Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 378/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 lipca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski (sprawozdawca)
SSN Maciej Pacuda
w sprawie z odwołania W. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w O.
o prawo do emerytury,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 9 lipca 2015 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 25 marca 2014 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. decyzją z 18 maja 2012 r.
odmówił W. K. prawa do emerytury w warunkach szczególnych. Odwołanie od tej
decyzji złożył W. K., wnosząc o jej zmianę i przyznanie prawa do wnioskowanego
świadczenia. W uzasadnieniu wskazał, iż od 2 maja 1979 r. był zatrudniony w
Przedsiębiorstwie Zaplecza Technicznego „T.” W. Ekspozytura w P. na stanowisku
2
starszy mistrz oraz, że w okresie tego zatrudnienia wykonywał prace w
szczególnych warunkach.
Sąd Okręgowy w O. wyrokiem z 5 marca 2013 r. oddalił odwołanie. Ustalił,
że wnioskodawca w okresie od 2 maja 1979 r. do 31 stycznia 2002 r. był
zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w Przedsiębiorstwie Zaplecza
Technicznego „T. S.” Sp. z o.o. w P. (wcześniej Przedsiębiorstwo Zaplecza
Technicznego „T.”) na stanowisku mistrz. Służbowo i funkcjonalnie podlegał
kierownikowi Wydziału Napraw Głównych. Do jego obowiązków należało:
przestrzeganie obowiązujących u pracodawcy przepisów, współpraca z innymi
pracownikami, przestrzeganie drogi służbowej, organizowanie i kontrolowanie
stanowisk pracy, zapewnienie pełnego i właściwego wykorzystania czasu pracy czy
kontrolowanie zapisów w źródłowej dokumentacji zarobkowej (zakres czynności w
aktach osobowych). Przedsiębiorstwo „T.” zajmowało się naprawą betoniarek,
wózków do cementonaczep i betonomieszarek, regeneracją sit podmuchowych. Na
stanowiskach robotniczych pracowało około 35 osób. Stanowisko mistrza
zajmowane przez wnioskodawcę było jedyne w tym przedsiębiorstwie, dlatego też
podlegali mu wszyscy pracownicy fizyczni. Załoga była podzielona na 3-4 brygady,
których pracę nadzorowali brygadziści będący najczęściej spawaczami. W skład
brygady wchodzili spawacze i monterzy podzespołów, ale również: tokarz,
pracownik naprawy sit podmuchowych, lakiernik czy piaskarz. Pracownicy ci mieli
często łączone stanowiska, tj. monter - spawacz. Każdy z nich wykonywał
wszystkie czynności przy demontażu cysterny, jej naprawie i spawaniu. Odwołujący
wydawał polecenia pracownikom hali z zakresu wykonywania czynności
montażowych i demontażowych, sprawdzał wykonanie zleconych prac, nadzorował
montaż części do samochodów. Sąd I instancji ustalił ponadto, że pracodawca
konsekwentnie odmawiał wydania odwołującemu za sporny okres świadectwa
pracy w warunkach szczególnych. W 2000 r. odwołujący domagał się ustalenia
przez sąd wykonywania w spornym okresie pracy w warunkach szczególnych. Sąd
Rejonowy w E. wyrokiem z 31 maja 2001 r., sygn. akt: … 1237/00, oddalił jego
powództwo w tym zakresie, a rozstrzygnięcie to podtrzymał sąd II instancji. W
2002 r. odwołujący domagał się sprostowania przez „T.” świadectwa pracy poprzez
3
uznanie spornego okresu jako pracy wykonywanej w warunkach szczególnych.
Tym razem również Sąd Rejonowy w E. oddalił jego powództwo.
Sąd I instancji zauważył, że sprawowanie kontroli i dozoru
inżynieryjno-techniczny na wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są
prace w warunkach szczególnych, wskazane w wykazie A, dział XIV, poz. 24
stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w
sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych
warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. 1983 Nr 8, poz. 43 ze zm.) oraz
w wykazie A, dział XIV, zarządzenia nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu
Materiałów Budowlanych z dnia 1 sierpnia 1988 roku (Dz. Urz. Min. Bud. Przem.
