Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 337/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 kwietnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca)
SSN Roman Kuczyński
w sprawie z odwołania E. P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o prawo do emerytury górniczej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 28 kwietnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 16 czerwca 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny wyrokiem z 16 czerwca 2009 r. zmienił wyrok Sądu
Okręgowego w G. z 3 grudnia 2008 r. i oddalił odwołanie wnioskodawcy E. P. od
decyzji pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 27 lutego 2008 r.
2
odmawiającej mu prawa do emerytury górniczej z braku wymaganego okresu pracy
górniczej.
Sąd Okręgowy w G., który wyrokiem z 3 grudnia 2008 r. zmienił decyzję
pozwanego i przyznał wnioskodawcy prawo do emerytury górniczej od 1 listopada
2007 r., stwierdził że ma on wymagany okres pracy górniczej.
W sprawie sporne było czy praca wnioskodawcy jako kierowcy autobusu
terenowego tzw. „osinobusu” na odkrywce w Kopalni Węgla Brunatnego „B.” od 1
maja 1977 r. do 30 listopada 1985 r. i od 1 sierpnia 1994 r. do 20 grudnia 2004 r.
była pracą górniczą na odkrywce w kopalni węgla brunatnego. Wnioskodawca
pracował jako kierowca autobusu („osinobusu”) terenowego przystosowanego do
przewozu osób od 15-21 i przewoził pracowników brygad remontowych, operatorów
koparek, przenośników oraz potrzebne narzędzia rzemieślniczych brygad
remontowych. Sąd Okręgowy uznał, że praca ta była pracą górniczą, gdyż
stanowiła pracę kierowcy - operatora technologicznego sprzętu na odkrywce węgla
brunatnego w rozumieniu rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23
grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz
stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do
górniczej emerytury lub renty (Dz.U. 1995 r. Nr 2, poz. 8; dalej jako
„rozporządzenie) – załącznik nr 2, pkt 6.
Pozwany w apelacji zarzucił błędne ustalenie i ocenę, że wnioskodawca
świadcząc pracę kierowcy wykonywał pracę górniczą i tym samym uprawniony jest
do emerytury górniczej w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy z 17 grudnia 1998
r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. 2009 r. Nr
153, poz. 1227 ze zm.; dalej jako „ustawa”).
Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu orzeczenia zmieniającego wyrok Sądu
Okręgowego i oddalającego odwołanie wnioskodawcy wskazał, że w sprawie ma
zastosowanie art. 36 ust. 1 pkt 4 ustawy, który po jej zmianie został powtórzony in
extenso w art. 50c ust. 1 pkt 4. Obecna sprawa o prawo do emerytury była
rozpatrywana w trybie art. 114 ustawy po prawomocnym wyroku Sądu Okręgowego
w G. z 15 stycznia 2003 r., oddalającego odwołanie wnioskodawcy od uprzedniej
decyzji pozwanego z 12 czerwca 2002 r. odmawiającej mu emerytury górniczej.
3
Sąd Apelacyjny stwierdził, że rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego jest błędne.
Trafny był zarzut pozwanego, że skoro za pracę górniczą uważa się zatrudnienie
na odkrywce w kopalniach siarki i węgla brunatnego przy ręcznym lub
zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy
pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji
agregatów i urządzeń wydobywczych, a ubezpieczony wykonywał pracę kierowcy,
kierowcy-mechanika, to nie wykonywał pracy górniczej. Późniejsza zmiana nazwy
stanowiska pracy w postępowaniu weryfikacyjnym prowadzonym przez pracodawcę
wskazująca na zajmowanie przez wnioskodawcę stanowiska kierowcy - operatora
samochodowego sprzętu technicznego i pomocniczego na odkrywce nie daje
podstaw do przyjęcia, że wnioskodawca był zatrudniony przy ręcznym lub
zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy
pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji
agregatów i urządzeń wydobywczych. Sąd Okręgowy oparł swoje ustalenia na
zeznaniach świadków oraz wnioskodawcy złożonych w poprzedniej sprawie.
