Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: KIO 2124/11
WYROK

z dnia 13 października 2011 r.

Krajowa Izba Odwoławcza - w składzie:
Przewodniczący – członek Krajowej Izby Odwoławczej: Barbara Bettman
Protokolant: Rafał Komoń


Po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 października 2011 r. w Warszawie odwołania
wniesionego w dniu 30 września 2011 r. przez wykonawcę: Netia S.A. ul. Poleczki 13,
02-822 Warszawa, w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego prowadzonym
przez zamawiającego: Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Al. Jana Pawła
II nr 70, 00-175 Warszawa,


orzeka:

1. Uwzględnia odwołanie.
2. Nakazuje zamawiającemu dokonanie modyfikacji specyfikacji istotnych warunków
zamówienia w sposób wskazany w treści uzasadnienia wyroku.
3. Kosztami postępowania obciąża zamawiającego: Agencję Restrukturyzacji i
Modernizacji Rolnictwa Al. Jana Pawia II nr 70, 00-175 Warszawa,
3.1. zalicza na poczet kosztów postępowania odwoławczego kwotę 15 000,00 zł
(słownie: piętnaście tysięcy złotych zero groszy) uiszczoną przez odwołującego: Netia
S.A. ul. Poleczki 13, 02-822 Warszawa, tytułem wpisu od odwołania,
3.2. zasądza od zamawiającego: Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa
Al. Jana Pawia II nr 70, 00-175 Warszawa na rzecz odwołującego: Netia S.A. ul.
Poleczki 13, 02-822 Warszawa kwotę 15 000,00 zł (słownie: piętnaście tysięcy złotych

zero groszy) tytułem zwrotu wpisu od odwołania.

Stosownie do art. 198a ust. 1 i 198b ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. - Prawo
zamówień publicznych (Dz. U. z 2010 r. Nr 113, poz. 759) na niniejszy wyrok - w terminie 7
dni od dnia jego doręczenia - przysługuje skarga za pośrednictwem Prezesa Krajowej Izby
Odwoławczej do Sądu Okręgowego w Warszawie.



Przewodniczący:


……………………

Sygn. akt: KIO 2124/11

U z a s a d n i e n i e

W postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego, prowadzonym w trybie w
przetargu nieograniczonego na „Zakup usług telekomunikacyjnych, przesyłu danych z
usługami dodatkowymi oraz zestawienie łączy teletransmisyjnych,” (Dz. Urz. UE 2011/S 181-
295017, z 21.09.2011), w dniu 30 września 2011 r. do Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej
zostało złożone odwołanie w formie pisemnej przez wykonawcę: Netia S.A. z siedzibą w
Warszawie, w kopii przekazane zamawiającemu w tym samym terminie.

Wniesienie odwołania nastąpiło wobec postanowień specyfikacji istotnych warunków
zamówienia (SIWZ), opublikowanej na stronie internetowej zamawiającego w dniu w dniu 21
września 2011 r.
Powołując się na interes w uzyskaniu zamówienia, odwołujący wnosił o nakazanie
zmian postanowień specyfikacji istotnych warunków zamówienia, w tym wzoru umowy
stanowiącej załącznik nr 4 do SIWZ, w sposób przez siebie postulowany, gdyż uznał, że
zamawiający: Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Warszawie naruszyła
przepisy ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych, (Dz. U. z 2010 r.,
Nr 113, poz. 759, z późn. zm.), tj. art. 29 ust. 1 i 2 oraz art. 7 ustawy, poprzez:

Zarzut 1. Wprowadzenie w § 2 ust. 2 projektu umowy maksymalnego terminu
obowiązywania umowy, przy jednoczesnym wskazaniu 48 - miesięcznego okresu jej
obowiązywania,
- wnioskowana zmiana: postanowień w § 2 ust. 2 projektu umowy poprzez pozostawienie
wyłącznie 48 - miesięcznego okresu obowiązywania umowy, bez wskazywania jej
maksymalnego terminu.
W uzasadnieniu podał: termin obowiązywania umowy jest istotnym elementem
umowy, w szczególności dla wykonawcy. Wiedza na temat okresu obowiązywania przekłada
się wprost na kalkulację oferty każdego wykonawcy. Przy pierwotnym brzmieniu SIWZ nie
jest możliwe dokonanie założenia, że umowa będzie obowiązywała przez okres 48 miesięcy,
skoro zamawiający wyznaczył datę końcową na 31.12.2015 r. Zamawiający powinien wziąć
pod uwagę wszystkie potencjalne możliwości, które mogą spowodować przesunięcie terminu
zawarcia umowy, a więc przesuniecie terminu składania ofert, wniesienie środków ochrony
prawnej, składanie wyjaśnień do oferty. Na chwilę obecną nie jest jasno i precyzyjnie
ustalone kiedy umowa o świadczenie usług będzie mogła być zawarta i nie można w ten
sposób obliczyć faktycznego okresu obowiązywania umowy. A każdy miesiąc opóźnienia w

jej zawarciu, począwszy od stycznia 2012 r., będzie skracał okres obowiązywania umowy. A
to z kolei spowoduje, że wykonawca mimo swojej najlepszej woli, nie uzyska zakładanego
przychodu ze świadczonych usług.

Zamawiający nie uwzględnił zarzutu, podał, że ustanowienie końcowej daty realizacji
zamówienia wynika ze sposobu ustalania budżetu jednostki. Stosownie do treści art. 103
ustawy o finansach publicznych plan wieloletni może obejmować wydatki w okresie 48
miesięcy od ostatniej aktualizacji planu. Jednocześnie umowa nie może przekroczyć wartości
zaplanowanej w budżecie na ten cel. Zgodnie z warunkami finansowania ma on
zagwarantowane środki na zaciągnie zobowiązań z tego tytułu nie dłużej niż do 31 grudnia
2015 r. Z tego powodu uczynił w § 2 ust. 2 wzoru umowy kwestionowane zastrzeżenie. W
sytuacji gdy dojdzie do zawarcia umowy przed 1 stycznia 2012 r., to wówczas będzie
obejmowała pełny okres 48 miesięcy. Wycena zakładana w warunkach umowy dotyczy
okresu miesięcznego w oparciu o cennik usług podany w ofercie wykonawcy uwzględniając
również okoliczność zastrzeżonych zmian co do zakresu świadczenia usługi i warunków w
okresie jej realizacji.

Zarzut 2. Zobowiązanie wykonawcy w § 3 ust. 1 pkt 3 do rozpoczęcia świadczenia
usług w terminie 5 miesięcy od daty zawarcia umowy, z czego 60 dni od daty zawarcia
umowy jest przeznaczone na uzgadnianie z zamawiającym projektu technicznego wykonania
usługi,
- wnioskowana zmiana: terminu realizacji usługi na 7 miesięcy liczone od dnia akceptacji
projektu technicznego przez zamawiającego, ewentualnie wydłużenie terminu realizacji
usługi do 9 miesięcy licząc od dnia podpisania umowy.
W uzasadnieniu podał: wyznaczenie odpowiedniego terminu na rozpoczęcie
świadczenia usługi jest jedną z kluczowych decyzji zamawiającego w zakresie opisu
przedmiotu zamówienia. Zamawiający założył, że usługa dla ponad 300 lokalizacji ma być
aktywowana w okresie 5 miesięcy, przy czym aż 2 miesiące z tego przewidział dla
uzgadniania projektu technicznego z wykonawcą. W praktyce, więc czas na realizacje usługi
wynosi 3 miesiące. Termin aktywacji usługi powinien być zastrzeżony wyłącznie dla
wykonawcy. Sytuacja, jaką stworzył zamawiający w SIWZ jest nie do zaakceptowania, z tego
względu że zamawiający będzie miał istotny wpływ na termin aktywacji usługi. Uzgadnianie
projektu technicznego nie powinno odbywać się w czasie przeznaczonym na przygotowanie
uruchomienia usług. Bez uzgodnionego projektu technicznego wykonawca nie podejmie
decyzji, co do sposobu świadczenia usługi, skoro zamawiający ma prawo odmówić
akceptacji projektu lub go zmienić. Wykonawca nie będzie wdrażał rozwiązania, które za
chwilę może okazać się nie do zaakceptowania dla zamawiającego. Wprowadzenie terminu

aktywacji usługi liczonego od dnia zaakceptowania projektu technicznego spowoduje, że
zamawiającemu przede wszystkim będzie zależało na szybkiej i sprawnej akceptacji projektu
technicznego. Bo wykonawcę i tak obligują kary umowne narzucone przez zamawiającego (§
8 ust. 1 pkt 4 umowy) i zmiana tego założenia w SIWZ nie spowoduje opieszałości
wykonawcy. Obawa wykonawcy o przedłużanie przez zamawiającego uzgodnienia projektu
technicznego kosztem czasu na aktywację usługi jest uzasadniona. Zamawiający nie jest
podmiotem, który zajmuje się profesjonalnie świadczeniem usług telekomunikacyjnych. On
zleca te usługi wyspecjalizowanym podmiotom, oczekując usług o określonej jakości. Z
drugiej jednak strony gwarantuje sobie udział w ustalaniu z wykonawcą szczegółów
technicznych i ingerencji w swoiste know- how wykonawcy. Jeżeli więc, zamawiający chce
mieć wpływ na techniczne aspekty świadczonej usługi, poprzez akceptacje projektu
technicznego, to okres niezbędny na aktywację usługi zgodnie z projektem technicznym
zaakceptowanym przez zamawiającego powinien być przeznaczony tylko na realizację
założeń uzgodnionego projektu. Niezależnie od powyższego wskazał też na termin, jaki
wyznaczył zamawiający wykonawcom na rozpoczęcie świadczenia usługi dla ponad 300
lokalizacji na obszarze całego kraju. Przedmiot zamówienia jest usługą dedykowaną dla
zamawiającego. Oczywistym jest zatem fakt, że większość wykonawców, którzy chcieliby
przystąpić do tego postępowania może nie posiadać we wskazanych lokalizacjach
zamawiającego zakończenia swojej sieci. Trudno bowiem wymagać od każdego wykonawcy,
aby posiadał w każdej lokalizacji potencjalnego swojego klienta zakończenie sieci.
Wyznaczając termin aktywacji usługi zamawiający powinien brać pod uwagę wszystkie
istotne elementy, które mogą wpływać na aktywację usługi, a więc przede wszystkim
czasochłonność procesu inwestycyjnego, lokalizacje, w których zamierza korzystać z usługi,
możliwe technologie. A także to, że nie tylko dotychczasowy dostawca usług będzie brał
udział w postępowaniu. Sama budowa łączy jest procesem czasochłonnym i wiąże się z
podjęciem przez pracowników wykonawcy szeregu działań. Tam gdzie wykonawca zamierza
wybudować łącza telekomunikacyjne muszą być brane pod uwagę także takie czynniki jak
warunki atmosferyczne, czy ukształtowanie terenu. Chociażby uzyskanie pozwolenia na
zajęcie pasa drogowego pokazuje, jaki czas zajmuje ten element procesu budowy łączy.
Uzyskanie tylko pozwolenia na zajęcie pasa drogowego zająć może do 4 miesięcy i czas ten
wynika z wielu obowiązków nałożonych na podmiot, który takie pozwolenie zamierza
uzyskać. Zgodnie z art. 40 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych zajęcie
pasa drogowego na cele niezwiązane z budową, przebudową, remontem, utrzymaniem i
ochroną dróg wymaga zezwolenia zarządcy drogi, w drodze decyzji administracyjnej. Termin
na wydanie decyzji administracyjnej określa kodeks postępowania administracyjnego.
Zgodnie z nim organ ma 30 dni na jej wydanie, a w przypadkach szczególnie
skomplikowanych nawet 2 miesiące. Zanim jednak zostanie złożony wniosek o wydanie