Mat. Bud. z 1988 r. Nr 3, poz. 6-8), jest pracą świadczoną w warunkach
szczególnych. W ocenie Sądu w tej sprawie nie było jednak podstaw, by przyjąć, że
odwołujący stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał czynności
polegające na bezpośrednim dozorze przy stanowiskach wymienionych w wykazie
A ww. rozporządzenia. Sąd I instancji stwierdził, że szerokie spektrum obowiązków
odwołującego uniemożliwiało świadczenie przez niego stale i w pełnym wymiarze
czasu pracy polegającej na sprawowaniu bezpośredniego dozoru
inżynieryjno-technicznego na wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane
były w Przedsiębiorstwie „T.” w P. prace w warunkach szczególnych. Zdaniem
Sądu odwołujący sprawował kontrolę lub dozór na wydziale, na którym jako
podstawowe nie były wykonywane prace wymienione w wykazie A rozporządzenia
z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze.
Apelacje od wyroku Sądu Okręgowego w O. wniósł W. K., twierdząc, że Sąd
I instancji dokonał błędnej oceny składu osobowego brygad remontowych, nie
ustalił jaki był stosunek prac spawalniczych, lakierniczych i piaskowania względem
całego procesu naprawy cementonaczepy. Wyjaśniał, że w skład brygad wchodzili
spawacze i monterzy - spawacze, natomiast tokarz, pracownicy napraw sit
podmuchowych, lakiernik, piaskarz, elektryk, operator wózka widłowego pracowali
na stanowiskach samodzielnych i podlegali bezpośrednio mistrzowi. Dodatkowo
skarżący zauważył, że prace demontażowe w 85% polegały na spawaniu, a w
procesie naprawy prace te stanowiły 65%. Podkreślił, że brygadziści pracowali
4
wewnątrz zbiornika i nie mieli kontaktu wzrokowego z pozostałą częścią brygady.
Apelujący argumentował, ponadto, że osoba sprawująca dozór inżynieryjno -
techniczny nie musi przebywać na stanowiskach, na których praca wykonywana
jest w szczególnych warunkach. Apelujący żądał zmiany zaskarżonego wyroku i
przyznania prawa do emerytury albo uchylenia wyroku i przekazania sprawy
Sądowi Okręgowemu w O. do ponownego rozpoznania.
Wyrokiem z 25 marca 2014 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację.
Sąd Apelacyjny ocenił, że twierdzenia dotyczące stanu faktycznego zawarte
w apelacji nie miały pokrycia w zgromadzonym materiale dowodowym. Zeznania
świadków nie pozwalały na wykreowanie obrazu, zgodnie z którym w
przeważającym zakresie istota pracy na odcinku nadzorowanym przez apelującego
polegała na pracach spawalniczych (lakierniczych). Sąd Apelacyjny podkreślił, że to
na odwołującym spoczywał ciężar dowodowy wykazania, że przepracował 15 lat w
szczególnych warunkach. Ma to znaczenie, ponieważ na podstawie
przeprowadzonych dowodów (zeznań świadków i dokumentów) usprawiedliwione
było założenie, że na oddziale kierowanym przez wnioskodawcę jako podstawowe
nie były wykonywane prace w szczególnych warunkach. Jednocześnie Sąd
zauważył, że zgodnie z przepisem art. 381 k.p.c. Sąd II instancji może pominąć
nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed Sądem
I instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Wyjaśniając, że
prawo do nowości, o którym traktuje ww. przepis należy rozumieć jako otwarcie
możliwości dowodzenia okoliczności faktycznych wcześniej niemożliwych do
wykazania z przyczyn obiektywnych. Bezpodstawnym, zdaniem Sądu
Apelacyjnego, był zarzut nieustalenia przez Sąd Okręgowy stosunku prac
spawalniczych i piaskowania względem całego procesu naprawy cementonaczepy.
Zarzut ten opierał się na błędnym założeniu, że prace piaskarzy zostały zaliczone
do prac w szczególnych warunkach. Ponadto apelujący pominął, że postępowanie
w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych ma charakter kontradyktoryjny.
W konsekwencji naruszenie przez sąd pierwszej instancji art. 232 zd. drugie k.p.c.
może mieć miejsce tylko wyjątkowo, jeżeli z materiałów sprawy wynika, że
dopuszczenie z urzędu dowodów było szczególnie uzasadnione lub oczywiste.
5
Uwzględniając powyższe, Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy w O. nie
naruszył przepisów postępowania cywilnego.