Podlegały one także ocenie Sądu Apelacyjnego, który wyrokiem z 20 maja 2004 r.
oddalił apelację wnioskodawcy od wyroku Sądu Okręgowego w G. z 15 stycznia
2003 r. Z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego z 20 maja 2004 r.,
wskazującego zarówno na angaże, jak i na twierdzenia wnioskodawcy,
jednoznacznie wynika, iż wnioskodawca w spornych okresach był wyłącznie
kierowcą samochodu ciężarowego Star 266, a skoro przepis z pkt 6 załącznika nr 2
do rozporządzenia z 23 grudnia 1994 r. zawęża możliwość uznania pracy
kierowców, którzy są operatorami samochodowego sprzętu technicznego na
odkrywce, to nie każdy kierowca może skorzystać z dobrodziejstwa uznania swej
pracy za pracę górniczą. Oceny tej nie podważa odmienne późniejsze stanowisko
komisji weryfikacyjnej ani opinia naukowo - techniczna, której wydanie zlecił Sąd
Okręgowy w obecnej sprawie. Opinia wskazuje, że stosowane w kopalni na
odkrywce samochody ciężarowe przystosowane do przewozu ludzi o liczbie miejsc
siedzących do 19, przeznaczone do przewozu pracowników lub też sprzętu
technicznego mogą być uznane za samochodowy technologiczny sprzęt techniczny
na odkrywce węgla brunatnego w rozumieniu przepisu z pkt 6 załącznika nr 2 do
rozporządzenia z 23 grudnia 1994 r. Nie kwestionując tej opinii Sąd Apelacyjny
4
zauważył, że kierowca - operator może mieć uznaną za górniczą pracę
wykonywaną stale i w pełnym wymiarze na tym sprzęcie tylko przy ręcznym lub
zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy
pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji
agregatów i urządzeń wydobywczych. Brak jest jednak dowodów na potwierdzenie,
że ubezpieczony wykonywał pracę kierowcy - operatora w warunkach
przewidzianych w ustawie.
Skarga kasacyjna zarzuciła:
1) naruszenie art. 36 ust. 1 pkt 4 ustawy, który to przepis został powtórzony w art.
50c ust. 1 pkt 4 w jej obecnym brzmieniu, poprzez nieuznanie pracy skarżącego za
pracę górniczą w Kopalni Węgla Brunatnego na stanowisku kierowcy operatora
pojazdu „osinobusu” powyżej 15 osób siedzących, na odkrywce przy przewozie
pracowników brygad remontowych, operatorów koparek, przenośników oraz
potrzebnych narzędzi dla brygad remontowych;
2) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c., art. 316 § 1 k.p.c. w
związku z art. 391 § 1 k.p.c. a także art. 392 i art. 386 § 1 k.p.c. oraz art. 228 § 1 i §
2 k.p.c. w następstwie którego oraz nieprzestrzegania kompetencji sądu
odwoławczego i niespełnienia jego procesowej funkcji art. 382 k.p.c., doszło do
pominięcia części materiału dowodowego, pominięcia istotnych ustaleń
dokonanych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym ze skutkiem wskazanym w art.
3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.
We wniosku o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania podano, że jest
oczywiście uzasadniona (art. 3989
§ 1 pkt 4 k.p.c.), gdyż zmiana przez Sąd
Apelacyjny orzeczenia nastąpiła bez odniesienia do szeregu dowodów zebranych w
sprawie, a mogących mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, co stanowi istotne
uchybienie w procedowaniu, a wskazanych w zarzutach. Istnieje nadto potrzeba
wykładni art. 34 ust. 1 pkt 4, a obecnie art. 50c pkt 4 ustawy, co do pracy
wykonywanej przez wnioskodawcę na stanowisku kierowcy operatora sprzętu
technologicznego na odkrywce, polegającej na przewozie drogami odkrywki
autobusem terenowym, tzw. „osinobusem" pracowników brygad remontowych,
koparek, przenośników oraz narzędzi brygad remontowych w ramach
5
funkcjonowania całości ciągu technologicznego pozyskiwania węgla brunatnego, w
aspekcie pracy górniczej.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podstawy kasacyjne nie są uzasadnione i dlatego skarga kasacyjna została
oddalona.
Naruszenie przepisów postępowania ma znaczenie, jeżeli uchybienie to
mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.).
