Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI W 1655/14

RSOW 2553/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2015r.

Sąd Rejonowy w Inowrocławiu VI Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Magdalena Buda-Chmielewska

Protokolant sekr. sądowy Marta Lewandowska

Oskarżyciel publiczny ---

po rozpoznaniu sprawy o wykroczenie w dniach 23.09.2015 r.. 17.11.2015r.

przeciwko M. W. zd. K., ur. (...) w M., c. F. i K. zd. Z., zam. ul. (...), (...)-(...) G., nr pesel (...)

obwinionej o to, że:

w dniu 27 października 2014 roku w I. przy ulicy (...) dokonała kradzieży certyfikatu podpisu kwalifikowanego wartości 170,97 zł na szkodę (...) w I.

tj. o czyn z art. 119 § 1 kw

orzeka

1. Uniewinnia obwinioną od popełnienia zarzucanego jej wykroczenia z
art.119§1 kw opisanego we wniosku o ukaranie

2. Kosztami postepowania obciąża Skarb Państwa

VI W 1655/14

UZASADNIENIE

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego ustalono następujący stan faktyczny:

Oskarżona M. W. zatrudniona była w (...) w I. na stanowisku głównego księgowego, pracownika administracyjno- biurowego. (...) zakupił na jej rzecz certyfikat podpisu kwalifikowanego, który służył jej do przesyłania drogą elektroniczną deklaracji pracowniczych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Przedmiotowy podpis kwalifikowany przyporządkowany był do osoby M. W. i tylko ona mogła się nim posługiwać. Czytnik do tego podpisu przypięty był do komputera stacjonarnego obwinionej a karta kryptograficzna w czasie pracy przechowywana była przez nią w biurku, zaś kiedy opuszczała miejsce pracy, zamykała ją w kasetce metalowej, w której znajdowało się pogotowie kasowe w metalowej szafie w pomieszczeniu księgowym. Ostatni raz przedmiotowa karta użyta została przez M. W. w dniu 27 października 2014 roku, kiedy przesyłała do ZUS deklarację dotyczącą pracownika A. K.. Karta ta została przez nią odłożona do przedmiotowej kasetki z pieniędzmi, a klucze od niej i od metalowej szafy włożone do drugiej znajdującej się tam kasetki. Nie zamknęła wtedy na klucz przedmiotowej metalowej szafy. W pracy była jeszcze w dniu 28 i 29 października 2014 roku. W dniu 29 października 2014 roku pozostała w pracy w godzinach popołudniowych z panią A. K., zatrudnioną w firmie na umowę- zlecenie. W uzgodnieniu z kierownikiem jednostki B. B. (1) pozostawiła wyżej wymienioną samą w placówce i opuściła miejsce pracy.

W dniu 3 listopada 2014 roku kierownik jednostki B. B. (1) stwierdziła brak w placówce przedmiotowej karty kryptograficznej i w dniu 4 listopada 2014 roku złożyła zawiadomienie na Komendę Powiatową Policji w I. o zaginięciu tej karty.

Obwiniona zaś w dniu 6 listopada 2014 roku dokonała unieważnienia przedmiotowego podpisu kwalifikowanego.

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie dowodów :

- wyjaśnień obwinionej M. W. k. 9-10, 84v, 85, 86, 86v

- zeznań świadka B. B. (1) k. 6-7, 85v-86v

- zeznań świadka A. S. (1) k.86v

- zeznań świadka A. K. k. 99v

- zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa k . 3,

- notatki służbowej B. B. k . 28

- potwierdzenia unieważnienia podpisu kwalifikowanego przez obwinioną k . 30,

- umowy o świadczenie usług certyfikacyjnych k . 61-64.