Dokonując oceny prawnej ustalonego w sprawie stanu faktycznego, Sąd
Apelacyjny podkreślił, że dla zakwalifikowania pracy jako wykonywanej w
warunkach szczególnych (w oparciu o pkt 24 działu XIV załącznika do
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., w sprawie wieku
emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w
szczególnym charakterze Dz.U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.), nie jest przeszkodą, że
w oddziałach czy wydziałach zakładu, wykonywane są także inne czynności.
Przesądzające jest czy jako podstawowe są w nich wykonywane prace w
szczególnych warunkach. Ponadto, praca polegająca na dozorze lub kontroli
powinna być wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy (§ 2 ust 1
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.). Odnosząc się w zarzutu
apelacji, stwierdził, że racje miał skarżący, że osoba sprawująca dozór
inżynieryjno - techniczny nie musi przebywać na stanowiskach, na których praca
wykonywana jest w szczególnych warunkach. Niemniej istotne znaczenie w tej
sprawie miała odpowiedź na pytanie, czy istniała relacja funkcjonalna między
obowiązkami pracownika a koniecznością sprawowania bieżącego dozoru nad
pracownikami. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji prawidłowo dokonał
wykładni określenia „w których jako podstawowe wykonywane są prace
wymienione w wykazie”. Posiłkując się wykładnią językowa odwołującą się do
potocznego znaczenia terminu „podstawowy”, należy bowiem dojść do
przekonania, że jego synonimem są słowa: główny, najważniejszy, pierwszy,
pierwszoplanowy, pierwszorzędny, fundamentalny, bazowy, kluczowy, zasadniczy,
priorytetowy, newralgiczny, czołowy, naczelny, sztandarowy, węzłowy, kapitalny,
nadrzędny, trzonowy, żywotny, ważki, ważny, generalny, strategiczny, doniosły,
koronny, istotny, niebagatelny, liczący się, prymarny, kardynalny, konstytutywny,
decydujący, rozstrzygający, nie do przecenienia. Sąd II instancji podkreślił
jednocześnie, uwzględniając funkcje przypisaną rozszerzeniu prawa do
wcześniejszej emerytury również na osoby nie pracujące bezpośrednio przy
pracach szkodliwych dla zdrowia, że uzasadnione jest rozumienie tego określenia
w sposób zawężający. W rezultacie, zgodnie z pkt 24 działu XIV wykazu A dozór
6
inżynieryjno - techniczny powinien być sprawowany na oddziałach i wydziałach, w
których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Co
oznacza tyle, że praca zatrudnionych przy dozorze może być uznana jako
wykonywana w szczególnych warunkach jedynie wówczas, gdy między profilem
oddziału (wydziału) a pracami wskazanymi w rozporządzeniu istnieje relacja o
kwalifikowanym charakterze. Nie wystarczy zatem wykazać, że niektórzy
pracownicy wchodzący w skład zespołu wykonywali prace w szczególnych
warunkach, ważne jest, czy dla osiągnięcia celu postawionego oddziałowi
(wydziałowi) konieczne było wykonywanie prac wymienionych w rozporządzeniu.
W tym ujęciu termin „podstawowe” koncentruje uwagę nie na zbiorowości
pracowników, ale na funkcji przypisanej wyodrębnionej strukturze pracodawcy.
Przepis wyraźnie wskazuje, że zwrot „podstawowe” odnosi się do oddziałów i
wydziałów. W ocenie Sądu Apelacyjnego, w tej sprawie prace spawalnicze
(lakiernicze) nie autoryzowały procesu produkcyjnego, były co najwyżej jednym z
jego elementów, przez co trudno uznać je za wypełniające funkcję stawianą przed
wydziałem (oddziałem), którym kierował odwołujący. W równym, a może większym,
stopniu cechę tą można przypisać pracom monterskim - nie zaliczanym do prac w
szczególnych warunkach. Uwzględniając ten aspekt znaczeniowy, Sąd Apelacyjny
stwierdził, że czynności na które powołuje się wnioskodawca nie miały charakteru
„podstawowego” na oddziale (wydziale) kierowanym przez apelującego.
Wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżył w całości odwołujący.
