Sygn. akt IV Ka 542/15
Dnia 19 sierpnia 2015 r.
Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Mariusz Górski |
Protokolant: |
Magdalena Telesz |
po rozpoznaniu w dniu 19 sierpnia 2015 r.
sprawy M. W.
syna G. i I. z domu W. (...)r. w Ś. z art. 119 § 1 kw
na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego
od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy
z dnia 15 kwietnia 2015 r. sygnatura akt VI W 96/15
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
II. zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki postępowania odwoławczego w kwocie 50 zł i wymierza 30 zł opłaty za to postępowanie.
Sygn. akt IV Ka 542/15
Zaskarżonym wyrokiem M. W.uznany został za winnego że:
w dniu 29.10.2014r, około godziny 01:30 w Ś., woj. (...) przy ul. (...) w mieszkaniu dokonał kradzieży telefonu komórkowego marki N. o wartości 50 złotych na szkodę M. J.,
tj. za winnego popełnienia wykroczenia z art. 119§1 kw i za to, na mocy powołanego przepisu wymierzono ukaranemu karę 100 zł grzywny.
Wyrok powyższy zaskarżył obwiniony, a z treści jego osobistej apelacji wynika zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, przejawiający się w uznaniu, iż zgromadzone dowody potwierdzają sprawstwo i zawinienie skarżącego, podczas gdy prawidłowa ocena faktów winna prowadzić do wniosku przeciwnego.
Tym samym apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie go od zarzutu popełnienia przypisanego wykroczenia.
Sąd Okręgowy zważył:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd I instancji uwzględniając wniosek obwinionego z 18 lutego 2015 r. o skazanie bez przeprowadzenia rozprawy nie dopuścił się jakichkolwiek uchybień przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy, zaś stanowisko swe przekonująco uzasadnił.
W tej sytuacji, skoro Sąd Okręgowy zgadza się z tezami Sądu Rejonowego – zbędną jest ponowna analiza dowodów, gdyż byłoby to jedynie powtarzaniem trafnych, poniesionych wcześniej argumentów.
Tym samym, odwołując się wyłącznie do szczegółowych zarzutów skarżącego należy stwierdzić, że ten nie polemizuje nawet w najwęższym zakresie z szeregiem dowodów obciążających, lecz twierdzenie o swojej niewinności opiera na tym, że nie był dotąd karany przez sąd i nigdy świadomie nikomu nie wyrządził krzywdy.
Być może zatem, że i tym razem zabór telefonu pozostawał poza świadomością M. W., który nie kontrolował swojego postępowania na skutek nadużycia alkoholu.
Apelujący pomija jednak to, że świadome wprowadzenie się w stan nietrzeźwości przez sprawcę nie pozwala na przyjęcie, że to co w takim stanie uczynił było działaniem nieświadomym, a zatem niezawinionym.
Dowodem niewinności obwinionego nie mogą być także zeznania pokrzywdzonej M. J., która ewidentnie myli oczywiste fakty. Twierdziła bowiem (k-21), iż dwa telefony ( w tym jeden stanowiący jej własność) policjanci znaleźli przy D. N., choć oczywistym jest, że przedmioty te miał w kieszeniach M. W.. Wynika to wprost z zeznań interweniujących funkcjonariuszy policji – G. M. i D. M..
Znamienne są także kolejne zeznania pokrzywdzonej (k-24), kiedy to wskazywała, że nie była przy przeszukaniu W. i N., zaś swój telefon zobaczyła przy policjantach kiedy wróciła do kuchni i „nie wie skąd on się tam wziął”.
W efekcie podczas następnego przesłuchania (k-34) M. J. stwierdziła, że nie wie, czy to M. W., czy też D. N.dokonał kradzieży na jej szkodę.
Jedynie na marginesie należy nadto zauważyć, że złożony prze obrońcę obwinionego odpis postanowienia z 30.06.15 r. (k-82-84) o umorzeniu dochodzenia o inne czyny, a przy tym z uwagi na brak wniosku o ściganie – nie może mieć jakiegokolwiek wpływu na ocenę dowodów w sprawie omawianej.
Z uwagi na powyższe, zważywszy że kara jaką wymierzono sprawcy jest wręcz symboliczna – zdecydowano jak na wstępie.