Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Pa 17/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 marca 2014r.

Sąd Okręgowy Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Zielonej Górze

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SO Bogusław Łój / spr /

Sędziowie : Sędzia SO Roman Walewski

Sędzia SO Małgorzata Woźniak-Zendran

Protokolant : st.sek.sąd.R. Duchnicka - Tylutka

po rozpoznaniu w dniu 11 marca 2014r. w Zielonej Górze

na rozprawie

sprawy z powództwa K. S.

przeciwko (...) Polska Sp z o.o. w Z.

o przywrócenie do pracy

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego Sądu Pracy w Żarach

z dnia 27.11.2013r. ( Sygn. akt IV P 98/13 )

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 60 zł

tytułem kosztów zastępstwa procesowego za instancję

odwoławczą.

Sygn. akt IV Pa 17/14

UZASADNIENIE


Pozwem z 13 maja 2013r. K. S. wniosła odwołanie od rozwiązania umowy o pracę dokonanego przez pozwanego (...) Sp. z o.o. w Z. w dniu 13 maja 2013r. wnosząc o przywrócenie do pracy u pozwanego.

W odpowiedzi pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości.

Wyrokiem z dnia 27 listopada 2013r. Sąd Rejonowy w Żarach IV Wydział Pracy oddalił powództwo oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanej (...) Sp. z o.o. w Z. kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów procesu – kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódka była zatrudniona u pozwanego od 24 czerwca 2009r. ostatnio na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 24 września 2011r. zawartej na czas określony do 23 września 2015r. na stanowisku montera elementów motoryzacyjnych w pełnym zakresie czasu pracy.

Powódka była przeciętnym pracownikiem jeżeli chodzi o wydajność pracy. Około połowy 2011r. powódka zgłosiła wykonanie większej ilości produktów, niż faktycznie wykonała. Zdarzenie zostało omówione na spotkaniu załogi.

W połowie 2012r. u pozwanego zostały zamontowane nowe urządzenia. Nie były odtąd zgłaszane awarie ich liczników. Istnieje możliwość ręcznego zwiększenia wskazań licznika bez faktycznego wykonania produktu.

W grudniu 2012r. pozwana wprowadziła system premiowania pracowników o największej wydajności pracy. Pozwana nie wyciąga wobec pracowników konsekwencji za niewykonanie normy. W okresie od grudnia 2012r. do kwietnia 2012r. powódka w radykalny sposób zwiększyła efektywność pracy. Często prosiła inne pracownice o pomoc i wytwarzanie produktów „na jej konto”. W styczniu 2013r. podczas wyrywkowego ważenia produkcji powódki okazało się, że w karcie pracy podała o 200 sztuk wyprodukowanych elementów więcej, niż w rzeczywistości ich wykonała.

W dniu 7 maja powódka wykonywała produkt (...)o nr (...) (...). W trakcie dnia poprosiła o pomoc świadka G. R. (1), która wytwarzała wówczas ten sam produkt. Świadek jednak tym razem pomocy jej odmówiła. Po zakończeniu pracy powódka odnotowała w karcie pracy wykonanie 3100 sztuk – niezgodnie z prawdą. Po zważeniu produkcji powódki przez magazyniera – świadka K. K. (1)okazało się, że faktycznie wyprodukowała 2814 sztuk.

Prezes Zarządu pozwanej zwołał w dniu 10 maja 2013r. zebranie załogi i omówił przypadek powódki.

W dniu 13 maja 2013r. Prezes Zarządu pozwanej ponownie poprosił powódkę na rozmowę, podczas której wręczył jej oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia. Jako przyczynę pozwana wskazała: „ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych polegających na podaniu kierownikowi montażu z dnia 07.05.2013r. niezgodnie ze stanem faktycznym zawyżonej ilości wykonanego produktu n. (...). Fakt ten spowodował niewywiązanie się naszej firmy ze złożonego zamówienia przez klienta, ponieważ wysłana ilość była mniejsza niż zamówiona. Sytuacja ta wywołała ostre niezadowolenie klienta z Niemiec ( (...), G., (...)) ze współpracy z naszą firmą”.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności zważył, że sporne w przedmiotowej sprawie było czy powódka świadomie zawyżyła w protokole ilość wykonanych elementów, wprowadzając tym samym pracodawcę w błąd oraz czy zachowanie powódki stanowiło ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych uzasadniające decyzję pozwanego o rozwiązaniu z powódką umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Powołując się na przepisy art. 30 §1 pkt 3, §3 i §4 k.p., art. 52§1 pkt 1, §2 k.p. Sąd Rejonowy wskazał, że przyczyna rozwiązania z powodem stosunku pracy została w oświadczeniu pracodawcy wskazana w sposób konkretny i zrozumiały. Sama powódka zdawała sobie sprawę z tego, co jest przyczyną decyzji pozwanej. Nie ulega wątpliwości, że zachowanie powódki w dniu 7 maja 2013r. stanowiło ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