pozwolenia to zgodnie z § 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 czerwca 2004 r. w
sprawie określenia warunków udzielania zezwoleń na zajęcie pasa drogowego do wniosku
muszą być dołączone:
1) szczegółowy plan sytuacyjny w skali 1:1000 lub 1:500, z zaznaczeniem granic i
podaniem wymiarów planowanej powierzchni zajęcia pasa drogowego (…),
2) zatwierdzony projekt organizacji ruchu, jeżeli zajęcie pasa drogowego wpływa na
ruch drogowy lub ogranicza widoczność na drodze albo powoduje wprowadzenie zmian w
istniejącej organizacji ruchu pojazdów lub pieszych.
Wskazana w pkt 1 i 2 dokumentacja też wymaga odpowiedniego czasu na jej uzyskanie.
Zgodnie z art. 27 ust.2 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne
inwestorzy są obowiązani uzgadniać usytuowanie projektowanych sieci uzbrojenia terenu z
właściwymi starostami. Szczegóły tych uzgodnień określa rozporządzenie Ministra Rozwoju
Regionalnego i Budownictwa z dnia 2 kwietnia 2001 r. w sprawie geodezyjnej ewidencji sieci
uzbrojenia terenu oraz zespołów uzgadniania dokumentacji projektowej. Zgodnie z § 11 tego
rozporządzenia treść uzgodnienia wyrażana jest w formie opinii, wydawanej z upoważnienia
starosty przez przewodniczącego zespołu, a opinię tą wydaje się inwestorowi w terminie 14
dni od dnia przedłożenia wniosku. W uzasadnionych przypadkach termin ten może być
przedłużony do 30 dni. Przy czym niezajęcie stanowiska przez zespół w tych terminach
uznaje się za brak zastrzeżeń do przedstawionego projektu. Określony w pkt 2 powyżej
obowiązek zatwierdzenia projektu organizacji ruchu następuje na podstawie rozporządzenia
Ministra Infrastruktury z dnia 23 września 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków
zarządzania ruchem na drogach oraz wykonywania nadzoru nad tym zarządzaniem. Zgodnie
z § 6 organizację ruchu zatwierdza, na podstawie projektu organizacji ruchu, organ
zarządzający ruchem właściwy dla danej drogi. Co więcej, zgodnie z § 7 pkt 3 do
przedstawionego do zatwierdzenia projektu organizacji ruchu powinny być dołączone opinie
komendanta miejskiego Policji - w przypadku projektu obejmującego drogę położoną w
mieście na prawach powiatu lub w mieście stołecznym Warszawie, z wyjątkiem autostrady i
drogi ekspresowej. Istotne jest to, że żaden akt prawny nie określa terminu, w jakim powinna
być ta sprawa załatwiona, co w praktyce przekłada się na czas od 1 do 2 tygodni. Nie można
oczywiście pominąć czasu, jaki potrzebuje wykonawca na przygotowanie tych wniosków i
map. Powyższy przykład projektu inwestycyjnego pokazuje, że wykonawca nie ma wpływu w
procesie uzgadniania projektu inwestycyjnego na terminy określone przez obowiązujące
przepisy prawa. Podkreślił, iż są to tylko terminy na uzyskanie administracyjnych pozwoleń.
A przecież wykonawca musi wybudować łącza. I te wszystkie okoliczności powinien wziąć
pod uwagę zamawiający ustalający termin rozpoczęcia świadczenia usług. Wynika to także z
orzecznictwa KIO. W wyroku Krajowej Izby Odwoławczej z dnia 22 lipca 2009 roku (sygn. akt
KIO/UZP 874/09) Izba przychyliła się do zarzutu odwołującego, iż wyznaczenie zbyt

krótkiego terminu na rozpoczęcie świadczenia usługi telekomunikacyjnej jest naruszeniem
art. 29 ustawy Pzp. W przywołanym postępowaniu, stwierdzono iż nawet przy świadczeniu
usług poprzez dzierżawę łączy od innego operatora (a nie budowę własnych), czas
niezbędny na wykonanie niektórych tylko czynności prowadzących do dzierżaw), - musi być
uwzględniony przez zamawiającego. Odwołujący zwrócił uwagę na fakt, że kwestia ustalania
realnych terminów wykonania zamówienia była już w 2006 roku przedmiotem wyroku
Zespołu Arbitrów UZP z dnia 27.02.2006 roku (znak: UZP/ZO/0-533/06 - źródło: LEX nr
181920). Teza ww. wyroku brzmi: Określenie terminu rozpoczęcia realizacji usług powinno
uwzględniać skalę przedsięwzięcia oraz uwarunkowania techniczne i organizacyjne
świadczenia usługi. Okolicznością mająca szczególne znaczenie jest to, iż ww. wyrok
wydany został w sprawie dotyczącej zamówienia, którego przedmiotem były usługi
telekomunikacyjne. W sprawie cytowanej powyżej przeprowadzona została przez Prezesa
Urzędu Zamówień Publicznych kontrola udzielanego zamówienia. Stwierdzono wady
polegające na niewłaściwym wyznaczeniu terminu realizacji zamówienia. Postępowanie
obarczone wadą unieważniono. Rozpatrując odwołanie arbitrzy szczegółowo rozważali
kwestię odpowiedniego terminu wykonania zamówienia, posiłkowali się również opinią
Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Przeprowadzona analiza doprowadziła do konkluzji, że
termin rozpoczęcia realizacji usług jest istotnym elementem postępowania, nie może być
dowolny, a jak wskazuje stan faktyczny cytowanego orzeczenia, niewłaściwe określenie
tegoż terminu może prowadzić do unieważnienia postępowania. Dodał, że wszystkie wyżej
wymienione okoliczności były wzięte pod uwagę w poprzednim postępowaniu wszczętym
przez zamawiającego. Wówczas zamawiający zagwarantował wykonawcom 11 miesięcy na
aktywację usługi. Obecny dostawca usług, który świadczy już usługi zamawiającemu będzie
w stanie dotrzymać tego terminu, bo on już wykonał większość wymaganych inwestycji w
tych 11 miesiącach. Pozostali wykonawcy nie mieli takich możliwości.

Zamawiający nie uwzględnił zarzutu. Podnosił, iż w zał. nr 3 do wzoru umowy - opis
wymagań technicznych opisał szczegółowo zawartość projektu. Przyznał jednocześnie, iż
może sprawdzać ten projekt przez okres 2 miesięcy oraz przyznał, iż nie zawarł takiego
postanowienia, że zobowiązany jest ten projekt sprawdzić i zaakceptować lub nie
zaakceptować np. w terminie 14 dni od daty jego złożenia. Podkreślał, iż projekt podda
ocenie bezzwłocznie, ponieważ zależy mu na tym, żeby usługa była jak najszybciej
wdrożona. Argumentował, że projekt techniczny nie dotyka warstwy fizycznej, przez co
rozumie infrastrukturę, zatem, w ocenie zamawiającego, wykonawca może przystąpić do
realizacji zestawienia łączy i urządzeń w trakcie uzgadniania projektu technicznego. Zdaniem
zamawiającego, nie licząc zmian w trakcie realizacji umowy, na początek uruchomienia
usługi wszystkie dane techniczne dotyczące warunków jej świadczenia są podane w

specyfikacji technicznej. Projekt ma uwzględniać wymienione warunki techniczne w SIWZ,
ale jednocześnie jest zindywidualizowany ze względu na określonego usługodawcę.
Zamawiający przyznał, iż najbardziej czasochłonną jest budowa warstwy fizycznej, w tym
kabli światłowodowych lub kabli miedzianych lub przy zastosowaniu technologii radiowej. Na
tym buduje się warstwy teletransmisji z odpowiednią przepustowością pomiędzy określonymi
punktami. Na bazie tych urządzeń wykonywana jest usługa transmisji danych z określoną
prędkością. Zamawiający ustalając 5-miesięczny termin uruchomienia usługi zakładał, że
wykonawca składający ofertę nie będzie budował sieci od podstaw, ale będzie korzystał z już
istniejącej infrastruktury telekomunikacyjnej, bez względu na to w czyjej gestii ona się
znajduje. Z wiedzy zamawiającego wynika, że żaden z potencjalnych wykonawców, który
mógłby złożyć ofertę, nie będzie musiał wytwarzać tzw. warstwy fizycznej. Zamawiający
podkreślał, że projekt, który ma złożyć wykonawca, nie dotyczy warstwy fizycznej, dotyczy
warstw wyższych, konfiguracji urządzeń komputerowych pozwalających na świadczenie
usługi o parametrach wymaganych, dlatego też uważa, że najbardziej pracochłonna, zatem i
czasochłonna praca dotycząca warstwy fizycznej będzie mogła być przez wykonawcę
robiona jednocześnie z projektem. W tych okolicznościach zamawiający uznał, że okres 5
miesięcy od daty zawarcia umowy jest wystarczający, uwzględniając, że udostępnił
wykonawcom możliwość zapoznania się z obiektami, urządzeniami i infrastrukturą. Sieć LAN
jest udostępniana usługodawcy, który podłączy tylko urządzenie końcowe zakończenia
swojej sieci. Zamawiający przyznał, iż posiada infrastrukturę wewnątrz obiektów, natomiast
pomiędzy jednostkami regionalnymi, biurami powiatowymi, jednostkami centralnymi będzie
wykorzystywana infrastruktura dostawcy usługi. Zamawiający stwierdził, że ustalił taki termin
na uruchomione usługi przez nowego dostawcę, ze względu na to, że kończy mu się termin
realizacji z poprzednim dostawcą - z końcem maja 2012 r. skończy mu się również
finansowanie poprzedniej umowy. Zamawiający podał, iż nie może zmienić terminu aktywacji
usługi. Uwarunkowania związane z potrzebami ciągłości działania systemów informatycznych
ARiMR innymi umowami, w tym także obecnie obwiązującą powodują, że jest to krańcowy
termin dla zamawiającego. W odniesieniu do kwestii braku możliwości zestawiania łączy
przed zatwierdzeniem projektu technicznego, zamawiający stwierdził, że nie jest to prawdą.

Zarzut 3. Zobowiązanie wykonawcy w harmonogramie wdrożenia usługi do oddawania
usługi etapami w ramach województwa i bez przypisania do każdego z etapów konkretnego
województwa,
- wnioskowana zmiana: wprowadzenie do harmonogramu wdrożenia usługi konkretnych
terminów oddawania poszczególnych etapów, podział etapów realizacji wg liczby lokalizacji a
nie województw.
W uzasadnieniu podał: w harmonogramie wdrożenia usług zamawiający przewidział

etapy w oddawaniu tych usług w podziale na województwa. Jednakże nigdzie w SIWZ nie
wskazał, w jakich konkretnie województwach wykonawca ma oddawać usługę w
poszczególnych etapach. Nieprecyzyjne zapisy będą źródłem wielu wątpliwości. Czy zatem
to wykonawca ma wybrać sobie dowolne województwa, w których odda usługę czy to jednak
zamawiający wskaże nagle wykonawcy, w którym etapie oczekuje oddania usługi w
konkretnym województwie. Ta druga ewentualność wymaga, więc od wykonawcy gotowości
do oddania usługi we wszystkich lokalizacjach już w pierwszym etapie. Wątpliwości
odwołującego budził też sposób oddawania usługi w podziale na województwa. Nawet gdyby
zamawiający wskazał konkretne województwa w podziale na etapy to nie znajduje
uzasadnienia konieczność oddawania usług w ramach województw. Zamawiający i tak
wymaga aktywacji wszystkich usług w jednym okresie wyznaczonym w SIWZ. Mając na
uwadze proces inwestycyjny, potencjalną dostępność własnej sieci wykonawcy, zmuszanie
wykonawców do przygotowania wszystkich lokalizacji w obrębie jednego województwa -
uznał za niekorzystne dla obu stron. Skoro dla zamawiającego liczy się ostateczny termin
aktywacji usługi to powinien pozostawić oddawanie poszczególnych lokalizacji do uznania
wykonawcy. Zamawiający nie podał konkretnie, jakie województwa mają być objęte etapem
1, 2, 3 i 4. Z SIWZ nie wynika, czy to po stronie wykonawcy będzie leżał wybór tych
województw do poszczególnych etapów harmonogramu.