Rozstrzygnięcie sprawy zależy w pierwszej kolejności od prawa
materialnego, gdyż to ono wyznacza jakie fakty mają istotne znaczenie i jakie
postępowanie dowodowe jest konieczne dla dostatecznego wyjaśnienia spornych
okoliczności (art. 227, art. 217 § 2 k.p.c., art. 382 k.p.c.).
Sprawa co do faktów - ujmując w pewnym uproszczeniu - była już drugi raz
sądzona, jako że poprzestano na treści zeznań świadków oraz wnioskodawcy
złożonych w poprzedniej sprawie sądowej zakończonej prawomocnym wyrokiem
Sądu Okręgowego z 15 stycznia 2003 r.
Pozwany organ rentowy i Sądy w obecnej sprawie uznały, że znaczenie ma
nowe stanowisko pracodawcy wskazujące na pracę górniczą skarżącego w
spornym okresie, potwierdzoną również przez komisję weryfikacyjną, co też miało
uzasadniać brak przeszkód procesowych do rozpoznania obecnej sprawy po
kolejnej decyzji pozwanego, bez zarzutu rzeczy osądzonej (nieważności
postępowania), choć dla porządku za trafne należałoby uznać stanowisko, że
protokół komisji weryfikacyjnej nie jest nowym dowodem który uzasadniałby
wznowienie postępowania w trybie art. 114 ustawy (por. uchwała Sądu
Najwyższego z 8 sierpnia 2007 r., II UZP 3/07, OSNP 2007 nr 23-24, poz. 355).
Niemniej pozwany wydał nową decyzję z 27 lutego 2008 r., i wbrew ocenie Sądów
w tej sprawie wcale nie w oparciu o art. 114 ustawy, co dalej uzasadniało jej
kontrolę w sądowym postępowaniu odwoławczym.
Zasadniczy, czyli istotny dla rozstrzygnięcia sprawy stan faktyczny został
dostatecznie wyjaśniony, zwłaszcza, że sam zarzut podstawy kasacyjnej
syntetycznie potwierdza, że praca skarżącego „na stanowisku kierowcy operatora
6
pojazdu „osinobusu” powyżej 15 osób siedzących na odkrywce w kopalni węgla
brunatnego polegała na przewozie brygad remontowych, operatorów koparek,
przenośników oraz potrzebnych narzędzi dla brygad remontowych”.
Istota rozstrzygnięcia zaskarżonego wyroku sprowadza się do stwierdzenia,
że nie każda praca która funkcjonalnie łączy się z eksploatacją odkrywki w kopalni
węgla brunatnego jest pracą górniczą w rozumieniu ustawy. Mimo że nowe
stanowiska pracodawcy oraz komisji weryfikacyjnej są diametralnie różne od
przedstawionych w poprzedniej sprawie sądowej (zakończonej prawomocnym
wyrokiem Sądu Okręgowego z 15 stycznia 2003 r.), to pewne jest to, że ex post
odnosiły się do tej samej pracy (czynności), którą skarżący faktycznie wykonywał.
Sporna pozostawała więc jedynie kwalifikacja prawna i trafnie Sąd
Apelacyjny wskazał, że o rozumieniu pracy górniczej decyduje ustawa. Natomiast
analizy i kwalifikacji takiej pracy nie można rozpoczynać i prowadzić przyjmując za
nadrzędny przepis wykonawczy do ustawy, czyli zapis z pkt 6 załącznika nr 2 do
rozporządzenia z 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk
pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy
ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty.
Przepis z art. 36 ust. 1 pkt 4 ustawy, powtórzony obecnie w jej art. 50c ust. 1
pkt 4, nie mógł zostać naruszony poprzez nieuznanie pracy skarżącego jako pracy
górniczej, gdyż jego hipoteza nie obejmuje wskazanej pracy kierowcy na odkrywce
kopalni węgla brunatnego.
Zgodnie z tym przepisem za pracę górniczą uważa się zatrudnienie na
odkrywce w kopalni węgla brunatnego przy ręcznym lub zmechanizowanym
urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie
miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń
wydobywczych, a także w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących
roboty górnicze dla kopalń węgla brunatnego, na stanowiskach określonych w
drodze rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia
społecznego, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki i
ministrem właściwym do spraw Skarbu Państwa.