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego za wiarygodne uznać należy wyjaśnienia obwinionej M. W. (k. 9-10, 84v, 85, 86, 86v), w których zaprzeczyła by zabrała czy też przywłaszczyła sobie przedmiotową kartę kryptograficzną. Obwiniona konsekwentnie wyjaśniała, że przedmiotową kartę zanim opuściła miejsce pracy i przebywała na zwolnieniu lekarskim pozostawiła w (...) i nie wie co się z nią stało. Kiedy dowiedziała się o jej zaginięciu natychmiast ją zablokowała w dniu 6 listopada 2014 roku, co potwierdza dokument unieważnienia. Brak jest jakichkolwiek dowodów świadczących o tym, że obwiniona wyjaśniła nieprawdę. Także z uznanych za wiarygodne zeznań kierownika jednostki B. B. (1) (k. 6-7, 85v-86v) oraz zeznań pracownika jednostki A. S. (1) ( k.86v) nie wynika by miały jakiekolwiek informacje , że to właśnie obwiniona dokonała przywłaszczenia przedmiotowej karty. Z zeznań B. B. wynika z resztą jasno , że wcale nie posądza o kradzież czy przywłaszczenie tego przedmiotu obwinionej i nie wie co z tą kartą się stało, a zawiadomienie złożyła w związku z tym, że stwierdziła, że tej karty w placówce nie ma. Zauważyć też należy, że z zeznań świadka B. - kierownika jednostki wynika, że właściwie nie wiedziała ona gdzie ta karta powinna być przechowywana, od świadka A. S. dowiedziała się, że obwiniona przechowywała go w szufladzie swojego biurka. Wynika z tego jasno, że kierownik jednostki w zasadzie wcale nie kontrolowała miejsca przechowywania przedmiotowej karty, nie sprawowała nad tym żadnego nadzoru. Nie sposób więc zakwestionować wyjaśnień obwinionej co do miejsca przechowywania przedmiotowej karty, w których wyjaśniła, że przechowywała ją w czasie pracy w szufladzie swojego biurka, zaś kiedy wychodziła do domu wkładała go do metalowej kasetki znajdującej się w metalowej szafie w pomieszczeniu biurowym. Świadek A. S. zeznała, że obwiniona przechowywała kartę w szufladzie biurka. Niewątpliwie obwiniona tak postępowała w czasie dnia pracy. Nie sposób wykluczyć, że świadek S. mogła nie zauważyć, że obwiniona kiedy opuszczała miejsce pracy, wkładała ją do metalowej kasetki.

Wiarygodne były też wyjaśnienia obwinionej , w których twierdziła, że w dniu 29 października 2014 roku, pozostawiła w jednostce samego pracownika A. K. albowiem wymieniona w swoich zeznaniach przedmiotową okoliczność potwierdziła. Niczego nie wniosły do sprawy zeznania pracownika A. K. (k. 99v), która twierdziła, że nigdy nie widziała przedmiotowego certyfikatu i nie wie gdzie był przechowywany.

Co najistotniejsze obwiniona potwierdziła, że po tym jak ostatni raz użyła przedmiotowej karty w dniu 27 października 2014 roku, włożyła ją do przedmiotowej kasetki metalowej z pieniędzmi, natomiast klucze do niej i do metalowej szafy włożyła do drugiej kasetki znajdującej się w tej szafie, metalowej szafy nie zamykając. Wyjaśnienia obwinionej w tym zakresie uznano za wiarygodne albowiem żaden przeprowadzony w sprawie dowód tego nie wykluczył. Tym samym przedmiotową kartę kryptograficzną wobec pozostawienia jej w otwartej metalowej szafie w kasetce, do której klucze schowano w drugiej leżącej obok, mogła zabrać nieustalona przebywająca w placówce osoba. Brak jest jakichkolwiek dowodów wskazujących na to , że uczyniła to obwiniona M. W.. Dlatego też Sąd w punkcie 1 wyroku uniewinnił ją od zarzucanego jej wykroczenia polegającego na dokonaniu w dniu 27 października 2014 roku w I. kradzieży przedmiotowego certyfikatu podpisu kwalifikowanego o wartości 170 , 97 złotych na szkodę (...), tj. od wykroczenia z art. 119 § 1 kw. Kosztami postępowania w punkcie drugim wyroku , obciążono Skarb Państwa.