Zamawiający nie uwzględnił zarzutu, przyznał, że biorąc pod uwagę skrajny czas
uzgadniania projektu, na jeden etap prac przygotowawczych do świadczenia usługi
przypadałaby ¼ czasu z 3 miesięcy na uruchomienie usługi - od upływu terminu odbioru
projektu. Podtrzymał stanowisko, że całość uruchomienia usługi ma być w terminie 5
miesięcy od zwarcia umowy, a nie etapowo. Zamawiający wyjaśnił, że zakres lokalizacji do
wdrożenia, poza pierwszym etapem, gdzie wskazał jednostki centralne, pozostawił do
dyspozycji wykonawcy, natomiast każdy z etapów powinien zakończyć się wdrożeniem
usługi w 4 oddziałach regionalnych wraz z przynależnymi biurami powiatowymi. Przyznał, iż
nie uruchomienie usługi w terminie określonym w harmonogramie w odniesieniu do
wyznaczonej liczby i zakresu jednostek zagrożone zostało sankcją kary umownej.
Argumentował, że opracował harmonogram, biorąc pod uwagę specyfikę usług świadczonych
w sieci rozległej. W siedzibie Oddziału Regionalnego zgromadzone są zasoby plikowe i inne
usługi dostępne przez sieć dla Biur Powiatowych z danego województwa. Budowa
harmonogramu z podziałem na województwa zapewnia Agencji konieczną, efektywną
komunikację Biura Powiatowego ze „swoim" Oddziałem Regionalnym. W przeciwnym
przypadku (postulowany - harmonogram budowany ze wskazaniem liczby jednostek) Biuro
Powiatowe komunikowało by się z Oddziałem Regionalnym przez Centralne Serwerownie, co
było by niekorzystne dla prawidłowej pracy Biura Powiatowego, a także mogłoby powodować

przeciążenie, blokadę łącz zbierających ruch w Centralnej Serwerowni. Uwzględnienie
odwołania w tym zakresie powodowałby nadmierne obciążenie infrastruktury zamawiającego.
Jeśli chodzi o wskazanie Regionów, jakie mają być zrealizowane w ramach poszczególnych
etapów, to zamawiający pozostawił to do decyzji wykonawcy, z zastrzeżeniem, że cztery
Regiony muszą być zrealizowane w jednym etapie. Nie jest natomiast możliwa instalacja
większej liczby jednostek w końcowym okresie obowiązywania harmonogramu, ponieważ ze
strony zamawiającego konieczne jest zapewnienie wsparcia podczas budowy i uruchamiania
sieci. Instalacje muszą być rozłożone w czasie, zapewni to w miarę sprawne uruchamianie
kolejnych lokalizacji i przenoszenie usług od obecnego operatora.

Zarzut 4. Wprowadzenie w § 3 ust. 10 projektu umowy możliwości nieograniczonej
liczby zmiany parametrów usługi (co do lokalizacji lub przepustowości) w określonym
terminie jednostronnie przez zamawiającego - bez zapewnienia prawa wykonawcy do
odmowy wykonania takiej zmiany,
- wnioskowana zmiana: wprowadzenie w § 3 ust. 10 projektu umowy prawa wykonawcy do
odmowy wykonania zlecenia w przypadku braku możliwości organizacyjnych lub
technicznych, ewentualnie wprowadzenie ograniczenia w możliwości zmian parametrów
usługi do 10 w całym okresie obowiązywania umowy i ograniczenia zwiększenia parametrów
usługi do 2 Mbps.

Zarzut 5. Wprowadzenie w § 3 ust. 11 projektu umowy możliwości zmiany adresów
poszczególnych lokalizacji oraz możliwość rezygnacji z dowolnej lokalizacji,
- wnioskowana zmiana: wprowadzenie do § 3 ust. 11 projektu umowy prawa wykonawcy do
odmowy wykonania zlecenia w przypadku braku możliwości organizacyjnych lub
technicznych, ewentualnie wprowadzenie ograniczenia zmian lokalizacji do 10 w okresie
obowiązywania umowy i w ramach granic administracyjnych miejscowości oraz usunięcie
prawa do rezygnacji z usługi w danej lokalizacji ewentualnie ograniczenie prawa rezygnacji z
usług do 10 w całym okresie obowiązywania umowy,

Zarzut 6. Wprowadzenie w § 3 ust. 13 i § 5 ust. 4 projektu umowy zobowiązania
wykonawcy do dokonania zmiany parametrów konfiguracji routera,
- wnioskowana zmiana: wprowadzenie w § 3 ust. 13 projektu umowy prawa wykonawcy do
odmowy wykonania zlecenia w przypadku braku możliwości organizacyjnych lub
technicznych.

We wspólnym uzasadnieniu dla punktu 4,5 i 6 odwołujący podał: zamawiający
uzależnia zmiany parametrów usługi (§ 3 ust. 10 umowy), konfiguracji routera (§ 3 ust. 13

umowy) od możliwości organizacyjnych i technicznych oraz wymaga zmiany adresów
lokalizacji (§ 3 ust 11 umowy), ale z drugiej strony wymaga wykonania zlecenia od dnia jego
złożenia. Brakuje, więc w tej procedurze prawa wykonawcy do odmowy wykonania tego
zlecenia właśnie ze względów organizacyjnych lub technicznych. Brak wykonania zmian
powoduje w konsekwencji naliczanie dotkliwych kar umownych. (§ 8 ust. 1 pkt 5 i pkt 7
umowy). Zachodzi w przekonaniu odwołującego, niekonsekwencja w zapisach powodującą
wątpliwości interpretacyjne, co jest niedopuszczalne w świetle art. 29 ust. 1 ustawy Pzp.
Wątpliwości budzi też sama intencja tych postanowień. Zamawiający daje sobie niczym
nieograniczone prawo do zmiany parametrów usługi. Możliwe wiec są żądania kilku-,
kilkunasto, a nawet kilkudziesięciokrotnego zwiększenia przepustowości, które generować
będą po stronie wykonawcy koszty trudne do przewidzenia na etapie składania oferty i
podpisywania umowy. Przykładem może być przypadek, w którym lokalizacja
zamawiającego podłączona jest z wykorzystaniem radiolinii, a zamawiający wymaga
zwiększenia przepustowości portu do 500Mbps, które możliwe jest do realizacji wyłącznie
przy pomocy sieci światłowodowej. Wymagać to będzie zmiany technologii z radiowej na
kablową, bo przecież teoretycznie techniczne możliwości mogą istnieć, ale koszty takiej
inwestycji mogą sięgnąć wartości niewspółmiernych do pobieranego wynagrodzenia. Dlatego
zamawiający powinien już na etapie SIWZ określić liczbę możliwych zmian parametrów
usługi. Wprowadzenie postanowień umożliwiających zamawiającemu rezygnację z usługi w
danej lokalizacji może przerodzić się w uprawnienie zamawiającego do rezygnacji ze
wszystkich usług przed upływem umówionego terminu obowiązywania umowy. Tego typu
uprawnienia zamawiającego nie pozwalają wykonawcom na wystarczająco pewne określenie
zakresu obejmującego przedmiot zamówienia. Zamawiający domaga się zapewnienia
infrastruktury pozwalającej na świadczenie usługi na określonym poziomie, po czym
zapowiada możliwość arbitralnego umniejszania wielkości zamówienia - skutkującego
obniżeniem wynagrodzenia wykonawcy. Zamawiający tym postanowieniem utrudnia
określenie rentowności projektowanego przedsięwzięcia. Wykonawca winien mieć pewność,
co do zakresu świadczonych przez niego usług. Trwałość stosunku prawnego powstałego
wskutek przeprowadzonego postępowania o udzielenie zamówienia, w wyznaczonych
ramach, co do zakresu zamówienia jest wartością samoistną, rzutującą między innymi na
proponowaną przez wykonawców cenę. Niepewność, co do okresu świadczenia powoduje,
bowiem niepewność, co do zasad kalkulacji, a więc i wysokości jej ceny. Wiedza na temat
wielkości zamówienia pozwala na dokonanie prawidłowej kalkulacji uwzględniającej zwrot
poniesionych przez wykonawcę kosztów (nakładów, które wykonawcy poniosą praktycznie
przed rozpoczęciem świadczenia usługi). Potwierdza to wyrok Sądu Okręgowego w
Warszawie z dnia 13 września 2005 r. (sygn. akt V Ca 1110/04): „Wykonawcy, przystępując
do postępowania przetargowego, dokonują analizy kosztów, która wpływa następnie na

wysokość ceny, a ta z kolei jest jednym z podstawowych kryteriów oceny oferty. W
zależności od wielkości zamówienia dostawca może wprowadzić określone rabaty. Musi
mieć zatem pewność, że zrealizuje w przyszłości (...) zamówienie w pewnym minimalnym
zakresie. Dlatego też sąd uznał, iż zapisy projektu umowy winny być zmodyfikowane w taki
sposób, aby dostawca, stosując zasadę pewności obrotu miał możliwości zaplanowania
sprzedaży na określonym poziomie." Zdaniem odwołującego takie jednostronne prawo
rezygnacji z usług narusza art. 29 ust. 1 ustawy Pzp, bowiem niepewność, co do długości
trwania zamówienia będzie miała wpływ na sporządzenie oferty przez wykonawcę.

Zamawiający nie uznał zarzutów nr 4,5 i 6 - wyjaśnił, iż postanowienia odnośnie rozliczeń,
jakie ustanowił świadczą o tym, że w okresie realizacji umowy wykonawca będzie
otrzymywał wynagrodzenie za faktycznie świadczone usługi przesyłu danych do faktycznie
objętych ta usługą w bieżącym miesięcznym okresie rozliczeniowym ilości jednostek
organizacyjnych zamawiającego. Jeżeli zamawiający zrezygnuje ze świadczenia usług w
określonej lokalizacji, to wówczas wynagrodzenie wykonawcy będzie mniejsze, a jeżeli
rozszerzy świadczenie usługi, to wynagrodzenie wykonawcy będzie wyższe, uwzględniające
obsługę tej dodatkowej jednostki. Jako podstawę wyceny będą przyjmowane wartości
wskazane w ofercie, tzn. w formularzu ofertowym nr 1 do SIWZ, gdzie podane są ceny
jednostkowe przez wykonawcę za świadczenie poszczególnych elementów usługi.
Zamawiający podkreślał, że nie byłby w stanie przyjąć warunków nie uwzględniających jego
potrzeb, że tylko mógłby zlikwidować w okresie realizacji umowy jedynie 10 lokalizacji lub
rozszerzyć świadczenie usługi o 10 jednostek. Stwierdził, że w poprzednim okresie realizacji
umowy nastąpiła zmiana lokalizacji 10 jednostek. Zamawiający powoływał się na
okoliczność, iż nie jest w stanie przewidzieć rozwoju sytuacji w okresie 4 lat i zamknąć sobie
możliwości wyznaczenia ilości funkcjonujących jednostek - w stosunku do swoich potrzeb.
Zamawiający zaznaczał, iż przewidział jednorazowe wynagrodzenie za przeniesienie
lokalizacji, czyli za likwidację w 1 lokalizacji i uruchomienie w innej lokalizacji. Powołał się na
formularz ofertowy i na § 9 ust. 3 pkt 1-3 wzoru umowy - wprowadzenie jednorazowej opłaty
za uruchomienie łącza. Natomiast wysokość tej opłaty kalkuluje i określa wykonawca w
swojej ofercie, gdyż temu odpowiada cena jednostkowa z tego tytułu w ofercie wykonawcy.
Zamawiający stwierdził, że poszukując nowej lokalizacji dla swojej działalności w pierwszym
rzędzie konsultuje z dostawcą usługi przesyłania danych i możliwości ich zapewnienia w tej
lokalizacji, a jeżeli wykonawca stwierdza, że nie ma takich technicznych możliwości, to albo
szuka innej lokalizacji, albo domaga się od wykonawcy jej uruchomienia w wyznaczonej
lokalizacji, w zależności od tego, czy sam uzna, że istnieje obiektywna możliwość
uruchomienia takiej usługi, i wyznaczył w tym celu termin 3-miesięczny od daty zlecenia pod
rygorem kary za nieuruchomienie. Zamawiający zaznaczył, iż ewentualne kwestie sporne w