W ocenie Sądu I instancji, nie ma żadnej wątpliwości, że zachowanie powódki polegające na podaniu zawyżonej, nieprawdziwej ilości wyprodukowanych elementów pozostawało w sprzeczności z obowiązkiem sumiennego i starannego wykonywania pracy i dbałości o dobro zakładu pracy. Nie może również budzić wątpliwości, że stanowiło to naruszenie interesów pracodawcy. Nie ulega wątpliwości, że zachowanie powódki powodowało również zagrożenie dla dyscypliny pracy, właściwego podejścia pozostałych pracowników do wykonywanych obowiązków.

Nie ulega także - zdaniem Sądu i Instancji - wątpliwości, że spełniona została w przedmiotowym przypadku przesłanka zawinienia powódki. Bezsprzeczne jest, co najmniej rażące niedbalstwo powódki, choć w ocenie Sądu Rejonowego powódka w pełni świadomie wskazała zawyżone dane co do wykonania produktu. Biorąc pod uwagę znaczą różnicę – ok. 10%, nie jest możliwe, aby powódka dysponując już blisko trzyletnim doświadczeniem nie była w stanie określić, nawet przy przyjęciu, iż jedynie podała wskazania licznika czy ilość wyrobów w koszu jest zgodna ze wskazaniem licznika.

W ocenie Sądu Rejonowego powódka świadomie zawyżała liczbę wykonań produktów dążąc do wykazania się jak najwyższą efektywnością. Powódka od chwili wprowadzenia w grudniu 2012r. indywidualnych statystyk wydajności i zasady premiowania najbardziej wydajnych pracowników, od bardzo niskiego poziomu w grudniu 2012r. doszła do wyników ponadprzeciętnych w marcu, kwietniu 2013r. Przy czym jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, wykazywała jako własne wyniki nie tylko produkty przez siebie wykonane, ale również wykonane „dla niej” przez inne pracownice. W dniu 7 maja 2013r. kiedy „pomocy” odmówiła jej świadek G. R. (1), powódka zdecydowała się na podanie nieprawdziwego, zawyżonego poziomu swojego wykonania, tak aby nie odbiegać od wyników innych pracowników.

Apelację do powyższego wyroku wywiodła powódka zaskarżając go w całości. Powołując się na liczne fragmenty zeznań świadków skarżąca podniosła, że Sąd Rejonowy jako dowód uznał plotkę, wymyśloną i stworzoną na potrzeby toczącego się procesu, nie popartą żadnym innym dowodem.

W istocie powódka zarzuciła wyrokowi dowolność poczynionych ustaleń przez Sąd Rejonowy wskutek przekroczenia swobodnej oceny dowodów przez przyjęcie za prawdziwe wymyślone plotki na temat jej pracy i jej osoby

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym, w tym kosztów zastępstwa prawnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki okazała się bezzasadna, jako że chybione okazały się podniesione w niej zarzuty.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikających z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił też uchybień w zakresie ustalonych faktów, jak i też kwalifikacji prawnej uzasadniających ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji Sąd II instancji, oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne i rozważania prawne dokonane przez Sąd I instancji uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu Odwoławczego. Nie sposób zarzucić Sądowi Rejonowemu, że przy tej ocenie uchybił on zasadzie logicznego rozumowania lub zasadzie doświadczenia życiowego. Apelacja w gruncie rzeczy sprowadza się do polemiki z niewadliwymi ustaleniami Sądu, a to nie mogło wywołać pozytywnego skutku. Nie jest bowiem wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął Sąd, doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena Sądu (vide wyrok SN z 6 listopada 1998 r. II CKN 4/98, LEX nr 322031).

Sąd Okręgowy po dokonaniu analizy akt sprawy, zebranego w sprawie materiału dowodowego, jak i po zapoznaniu się z motywacją Sądu Rejonowego w zakresie wydanego rozstrzygnięcia, nie spostrzegł uchybień w procesowaniu tegoż Sądu, eksponowanych przez skarżącą w wywiedzionej apelacji. W szczególności nie zachodzi sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego i co się z tym wiąże – naruszenie prawa procesowego poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów.