7
Rozporządzenie wykonawcze z 23 grudnia 1994 r. nie może więc dawać
więcej uprawnień niż wynika to z ustawy. Innymi słowy to przepis ustawy stanowi
podstawę wyjściową do oceny pracy górniczej.
Za pracę górniczą w rozpoznawanej sytuacji uznaje się tę, która polega na
ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i
złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej
konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych (art. 36 ust. 1 pkt 4 ustawy,
powtórzony obecnie w jej art. 50c ust. 1 pkt 4). Tego rodzaju zatrudnienia (pracy)
skarżący w spornym okresie nie wykonywał, zatem jego praca nie może być
uznana za pracę górniczą w rozumieniu wskazanego przepisu. Nie ma więc dwóch
odrębnych źródeł prawa dotyczących pracy górniczej, gdyż rozporządzenie
wykonawcze z 23 grudnia 1994 r. nie ma w tym zakresie samodzielnego znaczenia.
Wymienione w nim stanowiska nie pozwalają na kwalifikowanie zatrudnienia jako
pracy górniczej tylko na podstawie samej nazwy stanowiska (nomenklatury), lecz
dopiero po pozytywnym zweryfikowaniu, czy zatrudnienie na określonym
stanowisku stanowiło pracą górniczą o której była mowa w art. 36 ust. 1 pkt 4, a
obecnie w art. 50c ust. 1 pkt 4. Tłumaczy to również dlaczego nie była
wystarczająca sama zmiana kwalifikacji zatrudnienia skarżącego, dokonana przez
pracodawcę i komisję weryfikacyjną z odwołaniem się do zapisu z rozporządzenia
(pkt 6 załącznika nr 2).
Przewóz pracowników czy sprzętu na odkrywce w kopalni węgla brunatnego
nie należy do pracy górniczej w rozumieniu przepisów ustawy.
Powyższej oceny nie zmienia ustalenie opinii, że samochód którym jeździł
skarżący można zaliczyć do samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce,
jak i to, że obsługujący go pracownik jest jednocześnie kierowcą i operatorem,
skoro nie wykonuje pracy górniczej o której mowa w art. 36 ust. 1 pkt 4, a obecnie
w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy.
Tracą więc na znaczeniu zarzuty podstawy procesowej o pominięciu części
materiału dowodowego. Chodzi tu o tabelę stanowisk pracy górniczej określoną
przez pracodawcę, gdyż nie może kolidować z ustawą, jako że chodzi o kwalifikację
zatrudnienia jako pracy górniczej w zakresie prawa do emerytury górniczej. Z kolei
8
stały dodatek za pracę na odkrywce stanowił tylko część wynagrodzenia za pracę,
której nie uznano za górniczą w rozumieniu ustawy.
Przepis art. 233 § 1 k.p.c. bezpośrednio odnosi się do faktów i oceny
dowodów, stąd nie może stanowić podstawy zarzutu skargi kasacyjnej (art. 3983
§
3 k.p.c.).
Przepis art. 328 § 2 k.p.c. nie został naruszony, gdyż uzasadnienie
zaskarżonego wyroku spełnia stawiane wymagania, niezależnie od tego, że
sporządzone zostało po wyroku, stąd samo w sobie nie miało wpływu na wynik
sprawy (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.).
Nie został też naruszony przepis art. 228 § 1 i 2 k.p.c., gdyż nie był
stosowany, albowiem uzasadnienie zaskarżonego wyroku w ogóle nie ujawnia
faktów znanych Sądowi urzędowo, które miałyby przy tym decydować o podjętym
rozstrzygnięciu w sprawie. Skarga kasacyjna przysługuje od wyroku Sądu drugiej a
nie od wyroku Sądu pierwszej instancji (art. 3981
§ 1 k.p.c.). Wyżej wskazano, że
dla rozstrzygnięcia sprawy istotny był stan faktyczny (rodzaj wykonywanej pracy),
który nie był sporny.
Z tych motywów orzeczono jak w sentencji, stosownie do art. 39814
k.p.c.