tym zakresie byłyby poddawane rozstrzygnięciu sądowemu. Wykonawca powinien wszelkie
ryzyko skalkulować w cenie tego elementu - za uruchomienie nowej lokalizacji. Zdaniem
zamawiającego, sytuacja wykonawców tym zakresie byłaby jednakowa, bo nikt, łącznie z
zamawiającym nie jest w stanie przewidzieć zmian, które mogą okazać się potrzebne w tym
zakresie. Może nawet dojść do likwidacji podmiotu, co stwarzałoby podstawę do rozwiązania
umowy w myśl innych przepisów. W bieżącym prowadzeniu działalności ARiMR nieodzowne
jest korzystanie z usług przesyłu danych we wszystkich jednostkach. Może się okazać, że
zakres usługi się zwiększy. Zamawiający nie zgodził się, w warunkach jego funkcjonowania,
na zagwarantowanie stałego wolumenu tej usługi. Przyznał, iż nie przewidział odrębnej
odpłatności związanej ze zmianami konfiguracji routera, połączonymi ze zmianą
przepływności, czy lokalizacji. Takie zmiany są ujęte w cenie abonamentu. Wyjaśnił, że
wyjściowo określił w warunkach zamówienia przepustowość dla poszczególnych lokalizacji w
wysokości 4 bądź 16 bądź 200 Mbit i dla poszczególnych tych przepustowości jest określona
wysokość abonamentu, w sytuacji gdyby zamawiający zażądał zmian przepustowości w
odniesieniu do określonej lokalizacji, tzn, że przeszłaby ona pod rozliczenia właściwego dla
docelowej przepustowości łącza abonamentu. Zmiana konfiguracji np. z tytułu priorytetyzacji
ruchu mieści się w cenach wyszczególnionych abonamentów. Zamawiający podkreślał, że
nie może ograniczyć swoich wymagań zgłoszonych w SIWZ, dotyczących lokalizacji, do
których może przenosić swoje jednostki terenowe (biura powiatowe lub oddziały regionalne),
nie może wyrazić zgody na wnioskowane zapisy w SIWZ, gdyż ograniczałyby, a w niektórych
przypadkach uniemożliwiałby dokonanie wyboru optymalnej lokalizacji przez Agencję.
Ograniczenie wymagane przez usługodawcę może zmuszać Agencję do wyboru lokalizacji,
których koszt najmu lub inne warunki nie są możliwe do zaakceptowania przez ARiMR.
Dotychczas w trakcie roku kalendarzowego zamawiający dokonywał zmian około 10
lokalizacji. Wartość ta nie może być jednak wyznacznikiem ograniczającym możliwości
przeniesienia większej ilości jednostek w trakcie trwania roku. Zamawiający nie może wyrazić
zgody na ograniczenie zwiększenia parametrów usługi do 2 Mbps. Przykład poruszony w
odwołaniu odnoszący się do zwiększenia przepustowości do 500 Mbps mógłby dotyczyć
jedynie przypadku 3 lokalizacji: CPD, ROPD dla usługi IP VPN oraz CB dla usługi punkt-
punkt. Trudno sobie wyobrazić, aby przepustowości powyżej wymaganych 200 Mbps dla tych
lokalizacji były realizowane inną technologią niż światłowodową. Pozostałe lokalizacje
zgodnie z projektem umowy mają przepustowości określone na poziomie gdzie technologia
łącz radioliniowych umożliwia dostarczenie usługi na każdym poziomie określonym przez
zamawiającego. Jeżeli oferent wybiera z dostępnych, rodzaj technologii stanowiącej łącze dla
określonej lokalizacji, powinien również uwzględnić możliwość potencjalnej rozbudowy do
parametrów wskazanych w projekcie umowy w § 9 ust. 3. Biorąc pod uwagę powyższe oraz
termin obowiązywania umowy określony w § 2 ust. 2, zamawiający poprzestał na stanowisku,

że każdy oferent jest w stanie w miarę precyzyjnie określić wartość usługi będącej
przedmiotem postępowania. Zamawiający pod pojęciem zmiany konfiguracji routera rozumie
wyłącznie zmianę konfiguracji programowej takich jak zmiana polityk QoS (§ 3 ust 13 ). Jeśli
chodzi o sprzęt (router), nie narzuca ani producenta, ani modelu sprzętu. Jednocześnie
wymaga, aby sprzęt prawidłowo realizował wymagane funkcje. Za dobór sprzętu do realizacji
usługi odpowiada usługodawca.

Zarzut 7. Brak precyzyjnego określenia w § 5 ust. 2 projektu umowy sposobu wykonania
testów akceptacyjnych,
- wnioskowana zmiana: wprowadzenie do projektu umowy opisu sposobu wykonania testów
akceptacyjnych.
W uzasadnieniu podał: dokładne określenie testów akceptacyjnych ma istotne
znaczenie dla obu stron umowy, z uwagi że są one podstawą do odbioru usługi. Z powodu
braku sposobu określenia metodologii przeprowadzania testów mogą powstać w tym
aspekcie wątpliwości interpretacyjne, co w konsekwencji może przełożyć się na brak oddania
usług w terminie i naliczanie dotkliwych kar umownych przez zamawiającego. Dlatego
odwołujący przedstawił propozycję wykonania testów akceptacyjnych:
- dla łączy, na których świadczona jest usługa IP VPN, miernikiem testu powinna być
informacja z interface LAN (FE), na którym właściwie są ustawione (wynegocjowane)
parametry speed i duplex, i na interface brak jest błędów transmisyjnych (CRC, colision) – w
protokole załączone zostaną odpowiednie informacje z routerów.
- w celu weryfikacji łącza WAN odwołujący postulował przeprowadzenie testu za pomocą
pakietów ICMP, potwierdzające właściwe funkcjonowanie łącza dostępowego (brak utraty
pakietów na łączu dostępowym w relacji CE-PE, dla 10000 próbek),
- dla łączy punkt-punkt (1Gb) postulował test - wykonany za pomocą mierników
ethernetowych zgodnie z REC 2544 w warstwie L2 modelu ISO/OSI. Pomiar łącza w relacji
end to end, bez utraty ramek (frame loss 0%), z opóźnieniem ramek poniżej 10 ms,
wykazujący uzyskanie pełnej przepustowości łącza IG, który stanowić będzie potwierdzenie
właściwego zestawienia łącza.
Zamawiający nie uznał zarzutu, stwierdził, że nie może zaakceptować propozycji
odwołującego przeprowadzenia oznaczonych przez niego w odwołaniu testów ogólnie w
treści SIWZ, ponieważ w zależności od proponowanych przez poszczególnych wykonawców
rozwiązań, może być potrzebny dobór testów stosowny do tych rozwiązań i dlatego też za
właściwe uważa, ażeby wykonawca wybrany - na etapie przedstawienia projektu, ujął w tym
projekcie rodzaje testów, które będą przeprowadzane na potwierdzenie, że uruchomiona
usługa działa poprawnie. Będzie to obustronnie przyjęte poprzez akceptację projektu.
Zamawiający stwierdził, że gdyby oferta odwołującego została wybrana, to uznałby testy

wskazane przez odwołującego w uzasadnieniu zarzutu do punktu 7.

Zarzut 8. Wprowadzenie w § 8 ust. 1 projektu umowy kar umownych naliczanych
kilkakrotnie za to samo zdarzenie i określenia wysokości tych kar jako rażąco wygórowanych
oraz wprowadzenie w § 10 ust. 2 projektu umowy rażąco wygórowanych kar z tytułu
usunięcia awarii/usterki,
- wnioskowana zmiana: usunięcie postanowień § 8 ust. 1 pkt 1, 2 i 3 projektu umowy oraz
zmniejszenie w pozostałych punktach tego ustępu oraz w § 10 ust. 2 projektu umowy
wysokości kar umownych o 50 % i usuniecie w § 10 ust. 2 minimalnej określonej kwoty kary
umownej.
W uzasadnieniu podał: projekt umowy przewiduje liczne i dotkliwe kary dla
wykonawców. Zamawiający wprowadza kary umowne, które naliczane są kilka razy za to
samo zdarzenie. Sama kara umowna za niedotrzymanie terminów rozpoczęcia świadczenia
usługi pojawia się kilkakrotnie. W § 8 ust. 1 pkt 1 i 2 kary wynoszą odpowiednio 5000 zł za
opóźnienie w dotrzymaniu terminów oddania łączy dostępowych (mimo że termin jest
wskazany ogólnie jako 5 miesięcy) oraz 3000 zł za niezestawienie łącza punkt-punkt (tu
akurat ma być wykonane to w 1 etapie). Następnie w § 8 ust 1 pkt 3 zamawiający ma prawo
naliczyć karę umowną w wysokości 20 % wynagrodzenia za nieoddanie całej usługi w
terminie (elementem usługi są też łączą dostępowe i łącze punkt -punkt). A następnie
dodatkowo zamawiający zastrzega sobie prawo naliczenia kary umownej za
nieuruchomienie usługi w terminie w § 8 ust. 1 pkt 6. Zaznaczał, że aż trzykrotnie kary mają
być naliczane za niedotrzymanie terminu. Pomijając już fakt powielania kar, to uznał
odwołujący, iż są one rażąco wygórowane i nie mają uzasadnienia. Jak bowiem uzasadnić
karę za niedokonanie konfiguracji rutera CE w wysokości aż 1000 zł dziennie, i że jest to aż
pięciokrotnie wyższa kara niż w przypadku niedotrzymania zmiany parametrów usługi.
Niezrozumiałe są też wysokości kar w kwotach 5000 zł i 3000 zł, podczas gdy cała usługa
ma być i tak oddana w określonym terminie i za to jest przewidziana osobna kara.
Analogicznie zostały ustalone kary za niedotrzymanie parametru SLA. Zamawiający
wprowadza wprawdzie procentowe naliczanie tych kar, ale zastrzega jednocześnie
minimalną kwotę należnej kary. W ten sposób niezależnie od wysokości wynagrodzenia
zamawiający naliczy karę w kwocie od 100 zł do 1000 zł za każdą godzinę i to niezależnie od
rodzaju lokalizacji.

Zamawiający nie uznał zarzutu, stwierdził że kary będą uruchamiane dopiero po
upływie 30 dni od wyznaczonego terminu 5 miesięcy na uruchomienie usługi – chodzi o karę
w wysokości 20% od wartości całości umowy. Nie zgodził się ze stanowiskiem odwołującego,
iż kara określona w § 8 ust. 1 pkt 6 w kontekście postanowień § 5 ust 2 umowy pokrywa się z

karami żądanymi przez zamawiającego w § 8 ust. 1 pkt 1 i 2 wzoru umowy. Wyjaśnił kwestię
ewentualnej zbieżności kar umownych przewidzianych w § 8 ust. 1 ppkt 1 i 2 z karą umowną
przewidzianą w § 8 ust. 1 pkt 6 § 5 ust. 2, – iż dotyczy kary umownej za błędne działanie
zestawionego już łącza, tj. za przekroczenie terminu 3 dni od dnia ich założenia i ponownego
przekazania łącza dostępowego do odbioru. Kara umowna z § 3 ust. 1 dotyczy czynności
zestawienia łącza, czyli czynności wcześniejszej niż działanie zestawionego łącza. W
związku z powyższym zamawiający stwierdził, że kary te nie są ze sobą tożsame, a
wykonawca nie jest podwójnie karany za tą samą okoliczność. Odnosząc się do zastrzeżenia
minimalnych kwot potrącanych z wynagrodzenia miesięcznego w sytuacji stwierdzenia
nieprawidłowego czy przerwanego świadczenia usługi (w pojęciu SLA mieszczą się również
przerwy) stwierdził, że jeżeli 10% będzie mniejsze niż kwota podana np. 100 zł/h, będzie
wyliczał karę z zastosowaniem stawek godzinowych. Biorąc pod uwagę obecne stawki np.
przy opłacie abonamentowej miesięcznej za łącze do BP 1200 zł, kara umowna 10% to 120
zł, zatem uważa, iż potrącenie wynagrodzenia w wysokości 10% nie rekompensowałoby
ponoszonych strat. Z tego tytułu zastrzegł, iż nie może to być mniejsza kwota określona
godzinowo ponad dopuszczalny czas wyeliminowania nieprawidłowego działania. W
przypadku przestojów lub nieprawidłowego funkcjonowania usługi przesyłu danych,
zakłócony jest tok pracy jednostki i ponosi ona z tego tytułu straty - następuje przestój, gdyż
nie jest możliwa praca jednostki bez sprawnych łączy. Może to powodować konsekwencje w
postaci braku możliwości rozliczenia środków pomocowych. Zamawiający nie zgodził się z
argumentacją, że stosuje system naliczania kar wielokrotnie za to samo zdarzenie. W § 8 ust.
1 umowy kara dotyczy przekroczenia terminu oddania łącz w województwie wraz z podległymi
powiatami, a w § 8 ust. 6 umowy kara dotyczy przekroczenia terminu oddania łącza w
pojedynczej lokalizacji. Różnica polega na skali niedopełnienia przez usługodawcę
obowiązków wynikających z umowy. Dla przypadku za niezrealizowane w terminie tylko
jednej lokalizacji w ramach danego województwa usługodawca będzie zobowiązany do
zapłaty kary w wysokości 5 500 zł, a w przypadku niezrealizowania 10 lokalizacji w tym
samym województwie, kara będzie wynosić 10 000 zł. Zamawiający zwracał uwagę, że brak
realizacji łącza w Biurze Powiatowym w ramach województwa, powoduje konieczność
poniesienia kosztów związanych z przekierowaniem ruchu przez Centralne Serwerownie.
Może to nieść za sobą skutek zatykania głównych łącz w dotychczasowej sieci
zamawiającego. Powoduje to również dla zamawiającego koszty związane z koniecznością
ponownego wyjazdu dla firmy hostingującej lub pracowników zamawiającego do Biura
Powiatowego w celu rekonfiguracji urządzeń sieciowych. Każda z kar dotyczy innego
przypadku zabezpieczenia realizacji umowy. W przypadku minimalnych opóźnień w realizacji
pojedynczych lokalizacji kara dla usługodawcy jest stosunkowo niewielka, natomiast
zamawiający uważa za konieczne motywowanie usługodawcy poprzez kary globalne, takich