Podkreślić bowiem należy, iż Sąd I instancji w sposób wnikliwy i wszechstronny rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku całego postępowania, na ich podstawie prawidłowo ocenił, iż powództwo z którym wystąpiła K. S. nie zasługuje na uwzględnienie. Wskazać ponadto należy, iż ocena prawna zawarta w rozstrzygnięciu Sądu I instancji obejmująca dokonaną przez ten Sąd wykładnię zastosowanych przepisów prawa materialnego i procesowego nie budzi zastrzeżeń Sądu Okręgowego.

Z tych przyczyn Sąd Okręgowy podziela pogląd jak i argumenty zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku co do tego, że istniały podstawy faktyczne i prawne co do podjęcia wobec powódki decyzji o rozwiązaniu z nią umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym na podstawie przepisu art. 52 § 1 pkt 1 kp.

Bez jakichkolwiek wątpliwości należy stwierdzić, że przyczyna wskazana powódce w piśmie rozwiązującym umowę o pracę bez wypowiedzenia była przyczyną prawdziwą, która uzasadniała przypisanie powódce ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

W myśl art. 100 §1 k.p. podstawowe znaczenie w strukturze obowiązków pracowniczych ma sumienność i staranność wykonywania pracy, stąd też w bezpośredniej koincydencji z obowiązkiem sumiennego i starannego wykonywania pracy pozostają wszelkie zachowania pracowników polegające na podejmowaniu takich działań, które zmierzają do zaniechania wykonywania tego obowiązku. Niewątpliwym jest, że zachowanie powódki polegające na podaniu zawyżonej i nieprawdziwej ilości wyprodukowanych elementów pozostawało w sprzeczności z obowiązkiem sumiennego i starannego wykonywania pracy i dbałości o dobro zakładu pracy, co stanowiło także naruszenie interesów pracodawcy.

Sąd Okręgowy w szczególności w pełni podziela wnioski Sądu Rejonowego co do umyślności działania powódki wskazującej na większą ilość wykonanej pracy niż faktycznie to miało miejsce.

Poza argumentami przytoczonymi przez Sąd Rejonowy należy podkreślić, że nie był to pierwszy przypadek tego rodzaju ( por. zeznania świadka D. K. (1), K. K. (1) ). Powódka musiała zdawać sobie sprawę z małej ilości wyprodukowanych elementów, skoro prosiła współpracownicę o pomoc w pracy ( por. zeznania świadka G. R. (1) ).

Skutki zachowania powódki dla interesów pozwanego pracodawcy wskazał w sposób jednoznaczny Prezes Zarządu pozwanej spółki (...)

Odnosząc się do zarzutów apelacji, należy podnieść, że stanowią one wyłącznie zwykłą polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji dokonanymi w granicach swobodnej oceny dowodów (art. 233 k.p.c.). Sąd Rejonowy wskazał bowiem przyczyny z powodu których uznał zeznania przesłuchanych w sprawie świadków za wiarygodne. Ocena ta w świetle zasad doświadczenia życiowego i reguł logicznego myślenia, wbrew stanowisku apelującej nie wydaje się być ani dowolna, ani sprzeczna z pozostałym materiałem dowodowym. Zeznania świadków A. K., D. K., K. K., T. M., E. L., B. R., M. S.i G. R.były spójne i wzajemnie się uzupełniały, a przy tym były wyważone i nie wskazywały na chęć bezpodstawnego obciążania powódki. Jakkolwiek przy tym świadkowie E. L., B. R.i M. S.zeznały, że liczniki w maszynach psuły się, o tyle dotyczyło to wyłącznie „starych” maszyn, a w roku 2012 u pozwanej zostały wprowadzone nowe. Co więcej, świadek G. R.jednoznacznie wskazała, że inne pracownicy nie raz pomagały powódce dodatkowo „nabić” po 100-150 sztuk (...), jednak nagle okazało się, że powódka wyrabia najwięcej normy, „bo zawsze nie nadążała aż nagle robi najwięcej jak dziewczyny jej pomagają”. W dniu zaś 7 maja 2013r., gdy świadek odmówiła powódce pomocy w wyrobieniu normy, powódka zdecydowała się na podanie nieprawdziwego i zawyżonego poziomu swojego wykonania.

Reasumując, skoro materiał dowodowy zgromadzony przez Sąd Rejonowy potwierdził, iż powódka dopuściła się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych to istniały zatem podstawy prawne dla rozwiązania z nią umowy o pracę we wskazanym wyżej trybie.

Mając na uwadze powyższe, wobec bezzasadności apelacji powódki, na podstawie art. 385 kpc orzeczono jak w pkt I wyroku.

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł zgodnie z art. 98 kpc i § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013r., poz. 490).