddalenie apelacji organu rentowego,
zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania kasacyjnego według norm
przepisanych, w tym także kosztów zastępstwa adwokackiego według norm
przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się nie mieć uzasadnionych podstaw.
Okoliczności faktyczne sprawy nie były sporne. Skarżący przedstawiał
bowiem zaświadczenia o zapisaniu się na określony kierunek szkoły i opłaceniu
czesnego. Jednak pomimo tego nie uczestniczył w żadnych zajęciach w okresach
za które został zobowiązany, przez organ rentowy, do zwrotu renty rodzinnej.
W tak ustalonym staniem faktycznym należało więc rozstrzygnąć, czy
pobierana przez skarżącego renta rodzinna była świadczeniem należnym. W
skardze kasacyjnej zarzucono naruszenie art. 68 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej.
Przepis ten stanowi, że prawo do renty rodzinnej przysługuje do „ukończenia nauki”
w szkole, jeżeli dziecko przekroczyło 16 lat życia, nie dłużej jednak niż do
osiągnięcia 25 lat życia. Skarżący wskazał również na istotne zagadnienie prawne.
Zasadniczy problem sprowadza się do tego, czy „ukończenie nauki” w rozumieniu
powyższego przepisu należy rozumieć czysto formalnie, czy też funkcjonalnie. W
orzecznictwie rozstrzygano już do tej pory wiele różnorodnych związanych z tym
problemów. Między innymi urlopu dziekańskiego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia
6
3 października 2000 r., II UKN 739/99, OSNP 2002, nr 9, poz. 215), okresu wakacji
po skreśleniu z listy studentów (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17
maja 2006 r., III AUa 389/06, Pr. Pracy 2006/12/46), powtarzania klasy (wyrok
Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25 października 2007 r., III AUa 23009/06,
OSA 2009/3/54-58), systematyczności w uczęszczaniu do szkoły (wyrok Sądu
Apelacyjnego w Lublinie z dnia 14 czerwca 2006 r., III AUa 1467/2005, OSA
2007/16/78).
Także już wcześniej rozstrzygano problem prawa do renty (obowiązku
nienależnie pobranej renty) w analogicznych do rozstrzyganych w sprawie
okolicznościach faktycznych. W wyroku z dnia 6 grudnia Sąd Apelacyjny w
Katowicach, (III AUa 569/2011, Lex Polonica nr 3916429) stwierdził, że samo
formalne posiadanie statusu słuchacza szkoły przy braku uczestniczenia przez
ubezpieczonego w jakichkolwiek zajęciach lekcyjnych oraz nieprzystąpienie do
żadnego z egzaminów w sesji egzaminacyjnej nie pozwala na przyjęcie, iż
kontynuował on naukę, a w konsekwencji, że w tym okresie przysługiwało prawo do
renty rodzinnej. Identyczne stanowisko zostało przedstawione w wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 5 lipca 2012 r., I UK 65/12 (niepublikowany). Przyjęto bowiem,
że samo zapisanie się do szkoły pomaturalnej nie wystarcza do uzyskania prawa
do renty rodzinnej, gdy ubezpieczony w ogóle nie uczestniczy w zajęciach
(lekcjach), nie pisze prac kontrolnych, nie uzyskuje zaliczeń i nie przystępuje do
egzaminów, co ostatecznie powoduje skreślenie go z listy uczniów.
Pogląd powyższy zasługuje na akceptację. Zgodnie bowiem z przepisem
art. 68 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej renta przysługuje dziecku, które ma
„ukończyć” naukę w szkole. Wynika więc z tego, że przesłanką wynikającą z tego
przepisu jest kontynuowanie nauki. Kontynuacja jest zaś możliwa jedynie w razie jej
faktycznego rozpoczęcia. Jest także jasne, że rozpoczęta nauka może nie zostać
ukończona lub w czasie jej pobierania mogą występować przerwy. Skarżący nie
podjął w ogóle nigdy nauki w szkole. Z tego powodu nie było możliwe przyjęcie, że
samo zapisanie się do szkoły było wystarczające do uzyskania prawa do renty
rodzinnej. Z tego samego powodu należało uznać, że nie został naruszony art. 68
ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej.
7
Jedynie na marginesie można zauważyć, że skarżący był też w pewnym
okresie zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy. Sąd Najwyższy nie był
zobowiązany do rozstrzygania tej kwestii, gdyż organ rentowy nie odmawiał prawa
do renty z tego powodu. Problem taki był natomiast rozstrzygany przez Sąd
Najwyższy w wyroku z dnia 11 kwietnia 1996 r., II UR 4/96, (OSNP 1996, nr 20,
poz. 311). Stwierdzono w nim, że całokształt przepisów regulujących prawo do
renty rodzinnej dla dzieci wskazuje, że zasadniczym celem tego świadczenia jest
dostarczanie środków utrzymania tym dzieciom pracownika (rencisty), które w
związku z kształceniem się w szkole nie wykonują pracy stanowiącej źródło
utrzymania.
W skardze kasacyjnej zarzucono także naruszenie przepisu art. 138 ust. 2
pkt 1 ustawy emerytalnej. Przy niekwestionowanych ustaleniach faktycznych zarzut
ten nie jest zasadny. Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku skarżący był
wielokrotnie pouczany przez organ rentowy o obowiązku zawiadomienia o
zaprzestaniu uczęszczania do szkoły. W tej sytuacji nie można było uznać za
uzasadnione ogólnikowe wywody przedstawione w skardze kasacyjnej o tym, iż
skarżący nie musiał być przekonany o obowiązku zawiadomienia organu rentowego
o zaprzestaniu nauki i zaprzestania pobierania renty rodzinnej.
Na podstawie powyższego należało przyjąć, że zaistniały okoliczności
powodujące ustanie prawa do renty (art. 68 ust. 1 pkt 2 ustawy) oraz przesłanki
obowiązku zwrotu nienależnie pobranego z tego tytułu świadczenia (art. 138
ustawy).
Z tych względów orzeczono jak w sentencji wyroku.
/tp/