obowiązków, jak opisane w § 3 ust. 1 pkt 1 i 3 - na wypadek znaczących zaniedbań w
realizacji umowy w stosunku do harmonogramu. W przypadku kar odnoszonych do § 3 ust 1
pkt 2 wzoru umowy, kara dotyczy wysokowydajnych łącz z szacowanym znaczącym kosztem
eksploatacji, o wysokim priorytecie dla istotnej lokalizacji w strukturze zamawiającego. Dodał,
że elementy sieci zabezpieczone § 3 ust. 1 pkt 2 projektu umowy nie wchodzą w skład sieci
IP VPN MPLS, więc nie tu miejsca podwójne naliczanie kar dotyczących obowiązku z § 3 ust.
1 pkt 1. Zastosowanie kar i ich wysokość ma na celu dopingowanie wykonawcy do
świadczenia usług na poziomie zgodnym z potrzebami i wymaganiami zamawiającego oraz
konieczność zabezpieczenia płynnego wdrożenia umowy. Intencją zamawiającego było
motywowanie usługodawcy do rzetelnego realizowania umowy. W przypadku kar za
niedotrzymanie parametru SLA zamawiający nie zgodził się na na wykreślenie minimalnej
kwoty należnej kary. Szacunki minimalnej kwoty kar mają zabezpieczyć przed
przedstawieniem w ofertach zaniżonych wartości eksploatacji poszczególnych łącz oraz
spowodować, że kara za niedotrzymanie parametrów SLA będzie adekwatna do kosztów łącz
ponoszonych przez zamawiającego (części szkody) oraz będzie motywującą do usuwania
bez zbędnej zwłoki usterek oraz awarii w przypadku każdego węzła sieci. Zamawiający
zaznaczał, że tworząc zapisy SIWZ, szczególnie w zakresie odpowiedzialności kontraktowej
wykonawcy, starał się w sposób racjonalny zabezpieczyć interesy państwowej osoby prawnej
jaką jest ARiMR, co za tym idzie także interes Państwa. Sprawne funkcjonowanie
infrastruktury, na której zbudowane są systemy informatyczne ma ogromne znaczenie dla
terminowego wywiązywania się przez ARiMR z ustawowych obowiązków wobec obywateli.
Konieczność zabezpieczania interesów podmiotów zobowiązanych do stosowania ustawy
Pzp, niekiedy mających częściowo charakter adhezji umownej jest jednym z podstawowych
praw wydatkowania środków publicznych. Stanowisko to znajduje także potwierdzenie w
judykaturze, tj. dla przykładu orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej sygn. akt: KIO 2018/10,
Wyrok KIO z dnia 30 września 2010 r.( publ. Z.O. UZP Nr 7 poz. 243.) „Pewna nierówność
stron umowy w sprawie zamówienia publicznego wynika expressis verbis z przepisów ustawy
zawierającej instrumenty prawne zastrzeżone wyłącznie na korzyść zamawiającego, np.
zabezpieczenie należytego wykonania umowy przez wykonawcę (art. 147 i nast. ustawy),
prawo odstąpienia przez zamawiającego od umowy (art. 145 ustawy). Ustawodawca tworząc
system udzielania zamówień publicznych ograniczył prawo stron do swobodnego
kształtowania warunków umowy także i w ten sposób, iż odebrał zamawiającemu uprawnienie
do dowolnego wyboru kontrahenta. Jest również rzeczą zrozumiałą, iż zamawiający, ustalając
warunki umowy, dba o zabezpieczenie swoich interesów. Wykonawca - korzystając z prawa
swobody umów - może umowy z zamawiającym nie zawrzeć narażając się na ryzyko utraty
wadium (w przeciwieństwie do zamawiającego, który zobowiązany jest zawrzeć umowę z
wykonawcą wyłonionym w toku procedury o udzielenie zamówienia publicznego i nie może

zawrzeć takiej umowy bez przeprowadzenia owej procedury)."

Zarzut 9. Wprowadzenie w § 8 ust. 3 i § 10 ust. 2 projektu umowy prawa zamawiającego do
potwierdzenia zamknięcia zgłoszenia awarii/usterki i określeniu, że awarię/usterkę uznaje się
za usuniętą po otrzymaniu potwierdzenia od zamawiającego,
- wnioskowana zmiana: w § 8 ust. 3 i § 10 ust. 2 projektu umowy, że awarię/usterkę uznaje
się za usuniętą w chwili wysłania zamawiającemu informacji przez wykonawcę, o ile
zamawiający potwierdzi usunięcie awarii/usterki.
W uzasadnieniu podał: że niemożliwe do zaakceptowania są postanowienia
uzależniające uznanie usunięcia awarii/usterki od potwierdzenia zamawiającego. Z uwagi na
wysokie kary przewidziane przez zamawiającego za nieusunięcie awarii/usterki w terminie,
nie może zamawiający mieć wpływu na ten element. A przy obecnych zapisach SIWZ wpływ
zamawiającego będzie istotny, ponieważ potwierdzenie zamawiającego nigdy nie będzie
zbieżne z czasem poinformowania go przez wykonawcę o usunięciu awarii. Widoczne
będzie to zwłaszcza w dni wolne od pracy, w godzinach nocnych lub gdy nie będzie kontaktu
z zamawiającym, (co jest także przewidziane w SIWZ). W interesie zamawiającego będzie
leżało aby takie potwierdzenie opóźniać, bo to wpłynie automatycznie na zmniejszenie
wynagrodzenia, jakie będzie musiał zapłacić. Dlatego zgodził się, że zamawiający ma prawo
potwierdzania usunięcia awarii/usterki, ale usunięcie liczone będzie od chwili wysłania
zamawiającemu informacji przez wykonawcę o usunięciu.

Zamawiający nie uznał zarzutu, stwierdził, że nie chce do projektu umowy wpisać
czasu, w jakim będzie zobowiązany podjąć reakcję na zgłoszenie wykonawcy o usunięciu
awarii/usterki, ponieważ: po pierwsze, nie jest to powiązane z karą umowną, a po drugie
potrzebuje dłuższego czasu, aby potwierdzić fakt, że usterka została usunięta skutecznie
poprzez weryfikację przez własne służby techniczne. Zamawiający zapewnia administrowanie
siecią teleinformatyczną ARiMR w trybie ciągłym (to znaczy 365/7/24), w związku z tym
weryfikacja będzie następowała niezwłocznie po przekazaniu informacji o usunięciu
awarii/usterki do zamawiającego. W przypadku, jeśli usunięcie awarii/usterki będzie wiązało
się z niedostępnością lokalizacji zamawiającego, to czas tej niedostępności nie będzie
wliczany do czasu awarii/usterki, zgodnie z zapisami § 4 ust. 2 projektu umowy.

Zarzut 10. Wprowadzenie w § 8 ust. 4 projektu umowy prawa zamawiającego do
odstąpienia od umowy w przypadku niedostępności usług chociażby w jednej lokalizacji oraz
wprowadzenie dodatkowej kary umownej w wysokości 20 % łącznego wynagrodzenia za
niedostępność usługi chociażby w jednej z lokalizacji, pomimo nieskorzystania z prawa do
odstąpienia,

- wnioskowana zmiana: w § 8 ust. 4 projektu umowy:
a) poprzez przyznanie prawa zamawiającemu do rozwiązania umowy w części dotyczącej
lokalizacji, w której usługa była niedostępna przez określony czas,
b) oraz usunięcie prawa zamawiającego do żądania kary umownej w wysokości 20 %
łącznego wynagrodzenia ewentualnie pozostawienie prawa do odstąpienia od umowy i w
przypadku tego odstąpienia prawo żądania kary umownej,
W uzasadnieniu podał: że zamawiający daje sobie prawo do odstąpienia od umowy,
jeżeli choć w jednej lokalizacji nastąpi awaria przez określony czas. Pozostawia sobie też
wybór do odstąpienia od umowy lub zażądania kary umownej. Przy czym mimo zapłaty kary
umownej usługa miałaby być dalej świadczona. Odwołujący uznał to za wprowadzenie
dodatkowej kary umownej za to samo zdarzenie (wystąpienie awarii), bo przecież z tytułu
wystąpienia awarii/usterki przewidziane są kary w SLA, (§ 10 umowy). Podważał intencję
zapisów - wykonawca, który świadczy usługę w ponad 300 lokalizacjach ma zostać
„ukarany" utratą całego kontraktu tylko dlatego że w jednej lokalizacji wystąpiła dłuższa
awaria/usterka i to niekoniecznie z winy wykonawcy. Jeżeli jednak dla zamawiającego tak
poważnym uchybieniem jest niedostępność usługi w jednej lokalizacji, że ma to powodować
odstąpienie od umowy w całości to decyzja ta powinna być jednoznaczna. Nie można
akceptować zapisów, że zamawiający nie skorzysta z prawa odstąpienia, a zażąda kary
umownej i w dalszym ciągu będzie wymagał świadczenia usług. Jeżeli już, to odstępując od
umowy powinien zdaniem odwołującego, zażądać jednocześnie kary umownej.

Zamawiający nie uwzględnił zarzutu, przyznał, że w sytuacji, kiedy wystąpi brak
świadczenia usługi powyżej akceptowalnego czasu przestoju, tj. 3 dni dla Centralnych
Serwerowni, Oddziałów Regionalnych powyżej 10 dni i BP powyżej 30 dni, przewidział prawo
do odstąpienia od umowy lub kary w wys. 20% łącznego wynagrodzenie za całość realizacji
umowy. Stwierdził, iż jest to kwestią umowy i takie warunki we wzorze umowy, którą
wykonawca będzie zobowiązany zawrzeć - ma prawo podać. Zamawiający oczekuje
świadczenia usług we wszystkich lokalizacjach. Uwarunkowania techniczne powodują, że w
przypadku nieświadczenia usługi w jednej lokalizacji, konieczne byłoby zbudowanie nowej,
niezależnej sieci MPLS. Kara zabezpiecza przed uporczywym nieświadczeniem usługi w
danej lokalizacji, a co za tym idzie niezgodnie z potrzebami i wymaganiami zamawiającego.

Zarzut 11. wprowadzenie w § 10 ust. 2 projektu umowy:
a) w tabeli w pkt 9 -11 zbyt krótkich terminów usuwania awarii,
b) w tabeli w pkt 12-14 wprowadzenie usług nie będących przedmiotem zamówienia w
niniejszym postępowaniu,
- wnioskowana zmiana:

a) wydłużenie okresu usuwania awarii dla pkt 9 - 2 godziny, dla pkt 10 - 12 godzin, dla pkt
11-24 godziny,
b) usunięcie z tabeli pkt 12-14.
W uzasadnieniu odwołujący argumentował: W SLA określonym w § 10 ust. 2 projektu
umowy dla pkt 9-11 w tabeli zamawiający wyznaczył czas na usuniecie awarii/usterki w
praktyce niemożliwy do wykonania. Przewidziany czas na usuniecie awarii/usterki
wynoszący 5 minut w zasadzie zawsze spowoduje naliczenie tej kary. W tak krótkim czasie
niemożliwe wydaje się nawet zdiagnozowanie źródła awarii/usterki. Gdyby zestawić to
jeszcze z propozycją zamawiającego, który czas usunięcia awarii/usterki uzależnia od
swojego potwierdzenia - jest więcej niż pewne, że wykonawca będzie płacił kary umowne, a
tym samym zamawiający zmniejszy wynagrodzenie, które ma zapłacić. Automatycznie czas
usunięcia podany w pkt 9 ma wpływ na czasy usunięcia w skali miesiąca (pkt 10) i roku (pkt
11). W tabeli w pkt 12-14 wprowadza zamawiający usługi, które nie są przewidziane w SIWZ.
Z tego powodu powinny być one usunięte.