W skardze kasacyjnej zarzucono naruszenie prawa materialnego, tj. pkt 24
działu XIV załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wieku
emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach, przez
błędną wykładnię tego przepisu, polegającą na uznaniu, iż nadzór określony w tym
przepisie, jak sam określił to Sąd w zaskarżonym wyroku „podstawowe prace -
zwrot niedookreślony” dotyczy wyłącznie sytuacji gdy nadzór ten jest sprawowany
nad pracami uznanymi za pracę w warunkach szkodliwych „autoryzujących” proces
produkcyjny i nie mogą to być prace stanowiące jeden z elementów całości prac
nadzorowanych, bo można im przypisać większą lub mniejszą cechę udziału w
całości prac nadzorowanych,
7
Ponadto zarzucono naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć
istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 381 k.p.c. w zw. z art. 210 § 21
k.p.c. poprzez
oddalenie przez Sąd II instancji wniosków dowodowych odwołującego jako
spóźnionych w sytuacji, gdy strona nie została na żadnych etapie postępowania
pouczona o treści przepisów postępowania, w szczególności dotyczących terminów
i zasad przedstawienia dowodów (art. 217 k.p.c. oraz 162 k.p.c.), do czego Sąd był
zobowiązany, co skutkowało uznaniem, że praca odwołującego nie była wykonywa
na w warunkach szczególnych i oddaleniem apelacji.
Skarżący wniósł o uchylenie orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu i pozostawienie temu Sądowi rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się nie mieć uzasadnionych podstaw.
W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu naruszenia prawa
procesowego. Skarżący zarzuca Sądowi Apelacyjnemu oddalenie wniosków
dowodowych z pominięciem okoliczności, że nie został on pouczony o treści
art. 210 § 21
k.p.c. Zdaniem skarżącego doprowadziło to do wydania
rozstrzygnięcia w oparciu o niepełny materiał dowodowy. Tymczasem Sąd
Apelacyjny trafnie stwierdził, że zgodnie z art. 381 k.p.c. sąd drugiej instancji jest
zobowiązany do uzupełnienia materiału dowodowego, jeżeli jest to konieczne do
rozstrzygnięcia sprawy, lecz równocześnie jest uprawniony do pominięcia nowych
faktów i dowodów zgłoszonych dopiero w postępowaniu apelacyjnym, gdy
zachodzą przesłanki określone tym przepisem. Nie powinno zatem ulegać
wątpliwości, że Sąd drugiej instancji nie jest zobowiązany do powtórzenia dowodów
przeprowadzonych w pierwszej instancji jedynie dlatego, że strona nie jest
zadowolona z ich rezultatu. Ponadto należy podkreślić, że w kompetencji Sądu
Apelacyjnego był dobór materiału dowodowego koniecznego do rozstrzygnięcia
sprawy. Tym bardziej Sąd ten był uprawniony do odmowy ponownego
przesłuchania świadków i dopuszczenia dowodu z akt osobowych innych
pracowników. W tej sytuacji zarzut naruszenia przepisu art. 210 § 21
k.p.c. nie mógł
8
mieć wpływu na rozstrzygnięcie. Tym samym zarzut jego naruszenia należało
ocenić jako bezpodstawny.
W skardze zarzucono także naruszenie przepisu pkt 24 działu XIV
załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.
Sąd Apelacyjny w sposób wyczerpujący przedstawił w uzasadnieniu
skarżonego wyroku swoje stanowisko w kwestii możliwości zaliczenia spornego
okresu pracy do pracy w warunkach szczególnych w oparciu o pkt 24
rozporządzenia. Odniesiono się więc do problemu zaliczenia do tego typu pracy
wykonywania nadzoru i kontroli międzyoperacyjnej i innych czynności stanowiących
ich integralną część z powołaniem odnośnego orzecznictwa Sądu Najwyższego.
Słusznie podniesiono także, iż praca polegająca na dozorze lub kontroli powinna
być wykonywana stale i w pełnym wymiarze. Tak więc zatrudnienie na stanowisku
kierowniczym nie spełniające tego warunku nie może zostać zaliczone do pracy w
szczególnych warunkach. Sąd Apelacyjny wyjaśnił także szczegółowo na czym
oparł swoje stanowisko w kwestii konieczności ustalenia czy dozór był wykonywany
na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane były prace
wymienione w wykazie. W związku z niespornym ustaleniem, że wśród
wykonywanych prac były także takie, które nie były wymienione w wykazie
dopuszczalne było przyjęcie, że czynności na które powoływał się skarżący nie
miały charakteru „podstawowego”. Tak więc zarzut naruszenia prawa materialnego
nie mógł zostać oceniony jako uzasadniony. Rozstrzygnięcia tego nie zmieniłoby
ponowne dopuszczenie dowodów wnioskowanych przez wnioskodawcę.
Z powyższych względów orzeczono jak w sentencji wyroku.