Zamawiający nie uwzględnił zarzutu, przyznał, że dopuszczalny czas odnośnie
nieprawidłowego funkcjonowania parametru SLA został określony w kolumnie 4 tabeli do §
10 umowy. Ponad ten wyznaczony czas wykonawca będzie ponosił konsekwencje
pomniejszenia wynagrodzenia. Zdaniem zamawiającego, techniczne możliwe jest
dotrzymanie usunięcia awarii/usterki w okresie 5 minut, gdyż wykonawca przy realizacji
usługi powinien zapewnić jej taki poziom, aby ryzyko wystąpienia tego typu awarii/usterek
było zerowe. W odniesieniu do zarzutu, że w zakresie oznaczonym w pkt od 12-14 tabeli w §
10 nie mieści się to w przedmiocie zamówienia, zamawiający potwierdził, iż urządzenia
serwerowni leżą po jego stronie i w jego utrzymaniu, natomiast wymienił serwerownie jako
lokalizację dostarczania usługi, i że pojęcie usterki odnosi do łącza doprowadzonego do tej
lokalizacji. W sumie odnosi się to do lokalizacji: CPD lub ROPD. Chodzi o to, aby usługa
zapewniała SLA na rzecz tych lokalizacji, które obejmują wymienione serwerownie.
Zamawiający dodał, że dopuszczalny czas niedostępności usługi na określonym poziomie
utożsamiał również z czasem wyznaczonym wykonawcy na doprowadzenie do zapewnienia
SLA do odpowiedniego stanu. Jest to czas akceptowany przez niego wykonywania usługi z
usterkami, natomiast nie wyznaczał de facto czasu na usuniecie usterki, pozostawiając to w
gestii wykonawcy, ale wykonawca będzie ponosił konsekwencje już po upływie tego tzw.
czasu niedostępności. Z uwagi na ważność łącz oraz konieczną niezawodność ich działania
w lokalizacjach strategicznych dla zamawiającego, opisanych w punktach 9 -14 w tabeli, nie
wyraził zgody na wprowadzenie jakichkolwiek zmian. Zaznaczył, iż zdaje sobie sprawę, że w
wypadku wystąpienia poważnej awarii technicznej czas naprawy może być większy co wiąże
się z koniecznością ponoszenia kar przez usługodawcę. Czas naprawy awarii/usterki w tabeli

określa de facto niezawodność tych łączy. Z uwagi na to, że łącza zlokalizowane w
CPD/ROPD odpowiadają za dostępność całej sieci WAN, wymagane czasy napraw tych łącz
są wyjątkowo krótkie. Poprzez takie określenie kar w tabeli dla tych łączy zamawiający
wskazał, że w wypadku niedostępności tych łączy kary będą naliczane po 5 minutach od
dokonania zgłoszenia przez osoby upoważnione ze strony zamawiającego. Do usługodawcy
w ramach posiadanych kompetencji i zasobów należy właściwe zapewnienie dostępności
łączy (poprzez zastosowanie właściwych rozwiązań technicznych o wysokiej niezawodności),
tak by zminimalizować ryzyko wystąpienia tych kar. Jednym z zadań służb technicznych
usługodawcy jest monitorowanie stanu sieci, a w szczególności kluczowych jej elementów.
Parametry SLA dla kluczowych lokalizacji opisane w tabeli pkt. 9 -14 zabezpieczają
zamawiającego przed występowaniem awarii i usterek w postaci zawieszających się urządzeń
oraz brakiem stosowania monitoringu sieci przez służby techniczne usługodawcy. Zaznaczał,
że nie narzuca rozwiązań technicznych zabezpieczenia tych łączy, ale poprzez gradację kar
wskazuje na ich niezbędny, zgodny z obiektywnymi potrzebami poziom niezawodności.
Usługodawca nie może żądać usunięcia wpisów w § 10 w tabeli, pozycje od 12 do 14. Punkty
te dotyczą zapewnienia poprawności działania łącz dostępowych w Centralnych
Serwerowniach (Piaseczno i Sękocin), są więc integralną częścią budowanej sieci WAN i są
opisane w SIWZ.

Zarzut 12. Wprowadzenie w § 6 ust. 2 projektu umowy postanowień o zakazie korzystania
przy wykonywaniu umowy z osób zatrudnionych u zamawiającego,
- wnioskowana zmiana: usunięcie § 6 ust.2 projektu umowy.
W uzasadnieniu podał: iż sposób sformułowania postanowienia § 6 ust.2 projektu
umowy jest nieprecyzyjny i budzi wątpliwości. Zamawiający sam wyznacza osoby, z których
wykonawca będzie korzystał przy wykonywaniu umowy. Osoby zatrudnione przez
zamawiającego mają uczestniczyć w akceptacji projektu technicznego, potwierdzać
usuwanie awarii/usterki. Pojęcie korzystania z osób zatrudnionych jest tu bardzo nieostre,
zwłaszcza że wykonawca nie ma wiedzy o osobach zatrudnionych przez zamawiającego.
Pozostawienie zapisów § 6 ust. 2 projektu umowy wprowadza dowolność w ich interpretacji,
a w konsekwencji bardzo negatywne skutki dla wykonawcy polegające na obowiązku zapłaty
kary umownej a nawet możliwości odstąpienia od umowy przez zamawiającego.

Zamawiający nie uznał zarzutu, stwierdził że jego zdaniem, zapis § 6 ust. 2 jest
precyzyjny. Pod pojęciem „nie korzystania z osób zatrudnionych u zamawiającego przy
wykonywaniu umowy – bez zgody zamawiającego” rozumie mianowicie, iż wykonawcę z
osobą zatrudnioną u zamawiającego nie będzie łączył żaden stosunek prawny. Zamawiający
wyznaczył osoby do kontaktów i z tymi osobami wykonawca będzie uprawniony legalnie się

kontaktować. Zamawiający wykluczył, bez swej zgody - zawarcie umowy z jego
pracownikiem, której przedmiotem byłoby uczestniczenie w realizacji zamówienia przez
wykonawcę w jakiejkolwiek formie nawet nieodpłatnie. Wykluczył takie sytuacje, że jego
pracownik miałby nieformalnie przekazywać jakiekolwiek informacje dla wykonawcy usługi.
W przeciwnym wypadku będzie stosował kary umowne przewidziane w umowie. Niniejszy
zapis odnosi się do przypadku zatrudniania przez usługodawcę osób zatrudnionych u
zamawiającego w celu jakiegokolwiek wykonania bądź realizowania niniejszej umowy, bez
uprzedniej pisemnej zgody zamawiającego. Osoby, które ze strony zamawiającego będą
brały udział w pracach projektowych, potwierdzaniu usuwania awarii i usterek, wdrożeniu
nowej sieci oraz wszelkich czynności związanych z realizacją umowy, będą wskazane przez
zamawiającego. Nie stanowi to zatem niezgodności z zapisami umowy i nie stanowi
zagrożenia dla usługodawcy z uwagi na zapis zamieszczony w § 6 ust. 2 wzoru umowy.

Na wezwanie zamawiającego z dnia 3 października 2011 r., pismem z dnia 6
października 2011 r., w kopii przesłanym stronom, zgłosił swoje przystąpienie do
postępowania odwoławczego po stronie odwołującego wykonawca: Telekomunikacja Polska
S.A., który powołał się na interes w uzyskaniu rozstrzygnięcia zbieżnego z wnioskowanymi
przez odwołującego zmianami SIWZ.

Izba postanowiła nie dopuścić zgłaszającego przystąpienie: Telekomunikacji Polskiej
S.A., z uwagi na nie wykazanie uprawnień pełnomocnika, pana Tomasza S. do podpisania
przystąpienia w imieniu wymienionego wykonawcy. Dokumenty potwierdzające umocowanie
pełnomocnika winny być załączone do pisma zgłaszającego przystąpienie, a nie składane na
posiedzeniu Izby, co jest działaniem spóźnionym i potwierdza nieskuteczność przystąpienia
w terminie ustawowym określonym w art. 185 ust. 2 ustawy Pzp.

Izba nie stwierdziła przesłanek do odrzucenia odwołania na podstawie art. 189 ust. 2
ustawy Pzp.

Izba dopuściła i przeprowadziła dowody: z wniosku o wszczęcie postępowania, z
ogłoszenia o zamówieniu, protokołu postępowania, specyfikacji istotnych warunków
zamówienia z załącznikami i wyjaśnieniami. Ponadto Izba rozważyła stanowiska stron,
przedstawione w złożonych pismach oraz do protokołu rozprawy.

Rozpatrując sprawę w granicach zgłaszanych zarzutów, jak stanowi art. 192 ust. 7
ustawy Pzp, Izba ustaliła i zważyła co następuje.

Izba nie przychyliła się do stanowiska zamawiającego, że odwołujący nie posiada
interesu w kwestionowaniu postanowień specyfikacji istotnych warunków zamówienia, oraz
że podnoszone zarzuty w odniesieniu do naruszenia przez zamawiającego przepisów art. 29
ust. 1 i 2 oraz art. 7 ustawy Prawo zamówień publicznych pozostawałyby bez wpływu na
wynik postępowania. Odwołujący jako wykonawca działający na rynku w branży usług
telekomunikacyjnych, zainteresowany złożeniem oferty, ma prawo skarżyć postanowienia
SIWZ, w jego ocenie uchybiające przepisom ustawy Prawo zamówień publicznych, skoro
wskutek zarzucanych zamawiającemu naruszeń, nie jest w stanie prawidłowo przygotować
swojej oferty ani skalkulować proponowanej ceny, co legitymuje wykonawcę do wniesienia
odwołania w myśl postanowień art. 179 ust. 1 ustawy Pzp. Zarzucane działaniom
zamawiającego uchybienia zasadzie równego traktowania wykonawców, ograniczania
konkurencji i wadliwego ukształtowania postanowień specyfikacji istotnych warunków
zamówienia, mogą się przełożyć na rezygnację potencjalnych wykonawców z ubiegania się
o przedmiotowe zamówienie, a tym samym na wynik postępowania.

Izba w całości podzieliła poglądy odwołującego, co do interpretacji zasad i założeń
ogólnych prawidłowego przebiegu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. W
tym w szczególności przestrzegania nakazu, aby było ono prowadzone w sposób
przejrzysty, co oznacza, iż zamawiający z góry w ogłoszeniu o zamówieniu, oraz w
specyfikacji istotnych warunków zamówienia - stosownie do zakresu danych wyznaczonych
tym dokumentom w odnośnych przepisach, podaje wszystkie informacje mające wpływ na
sporządzenie oferty oraz środki służące do weryfikacji treści oferty – czyli sposób oceny.
Zasada równego traktowania wykonawców oznacza jednakowe traktowanie na
każdym etapie postępowania, bez stosowania przywilejów i jakiejkolwiek dyskryminacji
bezpośredniej lub pośredniej, a więc stwarzanie wykonawcom zdolnym do należytej
realizacji usługi równego dostępu do zamówienia. Izba przyznała rację odwołującemu, iż
część kwestionowanych postanowień SIWZ może stawiać w uprzywilejowanej sytuacji
wykonawców dotychczas świadczących dane usługi na rzecz zamawiającego, którzy już
posiadają niezbędną infrastrukturę wraz z zakończeniem sieci w lokalizacjach
zamawiającego.
Niewątpliwie z uwagi brzmienie art. 29 ust. 1 ustawy Pzp, który podaje że opisu
przedmiotu zamówienia należy dokonać za pomocą dostatecznie dokładnych i zrozumiałych
określeń, uwzględniając wszystkie wymagania i okoliczności mogące mieć wpływ na
sporządzenie oferty - pozostawienie w tym zakresie dowolności, czy niejednoznaczności
stanowi naruszenie wskazań tej normy. Zamawiający ma obowiązek uwzględnić i podać
wszystkie informacje, mające wpływ na sporządzenie oferty i skalkulowanie ceny. Jeżeli
nawet istnieje pewne ryzyko co do zakresu usługi w całym okresie jej realizacji, to nie może

ono być w całości przerzucane na wykonawcę, który powinien mieć pewność w odniesieniu
do stałych elementów, pozwalających na przyjęcie założeń kalkulacyjnych ekonomiczności
kontraktu za zaoferowaną cenę. Przewidziane zmiany umowy wynikające z bieżących
potrzeb zamawiającego, w ocenie Izby, nie mogą zostać z góry wyłączone czy ograniczone -
bez względu uwarunkowania techniczne wykonawcy, ale ich wprowadzenie tak w
odniesieniu do zakresu i terminu, jak i rozliczeń winno być ujęte w sposób czytelny i
jednoznaczny w warunkach zamówienia. Zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy Pzp zamawiający ma
obowiązek przestrzegania zasad uczciwej konkurencji, a zgodnie z art. 29 ust. 2 tej ustawy
zamawiający nie może opisywać przedmiotu zamówienia w sposób, który mógłby utrudniać
uczciwą konkurencję, który powinno się interpretować w ten sposób, że opis przedmiotu
zamówienia powinien jednakowo pozwolić wykonawcom na przygotowanie oferty i obliczenie
ceny z uwzględnieniem wszystkich istotnych czynników wpływających na nią. Trafnie
odwołujący zdiagnozował, iż wskazywane postanowienia SIWZ w niniejszym postępowaniu
świadczą, że obie wymienione wyżej zasady wyrażone w ustawie Pzp nie zostały
zachowane. Postanowienia te, zdaniem Izby mogą powodować ograniczenie kręgu
wykonawców, zdolnych do złożenia oferty na warunkach konkurencyjnych.

Przechodząc do rozpatrzenia poszczególnych zarzutów w kontekście naruszenia art.
29 ust. 1 i 2 oraz art. 7 ust. 1 ustawy Pzp, mając na względzie stanowiska obu stron, Izba
zważyła co następuje.

Ad. 1. Izba przyznała rację zamawiającemu. Art. 142 ust. 2 ustawy Pzp przewiduje
możliwość zawarcia umowy na świadczenia okresowe lub ciągłe w wymiarze nie
przekraczającym 48 miesięcy. Zgodnie z warunkami finansowania, zamawiający ma
zagwarantowane środki na zaciągnie zobowiązań z tytułu korzystania z usług
telekomunikacyjnych transmisji danych nie dłużej niż do 31 grudnia 2015 r. Z tego powodu
uczynione w § 2 ust. 2 wzoru umowy kwestionowane zastrzeżenie o dacie końcowej umowy
znajduje uzasadnienie. W sytuacji gdy dojdzie do zawarcia umowy przed 1 stycznia 2012 r.,
to wówczas będzie ona obejmowała pełny okres 48 miesięcy. Wycena zakładana w
warunkach zamówienia oraz wzoru umowy dotyczy okresu miesięcznego - w oparciu o
cennik usług podany w ofercie wykonawcy, uwzględniając również okoliczność
zastrzeżonych zmian co do zakresu świadczenia usługi i jej warunków w okresie realizacji.
Wycena oferty dokonywana jest przy założeniu jednolitego okresu 48 miesięcy świadczenia
usługi, zatem nie zachodzi obawa, iż oferty poszczególnych wykonawców będą
nieporównywalne.

Ad. 2. Izba częściowo uwzględniła stanowisko odwołującego. Zobowiązanie

wykonawcy w § 3 ust. 1 pkt 3 wzoru umowy do rozpoczęcia świadczenia usług w terminie 5
miesięcy od daty zawarcia umowy, z czego zgodnie z § 3 ust. 4 - 60 dni od daty zawarcia
umowy jest przeznaczone na uzgadnianie z zamawiającym projektu technicznego wykonania
usługi, jest warunkiem nadmiernym i z góry może okazać się niemożliwym do dotrzymania w
szczególności dla wykonawców, którzy będą realizowali prace przygotowawcze do
świadczenia usługi od podstaw. Opis warunku, zdaniem Izby, preferuje dotychczasowego
dostawcę usługi, który posiada gotową infrastrukturę i może podjąć się kontynuowania
świadczenia usługi na bazie posiadanych zasobów technicznych. Z uwagi na uzasadnione
potrzeby zamawiającego, Izba nie przychyliła się jednak do wnioskowanej zmiany terminu
realizacji usługi na 7 miesięcy, liczonego od dnia akceptacji projektu technicznego przez
zamawiającego lub ewentualnie wydłużenie terminu realizacji usługi do 9 miesięcy licząc od
dnia podpisania umowy. Zamawiający wyznaczył w § 3 ust. 3 wzoru umowy wykonawcy czas
na opracowanie i przedstawienie do akceptacji projektu technicznego w terminie do 21 dni
od daty zawarcia umowy. W załączniku nr 3 do wzoru umowy Specyfikacji technicznej dla
usług IP VPN świadczonych w sieci MPLS, zamawiający uczynił założenia, iż do sieci WAN
zostanie podłączonych minimum 327 lokalizacji, zgodnie przedstawioną w załączniku nr 2
strukturą węzłów, z zastrzeżeniem, iż ilość węzłów może wzrosnąć lub zmaleć – ale w
trakcie realizacji umowy. Z powyższego Izba wnosi, iż na czas uruchomienia usługi
zamawiający domaga się podłączenia ilości węzłów, zgodnie ze strukturą podaną w punkcie
2 Specyfikacji technicznej oraz o parametrach opisanych w punktach od 4 do 7 Specyfikacji
technicznej. Maksymalny czas zatwierdzenia projektu wynoszący 60 dni w obrębie 5
miesięcy na aktywację usługi, jaki praktyczne na swoją rzecz zastrzegł zamawiający w § 3
ust 4 wzoru umowy nie jest możliwy do zaakceptowania. W ocenie Izby, uwzględniając
okoliczność, iż wykonawca ma czas na opracowanie projektu do 21 dni, to maksymalny czas
na zatwierdzenie tego projektu przez zamawiającego przewidziany w § 3 ust 4 wzoru umowy
winien wynosić nie dłużej niż 14 dni. Po upływie tego terminu wykonawca ma prawo przyjąć
projekt za uzgodniony. Tym sposobem wykonawca będzie miał możliwość wcześniejszego
podjęcia prac przygotowawczych do aktywacji usługi, to jest zestawienia łączy i ich
przekazania zamawiającemu - przy zachowaniu wyznaczonego terminu 5 miesięcy na
uruchomienie całości usługi przewidzianego w § 3 ust 1 pkt 3 wzoru umowy. Izba nie
zgodziła się z argumentacją zamawiającego, iżby wykonawca mógł podjąć prace związane z
doborem urządzeń, zestawieniem łączy oraz zaciągać zobowiązania z tytułu dzierżawy czy
świadczenia usług na jego rzecz, koniecznych do wdrożenia przesyłu danych w ramach
niniejszego zamówienia, przed akceptacją projektu technicznego przez zamawiającego.
Należało również zważyć, iż wykonanie projektu technicznego nie wchodzi w skład
przedmiotu zamówienia. Zamawiający nie zakupuje tego projektu, a więc za niego nie płaci.
Wykonawca ponosi pełną odpowiedzialność za prawidłowość projektu i osiągnięcie

zakładanych parametrów świadczonej usługi. Izba z oczywistych względów przyznała rację
odwołującemu, że wyznaczony czas na aktywację usługi musi uwzględniać również inne
uwarunkowania - uzyskanie koniecznych decyzji administracyjnych: na zajęcie pasa
drogowego, przydziału częstotliwości radiowej, czy uzgodnień kolizyjnych sieci uzbrojenia
terenu.

Ad. 3. Izba podzieliła stanowisko odwołującego. Bezsprzecznie zamawiający wymaga
aktywacji całego zakresu usług w jednym terminie, to jest nie później niż w terminie 5
miesięcy od daty zawarcia umowy. W ramach usługi wykonawca zobowiązany będzie
zestawić do lokalizacji wyznaczonych łącza dostępowe oraz łącza punkt-punkt.
Uruchomienie usługi przesyłu danych we wszystkich lokalizacjach, nastąpić ma w jednolitym
terminie na podstawie wcześniejszych sukcesywnych odbiorów łączy bez zastrzeżeń,
potwierdzonych protokołem według załącznika nr 4a do wzoru umowy. Zamawiający nie
wyznaczył konkretnych terminów przekazania poszczególnych łączy. Dobór kolejności
przekazywania łączy pozostawił w gestii wykonawcy, poza żądaniem aby w pierwszym
rzędzie podłączone zostały jednostki centralne o kluczowym znaczeniu, tj:. CPD, ROPD,
zestawienie 2 łączy punkt-punkt dla lokalizacji CB, oraz aby obejmowały w jednym etapie
zasięg 4 jednostek OR. W ocenie Izby, tzw. harmonogram wdrożenia usług w lokalizacjach
(str. 35 SIWZ) ma charakter informacyjny co do postępu prac przygotowawczych, ma też
umożliwić zamawiającemu gotowość do czynności odbiorów, a niedotrzymanie terminu
według harmonogramu nie może powodować naliczenia kary za zwłokę w przekazaniu w
użytkowanie łącza, ponieważ nie jest to bezpośrednio związane z umownym terminem
rozpoczęcia usługi. Przedmiotem zamówienia jest bowiem świadczenie usługi przesyłu
danych, które wykonawca zobowiązany jest rozpocząć w jednym terminie oznaczonym w
umowie, i z tym terminem wiążą się kary umowne za opóźnienie realizacji świadczenia.
Wszystkie inne czynności przygotowawcze do wdrożenia zamawianej usługi leżą natomiast
po stronie wykonawcy, przy zapewnieniu koniecznego współdziałania przez zamawiającego
– gotowości do odbiorów. Właściwą jakość potwierdza natomiast protokół odbioru łącza na
podstawie testów akceptacyjnych.

Ad. 4.; Ad. 5.; Ad. 6. Izba jedynie częściowo podzieliła stanowisko odwołującego. Nie
można odmówić zamawiającemu prawa do dokonywania zmian w okresie realizacji umowy
do 31 grudnia 2015 r., tak w zakresie wyznaczonych lokalizacji, jak i w zakresie parametrów
usługi, wynikających z bieżących potrzeb zamawiającego. Zamówienie ma charakter
kompleksowy i ma być realizowane przez jednego wykonawcę. Zmiany zostały przewidziane
umową, zatem wykonawca nie może uchylić się od ich wprowadzania, zgodnie z
dyspozycjami zamawiającego, chyba, że zachodzi obiektywna niemożliwość techniczna.

Skoro jednak wykonawca, już momencie składania oferty, musi się liczyć z wprowadzeniem
zmian, obowiązkiem zamawiającego było przedstawienie w warunkach zamówienia
czytelnych zasad wprowadzenia tych zmian oraz czytelnych zasad odpłatności za ich
dokonanie. Izba nie przyjęła jako wiarygodnych wyjaśnień zamawiającego, iż nie jest w
stanie prognozować przyszłych zmian, a wykonawca powinien opierać się na tym, że
ubiegłym okresie umownym, rocznie było zaledwie 10 zmian lokalizacji. Twierdzeniom takim
przeczy treść wniosku o rozpoczęcie postępowania o udzielenie zamówienia, gdzie
zamawiający zaplanował określone środki na koszty przenoszenia lokalizacji, prognozowane
koszty zwiększenia przepustowości w OR i BP, koszty instalacji nowych JT, zwiększenie
przepustowości w CB. Jak również ujęcie w § 10 wzoru umowy, poz.: 12,13,14 potrącenia
wynagrodzenia wykonawcy, za niewłaściwe parametry LSA, przy założeniu 1000 Mbps
przepustowości łącza, obecnie wynoszącego 200 Mbps (zał. 2 do SIWZ). Niewątpliwie
rozliczenia zgodnie z wzorem umowy, będą się odbywały za faktycznie uruchomione i
świadczone usługi we wskazanych przez zamawiającego lokalizacjach przy uwzględnieniu
podstaw wyceny, określonych w § 9 umowy, przeniesionych z formularza ofertowego
wybranego wykonawcy. Zdaniem Izby, zamawiający jednak w niewystarczający sposób
określił przedmiot usługi w pozycji 1,2,3 formularza ofertowego nie podając oczekiwanych
parametrów uruchomienia lub przeniesienia usług, dla umożliwienia wykonawcy stosownego
zróżnicowania cen jednostkowych z tego tytułu. Pominął też umożliwienie rozliczenia za
zmianę konfiguracji routera, w sytuacji, gdy będzie to wymagało poniesienia dodatkowych
kosztów przez wykonawcę, gdyż nie przewidział odrębnej ceny jednostkowej netto z tego
tytułu. Izba nie podzieliła poglądu zamawiającego, iż wykonawca z góry musi instalować
urządzenia, zapewniające możliwość ich dowolnej rozbudowy. Zamawiający nie wyznaczył
też odpowiednio zróżnicowanego terminu na dokonanie zmian konfiguracji routerów,
technicznie powiązanych z uzupełnianiem urządzeń (§ 5 ust. 4 wzoru umowy). Zdaniem
Izby, przerzucanie w nadmiernie niedookoreślonym zakresie ryzyka kosztowego zmian
wymaganych przez zamawiającego na wykonawcę i ujmowania wszystkich pozostałych
kosztów uruchomienia usług na warunkach zmienionych - w cenach abonamentu, stanowi
naruszenie art. 29 ust. 1 ustawy Pzp.

Ad. 7. Izba uwzględniła stanowisko zamawiającego, że nie może zaakceptować
propozycji odwołującego - wprowadzenia przeprowadzenia oznaczonych przez niego w
odwołaniu testów ogólnie w treści SIWZ, ponieważ w zależności od proponowanych przez
poszczególnych wykonawców rozwiązań projektowych może być potrzebny dobór testów
stosowny do tych rozwiązań i dlatego też za właściwe uważa, żeby wykonawca wybrany, na
etapie przedstawienia projektu ujął w tym projekcie rodzaje testów, które będą
przeprowadzane na potwierdzenie, że uruchomiona usługa działa poprawnie. Zatem zgodnie

ze złożoną deklaracją, zamawiający winien to postanowienie wpisać do Specyfikacji
technicznej ust. 4 punkt 11 jako zawartość projektu.

Ad. 8. Izba jedynie częściowo przyznała rację odwołującemu. Faktem jest, że
zamawiający zastrzegł kary za niewykonanie obowiązku określonego w umowie z
rozlicznych tytułów. W związku ze stanowiskiem Izby w odniesieniu do zarzutu nr 3, iż
zamawiający wymaga aktywacji całego zakresu usług w jednym terminie, to jest nie później
niż w terminie 5 miesięcy od daty zawarcia umowy, gdzie w ramach przygotowania usługi
wykonawca zobowiązany jest uprzednio zestawić w lokalizacjach wyznaczonych łącza
dostępowe oraz łącza punkt-punkt, a zamawiający nie wyznaczył konkretnych terminów
przekazania poszczególnych łączy, stosowanie kar umownych z tytułu odstępstw od
harmonogramu, nie znajduje uzasadnienia. Okoliczność przyznaną stanowiło, iż dobór
kolejności przekazywania łączy w użytkowanie zamawiającemu pozostawał w gestii
wykonawcy, poza żądaniem aby w pierwszym rzędzie podłączone zostały jednostki
centralne o kluczowym znaczeniu, tj. CPD, ROPD, zestawienie 2 łączy punkt-punkt dla
lokalizacji CB oraz aby etapy obejmowały zasięg 4 Oddziałów Regionalnych. Świadczy to
bowiem, że harmonogram wdrożenia usług w lokalizacjach ma charakter informacyjny, a nie
dotrzymanie terminu według wymienionego harmonogramu nie może powodować naliczenia
kary za zwłokę w przekazaniu w użytkowanie łącza, ponieważ nie jest to bezpośrednio
związane z umownym terminem rozpoczęcia usługi. Przedmiotem zamówienia jest bowiem
świadczenie usługi przesyłu danych, które wykonawca zobowiązany będzie rozpocząć w
terminie oznaczonym w umowie, tj. 5 miesięcy od daty zawarcia umowy, i z tym terminem
wiążą się kary umowne za opóźnienie realizacji świadczenia. Inne czynności
przygotowawcze do wdrożenia zamawianej usługi leżą natomiast w sferze decyzyjnej
wykonawcy. Z tych względów, zamawiający winien wyeliminować wszystkie przewidziane w
§ 8 wzoru umowy warianty kar umownych, związane z harmonogramem wdrożenia usług w
poszczególnych lokalizacjach, w odniesieniu do czasu przekazania łączy ich funkcjonowania,
z uwzględnieniem okoliczności, iż protokół odbioru łącza w oparciu o przeprowadzone testy
akceptacyjne, stanowi potwierdzenie jego prawidłowego działania, a stosownie do
postanowień § 10 ust. 1 wzoru umowy od dnia podpisania protokołu odbioru łącza i
uruchomienia usługi usługodawca zapewnia SLA. Z powyższego wynika, że decydujące
znaczenie ma umowny termin aktywacji usługi.
Pozostałe ustalone kary i potrącenia wynagrodzenia, zdaniem Izby mają charakter
uzasadniony, dyscyplinują wykonawcę, w celu zapewnienia terminowości rozpoczęcia usługi,
z uwzględnieniem zleconych zmian w toku jej realizacji i świadczenia jej na odpowiednim
poziomie niezawodności określonych parametrów SLA.
Ad. 9. Izba uwzględniła stanowisko odwołującego, iż postanowienie uzależniające

uznanie usunięcia awarii/usterki od potwierdzenia zamawiającego, bez ograniczenia
zamawiającego żadnym czasem na sprawdzenie skuteczności usunięcia awarii i dokonania
tego potwierdzenia, nie znajduje uzasadnienia. W ocenie Izby, zamawiający winien
zabezpieczyć warunki organizacyjne, aby zweryfikować zgłoszenie przez swoje służby
techniczne i dokonać potwierdzenia usunięcia awarii najpóźniej w ciągu 3 godzin od
zgłoszenia usunięcia awarii/usterki. Bezskuteczny upływ tego czasu, należy uznać za
równoznaczny z udzieleniem potwierdzenia. Zamawiający zobowiązany będzie wprowadzić
w § 8 ust. 3 wzoru umowy nakazaną zmianę. Z uwagi na wysokie potrącenia (kary) -
przewidziane przez zamawiającego z tytułu wystąpienia awarii/usterki za niedotrzymanie
poziomu SLA, konieczne było w związku z tym podanie w projekcie umowy czasu podjęcia
reakcji ze strony zamawiającego na zgłoszenie wykonawcy – usunięcia awarii/usterki.

Ad. 10. Izba przyznała rację odwołującemu, iż w przypadku, gdy zamawiający
skorzysta z prawa odstąpienia od umowy, w okolicznościach wskazanych w § 8 ust. 4 wzoru
umowy, ma jednocześnie prawo żądać kary z tego tytułu w wysokości 20% łącznego
wynagrodzenia brutto określonego w § 9 ust. 2 umowy. Pozostawienie tej kary bez
równoczesnej czynności odstąpienia od umowy, byłoby równoznaczne z brakiem określenia
tytułu jej zastosowania. Z racji niedostępności usługi przewidziane zostały odrębne sankcje i
potrącenia w § 10 wzoru umowy. Zamawiający przyznał, iż nie przewidział dla wykonawcy
terminów usunięcia usterek świadczenia usługi, ani kar za zwłokę z tego tytułu, gdyż
wymaga stałej sprawności działania systemu i dostępności usługi przesyłu danych na
oznaczonym poziomie SLA, którą zabezpieczył postanowieniami zawartymi w § 10 wzoru
umowy. Wskazaną wyżej treść winien nadać zamawiający postanowieniu § 8 ust. 4 wzoru
umowy.

Ad. 11. Izba podzieliła częściowo stanowisko odwołującego, iż w SLA określonym w
§ 10 ust. 2 projektu umowy dla pkt 9 i 12 tabeli przewidziany dopuszczalny czas obniżenia
parametrów usługi – niedotrzymania poziomu SLA dziennego wynoszący 5 minut, jest zbyt
krótki. Izba uznała, iż minimalny czas pozwalający na podjęcie reakcji ze strony wykonawcy,
zdiagnozowanie źródła awarii/usterki oraz przystąpienia do czynności do jej usunięcia, nie
powodujący obniżenia wynagrodzenia winien wynosić w tym przypadku 15 minut. Należało
również zważyć, iż zamawiający w projekcie umowy nie przewidział udzielenia wykonawcy
terminu na usunięcie awarii/usterki. Izba nie neguje poglądu, a co za tym idzie poprawności
uregulowań SIWZ, iż jeżeli usługa nie jest świadczona z powodu awarii czy usterki lub jest
świadczona nienależycie, zamawiający ma prawo obniżyć wynagrodzenie w sposób podany
w tabeli do § 10 ust. 2 projektu umowy, nawet jeżeli wykonawca łączne przewidziane sankcje
uznaje za dotkliwe.

W tabeli w pkt 12-14 nie zostały wprowadzone usługi, które nie są przewidziane w SIWZ,
gdyż pod pojęciem serwerowni, zamawiający rozumiał wskazanie lokalizacji, w której
wymienione urządzenia się znajdują.

Ad.12. Izba przyznała rację odwołującemu. Uregulowania § 6 ust. 2 projektu umowy
są nieprecyzyjne i budzą wątpliwości. Zamawiający sam zobowiązał się wyznaczyć osoby do
kontaktów z wykonawcą w trakcie wykonywania umowy. W postanowieniach § 6 ust. 2 wzoru
umowy zamawiający powinien zawrzeć czytelny i jednoznaczny zapis, iż bez jego zgody
wykonawca nie może zatrudnić pracownika zamawiającego na podstawie umowy o pracę,
umowy zlecenia, czy umowy o dzieło dla realizacji przedmiotowego zamówienia. Pojęcie
korzystania z osób zatrudnionych u zamawiającego jest niedookreślone, może powodować
spory między stronami, zwłaszcza, iż dotrzymanie warunku obwarowane zostało sankcjami
kary umownej, a nawet możliwości odstąpienia od umowy przez zamawiającego.

Mając na uwadze powyższe, należało uznać, iż postępowanie dowodowe w sprawie
wykazało naruszenie art. 29 ust. 1 i 2 ustawy Pzp, w zakresie opisu przedmiotu zamówienia.
Wykazało niejednoznaczność postanowień służących do sporządzenia oferty i kalkulacji
ceny. Częściowo nadmierna restrykcyjność postanowień projektu umowy w odniesieniu do
kar, mogłaby spowodować brak zainteresowania przedmiotowym zamówieniem ze strony
wykonawców, którzy zdolni są do jego należytego wykonania, co uchybia zasadom
prowadzenia postępowania w warunkach możliwie szerokiej konkurencji rynkowej.
Naruszenie przepisów art. 29 ust. 1 i 2 ustawy Pzp, zawsze przekłada na naruszenie zasady
równego traktowania wykonawców i nie respektowania zasady uczciwej konkurencji, gdyż
stwarza korzystniejsze warunki dla dotychczasowego wykonawcy zamówienia, który tak z
uwagi na posiadaną infrastrukturę oraz dokładną znajomość realiów świadczenia usługi
przesyłu danych na rzecz jednostek zamawiającego, jest w stanie zminimalizować ryzyko
niedoszacowania cen jednostkowych, a tym samym ceny ofertowej. Stwierdzone naruszenia
przepisów ustawy Pzp, mogą mieć zatem wpływ na wynik postępowania. Jednocześnie Izba
nie uznała za słuszną argumentacji, iż jedynie zamawiający jest uprawniony do kształtowania
warunków umowy o zamówienie publiczne. Ustawodawca, nie wyłączył z zakresu
zaskarżenia wobec postanowień specyfikacji istotnych warunków zamówienia - wzoru
umowy, który wchodzi w skład SIWZ, jako jej załącznik.

W tym stanie rzeczy Izba uwzględniła odwołanie i orzekła jak w sentencji na
podstawie art. 192 ust. 1, ust. 2 oraz ust. 3 pkt 1 ustawy Pzp. Zamawiający będzie
zobowiązany dokonać zmian postanowień SIWZ opisanych wyrokiem, zachowując spójność

postanowień w odniesieniu do całości dokumentacji.
O kosztach orzeczono stosownie do wyniku sprawy na podstawie art. 192 ust. 9 i 10
ustawy Pzp. Odwołanie zostało uwzględnione przez Izbę, kosztami postępowania w sprawie
należało więc obciążyć zamawiającego. Izba zasądziła od zamawiającego na rzecz
odwołującego kwotę 15 000,00 zł tytułem zwrotu kosztów wpisu od odwołania stosownie do
postanowień § 3 pkt 1 oraz § 5 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia
15 marca 2010 r. w sprawie wysokości i sposobu pobierania wpisu od odwołania oraz
rodzaju kosztów w postępowaniu odwoławczym i sposobu ich rozliczania. (Dz. U. Nr 41, poz.
238).



Przewodniczący:
…………………….